Strona Główna
Jak liczyc godziny nadliczbowe
Jak liczyć wynagrodzenie ucznia
Jacek Koziołek
Jadłospis malucha
Jak Można Skrecac Jointy
Jadwiga Hohenzollern
Jacek Opolski
Jack Reed
J70 wgrać dzwonki
jak leczyć zatrucia żołądkowe
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anndan.keep.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak liczyć macierzyńskie





    Temat: Jak obliczyć macierzyński?
    Jak obliczyć macierzyński?
    Czy ktoś mógłby mi pomóc obliczyć macierzyński ? Mam stawkę 1000 zł brutto.





    Temat: wychowawczy po macierzyńskim-jak liczyć wysokość
    wychowawczy po macierzyńskim-jak liczyć wysokość
    może poradzi mi ktoś kto się zna na kodeksie trochę lepiej niż moja kadrowa...
    własnie skończył mi się urlop macierzyński i chciałabym wykorzystać zaległy
    urlop wypoczynkowy;
    problem polega na tym, ze mam umowe prowizyjna; o ile macierzyński
    wywalczyłam i miałam płacone dokładnie średnia z 12 ostatnich miesięcy
    (podstawa+prowizja+nadgodziny+wynagrodzenie za urlopy+wynagrodzenie za
    chorobę) to teraz mam problem, bo chca mi zapłacić sama podstawe-bo licza za
    ostatnie 3 mies. a ze byłam na macierzyńskim (czyli na chorobie) no to całym
    moim wynagrodzeniem było wynagrodzenie za chorobe-i tu przy wyliczaniu
    wysokości nie wzięli tego pod uwagę, nie było mnie w pracy-nie liczą;
    i pewnie tak jest w kodeksie-a czy na pewno powinni liczyć z 3 mies. a nie z
    12 (pensja bardzo wahająca)?





    Temat: Urlop macierzynski - sposob liczenia
    Urlop macierzynski - sposob liczenia
    Nie wiem, czy urlop macierzynski liczony jest jak normalny urlop czy bardziej
    jak zwolnienie - chodzi o dni swiateczne/wolne od pracy. Jezeli w trakcie
    urlopu macierzynskiego wypadnie swieto, to czy urlop macierzynski zostanie
    wydluzony?

    Z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi.

    patttka



    Temat: urlop macierzyński - jak liczyć
    urlop macierzyński - jak liczyć

    czy któraś z pań moglaby pomóc mi znaleźć odpowiedź na pytanie jak liczy sie
    urlop macierzyński? dziś mija termin porodu mojego synka (na razie ani widu
    ani slychu) - wiem, że przysluguje mi 16 tygodni - czy to znaczy 112 dni czy
    8 dni (czy liczę tydzień jako robocze 5 dni czy 7 dni) i jak potem dni
    przeliczam - czy od dnia urodzin mam 112 lub 80 dni z weekendami czy tylko
    dni robocze? Chcialabym sobie obliczyć do kiedy będę z dzidziusiem. Będę
    wdzięczna za pomoc.
    Pozdrawiam,Justyna



    Temat: nie bylo odpowiedzi ;( urlop macierzynski
    Pisze z zagranicy, bo jestem akurat tutaj na urlopie bezplatnym -wyjechalam z
    mezem i wychowuje 2 letnie dziecko (po macierzynskim przeszlam na bezplatny,
    bo wtedy mialam umowe tylko na czas nieokreslony). Pracodawca nie chce sie
    zgodzic, abym byla na wychowawczym, ale dal mi od pazdziernika 2002 roku umowe
    na czas nieokreslony. Za rok wracamy do kraju. Mam wiec pytanie,czy planujac
    drugie dziecko moge liczyc na jakis macierzynski. I czy bedzie go placil
    pracodawca, czy ZUS. Moze zreszta zadzwonie do ZUS-u, jesli nikt nie potrafi
    mi odpowiedziec.
    Pozdrawiam serdecznie



    Temat: MAJ 2004 !!!
    Witam!
    Ja miałam zwolnienie ponad 180 dni, nawet ZUS mnie wzywał na komisję, ale
    właściwie pro forma, bo od razu powiedzieli, że ciężarówkom przedłużają bez
    problemów.
    A jeśli chodzi o zwolnienie i macierzyński, to lekarz najpierw dał mi do
    terminu porodu (7.05), a później jeszcze przedłużył o tydzień na wyraźną moją
    prośbę - pierwsze dziecko urodziłam 2 tygodnie po terminie i teraz obawiałam
    się o "powtórkę z rozrywki", a żal mi było i tak krótkiego macierzyńskiego.
    Powiedział przy tym, że najlepiej gdybym wzięła to zwolnienie od
    zaprzyjaźnionego internisty, bo jego ZUS się może czepiać i żebym później
    sprawdziła od kiedy dokładnie ZUS zacznie mi liczyć macierzyński -jeśli od
    terminu a nie właściwej daty, to mam oprotestować, a oni zwykle poprawiają.

    Pozdr.
    Beata mama Jasia (20.03.1999) i Kasi (14.05.2004)



    Temat: zwolnienie lekarskie - czy dostanę do dnia porodu
    Ten wątek był juz poruszany ale szczerze przyznam sama jestem ciekawa jak to
    jest z wami mamami na L4. Wg mnie macierzyński powinien sie liczyc od dnia
    porodu dzidzi a nie od dnia planowanego porodu dziecka. Wszędzie gdzie czytam
    napisane jest że macierzyński liczony jest od dnia porodu lub gdy kobieta chce
    moze z niego skorzystać przed porodem. Podkreślam gdy chce.
    Powinnaś miec predłużane L4. do dnia faktycznego porodu, jedni lekarze tak robią
    (jak mój), inni jednak każą iśc na mac...
    Najlepiej zadzwonić do ZUS-u i wprost sie zapytac.
    Pozdrawiam i życze powodzenia



    Temat: wrzesnień 2004
    Ar30, twój lekarz pierdoły opowiada, macierzyński MOŻESZ a nie MUSISZ wziąć na
    2 tygodnie przed przewidywanym terminem porodu. Mój gin wystawił mi zwolnienie
    do 05-09-04, a więc nawet wyjechał poza termin porodu. Mógł tak zrobić, bo
    jezeli urodze np. 31-08 (chciałabym to księgowa z mojej firmy właśnie od
    faktycznego dnia porodu zacznie liczyć macierzyński.

    Moja Honoratka też się coraz bardziej wierci Wczoraj strasznie chciało mi
    sie pić mleko, wlałam przez cały dzień litr w siebie, a dziś na śniadanie
    oczywiście płatki z mlekiem.

    We Wrocławiu tez gorąco jak w piekle

    Pozdrawiam

    Ula i Honoratka




    Temat: Jak to jest z tym macierzynskim
    Ale zaraz, urlop wychowawczy kończy Ci się za chwilę to jest w marcu 2005,
    drugie dziecko rodzisz parę miesięcy po końcu wychowawczego na pierwsze
    dziecko, pozostaje luka. Czyli czegoś tu nie rozumiem, oświadczasz pracodawcy,
    że jesteś w ciąży z drugim dzieckiem i wówczas nie może cię zwolnić, ponieważ
    formalnie powinnaś wrócić do pracy w marcu 2005. Niedługo będę w podobnej
    sytuacji i wydawało mi się, że drugie dziecko muszę urodzić podczas trwania
    urlopu wychowawczego, tj zmieścić się przed jego ukończeniem, wówczas będę
    mogła liczyć na macierzyński na drugie dziecko. A tak nawiasem mówiąc to
    mogłabyś spokojnie iść na zwolnienie lekarskie, myślałaś o tym?
    Pozdrawiam
    Edi



    Temat: Na urlopie macierzyńskim
    mam 28 lat i bardzo chce juz miec dziecko. tylko: od czterech lat pracuje na
    umowe o dzielo, wiec tam nawet ubezpieczenia nie mam, nie mówiąc o urlopie, na
    doktoranckich nie mam co liczyc na macierzynski: doktorat musi być oddany w
    terminie, mój mąż od pół roku szuka pracy, a teraz podejmuje heroiczną próbę
    przekwalifikowania się (z wykłądowcy akademickiego), więc najbliższe dwa/trzy
    lata będziemy sprawdzać ten grunt. na dzień dziiejszy mamy: 1200 zł, jedno
    ubezpieczenie (moje na uczelni), 27 metrowe mieszkanie i marzenia, że koło 30
    bedzie lepiej



    Temat: Jak to jest z tym macierzyńskim???
    Jak to jest z tym macierzyńskim???
    Koleżanki!
    Pogubiłam się już,jak jest na prawdę z tym urlopem macierzyńskim?
    Przykładowo:kobieta ma obliczony termin porodu(i wpisany w kartę ciążową)na
    13.05.Czy od tego dnia zaczyna jej się liczyć urlop macierzyński?A jak nie
    urodzi w terminie,tylko póżniej-to co?Zabierane są jej tak cenne dni baaardzo
    krótkiego urlopu macierzyńskiego?
    Słyszam taką też wersję ,że urlop macierzyński zaczyna być liczony od momentu
    wyjścia kobiety ze szpitala(to brzmi zdecydowanie lepiej!)Ale jak jest w
    rzeczywistości?
    Bardzo Was proszę odpowiedzcie mi na w/w pytania.Pewnie któraś z Was zna
    aktualne przepisy prawne?Może jest na to jakiś paragraf?
    Z góry dziękuję! elma



    Temat: urlop macierzyński a urlop wypoczynkowy
    Ja mam termin na 15.03, ale tez zakladam ze pojde na macierzynski od poczatku
    marca do 20.06 (16 tygodni), czyli za rok 2004 przysluguje mi prawie polowa
    urlopu, czyli 12 dni. Czy na pewno nie moge wziac np 20 dni??? Koniecznie musi
    byc proporcjonalnie? Z roku 2003 tez zostanie mi okolo 10 dni czyli smialo moge
    liczyc ze do 18.07 bedac najpierw na macierzynskim , pozniej na urlopie za 2003
    i za 2004 (proporcjonalnie) bedzie placil pracodawca 100% mojej pensji do 18
    lipca 2004. Pozniej planuje jeszcze troche wychowawczego, aby dluzej byc z
    dzidzia, tak do konca listopada. Czy pracodwca MUSI zaakceptowac taka kolejnosc?
    pozdrawiam,
    Renia

    > czyli: jeżeli termin porodu mam na 11.03.2004 (i zakładam, że w tym dniu
    > rozpocznie się macierzyński ale dla lepszego rachinku weźmy, że mam
    > macierzyński od 01.03)to w 2004 roku przepracuję 2 miesiące, czyli 1/6 roku
    > kalendarzowego. Wtedy należy mi się 1/6 urlopu za rok 2004 (chcę brać
    > wychowawczy później) czyli 26/6= 4 albo 5 dni (nie wiem w którą stronę się
    > zaokrągla)i mogę te dni dodać do mojego urlopu za 2003 i wykorzystać wszystko
    > tuż po macierzyńskim a potem spokojnie na wychowawczy? A jeżeli byłabym na
    > zwolnieniu lekarskim od początku 2004 roku (albo nawet wczesniej) to czy ten
    > urlop za 2004 nadal mi przysługuje??




    Temat: coraz wyższe raty i urlop macierzyński
    coraz wyższe raty i urlop macierzyński
    Witam, proszę o radę. Od 2004 r. mam kredyt w PLN, w ostatnim czasie w związku
    z podwyżkami stóp oprocentowanie wzrosło mi z 6 do 7,13%, rata z około 460
    wzrosła do 540 zł do tego ubezpieczenia. Zaczynam mieć problem bo jak tak
    dalej pójdzie i zapowiedzi kolejnych podwyżek stóp zrealizują się to kredyt
    stanie się dla mnie powaznym cięzarem- już teraz muszę się strasznie liczyć, a
    lada dzień urodzę dziecko i idę na macierzyński. I tu kolejny problem- co
    robić w takiej sytuacji? Przewalutować na chf, refinansować, ale czy jest to
    możliwe będąc na macierzyńskim? Z drugiej strony boję się, że jak złożę
    wniosek o przewalutowanie i zaświadczenie o dochodach, z którego będzie
    wynikać że jestem na macierzyńskim, to czy bank nie wypowie mi warunków
    kredytu, zgodnie z regulaminem powinnam bankowi zzgłaszać każdą zmianę pracy i
    warunków płacowych- ja tego nie zrobiłam, a już po wzięciu kredytu zredukoano
    mi etat i mam mniejszą pensję niż w chwili kiedy go brałam. Co o tym myślicie?
    Z drugiej strony już po wzięciu kredytu wyszłam za mąż i zastanawiam się czy
    teraz przy ewentualnym przewalutowaniu czy refinansowaniu nie zgłosić mężą
    jako współkredytobiorcy. Co byście zrobili na moim miejscu, dzięki z góry za
    wszelkie rady.



