Strona Główna
j.angielski gotowe Rozmówki
j angielski Matura listy
j angielski-opis pokoju
j angielski opowiadania
jabłka Hesperyd
Jacek Kaczmarski teksty mp3
Jacek Kaczmarski Nasza klasa
Jak dzwonić z zagranicy
Jacht Olecko
Jacek Gardener
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • atheist.opx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: j ęzyk angielski





    Temat: korepetycje ze śląskiego
    Gość portalu: Feloks napisał(a):

    > Arnoldzik fanzolisz!
    > Ni ma po niderlandzku. To już je staro nazwa Holandii, a lud, kiery hań żyje
    i
    > godo nazywo sie Flamandami.Skuliż tego jenzyk je flamadzki. Niy wierzysz to
    > jedź se do belgijskigo taila Flamandie i im powiydz, co godajom po
    > niderlandzku. no dej se pozór, bo dostaniesz bez pysk.
    > To je jedno.
    > A drugi - coby cie daleko niy gonić, jedź ino konsek za Przemsza do Czeladzi.
    > Hań w XIX wieku na gminie radni fazolili w jidisz. Tak tyż je w protokole. I
    se
    >
    > uobocz, jakim alfabetem pisali. Blank uacinskim, a ku tymu z gotyckimi
    fontami.
    >
    > To inoś w Jezraelu piszom jidisz hebrajskimi fontami, i to tyż niy wszyjscy.
    > Ale i tak trzimia cie za chopa, kiery niy ino pisze ale tyż czasy co poczyto.

    Zobacz w jakich jezykach jest ofiacjakna strona belgijska po
    niderlandzku ,francusku,niemeicku i angielsku zadnego flamandzkiego tam nie ma.

    www.statbel.fgov.be/

    W Izraelu nie pisza w Jiidsz ,bo ten jezyk jest juz wymarly.






    Temat: Luksemburczycy to Niemcy
    benes1 napisał:

    > Holendrzy maja dziwny jezyk skad u nich tyle agielsko podobnych slow

    Bo Anglicy to Angelsasi jak spojrzysz na Mape, to zauwazysz, ze Kraina Angel
    lezy na kolo Hamburga a Sachsen na poludnie od Hamburga, Fryzi, to tez plemie
    saksonskie a jak wiesz Fryzi mieszkaja tez w Holandi, wiec nie dziw sie
    pokrewienstwa jezykowego pomiedzy Plattdeudsch, niederlandzkim i angielskim.

    pyrsk
    ballest





    Temat: Freistatt Oberschlesien
    Gość portalu: aqua napisał(a):

    > Wiele mi wyjaśniłeś, mogę więc powiedzieć, że można się z tobą dogadać. Za te
    > pieski przepraszam. Co do języka S`loonskiego to też się z tobą zgadzam, ten
    > język dopiero powstaje i nie ma on nic wspólnego z językiem, którym
    posługiwali
    >
    > się Ślązacy jeszcze na początku XX wieku.
    Sytuacja dziś jest taka jak w Szkocji. Mają dwa języki szkockie - jeden jest
    gwarą angielskiego, a drugi został ponownie opracowany w latach 70 na bazie
    celtyckiej. U nas wygląda to tak, że Szołtysek pisze sobie co chce (choć inni
    także). Jednocześnie jest grupa młodzieży (starszej), która na podstawie
    opublikowanych badań polskich naukowców z lat 50 i 60 próbuje odtworzyć reguły
    gramatyczne rządzące wszystkimi ślśkimi dialektami (wbrew pozorom jest ich
    kilka różnych).

    >Wasz "S`loonski naród" też dopiero
    > teraz powstaje i nie ma on nic wspólnego ze Ślązakami z początku XX wieku.
    A może jednak ma? Ideały. Sposoby działania. Historię. Legalizm.



    Temat: Krzyzacy
    Malejace znaczenie jezyka niemieckiego
    Jezyk niemiecki traci na znaczeniu w nauczaniu jezykow obcych dlatego,ze
    angielski jest jezykiem doiminujacym na swiecie i to znajduje odzwierciedlenie
    w nauczaniu jezykow obcych

    miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,2601192.html



    Temat: Letni szlager - Forum Slowianskie:))
    ignorant11 napisała:

    > Sława!
    >
    > I dlatego obnażam :)))
    >
    > A ten jensyk sloonski, to chyba nawet pisowni swojej nie ma..?
    > Narood Śloosci to dopiero głupota...
    >
    > Więc ja obnażam...:))))
    >
    > Pozdrawiam, bo duzo zdrowia Wam potrzeba...
    >
    > Ignorant
    > +++

    Dzieki serdeczne za Twoją uprzejmość, obnażanie etc. I pomyśleć, że jeszcze w
    XIX wieku polski język nie posiadał jednolitej pisowni czy zasad gramatycznych
    i ortograficznych. A Polacy co rusz deklarowali - jesteśmy narodem. Podobnie
    jak Czesi czy Irlandczycy, rekonstruujący wówczas swoje niemal wymarłe języki.
    A tacy Szwajcarzy. Co za ignoranci żyją w takiej zapyziałej Genewie, że chcą
    żyć razem z mieszkańcami Zurychu czy Bazylei, gdzie szwargocą niemiłosiernie po
    niemiecku, nie wspominając o kantonach w których mówi się i pisze po
    retroromańsku. Paranoja. Obłęd. Rozgonić to towarzystwo po Francji, Niemczech i
    Włoszech.
    Irlandczyków przyłączyć do Anglii, bo tam niemal każdy mówi po angielsku z
    takim śmiesznym akcentem. Nie ma narodu Irlandzkiego. To dopiero głupota.
    A Słowacy też nie istnieją. Jest jeden naród czechosłowacki. Już władze
    przedwojennej Czechosłowacji to wiedziały.




    Temat: Podstawówka na Babickiego
    szkolylso.edu.pl/serwis/
    to strona szkoły.
    Moje córka uczęszcza do klasy "0". Czesne w tym roku wynosi 400 PLN
    + 750 PLN wpisowego. W szkole 600 PLN + 1500 wpisowego. Jeśli
    dziecko kontynuuje naukę po zerówce + kolejne 750PLN (dopłata do
    tego 1500pln). Płaci się za 10 miesięcy. W czesnym jest ujęta zupa
    na obiad, za drugie danie trzeba dopłacić 5 PLN/dzień (obiady bardzo
    obfite, przywożone z restauracji, nie w formie cateringu pakowanego
    w pojemniki, lecz w dużych kankach, porcjowane na miejscu). 5 razy w
    tygodniu angielski. Od czwartej klasy drugi język (niemiecki lub
    francuski). Raz w tygodniu gimnastyka korekcyjna + 2 godziny WF. W
    zerówce nie ma basenu, ale od 1 klasy dzieci są dowożone autokarem
    na basen w Konstantynowie. W zerówce 2h wychowania artystycznego
    (plastyka i obcowanie ze sztuką). Klasa "O" i klasa 1 maja wspólną
    świetlicę do godziny 16.30 w sali zerówkowiczów, potem mogą
    korzystać ze świetlicy zbiorczej. Sala gimnastyczna tylko dla klas 0-
    3, potem dzieci chodzą na salę do pobliskiej SP. Napisz, co jeszcze
    Cię interesuje



    Temat: szukam opowiadań kołymskich
    Z twojego postu trudno zorientowac sie o co dokladnie ci chodzi.
    Zatem do rzeczy. Tematem Kolymy zajmowal sie Jerzy Jochimek. Napisal on "Za polarnym kregiem" i "Na nieludzkiej ziemii" Prawdopodobnie jest to ta sama ksiazka.
    Ksiazke wydal jastrun no i do dnia dzisiejszego autor czeka na pieniadze. Jerzy Jochimek urodzil sie w 1920 r. Lodzi. Wyjechal w roku 1968 (wybral wolnosc)
    Obecnie przebywa w Tampa, USA gdzie prowadzi podobno restauracje. Studia ukonczyl w Lodzi (filologia rosyjska) po powrocie z Kolymy.a doktorat obronil w
    USA.
    Poznalem Go bedac uczniem IV L.O. im. Reymonta w lodzi. Byl nauczycielem jezyka rosyjskiego. Lubilem Go i wywarl na mnie pewien wplyw.
    Nie podobalo sie to mojemu wychowawcy ,wyjatkowej mendzie . Byl nia nauczyciel jezyka polskiego niejaki Chruscinski(antysemita ale rowniez i patriota
    narodowiec). Ja rowniez olalem Polske
    i w 1981 zostalem w USA. Wiecej informacji jest oczywiscie w Internecie( Jerzy Jochimek). Wiele z nim rozmawialem. Do jezyka rosyjskiego niestety sie nie
    przykladalem.
    Jerzy lubil go bardzo i zawsze podkreslal ze rosjanie sa naprawde mili. To tylko system jest winien. Okazalo sie to prawda bo przebywajac w USA
    bardzo dobrze opanowalem jezyk ....rosyjski (obok angielskiego). Lubie takze rosyjskie ryby wedzone i wodeczke. A i towarzystwo jest przeurocze..Zamierzam Go
    odwiedzic bedac w Tampie.

    Opowiadania mozna kupic w antykwariacie. (Internet)



    Temat: zest riddle - łamigłowka na sieci w stylu notprona
    No właśnie nie wiem czy pikuś... Załamałam się!!! Siedzę już nad tym No.2 od
    rana i nic. To chyba nie dla mnie :-(((
    Naprawdę nie wiem co tam wpisać. To, że to jest po angielsku wcale mi nie
    pomaga. Słabo znam język, więc siedzę ze słownikiem i tłumaczę. Nie wiem, czy
    ja po prostu źle kombinuję, czy źle przetłumaczam.
    Aaa, i jeszcze jedno pytanie dotyczące czarnych stron z czerwonymi napisami,
    które czasami się pokazują. Tam też są wskazówki??? Bo z No.1 ten napis nic mi
    nie pomógł.
    Błagam, powiedzcie co tam napisać, ewentualnie przetłumaczcie ten tytuł strony,
    bo chyba popełnię samobójstwo!!!



    Temat: Poszukuje gry...
    Bardzo podobna gra to Samorost oraz Samorost2
    Stephenwolf - to jak serial i polecam czytac forum bo jest dosyc trudna
    Wpisz w google i wyjdzie
    W ogole dobry zestaw gier jest na Online sector sk -wpisz to rowniez w google
    ale wlasnie w tej chwili link nie dziala sama czesto korzystam .
    Od RPG po rozne proste ale rowniez przygodowe ( adventure games)i logiczne
    No i typu jak wyjsc z pokoju za pomoca klikania i znajdowania przedmiotow
    rowniez znajdziesz na Online sector sk
    lub szukaj adventure games online w google sa fajne z Sherlockiem holmesem
    ale z angielskim tekstem nie wiem na ile znasz jezyk bo jesli znasz to jest
    mnostwo ciekawych gier a jak znasz slabo to masz okazje sie poduczyc :-)
    Albo moze cos z logicznych typu CRYPT RAIDER ( google)
    lub Heartlight steike ( google) do tych ostatnich sama czesto wracam raz na
    jakis czas sa niby latwe ale zawsze zawieraja jakis trick



    Temat: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
    Daisy, daisy, daisy...
    1. Co do wyjścia. Ewa miała tego dnia imprezę, w sobotę również znikała, w
    ostatnim czasie sporo obowiązków narzuciliśmy mojej mamie i po prostu nie
    wypadało mi wymagać od Niej kolejnego wieczoru spędzonego u nas, bo wiem, że
    zaniedbuje swój dom i swojego męża. Wyszedłem, bo musiałem. Nie zrobiłem tego z
    przyjemnością, a po angielsku, no tak - nie lubię hucznych wejśc i wyjść wbrew
    pozorom. Byłem ile mogłem i kropka.

    2. Co do konkretów, hmm delikatna materia. Powiedzmy tak: jak oceniasz mój
    wywód, to Twoja sprawa, bo każdy ma prawo do własnego zdania. Nie uważam, abym
    ciągnął kogokolwiek za język. Poza tym, do jakiejż to Sprawy miałbym coś
    konkretnego wnosić? Nie wypada opowiadać o tym, co się zrobiło i w czym
    uczestniczyło, bo od tego mamy specjalistów i biuletyny. Mnie do nich daleko.
    Powtórzę więc tylko, że cieszą mnie ostatnie wspólne działania, które
    zorganizowaliśmy w Łomiankach.

    3. Jeśli czymś Cię uraziłem, przepraszam. Będę się starał więcej brzydko nie
    zachowywać i na kolejnej imprezie porywam Cię, o ile dasz się porwać, na
    lampke wina (wiem, papirus, teraz mnie zastrzelisz z tej gładkolufowej
    wiatrówki!).




