Strona Główna
Jak leczyć naderwany mięsień
Jak leczyć nerwicę wegetatywną
Jak leczyć nosiciela salmonelli
Jak leczyć oparzenia słoneczne
jak leczyć Uzależnienie alkoholowe
jak leczyc wezly chlonne
Jak leczyć Wirus HPV
jak leczyć zapalenie okostnej
jak leczyć zatrucia żołądkowe
jak leczyć bakterie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • staramsie.pev.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jak leczyć egzema





    Temat: wysypka i dermatolog
    wysypka i dermatolog
    Hej, znacie jakiegoś dermatologa w Oławie. Mam dziwną swędzącą wysypkę na
    dłoniach, stopach i pod pachami. Pęcherzyki są na początku malutkie, a potem
    rosną, widoczny jest środek i płyn w środku. Potem jakby się rozwarstwia i
    tworzy sie ranka. Czytałam w internecie, że to może być egzema. Czy ktoś z
    Was spotkał się z tym? Czy to da radę wyleczyć? Pozdrawiam





    Temat: MIGRENA A WLASCIWE ODZYWIANIE??????
    Biologicznie aktywny dodatek do pożywienia DETOX + uzupełnia niedobór
    biologicznie aktywnych elementów w codziennej diecie żywieniowej. Oczyszcza
    organizm z złogów i toksyn, stymuluje układ immunologiczny. Podstawowym
    składnikiem jest Unkaria Tormentoza, czyli "koci pazur". Wspomaga leczenie
    chorób: AIDS (w kompleksowym leczeniu), przewlekłe zapalenie oskrzeli,
    dychawica oskrzelowa, alergia, polip jelit, choroba wrzodowa żołądka i
    dwunastnicy, choroby skóry (łuszczyca, egzema), zatrucia nikotynowe, alkoholowe
    i narkotykowe. Profilaktyka chorób onkologicznych (zmniejsza a nawet hamuje i
    utrudnia dzielenie się komórek nowotworowych).

    jak potrzebujesz wiecej inforacji daj znac






    Temat: Dr Sieradzka. mam pytanie!!!!
    Mam nadzieję, że Dr Sieradzka Wam pomoże. W moim przypadku mimo 10
    miesięcznego leczenia alergi pokarmowej z objawami skórnymi dreptałyśmy w
    miejscu faszerując dziecko sterydami i doustnymi lekami przeciwgrzybicznymi (bo
    egzemy były rzekomo nadkażone). Doktor nie zleciła żadnych badań skóry (w
    szczególności tych w kierunku grzybicy). Gdyby nie to że znalazłam dobrego
    dermatologa, jeszcze długo moje dziecko byłoby leczone na alergie podczas gdy
    ciepi na zupełnie inną dużo poważniejszą chorobę skóry. Szczegółowe badania
    (gdyby były zlecone) wykazałyby te chorobę wczęsniej i uniknęłam
    wielotygodnionych kuracji wszystkimi możliwymi maściami.

    Tak więc, ufajcie ale jeżeli macie wątpiwości bądź kuracja nie pomaga idzcie do
    innego lekarza.




    Temat: Jeszcze raz Elidel - moje doświadczenia (4,5 m-ca)
    I ja wstępuję w grono rodziców AZS-owych dzieci zachwyconych działaniem
    elidelu. Zdaję sobie sprawę, że egzema jest nie uleczalna i maść ta raczej
    łagodzi a nie leczy. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest świetna.
    Ale a'propos zmiany klimatu - wspomniałaś, że w górach Twojej małej się
    poprawiło, a może chodzi tu bardziej o zmianę wody, w której ją kąpałaś? Tak
    właśnie jest ze mną - w zależności od tego, gdzie wyjeżdżam albo skóra mi się
    poprawia, albo wychodzą mi "suche placki". A może spóbuj córeczkę kąpać w innej
    wodzie (wiem, że to upierdliwe, ale czogo się nie robi dla dziecka)
    Powodzenia!



    Temat: Krem chiński 999
    Krem chiński 999
    Drogie forumowiczki
    Ja i moja córcia rowniez borykamy sie z egzemą skórną. Ja wypróbowałam na
    sobie prawie wszystkie ( glownie sterydy . Trafiłam przypadkowo do
    "Chinczyka" i nabyłam u niego maść (cudowną )- krem 999. Maść faktycznie
    dziala, bardzo szybko doprowadza skore do porzadku, ale nie leczy przyczyny.
    W sklepach zielarskich kosztuje 15 zlotych: tubka 30ml. Importer nie wspomina
    nic o składzie kremu, oparty jest podobno na naturalnych skladnikach. Ja
    jednak zaczelam szperac w internecie i natknelam sie przypadkowo na jakis
    artykul w ang. czasopismie w ktorym mowa jest wlasnie o masci 999 i jakoby w
    jej sklad wchodza sterydy. To jest jedyna wzmianka na jaka trafilam. Jesli
    jednak okazaloby sie ze krem jest w 100% naturalny mysle ze móglby stanowic
    alternatywe dla Elidelu.
    Pytanie do WAS: gdzie mozna sprawdzic skład kremu, czy sa jakies instytucje
    ktore wykonyja badania skladu kosmetykow?
    Pozdrawiam i czekam na odzew.
    P.S. Przepraszam za brak polskich znakow ale strasznie sie spieszylam.



    Temat: ma 4 miesiace a przepisano steryd z antybiotykiem
    bephantenu nie probowalam, najgorsze jest to ze zaczelam czytac w necie o spustoszeniu jakie robia sterydy i od razu spanikowalam, bo ze mnie straszny nerwus.
    dzis po kapieli smarowlam coreczce szyjke i troszke buzie tym oxycortem myslisz zeby przestac? i takie jednorazowe nic zlego nie zrobi? podac ten bephanten?
    a co to sa posiewy z tych zmian gdzie to sie idzie?? co do moich wizyt to ta alergolog nie bardzo mi sie spodobala to byla prywatna wizyta, zaproponowala testy za 200 zl (20 roznych alergenow) a nastepnie game kosmetykow avene. cala przyjemnosc mialaby mie skrobnac dobre 500 zl a wizyta trwala 2 minuty - wygladala mi na straszna naciagaczke, majaca profity ze sprzedazy tych kosmetykow.natomiast ta lekarka dermatolog wyleczyla z egzemy meza i siostre z jakiegos liszaja. boje sie tylko ze ona umie leczyc doroslych a na takie malenstwa trzeba inaczej spojrzec....



