Strona Główna Jachty Morskie Sprzedam Używane jachty Mazury Mak Jachty żaglowe Producent Jachty Import jachty Kusznierewicz jachty morskie jachty Praca Jachty Produkcja jajka drapane Jagd teerier |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jachty z drewnaTemat: Co sądzicie o Dragonie? Witajcie. Dragon - rasowy koń, szybki, jak jeszcze dobrze utrzymany, jest na czym oko zawiesić. Jak coś takiego chcesz to się pospiesz z każdym rokiem drewnianych jachtów ubywa. Na jeziorze Dąbskim (Szczecin) co roku we wrzesniu są regaty oldtimerów. Poszukaj strony www.oldtimery przepraszam nie pamiętam dokładnie adresu, znajdziesz kilkanaście fajnych drewnianych jachtów. Pozdrawiam fanów drewnianych jachtów. Sverytus Temat: Co sądzicie o Dragonie? Witajcie. Dragon - rasowy koń, szybki, jak jeszcze dobrze utrzymany, jest na czym oko zawiesić. Jak coś takiego chcesz to się pospiesz z każdym rokiem drewnianych jachtów ubywa. Na jeziorze Dąbskim (Szczecin) co roku we wrzesniu są regaty oldtimerów. Poszukaj strony www.oldtimery przepraszam nie pamiętam dokładnie adresu, znajdziesz kilkanaście fajnych drewnianych jachtów. Pozdrawiam fanów drewnianych jachtów. Sverytus Oo, akurat tak się składa, że mieszkam w Szczecinie, a za nim na dragona na zbieram to jeszcze trochę minie xD ale mi się zrymowało Temat: Jachty stalowe No cóz. Nie budowałem jachtu z drewna, i nie budowałem jachtu ze stali. opierajac sie na opiniach ludzi którzy to robili ( i amatorsko i zawodowo) uwazam ze jednak łatwiej amatorowi zbudowac jacht ze stali niz z drewna. Moze sie myle, ale ja gdybym chciał budować to nad drewnianym jachtem nie zastanawiałbym sie nawet. pomijam to ze jacht drewniany jest bardzo upierdliwy i kosztowny w pózniejszej eksploatacji. Znam cała mase ludzi którzy pobudowali jachty ze stali. Nie znam nikogo kto by zbudował jacht drewniany. A smiem twierdzic ze znam znaczaca wiekszośc polskich żeglarxzy morskich. Zwróćcie uwagę, ze stalowe jachty budowane x lat temu nadal -pływaja. A drewniane Opale głownie stoja na kei i czekaja co znimi bedzie. Nie przypominam sobie jachtu ze stali który stałby zdemolowany na kei(poza FLOTem w Gdyni ale tam armator jest jais dziwny) A drewniane? Prosze bardzo: Wielkopolska, Polonia,Kraziewicz,MAs, Aldis, Wiatr, kilka Conrdaów 1200 o blizej nie okreslonej juz nazwie. I nie jest to wina drewna jao takiego. Po prostu utrzymanie jachtu drewnianego jest znacznie bardziej pracochłonne a co za tym idzie znacznie bardziej kosztowne. A inna kwestia jest to ze drewniane jachty sa najpiekniejsze. Temat: Jachty stalowe Rafciu. Pozostawac sobie mozesz, ale nie masz racji. Niczego ponad 7m nie zbudujesz z drewna nie majac wiedzy szkutniczej, ze stali owszem. Drewno ma tylko jedna zalete. Jest Piękne. Pozatym ma same wady. Myslisz, ze ludzie buduja ze stali bo są nienormalni? Budowałes kiedys jacht? Jacht, nie żaglówke? Budowa z drewna jachtu jest duzo trudniejsza niz ze stali. Nie chce mi sie wdawac w dowodzenie rzeczy oczywistych, bo nie raz było to dowiedzione. Jakos ludzi budujacych stalowe jachty sa całe stada, a drewnianych jakby nie. Temat: Zapytanie ...
Temat: Jachty stalowe No i wracamy do punktu wyjścia. Dlaczego tak wiele drewnianych jachtów marnieje a stalowych czy laminatowych zdecydowanie mniej? No własnie dlatego, ze koszt utrzymania jachtu drewnianego jest wielkokrotnie wyzszy niz stalowego czy laminatowego. Szutników nie ma, sa horrendalnie drodzy, a wykonywanie samemu remontu drewnianego jachtu to rzezba w g*****. Można, tylko po co skoro wielokrotnie taniej i szybciej jest remontowac/budowac jacht ze stali czy laminatów. Stocznie przesiadły sie na laminaty nie dlatego ze taka była moda, tylko dlatego ze laminaty sa najtańsze. Praktycznie nikt na swiecie nie buduje drewnianych jachtów do dalekobieznej , morskiej zeglugi. Zajmuja sie tym pasjonaci, którzy nie tyle chca zeglowac co dłubac. Tylko ze kosztuje to straszliwe pieniadze. Wiekszosc rozpoczetych budów (chociaz to dotyczy kazdej metody budowy) amatorskich kończy sie niepowodzeniem. Niestety. Ale to tylko sie wydaje ze to proste , latwe i szybkie. Podobnie jak małemu Jasiowi wydaje sie ze samochód to 4 kólka kierownica i fotel. [ Dodano: Nie 28 Sty, 2007 14:48 ] Temat: Jachty stalowe Budowa z drewna jachtu jest duzo trudniejsza niz ze stali. Też tak uważam. Oglądając amatorsko zbudowane jachty drewniane, widzę nieraz ile błędów tam popełniono. Na jeziorach to niegroźne ale morze szybko by zweryfikowało jakość budowy. Budowa jachtu nawet ze sklejki jest dosyć trudna i wymaga sporej wiedzy. Sama dokumentacja to zbyt mało. Może dobrze robią Amerykanie dołączając bardzo dokładną instrukcję budowy (o objętości książki) Natomiast budując jacht stalowy, wystarczy zapewnić sobie pomoc "kumatego" ślusarza. Oczywiście do wyspawania na gotowo potrzebny będzie dochodzący spawacz z uprawnieniami ( ale to tylko fragment prac) natomiast większość jest w stanie wykonać amator samodzielnie ---------- raf_79 szkutnictwo nie polega na wbijaniu gwoździ. To jest najgorszy łącznik i powinien być używany jak najrzadziej (no chyba, że potraktujemy go jako nit) Temat: Zapytanie Użytkownik Kapitansio
Temat: jacht z drewna No cóż, gdyby Pan Bóg chciał żeby po morzach pływały plastikowe żaglówki , to w lesie rosłyby plastikowe drzewa. Drewno to najszlachetniejszy materiał do budowy jachtów. Osobiście jestem fanem starych drewnianych jachtów, są piękne, dziś się takich nie buduje pozdrawiam wszystkich Temat: jacht z drewna Czytalem ta strone wielokrotnie. Mialem ochote nawet zbudowac odkrytopokladowke, ale na marzeniach sie skonczylo. Co do technologii budowania jachtów drewnianych to sądzę, że każdy osobnik ze srednim wyksztalceniem i jakimstam zapleczem technicznym jest w stanie zbudowac lodke metoda "szycia" sklejki. Technologi wspaniala dla amatorow. Temat: Jachty stalowe Jachty stalowe mają bardzo dużo zalet,ale nie rozumiem dlaczego demonizujecie tak drewno jako materiał na budowe jachtu? Jest to materiał stosowany od wieków i doskonale sie spisujacy na morzu. A do budowy amatorskiej nadaje sie doskonale.Wiadomo ze zbudowanie jachtu z drewna może byc trudne ale tylko wtedy kiedy wybierze sie trudny projekt,okrągłodenny,ze skomplikowanym szkieletem np.z kilem o zmieniającym sie przekroju,giętymi wregami itp. ale przecież tak nie musi byc. jest wiele jachtów bardzo prostych do budowy,tak zaprojektowanych ze nawet drewno nie musi byc jakiejś super jakosci. Jacht stalowy i tak trzeba zabudowac,najczęsciej drewnem,a żeby ta zabudowa wygladała dobrze to trzeba sie wykazac umiejetnościami stolarskimi znacznie większymi niz są potrzebne do zbudowania drewnianego,prosto zaprojektowanego,kadłuba.A w przypadku jachtu drewnianego to sam kadłub jest juz częścia zabudowy.A jak jeszcze dodamy prosty takielunek z drewnianym masztem,z olinowaniem stałym z galwanizowanych lin stalowych,z okuciami też galwanizowanymi to naprawde jest możliwe zbudować tani jacht i popłynąć tam gdzie jest zawsze ciepło.(to ja,bo nie lubie zimna ) Temat: Jachty stalowe Skipbulba,powiedz mi proszę,o co ci chodzi z tą konserwacją jachtu z drewna! co tam jest takiego drogiego i trudnego?! Rozumiem że jako konserwacje rozumiesz prace przed i po sezonie, a nie o remoncie starego zgnitego jachtu. Co jest trudnego w pomalowaniu dna,burt,nadbudówki,w umyciu wnętrza,w drobnych naprawach? Oczywiście mowa o jachcie dobrze zbudowanym.Jeżeli takie drobiazgi to jest problem dla ciebie,to jak ty sobie radzisz z utrzymaniem jakiegokolwiek jachtu? No chyba że masz szmalu jak lodu i wynajmujesz ludzi do każdej pracy.Albo się nie znasz na tym i wiesz to co wyczytałeś w tendencyjnych magazynach żeglarskich będących na żołdzie jachtowego przemysłu stoczniowego. Peter argumenty sie kończa ze uzywasz osobistych wycieczek? po kilku latach eksploatacji kazdego jachtu zaczyna sie powoli to i owo psuc, niszczyc itp. Zaczyna byc konieczna wymiana a to planek a to innych rzeczy. W mzaleznosci od tego jak jacht jest eksploatowany i dbany. Jachtu z laminatu czy stali nie trzeba co rou malowac z drewna trzeba. Róznica kosztów? co roku 1000-1500 złotych na lakiery i kupa czasu na zrobienie tego. Nie twierdze ,ze sie nie da. Sam opiekowałem sie przez kilka lat obłogowym taurusem. I z mojego doswiadczenia wynika, ze laminatowy jacht i stalowy jest łatwiejszy w utrzymaniu. Tylko, ze ja wiem o czym pisze bo sie w to bawie na stałe. I tak oczywiscie czytam te czasopisma na zołdzie... mało tego sam jestem na zołdzie... ale uswiadom mnie które czasopisma nie sa na zołdzie? moze zdobede nowa wiedze. Kurcze...masoni i cyklisci gdzie jestescie? [ Dodano: Nie 28 Sty, 2007 20:31 ] Temat: Schody ze schodami :(