    Temat: macierzyński i umowa na czas określony
    macierzyński i umowa na czas określony
    termin porodu mam na 15 lutego a umowe mam na czas okreslony do 30 kwietnia.
    Jak widać z wyliczeń umowa kończy się prawie w połowie mojego maciezyńskiego
    (licząc ze malutka pojawi sie w terminie na tym świecie ). i z tego powodu
    nurtuje mnie pytanie - co będzie z reszta mojego urlopu macierzyńskiego? czy
    ze tak powiem "przejmie" je ZUS (chodzi oczywiście o wypłacanie zasiłku
    macierzyńskiego)? czy firma powinna mi przedłuzyc umowe do konca trwania
    urlopu? czy tez reszta macierzyńskiego mi przepada?
    bardzo prosze o radę



    Temat: jak się liczy macierzyński?
    jak się liczy macierzyński?
    pewnie zabrzmi to śmiesznie ale nie wiem jak mam obliczyć do kiedy bedę na
    macierzyńskim. Powiedzmy że urodzę w terminie czyli 26/07. I jak mam to
    policzyć? Nawet nie wiem czy tu się wlicza dni wolne tak jak przy L-4 czy
    liczymy tylko dni robocze? Aż mi głupio że nie wiem ale wcześniej się tym nie
    interesowałam. pomóżcie



    Temat: zwolnienie a macierzyński przedłużony?
    Nikt nie ma prawa zmusić Cię do macierzyńskiego przed porodem!!! A
    zwolnienie może wystawić Ci nawet lekarz rodzinny, nie musi to być
    gin.
    Warto wziąć zwolnienie, bo wtedy po macierzyńskim należy Ci się
    zaległy urlop. Za całe wakacje na zwolnieniu należy się 6 tygodni,
    nie wiem niestety jak jest w przypadku części wakacji na zwolnieniu -
    powinna tu pomóc kadrowa w szkole. Ale z tego co mi się kojarzy, to
    Tobie i tak będzie przysługiwać całe 6 tygodni, bo przecież
    pozostałą część urlopu spędzisz na macierzyńskim. Czyli - od dnia
    porodu urlop macierzyński, potem zaległy urlop wypoczynkowy - 6
    tygodni.
    I musisz dokładnie policzyć, kiedy wypadają ferie zimowe - tych 6
    tygodni nie musisz brać "ciągiem", a szkoda byłoby, gdyby zaległy
    urlop pokrył Ci się z feriami.

    Popytaj jeszcze, może coś niechcący pokręciłam...



    Temat: brak instynktu macierzynskiego?
    Dziewczęta.
    Nie martwcie sie brakiem instynktu macierzyńskiego. Nie każda musi miec dzieci.
    Ja jestem juz w porównaniu z wami stara (45) a jak dotąd (i pewno juz nigdy)
    nie chciałam miec dzieci. Więc ich nie mam. Miałam w domu przykład. Dobrej,
    kochanej Matki, która nie posiadała za grosz instynktu. Robiła co mogła.
    Wychowała mnie zupełnie nieźle, ale jako dziecko cierpiałam, ze nie jest taka
    jak inne matki. Wszystko było dla Niej ważniejsze niz ja. Oczywiscie w
    normalnych granicach bez żadnych patologii. Sama dawno temu podjęłam decyzje o
    nieposiadaniu dzieci. Nie chciałam, zeby ich dzieciństwo było takie jak moje.
    (Nie myslcie , ze było tak strasznie, ale dziecko odbiera pewne rzeczy inaczej
    niż potem dorosły człowiek z perspektywy czasu).
    I jeszcze jedno - dzieci się ma dla Świata, a nie dla siebie i nie radzę liczyć
    na to, ze kiedyś się zaopiekują starą Matką. Jeżeli tak to chwała im za to, ale
    liczyc na to nie ma sensu. Bo to trochę tak jakby chciało się urodzić
    sobie "służącą". (przepraszam za to określenie). I nie kazdy człowiek, który
    nie ma rodziny jest samotny. Można być samotnym z wieloma dziećmi. Nawet takimi
    co sie Matką opiekuja. I mozna nie być samotnym nie posiadając rodziny.
    To wszystko zależy od nas samych.

    A więc cierpliwosci. Jeżeli nigdy nie obudzi się w Was instynkt macierzyński to
    lepiej nie mieć dzieci niż je mieć "na siłę".
    Pozdrawiam
    mkhj



    Temat: Urlop macierzynski a pensja - POMOCY
    Nie jestem pewna czy dobrze Ci odpowiem, gdyż pracuję w firmie gdzie
    przyznawane są premie miesięczne, nie kwartalne, poza tym zasiłek liczony jest
    tylko z ostatnich 6 a nie jak w Twoim wypadku 12 miesięcy.
    Zasiłek macierzyński liczony jest od innej podstawy niż zasiłek chorobowy.
    Czyli podstawa wyliczana jest na nowo. Jesli dobrze myślę, Pani kadrowa musi do
    podstawy wziąć wynagrodzenie z ostatnich 12 (w Twoim wypadku) miesięcy a
    ponieważ przez ostatnie całe 6 miesięcy byłaś na zwolnieniu, te miesiące
    pominie. Powinna wziąć tylko 6 miesięcy sprzed zwolnienia. Czyli jeśli dobrze
    myślę to będzie 6 wynagrodzeń i 2 premie kwartalne, i z takiej podstawy liczyć
    zasiłek. Czyli zasiłek macierzyński nie powienien się zbytnio różnić od
    chorobowego. Ale to są tylko moje domysły. Musiałabym znać dokładnie składniki
    wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy (przed rozpoczęciem urlopu
    macierzyńskiego). Jeśli chcesz możesz napisać do mnie na priv.
    (gospa1@interia.pl)



    Temat: Macierzyński przedłuzony o L4 w wakacje? Ile dni?
    Macierzyński przedłuzony o L4 w wakacje? Ile dni?
    Będąc w ciąży byłam wczasie wakacji na L4 (sierpień - 30 dni). Teraz jestem
    na urlopie macierzyńskim, który kończy mi się 22 kwietnia. Ile z tego L4 mogę
    sobie teraz odebrać? Czy macierzyński przedłuża się o ferie? Może ktoś umie
    mi zgrabnie policzyć kiedy mam wrócic do pracy?




    Temat: Urlop macierzynski a pensja - POMOCY
    p_gosia napisała:

    > Nie jestem pewna czy dobrze Ci odpowiem, gdyż pracuję w firmie gdzie
    > przyznawane są premie miesięczne, nie kwartalne, poza tym zasiłek liczony
    jest
    > tylko z ostatnich 6 a nie jak w Twoim wypadku 12 miesięcy.
    > Zasiłek macierzyński liczony jest od innej podstawy niż zasiłek chorobowy.
    > Czyli podstawa wyliczana jest na nowo. Jesli dobrze myślę, Pani kadrowa musi
    do
    >
    > podstawy wziąć wynagrodzenie z ostatnich 12 (w Twoim wypadku) miesięcy a
    > ponieważ przez ostatnie całe 6 miesięcy byłaś na zwolnieniu, te miesiące
    > pominie. Powinna wziąć tylko 6 miesięcy sprzed zwolnienia. Czyli jeśli dobrze
    > myślę to będzie 6 wynagrodzeń i 2 premie kwartalne, i z takiej podstawy
    liczyć
    > zasiłek. Czyli zasiłek macierzyński nie powienien się zbytnio różnić od
    > chorobowego. Ale to są tylko moje domysły. Musiałabym znać dokładnie
    składniki
    > wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy (przed rozpoczęciem urlopu
    > macierzyńskiego). Jeśli chcesz możesz napisać do mnie na priv.
    > (gospa1@interia.pl)

    Dzieki - jest tak jak mowisz ;-) na szczescie jakos swieta udalo mi sie
    przezyc ;-)



    Temat: zasiłek macierzyński
    zasiłek macierzyński
    Witam! Jeśli chodzi o wszelkie kwestie dot. zasiłku macierzyńskiego jestem
    zupełnie zielona i wiem naprawdę niewiele. I tak np. słyszałam, że ten zasiłek
    otrzymuje się w kwocie odpowiadającej średniej z ostatnich sześciu wynagrodzeń
    przed urodzeniem dziecka. Podobno nie wliczane są do tego miesiące, w których
    w całości było się na zwolnieniu albo takie, gdy na zwolnieniu było się dłużej
    niż połowę miesiąca. I tu moje pytanie do bardziej światłych internautek - czy
    wlicza się tu dni robocze czy w ogóle dni miesiąca? Podam przykład: w jednym z
    miesięcy najpierw przez 16 dni byłam na zwolnieniu, a potem 15 dni pracowałam.
    Z tym, że w tym pierwszym okresie dni roboczych (minus weekendy i święta) było
    9, a w tym drugim (kiedy już wróciłam do pracy) - roboczych było 11. Jak zatem
    liczyć: że na zwolnieniu byłam więcej czy mniej niż połowa miesiąca?
    I jeszcze jedno - czego nie wlicza się do zasiłku macierzyńskiego? Czy nie
    wlicza się np. kwoty za wysługę lat?
    Może któraś z was wie, gdzie można uzyskać jakąś wykładnię na te tematy, taką,
    którą ewentualnie możnaby przedłożyć w zakładzie pracy, gdyby komuś przyszło
    do głowy zrobić przyszłą mamusię ,w trąbę" (takie czasy! trzeba pilnować
    własmego interesu!).
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na uwagi




    Temat: Macierzyński i wychowawczy dla nauczycieli
    Macierzyński i wychowawczy dla nauczycieli
    Dostaję wypłatę i zasiłek chorobowy "z góry" na początku każdego miesiąca.
    chciałam się dowiedzieć, czy zasiłek macierzyński również dostanę szybciej,
    czy muszę się liczyć z miesięczną przerwą w dochodach. Słyszałam też, że
    nauczycielki muszą kończyć urlop wychowawczy dzień przed rozpoczęciem nowego
    semestru/roku szkolnego, czy to prawda? I tak chcę od września wrócić do
    pracy, tylko macierzyński skończy mi się najprawdopodobniej pod koniec maja i
    chciałabym wziąć 4-5 tygodni wychowawczego żeby nie wracać pod koniec
    semestru do pracy. Z drugiej strony, chciałabym też uniknąć urlopu
    bezplatnego przez całe wakacje... Ktoś może wie jak z tego wybrnąć?
    Pozdrawiam, Ania



    Temat: L4 do daty porodu?
    Hej, nic mi nie ucięli, macierzyński zaczęli mi liczyć od dnia porodu. Ja już
    wcześniej przebywałam na zwolnieniu właśnie od ginekologa, ostatnie wypisała mi
    krótsze właśnie do tych nieszczęsnych dwóch tygodni pomimo tego, że wczesniej
    wystawiała mi miesięczne. Kazała mi się już pojawić po macierzyński, ja nie
    poszłam do niej tylko do swojego internisty i powiedziałam jak sprawa wygląda,
    nic nie wymyślałam, nie robiła żadnych problemów. Jeżeli chodzi o finanse to o
    ile się nie mylę to nic nie tracisz bo macierzynski jest płatne 100% tak samo
    zwolnienie związane z ciążą, ale tracisz czas bycia z dzieckiem, a jak się
    urodzi np. po terminie to możesz stracić np. 3 tyg. siedząc w domu jeszcze bez
    dziecka. Jeśli zamierzasz wracać do pracy zaraz po macierzyńskim to każdy
    tydzień pobytu z dzieckiem się liczy. Pozdrawiam.




    Temat: Zostałam zwolniona
    "Zresztą niedawno była (przy
    > mnie dyskusja dwóch pracodawców notabene na biedne firmy nie trafiło), że
    > jakie koszty ponoszą w zw. z urlopem macierzyńskim. Rzucali jakimiś kwotami
    > rzędu 6000zł i więcej zł. "

    jeśli pracownica zarabiała 6 tysięcy i poszła na zwolnienie lekarskie w ciązy
    to on te 6 tysięcy wypłaca chce czy nie- a pracownika nie ma bo choruje czyli
    musi zatrudnić kogoś innego czyli znowu koszt lub dac obowiązki komuś kto
    pracuje ale i tak musi mu zapłacić prawda?
    a jeśli jesteś na macierzyńskim to przecież też pieniądze wypłaca pracodawca
    więc jeśli : zarabiasz 6 tysięcy i nie ma cię np 5 miesięcy na zwolnieniu i 4
    na macierzyńskim to jest koszt - 6.000zł x9... łatwo policzyć....

    inna sprawa że jak firmę stać na takie zarobki dla pracowników to nie może być
    biedna... no ale to zawsze "pusto" wydane pieniądze..... z jednej strony
    rozumiem pracodawcę bo na jego miejscu tez by mi szkoda chyba tej kasy było...
    takiej!! - a na razie sama siedzę po macierzyńskim na zaległym wypoczynkowym
    hihihhii



    Temat: zwolnienie a urlop macierzyński
    Urlop macierzyński przed porodem jest tylko i wyłącznie na życzenie ciężarnej -
    pisze się podanie do pracodawcy o rozpoczęcie urlopu macierzyńskiego przed
    porodem. Jest to przydatne jeśli np. lekarz nie chce dać lub przedłużyć
    zwolnienia do dnia porodu (a jest to tylko dobra wola lekarza, nie wiążą go
    żadne przepisy na ten temat).
    Jeśli kobieta urodzi przed terminem, do którego miała zwolnienie lekarskie, to
    wtedy od dnia porodu pracodawca zaczyna liczyć urlop macierzyński.
    Myślę, że rozsądny i wyrozumiały lekarz powinien bez problemu dać zwolnienie do
    wyznaczonego dnia porodu, bo przecież wiadomo , że mama chce jak najdłużej być
    ze swoim maleństwem.



