Strona Główna
jak mieć zgrabne łydki
jajka rysunek
jak działa VLOOKUP
Jacht MAK 666
Jak działa telewizor
j slowacki
j0g0s iinfantis
Jacek Federowicz
Jachty Morskie Sprzedam Używane
Jacek Popek
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wanilia39.opx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak mieć przyjaciół





    Temat: nie wiem, co mam zrobić ze swoim życiem
    Nienawidzisz Siebie bo ciagle sie krytykujesz. W kazdym z nas jest wewnetrzny
    krytyk, zawsze jest przeciwko Tobie, zawsze przypomina co sie nie udalo, wmawia
    Ci ze jestes brzydka.
    Ludzie mowia Ci prawde jestes ladna, popatrz w lustro i powtarzaj Sobie ze
    jestes ladna. Musisz robic to tak dlugo az w to uwierzysz az przestaniesz
    zwracac uwage na to co Ci wmawia Twoj wewnetrzny krytyk.
    Jak uwierzysz ze jestes ladna, uwierzysz rowniez ze mozesz miec przyjaciol.
    Dlaczego mialabys nie miec przyjaciol, dlaczego ludzie maja Ciebie nie lubic.
    To znow Twoj wewnetrzny krytyk przekonuje Cie o tym. Nie ma zadnego powodu aby
    ludzie nie lubili Ciebie, musisz w to uwierzyc.
    Serdeczne pozdrowienia.





    Temat: witam
    rzezywiście coś w tym jest... mój facet się dziwi, czemu nie mam przyjaciół. Ja
    naprawdę próbowałam, ale kop w tyłek od najbliższych boli za bardzo.dlatego też
    chyba nie mam teraz przyjaciółki, bo jedna dopiero co mnie strasznie zraniła...
    to chyba nie była moja przyjaciółka, ale byłam tak strasznie samotna (pod kątem
    przyjaźni poza związkeim, bo oczywiste, że w związku jest się z przyjacielem)
    od długiego czasu, że wbrew moim zasadom za szybko jej zaufałam.
    to przykre nie mieć przyjaciół. ale mieć namiastkę to bez sensu. większość
    ludzi chyba po prostu nie rozumie co to przyjaźń i nie stać ich na bycie fair
    na wysokich obrotach, bo o to chyba w przyjaźni chodzi.





    Temat: czy to depresja?
    czy to depresja?
    Ciągłe poczucie zdenerwowania ze wszystkimi jego dolegliwościami i lęk,bez
    żadnych zewnętrznych przyczyn. Każda dodatkowa czynność np. wyjście z domu,
    spotkanie z kimś, rozmowa - nasila jeszcze uczucie lęku choć niekoniecznie
    tzn, nie robiąc nic wydaje mi się czasami, że czuję się jeszcze gorzej. Nie
    potrafię się zrelaksować, odprężyć chyba że po dużym i długotrwałym wysiłku
    fizycznym np. po jeździe na rowerze ale trwa to niedługo. Uczucie
    zdenerwowania wtedy mija pojawia się choć rzadko przygnębienie. Wiem, że to
    są objawy depresyjne ale nie wiem czy to na pewno depresja. Depresja
    charakteryzuje sie min. problemami ze snem. U mnie z tym nie ma problemu.
    Znam dobrze uczucie beznadziejności, smutku, mało mnie cieszą drobne
    czynności lecz są jeszcze rzeczy, na których mi zależy. Chciałbym się
    zakochać, mieć przyjaciół, mieć ciekawsze życie. Wydaje mi się, że gdybym to
    miał oraz poczucie spokoju wewnętrznego wróciłaby mi chęć do życia. Teraz
    targają mną "żywioły" - ogromne emocje gł. negatywne, których nie potrafię
    opanować. Wydaje mi się że jest to nerwica. Chciałem się tylko zapytać czy
    nerwica i depresja są ze sobą ściśle powiązane ponieważ mają wspólne objawy,
    czy może tak właśnie zaczyna się depresja i czy są leki antylękowe nie
    będące również lekami antydepresyjnymi jak np. doxepin?




    Temat: ogłoszenie
    moja zona tez miala taki pomysl (poprostu wysc zamaz za faceta ze wschodu)... :)
    mysle ze udalo jej sie, ale moze latwiej poprostu tam jezdzic i miec przyjaciol...
    jak masz troche czasu i np. rower (w weekendy nie mam z kim jezdzic :),
    to mozemy pogadac o wschodze, to sa moje tereny i czesto tam bywam...




    Temat: Kwaśniewski szefem NATO?
    a Polska 51stanem USA?
    Polska z dawnego satelity ZSRR staje sie satelista USA. Nie
    dajmy sie zmylic. Imperium amerykanskie jak kazde imperium w
    historii nie moze miec przyjaciol - moze miec jedynie wasali
    dopraszanych okazjalnie na dwor ( czy rancho w Texasie ) ktorzy
    wzamian na posluszenstwo i realizacje ich polityki otrzymuja
    pewne apanaze. Polscy politycy niezwykle chetnie wyrywaja sie
    przed peleton aby zapewnic USA o swoim sojuszniczym poparciu w
    najbardziej "dyskusyjnych" problemach (np wojna z Irakiem ),
    bedac czesto w kolizji z miedzyn. polityka Unii Europejskiej do
    ktorej podobno chca wstapic ( w charakterze konia
    trojanskiego ?)...



    Temat: Kwaśniewski szefem NATO?
    > dajmy sie zmylic. Imperium amerykanskie jak kazde imperium w
    > historii nie moze miec przyjaciol - moze miec jedynie wasali

    Czy Singapore jest wasalem Ameryki ?
    Rzad Singapuru niedawno wypowiedzial sie ze sa bardzo pro-amerykanscy (to byl
    wywiad ich xxx dla jednej gazety europejskiej).
    Czy bycie pro rowna sie wasalstwu ?

    Nstepne bzdety pacyfisty. Ciekawe co on robil za czasu PRL. Pewnie chodzil na
    pochody 1-Majowe.




    Temat: Skandaliczna decyzja wydziału edukacji
    Skandaliczna decyzja p.SZAFRAN
    Taki powinien być tytuł, a poprzednich maili nie rozumiem...? Tzn. rozumiem,
    przyjaciele! Dobrze mieć przyjaciół:) Przypomnę tylko, że dopiero co zwolniono
    poprzedniczkę.
    Ale najbardziej oburzająca w artykule WG jest wypowiedź "Treść telefonogramu
    była nieformalna". Osoby, które by się nie zastosowały byłyby szykanowane
    nieformalnie, czy zwolnione formalnie?
    Jest taki epitet który doskonale opisuje takie metody, ale pozwolę sobie tylko
    na zagadkę:
    „czarne na czerwonym jedzie po zielonym”...

    Slon




    Temat: Jak mieć przyjaciół ?
    Jak mieć przyjaciół ?
    Witam.
    Mam 25 lat, i nie "dorobiłem się" ani jednego przyjaciela. :(

    Macie jakieś recepty na znajdywanie i posiadanie przyjaciół?
    Na znajdywanie "swoich" ludzi i utrzymywanie z nimi relacji?




    Temat: Przyjaźń...
    dobra.duszka napisała:

    > Jak to jest z przyjaźnią w dzisiejszym świecie? Ilu macie przyjaciół?
    > Bardzo chciałabym mieć przyjaciół...Mam jednego. Świat czasami mi się taki
    > nieprzyjazny wydaje, taki zimny.. Napiszcie cosik o przyjaźni.., o zwykłych
    > ludzkich odruchach serca, o chęci pomocy drugiemu człowiekowi..

    Jeden przyjaciel to bardzo duzo, wielu ludzi przez cale zycie nie ma nawet
    tego. Odruchy serca nic maja do tego, przyjazn to magia.

    > W ogóle to jest mi smutno i źle, ot co, rozkleiłam się.
    > Dobrze, że jest to forum..

    Dobrze, to jest to, ze mozesz pisac np, nie wszystkim jest to dane, nie wszyscy
    maja komputery itp itd, docen co masz, i mysl co mozesz miec wiecej, na pewno
    troche pomaga na chandre zimowa.
    pzdr




    Temat: nie da się mieć przyjaciół i nie dać się krzywdzić
    nie da się mieć przyjaciół i nie dać się krzywdzić
    tak mi smutno i nie mam gdzie się wypłakać więc żalę się na forum wychodząc z
    założenia że jesli nikogo to nie obchodzi to nie bedzie czytac a jesli jest
    inaczej to przynajmniej sie dowiem ze nie tylko ja tak mam

    nie wiem czy dobrze robie i czy mam prawo upominać się o normalne traktowanie
    i odrobine szacunku ze strony osób ktore nazywają się moimi przyjaciółmi.
    rozumiem ze każdy ma swoje problemy ale jesli przez pół roku daję się olewać
    tłumacząc sobie że przeciez nie jestem pępkiem świata i w końcu znajdą dla
    mnie czas..
    tylko dlaczego jesli w końcu odważę się powiedzieć o tym wprost że jest mi
    przykro gdy ktoś mnie olewa i na kazda okazję ma świetną wymówke słyszę że to
    egoizm z mojej strony i sie czepiam.

    jak długo mozna dać się traktować jak zestaw pierwszej pomocy w kryzysowych
    sytuacjach nie oczekując niczego w zamian. czy to naprawdę jest egoizm
    oczekiwac odrobiny zainteresowania ze strony przyjaciół, gdzy samamu
    potrzebuje sie pomocy?

    czuję sie jak bezwzględny zimny egoistyczny potwór bez uczuć. tylko że ten
    potwór jednak ma serce i tez coś czuje i czasem boli gdy dajesz z siebie
    wszystko a wzamian słyszysz ze to egoizm oczekiwać że będzie można na kimś
    polegać.
    zdradzone potwory bywają niebezpieczne... niekoniecznie dla zdradzających



    Temat: Lepiej miec przyjaciol czy poglady?
    Lepiej miec przyjaciol czy poglady?
    Podstawa zycia w spoleczenstwie jest kompromis. Nawet w spoleczenstwie
    forumowym kompromis jest pozadany.

    Ulatwia zycie, upieknia obyczaje, wychodzi na ogol na zdrowie...

    Na ogol bo, z drugiej strony, nieumiejetnosc powiedzenia "nie" czy "stop"
    prowadzi do rozwodnienia pogladow lub do ich calkowitego zaniku.

    Takze i forumowe zycie sie toczy miedzy te Scylla i Charybda.

    Sa tacy, ktorzy maja pewniki i tych, ktorzy ich pewnikow nie podzielaja
    pietnuja jak moga.

    Sa tacy, ktorzy staraja sie wyrobic sobie poglad na sytuacja przez lektury i
    dyskusje. A potem sie go trzymaja.

    No wiec lepiej miec poglady czy przyjaciol?

    PF



    Temat: moze przesadzam...
    moze przesadzam...
    ...ale nie moge sie zabrac do niczego. Juz sie ucieszylem, ze jest lepiej,
    cos zaczynalem robic. A tu znowu, moj "tygrys". Nie wiem jak to przelamac.
    Czekam jak przejdzie, a w tym czasie nie moge nic.
    Straszne to, boje sie, ze ktorys taki raz mnie zalatwi:(
    I najgorsze to udawanie. No mam "komfort", nie ma wielu ludzi wokol mnie, ale
    trzeba czasem wyjsc i wtedy jest niefajnie.
    Zawsze sie balem samotnosci i braku pieniedzy - mam jedno i drugie...
    Troche mi tu glupio pisac o takich sprawach. Tyle smutnych ludzi tu pisze...
    Chcialbym pomoc, nie moge(staram sie).
    A moje problemy wydaja sie takie "normalne".
    Słysze - nie masz kasy, idz do pracy
    - nie masz przyjaciół, idz do terapeuty
    A ja bym chcial zyc z tych moich rzeźbek, obrazkow...
    I chcialbym miec przyjacioł, takich do pogadania, pomarudzenia...Takich co w
    trudnej chwili nie powiedza - narazie...
    Naiwnosc prawda?
    Moze przesadzam...
    Smuci mnie ilu jest samotnych ludzi, bez sensu w zyciu.Chcialbym moc
    powiedziec - wytrzymajcie, tez tak mialem i sie udalo.-
    Ale mam coraz mniej siły.
    I jeszcze ta pogoda...
    Kiedys czytalem w... chyba scenariuszu do Dekalogu:

    "...czulem sie tak, jakby ktos umyslnie obrzydzal mi swiat
    tak aby mi go nie bylo zal..."

    I tak sie czuje, niestety.
    A i co tu robic?
    Terapia odpada!! juz z gory pisze...:)
    Pozdrawiam



    Temat: Fałszywa przyjaciółka...
    Mam wielu przyjaciol , ale wiem ,ze sa w tym gronie " pseudo przyjaciele".
    Dlatego przyjaciol poznaje sie w biedzie.
    ale tez............mozna powiedziec,ze
    Najlepszy przyjaciel to twoj pierwszy wrog . ( chwilami za duzo wie, nie
    wiadomo kiedy moze to wykorzystac przeciwko Tobie ).
    Szkoda , ze najpierw trzeba miec przyjaciol,
    a pozniej przesiac je przez sito.
    To, co zostanie w tym sicie , trzeba pielegnowac.
    Przjaznia trzeba placic za przyjazn.