    Temat: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
    nie chodziło o doznania, to rzecz oczywista, że było świetnie, tylko ty chyba
    nie bawiłeś się zbyt dobrze, o czym świadczy angielskie wyjście. Twój wywód na
    ten temat ma charakter PRL-owski oni zwykli tak mawiać, nie wnosząc, co
    najgorsza niczego konkretnego do sprawy... takie tam gadanie...i ciągnięcie za
    język
    Bardzo brzydko Fraggsie!




    Temat: Wszystko i nic :)
    a ja dopiero wróciłam ze szkoły :(( prace klasowa z chemi jakos napisałam ;)
    ale znajac moje szczescie,to bedzie 4+,bo zapomniałam jednej
    reakcji...trudno :) a tak to wszystko ok ;)) Angielski lubie :)) to fajny jezyk
    i mozna sie w nim dogadac nawet jesli nie do konca sie go zna ;))



    Temat: Rasy lokalne: arabska i berberska
    ziutka napisała:

    > möj chlpak pochodzi z maroka i jest berberem. to calkiem inna kultura i
    jezyk,
    > o wieletrudniejszy od arabskiego

    I popieram.
    Poza tym dzisiejsi Berberowie nie sa jednolita grupa w sensie antropologii
    fizycznej. Tuareg to tez Berber a innego koloru. Berberowie to wspolnota grup
    (plemion?) o bardzo roznycm etnicznym pochodzeniu.
    A jezyk berberyjski ma sie do arabskiego tak mniej wiecej jak polski do
    angielskiego. Niby spokrewione, ale w praktyce...



    Temat: Schröder potwierdza niemieckie "nie" dla wojny
    Gość portalu: sylwek napisał(a):

    > sam jestes idiota prezydent USA konczyl Yale i Harward -
    CIEMNIAKU
    >

    Ciemniaku, ten prezydent sie DOSTAL na Yale tylko i wylacznie
    dzieki swemu ojcu. A sadzac po jego elokwencji, rowniez i dzieki
    pieniazkom tatusia go zakonczyl. Jest to czlowiek dla ktorego
    ewidentnie kazdy jezyk jest obcy, wliczajac w to angielski.

    > Brawo dla sekretarz obrony USA
    >
    To mowic ja, Kali




    Temat: Schröder przyjedzie do Warszawy
    Gość portalu: Stanislaw napisał(a):

    > Chcemy wjechac na plecach niemcow do Unii, wiec moze warto
    > byloby popracowa w spoleczenstwie nad aktualna opinia o nich.
    W
    > koncu beda naszym glownym partnerem w kontaktach z Unia i
    jakos
    > trzeba zaczac zablizniac miedzy nami rany.
    Obowiazkowo w szkolach musi byc jezyk niemiecki bo z ruskiego
    to nam nic nie wyszlo , w ZSRR uczyli sie angielskiego a my w
    PRl obowiazkowo ruskiego , a teraz mowia ze spoleczenstwo nie
    doedukowane a to dobre



    Temat: DLA ZNAJACYCH JEZYK ANGIELSKI
    DLA ZNAJACYCH JEZYK ANGIELSKI
    www.hoffman-info.com/shamir.html



    Temat: Jezyk angielski dla dzieci Chorzow
    Jezyk angielski dla dzieci Chorzow
    Czy ktos posyla swoje dziecko 5 lat do szkoly jezykowej i moglby ja polecic z
    gory dziekuje



    Temat: Estonia nie łamie praw człowieka
    Estonia nie łamie praw człowieka
    Jak by sie to nazywalo, gdyby w Kanadzie wylaczyli jezyk
    francuski z uźycia,wprowadzajac obowiazkowy jezyk angielski?



    Temat: pogrzeb bohaterskiego hugona
    z reguly nie robie bledow! (jak ty i hugon) ;-))))))))))))))
    poza tym to nie moj jezyk, tylko jezyk okupanta - dlatego moge sobie (w
    przeciwienstwie do was) na bledy pozwolic!!!!
    jak juz po polsku i slasku nie umiesz - moze napiszezsz znowu cos po
    angielsku? ;-)



    Temat: angielski dla trzylatka
    jest super centrum dla dzieci małych na Tatrzańskiej 24,stosują nową metodę
    MUSICAL BABIES, poprzez muzykę, ruch nauczany jest język angielski, zobacz ich
    stonę www.kids-club.pl



    Temat: Zelów
    aard napisał:

    >...rozumieć po angielsku (język germański), a udawać, że się nie rozumie po
    >
    > czesku (drugi najbliższy polskiemu po słowackim współczesny język)!

    Tez mi sie to wydaje dziwne i udawane.



    Temat: Uczmy się języków obcych;-)))
    angielska jezyk tez trudny dla polakow, mowia w nim jak w tym tlumaczeniu,
    tylko odwrotnie.



    Temat: Re: Język angielski w Polsce
    Dokładnie tak




    Temat: Nie szukajmy daleko
    Nie pomyliłeś forum? W jakim sensie jest to łamigłówka? W Językowym? Język
    angielski jeszcze nie jest obowiązkowy.



    Temat: jakie rozrywki dla 2,5 latka? poza domem
    zajęcia muzyczne w domach kultury np. na Łagiewnickiej albo na
    Karolewie (Małe Nutki), ponadto np. jezyk angielski metodą Helen
    Doron, spacery po parku, przy ciepłej pogodzie zoo, okolice
    lunaparku polecam
    emi



    Temat: Stany czescia Osi Zla-niestety po angielsku
    Stany czescia Osi Zla-niestety po angielsku
    Ten post napisalem po angielsku na innym forum, a ze jest dosyc dlugi, nie
    bede go tlumaczyl na jezyk polski.




    Temat: Język hiszpański i portugalski w internecie-
    Język hiszpański i portugalski w internecie-
    Ważne
    Czy są w internecie darmowe tłumacze zdań (translatory) języka hiszpańskiego i
    portugalskiego. Może tłumaczyń na polski, niemiecki lub angielski.
    Pozdrawiam



    Temat: Angielski w Łomiankach
    Z Nigerii to często, kto ich tam wie jaki oni mają język ojczysty. ;) Też miałam
    kiedyś lekcje z sympatyczną mudżiną z Afryki, ale moim zdaniem on mówił lepiej
    po polsku niż po angielsku (w sensie wymowy). ;)



    Temat: Wszystko i nic :)
    Rozmawiam z Faneczką na gg po angielsku. Uff strasznie cieżko, ale bez słownika
    narazie sobie radze...narazie. :P Jednak angielski piękny jezyk bez względu na
    to kto nas go uczy- czy miły lektor czy szanowna pani B. pozdroofka!




    Temat: Cele i dyrektywy polityki USA ......
    Panowie: diabeł i inni, zabieracie głos na polskim portalu, w kraju, gdzie
    obowiązuje język polski, więc uprzejmie proszę: przestańcie pierdolić po
    angielskiemu, dobrze?! Jak chcecie się nim posługiwać, to idźcie np. do YAHOO.



    Temat: Annan, Solana i USA przeciw izraelskiej masakrz...
    Gość portalu: Myslacy napisał(a):

    > dobra, jaki jezyk preferujesz? ang., niem., pol.?
    >

    Polski lub angielski (w polskim ciagle sie czuje swobodniej)




    Temat: NOWA MATURA !
    Niestety nie widziałam w sieci dzisiejszej matury... jutro przed nami język <ja
    piszę angielski> a w środę najgorsze co może być - wybrany przedmiot. W moim
    wypadku jest to biologia:/:/:/ WE WILL SEE :) Powodzenia !!



    Temat: Nie szukajmy daleko
    Gość portalu: dekornel 2 napisał(a):

    > Nie pomyliłeś forum? W jakim sensie jest to łamigłówka? W Językowym? Język
    > angielski jeszcze nie jest obowiązkowy.

    Masz racje, zle Forum.
    R




    Temat: Praca w Aleksandrii (Egipt)
    YES YES YES !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Angielski to mój drugi język, po 20 latach chyba mogę już tak powiedzieć :)
    Aleksandria to przecież moje marzenie !!!!!!!!

    Ale poważnie, może trochę więcej szczegółów?




    Temat: Muzeum Sztuki w Warszawie, a nie w Łodzi - alarm !
    Tek - zasmial sie hrabia po angielsku, albowiem wybornie znal ten jezyk.

    Zabezpieczanie mienia. Niezle.



    Temat: Slazacy gora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Slazacy gora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Pon Bucek był to Ślązak, Pan Jezus i wszystkie Apostoły oraz Matka Boska to
    Ślązoki. Biblia napisały tyz Ślązoki.

    2. Ślązoki założyły Rzym, stworzyły kulturę Greków, Inków, Majów, Hetytów, co
    to teraska Irak tam jest. Wszystkie cysorze rzymskie byly to Ślązoki.

    3. Rasa Murzynów to dawne Ślązki, tylko gizdy po wyjściu z gruby się nie
    myły, popaprańce jedne i tak im to ostało.

    4. Wszystkie filozofy i najmundrzejsze starzyki na uniwersytetach były to i
    som Ślązoki.

    5. Ślązokami byli i som Bach, Beethoven, zespół The Beatles, Salma Hayek,
    Britte Bardot, Jane Fonda, Richard Gere - to sam widoć, co je to fajny
    synek.

    5. Holywood założyły Ślązoki, początki filmu to nie Francyjo, ale Śląsk !
    Ślązoki były to pierwsze reżysery filmów.

    6. Ślązokami byli nojwiększe artysty malarze !! van Gogh, Rembrandt,
    wszystkie impresjonisty, surrealisty, Pablo Picasso to tyz durch Ślązok !

    6. Język angielski pochodzi od języka śląskiego i po śląsku już godali w
    starożytnych Chinach i na Atlantydzie, co to tyz była śląsko !

    6. Śląskimi dziołszkami są wszystkie miss świata.

    7. Ślązakiem był Gagarin, bo prowda jest taka, co jego fater był we
    Wehrmachcie i Rusy wzięły go do niewoli i un tam ostał. I ten Jura Gagarin to
    noprawdę nazywał się Jurguś Gagarcek, ale mu tam przed lotem w kosmos Rusy
    zmieniły familijo.

    8. Królowa brytyjska i cała dynastia Windsorów to som richtik Ślązoki,nawet
    księżna Diana była to śląsko fajno dziołszka.

    Ale oni musieli uciekać ze Śląska przez tych goroli, wulców, co to nom
    zniszczyły nie tylko Śląsk, ale ich powyganiały ze swojej ziemi.

    Kto mo inne wiadomości, niech tu dopisze !!
    ŚĄLĄZOKI !! Nie dojmy sie !! My som górom i kożdy to widzi jak jest !!




    Temat: Czy Polacy nie lubią Ślązaków?
    Nie widzisz tego, że masz UROJENIA ?
    Ty piszesz wszystko serio,
    ale twoje "mądrości" o Śląsku to kabaret.
    Taki sam jak ten tekst poniżej :

    Autor: bzdzihu

    . Pon Bucek był to Ślązak, Pan Jezus i wszystkie Apostoły oraz Matka Boska to
    Ślązoki. Biblia napisały tyz Ślązoki.

    2. Ślązoki założyły Rzym, stworzyły kulturę Greków, Inków, Majów, Hetytów, co
    to teraska Irak tam jest. Wszystkie cysorze rzymskie byly to Ślązoki.

    3. Rasa Murzynów to dawne Ślązki, tylko gizdy po wyjściu z gruby się nie
    myły, popaprańce jedne i tak im to ostało.

    4. Wszystkie filozofy i najmundrzejsze starzyki na uniwersytetach były to i
    som Ślązoki.

    5. Ślązokami byli i som Bach, Beethoven, zespół The Beatles, Salma Hayek,
    Britte Bardot, Jane Fonda, Richard Gere - to sam widoć, co je to fajny
    synek.

    5. Holywood założyły Ślązoki, początki filmu to nie Francyjo, ale Śląsk !
    Ślązoki były to pierwsze reżysery filmów.

    6. Ślązokami byli nojwiększe artysty malarze !! van Gogh, Rembrandt,
    wszystkie impresjonisty, surrealisty, Pablo Picasso to tyz durch Ślązok !

    6. Język angielski pochodzi od języka śląskiego i po śląsku już godali w
    starożytnych Chinach i na Atlantydzie, co to tyz była śląsko !

    6. Śląskimi dziołszkami są wszystkie miss świata.

