Strona Główna Jak leczyć naderwany mięsień Jak leczyć nerwicę wegetatywną Jak leczyć nosiciela salmonelli Jak leczyć oparzenia słoneczne jak leczyć Uzależnienie alkoholowe Jak leczyć Wirus HPV jak leczyć zapalenie okostnej jak leczyć zatrucia żołądkowe jak leczyć bakterie jak leczyć egzema |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jak leczyc wezly chlonneTemat: Węzły chłonne Węzły chłonne dziędobry wszyskim mam problem mój synek skończy 18miesiecy w lutym tego roku zaczol chorować zaczeło się od ANGINY miał antybiotyk AMOKSIKLAW po leczeniu wizyta u lekarza pediatry i po dwuch dnia znów do lekarza ponieważ dziecko gorączkowało39,8 pani doktor powiedziała że czerwone gardełko i znów antybiotyk ZINAT ale mój synek niechciał łykać to pani doktor przepisała zastrzyki po zastrzykach miało być już lepiej a tu znów niespodzianka zauważyłam że ma powiększony prawy węzeł chłonny na szyji pani doktor przepisała antybiotyk KLACID i wizyta u pani doktor laryngolog poszłam z synkiem i dowiedziałam się że jest mało odporny że dopuki mu zęby niewyjdą to tak będzie pani doktor kazała to przeczekać miał wyniki i wszystko jest ok ale martwi mnie to że dalej ma powiększony prawy węzeł co robić można jakoś pomuc dziecku podawać może coś na odporność. Temat: powiekszone wezly chlonne-jak wyleczyc? powiekszone wezly chlonne-jak wyleczyc? Od niedzieli mam powiekszone wezly chlonne na szyji.. przy dotyku bola i utrudniaja poruszanie szyja i glowa .Bylam u lekarza , ktory zalecil czekanie a jak nie przejdzie za pare dni to sie pojawic.. Nie zapisal mi zadnych srodkow a tymczasem bol jest uciazliwy ... Czy sa jakies domowe sposoby albo leki dostepne bez recepty , ktore moga mi pomoc>? Za tydzien wyjezdzam na urlop i nie chcialbym z niego zrezygnoiwac z powodu choroby ..Prosze o szybka odpowiedz Temat: czy wysłać 3 latka często anginującego? Moja córka też non stop chorowała w przedszkolu na anginy [od 4 do 6 lat około 25 razy], przestała w I kl. też miałam świeżego dzidziusia w dodatku wczesniaka z 28 t.c. W ciągu pierwszego roku zycia przeszedł 5 operacji, ale tylko raz zaraził się od siostry anginą i to słabiutko. Natomiast byłam niedawno z córką u 3 laryngologów - młoda nie choruje, ma swietny słuch i co się okazało? ze wszystkich migdałów jest wysięk, powiększone węzły chłonne i zagrożenie dla mięśnia sercowego. A wydawało się, że jest dobrze. teraz mamy perspektywę usunięcia trzeciego migdałaka i ścięcia dwóch pozostałych, oraz leczenia węzłów chłonnych. Życzę ci powodzenia. A i jeszcze jedno: ja sobie chwaliłam jak młoda była w przedszkolu, bo mogłam spokojnie wyjść na spacer z niemowlakiem, itp. Z tym, że ja wróciłam do pracy jak młody miał 8 m-cy. Temat: Ziarniak Dziekuje Doki. Mam jeszcze prosbe, przeczytaj prosze co napisalam ponizej. Bylam dzis (stres maksymalny) na usg wezlow i tarczycy. Wynik jest nastepujacy (skracam):gruczol tarczowy typowo polozony niepowiekszony o nieco obnizonej jednorodnej echostrukturze. W dolnej przysrodkowej czesci lewego plata hypoechogeniczny dobrze odgraniczony guzek wielkosci ok 4,5 mm. - do dalszej obserwacji. Po prawej stronie tarczycy uwidocznily sie niezmienione wezly chlonne (najwiekszy ok 8 mm). Inne wezly chlonne szyjne, podzuchwowe, nadobojczykowe niepowiekszone. Slinianki symetryczne niepowiekszone bez zmian ogniskowych. Co o tym myslisz? Jezeli mozesz to prosze odpowiedz. "Najciekawsze" jest to ze w maju byl "guzek w lewym placie 3,6 mm polozony w czesci dolnej od strony grbietowej podtorebkowo + okoliczne wezly chlonne niepowiekszone. Wniosek - drobna torbiel ew. guzek kolidowy". W sierpniu na usg tego guzka nie bylo, za to pani od usg napisala "liczne hypoechodenne wezly chlonne w okolicy tarczycy". (Czy to normalne ze wezly sa hypoechogenne?) Tarczycy nie lecze, bo hormony jak najbardziej w normie i endokrynolog powiedziala ze takiej formy sie nie leczy a na przeciwciala (mam podwyzszone antyTG) rowniez nie ma lekow. Czy biorac pod uwage caly moj "wywod" myslisz ze jest mozliwe aby te wezly (ktore ja czuje po palcami i wyszly na usg z prawej strony, guzek z lewej tarczycy ale przy tym przewlekly stan zapalny tego gruczolu) byly zwiazane z problemami w tarczycy? Czy raczej jest to trudne do okreslenia. Z gory dziekuje i pozdrawiam Temat: Powiększone węzły chłonne śródbrzuszne Powiększone węzły chłonne śródbrzuszne Witam, moje dziecko ma sporo powiększone węzły chłonne śródbrzuszne i przyaortalne (USG jamy brzusznej). Miewa kaszel,zapalenie uszu, alergia, powiększone migdały w gardle od pół roku - leczony jest Tuberculinum 1000CH. Ogólnie dziecko jest zdrowe, ale ma nawracający kaszel alergiczny i czasmi skarży się na ból brzuszka z lewwj strony, co skłoniło nas do wykonania usg. Czy to powiększenie węzłów może być spowodowane leczeniem homeopatycznym? Czy przy wyższej potencji tego leku damy radę wyleczyć? Czy powinnam się zgłosić do hepatologa również? Proszę o pomoc. Temat: Zajęte węzły chłonne - Do Lekarzy > O tym aby w ciąży nie robić biopsji zadecydowało dwóch ginekologów, moja ciąża > w I trymestrze była zagrożona, poza tym mając nawet wynik w ciąży nic nie > możnaby zrobić. W ciąży wszelkiego rodzaju leczenie specjalistyczne jest > ograniczone - więc musiałam się wstrzymać, po porodzie będę mogła się tym > zająć. I absolutnie nie oznacza to, że lekceważę sobie mój stan zdrowia !!! Mimo szystko spytaj kogoś kto się zna. Węzły chłonne moga byc powiększone np. w trakcie choroby zakaźnej, a to można, a nawet trzeba w ciąży leczyć. Czy ginekolodzy zrobili Ci jakiekolwiek badania w tym kierunku? Biopsja cienkoigłowa obwodowych węzłów chłonnych może byc wykonywana podczas ciąży, nie jest dla niej żadnym zagrożeniem. Rozpoznanie jest ważne nie tylko dla Ciebie, ale też dla dziecka. Spytaj pediatrów co tym myślą. Powodzenia Temat: Powiekszone wezly chłonne za uszkami u psa? Powiekszone wezly chłonne za uszkami u psa? Zauwazyłam juz od samego poczatku u mojego psa powiekszone wezły chłonne za uszkami,szczegolnie za jednym taka jest taka gulka.Obecnie piesek ma 16 miesiecy,jest maly 2kg,razy york.Czy powinnam cos z tym robic,czy to swiadczy o jakiejs chorobie i czy to sie leczy?Obserwujac to przez caly czas jest raczej podobnej wielkosci.Pozdrawiam i prosze lekarzy o odpowiedz Temat: Wróciłam z leczenia radiojodem w CO w Warszawie. Wróciłam z leczenia radiojodem w CO w Warszawie. Do szpitala poszłam w poniedziałek, zrobili badania i ok. 13 podali nam jod w dawce 100 mCi. Sam pobyt nie był aż tak bardzo męczący ale już miałam serdecznie dość. Drugiego dnia bolało mnie za uszami, ślinianki się zablokowały chyba. Potem przeszło, trochę mi było niedobrze. Wczoraj była robiona scyntygrafia całego ciała. Dziś wyniki, wypis i do domu. I te wyniki były najgorsze :( niestety czeka mnie chyba kolejna taka wizyta. Ale może napiszę co mi napisali. USG szyi: w loży po tarczycy nie obserwuje struktur ogniskowych podejrzanych ani powiększonych węzłów chłonnych wzdłuż naczyń szyjnych. Scyntygrafia poterapeutyczna całego ciała: poza gromadzeniem radiojodu w zakresie szyi widoczny jest nieznacznie zwiększony wychwyt w rzucie śródpiersia. Zakwalifikowana do leczenia 131 J, planowany termin leczenia 10.04.2007 r. W dniu 25.10.2006 CT kl. piersiowej w Zakładzie Radiodiagnostyki Centrum Onkologii. Czy tomografia pokaże co to jest? I się załamałam ;( co to może być w śródpiersiu? Lekarz powiedziała, że to może powiększony jakiś węzeł chłonny. Ale ja się strasznie boję czy to nie jest jakiś przerzut, niby w czerwcu ze scyntygrafii nic nie wyniknęło a teraz taka niespodzianka. Dodam jeszcze, że przed podaniem jodu TSH 142,8, Tg 99,17 i a-Tg 24,32. W czerwcu Tg było 85 ale za to w listopadzie 2005 - 1000. Nie wiem co to może oznaczać? Niby nie jest strasznie podwyższone bo norma jest 2 - 70. Temat: węzły chłonne a hashi To jest normalne przy Hashi. Podejrzewam ze jesli nie wszyscy to wiekszosc na forum ma popowiekszane wezly chlonne w okolicy tarczycy. Ja mam jeden taki wezel przy uchu, ktory mnie boli od czasu do czasu. Wydaje mi sie ze mnie zaczyna bolec tak jak stawy - czyli gdy wpadam w niedozcynnosc, ale jeszcze nie jestem pewna. Czekam az sie schlodzi, zeby sie przekonac czy bol nie zalezy przypadkiem od pory roku. Z tym wezlem mialam zagadke przez rok. Najpierw myslalam ze mnie przewialo - probowalam "to" leczyc jak przeziebienie, potem nekalam denstystke - zeby sprawdzila czy z zebami wszystko ok. i wymienila plomby - jak to wykluczylam to stwierdzilam ze to musi byc Hashi. Troche trwalo zanim doszlam do tego wniosku. :) Szybciej by bylo gdybym przez ten czas mogla zrobic usg, bo jak juz mialam mozliwosc zrobic usg to lekarz od razu powiedzial ze te wezly sa powiekszone od Hashi. A ze akurat ten jeden boli - to dlatego ze jest owiniety miesniem i nerwami dlatego pobolewa jak jest powiekszony a ja np. ruszam szyja. pozdrawiam ula Temat: O co chodzi?Nie rozumiem tego opisu usg-pomożecie? Witaj Ma-lina Nic sie nie martw tymi wezlami chlonnymi. Hashimoto to jest limfocytarne zapalenie tarczycy i wezly chlonne przy tej chorobie moga byc powiekszone. Ja przy kazdej infekcji mam powiekszone wezly chlonne i to nie tylko te przy tarczycy albo na szyi. Inne tez mam czesto powiekszone. Mozesz tylko czasami zrobic Morf. z rozmazem dla kontroli. A jak bedziesz leczyc tarczyce tyroksyna to z czasem i te wezly tez sie zmniejsza. Te powiekszone wezly to jest odpowiedz ukladu immunologicznego na stan zapalny tarczycy. Rosteda Temat: Pytanie o Notakehl i SCABIOSA COMPLEXE Pytanie o Notakehl i SCABIOSA COMPLEXE Moja coreczka dostala silicee 10,000 2 tyg temu i sulfur 1000 (na alergie i nieustajace infekcje, wezel chlonny za uszkiem), teraz znowu jest chora, tzn rano i wieczorem jest chora, ma okropny kaszel i katar, a w ciagu dnia i nocy jest ok, nie wiem jak to jest mozliwe, ale tak jest :) Acha i bolalo ja ucho, zadzwonilam do mojego homeopaty i kazal jej podac sulfur 1000 3 kuleczki, a wezel chlonny mam smarowac Notakehlem D5. Jakos nie moze to do mnie przemowic ze kropleki usuna ten wezel, ktory jest dosc duzy i ma sie dobrze od prawie pol roku... A moze dawac jej te krople doustnie i przy okazji wyleczyc biezaca infekcje? I jeszcze na przemian mam smarowac wezel mascia