remiq pawel pawlicki Temat: Zapytanie Witam Szanownych Grupowiczów. Jestem na grupie pierwszy raz. Kilka więc słów o mnie. Żeglarz i generalnie żeglarz. Do Waszej grupy sprowadza mnie drewno. Podczas długiego weekendu jechałem samochodem przez Pisz i potem Orzysz. Przy drodze olbrzymie stosy pociętych bali sosny, brzozy i innych. Ja wiem - to drewno po sławetnym huraganie. Pytanie moje brzmi: czy to drewno jest na sprzedaż i czy z powodu katastrofalnej wręcz ilości stosowane są jakieś promocyjne ceny? Kto zajmuje się sprzedażą, czy są może jakieś www. na ten temat. Jakie są w ogóle ceny na to drewno. Przygotowuję się do budowy jachtu, właśnie z drewna. Będzie to jacht duży, więc i ilości potrzebnego drewna też nie będą małe. Zakup taniego drewna byłby dla mnie jakimś rozwiązaniem. Dziękuję za odpowiedź. Temat: Jachty stalowe Budulcem wiekszosc amatorskich jachtów jest laminat, potem stal a drewno na szarym końcu mój miły panie Wpisałem sobie "boat plans" na google i okazuje się że pierwsze 20 wyników,wśród których jest Bruce Roberts i Glenn-l przewagę mają jednak jachty drewniane.Każda z tych stron oferuje plany do budowy z drewna,a tylko niektóre z metalu lub laminatu. Co do budowy amatorskiej w polsce to nie bardzo wiem jakie są proporcje drewno-stal-laminat.Ale to co widziałem poza polską to przede wszystkim drewno,sklejka.Wszystkie jachty stalowe jakie widziałem miały kadłuby wyspawane przez profesjonalne zakłady,a potem wykończone amatorsko. Temat: Jachty stalowe Jachty z drewna dalej się buduję, nawet te pełnomorskie . Technologia uległa zmianie, sklejka wraca do łask, bardzo dużo korzysta się z żywić. Konserwacja obecnie budowanych jachtów z drewna, już nie jest aż tak wielokrotnie droższa i czasochłonna. Drewno jest budulcem w zdecydowanej większości planów jachtów do amatorskiej budowy. Ciekawe rzeczy piszesz, tylko mam wrażenie, że mijasz się z prawdą... Trochę mam rozeznania i poza Celarkiem to jakoś nigdzie nie widzę tej "zdecydowanej większości" budowanych jachtów Temat: laminowanie hallo, jesli pozwolicie to dopisze pare slow na temat laminowania drewna lub sklejki. moje sugestie sa wziete z jakiegos tam doswiadczenia i a moze w wiekszosci z tego co przeczytalem z roznych fachowych czasopism i informacji na temat resteuracji starych jachtow drewnianych. oczywiscie sa to moje sugestie i czy wszyscy beda sie z tym zgadzac to temat na dalsze dyskusje. 1. laminowanie tylko po stronie zewnetrznej i najlepiej zywica epoxydowa. 2. zabezpieczenie laminatu lakierem przed dzialaniem promieniowania uv i osmozy a w czesci podwodnej Antifouling. 3. strona wewnetrzna - dobrej jakosci olej np. owatrol d1, d2 daje to sztywna warstwe zabezpieczajaca przed dzialaniem czynnikow zewnetrznych a zarazem pozwala oddychac drewnu. prubuje znalezc odpowiedz na pytanie co daje obustronne oblaminowanie drewna i nie za bardzo moge znalezc odpowiedz. za to znajduje pare minusow. 1.jak juz wczesniej pisaliscie moze wystapic sucha zgnilizna (w zasadzie nie wiem co to znaczy) ale przyjmuje, ze tak jest. ja wiem, ze drewno pod wplywem wilgoci gnije jak nie ma mozliwosci sie wysuszyc. w zasadzie kazdy laminat jesli nie jest dobrze zabezpieczony ma sklonnosci do osmozy t.z wchlania wilgoci, ktora przedostaje sie do drewna i powoduje jego gnicie. 2. walory dekoracyjne- wylaminowane wnetrze jest mniej przyjemne i chlodniejsze niz przyjemny wyglad drewna. Temat: Suszenie sklejkowego jachtu z 1962 r. Nie ma laminatu,więc sklejka ma być mokra jak każde poszycie drewnianego jachtu.Pytanie to: po co chcesz suszyć coś co ma być mokre?.Dopiero dokładnym suszeniem możesz narobić sobie problemów.Najlepiej to wyjmij jacht z wody i znajdź kogoś kto zna się na drewnianych jachtach i umie oceniać ich stan,prawdopodobnie trzeba będzie troszkę za to zapłacić,ale jak znajdziesz dobrego fachowca to warto,tak fach nazywa się po angielsku:boat albo marine surveyor i w Anglii nie powinieneś mieć z tym większego problemu.takie oględziny powinny trwać kilka godzin,a facet powinien sprawdzić stan wszystkich elementów konstrukcji.Jacht powinien być czysty i pusty zanim to się będzie robić.Tylko takie działanie da ci w miarę dobre pojęcie co powinno się wymieniać ,a co nie.Poza tym to te jachty mają wielu entuzjastów co widać na ich stronie interetowej,pogadaj z nimi może ktoś od nich ci w tym pomoże,anglosasi podchodzą zazwyczaj bardzo poważnie do swoich hobby i chętnie się dzielą wiedzą na ich temat. Zanim zaczniesz coś wymieniać i naprawiać to musisz być pewien że jest to konieczne. Szukaj,rozmawiaj,czytaj,literatury masz w Anglii na ten temat dużo,odwiedź szkutników(ale dobrych) no i powodzenia! Temat: jachty retro poszukuje producentów jachtów retro (drewno, drewno, drewno) zobacz to: http://www.celarek.com.pl/ byłem tam i widziałem jego wynalazki, porobiłem fotki ... piękne ..., naprawdę piękne, drewno ma "duszę" a tutaj poglądowa fotka, łódeczka moje kolegi, ładna prawda ? [ Dodano: Czw 21 Cze, 2007 06:25 ] Temat: Jachty stalowe Czynnik ludzki,o te jachty ktoś przestał dbać,może nigdy tak naprawdę nie były w dobrych rękach? tak samo jest z każdą inną rzeczą,na przykład z samochodami,jeden dba,po latach wygląda jak nowy,a inny po roku ma już ledwo jeżdzący syf. Faktycznie,jeżeli ktoś nie ma zamiaru dbać o swój jacht to drewna nie polecam,nie polecam w ogóle żadnego jachtu,bo taki ktoś tak naprawde nie nadaje się na żeglarza. Czy nie widzieliście jachtów z laminatu tak wyglądających że rzygać się chce? Temat: Jakie jachty na morzach i oceanach ? Powiem Ci tak: - Ile krajów tyle konstruktorów (razy powiedzmy 100) - Ile konstruktorów, tyle jachtów (razy powiedzmy 2) Powiedzmy że krajów rozwiniętych jest ze 100 Konstruktorów w tych krajach jest 100 x 100 = 10000 Jachtów 10000 x 2 = 20000 Tyle jest typów jachtów morskich W Polsce jednak spotyka się jachciki wielu typów. Wiele z nich zostało zbudowanych w kilku egzemplarzach, kilka zostało przebudowanych, więc nie da się wszystkiego wymienić... Na świecie z tzw. "Turystyków" dominują następujące stocznie (z gamą rozmiarową ): - Bavaria (Bavaria) - Jeanneau (SunFast oraz SunOddysey) - Elan (Elan) - Hunter (Hunter) - Beneteau (Oceanis??) Tutaj nie mam pewności no i masa jachtów drewnianych, stalowych, plastikowych robionych na specjalne zamówienie właścicieli. Temat: Jachty stalowe Jeśli już mowa o pięknych kształtach i nie raz wspominanym drewnie to Turecka Guleta jest przepiękna. Turcy nadal budują jachty drewniane, można powiedzieć, że w świetnych cenach, a ich Gulety wyglądają naprawdę pięknie. Jak z sama jakością i trwałością ich jachtów jest nie będę się wypowiadał, ponieważ nie mam o tym pojęcia. Natomiast wygląd jest cudny. Również Turcy specjalizują się przerabianiu wizualnym jachtów, tworząc szczególnie z jednostek stalowych, piękne Gulety (z laminatu, raczej byłoby cieżko, tak mi się wydaje). Nie mogę teraz znaleźć strony z tak przerobionym pancernikiem, ale wyglądał przepięknie i naprawdę można było pomyśleć, że to jacht drewniany z minionej epoki. Temat: jaka łódka i jak na początek hm - w jzyku polski to nie zawiele jest pozycji poszukaj: Budowa i naprawa jachtów z laminatów - Witold Tobis Mam jacht, Zakupy, naprawy, przebudowy - Maciej Roszkowski ewentualnie: Wiadomości o jachtach żaglowych - Jerzy W. Dziewulski Jachting - przekład Wacław Petryński Projektowanie i budowa jachtów żaglowych - Znigniew Milewski (jachty drewniane i zabudowa) Żeglarzu zrób to sam - Mieczysław Krajewski (zabytek) Temat: Krytyczne uwagi o samodzielnej budowie mess – żeby budować jachty trzeba umieć poruszać się w kilku płaszczyznach jednocześnie , montując elementy konstrukcji jachty musisz być pewny że umieściłeś je dokładnie tam gdzie powinny się znajdować bo w konstrukcjach o obłych kształtach przesunięcie jakiegoś elementu nawet o 1cm może spowodować że będzie za mała lub za duża w zależności w którą stronę popełnimy błąd . Dlatego zanim powiemy że konstruktor popełnił błąd musimy być pewni że sami do końca rozumiemy to co znajduje się na dokumentacji i złożoność konstrukcji jachtu, i właśnie dlatego jachty budują szkutnicy a nie stolarze bo tu nie chodzi o umiejętność obróbki drewna. Według dokumentacji pana Milewskiego powstało wiele jachtów głównie ZOSIEK , niemal wszystkie wykonane przez AMATORÓW i nie słyszałem o jakichkolwiek zastrzeżeniach co do konstruktora. Temat: Jachty stalowe Skipbulba,powiedz mi proszę,o co ci chodzi z tą konserwacją jachtu z drewna! co tam jest takiego drogiego i trudnego?! Rozumiem że jako konserwacje rozumiesz prace przed i po sezonie, a nie o remoncie starego zgnitego jachtu. Co jest trudnego w pomalowaniu dna,burt,nadbudówki,w umyciu wnętrza,w drobnych naprawach? Oczywiście mowa o jachcie dobrze zbudowanym.Jeżeli takie drobiazgi to jest problem dla ciebie,to jak ty sobie radzisz z utrzymaniem jakiegokolwiek jachtu? No chyba że masz szmalu jak lodu i wynajmujesz ludzi do każdej pracy.Albo się nie znasz na tym i wiesz to co wyczytałeś w tendencyjnych magazynach żeglarskich będących na żołdzie jachtowego przemysłu stoczniowego. Temat: jacht z drewna No drewniany jachcik to marzenie. Znalazlem stronke http://www.kama.net.pl/, na ktorej jest szczegolowy plan i opis budowy dwoch fajnych malych jachcikow odkrytych metoda szycia sklejki. Tak sie przymierzam do zbudowania czegos takiego tylko musze koszty wyliczyc. Dostalem tez propozycje zbudowania na podbudowie Omegi jachciku kabinowego. Wymyslil to pewien konstruktor (nie pamietam nazwiska), a jacht nazywal sie Alfa. Widzialem zdjecia, naprawde ladnie to wyglada. Oczywiscie wszystko z drewna Wyszlo tylko pare sztuk takich jachtow. Temat: żargon Wiem, ze zeglarze zycza sobie czasem suchych koji podczas sztormow i nieciekawej pogody. Byc moze chodzi tu o synonim bezpieczenstwa. Tak zaczynam kombinowac ale nic mi do glowy nie przychodzi i nic takiego nie znalazlem . Popytam jeszcze starszych wiekiem i starzem zeglarzy. [/color][/quote] Rzeczywiście, sucha koja, to pojęcie trochę z czasów, gdy zaczynałem żeglować. Obecnie, jachty plastikowe nie ciekną przez pokłady i luki, stalowe w większości też. Kiedyś było inaczej. Jachty drewniane (no może poza takimi luksusowymi łodziami jak Dar Szczecina 20 lat temu) najczęściej ciekły. Ciekły od spodu, bo drewniane poszycie się rozsychało, i gdy w zęzie było dużo wody, to na dużym przechyle moczyła ona niektóre koje. Jeszcze gorzej bywało w ciężkiej pogodzie, albo podczas deszczu. Otóż drewniane pokłady rozsychały się i rozszczelniały jeszcze bardziej, i jak woda zalewała pokład, to na koje najnormalniej w Świecie kapało z sufitu. Po jakims czasie materac, śpiwór - wszystko mokre. Nie jest to ani romantyczne, ani damsko-męskie wytłumaczenie... Pozdrawiam Janusz Rolfok Temat: jachty retro Nie szukam konkretnego, poszukuje producentów