    7. Ślązakiem był Gagarin, bo prowda jest taka, co jego fater był we
    Wehrmachcie i Rusy wzięły go do niewoli i un tam ostał. I ten Jura Gagarin to
    noprawdę nazywał się Jurguś Gagarcek, ale mu tam przed lotem w kosmos Rusy
    zmieniły familijo.

    8. Królowa brytyjska i cała dynastia Windsorów to som richtik Ślązoki,nawet
    księżna Diana była to śląsko fajno dziołszka.

    Ale oni musieli uciekać ze Śląska przez tych goroli, wulców, co to nom
    zniszczyły nie tylko Śląsk, ale ich powyganiały ze swojej ziemi.

    Kto mo inne wiadomości, niech tu dopisze !!
    ŚĄLĄZOKI !! Nie dojmy sie !! My som górom i kożdy to widzi jak jest !!

    kiosk.onet.pl/1,2,8,2390280,7376799,forum.html




    Temat: PRAWDZIWA historia ŚLĄSKA według Ruchu Autonomii Ś
    PRAWDZIWA historia ŚLĄSKA według Ruchu Autonomii Ś
    . Pon Bucek był to Ślązak, Pan Jezus i wszystkie Apostoły oraz Matka Boska to
    Ślązoki. Biblia napisały tyz Ślązoki.

    2. Ślązoki założyły Rzym, stworzyły kulturę Greków, Inków, Majów, Hetytów, co
    to teraska Irak tam jest. Wszystkie cysorze rzymskie byly to Ślązoki.

    3. Rasa Murzynów to dawne Ślązki, tylko gizdy po wyjściu z gruby się nie
    myły, popaprańce jedne i tak im to ostało.

    4. Wszystkie filozofy i najmundrzejsze starzyki na uniwersytetach były to i
    som Ślązoki.

    5. Ślązokami byli i som Bach, Beethoven, zespół The Beatles, Salma Hayek,
    Britte Bardot, Jane Fonda, Richard Gere - to sam widoć, co je to fajny
    synek.

    5. Holywood założyły Ślązoki, początki filmu to nie Francyjo, ale Śląsk !
    Ślązoki były to pierwsze reżysery filmów.

    6. Ślązokami byli nojwiększe artysty malarze !! van Gogh, Rembrandt,
    wszystkie impresjonisty, surrealisty, Pablo Picasso to tyz durch Ślązok !

    6. Język angielski pochodzi od języka śląskiego i po śląsku już godali w
    starożytnych Chinach i na Atlantydzie, co to tyz była śląsko !

    6. Śląskimi dziołszkami są wszystkie miss świata.

    7. Ślązakiem był Gagarin, bo prowda jest taka, co jego fater był we
    Wehrmachcie i Rusy wzięły go do niewoli i un tam ostał. I ten Jura Gagarin to
    noprawdę nazywał się Jurguś Gagarcek, ale mu tam przed lotem w kosmos Rusy
    zmieniły familijo.

    8. Królowa brytyjska i cała dynastia Windsorów to som richtik Ślązoki,nawet
    księżna Diana była to śląsko fajno dziołszka.

    Ale oni musieli uciekać ze Śląska przez tych goroli, wulców, co to nom
    zniszczyły nie tylko Śląsk, ale ich powyganiały ze swojej ziemi.

    Kto mo inne wiadomości, niech tu dopisze !!
    ŚĄLĄZOKI !! Nie dojmy sie !! My som górom i kożdy to widzi jak jest !!

    kiosk.onet.pl/1,2,8,2390280,7376799,forum.html




    Temat: Mniej angielskiego na Uniwersytecie Łódzkim
    No czesc,
    Jakos sie sklada, ze tez skonczylem genetyke (molekularna) na
    Uniwerku w 1998, jeszcze w czasach kiedy genetyka byla
    specjalnoscia od 4 roku. W sumie mialem angielski przez pierwsze
    3 lata:
    * na pierwszym roku mialem w sumie bardzo dobra lektorke, ale co
    z tego jak mielismy tylko 2 godziny na tydzien i mielismy z nia
    tylko przez rok czasu (bylem w grupie poczatkujacej),
    * na drugim roku dostalismy innego lektora, ktory polaczyl grupy
    poczatkujace z zaawansowanymi, co spowodowalo ze ani jedni, ani
    drudzy sie niczego nie nauczyli mimo "wysilkow" lektorki,
    * na trzecim dostalismy genialna lektorke ktora dalej uczyla
    wszystkich w jednej grupie powtarzajac w ciagu pierwszych 3
    czasow 12 czasow gramatycznych oraz strone bierna, nie zwazajac
    na to, ze czesc miala wczesniej jedynie czasy Present Simple i
    Present Continuous

    Uniwerek lepiej by zrobil, gdyby umozliwil edukacje angielskiego
    w ktorejs z prywatnych szkol, dajac jednoczesnie kase, ktora
    przeznaczana jest na nauke wszystkich jezykow obcych - jezeli
    ktos chce sie uczyc tylko jednego jezyka obcego - jego sprawa.
    Ja sie uczylem niemieckiego przez wiele lat, a poniewaz go nie
    wykorzystuje, zapomnialem juz na dobre. Podobnie jak rosyjski.

    Pozdrawiam

    Gość portalu: genetyk napisał(a):

    > No co ty? Mgr Duklas Cie nie nauczyla angielskiego?
    > a niby seminaria z j. angielskiego od 3 roku?
    >
    > To smiechu warte ze na tym kierunku angielski jest na takim
    poziomie
    > ja dla dzieciakow w podstawowce.
    >
    > Niech wyznacznikiem poziomu bedzie informacja ze ja z FCE
    bylem
    > zwolniony ze wszystkich zajec z angielskiego. Szczescie ze
    wyjezdzalem
    > na stypendia i tam moglem podszkolic jezyk.
    >
    > Jesli na innych wydzialach jest podobnie to ja nie wiem
    wlasciwie jak
    > jeszcze mozna zmniejszyc ilosc godzin.
    >
    > Pozdrawiam
    >




    Temat: Freistatt Oberschlesien
    Gość portalu: Pioter napisał(a):

    > Gość portalu: aqua napisał(a):
    >
    > > Wiele mi wyjaśniłeś, mogę więc powiedzieć, że można się z tobą dogadać. Za
    > te
    > > pieski przepraszam. Co do języka S`loonskiego to też się z tobą zgadzam, t
    > en
    > > język dopiero powstaje i nie ma on nic wspólnego z językiem, którym
    > posługiwali
    > >
    > > się Ślązacy jeszcze na początku XX wieku.
    > Sytuacja dziś jest taka jak w Szkocji. Mają dwa języki szkockie - jeden jest
    > gwarą angielskiego, a drugi został ponownie opracowany w latach 70 na bazie
    > celtyckiej. U nas wygląda to tak, że Szołtysek pisze sobie co chce (choć inni
    > także). Jednocześnie jest grupa młodzieży (starszej), która na podstawie
    > opublikowanych badań polskich naukowców z lat 50 i 60 próbuje odtworzyć
    reguły
    > gramatyczne rządzące wszystkimi ślśkimi dialektami (wbrew pozorom jest ich
    > kilka różnych).
    >
    > >Wasz "S`loonski naród" też dopiero
    > > teraz powstaje i nie ma on nic wspólnego ze Ślązakami z początku XX wieku.
    > A może jednak ma? Ideały. Sposoby działania. Historię. Legalizm.

    Poczytaj sobie słownik języka śląskiego
    www.isibrno.cz/~malczyk/slownik.htm
    Słownictwo tego zbioru opiera się na języku Polskim i polskiej gramatyce. W 3/4
    jest przez każdego Polaka zrozumiały, w 1/4 widoczne są naleciałości języka
    niemieckiego i mogą być przez Polaków niezrozumiałe.
    Czy ten język będzie podstawą na której oprzecie swój "narodowy język
    S`loonski", czy też tworzycie nowy język oparty całkowicie na języku
    niemieckim. Potrafisz odpowiedzieć na to pytanie.



    Temat: Językowcy poradźcie! Mam szansę się nauczyć?
    Językowcy poradźcie! Mam szansę się nauczyć?
    Jestem skończona gapa i w życiu nie nauczę się żadnego języka
    obcego!! To pewne!! I strasznie się tego wstydzę.

    Na studiach byłam najlepsza z całego roku z rosyjskiego. Według
    lektorki tylko ja zasługiwałam na 5-tkę.

    Ale ten język nie był mi potem do niczego potrzebny i z czasem, z
    biegiem lat (a minęło ich 10 od tamtej pory) wszystko wyleciało mi z
    głowy.

    Po studiach pracując jednocześnie uczęszczałam kilka semestrów na
    niemiecki , który również miałam na studiach ale ja durna istota nie
    miałam nad sobą bata to sie do niego nie przykładałam.
    I niestety mimo wysiłku na kusach okazało się że nie jestem w stanie
    mówić w tym języku. Mam dobrą pamięć do słówek, z tym nie mam
    problemu ale gdy mam powiedzieć to co układa mi się w głowie w
    gardle rośnie mi klucha.
    Myślę że to coś w rodzaju wstydu przed krytyką. Nie umię tego
    przeskoczyć.

    Angielski liznęłam w podstawówce i liceum.
    Do dziś pamiętam jakieś podstawowe zwroty zwłaszcza że spotykam się
    z nimi na zagranicznych wycieczkach.
    I co z tego że je znam skoro gdy tylko się sąsiad zwróci do mnie z
    powitaniem po angielsku to ja mu odpowiem, ale po polsku.
    Nawet jeżeli wcześniej sobie w myślach odpowiem po angielsku to i
    tak się odezwę tylko we własnym języku.

    Będąc na wycieczkach przemykam się między ludźmi by nikt mnie nie
    zaczepił i nie daj Bóg o coś zapytał. A gdy już ktoś coś chce wołam
    męża bo on angielski zna jak polski.
    A ja spalam się ze wstydu.

    I co wy na to????
    Co byście zrobili trafiając na taką uczennice jak ja?
    Mam 33 lata.




    Temat: Szczyt Rosja - Unia Europejska o Kalikingradzie...
    Jeżeli do mnie odnoszą się Twoje słowa, to znów jesteś w błędzie. Język
    rosyjski ze szkoły pamiętam i nie widzę żadnego związku między znajomością
    rosyjskiego, niemieckiego i angielskiego, a stosunkiem do Rosji, Niemiec,
    Anglii, czy USA. Czy znać kulturę jakiegoś narodu i państwa to znaczy widzieć
    w nim tylko rzeczy dobre, a złych nie? Więc przyjmij do wiadomości, że ja nie
    twierdzę jakoby język rosyjski był brzydki, a Tołstoj analfabetą. I zapewniam,
    że lubię utwory Czajkowskiego. Tylko że to nie ma nic, zupełnie nic wspólnego
    z oceną Rosji jako państwa.

    Dlaczego, gdy mowa jest o współczesnej Rosji, Ty ciągle wskazujesz na Niemcy
    hitlerowskie, a teraz znów na Anglię? Dlaczego wciąż zmuszasz do potwierdzania
    oczywistych faktów z historii? Ale jeśli Cię to ma uspokoić, to wyobraź sobie,
    że o dawnych i całkiem niedawnych prześladowaniach Irlandczyków też wiem i też
    je potępiam. Więc nie odwracaj, proszę, uwagi od właściwego tematu.

    Zastanawiasz się, skąd się bierze na forum rzekoma nienawiść do Rosjan i
    chciałbyś, żeby tak samo nienawidzić Niemców. Nienawiść i do jednych i do
    drugich jest zła. Ale zapewniam Cię, że to nie nienawiść do przedstawicieli
    takiego, czy innego narodu, tylko słuszna dezaprobata dla polityki rosyjskiej,
    współczesnej polityki rosyjskiej, zwłaszcza na Kaukazie, ale nie tylko. A
    dlaczego nikt nie oskarża współczesnych Niemców o Oświęcim - odpowiedz sobie
    sam.

    W Tatarstanie i Jakucji jest wspanale, jak w całej Rosji. I jedyny problem w
    tym, że od czasu do czasu jakimś Polakom, którzy nie doceniają tego, że i
    Irlandczykom nie jest lekko, czy Czeczenom zachciewa się niepodległości.

    I na koniec: Czy naprawdę uważasz, że Polacy wiedzę o Rosji czerpali i czerpią
    z prasy angielskiej?