    Temat: Co to może być?
    Wszystkie skórne zmiany u zwierzaków ,zazwyczj długo się leczy niestety Głupią egzemę po strongholdzie leczyłam kotce parę tygodni... Tak zrobię,poobserwuję jeszcze,a co do telefonu,to z czymś takim z pewnością każe mi przyjechać,ale zadzwonię Też mam nadzieję,że to nic powaznego i niezarażliwego, bo jeszcze trzy małpy oprócz niej. Serdecznie Wam dziękuję za odzew! beali



    Temat: Szorstka skóra na rączkach i nóżkach
    Dziękuję za odpowiedzi. Najgorzej wyglądają okolice łokci (od zewnątrz, nie w
    zgięciu).
    I jeszcze mam takie pytania: czy jeżeli to egzema, to jest szansa, że da się to
    całkiem wyleczyć i synek z tego "wyrośnie"? Czy raczej będzie miał skłonności.
    I takie samo pytanie dot. skazy białkowej.
    Pytam czysto teoretycznie, bo pewnie i tak nie obejdzie się bez wizyty u
    lekarza, ale chciałabym wiedzieć.




    Temat: Olejek pichtowy
    Nie Akowniku, olejek bralam zanim zaczelam sie leczyc i stosowac diete.
    Wprawdzie juz wtedy moja dieta byla bardziej zdrowa niz np. szarego Amerykanina
    (nie jadlam przetworzonych produktow, bialego pieczywa i ryzu, slodyczy troche
    jadlam..., pochlanialam sporo warzyw, ale malo jogurtow i probiotykow - w ogole
    - bo po mlecznych mialam egzeme), ale jeszcze wowczas nie wiedzialam nic o
    przeroscie candidy i nie robilam w tym kierunku zadnych badan. A po olejek
    siegnelam w celu oczyszczenia i wzmocnienia sie (liczylam tez, ze troche pomoze
    na moje dolegliwosci - zwlaszcza zwiazane ze skora). Ale tak jak pisalam
    rewelacji nie bylo, ale nie bylo ich tez po stosowaniu aloesu, srebra
    koloidalnego, kuracji cytrynowej czy ziolowej (oczywiscie nie stosowalam tego
    wszsytkiego na raz, tylko w pewnych odstepach czasowych).
    przypominam sobie, ze na forum Ziola albo Medycyna Naturalna byly (sa) osoby,
    ktore stosowaly olejek pichtowy wewnetrznie.
    pozdrowionka,Asia




    Temat: dermatolog we Wrocławiu - łysienie
    Ja polecam jednak tego Barana :)). chodze do niego od 3 lat i przestałam chodzic gdzie indziej. Przebrnełam przez 11 w e Wrocławiu KAZDY ma jakies wady, ale on jest profesorem nie tylko daltego ze siedzął na uczelni i sie dochrapal,ale także jest ordynatorem Katedry Dermatologii na Klinikach we Wrocł. Nie uważam, ze nie ma wad, ale to na pewno jest fachowiec najwyższej rangi (widze to preparatach jakie mi przepisuje -czasem sa na coś zupełnie innego, a ich skutek uboczny dopiero leczy moje schorzenie). Mysle, ze nie dał skierowania na badania, bo skoro zdiagnozował przyczynę - po kilkudziesięciu latach praktyki to widac jak na dłoni -to nie kazał tracić pieniędzy, gdyż podstawowe badania by nic nie wykazały. Polecam go ludziom z problemami łjotokowymi, lupieżem i grzybicami - cięzkimi przypadkami. NA pewno nie da maści ze sterydami, która pomoze na tydzien,a prblem wraca. Nie stosuje dermatologii estetycznej - moim zdaniem dobrze - większośc dermatologów ją stosuje -szybka i łatwa kasa, a rozwiązania problemów nie widać.
    Reasumując ja widzę znaczną poprawę, a przez 5 lat wstecz- obserowoałam pogorszenie. Moją koleżnaką z pracy namówiłam - po 10 latach pozbyła się jakieś okrutnej egzemy na cąłym ciele i wróciła do zycia. Nobody is perfect, ale on jest świetny :))




    Temat: pytanie o paraprotex i jak wyglądają owsiki ?
    pytanie o paraprotex i jak wyglądają owsiki ?
    od kilku godzin studiuję wiadomości na tym forum. zainteresowałam się tematem
    pasożytów. mam 2,5 letnie dziecko. kilka dni temu na skórze przy odbycie po
    nocy zauważyłam białe nitki. wielkośc ok 3-4 mm. nie ruszają się.
    jutro ide do pediatry, ale już na samą myśl robi mi się słabo. moje dziecko od
    roku ma problemy z zaparciami.byliśmy u kilku lekarzy i nikt nie zasugerował
    badania kału na robale wychodza tez kilka razy w roku plamy - okrągłe,
    czerwone placki, bardzo suche, ale nie swędzą. wszystko mi sie powoli
    rozjaśnia. sama tez mam problemy skórne - egzemę na dłoniach i rozluźnione
    stolce. leczą mnie na alergię (roztocza) i szprycują skórę sterydami, ale nikt
    nie zaproponował (nawet na własny koszt), że warto się przebadac pod kątem
    pasożytów.

    szukajac informacji na temat owsików natknełam się na preparat paraprotex. czy
    możecie coś powiedzieć na temat jego skuteczności?