    Temat: Urlop macierzynski a dzialalnosc gospodarcza
    Urlop macierzynski a dzialalnosc gospodarcza
    A ja mam takie pytanie:
    Jestem zatrudniona na podstawie umowy o prace (na czas nieokreslony), a
    oprocz tego prowadze sobie dzialalnosc gosp. i oplacam skladki na ubezp.
    zdrowotne. W listopadzie mam termin porodu, ide na urlop macierzynski i
    wracam do pracy po tych 3,5 miesiacach. I teraz pytanie: czy musze to jakos
    zglosic do ZUS-u (jako osoba prowadzaca dzialalnosc), zeby zawiesic
    dzialalnosc na czas trwania urlopu? Wiem, ze moge dalej prowadzic
    dzialalnosc, ale wole ja jakos zawiesic na te 3,5 miesiaca, nie placic
    skladek (w koncu to 13r PLN miesiecznie), a potem wystawic faktury. Czy
    oprocz tego mam to jakos zglosic w Urzedzie Skarbowym? Czy dalej mam
    wystawiac deklaracje comiesieczne? No bo raczej nie ma co liczyc, ze z ZUS-u
    przysluguje mi jakis zasilek macierzynski (skoro zasilek bede dostawac
    normalnie z zakladu pracy).

    Jak to jest z osobami zatrudnionymi na umowe o prace, a dorabiajacymi sobie
    jednoczesnie w ramach odrebnej dzialalnosci gospodarczej?

    Bylabym wdzieczna za jakies informacje od osob bedacych w podobnej sytuacji
    lub po prostu znajacych przepisy.

    Pzdrw - karanissa



    Temat: urlop macierzyński dla Mam wcześniaków
    Ja tez popieram. Moja córeczka urodziła sie w 29tyg. i była hospitalizowana
    przez 109 dni. Po obowiązkowych 8 tyg. przerwałam urlop macierzyński i wróciłam
    do pracy, co było ciężkie, nawet mimo tego, że mój szef zgodził się, abym
    wcześniej wychodziła z pracy. Niestety obowiązki zostały i jeszcze po powrocie
    ze szpitala siadałam do komputera. Gdybym nie przerwała urlopu, byłabym na
    macierzyńskim jeszcze niecałe 2 tyg. od wyjścia ze szpitala, co byłoby
    straszne. Uważam, że mamom wcześniaków koniecznie powinno się liczyć urlopy
    macierzyńskie na innych zasadach!!!



    Temat: Zwolnienie lekarskie w 9 miesiacu-jak to jest?
    A ja już chyba powoli zaczynam rozumieć jak to jest.
    Można mieć zwolnienie od ginekologa do samego terminu. Najlepiej jest mieć
    zwolnienie nawet dłużej niż przewidywany termin bo jeśli się dziecko urodzi
    wcześniej to automatycznie skróceniu ulega zwolnienie a od dnia porodu liczony
    jest urlop macierzyński.
    Prawdopodobnie to postępowanie ginekologów to cwaniactwo i spychologia z obawy
    przed ZUS, no bo dziewczyny jeśli zostaniemy w różny sposób "przymuszone" do
    macierzyńskiego to ZUS płaci mniej minimum 14 dni. A jeśli ciąża bedzie
    przenoszona a ktoś już pójdzie wcześniej na macierzyński to już licznik bije aż
    do porodu. A przecież wiadomo że każdej z nas zależy mieć pelne 16 tygodni.
    Co do pobytu w szpitalu nie sądzę aby były przeciwskazania żeby na ten okres
    dostać zwolnienie.
    Jeśli nie chce dać ginekolog należy szukać innego lekarza.
    Zgadzam się również ze stwierdzeniem że bardzo dużo zależy od ZUS bez względu
    na to jakie jest prawo - przykre - ale też trzeba się z tym liczyć.
    Proponuje szybko poszukać młodej mamy na zwolnieniu przed porodem i wtedy
    najszybciej dowiecie się jakie praktyki ma "wasz" ZUS.
    A przedewszystkim pamiętajmy Mamy prawo iść na macierzyński na 2 tygodnie przed
    terminem ale nie musimy, pewnie nie jedna z nas bedzie toczyć walkę a to z
    ginekologiem a to z ZUS badź z kadrową ......ale nie dajmy się !!!!!!!
    Dla mnie rzekoma polityka prorodzinna to skandal
    Bojowniczo nastawiona dziś Kasia



    Temat: URLOP MACIERZYNSKI
    NA PEWNO spotkasz sie z wyrokiem uchylającym decyzję ZUS i przyznającym o 1
    dzień urlopu mcierzyńskiego dłużej

    poza tym urlopu macierzyńskiego udziela PRACODAWCA a nie ZUS, ZUS jedynie płaci
    z tego tytułu zasiłek macierzyński
    więc jeśli pracodawca umie liczyc i zna sie choc troche na rzeczy to prawidłowo
    udzieli urlopu mcierzyńskiego, a co najwyzej ZUS zapłaci o jeden dzien za mało
    ale jak juz pisałam - mozna sie od tego skutecznie odwołać
    pozdrawiam




    Temat: Zasilek macierzynski-prosba o info
    Zasilek macierzynski-prosba o info
    Moja koleżanka w 2 miesiącu ciąży (nie wiedząc o swoim stanie) podjęła prace
    na czas określony - 3 miesięczny okres próbny. Była to jej pierwsza praca po
    studiach. Zanim okres próbny się skończył, dowiedziała się, ze jest w ciąży.
    Pracodawca poszedł jej na rękę i przedłużył umowę o pracę do dnia porodu
    (zresztą podobno wcale nie bylo to przejaw jego wyjatkowo dobrej woli, bo tak
    wynika z ustawy).
    Daje jej to prawo do zasiłku macierzyńskiego. Obiecałam je dowiedzieć się na
    zasiłek w jakiej wysokości może liczyc, a ponieważ na tym forum jest dużo
    aktualnych i przyszłych mam, to chyba nie ma lepszego źródła informacji

    Koleżanka zarabiała 1200 PLN netto. Przepracowała w sumie 69 dni (od połowy
    piątego miesiąca ciąży jest na zwolnieniu ze względu na komplikacje
    zdrowotne). Jak będzie liczony jej zasiłek? Podobno liczy się wynagrodzenie z
    ostatnich 6 miesięcy, a ona przepracowała niecałe 2,5 miesiąca...

    I jeszcze jedno pytanie: firma w której ona pracowała (w sumie de facto nadal
    pracuje) zatrudnia ponad 20 pracowników. Zatem podobno to pracodawca będzie
    jej wypłacał zasiłek. Ale czy z kieszeni własnej? Może ZUS mu to zwraca?

    Będę szalenie wdzieczna za info.

    M.



    Temat: Wypowiedzenie-chorobowe-ciąża
    Generalnie, planowanie potomstwa w momencie, kiedy traci się pracę nie jest
    chyba najlepszym pomysłem. Trzeba mieć świadomość następujących spraw:

    1) w przepisach prawa pracy nie istnieje pojęcie przedłużenia okresu
    wypowiedzenia, pracodawca nie może dokonać wypowiedzenia ani rozwiązać umowy o
    pracę z kobietą, która już zaszła w ciążę, co w tym przypadku - jak rozumiem -
    nie ma miejsca,

    2) jeżeli niezdolność do pracy powstała jeszcze w trakcie trawania stosunku
    pracy, to kontynuowanie zwolnienia jest możliwe, ale trzeba się liczyć z
    możliwością zakwestionowania przez ZUS jego zasadności,

    3) zasiłek macierzyński przysługuje, jeżeli ubezpieczona w okresie
    ubezpieczenia chorobowego urodziła dziecko, ubezpieczenie chorobowe ustanie z
    chwilą rozwiązania umowy o pracę

    4)po zwolnieniu z pracy i zarejestrowaniu się w urzędzie pracy taka osoba traci
    możliwość uzyskania zasiłku macierzyńskiego

    5)w takiej sytuacji, jak powyżej opisana, słabym pocieszeniem jest fakt, że
    w razie urodzenia dziecka przez bezrobotną pobierającą zasiłek dla
    bezrobotnych, okres pobierania zasiłku ulega przedłużeniu o czas, przez który
    przysługiwałby jej zasiłek macierzyński.

    Pozdrawiam.
    Paulina




    Temat: prawo do macierzynskiego
    Natalii bardzo Ci dziekuje
    Na rozmowe i tak sie wybieram. Ja nie mam zlych stosunkow z moim
    pracodawca..tylko zawsze w tej firmie panowaly bardzo stanowcze stwiedzenia -
    do poki sie przydajesz- jestes...jak nie to Cie nie ma! I stad tez moje obawy
    iz moze mnie "nie byc", gdy na przyklad po rozmowie powiem iz chce minimum 2
    lata odchowac swoje dziecko.
    Jesli jednak moglabys mi napisac czym sie rozni zasilek macierzynski od urlopu
    macierzynskiego bylabym wdzieczna. Wiem ze jest cos przyznawane w wysokosci 20
    tyg (przy drugim dziecku a tak jest w moim przypadku) tylko nie wiem co
    zasilek czy urlop...urlop kojarzy mi sie z wypoczynkiem...
    Powiem tak...nie zalezy mi na pracy...pogodzilam sie z faktem jej
    utraty...chce poprostu wiedziec do kiedy moge liczyc na pieniadze...musze
    zmiejszyc swoj budrzet o jedna pensje i chce wiedziec kiedy to sie stanie...do
    tego czasu chce kupic wszystko co niezbedne dla dziecka.
    Kasia



    Temat: macierzyńskie-kto płaci???
    Jedna sprawa, czy ktoś sie na taki układ zgodzi, druga - czy ZUS w ogóle takie
    zatrudnienie uzna...
    Pracodawca zatrudniający kobietę w ciąży musi się liczyć z prawem, które ją
    chroni: niemożność wykonywania niektórych prac, max. 4 godz. przy komuterze,
    badania lekarskie w czasie pracy, wyższe ryzyko, że pójdzie na L4, za które na
    początku płaci 100%pracodawca, obowiązek zatrudnienia po powrocie z
    macierzyńskiego, itp. - a jak zostaną przegłosowane w sejmie jeszcze dodatkowe
    przywileje - lista ta się wydłuży.
    Nawet jakbyś się umówiła, że po macierzyńskim zrezygnujesz z pracy, to wątpię,
    czy ktoś zaryzykuje, bo możesz przecież w każdej chwili zmienić zdanie. Więc
    żeby pracodawca na taki układ poszedł, musiałabyś być super specjalistką w tym
    co chcesz robić, że pracodawcy opłacałoby się Ciebie zatrudnić mimo tych
    wszystkich przywilejów.
    Poza tym ZUS podobno dokładnie przygląda się takim przypadkom, kiedy dziewczyny
    podejmują pracę będąc już w ciąży - od razy podejrzewają je o wyłudzanie
    świadczeń i bardzo trudno jest udowodnić, że było inaczej. Znam osobę, której
    odmówiono świadczeń i sprawę w sądzie też przegrała.



    Temat: rezygnacja z macierzyńskiego
    Spróbój najpierw tak
    Ja bym ci radził, abyś najpierw próbowała wysądować pracodawcę czy aby ci nie
    przedłużył umowy po urlopie macierzyńskim. Może okaże się, że ci chętnie
    przedłuży i nie będzie potrzeba całego kombinowania i będzie to z korzyścią dla
    was wszystkich. Dopiero jak powie ci że nie, to wtedy zacznij kombinować. Ale
    wątpie żeby poważny pracodawca chciałby wspólnie z tobą kombinować i omijać
    przepisy. Dlatego radzę ci najpierw wypytać się czy po urlopie macierzyńskim
    możesz liczyć na przedłużenie umowy. Daj sobie szansę, nie stawiaj się od razu
    na pozycji przegranej, spróbuj skorzystać ze swoich praw.



