Strona Główna
jaja glisty w kale
jaja glisty zdjęcia
jaja wielkanocne Przepisy
Jaja chłodnicze
Jaja Faberge
jaja grypl
jaja jak balony
jaja kawały
jaja klasyczne
jaja malowane
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • teamfree.opx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jaja przez telefon





    Temat: Ale jaja.
    Ale jaja.
    Dwóch podpitych facetów wracało nocą do domu.
    > Idą, patrzą: pociąg stoi na bocznicy, na końcu ma cysternę.
    > Podeszli, odkręcili kran, wąchają -spirytus!
    > Opili się jak bąki. Już mieli odchodzić, kiedy
    > jeden z nich spojrzał na napis na cysternie: "Paliwo rakietowe".
    > - Oj, niedobrze!
    > Pomartwili się i poszli dalej. Następnego dnia jednego z nich
    > budzi telefon. Przez trzaski i szum słyszy kumpla:
    > - Jasiu! Halo, Jasiu! To ty?
    > - Ja.
    > - Jasiu, srałeś dzisiaj?
    > - Nie.
    > - To nie sraj! Dzwonię z Tokio!
    >

    Pzdr.






    Temat: Kawały ala ZZ Top:)
    wypadek na skrzyzowaniu, samochod potracil rowerzyste, ktory wiozl kilka
    kartonow jajek. Cały towar rozwalony. Zajezdza radiowoz na miejsce
    akcji, wychodzi policjant i widzi jak poszkodowany rowerzysta siedzi
    zgiety na krawezniku i lamentuje:
    - Moje jaja, moje jaja...
    Policjant bierze radio i nadaje do pogotowia...:
    - przyslijcie karetke... poszkodowany prawdopodobnie ma potluczone jadra...
    - a organ - pada pytanie z pogotowia
    - organ przy telefonie - odpowiada policjant






    Temat: Gdy maz nie chce pracowac
    napisalam jej:
    "to bądź słaba, niezaradną, glupią, zapłać za podstawowe rachunki, ale nie
    internet, kablowke i telefon (telefon mozna zablokowac .. wyjscia, jest taka
    usluga... 28 zl podstawowy socjalny abonament i blokada, bo Cie nie stać, niech
    dzowni od tesciowej podstawowe to rachunki za prąd i gaz oraz czynsz, kup
    sobie ciuch i zniknij wieczorem ... zeby sie wypłakac koleżance w mankiet, nie
    sprzataj, jedzenie jako takie rob tylko dla dziecka... kupuj na jeden dzien, dla
    dziecka, sama mozesz przezyc jak bądx, ja jestem zalatana i czesto jem co
    bądx... )) mnie akurat z innego powodu to wychodzi, szkoda mi czasu na
    gotowanie i jedzenie, bo mam pasje swoje... on niech chodzi głodny, niech chodzi
    brudny, niech ma niewymyte i nie posprzatane, po co to robisz? bo chcesz ))))))

    aha, na weekend wypusc sie gdzies daleko, zeby od tego odpoczac, nawet z
    dzieckiem jesli nie mozesz zostawic komus... do kolezanki dzieciatej np...
    samotnej czy cos w tym stylu... hihih powodzenia, zobaczysz.. na efekty nie
    bedziesz czekala dlugo... dopoki jestes nadopiekuncza i nie stawiasz go przed
    faktami dokonanymi, dopoty on nie musi sie o nic starac, bo tak jest wygodnie...
    widocznie nie ma jaj, tak bywa czasem w zyciu ze odpadaja na dluzej lub krocej
    )))))"



    Temat: Bell Canada
    Ta firma schodzi na psy,kiedy przylecialem do Kanady oni byli chyba jedyna
    firma telefoniczna w Ontario ,wiec nie bylo wyboru i trzeba bylo miec telefon i
    long distance z nimi.Mimo ze ceny byly zawrotne, za polaczenie z PL $2.20 za
    minute , to serwis byl bardzo dobry pod kazdym wzgledem.Teraz oprocz telefonu
    maja internet , komorki i TV a serwis jest tragiczny!
    Pare miesiecy temu mialem problem z internetem , spedzilem z ich
    tzw."technikiem"(ha,ha,ha)w sumie okolo 6 godzin na telefonie i nie byli w
    stanie mi pomoc, wiec dali mi "level 2 technician" (ha,ha,ha)z ktorym
    rozmawialem przez 2 godziny i tez nie mogl dojsc co jest grane , wiec umowili
    mnie z inzynierem ( do tej rozmowy nie doszlo )bo w miedzy czasie doszedlem do
    problemu sam ) . No ale sprawa jest w tym ze na rachunku za telefon byl
    wyszczegolniony nr.telefonu ktorego nikt w domu nie znal i byl do CA
    (Kalifornia chyba) koszt rozmowy $7.50 .Wiec dzwonie pod ten numer a tu zglasza
    sie Sympatico internet services , zdziwienie mnie ogarnelo (bo przeciez
    uzywalem 1-800 numeru ich serwisu) i pytam czy wy macie siedzibe w Kalifornii?
    a gosciu na to, ze nie , ze on jest w New Dheli India i stamtad serwisuja
    Kanade.Zatrudniaja hindusow za $1 dziennie zamiast tutaj komus placic
    $15hr .Ladne jaja co?
    Zalozylem ich satelite w czerwcu i mieli przyslac visa gift certificate po 4
    tygodniach jako prezent dla nowego klienta , minelo 4 miesiace a tu nie ma
    nic ,jak im to powiedzialem to nie wiedza dlaczego nie wyslali .
    Mialem w miedzy czasie wiecej perypetii z nimi , ale to nastepnym razem.



    Temat: Zaproszenie do budowy kolejnej sieci komórkowej
    GSM to T R U P!!!! <ERA> T O Z E !!! :-(((((((
    W USA JUZ zaczyna dominowac UMTS, bo prawie kazdy chce miec video i szybki
    internet, a nie badziewie jaim jest GSM!

    P.S. W styczniu bylem w Egipcie. Moja 4-zakresowa 'otwarta' Motora V-600
    (zarejestrowana w ERA) nie dzialala ze wzgledu na skandaliczne sieci (lacznie z
    Vodafone EG!). Wylaczylem ja wiec trwale w dwa dni po przyjezdzie.

    Po powrocie do Polski ( w 3 tyg. pozniej) okazalo sie ze kwota 150 PLN 'nabita'
    przeze mnie przed odlotem zmalala do 1.70 PLN!

    Kiedy nastepnego ranka chcialem zadzwonic do ERA- by zapytac jaki 'wylaczony'
    telefon 'wygadal te sume- okazalo sie ze nie moge wykonac polaczenia, bo w
    ciagu nocy suma 1.70 PLN zmalala magicznie do MINUS 2.40!

    ERA odmowila przekazania mi detalicznego wykazu rzekomo przeprowadzonych
    rozmow i wyslanych SMS-ow, twierdzac, ze nie ma takiego obowiazku, bowiem nie
    jestm z nia zwiazany kontraktem! [sic!]

    Obecnie jestem na Wyspach Kanaryjskich i co pare dni Era
    'DORADZA MI'. zebym kupil 'zdrapke'. JAJA NIEPOWYBIERANE!!!! JAKA-GDZIE???!

    Jako Amerykanin jestem ponadto wdstrzsniety wiadomoscia, ze- jak dotad- ZADNA
    siec komorkowa w Polsce nie pozwala doladowywac konta za pomoca KART
    KREDYTOWYCH, co jest powszechne nie tylko w USA, ale rowniez i w wiekszosci
    krajow "starej" Europy!

    Interweniowac i doladowac telefonicznie nie mozna, bo rozmowa z Biurem Obluki
    Klienta jest PLATNA [!!!!!], wiec, jesli telefon sie rozladuje, albo ma
    niewystarczajaca kwote na polaczenie miedzynarodowe, to DOOPA BLADA!

    LUDZIE! Jak wy mozecie zyc w tym BANTUSTANIE????! :-(((((((((((((((((((((((((((



    Temat: Ach, ci studenci:-/
    jakim cudem student ma twój numer?
    Przecież to są jaja! Student może się kontaktować mailowo, mam też telefon w
    pracy który jest dla nich dostępny.

    Ale od mojej prywatnej komórki i telefonu domowego - wara!

    Przecież musisz mieć odrobinę prywatności. Jejku, co by się ze mną działo w
    sesji, gdyby studenci mieli mój numer;) Co 5 minut telefon, nawet o 2 w nocy i
    tekst w stylu: "panie magistrze, co dostałem(am) z kolokwium/egzaminu?"



    Temat: Sprawca wypadku zgłosił się sam
    Gość portalu: ooooo napisał(a):

    > a jak nie mam komóreczki, to co, czym mam zadzwonić, chyba jajami

    Rżniesz głupa? Przecież to nie było na odludziu tylko w centrum
    dużego miasta, nie ma tam jakiegoś lokalu czy sklepu, skąd można
    zadzwonić? I nie gadaj, że odmówiliby ci dostępu do telefonu. Sam w
    przeszłości (teraz mam komórkę) kilka razy dzwoniłem po pogotowie z
    takich telefonów i nie zdarzyło się, aby ktoś odmówił! Podadto tzw.
    ordynacja telekomunikacyjna oraz regulaminy różnych operatorów wręcz
    nakładają na klientów obowiązek udostępnienia telefonu w razie
    konieczności wezwania pomocy.



    Temat: z ostatniej chwili
    Gość portalu: Jaja kobyly napisał(a):

    > Pan Ojciec Rydzyk jezdzi Meybachem pozyczonym od jaj kobyly za symboliczna
    > zlotowke i co komu do tego czym kto jezdzi.Znam takich co jezdza po Kielcach
    > autobusami miejskimi no i co z tego? Jedni jezdza meybachami, inni autobusami
    > a jeszcze inni chodza na piechote co wcale nie oznacza ze chodzacy sa gorsi
    > od jezdzacych, ino w tym popiepszonym kraju nad Wisla nikt nie moze tego
    > strawic.To nawet nie zazdrosc to zaslepienie i nienawisc. Ukochany kraj,
    > umilowany kraj, nawet Rydzykowi juz trzecie jajo wyrasta. Wierni i niewierni
    > moga to sprawdzic zagladajac osobiscie pod sutanne wielebnego.Jajakobyly
    > (trzy)

    Po pierwsze: my tworzymy wspólnie Radio Maryja.
    Tyle razy Ojciec Dyrektor o tym mówi, tyle razy ojcowie i redaktorzy mówią:
    tworzymy wspólnie program. My tworzymy!
    Radiosłuchacze tworzą wspólnotę, która ukierunkowuje bardzo wiele inicjatyw i
    tworzy okazję do dialogu; realizuje się ten dialog rozmowami telefonicznymi po
    katechezach, telefonami w czasie różnych rozmów czy inicjatyw wzajemnej pomocy.
    Ile wnikliwych pytań niosą fale radiowe, ile usług i pomocy spełnia Radio,
    podając adresy, przekazując pozdrowienia.




    Temat: Czego robić nie należy... ?
    ...smażyć jajek, grzejac wodę na kompiel (spec zawiodł) i odbierać
    równocześnie telefonu. Efekt w kolejności chronologicznej:
    1. pla pla pla w telefon
    2. Rozbicie jajka i wrzucenie na patelnię - strzał tłuszczu.
    3. Odskok z przestrachu
    4. Telefon pozostaje w miejscu stania nad patelnią...
    5.. a następnie wpada do garnka z wodą
    6. bul bul bul ... relacjonuje po czase rozmowca (przy użyciu
    innego aparatu)



    Temat: Lokale gastr. czyli ełckie kawiarnie i restauracje
    freeman8 napisał:

    > Jadłodajnia "Mała" była to spokojna,tania garkuchnia. Spokojna do czasu gdy
    > dostarczono piwo lub minęla 13.00. Widomym znakiem istnienia podaży tego
    > napitku były tzw. "muchi" czyli amatorzy piwa kłębiący się przy wejściu bo
    poyt
    >
    > był duży a wspomnina podaż niedostateczna. Ponadto szykany bufetowej
    > zmuszającej konsumentów do zakupu zakąski w postaci "koreczka" z sera
    > szwajcarskiego wyzwalały wśród piwoszów niewybredne opinie o wątpliwym jej
    > prowadzeniu się lub pochodzeniu etc.

    Specyficzną cechą "Jadlodajni Mała" ( taka była szyldowa nazwa) był jej podział
    na w zasadzie dwa lokale :
    w przedsionku z kilkoma stolikami i ladą chodniczą i telefonem wrzutowym, była
    samoobsluga .Serwowano wylacznie napoje (czyt. piwo) z zakąskami ze wspomnianej
    lady. Byly to wyschnięte na drewno kawalki sera lub sine od dlugiego gotowania
    i takiegoz przechowywania jaja na twardo. Oprocz czysto "ludzkiego" fetoru
    przebijał wszystko smrod jaj, ktore zwyczajowo lądowaly w koszu ustawionym w
    kacie lokalu.
    Dopiero za lekką ścianką znajdowala sie wlasciwa jadlodajnia z kelnerem i
    jadlospisem .Pod koniec istnienia czesc pierwsza wyparla drugą i byla to juz w
    zasadzie piwiarnia wyrozniajac sie od pozostalych stolikami, obsluga i
    konecznoscia spozywania zakasek. Lokal padl wraz z upadkiem ustroju, obecnie
    jest to sklep z uzywanymi gaciami.