    Temat: Polskie kompleksy fobie zasciankowosc w np USA++
    Gość portalu: Kingfish napisał(a):

    > Ja już to sto razy na tym forum pisałem ze po 25 latach w USA ja jeszcze nie
    > spotkałem pracowitego człowieka który po paru latach nie był w stanie
    ustawić
    > się w USA finansowo. Nie mówię o całej grupie ludzi którzy przyjechali
    > tymczasowo w celu zarobienia paru dolarów i z planami powrotu do swojej
    > ojczyzny. Ci właśnie malują okropny obrazek tego kraju bo naprawdę nie
    > podejmują żadnych kroków w celu polepszenia swojej sytuacji i naprawdę żyją
    w
    > nieciekawych warunkach. Ale wystarczy tylko podjąć decyzję o przystosowaniu
    się
    >
    > do nowego środowiska, do paroletniej ciężkiej ale owocnej pracy i przede
    > wszystkim do nauki angielskiego, żeby zabezpieczyć sobie i swojej rodzinie
    > godne, wygodne, bez troskliwe i przede wszystkim dużo lepsze życie niż było
    to
    > możliwe na ojczyźnie. Chyba to jest zrozumiałe że miliony ludzi emigrujących
    do
    >
    > US każdego roku znajduje tutaj lepsze warunki bez których na pewno wracaliby
    do
    >
    > kraju w którym się urodzili, do kraju którego język znają, do kraju w którym
    > wszystko jest zrozumiałe i oczywiste. Nikt dobrowolnie nie poddaje się
    torturą
    > adoptacji do nowego środowiska w celu pogorszenia swoich warunków życia, w
    > poszukiwaniu kraju bez demokracji czy kraju niewolników.

    Dokladnie tak , wszyscy moi znajomi z Polski ustawieni w USA ,perfekt
    angielski (do tego stopnia ,ze czasami smiejemy sie z
    ich "amerykanskiego "-latwiej im mowic po angielsku).
    Nie zapomnieli skad pochodza ale przestawili sie na pobyt w USA i
    osiagneli sukces.
    Dlatego ci tutaj smecacy to musza byc wyjatkowe "pechowe" jednostki.
    Ujawnili sie tutaj dzieki internetowi inaczej nigdy w zyciu bysmy ich nie
    spotkali.
    Wiec , te ich "poglady" i wypociny przyjmijmy ze z wyrozumialym
    przymrozeniem oka .



    Temat: Wszystko i nic:) II
    No to pięknie, hehhe. Gdybym ja miała zdawać, to u mnie z teorią byłoby
    gorzej;) Ale i tak będę zdawać. Za dwa lata będę mogła już do examu
    przystąpić;)
    A ja już po porządkach przed drugim semestrem:P. Kurcze, od poniedziałku całe
    pół roku roboty. Ehh, jak te ferie szybko minęły. Tak mi się nie chceee iść do
    szkoły, choć z 2 strony stęskniłam się za moją kochaną klasą bez której nie
    mogę żyć no i za moją kochaną szkółką języka Angielskiego. Hehe, wczoraj w nocy
    godzinę czytałam o Anglii, a przed wczoraj godzinę uczyłam się wymowy. Nieźle,
    co?:) Ehh, jeszcze w ten weekend muszę przwczytać 300 stron lektury,
    przygotować 45 minutową lekcję z chemii, nauczyć się całej historii Rzymu i
    wieeeele, wieeele innych:( Uf, kiedy ja się z tym wszystkim wyrobię.
    A właśnie tak sobie pomyślałam, że skoro od 16 roku życia bodajże można zdawać
    prawko, to miło by było, gdybym już zaczęła się czegokolwiek uczyć o
    prowadzeniu samochodu. No wiecie, ja niewiele wiem:)

    A co do 2 półrocza, to dopiero zdałam sobie sprawę, jak będzie trudne i
    wyczerpujące nie tylko dla mnie.
    1. Ogromna dawka snookera, której nie przegapię nawet jeśli będzie dużo nauki
    po południu
    2. Angielski
    3. Przyjaciele, z którymi spotykam się praktycznie codziennie
    4. Wszystkie zajęcia pozalekcyjne
    5. Rajdy i wyprawy szkolne (pozalekcyjne)
    6. Nauka Hiszpańskiego (Zainteresował mnie ten język i postanowiłam się conieco
    uczyć)
    7. Gotowanie obiadów w domu (rodzice pracują)
    8. Cholernie długie prace domowe, i prace klasowe, które zapowiedzieli już
    niedawno.
    9. Przyjazd kumpeli z Anglii, która znając życie będzie przychodzić po mnie do
    szkoły (w WB mają teraz ferie) i chodzić ze mną godzinami do późnego wieczora
    po dworze.(stęskniłam się za nią bardzo i muszę jej poświęcić trochę czasu, bo
    będze tylko 6 dni w polsce)

    No nie wiem. Może i marudzę, ale pamiętam 1 półrocze, kiedy spałam średnio 5
    godzin na dobę, bo resztę czasu spędzałam na nauce. No dobra, jakoś wytrwam,
    choć już czekam na wakacje;) :) pozdrawiam




    Temat: Polskie kompleksy fobie zasciankowosc w np USA++
    puls napisał:

    > Zasciankowosc , nienawisc do nizrozumialych nowych obyczajow zwalanie na
    > Amerykancow ,Zydow wlasnej nieudolnosci to cechuje pewna czesc Polakow
    > na emigracji zarobkowej .....takich jak Czikago ,Hater=88=skiter itd
    >
    > Rozmawiajac z Polakami osiadlymi w USA wiele razy slyszalem zdanie: "Znam
    > jezyk na tyle, ze sobie poradze. Wiecej mi nie potrzeba." lub: "Przeciez za
    > pare lat wyjade, a w Polsce bede mówic po polsku", lub wreszcie: "Nie chce,
    > bo nie akceptuje tutejszej mentalnosci i obyczajów." Najbardziej
    > zastanawiajace bylo i pozostanie dla mnie zwlaszcza to zdanie ostatnie, bo
    > za kazdym razem dane mi je bylo slyszec od ludzi, którzy mieli z angielskim
    > na bakier i pracowali w pocie czola w zawodach, na które w Polsce
    > najprawdopodobniej nawet by nie spojrzeli. Na pytanie w jaki sposób mozna
    > odrzucac to, czego sie przez nieznajomosc jezyka tak naprawde nie
    > doswiadczylo, rzadko juz otrzymywalem odpowiedz. Czy mieszkajac w Polsce
    > ludzie ci tez tak latwo odrzucaliby wartosci, których nie znaja i mówili, ze
    > czegos nie potrzebuja nie rzuciwszy nawet na to okiem? Watpie
    > Na przykladzie tego forum .
    > A na kogo zwalaja swoje niepowodzenia ??????
    >
    > Paradoks, prawda? Jeszcze jeden aspekt poplatanej emigracyjnej
    > rzeczywistosci. Gdy z uplywem lat marzenie o cieplych buleczkach wciaz
    > pozostaje tylko marzeniem, a na talerzu pojawia sie jedynie niesmaczny
    > emigracyjny chleb (ach, jak my, Polacy nie cierpimy tej amerykanskiej
    > pokrojonej w plasterki "waty"), pozostaje juz tylko poszukac sobie obiektu,
    > na który mozna "zwalic wine": niedobry szef, niedobre okolicznosci, chetnie
    > wspomniany juz brak czasu. A najlepiej - dyskryminacja mniejszosci
    > etnicznych, brak zrozumienia dla "losu emigranta".
    > I tak w kolko wlasne niepowodzenia na innych zwalaja.
    >

    A do tego trzeba jeszcze dodac Moskala jako idola, ktory pokazuje palcem, kto
    jes winien temu, ze ci nieszczesnicy nie potrafia sie nauczyc angielskiego...




    Temat: Proszę pani / pana...
    ?? Powiedzielibysmy, ze zaleznie od sytuacji :-) - to na temat. A teraz nie na.

    Wlasnie sobie czytamy o japonskim. Tam to dopiero sa Rzeczy dziwne, nawet
    brytyjski angielski jest przy tym nieco chamowaty, jesli wiecie co mamy na
    mysli piszac "brytyjski" (I don't think..., Please do not..., It seems...
    Would you please... itp.).

    Mamy wiec zgrubsza cztery poziomy-style jezykowej uprzejmosci, pierwszy jest
    typowo prostacki i podstawowy, drugi uzywa sie w stosunku do rownych sobie -
    wowczas jezyk odznacza sie bezposrednioscia oraz kiedy sie mowi o sobie -
    wtedy jezyk odznacza sie niuansem skromnosci. Trzeci styl uzywa sie w stosunku
    do innych i bezposredniego szefa, a czwarty w stosunku do szefow wyzej (i
    zapewne samej Cesarskiej Mosci).

    W stylach nie tylko uzywa sie innych form czasownikow (innych przedrostkow,
    przyrostkow i partykul), ale w najbardziej uprzejmym stylu zmienia sie takze
    rzeczowniki. Na przyklad isc do domu szefa ("ukagau") to jest inne isc jesli
    idzie sie do domu wlasnego ("mairu"). Gotowany ryz to "han", a tym czwartym
    stylu to "gohan" (co ma gotowany ryz do uprzejmosci - jeszcze dokladnie nie
    wiemy; zdaje sie, ze ryz na talerzu szefa to "gohan", a na wlasnym to "han").
    Ryz poddaje sie jednak zasadzie, sa tez slowa, ktore po prostu cale sa inne i
    juz: jutro to normalnie "ashita", a stylu uprzejmym to "myounichi". Zmienia
    sie tez koncowki przymiotnikow.

    Japonczyk nie powie "Musze wyjsc", ale powie cos w rodzaju "Jesli nie wyjde,
    to >to< sie nie stanie" - nie wiadomo, co to za >to<, ale mozna domniemywac,
    ze chodzi o dobrobyt swiata. "Musze wyjsc" podobno brzmi wiec: "Dekakanakereba
    narimasen" (powiedzcie to szybko, akcent na pierwsza sylabe :-).
    Japonczyk nie powie "Musisz napisac", ale powie raczej: "Bez napisania >to<
    nie moze byc"; czyli ze swiat runie z posad ("Kakanakute wa ikemasen").
    Oczywiscie "Nie wolno ci napisac" brzmi jak "Z napisaniem >to< nie moze byc"
    ("Kaite wa ikemasen").
    "Czy moge usiasc" brzmi "Czy bedzie dobrze usiasc" ("Suwatte mo ii desu ka?").
    Jesli becwal nie ma siadac, to znacznie uprzejmiej jest powiedziec: "Bedzie
    dobrze nie siadac" ("Suwaranakute mo ii desu") niz chamskie "Nie moze pan".

    Proste, nie? Co za ciekawy kraj...




    Temat: Estonia. Czy ludność rosyjskojęzyczna nie będzi...
    Co za bezczelność!
    Dla 8% Rosjan mieszkających w Estonii zdawanie egzaminu ze
    znajomości języka estońskiego jest uwłaczające! To bezczelność
    względem kraju, w którym mieszkają i którego obywatelstwo
    chcieliby uzyskać! Nie dość, że przyjechali tam jako najeźdźcy,
    tyle lat okupowali ten kraj, to jeszcze teraz chcieliby pewnie
    aby rosyjski był w Estonii językiem urzędowym. Ta żenująca wręcz
    postawa jest chyba wynikiem nieznajomości historii i realiów
    współczesnego świata przez Rosjan. Tak się na szczęście składa,
    że obecnie to akurat język rosyjski ma znaczenie marginalne. Z
    punktu widzenia możliwości porozumiewania się gdziekolwiek na
    świecie bądź też w Europie, najbardziej istotny jest angielski,
    hiszpański, japoński (w Azji), niemiecki (w Europie) i mimo
    wielkiej utraty swojego znaczenia jeszcze francuski (trochę w
    Afryce). A rosyjski? Niech ktoś popróbuje dogadać się w tym
    języku na ulicy w jakimś rozwiniętym gospodarczo kraju. Życzę
    powodzenia. Rosjanie dziwnie się łudzą, że w byłych państwach
    socjalistycznych, gdzie nauka rosyjskiego była obowiązkowa,
    można się w nim dogadać. Co za bzdura! Tym bardziej śmieszna, że
    wierzą w nią także mało obyci mieszkańcy Europy Zachodniej. Żeby
    nauczyć się języka obcego trzeba mieć silną motywację,
    interesować się innym krajem, mieszkać w nim, poznać kogoś
    ciekawego, kto akurat mówi w takim języku itd. Jaką motywację
    mieli ci wszyscy, których na siłę uczono w szkole rosyjskiego?
    Żadną! Co miało pociągać do Rosji? Chory system polityczny i
    zacofana gospodarka? Żałosny poziom osiągnięć naukowych? Film
    radziecki? Pogarda dla człowieka i wszystkich uznawanych w
    wolnym świecie wartości? Tym Rosja miała komuś imponować?
    Śmieszne, co? Niestety prawdziwe. Niech się więc Rosjanie nie
    dziwią, że ich język wykorzystuje się zasadniczo tylko w Rosji.
    Jeszcze trochę i zapomną o nim całkowicie Ukraińcy, a kiedyś być
    może także i Białorusini. Obecnie zdecydowanie bardziej warto
    uczyć się choćby chińskiego niż rosyjskiego.