    Temat: czy przyjaciel ma narodowość?
    limakty napisał:

    > Wątek ten D_nutko, powinien pobudzić innych do refleksji, a wywołał wśród
    > niektórej forumowej dziczyzny, obłońkańcze reakcje. Pragnęłoby się rzec
    > desipere est juris gentium (ludzie mają prawo do głupoty). Niech ci co nie
    > chcą mieć przyjaciół szczezną w samotności.
    > A Tobie , a może i innym w celu refleksji dedykuje:
    >
    > Trzymaj głowę w chmurach
    > Tam zło nieobecne
    > Tam jest świat czysty
    > Bez wojen
    > Bez nienawiści
    > Trzymaj głowę w chmurach
    > Patrz z wysokości na to
    > Co wokół Ciebie jest podłe
    >
    > LIMAKTY 04.11.2004
    >
    > ps.Masz przyjaciól

    LIMAKTY - POWINNO BYĆ RACZEJ OBŁĄKAŃCZE ))



    Temat: czy przyjaciel ma narodowość?
    Inni niech drżą, ja drżeć nie będę.
    Wątek ten D_nutko, powinien pobudzić innych do refleksji, a wywołał wśród
    niektórej forumowej dziczyzny, obłońkańcze reakcje. Pragnęłoby się rzec
    desipere est juris gentium (ludzie mają prawo do głupoty). Niech ci co nie
    chcą mieć przyjaciół szczezną w samotności.
    A Tobie , a może i innym w celu refleksji dedykuje:

    Trzymaj głowę w chmurach
    Tam zło nieobecne
    Tam jest świat czysty
    Bez wojen
    Bez nienawiści
    Trzymaj głowę w chmurach
    Patrz z wysokości na to
    Co wokół Ciebie jest podłe

    LIMAKTY 04.11.2004

    ps.Masz przyjaciól



    Temat: Skrócić spodnie bez czekolady, czyli bank czasu
    Rozgraniczenie: PIENIADZE - BANK GODZIN - PRZYJAZN
    Trzeba przede wsyzstkim rozgraniczyc te pojecia. Ta koncepcja wpasowuje sie
    jakby pomiedzy zwykle rozliczanie sie 'komercyjne' za uslugi, a zwykle
    przyjaznienie sie i pomaganie sobie.
    - Bo wlasnie dlatego wymyslono pieniadze, zeby byl wspolny mianownik dla roznych
    uslug. Jak to ktos zauwazyl, porada prawnicza jest droga, bo wymaga wielu lat
    nauki i doswiadczenia, a zeby zacerowac skarpeke, pomino, ze moze zajac to tyle
    samo czasu, wystarczy proste przeszkolenie;) kazda usluge wiec rynek sprowadza
    do jakiejs ktowy pieniedzy, ktora sie wymianiamy.
    - Z kolei ktos inny podal, ze nie moze myslec, ze nie mialby przyjaciol,ktorym
    moze cos ot tak zrobic, pomoc i oczekiwac tez tego. Nikt przeciez nie kaze miec
    przyjaciol i dodatkowo 'dzialac' w takim banku.
    - W koncepcji banku godzin chodzi o to, zeby moc sie poznac, a takze skorzystac
    czesto z mozliwosci wykorzysania wlasnych umiejetnosci do "zarabiania"! Tak, bo
    pomimo, ze mamy rozne umiejetnosci (jak np. gotowanie) to zaraz nie otwieramy
    restauracji, a tutaj mozemy zarobic na np. naprawe samochodu! To latwy (i
    nieopodatkowany!!!) sposob na wykorzystanie tych umiejetnosci. A poza tym mozna
    sobie np. wykorzystac 1 godzinke w banku na np. masaż!;) Ciekawe, czy
    kiedykolwiek wiele z nas na taki masaz sie wybierze, a skoro "za darmo", czyli
    bez pieniedzy, to czemu nie;)

    Ale to tez problem troche polskiej mentalnosci: nieufnosci, "obciachu" itp.

    Pozdrawiam.



    Temat: wykorzystywacze
    > Pomóżcie,
    > Staram sie być dobra dla ludzi, by mieć przyjaciół. W większości wyoadków
    > okazuje sie jednka, że trafiam na ludzi, którzy mnie wykorzystyują.

    zle sie zaczyna zle sie konczy :
    .
    Nie staraj sie ! -badz ! badz dobra dla ludzi.

    nie traktuj ludzi instrumentalnie :"Staram sie być dobra dla ludzi, by mieć
    przyjaciół" -zdejmij warunek, badz sympatyczna i mila bez tego celu ,dla
    wszystkich ktorzy zechca twe uczucia przyjac. Innymi sie nie martw - nie mozna
    byc zaakceptowanym przez 100%

    w przeciwnym wypadku mozna bedzie potraktowac cie jako wykorzystywaczke ;-)

    Mniej marketingu wiecej relacji szczerych a wszystko bedzie cacy ...




    Temat: czy to już uzależnienie?
    jasne, że fajnie mieć przyjaciół.ale czy to nie jest tylko wirtualna gra,zabawa?
    przecież nie sprawdzisz, czy ktoś traktuje cię poważnie,nie zgrywa się,
    przynajmniej nie w necie. poza tym jest to chyba mały ekschibicjonizm, bo jak
    masz przyjaciół i chcesz pogadać, wyżalić się, to wysyłasz mu maila na jego
    prywatne konto.no chyba że chodzi o "nową krew" (czytaj:nowe
    znajomości,pomysły,prowokacje)



    Temat: Przyjaźń...
    Przyjaźń...
    Jak to jest z przyjaźnią w dzisiejszym świecie? Ilu macie przyjaciół?
    Bardzo chciałabym mieć przyjaciół...Mam jednego. Świat czasami mi się taki
    nieprzyjazny wydaje, taki zimny.. Napiszcie cosik o przyjaźni.., o zwykłych
    ludzkich odruchach serca, o chęci pomocy drugiemu człowiekowi..
    W ogóle to jest mi smutno i źle, ot co, rozkleiłam się.
    Dobrze, że jest to forum..




    Temat: Nie mam przyjaciol i nigdy ich nie mialem.....
    Żeby mieć przyjaciół trzeba ludzi lubić. Żeby ludzi lubić trzeba siebie lubić.
    A żeby siebie polubić to często długa i żmudna droga. Nie najlepiej służy
    chodzenie na skróty.



    Temat: dobrze jest miec przyjaciol takich jak:
    dobrze jest miec przyjaciol takich jak:
    Time. 17 June 2002. 'We Were Better Off Under the Russians.'

    The Afghan commander laughed at the way the Americans were going about
    their work.

    U.S. troops, he said, were obsessed with finding caches of Taliban
    documents to help track down their fugitive enemies. The commander's
    friend explained the mirth by pulling out his own identification card: a
    small passport-like book made by the Taliban and authorized with a
    Taliban stamp. It was issued April 16, long after the fall of that
    regime. It's a legitimate document, and the man isn't an enemy



    Temat: dlaczego dobrze mieć przyjaciół - facetów :)
    dlaczego dobrze mieć przyjaciół - facetów :)
    Wczoraj się widziałam z kumplami i stwierdzam, że przyjaźnienie się z facetami
    ma same zalety :) Nasłuchałam się znowu lekko podanych i wkomponowanych w
    wypowiedzi komplementów i jestem teraz przyjemnie dowartościowana :))) Bo
    piękna, mądra, o cudownym charakterze i w ogóle naj... nadęłam się z próżności :)



    Temat: Fajnie mieć Przyjaciół
    Fajnie mieć Przyjaciół
    ..może nie takich co się będa bili do ostatniej krwi w słusznej sprawie ale
    takicgh co sie na mój widok ucieszą, podepra dobrym słowem, wytłumacza nieco
    zawilości tego świata, pogłaszczą po głowie jak smutno, rozniosa plotki jak
    trzeba ........ Dziekuje Tomku, Grzesiu , Wujku Heńku:-*



    Temat: milość, czy nie ? powiedzcie proszę
    jejku, człowieku,a czemu zabraniasz żonie mieć przyjaciół,przecież mieć dobrego
    znajomego to nie zbrodnia i wcale nie oznacza żadnej zdrady tak jak
    sugerujesz.Zamknij żonę w klatce najlepiej,jak ci kiedyś wyfrunie to już nie
    wróci.



    Temat: zerwalam i..
    swiete slowa, ja majac 18 lat bylem 4 lata z dziewczyna...z perspektywy czasu
    widze ze to nie bylo najlepsze rozwiazanie...

    Gość portalu: inka_sama napisał(a):

    > Wiesz jestes normalna. ;)
    >
    > A twój list upewnia mnie że nie warto pakowac sie w "poważne" związki tak
    > wcześnie! Z perspektywy lat stwierdzam ż emoje nieodwzajemnione miłości
    > przygotowały mnie na różne niepowodzenia życiowe, ż edzięki temu miałam
    > bliksich kolegó i przyjaciół, ż emogłąm flirtować bez cienia wyrzutów
    sumienia
    > że kogoś krzywdzę - że po prostu żyłam!
    > Pakowac sie w związek majac szesnaście lat? I przezywac takie rozterki jak
    ty?
    > Ty się czujesz prawie jakbys rozwód brała :)))
    >
    > Powiem tak: mam przyjaciółke która poznała swego męża mając szesnaście lat.
    Był
    >
    > pare lat starszy wiec dążył do związku z dużą siłą. I dopiął swego. I ona tak
    > naprawde nie dokonała świadomego wyboru. Jeszcze szkoła a juz pieluchy, mąż,
    > dom... Dziś mówi że jest z nim z przyzwyczajenia i z powodu dzieci. Że tak
    > naprawdę czuje że jakoś życie przeszło obok.
    > I że gdyby - odpukać!!!- coś stało się dzieciom - ona by z nim nie została.
    >
    > Ciesz sie życiem! I nie pakuj się od razu w związek z nastepnym facetem!!!
    Miej
    >
    > kolegów - poznawaj nowych ludzi. Nie szukaj od razu tego jedynego. Może
    > spotkasz go dopiero za 7 lat?... Co nie przeszkadza by mieć przyjaciół, także
    > bardzo bliskich.
    > i_s




    Temat: Kochane ..ratujcie !!!
    Nie jestem dlugo na emigracji, dopiero jakies niecale dwa lata. Ale dla mnie sa
    to dwa zmudne lata odnajdywania sie w tym swiecie i poszukiwania jakiegos
    wlasnego grona. Jak widac ze skutkiem oplakanym. Moze tez i dlatego, ze
    emigracja rzucila mnie do kraju, gdzie nie mialam i nie mam zadnych znajomych i
    przyjaciol. Borykanie sie w calkowitym osamotnieniu z problemami zycia
    codziennego, scina mnie z nog. Czuje , ze sie wypalam, nie mam juz energii ,
    nie mam wizji przyszlosci.
    Chcialabym poznac kogos, miec przyjaciol, zalozyc rodzine, miec cieply dom,
    miec z kim porozmawiac jak wracam do domu, miec bratnia dusze ...chyba predzej
    tutaj umre niz sie tego doczekam. Chyba wymagam za duzo od zycia.
    Cale zycie balam sie samotnosci i cale zycie jakos sobie z tym radzilam. Teraz
    juz nie daje rady



    Temat: kiedy???
    jesteś za młoda, odpuść sobie, baw sie póki możesz
    takie teksty mnie wkurzają, czy posiadanie męża i dzieci wiąże się z uwiązaniem
    w domu, z nudą i wegetacją? Czy to początek równi pochyłej, czy wtedy czas
    szybciej leci ? Nie wydaje mi się. Nadal można mieć przyjaciół, wychodzić do
    kina, czy do znajomych, można jeździć na wakacje, uprawiać sporty i mieć hobby.
    Nie rozumiem osób które (nierzadko same mając mężów/żony i dzieci) odradzają to
    innym, mówiąc żeby sie zastanowić, żeby się bawić. Wiadomo, rodzina to
    odpowiedzialność, to zobowiązanie, ale nie uważam żeby była kulą u nogi,
    szczególnie jak masz rodziców, którzy mogą raz na jakiś czas zostać z
    dzieckiem, i jeśli masz pracę dzięki której nie przymierasz glodem. Napewno
    warto mieć stałą pracę, jakiś własny kącik, i przede wszystkim porządnego
    faceta, a jeśli do tego chcecie być razem na zawsze to nie widzę przeszkód.



    Temat: program ku przestrodze
    Ja również oglądałam. Serce mi pękało ogladając reportaż. Płakać mi się
    chciało. Tak bardzo mi było żal bohaterki. Jak to się mogło stać, że doszła do
    takiego stanu, czy nikt nie widział co się z Nią dzieje?

    Sonai ja kiedyś też intensywnie się odchudzałam, schudłam dużo i doprowadziłam
    się do anemii. Gdy zaczęłam płakać przed lustrem, ze złości, z bezkresnego
    niezadowolenia i ninawiści do ciała - mojego ciała! - zaczęłam czytać książki o
    zaburzeniach odzywiania. I wiesz co w nich znalazłam wspólnego ??? Wszystkie
    kobiety, które mają problemy z odżywianiem nie akceptują siebie. Postanowiłam
    że zacznę powoli pracować chociaż nad tym. Sonai proszę, wyrzuć ze
    słownika "nienawidzę siebie" Jesteś taka, a nie inna, masz zalety i masz wady -
    jak każdy :) Nie mamy prawa nienawidzieć sibie. Po co mamy to robić? Takie
    myślenie nas tylko przygnebia i dołuje. Odbiera energię do życia, działania.
    Chcesz żyć w wiecznym przygnębieniu??