jachtów retro (drewno, drewno, drewno) znalazłem cos takiego: www.jachtyretro.republika.pl chetnie też plażowo-zabawowe jednostki, także wielokadłubowe, chętnie z naturalnych materiałów, albo choć stylizacja, ofertę wszystkich większych stoczni znam, szukam raczej malutkich, wrecz rzemieślników. Temat: Gretingi Biorąc cenę tych egzotycznych gatunków drewna , robociznę i czas poświęcony na coroczną konserwację to ten sztuczny teak wydaje się rozwiązanie godnym uwagi, Jans-s Może i wygląda, ale to plastik. To coś jak całowanie przez szybę. Chcesz mieć jacht z drewnem, stosuj drewno, chcesz plastikowy - niech będzie plastikowy, a nie udający drewniany. Nie gardzę ludźmi pływającymi "mydelniczkami" albo "penpingami". Generalnie staram się nie gardzić nikim. . To ich wybór i decyzja oraz styl. Jednak surogat drewna zawsze będzie tylko surogatem i "wyrobem czekoladopodobnym". Szpanu na skórę "ekologiczną" nie zrobisz. Howgh. Temat: Jachty stalowe Z moich kiepskich informacji wynika, że jednak w polsce procent niszczejących drewnianych jachtów wydaje mi się całkiem spory do tego co z drewniaków pływa... Szkoda że nikt nie chce ich np ogłaszać w internecie- moze choć część by się uratowała.... W innych krajach- owszem, te jachty stoją i niszczeją, jednak, wydaje mi się że to niewielki procent drewniaków które są w dobrej kondycji i pływają. Jednak tak może mi się tylko wydawać Temat: Jachty stalowe Bosman wiem, to był taki przykład widać zły. Na co dzień mam styczność ze spawaniem i wiem że tego człowiek amator nie jest wstanie zbudować a jak się to zleci zawodowym zakładom to to już nie jest amatorska budowa. chyba ze się przyjmiemy ze tylko zabudowanie wnętrza to samodzielna budowa jachtu. A tak w ogóle nie twierdze że budowa jachtu z drewna to "bułka z masłem" i do wszystkiego trzeba mieć wiedzę odpowiednią. Temat: jacht z drewna jacht ponoć typu Baśka (dla mnie totalna nowość) bardzo duży i przestronny kokpit, kabina na dwie osoby do spania bez żadnego wyposażenia... tzn na gretingach rozkłada się karimatę lub materac i się śpi maszt drewniany jedna para want, bez achtersztgu, żagla jakieś 15 m2 dwa kile!! zanurzenia ok 40 cm, roler foka samoróbka ale skuteczny... łódka tak zrobiona, że nie ma najmniejszego problemu żeby pływać samemu, choć przydałyby się kabestany do szotów foka... nie wiem co jeszcze istotnego mógłbym napisać... jest piękna, drewno niemal w idealnym stanie wszystko cęte na wymiar, żadnej fuszerki, aż boję się ją ruszać żeby nie popsuć... mam od razu pytanie jeśli chodzi o konserwację po sezonie... łódka jest w części podwodnej laminowana... w środku zęza była malowana... ale farba już odchodzi i zęza to najmniej korzystnie prezentujący się element... jak się zabrać za konserwację... rozkręcać i każdy element osobno zdzierać i malować?? pomalowac całość bez rozkładania na części?? z poważaniem Kusza Temat: Budować czy Kupić Jeśli nie liczyć własnej robocizny i np. koniecznosci kupienia wielu narzędzi, to taniej wyjdzie jacht z drewna. Ale to pojęcie względne. Jeśli w czasie, który poświęci się budowie, miałoby się możliwość podjęcia dobrej pracy i odłozenia pieniędzy- to można spokojnie kupić nowy jacht z laminatu. Ale na pewno nie będę nikogo ostręczał od podjęcia się budowy!!! Tyle, że z takim jachtem to juz niestety trzeba mieć sporo czasu, trochę umiejętności i dobrze zorganizowaną logistykę. Takie sprawy trzeba naprawdę dobrze przemyśleć. Temat: Początkujący miłośnik żeglarstwa Taki poczatek zeglowania to zadna przyjemnosc i kazdy z tych przyszlych zeglarzy mowil , ze zeglowanie to ciezka harowka . To właśnie jest smutne: ileż to osób zafascynowanych żeglowaniem (ze wskazaniem na Kobiety IMHO ) wykruszyło się już na wstępie, uznawszy że to zajęcie nie dla nich? Sam po jednych z pierwszych zajęć z budowy jachtu podczas kursu na sternika zostałem na przystanku tramwajowym opadnięty przez uczestników prowadzonego równolegle kursu na żeglarza (program, który w tym zakresie miałem rzecz jasna w małym palcu, był zbieżny) "Słuchaj, czy ty jeszcze cokolwiek z tego pamiętasz?" - pytali z obłędem w oczach. A kazano im wkuwać na pamięć co to kilson a co to dejwut - elementy szkieletu jachtów drewnianych, z którymi styczność mają tylko nieliczni... Inny przykład: "TO ŻEGLARSTWO NIE POLEGA NA WYDAWANIU KOMEND???" - zapytal kiedyś absolwent PZŻ-towskiego kursu, gdy znajomi zabrali go na przejażdźkę jachtem. Pisałem to już kiedyś na tym forum, ale przypomnę: Polskie podręczniki do nauki obsługi komputera zaczynają się od: "Formuła jest to ciąg wyrażeń logicznych połączonych spójnikami", amerykańskie - od: "Naciśnij klawisz X i zobacz co się stanie" - takiej obserwacji dokonał kiedyś niejaki JKM. Pozdrawiam Tomek Janiszewski Temat: Jachty z siatkobetonu - dyskusja. Ostatnio gdy byłem w Swinkowie, to spotkałem wlascicieli betoniaków. Zreszta to własnie Szczecin jest głownym osrodkiem betoniaków. Bardzo chwalili sobie beton. MOze gdybym budował to to zdecydowałbym sie na beton. Albo stal. Stal ma te przewage nad laminatem,że nawet w najdzikszym porcie da sie pospawac, ale z laminowaniem juz gorzej, podbnie jak z drewnem. Drewniane jachty sa piekne, ale chyba raczej z kei... Temat: Remont jachtu typu Miś ja ścinałem szlifierką kątową wszystkie mocujące gwoździe Przy drewnianych jachtach zachowajcie szczególną ostrożność. Jakiś czas temu, podczas cięcia bolców balastowych, mało brakowało a piękny jacht z początków XX wieku byłby tylko wspomnieniem. Temat: laminowanie no chyba pomieszaliśmy systemy walutowe - laminowanie sklejki to normalny proceder, zmyliło mnie bo ktoś pisał o jachcie drewnianym Hun - nadal nie do końca mogę przyjąć "Twoją walutę" Drewniane jachty też się oblaminowuje i to bardzo często (np -west system na słomkowe poszycie) i nie ma żadnych problemów Niebezpieczne natomiast jest obustronne pokrycie drewna laminatem - wtedy właśnie następuje suche gnicie.... Pozdrówki Adam Temat: Suwklapa - czy ktoś ma pomysł? Witam, Czy ktoś może mi podpowiedzieć kilka pomysłów jak zrobić dobrą suwklape i sztorcklape ze sklejki do jachtu z drewna. Chodzi mi o cały ten patent by woda sie nie lała podczas deszczów i wogóle. Nie mam pomysłu jak to zrobić w prosty sposób. Zdjęcia jachtu na www.kor-net.pl Dzięki Łukasz Temat: Corky 18" - Treasures from the past :) Lukasz,buduj co ci sie podoba,to naprawde nie sa wielkie lodzie.W krajach o wiekszej tradycji morskiej niz nasza zupelni amatorzy zaczynaja budowe od razu od jachtow morskich,wielkosc tak naprawde nie ma znaczenia,najwazniejsza jest ta milosc od pierwszego wejrzenia,wtedy bedzie zapal do budowy,budowac cos do czego sie nie ma zapalu to blad.poprostu chcesz to robic to rob i tyle.Trzymaj sie wiernie planow,nie daj sie nowoczesnej chemi,ktora produkuje cudowne mazie i uszczelniacze.Masa ludzi bedzie tez dawala ci rady co i jak powinno sie robic,nie przejmuj sie tym i nie sluchaj za duzo.Do radzenia i pytan znajdz jakiegos szkutnika ktory zna sie na jachtach drewnianych,budowanych tradycyjnie,ma z nimi doswiadczenie,najlepiej kogos kto to robi zawodowo i ma stalych klientow.Aha i jeszcze jedno,te lodki to projekty amerykanskie i ich rozwiazania techniczne sa czesto troszke inne niz europejskie,nie gorsze nie lepsze ale inne ale napewno dobrze dzialajace,trzymaj sie planow i buduj co ci sie podoba!Powodzenia!! i pisz jak ci idzie i nie zalamuj sie trudnosciami. Temat: Budowa małej żaglówki Witam, Ciesze się bardzo, że trafiłem na te forum, bo znalazłem tu wiele ciekawych i przydatnych informacji na temat budowy drewnianych jachtów. Po wielu latach wyciągnąłem z szuflady teczke z planami budowy Pasji 400 i postanowiłem powoli zabrać się za jej budowe. Mimo, iż nie jestem całkowicie "zielony" jeśli chodzi o drewniane konstrukcje licze na Waszą pomoc. Na początek mam takie pytania: 1. Czy jeżeli chciałbym polaminować kadłub, to powinienem zastosować sklejke o grubości podanej w planach (6mm i 10 mm) czy cieńszą? 2. Jaki zastosować laminat ( ile warst, jaka gramatura, itp)? Pozdrawiam Temat: kolor kadluba flexiteek nie jest zbytu dlugo na rynku W Polsce może tak, w innych krajach już od dawna. Zaletą jest cena a i do wyglądu nie ma się o co przyczepić. Fakt, drewno to drewno, jednak trzeba pamiętać, że taki pokład swoje waży i podnosi środek ciężkości. Koszt wykonania z dobrego materiału jest też dużo wyższy. Ci wykonawcy co podają konkurencyjne ceny to najczęściej robią z surowca nadającego się co najwyżej na podest w altance a nie na jacht (różnica w cenie materiału 1:4). Widziałem jak to wygląda po 2 latach. Temat: Co myślicie o tym.. Witam ! Zgadzam sie z wami w cenach utrzymania jachtow. Poza tym drewniane jachty trzeba konserwowac reguralnie rok w rok i co 5/7 lat generalka, wtedy wytrzymają dluzej niz plastki 100/200 lat - naprawdę. Mój ma juz ponad 40 i czuje się dobrze. Jak bedzie miał dobrych armatorow to jeszcze pożyje sporo. Powodzenia panowie aczkolwiek wiem że wymaga to naprawdę bardzo dużego wysiłku i to jest przykre. Temat: Książka o amatorskiej budowie łódek i jachtów z drewna Zdobyłem ostatnio ciekawą książkę, bardzo dobrze wydana, dobrze sie czyta, przejrzyste rysunki. Książka wydana w 1934r.!!! 16 planów dla amatorów począwszy od prostych łódek wiosłowych, przez łodzie motorowe, ścigacze, a skończywszy na jachcie żaglowym. Bardzo proste i przejrzyste informacje zawierające np. ilość potrzebnego materiału itp. Miary podane niestety w barbarzyńskich jednostkach. Załączam próbki. Jeśli ktoś jest zainteresowany szczegółami pytać. Żeby nie było niejasności, książka nie jest do sprzedania. Mogę jedynie zrobić zainteresowanym skany (na własny użytek, za darmo w czasie wolnym). Może ktoś będzie zainteresowany. Temat: Co sądzicie o