Strona Główna
jacht mieczowo balastowy
jacht mors 720
jacht Sportina 595
jacht Venus konstrukcja
jacht Carina
jacht na Mazurach
Jacht Olecko
JACHT YACHT
jachty Mazury Mak
Jak chronic
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • potancowka.xlx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jacht MAK 666





    Temat: Burza na mazurach

    ale na śródlądowym jachcie
    Zależy na jakim.
    Na wspólcześnie projektowanych to faktycznie trudno żeglować w trudniejszych warunkach. Nieraz sami konstruktorzy piszą <ponieważ na sródlądziu przeważają wiatry 1-3B to zaprojektowano......>
    Tylko szkoda, że nie informuje się czarterobiorców, że to są jachty słabowiatrowe
    W niezbyt odległych czasach trochę inaczej projektowano łódki na jeziora. Tamte konstrukcje bez większych problemów radzą też sobie na morzu (nie tylko na Zatoce ale i na Atlantyku). Skończyło się to chyba na Tangu Family.
    Na różnych łódkach pływałem i w różnych warunkach. Nigdy nie walczyłem o życie.
    Najmocniejszym przeżyciem było 9 na Niegocinie. Położyło nas wtedy na burcie i nic. Gnało nas tak aż na Boczne gdzie już wiało mniej, łódka wstała i poszliśmy dalej.
    To był Mak 666.
    Na Maku 707 testowaliśmy jego możliwości przy 7-8. Liczyliśmy się z wywrotką więc było zabezpieczenie. Łódka jednak sobie poradziła mimo naszych starań.

    Na nowo projektowanych jednak pływać bym nie chciał, może poza Pegazem 800/Arionem29





    Temat: Dlugosc koi - Mak 666
    AGAT??
    Po pierwsze: raczej setki tysięcy(~200 tys.) niż kilkadziesiąt.
    Po drugie: to całkowicie przestarzała konstrukcja.
    Po trzecie: ten jacht jest niewygodny i ciasny w środku (przetestowane osobiście, jestem niższy od Ciebie).
    Po czwarte: budowa takiego jachtu to ok. 6 tys. godzin pracy(jak masz doświadczenie w tej robocie) - normalny etat to ok.2 tys. roboczogodzin rocznie (czyli 3 lata pracy!). Budując po pracy, w weekendy i urlopy max. uda Ci się uzyskać 1000h rocznie(bardzo optymistyczne licząc) i to zakładając że ktoś inny będzie kupował potrzebne materiały (zdziwisz się ile zajmuje czasu znalezienie sklepu mającego to co potrzebujesz).

    Do wygodnego spania potrzebuję 15-20 cm więcej niż mam wzrostu.
    Budując MAK-a 666 możesz sobie zrobić koję o długości jakiej potrzebujesz.
    Gorzej z wysokością w środku. 666 nie ma jej specjalnie dużo. Możesz mieć problemy z wygodnym siedzeniem.
    707 jest tylko z laminatu, ale zawsze możesz zrobić go z drewna (obłogi, listewki).
    Aha, 666 i 707 nie jest "morski".
    Były takie co pływały i pływają po morzu co nie zmienia faktu, że na morze kiepsko się nadają (dla mnie morze to rejsy przez Bałtyk, Północne, Atlantyk - żegluga w P20, czy z Gdyni na Hel nie jest dla mnie morskim pływaniem).

    Chcesz tani morski jacht?
    W Szwecji kupisz coś solidnego i dzielnego ok. 7m za bardzo rozsądne pieniądze (trochę drożej niż MAK666 czy 707 budowany i wyposażony na morze).
    I co ważniejsze do żeglugi prawie "od zaraz" a nie po 2-3 latach budowy.