    Temat: Zyrtec córcia 6miesięcy
    Zyrtec córcia 6miesięcy
    Byłam dzisiaj u kolejnego pediatry.Pani dr obejrzała zmiany skórne i
    przepisała Zyrtec,bo to wg niej najlepsze wyjście. Twierdzi,że jak nadejdzie
    lato to zmiany się zaostrzą i będzie problem. Czytałam już o senności po tym
    leku,nabieraniu wagi i boje się , bo mała ma dopiero 6 miesięcy.Co będzie za
    parę lat?
    Mam pytanie?
    1.Czy wg Was takie zmiany jak: liszajowate placki na głowie (10 gr.),wysypka
    na szyi,zaczerwienienia na zgięciach,egzema na oczku,(reszta ciała i buzia
    śliczne) nadają się do leczenia Zyrteciem. Może jeszcze się wstrzymać?
    2.Czy jak zdecyduję się na Zyrtec,a nadal karmie piersią,to ma sens moja
    ograniczona dieta?
    3.Czy bóle brzuszka ,jak przechodzą gazy, też mogą świadczyć o alergii
    pokarmowej?Muszę ciągle masować brzuszek,a pod ręką czuję rewolucję w jelitach?
    Pozdrawiam
    Viccta
    P.S. W piątek do kolejnego polecanego lekarza. Może tym razem sie uda



    Temat: co na lupież?
    moje doswiadzczenia
    Dziewczyny wlasnie sie dowiedzialam ze na łupież dobry jest olejek z drzewa
    herbacianego, ktory ma wlasciwosci bakterio i grzybobojcze, bo przeciez łupiez
    to grzybek, dlatego jesli pojawia sie łupież to znak ze mozemy miec ''gosci'' w
    orgaznizmie. Podobno dobre olejki ma Pollena Aroma. Poza tym wiekszosc ludzi
    dostaje łupiezu po stosowaniu wszystkich ''cudownych'' szamponow z reklam,
    dlatego najlepiej stosowac te ktore maja prosty skład i sa to najczesciej
    szampony dla dzieci i ziołowe. Ja na razie sprobuje Bambi i Wax chociaz nadal
    nie wiem co mam-czy to łupież czy wrazliwa skora...Jutro jak umyje glowe to dam
    znac. A maseczek z jajka czy nafty boje sie probowac bo wiele osob dostalo od
    tego wlasnie łupiezu...Warto tez pic ziola, w ktore ja zawsze wierzylam,
    zwlaszcza bratki bo bacia wyleczyla nim swoje dzieci od Egzemy, a zreszta
    oczyszczaja krew. Dla osob z lupiezem polecam picie pokrzywy (zmniejsza
    przetluszcznie wlosow i zwalcza łupiez)i szalwi ktora leczy krostkowe zapalnie
    skóry i podraznienia i likwiduje łupiez. Od wczoraj jestem na diecie
    antygrzybiczej bo wydaje mi sie ze to wszystko co spotkalo mnie w tym roku to
    wina candidy...Pozdrawiam



    Temat: Pytanie do dziewczyn z Toronto
    jak wyjezdzalam do Kanady sporo lat temu corka miala silna alergie pokarmowa i
    egzeme, nikt podczas rozmow kwalifikacyjnych ani badan medycznych sie o to nie
    pytal
    wiec nie bylo potrzeby zglaszania

    leki miala, glownie zyrtek, ale i cos innego
    nie bylo klopotu z rozmowa z lekarzami i kontynuacja leczenia

    z alergii pokarmowych prawie wyrosla




    Temat: Kaczorynka :)
    echo_o napisała:

    > ave_duce napisała:
    >
    > > wiewiorzasta napisała:
    > >
    > > > Echo-, podlej sobie poczucie humoru czymś, bo strasznie smędzisz :)
    > > >
    > >
    > > Byle nie ozonem...
    > >
    > > ;)))
    >
    > ```````````````````````````````
    >
    > Trafiłaś, Złotko !
    > Bardzo lubię kąpiele ozonowe...
    > Tobie też polecam - relaks, masaż i dotlenienie organizmu...
    > Całego organizmu: od stóp aż po GŁOWĘ :)

    Chyba coś ci się pomyliło albo jesteś naprawdę bardzo chora:

    Zastosowanie terapii ozonowej przy wykorzystaniu urządzenia Hyper Medozon
    przynosi wielkie efekty w leczeniu następujących chorób:
    zwyrodnienia stawów
    reumatyzm
    lumbago
    dna moczanowa
    choroby skórne ( trądzik, egzema, atopowe zapalenie skóry )
    trudno gojące się rany , odleżyny , owrzodzenia
    zespół przewlekłego zmęczenia
    zawroty głowy
    migreny
    uszkodzenia wątroby spowodowane alkoholem i wirusami
    zaburzenia ukrwienia kończyn
    zaburzenia krążenia
    zmiany miażdżycowe
    cukrzyca
    nieżyty żołądkowo - jelitowe
    stany zapalne i owrzodzenia jelita grubego
    Najważniejszym zastosowaniem ozonoterapii jest działanie profilaktyczne.
    Szczególnie przy istniejącym ryzyku jak: nikotynizm, wysoki poziom
    cholesterolu, podwyższona ilość kwasu moczowego, wysokie ciśnienie krwi,
    cukrzyca.

    www.enervita.com.pl/show.php?aid=ozon
    Życze duuużooo zdrowia!