Dragonie? Witajcie! Zgadzam się z tobą boSmann, hobby jest kosztowne (a szczególnie hobby żeglarskie) to jak mówią dziura w oceanie wyłożona od środka (i nie tylko) machoniem w którą pakujesz wszystkie swoje oszcędności. A ludzie którzy chcą oldtimera, chcą go zrobić po swojemu a koszt pozostaje ten sam. A przy sprzedaży tródno trafić na konesera z gotówką, więc zazwyczaj chcieliby aby trafił w dobre ręce i plywał następną epokę. Tu parę słów do Carlosa. Pytasz co tak podraża koszty: Chyba wszystko, począwszy od tego że wkręty nierdzewne kupujesz na sztuki nie na kilogramy. Tak że materiały, narzędzia, praca szkutnika, hangar, transport, energia i jeszcze coś tam sam się przekonasz. Jeśli masz zamiar posługiwać sie własną pracą to potraktój to jako pomoc SZKUTNIKOWI (mało juz ich zostało, tych od drewnianych jachtów) i pilnowanie go. (Panskie oko konia tuczy-to bardzo istotne przy odbudowie).To chyba wszystko,pozdrowienia. Temat: O spawaniu :) Fajny utwor Gdzies go w telewizji juz widzialem. Ale to jakos tak dziala, swiatlo w oczy jest bardzo pobudzajace A jak sie czlowiek nie moze obudzic, to przywali sobie zajarzenie bezstykowe tigiem w lapke i od razu wie ze dzien sie zaczal. A specjalnie dla Maara-acetylen jak kazdy weglowodor ma wlasciwosci narkotyczne, co prawda slabe, ale kac po nawdychaniu sie jest ciezki No Panowie, rozwijac sie trzeba, jachty nie tylko z drewna sie lepi Temat: mini AGAT Faktycznie widać błedy. Aż dziwne, że sam budując tego nie skorygował. Jakoś to nie pasuje do p. Milewskiego. ---- u nas drewniane jachty niszczeją a na świecie polskie Ametysty cieszą swych właścicieli http://homepages.rya-onli...ald/Ametyst.htm Temat: Fotki oldtimerów Naprawde piękna jednostka jestem pod ogromnym wrażeniem. W ogule uważam że najpiękniejsze jachty są z drewna. Mają wtedy duszę i charakter, każda jest inna. A te wspułczesne mydelniczki są fajne ale to już nie to. Ratujmy stare konstrukcje nie jest to wcale takie drogie choć wymaga troche funduszy Temat: Co sądzicie o Dragonie? Witam! Obawiam się moi drodzy że nie macie racji z ceną. 30-40tys euro to wcale nie za drogo. Spróbujcie kupić oldtimera do remontu to tyle wam wyjdzie na koniec. Sam to przerabiałem więc nie opowiadam bajek. U mnie koszt wyniósł około 100 000pln. A im większa łódka tym wieksze koszty. I jeszcze jedno naprawdę sporo ludzi zniszczyło drewniane jachty tylko dlatego, że przeliczyli się z kosztami. A na pocieszenie adres strony oldtimerów: www.classicboats.pl / Możecie sobie obejrzeć szczecińskie oldtimery i większość z nich będzie w tej cenie. Pozdrawiam. PS mój to Wośboat. Temat: Budowa jachtu to nie hop siup? Witam to mój pierwszy temat na forum, mam nadzieję ze uzyskam odpowiedź na nurtujące mnie pytania Od dawien dawna mam w planach budowę jachtu.. wyśnionego jachtu o pięknej smukłej linii ale nie takiej jaką mają współczesne jednostki... Od 10 lat jestem modelarzem i znam żywice, drewno laminat.. ale nigdy nie miałem okazji budować, przyglądać się budowie jachtu. Wydaje mi się ze to jest taka prosta sprawa kupić plany konstrukcyjne, potrzebne materiały, znaleźć wolny czas i miejsce, i do dzieła! Poczytałem trochę forum, chciałbym zbudować jacht balastowy z listewkowym poszyciem... może jakieś inne propozycje...? Wytłumaczcie mi, jak to jest z budową.. 1. jakie czekają problemy na potencjalnego szkutnika amatora? 2. ile należy poświęcić czasu <roboczych godzin> żeby zbudować jacht morski dł. ok. 9m? 3. czy warto kupić i wyremontować stary jacht? 4. jakie są minimalne koszty budowy jachtu morskiego? Temat: Projekt i wykonanie jachtu motorowego wkszrzesze trupa... Bo widac ze Ci co juz robili jachty calkiem rozsadnie uwazaja budowe jachtu przez amatora za rojenia. 200tys pln na 15m kadlub... wystarczy... na sam kadlub... zakladajac ze bedzie ze stali, tyle ze to pozniej trzeba remontowac, a zeby zbudowac a pozniej remontowac kadlub stalowy (zeby na samej farbie nie plywac) to trzeba to i owo umiec, praktyki miec i sie ognia nie bac Zeby zaczac budowe jachtu to trzeba miec miejsce... w najlepszym wypadku duuuuzy, ogrzewany namiot, albo inna wiate. Trzeba pradu, narzedzi, ludzi, ludzi, ludzi i pieniedzy. I bycie amatorem to tu jest tlyko ladna nazwa. Zrobienie projektu jachtu to akurat najmniejszy problem, wala sie tego za darmoche cala kupa, a nie trzeba w takiej jednostce osiagac jakis cudowanych parametrow. Projekt i symulacja kadluba tez nie gryzie, latac to nie musi, to ma tylko plywac. Zrobienie jachtu z projektu to juz jest zagadka. Moze na poczatek cos prostego? Szczegolnie dla amatora? Moze zamiast moj pierwszy jacht-15m to cos skromniejszego i realniejszego? Moj pierwszy kajak? Moj pierwszy kajak z zaglem? Moja pierwsza mydelniczka dla potomka (optymist znaczy)? Nie wiem jak sie robi jachty ze sklajki, drewna i laminatu (wiem na tyle co kazdy kto konserwowal lajbe) i sie nie wypowiadam, ale wiem ze jest to drogie i pracochlonne. Wiem natomaist ile kosztuje material, prad, gaz i rama na zrobienie kadluba z metalu i jesli masz kumplaz rozumem i dwiema recamy do roboty, zapalem i wola walki to w ciagu 2-3 miesiecy weekendami i po godzinach mozna zrobic kadlub do 6m jednostki. Kadlub ze stali oczywiscie, bo zeby sie brac za aluminium to juz nie ten pieniadz Temat: Co myślicie o tym.. Drewniany jacht wymaga dużo większej opieki niż laminatowy. Szkoda, że został polaminowany. No tak ale jeżeli drewno jest polaminowane to chyba taki jacht traktuje się poniekąd jak laminat?No bo jak konserwować polaminowane drewno? Jesli chodzi o laminatowy jacht morski 7-9m to nie jest tak strasznie. Mnie wychodzi około 3000-4000pln rocznie. liczac z postojem. No tyle ze ja mam jacht od obca bandera to mi troche kosztów bezsensownych polskich przepisów odchodzi. Aj drogo.A gdzie trzymasz jacht / zimujesz?Jakich czynności dokonujesz raz na rok a jakie mogą poczekać dłużej?Jakich opłat wymaga taki jacht (oprócz postoju)? Pozdro! Temat: laminowanie laminowanie drewna to przedłużenie agonii - jeśli woda dostanie się pod laminat drewno gnije błyskawicznie - jeśli pozostanie suche to ma jakąś szansę najczęściej laminuje się kadłuby w kiepskim stanie, gdy zaczęły już gnić laminowanie kadłuba nie jest prostą sprawą - laminat musi dobrze trzymać i być odpowiednio mocny aby się nie oderwał i nie popękał gdy drewno pracuje. Właśnie tak, jak napisałeś - problemem jest wilgotność laminowanego drewna, rozpoczęty już proces gnilny i nieusunięty tłuszcz (olej/pokost), którym zostało wcześniej zaimpregnowane drewno. Rzeczywiście - jachty stare po laminowaniu rzadko żyją dłużej niż parę sezonów. Widziałem słomkową Alfę (kuzynka Omegi) grubo laminowaną, w której praca drewna wewnątrz plastikowego kokona rozerwała laminat... Temat: kupię jacht pełnomorski Stalowe ani siatkobetonowe jachty wcale nie są gorsze od laminatów i drewnianych. No, zależy gdzie i jak chcesz pływać. Prędkości są porównywalne -jeścli chodzi o jachty o większej dzielności niż bavarie na przykład. Ale stal dobrze zabezpieczona jest trwalsza i wymaga mniej konserwacji niż laminat. Zresztą, za 40 000 złociszy jacht morski ~8 metrów to nie problem. Polecam konstrukcje skandynawskie -dzielne i szybkie. Zostanie Ci jeszcze zapewne na lody http://www.blocket.se/vi/11506685.htm?ca=18_s -tu masz Albina Vegę, dzielny jacht, popłyniesz nim wszędzie. Cena 65000 koron, a korona ~ 0,50 zł http://www.blocket.se/vi/11443138.htm?ca=18_s a tu inny jacht, nieco mniejszy albin viggen - 40000 koron. Podobny do Nefryta. Pozdrawiam, Sławosz Temat: kupię jacht pełnomorski To mówisz że on jest lepszy od tych drewnianych lub laminowanych Tego dokładnie nie powiedziałem. Stal jako materiał w budowie jachtów ma inne zalety i inne wady w konfrontacji z drewnem i laminatem. Chciałbym zauważyć że w polach lodowych jedyną rację bycia ma jacht stalowy, ze względu na odpowiednią wytrzymałość materiałową poszycia.., jest łatwiejszy w naprawie itd... Nie osądzaj po tak prozaicznych faktach. Wiesz, że buduje się też jachty z betonu! To to się musi dopiero szybko topić! Temat: Jachty stalowe oglądnij sobie jacht z tej strony http://grizzly.infosky.ch/grizzlybear.ch/ i powiedz czy wygląda na dzielny czy nie.Aha taka konstrukcja,z jednym załamaniem nazywa się po angielsku hard chine albo single chine,jak po polsku to nie wiem i jest jedna z najprostszych do budowy,klepki poszycia są proste,ucięte na pile,żadnych esów floresów co normalnie przeraża amatorów do budowy z drewna. A o chińskich żagielkach to napisze coś troszke później. Nie powiem, żebyś mnie Peter całkowicie przekonał, ale zaczynasz mnie przekonywać do toku swojego rozumowania. Poza tym choć mam łódkę plastikową o nowoczesnym kształcie, to siedzą we mnie konstrukcje wzorowane na kutrach pilotowych z przełomu wieków. Mam nawet swoją ulubioną, to Flicka - amerykańska konstrukcja, nazywają go tam jachtem kieszonkowym. 21 stóp, a jacht słynie z tego, że zawsze wraca z załogą do portu. http://www.geocities.com/jvandrey/index.html Marzy mi się jacht w podobnych proporcjach, najlepiej z LPS, powiedzmy 28 stopowy. Mocny, dzielny, mieszkalny, może nie szybki, ale nigdzie mi się nie śpieszy. Pozdrawiam Temat: Solina 800 Marcin S -- Jeżeli masz odpowiednie środki finansowe na budowę jachtu ,to rób maximum co możesz ,bo jest to zawsze fajna zabawka . Pamiętaj tylko że będą jeszcze dylematy -- 1 .jaki silnik /diesla / 2. ogrzewanie jachtu ,lodówka ,wentylacja.kuchnia indukcyjna 3. wodny układ cisnieniowy i podgrzewanie wody ,i woda na pokładzie 4. samoster 5. urządzenia nawigacyjne 6. zabudowa -rodzaj drewna ,gięcie elementów ,rodzaj materacy i obić 7.roler grota i foka , 8 .rodzaj windy kotwicznej ,urządzenia do elektr. podnosznei masztu i miecza 9. kabestany elektryczne -ręczne? 