Sankombi, ale jej nie dostalam w aptece. Wogole ten lekarz zaleca tylko leki firmy Sanum, to dobrze czy zle? Nie chodzi mi o firme, tylko jakby o to, ze sam sobie zaweza pole dzialania. I tak na przyklad na alergie wynalazlam w necie informacje o SCABIOSA COMPLEXE, opis brzmi rewelacyjnie, jakby to bylo wlasnie to, czego nam trzeba. Ale nie wiem czy moglabym to podawac oprocz tego co juz bierze, tzn wlasciwie to nic nie bierze, jest chyba pod dzialaniem tej silicei, bo to chyba mialo byc glownie na alergie. Wiec czy mozna jednoczesnie inne kropelki i czy to jest na recepte, moze wiecie? Moj lekarz niestety nie rozwiewa watpliwosci, bierze duzo za jedna wizyte i w cenie ma "gotowosc telefoniczna", ale jak sie odbiera telefony podczas wizyty pacjenta, to nie mozna za duzo pogadac...:( pozdrawiam b-p Temat: borelioza? U ponad 50 % chorych na boreliozę pierwszym i najbardziej charakterystycznym jej objawem jest rumień wokół miejsca ukąszenia kleszcza, widocznego czasami jako mała czerwona plamka. Rumień w czasie zazwyczaj od 1 do 4 tygodni rozszerza się obwodowo, w centrum zmiany powstaje przejaśnienie skóry. Nie leczony utrzymuje się od kilku tygodni do kilku miesięcy. Tej typowej zmianie na skórze mogą (nie muszą) towarzyszyć różne dolegliwości najczęściej bóle głowy, stawów i mięśni, gorączka, powiększenie węzłów chłonnych. Stwierdzenie opisanej zmiany na skórze, nawet wówczas, gdy kontakt z kleszczem jest niepewny wymaga odpowiedniego leczenia, gdyż wskazuje ona na wczesny, ograniczony okres choroby. U części osób objawy wczesnego zakażenia mogą być słabo wyrażone lub wcale nie występować. Tylko u niektórych z nich po miesiącach lub latach może rozwinąć się borelioza późna, prowadząca do trwałego uszkodzenia różnych narządów, a szczególnie układu nerwowego, stawów, serca i skóry. Diagnostyka choroby polega na stwierdzeniu w surowicy krwi chorego obecnosci przeciwciał. Przeciwciała są wykrywane ok. 4-6 tyg. od zakażenia, maksymalne steżenia wykazują po 6-8 tyg. dodatnie wyniki mogą się utrzymywać długo po zakończeniu leczenia. W leczeniu boreliozy podstawowe znaczenie mają antybiotyki. Czas leczenia uzależniony jest od postaci i długości trwania zakażenia. Informacje te znalazłam m. in. na str. www.sluzbazdrowia.com.pl Pozdrawiam! Temat: podejrzenie raka-chłoniaka u psa!!!! podejrzenie raka-chłoniaka u psa!!!! Moj pies ma ogromnie powiekszone węzły chłonne, wyniki krwi są w miare ok, ma powiekszoną śledzione, wyniki rozmazu krwi mają być za kilka dni. Lekarze mówią ze w przypadku takich węzłów chłonnych to na 99% rak, pewnie chłoniak. Moje pytania: czy takie węzły przesądzają o raku? I jeśli tak jest czy da się psa wyleczyć? czy tylko przedłuży to niewiele jego cierpienia?? Temat: idz do homeopaty - to nie zart. droga nowajulko, moja grupa krwi nie jest mi znana, ale wnioskujac po grupach krwi moich rodzicow (oboje mamja gr A) wynika, ze i ja musze miec gr A. Donosze uprzejmie, za wraz z pozbyciem sie typowych objawow candidy przed rokiem pojawily sie objawy , ktore nie dawaqly sie usunac przy pomocy lekow na grzyby i byly to objawy obciazenia dziedzicznego. Lek arsenicum album jest na to. I wraz z wycofaniem sie tych objawow po kilku tygodniach leczenia tym lekiem homeo wrocily mi stare objawe CANDIDY. Wczoraj mialam zimne rece jak pieron,uszy bolaly , klolo w uszach strasznie, trzeslam sie z zimna, jezyk napuchniety, wezly chlonne z ropa, z nosa wyszla straszna ilosc zielonego sluzu gestego, o zlym zapach, kosci czaszki skrzypia, rowniez kosci nosa. Czulam sie okropnie. Myslalam, ze umre. Widoczny nawrot starych zakonserwowanych chorob z przeszlosci pod postacia candidy, ktorej chyba tak do konca nie wytrzewilam z organizmu, choc nie dawala specjalnych oznak.... Moj internetowy homeopata kaze mi teraz leciec po drugi lek homeo, bo musze teraz wyleczyc homeopatycznie stara chorobe = candide zakodowana w kazdej komorce ciala.Tzn candide w postaci ropnych wyciekow i stanow zapalnych z ropa w wezlach chlonnych, migdalach, zatokach. A te zimne rece wskazywaly totalnie na candide. No to sie doczekalam... Ale nic, najwazniejsze, ze kopiemy , kopiemy i coraz to inne choroby organizm uwalnia- mam nadzieje, ze naprawie wkrotce machine mojego zdrowia. Temat: podejrzenie chłoniaka u psa!!!! podejrzenie chłoniaka u psa!!!! Moj pies ma ogromnie powiekszone węzły chłonne, wyniki krwi są w miare ok, ma powiekszoną śledzione, wyniki rozmazu krwi mają być za kilka dni. Lekarze mówią ze w przypadku takich węzłów chłonnych to na 99% rak, pewnie chłoniak. Moje pytania: czy takie węzły przesądzają o raku? I jeśli tak jest czy da się psa wyleczyć? Temat: Co robić? Pomóżcie!!! Witam serdecznie, Nowotwory przeważnie rozwijają się przez kilka lat przed rozpoznaniem. Uderzenie i powstanie krwiaka na pewno nie było przyczyną rozwoju nowotworu, wg mnie to przypadkowa zbieżność. Czasami przypadkowe uderzenie może po prostu zwrócić większą uwagę na dane miejsce. Co do leczenia, to najpierw trzeba ustalić czy guz jest operacyjny (jego wymiary, czy nie są powiększone węzły chłonne, stan pozostałych narządów - usg jamy brzusznej, RTG klatki piersiowej). Zabieg polega przeważnie na amputacji piersi wraz z guzem oraz węzłami chłonnymi pachy. Czasami przy niewielkim rozmiarze guza i braku przeciwskazań można wykonać tzw leczenie oszczędzające, polegające na usunięciu samego guza wraz z dużym marginesem tkanek a następnie radioterapii miejscowej (pozwala to na pozostawienie piersi). Po zabiegu, w zalezności od wyniku badania histopatologicznego oraz innych czynników ryzyka (stan receptorów hormonalnych, wiek i inne) podejmuje się decyzję co do zakończenia leczenia i obserwacji bądź ewentualnej chemioterapii/radioterapii. W niektórych przypadkach konieczne jest także zastosowanie leku hormonalnego Tamoxifenu, który pacjentka przyjmuje przez okres 5 lat. Szanse na całkowite wyleczenie są duże przy niewielkim rozmiarze guza i braku przerzutów do węzłów chłonnych. Pozdrawiam Temat: zielony katar pomóżcie Kupnicki nie podał potencji sluchaj, jesli by sie okazalo, ze sulfur nie dziala na zielony katar to nie rezygnuj z homeopatii po jednym nie trafionym leku. Mi podczas nasilenia spowodowanego braniem leku konstytucyjnego tez wyszlo mase zielonego kataru z nosa, mialam to przez tydzien....infekcja dosc powazna. Pierwszym lekiem jaki mi zaproponowano byl sulfur - okazal sie porazka, po 2 dniach na sulfurze doszly mi tylko bole glowy , a nic nie pomagalo. Zaproponowano mi wowczas KALI BICHROMIUM, ktory to lek tez jest na zielone katary zatokowe, po 2 dniach -porazka jeszcze gorsza, bo zielonego kataru zamiast ubywac zrobilo sie wiecej, nie moglam oddychac od natloku ropy w nosie,samopoczucie totalnego rozbivcia bylo straszne... Dopiero trzeci lek na zielone katary okazal sie byc trafiony: MERCURIUS SOLIB. - usuwa rope z zatok, likwiduje powiekszone wezly chlonne,zapalenie ropne bajkteryjne dziasel, dociera wszedzie tam, gdzie jakas bakteria powoduje stany ropne w kazdym miejscu w organimie, nawet migdaly ropne anginowe leczy. Takze jak by co to sprobuj sie poradzic lekarza co do MERCURIUSA SOLIB. bo naprawde leczy typowe bakteryjne infekcje zielonych katarow , zapalen ucha na tle bakteryjnego, powiekszenia wezlow chlonnych na tle bakteryjnym, ropnych czopow na migdalach etc. Ja biore potencje 30 C. Temat: PYTANIA DO LEKARZA Najpierw odpowiedź na ostatnie pytanie: mała, ale jest. Każdy cykl chemioterapii niszczy pewien rząd komórek nowotworowych (powiedzmy, że stały - jeśli na początku leczenia było 100.000.000 komórek, to po I cyklu pozostaje 10.000.000, po II 1.000.000 itd. oczywiście trzeba brać pod uwagę jeszcze repopulację, czyli odrastanie raka pomiędzy cyklami). Guz najprawdopodobniej zmniejszył się do rozmiarów niewykrywalnych w badaniu fizykalnym, albo został 'przerzedzony' - być może zupełnie zniknął. ALE tego nie da sie powiedzieć na 100%. Musisz też wiedzieć, że im większy wyjściowo guz, im rozleglejszy proces (zmiany w węzłach), tym większe ryzyko powstania zmian odległych - w kolejnych węzłach chłonnych, czy innych narządach. Z pojedynczych komórek może nastąpić wznowa procesu nowotworowego. Teraz pytanie pierwsze. Takie postępowanie bierze się z kilkudziesięcioletnich doświadczeń onkologów. Lekarz powinien Ci wyjaśnić, dlaczego podejmuje się taką, czy inną metodę. W każdym razie z tego co piszesz, to jeżeli nie było na początku operacji, guz musiał być duży - stąd na dzień dobry chemioterapia, mająca na celu umożliwienie wykonania operacji. Zbyt duże jest ryzyko miejscowej wznowy, żeby w tym stadium zaawansowania nie wykonać mastektomii, albo przynajmniej operacji usunięcia samego guza (o ile prze chemią był w jakiś sposób oznaczony) + węzłów chłonnych pachy. Pozdrawiam. Temat: rak gruczolowy Zacznę od końca- G2 to upraszczając średni stopień zróznicowania komórek nowotworowych, B2 to stopień zaawansowania, gdzie A1 to najmniej zaawansowany, a D to juz choroba z przerzutami. T3NORO- to inna "skala" oceniająca stopień zaawansowania choroby, gdzie T dotyczy głębokości naciekania przez guz, NO to 0 wezłow chłonnych zajętych przez kom.nowotworowe, a RO to "doszczętność chirurgiczna". To tyle tytułem wyjaśnień. Generalnie chorych w satdium B2 nie kwalifikuje się standardowo do leczenia uzupełniającego, dopiero tych C1 (czyli takich u których znaleziono komorki nowotworowe w węzłach chłonnych). Doktor z Centrum Onkologii bez watpienia ma duże doświadczenie, szcególnie, że z uwagi na system pracy cenrum specjalizje się głównie w leczeniu chorych z rakeim jelita grubego. Chemioterapia nie jest leczeniem obojętnym dla zdrowia i trzeba uważnie rozważyć wskazania. Oczywiście o ile ma to uspokoić- można szukać opinii innego specjalisty, choc moim zdaniem, trudno o lepszych, niż Ci w CO.pozdrawiam Temat: podejrzenie raka-chłoniaka u psa!!!! Sądzę, że chodzi tutaj o podejrzenie chłoniakomięsaka. Jest to rzeczywiscie groźna da życia, najczęściej śmiertelna choroba dla psa. Najpewniejszymi metodami potwierdzajacymi podejrzenie chłoniakomięsaka byłaby biopsja węzłów chłonnych lub pobranie całego jednego węzła chłonnego do badania histopatologicznego oraz badanie histopatologiczne szpiku kostnego. Rokowanie są zazwyczaj złe lub ostrożne - zależy to od stopnia złośliwosci nowotworu. Przy łagodnej odmianie chłoniaka czasami rokowanie jest dobre. Psa można leczyć - zajmują się tym chemioterapeutycy. Jednak chemioterapia jest droga i nie zawsze przynosi wymierne korzyści; tak jak pisałam zalezy to od stopnia złośliwości nowotworu, od kondycji pacjenta, od odpowiedzi organizmu na leczenie. W Warszawie są specjalisci zajmujący sie chemioterapią - moge ewentualnie kogoś polecić. Temat: choroba kociego pazura - pilne!!! Na początek pragnę Cię uspokoić,że to nie zawsze jest groźne.Z tego co wyczytałam: Nie każde zadrapanie przez kota powoduje tą chorobę,ale i tak zdarza się często.Powoduje ją pałeczka gram (-) Rochalimaea henselae.W miejscu zadrapania powstaje zmiana skórna w postaci plamki,potem grudki.Ta z kolei zmienia się w pęcherzyk,a potem w strupek.Po 12 dniach następuje uogólniony atak choroby:węzły chłonne się powiększaja,stają się miękkie i bolesne.Może czasem dojść do ich ropienia.Może wystąpić gorączka,brak apetytu,złe samopoczucie. Na ogół choroba przebiega łagodnie - i nie wymaga leczenia,po upływie kilku tygodni cofa się sama.Czasem jednak konieczne są antybiotyki,a zropiałe węzły chłonne usuwa się chirurgicznie.Bardzo rzadko mogą powstać powikłania :zapalenie mózgu i opon m.,rumień guzowaty,niedokrwistość,zapalenie płuc. Zawsze nie gojące się zadrapanie powinno skłonić do wizyty u lekarza. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki. Temat: LOGEST a zgrubienie w piersi LOGEST a zgrubienie w piersi Od 3 miesięcy biorę LOGEST (przepisany bez wcześniejszych badań, na podstawie b. krótkiego wywiadu). Szczerze mówiąc miał on mi zapewnić wygodę, zredukować stres przed każdą miesiączką. Pigułki polecały mi wszystkie znajome, wcześniej nie spotkałam się z negatywnymi odczuciami. Teraz stoję przed trudnym wyborem, okazało się, że Logest będę pewnie musiała zmienić (mam plamienia przed ostatnią pigułką) a przedwczoraj wyczułam dziwne bolące zgrubienie w lewej piersi. Niestety jestem straszną panikarą. Nie czekając na wizytę u ginekologa (jest za tydzień, nie ma możliwości przyspieszenia ) udałam się do lekarza pierwszego kontaktu, który leczy mnie od wielu lat. Miałam cichą nadzieję, że może ma to coś wspólnego z infekcją, która właśnie przechodzę, może to powiększone węzły chłonne. Zgrubienie nie okazało się moim wymysłem (lekarz tez je wyczuł), wykluczył węzły chłonne, powiedział, że to powiększony gruczoł. W środę mam usg piersi. Mam 22 lata i teoretycznie zmiana może mieć związek z miesiączką, lub tym, że jeszcze dojrzewam. Ale przyznam, że jestem przerażona, ta sytuacja zupełnie mnie rozbiła, trudno mi nawet czekać tydzień na wizytę u ginekologa, cały czas „domyślam się” co to może być. Czy może któraś z was miała podobne doświadczenia? Wiem, że jedynym wyjściem z sytuacji i poprawieniem sobie samopoczucia jest wizyta u lekarza, ale w tej chwili wydaje mi się, że tydzień to wieczność... Temat: białko w moczu Doradzam spokój. Białko w moczu, może występować po tak prozaicznych czynnościach, jak np. dłuzsze przebywanie w pozycjji stojacej, wysiłek fizyczny, infekcja układu moczowego - która na ogół nie jest poważnym problemem i dośc dobrze się leczy. Na wstepnie trzeba się raczej zastanowic jaka jest przyczyna powiększonych węzłów chłonnych, czy to np. angina ropna, czy infekja wirusowa itd. Badanie ogólne moczu wskazane jest powtórzyć, po wyleczeniu/wyjaśnieniu przyczyny powiększonych węzłów chłonnych szyi. pozdr Temat: synek 1,5 roku plamki na całym ciele -cytomegalia? synek 1,5 roku plamki na całym ciele -cytomegalia? Moj synek dziś miał zrobione badania i prawdopodobnie ma cytomegalię. Od jakiegoś czasu był leczony na zapalenie węzłów chłonnych, ale okazało się, że choroba nie ustępuję i dodatkowo wystąpiły u niego plamki na całym ciele. Dopiero dokładniejsze badania wykazały prawdopodobieństwo, że to cytomegalia. Proszę o informację co to może oznaczać dla mojego synka. jest on zwykłym bardzo inteligentnym i żywotnym dzieckiem i gdyby nie powiększone węzły chłonne i plamki na ciele to w ogóle nie daje znaku, że ma jakieś paskudztwo. Proszę o informację co może oznaczać dla takiego bobasa zarażenie cytomegalią. Trochę poczytałem o tej chorobie i przyznam wcale mnie to nie uspokoiło. Nie oczekuję pocieszenia ale informacji co robić jak leczyć, a może bezobjawowo przejdzie ? Temat: brak reakcji na homeo - proszę o pomoc Nie ma tu homeopaty, ale nawet gdyby się taki znalazł to biorąc pod uwage koszt prywatnego leczenia tutaj to chyba szybko bym wyzdrowiala ;) marciszonka dzięki za sugestie, ale raczej to nie chodzi o alergię, okoliczności czysto wskazują na jakąs infekcję, stawiam wirusa. Córeczke tez brał katar, ale u niej jakos przeszło bez wiekszych histori, ale mnie rozkłada z dnia na dzień coraz bardziej, żle to wygląda, DLACZEGO NA MNIE NIC NIE DZIAłA? ślinianki powiększone i obolałe, węzły chłonne tez, szczególnie po prawej stronie (na szyi, małe bolące guzki), powiekszony równiez prawy obojczykowy węzeł chłonny, ciągły tępy (nie za mocny) ból głowy, katar, przytykająca sie prawa dziurka. Zimne powietrze drażni mi nos i gardło, kiedy leżę w łóżku to przykrywam sie kołdrą po uszy, by oddychac ciepłym powietrzem. ...ale po co ja to pisze, przecież i tak nic na mnie działa, tylko nie mogę zrozumiec dlaczego??? A tak ogólnie to ja choruję na wiatry, a że tutaj to niemal "chleb powszedni", to cienko to widzę. Jak tylko wiatry wieją, to ja zaraz mam gardło chore, wystarczy, że szyja nie będzie szczelnie owinięta, to jestem już załatwiona. W niedziele bylismy na wycieczce w plenerze, oczywiście towarzyszył nam bardzo zimny wiatr, i od tego sie zaczęło :( Tak mi coś w głowie świta, że czytałam o takiej sytacji, w której pacjent ma słaba reakcje na leczenie homeopatyczne i cos tam wtedy zalecali, czy kojarzycie to? Wydaje mi sie, że chyba sulfur iodatum (czy jodatum), że otwiera droge innym hemeopatą. Kojarzy Wam sie cos takiego, czy to ja mam jakies urojenia :) Temat: historia mojej choroby Z mojej strony moge jeszcze zasugerowa badania odpornościowe, zwłaszcza że masz powiekszone wezły chłonne. Musi ci to zbada immunolog i skierowa cie na badania przeciwciał przeciwjadrowych, wtedy bedziemy wiedziec czy w twoim organizmie " toczy sie walka" i układ odpornosciowy jest słabszy- zwłaszcza że masz częste infekcje -nawet ropne górnych dróg oddechowych. Poza tym u mnie jak zaatakowane zostały na początku choroby węzły chłonne szyjne wlepiono mi od razu serię zastrzyków i skierowanie na badania by wykluczyc: chłonniaka;grasice;ziarniaka-i dopiero potem do immunologa gdzie zrobiono p.ciała i wskazania na autoagresje organizmu.Nie ma co chodzic po omacku po lekarzach jeżeli nie wiesz z " czym organizm walczy" testy na borelioze tez równorzednie wskazane. Dopiero po tych pierwszych gruntownych badaniach układu odpornościowego można szuka " jakie drobnoustroje" w nas siedzą i jak je leczy . Na razie męczysz sie z zwłasną niemocą , a coś od środka może " cie podjada" i osłabia twoj układ odpornościowy- co napedza nowe ogniska zapalne i tak w kółko. Temat: Nowotwór piersi a powiększone węzły szyjne Nowotwór piersi a powiększone węzły szyjne Minęło 2lata od amputacji piersi (wraz z 10 węzłami chłonnymi)u mojej mamy.Miesiąc temu przypadkiem wykryto u niej powiększone szyjne węzły chłonne.Niestety nie wykryto ich w klinice w Gliwicach, gdzie chodzi na wizyty kontrolne, a zostały wykryte przypadkiem przez endokrynologa.Dla mnie jest to niewyobrażalne, a jednak realne gdyż 2 tygodnie wcześniej była w Gliwicach i co? Usłyszała, że jest wszystko ok.Zrobiono biopsję i potwierdziło się to najgorsze-znów komórki nowotworowe.Niestety w Gliwicach praktykuje się metodę macania palcami, więc jak można wykryć zmiany w każdym przypadku? Komórki nowotworowe ponoć są takie same jak w przypadku tych wcześniejszych.Wykonano mamie USG jamy brzusznej,płuc i bdanie krwi.Stwerdzono, że nie ma przerzutów.We wtorek rada lekarska ma orzec co dalej, jaka chemia itd.Zastanawiam się czy zrobione badania to wszystkie badania jakie można zrobić by orzeknąć o braku przerzutów do innych organów (nie mówię o węzłach) i czy jeśli są komórki takie same jak w piersi to czy oby napewno jest to przerzut z piersi, anie z innego organu. Zastanawiam się, czy nie powinni zrobić mamie prześwitlenia miejsca po amputacji skro to było ognisko pierwotne-od czasu amputacji nie zrobiono ani jednego prześwietlenia tego miejsca, czy to normalne? Bardzo proszę o kontakt osoby, które coś wiedzą na ten temat lub są w podobnej sytuacji i leczą się w Gliwicach, Izolda mój e-mail izolda771@gazeta.pl Temat: Powracająca angina u dwulatka - do mam lekarek pro Po pierwsze, czy to za każdym razem rzeczywiście była angina? Poczatek z wysoką goraczką, wymioty, pow. przednie węzly chłonne szyjne plus żywoczerwone (a nie zaczewienione) gardło ew. z czopami ropnymi - czy też tylko zapalenie gardła, najczęściej wirusowe. Anginę leczy sie antybiotykiem, najlepiej penicyliną (Ospen) lub lekami II rzutu, gdy to z jakichś przyczyn nie wchodzi w grę. Ja bym tu jeszcze nie widziała tragedii, natomiast na pewno trzeba zrobić wymaz z gardła i leczyć w sposób celowany wg antybiogramu, skoro infekcja nawraca. Zawsze, jeśli rozpoznana jest angina, należy leczyc antybiotykiem. Gdy jest trafiony, gorączka powinna spaść do 48 godz. Gdy nie ma widocznej poprawy, należy zmienic antybiotyk. I leczyć 10 dni, uczciwie w pełnych dawkach. Przy nawracajacych chorobach g. dróg oddechowych można rozważyć podawanie doustnej szczepionki uodparniającej (np. ribomunyl). Pogadaj o tym z pediatrą. Wydaje mi się, że Twój synek po prostu ostatnio częściej choruje, myślę, że nie za każdym razem to była angina. Zawsze możesz mu podawać witaminy i preparaty ogólnie uodparniające (Bioaron c, żelazo), gdy wyzdrowieje. Moj synek chorował 6 razy ostatniej zimy, a teraz szszsz.... Może tak będzie i u Was. Ciepło pozdrawiam Temat: Prosze o rade Prosze o rade Pisze tutaj bo czytam to forum i wiem ze sie znacie na róznych typach nowotworu. Mówiac szczerze to pisze tu bo jestem straszna panikara i ciagle mam schizy ze moge miec raka. Od połowy sierpnia mam nawracajace zapalenia gardła, w zasadzie anginy przebiegajace z goraczka. Brałam 3 antybiotyki i zawsze po leczeniu jest ok, znikaja naloty na migdałkach . Ale po zaprzestaniu brania antybiotyku znów jest łamanie w kosciach, goraczka i ból gardła. Teraz mam po jednej stronie taki rowek pokryty nalotem i goraczke i to mnie boli. Mam powiekszony wezeł chłonny na szyi z tej strony z której mam to owrzodzenie. Bardzo sie boje ze to moze byc nowotwór. Mam 28 lat, nie pale, choc paliłam kiedys ale mało, raczej to było takie podpalanie. Miałam robiona morfologie z rozmazem i lekarz powiedział ze jestem zdrowa jak koń. Byłam u laryngologa który stwierdził angine i afty. Jak jestem w trakcie infekcji ti wezły na szyi sa powiekszone i bola. Po leczeniu w zasadzie jeden sie wchłonła a drugi pozostał. Do tego ból promienjuje tez do ucha. Czy ktos moze mi powiedziec jak objawia sie nowotwór migdałków czy jamy ustnej. Przepraszam ze zawracam głowe wam, a wiem ze macie powazne problemy ale poprostu sie boje, mam małe dzieci. Pozdrawiam Temat: Czerniak - wątek przeniesiony Mamy proźbę do wszystkich państwa, którzy mogli by udzielić rady w sprawie leczenia czerniaka czy ktoś mógłby polecić szpital lub lekarzy. Żona jest leczona w DCO we Wrocławiu obecnie skierowano ją do DCTK na ulice Grabiszyńską do leczenia klinicznego. W marcu 2004r.usunięto mojej żonie czerniaka 3 stopień Clarka Melanoma malignum na lewym podudziu.8 kwietnia 2004r.przeprowadzono operację poszerzenia z usunięciem węzła chłonnego wartowniczego. 