    Temat: Niestety muszę wszystkich...
    czarna_26 napisała:

    > No widzisz, najwidoczniej zapomniałeś o tym, że jakiś czas temu podałeś mi
    swój
    >
    > nr telefonu. A ja jestem mściwa, ale TYLKO wtedy jak ktoś mi nadepnie na
    > odcisk:)
    > Apropo telefonu: masz przyjemny głos:)

    Cze Czarna,
    Nie dosc ze baba, to z jajami, jak juz kilka razy pisalem ;-))
    gruszek



    Temat: Decoupage
    jaja odebrać!
    pisałam, że znalazłam tańsze (16 zł), ale nikt nie odpowiada na maile, komórkę ani stacjonarny.
    Tu jest stronka, możesz spróbować
    www.kupsprzedaj.pl/ks-item,752935.asp
    Na maila wyślę Ci telefon tamtych jaj.



    Temat: Palestynczycy powinni naprawde zmienic Arafata
    ten nowy przywodca z 'jajami' bylby nim niezby dlugo - w jakims samochodzie
    bombie lub telefonie bombie by mu te jaja urwalo... Arafat mogl juz dawno temu
    miec palestynskie panstwo ale on tak naprawde tego nie chce - woli
    byc 'partyzantem' niz bawic sie w cywilne rzady i byc wygwizdanym za
    nieudolstwo i przekupstwo pzez wlasnych ludzi.



    Temat: Czego robić nie należy... ?
    ABSOLUTNIE nie należy w deszczowy dzień, podchodząc do samochodu, w
    którym siedzi ukochany mężczyzna, zajerestrowawszy działające
    wycieraczki, bezmyślnie przyklejać twarzy do tylnej szyby, celem
    rozbawiania wyżej wspomnianego... Rozbawiłam, a jakże...

    Nie należy też wyskakiwać spod prysznica na dźwięk telefonu i
    ociekając wodą pędzić go odebrać, nawet jeśli dzwoni ukochany
    mężczyzna - po bolesnym upadku w przepokoju, resztę drogi przebyłam
    pełznąc, ale telefon odebrałam - jęcząc z bólu.

    Mając lat naście nie należy w ramach "magicznych obrzędów" malować
    białym akrylem gigantycznego pentagramu i magicznych symboli na
    parkiecie, z zamiarem zmycia go "po wszystkim"... Kilka lat go
    skrobałam, na raty.

    Nie należy robić na ścianie poprawek resztkami farby wyskrobanymi z
    dna puszki trzy dni po malowaniu - ja, za namową ukochanego. Czeka
    nas kolejne malowanie.

    Nie należy, jadąc samochodem w charakterze pasażera (z przodu) z
    rozmachem otwierać pojemniczka z sosem do pizzy, którą właśnie się
    zakupiło na wynos. Zwłaszcza, jeśli zbliżacie się do ścwiateł.
    Zwłaszcza zwłaszcza, jeśli kierowcą jest upragniony przez Was
    mężczyzna, a samochód należy do jego mamy... A Wy macie białe
    spodnie, jakby tego było mało. Na szczęście i mężczyzna i mama
    tolerancyjni.

    Nie należy z rozmachem rzucać na podłogę w samochodzie reklamówki z
    zakupami, zawierającej jajka...

    Jak sobie jeszcze coś przypomnę, to napiszę




    Temat: male rzeczy a cieszą
    korekta, kurczę
    jestem uzależniona od kawy. robiąc 4. zalałam ją zimną wodą i mleczkiem - jajo.
    potem zadzwonił telefon w torbie - to ja do torby i dawać - szukać drania, co
    tak dzwoni i dzwoni...

    ... coś się lepi... kawa się wysypała, cholerstwo z cukrem - wszystko w tym
    upaciane - komórka też - zanim skapowałam w czym rzecz, już ją przyciskałam do
    ucha i fryzury. no i wyglądam jak ufo bo potem się trzepałam, dalej kleiłam aż
    się musiałam wypłukać (mam fisia na punkcie plam i kleju)

    telefon też wsadziłam pod kran - jeszcze działa




    Temat: "co minute" marlboro
    Ale jaja :))
    nie wiem czy ktos z Was zauważył ale coś im (organizatorom) się chyba dzisiaj
    popieprzyło
    do 15:00 były wystawione Siemensy i było ich 7 !! tylko dzisiaj
    najlepszy motyw o 14:44 Siemens i 14:46 Siemens
    za to nie ma ani jednego CD Playera
    ciekawe co się stało bo zgodnie z regulaminem powinno być 31 CD Player-ów i 3
    Siemensy w ciągu dnia gry czyli od 8:00 - 24:00

    Może to jakiś zabieg wywalić wszystkie Siemensy dzisiaj i koniec z telefonami
    do końca promocji ??

    Ciekawe - nikt nic nie wie na infolinii a także..... w dziale reklamacji.

    Ale jaja :)

    pozdrawiam




    Temat: TP SA rozprawia się z dłużnikami
    Potwierdzam krytyczne opinie klientów TPSA sam mam kłopoty od
    kwietnia 2003 roki >Miałem juz 4 krotnie odłączany telefon . Za
    kazdym razem przechodziłem horor żeby odzyskać linię . Mam
    szczeście ze udawało mi sie to po 1-2 dniach ale tylko
    dlatego , ze jestem chłop z jajami i potrafie racjonalnymi
    słowami walczyc o własną rację . Wielokrotnie jezdziłem do
    gabinetu dyrektora oddziału TPSA w Gliwicach . Za kazdym razem
    przepraszano mnie za pomylke w dołączeniu mojej lini az sie do
    tego przyzwyczaiłem .Już sie nie denerwuje jak mi odłączają
    telefon . Dostałem dokumenty potwierdzające , że nie mam
    żadnych zaległości wobec TPSA co bardzo mnie ucieszyło -
    myślałem że nareszcie sprawa niezapłaconych w 2001 roku !!!!
    faktur została wyjaśniona . I nagle ..... dostałem pismo z
    Intrum Justitia Sp.z o o z informacja , że jestem teraz ich
    dłuznikiem . Teraz zabawiam sie z ta firmą . Jestem napewno na
    czarnej liście dłuzników > Ale do czasu az : nie powiem wam co
    zrobie bo mogą mnie uprzedzic .



    Temat: Co robiłeś 11 września 2001?
    Brooklyn
    nastawilismy budzik na 8 rano zeby dojechac na Manhattan i kupic prezenty dla
    rodziny; na szczescie lenistwo zwyciezylo; obudzil mnie telefon od kuzyna -
    wstawaj bo manhattan sie pali, spadaj i nie rob sobie jaj tak wczesnie rano!
    nastepny telefon- wlaczylam telewizor i radio, natychmaist poszlismy do stacji
    metra nic nie jexdziło, smierdzialo chemia i spalenizną , w kazdym sklepie i
    knajpie telewior z jedna stacja i relacjami na zywo, jakis absurd, poszlam do
    pracy do restauracji po poludniu - atmosfera przerazenia i niedowierzania,
    zmartwieni ludzie o blizszych i dalszych znajomych, ktorzy w tym czasie byli na
    manhattanie. W dolar-szopie u araba obok knajpy natychmiast poszly wszystkie
    flagi amerykanskie, a on sam klanial sie wszystkim w pas, itd, itd. dzieki Bogu
    dodzwonilismy sie do rodziców, chociaz wylot musielismy przelozyc, a kiedy juz
    moglismy wydostac sie z cudownego NYC na pokladzie samolotu ratowala tylko
    wodka, choc z drugiej strony po czyms takim i tak bylo wszystko jedno...



    Temat: Telefony
    Tak, bo istotą minionego ustroju był permanentny niedostatek wszystkiego, co w
    normalnym świecie jest nie tylko powszechnie dostępne, ale i wciskane klientom,
    żeby robić na nich interes. Z telefonami było jak z mieszkaniami, lub mięsem,
    obywatel musiał być wdzięczny Partii i Rządowi, jak po długim okresie posuchy
    coś mu wreszcie kapnęło. To była świadoma polityka.
    A że często skutkuje, można przekonać się i w dzisiejszych czasach. Łukaszenko
    dobry, bo rzucił jaja do sklepu...



    Temat: COID - jaja sobie robią?
    Jaja sobie robią !!! 10 lat temu kupiłem 126p, oznakowałem jak należy i
    korzystałem ze zniżki w AC 5%. Po roku (?), nie pamiętam dokładnie,
    przyszło "zaproszenie" do zapłaty, od kogoś tam, bo ci co wcześniej znakowali,
    nie nadzorowali banku danych, a oni teraz będą. Kwota była nieduża - ok.300000
    starych zł ( 30 PLN.) Płaciłem do momentu, kiedy w nocy skradziono mi autko z
    parkingu. Zgodnie z instrukcją zawiadomiłem policję i usiłowałem dodzwonić się
    do reprezentantów COID ( w ciągu 24 godzin ). Policja spisała się na medal - po
    4 godzinach odzyskali moją własność, natomiast u "tych tam" nonstop zgłaszał
    się FAX ( skąd ja im fax wezmę w środku nocy w mieszkaniu? ) - dzwoniłem na nr
    telefonu całodobowego. Ponadto później PZU zniosło zniżkę z tytułu znakowania,
    ja zamontowałem blokadę biegów i przestałem płacić. W międzyczasie zginęły mi
    znakowane lusterka i sam wymieniłem znakowaną szybkę trójkątną, lampę i parę
    innych drobiazgów na elementy nieznakowane. Podczas odbioru skradzionego auta
    policjant pocieszał mnie, że gdyby złodziej miał do wyboru auto znakowane i
    nieznakowane, wybrałby to drugie. Może miał rację...? Na szybie autka nakleiłem
    naklejkę TYTAN-LOCK i nikt już nie próbował go ukraść.
    Wniosek: NIE ZNAKOWAĆ I NIE PŁACIĆ ŻADNYM NACIĄGACZOM, BO NIKT TEGO NIE
    NADZORUJE, A TYLKO ZLICZA WPŁYWAJĄCE DO KASY PLN-y!!!



    Temat: Opóźniony rachunek za gaz
    Ja np. dostaję rachunki z cyfryplus około 15 dnia miesiąca w terminem zapłaty
    na 15. Firmy robią sobie jaja ze swoich klientów a klienci muszą za te jaja
    płacić. W każdym normalnym kraju termin zapłaty rachunku jest określony na 7
    dni od dostarczenia lub 14 dni od daty wystawienia. Tylko u nas nie w Polsce.
    Kiedyś zaplaciłem na poczcie rachunek w lutym a poczta przekazała te pieniądze
    po mojej reklamacji dopiero w czerwcu, a firma ścigała mnie mimo iż wysyłałem
    tym głąbom faksy tej wpłaty. Nie pomyśleli, że skoro mają dowód wpłaty to
    powinni szukać na poczcie. Najłatwiej jest ścigać klienta, odciąć mu telefon,
    gaz czy sygnał telwizyjny. Bo mają władzę.



    Temat: Właśnie w Polsacie robili sobie jaja z Kościoła
    telewizja.trwam napisała:

    > Gość portalu: doku napisał(a):
    >
    > > ... gry komputerowe, jakieś wróżby i poradniki na stronie internetowej
    > > episkopatu, jakąś ewangelizację przez Internet i w końcu pokazali jak
    > > funkcjonuje telefon, przez który można się wyspowiadać automatycznemu
    > księdzu,
    > > oczywiscie po usłyszeniu sygnału. Potem powiedzieli że to tylko na razie
    > żart,
    > > ale jak Watykan się zgodzi, to będzie można się tak spowiadać.
    > >
    > > Myślę, że Kościół czuje, że jego koniec się zbliża.
    >
    Pierdzielisz !
    ??,E nie.To ty myślisz, że dalej takie jaja będą.To już prawie koniec tej
    bandy.



    Temat: Piętnastolatek z Baranówka przyszedł na lekcję ...
    Szkolenie dla nauczycieli? Proponuję od razu zrobić szkolenie na wypadek, gdy
    uczeń obleje klasę benzyną i wyciągnie zapałki - nie żeby podpalić, tylko dla
    jaj.
    Czego ty chcesz od nauczycieli i nauczycielek? Jakichś Supermenów chcesz mieć w
    szkole? To są kobiety które boją się żaby i myszy. Jak ma nauczyciel sprawdzić,
    czy rzucony granat waży tyle, co sam pancerz, czy tyle, co normalny granat?
    Jak się ten dowcip "rozejdzie po kościach", to następnym razem musimy
    spodziewać się czegoś bardziej rozrywkoiwego - to nie będzie głupi telefon do
    dyrektora szkoły, ani wydmuszka w kształcie granatu.
    Odpowiadam: jak fałszywy alarm bombowy z telefonu nazwiemy głupim dowcipem, to
    rzucenie w klasie granatu (choćby bez wnętrza) nawę idiotycznym dowcipem.
    Później to już tylko dowcipy zbrodnicze.



    Temat: Czy komórka z Bydgoszczy podbije świat?
    Nie róbcie sobie jaj!
    Jaka komórka z Bydgoszczy? Przecież my nie potrafimy
    wyprodukować nawet porządnego telefonu stacjonarnego. Popatrzcie
    sobie po domach, czy po biurach. Czy ktoś gdzieś używa dobrego,
    polskiego telefonu? Napewno nie, bo takich nie ma, wszystko to
    Europa albo Daleki Wschód. A z tymi bygdoskimi komórkami to
    pewnie tak, jak w tej anegdocie , jak sobie mały Jasio wyobraża
    samochód sześciocylindrowy. - Jedzie sobie wielkie auto, a w nim
    siedzi 6 panów w cylindrach...