    AKCEPTACJA SIEBIE - to dobre postanowienie noworoczne :-)

    Akceptacji siebie uczymy całe życie, krok po kroku, ale bez miłości do samego
    siebie nie pokochamy innych, nie będziemy miec przyjaciół, nie będziemy
    szczęśliwi.

    Pozdrawiam cieplutko!!
    Ale mamy mrozy brrrrrrrr



    Temat: zerwalam i..
    Wiesz jestes normalna. ;)

    A twój list upewnia mnie że nie warto pakowac sie w "poważne" związki tak
    wcześnie! Z perspektywy lat stwierdzam ż emoje nieodwzajemnione miłości
    przygotowały mnie na różne niepowodzenia życiowe, ż edzięki temu miałam
    bliksich kolegó i przyjaciół, ż emogłąm flirtować bez cienia wyrzutów sumienia
    że kogoś krzywdzę - że po prostu żyłam!
    Pakowac sie w związek majac szesnaście lat? I przezywac takie rozterki jak ty?
    Ty się czujesz prawie jakbys rozwód brała :)))

    Powiem tak: mam przyjaciółke która poznała swego męża mając szesnaście lat. Był
    pare lat starszy wiec dążył do związku z dużą siłą. I dopiął swego. I ona tak
    naprawde nie dokonała świadomego wyboru. Jeszcze szkoła a juz pieluchy, mąż,
    dom... Dziś mówi że jest z nim z przyzwyczajenia i z powodu dzieci. Że tak
    naprawdę czuje że jakoś życie przeszło obok.
    I że gdyby - odpukać!!!- coś stało się dzieciom - ona by z nim nie została.

    Ciesz sie życiem! I nie pakuj się od razu w związek z nastepnym facetem!!! Miej
    kolegów - poznawaj nowych ludzi. Nie szukaj od razu tego jedynego. Może
    spotkasz go dopiero za 7 lat?... Co nie przeszkadza by mieć przyjaciół, także
    bardzo bliskich.
    i_s



    Temat: moja historia i pytanie,,,,jak dalej zyc....
    Wielu z nas miało podobne przeżycia i wiem jakie to jest trudne, kiedy czujeś
    siębezsilnym.

    Tutaj bym tylko zacytował "Wpływaj na to na co możesz mieć wpływ", a jeśli się
    nie da inaczej to warto się pogodzić i mysleć o sobie, o własnym szczęściu.
    Na to możesz mieć wpływ.

    Moim zdaniem dobrze byłoby pomysleć o sobie, ponieważ inaczej Twoja rodzina
    będzie cały czas Twoim ciężarem. Myśl o swojej przyszłości i myśl pozytywnie.
    Ja na twoim miejscu odciąłbym sięw jakimś stopniu od tego, w przypadku, gdy nie
    będziesz już nic mogła zrobić dla rodziny. Nie czuj się ospowiedzialna za tą
    sytuację, nie jesteś winna i zasługujesz na lepsze życie.

    Warto byłoby też skorzystać z porad psychologa.

    Może dobrze byłoby gdybyś zmieniła otoczenie. Lepiej mieć przyjaciół i cieszyć
    się z życia!

    Możesz liczyć na wielu z nas (a może i wszystkich) na tym forum. Jeśli masz
    potrzebę to pisz do nas, możesz także na priva.

    Pozdrawiam serdecznie



    Temat: koran-nie dla przyjazni z Zydami i chrzescijanami
    koran-nie dla przyjazni z Zydami i chrzescijanami
    sura V,52

    "O wy, którzy wierzycie! Nie bierzcie sobie za przyjaciół Żydów ani chrześcijan. Oni wzajemnie stają się swymi przyjaciółmi. A
    jeśli ktoś z was bierze ich sobie za przyjaciół, ten z pewnością jest jednym z nich. Zaprawdę, Allach nie prowadzi ludzi
    niesprawiedliwych."

    czy to znaczy ze muzulmanin nie moze miec przyjaciol w innej wierze???czy nigdy nie moge byc przyjacielem muzulmanina bo nie
    jestem muzulmaninem???

    madrze Koran mowi-wlasnie wcielamy to w zycie - przyjaznimy sie z Zydkami i Izraelem :))))

    pamietajcie - czytajcie uwaznie ta madra ksiege - i stosujcie sie do niej!!!!

    :))))




    Temat: jacy są wasi przyjaciele?
    anissa86 napisała:

    > Nie mam przyjaciół, nie dlatego, że nie chcę lub nie ufam. Potrafię poznawać
    > ludzi tylko powierzchownie.

    Mówisz - masz. Z takim przekonaniem nie można mieć przyjaciół. To jest taki
    autosabotaż. W wielu dziedzinach życia on się dokonuje u DD.

    Mówisz sobie: "Nie potrafię" i jeśli w to wierzysz, to rzeczywiście nie
    potrafisz. Często to wynika z niskiej samooceny, bo przecież jestem
    beznadziejny, nikt mnie nie lubi. Zamieniamy to na "nie potrafię", mechanizm
    urojenia. Sam tak robiłem.




    Temat: Slowko ode mnie
    pollak napisał:

    > betty napisała:
    >
    > > Nie kazdy kto posiada pare loginow jest trollem.
    >
    > No i trzeba mieć przyjaciół wśród aesów, etatowych lub samemu być aesem. Wtedy
    > jest się godnym nickiem. To śmieszne jest, zważywszy na to że berdyczów jest
    > cacy a np. Messja be (gdzie ta ostatnia pisała raczej pod jednym nickiem).
    > Podsumowując:
    > - użytkownik zakładając nowy login aby komuś dopiec jest be (wstrętny troll),
    > - użytkownik piszący pod stałym nickiem, ale mający porachunki z aesostwem,
    > etatowymi lub ich "przyjaciółmi" jest be (wstrętny troll)
    > - przyjaciel administracji, który zakłada sobie inteligentne nicki aby
    > wykazać się polotem, fantazją, a także pochwalić się obiektywnymi uwagami
    > na temat wstrętnych trolli jest jak najbardziej cacy (kolega z zagrody).
    >
    >
    > To jest jakby trochę obrzydliwe...

    tak jakby tak:)

    ps.
    ciesze sie, ze jednak i inni zaczeli w koncu przegladac na oczy, bo ja tutejsze
    uklady kolezenskie widzialam troche wczesniej, tylko, ze wtedy nikt nie bral
    mnie na powaznie.




    Temat: Życzę wszystkim dobrej nocy :)
    Fajny,nie fajny,to wszystko nie ważne!Ważne jest to,żeby mieć przyjaciół.Pragnę
    miec takiego przyjaciela lub przyjaciółkę któremu bym mógł wszystko
    powiedzieć,wyżalić się,wypłakać.Brakuje mi tego.Będzie dobrze.Już mam dużo
    przyjaciół,szkoda tylko,że wirtualni,ale za to jacy wspaniali.CMOK.Cejli.




    Temat: Czy lubicie......
    Magosiaa zgadzam się z Tobą w 100%-ch
    magosiaa napisała:

    > No, to zupełnie inna inszość. Przyprowadzanie do kogoś bez zapowiedzenia
    > obcej osoby w dodatku bez przedstawienia to delikatnie mówiąc gruby nietakt.

    użyłabym chyba nawet znacznie mocniejszehgo określenia, ale daruję sobie i Wam,
    bo to i tek w tej chwili niczego nie zmienia w niemiłej przygodzie Aleksa ;-)

    > Na szczęście nie byłam w takiej sytuacji i nawet trudno mi w tej chwili
    > teoretycznie wyobrazić sobie co bym zrobiła. Pewnie to samo co ty.

    a ja chyba jednak troszku inaczej. Prawdopodobnie właśnie na wstępie
    wypaliłabym coś na ten temat, że kto bez zapowiedzi przychodzi to sam sobie
    szkodzi

    > Panie Boże chroń mnie od przyjaciół bo z wrogami poradzę sobie sam.
    > Tak mi się przypomniało, bo tak całkiem bez przyjaciół to jest pewnie smutno.

    W moim pojęciu przyjaciel to ktoś, przed kim z pewnością bałaganem domowym nie
    muszę się krępować jak i chyba także niczym innym. Nie można mieć przyjaciół
    zbyt wielu, bo przyjaźń wymaga troskliwego, serdecznego czasu i.. zasługuje
    z pewnością nie tylko na oddzielny wątek ;-)




    Temat: Do mojanadzieja3
    Wiesz ja też mam straszne kłucia i bóle ,ale z kolei w podbrzuszu po prawej
    stronie,miałam je prawie codziennie,ale badania nic nie wykazały.Jednak lekarz
    nie nastawiał mnie negatywnie do ciąży,a wręcz przeciwnie,mówił,ze u niektórych
    kobiet dolegliwosci takie same mijaja w okresie ciąży i akurat u mnie tak
    było.Nie rozumiem czemu twoja lekarka ,mimo iz badania nic nie
    wykazały ,nastawia cie negatywnie do ciazy?Pomysl sobie ile kobiet chce mieć
    dzidziusia,a sa poważnie chore np. na białaczke,cukrzyce,niepełnosprawne itd. a
    mimo to decyduja się oczywiscie pod opieka lekarzy...Przepraszam za te
    umoralnienia,ale ja tylko chce aby choroba ta nie zawładnęła całym naszym
    zyciem,bo juz dzięki niej boimy sie wychodzic z domu,miec przyjaciół ,męża,
    rodzinę zawalamy w pracy itd A czy IBS-owcom juz tak naprawde nic od życia sie
    nie należy???Dlatego przynajmniej ja postanowiłam miec mimo dokuczliwych
    objawów normalne zycie i powoli to realizuje,ale czasmi jest bardzo cięzko,lecz
    czy moge się godzic na taka wegetację do konca życia?To jakie nasze zycie
    będzie zalezy od nas samych, a nie od jakiegos gównianego IBS!Pozdrawiam cię
    serdecznie!



    Temat: Minie rok, jak straciłam przyjaciela...
    ja bym więcej go nie zagadywała.
    Musisz wbić sobie do głowy, że on się naprawdę bardzo zmienił, już mu nie
    zależy na tym żeby mieć przyjaciół (widać woli zakłamanych znajomych, którzy na
    każdym kroku próbują mu wbić nóż w plecy). Daj sobie spokój, nie poniżaj się
    więcej. Powiedziałaś mu przecież, że zawsze może "wrócić". A może jest jakiś
    inny powód jego zachowania. Może on ma jakiś powód, zeby trzymać się od ciebie
    z daleka. Przypomnij sobie, czy może coś mu kiedyś zrobiłaś, ale jeśli nie to
    nie zaczepiaj go więcej. Nie jest godny takich przyjaciół. Ale to go kiedyś
    zgubi. Nie wiem kim on jest z zawodu, ale wystarczy, żeby stracił pracę albo
    wpędził się w jakieś kłopoty finansowe i wtedy zobaczy, że ci
    jego "przyjaciele" udają, ze go nie znają. Może wtedy oprzytomnieje.



    Temat: Slowko ode mnie
    betty napisała:

    > Nie kazdy kto posiada pare loginow jest trollem.

    No i trzeba mieć przyjaciół wśród aesów, etatowych lub samemu być aesem. Wtedy
    jest się godnym nickiem. To śmieszne jest, zważywszy na to że berdyczów jest
    cacy a np. Messja be (gdzie ta ostatnia pisała raczej pod jednym nickiem).
    Podsumowując:
    - użytkownik zakładając nowy login aby komuś dopiec jest be (wstrętny troll),
    - użytkownik piszący pod stałym nickiem, ale mający porachunki z aesostwem,
    etatowymi lub ich "przyjaciółmi" jest be (wstrętny troll)
    - przyjaciel administracji, który zakłada sobie inteligentne nicki aby
    wykazać się polotem, fantazją, a także pochwalić się obiektywnymi uwagami
    na temat wstrętnych trolli jest jak najbardziej cacy (kolega z zagrody).

    To jest jakby trochę obrzydliwe...




    Temat: Jak to jest z przyjaźnią
    ooo..czesc rumcjas!!! jak się miewasz?

    jasne ze warto miec przyjacioł..gorzej jesli osobę która uwazało isę za
    przyjaciela..,traci sie...mija troche czasu, przyjaciel nie ma dla ciebie wolnej
    chwili...mija znow troche czasu..pytasz co u niego, jest ok. przyjaciel juz nie
    pyta co u ciebie.. mija znow troche czasu.., i jakos nie ma juz tej potrzeby,
    zeby przynajmniej pogadac...no, bo o czym?? ale żal zostaje...cholerny żal...



    Temat: Czy represje w latach 1945-53 były potrzebne???
    > Albo poddania sie bez walki , na pewno bez szansy na wygrana, bo nie umiecie
    > miec przyjaciol. My sie nauczylismy cos z wojny, a ey?

    a kto jest waszym przyjacielem co ??? Stany ??? Stany to USrael macie tam kasę,
    to macie tam władzę, do następnej kryształowej nocy.i tyle



    Temat: SMS= Smutno Mi Samej
    SMS= Smutno Mi Samej
    Hm- chcialam sie troszke pozalic, przynajmniej tutaj...Bo mialo byc tak
    pieknie, mielismy wyjechac z przyjaciolmi na weekend(tak spontanicznie,
    namiot, domek nie wazne gdzie oby jechac), nawet wzielam se urlop na
    poniedzialek, i taka bylam szczesliwa jak szef sie zgodzil, a teraz 180
    stopni w drugą stronę, bo....facetom moich przyjaciółek sie coś odmieniło, i
    nie jadą a w związku z tym dziewczyny tez nie jadą. Praktycznie jeśli coś
    wyjdzie to może może ( nawet nie chce myslec bo pewnie zapeszę) wyjadą nas
    całe 3 osoby, ale i to w nd. Nie wiem czy jest mi smutno, czy jestem zła, ale
    wiem jedno ze smutno jest samemu (bez drugiej "połówki")I mozna miec
    przyjaciol, ale co do czego to wychodzą takie klocki...ze jest sie zdanym
    tylko na siebie. ;(



    Temat: USA wprowadziły sankcje gospodarcze wobec Syrii
    Gość portalu: chala napisał(a):

    > uwazaj zeby tylko nie na ciebie sie obrazila. Bez poparcia USA dla granic,
    > mozesz miec niemeicka granice pod oknem.polaczku, naucz sie miec przyjaciol, bo
    >
    > sily ani mozgu nie masz.