    ;)




    Temat: wiesiołek a azs
    wiesiołek a azs
    czy, któraś z Was drogie mamy podawała swoim alergikom kapsułki z wiesiołka? I
    jesli tak z jakim skutkiem? Podobno genialnie leczy skórne zmiany alergiczne.
    Słyszę to już od kolejnej osoby, ale boję się spróbować, bo mój mały ma tak
    nasilone zmiany po lekach, że boję się podać mu nowej rzeczy.
    Kupiłam już nawet taki olej z wiesiołka w kapsułkach (podobno naciąga się ten
    olej strzykawką i podaje dziecku na język). Na opakowaniu jest napisane:
    wskazania: m. in. schorzenia o podłożu alergicznym (egzema atopowa, alergiczny
    nieżyt nosa, astma alergiczna).
    Brzmi świetnie, tym bardziej, ze Przeciwskazan: "brak, nie kumuluje się, nie
    łączy z lekami"
    Wszystko fajnie, tylko mój mały na wzsystko źle reaguje.
    Czy ktoś próbował wiesiołka, czy komuś pomógl, czy komuś się pogorszyło po nim???
    jaska



    Temat: I pot z nich spływa...
    Wynalazlem plyn ktory likwiduje w 2 miesiace lusz
    luszczyce,egzeme...tradzik mlodzienczy...wszelkie lyszaje...nie poca
    sie nogi i rece po 20 minutachi pod pachami...nogi nie maja
    przykrego zapachu...rosna szybciej wlosy i zarastaja lysiny...nikna
    w 5 min swedzenia po ukaszeniu komara...likwiduje uczulenie na
    slonce..likwiduje zolte paznokcie, sa po nim piekne paznokcie
    elastyczne...mozna go pic gdyz jest 100% ziolowy...oczyszcza uklad
    pokarmowy...likwiduje guzy...itd...oczyszcza cale cialo i
    odmladza...picie 2 tygodnie daje gwarancje na jedrna i delikatna
    skore...leczy angine...niszczy komurki rakowe...jak ktos chce moge
    podac @dres.



    Temat: Czy zgłosić do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami?
    Czy zgłosić do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami?
    Witajcie

    Chciałabym się Was poradzić.Mam sąsiada,który ma około 8 letniego owczarka
    niemieckiego.Pies jest strasznie zaniedbany,chudy, na całym ciele ma jakąś
    egzemę, która jest nie leczona (pies ma ją od jakiegoś roku) i jest jej coraz
    więcej (takie ropiejące i krwawiące rany, na zadzie i grzbiecie).Pies
    poprostu jest chory i zaniedbany.Prosiłam już nie raz sąsiada żeby zaczął
    leczyć tego psa,poszedł z nim do weterynarza,ale on ma to gdzieś (jest
    alkoholikiem).Już nie mogę dłużej patrzeć na cierpinie tego pieska.Co zrobić?
    Zgłosić to do Straży Miejskiej?Do TOwarzystwa Opieki nad Zwierzętami, tylko
    czy można anonimowo?PROSZĘ PORADŻCIE!



    Temat: Czy zgłosić do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami?
    Facet nie jest (na szczęście ) z tych ktorzy mu zrobia krzywde fizyczna czyli
    np.nie bije go,nie zneca sie nad nim w sposob doslowny.On twierdzi,ze nie da
    sie tego wyleczyc,ale to g...no prawda,da sie tylko trzeba chciec ale nie jest
    to tanie.Kocham zwierzęta ale niestety nie stać mnie na leczenie tego
    psa,wystarczy że leczę swojego.Obawiam się,że na tej egzemie choroba tego psa
    sie nie kończy - on naprawdę fatalnie wygląda.



    Temat: Dermatolog - pilne!!!
    Jeśli piszesz, że dermatolog nigdy nie leczy wnętrza organizmu-mylisz się.
    Owszem, często są przepisywane różne kremy, maście, płukanki, mieszanki
    wyłącznie do użytku zewnętrznego. Jeśli jednak dermatolog widzi, że choroba
    wypływa z wnętrza organizmu, przepisuje leki doustne-jak np. w przypadku chorób
    alergicznych-ja wiele lat leczyłam się na egzemę-i wyleczył mnie lekarz-właśnie
    lekami od wewnątrz, gdyż smarowidła działały doraźnie, objawowo.



    Temat: atopowe zapalenie skory
    anitax, tak sie wlasnie zastanawiam... egzema czy AZS czesto jest wynikiem
    alergii, piszesz, ze dopiero od miesiaca, wiec moze warto przeanalizowac, co
    sie w tym czasie zmienilo? Moze inne mleko zaczelkas podawac, inne mydlo, nowy
    proszek czy plyn do plukania, nie wiem, cokolwiek. Trudno bedzie to wyleczyc,
    jezeli dziecko ma caly czas kontakt z czyms, co uczula, albo podraznia skore.



    Temat: tydzien z kulkami = pogorszenie
    O rany!!!! wspolczuje ci z calego serca. Nie wiem skad sie biora te wszystkie
    choroby, ale to juz sie robi coraz bardziej wkurzające. Moja babcia opowiadala
    mi jak wyleczyla u mojej cioci egzeme bratkami w tydzien- kapala ja w duzej
    ilosci bratkow codziennie i kazala jej pic rowniez bratki. Zrobil sie strup a u
    cioci jest tylko mala blizna. Wiesz co, mysle ze zaryzykuje i wezme te kuleczki
    jutro, boje sie starsznie....A mam pyatnie, skoro homeopatia leczy to co jest
    przede wszystkim w srodku to znaczy ze twoje choroby skory byly efektem czegos-
    w moim przypadku nerwów, a jak bylo w twoim przypadku??? Czy podczas brania
    kulek twoj stan sie pogorszyl, czy po prostu miales caly czas takie same
    problemy nie tylko ze skora ale reszta organizmu.??



    Temat: to ja dostałam sterydy,,,
    Sagniecha - a z jakiej okazji zrobilas przeciwciala?
    Bo z tego co sie orientuje to kobiety albo najpierw maja poronienie i wtedy
    lekarze badaja przeciwciala albo maja niedoczynnosc i wtedy czasami madry lekarz
    zleci badanie na przeciwciala.

    Hashimoto nie diagnozuje sie tylko na podstawie niedoczynnosci i przeciwcial.
    Spotkalam sie z definicja ze powiekszona tarczyca + przeciwciala - to tez
    Hashimoto. Tak wlasnie wykrywa sie Hashimoto u mlodych ludzi, u ktorych jeszcze
    nie doszlo do zniszczenia tarczycy.