    Temat: marzec2004
    Reniu,
    Moja kadrowa powiedziała, że jakieś kwity na macierzyński (nie wiem dokładnie
    jaką to ma formę) wystawia szpital i to właśnie trzeba przesłać do firmy. Na
    tej podstawie firma "wysyła" Cię na macierzyński od daty porodu. Co do terminu
    to kołacze mi sie po głowie 7 dni, ale nie pamiętam skąd mi się to wzięło i od
    której z dat to liczyć (porodu?/wystawienia?). Może znajdzie się ktoś
    mądrzejszy? Ale nie sądze, żeby ktoś się tego jakoś bardzo restrykcyjnie
    czepiał - przecież wiadomo, że nie będziesz wzywać kuriera do szpitala
    Myślę, że wystarczy jak im wyślesz priorytetem-poleconym. Ja będę na miejscu,
    ale też im wyśle, bo nie mam zamiaru ganiać męża. A jakbyś się
    przypadkiem "przeterminowała", choć wiem że nie planujesz i nie życzę - to
    zawsze jeszcze można wykorzystać internistę (podobno nawet po dacie porodu). I
    tak jeśli w czasie tego zwolnienia urodzisz, co jest więcej niż pewne - to
    z automatu "wskakujesz" w macierzyński.
    pozdrowionka
    Ola



    Temat: działalność, etat i macierzyński
    działalność, etat i macierzyński
    Gdzie mogę, to zadaję te pytania, licząc, że może ktoś znajdzie rozsądne
    rozwiązania. Jestem zatrudniona na podstawie umowy o pracę i jednocześnie
    prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą. Właśnie niedawno dowiedziałam
    się, że z chwilą rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego, do ZUS będę musiała
    odprowadzać pełną składkę na ubezpieczenia (szkoda nawet dodawać, że kwota
    mojego zasiłku będzie mniejsza niż płaconej składki). Chyba, że się
    wyrejestruję, biegnąc z dzieckiem na ręku jak tylko wyjdę ze szpitala po tych
    wszystkich urzędach. Ale i tu pojawia się problem: co z amortyzacją środka
    trwałego? Czy po powtórnym zarejestrowaniu mogę przedłużyć sobie amortyzację
    o cztery miesiące, czy bezpowrotnie tracę te pieniądze?
    Poza tym prowadzę działalność związaną ze składem i łamaniem książek. Fakturę
    wypisuję wtedy, kiedy książka jest ukończona i podpisana do druku. I choć
    termin porodu mam za kilka dni, to do tej pory nie wypisałam faktury za
    podręcznik i wszystko wskazuje na to, że będzie to możliwe dopiero w
    styczniu. Co wtedy: zarejestrować się na jeden dzień, wypisać fakturę a
    następnego dnia wyrejestrować (bo przecież muszą mi zapłacić za moją pracę a
    nie mogą czekać czterech miesięcy)? No i czy mogę jakoś wykorzystać w takiej
    sytuacji mojego męża jako osobę współpracującą i ominąć mieliznę zusowsko-
    skarbową? Co zrobić, żeby nie stracić?
    Aga




    Temat: macierzyński a przedłużenie stażu
    tak, konieczne jest napisanie wniosku o przedłuzenie stazu. Trzeba obliczyc ile
    dni nie bylo Cie w szkole i o tyle przedłuza sie staż ( jersli chodzi o
    zwolnienia lekarskie) jesli o macierzynski to przedłuza sie na okres
    macierzyńskiego.
    Wniosek trzeba złozyc do dyrekcji, ja składałam przed koncem roku szkolnego, a
    staz przedłużono mi do 21 listopada- własnie kończę ;)
    Pilnujcie tego!
    Pozdrawiam, Asia



    Temat: pytanie o macierzyński itd.
    :)
    Zajrzyj na strone www.zus.pl/swiadcze/zas003.htm tam jest o zasilkach
    macierzynskich. Z tego co slyszalam (nie jest to sprawdzone) ZUS robi klopoty
    jak sie pracuje na mniej niz 3 miesiace. Tam jest dokladnie opisane, ja juz
    przestudiowalam:)

    Ja nie wiem tylko czy jak zalozmy pensje mialam najnizsza, a do tego mam na
    przyklad miesiecznie jakies kwoty na umowe zlecenie, to czy to sie wlicza do
    podstawy liczenia zasilku macierzynskiego... Jak lideczko sie dowiesz, daj
    znak:)




    Temat: Jak zajść w ciążę i przeżyć w pracy
    jedno co cieszy ze znajdują się w tym wszystkim pozytywne opinie pracowników. Ja osobiście z miła chęcia po
    macierzyńskim przyjme panią która wcześniej sprawdzała się na stanowisku pracu. Nie widze żadnego problemu.
    Myslę że panowie którzy grzmią o tym że panie powinny zostac w domu i ze oni płacą ZUS na nie są śmieszni. Będąc
    pracowadcą należy się z tym liczyc że kobieta może zjaść w ciąże. Takie są fakty. Nalezy to w kalulowac w
    organizacje pracy i to wszystko. Nie róbmy z tego chorej zabawy w rodzenie dzieci.
    Odnosnie składek ZUS. Teraz macierzyńskie zostało skrócone w ramach polityki prorodzinnej. A czy ktoś się zajął
    kolesiami wiecznymi studentami? Ilu jest takich co zacznie jeden kierunek , niepodoba mu sie , zaraz zaczyna drugi.
    Potem nie chce sie przygotwac do sesji to może zaczniemy trzeci.; Albo po 3 latach studiów rezyguje mu się tak
    widzi. skala tego zjawiska jest ogramona i jakos nikomu nie jest żal tych pieniędzy. Za to jakiemus tam panu któremu
    sie w zyciu nie ułożyło serce się kraja ze pracująca kobieta może isć na macierzyński urlop.
    Pani która nie może mieć własnych dzieci bo się jeszcze nie dorobiła i dlatego jej pracownicy tez nie moga mieć dzieci
    tez mnie rozbawiła. Przecież jak ktoś cie postawi przed faktem dokonanmym to nic nie zrobisz, a tak cię na pewno
    potraktuja znając twoje podejscie. Sama jestem pracodawca i wiem że z ludzmi trzeba umiec sie dogadac i tyle




    Temat: Zasiłek macierzyński-jak to jest?
    Zasiłek macierzyński-jak to jest?

    Moja koleżanka w 2 miesiącu ciąży (nie wiedząc o swoim stanie) podjęła prace
    na czas określony - 3 miesięczny okres próbny. Była to jej pierwsza praca po
    studiach. Zanim okres próbny się skończył, dowiedziała się, ze jest w ciąży.
    Pracodawca poszedł jej na rękę i przedłużył umowę o pracę do dnia porodu
    (zresztą podobno wcale nie bylo to przejaw jego wyjatkowo dobrej woli, bo tak
    wynika z ustawy).
    Daje jej to prawo do zasiłku macierzyńskiego. Obiecałam je dowiedzieć się na
    zasiłek w jakiej wysokości może liczyc, a ponieważ na tym forum jest dużo
    aktualnych i przyszłych mam, to chyba nie ma lepszego źródła informacji

    Koleżanka zarabiała 1200 PLN netto. Przepracowała w sumie 69 dni (od połowy
    piątego miesiąca ciąży jest na zwolnieniu ze względu na komplikacje
    zdrowotne). Jak będzie liczony jej zasiłek? Podobno liczy się wynagrodzenie z
    ostatnich 6 miesięcy, a ona przepracowała niecałe 2,5 miesiąca...

    I jeszcze jedno pytanie: firma w której ona pracowała (w sumie de facto nadal
    pracuje) zatrudnia ponad 20 pracowników. Zatem podobno to pracodawca będzie
    jej wypłacał zasiłek. Ale czy z kieszeni własnej? Może ZUS mu to zwraca?

    Będę szalenie wdzieczna za info.

    M.



    Temat: Działalność gospodarcza a ciąża
    hm z tego co wiem dostaje sie macierzynskie jak oplacało sie skladki chorobowe
    ale na wychowawczy juz nie mozna liczyc (w kazym razie na bezplatny bez
    oplacania ZUSów itp.)..ja majac podobny dylemat w niedługim czasie zdecydowalam
    sie na poszukanie pracy w szkole panstwowej:) nie uważqam tego za
    nieetyczne-popracuję rok potem jak będę w ciązy w drugim roku to pociągne ile
    sie da i pójde na macierzynski:)w koncu dyrekcja musi sie liczyc z tym ze
    zatrudniajac mloda osobe kiedys ją "stracą"...ale ja jestem takim przypadkiem
    który sie akurat broni przed działalnością gosp.



    Temat: zwolnienie na 3 tygodnie przed porodem?
    Kochane,
    w zadnym wypadku, ZUS nie moze "sam" sobie policzyc urlopu macierzynskiego jak
    bylyscie wczesniej na l4. To pracodawca zglasz zlozone przez Was "podanie o
    urlop macierzynski", ktore to przygotowujecie po porodzie na pzdst
    zaswiadczenia ze szpitala.
    A jesli kobieta ma zwolnienie l4 do ktorego ZUS ma jakies zastrzezenia,moze
    chciec komisyjnie "zbadac" sytuacje kobiety czy rzeczywiscie wymaga ona
    zwolnienia. Ale na 3 2 tyg przed porodem to - badzmy realistkami- zus nie
    zdazy dobrze zapoznac sie ze sprawa a zanim zechca cokolwiek sprawdzac to
    bedziecie trzymac narekach polroczne dziecko.
    Tak jak mowie, ja jestem na zwolnieniu o 2 tyg. i zostalo mie prawdopodobnie
    jeszcze 2 i mam gleboko w nosie ZUS, bo to data porodu wyznaczy termin
    naliczania macierzynskiego, i ewentualnie anuluje reszte zwolnienia.
    a to, ze pracodawca zglosi wczesniej do zusu - (chociaz bez Waszego podania
    nie ma prawa) to juz inna spr.

    pzdr,

    karolina + 38 tyg Oliwka



    Temat: własna działalność a zasiłek wychowawczy
    własna działalność a zasiłek wychowawczy
    Witam
    Po urlopie macierzyńskim chciałabym dostawać zasilek wychowawczy, jednak nie
    wiem jak obliczyć czy mi sie należy. Wiem żę jest on uzależniony od dochodów
    i jest to ok 500 brutto, jednak mój mąż pracuje na własnej działalności i ma
    podpisaną umowe z firmą na świadczenie usług.
    Czy któraś z mam mogłaby wyjaśnić mi jak na podstawie faktur za dany okres
    obliczyć dochody czy odliczać wszystkie składki (zus, zdrowotne)i vat, czy
    tylko niektóre? Bede bardzo wdzięczna za wszelkie informacje.
    Pozdrowienia Kasia



    Temat: chore dziecko = wkurzony pracodawca?
    dla mnie tez rodzina jest najwazniejsza i dlatego staram sie wszystko tak
    zorganizowac, zeby rodzina nie ucierpiala;
    urlopy wypoczynkowe czy macierzynskie są jednak planowane z wyprzedzeniem,
    czego nie mozna powiedziec o chorobach;
    ja bylam na macierzynskim i wychowawczym 1,5 roku, pracodawca wtedy mogl sobie
    cos planowac podczas mojej permanentenj nieobecnosci, ale gdy pracuję, wie, że
    generalnie może na mnie liczyć i inaczej ustawia cala prace zespolu;
    proponuje czasem przejsc z myslanie roszczeniowego pracownika na myslenie
    pracodawcy, ktory jest odpowiedzialny za business przed swoim szefem lub przed
    wlasna rodziną, na która musi zarobic



    Temat: czy placa jak na wychowawczym sie zajdzie w ciaze?
    Bezpośrednio po zakończeniu dwuletniego urlopu wychowawczego kobieta poszła na
    zwolnienie lekarskie. Po powrocie nie przepracowała ani jednego dnia. Jaką
    pensję przyjąć do podstawy wymiaru należnego jej na podstawie art. 92 k.p.
    wynagrodzenia za czas choroby?

    W tej sytuacji podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego stanowi pensja
    określona w umowie o pracę. Jeżeli jest ona niższa od wynagrodzenia minimalnego
    (obecnie 800 zł), podstawę trzeba podnieść do tej kwoty.

    Podstawa prawna: art. 37 uśp

    Przez sześć miesięcy pracownica przebywała na zwolnieniu lekarskim związanym z
    ciążą. Jak obliczyć jej zasiłek macierzyński? Przecież przez owe sześć
    miesięcy, które powinnam przyjąć do tej podstawy, pobierała jedynie zasiłek
    chorobowy. Jej pensja składa się z wynagrodzenia zasadniczego oraz premii
    uznaniowej.

    Podstawą wymiaru zasiłku macierzyńskiego jest pensja zasadnicza, określona w
    angażu kobiety. Nie wlicza się bowiem do niej premii i nagród uznaniowych,
    których przyznanie zależy wyłącznie od decyzji szefa. Przyjmuje się zatem tylko
    te premie i nagrody, których warunki uzyskania określają wewnątrzzakładowe
    przepisy płacowe (układ zbiorowy pracy, regulamin wynagradzania) i jednocześnie
    przewidują one ich zmniejszenie za czas choroby.

    Podstawa prawna: art. 37 i 41 uśp

    www.rzeczpospolita.pl/Print/prawo/doc/Praca/Placa/placa6.html
    Pzdr




    Temat: ciąza na wychowawczym

    Pierwsze dziecko urodziłam w czwartek, pracując do środy
    > włącznie, drugie na wychowawczym (...)jestem z takiego miasta, w którym na
    skutek
    > bezrobocia, kobiety nie biorą teraz wychowawczych, nikt nie ryzykuje
    __________-
    Ale ty jesteś odważna bo zaryzykowałaś i urodziłaś drugie na
    wychowawczym.Gratuluje odwagi!
    _________-
    tu_lipa napisała:

    > Ciekawe jest wasze podejscie do tematu.
    > Rodziłam dawno. Pierwsze dziecko urodziłam w czwartek, pracując do środy
    > włącznie, drugie na wychowawczym, po dniu narodzin drugiego zaczęto mi liczyć
    > drugi urlop macieżyński.
    __________________________
    Jak to możliwe że liczyli ci urlop macierzyński? Ja jestem w podobnej sytuacji
    i w ZUSie powiedzieli mi, że jeśli jestem na urlopie wych. i urodzę na nim
    dziecko to mam ciągle ten urlop wychowawczy a otrzymuje jedynie ZASIŁEK
    macirzyński.
    Czy po urodzeniu dziecka pisałaś podanie o to by przerwali ci urlop
    wychowawczy i jednocześnie pisałaś podanie o urlop macierzyński?