    Temat: Niedoszli samobójcy
    skynews napisał:
    > Skad masz pewnosc ze sprawa jest rzeczywiscie powazna i dlaczego czujesz
    > sie odpowiedzialna ?
    ______
    Bo mam. Nie jest to facet, ktory robilby sobie tego rodzaju jaja. Slyszalam go
    przez telefon, a ten, ktory pojechal go ratowac - widzial.

    > ps
    > dlaczego wlasnie Ty - masz jakis telefon zaufania czy cos w tym stylu ?




    Temat: Lubicie dowcipy
    "Pilne pytane. Prosze o pomoc. Potrzebuje wyczerpujacej odpowiedzi. Z góry
    dziekuje.
    Jakis czas temu zaczalem podejrzewac swoja zone o zdrade. Skad sie
    dowiedzialem. No bo zachowywala sie typowo dla takich sytuacji. Gdy
    odbieralem telefon w domu, po drugiej stronie odkladano sluchawke. Miala
    czesto spotkania z kolezankami, niespodziewane wyjscia na kawe czy po
    ksiazke. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych sie spotyka",
    odpowiadala, ze sa to nowe przyjaciólki i ja ich nie znam.
    Zazwyczaj czekam na taksówke, która ona wraca do domu, jednak zona wysiada
    kilkaset metrów wczesniej i reszte drogi idzie na nogach, tak ze nigdy nie
    widze jakim samochodem przyjezdza i z kim. Kiedys wzialem jaj komórke, tylko
    aby zobaczyc która godzina. Wtedy ona po prostu dostala szalu i zakazala
    dotykac jej telefonu. Przez caly ten czas nie moglem sie zdecydowac, by
    porozmawiac z nia o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedzialbym sie prawdy,
    gdyby nie przypadek. Pewnej nocy zona niespodziewanie gdzies wyszla. Ja sie
    zainteresowalem, ze cos nie tak.
    Wyszedlem na zewnatrz. Postanowilem schowac sie za naszym samochodem, skad
    byl doskonaly widok na cala ulice, co pozwoliloby mi zobaczyc, do jakiego
    samochodu wsiadzie. Kucnalem przy swoim wozie i nagle z niepokojem
    zauwazylem, ze tarcze hamulcowe przy przednich kolach maja jakies brunatne
    plamy, podobne do rdzy.
    Prosze mi odpowiedziec, czy ja moge jezdzic z takimi tarczami hamulcowymi,
    czy trzeba je stoczyc? Jezeli natomiast trzeba ja wymienic, to czy mozna
    zamontowac tanszy zamiennik, a nie oryginalne, a jezeli tak, to które
    najlepiej?"

    Ja sie usmialem a jak panie?




    Temat: Turysta pyta o drogę...
    Turysta pyta o drogę...
    Jako, że w biurze mam częstą styczność z turystami podzielę się z Wami kilkoma
    "kwiatkami"...

    1. Kobieta pyta "Czy ja mogę się tu przeprawić na drugi brzeg?" Jako, że w
    Świnoujściu jeden prom jest dla turystów zmotoryzowanych, a drugi tylko dla
    pieszych pytam "Na piechotę czy samochodem?"... "Wolałabym promem..."
    2. "W którym miejscu Wolińskiego Parku Narodowego jest ta Puszcza Białowieska?"
    3. "Ile trwa godzinny rejs stateczkiem?"
    4. Nasza praktykantka, której myśli chyba właśnie błądziły gdzie indziej
    odbiera telefon "Numer telefonu, słucham..."
    5. "Czy to jest ta słynna latarnia morska?" pyta turystka wskazując palcem
    pomalowany w biało-czerwone pasy komin ciepłowni...
    6. Zaczepia mnie grupka turystów na mieście
    "Sorry, gdzie jest centrum Szczecina?"
    "Jakieś 70 km na południe..."
    "Taa... To gdzie my jesteśmy?"
    "W Świnoujściu..."
    "Weź, bez jaj......." :)



    Temat: Wasze szczególne przypadki roztargnienia :)
    Jeszcze mi sie przypomnialo.
    Firma, w ktorej pracowalam przeprowadzala rekrutacje i do mnie nalezalo miedzy
    innymi umowienie kandydatow na rozmowe. I po jakims czasie zostal mi juz tylko
    jeden osobnik do "zalatwienia", calkiem zreszta milo wygladajacy na zdjeciu,
    wiec zalezalo mi, zeby sie z nim skontaktowac :-). Dzwonilam do niego pare razy
    w ciagu dnia, ale nie odbieral telefonu (nie mial skrzynki glosowej), wiec
    przed koncem pracy postanowilam jeszcze raz sprobowac go zlapac. Poniewaz bylam
    na 100% przekonana, ze ostatnim wybieranym numerem byl wlasnie numer
    tego "kandydata", po prostu wcisnelam REDIAL nie patrzac nawet na wyswietlacz
    telefonu. Bardzo sie ucieszylam, kiedy po drugiej stronie odezwal sie mily
    meski glos :-). I zaczelam nawijac: jak sie nazywam, z jakiej dzwonie firmy i
    czy taki a taki termin spotkania mu odpowiada bla, bla, bla... Przy
    tym "terminie spotkania" moj rozmowca w koncu nie wytrzymal i... zaczal sie
    strasznie smiac. Bo oczywiscie totalnie zapomnialam, ze ostatnia osoba, do
    ktorej tamtego dnia dzwonilam byl moj wlasny facet! :-). Najlepsze jest to, ze
    wcale nie poznalam jego glosu i na poczatku to on byl przekonany, ze sobie z
    niego jaja robie!



    Temat: dobry dowcip!!!!

    Facet mówi do kolegi:
    - Wiesz co?
    - No nie wiem.
    - Ostatnio jechałem pociągiem i nagle do przedziału wpada bandyta i
    krzyczy: "Pieniądze, albo śmierć"!
    - No i co zrobiłeś? - pyta kolega.
    - Oczywiście, że śmierdziałem.

    ****

    - Jakie zdolności są najbardziej cenione u mężczyzn?
    - Zdolności płatnicze.

    *****

    W 1968 r., po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie.
    Chruszczow zwraca się do Gomułki:
    - Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
    - No tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
    - I coście zrobili ?
    - Zdjęliśmy sztukę.
    - Dobrze. A co z reżyserem?
    - Został zwolniony z pracy.
    - Dobrze. A autor ?
    - Nie żyje.
    - A toście chyba przesadzili...

    ******

    - Panie kelner, co to za żyjątka ruszają się w mojej sałatce?
    - Nie słyszał pan nigdy o witaminach?

    ******

    Przychodzi gość do ekskluzywnej restauracji:
    - Chciałbym zamówić coś extra, cena obojętna.
    - To może kawior? - proponuje kelner.
    - A co to jest?
    - To są jaja jesiotra.
    - Pan poda dwa na twardo!

    ******

    Zmęczony lekarz zostaje obudzony w środku nocy dzwonkiem telefonu.
    - Proszę niech pan natychmiast do nas przyjedzie - usłyszał głos zrozpaczonej
    matki - Moje dziecko połknęło prezerwatywę!!!
    Lekarz w pośpiechu wrzucił na siebie ubranie i kiedy już miał wychodzić telefon
    zadzwonił ponownie.
    - Już w porządku - powiedziała kobieta z ulgą w głosie - Mój mąż znalazł
    jeszcze jedną...




    Temat: Poszkodowani przez 4 Media...
    Gość portalu: merkel napisał(a):

    > J ty bydlaku!!!!!Kto cie świnio oszukał. Nic qrwa nie robiłeś, a na koniec
    > jeszcze zajebałęś telefon i 2 ryzy papieru do drukarki. Ty bydlak jesteś.
    > Gdybyś miał jaja i pisał lepsze artykuły to nasze gazety by sie lepiej
    > sprzedawały. A tak spójrz w lustro - jesteś grafomanem bez talentu, pismakiem
    > bez talentu. Spierdalaj stąd i daj szanse młodszym.

    No gratuluje ;) nie ma to jak piękna polszczyzna. Aż dziwne że to przeszło ;)

    Admini gazety.pl - żyjecie ????????????????????

    Takie rzeczy powinno załatwiać się na privach ... a nie na forum - ale moze to
    tylko ja jestem spaczony ...

    Pozdrowka

    paw



    Temat: Czarna,Ejno and Sunshine
    One i oni jaraja szlugasy,ja nie pale i wieje mi po nerach.Pije zaprocentowane
    mleko i milo mi z tego powodu.Czarna tez to odczuwa ale Czarnej malzonek
    zarzadzil wietrzenie wewnetrzne.Cierpimy z tego powodu okrutnie.Generalni
    jedne wielkie jaja, jedna drugiej kaze psa wypuszczać i sie od babc
    klozetowycy wyzywaja , a pies cholera wraca.Widocznie tabaka mu słuzy .Wie
    cholera co dobre hehe. Jaki pies taki pan( ups pani).Ale jaby by nie patrzeć
    dobzre jest, yo! heheh Teraz będzie zmiana Czarna piórko pzrejmuje. hehhe i
    sie śmieje ze babcie klozetowe telefonów nie odbierają halo halo
    centarlo,pani !!



    Temat: Poszkodowani przez 4 Media...
    J ty bydlaku!!!!!Kto cie świnio oszukał. Nic qrwa nie robiłeś, a na koniec
    jeszcze zajebałęś telefon i 2 ryzy papieru do drukarki. Ty bydlak jesteś.
    Gdybyś miał jaja i pisał lepsze artykuły to nasze gazety by sie lepiej
    sprzedawały. A tak spójrz w lustro - jesteś grafomanem bez talentu, pismakiem
    bez talentu. Spierdalaj stąd i daj szanse młodszym.



    Temat: Gigantyczne oszustwo w Trójmieście
    Gość portalu: leo napisał(a):

    > Gość portalu: mountvincent napisał(a):
    >
    > > Jednego tylko nie rozumiem - po co oni to robili ?
    > > Tylko dla jaj ?
    >
    > No nie... z artykulu wynika ze dla forsy. Zona jedneg z gosci
    zarejestrowala fi
    > rme prowadzaca uslugi 0700, a telefony w
    > wynajmowanych lokalach wybieraly wlasnie ten numer. Firma
    dostaje pieniadze od
    > Telekomunikacji, a TP wystawia rachunki ze swoja
    > prowizja.
    > Pomysl jest rownie dobry, jak wlamywanie sie na cudze konta i
    robienie przelewo
    > w na SWOJ IMIENNY rachunek. Ustalenie sprawcy
    > nawet naszej Policji nie zajmie wtedy dlugo. To glupki jakies.
    Najlepiej na cal
    > ym tym intersie wyszla pewnie TPSA
    To moze sie okaze, ze oszusci pracuja wlasnie dla TPSY? :-)))




    Temat: Sprawa korupcyjnej propozycji w gdańskiej okręg...
    Ale jaja.Pan dyrektor klubu Arka Gąsiorowski był na meczu i potwierdzam że
    ostatnie minuty komentował przez telefon komórkowy.Prawdą jest też to że Arka
    Gdynia złożyła propozycję nie przegrania meczu przez Zapro.Pan Prezes Zapro
    Tomkiewicz otrzymał przed meczem 4000zł-informacja potwierdzona.Po meczu pan
    Tomkiewicz wsiadł do niebieskiego samochodu pana Gąsiorowskiego zaparkowanego
    przy boisku i wyjął z kieszeni swojej marynarki pieniądze i oddał je panu
    Gąsiorowskiemu po czym wyszedł i udał sie w stronę szatni.Prawdą jest że mecz
    się opóźnił o 30 minut ale nad Gdańskiem przeszła ulewa i zamazało wszystkie
    linie i było trzeba je poprawiać.Tak więc najlepiej jest odbijać piłeczkę jak
    najdalej od siebie i nie przyciągać uwagi że samemu jest się nieczystym.



    Temat: Gigantyczne oszustwo w Trójmieście
    Gość portalu: mountvincent napisał(a):

    > Jednego tylko nie rozumiem - po co oni to robili ?
    > Tylko dla jaj ?

    No nie... z artykulu wynika ze dla forsy. Zona jedneg z gosci zarejestrowala firme prowadzaca uslugi 0700, a telefony w
    wynajmowanych lokalach wybieraly wlasnie ten numer. Firma dostaje pieniadze od Telekomunikacji, a TP wystawia rachunki ze swoja
    prowizja.
    Pomysl jest rownie dobry, jak wlamywanie sie na cudze konta i robienie przelewow na SWOJ IMIENNY rachunek. Ustalenie sprawcy
    nawet naszej Policji nie zajmie wtedy dlugo. To glupki jakies. Najlepiej na calym tym intersie wyszla pewnie TPSA



    Temat: 11 września ubiegłego roku......
    iwa.ja napisała:

    > Powiedziałam, że sobie robi jaja i naoglądał się "Gwiezdnych wojen". A potem

    > ączyłam telewizor.

    Iwa, to Ty zareagowałaś podobnie jak mój mąż. Akurat biegał gdzieś po Gdańsku,
    gdy zadzwoniłam na komórkę i powiedziałam w skrócie co się dzieje i kazałam
    szukać mu najbliższego telewizora. Zdradził mi później, iż pomyślał, że coś mi
    się porąbało i że opowiadam mu przez telefon jakiś film sensacyjny.:)




    Temat: Co dalej z ryczałtem TP SA?
    Biedactwa! Monopol zagrożony i tylko płakać..albo protestować...to są jakieś
    jaja, najgorsze jest jednak to, że państwo broni tych archaizmów jak lew..moja
    babcia opowiadała mi, że kidyś telefon mieli partyjni, a tzw. zwyczjny, szary
    obywatel czekał po kilkanaście lat..teraz, gdy weszła zdrowa konkurencja już
    trzeba instalować od ręki i obnirzać abonament z korzyścią dla klienta, istna
    tragedia! TP przypomina mi małe, rozwrzeszczane DZIECKO, które płacze i tupie,
    bo nie ostaje zabawki..niech państwo mu jej NIE DAJE!