    Temat: 67% ankietowanych nie chce narodu śląskiego !
    W sprawie Długosza już po raz ostatni
    Witam!

    Sprawa tej wypowiedzi Długosza to kolejny dowód na to, że wiara jest
    silniejsza od wiedzy. W rzeczywistości to, co na ten temat pisze Davies nie
    tyle odzwierciedla myśl Długosza ile - bezmyślność tłumaczy, tłumaczących
    łaciński oryginał Kroniki na angielski (zakładam, że Davies jako
    profesjonalista korzystał z oryginału) a później z angielskiego na polski.
    Żeby się dowiedzieć, co naprawdę powiedział Długosz trzeba by sięgnąć do
    łacińskiego tekstu i poddać go profesjonalnej analizie filologicznej. Ci,
    którzy - jak ja - nie posiadają odpowiednich umiejętności, muszą się opierać
    na pracy fachowców. Tak się złożyło ;) że mam przed sobą najbardziej chyba
    profesjonalne polskie wydanie Długosza w przekładzie Julii Mruk, kontrolowanym
    przez komitet naukowy pod kierownictwem prof. Samsonowicza. Fragment, który
    niektórzy forumowicze tak chętnie przywołują brzmi tu następująco:

    "Nie ma bowiem ludu ani kraju, który by był tak skłonny do nienawiści wobec
    Polaków jak Ślązacy, którzy boleją, iż Królestwo Polskie cieszy się
    powodzeniem i jak odszczepieńcy i gorzej niż obcy patrzą niechętnie na rozwój
    własnego narodu i języka". (H. Samsonowicz (red.), "Polska Jana Długosza", W-
    wa 1984, s. 355).

    W tym tłumaczeniu mamy więc "lud" a nie "naród" i w świetle kontekstu to
    wyrażenie wydaje się bardziej stosowne. Dalej bowiem Długosz wyraźnie pisze,
    że Ślązacy zachowują się "gorzej jak obcy" (a więc sami obcymi nie są) oraz że
    polski naród i język jest ich własnym narodem i językiem. Ci. którzy dzisiaj
    szukają historycznych korzeni narodu śląskiego raczej nie powinni się
    powoływać na Długosza ;)

    Pozdrawiam

    Bolek

    P.S. A te 67% czytelników "Polityki" nie ma racji i chowa głowę w piasek.



    Temat: Amerykańskie kontrole graniczne na Okęciu?
    Panie MM jak widac na Pana przykladzie nadal sa Polacy, ktorzy
    uzywaja glowy do myslenia - same poprawne wnioski, zero
    niepotrzebnej agresji i az milo bylo przeczytac, dziekuje i
    pozdrowienia z Londynu.

    A co do oplat - jesli mozna zarabiac, nalezy zarabiac - tak
    dorabiaja sie bogaci amerykanie na m.in. biednych polakach i
    jest to na pewno jeden z wielu powodow (oczywiscie wiem, ze sa
    bardzo pracowici itd itd), dla ktorego sa bogaci i z pewnoscia
    nie zbiednieja jak beda musieli zaplacic $500 (a moze $1000,
    czemu nie? bedzie weselej) za przyjazd do Polski, a skoro nie
    przyjezdzaja turystycznie (ale z nich wielcy turysci - raptem
    10%, a nawet nie wiem, czy tyle, ma paszport - z drugiej strony
    nie musza jezdzic - maja caly kontynent do dyspozycji), to
    przyjezdzaja, bo musza, a jak musza, to beda musieli zaplacic -
    dziekujemy, liczymy pieniazki i sie cieszymy i jest cacy -
    raczej beda o nas myslec, ze zmadrzelismy niz odwrotnie. Przy
    okazji dodam, ze z amerykanow smieje sie cala europa zachodnia,
    wiec moze dolaczymy - bedzie wiecej smiechu. Niektorzy z nich
    sa tak topornie beznadziejni, ze az przykro. Zawsze bede
    pamietal klasyczna sytuacje z pociagu eurostar - trasa paryz-
    londyn, czas: mistrzostwa swiata w pilce noznej - nagle do
    wagonu wbiega amerykanin i drze na caly pociag kopare, ze
    dokladaja meksykanom w pilke (wielcy wyznawcy pilki noznej z
    dlugotrwala historia pelna sukcesow) - chcialbym, zebyscie
    zobaczyli reakcje europejczykow, a takze meksykanskiej rodziny,
    ktora z nami jechala, otoz bylo to zero reakcji, ale miny
    mowily wszystko - amerykanski biznesmen-topor podkreslil swoja
    topornosc i nieumiejetnosc integrowania sie i w ogole wszystko
    co typowe w amerykanach i czego europejczycy nie cierpia. Jest
    takie angielskie powiedzenie dotyczace amerykanow (ale i
    australijczykow i nowozelandczykow i kanadyjczykow), ze z
    Anglii wyemigrowal za ocean tylko jezyk. Czasami przykro jest
    mi rozmawiac z nieco inteligentniejszymi amerykanami, ktorzy
    maja totalne kompleksy z powodu swoich beznadziejnych ziomkow.
    Takze to wszystko jest dosc skomplikowane - grunt to sie nie
    przejmowac za bardzo, bo naprawde nie ma czym. I moze wspierac
    sie troche jak sie da, a nie wyrzucac sobie od holoty, bo to
    tylko nas poniza.

    Trzymajcie sie cieplo

    jarek



    Temat: Kanibalizm, gwałty i tortury w Kongu
    Przykro mi i dziwi mnie jakie prostaki sa w polsce, myslace o
    sobie jako o "cywilizowanych". Takie slownictwo jak "czarnuch"
    tylko ukazuje poziom braku inteligencji, edukacji i ignorancje
    takich osob. Jestem obywatelem Kenii i bylem w polsce ponad 5
    lat i zaluje kazdego dnia spedzopne wsrod ludzi ktorzy mysla ze
    sa lepsi jak widza kogos w gorszej situacji. Prostak zawsze
    bedzie prostakiem, w Unii E. albo bez. Tylko jedna czy 2 osoby
    gadaly z sensem w calej dyskucji.

    Zadaj sobie takie pytanie

    1. Jak to jest ze Kongo, najbogatszy kraj swiatowy w zasoby
    naturalne (duzo wiecej niz Poludniowa afryka) stal sie jeden z
    najbiedniejszych krajow? Co do Afrikanczykow ze sa "glupie"
    itd. Moge tylko zachecac do czytania fakty historyczne ktore
    byle "krecone" aby wygladalo jakby to bialy czlowiek zrobil
    wszystkie wynalazki.
    Dla tych ktorzy moga zrozumiec po-angielsku , wejdz do strony
    www.emeagwali.com , czloweik ktory zaprojektowal najszybszy
    super-komputer na swiecie pochodzil z Afriki. Przeczytaj jego
    historie pochozac z takich poczatki podczas wojny domowej w
    Nigerii gdzie nie mial nawet dlugopisu, i stal sie jeden z
    najbadziej respektowanych uczonych na swiecie i w NASA. Zadaj
    sobie pytanie, jak sie stalo ze dopiero on mial glowe na taki
    wynalazek.Przeczytaj jak pierwsza matematyczna ksiazka z
    algebry uzywana w Europie byla napisana przez "czarnucha"
    ktory uczyl sie w Africe..... troche za malo wiecie o
    prawdziwej historii

    2. Jak to jest ze Ethiopia, przez cala historia byla uwazana za
    jeden z najbogatszych i najlepiej zorganizowanych krolestw ( w
    biblii i ksiazkach historycznych) byl to jedyny kraj ktory
    biali nie zdolali "skolonializowac", stal sie najbiedniejszym i
    ludzie tam umieraja? Co tak naprawde wiecie o ile osob umieraja
    w Ethiopii oprocz propaganda z CNN'nu? A co do "cywilizowanych
    krajow", czyz nie w Polsce bylem i kilka kilometrow z Warszawy,
    zobaczylem taka bieda, moje oczy nie chcialy uwiezyc?

    Wiec zanim nazywasz kogos innego "czarnuch" i "bez glowy",
    patrz na samego siebie. myslalem ze polska jest chzrescianski
    kraj z papiezem jako lider kosciola katolickiego, ale co
    doswiadczylem w Polsce, wulgalny jezyk jak "k..." w codziennych
    uzytku i prostaki ktorzy mysla ze wiedza wszytko, robilo mi
    badzo smutne i mam badzo zle wspomienia z tego kraju!!!!

    ps.wybaczcie mi bledy!!!



    Temat: Koniec USA juz na horyzoncie.
    Klamiesz
    Po pierwsze to Kalifornia ma tylko 55 glosow elektorskich (z 538), a
    nie "dwiescie iles".
    www.archives.gov/federal_register/electoral_college/allocation_2004.html
    Po drugie to bredzisz na temat imigracji. Wlasnie naplyw mlodej sily roboczej z
    zagranicy jest powodem dla ktorego amerykanska gospodarka jest tak prezna i
    potrafi wydostac sie z kryzysow. Natomiast kraje europejskie bronia sie
    drzwiami i oknami przed imigracja, pomimo tego iz jest ona potrzebna z powodow
    ekonomicznych, a jak juz codzoziemcy przyjezdzaja to czesto zamiast roboty
    dostaja zasilek na rachunek podatnikow. A zgadnij kotku ktore panstwo
    wczesniej "upadnie" - to ktore regularnie i stopniowo powieksza liczbe swej
    ludnosci w miare mozliwosci i zasobow, czy tez to ktorego ludnosc sie stopniowo
    starzeje i umiera, rozwalajac przy okazji system ubezpieczen spolecznych.

    Jesli chodzi o twoje ksenofobiczne brednie, to nie wiem co sie dzieje w twoim
    mozgu. Tan kraj NIGDY nie byl "monolitem" - nawet w 1776r. byla to mieszanina
    Anglosasow, Irlandczykow, Holendrow, Niemcow, Francuzow, Murzynow, Indian, i
    kilku innych mniejszosci etnicznych. Ze Nowy Jork zalozyli i zbudowali
    Holendrzy a nie Anglosasi to wiesz, prawda geniuszu? Jeszcze pod koniec XIX
    wieku w tej czesci New Jersey gdzie mieszkam jezyk holenderski byl uzywany
    czesciej niz angielski. I masz 100% racji ze ten "melting pot" to amerykanska
    tradycja, niezaleznie od tego skad przyjezdzaja imigranci. Moze bys sie tak
    poduczyl historii to bys wiedzial ze Kalifornia byla hiszpanskojezyczna juz od
    XVI wieku az to 1848r. kiedy to USA wygraly wojne z Meksykiem i zaanektowaly
    wybrzeze Pacyfiku. Naplyw Meksykanow do stanu to tylko powrot to historycznego
    stanu rzeczy, a juz pomijam sam fakt ze w ukladzie NAFTA granice nie sa juz tak
    wazne jak kiedys.

    Panie rasisto, a co jest w ogole zlego ze spadkiem odsetku bialej ludnosci w
    kraju? Nie czuje sie pan tak pewnie w towarzystwie niebialej osoby? Czasami
    trzeba przestac zyc w sredniowieczu i pomyslec o przyszlosci ludzkosci. A
    przyszlosc jest dla tego kraju dosc dobra, smiem uwazac.

    USA beda jeszcze mocarstwem dlugo. Czekaj czekaj az upadnie, zebys sie cholero
    nie zestarzal w tym czasie zbytnio.



    Temat: Swietne pytanie dla wszystkich jankesow
    Swietne pytanie-if you are an IDIOT!
    Gość portalu: Polak_w_Koreii napisał(a):

    > Pytanie zadal wam kanuk, niestety po angielsku, ale wy jankesi znacie super
    > jezyk swojego nowego wladcy. Nikt nie odpowiedzial na to pytanie, a mi sie
    > wydaje ze ktos powinien. Taki galaxy zakochany w zakichanej ameryce chyba
    > powinien nam tu cos napisac.
    >
    > p.s. o terorystach z gwatemalii, wietnamu etc ktorzy by zabijali
    > amwerykanskich cywilow w latach 60. 70. i 80. nigdy nie slyszalem.
    >
    > Wiec co? KTO TU JEST TERORYSTA?
    >
    > Moja odpowiedz. Niech ci gwatemalczycy wysadza cala ameryke w powietrze, aby
    > zamordowali tych winnych. Tak by zrobili Amerykanie.
    >
    > Gość: kanuk 18-12-2002 04:41 odpowiedz na list odpowiedz cytując
    >
    > While I'm all for bringing Al Qaeda terrorists to justice,
    > the Bush plan to
    > assassinate them does pose some interesting questions.
    > During the 1980s, the
    > U.S. trained, organized, funded and led the death squads in
    > Central America.
    > Tens of thousands of innocent men, women and children were
    > tortured and
    > murdered. During the Viet Nam war, the CIA set up Operation
    > Phoenix, which
    > targeted 40,000 civilians for torture and murder.