    Temat: Jaki jacht do samotnej żeglugi śródlądowej
    No wlasnie to jest dokladnie to.
    To co napisal boSmann trafia w sedno sprawy.
    Na maku 666 plywalem ponad 6 lat i przy malych wiatrach szlo wszystko sprawnie.
    Bylo to ochnascie lat temu wiec wszystko robilem na zaglach bo silnika nie mialem.
    Wprowadzic go do zatloczonej przystani przy powaznym wietrze to bylo juz dla mnie wyzwanie.
    Zadnych ulatwien typu rollfok czy faly w kokpicie nie mialem. Przy halsach na przechyle odpadalo tez pieskowanie szotow foka wiec trzymalem w garsci wszystko naraz + ster.
    O maka pytam bo mam wielki sentyment do tego jachtu i chetnie bym go przygarnal znowu. Orion odpada.

    Swego czasu parkowal kolo mnie czlowiek czyms co wygladalo jak TES okolo 6.5 metra dlugie a przy tym bankowate, szybkie i zgrabne. Bez problemu radzil sobie sam bez silnika i na zwyklym stagu. Mimo wszystko nawet po latach nienabralem takiej wprawy zeby czuc sie swobodnie samemu na maku 666 bez wyposazenia.

    Nie zeglowalem juz ladnych pare lat ale zapowiada sie ze bede mogl wrocic do swoich pasji wiec stad moje pytanie.

    Jakie wyposazenie byloby niezbedne a jakie wygodne dla ulatwienia samotnej zeglugi na jachcie rozmiarow maka??



    Temat: Dlugosc koi - Mak 666
    Mess - rozumiem "Agata" , ale twoje zamiłowanie do budowania od nowa konstrukcji przestarzałych budowanych według innych standartów ( brak dostepnych materiałów w tamtych czasch i mozliwie tanio) zaczyna mnie zadziwiać. Owszem, też uwielbiam klasyczne jachty, ale jakbym się zdecydował na budowę to chciałbym zrobić coś "nieobciążonego" takimi wadami jak za krótka koja .. czemu Mak 666 ? I po co płacić za plany jak masz darmowe plany jachtu o długości 6,5 m ? i dostosowany do żeglugi przybrzeżnej , cztery koje po 2 metry ? Podejrzewam że drożej niż Mak nie wyjdzie . A oto ta konstrukcja:

    http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/s650/s650.html

    Czyli Sztrandek 650 - porównaj z Makiem - chyba sztrandek wygra

    Pozdrowienia



    Temat: Dlugosc koi - Mak 666
    Witam
    Zdaje sobie sprawe ze samodzielna budowa jachtu morskiego to wysokie koszta, kilkadziesiat tysiecy albo wiecej (mam na mysli jacht "Agat") i raczej w najblizszym czasie stac mnie na budowe po prostu nie bedzie. Dlatego szukam czegos mniejszego, nawet mozna powiedziec znalazlem Mak 666, dzwonilem do Pana Henryka Jaszczewskiego w sprawie dokumentacji i licencji, powiedzial ze sprzeda.
    Jest tylko jedno ale, wstepnie przegladalem plany i przyuwazylem ze dlugosc koi to 180 cm, jestem facetem o wzroscie 182 i obawiam sie ze bedzie sie ciezko zmiescic.
    Mam pytanie czy to faktycznie malo i bedzie to powodem niewygodnego spania, czy ma ktos doswiadczenie w tego typu sprawie i moze napisac swoja opinie ?
    p.s
    zapomnialem sie spytac czy mak 707 jets opracowany jako jachcik drewniany, czy tylko laminat ?



    Temat: mak 666 laminat
    Witam
    Jest to mój pierwszy post tutaj ale do rzeczy.
    Noszę się z zamiarem kupna maka 666 wykonanego z laminatu. Chciał bym dowiedzieć się czegoś o tym jachcie gdyż nigdy nie miałem z nim styczności. Jak się tym pływa, czy ma jakieś szczególne wady, na co zwrócić uwagę przy oględzinach itp.
    Z góry dziękuję za odpowiedzi.