    Temat: pomocy
    dzieki za uznanie nie wiem o co chodzi z tym croyelm ale podejrzewam ze kolega
    ma od nich neta bo bylem u niego w domu i kolejna sprawa to mój numer telefonu
    i nie robie sobie jaj mysle juz w tej chwili nad samobujstwem i nie wiem czy to
    rozwiazanie a tak nawiasem jak pisałem 1 wpis to pisałem go z łzami w oczach



    Temat: Odpryski Codziennosci X:))
    Usmialam sie Kranie z tej historii Juniora ))Na dworzec bez walizki, to numer
    nie do przebicia. Ale podobno ludzie genialni sa roztargnieni. Przy mojej
    walizce tez awantury toczyly sie, ze hej. Ja wpieralam znajomemu, ze nie wlozyl
    do bagaznika i zostawil na ulicy. On zapieral sie. Ja za nic mu nie wierzylam i
    przekrzykiwalismy sie na ulicy. Byla 5 rano. Pozniej zaczelysmy wzajemnie
    obwiniac sie z corka. Wlaczyla sie w to wszystko moja mama. Jaja jak
    berety.Godzine zajely nam telefony do Hamburga. Ale mozesz sobie wyobrazic jakie
    szczescie zapanowalo kiedy okazalo sie, ze odnalazla sie. I tak niewiele
    czlowiekowi do szczescia potrzeba.




    Temat: Spotkanie w sprawie kieleckiego tramwaju
    Długo nie chciasło mi sie pisać.Ale to moje miasto.Kochani jest doskonałe
    rozwiązanie,które nie koliduje z budynkami ,drogami itd.Tramwaj powietrzny ,TO
    NIE JAJA Takim jezdzi się po WUPPERTALU.Doskonała rzecz-też Niemcy. Mieszkancy z
    tego transportu korzystaja, a atrakcja turystyczna ogromna.Mozna byłoby trochę
    zmienić wizerunek miasta.
    Nie jest to jakaś ogromna nowośc.Tam to funkcjonuje od 100 lat jest ciągle
    modernizowane i doskonale się sprawdza.wystarczy wejsc na strony niemieckiego
    miasta wuppertal i zobaczyc.Naprawdę warto się zainteresować
    Osoby,które decydują w tej sprawie, a są ciekawe jak to wygląda - mam foldery
    mój telefon 608461779.



    Temat: Gdzie się podział perwers Kociszewski?
    Gość portalu: Piotr Kociszewski napisał(a):

    > Gość portalu: Gucwa napisał(a):
    >
    > > zaraz podnieca.....:))))
    > > pocieszny jest gościu, tylkko nie wiem czy robi sobie jaja czy poważnie
    > > prowadzi taki otwarty domek :))))))
    >
    > Podam ci na maila mój adres - przyjedź i zobacz.

    eee tam maila, nie uznaję maili, podaj mi lepiej telefon a nawet adres na pewno
    się zjawię z całą paczką, będą lepsze panny niż siostra niejakiego
    mariussa :))))




    Temat: Jak sprawdzic, czy maz mnie nie zdradza???
    Jest parę sposobów, najpopularniejszy to "próba wody";
    musisz wsadzić go do wanny natychmiast po powrocie do domu - jak jajka
    wypłyną - to puste = zdradza.
    Można też zatrudnić Rutkowskiego.
    Dobra jest również metoda nękania - "Ja wiem, że mnie zdradzasz" - w końcu
    pęknie.
    Drobny wywiad w miejscu pracy też może sprawić cuda.
    Nie od rzeczy będzie przeglądniecie jego teczki, sprawdzenie poczty w
    komputerze i SMSów w telefonie.
    Nie piszę już o takich banałach jak dokładne obwąchanie go po powrocie do
    domu, obejrzenie kołnierzyków i mankietów koszuli.

    A przy następnym mężu zastanów się czy mu ufasz.

    Pzdr.
    Gal



    Temat: Jaka stara taka glupia
    Gość portalu: Lena napisał(a):

    >. Jak piszesz, spotkała się już z chłopakiem i > moim zdaniem - jeśli euforia
    trwa nadal - daj jej czas na przeżycie tego > uczucia.

    ??
    ONA SIE Z NIM NIE SPOTKALA! nie widzieli sie na oczy!, nie ma pojecia kto to,
    czy to nie sasiad ktory robi z niej jaja - a wierzy slepo w to co jej napisze,i
    tylko jemu! nawet telefonami sie nie wymienili! po prawie 8 miesiacach!a broni
    Go i opinii o Nim conajmniej jakby byla jego narzeczona, zona i winna mu
    lojalnosc..
    zupelnie co innego gdyby sie spotkali i dalej by byla "zakochana"..

    To Ty zdecydowałaś, że to nie ma sensu choć niczego o nim nie wiesz.
    > Ja ingerować mogłabym tylko w postępowanie mojego dziecka i to też w
    > ograniczonym zakresie jesli byłoby dorosłe. Widziałam jak bliski stacza się w
    > alkoholizm i moje szarpanie, interwencje nic tu nie znaczyły. Mogę tylko
    > podsunąc rozsądną pomocną dłoń i czekać.
    > PS.Nawet bitej, maltretowanej kobiecie nie pomożesz jeśli ona sama nie chce
    tej
    >
    > pomocy. Nikomu bez jego woli nie pomożesz. Każdy musi zobaczyć dno swojej
    > sprawy.




    Temat: czy na forum kobieta mozna znalezc kobiete?
    i jeszcze...
    unikam debili, zapomnialam dodac. ale widze, zes sie bardzo rozgadal moj mily a
    ja czekam na email ze zdjeciem i numerem telefonu. przyszedles tu pogadac czy
    moze brakuje ci czegos co maja siostry williams?

    Gość portalu: moro napisał(a):

    > Siostry Williams siedza przed meczem w szatni. Nagle Venus mowi do
    > siostry:
    > - Wiesz, ojciec chyba dosypuje mi sterydow do zarcia...
    > - Skad wiesz?
    > - Zaczely mi rosnac wlosy tam gdzie ich wczesniej nie mialam.
    > - Na przyklad gdzie?
    > - No, na przyklad na jajach...




    Temat: ginekolog kielce?
    polecam G. Wydrzyńskiego
    Jak już pisałam polecam dr nauk medycznych Grzegorza Wydrzyńskiego, pracuje w
    szpitalu na Kościuszki. Przyjmuje na Warszawskiej 154. Za wizytę płaciłam 70 zl
    a z USG 100zł. Polecam ponieważ moja ciąża była trudna i dużo leżałam w
    szpitalu, zagrożona od począku. W szpitalubardzo dobrze się mną zajmowano
    wszyscy wiedzieli że jestem jego pacjętkom i chodzili jak koło jajka (a w sumie
    to o to chodzi). Poród miałam cesarkę bo moja córa siedział sobie na pupie,
    jeśli chodzi o cesarki to Wydrzyński jest najlepszym specem i każdy lekarz Ci
    to powie, ja po 24 godzinach wstałam i normalnie chodziłam, wiadomo że trochę
    bolało, ale nic mnie nie ciągneło a teram mam tylko kreseczkę.
    Zapomniałam napisać że to on przewodzi szkole rodzenia na Kościuszki, bardzo
    miły i delikatny
    podam Ci namiary, a jak masz jakieś pytania to pisz na gg 5895723 (tylko w
    piątek jadę na wakacje i mnie nie będzie przez tydzień

    dr nauk medycznych Grzegorz Wydrzyński
    przyjmuje w Kielcach w czwartki
    i wiem że przyjmuje też w Suchedniowie
    nr telefonu 502 250 922 możesz się powołać na mnie moje nazwisko to Edyta Zagraj

    Pozdrawiam z zdrówka życzę
    Edyta



    Temat: WROCŁAW
    Ja też długo chodziłam do dr Kotkowskiej. Kiedyś byłam bardzo zadowolona, ale
    zauważyłam od jakiegoś czasu, że pani dr nie ma dla mnie czasu, ta wizyta
    odbywa się w wielkim pośpiechu, bo jest opóźnienie, bo za drzwiami czekają
    pacjentki. Co do badania piersi - nie nazwałabym tego badaniem, robi to bardzo
    szybko i nie dokładnie. Nie zauważyła u mnie niczego podejrzanego, a mam taką
    budowę piersi że powinna zauważyć kilka dziwnych guzków.
    Poszłam na następną wizytę do dr Bielickiego - polecanego tu wielokrotnie - bo
    pomyślałam, że może u niego będzie to wyglądać lepiej, nic kobiety nie pisały
    że u niego też taka masówka. I to była porażka, więcej nie pojawię się w
    Corfamedzie.
    Najbardziej wkurzyła mnie taka sytuacja - kończyłam rejestrowanie się i
    podchodzi następna pani i mówi, że jest zapisana do dr Kotkowskiej i podaje tę
    samą godzinę (czyli np. 16.10). Ja pytam rejestratorki co to ma znaczyć, czy w
    takim razie wejdziemy obie do gabinetu. A ona, ze ja byłam dopisana za zgodą
    pani doktor. Była to nieprawda, ponieważ rejestrowałam się dużo wcześniej,
    telefonicznie, bardzo szybko, więc na pewno ktoś kto odebrał mój telefon nie
    mógł konsultować sie z lekarką czy mnie przyjmie. Oni po prostu jaja sobie tam
    robią, mają taniej niż w innych prywatnych poradniach, ale odbijają to sobie
    ilością osób rejestrowanych na godzinę, a jak trzeba to i dwie zapiszą w tym
    samym czasie.



    Temat: Już nie mam siły - jak mam mu pomóc?
    dzięki naprawdę!!!

    Na grzyby badania (posiew kału) zrobiliśmy niedawno - nie ma, testy
    w kierunku alergii i celiakii tez mielismy zrobione niedawno i
    podobno wyszły ok - nie odebrałam jeszcze wyników ze szpitala, więc
    nie wiem dokładnie, czy to były tak szczegółowe jak ty piszesz. Nasz
    alergolog powiedział (przez telefon), że na ich podstawie wyklucza
    celiakie (to były badania z krwi, nie biopsja jelita), alergia na
    m.in. mleko, gluten (w sumie 20 czynników) tez nie wyszła, choć
    ogólne IGE wyszło lekko podwyższone. W tym celu mamy za 2 tyg.
    wizytę - alergolog ma nam powiedzieć, co dalej robić. Jezeli teraz
    wychodzą takie sprawy neurol. to mam podstawy zeby gnębić go o
    dalsze badania.

    Mały teraz je tylko z nabiału serki, jajka, pije nutramigen
    (pozostałość z niemowlęctwa, nie chce pić innego mleka, wiec go nie
    zmuszamy) no i produkty, gdzie jest mleko (np. ciastka). Gluten je
    chetnie i nie wiem, jak by zareagował na powrót do diety
    bezglutenowej.

    Myslę tez o innych badaniach, może potzrebne są jakies
    toksykologiczne, np. na metale ciężkie, które podobno tez trują
    mózg? Cukier? Lamblie? Co jeszcze?

    A do synapsis zadzwonię w środę, pamiętam o tym i bardzo dziękuję za
    namiary. Ten gabinet psych., do którego idziemy w poniedziałek tez
    jest ze strony synapsis. Mam nadzieję, że choć oni mnie nie zbyją...




    Temat: jak zorganizowac party dla dzieci i dorosłych?
    przyjęcie dla dzieci bez okazji?
    Zabawy: frisbie, zawody w workach, noszenie jajka (ugotowanego) na
    łyżce, możesz zatrudnić klowna, hula hop, zabawa w pomidora, głuchy
    telefon (mogą się bawić wszyscy), dużo balonów, czapeczek, trąbek,
    serpentyn itp. Jedzenie na plastikowych talerzykach, jakaś fajna
    muzyczka. I gotowe




    Temat: "Moja znajoma była świadkiem, jak..."
    Gość portalu: iwona napisał(a):
    >
    > Kumple się zmówili, żeby zrobić sobie jaja w tramwaju. Jeden z nich, jadąc
    > tramwajem (powiedzmy nr 36 w Warszawie), głośno rozmawia przez komórkę niby
    to
    > zamawiając pizzę w Pizza Hut. I mówi, żeby mu tę pizzę dostarczyli do
    tramwaju
    > nr 36 na przystanku, powiedzmy, Centrum. No i wkrótce wcześniej umowiony
    > kumpel, przebrany w gościa z Pizza Hut z pizzą w ręku wsiada na tym właśnie
    > przystanku i głośno pyta kto zamawiał pizzę, a pozostali pasażerowie w szoku.