    *****************

    Jak na murzynka to nieźle piszesz po polsku.

    A za przyjaźń amerykańską dziękuję. Mamy tu dosyć własnych złodziei.




    Temat: śliwka robaczywka
    Nie jestes robaczywka, masz troche problemow, ale najwaznieksze jest to ze
    szukasz przyjaciol. Mysle ze mozesz tu pisac o Swoich problemach, dostaniesz
    duzo odpowiedzi. Samotnosc to nasz wybor, to nie choroba naszych czasow. Jesli
    chcesz miec przyjaciol to bedziesz ich miala.
    Serdeczne pozdrowienia.



    Temat: Szukam siostry pomóżcie!
    Ewa szuka Ani to do omegi333,
    Myślę o Ewie i Ani i pewnie dlatego trafiłam na artykuł w sierpniowej PANI str
    35 - i wiem znowu coś więcej o chorobie - toczeń rumieniowaty układowy - trzeba
    mieć dużo sił, żeby zmagać się z tym świństwem. Trzeba mieć przyjaciół ...
    Może ktoś z Was poczyta?
    Dziś zajrzałam jeszcze o czym Ewa pisała na forum gazeta pod 2222-2e i myślę, że
    warto podnosić dalej ten wątek.
    Ewa wracaj do sił i na forum czekamy, Aniu zbierz siły i znajdż coś co
    przyniesie Ci radość jeszcze masz tyle do zrobienia. Jesteś potrzebna rodzicom,
    Ewie i jej synowi - jest Wam ciężko i nie możecie się bez siebie obejść.
    Ewa ma wiele powodów, zeby skarżyć się na los ale tego tu nie zrobiła, myślę, że
    te dziewczyny już wyczerpały limit kłopotów, no niechże ktoś w górze przypomni
    sobie o nich i ... trzymamy za Was




    Temat: życie
    może są kwestie ważna dla kazdego przedstawiciela naszago gatunku, np. miec
    przyjaciol, do pogadania o bzdetkach kiedy mas na to ochote/kiedy musisz sie
    kogos poradzic/wyplakac w przyjacielski rekaw/dostac przyjacielska szczera do
    bulu zjebe itd
    jesli tak to trzeba uwazac na przyjaciol,
    jesli sie z czyms wysypiesz-jestesmy ludzmi i uczenie sie na bledach to norma-
    ktos z nich ci pomoze. nie ma opcji zeby niczego nie zalowac mozna tylko
    pracowac nad tym zeby miec wiecej powodow do satysfakcji niz do zalowania



    Temat: problemy z akceptacją ze strony otoczenia
    problemy z akceptacją ze strony otoczenia
    Witam!
    Chciałabym dowiedzieć się jak pomóc swojemu dziecku, kiedy coraz częściej
    docierają do niego słowa rówieśników typu: "ja szybciej chodzę niż Michał
    biega" - dzieci są szczere jak wiadomo :-) Teraz Michał chodzi do grupy
    integracyjnej w przedszkolu i to co go teraz spotyka jest niczym w porównaniu
    z tym , co go czeka w szkole. Czy nasze dzieci są skazane na samotność(tzn
    bez znajomych i przyjaciół)? Boję się, żeby nie zamknął się w sobie ponownie
    (mieliśmy już z tym problem w poprzednim przedszkolu, kiedy to panie
    nauczycielki nie reagowały na prześladowania michała ze strony dzieci - i to
    nie były bynajmniej tylko szczere spostrzeżenia ze strony rówieśników).
    Czy przechodziliście przez to samo, czy też istnieje jakaś szansa, że nasze
    dzieci mogą mieć przyjaciół?
    Pozdrawiam sebanna



    Temat: Napadła mnie...
    Ej, Kochani, jesteście wszyscy wspaniałymi, wrażliwymi ludźmi, wierzę, że
    również silnymi . Nie dawajcie się smutkom i smuteczkom.
    wypowiedzcie im wojnę.
    Powiem tak...przede mną ciężki rok - podjęłam jedną niezwykle ważną i chyba jak
    dotąd najtrudniejszą decyzję w zyciu.
    Kiedyś zapewne zdradzę o co chodziło.
    jest trudno, bardzo - ten przyszły rok może mieć dwa oblicza dla mnie -
    ogromnie radosne, albo...
    Albo będę musiała nauczyć się zyć z ogromnie cięzką świadomością czegoś co
    nieuchronne.
    ale pomimo tego, że jest cięzko i strach mnie nie opuszcza, taki właściwie
    jakiego nigdy nie czułam to... to pomimo tego powiem Wam tak... zycie jest
    piękne! naprawdę piękne, warto tu być, mieć przyjaciół, chodzić do kina, czytać
    książki i najważniejsze - warto kochać!!! warto mieć bliskich u boku i warto
    postarać się o prezenty bliskie ich sercu w te święta:).
    Pamiętajcie o tym jak zasiądziecie razem do stołu, że zycie jest takie piekne,
    ale niestety czasem bywa tak krótkie, że nie warto marnować go na drobne
    smuteczki!!!
    Głowy do góry!



    Temat: Gini rozchmurz się, masz temat! Do boju stawaj!
    w zaufaniu powiem, tylko pst! nie powtarzajcie!
    gini_krzyzowka_krowy_i_gesi napisała:

    >Boze chron mnie od przyjaciol z wrogami sama sobie poradze

    oczywiscie to pic na wode...
    Boga nie musze zatrudniac na ochroniarza...
    bo ila taka Gini moze miec przyjaciol?
    Sami pomyslcie...

    Dobranoc, teraz juz naprawde!




    Temat: Polska - Niemcy stracona szansa.
    Gość portalu: pollak napisał(a):

    > Niemcy też. Może nawet jeszcze bardziej.

    Nie masz racji. Nie mogą, chociażby z powodu wspólnej
    granicy, kilku milionów Polaków w Niemczech czy niemieckich
    inwestycjach w naszym kraju.

    Mogą nas nie lubić, mogą tolerować lub być przyjaźni.
    Ale w d... nas mieć nie mogą.
    Lepiej mieć przyjaciół za sąsiadów niż wrogów.
    Ale takie gesty Tow. Szmaciaka tylko niechęć
    mogą powiększyć.....



    Temat: Amway???
    Gość portalu: Jan napisał(a):

    > Gość portalu: Gregor napisał(a):
    >
    > > Amway nie
    > > polega tylko i wylacznie na sprzedazy produktow (jak to jest np. w Avo-nie
    > ),
    >
    > 1.
    > > ale przede wszystkim na budowaniu sieci.
    > 2.
    > > I jeszcze jedno nie jest to piramida
    >
    > A z 1 nie wynika 2?
    > Budowanie sieci, po co? Żeby mieć przyjaciół, czy z przyczyn ekonomicznych?
    >
    > > Pozdrawiam.
    > Nawzajem.
    >
    Wydaje mi się, że czegoś tu nie rozumiesz. Czy prezes spółki węglowej nie jest
    prezesem piramidy? A może komendant główny policji też? Porównaj sobie te
    struktury. Jest to normalna struktura zarządzania firmą. Graficznie przyjmuje
    ona taki a nie inny kształt. Chyba, że znasz defenicję tej jak to
    mówisz "piramidy".
    A czy Rey Crock (twórca sieci McDonald's) tworząc sieć miał na myśli
    przyjaciół czy wartości ekonomiczne? Myślę, że tu nie trzeba szukać
    odpowiedzi.
    Pozdrawiam



    Temat: Kultura obslugi gosci
    i cebule mozna jesc w grupie!!! pamietam u mojego meza w akademiku na Pl.
    Narutowicza smazylo sie jej /w srodku nocy, z piatku na sobote/ cala patelnie i
    jadlo potem w pokoju zupelnie grupowo, albo ziemniaki z wmundurkach i sadzone
    jajka:)) ale kazdy mial swoj szklany talerz, to fakt.?:)))) to byly poczatki
    naszych biesiad, moze wlasnie w takich warunkach czlowiek infekuje sie potrzeba
    dzielenia stolu z przyjaciolmi. i w ogole lubi potem miec przyjaciol. i lubi
    cos dla nich zrobic, by dac dowod sympatii?



    Temat: Strategiczny
    W.Churchill: "Wielka Brytania nie ma przyjaciół..
    ......Wielka Brytania ma interesy".
    Polska powinna mieć przyjaciół, ale przede wszystkim powinna mieć interesy.
    A niewątpliwym interesem Polski jest niezależna ekonomicznie i politycznie
    Ukraina, nie tylko jako przeciwwaga potęgi Rosji na wschodzie, ale również jako
    partner ekonomiczny i wprost narzucający się przyszły promotor Ukrainy do
    Wpólnoty Europejskiej włącznie z korzyściami jakie z tego będą dla Polski, tak
    jak Niemcy korzystają z promocji Polski.
    A teraz... czy to poprzedni rząd czy obecny prowadzą politykę sprzeczną z
    tymi interesami. popatrzmy na ukochane w Polsce USA, czy przejmuje się
    jakimikolwiek protestami obywateli w kraju, w którym prowadzona jest korzystna
    dla Stanów Zjednoczonych polityka. Nie a nawet potępia protesty, i czasem tylko
    pogrozi palcem na zasadzie, żeby mi to było przedostatni raz!
    A u nas? bez wględu na straty polityczne i gospodarcze przedmurze, tym razem
    praw człowieka, my sumienie człowieczeństwa. Przypominam sprawy chińskie i
    czeczeńskie, my moralni(?) a inni wzrost gospodarczy lub wymierne korzyści
    polityczne.
    Czy powstanie kiedykolwiek w Polsce partia o obliczu pragmatycznym, dla której
    podstawowym będzie interes Państwa polskiego, przed wojną nazywano to postawą
    państwowotwórczą?



    Temat: Zastanowcie sie powaznie
    ech, zdarzylo mi sie miec przyjaciol wsrod Niemcow.
    Jeden z nich (urodzony w Austrii zeby bylo lepiej),
    bardzo fajny facet, otwarty na swiat, mawial-nas trzeba
    trzymac za morde , bo jestesmy ekspansywni i mamy ten-
    dencje do szukania ofiarnych cielcow-.I patrz co sie
    dzieje -oni ekonomicznie powtarzaja "parcie na wschod",
    a co do filozofii, to z nazizmu wcale nie wyleczyli sie
    mimo ze bylo i jest wielu swiatlych intelektualistow
    niemieckich, ktorzy jawnie oskarzaja zarowno nazizm jak
    i swoja nacje; Ale mnie chodzi o cos innego-Oswiecim nie
    moze byc wybaczalny.Nie moze. Nie ma zadnej miary na kare.
    Tylko to mialam ochote powiedziec dzisiaj.



    Temat: Czy kobieta musi być matką?
    Irena ma racje!
    Ja mam troje dzieci (28, 21, 15), wiek - delikatnie mowiac - nie najnizszy, i
    wielka satysfakcje z "posiadania" bachorow. A nie jestm Matka-Polka. Wrecz
    przeciwnie - jak slysze kretynki gadajace o kupkach, czy czkawkach sralucha to
    mnie szlag trafia.
    Chlopa (ex-meza) wyrzucilam z domu bo byl mamin-synek (byl synem typowej Matki-
    Polki). I trafilam na faceta swoich marzen, co to i pieluchy przepral i
    spodnice mi kupi, a i samochod naprawi, bajki bachorom opowiadal, a mnie w . A
    do tego ta trojka bachorkow. I nagle, na stare lata odkrylam - BABY NIE MUSZA
    MIEC DZIECI. one sa po prostu tak glupie, ze im sie wydaje ze WYPADA te dzieci
    miec.
    Ja urodzilam dzieciaki - bo bylam do tego gotowa (to najstarsze jest przybranym
    dzieckiem, i do tego tez doroslam) - bo chcialam miec przyjaciol wokolo, nie
    zeby mi te nieszczesna herbate na stare lata podawali, ale zeby bylo na kogo
    czekac, z kim wypic kawe, z kim sie poklocic o idee. Zeby bylo z kim isc na
    ryby. I to nic, ze oboje z mezem marzymy o czasie, kiedy bedziemy sami - kiedy
    oni sie wyprowadza. Ale jak gdzies wyjezdzaja, jest nam smutno i pusto... Nawet
    piwo wtedy inaczej smakuje.
    Zdecydowanie kobieta NIE MUSI rodzic. Bo to ma byc dla niej przyjemnoscia. Tak
    jak przyjemnoscia ma byc pojcie z ukochanym facetem do lozka.