    Temat: Pytanie do mam nauczycielek...
    Hej.
    Nie byłam w takiej sytuacji, bo staż mam już za sobą (na szczęście). O ile
    dobrze pamiętam łączna ilość zwolnień w nie może przekroczyć 3 miesięcy w ciągu
    pół roku. Czyli możesz iść kilkakrotnie na zwolnienie, z przerwami na pracę,
    ale musisz uważać, żeby suma dni zwolnienia licząc od pierwszego dnia
    pierwszego zwolnienia nie przekroczyła 3 miesięcy do czasu porodu. Macierzyński
    przerywa staż, ale potem możesz kontynuować, czyli przedłuży ci się o te 4
    miesiące. Piszę to tak na 90 %. Jeżeli możesz, to poszperaj w przepisach na
    stronach MENiS, chyba w Karcie Nauczyciela i późniejszych zmianach. Teraz i tak
    jest lepiej, bo w pierwotnej wersji nawet macierzyński przerywał staż i trzeba
    było zaczynać od początku.
    Pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia



    Temat: jak przestać karmić piersią???
    Dziękuję za odpowiedź. Mówiąc o ciężkich czasach miałam na myśli to, że matce z
    kilkumiesięcznym dzieckiem ciężko jest znaleźć nową pracę, bo na powrót do
    starej nie mam już co liczyć. W mojej firmie nie ma powrotów z
    macierzyńskiego :-(. Dlatego zdecydowaliśmy z mężem, że pójdę na wychowawcze i
    postaramy się o kolejne w miarę szybko, tak żeby już za 2 lata móc szukać pracy
    ze świadomością, że nie pójdę już na kolejne macierzyńskie a dwie babcie w
    odległości 2km pomogą wychować dwojkę dzieci. Poza tym dwa pokoje..lepiej jak
    dzieciaki w tym samym mniej więcej wieku razem sobie mieszkają, niż dziecko 3 i
    powiedzmy 6-7 letnie. Tyle o warunkach które miałam na myśli. Co butli, to póki
    co mały woli ją nawet od piersi przy której często się pręży i płacze,
    natomiast przy butli je idealnie a mleczko to samo, bo ściągam często pokarm.
    Może nie pójdzie tak źle. Dzieki i pozdrawiam



    Temat: JAKIE ŚWIADCZENIA PRZY WŁASNEJ DZIAŁALNOŚCI???
    kinga3 napisała:

    > Wygląda na to, że mogę liczyć na zasiłek porodowy, zasiłek macierzyński i
    > zasiłek rodzinny.
    Ja mam informacje z biura, ktore prowadzi dla mnie rachunkowosc i ZUS (prowadze
    jednoosobowa dzialalosc gospodarcza), wiec to chyba kompetentne zrodlo. I tam
    sie dowiedzialam, ze tylko macierzynski i to w bardzo niskiej kwocie (ok. 900
    zl miesiecznie niezaleznie od wysokosci wplaconych skladek). Wychowawczy w
    ogole nie wchodzi w gre, moge sie na ten czas co najwyzej zawiesic w
    dzialalnosci gospodarczej, wlasnie po to, by nie placic ZUSu kiedy nie bede
    zarabiac. Poniewaz jestem mezatka, maz mnie zglosi do ubezpieczenia u swego
    pracodawcy, wiec te sprawe bede miala zalatwiona.
    Jeszcze ciekawiej sprawa wyglada ze zwolnieniem lekarskim przy wlasnej
    dzialalnosci. W razie zwolnienia musze zaplacic skladke ZUS za pierwszy miesiac
    zwolnienia, a potem urzad mi ja zwroci i wyplaci oczywiscie zasilek (bardzo
    niski, mimo, ze nie place najnizszej skladki ZUS). Oraz prawie jak w banku
    wysle mnie na komisje lekarska, bo w naszym pieknym kraju osoby prowadzace
    dzialalnosc gosporadcza sa z gruntu "podejrzane". Szczescie, ze zdrowie mi na
    razie dopisuje i moge poki co unikac tego cyrku.
    Niestety, taki kraj, ze nic z tych skladek nie ma. A zaplacilam ich juz w zyciu
    sporo.




    Temat: Średnia z 6 m-cy do zasiłku macierzyńskiego
    Przeanalizowalam zalecone materialy i nadal mam kilka watpliwosci:
    1. Czy do obliczenia polowy dni w miesiacu bierze sie dni robocze czy
    wszystkie, czy indywidualna dla kazdego pracownika ilosc dni do przepracowania?
    2. Czy do sredniej wlicza sie nagrody (chodzi konkretnie o nagrody kwartalne,
    ktore sa regularne jesli ktos sie w pracy wykaze, jesli ktos jest na zwolnieniu
    przez dluzszy czas, to raczej nie ma co na nie liczyc, w firmie nie ma
    sztywnych regul co do ich udzielania, ale sa w pelni oZUSowane)
    3. Jesli bierzemy srednia z 6 miesiecy i jeden z tych miesiecy wypada (zgodnie
    z regula 50% dni nieprzepracowanych w danym miesiacu), to czy srednia bierze
    sie z 5 miesiecy, czy tez nalezy sie cofnac o jeszcze jeden miesiac
    kalendarzowy wstecz i miec 6 miesiecy do wyliczen? Przyklad z www.vulcan.edu.pl
    wskazuje, ze gdy miesiace wypadaja, to bierzemy ich mniejsza ilosc... Ale musze
    sie upewnic, zanim zaczne ustalac to w firmie.
    4. jesli ide na zwolnienie/macierzynski pod koniec miesiaca, a przepracowalam
    wspomniana polowe dni, to czy ten miesiac sie liczy do sredniej?

    Bardzo dziekuje z gory za wszelkie wskazowki. Niestety jestem laikiem w tych
    sprawach...

    Pozdrawiam,
    Karolina



    Temat: problem z pracą - co byscie zrobiły?
    ciąg dalszy...(długie)
    no i pracuję. trochę mi zmienili stanowisko pracy więc nie muszę być aż tak
    dyspozycyjna, a kasa dalej dobra. powinnam się cieszyć ale tak nie jest
    wychodzę z domu o 8, wracam o 18:15-19. wychodzę jako pierwsza z działu, z
    wyrzutami sumienia. dziecko idzie spac o 20. ono znosi sytuację doskonale (na
    razie jest z tatą, niedługo do żłobka) ale ja zle. zastanawiam się na ile
    zachowam z nim kontakt i wpływ na jego wychowanie przy tak małej ilosci czasu
    razem. myslę o wyjsciach z tej sytuacji, o zmianie pracy ale czy nie wpadnę z
    deszczu pod rynnę? poki nie zacznę pracowac w firmie nie będę wiedziała tak
    naprawdę czy wymaga się siedzenia po godzinach, bo wiadomo ze przy rekrutacji
    tego nie powiedzą. myslę też o opcji 3/4 etatu ale w obecnej firmie byłoby to
    bardzo ciezkie - mogłabym się nie wyrobic z pracą. no i zmiana pracy to kilka
    miesięcy szukania, 3 miesięczne wypowiedzenie i stres a ja chcę za 1-2 lata
    zajsc w kolejną ciaze i muszę sie liczyc ze zwolnieniem od początku (w
    poprzedniej ciąży plamiłam cały 1 trymestr). a moze jednak zacisnąć zeby i
    zostac tu poki nie zajde w drugą ciążę. ale po macierzynskim problem wroci ze
    zdwojoną siłą... na dodatek jak pisałam wczesniej nie bede mogła sobie pozwolic
    na wychowawczy - teraz mogłam bo mąz miał dodatkowe zrodło kasy ktore moze się
    nie powtorzyc. a kto zechce zatrudnic matkę małego dziecka i niemowlaka, po
    wychowawczym, zwolnieniach w ciazy i macierzynskim. napiszcie proszę co
    myslicie.



    Temat: Pilnie proszę o pomoc !!! Rakijke też !!!! Plissss
    Pilnie proszę o pomoc !!! Rakijke też !!!! Plissss
    Mam wielką prośbę..............
    W marcu br przyjdzie na świat nasze maleństwo,chciałabym się dowiedziec czy
    będzie należał mi się macierzyński i wychowawczy.
    Obecnie jestem na zwolnieniu, moja pensja to najniższa krajowa, ale mysle że
    nie będzie brana pod uwagę bo przejdę napewno na "dochód utracony".
    Chciałabym się dowiedziec jak mam obliczyć czy męża dochody nie przekraczają
    kwoty 504 złoty na osobę za 2002 rok.
    Jeśli ktoś jest w stanie mi to bardzo jasno przełożyć albo obliczyć podam
    wszystkie dane ma maila.
    pozdrawiam serdecznie
    jacobs



    Temat: umowa na zastepstwo a ciaza...
    Ja właśnie urodziłam w sierpniu i miałam tak jak ty z umową. narazie nie mów że
    jesteś w ciąży- chyba że będziesz od tej pory cały czas na zwolnieniu - na
    zwolnieniu nie wolno rozwiązywać umów.( do 3 m-ciąży -mogą z Tobą rozwiązać
    umowę potem już nie i będzie obowiązywała do listopada 2005 r. Już piszę jak
    jest.
    jak urodzisz to musi ktoś z rodziny zanieść odrazu akt urodzenia do pracy. Od
    dnia porodu zacznie Ci się liczyć urlop macierzyński w wymiarze 112 dni -jeśli
    to twoje pierwsze dziecko. Nic nie musisz załatwiać wszystkim musi się zająć
    pracodawca. A potem niestety Twoja umowa ulegnie rozwiązaniu. Jeśli chcesz
    nadal przebywać z dzidzią w domu to zapisz się po skończeniu macierzyńskiego-
    wcześniej nie wolno)do Urzędu Pracy- dostaniesz przez pół roku zasiłek (chyba
    żę jesteś z miejscowości o dużym wskaźniku bezrobocia to wtedy przez rok.
    Nic się nie martw. Ja też się martwiłam a jak urodziłam córcię to mam to gdzieś
    wszystkie problemy i stresy same się rozwiązują a jest tylko wielkie szczęście.
    Pozdrawiam.



    Temat: Urlop Wychowawczy a trzecie dziecko!!!
    Radca prawny mojej teściowej powiedział, że gdybym chciała nabyć prawa do
    kolejnego macierzyńskiego i wychowawczego, to musiałabym teraz zawiesić urlop
    wychowawczy i wrócić do pracy na jakiś czas, że nie mogę teraz sobie spokojnie
    czekać w domu na rozwiązanie i liczyc na to, że znowu uzyskam te dwa urlopy na
    kolejne dziecko i stąd te moje niejasności w głowie. Może macierzyński mi
    przysługuje, ale wychowawczy już nie. To tak na marginesie, bo jestem w gorącej
    wodzie kąpana




    Temat: Odmowa wyplaty nagrody rocznej! Pomozcie
    Odmowa wyplaty nagrody rocznej! Pomozcie
    Czy firma ma prawo odmowic wyplate nagrody rocznej pracownikowi ktory w
    polowie roku przeszedl na urlop macierzynski a nastepnie na wychowawczy??
    Dla jasnosci firma wypracowala zysk, premie otrzymali wszyscy a nagroda
    sklada sie ze stalej czesci zaleznej od wynikow firmy oraz z drugiej czesci
    zaleznej od wypelnienia swoich celow na dany rok. Zona pracowala do lipca po
    czym przeszla na zwolnienie lekarskie a od 1 wrzesnia zaczal sie liczyc urlop
    macierzynski. Czy moga odmowic wyplaty chociaz czesci tej premii. "Oni" tak
    zrobili!!! Prosze o rade,



    Temat: zwolnienie lekarskie po terminie porodu?
    Macierzynski to 100 procent twojej pensji z 6 ostatnich miesięcy (średnią
    wyliczą), przez cały okres jego trwania. Tylko nie wiem na czym polega fakt ze
    jak kobieta zarabia najnizsza krajowa to bierze na macierzynskim mniej, jakos
    dziwnie liczą skladowe tej pensji. Kolezanka tak miala, cos jej kadrowa
    tłumaczyla dlaczego tak jest ale niewiele z tego mozna bylo zrozumiec.
    Ale jak zarabiasz wiecej niz najnizsza krajowa to wyplacaja ci 100 procent.
    Najlatwiej mozna to obliczyc jak sie ma co miesiąc ta sama pensje, wtedy nie ma
    problemu. Ja mam pensje stala plus dodatki, wiec moja pensja jest co miesiac
    zróżnicowana, dlatego dowiem sie ile bedę dostawac jak mi wplynie pierwsza
    wyplata za urlop macierz.



    Temat: Uff, trafiłam frajera !!!
    Gość portalu: greg napisał(a):

    > Koleżanka chciała napisać, iż jakiś pracodawca - frajer zatrudnił ją na umowę
    o
    >
    > pracę na czas nieokreślony i ona zamiast odwdzieczyć sie pracodawcy ciężką
    > praca woli ze swoim konkubentem zrobić dziecko i od razu iść na urlop
    > macierzyński i brać za darmo od państwa (czyli m. in. ode mnie) kasę za
    > siedzenie w domi i nicnierobienie przy dziecku, które gdy skończy 18 lat
    będzie
    >
    > utrzymywać się z zasiłków ciężko zapracowanych przez moje dziecko...
    >
    > Panimaju?