    Wydaje mi się, że to było trochę inaczej, tj. kolesie nie rozmawiali przez
    telefon (bo nie byłoby w tym nic dziwnego) tylko mówili do nowoczesnego
    kasownika ;)




    Temat: Kosztowny rebranding Idei
    Franco-upaństwowienie zwane "prywatyzacją"
    Szanowni Państwo
    Nigdy nie byłem zwolennikiem prywatyzacji, poprzez sprzedaż polskich
    przedsiębiorstw zagranicznym państwowym monopolistom. Mamy tego efekty. France
    Telekom zwalnia ludzi w polskiej telekomunie, żeby jak najwięcej miejsc pracy
    zachować na swoim macierzystym terenie. Podreperowuje swój walący się budżet
    poprzez umowy rembra...cośtam. Mi się to nie podoba, ale taki jest "państwowy
    kapitalizm" i powinniśmy się do tego przyzwyczaić.
    Jednak pytanie zasadnicze brzmi: czy Idea-Orange będzie w stanie proponować
    konkurencyjne stawki, mimo płacenia haraczu na rzecz France Telekom? Po wejściu
    4. operatora i wobec rozwoju telefonii wirtualnej może się okazać, że Fracuzi
    zarżnęli kurę znoszącą złote jaja.
    Z usług telekomuny już zrezygnowałem, bo jest niekonkurencyjna i traktuje
    klienta jak petenta w czasach wczesnego Gomółki. Nadal korzystam z telefonu
    Idei, ale jeśli nie będzie energicznie zjeżdżać z cenami, nie będę długo się
    wahał... Utrzymywanie kolesiów prezydenta Ch. (niedoszłego, z uwagi na
    immunitet, kryminalisty) jakoś mi się nie widzi.




    Temat: fajne miejsce na mazurach
    fajne miejsce na mazurach
    Polecam byłam co prawda tylko trzy dni i w dodatku pogoda nie najlepsza ale
    polecam bo warto. Na Mazurach gm. Jedwabno gospodarstwo Państwa Dunajskich w
    miejscowości Brajniki nr 1 . Nad samą wodą - mają dwa pomościki (wędkujemy)
    duże a wręcz wielkie podwórko gdzie spokojnie można puścić dzieci. Można
    posiedzieć w ogrodzie i na takim małym tarasie, meble ogrodowe,grile i te
    sprawy są. Pan Andrzej chętnie ognisko też rozpala. Samochody w ogrodzeniu
    ogulnie fajnie i wcale nie wygórowana cena tym bardziej że np. za łódkę czy
    drzewo do ogniska nie trzeba płacić. Mają tylko 4 pokoje więc duzo ludzi też
    nie ma. A można też np. kupić swojskiego kurczaka albo jajka czy twaróg,
    mleko też nawet masło z mleka robią. Bardzo nam się podobało i moim dzieciom
    też. Podaję telefon do Pani Ali : 694-778-552



    Temat: kłopoty z providerem - warszawa
    Witam,
    nie jestem co prawda użytkownikiem sieci art tech., ale problem mam mniej
    wiecej podobny. mieszkam na Stegnach i jestem podpięty do łącza "bez limitu"
    prędkości (teoria). Praktyka? Osiągam wymiki podobne do Twoich, jak nie
    gorsze. Czasami na otwarcie polskiej strony trzeba czekać minutę - dwie. Bywa
    oczywiście, że się nie otworzy :) Super. Próby reklamacji konczyły się
    nabieraniem wody w usta przez mało rozmownych przedstawicieli f-my.
    Dowiedziałem się, że mam wirusa, źle skonfigurowany komputer, pingi są w
    porządku, lub najlepszy tekst: "do użytku domowego taka prędkość wystarczy".
    Dobry numer. Sprawdzić łącza nie można, ponieważ firma pracuje do 16 (trzeba
    brać urlop). A jak zdarzyło mi się być w domu to niestety po kilku telefonach
    pod różne numery okazało się, że nie ma informatyka więc nie ma kto sprawdzic
    itd. Prosimy zadzwonić jutro (znowu urlop). Niestety ciężko cokolwiek
    udowodnić, bo zawsze mogą zwalić na przeciążenie internetu i inne takie
    głupotki. Non stop jakieś jaja.
    O wielu innych ciekawostkach nie będę pisać, bo szkoda czasu i nerwów.

    pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z kanciarzami, którym szkoda kasy na
    porządne łącze




    Temat: RODOS - wróciłam :-)
    w mieście Rodos koniecznie trzeba zobaczyć stare miasto i port
    aquarium też nam się podobało :-)
    koniecznie trzeba zobaczyć Lindos - ładne miasteczko z wąskimi uliczkami,
    oczywiście pełne sklepów ;-), ładna plaża i piękny widok na zatokę z akropolu

    jeśli chodzi o punkty z fantastycznymi widokami to polecam monolithos, zamek
    kritinia, krzyż na filerimos i klasztor tsampika - natomiast Asklipio przy nich
    wypada blado ;-)
    motyle w dolinie motyli pojawią sie ponoć w drugiej połowie czerwca - bez nich
    dolina też ładna ale to nie to samo...
    Farma strusi taka sobie - jest tam pare gatunków strusi, pawie, pare innych
    ptaków, kozy, świnie, łasice, koń i osioł.Farma jest położona przy drodze z
    doliny motyli na zachodnie wybrzeze (jest widoczna reklama). Można tam zjeść
    oryginalnego strusioburgera albo jajecznice ze strusich jaj :-)
    Prasonissi jest warte zobaczenia (z jednej strony morze spokojne a z drugiej
    wzburzone)
    Epta piges też nam się podobało :-)
    Profitis Ilias to szczególne miejsce są tam 3 opuszczone hotele jakby żywcem
    wyjęte z Schwarzwaldu, mozna wejść do srodka bo sa nieco zdemolowane, wygladaja
    tak jakby ludzie z nich w poplochu uciekli - porzucone i poprzewracane łóżka,
    szafki, stare telefony - dziwne wrażenie, a z balkonow i okien przepiekny
    widok z góry - aż szkoda, że się tak piekne miejsce marnuje

    potwierdzam ze rezydent ok
    plaza kamienista niestety dość nieprzyjemne dla stóp jest wejście do wody -
    polecam zakup takich piankowych sandałków :-)

    za auto zaplacilismy 130 euro za 6 dni (Atos z klimą) - ale trudno porównywac
    ceny bo to przed sezonem...



    Temat: NIEUCZCIWE SKLEPY KOMPUTEROWE W KIELCACH
    DELCO SYSTEM
    Taa właściciel jest niesamowity... Kiedyś usilnie szukałem myszy (Logitech MX
    500) ale żeby nie schodzić całego miasta skorzystałem z wynalazku jakim jest
    telefon. Jak zadzwoniłem do DELCO właściciel odpowiedział mi że oczywiście mają
    tą mysz. Pytałem kilka razy i tłumaczylem że w Kielcach nigdzie nie znalazłem i
    czy napewno ten model. Facet upierał sie że tak i żebym przyszedł, no i
    przyszedłem...
    Przedstawiłem sie ładnie i powiedziałem że dzwoniłem i że w sprawie myszy.
    Facet powiedział że ma oczywiście i poszedł po nią na zaplecze. Potem wrócił i
    stwierdził że nie ma i czy chcę inną. Ja mówie że dzwoniłem po to, żeby nie
    chodzić po sklepach tylko żeby kupić ten model a on mi z jakimś Mediatechem
    wyjezdża i że sobie jaja z ludzi robi. A on mi zaczął kit wciskać że mediatech
    jest lepszy i tańszy. Już nie miałem zdrowia z nim dyskutować bo gość zatrzymał
    sie na etapie komp XT. Odradzam ten sklep.

    A po mysz pojechałem do tego sklepu od idiotów i była... za 249 zł więc
    poszedłem obok do vobisa i o dziwo tam też była, tyle że za 199 zł. Nie ma to
    jak TANIE zakupy w MM :)



    Temat: potw zdolności kredytowej "od kuchni"
    a lepsze jaja są jak firma jest zarejestrowana
    pod innym adresem a pod innym prowadzi działalnośc :) Tak było w jednej z firm
    w której pracowałem. Ja nie musiałem brac ale moi znajomi którzy tam pracowal;i
    nie mogli wziąć nic hehe bo jak bank dzwonił albo coś wysyłał pod adres
    zarejestrowany firmy aby potwierdzic jej istnienie to czasami przychodziły
    zwroty albo nikt nie odbierał telefonu hehehe...



    Temat: Karta Maestro w Eurokoncie www w PEKAO SA
    Dalszy ciąg tej rewelacyjnej historii. Ponieważ korespondencja e-mailowa nie
    dawała rezultatu, zadzwoniłem do banku do Łodzi. Naprzód uprzejmie wyjaśniałem
    sprawę dwóm tzw. Konsultantkom, ktore wpadały w popłoch i mówiły, że muszą się
    skonsultować po czym włączały mi Cztery Pory Roku Vivaldiego, ktorych mogłem
    słuchać bez końca. Trzecią z kolei potraktowałem nieco mniej uprzejmie i
    uzyskałem obietnicę, że w tej skomplikowanej sprawie bank do mnie odzwoni. I
    rzeczywiście, o dziwo, jakaś pani zadzwoniła i do tego poinformowała mnie, że
    prawdopodobnie na 95% mój wniosek o kartę bank załatwi pozytywnie. Na moją
    uwagę,że nie ma co załatwiać bo jest to w umowie i regulaminie rachunku
    odpowiedziala,że to są "Wewnętrzne regulacje bankowe ':-O, jaja nie? Ciekaw
    jestem czy inne umowy Pekao SA tez są regulowane wewnętrznie ?
    Dla ciekawych: regulamin Eurokonta WWW jest na stronie www.pekao.com.pl/ewww a
    numer telefonu gdzie można posłuchać Vivaldiego to 042 683 81 77.
    Ciekaw jestem czy jest jakaś instytucja ktora te banki i ich praktyki nadzoruje?



    Temat: Co sądzicie o myciu auta pod blokiem?
    Gość portalu: Adam napisał(a):

    > Nie myję wieży, nie myję aparatu fotograficznego i nie myję telefonu.
    Samochód
    > to taka sama rzecz jak w/w i wcale nie zamierzam go myć. Sam się myje w
    > deszczu :-)

    Oj mój imienniku, skoro masz taki ambiwalentny stosunek do mycia aż strach
    pomyśleć o Twoich....jajach:)




    Temat: Zadzwoń do kierowcy
    Nawet kiedys mialem taka chec zeby sobie cos takiego napisac na samochodzie
    ale jak sobie pomyslalem ile bede musial odebrac telefonow nie dla tego ze zle
    jade tylko dla tego ze sie komus nie podobam (no wiecie, nie ta marka
    samochodu, zapalone w dzien swiatla, opony zimowe w zimie itp) albo bo ktos
    sobie jaja robi to odpuscilem pomysl



    Temat: Klienci nabijani w butelkę
    Klienci są juz w butelce...
    Od takich spraw jest Urzad Ochrony Konkurencji i Konsumentow. Tak ale co robi
    urzad w rzeczywistosci. wypłaca pensje prezesom i nawet nie kiwnie palcem gdy
    klient ma problem. Urzad narzucil 10 milionow kary na TPSA a co na to tepsy.
    Już pół roku prawnicy wiją się jak w ukropie, a kara nie jest i nie będzie
    nigdy zapłacona. Brak jest precyzyjnej ustawy..

    W zyciu trzeba myslec, uwaznie czytac umowy itp. To banal, ale tak jest.
    Faktycznie.Straszny banał.

    Ale zauważmy kto sporządza te umowy. Sprzedający !!! Kupujący ma na nie bardzo
    mały wpływ. Zachodzisz i podpisujesz, albo całkiem rezygnujesz z usługi.
    Ażeby tak odwrócić role i kupujący sporządzał UMOWĘ. I tak przykładowo
    sprzedawca telefonów komórkowych czyta 2 godz. umowę, szuka gwiazdek, czy nie
    robimy go w bambuko. I przekonuje się za tydzien ze jednak go zrobilismy, bo na
    ostatniej stronie drobnym maczkiem było 24 godz/dobę gratis.

    Czy obowiazkiem normalnego klienta jest czytanie umow i szukanie oszustwa
    jakiejs firmy??? Nie wszyscy sa prawnikami!
    Ufamy firmie ze jest ona rzetelna i nie zrobi nas w jajo. Więc umowa powinna
    byc uczciwa...




    Temat: Reakcja rodziców/teściów na ciaże bliźniaczą
    Mnie też wciąż robi się przykro, kiedy przypomnę sobie reakcję moich rodziców,
    a szczególnie mamy na wiadomość o mojej ciąży bliźniaczej.
    O ciąży powiedziałm przez telefon, wtedy była bardzo zaskoczona, jak każdy.
    Niedługo potem odwiedziłam rodziców. Potrzebowałam ciepłej, radosnej rozmowy,
    wsparcia, bo sama miałam dużo obaw i wątpliwości. Ale po jej stwierdzeniu
    mamy: "Ale ci się przytrafiło", straciłam ochotę na jakąkolwiek rozmowę. Nie
    mogłam zrozumieć jaj zachowania.
    Reakcja mojej bliższej i dalszej rodziny była podobna. Zero radości, same
    powątpiewania, że jeszcze nic nie wiadomo, że lekarze się mylą ... Babcia
    prawie płakała ...

    Natomiast reakcja moich teściów była fantastyczna. Byli wniebowzięci.
    Najbardziej tesciowa, bo też urodziła bliźniaki, niestety jedno dziecko zmarło
    krótko po porodzie. Drugi bliźniak to mój mąż.
    Moja najbiższa przyjaciółka także była i jest dla mnie dużym wsparciem.