    Temat: Conieco na temat mazurskich "koromyseł"
    To nie jest generalizowanie ale tendencja statystycznie oddana. Znam jachty (akurat o maki chodzi) budowane samodzielnie, gdzie naczelną zasadą przy budowie było "najszybszy w gminie i okolicy". Jak projektant przewidział 500kg laminatu to należy dać 500 a nie 350, podobnie z balastem, masztem, itp. Potem się kolega dziwił, że jego znakomity okręt na Zalewie Szczecińskim prawie maszt stracił, po podwięzie zaczęły wyłazić a i maszt począł elipsy samodzielnie robić. Nie wiem jak jest w oryginale, ale na mak 666 (ze spódniczką) maszt ponad 10m wysokości to chyba troszkę za dużo.
    Poza tym mając na myśli stoczniowe - rozumiałem dosłowne znaczenie tego słowa. Jacht robiony w oparciu o dokumentację, przeróbki (ewentualne) akceptowane przez konstruktora. Nie chodziło mi i robienie 6 egzamplarza z 7 poprawionej kopii rysunków o których konstruktor nic nie wie.



    Temat: Conieco na temat mazurskich "koromyseł"

    Zgadzam się, że łódki u Nas w Polsce mają nieco zachwiane proporcje. Dlatego własnie ja składam dla siebie Hobbita 500 - jacht klasy Żagle 500.
    Dla odmiany jest to jacht "z odchyleniem" (bez urazy! ) regatowym. Szybrowy miecz wyklucza raczej turystyczne pływanie po wypłyconych zakamarkach jezior, a co dopiero po rzekach. No i bardzo wskazana jest owa załoga 150-200kg - do balastowania.
    Chyba jeszcze długo idealnie "zbalansowanym" jachtem śródlądowym pozostanie coś pomiędzy Gigą a Makiem 666...

    Pozdrawiam
    Tomek Janiszewski



    Temat: Jaki jacht do samotnej żeglugi śródlądowej

    Do tej pory głownie pływałem w dwie osoby na maku 666 ale średnio mogłem go opanować w pojedynkę jak zaczelo nieco bardziej dmuchać.
    Ze swej strony mogę zaświadczyć, że doskonale daje się opanować w pojedynkę Orion.

    Żeglowanie na samym grocie nie jest dla mnie fajne
    Nie jest ani fajne ani bezpieczne, ani efektywne.

    wiec chetnie wybralbym konstrukcje z wszystkimi sznurkami sprowadzonymi w pobliże kokpitu
    Fały mam klasycznie na maszcie, ale daje się w krytycznym momencie zrzucić żagle (najpierw grota!), Miecz na korbę z windą samohamowną jest wygodniejszy w obsłudze od wszelkich fałów na kangach. Trzeba jednak zadbać o jacht - te spotykane w bida - czarterach bywają "Zabujcze".

    Pozdrawiam
    Tomek Janiszewski



    Temat: Jaki jacht do samotnej żeglugi śródlądowej
    Witam,
    Szukam jachtu do żeglowania samotnie przez 70% czasu, w 2 osoby przez 20% i 10% w wiekszym gronie. Szukam czegos w miare wygodnego a zarazem szybkiego.
    W zwiazku z tym ze czesto plywam w szuwarkach na mniejszych akwenach mus dla mnie to miecz uchylny.
    Do tej pory głownie pływałem w dwie osoby na maku 666 ale średnio mogłem go opanować w pojedynkę jak zaczelo nieco bardziej dmuchać. Żeglowanie na samym grocie nie jest dla mnie fajne, wiec chetnie wybralbym konstrukcje z wszystkimi sznurkami sprowadzonymi w pobliże kokpitu.
    Poprosze o propozycje konstrukcji dlugosci okolo 5.5-6.5m z zaglem 16-20m2 przy ktorych da sie sprawnie plywac w pojedynke.
    Maciej