    YAHOOOOOOOOOOOOOO!!! hehehehhehehehehehheheh!!!!!!!!!!!Good God!

    Why should anybody read past this sentence since anybody with a half brain
    knows that this is pure bull shit. Does this satisfy your curiosity what
    we "Yanks" think of this type of horse shit which has nothing to do with facts
    but purely with someone’s very wild imagination.

    There is only one very important question: Who is dumber? The guy who wrote it
    or the imbecile who found it believable.



    Temat: Do Sary i Normalnej z Libanu_arabskieslowa_prawdy_
    Gość portalu: Ania napisał(a):

    > Nie wiem co Ty chcesz udowodnic i komu ale jednego jestem pewna ,ze klamiesz.Ja
    >
    > pisze z Belgiigdzie muzulmanow jest bardzo duzo.I recze ci,ze kobiety
    > muzulmanskie nawet po 20 latach pobytu w tym kraju nie mowia po francusku.Nie
    > mowie juz o czytaniu i pisaniu.Tak sie sklada,ze znam kilka kobiet
    > muzulmanskich i wiem cos na temat ich zycia tu w Belgii a wiec w Europie.Co do
    > Arabii Saudyjskiej to wystarczy zerknac do encyklopedii by sie dowiedziec,ze w
    > tak bogatym kraju panuje 40% analfabetyzm.Poczytaj sobie troche przewodniki
    > turystyczne.No i odpowiedz dlaczego muzulmanie masowo uciekaja do Europy?

    Nie mozesz twierdzic,ze normalna klamie. Pisala ona o Libanie,w ktorym
    rzeczywiscie wieksza czesc spoleczenstwa posluguje sie ,oprocz arabskiego
    francuskim lub angielskim,a nawet obydwoma tymi jezykami.
    Tyle razy juz bylo pisane na tym forum,ze Arabowie to bardzo zroznicowane kraje.
    Kazdy kraj ma swoja odrebna historie,odrebne zwyczaje,odrebna kulture .
    Laczy je jedynie jezyk i religia. Nie mozna mowic o Marokanczyku zle i winic za
    to np.Libanczyka.Libanczyk jadac do Arabii Saudyjskij czuje sie za granica.Dziwi
    go wiele rzeczy,dzieli go jeszcze wiecej.Moga sie porozumiewac w tym samym
    jezyku,ale jakzesz odrebni sa ci dwaj Arabowie ich historia,obyczaje,czy nawet
    wyglad.

    Problem analfabetyzmu w krajach arabskich istnieje,ale raczej w biednych
    krajach,bo i takie sa.
    Istnieja ogromne dysproporcje w zamoznosci krajow arabskich(wewnetrzne rowniez)Te
    bogate to Arabia Saudyjska,Kuwejt,Emiraty Arabskie ,Oman,Katar,Bahrein.
    I jeszcze jeden wazny czynnik.Wiekszosc krajow arabskich to kraje mlode,jezeli
    chodzi o odzyskanie niepodleglosci.Jeszcze nie tak dawno w Emiratach Arabskich
    nic kompletnie nie bylo (mowa o 40 latach).Dzis jest to potega handlowa i
    turystyczna.
    Ciagla destabilizacja polityczna ,wtracanie sie obcych mocarstw,i brak demokracji
    sa przyczynami powolnego rozwoju i modernizacji wielu tych krajow.
    Liczba wyksztalconych ludzi rosnie ,rosnie tez swiadomosc przyczyn biedy i braku
    postepu,dlatego tez w najblizszej przyszlosci powinnismy obserwowac wiele zmian w
    tym regionie



    Temat: Czy istnieje naród śląski ?
    Szkoda, że Pan nie dalej rozmwawiać
    > Som roztomaite kolonie - jak sie godo o kolonizacji slonska przez Niymcow w
    > polskyj propagandzie to to wom ale pasuje napewno? Ale jak sie godo o
    > kolonizacji slonska przez Polokow to take cos jakos dziwnie niy egzystuje.
    Uważam, ze mówienie o tym, że Sląsk był kolonią wyzyskiwaną okrutnie przez
    Polaków lub Niemców to demagogia.

    Kto
    > godou ize Kaszeby chcom abo niychcom byc Niymcoma? Kaszeby som przedewszyskim
    > Kaszebami a ze majom polske obywatelstwo to tysz napewno wina Niymiec do
    > kerych ich wypyndziyli ze odnich ziymi po 45 roku, co?
    Państwo niemieckie usilnie chciało z Kaszubów zrobić Niemców. Kaszubi nie tylko
    mają polskie obywatelstwo, ale przeważająca większość z nich uważa się
    jednocześnie za Kaszubów i Polaków.

    > Nos ino 173 200 zadeklarowauo naszo narodowosc, bo panstwo polske zrobiouo
    > wszysko co ino szuo coby ludziom to uniymozliwic.
    Gdyby było, jak Pan mówi, to nikt by nie podał śląskiej narodowości.
    Wystarczyłoby, aby taka rubryka w spisie nie istniała.

    > Kurdy som takim samym narodym jak Baski, Szkoty, Slonzoki, i jeszcze pora
    > inkszych.
    Kurdowie mówią po kurdyjsku, Baskowie po baskijsku, Szkoci na co dzień po
    angielsku,ale mają swój język, Slązacy po polsku i nie mają swojego języka.
    W ogromnej większości Kurdowie uważają się za naród kurdyjski, Baskowie za
    baskijski, Szkoci za szkocki, a Ślązacy za polski.
    Jak widać jest różnica.

    > Jak sie niy myla to i Litwa miaua ze Polskom unia personalno, pra?
    Zgadza się. I Litwa jest państwem takim jak Polska obecnie.

    > Hitler tysz bou austryjokym.
    Hitler nie utożasamiał się z Austrią, pogardzał cesarzem Franciszkiem Józefem
    i atakował swoich rodaków że dopuślili do tego, że Węgrzy, Polacy, Czesi mieli
    takie same prawa jak mówiący po niemiecku. Należał do tej grupy Austriaków,
    która twierdziła, że Austriacy są Niemcami.
    O tym, że nie czuł się Austriakiem, tylko Niemcem świadczy fakt, że w czasie
    I wojny światowej walczył w wojsku niemieckim, choć jego świętym obowiązkiem
    było walczyć w austriackim.




    Temat: Białe plemiona Afryki
    znawcy sie odezwali
    1. te informacje ze czarnych plemion bantu nie bylo w RPA przed bialymi jest
    wynikiem propagandy apartheidu. plemiona te owszem pojawily sie na terenach
    Natalu, Transwaalu i dalej na poludnie dopiero w 16 wieku, ale biali osadnicy
    holenderscy nie opuscili Kapu przed Wielkim Trekiem. wiec czarni zamieszkiwali
    ziemie wschodniej RPA conajminiej 200 lat dluzej niz pierwsi biali sie tam
    pojawili.

    2. handel niewolnikami w poludniowej Afryce byl zawsze zjawiskiem marginalnym.
    Arabowie sciagali niewolnikow z terenow Tanzanii, Kenii, Sudanu, itp.,
    natomiast Bialym oplacalo sie niewolnikow sciagac nie dalej niz w okolicach
    Zachodniej Afryki. (stad Wybrzeze niewolnikow). Proba sciagania niewolnikow z
    Konga zakonczyly sie porazka i agresywna odpowiedza czarnych plemion. Stad tez
    tam brali niewolnikow sila. Politykla wchlaniania plemion m.in. prowadzona
    przez poludniowe plemiona Afryki (np. Zulusow) wlasciwie wykluczal mozliwosc
    handlu niewolnikami. Poza tym sprowadzanie stamtad niewolnikow bylo kosztowne i
    niebezpieczne (plemiona tam byly silnymi strukturami wojskowymi jak na
    ograniczone technologie). Stad tez mowa o handlu niewolnikami w Afryce jako
    wina Afrykanczykow jest mocnym uogolnieniem krzywdzaca czesci Afryki.

    3. Biale plemie Afryki czyli Burowie maja prawo tak sie nazywac. Jesli nie
    podoba wam sie nazwa plemie to mowcie o narodzie... moze to okreslenie jest
    blizsze pradwy. Burowie maja wlasny jezyk (Afrykanerski), nie maja innego domu
    na swiecie poza RPA w odroznieniu od osadnikow pochodzenia angielskiego, czuja
    silne poczucie wspolnoty. plemie, narod... ostatecznie to wszystko znaczy to
    samo. czym rozni sie narod (plemie) zuluski czy xhosa czy tswana od burow?
    chyba tylko tym ze maja inny kolor skory. a moze wlasnie na tym polega wasze
    rasistowskie zrzedzenie... bialy czlowiek nie moze byc czlonkiem plemienia, bo
    jest na to zbyt cywilizowany...

    4. kto jak kto ale aqrat Jagielski ma dosyc rozlegla wiedze o Afryce. co prawda
    specjalizuje sie w swiecie islamskim, ale liznal to i owo o Afryce. sprawe
    Zimbabwe relacjonowal najlepiej ze wszystkich gazet polskich... czytanie jego
    artykulow z otwartym umyslem pozwala doglebnie zrozumiec o co chodzi w tym
    calym konflikcie. pozwoli zrozumiec ze to nie jest prosty problem: czarny
    nienawidziec bialy.

    5. czy wy wogole wiecie kto to Pik Botha? to przeciez jeden z czolowych
    dekonstruktorow apartheidu i bliski przyjaciel Mandeli. pokazcie mu troche
    szacunku.



    Temat: Polskie kompleksy fobie zasciankowosc w np USA++
    Polskie kompleksy fobie zasciankowosc w np USA++
    Zasciankowosc , nienawisc do nizrozumialych nowych obyczajow zwalanie na
    Amerykancow ,Zydow wlasnej nieudolnosci to cechuje pewna czesc Polakow
    na emigracji zarobkowej .....takich jak Czikago ,Hater=88=skiter itd

    Rozmawiajac z Polakami osiadlymi w USA wiele razy slyszalem zdanie: "Znam
    jezyk na tyle, ze sobie poradze. Wiecej mi nie potrzeba." lub: "Przeciez za
    pare lat wyjade, a w Polsce bede mówic po polsku", lub wreszcie: "Nie chce,
    bo nie akceptuje tutejszej mentalnosci i obyczajów." Najbardziej
    zastanawiajace bylo i pozostanie dla mnie zwlaszcza to zdanie ostatnie, bo
    za kazdym razem dane mi je bylo slyszec od ludzi, którzy mieli z angielskim
    na bakier i pracowali w pocie czola w zawodach, na które w Polsce
    najprawdopodobniej nawet by nie spojrzeli. Na pytanie w jaki sposób mozna
    odrzucac to, czego sie przez nieznajomosc jezyka tak naprawde nie
    doswiadczylo, rzadko juz otrzymywalem odpowiedz. Czy mieszkajac w Polsce
    ludzie ci tez tak latwo odrzucaliby wartosci, których nie znaja i mówili, ze
    czegos nie potrzebuja nie rzuciwszy nawet na to okiem? Watpie
    Na przykladzie tego forum .
    A na kogo zwalaja swoje niepowodzenia ??????

    Paradoks, prawda? Jeszcze jeden aspekt poplatanej emigracyjnej
    rzeczywistosci. Gdy z uplywem lat marzenie o cieplych buleczkach wciaz
    pozostaje tylko marzeniem, a na talerzu pojawia sie jedynie niesmaczny
    emigracyjny chleb (ach, jak my, Polacy nie cierpimy tej amerykanskiej
    pokrojonej w plasterki "waty"), pozostaje juz tylko poszukac sobie obiektu,
    na który mozna "zwalic wine": niedobry szef, niedobre okolicznosci, chetnie
    wspomniany juz brak czasu. A najlepiej - dyskryminacja mniejszosci
    etnicznych, brak zrozumienia dla "losu emigranta".
    I tak w kolko wlasne niepowodzenia na innych zwalaja.