    Teraz kiedy dzieci - Dominik i Wiktoria - mają 14 miesięcy, moi rodzice są
    wspaniałymi babcią i dziadkiem.
    Niestety nie zapomnę ich pierwszej reakcji na wiadomość, że zostaną
    podwójnymi "dziadkami".
    Wiola



    Temat: Czy ma ktoś problem z jąkaniem się?
    [total OT]
    ale stary watek. :)
    Hmmm zostawialem w wielu miejscach swoj numer telefonu, ze jak by co to sluze
    informacjami w sprawie terapi i czasami ktos sie w jaj sprawie odzywa. Wychodzi
    na to ze szczepionki jeszcze nie wynalezli i co raz beda pojawiac sie kolejni
    ludzie z popranym zyciem.
    Ale nic to, wszak lato mamy! Radujmy sie! (uff zabrzmialo to jak tytul pewnej
    niszowej gazetki)
    Pozdrowienia.
    Ps. Zeby nie bylo niejasnosci to tylko chcialem ten watek pchnac do gory, a noz
    widelec sie komus przyda. No i oczywiscie pochwalic sie, ze moze kolejnej
    osobie choc troche pomoglem w wyleczeniu sie z jakania.



    Temat: No to mamy nowa radykalna republike islamska
    No to mamy nowa radykalna republike islamska
    w Iraku... Na wzor Iranu... Dziekujemy za to panie prezydencie Bush.

    Pytanie: Czy ktos kiedyc potrafil stado dzikusow pustynnych zorganizowac i
    doprowadzic masy fanatykow islamskich do porzadku? Otoz tak np. Saddam H. byl
    takim wlasnie dyktatorem co trzymal ten caly burdel w ryzach.

    Na zachodzie brak edukacji, rozumu i wyobrazni doprowadzily do wojny domowej
    i jak widac do dziwnych zludzen o mozliwosci nawracania Arabow na demokracje -
    to tak jakby nagle uczyc wielblada poslugiwania sie telefonem choc ten
    jeszcze w swojej ewolucji nie rozwinal kciukow... Co za jaja...



    Temat: Dla szlachetnych elfow z Riwendell czy jak tam
    --------- Gmina wyznacza
    dziękując w Imieniu - zadania następne - tow. Snajperbergowi.

    - na straży Ojczyzny stać,
    - odpór podejrzanym jednostkom i grupom dawać,
    - o klasowość szeregów dbać
    - wątki podejrzane rozpirzać
    - w rozporki zaglądać
    - na nieczystości preparatu Vanish używać
    - jaja na zimno z majonezem spożywać

    O wynikach meldować do gminy Grodzisk. Nie używac priva i telefonu komórkowego.
    Pisać szyfrem via Baghdad - Babylon - Abba. Nie używać Ich Troje.

    Mazel Tov - Drogi Towarzyszu. Nasza Ojczyzna Wam tego nie zapomni.
    (-)
    Scanbaum




    Temat: Armia izraelska niszczy rezydencję Arafata w Ra...
    Gość portalu: O.B.Serwer do Obserwera napisał(a):

    > Kolego, jajo się odezwało, ale jakimś bełkotem. Ft.Lauderdale
    Ci
    > coś mówi? Daj jakiś telefon (automat, albo co), nie musi być
    > domowy, żeby Ci oszołomy nie dzwoniły. Pozdrowionka.

    A mowi, mowi, ale ja mieszkam dokladnie po drugiej stronie, nad
    Zatoka. Cos wykombinujemy aby nawiazac lacznosc.



    Temat: Co robiłeś 11 września 2001?
    W poludnie mialem egzam. Wiedzac ze nie zdalem pojechalem do znajomej,
    przebralem sie w ludzkie ciuchy i ruszylem na piwo. Telefon kolegi zlapal mnie
    w tramwaju. Pomyslalem ze robi sobie ze mnie przyslowiowe jaja ale nie..
    Siedzielismy przed tv do 3 w nocy...
    Egzamin przestal miec znaczenie...
    Niewiele rzeczy mialo wtedy znaczenie...




    Temat: Co się niesie w SMS-ie
    Jestem Marsjaninem i przyleciałem do ciebie pod postacią Twojego telefonu. Tym
    właśnie przyciskiem głaszczesz mnie po jajach. Z Twojego uśmiechu wnioskuję, że
    Ci się to podoba.

    *

    Dialog SMSowy między kumplem a mną:

    "?"

    "!"

    Chodziło o to, czy idziemy na wódkę. I wszystko było jasne bez słów.



    Temat: Putin TV show
    Gość portalu: eco napisał(a):

    > Napisz ten artykul lepiej. Opisz uruchomienie cieplowni w jakiejs tam pipidowce
    >
    > za Uralem, ktore nastapilo po interwencji batiuszki Putina wskutek blagalnego
    > telefonu 13-latka tak, zeby nie wygladalo na propagande lub po prostu
    > przyslowiowe... jaja.

    To proste. Napisałbym więcej na temat pytań, i jak Putin na nie odpowiedział. Ja komentarzy
    od dziennikarzy nie oczekuję, szczególnie gdy są oni pokroju Radziwinowicza, czy innego
    Milewicza.

    Różnica między Rosją a Polską jest taka, że nasz Kwasniewski zanadto zajęty jest swoją karierą po
    prezydenturze i opinia prostego ludu do niczego mu nie jest potrzebna. On spotyka jedynie notabli.



    Temat: Bezpieczeństwo kobiet na Bielanach
    Hehe no brawo za odwagę i trzeźwość umysłu. Jestem tylko ciekaw co zrobił ten
    drugi, bo on chyb a nie dostał.
    Miałaś trochę szczęscia, którego ja nie miałem, bo mnie napadli w nocnym 606.
    Wsiedli na rondzie Babka i obstąpili mnie. Kop w jaja nic by nie dał bo nie
    miałbym gdzie uciekać a dwaj koledzy kopnietego, raczej bym mi ostro dali
    popalić. W momecie napadu wszyscy ludzie "przeszli" spprawdzić co się dzieje
    bliżej kierowcy. Straciłem telefon, bo pieniędzy już nie miałem gdyż spłukałem
    się na imprezie. Wysiadłem na przystanku Popiełuszki, bo tamci "zajęli" się kimś
    innym.



    Temat: brak okresu
    Takich jaj jeszcze nie słyszałam. Określenie fazy cyklu przez telefon...
    Zrobiłabym test ciążowy i bez względu na wynik - zmieniłabym lekarza na fachowca
    a nie babkę, która kalendarzykiem karmi siebie i Bogu ducha winne Pacjentki. I
    to jeszcze te po porodzie...
    Dni niepłodne mogłabyś mieć, gdybyś stosowała LAM i to też do pierwszej
    miesiączki, karmiąc piersią masz zapewne wysokie stężenie prolaktyny ale
    występowanie miesiączek GWARANTUJE niemalże przebycie owulacji (miesiączka jest
    następstwem owulacji) - natomiast jak napisała jedna z poprzedniczek - dni te
    się obserwuje i określa.




    Temat: Prosze o pomoc-auto w Poznaniu.
    A ja znam telefony dotyczące Lincolna - 81-72-662 (Mariusz Pawłowski) i
    srebrnego mercedesa "okulara" - 85-31-536 (Maciej Bauman, samochody luksusowe
    (Lincoln, Jaguar) 8305-165 lub 601 715-416, BMW 520i - 8330-585 lub 601 77 32
    44, Mercedes EW 210 601-71-23-95 (Tadeusz Lebizon), Mercedes S Klasse W 140 -
    601 70 14 40...
    A ja poszukuję czegoś niedrogiego i jednocześnie "z jajem" np. Warszawa...
    Znasz jakiś namiar?



    Temat: Gorsze od korupcji
    Nie musisz do sądu jak masz z tym problem, było przestempstwo to możesz złożyć
    zawiadomienie do prokuratury.

    Przecież Arkadia prowadziła ksiegowość w formie elektronicznej. Banki też mają
    obowiązek prowadzić rachunki w formie elektronicznej ale żaden klient nie żada
    od nich systemów czy baz danych aby mu dali na własnośc lub skopiować, to ich
    oprogramowanie, ich bazy, licencje i komputery. Co innego gdyby Wspólnota sama
    wdożyła programy i bazy na własnym sprzecie i wynajeła firmę do obsługi
    ksiegowości ale tak nie było, zresztą to bez sensu nie trzeba przecież zakładać
    banku zaby mieć w konto ani firmy telefonicznej aby mieć telefon. Należy jednak
    przechowywać rachynki i dokumenty ksiegowe przez 5 lat w formie trwałej np
    papierowej no i dostaliście. Byłoby dobrze aby nie spłoneły? a przy takim
    obrocie sprawy można sie spodziewać.

    Poprostu przyzaj sie bez bicia jak facet z jajami a nie chowaj głowę w piasek,
    zabierz sie do roboty bez gadania i napraw cos zepsół.

    2 tyg.!!




    Temat: Putin TV show
    opisz to lepiej
    Gość portalu: Tomasz napisał(a):

    > Wacław Radziwinowicz relacjonuje z Rosji w sposób jakby był dziennikarzem
    > z opozycji antyputinowskiej. Tam gdzie się uprawia propagandę, prawda
    > zwykle gdzies się zapodziewa. W Polsce mamy np. Milewicza, a w Rosji siedzi
    > Radziwinowicz. Największe asy.

    Napisz ten artykul lepiej. Opisz uruchomienie cieplowni w jakiejs tam pipidowce
    za Uralem, ktore nastapilo po interwencji batiuszki Putina wskutek blagalnego
    telefonu 13-latka tak, zeby nie wygladalo na propagande lub po prostu
    przyslowiowe... jaja.




    Temat: Śmiechu warte głosowanie na eurowizje
    Ja też próbowałam głosować na Blue Cafe i nic. Próbowałam przez cały okres
    głosowania i guzik. Mam telefon w sieci Idea. Niezły przekręt, myślałam, że
    tylko mój to złom, a tu się okazuje, że to była manipulacja. Nawet
    impreza "piosenkowa" nie może odbyć sie bez jaj. Ehh...

    "Coraz więcej ludzi, a coraz trudniej o człowieka"



    Temat: Przewrotny watek ;)
    Przewrotny watek ;)
    -w Polsce jest lepszy sprzęt elektroniczny i znaaaacznie ciekawszy wybor
    (DVD,TV,Audio,Car Audio,PC,I-Pod ,nie spomne o komorkach ;)
    -lepszej jakosci i bogaciej wyposazone auta ABS,EBD,itd + klimatronic sa w
    standardzie nawet malych aut(od niedawna wprawdzie ale sa)
    -budownictwo jest znacznie solidniejsze i ciekawsze niz w USA
    -kredyty dostepne na telefon
    -lasy niezmierzone,jeziora niepoliczone i morze i gory nieodgadnione dostepne
    i nikt nam jaj nie odstrzeli ,zesmy weszli na teren prywatny
    -praca coraz ciekawsza i coraz bardziej "dostepna".
    -poruszanie sie po Europie (terytorium porownywalne z USA) proste jak linijka.
    -jedzenie lepsze i wcale nie mniej bogate w smaki niz w USA ...baaaa na jednej
    ulicy mam 27 restauracji i pubow a jeden z nich to Ulice Swiata (mowi Wam to cos?)
    -z muza docieraja do nas bez problemu najwieksze slawy swiatowe ...jak chocby
    w ostatnich dniach byli tytani Pinkaflojda
    -prasa,DVD,kasety,ksiazki,ksiazki czytane,CD z muzyka,



    Temat: Z życia urzędasa...
    Jakis czas temu dzwonilam pod * 22 [Idea], i skarzylam sie na telefon, pani
    wziela odemnie moje dane i.. kiedy przyszło powiedziec wojewodztwo.. podała
    łódzkie, no bo w takim wydawało mi sie że mieszkam. Poczym pani z wielki
    zdziwieniem stwierdziła e takie woj. juz nie istnieje i że Łódź jest w
    mazowieckim. Kiedy powiedziałam że napewno jest łodzkie, to ona mi na to że
    przeciez mamy nowy podział administacyjny, no to ja jaj na to ze przeciez to
    juz po podziale jest łodzkie w ktorym są : i tu wymieniam.
    Nietey nie udało mi sie przekonać pani telefonistki...

    absurdalne jak dla mnie



    Temat: Wasze szczególne przypadki roztargnienia :)
    Mam nawet nicka roztargniona w pewnym środowsisku internautów.
    Po wyjściu z autobusów zauważyłam że kuleję. Spoglądam w dół i o zgrozo mam
    dwa różne buty , coprawda obydwa czarne ale nie od pary. Umówiłam się w tedy z
    chłopakiem, była to nasza pierwsza i ostatnia randka.A drugi przypadek sprzed
    dwóch miesięcy. Wychodząc z domu do pracy wzięłam ze sobą w reklamówce
    pampersa mojej córeczki z wiadomą zawartością , żeby śmierdział w śmietniku a
    nie w domu. Po kilku godzinach pracy nikt już nie mógł wysiedzieć , smród był
    tak ogromny. A do mnie dotarło że to śmierdział pampers jak przyniosłam go do
    domu , a moja starsza córka ze zdziwieniem wyjęła go z reklamóweczki. Nie
    obyło się wtedy bez telefonów do administratora budynku w którym pracowałam
    żeby coś z tym zrobił. Zdarza mi się również zaparzyć kawę i cherbatę w jedym
    kubku, czy po wbiciu jajka na patelnię dorzucić jeszcze skorupkę.
    Pozdrawiam




    Temat: pomyłki telefoniczne...
    To do dzieła. Kilku autorów wypowiedzi zapewniało, że nic nie przebije "ich" pomyłek; ja natomiast daję głowę, że trudno znaleźć kogoś, kto bardziej uparcie szedłby w zaparte niż moja rozmówczyni:
    [Dzwoni telefon, Ktoś z budki telefonicznej]
    Ktoś (Dziewczyna): No cześć, Marek, co tam?
    Ja: Przykro mi, to nie Marek.
    Dz: A, Paweł! No co u ciebie?
    J: Ale to nie Paweł.
    Dz: (bardzo zdziwiona): Krzysiek? To daj mi Marka.
    J: Ale to naprawdę nie jest numer żadnego z wymienionych panów (mam numer od początku)
    Dz: E, Marek, nie rób sobie jaj. Powiedz lepiej, jak było?
    J: (zrozumiałem, że z nią nie wygram...) Ale gdzie?
    Dz: No jak gdzie? Na weselu, Paweł mówił, że idziecie.
    J: Aaaa... Super, świetna zabawa. Tak się wybawiliśmy, że Paweł jeszcze śpi.
    Dz: No, to rozumiem. Ale coś przynieśliście, nie?
    J: (moment dezorientacji) Tak, dali nam trochę ciasta.
    Dz: Hahaha, ale masz humorek. Ale ja o siwuchę pytam.
    J: Wpadnij wieczorem, sama zobaczysz.
    Dz: No pewnie, że będę. Dzięki. A, jeszcze zapomnialam zapytać, czy macie jakieś lakiery do płotu.
    J: (ale o co chodzi?) W domu???
    Dz: Marek, no! Na sklepie! (:D)
    J: No jasne, pełno jest.
    Dz: A po ile chodzą?
    J: Tak od 14 złotych.
    Dz: To lecę, bo karta mi się kończy. O której mogę wpaść?
    J: Koło siódmej, żeby Paweł doszedł do siebie...
    Dz: To na razie.
    J: Cześć.