    Temat: ="nd();"
    Macie kolego wymagania do jasnej anielki, i silnik stacjonarny i małe zanużenie i wogle ..., myślem że pasowało by T720 ale to nie jest niskie i w sumie nie ma jakiejś super wielkiej koi dziobowej, za to można se całkiem miło popływać we rodzine
    jeśli otwarta rufa na 7m jachcie to raczej bez silnika stacjonarnego
    do rozważenienia był by tez chyba Tes 687BT ale to wysokie jest
    najkorzystniejsze było by coś jak mak 666 z doklejoną otwartą rufą (oczywiście stoczniowo ;p), małe zanurzenie tylko ten silnik
    No i żeby uściślić, na jaki akwen ? i za ile i czy nie rozważał kolega jednak silnika przyczepnego, bo tera to mozna se na tangu ponad 10KM powiesić



    Temat: Barbarzyńcy czyli kto...
    Pływanie takim mini jachcikiem miało swoje zalety.
    Mogliśmy spenetrować wiele zakątków (m.in na Mazurach) niedostępnych dla większości obecnych jachtów. Chociaż, Makiem 666 też byliśmy w wielu ciekawych miejscach.



    Temat: Co dalej z przepisami PPJK
    Mam dwa podstawowe pytania
    1. Czy ktoś z członków WTR działa w Komisji pomiarowej PPJK ?
    2. Czy wiemy jakie zmiany szykuja koledzy z PPJK ?
    Jeżeli na pierwsze pytanie będzie odpowiedź TAK to będziemy mogli się dowiedzieć czy były jakieś dyskusje i w jakim kierunku idą zmiany. Jeżeli bedzie NIE to chyba trzeba będzie poszukac jakiegoś źrodla.
    Zakładam , że na drugie pytanie będzie odpowiedx NIE i dlatego proponuję juz wystapić do WOZŻ o informację jakie zmiany przepisów są planowane.
    Myslę , że taka informacja ułatwiła by nam dyskusję i przekazanie naszego stanowiska.
    Moje dalsze myslenie wynika z założenia , że nie powinnismy odrzycać przepisów PPJK tylko dyskutować nad ich modyfikacją , no i moje myslenie jest także zdetermiinowane tym co mi najbliższe.
    Zawsze uważałem , za niesłuszne działania które prowadzą do uzyskania zwycięstwa przez obniżenie zdolności nautycznej jachtów.
    Niestety , zmuszony okolicznościami sam to zrobiłem. Nie mając szans w walce i zabawie z Sportinami 680 przeniosłem się z klasy T2 do T1 dokładając balastu. Oczywiście na Zalew Wislany to dobrze , ale dla szybkiego pływania i rozwoju umiejetności źle.
    Niestety , spowodowane to było ucieczka cząści zawodników z klasy T3 do T2 .
    I tak mamy paradoksalna sytuacje , że w klasie T3 o zwyciestwa przez lata walczyła Sportina 680 i podobnie w klasie T2 o zwyciestwa walczyły Sportiny 680.
    Powoduje to , że umiera klasa T3 i umiera klasa T2.
    Czy jest na to lekarstwo.
    Wydaje się , że tak.
    Wystarczy ustalić dla poszczególnych klas T1;2;3 limit długości niezaleznie od aktualnego współczynnika .
    I tak dla T1 - 625 - aby Sasanki 620 mieściły się w tej klasie
    i tak dla T2 - 670 - aby miesciły się w tej Klasie Focusy a juz nie mieściły Sportiny 680 ( tak wiem , prywata i zainteresowanie !!! nie boje się , bo Ci co znaja moją łódź będą wiedzieli , że przy wielu Focusach i SDportinach nie mam szans).
    Nie pamiętam jaka długość ma Dyzio , ale mysle , że w klasie T2 jak by nie było w niej Sportin 680 mógłby sobie dobrze radzić.
    Myslę , ze takie kryterium i podział na klasy byłby lepszy.
    Pozostaje pytanie co zrobic z klasa T.
    Wydaje się , ze nic , oprócz tego , że wpuścic do niej i zaprosić MAKi 666 i wieksze oraz Romka Maszczyńskiego.
    Wystarczyło popatrzeć na wyniki z wspólnego startu klas T i T1 aby zobaczyć gdzie powinien pływać.
    Jeżeli przy swoich duzych zdolnosciach na tle T osiaga takie pozycje to nie powinien nikt mu bronić pływania w tej klasie.
    Tak , zburzy to dotychczasowy układ sił , ale nikt nie obiecywał zwycięstw dzieki zamrożeniu układów.
    Stoje z podniesiona przyłbicą , rzucona rękawicą i czekam z usmiechem na kontry.
    Zapraszam i Pozdrawiam