    Napisalas w jednym z pierwszym postow, ze czujesz gule w gardle. Dlatego wg mnie
    powinnas miec USG tarczycy i biopsje... Mialas chociaz usg?!

    A jesli codzi o sterydy to obecnie maja one coraz mniej skutkow ubocznych.
    Lekarze czasami przepisuja sterydy na uciazliwe alergie, jesli nic innego nie
    pomaga. Sama kiedys musialam zastosowac masc sterydowa i bylam zachwycona jak
    szybko (2 dni) zniknela mi egzema, ktora lekarz probowal wczesniej leczyc na
    rozne sposoby przez ponad pol roku. A Hashimoto to tez forma alergii tyle ze na
    wlasna tarczyce ...... W toczniu czy stwardnieniu rozsianym - ktore przeciez tez
    maja podloze autoimmunologiczne bardzo czesto lekarze przepisuja sterydy.

    Jedyna alternatywa dla sterydow - mogloby byc leczenie u immunologa ale takiego
    ktory by Ci przepisal kuracje modulujaca uklad immunologiczny (bustymina, FIBS,
    TFX). Jakos te przeciwciala trzeba sprobowac zbic. Nawet jesli sie tego nie
    wyleczy to pozwala spowolnic przebieg choroby.
    Pomysl o tym immunologu...... jak juz skonczysz kuracje sterydami.
    pozdrawiam
    ulka



    Temat: Pediatra w Anglii?
    > to tyle jesli chodzi o GP

    Obawiam się, że wszędzie jest taka loteria, niezależnie od kraju. Po prostu
    zależy, na jakiego lekarza się trafi. :-(

    Ja przez parę lat (!) miałam na twarzy brzydkie krostki przypominające trądzik.
    Chodziłam z tym parokrotnie do lekarza (w Anglii). Zapisywał mi kremy na egzemę,
    kremy na opryszczkę, sam nie wiedział, co to jest. Potem zmieniłam przychodnię.
    Moja obecna lekarka raz rzuciła na mnie okiem, stwierdziła "dermatitis"
    (zapalenie skóry), przepisała mi antybiotyk i po tygodniu (!) po krostkach nie
    było śladu.

    Moja mama w Polsce też ma nieciekawie, jak idzie do swojej lekarki rodzinnej, to
    musi przede wszystkim sama zorientować się, co jej jest i jak to leczyć. Mama
    miała raka i teraz nie wszystkie leki może przyjmować, jak nie zażyczy sobie
    konkretnego specyfiku, to przeważnie dostaje coś, czego i tak jej nie wolno.
    Byłoby to śmieszne, gdyby nie było takie smutne.



    Temat: Do Bogusi i nnych wiedzacych
    Mleko i produkty mleczne sa sluzo-tworcze, wiec moze rzeczywiscie trzebaby
    kontrolnie odstawic. Tylko dla takiego maluszka wapno jest bardzo wazne, wiec
    powinnas podawac jej inne produkty bogate w wapno, np. suszone morele, ryby
    (najwiecej wapna maja ryby z puszki z oscmi, np sardynki).

    Na eczeme diety raczej nie pomagaja (chociaz moge sie mylic, ma.pi bardziej
    zorientowana w temacie, moze sie dopisze). Ale eczema czesto wystepuje u osob
    z nietolerancja pokarmowa, wiec jakas wspolna podatnosc istnieje.

    Jesli chodzi o ewentualne uczulenie, to w UK jesli chodzi o alergie pokarmowe,
    to okreslenie "allergy" uzywane jest dla okreslenia natychmiastowej reakcji, w
    ekstremalnych przypadkach szoku anafilaktycznego. Np. "nut allergy".
    Natomiast to, co w Polsce nazywa sie alegia np. na nabial, w UK raczej sie
    okresla "intolerance". To tak na marginesie, bo moze pomoze w rozmowach z
    lekarzami.

    A wracajac do tematu, to moze przydalaby sie wizyta u homeopaty? Homeopata
    leczy wlasnie calosciowo, i roznych przewleklych niedomaganiach czesto
    homeopatia wlasnie pomaga. Do homeopaty niestety trzeba chodzic prywatnie,
    chociaz zdarzaja sie GP, ktorzy daja skierowania. Zalezy, jaki stosunek
    do "complementary medicine" ma lokalny Health Authority. Warto zapytac.




    Temat: krem na zime dla maluszka - USA
    troche wiecej o Aquaphor
    jest uzywany przy poparzeniach przy leczeniu raka,
    moze byc uzywany na kazde poparzenie czym innym, na luszczyce, egzeme, i na
    zwykla odparzona pupe u dzieci, a takze na kazda inna dolegliwoc skorna jak
    sucha, wrazliwa itp, ale raczej nie przy wysypkach itp.



    Temat: Egzema
    Egzema
    bardzo prosze o artykuł o Egzemie interesuje mnie wszystko jaka to
    choroba od czego sie choruje jak sie leczy:)



    Temat: olej lniany
    olej lniany
    Drogie mamy
    Wyczytalam na internecie ze olej lniany moze pomoc w leczeniu egzemy.
    Czy wiecie moze cos na ten temat - i jaka ilosc moge podac 2 letniemu
    dziecku??? Dodam ze maly nie je jajek,glutenu i nabialu.



    Temat: olej sezamowy...do ciala, stosowalyscie?
    olej migdalowy jest skaldnikiem wszystkich najdrozszych kosmetykow
    bo nie uczula a wresz leczy egzemy i lagodzi podraznienia skorne




    Temat: O Boze!Egzema!
    O Boze!Egzema!
    Jestem zalamana lekarz powiedzial mi,ze ta wysypka u malej to egzema,nie mam
    pojecia co to?Jutro mam isc razem z mezem omowic leczenia,bo nie moglam sie
    dogadac zbytnio.Wiecie cos o tej egzemie,jestem przerazona?!