    Temat: Jak pokonałam Alicję...
    Kupilam przedwczoraj nowa torebke. Taka troche niesztampowa, bajerancka,
    pakowna, ladnie wykonczona.
    No i wczoraj udalam sie po drobne zakupy. Pozalowalam kupna siatki plastikowej
    przy kasie, bo w domu tabuny sie walaja, a srodowisko ledwo dyszy i klimat sie
    zmienia. Poza tym co nie przeniose w pakownej torebce przez jakies 800m
    pollitrowego kubka maslanki i miesa na zupe z koscia na tacce styropianowej w
    przezroczystej folii?
    Otoz nie donioslam. Znaczy w domu okazalo sie, ze niestarannie odrabana kosc
    miala ostre wypustki ktorymi uszkodzila wieczko kubka maslanki i spowodowala tym
    samym maly potop w torbie.
    Wypralam podszewke, polozylam na kaloryferze,wyschla.
    Dzisiaj w drodze do pracy kupilam 6 jajek. Zamknelam tekturowe opakowanie
    szczelnie i ostroznie wsadzilam do torby. Jaja przezyly droge do i z pracy.
    Biuro rowniez. W domu postawilam torbe na podlodze i podlecialam do telefonu,
    ktory akurat zadzwonil. W drodze powrotnej w ciemnej kuchni cos chrupnelo mi pod
    butem.
    Torba wlasnie suszy sie znowu na kaloryferze.



    Temat: Wasze szczególne przypadki roztargnienia :)
    Któregoś dnia wybierałam się załatwić jakies sprawy w mieście. Od rana zanosiło
    się na deszcz. Powiedziałam Tacie o której mniej więcej będę wychodziła z domu,
    żeby nie dzwonił, bo mnie nie będzie. Zaraz przed moim wyjściem zaczęło lać.
    Czesałam się akurat w łazience tuż przed wyjściem, gdy zadzwonił telefon.
    Stacjonarny. Oczywiście dzwoni mój Tata.
    Tata: No cześć. I co? Bardzo mokniesz?
    Ja: No, leje mi na głowę jak cholera. ( myślałam, że Tata robi sobie jaja, skoro
    dzwoni na domowy i się pyta, czy moknę )
    Tata: ...... ( chwila ciszy ) Po chwili:
    - To ja na domowy dzwonię?

    :-D



    Temat: NIKT MNIE NIE CHCE ...
    chconcy napisała:

    > Ten podany powyżej nr telefonu kom. wcale nie należy do Gosi.
    > Jaja sobie ktoś robi z poważnych ludzi.
    > Pozdrawiam wszystkich naiwnych oraz tych zdrowo myślących.

    Vitam!!!
    No widzisz chconcy! A ja wiedzialam odrazu ze jak kobieta nie zna odpowiedzi na
    pytanie w ktorym dniu cyklu kobiety maja owulacje to to nie jest kobieta... :)))
    Pozdrovionka - Verka




    Temat: Wasze szczególne przypadki roztargnienia :)
    posłuchajcie tej historii:pilnowaliśmy z kumplem pewnej hurtowni i zamiast
    pracować w nocy pewnego razu piliśmy (rum z rosji przywieziony), po kilku
    drinkach zaczeliśmy dzwonić z telefonu (służbowego) do przypadkowych ludzi i
    robić im jaja, około 3 w nocy wykręciłem pierwszy z brzegu nr i jak tylko
    usłyszałem zaspany głos wydarłem się: my tu k...a czekamy, bierz dz..ki, wódę i
    przyjeżdzaj, po drugiej stronie usłyszałem: TOMUŚ? to był mój ojciec,
    pozdrawiam



    Temat: chesz zostawić rower przy Realu podaj nazwisko
    chodzi o ZASADY ! według Was w salonie kupując telefon nie kłamiemy , bo taka jest potrzeba , a gościa , który z obowiązku pracownika wpisuje w zeszyt nazwiska można zrobić w jajo , bo tak nam się przywidziało ? :/

    nadal uważam , że albo mówić prawdę , albo zapiąć rower w innym miejscu ! kratek na roweru wkoło M1 jest kilka , ale jeśli jesteście uparci to możecie gościa ścigać o próbę wyłudzenia danych osobowych :P



    Temat: NIKT MNIE NIE CHCE ...
    Gość portalu: GOSKA napisał:

    > Jestem zalamana widze ze z mojego napalenia jaja sobe robicie. Jak ktos
    naprawd
    > e chce to podaje moj numer telefonu 600 165803

    To dlaczego do mnie nie m@ilowałaś?
    Dzieńdobry Gosieńko :))))
    A masz może numerek GG lub icq ?




    Temat: Bomba w sądzie
    faktycznie, znowu ktos sobie robi jaja kosztem innych :) sytuacja jest opisana
    w TC ale to, ze sprawca byl dawniej karany koles, ktory na dodatek korzystal z
    telefonu znienawidzonego kolegi/sasiada to jest calkowicie z palca wyssane :)
    chyba chcieli wprowadzic do artykulu watek z telenoweli...



    Temat: Pobicie w klubie PLASTIC, ochroniarze i policja
    Pobicie w klubie PLASTIC, ochroniarze i policja
    Niedawno otwarto nowy klub W Warszawie na ul. Górczewskiej o nazwie PLASTIC.
    Myślę sobie -
    blisko, podobno całkiem fajnie, więc warto by było sprawdzić. Wybrałam sie
    tam ze znajomymi pewnej soboty. W środku bawiło sie już towarzystwo ok. 30
    osób świętując imieniny jednego z nich. W pewnym momencie zostałam napadnięta
    i pobita przez 3 panie bawiące sie na wspomnianych imieninach. Co zrobili
    ochroniarze: wyprosili mnie i trójke moich znajomych z lokalu - no bo
    przecież nie wyproszą kury znoszącej złote jajka, czyli osób świętujących
    imieniny. Wezwałam policję - co zrobiła: przez 40 minut stali na zewnątrz
    lokalu i nie robili nic, choć inicjatorka i główna wykonawczyni ataku na moją
    osobę wciąż wspaniale bawiła sie wewnątrz lokalu. Kiedy jeden z policjantów
    zdecydował sie na wejście do środka (po moim drugim telefonie na policję z
    prośbą o wpłynięcie na przybyłych policjantów, aby dopełnili swoich
    obowiązków służbowych) - sprawczyni pobicia na mioch oczach opusciła lokal
    tylnym wyjściem, a policjant nawet nie staral się jej zatrzymać. Policja
    odjechała, ochroniarze zabrali sie do środka a ja, ze znajomymi musieliśmy
    szybko łapać jakąś taksówkę, bo nieciekawie robiło sie przed klubem gdzie
    wyszły osoby świętujące imieniny.
    No i tyle - z siniakami na całym ciele chodzę po dziś dzień...
    Złożyłam zawiadomienie o pobiciu na policji, mam obdukcję a także złożyłam
    zażalenie na "niezwykle pomocnych policjantów". Ciekawie co z tego wyniknie -
    pewnie niewiele. Bądź co bądź - każdemu odradzam ten klub. Pozdrawiam POBITA



    Temat: TP SA nasłała komornika na uczciwą klientkę?
    Niech ich Telekomunikację jasna cholera weżmie i cały ten burdel który tam
    jest.W ubiegłym roku 15 września zrezygnowałem z SDI i wziąłem Neostradę z 1-ą
    złotówkę na okres jednego mieśiąca. Wtedy zaczeły się dziać jaja jak balony. w
    miesiacu wrześniu 2003roku przyszedł rachunek telefoniczny i zostałem obciążony
    za cały mieśiąć wrzesień za SDI za który zapłaciłem.Ponownie dostałem rachunek
    w miesiacu pazdzierniku za okres użytkowania Neostrady i SDI w miesiącu
    wrześniu 2003 roku gdy była promocja za złotowkę.I do dzisiejszego dnia trwa
    korespondencja z TPSA ,niema placówki na terenie Częstochowy więc piszę
    reklamację do Katowic, Katowice odsyłają minie do Opola gdzie piszę skargę na
    TPSA.Wczoraj odcieli mi telefon , można do mnie dzwonić ja nie mogę bo słyszę w
    słuchawce "połączenie nie może być zrealizowane"Moze Gazeta Wyborcza
    zaintresowała by sie moim przypadkiem i opsała ten burdel w Telekomunikacji i
    jak monopolista szanuje klijentów bo zygać się już chce na tą samowole T.P.



    Temat: Teklinek bud. B1 bis
    WSPOLNE RUSZENIE na AMA-BUD
    W niedziele bylem na budowie (nie na mieszkaniu tylko na budowie), i rozmawialem
    z kilkoma mieszkancami. Doszlismy do wniosku ze AMA-BUD robia sobie jakies jaja
    z NAS, kazdemu z nas mowia inne terminy. Ja odebralem lokal 17.11.2004 i byl z
    pradem, z woda (zimna), bez ogrzewania , uspokojony zostalem ze grzanie bedzie w
    polowie przyszlego tygodnia, wiec mial to byc 23-24. Dzis mamy 29 i co, nie ma
    nic. Nie mowie juz o windach, bo to jest juz kpina totalna, mialy byc 15,
    pozniej 20, pozniej 27, a teraz to chyba w nowym tysiacleciu. PROPOZYCJA JEST
    TAKA - ABY sie zebrac w kilka osob, w tej chwili jest nas 4 osoby, i ruszyc na
    Prezesa AMA-BUDU. Niech na pismie nam napisze terminy oddania reszty mediow,
    oraz windy. Umowieni jestesmy wstepnie na wtorek na telefon okolo 12.
    Ja napisze do siebie numer GaduGadu: 122426
    POZDRAWIAM



    Temat: boje sie
    boje sie
    Nie wiem dlaczego tak jest, dlaczego nie może być dobrze. Wzielismy slub tak
    niedawno, znamy się od dawna. Zaczelo się rok temu, wypite kilka piw ze
    znajomymi i nagle szal, najpierw policzek, potem drugi, potem ciagniecie za
    wlosy i bicie czym napotkal po drodze, telefonem, mosiezna patelnia. Nie
    wzywalam policji, czulam ze to czasowe, ze minie, przeciez nigdy mu się to
    nie zdarzalo, wybaczylam, jak cala rodzina, myslac ze to przeciazenie
    psychiczne. Caly rok było wspaniale, cudownie, zylismy jak tysiace innych
    mlodych malzenstw, do dzisiaj. Rozbite jajka na podlodze, wylane wszystkie
    produkty z kuchni i to co mi powiedzial: ja cie zabije, nawet nie będziesz
    wiedziala kiedy i jak, zrobie to bo chce. Nie mogę tak zyc, boli mnie serce,
    placze piszac to, ja go kocham, naprawde kocham, nie znam go z tej strony. Co
    mam zrobic, komu powiedziec??? Boje się zlamac wizji naszego wspanialego
    malzenstwa, które jest wzorem dla naszych znajomych. Boje się czegokolwiek.
    Boze, pomozcie mi. Ja go kocham ale się go boje. Co ja mam zrobic? to nie
    jest alkoholizm, wiem o tym, w niego cos wstepuje, cos obcego i takiego, ze
    uciekam. co mu jest? co ja mam robic, boze, powiedzcie, bo nie chce mowic o
    tym nikomu innemu. prosze...