    Temat: regaty Tiga Yacht
    Informacja dla wszystkich którzy wybierają się na regaty w sztonorcie:
    WYŁĄCZONE Z REGAT :

    1. Jachty nie wymienione w żadej z grup startowych

    2. Jachty które w bieżącym roku lub w latach 2002-2004 uczestniczyły w Mistrzostwach Polaski Jachtów Kabinowych , zajmując trzecie lub wyższe miejsce w klasie.

    WARUNKI DOPUSZCZENIA:

    Jachty dopuszczone do regat muszą spełniać wymogi określone w Przepisach Pomiarowych Jednokadłubowych Jachtów Kabinowych (Formuła Pomiarowa Polskiego Związku Żeglarskiego, Rozdział II, Punkt 2.1.1 Warunki ogólne ,Punkt 2.1.2 Warunki zabudowy wnętrza i 2.1.3 Dopuszczenie warunkowe.)

    Ożaglowanie i Osprzęt

    1. Wyłącznie ożaglowanie na podstawie grot i fok

    2. Zakazane stosowanie blistera, genakera, spinakera, i innych żagli dodatkowych (także zamiast foka podstawowego)

    3. Zakazane stosowanie trapezów, desek, lin i pasów do halsowania

    PODZIAŁ JACHTÓW NA GRUPY STARTOWE

    GRUPA I

    AMULET, BERYL, CARINA, CHARLESTON, CRUISER 22, CUMULUS, DLEPHIA 22, DORADO, DAMROKA, EL BIMBO, FALILY 550, GIGA, KAROLINKA,LUPUS, MASZOP, MASZOPKA, MX, NAROCZ, NASH 20, NECKO, OCEAN 725, PASJA 680,PASJA 640, RAMLER, SIGMA, SILHOUETTE, ŚMIESZKA, SPORTLAKE 660, SPORTLAKE 505, ŚWITEŹ, URSA, URSA MAJOR, VENUS, WIGRY, WODNIAK, WODNIK, ZOŚKA

    GRUPA II

    BAŚKA, BAJBUS 565, BAJBUS TOP DECK, BARTEK II, BEZ 4, CHRZĄSZCZYK, CIRRUS V, CONRAD 605, CONRAD 600,CONRAD 20, FOKA, GALIA18, INOKA, JANMOR 20, KARAŚ, KŁOBUK 17, MAJESIC 20 JOY, NARCYZ, ORION, PASJA 580, PASJA 550, POLO, RAJA, SAILART 17, SASANKA 600, SASANKA 590, SASANKA 590 VIVA, SKRZAK 485, SKRZAK 560, SPORTLAKE 550, SUN FAST 17, TES 550, MASTER, VIS 45.

    GRUPA III

    AKCENT 670, AKCENT 22, ARMOR 670, ASPIN, BAJBUS 635, BUMERANG 650, CORVETTE 650, CORVETTE 600, CZART, FOKUS 660,

    FORTUNA 23 TS, JANTAR 21, MACH 600, MAK 666, MAK 600, MAK 630, MAK 606, PASJA 620, PEGAZ 620, PEGAZ 600, POLKA 650, POZYTYW,SASANKA 660, SASANKA 630, SASANKA 620, SKALAR, SKRZAT 650, SPORTINA 620,SPORTINA 600,SPORTINA 597, SPORTINA 595,SPORTINA 570, UFO 660, VIS 65.