9. itd. Koszt jachtu zrobionego w takim układzie wyniesie pewnie około 250 tys złotych . Mam nadzieję że nie odbierzesz żle mojego posta ,ale zacznij może od tego ile środków chcesz wydać na gotowy jacht i kiedy chcesz mieć go na wodzie .Jeżeli już to wszystko wiesz to weż kartkę napisz co chcesz mieć ,wejdż w katalogi internetowe i w przybliżeniu wylicz co ile kosztuje .To pomoże przygotować taki "biznes plan" budowy jachtu .Potem w zależności od możliwości lub chęci wydania pieniędzy ,dodawaj ,odejmuj , zmieniaj na tańsze lub droższe elementy wyposażenia . Temat: Jachty z siatkobetonu - dyskusja. Hm, jednak dla mniejszych łodzi uważam ,że drewno jest najlepszym rozwiązaniem. Konserwacja (jeżeli jest regularna) nie stanowi problemu, jacht jest przytulniejszy. Z przewozem nei ma kłopotów. Mogę też dodać że chemia poszła ostro do przodu i jakość dzisiejszych jachtów betonowych jest znacznie lepsza niż 30 lat temu, a najnowocześniejsze cementy są w stanie w ciągu 20 minut zaschnąć, również pod wodą, łatając uszkodzenie. Szkoda że mieszkam tak daleko od morza Ta dyskusja rozbudziła we mnie chęć budowy takiego jachtu. Rozłożona na parę lat nie była by droga, a kadłub- w którym zawsze można by było coś zrobić powstał by bardzo szybko..... Temat: Gretingi Czy ktoś ma doświadczenia z używaniem tego oleju do teaku i drewna egzotycznego do konserwacji nie tylko greetingów, ale i innych elementów drewnianych? Chodzi mi o rumpel, suwklapę, może drewnianą odbojnicę. Stosuję olej do teaku do wszystkich elementów drewnianych na łodzi które nie są polakierowane. Ostatnio też do deski jesionowej, do której przykręcam silnik. Stosowałem dotychczas do różnych gatunków egzotycznych: teak, mahoń, merbau, ale też dąb i jesion - sprawdza się doskonale. Ostatnio to "Olej do drewna tekowego" firmy Syntilor, taka litrowa puszka z Castoramy na której są namalowane meble ogrodowe Moja łódka jest mała i tego oleju potrzeba niewiele, ale płynałem dużym jachtem, gdzie właściciel oszczędzał na oleju i mieszał go z czyms tańszym, ale to jak w reklamie, że "prawie" robi jednak różnicę. Pozdrawiam Temat: Jachty z siatkobetonu - dyskusja. Z zadnego materialu nie robi sie wszystkich jachtów. Do betonu baaaaaaardzo sceptyczny jest np Krzysztof Baranowski. Ja tez byłem za jego zdaniem, dopóki nie poznałem ludzi, ktorzy takie jachty maja i sami je zbudowali. Oni sa zachwyceni, choc ja przyjmowalem z niedowierzaniem. Okazuje sie betoniaki sa bardzo wytrzymałe, nie sa jak sie sadzi ciezkie. Przypomne,że pozostałe materiały jak drewno, stal, aluminium, laminat tez maja swoje bardzo powazne wady. Beton zas pozstaje najtańszym materiałem. PS DO Admina! Tu sie chyba zaczyna robic OT ciekawy subwatek, moze trzeba go bedzie oddzielic od glownego tematu jaki jest zakup jachtu? Temat: Drewno klejone w lazience Witam, Chcę zastosować drewno klejone (sosna) w łazience, do wykonania mebli. Szafki mają mieć naturalną fakturę drewna zabarwioną na zielono. Obawiam się wilgoci (nie będzie narażenia na bryzgi wody). Jakie lakiery zastosować, by zabezpieczyć się przed skutkami podwyższonej wilgoci? Czy polecacie drewno klejone jakiegoś konkretnego producenta (z tych dostępnych w supermarketach budowlanych)? Pozdrawiam, F. Jeżeli już to sklejki jachtowe wodoodporne lub wodoodporne płyty OSB - Temat: Alternatywa dla Mazur jak jakieś buractwo na Mazurach zrobiło im aferę za to, że wzieli sobie drewno które przecież znaleźli na brzegu. Z tymi ogniskami to jest ciekawa sprawa, czasem jest jak piszecie, że ktoś podpierdziela Ci drzewo, czasem zbiorą się np 3 załogi, jadna ma piwo, 2ga ma kiełbaski, a 3cia robi ognisko i wszyscy się dzielą wszystkim. Miałem też taką sytuację że siedzę sobie z załogą przy ognisku, a załoga jachtu obok robi swoje ognisko 10metrów dalej Co do samego drewna na ognisko, ponieważ swoje pierwsze kroki na WJM stawiałem przy osobie która spędziła tam przeszło połowe życia, zostałem nauczony, że jak przypłynę i leży gotowe drewno na ognisko to moge je sobie wziąć, ale przed odpłynięciem musze iść i nazbierać drewno, żeby ktoś kto przypłynie po mnie tez miał gotowe. Bardzo sympatyczny zwyczaj, szkoda że coraz mniej ludzi to praktykuje... ale ja i tak będę dalej tak robił Temat: jaki jacht dla rodziny Nie wiem Mirek skąd Ci się wzięła ta "trwałość 25-30 lat"? Jachty z laminatu buduje się od lat pięćdziesiątych XX wieku i jeszcze wiele "pionierskich" konstrukcji pływa. Chyba od wynalezienia tej technologii minęło zbyt mało czasu, żeby móc mówić o trwałości. A Pietka pyta o bąble, czyli widoczny gołym okiem efekt osmozy. Generalnie jest tak, że czym jacht starszy tym bardziej narażony na osmozę, ale jest pewne ale. Każdy jacht, bez względu na materiał kadłuba trzeba konserwować i trzeba o niego dbać. Drewniane gniją, stalowe rdzewieją, betonowe pękają a laminatowe miewają zmiany osmotyczne - na każdą z tych plag jest lekarstwo i trzeba go używać. Temat: Remont jachtu typu Miś Witam. Wiem że w przypadku remontu Misia to już za późno ale może się to przyda innym budowniczym. Ja w przypadku sklejkowego laminowanego jachtu wolę poszycie sklejkowe wykonać z cienkiej sklejki na przykład 4 mm i oblaminować trzema lub czterema warstwami w zależności od wielkości jachtu. Takie rozwiązanie według mnie daje większą gwarancje. Jedna warstwa laminatu jest łatwa do uszkodzenia mechanicznego, jeśli dojdzie do tego pod linią wodną to mamy problem. Czasami też cienki laminat nie wytrzymuje naprężeń drewna i pęka. W ostatnim jachcie poszedłem o krok dalej , pomiędzy sklejką a laminatem położyłem piankę, o zaletach tego rozwiązani można dużo napisać ,kilka z nich to duża sztywność co widać na zdjęciu, duża izolacja ( jacht się nie poci wewnątrz ), poszycie stanowi dodatkowo komorę wypornościową. ** Dodano: 2008-11-25, 08:13 ** Temat: laminowanie nie chciałem być pierwszy który to powie zorro, tym berdziej że sam sie nie znam na tym za bardzo. Ale mój góru szkutnik który praktycznie wszystko mi robi na jachcie, też tak twierdzi, że najgorszą rzecza jest polaminowanie drwena bo po paru latach go niema. Rzeczywiście, wielu tak twierdzi, ze w drewnie bez dostępu powietrza tworzy się sucha zgnilizna (czy coś takiego) i drewno się psuje, natomiast inni stosują z powodzeniem pokrycie całego drewna i sklejki "na okrągło" żywicą epoksydową, najlepiej 3 warstwy, aby wszystko zostało pokryte i nie było najmniejszego dostępu wilgoci do drewna. Rozumiem, że dostępu powietrza przez skorupę epoksydową również nie ma. Jachty i łodzie potraktowane w ten sposób na etapie budowy są eksploatowane przez długie lata (niektóre mają już ponad 20 lat) bez problemów... Moja teoria jest taka, że drewno przeznaczone do pokrycia epoksydem musi być idealnie suche (pewnie z 8% max) i wtedy nie ma problemów z gniciem pod laminatem. Temat: Dlaczego Mazury. Cape, te fały na Mazurach, to - jak zwykł mawiać Zbieraj - z juzingu są Poprzez swoją rachityczność dzwonią niezbyt głośno, a do tego wieczorami, gdy mogłyby przeszkadzać, to z reguły flauta taka, że dym z papierosa po prostej do stratosfery dolatuje Zdecydowanie gorzej gdy nie ma już takiej zupełnej flauty, w wyniku czego dolatuje na sąsiedni jacht. I w takim wypadku przeszkadzałby mi o wiele bardziej niż dzwonienie fałów o maszt. Tomek, "wstrząsowość" widoku jachtów pogruchotanych, to dlatego, że po 4 zł za 3h postoju? Niewątpliwie wtrząs byl większy przez to że zniszczeniu ulegly jachty postawione w miejscu za które skasowano niemało - na kibelek dla niejednej załogi mogłoby wystarczyć. Gdyby ktoś z poszkodowanych zdecydowalby się wytoczyć władzom Mikołajek proces o cokolwiek - że nie wyposażono płatnych betonowych nabrzeży choćby w drewniane belki, ze kotwice puściły na nie oczyszczonym z kapuchy dnie - moja sympatia byłaby po jego stronie, bez względu na to że sprawa wyglądałaby raczej beznadziejnie Choć oczywiście wyznaję zasadę że o swoj jacht powinien dbać przede wszystkim każdy sam, i gdy niemal miesiąc przed feralnym dniem, 27 lipca zobaczyłem nadciągającą czarną chmurę - czem prędzej dałem dyla z takiego "portu" w którym pazerni "gospodarze" troszczą się wyłącznie o zdarcie kasy od każdego kogo tylko noga stanie na suchej ziemi, pod osłonę szuwarów na przeciwleglym brzegu... Tomek Janiszewski Temat: Jacht z siatkobetonu Z siatkobetonu z reguły buduje się jachty balastowe. Choć jest mieczowa wersja "Waganta" p. Norberta Patalasa. "Waganty" są dobrymi, dość szybkimi i zwrotnymi jachtami. Wady: nadaje się do budowy tylko dość dużych pływadeł; no i nie jest ... laminatem Zalety: najtańszy materiał na kadłub, dość łatwa obróbka, możliwość budowy "pod chmurką", bez większych kwalifikacji szkutniczych. Budowa na szkielecie z rur stalowych, spawanych. Budowa może być szybka. Łatwo się naprawia ubytki, nawet na wodzie. Jak kto ma chęć do budowy "betonowca"- pewno można polecić tą technologię jako nie tylko alternatywę, ale też jako dającą niezłą, mocną łódź. Nie orientuję się, gdzie w Polsce kupuje się odpowiedni cement, bo to jest inksza inkszość, niż portlandzki. Jak chcesz więcej informacji, polecam książkę Bogdana Małolepszego "Jachty żaglowe i motorowe", w której jest trochę mojej pracy Kupisz choćby na sail-ho.pl. Najlepszymi specami od siatkobetonu w Polsce są wyżej wymienieni panowie. Podobno 8-9 metrowy jacht z siatobetonu moze ważyć tyle samo, co z drewna, wykonany w technologii listewkowej, czy np. "na zakladkę". Nie wiem, czy tak jest w rzeczywistości- nie miałem szans porównać Temat: Krak 22 Nie będę pisał, że wszystko na tej łódce jest super... bo każdy tego typu jacht jest pewnego rodzaju kompromisem, czyli akceptacją części wad. Wad zakładanych jeszcze podczas projektu, a też i wad przypadkowych. Większość Waszych uwag na temat widoczności, czy