    Temat: hotel na Słowacji w okolicy Tatralandii
    Dawno się tak nie uśmiałem
    Jasiu Śmietana wysiada przy tłumaczeniu tej strony a już na wstepie
    zaintrygowało mnie zdanie: "Ten tłumaczenie był sporządzony przez
    www.translation-guide.com. Nasz usprawiedliwia jeśli tu są błędy."
    Potem jak zobaczyłem te sobowtóry to mi szczęka opadła ale przy tym mi od razu
    się podniosła: "PEWIEN rodzina pokój ma dwa rozdzielać sypialnie , pewien mały
    posiedzenie pokój i pewien łazienka."
    Gwoździem programu, po którym już gęba nie chciała się zamknąć przez pare minut
    jest następne zdanie: Wszystko miejsca mieć :
    Dobry łóżka ( brudas opierać się , dobry materace ) , łoże boleści tabele i
    czytanie lampy , garderoba i półka , pismo stół i lampa , łańcuch , satelita TV
    i DVD / wideo zajmujący się produkcją konserw , telefon , kasa , przelotny
    deszcz , człowiek ciężkiej pracy hairdryer , turysta informacja." a przy
    tym "brudas opierać się" , " łoże boleści " i "wideo zajmujący się produkcją
    konserw " to wręcz się popłakałem i posikałem i tak się zastanawiam czy ta
    tłumacząca firma nie zrobiła sobie po prostu jaj. Pozdrawiam




    Temat: Pytanie o płatność?
    cześć,
    szybko zapłać w cok-u bo inaczej zatrzymają Ci paczkę, chyba że jeszcze nie upłynęły 4 dni od daty zapłaty. a jeżeli zapłaciłaś zadzwoń do swojej koordynatorki i na jaj telefon jest możliwość uruchomienia paczki.



    Temat: jak znalezc adres i nazwisko po nr. telefonu
    jak znalezc adres i nazwisko po nr. telefonu
    znam numer telefonu z bilingu kogos kto ciagle wydzwania do mnie i robi sobie
    jaja, jak sie dowiedziec kto to?



    Temat: NFZ-mazowiecki......???????
    NFZ-mazowiecki......???????
    Kiedy i jak można się dodzwonić do Mazowieckiego NFZ,wszystkie telefony
    wyłączone albo zajęte,6 telefonów...,to jest robienie sobie jaj z pacjentów
    potrzebujących coś załatwić.



    Temat: zerwanie przez telefon
    Moj eks powiedzial mi to przez telefon. Uwazam to za nawieksze swinstwo z jego
    strony. Dodam tylko - ma 30 lat, od 7 lat mieszkalismy razem, bylismy kilka
    miesiecy przed slubem i rano zjadl ze mna sniadanie. Facet bez jaj i odwagi.



    Temat: Za legalnie kupiony telefon trafiła do aresztu
    niech sobie popłacze... ;)

    z tymi telefonami robią się niezłe jaja, właścicielka trafia do aresztu, a
    komisy i bazarowe stoiska z komórkami nie mają żadnych kłopotów ?



    Temat: Bin Laden uciekł, bo oddał telefon satelitarny ...
    Bin Laden uciekł, bo oddał telefon satelitarny ...
    No Osama zrobił wszystkich w jajo...cwanizna co się zowie że ho
    ho!



    Temat: jak znalezc adres i nazwisko po nr. telefonu
    A kiedyś było można uzyskać to z informacji 913, sam namierzyłem jednego
    gostka, który się posr** ze strachu.
    Póki co rób sobie jaja w drugą stronę. Nie wiem kto to, ale jak to dzieciak to
    liczne telefony po 22.00, wzbudzą ciekawość rodziców i ...



    Temat: krematorium
    A ja podejrzewam, ze robisz sobie jaja.
    Gdybyś był nawet zwykłym a nie 'solidnym' inwestorem, to wykonujesz telefon do jakiegokolwiek zakładu pogrzebowego (zakładam, że jesteś spoza JG)i masz co najmniej namiary na właściciela cmentarza :-(((




    Temat: Co robiłeś 11 września 2001?
    A ja bylem w pracy i gdy mi przez telefon o tym powiedzieli, pomyslalem, ze
    sobie jaja robia. Tymbardziej, ze do tego ta osoba dodawala swoje komentarze w
    rodzaju: "3 wojna swiatowa" itd



    Temat: NIKT MNIE NIE CHCE ...
    Ten podany powyżej nr telefonu kom. wcale nie należy do Gosi.
    Jaja sobie ktoś robi z poważnych ludzi.
    Pozdrawiam wszystkich naiwnych oraz tych zdrowo myślących.



    Temat: NIKT MNIE NIE CHCE ...
    Jestem zalamana widze ze z mojego napalenia jaja sobe robicie. Jak ktos naprawde chce to podaje moj numer telefonu 600 165803



    Temat: Świeżutkie cytaty z ustnej matury ;-))
    > To nie teleturniej to matura.
    No właśnie wypada być przygotowanym, a nie iść na żywioł i liczyć na telefon
    od przyjaciela...
    Sory, ale skoro Paweł postanowił robić sobie jaja na egzaminie to dlaczego nie
    uwiecznić jego poczucia humoru dla potomnych.




    Temat: Armia izraelska niszczy rezydencję Arafata w Ra...
    Kolego, jajo się odezwało, ale jakimś bełkotem. Ft.Lauderdale Ci
    coś mówi? Daj jakiś telefon (automat, albo co), nie musi być
    domowy, żeby Ci oszołomy nie dzwoniły. Pozdrowionka.



    Temat: BRAWO ZAPATERO - KONIEC Z BUSZOLIZODUPSTWEM
    BRAWO ZAPATERO - KONIEC Z BUSZOLIZODUPSTWEM
    .... i nie pomoże nawet telefon od buszów,
    bo facet w przeciwnieństwie do innych
    ma jaja i nie jest kondelkiem




    Temat: jak tu WIERZYĆ LEKARZOM??????
    jak tu WIERZYĆ LEKARZOM??????
    byłam z dzieckiem w szpitalu w CDZ . Tam mieli mu zrobic testy z krwi na
    jaja, pszenice, mleko, jablko, dorsza i kurczaka. Pokłuli mi dziecko ze 4
    razy bo krew nie leciała, bo igła zapchana....itd.Po miesiącu zadzwonił mąż
    dowiedzieć sie o wyniki i lekarz powiedział ,ze wyszło na jajka i mleko./
    wczesniej z testów , które robilam prywatnie ,wyszło ze nie moge podawać
    tylko pszenicy, mleko i jajka byly O.K /.Zadowolona byłam ,ze moze uczulenie
    na pszenice przeszło....aż odebraliśmy wyniki i SZOK:
    po pierwsze od razu nie mogłam ich odczytać bo oznaczenia są typu f1,
    f4....po sprawdzeniu co to jest znowuu SZOK - zamiast tego co mieli zrobić -
    zrobili na ryz, marchew, seler,wieprzowinę, białko jajka?????/ z tego wyszło
    tylko białko jaja / zastanawiam się dlaczego lekarz powiedział nam ze wyszło
    mleko i jajka skoro na mleko nie zrobili mu.....
    w labolatorium kobieta stwierdziła/ mąż rozmawiał z nią przez telefon i ona
    myślała,ze jest lekarzem - więc wszystko mu wyjaśniła..../ ,ze lekarz " SIĘ
    POMYLIŁ " i wypisał na inne alergeny a ona dodatkowo się pomyliła - zamiast
    cieleciny zrobila selera!!!!!!
    Jaki wniosek...???? gdybym posłuchała lekarza i nie odbiera
    wyników ...myslałabym ze jest uczulony na jajka i mleko!!!
    gdybym nie wnikała z odebranych wyników co oznaczają te "f-ki" i ze zamiast
    dwóch alergenów co mu niby wyszły jest tylko jeden / jajka/ to bym myślała,
    ze TESTY Z KRWI SĄ NIEWIARYGODNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!
    MOZE ONI CZESTO SIĘ TAK MYLĄ????????????????????
    Poradzcie mi co mam zrobić czy rozmawiać z kierownikiem przychodni o
    tej "pomyłce" czy z ordynatorem??? bo ta "przemiła laborantka" powiedziała na
    koniec ze krew jeszcze powinna być pacjenta i ze nie trzeba go wzywać do
    pobrania krwi...wie może w ramach tej pomyłki zrobia mu na to co mieli
    zrobić??????
    pozdrawiam Magda




    Temat: Lekarz i dyspozytorka pogotowia przed sądem
    Szanowni Państwo. Mam tą przyjemność lub chociaż może w naszej polskiej
    rzeczywistości nieprzyjemność , że jestem lekarzem. Dyskusja wydaje się jak nad
    szklanką rozlanego mleka - bezsensowna. Pogotowia Ratunkowego zasranym
    obowiązkiem jest wyjeżdżać do wezwań. To , że dyspozytorka miała watpliwość
    jestem w stanie zrozumieć, ale że doświadczony lekarz bawi się przez telefon w
    psychologię ala Kaszpirowski, tego pojąć nie mogę. Ja Kolego mam taką zasadę:
    cień wątpliwości przy podjęciu decyzji wyjechać/nie wyjechać zawszeprzechylam
    na korzyść pacjenta. Z dwóch powodów : po pierwsze dla tego , że nawet leżący
    na ulicy zachlany i obrzygany obywatel RP może poza tym że jest pijany mieć
    ostry zespół wieńcowy czy być pobitym i istotnie wymagać pomocy lekarza. po
    drugie zaś ( i to coraz ważniejszym stający się argument ) dla własnego
    bezpieczeństwa. Teraz Kolego jest Pan sam. Szanowny Pan Dyrektor autor planów
    restrukturyzacyjnych i ograniczeń wyjazdów Panu Kolego nie pomoże. Inna sprawa,
    że gorzowska R-ka wyjeżdża chyba nad wyraz oszczędnie w nocy. Może warto
    pokusić się o małą investigację tego zjawiska. Takie postawy lekarzy
    idyspozytorek nie są jednak zjawiskiem bez swojego przyczynku. POmijając
    oczywiście ewentualną ludzką małość i skundlenie powodujące niechęć do wyjazdu
    z powodu tego że jest noc i mi się nie chce, to powiem szczerze że wielokrotnie
    odbierałem telefony i wyjeżdżałem do fałszywych wezwań. Ludziska po prostu
    sobie jaja robicie z telefonu 999. A to nie ładnie. Rodzice pilnujcie swoich
    pociech ( to są głównie telefony młodych ludzi ). NIe czyńcie sobie też zabawy
    z telefonu 999 po wypiciu kilku głębszych. Rozumu wtedy ubywa a fantazji
    przybywa : A co ku..., nie mogę. NIech hu... przyjeżdżają. Takie postawy
    niestety są częste i uczą złych nawyków dyspozutorki i lekarzy. Pojawia się
    świadomość , że ktoś kto dzwoni na 999 nie koniecznie musi być osobą
    potrzebującą pomocy. A to demoralizuje. NIe zmienia to jednak faktu, że wina
    zespołu dyspozytorka/doświadczony lekarz jest dla mnie bezdyskusyjna.



    Temat: Pomylki telefoniczne ;-)
    Pomylki telefoniczne ;-)
    Nie wiem, czy byl kiedys podobny watek, nie chce mi sie szperac, ale moze
    zdarzyly Wam sie rozne smieszne pomylki telefoniczne?
    Oto kilka moich przypadkow:

    Do domu czesto dzwonia mi "pomylki", coz caly urok TP. Przyzwyczailam sie juz
    do tego, wiec:
    Hist.1
    Odbieram sluchawke, w telefonie slysze wyniosly meski glos:
    - dzien dobry, ja dzwonie w sprawie budzetu miasta na 2000 rok
    ja: prosze pana, to nie ten wewnetrzny, prosze wykrecic 126
    pan: dziekuje bardzo i przepraszam
    Po 10 sekundach, znowu telefon
    pan: prosze pani, co pani sobie ze mnie jaja robi, ja tu w waznej sprawie, a
    pani mnie przekierowywuje do MPK!!!
    W tym momencie zglupialam totalnie

    Hist.2
    odbieram telefon:
    pani: dzien dobry prosze wlaczyc fax
    ja: juz wlaczam
    pani: dziekuje
    odkladam sluchawke.
    Za chwile- pani:dzien dobry, prosze sprobowac jeszcze raz, bo cos rozlaczylo
    ja: dobrze, juz wlaczam
    Odkladam sluchawke
    Za chwile: pani, lekko zirytowana: co sie dzieje, nie bede godzine faxu
    wysylac!
    ja (nie wytrzymalam): to moze wykreci pani wreszcie wlasciwy numer, to jest
    mieszkanie prywatne!
    pani (widocznie lubila zarty): oj... ale moze ma pani fax??

    Hist.3
    w telefonie glos 15, 16-latka: Czesc Kaska, jutro Kura pyta z historii, jakie
    to byly tematy? Umiesz cos?
    ja: Jeszcze wszystkiego nie umiem, ale przede mna cala noc.
    16-latek: No co Ty, uczysz sie wszystkiego? Ja tam mam gdzies, powiedz tylko
    jakie tematy.
    Szybko sie zastanwiam co tam moze byc z historii u takich 16 latkow, nic nie
    moge sobie przypomniec, wiec mowie szybko:
    ja: przemiany polityczne Polski po 1989r...
    16-latek: zartujesz?! No patrz a ja nawet nie wiedzialem, ze to w ogole
    mielismy. To wszystko jest w ksiazce???
    ja: tak, od strony 147
    16-latek: dzieki, no to chyba jutro juz po mnie. Czesc.
    odlozylam sluchawke i dopiero po jakims czasie naszla mnie refleksja, ze
    dzieki mnie, biedny chlopak, naprawde moze jutro miec problemy...

    No i jeszcze telefoniczne mistrzostwo moje Babci :-)
    Dzwoni telefon, odbieram sluchawke, slysze glos Babci:
    -dzien dobry, czy dzisiaj przyjmuje pani doktor Kotarska?
    ja, oczy jak 5 zlotych: - Babciu?!?!
    Babcia zszokowana: - Juleczko, a co Ty robisz w przychodni?!?!?!?!

    Teraz Wy!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 157 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.