    GRUPA IV

    ASTER 703, ASTER 700, CHOCHLIK, CONTES 777, CURIER, DELPHIA 29, DELPHIA 860, FRAM 715, HUNTER 240, HUNTER 24, JANTAR 23,

    JASKIER, MAK 858, MAK 818, MAK 777, MAK 707, MEDIUM, MORS, NADZIEJA, NOON, OPTIMA 22, ORKA, PEGAZ 900, PEGAZ 888,

    PEGAZ 880, PEGAZ 737, PEGAZ 696, PRINCESSA, RODOS 900, SKIPPER, SPORTINA 760, ŚNIEŻKA, TANGO FAMILY, TANGO 720, TES 690,

    TES 678 BT, TES 660 RT, TES 660.

    GRUPA V

    CORVETTE 760, DELFIN, DELPHIA 24, FAX, FOCUS 690, GALIA 24, HUNTER 260, HUNTER 26, JOCKER 785, MAK 747, MAK 737 GT, MAK 707 GT,

    MORS RT *), NARWAL, NEW CLASSIC 700 *), SASANKA 700 VIVA, SPORTINA 700 *), SPORTINA 682, SPORTLAKE 730, SUN FAST 20, SUN ODYSSEY 24.1,

    ŚMIGŁA *), TANGO 780 *), TANGO 730 *), VICTORIA, WINDJAMMER 750.

    GRUPA VI

    BOLERO 805, FAX RT, FORTUNA 29, FORTUNA 27 TS, JANMOR 28, CURIER 820, MAK 808 GT, MAK 747 GT, MAK 707 GTK, MORS RT **),

    NEW CLASSIC 700 **), PASJA 925, SKRZAK 800, SOLARIS, SPORTINA 700 **), SPORTINA 680, ŚMIGŁA **), TANGO 780 **), TANGO 760, TANGO 730 **),

    TES DREAMER, TWISTER 787.

    GRUPA VII

    BIAŁY KOT, DEBIUT, ELLF 550, EOL, FLORIDA, FLYER 550, GRODNO, GROSZEK MICRO II, GRUBA, JUMPER, MICRONAV, MIKRON T, MIKROPOLKA,

    MIKROPOLKA II, MIKSER, MISSONI, MOSQITO, PIP 550, RYKOSZET, SAILART 18, SPARK, WORKTUS 552, INNE JACHTY SPEŁNIAJĄCE WYMOGI KLASY MICRO TURYSTYCZNE

    *)- JACHTY Z MIECZEM OBOTOWYM, **) - JACHTY Z MIECZEM SZYBROWYM

    DOPUSZCZENIE JACHTÓW NIE WYMIENIONYCH W ŻADNEJ Z GRUP STARTOWYCH :

    JACHT O ZDECYDOWANIE TURYSTYCZNYM CHARAKTERZE , NIE WYMIENIONY W ŻADNEJ Z GRUP STARTOWYCH, MOŻE BYĆ DOPUSZCZONY DO REGAT I ZKWALIFIKOWANY DO JEDNEJ Z GRUP STARTOWYCH NA PODSTAWIE KOMUNIKATU ORGANIZATORA OGŁOSZONEGO PRZED ZAKOŃCZENIEM ZAPISÓW DO REGAT.