3.11.2005r. usunięto guzek w bliźnie Rozpoznanie histopatologiczne melanoma malignum recidiwa., rana bardzo źle się goi. Zalecono radioterapię, która byla przeprowadzona w styczniu 2006r. 24 sierpnia usunięto kolejny guzek na lewym udzie w innym miejscu rozpoznanie jak wyżej. Chciałbym się dowiedzieć jakie są skuteczne metody leczenia. Dziękuję i pozdrawiam. Roman i Stasia Temat: rak gruczolowy Nie każdy pacjent po resekcji raka j.grubego wymaga leczenia uzupełniającego i jeżeli chemiooterappeuta po przeanalizowaniu dokumentacji uznał, ze brak wskazań do takowego leczenia to należy mu wierzyć. Aczkolwiek podane dane nie sa pełne, wazne jest na przykład z jakiego powodu była operacja- czy w trybie planowym z powodu wczesniej rozpoznanego nowotworu czy w trybie ostrodyżurowym z powodu perforacji czy niedrozności przewodu pokarmowego. Ponadto wazne jest ile węzłów chłonnych pobrano i oceniono pod kątem obecności w nich przerzutów nowotworu. Zazwyczaj histopatolog ocenia preparat wg skali Astler-Coller, to ważniejsze niż G. Myślę, że w dokumentacji są odpowiedzi na te pytania i stąd decyzja o braku leczenia uzupełniającego. Temat: rak szyjki macicy-płaski! Czy to znaczy, ze Twoja mama juz byla operowana na raka szyjki 11 lat temu i teraz mamy do czynienia ze wznowa? Ja to czytam tak: rak stopnia II (wychodzi poza szyjke macicy, nie dochodzi do scian kostnych miednicy), zmiany w naczyniach chlonnych, wskazuja na mozliwosc przerzutow w wezlach chlonnych (prawie 4-centymetrowy wezel to raczej trudno, zeby byl reaktywny, niestety. To raczej przerzut). Wg strony, do ktorej link podalem: szansa na 5-leztnie przezycie: 54%, ale to sa dane z 1988 roku, wiec moze rokowanie cokolwiek sie poprawilo. Radioterapia to nastepny krok w leczeniu, choc nie watpie, ze za chwile dowiemy sie tu, ze dieta optymalna jest skuteczniejsza :-( Temat: rumień zakaźny??? rumień zakaźny??? Wczoraj byłam z Olą u dermatologa na kontroli, rozbieram ja, a lekarz do mnie: czy ona nie ma rumienia zakaźnego? Przypatruję się małej, cóż nic niezwykłego nie widzę. Miała wypieki na buzi - ale wcześniej jechała nagrzanym samochodem, potem zimne powietrze i na koniec ciepły gabinet - moga być wypieki. Pani doktor stwierdziła że jej skóra ma "marmurkowy wygląd". Tak jak wtedy gdy oziębicie skórę i widać naczynka. Wyczuła też węzły chłonne. Tego się nie leczy i nie jest groźne dla dziecka. Taka dziecięca przypadłość, wirus niegroźny dla małych dzieci. Tylko czy to aby właśnie to. Zajrzałam do atlasów dermatologicznych w necie i tam wygląda to trochę poważniej. Dzisiaj rano wypieków nie miała, ta skóra - faktycznie troche marmurkowata. Ale jeżeli to nie rumień zakaźny, to skąd powiększone węzły w pachwince. Leczymy małą na zakażenie układu moczowego - czy przy takich zakażeniach możliwe jest powiększenie węzłów. I dodam tylko, że odkąd skończyła rok - ciągle jestem u lekarza - a to ten nieszczęsny problem z układem moczowym, potem przeziębienie, a teraz jakiś rumień - niby nic, ale wytrąca mnie to z równowagi. Za dwa tygodnie wyjeżdżamy na upragnione wczasy, pierwsze z Olą, i ąż się boję czy to oby wszystko na teraz. Napiszcie jakie objawy miałyu wasze dzieciaczki przy rumieniu zakaźnym??? Dzisiaj idę do pediatry - zobaczymy co ona na to?!!? Pozdrowionka Aga mama Oli (13 m) Temat: objawy choroby podczas leczenia (herxy) moje objawy - zaczne pierwszy a co mi tam - okresowe, krotkotrwale (1-2 dni) delikatne powiekszenie wezlow chlonnych - opuchniete nogi i uczucie mrowek hodzacych po udach (problemy z nerkami???) - przyspieszone pojawianie sie stanu zmeczenia - choc w miare leczenia sa one coraz rzadsze - no i raz na miesiac lamanie w stawach (kolana, i tepy bol w lokciach) na poczatku leczenia bolaly mnie rowniez wszystkie palce u dloni - do tego stopnia ze pisanie na kompie sprawialo mi bol. tyle wiecej sobie nie przypomiam w chwili obecnej pozdrawiam wszystkich marcin Temat: Radioterapia w raku tarczycy proszę o pomoc!!!!!! Radioterapia w raku tarczycy proszę o pomoc!!!!!! Jestem po jodowaniu i po radioterapii. Radioterapię zakończyłem 6 pażdziernika niech nikt nie pyta co to znaczy mieć radioterapię szyi bo nie życzę tego nikomu. Operacja i jodowanie to pikuś. Do dziś nie mogę się z tego otrząsnąć. Większość ludzi którzy piszą posty wspominają tylko o jodowaniu a czy ktoś z was miał może radioterapię? Co gorsza dzisiaj byłem zrobić USG i okazało się ze mam dalej zajęte węzły tuż nad obojczykami po lewej i po prawej. W sierpniu miałem zrobioną scyntygrafię po leczeniu jodem i okazało się ze mam zajęte tylko węzły chłonne w obrębie szyi. Po tomografii komp. która była przygotowaniem do radioterapii lekarz ustalił pole naświetlań. Dziś okazało się, że dalej mam zajęte węzły. Jestem załamany nie dam rady przetrwać drugiej radioterapii. Wszyscy mówią, że rak brodawkowaty jest bardzo dobry jeśli chodzi o leczenie w moim przypadku chyba jest już za późno. Koniecznie potrzebuję wsparcia nie wiem co robić. W trakcie radioterapii schudłem 10 kg ponieważ nie można przełykać pokarmu śluzówka w gardle jest tak popalona że nie mozna przełykać, jest się strasznie osłabionym. Z tyłu głowy wypadły mi włosy lekarz powiedział że to "trwała depilacja". Ból jaki towarzyszy radioterapii szyi jest nie do opisania. Proszę o pomoc. Temat: CO stoi za twoja candida? ja mialam wszytsko wystepujaco naprzemian, raz jedno raz drugie, raz jedno z drugim, potem trzecie i dziesiate, tak sie to przeplatalo dzien po dniu od lat: caly czas zapchane zatoki, kiedy bym nie pociagnela nosem ciagle cos bylo zelowatego...przezroczyste albo okresowo kiedy juz sie infekcja rozwinela wydzieliny byly zielone. Ile razy bym nie odchrzaknela kaszel wychodzil z pluc. Pod pachami cala mokra, wlasciwie bluzki musialam zmieniac kilka razy dziennie, pocace sie zimnym potem stopy.Lunsatykowanie. Piszczenie tchawicy -gwizdzace pluca. Powiekszone wezly chlonne i migdaly zaraz po przechlodzeniu. Kiedy mialam do czynienia z wilgocia to po opuchnieciu wezlow wydobywala sie z nich ropa. Wszystko sie u mnie zaczynalo od kataru wdnistego, ktory rzucal sie na oskrzela (kaszel),powodowal mocne pocenie sie , stan ropny dziasla wokol zeba madrosci, lunatykowanie,piszczenie tchawicy, potem podlaczaly sie bakterie pod to. Lekarze laryngolodzy nic nie widzieli oprocz zapalenia tchawicy i spuchnietych wezlow i migdalow...Ale to nie nadawalo sie w ich opini do leczenia, bo uwazali to za objaw alergiczny. W ich oczach bylam zdrowa. Leki na alergie jakie od lekarzy dostalam nie dzialaly jednak na te dolegliwosci.Wlasciwie to one mnie tylko usypialy...chodzilam po nich jak zakrecona.Wiec nie bralam tego wiecej. Temat: Leczenie - złe, nieefektywne, pora na zmianę... Leczenie - złe, nieefektywne, pora na zmianę... Przewija sie ten temat w róznych wątkach ale mam masę watpliwosci... jak rozpoznac ze borelioza jest dobrze leczona (pomijam ksiazkowe przykłady z herxami i czterotygodniowymi cyklami pogorszeń...), ze leczenie przestaje działac (ktos pisał że przerwał terapię danym antybiotykiem bo przestała przynosić rezultaty tzn. wrócił do stanu sprzed leczenia czy nie było okresów pogorszeń?) - powtarzam się ale ja osobiście mam wrazenie ze to nie leczenie działa tylko bakteria sie uodparnia i to ze boli ciagle coś nowego - to zaostrzenie choroby a nie herx... (czy zmniejszajacy sie wezeł chłonny poczas leczenia to dobry znak? Franiołek pisała, ze jej lekarz cieszy się jak węzły się powiększają bo to oznacza ze organizm podejmuję walkę). Temat - rzeka, wiem, ale jakie są wasze doświadczenia... Temat: PYTANIA DO LEKARZA Witam, Co do comiesięcznego badania węzłów chłonnych, to tak wyglądają standardy postępowania, ale wiadomo, że w praktyce niestety nie zawsze wszystko wygląda tak jak powinno być. Jedna z opcji to faktycznie wizyty u lek. rodzinnego co miesiąc i prośba o badanie, ale z drugiej strony może też Pani kontrolować się sama - wszystko zależy od pierwotnej lokalizacji nowotworu - jeśli w okolicy rąk lub ramion, warto sprawdzać okolice pachy, czy nie pojawiają się tam zgrubienia; w przypadku nóg - okolice pachwin, twarzy - okolice szyi, w przypadku tulowia lub pleców rowniez pachy i pachwiny. Co do ciąży, to zdania są podzielone, wczesniej uwazano, że ciąże należy planować co najmniej trzy lata po zakonczeniu leczenia, ostatnio jednak pojawiły się dowody na to, że ciąża nie zwiększa ryzyka nawrotu, wiec wlasciwie zajscie w ciąze po roku od leczenia nie powinno być przeciwskazane. Pozdrawiam serdecznie Temat: zapalenie osierdzia To bardzo ważny problem. Choroby zębów, a zwłaszcza przyzębia wiąże się dzisiaj z wieloma schorzeniami sercowo-naczyniowymi. Niewątpliwie choroby przyzębia - współistniejące z zaawansowaną próchnicą - zwłąszcza w okresie leczenia mogą dawać "wysiew" bakteryjny w całym organizmie, są również przyczyną infekcji wirusowych, mogą też odpowiadać za powiększenie węzłów chłonnych, i októrym pisze internautka. Powiązania tych zdarzeń z zapaleniem oseirdzia nie da się jednak łatwo udowodnić (stąd nie wiązali tego ze sobą lekarze), nie da się również wykluczyć. W każdym przypadku zapalenia osierdzia konieczna jest wnikliwa diagnostyka przyczyn tego schorzenia, ponieważ czasami związane może ono być z groźnymi chorobami ogólnoustrojowymi. Jeżeli zapaleniu osierdzia towarzyszł duży wysięk osierdziowy (płyn w jamie osierdzia), należy wykonać kontrolne badanie echokardiograficzne po zakończym leczeniu. dr hab. med. Krzysztof J. Filipiak I Katedra i Klinika Kardiologii Akademii Medycznej w Warszawie Temat: Rak niedrobnokomórkowy Małogosiu czytam Twoje posty i naprawdę Ci współczuję. Nie rozumiem dlaczego lekarze nie leczą Twojego Taty. Mój Tata w kwietniu tego roku dowiedział się ze ma raka płuc (konkretnie adenocarcinoma) za chwilę były już przerzuty do węzłów chłonnych i kręgosłupa. Tata miał już kilka chemii z dodatkiem leku o nazwie Zameta który konkretnie podany był na raka kości. Obecnie mój Tata jest po operacji kręgosłupa ponieważ miał pęknięty krąg i miał to wszystko usztywniane lub wymieniane dokładnie nie wiem bo nie rozmawiałam jeszcze z lekarzem a podobnie jak Ty nie mieszkam w Polsce. W każdym razie chciałam Ci tylko napisać , ze mimo tak zaawansowanej choroby (IV stopien)i tylu przerzutów mój Tata jest normalnie leczony. Mieszka w Olsztynie i tam równiez się leczy. Teraz jestem na etapie szukania dobrego chirurga onkologa ponieważ lekarz przeprowadzający operacje zasugerował ze powinniśmy podjąc agresywną walke z tym paskudztwem i postarać się o lekarza który zdecyduje się usunąć nowotwór płuc operacyjnie , podobnie jak guzy w innych częściach ciała i wtedy to co zostanie potraktować chemią. Nie wiem czy jest to możliwe ale czepiam się słów jak tonący brzytwy i właśnie rozpczynam poszukiwania. Pozdrawiam Cię serdecznie a Twojemu Tatusiowi życze by udało mu się pokonać choróbsko Ewa Temat: prokocim tu byl Dziekuje ewrybadym w imieniu swoim i Bombeleusza za dobre slowo. Bombello teraz spi pod biurkiem. Zdecydowalismy sie we czworke na podjecie nierownej walki. Z opinii onkologa wynika,ze rak wezlow chlonnych nie jest bolesny.Po prostu chory nie je,slabnie i w koncu odchodzi-maxymalnie 14 dni. Na razie jest po dwoch chemoterapiach(oczywiscie nie takich jak dla homosapiensow)tabletki,sterydy i takie tam inne kroplowki. Futerka nie zgubi ani zadnych zmian w wygladzie. We wtorek jedziemy na kontrole do specjalisty onkologa i wtedy dowiemy sie jak dlugo z nami Bombelek jeszcze moze byc. Nie bylo mowy,rito,zeby odpuscic chociaz lekarka(onkolog)uprzedzila,ze leczenie jest bardzo drogie.Nie widzielismy w jej oczach zachety do odstapienia od leczenia a nasza zgode przyjela jako cos normalnego.Twierdze tez,ze nie o pieniadze tu chodzilo. Po 3 dniach leczenia Bombelek zachowuje sie jak dawniej.Nie moze jednak narazie biegac ani skakac ani plywac.Spacerki stateczne i nie dluzej jak godzine.(3xdziennie). Bedziemy tutaj we wtorek w nocy.Bombelek nawet cos kliknie. Jeszcze raz dziekuje-MY! ps.Maniana w Szikagowie zanosi sie Sahare albo inne Kalahari bo ma byc ni mniej ni wiecej tylko 11o Farenhajtow czyli Celsjuszqw tylko 43-ech! To tzw.temperatura odczuwalna czyli wspolczynnik temoeratury i wilgotnosci. 10 lat temu nazad bylo tak cieplutko i szikagowskie okolice opuscilo idac do krainy wiecznych lowow kilkadziesiat osobnikow. Pozdrawiamy energicznie. Jeszcze z godzinke tu poklikam albo pobuszuje po wirtualnym swiecie. Na sledanou! Temat: toxoplazmoza proszę o pomoc Na tokso byłam leczona w Instytucie Medycyny Tropikalnej(Gdynia - Redłowo) przez parazytologa, czyli specjalistę od tego typu chorób. Ważne jest, aby po pierwszym wysokim wyniku IgG powtórzyć badanie po 3 tygodniach. Jeżeli miano IgG rośnie trzeba to leczyć. Oprócz oznaczania mian, lekarz powinien badać węzły chłonne(czy nie są powiększone), zrobić test na awidność i zlecić USG Dopplera(ale ok. 25 tygodnia ciąży, bo wtedy najlepiej można określić, czy wszystko jest ok). Oprócz wad ,które może powodować ta choroba u płodu, dziecko może się urodzić z toksoplazmozą, a to też jest niebezpieczne, bo w czasie swojego leczenia spotkałam dzieci, które z tego powodu mają poważne problemy ze zdrowiem(szczególnie z oczami). Moja nieszczęsna "przygoda" z tokso miała szczęśliwy finał. Synek urodził się zdrowy i jest zdrowy. Dziś ma 4,5 roku i jest fantastycznym małym mężczyzną(ma troszkę problemy ze wzrokiem, ale w naszej rodzinie to dziedziczne). Rovamycyny musiałam zjeść całkiem sporo, co również wzbudzało mój niepokój. No, ale wszystko dobrze sie skończyło. Temat: Czy ktoś słyszał o jakiś cudownych uleczeniach? Do GONTCHY - mam raka piersi i zapowiadaja mi operacje wyciecia pieri i wezłów chłonnych pod lewa reka za jakis miesiac. Mam na tym forum także drugi topik - w dziale "Zdrowie" pt. "Mam raka piersi - jak leczyc? Herbalife? Dieta>". Jesli będziesz zainteresowana to zapraszam. DO INNYCH osób - podkreslam, ze nie rezygnuje z leczenia tradycyjnego - chodzę na chemię, na badania no i pewnie poddam sie tej operacji, choc strasznie sie jej boję. Niemniej jednak gdzieś tam w środku tkwi we mnei jeszcze nadzieja, że medytacjami, afirmacjami, oczyszczeniem organizmu, zdrowym zywieniem i pogoda ducha :-), a moze tez i cudownymi dotknięciami bioenergoterapeuty :-) (byłam raz u Harrisa) wspomogę chemioterapie na tyle, ze wyzdrowieję bez konieczności operacji ...... Wszystko okaze sie za ok. miesiac - nastawiam się już powoli psychicznie na konieczność pójścia pod nóż, wiec nie mówie kategorycznie NIE na operację ... Pozdrawiam goraco! Temat: powikłania po założeniu taśmy TVT /pęcherz/ powikłania po założeniu taśmy TVT /pęcherz/ Miałam wysiłkowe nietrzymanie moczu,założono taśmę TVT, na końcach taśmy zrobiły się jakby torbiele, ropnie , w miejscu torbieli taśma nie wrosła w tkanki, torbiele wypełnione gęstą cieczą, twarde, nie bolą, po badaniach odczuwam ból,,węzły chłonne mam powiększone,czeka mnie zabieg , proszę bardzo o odpowiedzi, doświadczenia ad leczenia takich przypadłości, proszę napisać, gdzie było leczenia, przez jakich lekarzy, z góry serdecznie dziękuję. Temat: ...i jeszcze jeden.... Nic nie rozumiem.... Kończę 6 tydzień leczenia i nie ogarnaim już tego wszystkiego.... Po podaniu doxy (jeszcze w dawce 200 mg/doba) pojawiły sie drobne dolegliwości (patrz wyżej), potem pięknie sie wyciszyły aby pojawić się w 4 tygodniu... 5 tydzień - nasilenie objawów, 6 - coraz gorzej, czułam się właściwie tak jak przed diagnoza i podniem leków - powróciły bóle stawów i pierońskie otepienie, oszołomienie. Podniosłam dawkę doxy do 500/doba - bóle fizyczne ustąpił, pozostało ogłupienie (ale nie cały czas tylko kilka godzin dziennie w tych samych porach). Dziś doszło "rozchwianie" stawów przy kciukach i lekki ból nadgarstków. W ostatnim tygodniu włączyłm Metro ale odstwiłam po dwóch dniach - umierałam na ból głowy przy dawce 250mg dziennie - pojawił sie po 14 godzinach więc to raczej nie herx a efekt uboczny... ale włącze tinidazol... Kupy to wszystko sie nie trzyma - JAK POZNAĆ ŻE LECZENIE JEST NIESKUTECZNE? od poczatku leczenia temperatura podskakuje mi do 36.3 (jeszcze rzadko ale zdarza sie), znacznie zmniejszył się węzeł chłonny za uchem, rośnie natomiast miejsce potencjalnego ukąszenia kleszcza (taki babelek na kciuku - Artur pisał że może to być rodzaj herxa skórnego) - czyli cos się dzieje tylko czy we włąściwym kierunku? Podpowiedzcie - co robić? Poratujcie... Temat: są sukcesy...a porazki w leczeniu ? są sukcesy...a porazki w leczeniu ? no i co wy na to? mojej córci homeopatka przepędziła angine i szarpiący kaszel, ale poddała się przy powiększonych węzłach chłonnych, których przez tydzień nie mogła przywrócić do normy i bojąc się powikłań zapisała antybiotyk...dwa razy zmieniała leki i nic...to nasza porażka Temat: Wołanie o Pomoc anty CCP nie miałam robionego -jak będę 12.04 to może da mi skierowanie.Tak oni leczą.Na prawej stopie mam napuchnięte ,kogrubiałe nie wiem czy to żyła czy węzły chłonne-bardzo mnie to pali i jest zaczerwienione aż do dużego palca .A wogóle to mam powiększone bolące węzły.Pozdrawiam Temat: opryszczka - można wyleczyć?? opryszczka - można wyleczyć?? Witam Jestem nosicielką wirusa opryszczki i już mam dość. Dość długo już zmian nie miałam (chyba ze dwa lata), ale od około czterech dni mam takie pęcherze, że nie mogę wyjść z domu. Górna warga - połowa wargi plus dwa centymetry w górę, dolna warga to samo i jeszcze nos! Węzeł chłonny spuchnięty. Najprawdopodobniej przez wirusa herpes moje dziecko ma ciężką wadę serca (wyskoczyło mi cholerstwo w pierwszym trymestrze ciąży) - wirus zeżarł kawałki serca i syn miał ogromne ubytki. Czytałam, że w Stanach (?) produkowane są już szczepionki lub autoszczepionki. Pytam - czy ktoś wie coś na ten temat? Z góry odpowiadam, że oczywiście stosuję różnego rodzaju maści, ale na twarzy mam już blizny i chcę się świństwa pozbyć. Dzięki z góry za poważne odpowiedzi Temat: bolerioza!!! potrzebuje pomocy !! Zielona Góra!! Cześć! Ja też leczę się na boleriozę, moja walka trwa od 10'2006 r. W moim rodzinnym mieście (Chełm - woj. lubelskie)jedyną osobą ze środowiska medycznego zainteresowaną moim zdrowiem okazał się lekarz rodzinny!. Mimo pozytywnego wyniku badania nie przyjęto mnie na oddział Zakaźny Chełmskiego Szpitala. Lekarz dyżurny po obejrzeniu mnie i wyniku testu stwierdziła że nie wymagam leczenia szpitalnego bo za zdrowo wyglądam , a poza tym to nie jestem chora bo nie mam rumienia po ukąszeniu. Faktycznie rumienia nie miałam, miałam cztery powiększone węzły chłonne jeden pod drugim na szyi w okolicach ukąszenia. Lekarz rodzinny kazał mi jechać do Lublina do Instytutu Medycyny Wsi - wystawił skierowanie na oddział wewnętrzny. Tam zostałam przyjęta, zrobiono mi badania a po dwóch tygodniach otrzymałam wynik który potwierdził chorobę. Znów trafiłam na odddział tym razem na 10 dniowe leczenie: przyjmowałam dożylnie doxycyklinę (250 ml) i do ustnie metranidazol (2x3). Pod koniec maraca powtórzyłam test: wynik taki sam, tak