wysokości nadbudówki, czy jakości drewna słusznie uznaje. Niestety jestem tego świadom od kilku miesięcy. Zwłaszcza jakość drewna! problem w tym, że nie zdążyli z pokazowym egzemplarzem i oglądaliscie wewnętrzny prototyp, jedynie trochę "podpicowany". Jacht, który został wykonany w 90%, a nie dojechał na targi miał piękne, pomarańczowe, jasne drewno, bogatszą zabudowę, kremowe wkładki kojowe i skórzane karmelowe materace. Robił zupełnie inne wrażenie.... ale nie dojechał. Jak postawicie Kraka obok przykładowo Tesa 678 BT, to stwierdzicie, że burta jest bardzo niska. Krak wyda się niski i dynamiczny, a jest niższy w środku o jakieś 4 cm. Oczywiście jest to kosztem widoczności do przodu. Niebawem w necie pojawi się skrócony film z żeglowania na Kraku. Warto popatrzeć jak na wodzie porusza się ten kadłub, bo mimo dużej masy i wysokosci oraz ograniczonej powierzchni żagli (22 m2) pływa bardzo poprawnie. Temat: drewniane wykończenia jachtów i statków Witam. Chciałbym na tym forum zasięgnąć informacji, jak wygląda zapotrzebowanie na wszelkiego rodzaju wykończenia drewniane do statków i jachtów mam tu głównie na myśli różnego rodzaju listwy, boazerie ect., gdzie należy szukać potencjalnych odbiorców i czy jest zainteresowanie tego typu wyrobami. Pozdrawiam Temat: laminowanie Od lipca remontuję jacht typu Miś. Właściwie nie remontuje, ale praktycznie buduję od nowa (jak zwykle obiecuję fotki ;-)) - wymianie podlega całe poszycie i wszystkie wzdłużniki. Doszedłem do końca poszywania, w weekend planuję szpachlowanie. Następnym krokiem będzie pokrycie kadłuba laminatem e-s. I tu mam kilka pytań: - płaty sklejki mocowane są klejem poliuteranowym (Wurth) i wkrętami z nierdzewki. Łby są wpuszczone nieco w płat, choć niektóre są idealnie równo z poszyciem. Czy wszystkie łby wkrętów szpachlować? Czy laminat będzie gorzej przylegał do wkrętów niż do drewna? Albo czy też problem są różnice w zmianach kształtu drewna/metalu pod wpływem temperatury? Laminat będzie docelowo malowany na kolor, więc sprawa transparentności nie ma znaczenia, - jacht ma wymiary 5.43 x 2.12. Planuję pokrycie kadłuba w następujący sposób: mata szklana (czy tkanina, co lepiej?) 150 g/m2 pokrycie pasa dna + mata/tkanina 150 druga warstwa aż do obła + mata/tkanina 150 całość. W sumie daje to trzy warstwy, z najgrubszą w oklicach stępki i cieńszą na burtach. Pokład laminowany będzie jedną warstwą 100-150 g/m2. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Ile Epidianu 5 powinienem kupić do tak zaplanowanego laminowania? Temat: Jachty stalowe Zgodzę się z bortesso budowa jachtu ze stali nie jest raczej metoda amatorską chyba ze kupimy gotowy kadłub. A to że ktoś spawa kotły ciśnieniowe nie oznacza wcale że dorze pospawa na jacht. A druga sprawa nawet jak się podejmie zadania spawania to stawki godzinowe spawaczy są w tej chwili tak olbrzymie że nie sądzę żeby się opłacało bardziej niż budować z laminatu czy drewna. Pozdrawiam Temat: Jachty z siatkobetonu - dyskusja. Według wyliczeń Maderskiego, jakie zamięścił na swojej stronie http://www.zegluj.net/for...t=1067&start=10 różnica pomiędzy 11 metrowym jachtem ( Pasja 1100 ) wybudowanym z laminatu, a siatkobetonu wynosi niecałe 10.000zł. Ja cała sprawę to widzę w ten sposób, że póki jestem młody i mam dobry wzrok i dużo siły to jako budulec wybrałbym drewno plus epoksyd. Jak byłbym na emeryturze to bym zdecydowanie wybrał siatkobeton. Mała popularność siatkobetony też mi się wydaję, że wynika z przesądów. Ja to sobie jednak cenie żeglarskie przesądy i bez kitu, ale nie wyobrażam sobie by opiekuńcza dusza jachtu mogła mieszkać w betonie Temat: Opinie o paru firmach Przeczytałem trzy oferty . Są różne standarty jachtów . Najciekawiej dla mnie przedstawia się oferta Andrzeja Pochodaja - Seamaster . AN na szczeście nie płynie postrach załogantów druch Chocholak - więc nie masz się czego obawiać . Jacht którym byś płynal znam bardzo dobrze . Ja mam do tej łodki sentyment ale warunki na Opalach nie nalężą do lekkich , łatwych i przyjemnych . Są siermiężne w porównaniu do wygód jakie oferują wspólczesne jachty czarterowe . Ja akurat lubię takie antyczne drewniane łajby co nie znaczy, ze nie pływam czasem na nowoczesnych jednostkach . Agencji Kubryk nie znam ale oferta też interesująca. Temat: Jachty stalowe Koledzy. Dyskutujemy tak jak ci dwaj kowale, którzy biją młotami w ten sam kawałek żelaza z tym, że jeden chce wykuć podkowę a drugi lemiesz. Czy chodzi wam o konstrukcję do budowy amatorskiej? Czy może o typowy produkt stoczniowy? O jakiej wielkości jachty chodzi? Czy o morski 12 metrowy? Czy o śródlądowy albo też morski, ale o długości 8m? Czy piszecie o regatach? Nie koniecznie na puchar ameryki. Czy może o krążowniku? Czy, jeżeli myślicie o budowie amatorskiej, macie na myśli budowę samodzielną łódki od podstaw? Czy wykończenie kadłuba wykonanego w poważnym zakładzie? Stal jest materiałem zdecydowanie trudnym dla amatorów. Z laminatem nie jest wiele łatwiej, (ilość roboty i koszty) chyba, że kupuje się gotowy kadłub albo wypożycza formę do jego zrobienia. Dla amatora drewno jest najprzystępniejsze. Ale już nie dla firm. Oni dysponują zapleczem i technologiami nieosiągalnymi dla amatorów, dzięki czemu mogą obniżyć koszty. Dla amatora to samo będzie o wiele droższe. To tak jakbyśmy chcieli wykonać samochód, albo tylko jego karoserię samodzielnie. Kosztowałoby nas to wielokrotnie więcej a efekt nigdy nie byłby tak dobry. Już trzydzieści lat temu, Mercedes stosował kilkanaście różnych warstw, w celu zwiększenia odporności na korozję, w większości nakładanych (albo wytwarzanych) przez zanurzenie. Dla amatora to są rzeczy nieosiągalne. Jachty, które oglądamy w portach to są w większości - ile 98%? – konstrukcje fabryczne. Nic dziwnego, że króluje tam laminat. Temat: Jachty stalowe Nie przypominam sobie jachtu ze stali który stałby zdemolowany na kei(poza FLOTem w Gdyni ale tam armator jest jais dziwny) A drewniane? Prosze bardzo: Wielkopolska, Polonia,Kraziewicz,MAs, Aldis, Wiatr, kilka Conrdaów 1200 o blizej nie okreslonej juz nazwie. Conrad 1200 to akurat jest laminat a nie drewno np. Dar Pucka, Champion Temat: Dlaczego Mazury. Płynelismy w kierunku Rucianego więc woda sie podnosiła, jednak pan Śluzowy, bo tak go chyba trzeba nazywać, zafundował nam niezłą przejaszczkę rodem z wesołego miasteczka, napełniając całą śluzę w 5-10sekund, trudno mi powiedziec ile dokladnie czasu trawł cał cały ten proces ale we 3 ledwo utrzymalismy Sasanke 620 Taka "pralka" o jakiej piszesz jest natomiast normą w śluzie na Żeraniu, dla mnie najważniejszej bo teoretyczne w swoich mazurskich rejsach mógłbym zrezygnować z przejścia Guzianki, ale Żerania - nigdy. Napełnianie komory trwa rzecz jasna dłużej niż kilka- lub kilkanaście sekund, ale prąd jaki wówczas powstaje w długiej prostopadłościennej komorze napełnianej tylko od strony górnych wrót jest całkiem konkretny. A nie ma tam lin których można by się złapać, trzeba zakładać własną linę na szczeble pionowej drabinki. Drewniane odbojnice niby są, ale ledwo wystają ponad powierzchnię betonu, a przy tym są rozstawione w odległościach odpowiednich dla pchaczy i barek, a nie jachtów. Jakoś daję sobie radę samemu, choć nieraz dochodzi do niegroźnego kontaktu burty lub topu masztu ze ścianami śluzy. Za to, ku poczuciu ulgi wśród bywalcow Guzianki, prawie zawsze przychodzi mi się śluzować w pojedynkę. Kiedyś oprócz mnie trafił się drugi, większy jacht z dwuosobową załogą - i wówczas to byłem świadkiem gorszącej sceny, kiedy to skipper szpetnie rugał swoją towarzyszkę za to że dopuściła do zetknięcia się jachtu ze ścianami śluzy... Pozdrawiam Tomek Janiszewski Temat: mini AGAT Niestety, ludzie boja sie drewnianych konstrukcji. Dokumentacje p.Milewskiego sa bardzo dobrze zrobione i nie powinno byc problemów. Mysle ze ludzie nie boja sie drewnianych konstrukcji, tylko cena 36 tys zl jest wysoka jak za takiego pol-wraka. Aby tym plywac trzeba wpompowac w niego drugie tyle, jak nie wiecej. 40 letni laminat pewnie dawno dopadla osmoza, popekal i wyglada teraz jak spowity pajeczyna. Odnosnie projektow inz Milewskiego, narazie mialem okazje przeanalizowania tylko jednen (AGAT), niestety w tym przypadku jest to adaptacja jachtu AMETYST. Wiele rysunkow jet zapozyczonych wlasnie z dokumentacji AMETYSTA, (dolozono dodatkowa tabelke z napisem -Dokumentacja AGAT- tak wiec sa dwie tabelki na jednym rysunku) co wprowadza troszeczke zamotki. Ametyst jest mocniejszy, jege elementy konstrukcyjne maja nieco wiekrze przekroje od AGATA, i nalezy porownywac przekroje poprzeczne z podluznymi i z rzutami, a nastepnie korygowac. Na poczatku sprawialo to wielki problem (dopuki nie zorietowalem sie ze to rysunki od innej lodki- czytaj "przyadoptuj to co widzisz pod swoj jacht"). Prawde mowiac do teraz zastanawia mnie kilka slupkow 40x40 na tych ze rysunkach, moze z czasem sie wyjasni- mam nadzieje. Temat: Jachty stalowe Może łatwiej i taniej jest wybudować jacht ze stali, powiedzmy o długości ponad 10m (ponoć od tej długości budowa ze stali zaczyna mieć sens), o ile ma się jakieś pojęcie o spawaniu. Ja temu nie zaprzeczam. Faktem jest, że wszędzie się znajdzie dobrego spawacza, ale wszędzie się znajdzie też dobrego stolarza. W kwestii łatwości, czy trudności to poruszamy się po subiektywnym gruncie. Poza tym to w amatorskich warunkach zbudować jacht powyżej 10m musi być rzeczą ciężką. Budowa w drewnie wymaga umiejętności oraz czasu i nie jest to bułka z masłem, jednakże o spawaniu nie mam bladego pojęcia i co za tym idzie z góry tą metodę przekreślam. Pozatym drewno jest zdecydowanie przyjemniejsze, a budowa amatorska musi być przyjemna, inaczej, przynajmniej dla mnie straciła by ona sens. Temat: Środki