    Temat: Polskie kompleksy fobie zasciankowosc w np USA++
    _ed_ napisał:

    > Gość portalu: Kingfish napisał(a):
    >
    > > Ja już to sto razy na tym forum pisałem ze po 25 latach w USA ja jeszcze n
    > ie
    > > spotkałem pracowitego człowieka który po paru latach nie był w stanie usta
    > wić
    > > się w USA finansowo. Nie mówię o całej grupie ludzi którzy przyjechali
    > > tymczasowo w celu zarobienia paru dolarów i z planami powrotu do swojej
    > > ojczyzny. Ci właśnie malują okropny obrazek tego kraju bo naprawdę nie
    > > podejmują żadnych kroków w celu polepszenia swojej sytuacji i naprawdę żyj
    > ą w
    > > nieciekawych warunkach. Ale wystarczy tylko podjąć decyzję o przystosowani
    > u
    > się
    > >
    > > do nowego środowiska, do paroletniej ciężkiej ale owocnej pracy i przede
    > > wszystkim do nauki angielskiego, żeby zabezpieczyć sobie i swojej rodzinie
    >
    > > godne, wygodne, bez troskliwe i przede wszystkim dużo lepsze życie niż był
    > o
    > to
    > > możliwe na ojczyźnie. Chyba to jest zrozumiałe że miliony ludzi emigrujący
    > ch
    > do
    > >
    > > US każdego roku znajduje tutaj lepsze warunki bez których na pewno wracali
    > by
    > do
    > >
    > > kraju w którym się urodzili, do kraju którego język znają, do kraju w któr
    > ym
    > > wszystko jest zrozumiałe i oczywiste. Nikt dobrowolnie nie poddaje się
    > torturą
    > > adoptacji do nowego środowiska w celu pogorszenia swoich warunków życia, w
    >
    > > poszukiwaniu kraju bez demokracji czy kraju niewolników.
    >
    >
    > Sympatycznie piszesz ale dodaj jeszcze co wedlug Ciebie oznacza "ustawic sie
    > finansowo". Ile trzeba zarabiac rocznie lub ile trzeba miec na koncie by
    > pasowac do Twego schematu ? Interesuje mnie to bo chcialbym wiedziec czy sam
    > jestem juz "ustawiony finansowo".

    Nie ma schematu. Kazdy ma inne wymagania. Ja moge byc zadowolony z tego ze sam
    potrafie utrzymac moja rodzine, ze zyje w stosunkowej wygodzie, ze moje dzieci
    chodza do dobrej szkoly, ze mam cos z zycia poza praca, itd. Dla ciebie moze to
    oznaczac pol milionowy dom. Z doswiadczenia jednak widze Polakow, i nie tylko,
    ktorzy naprawde sa zadowolonie z zycia ktore sobie tu ulozyli i nawet przez
    chwile nie mysla o powrocie. Chyba chodzi o to czy twoje zycie w USA poprawilo
    sie w stosunku do tego co miales albo do czego mogles dojsc do w Polsce.
    pzdr
    Kingfish




    Temat: Schröder przyjedzie do Warszawy
    Niemcy zarabiaja na Polakach
    Gość portalu: Gienek napisał(a):

    > Gość portalu: Stanislaw napisał(a):
    >
    > > Chcemy wjechac na plecach niemcow do Unii, wiec moze warto
    > > byloby popracowa w spoleczenstwie nad aktualna opinia o
    nich.
    > W
    > > koncu beda naszym glownym partnerem w kontaktach z Unia i
    > jakos
    > > trzeba zaczac zablizniac miedzy nami rany.
    > Obowiazkowo w szkolach musi byc jezyk niemiecki bo z ruskiego
    > to nam nic nie wyszlo , w ZSRR uczyli sie angielskiego a my w
    > PRl obowiazkowo ruskiego , a teraz mowia ze spoleczenstwo nie
    > doedukowane a to dobre

    Po pierwsze, Polska nie wjezdza na plecach Niemcow. Jak narazie
    Niemcy wiecej zarabiaja na Polsce i to w czterech punktach:

    1. Gospodarczo, poprzez zbyt niewlasciwe otworzenie rynku
    Polskiego na zachodnie produkty; Nadwyzki ekspoertowe Niemcow do
    Polski wytwarzaja w Niemczech dodatkowo 70000 tys miejsc pracy
    (info: Die Welt). A wiec to raczej Niemcy na Polskich plecach
    sie dorabiaja a nie na odwrot.

    2. Poprzez wiernopadancze i bezmyslne proniemieckie nastawienie
    polskich politykow z niemickimi nazwiskami (moze to byli
    volksdeutsche, ktorym nikogo nie wymordowano w czasie wojny),
    moga liczyc na polskie polityczne poparcie w EU. A politycznie
    Polska w EU bedzie duzym i waznym krajem, tak jak Hiszpanie, na
    ktorego pomocy Niemcom z cala pewnoscia bedzie bardzo zalezec i
    ktore bardzo tanio, wrecz gratis od Polakow dostaja. Wielkim
    przykladem na to ze mozna inaczej, byl i jest premier Tadeusz
    Mazowiecki, ktory dzieki niezwykle jasnym zasodom moralnym z
    duzym powodzeniem potrafil przeciwstawic sie Niemcom.

    3. W Niemczech wszyscy ucza sie angielskiego. Jezeli jakis
    Niemiec mlodej generacji za dziesiec lat nie bedzie mowic po
    angielsku, to naprawde rozmawianie z nim jest marnowanie czasu.
    Dlatego nauka niemiekiego jest w zasadzie marnowaniem czasu.
    Ewentualnie jest interesujaca dla pracownikow budowlanych i w
    sluzbach oczyszczjacych miasto. Tam pracujacy Niemcy prawie na
    pewno nie znaja angielskiego. Ale uwaga: tam pracuje bardzo duzo
    obcokrajowcow i oni na pewno beda znali angielski i prawie na
    pewno nie beda znali niemieckiego

    4. Demograficznie. Niemcy maja zbyt malo urodzen. De facto
    wymieraja. W ciagu najblizszych 25 lat liczba Niemcow spadnie o
    okolo 15 mln. I struktura demograficzna tych pozostalych bedzie
    bardzo zla z powodu 30% udzialu 60-latkow. Niemcy beda
    potrzebowali swiezej konserwy krwi. Polacy, o ile beda mieli
    takie nastawienie jak powyzej, po prostu beda ta pozbawiona
    godnosci wlasnej i charekteru konserwa dajaca tylka w doslownym
    znaczeniu tego slowa. Niemcy wymieraja i nie wolno im w tym
    przeszkadzac




    Temat: Tolerancja- do redakcji
    Alicja Trześniowska

    Dbajmy o język ojczysty

    Od lat obserwujemy bolesne zjawisko splugawienia, wręcz profanacji naszego
    ojczystego języka. Szokuje wulgarne słownictwo używane przez dorosłych, dzieci,
    młodzież. Niektórzy pewnym "słowem" wyrażają wszystkie treści. Prawdziwą plagą
    stają się "mocne filmy" i książki, których bohaterowie - ludzie zdeprawowani,
    wyzbyci wszelkich zasad moralnych, kreowani na idoli - porażają wprost
    bezwzględnością w postępowaniu i wulgarnym językiem.

    Zjawisko to coraz bardziej się upowszechnia; młodzież przyjmuje taki język za
    coś normalnego. Równocześnie czytanie wartościowej literatury wypierane jest
    często przez długie przesiadywanie przed telewizorem i oglądanie - bez
    specjalnej selekcji i krytycyzmu - programów telewizyjnych. Uczniowie
    niechętnie czytają dzieła literatury pięknej, zastępując ją coraz
    częściej "gotowcami", tj. streszczeniami lektur, tracąc tym samym możność
    poznania ich bogactwa treści i języka. Coraz rzadziej obcują z ambitną sztuką
    teatralną, w teatrach - w tym także w Teatrze Telewizji Polskiej - brakuje
    repertuaru klasycznego, narodowego, przeważają sztuki współczesne, których
    autorzy nie stronią od wulgaryzmów, a i ich treści nierzadko bywają wątpliwe
    etycznie.

    Ten brak dobrych wzorców kultury językowej powoduje, że troska o język ojczysty
    staje się sprawą naglącą - wciąż za mało wagi przywiązuje się do tego problemu.
    Zdarza się nawet, że młodzi ludzie uważają, że język polski do niczego nie jest
    im potrzebny; ważne jest, by znali np. język angielski. W tej sytuacji
    konieczne jest, by często przypominać o tym, zwłaszcza w domu rodzinnym, w
    szkole, jak nieocenioną wartość stanowi język ojczysty, wpajać miłość do niego,
    uświadamiać, jak bardzo zasługuje na to, by go z zamiłowaniem rozwijać i bronić
    przed wulgaryzacją.

    Język ma nie tylko wartość użytkową jako najdoskonalszy środek ludzkiego
    porozumiewania się, przekazywania myśli, pragnień, uczuć, opisywania stanu, w
    jakim ktoś się znajduje. Służy też do wymiany informacji, zdobywania wiadomości
    z różnych dziedzin, a tym samym - poszerzania wiedzy i pogłębiania dojrzałości
    umysłowej. Dzięki językowi całe bogactwo wiedzy o świecie zostało zgromadzone i
    jest wciąż przekazywane nowym pokoleniom. To język sprawia (poprzez poezję,
    literaturę piękną, czasopisma), że można wzruszać się, wywoływać odczucia
    estetyczne, kształtować ludzką wrażliwość na piękno, dobro, sprawiedliwość i
    wyższe cele życiowe, wydawać sądy o wszystkim, przekonywać, wpływać na ludzkie
    postawy. Nasz język to nasz system wartości - to, co mówimy, świadczy o naszych
    przekonaniach, naszej postawie wobec Boga, ludzi, świata. Język ojczysty jest
    też wartością wyższego rzędu - łączy nasz Naród, stanowi o naszej odrębności
    narodowej, wyróżnia Polaków spośród innych nacji.

    Nad jego kształtowaniem pracowało wiele pokoleń. W nim przechowywana jest cała
    nasza historia, w polszczyźnie jak w zwierciadle odbija się nasza kultura,
    tradycja. Nie można zapominać, że w okresie zagrożenia bytu narodowego -
    zaborów, polszczyzna była walką o przetrwanie świadomości narodowej. Podobnie
    było w czasie okupacji hitlerowskiej, gdy Niemcy zlikwidowali polskie
    szkolnictwo średnie i wyższe, zabronili publikacji prasy, książek w języku
    polskim, zniszczyli wielkie zbiory biblioteczne i wiele zabytków naszej
    kultury, mordowali polską inteligencję.

    Dlatego też umiłowanie mowy ojczystej, praca nad zdobywaniem o niej wiedzy,
    wzbogacaniem jej, dbałość o jej poprawność i estetykę - z jednej strony, a
    chronienie przed wulgarnością i degradacją - z drugiej, to jeden z
    najważniejszych obowiązków patriotycznych każdego Polaka. Warto też pamiętać,
    że przecież "Na początku było Słowo".

    Alicja Trześniowska




    Temat: Ku pokrzepieniu serc...
    Jolu , no i mnie wyprzedzilas.My tez dzis mielismy taka rozprawe.Ex chciala
    podwyzszyc o 110 %.Sprawa zostala umorzona bo moj M wlasnie stracil prace i 4
    miesiace temu urodzilo nam sie dziecko.Tez przyszla pewna siebie ale nie o tym
    chcialam...
    Dziewczyny podjelyscie kiedys temat "na co ida alimenty?" No wiec nasza ex
    zdazyla zlozyc pismo , ktore nic nie wnioslo do sprawy bo sedzina nawet go nie
    czytala z uwagi na nasza sytuacje ale naprawde nie moge oprzec sie aby wam go
    nie zacytowac.Tu macie odpowiedz na nurtujace was pytania .W nawiasach sa moje
    komentarze bo ja poprostu nie moge sie powstrzymac od nich.
    "W zwiazku z wyzej wymienionym nr sprawy zgodnie z poleceniem sadu rejonowego
    skladam zaswiadczenie o moich dochodach oraz poniesionych wydatkach na dziecko.

    Na corke otrzymuje 300 zl miesiecznie wydatki jakie ponosze z tytulu wszystkich
    oplat to
    czynsz 170
    swiatlo i gaz 60
    telefon 70
    telewizja kablowa 20
    Razem 320 zl na dwie osoby
    .............................................................................
    ................................................................................
    .............................
    (komentarz konkubinki:swiatlo i gaz chyba co dwa miesiace no nie?
    telewizja kablowa?????????telefon 70 zl czy 10 letnie
    dziecko tyle dzwoni?A jezeli te rachunki sie uwzgledni przy ewentualnej
    kolejnej sprawie to i my mamy takie - tylko duuuuuuuzo wyzsze)
    ................................................................................
    ................................................................................
    .........................................