    Temat: egzema czy cos wiecie na jej temat
    egzema czy cos wiecie na jej temat
    u mojej 3miesiecznej coreczki lekarz stwierdzil egzeme chociaz ja
    upieram sie ze to skaza bialkwa .wiecie co to jest i jak to sie
    leczy moze macie jakas strone gdzie znajde wiecej informacji .z gory
    dziekuje



    Temat: egzema bakteriologiczna
    egzema bakteriologiczna
    czy któraś z was wie co to takiego i moze jak to leczyć



    Temat: moje dziecko cierpi-egzema
    Na pewno nie pociesze ale ja mam 31 lat i dalej cierpie na egzeme!
    wiem tez, ze wyleczyc tego sie nie da a jedynie zaleczyc!




    Temat: Pasozyty/robale??
    Gypsy,
    sorry, ze tak sie podlaczam pod ten watek, ale po czym rozpoznac egzeme od
    seborrhoeic dermatitis i od luszczycy? Od lat mam problemy ze skora (glowy
    glownie, ale na stopie tez (na wierzchu)) i nikt nie umie mnie z tego wyleczyc :(




    Temat: dermatolog kraków
    dermatolog kraków
    Błagam dziewczyny, poradżcie mi jakiegoś sprawdzonego dermatologa, bo już mam
    dość eksperymentów. Mam egzemę na rękach i po każdym leczeniu odnawia mi się
    coraz częściej. Dzięki za podpowiedzi.



    Temat: swędzące pęcherzyki na dłoniach
    Witamy w klubie alergikow!! Prawdopodobnie jest to wyprysk kontaktowy(egzema)
    mozna podleczyc ale nie wyleczyc.Nie ma na to lekarstwa.Moze w najblizszej
    przyszlosci? Jesli jestes optymistka to sobie poradzisz ze ta choroba bedzie co
    jakis czas dawala Ci sie we znaki.Pozdarawiam



    Temat: dermatolog-alergolog znajacy się na egzemach
    Dr. Haberka na aleja pokoju.prywatnie 30zł ale też na fundusz leczy.nie pamiętam czy to jest aleja pokoju 4 czy 2a ale sprawdź.jest rewelacyjną moja egzemę wyleczyła flucinarem



    Temat: olejek lawendowy
    Czesc,

    Olejek lawendowy ma bardzo wszechstronne zastosowanie. Moja corka ma AZS,
    swedzace wysypki i pokrzywki.( ostatnio coraz mniej) Olejek Lawendowy jest jak
    najbardziej pomocny w ich likwidowaniu, poza tym zawiera naturalne substancje,
    ktore obnizaja poziom histaminy w przypadku reakcji alergicznych, wplywa
    uspakajajaco na ukl. nerwowy, relaksuje., bardzo pomocny na stres, na klopoty
    ze snem.
    Oczywiscie musi on byc 100% therapeutic grade-tzn, ze mozna go stosowac
    wewnetrznie, musi byc jadalny, do tego musi miec atest AFNOR-zapewnienie
    jakosci.Jesli producent nie jest w stanie zapewnic tego, tzn, ze olej jest
    zupelnie bezuzyteczny. Uzywanie takiego olejku moze spowodowac powazne
    negatywne konsekwencje zdrowotne. Duzo , a wlasciwie wiekszosc firm
    produkujacych essential oils jest nieuczciwych, uzywaja chemicznych
    rozpuszczalnikow do destylacji, badz destyluja olejki przy uzyciu bardzo
    wysokiej temp, dodaja sztuczne barwniki,konserwanty, uzywaja przezroczystych
    butelek do przechowywania olejkow. Olejki nie moga byc wystawiane na slonce,
    wysoka temp!!.
    Jesli nie mozesz dostac olejkow, ktore spelniaja powyzej podane przeze mnie
    kryteria po prostu nie stosuj ich. Dziecko moze nabawic sie powaznych wysypek
    alergicznych. Nie wiem jak na rynku polskim,ale na amerykanskim najlepsza firma
    produkujaca essential oils jest Young Living. Jesli znasz ang mozesz wejsc na
    link:
    www.youngliving.com
    Ja uzywam olejkow wylacznie tej firmy.Ceny maja wysokie, ale jakosc olejkow
    jest nie do pobicia.
    Ja osobiscie poszukalabym troche inf na polskich stronach intern odnosnie
    aromaterapii, stosowaniu i aplikacji olejkow, jest to bardzo wazne. Olejek
    lawendowy jest bezpieczny dla dzieci, ale sa inne olejki, ktore moga podraznic
    delikatna skore dziecka, nawet gdy sa rozcienczone z olejem warzywnym.
    Evening Promose oil jest to olej z wiesiolka, jest bardzo pomocny w leczeniu
    egzemy, ale oczywiscie nie kazdy moze go uzywac, poniewaz jak kazda rzecz moze
    uczulac. Moja corka na przyklad jest uczulona na olej z wiesiolka jak i olej z
    siemienia lnianego(Flaxseed oil).Dostaje pokrzywki.

    Pozdrowienia.
    Agnieszka



    Temat: Atopowe Zaplenie Skóry/egzema
    Atopowe Zaplenie Skóry/egzema
    Od dawna (kilkanaście lat) mam egzemę na dłoniach. Zmienia się jej wygląd,
    rozległość, nasilenie. W grudniu pod wpływem kuchni
    wegetariańskiej/makrobiotycznej i eliminacji części produktów zaleconej przez
    lekarza medycyny naturalnej (irydolog, akupresura)alergia po raz pierwszy od
    wielu lat znikła całkowicie. Jednak powróciła, a ostatnio nastąpiło jej
    nasilenie.Objawy to zaczerwieniona, szorstka skóra na której tworzy się
    wyciek osocza, będacy małymi ale za to gęsto usytuowanymi lub dużymi bąblami.
    Towarzyszy temu, straszne, niedoopisania wręcz swędzenie. skóra wygląda
    trochę jakby była poparzona. Umycie rąk czy wykonywanie normalnych rzeczy w
    domu to katorga.
    Co do leczenia:
    - przez wiele lata chodziłam do dermatologów i alergologów medycyny
    konwencjonalnej, łykałam tabletki (Claritine, Zyrtec i itp) i używałam maści
    sterydowych. Efekt był taki, że zapalenie zaleczane na kilka miesięcy, tylko
    się pogłębiło. Stosowanie sterydów zaś odbiło się negatywnie na mojej
    wątrobie.
    - byłam u doktora Stadnika (dodatkowo cwiczę tai chi), piłam zioła, chodziłam
    na akupunkturę. Nastąpiła poprawa.
    - byłam u doktora Tenzina, brałam leki medycyny tybetańskiej, nastąpiła
    poprawa, jednak doktor stwierdził, że egzema jest wynikiem mojej karmy a
    ponieważ jego działalność jest niedochodowa, bezzasadne jest leczenie czegoś,
    na co wpływ ma przede wszystkim moja psychika.
    - od ponad roku jestem na diecie wegetarińskiej i makrobiotycznej, kontynuuję
    ćwiczenie tai chi a z rękami jest zdecydowanie lepiej.
    A teraz ten powrót egzemy. Jeśli macie jakieś doświadczenia z tym, radxcie
    proszę!