przeciw wilgoci Tylko gdzie je osuszyć przy założeniu że nie są wyciągane w ostatnim dniu lata podczas uroczystego oficjalnego zakończenia sezonu, lecz pływają niemal całą jesień conajmniej do pierwszych mrozów, a wyciągane są podczas chwilowego zelżenia chłodu, któremu o tej porze roku zazwyczaj towarzyszy wilgoć, mgła a nawet rzadki, drobny kapuśniaczek? W garażu??? Tomek Janiszewski[/quote] No tak - w ten sposób to oczywiście trudno jest wysuszyć. Wystarczy jednak przewieźć jacht kilka dni do hangaru , porządnie umyć, wysuszyć, zafoliować i wywieźć gdziekolwiek(do portu). Ten koszt to wprawdzie dodatkowe kilkaset złotych ale potem nie trzeba myśleć komu zapłacić aby zawilgocony jacht doprowadzić do dobrego stanu. Z jachtami stoczniowymi gdzie sklejka i drewno jest zaimpregnowane z zastosowaniem odpowiedniej technologii i lakierów kłopoty są mniejsze. jednak mam swiadomość że w jachtach 'samoróbkach' jakość stosowanego lakieru i brak technologi kładzenia nie pomaga w dobrym utrzymaniu łodzi. Wszystkim jednak polecam sól do pochłaniania wilgoci, którą mozna dostać w supermarketach. nie jest droga i jest skuteczna. No chyba że łódź jest otwarta i 'przewietrza sie". W takiej sytuacji nic nie pomoże. Temat: Jachty stalowe Seaskipper 3. znacznie łatwiejsa budowa i naprawy niz drewnianych, moze nawet laminatów Tutaj bym podyskutował z punktu widzenia amatorskiej budowy, gdyż nie wydaje mi się żeby było łatwiej. Większość ludzi o spawaniu nie ma zbyt dużego pojęcia i prawdopobnie bałoby się budować jacht ze stali. Za to w drewnie każdy ktoś kiedyś coś majsterkował. Drewno w obróbce jest łatwiejsze i przyjemniejsze niż stal. [/quote] Temat: Dlugosc koi - Mak 666 AGAT?? Po pierwsze: raczej setki tysięcy(~200 tys.) niż kilkadziesiąt. Po drugie: to całkowicie przestarzała konstrukcja. Po trzecie: ten jacht jest niewygodny i ciasny w środku (przetestowane osobiście, jestem niższy od Ciebie). Po czwarte: budowa takiego jachtu to ok. 6 tys. godzin pracy(jak masz doświadczenie w tej robocie) - normalny etat to ok.2 tys. roboczogodzin rocznie (czyli 3 lata pracy!). Budując po pracy, w weekendy i urlopy max. uda Ci się uzyskać 1000h rocznie(bardzo optymistyczne licząc) i to zakładając że ktoś inny będzie kupował potrzebne materiały (zdziwisz się ile zajmuje czasu znalezienie sklepu mającego to co potrzebujesz). Do wygodnego spania potrzebuję 15-20 cm więcej niż mam wzrostu. Budując MAK-a 666 możesz sobie zrobić koję o długości jakiej potrzebujesz. Gorzej z wysokością w środku. 666 nie ma jej specjalnie dużo. Możesz mieć problemy z wygodnym siedzeniem. 707 jest tylko z laminatu, ale zawsze możesz zrobić go z drewna (obłogi, listewki). Aha, 666 i 707 nie jest "morski". Były takie co pływały i pływają po morzu co nie zmienia faktu, że na morze kiepsko się nadają (dla mnie morze to rejsy przez Bałtyk, Północne, Atlantyk - żegluga w P20, czy z Gdyni na Hel nie jest dla mnie morskim pływaniem). Chcesz tani morski jacht? W Szwecji kupisz coś solidnego i dzielnego ok. 7m za bardzo rozsądne pieniądze (trochę drożej niż MAK666 czy 707 budowany i wyposażony na morze). I co ważniejsze do żeglugi prawie "od zaraz" a nie po 2-3 latach budowy. Temat: Laminowana sklejka - co na to? Jaka farba? Jak zabezpieczac? Osmoza to problem bardziej laminatu niż drewna. W dodatku mniej odporne są laminaty poliestrowe niż epoksydowe - a właśnie epoksydowe używa się do pokrywania kadłubów sklejkowych. Kadłub sklejkowy oblaminowany konserwuje się podobnie jak laminatowy - należy go pomalować odpowiednim zestawem farb. W zasadzie nie ma znaczenia firma - znaczenie ma aby wszystkie farby były tej samej firmy (podkład i nawierzchniowa). Musisz zwracać uwagę na wszelkie ubytki w laminacie (jest bardzo cienki) gdyż nie osmoza a gnicie zniszczy sklejkę. Od środka jacht konserwuje się jakby był drewniany. Moim zdaniem nie powinno się jedynie używać lakierów epoksydowych lub poliuretanowych do malowania elementów sklejki od zewnątrz krytych laminatem. Drewno musi oddychać - szczelne zamalowanie grozi powstaniem zjawiska suchego gnicia. Zbudowałem kiedyś łódkę ze sklejki i ją oblaminowałem. Łódka ma z 15 lat i nadal pływa u brata, choć sklejka zaczeła gnić od środka (źle przechowywana zimą). Obecnie mam jacht drewniany (sote) Temat: Dlugosc koi - Mak 666 Porównywanie Conrada20 z Vivą/Sasanką jest nieporozumieniem - zupełnie innej klasy łódki, tylko długość mają podobną. Ceny skorup? Podstawowy materiał na skorupy to ok.7-8zł/kg + koszt amortyzacji formy(to dość spory wydatek) + inne(pensja pracowników, koszty prowadzenia firmy(vaty, zusy, podatki, przeróżne opłaty, utrzymanie budynków), reklama...) + zysk (firmę zakłada się by zarabiać a nie pracować charytatywnie). Moim zdaniem cena za Vivę (15500zł/560kg + VAT=ok.28zł/kg + VAT = 34zł/kg z VAT) jest całkiem przyzwoita. Cena skorup Conrada to z VATem czy bez? Bo w podobnym standardzie wykończenia co Viva Conrad kosztuje już 8,5 tys,zł(4,9+3,6). I przypominam jeszcze raz te łódki to zupełnie inne nieporównywalne jachty (Viva jest znacznie większa, wygodniejsza i ładniejsza). Jacht samodzielnie robiony i wyposażony "6m" może kosztować: 6-7 tys. (jak to będzie Omega), 15-20 tys. jak to będzie taki Conrad20 czy Pasja 620, 35-40 tys jak to będzie Sasanka/Viva albo więcej jak to będzie konstrukcja one-off. Aha, bym zapomniał - "laminaty to śmierdzą i są szkodliwe i generalnie to sama chemia", a farby i lakiery do drewna to może pachną i są zdrowe? Otóż jacht laminatowy zrobisz czy też sobie posklejasz gotowe formy (możesz epoksydami znacznie mniej śmierdzą lub coraz powszechniej stosowanymi klejami) i robisz to raz i to stosunkowo krótko a drewniany to praktycznie co roku konserwujesz (masz nie tylko opary farb do wdychania ale i pył ze szlifowania, a co ileś lat jeszcze trzeba zdejmować stare warstwy farb/lakierów - też przy tym śmierdzi). Temat: Jacht holenderski to nie są płetwy to miecze, ino nie jeden centralny a jak sam zauwazyłes dwa boczne. a pozatym wiki podaje: Miecz pierwotnie był stosowany w niewielkich łodziach przybrzeżnych w Holandii, prawdopodobnie od XVI wieku; żegluga na płytkich zalewowych wodach holenderskich używanymi wówczas jednostkami o dużym ciężarze i zanurzeniu była niemożliwa. Aby zapewnić minimalny dryf przy niewielkim ciężarze łodzi, do jej burt mocowano obrotowo drewniane deski lub tarcze, z których nawietrzna samoczynnie podnosiła się do góry po nabraniu szybkości, a zawietrzna, opuszczona i dociskana przez opływ wody do burty, zwiększała opór boczny w stopniu umożliwiającym halsowanie. co do ich budowy, na początku zwykły kawał dechy, poźniej eweluował, i był z jednejs strony profilem, próbowano je też ustawiac zbieżnie co dawało niezły efekt. podstawowa przewaga to własnie mozliwosc ich zbieznego ustawienia, wtedy zawietrzny zanurzony miecz wykazuje wiekszą sprawnosc niz gdyby był ustawiony równolegle do osi podłuznej jachtu ponadto ze wzgledu na swoją konstrukcje jest bezpieczny przy najechaniu na przeszkode, no i nie zajmuje miejsca wewnątrz jachtu Temat: Dlugosc koi - Mak 666 ... Aha, bym zapomniał - "laminaty to śmierdzą i są szkodliwe i generalnie to sama chemia", a farby i lakiery do drewna to może pachną i są zdrowe? Otóż jacht laminatowy zrobisz czy też sobie posklejasz gotowe formy (możesz epoksydami znacznie mniej śmierdzą lub coraz powszechniej stosowanymi klejami) i robisz to raz i to stosunkowo krótko a drewniany to praktycznie co roku konserwujesz (masz nie tylko opary farb do wdychania ale i pył ze szlifowania, a co ileś lat jeszcze trzeba zdejmować stare warstwy farb/lakierów - też przy tym śmierdzi). Pisalem wczesniej ze przezroczysty laminat ma byc na zewnatrz, czyli kadlub w technologii oblaminowane drewno . A meble w domu tez chcialbys miec z laminatu ? Wnetrze to zupelnie co innego, nawet lodki plastikowe mebelki, dzwiczki fotele itp maja drewniane, pomalowane lakierem poliuretanowym (na 5 lat powinien wystarczyc) czyli przed lakierowaniem nie uciekniesz, chyba ze faktycznie lubisz plastikowe klimaty i masz plastik-fantastc 100% plastik. Nadal mysle ze jachcik drewniany oblaminowany wykonany wlasnarecznie jest tanszy niz kupienie gotowej skorupy i tu szukam oszczednosci, a nowe to nowe kilka lat niewiele trzeba robic. Temat: Laminowana sklejka - co na to? Jaka farba? Jak zabezpieczac? Szanowni Panstwo, Bede budowal jacht dlugosci 6m ze sklejki, metoda szycia i klejenia. Chce od razu polaminowac kadlub by zapewnic mu odpornosc i sztywnosc. Czytalem jednakowoz sporo o osmozie - woda przenika laminat i masakruje drewno / sklejke pod spodem, co widac dopiero jak jest za pozno. Moje pytanie: czym pomalowac polaminowana sklejke, zeby bylo to trwale i zeby uniknac powyzej opisanego problemu? Czy sa sposoby zapewniajace trwalosc, ale eliminujace koniecznosc corocznego malowania? Moze sa tutaj osoby ktore posiadaja polaminowany sklejkowy jacht - jakie sa Wasze doswiadczenia i sposoby utrzymania takiego jachtu? pozdrawiam serdecznie Temat: Jachty stalowe plany łódek do budowy amatorskiej, zdecydowanie najpopularniejsze jest drewno, a dokładnie sklejka Trudno porównywać te małe przeważnie żaglówki z jakimś jachtem stalowym. Najmniejszy to chyba Wodnik p. Małolepszego. Może warto uściślić o jakich jachtach mówimy,do jakiego pływania mają być? Temat: Gretingi @ Hun Jest dużo racji w tym co piszesz.Ja w drewnie robię już kilkadziesiąt lat i wierz mi jest coraz więcej materiałów podobnych do drewna i zastępujących go.Tworzy się je po to by wyeliminować wady jakie ma drewno/konserwacja,utrzymanie ,praca i wiele innych/.W firmach w krórych zaopatruję się w materiały np. płyty fornirowane coraz więcej zlecen otrzymują od szkutników na płyty stolarskie lub sklejki laminowane laminatem drewnopodobne/cała gama egzotyków jak i krajowych/. Gdybym budował swój jacht to wnętrze jego byłoby w żywych pastelowych laminatech zamiast fornirów moze dlatego że robię w tym na codzień po kilkanaście godzin. Jest takie powiedzenie ze o gustach się nie dyskutuje. Jans-s Temat: wiersz z małej wyspy mieszkamy na niewielkiej wyspie na tyle niewielkiej że starcza nam tylko miejsca na skoki wzwyż i naprawdę chude latarnie uliczne kobiety dziergają serwetki od lat palimy czarownice są jeszcze szyszki serwetki z malej wyspy _____________________________________ Temat: mini AGAT zaraz zaraz.... 