jakbym nie przeszła żadnego leczenia! Pani doktor z Instytutu wypisała mi kolejna kurację tym razem do ustną: metranidazol i amoksycyklinę - na początku sierpnia znów mam zrobić test - boję się że nic to nie zmieni . Od maja mam dziwne bóle ręki, nie pomogły żadne maści, ani leki wypisane przez lekarza rodzinnego . w poniedziałek ide do neurologa. Boje się zę to bolerioza zaczyna pustoszyć mój organizm. Asia Temat: ciąza a mononukleoza Hej Biba niestety nie wiem jak wpływa ona na ciąże, ale 2 lata temu sama ją przechodziłam. Miałam opuchnięte węzły chłonne na szyi i przez pewnien czas leczono mnie na gardło, dopiero po ok. 3 tygodniach leczenia mądry laryngolog dał mi skierowanie do szpitala zakaźnego na badania w kierunku mono. Wyszło, że na nią własnie choruje, aczkolwiek choroba była już w II fazie, czyli powoli zmierzałam do końca. Byłam słaba, nie chciało mi się jeść, bolała mnie głowa i przez kilka dni miałam b. wysoką gorączkę dochodzącą aż do 40 stopni. Z tego co pamiętam choroby tej się nie leczy (ale pewna nie jestem), tylko trzeba ją przeleżeć. Schudłam i byłam b. słaba. Poza tym czasami mogą byc po niej groźne powikłania, więc trzeba zrobić komplet badań. Wiem, że podobno zarazić się można przez picie z jednej szklanki, pocałunki (nawet nazywana jest chorobą pocałunków). Ja nie wiem jak i skąd to złapałam... nikt w otoczeniu nie chorował, a bliscy którzy się mną opiekowali również się ode mnie nie zarazili. Myślę, że najrozsądniej będzie jak zadzwonisz do swojego lekarza i się dowiesz. Życzę Zdrówka Fulvia Temat: Wygrać życie - Kamil Durczok .....bardzo dobrze ze taka ksiazka powstała, moja zona jest chora na nowotwor wezłow chlonnych i jest obecnie po 4-tej, czerwonej chymioterapii.........znosi to bardzo dzielnie......zastanawiała sie tylko czy to wszystko co jej do glowy przychodzi jest oznaka choroby psychicznej i czy moze jest to norma przy takiej chorobie.......dopiero po przeczytaniu tej publikacji stwierdzila ze jest zupelnie normalna.......widać wszyscy chorzy na nowotwor tak reagują, pan Durczok tylko to wszystko opisał i nam to "podał" i trzeba byc mu za to wdziecznym i nie pisac takich rzeczy ze chce zrobic na tej ksiazce kase.....mysle ze akurat tego mu nie brakuje......tak samo nie zgadzam sie z teza jaka gdzies tu padła ze w Polsce nie potrafia poradzic sobie z nowotworem......jestem z galicji i podroz do Gliwic byla dla nas ciezka, w Gliwicach na szczescie spotkalismy pania doktor ktora pochodzi z moich stron i ona zaproponowala nam szpital ktory znajduje sie "na progu" Bieszczad w Brzozowie.....nawet nie wiedziałem ze w takiej małej miejscowosci jest taki szpital a to tylko 120 km od naszego domu........chociaz Żona jest w trakcie leczenia wiec trudno co kolwiek przewidywac ale wiem jeedno : w tym niepozornym szpitalu pracuja prawdziwi fachowcy, to co robia , robia bezinteresownie......od pierwszego pobytu traktowali nas jak czlonkow swojej rodziny a to jest bardzo wazne.....lekaz najpierw leczy slowem a pomaga sobie jedynie tym co ma do dyspozycji......wiem ze zona wyjdzie z tego i bedzie zdrowa.....wiem to , wiem bo wierze w to ........wszystkich chorych pozdrawiam cieplutko i przekazuje duzo mojej nadziei.....uwierzcie ze bedzie dobrze Temat: Mama ma przerzuty.. Mama ma przerzuty.. Mama choruje na raka piersi od 2005r..nadekspresja HER 2..rak zapalny..rozsiany..Jak dotąd przyjmowała chemioterapetyki praktycznie bez przerwy,była chemia FAC,Herceptyna,Taxol ,Lapatynib+Xeloda...i koniec.Ok.półtorej miesiąca przerwy i czekanie na badanie TK,którego dwa dni temu odebrała wynik...cytuję : "Stan po mastektomii lewostronnej.Guzek tkankowy w skórze i tkance podskórnej w loży po mastektomii na poziomie przedniego końca 4tego żebra kostnego lewego -21 mm.Poniżej i nieco bardziej bocznie drobny guzek przylegający do mięśni ściany klatki piersiowej na poziomie żebra 6tego -14mm i kilka drobnych 5-6 mm.Niewielka ilość płynu w lewej jamie opłucnowej,w tym wciskający się w szczelinę międzypłatową.Guzki najpewniej przerzutowe w płucu lewym :śr.7 mm w tylno-górnej części segmentu 1/2, podopłucnowy w przednio-dolnej części segmentu 3ciego- 6mm, w segmencie 8ym - 4mm.Kilka węzłów chłonnych w tłuszczu śródpiersia przedniego po stronie lewej na poziomie łuku aorty o śr. do 15mm, węzeł pod rozwidleniem tchawicy 12 mm,we wnęce lewej 11 mm.Struktury kostne bez uchwytnych cech destrukcji. " Jak dotad wciąż nie ma leczenia,czekamy do wtorku i moze wtedy coś Jej podadzą..jestem bezsilna i załamana tym ,że nie mogę Jej pomóc..Czy ktoś mógłby pomóc zinterpretować ten wynik ?..czy jest jeszcze dla Mamy cień nadziei ?..Wiem,nadzieja jest zawsze,ale boję się ,że w tym przypadku już nie..Mama ma 62 lata..Pozdrawiam... Temat: Nowotwór tarczycy Przyzam szczerze że natknęłm sie w necie na kilka informacji dotyczących ów prof. Wiele z nich jest godna pochwały np to że podawanie w chemioterapii leku cis-platyny to przełom w leczeniu raka piersi u kobiet z uszkodzonym genem BRCA1, podawanie tej chemii prowadzi do prawie lub kompletnej remisji. Przynam że o genie CHEK 2 miała jakieś informacje, wpadł mi kidyś w ręce podręcznik Genetyka molekularna Redaktor naukowy Piotr Węgleński i tam trochę czytała na temat DNA. A także e necia chociażby na gazeta .pl serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2412524.html Jestem pacjentką ŚCO i przypadkiem przeczytałam ogłoszenie o bezpłatnych badaniach genetycznych dla kobiet po 50 r.ż Zapislam mamę i po czterech m-cach przyszedł wynik. Powidziano nam że nusze koniecznie jako córka zrobić sobie takie badanie i że wynik ten świadczy o tym że mama ma dwa razy większą szansę na zachorowanie na raka: tarczycy, piersi żełądka i nerki. Na wspomnianym wcześniej usg widnieje napis że : węzły chłonne nie powiększone - czy to ma jakikolwiek związek czy w raku tarczycy na ogól węzły są ok? Temat: maj 2002 Może coś mi poradzicie Madzia od trzech tygodni ma zatkany nos. Przez pierwszy tydzień był to zwykły katar. W drugim tygodniu dołączyło to tego zapalenie gardła i węzłów chłonnych przyczym zatkanie nosa jezcze się wzmogło. Po tygodniu leczenia zapalenia gardła, dostała znów lejący katar. W tej chwili po dwóch antybiotykach dalej oddycha przez usta. Lekarka nie umiała mi powiedzieć czym jej to można wyleczyć. Męczy ją to zwłaszcza w nocy. I nie widzę mozliwości wychodzenia na pole z tą otwatą buzią bo zaraz wróci się zapalenie gardła. Pozdrawiam serdecznie z zimowego Tarnowa Joanna P.s. Mam nadzieję, że ktoś tu zaglądnie i mi coś poradzi. Temat: rak szyjki macicy cd. Ula, czasami lekarze podejmując się operacji nie wiedzą na 100 %, jak bardzo zaawansowany jest nowotwór. Moja mama szła na operację z diagnozą raka in situ. Normalnie w takich przypadkach robi sie konizację szyjki i jest po sprawie. Mam doszła jednak po rozmowie z lekarzem do wniosku że podda się całkowitej histeroktomii i lekarz ją wykonał (operacja była robiona prywatnie). Dopiero w trakcie operacji okazało się że prawdopodobnie rak jest bardziej zaawasowany i lekarz na własną rękę podjął się wycięcia części przymacicza i węzłów chłonnych. Po odbiorze badania his-patokazało się, że to była najlepsza rzecz, jaką mógł zrobić, ponieważ rak rzeczywiście naciekał przymacicze, a więc stadium było II B - w tym stadium z reguły nie wykonuje się już operacji. Bardzo dużo zależy więc od zespołu, który podejmuje decyzję o leczeniu, od umiejętności chirurga, który operuje oraz , nie wiem jak to nazwać, chęci podjęcia ryzyka przez zespół, który podejmuje decyzję o leczeniu.Nie zawsze bowiem to ryzyko jest uzasadnione a zbyt radykalne leczenie może doprowadzić do szybszej śmierci pacjenta niż zbyt mało radykalne. N.p. zbyt agresywna chemioterapia zabije szybciej niż choroba zostawiona samej sobie. Temat: RAK: jak rozmiawiac z 20-letnia dziewczyno co sie Nie piszesz w jakim kraju mieszka ta dziewczyna. Jezeli w cywilizowanym i ma dobre ubezpieczenie to pewnie jednak ktos moze Jej pomoc. Moj zawod jest mocno zwiazany z medycyna wiec moge poradzic jedno - rzetelna wiedza bardzo pomaga w uzyskaniu odpowiedniej pomocy. Z tego co piszesz to moze byc rak piersi z przerzutami, rak wezlow chlonnych, rak skory, rak krtani, rak pluc... Trudno cos powiedziec dopoki sie nie zna szczegolow. Dziwie sie, ze jakikolwiek lekarz po wstepnym badaniu wydal jednoznaczny wyrok. Najczesciej jest to seria badan i kilka opcji oferowanych pacjentowi do wyboru. Jezeli oferuja Jej chemioterapie, to jest to bardzo dobra wiadomosc - szansa jest. Jezeli po pierwszej serii chemo, Twoja znajoma bedzie mogla byc zoperowana, to to jest jeszcze lepsza wiadomosc. Zamiast sie zalamywac i juz Ja grzebac zywcem, wejdz na internet i dowiedz sie jak najwiecej o metodach leczenia, skutkach ubocznych, szansach w procentach na wyleczenie lub podleczenie. Jezeli Ona ma 20 lat to juz wydluzenie Jej zycia o 5 lat bedzie wielkim sukcesem, bo medycyna idzie do przodu i za kolejnych 5 lat Jej szanse moga byc o wiele wieksze na kolejne lata zycia. Dopoki lekarze widza sens leczenia a nie chca ograniczac sie do zapewniania jej wylacznie wzglednego komfortu umierania, to nie ma co myslec o smierci. Trzeba myslec o zyciu i dowiedziec sie jak najwiecej jak je utrzymac. Temat: Czerniak - wątek przeniesiony Madziu! To jeszcze raz ja. Chciałam ci tylko powiedzieć , ze czerniak II stopnia jest prawie w 100% uleczalny. Myślę , że po wycięciu nie będziesz miała dalszego leczenia. jednak musisz pamiętać , aby przed II zabiegiem zbadano ci węzły chłonne ( badanie izotopowe lub USG obwodowych węzłów i jamy brzusznej). Poza tym unikaj słońca a przed wyjściem na dwór stosuj bloker ( filtr conajmniej 60). Inie przejmuj się , bo w tej chorobie najważniejsza jest pogoda ducha , ( pozytywne nastawienie to podobno 70% zasług w wyzdrowieniu). Jak masz jakieś pytania to pisz . Trzymam mocno kciuki. Damy radę !!!!!!!!!!!!!! Temat: Dobry onkolog Łódź - rak żołądka Dobry onkolog Łódź - rak żołądka Witam, Moja bacia (wiek 90 lat) jest właśnie po gastroskopii podczas której stwierdzono nowotwór żołądka w środkowej części trzonu zamykający światło przewodu pokarmowego. Rodzaj nowotworu będzie ustalony w badaniu histopatologicznym - wyniki za ok. 10 dni. No i właśnie: potrzebuję