    Temat: Uwaga mój syn 12 lat szuka przyjaciół Epilepsja i
    Uwaga mój syn 12 lat szuka przyjaciół Epilepsja i
    Mój synek chce mieć przyjaciół, niestety jego zdrowi rówieśnicy go odrzucają
    a on jest fantastycznym chłopakiem i ładnym i miłym i dobrze się uczącym może
    jest też jakiś chłopiec lub dziewczynka , którzy też szukaja kogoś do
    pogadania na kompie??????????????????????????



    Temat: interesujacy pomysl
    Split to masz w gaciach , a moze dwa :) Ja jestem sp;lit ! Powtorz !

    Ano jestem tu obywatelem od dwudziestu lat ,... W wolnym kraju , gdzie krytyka
    jeszcze nie jest podciagana pod "anty" , na szczescie .

    Skad wiesz czy bysmy cie chcieli i czy sie kwalifikujesz - Tacy co sie wlasnego
    cienia boja i innym glupie rady daja , nie sa tu zbyt mile widziani ,...:)))

    10 godzin lotu , a tu tez mozesz miec przyjaciol i ojczyzne :)

    uklony

    ===============================================================================

    Ja w USA nie mieszkam. Jak dla mnie za daleko do przyjaciol i ojczyzny.




    Temat: czy mężczyźni uciekają od puszystych kobietek?
    serio?????????????????????????

    no wiesz,tyle to i ja zapłace:):):):):)
    mi krzykneli w jakims biurze matrymonialnym "razem" czy cos podobnego(znalazłam
    przez internet,ale maja siedzibe w centrum) na poczatek 500 zł.
    a wiesz,taka kwota piechota nie chodzi,no i szkoda mi jest placic,zwłaszcza
    wtedy kiedy nie jestem pewna rezultatu i biura z jakiego korzystam.

    wiec mam ogromna błagalna prosbe,podaj mi adres tego biura z jakiego Ty
    korzystałaś,moze byc na maila.

    próbowałam znaleźć przez internet,ale tu tylko trafiałam na maniaków co to mysla
    tylko jednym. a jak juz spotkałam kogos fajnego,to albo uciekali gdzie pieprz
    rosnie przed moja nadwaga,a jak juz nie uciekali to zawsze była ta sama
    spiewka.....zostanmy przyjaciolmi.....................fajnie miec przyjaciół,ale
    ja chce miec faceta.........poprostu potrzebuje bliskosci człowieka.

    wiec jeszcze raz prosze,podaj mi namiary na to biuro:):):):):)

    pozdrawiam serdecznie,Monika"zgaga"



    Temat: j.migowy
    Fogito, miedzy nami słyszącymi a niesłyszącymi jest ta różnica, ze oni nawet
    nosząc aparat mogą nie być w stanie opanować mowy- sam aparat, medycyna i
    rodzice tego nie zapewnią. Natomiast my SŁYSZACY zamiast krytykować może byśmy
    się nauczyli migać- zwłaszcza powinni to zrozumieć takie osoby jak my, które
    mamy niesłyszące dzieci. Zobacz ile dobrego z tego by wynikło.
    A tak na marginesie nie rób na siłę ze swojego niesłyszanego dziecka osoby
    słyszącej. Mam wrażenie, ze twoje ambicje odbierają jemu dzieciństwo i żebyś
    kiedyś się nie przejechała, gdy twoje dziecię zarzuci Ci, iż nie dałaś szansy
    poznać mu ludzi takich jak on. To, ze nauczył się mówić wcale nie znaczy, że
    świat ludzi słyszących będzie dla niego światem w jakim chciałby żyć i co
    wówczas zrobi zaborcza mamuśka? To ty zarówno jak wprowadzasz go w świat
    słyszących powinnaś wprowadzić go w świat niesłyszacych. Jeżeli tego nie zrobisz
    możesz skrzywdzić dziecko które nie odnajdzie się nigdzie. A sadze, ze wystarczy
    iż odebrałaś mu dzieciństwo, nie odbieraj mu młodości i pozwól mieć przyjaciół
    wśród ludzi takich jak on. Naprawdę nie mogę wyobrazić sobie jak można być tak
    mało wyrozumiałym i nietolerancyjnym dla niepełnosprawności, zwłaszcza
    niepełnosprawności jaką jest obarczone własne dziecko. Mimo wszystko życzę Ci
    powodzenia




    Temat: Trudne słowo "dziękuję" i co dalej?

    " Może dlatego, że słowo "dziękuję" warte dla Ciebie więcej,
    > niż pieniądze? I słysząc podziękowanie - z "dobrodzieja"
    > stajesz się w swoim poczuciu "dłużnikiem"? ;-)"

    Nie, nie mysle za tak jest. Rzadko czuje sie czyims dluznikiem. Mam nawet
    nadzywczajna zdolnosc aby sie nie czuc dluzna ludziom bo nie znoslabym relacji
    na takiej bazie. (zbyt podobna do "pienieznej")
    No ale musze przyznac ze rzadko o cos prosze :-) prawdopodobnie w tym wypâdku
    poczuwalabym sie do...
    Jesli ludzie daja mi sami z siebie to mysle ze ich wola, ich przyjemnosc i ich
    pragnienie - wiem ze samo dawanie jest wystarczajaco satysfakcjonujace :-) i
    nie czuje sie zobowiazana.
    Gdybym miala poczucie bycia "dluznikiem" nie moglabym miec przyjaciol - a to
    juz by byla klapa. Bo coz lepszego od przyjaciol ....:-)




    Temat: POMOCY!SZUKAM SIOSTRY!
    myślę o Ewie i Ani i pewnie dlatego trafiłam na artykuł w sierpniowej PANI str
    35 - i wiem znowu coś więcej o chorobie - toczeń rumieniowaty układowy - trzeba
    mieć dużo sił, żeby zmagać się z tym świństwem. Trzeba mieć przyjaciół ...
    Może ktoś z Was poczyta?
    Dziś zajrzałam jeszcze o czym Ewa pisała na forum gazeta pod 2222-2e i myślę, że
    warto podnosić dalej ten wątek.
    Ewa wracaj do sił i na forum czekamy, Aniu zbierz siły i znajdż coś co
    przyniesie Ci radość jeszcze masz tyle do zrobienia. Jesteś potrzebna rodzicom,
    Ewie i jej synowi - jest Wam ciężko i nie możecie się bez siebie obejść.
    Jestem przekonana, że limit nieszczęść juz dawno wyczerpałyście, na pewno czeka
    na Was coś dobrego. Musi być sprawiedliwość na tym świecie.




    Temat: Rosyjski pisarz: ukraińska rewolucja to zamach ...
    Drogi Panie,

    To co sie zdarzylo historycznie miedzy naszymi dwoma narodami to bylo
    ukradzenia naszej wolnosci. Rosja pozbawila nas okolo 100 lat naszej historii i
    zaszczepila za to wiele cech, ktorych lepiej nie miec (lapowkarstwo, brak
    poszanowania pracy itp). Polacy odreagowuja te lata tak jak moge, na pewno nie
    zwasze madrze. Ale nie widze u Polakow checi poszerzenia ich ziem. Mamy
    wystarczjacy balagan u siebie, aby jescze szukac gorszego balaganu na
    Wschodzie.
    To co sie dzieje na Ukraine to nie jest polsko rosyjska rozgrywka, ale
    wyrazenie przez zniewolny przez lata narod checi bycia wolnym.
    Zaczelo sie to w Polsce w 1981 roku i skonczylo w 1989. A teraz zdarza na
    Ukrainie.
    Historycznie, cywilizacja czesto szla z Zachodu na Wschod i to co sie dzieje
    potwierdza te regule.
    Poza tym nikt w Polsce nie szuka i nie szukal zwady z sasiadami. Chemy miec
    przyjaciol za sasiadow.



    Temat: No i znowu się niektórym naraziłam...
    Wielkie dzięki Vidmo...
    Jestem jaka jestem i już prawie pogodziłam się z faktem, że nie mam,
    nie miałam i nie będę mieć przyjaciół... ale prawie ponoć czyni
    wielką różnicę (jak to niegdyś mądra reklama powiadała...) i czasem
    troszkę przykro... jednak nie zamierzam udawać kogoś innego i
    ściemniać tylko po to żeby się komuś przypodobać...



    Temat: Goodbay cellulit- za darmo- naprawde warto!!
    Brak słów...
    Sory ale wy jesteście jakieś nienormalne , za to że ktoś chce wam zrobić
    przysługę i daje skorzystać z szansy jaką jest dostanie kremu , bo w
    rzeczywistości zapłaciłybyscie za ten krem 35zł to jeszcze macie jakieś
    straszne aluzje, no ale zresztą się wam nie dziwię bo jak tu z takim podejściem
    mieć przyjaciół a już o dziesięciu nie ma mowy!



    Temat: Skrócić spodnie bez czekolady, czyli bank czasu
    ale zauważ ile różnych form pomocy zaoferować może bank do którego należy np.
    100 osób - kilkadziesiąt pewnie tak - od nauki angielskiego po pieczenie
    pierników, czasem jakieś rarytasy w stylu nauka tango czy japońskiego
    ilu musiałbyś mieć przyjaciół żeby w sumie posiadali taką masę umiejętności? i
    czy można mieć kilkunastu - kilkudziesięciu Przyjaciół?



    Temat: Mam trudne dziecko!
    Droga,kochana Agatko!

    Jakze potrzebni na swiecie sa ludzie tacy jak Ty,wyrozumiali,ktorzy nie
    osadzaja z gory a tylko bardzo chca zrozumiec! Jestem Ci bardzo wdzieczna za
    ten glos w dyskusji,bo z reguly z taka postawa sie nie spotykam.
    Obojenie gdzie dojedzie do spiec,to zawsze zazwyczaj winna jest moja corka,a co
    za tym idzie oczywiscie i ja sama,bo ja zle wychowalam.Nawet sobie nie
    wyobrazasz jak to czasami moze zabolec...
    Moja corka to postarch prawie calej ulicy,doszlo do tego,ze sasiadka majaca
    corke prawie w tym samym wieku nie reaguje na dzwonek i nie otwiera drzwi kiedy
    moje dziecko przychodzi zapytac,czy moga sie razem pobawic... nie odpowiada na
    dzien dobry,patrzy wilkiem,nastawia wlasna corke bardzo negatwynie....
    Nie zycze zadnej Mamie,aby musiala na cos takiego patrzec...
    Normalne dziecko wyciagneloby z tego jakies konsekwencje: jestem niedobry,nie
    bawia sie ze mna,nie lubia mnie-facit musze sie zmienic,to znowu bede miec
    przyjaciol! Moja corka niestety nie jest w stanie emocjonalnie i umyslowo
    wyciagac takich wnioskow-choc wcale nie jest glupia. Ale czy trzeba ja za to az
    tak potepiac....
    To dziecko wyczulone na dobre slowo,usmiech,cieply dotyk i normalnosc....
    Tego sobie dla niej zycze! Z calego serca!



    Temat: wczujcie sie i napiszcie co byscie zrobili na moim
    Troszeczke nie rozumiem Twojego dylematu, do Polski nie wrócicie, bo nie macie
    do czego, to jasne, tutaj chyba jest nie nieco gorzej jesli chodzi o prace, tym
    bardziej ze Twoj mąż nie skończył studiów (nie wiem jak Ty).
    Dylemat między Twoim prawem jazdy a studiami męża??? To chyba oczywiste, że jego
    studia wazniejsze, nie ma na co czekac, to polepszy wam byt w przyszlosci, a
    prawo jazdy mozna zrobic zawsze i troche to egoistyczne ze jeszcze sie nad tym
    zastanawiasz, bo czym szybciej on zacznie te studia to lepiej dla niego.
    Z tego co sie zorientowalam to jestes tam co najmniej pół roku i nie znasz języka.
    Może to jest też przyczyną że jestescie sami, bariera jezykowa.
    Przciez oprócz rodziny można mieć przyjaciół którzy często okazują sie nawet lepsi .
    Oboje powinniście zabrac sie do nauki, Ty języka a mąż na studia! Nie rozumiem
    na co jeszcze czekasz, tyle czasu w obcym kraju !
    > przez te osiem lat ja jestem calkowicie
    > uzalezniona od jego uczelni,kolokwiow itp....osiem lat...
    TY jestes uzalezniona..... no nie przesadzajmy, to bardzo samolubne z Twojej
    strony, mąż nie pojdzie na studia bo JA bede uzalezniona od jego kolokwiow, albo
    inaczej, bo JA nie bede mogal zrobic prawojazdy
    przy czym sama jeszcze nie jestes pewna czy sie do tego nadajesz, skoro jestes
    tak znerwicowana to możesz byc zagrożeniem dla innych kierowców!

    pomysl o sobie dziewczyno bo troche to egoistycznie brzmi z Twojej strony.
    pozdrawiam



    Temat: Mario jest wielki
    A co setuchna?Tak bardzo zazdrościsz Mario,że on też może mieć przyjaciół?
    W twoim wypadku jest to raczej pobożne życzenie,sądząc po twojej upierdliwości.
    Czepiasz się i na tym usiłujesz zdobyć punkty.Ciekaw też jestem,jaki jest twój
    prawdziwy nick,bo nikim nowym tu nie jesteś,sądząc po twoim stylu
    pisania.Jeszcze jeden kameleon,nie mający odwagi przyznania się do swojego
    prawdziwego nicka.