29000 SK to ok. 15000 PLN Wexmy pod uwage, że to piękny jacht ale drewniany. I jeśli ktos nie ma zapędów szkutniczych to ciężko chyba będzie dbac o niego. Że o kosztach napraw nie wspomnę. Oczywiście jachty laminatowe także wymagają dbałości, ale drewniane lubią być wyjątkowo głaskane Temat: Samotne żeglowanie To ja też się dorzucę z moim pomysłem na samoster. Jak poprzednio dwa ekspandery z burt do rumpla. Na rumplu zawiązuję wyblinkę. Na dwóch końcach liny węzły rożkowe. Za ucha z liny zaczepiam ekspandery. To daje mi możliwość regulowania naciągu ekspanderów, przez wyciąganie/luzowanie węzła tak, by jacht na silniku, czy żaglach nie zmieniał kursu. Nie zawsze "ster prosto" daje oczekiwane efekty, a pełne zrównoważenie jachtu na żaglach, czy na silniku, gdy się poruszamy po pokładzie, jest czasochłonne albo wręcz niewykonalne. Pomysł Sigi z łańcuszkiem z innego wątku też jest ciekawy, ale wymaga łańcuszka, a kawałek krawata na łodzi zawsze się znajdzie, nawet czarterowej. Myślę, że zestaw ekspanderów to jedna z ważniejszych rzeczy, jeśli nie chcesz być wciąż uwiązany przy sterze. Demontaż polega na ściągnięciu wyblinki. Dotyczy rumplów drewnianych a nie giętych z rur. Temat: Prawo drogi , a teoria ograniczonego zaufania na WJM . W miniony weekend żeglowałem tradycyjnie na Mazurach w miłym towarzystwie sailforumowych kolegów .Płynąc po Bełdanach w okolicach Wierzby prawym halsem bylismy zmuszeni ustąpić drogi łodce na lewym halsie .Nie pamiętam kto był wtedy przy sterze z moich miłych gosci . Nawet moje okrzyki : "PRAWY" nic nie poskutkowały .Spokojnie więc zrobiliśmy zwrot bardzo, bardzo blisko tamtej łodki. Krzyknełem wtedy cos o prawie drogi, czy coś to mówi tamtym załogantom ,ale nie otrzymałem odpowiedzi . Widocznie nic im to nie mówiło. Podobna historia zdarzyła się potem na Śniardwach ale odległość między łodkami była znacznie większa. Również w drodze powrotnej stojąc przy dalbach przed śluzą Karwik na kanale Jeglińskim , gdy podziwiwlismy nowy system ostrzegawczy zainstalowany na budynku śluzy przez PlusGSM, o mało nie zostalismy ztaranowani przez załogę bodajże Antili 26 , która na wielkim szpungu leciała do śluzy . Ocierali prawym bokiem drewniane pale wbite jeszcze przed wojną . Jeden z załogantów próbował hamować starając się złapać bosakiem taki pal . Gdybyśmy nie przesuneli do przodu naszej łodki niechybnie Antila zahamowałaby na naszym maszcie . Załoga tamtego jachtu kompletna sześciu Panów . Nieporadność sternika i załogi porażająca . Piszę to bo sezon dopiero przed nami , za chwilę jachtów będzie jeszcze dużo więcej , dlatego już teraz przestrzegam i radze bezwzględnie stosować teorię ograniczonego zaufania do sterników mijanych łodek .Naprawde wielu z nich nie będzie miało zielonego pojęcia o prawie drogi . Temat: Drewno klejone w lazience Witam, Jeżeli już to sklejki jachtowe wodoodporne lub wodoodporne płyty OSB - oklejone fornirem sosnowym przy pomocy żywicy stosowanej do budowy jachtów oraz polakierowane takimż lakierem. Będzie to znacznie cięższe. Chciałem mieć lekką konstrukcję, dlatego m.in. wybrałem drewno.
Temat: Moja pierwsza miłość :) Mimo że w dalszym ciągu uważam ten bukszpryt za nienajlepszy pomysł Czytałem gdzies ,że ramblery były baqrdzo nawietrzne i żeglarze starali sie przesunąc ozaglowanie do przodu. Stąd może ten bukszpryt. Ja po zakończeniu żeglarstwa wyczynowego długo nie miałem swojej łajby. Żeglowałe, na piratach machoniowych , drewnianych omegach , zefirach. Były to jachtu z osrodka wczasowego , gdzie dorabiałem w wakacjach jako bosman. Po studiach kupiłem rozbitą ( spadła z transportu ) Librę. Jest to jacht ? żaglowo , motorowo , wisłowy odkryty o dł kadłuba gdzies 4,80. Produkowany był przez stocznie Chojnice głownie na szkiery. Po dobudowaniu rufy ( była uszkodzona ) , dodaniu masztu , skrzynki mieczowej , miecza , steru i wykombinowaniu zagli jachcik wiernie mi służył do 2006 r głównie do pływań dziennych ale i w rejsy z namiotem tez mozna było popłynąć. Wygodnie sie pływało w 2 lub 3 osoby. Od 2006 mam sasankę kupioną zresztą na mazurach w przystani LOK w Gizycku. A Libra ( dalej moja własność ) pływa jeszcze okazjonalnie , bo ponoc świetnie nadaje się do szkolenia dla dzieci oraz sluży jako łódź na ryby Temat: jak mierzyć prędkość w węzłach "Jak wiadomo, prędkość to przebyta droga w określonym czasie. Wystarczy więc rzucić butelkę (lub kawałek drewna) przed dziób i włączyć stoper, gdy ów „obiekt pływający” będzie na trawersie dziobu. Okrzyk z rufy, że marker jest na trawersie pozwoli odczytać czas, w jakim „przepłynął” przez długość jachtu. Znając długość jachtu i czas, wyliczamy jego prędkość. Uproszczona formułka 2 x długość w metrach podzielona przez czas w sekundach pozwala uzyskać przybliżoną prędkość w węzłach. " http://www.krzysztofbaranowski.pl/article_213.php Czyli 6x2/3=4 PS: Google twoim przyjacielem. Temat: ogrodzenie jakie drewno ??
Zależy mi na przede wszystkim na estetyce i trwałości. Cena odgrywa Temat: Drewniana ścianka w prysznicu zecydowanie drewno egzotyczne, Witam,- To jak z tą radą sowy dla stonogi, która szykowała się do zimy;-). Zamień się w żabę - ona potrzebuje jedną parę butów, Ale jak to zrobić? - pyta żaba. Kochana, ja jestem tylko od koncepcji - odpowiada sowa. Jaja kobyły budowniczy jachtu zdecydowanie odradzam stosowanie drewna (egzotycznego też - ze względu na koszt) w łazience. pozdrawiam tam Temat: Krytyczne uwagi o samodzielnej budowie ja buduje model aby pozyskac szablony i doklanie poznac konstrukcje. W momencie rozpoczecia budowy nie chce na druga reke walczys z "liniami teoretycznymi". Witam, mess mam pytanie czy i dlaczego nie wystarczają Ci szablony i linie teoretyczne z dokumentacji projektowej (bo chyba ją posiadasz)? Kiedyś sporządzano linie teoretyczne w ten sposób, że strugano z drewna model połówki kadłuba do osiągnięcia zadowalającego efektu i z tego dopiero zdejmowano wymiary i przekroje kadłuba. Ale Tobie to chyba nie potrzebne, czy może chcesz sprawdzić modelem poprawność dokumentacji? Przy okazji, o ile dobrze pamiętam to Zbigniew Milewski w książce "Projektowanie i budowa jachtów żaglowych" podawał chyba +/-3 mm jako wystarczającą dokładność przy budowie jachtu. Temat: Krytyczne uwagi o samodzielnej budowie [ [ ahh! dzielisz włosa na czworo...ale dalej twierdzę że nie znasz się na budowie,wiesz jak rysować (czy bez błędów to nie wiem),wiesz jakie materiały zastosować (to znaczy wiesz tyle ile przeczytałeś u Milewskiego) i tyle. . I nie tylko u Milewskiego. A jak mam zdobywac wiedze ? Czytam to wiem. Chyba na tym polega proces uczenia sie Spytaj forowiczow czy to zla ksiazka ? Przeczytaj cala ze zrozumieniem i sie wypowiedz, czy to nie skarbnica wiedzy szkutniczej. Nie mart sie mam wystarczajaco duzo wiedzy teoretycznej, gdy posiade praktyczne umiejetnosci to bedzie komplet. Ty mislisz ze na czym ma polegac "znanie sie " na budowie jachtow, przede wszystkim trzeba wiedzic co gdzie i dlaczego, a praktyka to inna dzialka. Nie zawsze ten co struga drewnianego patyka ma pojecie o budowie, dostanie taki gotowy rysunek na kawalku drewna i tyle, czy tez potrafi wygiac listewke to nie znaczy ze sie zna na budowie jachtow. taki wg ciebie sie zna ? Czy kto sie zna ? Temat: szkutnictwo tradycyjne Jedyny problem to przypilnowanie z jakiej kody wycierają albo kupienie kłody w lesie specjalnie na własną łódkę, wtedy jeszcze taniej może być ale konieczna jest wycieczka do leśniczego Tylko czy warte jest to zachodu Pewnie, że często nie warto, bo nie ma na to czasu, ale mam gdzieś stary numer WoodenBoat, czy ClassicBoats, gdzie jest artykuł o pewnej, słynnej przed wojną i za mojej młodości, firmie szkutniczej, której właściciele wybierali w lesie drzewa do wyrębu, z których jachty budowali ich synowie... bo przecież drewno musi być idealnie sezonowane (znam Górali, którzy drewno na chałupę dla dzieci mają składowane już od ponad dziesięciu lat, bo ono się właśnie sezonuje) Temat: Siem śluzujem, nie? Na fali tematu założonego przez Zbyszka zakładam ten - o ciekawostkach dotyczących śluzowania Na pierwszej fotce mamy Tango - kobitka przy sterze, a facet na brzeg wyszedł by jej kilka fotek strzelić Wchodząc do śluzy chcieli topem masztu przestawić dolne wrota śluzy, ale im się nie udało. Na tym zdjęciu widać również troskę załóg jachtów o burty - nikt nie używa bosaka czy pychu - złapali sznurki i trą o brzeg śluzy - dobrze jeśli tylko o drewniane belki a nie o beton... Fotka druga - tuż przed otwarciem wrót podnosimy ster, bo po co nam on, przecież mamy silnik i po co machać tym stalowym czymś z tym kawałkiem białego plastiku moczącego się nie potrzebnie w wodzie? Szczęśliwie udało im się wyjść ze śluzy - slalomem, ale bez strat w ludziach i sprzęcie. Trzecia fotka. Jacht stojący na środku (dalszy) stał w czasie śluzowania po prawej najbliżej górnej głowy śluzy. Po kilku próbach wyjścia (do przodu i do tyłu) wylądował jak na zdjęciu... Nie wiedziałem, że stanie na moście nad Guzianką może dostarczyć takiej porcji dobrej zabawy i ciekawych spostrzeżeń... Strona 1 z 3 • Wyszukano 197 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||