    Temat: Oceńcie to leczenie, please:)
    no to mnie załamałyście:(
    diete mamy praktycznie od urodzenia, ale taka naprawde scisła jest od 2 tyg.
    Maly wczesniej najwiecej drapal sie po poludniu, wieczorami i w nocy a teraz to
    praktycznie przez caly dzien i w nocy, chociaz jest mniej nasilone i szybciej go
    mozna czyms zabawic.
    Duzo tych lekow mamy, ale mamy tak jak pisałam wczesniej rozne ,,rodzaje
    wysypek", poczynajac od egzemy na nożkach poprzez male liszaje na raczkach i
    konczac na drobnej, b. czerwonej wysypce na buzi.
    Maly wczesniej bral kilka razy w roznych potencjach SULFUR, a my jestesmy po
    serii badan w tym po biorezonansie i wyszlo nam gigantyczne obcizenie metalami
    ciezkimi i lekarka twierdzi,ze ona dzieci Syulfurem w ogole nie leczy a nasz
    maly nigdy ze wzgledu na to obciazenbie nie powinien byc leczony Sulfurem i np.
    lek Rhus toxicodendron jest na oczyszczenie z Sulfuru. Na twarz mamy Apis, na
    egzemy Lycopodium itd. Po wprowadzeniu Rhus z Staphysangrii kazała nam
    zrezygnowac, ale swiad sie nasilil wiec dalej podajemy. mOze dlatego to musi byc
    tak wiele. Juz sama nie wiem co robic, meczymy sie juz tak długo.
    Scisła dieta polega na tym, ze oprocz nabialu, glutenu (czyli tego czego maly
    nigdy nie jadl)nie jemy niektorych warzyw i owocow i nie uzywamy w ogole cukru.

    Chciałam tylko dodac, ze leczenie zaczynalam u dr K.-tak tutaj polecanej.
    Poszlam z malym z jedna plamka na policzku i jedna na raczce. I prawde mowiac w
    ogole bym tego nie leczyla gdyby nie to, ze maly w pewnym momencie nie zaczal
    tego drapac do krwi i na twarzy zrobilo sie nieciekawie na dodatek balam sie
    jakiegos zakazenia. Niestety po miesiacu leczenia u dr K, maly mial cala twarz,
    raczki i nozki w krwi, wygladal jak poparzony. Ciezko to by bylo nazwac
    pogorszeniem, bo nigdy wczesniej nie mielismy wiekszych problemow skornych. Nie
    dosc tego maly zawsze cala noc przesypial, odkad zaczelismy sie u niej leczyc-
    zreszta do tej pory ani jednej nocy przespanej:(.

    Inny przypadek. Mojej mamie wypadl dysk, dr zrobila jej akupunkture po ktorej
    przez dwa dni nie mogla wstac z łóżka, nie dosc tego ponakłuwała ja w miejscu
    gdzie sa nerki, co podobno jest niedopuszczalne.

    I tym sposobem tak naprawde coraz bardziej sklniam sie do leczenia
    akademickiego, bo my w wa-wie nie mamy juz do kogo pojsc. Kolezanka poleca mi dr
    Nelly Radwanowska, ale opinie na tym forum sa niezaciekawe juz nie wspomne o
    kosztach.
    Obecnie leczymy sie u dr Ewy Czarneckiej.

    Sorki za brak skladni, ale maly mi tu ciagle cos wlacza, kasuje wiec pisze
    szybko co mi wpadnie do glowy:)



    Temat: alergia?
    agg3
    Witaj,
    MOja corka teraz 17 miesieczna miala od pocztaku problem z tzw
    egzema... Pomocy malo dostalam tutaj od GP czy nawet pediatrow. Sama
    sie "szkolilam" na inernecie i chyba przeszlam sama siebie.
    Zauwazylam tylko, ze jak egzema zaczela sie rozprzestrzeniac na cale
    cialo, to juz tak pozostala. Nie ustapila z zaatakowanych miejsc.
    Wiec radze Ci sprobowac powstrzymac egzeme odpowiednia dieta (ja tu
    juz nie doradze,a le podam Ci linki do poczytania), organiczeniem do
    minimum chemii - w srodkach pioracych i myjacych - nie uzywam wcale
    lub naturalne. Do prania kule - byla juz mowa na tym forum. Kapiel w
    czystej wodzie. Miejsca zmienione smaruje mascia scaldex z PL, ale
    tylko wtedy kiedy swedza (wyznaje poglad ze skora sama powinna sie
    leczyc) wczesniej uzywalam Hopes relief masc z ziol. Kupiona online
    w UK. Dostalam link tu na tym forum ok rok temu. Przyjzyj sie masci
    ktora dostalas od GP - czy nie jest to masc sterydowa i poszukaj
    informacji na necie jak je nalezy stosowac ..i jakie skutki uboczne.
    To co na skorze, to tylko symptom. Przyczyne nalezy leczyc, a nie
    skutek.