    Z jednym zastrzezeniem... kolezanka najpierw przez 9 miesiecy (albo i wiecej,
    bo niekoniecznie dzidziusia zrobi dzis w nocy) bedzie musiala pracowac i placic
    ZUS po to, zeby potem przez 4 miesiace dostawac pieniazki - nie od panstwa,
    tylko od zusu, odpowiednio wysokie w stosunku do kwoty ktora tam w miedyczasie
    wplaci. Przy obecnych stawkach na ZUS latwo policzyc, ze raczej sie nie
    wzbogaci tylko wyjdzie na zero. "Twoje" pieniazki akurat do urlopow
    macierzynskich nie maja nic a nic.




    Temat: Sprawa jest taka: ZROBIŁA DZIECIAKA!
    Instynkt macierzyński
    Facetom trudno jest uwierzyć że istnieje coś czego oni nie odczuwają, czego nie
    można obliczyć i zmierzyc. Kobiety mają instynkt macierzyński. Objawia się on i
    wtedy chcą mieć dziecko. Proste. Znam takie które zachodziły w ciąże i rzucały
    faceta bo chciały mieć dziecko, a nie męża ponieważ świetnie sobie w życiu
    radziły. Nie pochwalam tego, no ale w dobie środków antykoncepcyjnych teraz
    decyzja o dziecku należy prawie wyłącznie do kobiety. Facet zwykle nie ma nic
    do gadania. Niestety czasy się zmieniają. Kiedyś facet gwałcił kobietę i ta
    musiała mieć dziecko, dzisiaj to kobieta decyduje. Taka jest prawda.
    Jeżeli facet nie chce mieć dziecka powinien o tym pamiętać i sam się
    zabezpieczać, jeżeli jest oczywiście zdolny do zapłodnienia :))



    Temat: zwolnienie/macierzyński.
    Dziewczyny - rozwiejcie proszę moje wątpliwości.

    Kiedy rodziłam w 2000 r. miałam termin na 21 maja. Na zwolnienie lekarskie
    poszłam dopiero po 20 kwietnia, ale moja gin. nie chciała wystawić mi
    zwolnienia do dnia będącego terminem porodu czyli 21 maja tylko wystawiła do
    ok. 14, 15 maja (dokładnie nie pamiętam), argumentując, że jej nie wolno
    wystawiać zwolnienia dalej jak na 2 tyg. przed planowanym terminem.

    Teraz znowu będę rodzić w maju. Na razie czuję się super, ale chciałabym
    więdzieć kiedy przyjdzie moment zwolnienia.

    Czy gin. miała rację, a może coś w tym temacie się zmieniło.
    Czy teraz mogę liczyć na ew. zwolnienie lekarskie do dnia będącego terminem
    porodu, czy znowu będę przechodzić boje o każdy dzień.
    Wiadomo, że niewiele jest chętnych na macierzyński przed porodem - szkoda
    każdego dnia, tym bardziej, że to tylko 16 lub 18 tygodni.

    Małgosia



    Temat: Ciaza-praca-kiedy powiedziec?
    Jak najpóźniej.
    Pracowałam w dużym DOMU Maklerskim, kiedy powstawało w 1994 roku przyjęto
    ponad 30 młodych dziewczyn w wieku 20-25 lat, 6 lat później szefowie dostali
    szału bo dziewczyny zaczęły rodzić na potęgę i jednocześnie.
    Ale czy to tak trudno było przewidzieć?
    Zaszłam w nieplanowaną ciążę jako 20 z kolei, a ponieważ zaczęła się recesja i
    prawie każda po powrocie z macierzyńskiego była zwalniania, całą ciążę miałam
    objawy depresji, nie myślałam o niczym tylko o tym, że mnie zwolnią i gdzie ja
    znajdę pracę mając 30 lat z maluszkiem u boku.
    Na męża nie mogę liczyć - niewykształcony, od 2 lat pracował od przypadku do
    przypadku, łatwo powiedzieć - niech się uczy - po 1 roku studiów zrezygnował
    bo nie mieliśmy na czesne.
    PRACOWAŁAM do 4 dni przed wyznaczonym terminem,bez żadnego L-4, w 9 miesiącu
    ciąży (lipiec-więc wszyscy chcieli iść na urlop) zostawałam w pracy po 10
    godzin mimo 32 stopni upału.
    Wróciłam po równych 16 tygodniach, bez wybrania 30 dni zaległego urlopu i.....
    dowiedziałam się, że jest przygotowane dla mnie zwolnienie - przez PANIĄ
    DYREKTOR!!!!! - lat ok.63, matkę i babcię.
    Obronił mnie mój naczelnik, mężczyzna! Niestety odszedł pół roku później do
    innej firmy. Miesiąc później dostałam zwolnienie.
    Tak a propos.
    Likwidacja mojego stanowiska pracy nie przeszkodziła jednocześnie powrócić do
    pracy dziewczynie po 2 latach nieobecności(ciąża + macierzyńskie), tylko
    dlatego, że nowa naczelnik była chrzestną dla jej dziecka.
    Ja niestety o tym nie pomyślałam jako o sposobie na przetrwanie.



    Temat: Umowa na czas okreśłony, a macierzyński, wychowawc
    Jeśli termin umowy wygasa przed porodem, pracodawca musi ją przedłużyć do dnia
    porodu. Potem zasiłek macierzyński płaci ZUS, ale nie jesteś juz zatrudniona.
    O urlop wychowawczy możesz się starać jak znajdziesz nowego pracodawcę, bez
    pracodawcy nie ma urlopu. A zasiłek wychowaczy (gdy dochód netto na osobę w
    rodzinie nie przekracza 504zł) przysługuje tylko, gdy przez 6 msc BEZPOŚREDNIO
    przed pójściem na wychowawczy było się zatrudnionym. Czyli u nowego pracodawcy
    trzeba przepracować 6 msc, aby nabyć ciągłość zatrudnienia potrzebną do zasiłku
    wychowawczego.

    O zmianach w przepisach, o których piszesz, dopiero się mówi w formie dalekiej
    przyszłości, propozycji itp. Chyba nie ma co na nie liczyć.
    pozdr



    Temat: praca? dziecko? przeprowadzka?
    Na twoim miejscu zostałabym chwilowo na starych śmieciach. Tym bardziej, że
    masz dobrą pracę. Rozumiem, że chciałabyś mieć dziecko w miarę szybko - i
    dlatego łatwiej ci będzie według mnie iść na macierzyński w starym zakładzie
    pracy, niż szukać nowej firmy, która cię zatrudni. Większość firm zatrudnia
    teraz ludzi na długie okresy próbne albo na czas określony i możesz na tym
    stracić, bo np. zajdziesz w ciążę w nowej firmie po kilku miesiącach pracy, a
    zaraz po macierzyńskim cię zwolnią i zostaniesz bez świadczeń i ciągłości
    pracy. Wydaje mi się, że bardziej można liczyć w takiej sytuacji na pracodawcę
    u którego pracuje się dłużej.



    Temat: mamy w ciąży będące na wychowawczym...
    Ja zawsze byłam w ciązy na wychowawczym )- oczywiście od 2 licząc.
    Drugie dziecko urodziłm bedąc na płatnym. Wtedy straciłam resztę płatnego i
    wylądowałam na macierzyńskim.
    W pracy nie musisz zgłaszać, chyba że chcesz do niej wrócić co polecam.

    Z 3 dzieckiem będąc w 6 msc ciazy wróciłam po urlopie płatnym do pracy.
    I jest to Super opcja ponieważ:
    1. Zarabiasz )
    2. Po macierzyńskim mozesz sobie jeszcze wybrac 100% płatny urlop.
    3. Po urodzeniu 3 dziecka doliczaja Ci 50 zł ) do wychowawczego.
    4. wychowawczy na 3 dziecko jest też nieco wyższy- o jakieś smieszne 30 zł
    5. Oczywiście resztę wychowawczego tracisz- przynajmniej tak było.
    Teraz mogło sie zmienić.
    Ostatnio np. wyrównywali kasę kobietom które w 2001 urodziły dzieci, będąc na
    wychowawczym i straciły pieniądze za pewien okres czasu.
    Do ZUS trzeba było tonę papierów przyniesć.... zrezygnowałam - choć mi sie
    należało jakieś 1500 zł
    Ogólnie jeśli ta polityka jest prorodzinna to ja jestem księżiczka )




    Temat: Jak zajść w ciążę i przeżyć w pracy
    wydaje mi sie ze w obecnym stanie panstwa polskiego trudno mowic o "wyborze
    miedzy kariera a dzieckiem". wiekszosc obywateli (w tym kobiet) pracuje
    wylacznie po to zeby moc sie utrzymac (wysoko wykwalifikowani ludzie zajmuja
    stanowiska nisko platne i nieadekwatne do wyksztalcenia) - ergo: nie lubia
    swojej pracy i beda robic wszystko zeby nie pracowac a brac pieniadze. stad
    wiele kobiet chetnie idzie nia zwolnienia, urlopy macierzynskie itd. z drugiej
    strony - pracodawcy nie cenia swoich pracownikow bo zawsze znajdzie sie wielu
    chetnych na wakujace miejsce np."przyszlej mamy". w normalnym stanie
    gospodarki nie oplacaloby sie zwalniac kobiety na urlopie macierzynskim bo
    trudno byloby znalezc wykwalifikowanego pracownika na jej miejsce, a z drugiej
    strony - kobiety staralyby sie pracowac najdluzej jak to mozliwe w czasie
    ciazy bo lubilyby swoja prace. stad modlmy sie (!?) o poprawe systuacji
    gospodarczej a i sytuacja kobiet ciezarnych sie zmieni. na razie zycze
    wyrozumialych szefow i lojalnych pracownic (czy na uczciwosc obu stron mozna
    liczyc czy tylko kryteria ekonomiczne graja role?)



    Temat: przeniesienie do innego oddziału firmy a poród
    to znaczy że nawet jesli nie zdązę podpisać przeniesienia w którym jest zawarta
    informacja o nowym miejscu wykonywania pracy to i tak umowa jest w mocy,tak? a
    jak się ma sprawa z macierzyńskim? po przeniesieniu dostałam sporą podwyżkę( od
    1 stycznia), a w grudniu duuuuża premię świąteczną - czy będzie się to liczyć
    do wymiaru wypłat za macierzyński?



    Temat: podstawa naliczania macierzyskiego wg nowych przep
    podstawa naliczania macierzyskiego wg nowych przep
    konczy mi sie wlasnie macierzynski (+urlopy) i chce wrocic do pracy ale na 1/2 etatu do konca roku
    a od poczatku roku 2006 na caly etat. od przyszlego roku zamierzam postarac sie o drugie dziecko i
    w mozliwe szybkim czasie potym isc na chorobowe. na te 1/2 etatu zamierzam wrocic w ramach
    wychowawczego (zeby potem nie mogli mi odmowic powrotu na caly etat).
    wiem, ze od tego roku zmienily sie przepisy co do naliczania podstawy do chorobowego/
    macierzyskiego - teraz jest srednia z 12 ostatnich przepracowanych miesiecy.
    czy w zwiazku z tym, ze bede na 1/2 etatu w ramach wychowaczego to potem wyplacane mi
    chorobowe/macierzynski bedzie stanowil polowe mojej dotychczasowej pensji (srednio liczac
    oczywiscie?) mam nadzieje, ze wyrazilam sie jasno.
    no i jeszcze pytanie jakie sa korzysci/minusy powrotu do pracy na 1/2 etatu w ramach
    wychowaczego?
    z gory dziekuje za odpowiedzi.




    Temat: Macierzynstwo a praca - jak to pogodzic????
    Macierzynstwo a praca - jak to pogodzic????
    Ten watek to szczegolnie kieruje do mam juz obecnych a takze do przyszlych :-)
    Ostatnio zastanawiam sie jak to wszystko pogodzic jak urodzi sie juz
    malenstwo..Mam tu mame i tesciowa ale nie wiem czy na nie bede mogla liczyc
    gdyz obydwie pracuja i to bardzo dlugie godziny, a wiec to nie sa typowe
    polskie babcie. A w momencie gdy chcemy kupic dom, to jednak dwie pensje sie
    bardzo przydadza, wiec jednak bede musiala pracowac. W mojej pracy niestety
    macierzynski jest ale bezplatny :-(( tzn. bede musiala wrocic do pracy po
    trzech miesiacach aby nie stracic posady..ale gdy tak sobie mysle ze moglabym
    zostawic trzymiesieczne niemowle z kims obcym to jakos az ciarki mi
    przechodza. I jak kogos tego obcego znalezc komu bedzie mozna zaufac??
    Wiem ze koniec koncow jakos tak wszystko sie ulozy ale juz teraz tak mysle i
    probuje to sobie jakos wstepnie zaplanowac.
    Troche to ironiczne ze w takiej wielkiej firmie gdzie pracuje nie placa za
    macierzynski i ze z laska tylko przetrzymaja miejsce przez trzy miesiace. Z
    tego co tu slyszalam widze ze Amerykanki czasami nawet nie czekaja tych 3
    miesiecy i zaraz po porodzie wracaja do pracy..znam nawet kolezanke ktora
    urodzila niedawno a teraz pracuje po 10-12 godzin dziennie..
    Te scenario naprawde mnie przeraza, nie wyobrazam sobie aby praca byla dla
    mnie wazniejsza niz dziecko..
    A tak w ogole to sie zastanawiam czy ten kraj jest dobrym krajem dla kobiet z
    dziecmi?
    A jak jest u Was w pracy???