    Temat: WESOLYCH SWIAT
    Gość portalu: Teresa napisał(a):

    > Dziekuje uwe, poczulam sie mile wyrozniona.
    > Mysle, ze najwazniejsze to to, ze wszyscy - bez wzgledu na to, z ktorej
    strony
    > -
    > mamy dobre intencje i checi, zeby pomagac.
    > Przylaczam sie do zyczen dla wszystkich: Wesolych Swiat oraz spelnienia
    marzen
    > w nadchodzacym Roku 2004.
    > A Tobie uwe dodatkowo zycze wielu zadowolonych pacjentow, uleczonych Twoimi
    > ziolowymi remediami.
    > Calusy

    Witaj Tereso!
    Podpisuje sie pod tym co napisalas. Jak to dobrze miec przyjaciol ktorzy moga
    zakonczyc niedokonczone zdanie. Ze swej strony tez zycze Wszystko Co Najlepsze
    Teresko, oby ten nadchodzacy rok byl duzo lepszy niz ten co mija.
    Z niskimi uklonami.
    Uve



    Temat: Czy są normalni mężczyzni ok ម<
    Gość portalu: Barrbara napisał(a):

    > Jestem ciekawa czy są na tym forum mężczyźni ok 40. Uważam, że to najlepszy
    > wiek dla mężczyzn nawet40<. ogólnie mam złe doświaczenia z mężczyznami, mąż
    > -
    > kompletnie nieodpowiedzialny człowiek- zawsze gdzies daleko, przyjaciele?-
    > wśród mężczyzn nie można mieć przyjaciół bo oni chcą coś więcej.Jestem wysoka
    > szczupła blondynka pow. 30<,podobno wyglądam młodo,jestem wysportowana i to
    >
    > mi przeszkadza, bo nawet faceci w pracy patrzą na mnie z maślanymi oczami.
    > mam kryzys psychiczny i wydaje mi sie, że nie ma na świecie wspaniałych
    > mężczyzn, romantycznych, którzy kochają beinteresownie. Czegos mi brakuje i
    > boję się że zła opinia o mężczyznach pogłębi się, chyba nie
    > spotkałam "prawdziwego" mężczyzny. Na razię ciężko pracuję w prywatnej firmie
    > i czas mam wypełniony ale dopadają mnie takie myśli co z tym dalej?

    Nie bardzo rozumiem tego wątku - czy to jest autoreklama by kogoś przyciągnac
    na zdradę męza - glupich se znalazlaś???




    Temat: SĘS
    kvinna napisała:

    > też mam tak czasem, chciałabym sobie być tylko duszą, bez ciała.
    > zauważ, że tu, w necie, nie masz ciała.
    > dlaczego mówisz "jestem ograniczony", wcale nie

    wiem, dlatego duzo siedze w necie, ale przeciez jest tez prawdziwa rzeczywistosc
    - trzeba miec przyjaciol, rodzine, wyksztalcenie, prace, dobrze sie czuc w
    towarzystwie, byc zaradnym, sprawnym. do tego wszystkiego (w przyblizeniu) kazdy
    dazy, zycie to zasapakajanie tych potrzeb. ja zupelnie nie potrafie, nie radze
    sobie. teraz uciekam w siec ale wole uciec zupelnie z tego swiata.
    jestem ograniczony, bo zamykam sie w sobie, ograniczaja mnie moje slabosci,przez
    co przegrywam w wielu elementach walki o zaspokajanie tych potrzeb podanych
    wyzej.jestem wycofany, nieustannie sie poddaje. jestem zamkniety.
    poza tym w towarzystwie zle sie czuje, bo jak ludzie zartuja, ze mnie, to nie
    potrafie nic odpowiedziec, zripostowac. potrafie tylko milczec.nie do
    zniesienia. ja nie potrafie nic atrakcyjnego powiedziec.




    Temat: Dlaczego bez pieniedzy tak trudno zyc ?
    mr_lucky napisał:

    > ale żeby mieć przyjaciół chyba nie trzeba mieć kasy.

    Przyjaźń żeby była trwała trzeba pielęgnować. Teoretycznie można to robić na
    spacerach w parku (za darmo), ale o ileż fajniej gdzieś razem pojechać, coś
    zobaczyć, coś wspólnie przeżyć,a potem o tym podyskutować. A tego tak zupełnie
    bez pienieędzy nie da się zrobić.




    Temat: Byle do piątku...
    amaretta napisała:

    > Niedawno spotkałam się z koleżanką, z którą chodziłam do
    podstawówki...Taaaak,
    > było to lat temu...XXXXXXX...:)))) Ale miałyśmy wtedy śmieszne
    > marzenia...taaak...:)))) Miłego spotkania życzę...
    Dziekuje:) Jedna z dwoch moich psiapsiolek jest jeszcze z podstawowki,kolejna z
    liceum.Cenie sobie trwale znajomosci-dobrze miec przyjaciol,a nie tylko
    powierzchowne znajomosci.Znajomosci ze studiow byly
    utrzymywane 'multimedialnie',ale pora dzialac i dlatego babski dzien sie
    szykuje.




    Temat: Co to oznacza być trendy lub glamour?
    Dla mnie to glupi snobizm. Czytam glamour i z podziwu wyjsc czasami nie moge
    jakie pierdoly tam wypisuja. Jest rubryka "Musisz to miec!". Musze, bo co? Bo
    inaczej nie bede miec "przyjaciol"? To chyba przylazlo z USA, gdzie na kazdego,
    kto sie do ciebie usmiechnie, mowisz od razu Friend.

    Mysle, ze pomysl podpowiadania w gazetach jak byc cool, trendy czy dżezi jest
    proba ulatwiania nam zycia przez podejmowanie decyzji za nas. Nie wiesz co
    zrobic, zeby cie lubiano? Przestan byc soba, badz trendy.

    I to chyba o to chodzi.




    Temat: II liga: Radomiak - Korona 2:2
    II liga: Radomiak - Korona 2:2
    Jeszcze raz zabiorę głos.Radomiak osiągnął BARDZO DUŻY SUKCES przystępując do
    gry w barażach i osobiście jestem pełen uznania.Z pewnością będzie kasa to i
    drużyna będzie grała o wyższe cele.Mecz z Bełchatowem /to do Pana trenera/
    należy całkowicie odpuścić.Dać szansę na odpoczynek i podleczenie urazów aby w
    meczach baranżowych chłopaki mieli trochę świerzości w nogach.Remis z Koronąto
    taki ładny wynik i życie podpowiada że lepiej mieć przyjaciół niż
    wrogów.Powodzenia.



    Temat: czy to tylko nieśmiałość?
    czy to tylko nieśmiałość?
    Nie wiem co sie ze mna dzieje ale nie potrafie nawiazywac kontaktow z ludzmi:
    ( Chcialabym miec przyjaciol tak jak kiedys ale teraz boje sie oceny przez
    innych, wydaje mi sie ze to co powiem jest nudne wiec siedze cicho. Kiedy
    stoje w grupce ludzi nie chce zeby na mnie patrzyli. Nie lubie siebie, nie
    znosze swojego wygladu, nie potafie siebie zaakceptowac taka jaka jestem. Nie
    potrafie podjac zadnego tematu, mam pustke w glowie:( kazde spotkanie z
    ludzmi to dla mnie stres. Czy to niesmiałość czy ja po prostu wariuje?;(



    Temat: Jak krotko zdefiniowac Polaka?
    Polak to bestia nie do zdarcia:

    Za granica – raczej potulny ale pracowity jak mrowka, choc go stale korci aby
    kogos wymanewrowac. Czuje sie wysmienicie na wolnosci, aby tam egzystowac musi
    miec przyjaciol.

    W kraju – raczej cwaniakowaty i leniwy jak wol, choc ma duze mozliwosci aby
    uczciwe pracowac. Czuje sie skrempowany na wolnosci, aby tam egzystowac musi
    miec wrogow.

    I na koniec chcialabym dodac swoja opinie z lat 80-tych…ze, polacy wygladali
    jak ziemniaki - czesc w mundurkach , czesc tluczona….a jak jest dzisiaj ?.

    Pozdrawiam :-)))))




    Temat: Czy są normalni mężczyzni ok ម<
    Czy są normalni mężczyzni ok ម<
    Jestem ciekawa czy są na tym forum mężczyźni ok 40. Uważam, że to najlepszy
    wiek dla mężczyzn nawet40<. ogólnie mam złe doświaczenia z mężczyznami, mąż -
    kompletnie nieodpowiedzialny człowiek- zawsze gdzies daleko, przyjaciele?-
    wśród mężczyzn nie można mieć przyjaciół bo oni chcą coś więcej.Jestem wysoka
    szczupła blondynka pow. 30<,podobno wyglądam młodo,jestem wysportowana i to
    mi przeszkadza, bo nawet faceci w pracy patrzą na mnie z maślanymi oczami.
    mam kryzys psychiczny i wydaje mi sie, że nie ma na świecie wspaniałych
    mężczyzn, romantycznych, którzy kochają beinteresownie. Czegos mi brakuje i
    boję się że zła opinia o mężczyznach pogłębi się, chyba nie
    spotkałam "prawdziwego" mężczyzny. Na razię ciężko pracuję w prywatnej firmie
    i czas mam wypełniony ale dopadają mnie takie myśli co z tym dalej?



    Temat: Praca w Polsce??? cz. 2
    wiem jak sie czujesz,tez to mam ,nic mnie nie trzyma za granica poza pieniedzmi
    ale wszyscy wiedza ze nie o to chodzi w zyciu-chcemy miec przyjaciol
    rodzine ,poprostu normalne zycie.tez sobie robilam nadzieje ze jakos to bedzie
    a le w zasadzie teraz zupelnie sie pogobilam i zmarnowalam czas.gdy inni sie
    rozwijali i robili mnostwo ciekawych rzeczy ja z uporem szlam do przodu ale to
    byla mozolna praca.teraz znow jestem na krawedzi juz nie mam ochoty zaczynac od
    poczatku tylko sie cofnac i wrocic i tam zaczac od poczatku.widzisz to smieszne
    tydzien temu cie przekonywalam ze masz byc silny dzisiaj nie,bo wiesz jak jest
    raz jestes silny a za tydzien koniec jestes bierny-pewnie ze to nie zycie.



    Temat: Do Melinka i wszystkich.
    Do Melinka i wszystkich.
    Dzisiaj dostalam list na @ od Melinek.Nie bede ujawniac tu jego tresci bo to
    nasza prywatna sprawa.Niemniej potraktowalam go jako wyciagniecie reki do
    zgody i prawde powiedziawszy ulzylo mi.Grozilam Melinkowi,ze skompromituje ja
    na forum na podstawie tego co o Melinku wiem.Odwoluje to.Postepuje tak
    dlatego,ze nie jestem msciwa i zawzieta o czym wiekszosc tu wie a moja zlosc
    brala sie glownie stad,ze nie moglam strawic niektorych zlosliwych postow pod
    adresem moich przyjaciol i moim.Nie mam zamiaru nikomu dokuczac ani robic na
    zlosc.Zreszta od poczatku zakladalam,ze czegos takiego nie jestem w stanie
    zrobic.Skoro ona tez to przyznala ,uwazam sprawe za zamknieta.Wole na forum
    miec przyjaciol nie wrogow.Forum moim zdaniem zostalo stworzone po to aby
    sobie wzajemnie pomagac a nie wojowac i sie zwalczac.Zycze wiec wszystkim
    dobrej zabawy a Melinkowi w Szczegolnosci.Pozdrowienia:-)



    Temat: A U S T R A L I A - emigracja , kontakt
    OT
    ratpole napisał:

    > luiza-w-ogrodzie napisała:
    >
    > > Pochlebiasz mi, ze etatowo robie za naganiaczke emigramtow :o)
    >
    > Sobie tez pochlebiam. To milo miec przyjaciol w wysokich
    miejscach :)

    Skoro chcesz sobie pochlebic znajomosciami, trzeba bylo od razu
    napisac z grubej rury, np ze pracuje w IMMI jako szefowa zespolu
    analitykow od spraw Europy Wschodniej :o) i munlajtuje na forach GW.
    Moglbys przy okazji ujawnic sie ze swoja praca, zebym tez miala
    sobie czym pochlebic!

    > > podczas gdy wylacznie w ramach wolontariatu staram sie napedzic
    > > turystow upadajacej wg Kagana gospodarce australijskej :o[+]
    >
    > Ejze? Turystow czy przy okazji klientow? hehe

    Nieeee, ja nie z tej branzy, choc Buszmen twierdzi, ze na naszym
    pustym gornym trawniku powinnismy pozwalac rozstawiac namioty
    backpackerom :o)

    > > Pozdrawiam... dzis w Sydney parno i duszno
    >
    > I ja pozdrawiam. Dzis rzesko i mrozno hehe

    "Rzesko i mrozno" ostatnio doswiadczylam chyba bedac na nartach na
    NZ i slabo pamietam jak to bylo. Wiecej szczegolow, pls, niech sie
    wczuje w te egzotyke.

    Pozdrawiam
    Luiza-w-Ogrodzie
    Mówił Kon Fu Tse: Chcesz być szczęśliwy kilka chwil? Upij się. Kilka
    lat? Ożeń się. Całe życie? Załóż ogród...



    Temat: Emigracja od innej strony: nie mam znajomych
    wszystko zalezy od ludzi, chcesz miec przyjaciol? no problem, ja poznalam tu
    fantastycznych ludzi, mam dobrych znajomych, paru przyjaciol, jednak dwie
    najblizsze przyjciolki sa w polsce, moje soul mates, i jestesmy w kontakcie,
    prawie codziennie wymiana wiadomosci i jak psiapsiolki sie zwierzamy, widzimy
    sie minimum 4 razy w roku, ostatnio jedna z nich spedzila u mnie cale lato, dla
    chcacego nic trudnego

    nowe przyjaznie z grzecznosci?? hehe wspolczuje panu w takim razie...ja z
    grzecznosci mowie dzien dobry a nie sie przyjaznie:)
    pozdr.