    Więcej informacji na stronie http://www.tiga-yacht.com.pl



    Temat: Puchar Sztabu Generalnego WP - regaty w WAT Zegrze
    Dziękuję Krzysiu za wspaniałe zdjęcie Draco i ciężko pracującej Ewy - jej determinacja , zaciętość i odporność jest godna podziwu
    Ku naszej satysfakcji na tym zdjęciu widać Agatę 5 troszkę za nami a przecież jest to po górnym znaku. Dzięki sprzyjającym warunkom wietrznym przez wszystkie wyścigi mieliśmy doskonałą zabawę. W pierwszym wyścigu byliśmy tuz za INNĄ napędzając ( mam nadzieję ) strachu Wiesiowi , Krzyś na Agacie 5 był za nami mając trochę kłopotów z prowadzeniem łodzi. W drugim , kiedy trochę siadło twardo i zawzięcie z nim walczyliśmy.
    Wyszedł przed nas tuż przed metą po zawietrznej - no tak , ma kilka metrów żagla i 70 cm masztu więcej no i nasz sztywny sztag też nam nie pomaga - nic to , zabawa była doskonała. W trzecim wyścigu jeszcze bardziej siadło i już byliśmy zdecydowanie wolniejsi. Krzyś wygrał a my byliśmy niedaleko za INNĄ dzięki wyrwaniu się wcześniej z tłoku i jeździe w czystym wietrze - przegraliśmy z nimi ale mieliśmy satysfakcję z dobrze wykonanej żeglarskiej roboty.
    Czwarty w naszej klasie Fart miał niezłe starty , walczył , ale jak wcześniej wiedzieliśmy był wolniejszy i nie miał szans. Gratulacje za dzielną postawę i uczestnictwo.
    Szkoda , że nie było z 1B więcej

    Wielkie gratulacje dla rodu Bieniasów - gdzie się nie spojrzy to na pierwszym miejscu w Omegach Bienias. Szkoda , że omeg było tak mało , za to Venusek było pod dostatkiem a ich załogi z poświęceniem walczyły ( myslę , że będzie to widać na zdjęciach Ewy ). Gdyby tak dało się je wyciągnąć na wiosnę na jakieś regaty ( np do Kolejarza ) .
    Może na stałe w wir tej zabawy da się wciągnąć na przyszły rok Szymek Panas startujący na starym Maku 666 w klasie T - na ostatnich regatach w tym roku go nie będzie bo startuje w marszu na 100 km i to ze swoja dziewczyną - maja Ci młodzi zacięcie !.
    Zaczyna tez żeglować w T Jurek Staszewski i całkiem nieźle mu poszło.

    Jadąc na regaty do WAT wiedzieliśmy , że sędziowanie , obstawa , strona techniczna i organizacja będzie bez zarzutu i tak było.
    Wiedzieliśmy , że spotkamy tam kolegów i życzliwych nam ludzi i też tak było.
    Wiedzieliśmy też , że uczestników będą co najmniej 3 kategorie i to się niestety też potwierdziło.
    Pierwsza kategoria to Skippi - miejsca w porcie i pełen obiad. Rozumiem - sponsor postawiła a innym nie musiał ale przecież można to było inaczej zorganizować, tak aby i inni uczestnicy za dopłatą ( jeżeli by się zdecydowali ) mogli zjeść pełen obiad. Ale już za skandal uznaję nie sprzedawanie jedzenie drugiego dnia uczestnikom " bo mamy zamówienie na 100 obiadów " - przecież ludzie na omegach nie wożą ze sobą kuchni !!!
    Druga kategoria uczestników to jachty WAT a trzecia to pozostali uczestnicy. Dla tych ostatnich nie było miejsca w porcie , nie były przygotowane inne miejsca postojowe i tak naprawdę to nie czuło się , że są miłymi gośćmi a raczej czuło się , że mają być tłem.

    Pomimo tych uwag , uważam , że regaty i organizacja były dobre , lepsze w porównaniu z poprzednimi regatami a problemy cumowania uczestników regat ( występujące we wszystkich portach - nigdzie nie ma nadmiaru miejsc ) w następnych latach uda się jakoś zmniejszyć , bo mam nadzieję , że regaty w WAT będą dalej występowały w kalendarzu WTR i będziemy uczestniczyli w tej niepowtarzalnej atmosferze ceremoniału wojskowego.

    Pozdrowienia dla organizatorów i uczestników
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.