namiary na dobrego onkologa w Łodzi, ktory na podstawie tych wyników, wieku i stanu zdrowia babci będzie potrafił ocenić: czy można próbować to leczyć operacyjnie (resekcja żołądka, regionalnych węzłów chłonnych etc) czy też w tym wieku jedynym rozwiązaniem jest leczenie objawowe (leczenie objawow bez eliminowania przyczyny choroby). Dodam jeszcze że pomimo zaawansowanego wieku babcia nie ma absolutnie żadnych kłopotów zdrowotnych, kardiologicznych etc z góry wykluczających możliwość operacji. pozdrawiam, Temat: pytanie do przemo99 Hej.Wtrącę się-moja mała też ma cytomegalię wrodzoną.Więc może zacznę tak że moja mała i mały przema (z tego co wiem) mają cmv wrodzoną-czyli złapaną będąc w brzuszku.U nas było to tak że pani doktor zrobiła małej USG przezciemiączkowe i wyszły poszerzone komory,pozatym Natlia leżała w inkubatorku bo nie potrafiła utrzymac ciepłoty ciała i to także dało lekarzom do myślenia.Zrobili testy na Cmv,toxo i różyczkę i wyszły podwyższone przeciwciala cmv.Przewioziono ją do Katowic.Tam zrobiono jej tzw. PCR z krwi,z moczu i płynu mózgowo-rdzeniowego i wyszedł wirus we krwi.Przewieziono ją do CZD w Wawie i tam po kolejnych badaniach zaczęto leczenie Gancyklovirem.Drugi rodzaj cmv to nabyta,czyli złapana w trakcie porodu lub tuż po.Oczywiście dla dzieciaka to lepiej-nie ma uszkodzeń,ale jeśli jest wykryta dziecko jest pod kontrola CZD.Dziecko większe (nie wiem ile ma twoja mała) broni się juz samo.Wytwarza sama przeciwciała bo ma juz układ odpornościowy.Gorzej z maluszkami-dlatego leczy sie je-lek zatrzymuje namnarzanie wirusa i pozwala dojrzec układowi odpornościowemu aby ten odpowiedział.Natali po 6 mies. zycia juz nie leczyli ponieważ juz byla duża i broniła się sama-tak wychodzło w badaniach.Wysokie przeciwciala i bardzo dużo wydalała wirusa z moczem czyli radziła sobie sama.Z tego co mi wiadomo cmv nie objawia się wysypką lecz jak przeziębienie(gorączka,powiększone węzły chłonne itd.)Może przechodziła jakąs infekcje wirusową-tyle przecież ich teraz jest.Nie ma się co przejmowac na zapas.Mam nadzieję że coś zrozumiałaś z tego.Jeśli masz jakieś pytania-wal jak w dym ;) Temat: migdal nosowy Nie wiem jak duzy jest twoj Adas,ale moj Robin mial operacje robiona okolo 3 roku zycia.W naszym przypadku syn przechodzil prawie co miesiac zapalenie gardla ktore nie dalo sie leczyc inaczej jak tylko przy pomocy antybiotykow.Doszlo do tego ze jego wezly chlonne byly powiekszone do rozmiarow niemal jajka kurzego . Na szczescie sam zabieg odbyl sie bez komplikacji i dziecko po kilku godzinach moglo wrocic do domu.Robin mial tez zalozone "buisjes" w uszach.Sluza one po prostu do odprowadzania plynow ktore zbieraja sie za blona bebenkowa.Rurki te po jakims czasie same wypadaja. Ja osobiscie nie zaluje podjetej decyzji.Od czasu zabiegu Robin mial tylko jeden raz zapalenie gardla( w tym miesiacu skonczyl osiem lat)choc bedac w Polsce tez odradzano mi ten zabieg.Jednak widmo kolejnych kuracji antybiotykiem zawazylo na podjeciu takiej a nie innej dzecyzji. Pozdrawiam Moni-bel Temat: Leczenie 'babcinymi sposobami' czyli Leczenie 'babcinymi sposobami' czyli medycyna alternatywna. Z dnia na dzień, od przypadku do przypadku - upewniam się, że to właśnie "babcine sposoby" leczenia sa skuteczniejsze. Pół roku temu przyplątały się do mnie bardzo wstrętne zajady. Kąciki ust po prostu pękały mi. Stan był już tak ciężki - że czasami nie mogłam zjeść posiłku bez bólu. Najpierw brałam witaminę B i B6 - gdy to nie pomogło - poszłam do dermatologa. Doktorka przepisała mi maść, najpierw jedną, po miesiącu braku efektu - drugą. Wyleczyłam się dwa tygodnie temu sama. Pewnie wiele z Was czytając "mój" sposób - stwierdzi, że jest co najmniej niesmaczny. Po prostu wyjmowałam z ucha woskowinę i tą woskowiną smarowałam kąciki ust. Znam wiele "babcinych" sposobów. Anahella zachęca mnie by je spisać i w jakiś sposób udostępnić. Jeżeli temat Was zainteresuje - będę go kontynuować. Proszę też Was o podawanie swoich "babcinych" sposobów. Na zakończenie opiszę przypadek pewnej kobiety - u której stwierdzono raka piersi. Z kobietą tą rozmawiałam w parę lat po jej "cudownym ozdrowieniu" Miała już skierowanie do szpitala na usunięcie piersi i wezłów chłonnych. Ale zdecydowała się na wizytę u "baby" ( działo się to w latach 70-tych). Baba przystawiała jej pijawki. Podobno za pierwszym razem - pijawki po prostu zdechły. Po kilku lub kilkunastu seansach kobieta zgłosiła się na USG piersi - zmian w piersi nie stwierdzono. Temat: guzek na usg tarczycy a na badaniu 3 guzki jedno i drugie usg robiłam prywatnie i wydawało mi się, że w dobrych poradniach. Jedno robiłam w poradni profesorskiej w Warszawie, gdzie lekarz stwierdził, iż tarczyca jest prawidłowej wielkości i położenia - płat prawy 12x15x44mm. Cieśń gr do 4 mm. W prawym płacie bocznie stwierdza się drobny śr ok 2,6mm guzek otorebkowany lito płynowy, niepodejrzany. Nie stwierdza się powiększenia węzłów chłonnych szyi. Drugie robiłam u siebie w mieście i napisano mi, że prawy płat ma 14x18x67mm a lewy 15x17x60mm, natomiast cieśń 1,9mm. Oba płaty są niepowiększone, normoechodenne, nie schodzą poniżej wcięcia mostka. W prawy płacie tarczycy widoczne w dolnym biegunie hypoechodenne ognisko o śr. 4mm - guzek. Lewy pła bez zmian ogniskowych. Wskazana konsultacja endokrynologiczna. Jeżeli uważacie, że powinnam powtórzyć usg to daj namiary prywatnie ... Ja już zgłupiałam i nie wiem co myśleć. Jestem w kropce. Poszłam do jednego endo i dała mi tabletki euthyrox50. Poszłam do drgiej endo w Wawie i prosiła żeby odstawić tabletki i zrobić badania o których pisałam wyżej. Mówiła, że jeżeli badania wyjdą dobrze to te guzki można wyleczyć (bo nie każde można)... Nie wiem komu wierzyć i co robić ... Bardzo proszę o rade i namiary jak coś na dobre usg ... Temat: toxoplazmoza proszę o pomoc Ja miałam na początku ciąży miano IgM ujemne, za to IgG 97. Mój ginekolog skierował mnie do parazytologa. Mniej więcej po tygodniu od pierwszego badania miano IgG skoczyło do 150(przy IgM ujemnym). Zrobiono mi jeszcze jakieś dodatkowe badania po czym parazytolog kazał mi brać Rovamycynę(antybiotyk podawany przy leczeniu toksoplazmozy) w trzech seriach. Początkowo miałam robione badania na miana IgG i IgM co 2 tygodnie, później co miesiąc i tak do końca ciąży. Oprócz tego przy każdej wizycie parazytolog badał mi węzły chłonne i skierował na badanie USG Dopplera pod kątem toksoplazmozy. Z tego wniosek, że jeżeli miano IgG jest wysokie i rośnie tzn., że toksopazmoza była przebyta niedawno i istnieje zagrożenie dla płodu. Mój przypadek jest tego dowodem. Temat: carcinoma planoepitheliae keratodes Generalnie raki płuca leczą się średnio. Ja bym na początek chyba zastosował chemioterapię, ale nie widziałem Taty, więc trudno orzekać o właściwej kwalifikacji. Zwykle przy dużych guzach podejmuje sie próbę naświetlania dośc dużymi dawkami frakcyjnymi (w założeniu paliacja), a przy dobrej odpowiedzi radykalizuje się radioterapię. Co do operacji - kliniczne zaawansowanie guza T4 oznacza, że rak jest w stadium naciekania okolicznych narządów; N2 - zajęcie dośc odległych węzłów chłonnych -> w sumie daje to stopień IIIB. Według światowych standardów postępowaniem jest chemioterapia z radioterapią, albo samodzielna chemia, albo samodzielna radioterapia. Operacja NIE wchodzi w rachubę. Pozdrawiam. Temat: Guzek nadczynny? Guzek nadczynny? Miesiąc temu moje wyniki hormonów wyglądały tak: TSH<0,05; fT3 7,10 (4,0-8,3); Ft4 16,46 (9,0-20.0). Okazało sie też, ze mam gzuka na tarczycy wielkości 1cm. Tydzień temu miałam biopsję i dowiedzialam sie przez telefon, że był tam płyn krwiotwórczy i koloidalny (tak przynajmniej zrozumiałam). Tydzień temu powtórzono mi też wyniki hormonów, które teraz wyglądają tak: Ft3 3,96 i Ft4 20,28. Zrobiono mi to w innym laboratorium, którego norm nie znam, tylko pani dr powiedziała, ze te wyniki są na granicy normy. N razie czrkam na wizytę, ale to dopiero za tydzień. Możecie mi pomóc zinterpretować wyniki? Czy te hormony mogą sie tak szybko zmieniac? Dodam, ze nie wiedzę u siebie objawów nadczynności. Zrobienie pierwotnych badań wynikało z tego, że od 3 miesięcy mam nieregularne, skąpe miesiączki i nie mogę schudnąć. Poza tym jestem pół roku po leczeniu nowotworu węzłów chłonnych, a często osoby leczone cytostatykami mają problemy z tarczycą (ale z reguły jest to niedoczynność). A moze ten guzek jest nadczynny? Temat: Powiekszona tarczyca Powiekszona tarczyca Witam,mam pytanie,bo jestem zielona w tym temacie.Byla ostatnio u lekarza,bo bardzo meczyl mnie kaszel taki typowo gardlowy,lekarz wyczul powiekszona tarczyce,dal mi skierowanie na ekg,bo tetno mialam 136 na minute,na usg i mam taki wynik Tarczyca powiekszona Prawy plat o wymiarach 55*22*23mm Lewy plat o wymiarach 57*22*22mm Ciesn 6*15mm Echostruktura tarczycy w granicach normy,okoliczne wezly chlonne niepowiekszone Jutro odbieram wyniki krwi,czy to cos powaznego?Czy to sie leczy? Z gory dziekuje za odpowiedzi,pozdrawiam Temat: rak gruczolowy Od grudnia miałam krew utajoną w kale. Uciekało mi żelazo, ktore uzupełniałam biorąć Tardyferon. Biorę go zresztą nadal. W szpitalu byłam bardzo dokładnie przebadana.Miałam m.in. gastroskopię i kolonoskopię. I właśnie ten guz wyszedł w kolonoskopii. Przed szpitalem bylam praktycznie zdrowa, nic mi nie dolegało. Po wycięciu guza jest podobnie. Rana praktycznie sie zagoiła, a ja jestem w pelni sprawna fizycznie. W opisie histopatologicznym - cytuje: "W obrazie mikroskopowym: Adenocarcinoma GII. Rak nacieka calą grubość ściany jelita i ogniskowo płytko wnika w tkankę tłuszcową. Linie cięcia - bez nacieku raka. Znaleziono 13 odczynowo zmienionych węzłów chłonnych. pT3 NO RO". Na wypisie szpitalnym mam zapisany przebieg leczenia szpitalnego: "Hemikolektomia lewostronna z zespoleniem poprzeczniczo-esicznym koniec do końca. Operacja miała miejsce 27.07.06. Co o tym sądzić ?? Temat: tragiczne skutki radioterapii Wznowy mają to do siebie, że leczą się zdecydowanie gorzej. Być może to zmiany nowotworowe powodują te problemy jelitowe (np. poprzez ucisk pakietów węzłów chłonnych, albo zmiany nowotworowe otrzewnej - trudno dywagować, kiedy jest setki możliwości), chociaż rzeczywiście niewykluczone są powikłania radioterapii. Napisz coś więcej (na priv lub forum), to będzie łatwiej wytłumaczyć decyzję lekarzy z CO lub pokierować mamę dalej. Pozdrawiam. Temat: Historia pewnego lekarza - długaśne Proszę o interpretację i trochę otuchy.. Witam was serdecznie, proszę o interpretacje wyników, może jakieś wyjaśnienie co o tym myślicie. 