    Temat: poddaję się!!
    Niestety Conrad mimo ze świetnie pisał po angielsku do końca życia mowił z dosc
    trudnym do zrozumienia dla Anglika akcentem - znajomi musieli sie specjalnie
    adaptowac do jego sposobu mowienia -, a więc nawet on nie dał rady we
    wszystkich elementach ( nie przeszkodziło mu to jednak ozenić się z Angielką i
    mieć przyjaciół z kręgu angielskich literatów :)

    Co do kroczków oczywiscie ze powinny byc raczej małe. Jeszcze lepiej jednak
    wyznaczac sobie małe cele. Jezyk wbrew pozorom nie jest czyms az tak bardzo
    jednolitym a mozna go rozbic na poszczegolne umiejetnosci.
    Dorównać Anglikom w Polsce jest raczej trudno bo pamiętajmy że oni swój język
    szkolą przez wiele lat w szkołach w roznych przedmiotach - w zasadzie
    należałoby powtórzyc wszystkie te lekcje czyli jeszcze raz pojsc przynajmniej
    do szkoly podstawowej !
    Dlatego chyba jednak intelektualnie zawsze będziemy bardziej wyrazic siebie w
    naszym ojczystym języku co porownując do umiejetnosci ktore mamy w angielskim
    będzie wypadało na niekorzysc tego drugiego.



    Temat: ciekawam Waszego zdania
    Sadze ze w Chicago mamy dwie Polonie
    Pierwsza ta doskonale nam znana z negatywnych publikacji, ciut bez wyobrazni
    ale ciezko pracujaca, niewidzaca sensu zmiany pracy , niechcaca sie nauczyc
    chociazby podstaw angielskiego i przez to wszystko zgorzkniala w stosunku do
    wszystkich innych. Wlasnie ta Polonia chcialaby aby wszyscy zaczynali swoje
    zycie w stanach tak samo, szmata lub dachy :(

    Druga , moze jeszce w mniejszosci ale za to zdecydowanie przewyzszajaca
    energia...Jest to Polonia rozmawiajaca po angielsku, dla ktorej internet nie
    ma tajemnic, Polonia ktora ma w miare okreslone cele i je realizuje, ludzie z
    tej grupy chca miec przyjaciol, znajomych nie tylko w pracy ale glownie poza
    nia! Wlasie Ci nie boja sie zmieniac pracy i staraja sie pomagac innym aby
    min. nikt nie zaczynal od najciezszych zajec!

    obie grupy niezbyt sie lubia!




    Temat: Jak to jest z przyjaźnią
    Przyjaźń to dosyć skomplikowana relacja jest, ale piękna przede
    wszystkim. Inaczej wygląda między facetami, inaczej pomiędzy
    dziewczynami, no a inaczej taka mieszana.
    Spodobało mi się określenie: "Przyjaźń to chyba jakaś odmiana
    miłości". Ciekawe, coś w tym jest
    A zdziwiło pozbycie się przyjaciela dla jego dobra.
    Czy pozbycie się przyjaźni w jakiejś mierze może być dobre?
    Wiem jedno, warto mieć przyjaciół.




    Temat: a mnie sie podoba Marina
    a mnie sie podoba Marina
    Mozecie pisac co chcecie, ze to nie Mokotów, ze otwarte dla meneli, ze
    drogo, itp. mnie sie podoba i na pewno bardziej kulturalni ludzie tam kupuja
    niz na innych osiedlach, np na takim Tarchominie czy Bródnie. Wezcie sobie
    porównajcie to obrzydliwe osiedle na Bródnie: Zielone Zacisze, moloch gdzie
    zielen to kolor elewacji, albo wreszcie ten Tarchomin na koncu swiata, kto
    tam mieszka i kupuje- panie ekspedentki które stac na 40m2 w kredycie na 30
    lat, robotnicy fizyczni. A przynajmniej w Marinie jest selekcja poprzez ceny
    mieszkan i kupuje srednia i wyzsza klasa społeczna. Mając tam mieszkanie, ze
    moje dzieci beda miec przyjaciół na odpowiednim poziomie, z sasiadami bede
    mogła porozmawiac o podrózach po swiecie a nie o wyprawie w sobote do rodziny
    na wies, o sztuce, literaturze itp. Mam mozliwosc zapoznac sie z ludzmi
    którzy reprezentuja wysoki poziom a moja znajoma kolezanka singielka uwaza,
    ze tam kupujac ma sznse na znalezienie odpowiedniego, o szerokich
    mozliwosciach kandydata na meza. Marina to jest cos co dla pospólstwa oprocz
    tego, ze sobie popatrza, jest nieosiagalne nigdy w zyciu. I dlatego stad tyle
    frustracji i postów na nie. A Ci co tak krytykuja Marine niestety do
    sredniej klasy sie nie zaliczaja tylko do nizin.



    Temat: co porabiacie w Andrzejki ?
    Teoretycznie Andrzejki sa w na przed adwentem, a ten zaczyna sie z soboty na
    niedziele (4 niedziele przed Bozym Narodzeniem)
    Ja na Adrzejki jade do Warszawy
    Moi Kochani przyjaciele robia imprezke na moja czesc!!
    Dobrze miec przyjaciol.
    Kocham WAS wszystkich.
    Karol (ale dla WAs moge byc na te kilka dni Andrzejem, ahah)



    Temat: no i the end
    dziewczyny, po co te wyrzuty, ze nie jestescie konsekwentne i zarasz po
    przyjezdzie do Egiptu spotykacie sie z przyjaciolmi, milo spedzacie urlop i
    wracacie wypoczete, rozluznione i ze wspomnieniami. czy te wspomnienia nie sa
    piekne.
    ale wiecie co mnie zastanawia, ci faceci tacy mili, subtelni, romantyczni.. to z
    przewaznie ktos kto pracuje w kuchni, restauracji, w jakims sklepie.. sorry
    jakos nie slyszalam od zadnej ze spotyka sie z managerem, lekarzem, rezydentem..
    co z wami, w Polsce pewnie zadna nie spojrzalaby na takiego faceta, w ktorym
    zakochuje sie w Egipcie.
    nie deprymuje nikogo tylko dlatego, ze jest niewyksztalcony czy malo zarabia.
    ale same mowicie, ze slabo mowia po angielsku nie mowiac juz o czytaniu czy
    pisaniu. ja codziennie spotykam ich w pracy i przykro mi ale jak widze jak
    turystki wdziecza sie do facecika, ktory z daleka smierdzi i kijem nie
    chcialabym takiego ruszysz to co mnie to poprostu wkurza.
    nie jestem swieta ale moj facet przynajmniej skonczyl studia, mowi plynnie 3
    jezykami i nie nosi bialych skarpetek do garnituru.
    uwazam ze to nic zlego miec przyjaciol czy kochanka w egipcie, ale nie ladujcie
    sie w romans z byle czym. wsrod nich tez sa rodzynki, moze warto poszukac albo
    poczekac, moze wowczas oni tez zmnienia zdanie o nas..............



    Temat: mogę się dołączyć ?
    Droga aniu,mam nadzieję, wierzę w to,że nasze dzieci z tego wyrosną.Albo
    przynajmniej,że ich emocjonalny impuls strachu zostanie kiedyś przezwyciężony
    przez rozsądek,że powtarzane słowa mamy"każdy podobnie czuje,kazdy się boi"
    pomogą im poradzić sobie ze stresem.
    Po wielu moich opowieściach do sprawy włączył się mąż.Przy nim Ada jest
    bardziej samodzielna,mniej się rozkleja,bo on jej na to nie pozwala. Mąż
    nareszcie - po spędzeniu z nią 4 godzin na placu zabaw, dostrzegł problem z
    czego niezmiernie się cieszę. Zaczęliśmy jej razem tłumaczyć,że warto mieć
    przyjaciół - tak,jak zwierzęta w bajkach i ,że trzeba głośno zaproponować komuś
    wspólną zabawę. Wiem,że to jest jedyne,co na nią działa - tłumaczenie.
    Iposkutkowało.Byłyśmy na angielskim i Ada mówiła głośno,była zadowolona dopóki
    najmniejsza dziewczynka z grupy nie zabrała jej wstążki,a potem nie popchnęła
    lekko.Ada od razu chciała iść do domu,nawet popłakała się. Od razu prysł dobry
    nastrój.A więc krok do przodu i dwa do tyłu. Ale staramy się.
    Trzymaj się ciepło,
    mama Ady.



    Temat: Świt
    rozczarowana-torunianka napisała:

    > Zinekk, to Ojro jest tą, która uspokoi i wysłucha;)
    >
    > ale aż 4 jedynki udało Ci się strzelić z jednego przedmiotu??;)

    Przepraszam, pozno bylo i nie zrozumialem postu. W kazdym razie dobrze miec
    przyjacioł. To jest pewne. Bez nich swiat byłby okrutniejszy.

    W szkole podstawowej ustrzelilem cztery jedynki z rosyjskiego. Rusycystka
    byłaokropna i okrutna. Podrobiłem podpis mojej mamy w zeszycie pod ocenami, a
    potem sie wszystko wydało :)

    Pozdrawiam.



    Temat: To jest nawoływanie do przemocy !
    Gość portalu: OWEROL napisał(a):

    > Carramba napisoł :
    > > Witaj Owerol
    > > Czy znasz zależność pomiędzy przyczyną a skutkiem ?
    > > Proszę o odpowiedź.
    > > Jakiej to swojej prawdy historycznej, Polak się boi ?
    > > Diabła nie było mi dane nigdy zobaczyć !
    > > Pozdrawiam
    > Odpowiadam :
    > Znam zależność pomiędzy przyczyną a skutkiem . Wyobraź sobie :-)
    > A ty postaraj się pojąć że wina jest tylko w liczbie pojedynczej .
    > Winni są ludzie , poszczególne jednostki i grupy ludzi , na przykład takie
    > organizacje przestępcze jak SS czy Gestapo.
    > Narody nie można obwiniać . Takie coś jak odpowiedzialność zbiorowa nie
    > istnieje.
    > Pomyśl nad tym .
    Zawsze o tym myślę i nie obwiniam całych narodów. Gdyby było inaczej, to niby
    jak mógłbym mieć przyjaciół Niemców ?
    I to wspaniałych przyjaciół ! Wiele im zawdzięczam.
    Wracając, do przyczyny i skutku : widzisz tylko to co jest Ci wygodnie widzieć.
    Post Harc Mistrza, uznajesz za nawoływanie do przemocy ? Wolne żarty, Kolego.
    Poczytaj sobie posty Twojego rodaka Kazia /sądzę, że jesteś NIemcem/ i zastanów
    się kogo bronisz ? Człowiek trzeźwo myślący, nie może widzieć wybiórczo.
    To co o Polakach i Polkach wypisuje Kazio, podpada pod wiele paragrafów. Ale
    ponieważ jest to człek z małym mózgiem, to szkoda chyba nawet dla niego czasu.
    Bronisz właśnie takich ludzi ? To gratuluję !




    Temat: imprezowy fobik?
    Wydaje mi się, że Tiktak jako porzucony jest jeszcze w fazie
    rozpaczy i nie chciałam go dobijać pisząc aby zapomniał i dał sobie
    spokój z tą dziewczyną. I masz. Stało się. Napisałam to.

    Ale poważnie mówiąc jeżeli "miłość" może dać mu siłę do walki z
    fobią to niech jej szuka, zdobywa. Każdemu co innego pomaga. Bywają
    jednak takie okolicznośći i problemy, że ludzie nawet bardzo
    kochając odchodzą. Jestem w stanie to zrozumieć. Nie wiemy co było
    przyczyna ich rozstania.

    Już wcześniej pisałam, że w moim przypadku najważniejsze jest by
    mieć przyjaciół dobrych, sprawdzonych. Na tym wolę się skupić i
    radzę to innym z fobią społeczną. Oczywiście nic na siłę.

    A miłość, cóż nigdy jej nie zaznałam i jakoś nie szukam. Ogłupia ale
    nie czyni ludzi słabymi. Myślę, że wręcz odwrotnie.

    Ps. Fobikuspołeczny, jakaż nerwowa reakcja?