    Wyzywienie miesieczne 500
    Środki czystości 50

    Razem 550 na dwie osoby

    ................................................................................
    ............................................
    (komentarz konkubinki :przydaloby sie na jedna osobe bo malo mnie obchodzi ile
    zjada matka, dla mnie moze przymierac glodem byleby nie zarla za nasze
    ................................................................................
    .............................................

    I TU PROSZE PANSTWA GWOZDZ PROGRAMU < JUZ PIERWSZE ZDANIE JEST NIEZLE

    Miesieczne wydatki na Malgorzate .od stycznia do wrzesnia (to miesieczne czy od
    stycznia do wrzesnia?)

    Wyprawka ksiazki 193 zl
    Przybory szkolne 110 zl (my tez mamy rachunek na 50)
    Tornister 40 zl (tez mamy rachunek na 23)
    Kapcie szkolne 26 zl
    Obuwie sportowe 25 zl(tez mamy rachunek na 119)
    Obuwei jesienne 65 zl (tez mamy rachunek na 65)
    wizyty u ortopedy 60 zl
    wizyty u stomatologa 60 zl
    Komitete rodzicielski 50 zl
    Ubezpieczenie , Dzienniczek , Oplata SZkolna 60 zl
    KRAWAT (wlasnie klade sie ze smiechu po krawacie ale zbliza sie cos
    lepszego.....)
    Encyklopedia 770 zl (uuuuhaha ....ciekawe czy co miesiac ?)
    Rocznica I Komunii 330 zl (za co sie placi w rocznice?Chyba za wode- przez o z
    kreska, dla rodziny- ojca nie powiadomila i nie zaprosila ani na komunie ani na
    rocznice, dziecko i tak dostalo od nas prezent i bylismy w kosciele)
    Lekarstwa i witaminy ok.50 zl (my tez mamy rachunki)
    Ksiazki do jezyka angielskiego (??????????????????)
    Rozrywki - kino , basen , itd 50 zl

    RAZEM 1877 zl

    Wydatki na corke w ciagu 9 miesiecy 2003 r. zwiazane sa z
    czynsz i oplaty 1440 zl
    wyzywienie 2250 zl
    srodki czystosci 450 zl
    (I UWAGA!)
    koszt paliwa na wyjazdy z dzieckiem 180 zł

    razem 4320
    + 1877
    Laczny koszt wydatkow na corke 6197 zl

    W 2002 r laczny koszt wydatkow zwiazanych z potrzebami corki (ksiazki ,
    przybory szkolne , jezyk angielski (no k..........mac sorry ale nie wytrzymalam
    bo to my placimy 1200 za jej angielski), komitet rodzicielski , lekarz,
    stomatolog ,
    lekarstwa , kolonia , I komunia , odziez , obuwie , kino , basen
    (????????????????nigdy z nia nie byla w tego typu miejscach) to 5165 zl
    (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)

    W wyzej wymienionych wydatkach ojciec nie uczestniczy! (haaaahaaaaa)

    Do tego dochodza wydatki (czynsz wyzywienie srodki czystosci paliwo na wyjazdy
    z dzieckiem co daje nam w skali roku kwote 6000zl

    Dochody moje miesiecznie wynosza 600 dostaje 300 a wiec razem 900 zl

    Zaznaczam ze w/w wydatki na utrzymanie corki wynosza 688 zl.
    A pozostala kwota z moich dochodow nie pokrywa wydatkow na ubrania , buty ,
    srodki higieny dla dziecka.W/w kwota nie zawiera kosztow utrzymania mojej osoby.

    (CZY KTOS Z WAS DOTARL DO KONCA? )Ostatnie zdanie, wyjatkowo po polsku:

    Zwracam sie do Wysokiego Sadu o przyznanie na corke z 300 na 700

    Caluski dla wszystkich Macoszek




    Temat: Estonia. Czy ludność rosyjskojęzyczna nie będzi...
    Do Marko
    Nie rozciągam 8% na całą rosyjską populację w Estonii. Uważam tylko postawę
    tych 8% za bezczelną. Jeżeli jakiś rosyjskojęzyczny emeryt chce żyć w Estonii
    jako jej obywatel, to powinien dostosować się do wymogów prawnych tego kraju.
    Po co mu znajomość estońskiego? Choćby po to by mógł wypełnić deklarację
    podatkową czytaną potem przez estońskiego urzędnika, który nie zna i np. nie
    chce znać języka rosyjskiego. Podobnie wyglada sprawa z zapisami prawnymi,
    dokumentami itd. itd. Dlaczego Estończycy mieliby sie posługiwać językiem
    swojego okupanta? W 100% ich rozumiem. Jeżeli chodzi o możliwość porozumiewania
    się w języku rosyjskim w Europie i na świecie, to niestety przyjacielu nie masz
    racji. We wszystkich krajach rozwiniętych gospodarczo nie jesteś w stanie
    dogadać się po rosyjsku na ulicy. Jedynym wyjątkiem może być w obecnej chwili
    Izreal, do którego trafiła tak ogromna ilość emigrantów z Rosji, że istnieje
    pewne prawdopodobieństwo spotkania któregoś z nich na ulicy. Natomiast wśród
    wszystkich pozostałych mieszkańców tego kraju 98% osób potrafi mówić po
    angielsku. W USA czy też w Finlandii, Polsce albo innych krajach Europy
    Środkowej musiałeś obracać się w środowisku rosyjskich emigrantów i nie jest to
    dziwne, że udało się z nimi rozmawiać po rosyjsku. Równie dobrze można się
    urodzić, uczyć, pracować i przejść na emeryturę w Chicago w Stanach
    Zjednoczonych i przez całe życie mówić tam tylko po polsku. Nie śmiem jednak
    nawet ryzykować twierdzenia, że po polsku można się swobodnie dogadać na ulicy
    w USA! Marko, rosyjskojęzyczna ludność napływowa się nie liczy, popatrz ilu
    rdzennych mieszkańców innych krajów mówi po rosyjsku. Pisanie takich bzdur, że
    jest to drugi język po angielskim świadczy wyłącznie o tym, że Twoje wyjazdy
    poza Rosję miały jedynie charakter wizyty towarzyskiej składanej współrodakom,
    handlu na bazarze z innymi Rosjanami albo też pracy na czarno w ich
    towarzystwie. Ktoś kto zna tylko rosyjski nie jest w stanie dogadać się za
    granicą. Taka jest prawda niezależnie od tego czy się to Rosjanom podoba czy
    nie.
    Jeśli chodzi o poziom radzieckiej nauki to wymienię tylko kilka przykładów:
    - ile istnień ludzkich kosztował radziecki program podboju kosmosu (informacje
    te jak to zwykle w tym kraju bywa to ściśle strzeżona tajemnica)?
    - do dzisiaj radziecka myśl techniczna "promieniuje" z Czarnobyla na cały świat
    - wspaniale dopracowana technologia spoczęła na dnie morza wraz z cudem
    techniki wojskowej okrętem podwodnym "Kursk"
    - radziecka medycyna opisała niespotykaną nigdzie indziej na
    świecie "schizofrenię bezobjawową".
    Przykłady tego typu można by mnożyć. Tak z ciekawości, czy znasz jakikolwiek
    rosyjskojęzyczny tytuł uznawanego na świecie czasopisma naukowego? Dominują
    tytuły angielskojęzyczne. O jakimkolwiek czasopiśmie naukowym cieszącym się
    globalną renomą napisanym po rosyjsku niestety nie słyszałem.



    Temat: Praca w Łodzi: temat rzeka...
    Praca w Łodzi: temat rzeka...
    Sama poszukiwam zaginionej, więc znam ten ból. Ale miałam możliwość
    posiedzenia po drugiej stronie barykady: przeprowadzałam rozmowy
    kwalifikacyjne. I wiecie co? Nie dziwi, że w Łodzi bezrobocie, skoro nawet
    zupełnie młodzi ludzie kompletnie nie umieją się zaprezentować na takim
    interview. Fałszywa skromność, zero zainteresowań, a strój w stylu: rzuciłam
    ścierkę i przyszłam.
    A CV? Chuan przesłał mi mailem takie kwiatki. Wierzę, że autentyczne.
    Cytaty z listów motywacyjnych :
    Będąc absolwentką jednej z najbardziej renomowanych warszawskich uczelni -
    Studium Stenotypii i Języków Obcych obsługuję pakiet programów Office w
    stopniu zaawansowanym..Szczególnym sentymentem darzę arkusz kalkulacyjny EXCEL

    ZAINTERESOWANIA: sport (jazda na rowerze, piłka nożna, pływanie żabką)
    ___________________________
    Stanowisko: Asystentka/Sekretarka
    Obowiązki:
    - prowadziła biuro,
    - przygotowywała marynarzy w rejs.
    ___________________________
    Pracowałem w Daewoo - FSO Motors Spółka z o.o. Zakład Żerań przy
    ul.Jagiellońskiej 88 na stanowisku Kucharz w Korei Płd .
    ___________________________
    Pan po studiach na wydziale Telekomunikacji: Lipiec 2001 praktyka zawodowa
    w Telekomunikacja Polska S.A. w zespole instrumentalno-wokalnym (gra na
    perkusji);
    ________________________
    mam doświadczenie w życiu w innym kraju
    __________________________
    język angielski - znajomość martwa
    ___________________________
    Moje dodatkowe umiejętności: układanie truskawek na bitej śmietanie.
    ___________________________
    Prośbę swą motywuję tym, że nazywam się Joanna Kowalska
    ___________________________
    Pan opisuje szereg prowadzonych przez siebie, różnego rodzaju
    działalności gospodarczych. Po czym list motywacyjny kończy zdaniem: Jak
    Państwo widzicie mam duże doświadczenie w kręceniu własnym interesem.
    _____________________
    Dowiedziałem się, ze jeden z waszych pracowników został zwolniony, a drugi
    złamał rękę. Proszę, dajcie mi szanse.
    _____________________
    Merytoryczne zasoby wiedzy wynikające ze zdywersyfikowanych kierunków
    wykształcenia oraz praktyczne doświadczenia z ponad dwudziestoletniego
    stażu pracy na zróżnicowanych stanowiskach upoważniają i predyscynują mnie do
    ubiegania się o w/w stanowisko.
    _____________________
    Sadze, że moje doświadczenia zawodowe (...) wynikające z: (...) [zdanie 11-
    krotnie złożone, zajmujące 17 wierszy] (...) oraz zdobyte na ww.drodze
    umiejętności dadzą się również przełożyć na inny charakter obowiązków
    służbowych w Waszej firmie.
    _____________________
    Mogę zamieszkać w miejscu pracy .
    _____________________
    (Z życiorysu, sekcja "Praktyki zawodowe") (...) - praktyka we własnej
    fikcyjnej firmie zakończona oceną bardzo dobrą .
    _____________________
    Ukształciłam się i ukończyłam Szkołę w (...) Chojnicach.
    _____________________
    (POCZĄTEK OFERTY) Mam 38 lat, mieszkam w Słupsku, koło budowy
    Marketu.Jestem młoda, zdrowa, dyspozycyjna mogę podjąć prace w każdej chwili
    w każdym charakterze. Proszę o przyjęcie do pracy jestem zdrowa dyspozycyjna i
    niezależna. (KONIEC OFERTY)
    ____________________
    Moje wady: nie znoszę niechlujstwa, kłamstwa, zbytnia spostrzegawczość
    _____________________
    Obiecuje, ze będę pracować wydajnie i sumiennie.
    _____________________
    Podejmę każda prace w godz. 6-14 lub 7-15.
    _____________________
    Moje wykształcenie jest zawodowe.
    _____________________
    Chciałabym bardzo podjąć prace. Najlepiej, żeby to było w Legnicy, ale jeżeli
    będzie w Lubinie to nieszkodzi.
    ___________________
    Na chwile obecna posiadam 21 lat .
    _____________________
    Pracowałem w Realu rok czasu, gdzie skusiło Mnie wyjechać do Niemiec do pracy.
    __________________
    Przedstawiam Państwu swoja kandydaturę nadmieniając, iż posiadam dużą wiedze
    na temat kosmetyki pielęgnacyjnej i kolorowej ciała .
    _____________________
    Kochani, bardzo was uprzejmie proszę, odpiszcie czy mam szanse.
    _____________________
    Jestem 52 letnim mężczyzną o naprawdę młodym poczuciu i wyglądzie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukano 178 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.