    Temat: dłuższy macierzyński po wejściu do UE
    Nie wydaje mi się, jestem prawnikiem, niedawno weszła nowelizacja przepisów
    prawa pracy i poza paroma kosmetycznymi zmianami dotyczącymi uprawnień
    pracowników - rodziców (typu ojcowie na macierzyńskim), nic się w kwestii
    dłuższego urlopu nie zmieniło. Nie ma na co liczyć. Niestety...



    Temat: JAKIE ŚWIADCZENIA PRZY WŁASNEJ DZIAŁALNOŚCI???
    He, chciałam się pożalić, bo wczoraj spędziłam na tej stronie ładnych parę
    godzin i nie mogłam się niczego aktualnego doszukać, ale dzisiaj znalazłam
    wszystko co chciałam, po zawężeniu pola poszukiwań.
    Teraz zostaje mi sprawdzenie teorii, ale to pewnie dopiero po urodzeniu się
    dziecka, bo nerwowo nie dam rady.

    Wygląda na to, że mogę liczyć na zasiłek porodowy, zasiłek macierzyński i
    zasiłek rodzinny. Zasiłku dla samotnej matki nie będę pobierać, bo chociaż
    jestem de facto panną z dzieckiem, to jednak będę wychowywać dziecko z drugim
    rodzicem. Kłamstwo ma krótkie nogi, a kwota nie jest warta późniejszych
    upokorzeń.
    O zasiłku wychowawczym poczytam sobie potem, bo i tak nie nałoży się czasowo na
    macierzyński, ale coś mi mówi, że na wychowawczy nie mam szans
    jako "prywaciarz".

    Dzięki za odpowiedzi, choć czasami tak dezorientujące.
    Rada dla innych poszukiwaczek: w zawężeniu szukajcie tylko danych
    uaktualnionych, pojawi się 7-8 przepisów, a nie 685!!!



    Temat: NIE WIEM CO MAM ROBIĆ!!!!:(
    hej

    nie załamuj się ....z tego co ja wiem na dwa tygodnie przed planowanym terminem
    porodu zwolnienie od ginekologa nie jest akceptowane przez ZUS i wtedy
    zaczynają ci liczyć urlop macierzyński....ale i na to jest sposób ...muszą
    ci "zaliczyć" zwolnienie od każdego innego lakarza...mowiąc szczeże to mi
    ginekolog o tym powiedział jak byłam w ciązy i dwa razy dociągałam do
    macierzyńskiego na zwolnieniu od lekarza pierwszego kontaktu...idź do
    normalnego lekarza i powiedz o co chodzi ...z reguły nikt nie robi problemu....

    uszy do góry..nie daj sobie ukraśc ani jednego dnia z maluszkiem(od każdego
    lekarza kobieta w ciąży dostaje 100% wynagrodzenia)

    pozdrawiam Maja



    Temat: recurring payment
    firma_mm napisał:
    > No tak, ale jak mam wiedzieć czy płatność jest na stronie firmy czy centrum
    > autoryzacyjnego ? Najczęściej adres strony zmienia się (przy przejściu ze
    sklep

    Zazwyczaj powinien się zmienić adres strony, a wcześniej powinien być Pan
    ostrzeżony o możliwości przejścia na witrynę centrum autoryzacyjnego. W innym
    wypadku należy się liczyć, że dane mogą trafić do sprzedawcy. Jeśli nie ma tego
    jasno powiedziane w umowie lub opisie – nie może on dokonać ponownej
    autoryzacji karty po jakimś czasie. Jest to nielegalne i jeśli taki sklep
    robiłby to częściej, po pierwsze musiałby oddać wszystkie pieniądze, po drugie
    liczyć się z karą i brakiem w przyszłości możliwości przyjmowania płatności
    kartą płatniczą. Oznacza to, że u dużych i sprawdzonych usługodawców taka
    sytuacja nie powinna mieć miejsca. I zazwyczaj nie ma. Inna sprawa jest przy
    płatności za drobne usługi, np. dostępu do jakiś stron, czy pobrania
    oprogramowania itp. W takich wypadkach warto pomyśleć np. nad kontem w systemie
    PayPal. Jednym słowem – niespodzianek należy spodziewać się przede wszystkim
    przy dostępie do nielegalnych, czy „różowych” witryn. W pozostałych przypadkach
    nie powinno być problemów – chociaż najlepiej wybierać większe i zaufane
    podmioty.
    Na koniec już - proszę pamiętać, że takie dodatkowe obciążenie karty może Pan z
    powodzeniem zareklamować w swoim banku.

    Pozdrawiam
    M. Macierzyński




    Temat: Becikowe reaktywacja
    zgadzam sie z opinią większości, ze podstawą do zachecenia Polaków do
    posiadania dzieci jest przede wszystkim wydłużenie urlopów macierzynskich oraz
    gwarancja powrotu do pracy dla matek. jednorazowa zapomoga niewiele zmienia w
    przypadku, gdy po powrocie do pracy nie ma co zrobic z dzieckiem. ja jestem w
    sytuacji, gdzie w opiece nad moim dzieckiem nie moge liczyc na dziadków (bo
    sami sa na tyle mlodzi, ze jeszcze pracują) a niestety żłobka w moim miescie
    nie ma :( niania nie wchodzi w grę, bo koszt zatrudnienia kogos do 10 h opieki
    dziennie jest zbyt duzy. urlop macierzynski? ale za co wtedy żyć :(((
    i jak rozwiazac ten problem? nie napawa mnie to zbyt optymistycznie. a termin
    mam juz na styczeń, moze do czasu powrotu do pracy znajde jakieś rozwiązanie :(



    Temat: LUTY 2005!!!
    Temat całkiem gorący, więc donoszę czego ja się dowiedziałam. Dzwoniłam do
    dwóch ZUSów w Wawie (Wolskiego i centrali na Czerniakowskiej) i w obu
    potwierdzono, że dla ZUS nie ma znaczenia od jakiego lekarza jest zwolnienie po
    38 tyg, należy się zasiłek chorobowy i już (o ile jesteśmy w posiadaniu
    jakiegokolwiek zwolnienia). Nikt nie uzna, że te dwa tyg to już macierzyński, i
    nie zaczną go liczyć wcześniej. Także ja mam zamiar przestac się stresować,
    jeśli nie urodzę wcześniej to biorę zwolnienie normalnie od gina i cześć.




    Temat: czy powiedzieć o ciąży przed podpisaniem umowy
    Oczywiscie, ze powiedziec przed podpisaniem umowy.
    Jesli nie powiesz, to posadzi cie o zatajanie prawdy. A ta "prawda" tak czy
    siak sie wyda. Po co takie kombinacje? Niezbyt dobre wrazenie zrobi to na
    szefie i mozesz predzej czy pozniej liczyc sie z przykrymi kosekwencjami i
    nawet zwolnieniem tuz po macierzynskim.
    Jesli zas powiesz - plus dla Ciebie. Jestes uczciwa i na pewno doceni to
    dyrekcja.
    Te moje dywagacje zakladaja oczywiscie normalnego szefa.




    Temat: MAJ 2004 !!!
    Jezdem w całości i nic nie wskazuje inaczej )

    Asiu - ja też się boję tego oleju,jak nie wiem co...pomyślałam że raczej
    szczypanko zastosuję prędzej ))te maliny,to zdaje się długodystansowa
    sprawa...a swoją droga ciekawe - aniutek -powiedz,jak to było z Tobą???

    Wyliczyłam,że mi najbardziej "pasuje" rodzenie od jutra...hi,hi - Jasiek jedzie
    na wycieczkę.No i słuchajcie - ja to mam problem...mnie się marzyło byczątko -
    a zdaje się,że do końca byka tylko dwa dni!Nie wiem dlaczego ale bliźniaki
    wzbudzają we mnie nie do końca pozytywne odczucia.Oczywiście - przyjmuje
    wszystko - a to -to takie tam sobie gadanie )))Będzie,co ma być

    Mona - masz rację - auto pomieści jeszcze dodatkowych pasażerków-ale chyba nie
    moja miednica ))wybacz - ale póki co -mam dośc i z sugestii -nici!! ))

    No ale za to - powiem Ci,że zazdroszczę Miłego Uśmiechu jak nie wiem co ))to
    jest coś,czego się nie zapomina,co wynagradza wszelkie trudy i znoje
    macierzyńskie,prawda????Wiem,wiem ))Patrzę na swojego "dorosłego" syna -i az
    mi żal..że to już nie tak..nie to...
    Skoro tak mówicie - to do kina jutro dotrę - na czworakach,w razie co będę
    pilnie śledzić bary B.P )))))to z dedykacją dla Elizy,która mam nadzieje,że
    już lepiej się czuje.
    Mona - na Ciebie to chyba zawsze i wszędzie można liczyć???Podziwam Cię za to -
    to było na poważnie!ciao,ciao

    Dona



    Temat: polityczne dywagacje dla zainteresowanych
    polityczne dywagacje dla zainteresowanych
    www.pbssopot.com.pl/x.php?x=308/Ranking-partii-listopad-2005-I.html
    To tak dla poparcia tezy:)

    Dlaczego nie ma porozumienia PiS i PO? Dlatego, że partia braci Kaczyńskich ma
    na celu dokonanie nowego podziału sceny politycznej. Na dzień dzisiejszy
    połknęła LPR, odbierając im poparcie radia Maryja i ojca dyrektora,
    pozostawiając Giertycha z młokosami z Młodzieży Wszechpolskiej. Szykuje się na
    odebranie elektoratu Samoobronie realizując program zbliżony - he he - do
    programu Samoobrony, a gdy nadejdzie czas zdeprecjonowanie Leppera. Chcą
    osłabienia PO, stając się najsilniejszą po stronie prawicowej partią
    polityczną. Rozbicie lewicy, słaby przywódzca Olejniczak, szybkie i efektowne
    populistyczne decyzje PiS - policja antykorupcyjna, becikowe, dłuższe
    macierzyńskie, dekomunizacja i nacjonalizacja, więcej policji na ulicach itp.
    mogą spowodować stały wzrost popularności PiS przez kilka miesięcy. A słuchy
    po Sejmie chodzą, że na tej fali PiS chce wjechać do samorządu - po
    wcześniejszych, wiosennych wyborach - licząc, że na scenie politycznej
    pozostanie wielki PiS, okrojona PO i słaba lewica.
    Quo vadis Polsko?



    Temat: ile z nas w nas ;)
    To mamy podobnie. Jedyne co mi pozostało i bez czego nie funkcjonuję
    to czytanie. Nie mam już miejsca na ksiązki, chyba zacznę wystawiać
    na allegro te do których już nie wracam, Tak samo jak siebie
    zarzucam książkami i dzieci, co sie opłaca, bo rosną naprawdę fajni
    młodzi czytelnicy. I też koniecznie przyjaciółki - raz na jakiś czas
    mówię pa, pa i znikam.
    Ale nie pamiętam kiedy ostatni raz tańczyłam..., kiedy ostatni raz
    wyskoczyliśmy gdzieś z mężem sami (nie mamy tu rodziny), nie chodzę,
    na żadne zajęcia dla siebie, przytyłam i nie mogę schudnąć, bo nie
    mogę zabrać się za sensowna dietę (wypiekam i gotuję, no i razem z
    domownikami konsumuję... , coraz mniej wydaję na siebie, a coraz
    więcej na dzieci (jedyne na co nie oszczędzam, ale w granicach
    rozsądku to kosmetyki - bez makijażu nie wychodzę z domu ... Coraz
    rzadziej oglądam filmy, wypady do kona (zawsze z kumpelą) mogę
    policzyć na jednej rece, a w domu zwyczajnie nie mam już siły, wolę
    pójść spać.Basen,, siłownia... kiedy to było?
    Praktycznie nie słucham też muzyki, z dyskmena ciągle znikaja mi
    baterie, w domu trudno słuchać bo jak tylko zaczynam, zaraz komus
    się to nie podoba, albo jest własnie Bob Budowniczy tudzież
    MAłe zoo... Małym luksusikiem jest kupno kawy na wynos w czasie
    spaceru, miesieczniki kupuję hurtem , bo jestem gazetoholikiem. i
    tyle...Teraz jestem na macierzyńskim, za chwilę wychowawczym i w
    ogóle mam wrażenie, że znikam...jak pracowałam, było mnie znacznie
    więcej....
    buziaki i miłego dnia
    m.



    Temat: Pozegnam sie z Wami na wszelki wypadek...
    oka4 napisała:

    > Nie wiem czy bede jeszcze miala okazje tu zajrzec, przynajmniej w
    najblizszym
    > czasie. Otoz termin porodu mam wyznaczony na... JUTRO!!! Ale nawet jesli nie
    > nastapi to jutro, to i tak urodze dzidziusia do konca przyszlego tygodnia.
    > Ostatnio rzadko pisywalam, bo usilowalam zakonczyc wszystkie sprawy
    (zwiazane
    > z moimi pacjentami) przed pojsciem na urlop macierzynski. Ale staralam sie
    > przynajmniej tu zagladac i czytac. Bardzo sie ciesze, ze Ralston wpadl na
    > pomysl zalozenia tego forum. Udalo sie przeniesc dawna atmosfere z forum
    > bialostockiego, prawda? Oby tak dalej!
    >
    > Trzymajcie sie, kochani i trzymajcie za mnie kciuki.
    >
    > Napisze wkrotce!
    > Wasza Oka.