    Temat: Czy możliwa jest przyjażń między kobieta a mężczyz
    oj Cuski, cala milosc na Ciebie? hmmm tos jest happy!

    tez poznalam facetow tu, fajnie bylo, ale nie na tyle by byc ze soba, a le
    przyjaznic sie mozna, przyjazn tonie to samo, co bycie z kims w zwiazku.
    naprawde warto miec przyjaciol,wsrod chlopakow
    cuski napisał:

    > Speranzaa napisała:
    > "Czemu splawia jak to okresliles mezczyzn?"
    >
    > Moja dziewczyna troche przeszla w zyciu i zdarzyla posmakowac amerykanskiego
    > chleba. Kiedys duzo imprezowala. Poznala wielu kolesi (tak o nich teraz mowi)
    > tutaj w Stanach. Nie zakochala sie w zadnym, bo okazali sie zwyklymi
    draniami.
    > Stracila juz wszelka nadzieje na to, ze pozna tutaj kogos, kto bedzie jej
    > odpowiadal. Miala wracac do Polski i wtedy zupelnie przypadkowo poznala mnie.
    > Niech bedzie blogoslawiony dzien, w ktorym poznalismy sie. Historie naszego
    > poznania opisywalem juz w jednym z moich watkow
    >
    > PS. Mysle, ze z powyzszego wynika wspomniana ozieblosc do innych facetow.
    Cala
    > swa milosc przelewa na mnie.
    >
    > Pozdrawiam
    >




    Temat: DLACZEGO NAS E NAWIDZICIE??????
    Rocco
    Możesz mieszkać obok mnie ze swoimi 30 kochankami. Mi to zwisa, bylebyście nie
    hałasowali. Możesz przepisać w testamencie swojemu partnerowi wszystko co
    chcesz - mi to zwisa. Ale nie możesz wymagać od ludzi by zaakceptowali twój
    sposób życia. Możesz wymagać od nich tylko TOLEROWANIE tego. A że ludzie nie
    chcą mieć przyjaciół homosiów, wołają na was pedały, to co? Chcesz prawnie
    nakazać miłość do homoseksualistów? Co mają w takim razie zrobić łysi? Rządać
    zakazu nazywania ich łysymi pałami? Rządać ustawowego nakazu podobania się
    kobietom? Przestań wymyślać! Powinienneś być traktowany tak jak każdy inny. Na
    mnie czasami mówią kudłaty i się nie obrażam. Jedna dziewczyna powiedziała mi,
    że jestem za niski (mam 180 cm a ona woli 190). I co? Mam im się narzucać?
    Obrażać? To, czy ktoś chce mieć kolegę pedzia to jest tylko i wyłącznie jego
    sprawa i tobie nic do tego - nie możesz tego zmienić.



    Temat: Ukraina stała się poligonem dla starcia Rosji z...
    W istocie to prawda.100 lat temu ostrzyli dzidy i szli na porachunki
    w czym obrywalo nascie tysiecy.Pozniejsza demonkracje wprowadzano z lewa
    i prawa ale ofiary rosly xxxxx razy i to byl kolejny biznes.To nie sa rozgrywki
    urzednikow na stanowisku 1 sekretarza,ale na poziomie globalnym.Stad nie jest
    obojetne czy odparuje 10 czy tylko 50mln.Kazda liczba bedzie w ich interesie
    Ale pytanie czy w naszym."Walczymy" o to cosmy stracili.Cacy,ale rownoczesnie
    ci sami urzednicy oddaja walkowerem to czego nie da sie juz odzyskac.
    A moze spowrotem odkupimy???.Jak wezmiemy pozyczke z Etiopi.
    To tylko tak latwo brzmi i ladnie wyglada.W rzeczywistosci dzisiejszy czas
    przypomina polowe sierpnia 39.I moge si emylic o miesiac w lewo czy prawo.
    Jezeli ktos mysli ze bedziemy miec przyjaciol w Ukraincach to jest w "mylnym"
    bledzie.Bedziemy miec wrogow w Ukraincach,Rosji,powoli problem i to niemaly
    z Niemcami i mozemy tutaj liczyc na pomoc Urugwaju.
    My nie utoniemy ale chcemy sie zakopac w mule na dnie.



    Temat: Protesty w obronie ks. Jankowskiego będą "stano...
    Czy zatem jestes podlym czlowiekiem??? a moze po prostu czlowiekiem z
    uprzedzeniami na tle religijnym i rasowym - bo tak to sie chyba nazywa po
    polsku.

    Zastanów sie zatem nad jednym - ze nienawisc niszczy przede wszystkim tych,
    ktorzy sie nia posluguja, bo bardzo cierpia z tego powodu, ze "ci inni" sa
    tacy "bezkarni". Milosc, tolerancja daja poczucie spokoju - jakiego zaufania
    do "tego dziadka na gorze" i - jesli juz mamy cos robic na tle religijnym - to
    dlaczego by nie zaufac Jemu (tam na gorze), ze wie co robi???
    Staraj sie kochac Zyda - a wtedy swiat bedzie o wiele prostszy... i
    bezpieczniejszy... Przekonalem sie, ze czlowiek kochany odwdziecza sie ta sama
    moneta... i szczerze mówiac wole miec przyjaciól niz wrogów.



    Temat: W Donbasie w mateczniku Janukowycza wszystcy bę...
    logika wyborczej
    Przede wszystkim w Donbasie mieszkaja Rosjanie i jest ich tam wiekszosc.Sa
    autochtonami. A wyborcza tak bardzo kochajaca prawa mniejszosci narodowych w
    Polsce jakos okazuje swoj szowinizm wobec Rosjan na Ukrainie. Zrozumcie
    obludnicy, ze nalezy wszystkich traktowac tak samo. GW okazala sie byc zwykla
    szowinistyczna tuba. Czasami zastanawiam sie dlaczego GW tak nas pcha przeciw
    Rosji. Co to za glupia mysl strategiczna. Chcemy miec przyjaciol w Ukraincach,
    ale jednoczesnie konfrontujemy Ukraincow z Rosja. Te wybory to ich wewnetrzna
    sprawa i bez wzgledu kto wygra Polska powinna miec poprawne stosunki zarowno z
    Kijowem oraz z Moskwa. Tak jak z kazda inna stolica.




    Temat: czas na wodke p.michnik,urban.rywin....
    czas na wodke p.michnik,urban.rywin....
    czas na wodke p michnik,urban,rywin,miller,kulczyk,k ale niestety juz nie w
    palacu...wreszcie!!!!a ja chcial emigrowac przez takich ludzi....porzadek musi
    byc jak sie jest dla kazdego to nie ma dla nikogo.nieda sie miec przyjaciol w
    bezpiece u zlodzieji i politykow biznesmenow i hien...i miec szacunek ludzi!



    Temat: Czy myszkujecie w komorkach swoich partnerów?
    Nie czytam, nie pytam od kogo: bedzie chcial powiedziec, powie. Wymagam tego
    samego. Jest ze mna, bo chce. Zaufanie to podstawa, a traci sie je tylko raz.
    Mysle, ze to wie i docenia, jesli nie - droga wolna. Wierze mu i gdyby cos bylo
    na rzeczy, mysle ze zauwazylabym i zapytala wprost, sledzenie jest ponizej
    mojej godnosci. Moze miec przyjaciolki. Ja moge miec przyjaciol. Nie zyjemy
    wedlug brazylijskich schematow i kazdy "zatajony" SMS nie oznacza namietnej
    kochanki, ktora tylko czyha na mojego "chopa". A ja sie czuje lepiej :) . Dla
    mnie dziala..



    Temat: Otaczają mnie...dobrzy ludzie
    Otaczają mnie...dobrzy ludzie
    Źle się czuję, Julia też - może to grypa żołądkowa... Dziś leżałam sobie na
    materacu, łaził po mnie Dominik (mój biedny brzuch), łaziła trochę Julcia (bo
    chyba lepiej się czuje). Jestem głodna i nie mam siły do pójścia do garów.
    Zadzwoniła pewna pani i powiedziała, że na patio zostawiła mi torbę z
    kisielkiem jabłkowym własnej roboty, mąkę ziemniaczaną na następny kisiel i
    napój, który pomaga przy biegunkach (gazowany).
    Kurczę, o mało się nie popłakałam ze wzruszenia. Dodam, że ma do mnie spory
    kawałek drogi - autostradą jakieś 20 minut. Jest upał, wracała z zakupów i
    mimo to, znalazła siłę i czas, by do mnie zajrzeć.
    A myślałam, że jestem sama...mąż w pracy.
    Dobrze jest mieć przyjaciół...
    Pozdrawiam




    Temat: George Bush apeluje o narodową jedność
    Zaluj, ze nigdy nie byles i nie bedziesz w tym ciemnogrodzie!!!

    A po co ci tania benzyna? Moze zeby sie wysadzic na znak protestu i sprzeciwu!!!
    Mozesz do tego uzyc i denaturatu!!!
    Nas stac i na droga benzyne....

    Gratuluje George W Bushowi!!!
    Swietna robota, w pieknym stylu i niech inni sie ucza.
    Niech zyja ludzie sukcesu!!!

    A o swiat sie nie martwcie: skazany jest na wspolprace z tym prezydentem i
    tym "ciemnogrodem". Juz wszyscy wlacznie z czyrakiem i szrederem o tym mowia i
    mysla. Jezeli nie to pojda w zapomnienie i z torbami.
    Polska nie musi sie martwic. Dobrze jest miec przyjaciol ktorzy wygrywaja!!!

    Europa i swiat jest skazana na postepujaca demokracje i zadne arabusy,
    wstecznicy czy inni nawiedzeni nie moga tego zmienic!!!

    4 years more for Prezydent George W Bush!!!
    Nigdy w to nie watpilam!




    Temat: Czwartkowy poranek
    Czwartkowy poranek
    Za oknem szaro i nijako. Kiedy się obudziłem, organizm sam dopominał
    się: "weź pigułkę". Wziąłem. Sam czuję różnicę, zmianę.
    Od wczoraj zacząłęm fizykoterapię. Lekarz pocieszył mnie, że całość może
    trwać do 5 tyg. Brrrr. Noga boli, kuśtykam, a w zasadzie cały dzień leżę.
    Potrzeba mi jednak spokoju. Dobrze mieć przyjaciół.



    Temat: To teraz bedzie o milosci....
    wrrr.... kusisz mnie, Leziutku, ale wiesz ze Ci sie nie moge oprzec wiec
    prosze, 2 texty;))

    1. Możesz mówić co chcesz
    Ja i tak swoje wiem
    Wyzwij znowu od szmat
    Uderz mnie prosto w twarz.
    Ja i tak w głuchą noc
    Pójdę z nim tam gdzie chcę.
    Skona we mnie, a Ty
    Czekaj tu, dręcz się, męcz!

    Nie zmienisz mnie, nie!
    Nie dorwiesz mnie, nie!
    Nie zniszczysz mnie, nie!
    Chcę suką być!

    Kiedy śpisz obok mnie
    Brzydzę się Twoich ust.
    Marzę, żeby to On
    Leżał tu, zabił Cię!

    3. Wracam tutaj, bo On
    Zimny jest, nie chce mnie.
    Wracam tutaj, bo Ty
    Właśnie Ty kochasz mnie...
    Dręczysz mnie...
    Nie zmienisz mnie-dlaczego jesteś ze mną?
    Nie zmienisz mnie-całuję Twoje rany!

    _________________________________________
    Brudny trudny wariat zły
    Dureń osioł to nie ty
    Odlotowy extra cool
    lubisz słuchać takich słów
    Ref: Gdy chcesz mieć przyjaciół
    Mów tylko piękne słowa
    Mów prawdę pro100 w oczy
    Wtedy poznasz swego wroga
    Super bomba niezły git
    Każdy wciska taki kit
    Beznadziejny nudny cap
    Mało kto ci powie tak
    Ref: Prawdy słowa
    ostre słowa słodkie słowa
    Mów zawsze prawdy słowa
    Mów zawsze mów

    ;))



    Temat: Polacy najbiedniejsi w Unii Europejskiej?
    Brawo. Jestem za wolnoscia wyboru dla jednostki jak i dla grup etnicznych
    niezaleznie od ich liczebnosci. jeszcze troche a Polacy nigdzie nie beda miec
    przyjaciol. Znowu " Prowadz Wodzu na Wilno" ? Czemu nie mozemy zmadrzec po
    zyciu tylu generacji pod zaborami. Nam niepodleglosc a innym nic. Zli Niemcy bo
    chca Ziem Zachodnich, dobrzy Polacy bo chca Wilna, Nowogrodka i Lwowa. A moze i
    Kijowa tez?. Przeciez to czysta filozofia Kalego.



    Temat: bo piekno tak mnie zachwyca,,,,
    nick000 napisał:

    > ...do niedawna nie byłem wielkim entuzjastą netu, czytałem widomości, prasę...
    > ...czasami potrzebowałem go do pracy...
    > ...teraz wiem że daje dużo przyjemnych chwil...
    > ...tak jak rozmowa tylko szczerzej...

    bo net-to nie tylko zlo. mozna tu poznac wspanialych ludzi i miec
    przyjaciol ))))




    Temat: Historie wyjątkowe..
    Kasiu!!
    Nie mów tak!Najwspanialszą historią Twojego życia jest to ,że się urodziłaś.
    Dane nam życie jest czymś niepowtarzalnym! Wolałabyś nie żyć ???
    Czy nie cieszysz się widząc np. ten śliczny Białystok , albo swojego
    siostrzeńca ?
    Ps. Kasieńko "wlej" w siebie odrobinę optymizmu i wiary w drugiego
    człowieka !! )Bo receptą na królewskie życie( jak napisał Tomek) jest:
    Mieć przyjaciól i żyć w grupie !!!
    Pozdrawiam )



    Temat: Czy możliwa jest przyjażń między kobieta a mężczyz
    Speranzaa napisała:
    "Oj Cuski, cala milosc na Ciebie? hmmm tos jest happy!

    tez poznalam facetow tu, fajnie bylo, ale nie na tyle by byc ze soba, a le
    przyjaznic sie mozna, przyjazn tonie to samo, co bycie z kims w zwiazku.
    naprawde warto miec przyjaciol,wsrod chlopakow "

    Tak jestem HAPPY
    A co do przyjazni damsko-meskich, to jest to tylko i wylacznie jej wybor. Ja
    niczego jej nie zabraniam, wrecz przeciwnie, mam do niej duze zaufanie.

    Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 214 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.