2006 maj TSH 2,45 a-TPO 65 badania zlecone bo na oko coś z tarczycą - nawet nie usiadłam i padło pytanie o tarczyce) bóle szyi, ucisk, zmeczenie, wypadanie włosów,tycie 2008 maj TSH 3.45 ( jodid 4tyg) 2008 czerwiec enokrynolog: letrox 25 bóle szyi, "kłucie", pieczenie, "ciągięcie z lewej do obojczyka", lekkie drżenie rąk ( maj 2008) USG - powiększony lewy płat, Guzek izoechogeniczny z otoczką hypoechogeniczną 8*8*11 mm w dole lewego płata. bez wzmożonego przepływu.Węzły chłonne niepowiększone. bóle szyi, ucisk, senność,oslabienie, temperatura 34,8 35,3-36 (takie skoki zazwyczaj 34,8 do 35,9) Opis Badania BACC - czerwiec USG: tarczyca prawidłowej wielkości i echogeniczności o niejednorodnej strukturze. W obu płatach zmiany ogniskowe, nakłuta zmiana w płacie lewym. Klinicznie: wole guzkowe obojętne, bez leczenia. lipiec FT3 6,02 3,1-6,8 FT4 1,50 0.93-1,7 TPO 5,94 <34 TSH 2,40 0,27-4,2 i wizyta z parę dni.. Proszę pomóżcie. nie mam już siły sama do siebie, co sądzicie o wynikach i dlaczego tak szybko sie coś pojawiło w prawym płacie? co właściwie mi jest i jak sobie pomóc? Temat: Tekla, jak Twoja mama? Tekla, Ciesze się, że Twoja Mama jest już po operacji. Pytasz o wynik hist-pat. po operacji. Potwierdza on diagnozą z biopsji (jest znacznie dokładniejszy), poza tym wiadmo po nim, czy guz został usunięty w całości, no i czy nie ma przerzutów w węzłach chłonnych. Od tego wyniku zależne też jest dalsze postepowanie i rodzaj leczenia. Pozdrawiam, Anka Temat: silicea ( tłum M.M. Kenta) długie tak, torbiele, cysty i ropne guzy leczy silicea. Tez na jajnikach Obraz lek SILICEA obejmuje: - powiekszenie wezlow chlonnych , glownie u kobiet. - zielona wydzielina z nosa (reakcja na kazda infekcje w postaci zielonych ropnych wydzielin) - ZIMNE RECE I STOPY i ogolne poczucie zimna jako pierwszy znak u pacjenta odpowiadajacemu lekowi SILICEA przed kazda atakujaca nowa infekcja - NOCNE LUNATYKOWANIE, wrazliwosc na fazy ksiezyca. Ja lunatykowalam caly rok dzien w dzien bedac po anry...sie nabawilam obrazu leku silicea jak widac. - brak enerigii, ugodowosc, unikanie spiec i otwartych klotni - strach przed porazka - lubi jajka, woli potrawy chlodne niz gorace, moze lubic mieso, ale zwykle nie lubi, bo ma slabe trawienie, nie toleruje alkoholu - wyrazne WLOSY NA JEZYKU (silny meszek) widziane golym okiem - zaburzenia wzrokowe (mgla przed oczami) - swedzacy czubek nosa - obfite pocenie sie pod pachami, w pachwinach i na stopach (stopy moga miec nieprzyjemny zapach) - wszelkiego rodzaju torbiele, cysty i ropne guzy wewnatrz organizmu -nadmierne pocenie sie jest naturalnym procesem oczyszcania sie organizmu ze zlogow, jesli zatamujesz pocenie sie u pacjenta SILICEA beda sie w jego ciele namnazac liczne guzy, cysty i torbiele jako efekt skumulowanych zanieczyszczen. - biale plamy na paznokciach -typowe dla silicea - nietolerancja alkoholu - Temat: pomoc po usunięciu migdałków Agrafko kochana, ja też mam tragiczne migdały (może raczej miałam) + powiększone węzły chłonne + okresowe chrypki +uszy = komplet (jeden z kilku) Dzieki Martini i Bebie trafiłam w pazdzierniku do homeopaty ( oj krzyczały na mnie, ....oj krzyczały) :):) O, ...!!!! WIELKIE dziewczynki wy moje. Mamy kwiecień a moje migdałki są naprawdę dużo ładniejsze i cała reszta też mi się bardziej podoba. Prawdę mówiąc do końca marca wiele razy przerabiałam chwile zwątpienia ale w homeopatiapotrzebuje dużo cierpliwości.Mam Swiadomość tego,że czeka mnie jeszcze trochę leczenia.Dość dł€go pielęgnowałam swoje przypadłości, które miały same przejśc ( a nie przeszły-... wredoty przeogromne)więc teraz tak samo muszę się ich pozbywać - cierpliwie w nie tak hop siup jak po antybiotyku.Powoli a dokładnie. Trzymaj się i pomyślo homeopatii Ja kilka razy miałam mieć usuwane migdałki - ..nigdy nie miałam czasu na takie "bzdety" i dzieki Bogu. Temat: leczenie homeopatyczne a przerost migdałków Cześć Grażynko, Nie wiedziałam, że tu zaglądasz :). Nasza lekarka stwierdziła, że nie spotkała się z przypadkiem przerostu migdałków przy leczeniu takim jak ma Natalka. Jednak zmieniła leki - Mercuriusa mamy teraz w potencji 30 CH raz dziennie (podobno 200 CH działa caloustrojowo, a 30 CH tkankowo ?), oprócz tego Baryta carbonica 30 CH 3 razy dziennie i Sulfur iodatum 15 CH 3 razy dziennie. Mała przeszła tę na dietę eliminacyjną - bez mleka i cukru. Ma skierowanie na badania w kierunku pasożytów + lambie, candida i owsiki, a na początku grudnia mamy wizytę u alergologa (diagnoza i ew. odczulanie biorezonansem). Zobaczymy, co dalej. Gorzej jak to jest coś z układem immunologicznym - węzły chłonne też duże .... Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku, jak tam Ola - masz jeszcze mój adres mailowy ? Nie wiesz czasem gdzie przyjmuje teraz dr Ciurzyńska ? Pozdrawiam Basia Temat: Kulfon Kulfon już trochę podrósł. Nadal nie znalazł domu. Aktualnie jest leczony, nadal ma powiększone węzły chłonne, które powoli wchłaniają się, leczę go na krechę , dług rośnie. Może ktoś pomoże w leczeniu, a jak wyzdrowieje to będę go musiała go zaszczepić, weterynarze starają się koszty obniżać ale to dla mnie i tak za duży wydatek, jestem na rencie. Może ktoś zaadoptuje Kulfona i da mu dom. A może ktoś zechce skorzystać z adopcji na odległość Temat: nadmierne pragnienie? Rzecz w tym, że Kora miesiąc temu, przed zaordynowaniem leczenia miała robione badania - między innymi USG jamy brzusznej, wątroby, maciny, nerek - pan Doktor zrobił jej naprawdę rzetelny przegląd..No i jest w opisie: "Nerki o nieznacznych cechach zapalenia przewlekłego, brak zastoju moczu i złogów. Pęcherz moczowy bez zmian. Okoliczne węzły chłonne bez zmian" no i w zasadzie wiekszość jest "w normie" (jakaś torbiel, macica lekko powiekszona). Czy powinnam jej powtórzyć to badanie? Wspomnianą glukozę też ma w normie: 78 mg/dl (norma 60-100) - czy ten wynik mógł się tak bardzo zmienić na niekorzyść? Suka wygląda na 11-to letni okaz zdrowia - ale pije zdecydowanie więcej, niż przed chorobą :-( Mam doprawdy mętlik w głowie - dzisiaj oddałam mocz do badania, no i ciekawa jestem..:-( Pozdrawiam Temat: Rak pluca Rak pluca Witam, wczoraj dowiedzialam sie, ze ukochany dziadek ma raka pluc. Guz pierwotny w plucach, przerzut do oplucnej, powiekszone wezly chlonne. Nieoperowalny. Ze wzgledu na wiek i chore serce nie kwalifikuje sie takze na chemie ani do leczenia lekami ce....nie pamietam jak. Jedyna rzecza podnoszaca na duchu jest to, ze dziadek ma 79 lat i wszystkie procesy sa spowolnione. Rozwoj raka rowniez. Na razie nie chcemy dziadkowi mowic, niech zachowa optymizm, radosc, ze idzie do domu, ze bedzie z zona i najkochanszym psem. Czy dobrze robimy nie mowiac? A gdy powiemy jak zlagodzic zalamanie psychiczne? Jego, babci? O nas, dzieci i wnuczki sie nie martwie....poradzimy sobie. Musimy. Dzieki za wasze odpowiedzi i ewentualne rady. Kazda bedzie cenna. Moze sa jakies leki? Nawet homeopatyczne, ziolowe czy cokolwiek co wzmocni, przedluzy dobra forme....o zmniejszeniu guza nie smiem marzyc, bo jestem realistka. Temat: nikt nie potrafi mi pomóc... nikt nie potrafi mi pomóc... ...od prawie dwóch miesięcy, byłam już u kilkunastu lekarzy w Warszawie! i nic, nikt nie potrafi postawić diagnozy. Zrobiły mi się dziwne rzeczy w buzi. Mam opuchniętą śluzówke policzków od wewnątrz, ranki na języku, powiększone węzły chłonne. Wykluczyli ślinianki, bakterie i choroby zębów. co dalej? chyba pójde na biopsje... skoro lekarze nie wiedzą sama musze się leczyć Temat: czy znacie Alveo preparat firmy Akuna? czy to ma sens? Wiecie, znam kilka osob, ktore sa po leczeniu ziarnicy i pija ten "cudny" specyfik, aby wzmocnic organizm po chemii. Przeciez ziarnica tez jet choroba autoimmunologiczna, jak ja mam wytlumaczyc im, ze nie powinny???? Prosze o ocene mojego toku rozumowania na podstawie tekstow wylowionych z internetu...... (...)Odczyny autoimmunologiczne mogą mieć charakter humoralny, związany z aktywnością limfocytów B i plazmocytów produkujących przeciwciała lub/i charakter komórkowy związany z działalnością "uczulonych" limfocytów T, szczególnie zaś limfocytów cytotoksycznych. (...)Najczęstszymi rozsianymi nowotworami układu immunologicznego są chłoniaki, w tym przewlekła białaczka limfatyczna, ziarnica złośliwa (choroba Hodgkina), szpiczak plazmocytowy i inne tzw. gammapatie oraz limfadenopatia angioimmunoblastyczna. (...)Ziarnica złośliwa to choroba nowotworowa, która wywodzi się z węzłów chłonnych. Ilość komórek odpornościowych zaczyna nagle gwałtownie rosnąć, organizm traci kontrolę nad ich produkcją. Dodatkowo pojawiają się nieliczne, nieprawidłowe komórki zwane komórkami Reed-Sternberga i/lub Hodgkina (H). (...)Wykazano obecność klonalnej rearanżacji genów immunoglobulinowych w komórkach R-S i H , która ostatecznie dowodzi ich pochodzenia z limfocytów linii B. Wiec jesli poprzez preparaty aloesowe pobudzam limfocyty B no to tym samym moge prowadzic do pobudzenia choroby, prawda?Prosze o opinie.... Temat: Czerniak - wątek przeniesiony Witaj Gonciu . Ja także miałam czerniaka IV stopnia wg. Clarka, Breslow 2,2. był to guz pierwotny , wycięto go z dużym marginesem , tak jak u twojej mamusi i tak samo nie usunięto mi węzłów chłonnych ( decyzję podjął lekarz po badaniu USG , które nie wykazało zmian , chociarz teraz wiem , że to badanie nie jest w pełni wiarygodne).Muszę Ci powiedzieć , że ja najpierw trafiłam z tym paskudztwem do chirurga i w czasie dwóch zabiegów nie miałam konsultacji z onkologiem. Dopiero 2 tygodnie po operacji skierowano mnie na onkologię. Nie miałam żadnych przerzutów, ale doktór do której trafiłam zleciła mi immunoterapię. Leczenie trwało przez rok. Dzisiaj jestem już prawie 3,5 roku po leczeniu , jestem zdrowa. Myślę , że powinnaś porozmawiać o tym z kompetentnym lekarzem.Życzę wam wszystkiego dobrego. Strona 1 z 4 • Wyszukano 186 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||