    Moj syn urodzil sie w czercowa goraca noc. Byla pelnia ksiezyca. Pojechalem
    taksowka za karetka i stalem pod pierwszym lepszym oknem liczac... no sam
    nie wiem na co. Ale naprawde porod nastapil cala dobe pozniej - tez w nocy.
    Wrocilem o 3 do akadamika, patrzylem na siebie w lustrze w lazience i
    ryczalem ze smiechu chociaz twarz byla dziwnie mokra...



    Temat: o wyższości rodziców (mamy) nad babcią-pocieszcie!
    Bardzo, bardzo Wam dziękuję za wsparcie i słowa otuchy. Tak dobrze wiedzieć, ze
    zawsze moge na Was liczyć.

    Wczoraj miałam jeden dzien urlopu z uwagi na szczepienie Szymka i spędziłam z
    nim samiutenka cały dzień aż do 18.30!!! Szymuś był cudowny, mimo porannych
    nieprzyjemności jakimi było szczepienie. To był wspaniały
    dzien.........Dlaczego macierzynski nie może trwać cały rok......?



    Temat: Zły pracownik... bo w ciąży
    Szczerze mówiąc nie wiem, jak cię pocieszyć. To musi być dla ciebie bardzo
    trudne. Szczególnie że w ciąży bywa tak, że niektóre rzeczy są ponad naszą chęć
    i siły.

    Ze względu na zagrożoną ciąże praktycznie od 2 miesiąca byłam na L4.
    Poinformowałam tylko bezpośredniego przełożonego, który zabronił mi absolutnie
    przejmować się pracą. Po dwóch miesiącach poinformowałam dyrekcję i tu również
    dowiedziałam się tylko, że mam się nie martwić, że nikt mnie później nie
    wyrzuci, że teraz bobas jest najważniejszy. Więc się nie martwiłam. Nawet jak
    już zagrożenie minęło ja zajmowałam się sobą i głaskaniem brzucha.
    Teraz minął już dawno rok od powrotu do pracy i wszystko jest ok.
    Widzę że miałam szczęście.

    Nie piszesz czy możesz liczyć na pomoc rodziny. A to ważne. Wiem że praca jest
    bardzo ważna, ale najważniejsze jest maleństwo. Jeśli nie czujesz się dobrze
    masz prawo do zwolnienia lekarskiego. Musisz dużo spać i się nie przemęczać.
    Pracuj jeśli czujesz się na siłach. Może inni twoi przełożeni w bardziej ludzki
    sposób podejdą do sprawy jeśli z nimi szczerze porozmiawiasz? Że chcesz
    pracować, że zależy ci na tej pracy, że chcesz mieć pewność że po macierzyńskim
    masz gdzie wracać, dodaj jednak że nie czujesz się na tyle dobrze żeby tak
    ciężko pracować. Pracuje się zawsze tylko z ludźmi, może pokażą ludzką twarz.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki
    Gosia




    Temat: Kto planuje poczęcie VII-IX 2004?
    wiecie co, kolejna rewelacja... za parę tygodni kończy mi się moja umowa o
    pracę... ta była pierwsza i na rok. Teraz miałam dostac drugą, dla mnie było
    naturalne, że ta już będzie na czas nieokreślony. Właśnie się dowiedziałam od
    mojej pani dyr, że ta też będzie na rok, bo u nas dopiero trzecią podpisują na
    czas nieokreślony... po prostu ścięło mnie z nóg, super... Kurka, po co mi
    umowy na rok??? Przecież te dwie czasowe mogłyby być na 3mce... Super, czyli
    jeśli dzidzia wyjdzie tak, jak ma, to chwilę po porodzie zostanę bez pracy...
    Genialnie. ALe mam dzisiaj dzień, po prostu skoczyć z balkonu!

    Abielko, wiesz, ja jakoś w okolicach matury totalnie schudłam (tak się
    odchudziłam mądrze...) i całe studia ważyłam 45kg przy 171cm... I okres mi
    zanikł i były zastrzyki, kroplówki, a potem 7 lat tabletek. Gdybym tak myślała,
    jak teraz, to bym ich w życiu nie łykała! Okres i tak by wrócił sam. W końcu
    moja mama się wściekła, wywaliła mi je do ubikacji i sama postanowiłam z tym
    skończyć... I zaraz potem poznałam mojego męża, więc znów była
    decyzja "faszerować się od nowa, czy dać organizmowi się ustabilizować" i
    postanowiliśmy, że muszę dojść do siebie bez tabletek, żebyśmy kiedyś jednak
    mogli mieć dzieci. Więc od tych 2 lat nic nie łykam i okres wrócił i jest
    książkowy.

    Ale ta umowa mnie rozdygotała... extra, po prostu genialnie... po macierzyńskim
    zostanę sobie bez żadnej pracy... No cóż, liczyć na siebie i do dziesięciu...

    a.



    Temat: STYCZNIOWE MAMUSIE 2005 - część trzecia
    hej, u nas jak do tej pory wszystko ok, dzidziuś sobie kopie tzn ja bym badziej
    poweidziała że się rusza anizeli kopie hehe bo mi cały brzusio faluje. do pracy
    mam zamiar chodizć jeszcze przez listopad a potem na wolne a dziewczyny znajmoa
    móiwła, że jak się jest dłuzej niż 4 tyg przed porodem na zwolnieu to oni
    wczesniej licza macierzyński, czy tka jest naprawde? po wyprawke idziemy na
    początku litopada i już nie moge się doczekać zakupów!! na razie mamy tylko
    komode na ubranka i półke. od 1 listopada mam już nakazane liczyc ruchy
    zobaczymy jak tro będzie. także tyle u nas pozrawaim was wszystkie pa



    Temat: Wielodzietność z wyboru???
    3 dzieci to taka mniejsza wielodzietność, ale też wymaga obecnie odwagi.
    Zmierzenia się z własną wygodą i problemami finansowymi. Po urodzeniu 2 dzieci
    między 30 a 34 r. życia miałam takie nieśmiałe pragnienie jeszcze jednego
    dziecka, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie - a to problemy zdrowotne, a to
    praca (brak zastępstwa na ewentualne zwolnienia i urlop macierzyński), a to
    obawa, że może odbiorę lepszy komfort życia pozostałym dzieciom. I tak czas
    mijał...
    Choć od czasu do czasu przekomarzaliśmy się z mężem, że pora na nowego potomka.
    Pół żartem/pół serio. I kiedy przyszedł ten moment spontanicznej decyzji - już
    właściwie nie wierzyłam, że jeszcze mogę zostać mamą. A tu proszę
    niespodzianka, szczęśliwie zdrowa i bez komplikacji, jakich obawia się każda
    mama po 40-stce.Oboje poczuliśmy, że to 3 dziecko po prostu było gdzieś tam w
    górze dla nas przeznaczone. I mamy teraz małą pocieszkę - ulubienicę swoich
    starszych sióstr. Sielanka.
    Swoją drogą doceniam postawę mojego męża, który nigdy nie oczekiwał ode mnie,
    że będę stosować coś innego, niż tzw NPR (u mnie były przeciwskazania
    lekarskie, ale i tak bym nie chciała zażywać czegokolwiek - mam awersję do
    tabletek). Nie każda z nas może na to liczyć...

    Pozdrawiam mniej i bardziej wielodzietne..



    Temat: OPIEKUNKA PILNIE POTRZEBNA - Os. Kosmonautow
    OPIEKUNKA PILNIE POTRZEBNA - Os. Kosmonautow
    Kochane Mamy! Moj urlop macierzynski nieublagalnie dobiega konca. POszukuje wiec dla mojej malej Oli sprawdzonej opiekunki. Najlepiej gdzies z okolic Winograd (os. Kosmonautow -tu mieszkamy). Wiem, ze moge liczyc na Wasza pomoc. Czekam na wszelkie wiesci - najlepiej na prywatnym mailu lub tu na forum. Dzieki. Ewa



    Temat: :(
    Ja sobie dalam wmowic i urodzilam nastepne. Wiodlam zycie dokladnie takie,
    jakiego sie boisz. Brrrr. Ale instynkt macierzynski mialam silny i nawet bylo
    mi dobrze.Zatyrana, zmeczona, nie moglam liczyc na zadna pomoc, z pracy
    wypadlam .Teraz dzieci mam odchowane, ucieklam do pracy za granice. Malzenstwo
    sie rozwalilo.Jest mi dobrze, nic nie musze, nareszcie sama. Troche mnie
    rodzina potepia, powinnam im sluzyc do konca moich dni, potem wychowywac wnuki.
    Znowu presja na wszystko.Ale ja swoje juz zrobilam, teraz mysle o tym, czego ja
    potrzebuje.Stroje sie, ucze, mam czas na wszystko.Ale nikt mi nie odda tamtych
    lat.Jestem z siebie dumna, i olewam co mysla o mnie inni.



    Temat: chyba wracamy do Polski?!
    Ja tam nie wracam. Jak czytam na forum jak to w Polsce dziewczyny z
    czteromiesięcznym dzieckiem muszą iść do pracy po urlopie macierzyńskim, jak
    dużo z nich mieszka z teściowymi bo nie mają za co wynająć sobie własnego
    mieszkania to wcale nie chce mi się tam wracać. Mnie było tam dobrze bo jestem
    z zawodu w Polsce bardzo potrzebnego ale kraj się zmienia i nie wiem jakby
    teraz było. Fajnie na pewno jest na wizytach chociaż często mnie się nudzi ale
    już nie wróciłabym, tutaj jest mój dom, odpowiada mi system szkolnictwa i moje
    lokalne NHS też jest super, mój mąż jest Anglikiem z zerową znajomością
    polskiego (nie licząc może "herbata proszę") i bardzo by mu było tam ciężko.
    Tutaj jakość życia jest inna, w Polsce mój ojciec ma własną firmę i ma tyle
    roboty że sypia parę godzin dziennie, na nic nie ma czasu. Ja mam czas na moje
    hobby a jedno z nich wymaga częstego podróżowania, mieszkam na wsi więc mam to
    o czym zawsze marzyłam, konia na polu za domem i świeże powietrze. Pracowałam
    też jak Ewunia na stanowisku kierwoniczym i zaskoczona byłam jak bardzo firma
    szła mi na rękę podczas ciąży i gdy syn był mały. Dlatego nie wracam i wcale aż
    tak bardzo nie tęsknię za Polską. Przyzwyczaiłam się chyba po prostu.
    Pozdrawiam.




    Temat: każdorazowo okres + kaszel, przeziębienie
    monika.antepowicz napisała:

    > Zabiła mi Pani klina. Jedyne co przychodzi mi do głowy, to ewentualnie
    kuracja
    > uodparniejaca Citrosept przez około 3 miesiące, ewentualnie przed miesiączka
    > profilaktyczne stosowanie Rutinascorbinu w duzych dzwkacvh aż do końca
    > krwawienia.
    Dziękuję za odpowiedź Pani doktor. Jednakże, ze względu na moje plany
    macierzyńskie, to Citosept raczej odpada. Chyba, że je odłożę i spróbuję się
    wykurować. Problem jednak w tym, że ja już pare miesięcy odkładałam próby
    dorobienia się potomstwa licząc, że tym razem to mi już definitywnie przejdzie.



    Temat: MAMY ! OSZUKUJĄ NAS !!!
    Pracuję w dużej prywatnej firmie w której normą jest praca po 12-14 godzin (do
    tego w systemie trójzmianowym!). Zaznaczę jeszcze, że do pracy mam 40 km w
    jedną stronę. Do tej pory nie sprawiało to mi żadnego problemu - cieszyłam się,
    że ta praca jest (nieważne gdzie). Łatwo więc policzyć, że nawet wychodząc po 7-
    miu godzinach z pracy w domu jestem po godzinach 9! Przenieść się gdzieś
    bliżej? Bardzo łatwo powiedzieć! Tylko gdzie? Ostatnio pracy szukałam przez
    ponad pół roku. Nie chcę tego powtarzać. I to nie my same stwarzamy sobie
    problemy nadgorliwie wracając do pracy po macierzyńskim! Tego się od nas wymaga
    (ba! nawet wymusza delikatną perswazją). A jak ci się nie podoba to na Twoje
    miejsce jest 10 innych chętnych. Zaznaczam, że jedna pensja niestety nam nie
    wystarczy... O budowie domu to już nie ma co marzyć! A kredyty też trzeba mieć
    z czego spłacać !



    Temat: małżeństwo czyli co ?
    Czesć Mamo 1974!

    Ja ufam mojemu mężowi bezgranicznie. Wiem, że zawsze mogę na niego liczyć i do
    głowy by mu nie przyszło kłócić się o pieniądze, wypominać mi cokolwiek i
    również wierzę, że zawsze będzie ze mną i póki co naszą córeczką (planujemy
    jeszcze dwoje dzieci). Do tej pory pracowałam, teraz otrzymuję macierzyński i
    zastanawiam się co będzie jak mój urlop się skończy. Nie uśmiecha mi się powót
    do pracy i zostawienie czteromiesięcznego dziecka w domu, więc może nie wrócę.
    I jestem pewna, że dla mojego męża nie będzie miało znaczeniaa, że musi nas
    utrzymywać. Pozdrawiam
    Renata
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 197 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.