    Tutaj mas zlink do moim zdaniem najpelniejszych informacji na jednej
    www:

    www.allergy-clinic.co.uk/
    U mojej corki okazalo sie ze to nie jest alergia tylko nietolerancja
    pokarmowa. Mozesz swojej zrobic testy na nietolerancje - zupelnie
    bezbolesne - moja sie bawila i nie zauwazyla ze to jakies testy.
    Przynajmniej bedziesz wiedziala, czy to nietolerancja i na co.

    ja robilam u tej pani : www.cknutrition.co.uk/

    ona tez doskonale doradzila mi odnosnie diety (99% juz sama
    wiedzialam, wiec oceniamjej wiedze , na podstawie moich "studiow")

    powodzenia




    Temat: Pasozyty
    Zalezy od lekarza i od tego, jak go sobie "wychowasz". Moj mlody
    mial robione badania kalu, pediatra dala bez problemu skierowanie,
    ale byla juz ustawiona, bo szukali cudow i nic znalezc nie mogli.
    domowy na pewno bez problemu da ci recepte na robale, jak mu
    powiesz,ze masz owsiki (swedzi, zwlaszcza w nocy i spac ci nie
    daje), dla wszystkich domownikow 2 tabletki w odstepie 14 dni. Ze
    szczegolowymi badaniami moze byc problem, niektorzy lekarze nie
    lubia, jak sie pacjenki madrza, jak juz, to powoedz, ze np mama
    przyjaciolki jest alergologiem i stwierdzila, ze robaki sa czesta
    przyczyna egzemy, musisz szczegolowo powiedziec, jakich badan
    potrzebujesz. Nie zapomnij tylko dodac, ze nie prosilabys, gdyby ci
    nie zalezalo na zdrowiu dziecka i lapiesz sie kazdej mozliwosci, bo
    uwazasz, ze lepiej wykluczyc przyczyne, niz stosowac dlugotrwale
    leczenie objawowe. Polechtaj dume lekarza, ze jestes zadowolona z
    jego dotychczasowej opieki i nie masz zamiaru jezdzic dziecka leczyc
    do Polski, jak to wiele twoich kolezanek robi, bo przeciez tu tez sa
    dobrzy lekarze;-) Wiem, wiem... Trzeba troszke poklamac, ciut sie
    popodlizywac, ale w ten sposob mozna sporo osiagnac. Slowem nie
    wspomnij o forum!!!! Jak powiesz, ze tak a tak czytalas na
    publicznym forum, to zyskasz tyle, ze lekarz uzna cie za upierdliwa
    i kaze ci sie na forum leczyc, skoro jemu nie ufasz. tubylczy
    lekarze baaaardzo nie lubia porownan z lekarzami polskimi, zalezy
    jeszcze na kogo trafisz, ale zazwyczaj im wyzej, tym bardziej sa
    napuszeni i krytyka odbija sie tylko przeciwko tobie.
    Co do tubylczej egzemy: W Polsce (zwlaszcza na forum alergicznym)
    jest jakas obsesja alergiczno-pasozytnicza, tutaj lekarze traktuja
    to dosc spokojnie. Egzeme ma wiele malych dzieci, najczesciej jako
    reakcje na mleko, jezeli udaje sie ja utrzymac pod kontrola (czyli
    po smarowaniu sie goi), to nawet diety nie zalecaja. Uznaja,z e to
    przypadlosc malych dzieci, miedzy 4-6 lat z tego wyrastaja i
    faktycznie tak najczesciej wlasnie jest. Dlatego przemysl dobrze
    zanim zaczniesz rozmowe z lekarzem, musisz miec rzeczowe argumenty,
    inaczej lekarz odesle cie z kwitkiem.




    Temat: WROCŁAW
    TYLKO NIE dr.Majda-Szczotka !!!!
    koruba napisała:
    > polecamy dr Majda-Szczotka z przychodni na Canaletta SUPER PEDIATRA, nam
    > bardzo odpowiada

    TYLKO NIE ONA!!! Leczyłam mnie przez calą szkołę podstawową.Często chorowałam,
    więc dostawałam od niej coraz więcej antybiotyków i zwolnień w szkole. Dodam
    jeszcze,ze miałam powracającą wysypkę (egzemę) w przegubac, na którą nikt nie
    zwracał uwagi.Przez 3 lata pod rząd na wiosnę stwierdzała u mnie świnkę ( czyli
    chorobę zakaźną, którą się tylko raz przechodzi),co okazało się póżniej
    powiększeniem węzłów chłonnych( z powodu pyłków drzew na które byłam uczulona) W
    końcu w 7 klasie zachorowałam na zapalenie oskrzeli i kolejne antybiotyki nie
    skutkowały.Po ponad 2 m-cach leczenia, ciągłych napadów dusznośći w ciężkim
    stanie zostałam WRESZCIE skierowana do szpitala alergologii na ul.Wrońskiego.
    (Pani doktor zwołała konsylium lekarzy,zeby podjąć taką decyzję).
    W szpitalu duszności ustąpiły po paru dniach odpowiedniego leczenia, bez
    antybiotyku.Miałam ciężką alergię (IGE 3600 przy normie 80) i zaawansowaną
    astmę.Zostałam skierowana na eksperymentalne leczenie (testowanie nowego leku)
    jako jeden z najgorszych przypadków w Polsce,więc jak to możliwe,że lekarka
    przez ponad 7 lat niczego nie zauważyła?Dodam jeszcze,ze miałam ciągle wysypkę w
    zgięciach rąk,na którą nikt nie zwracał uwagi,dopiero w szpitalu stwierdzono od
    razu,że to alergia kontaktowa-egzema (na zwierzątko domowe).
    Może jestem niesprawiedliwa,osądzając wówczas młodą lekarkę, ale przez
    niedoświadzcenie tej durnej baby byłam bezsensownie truta lekarstwami przez
    lata,opuszczałam szkołe i sama musiałam wszystko nadrabiać,prawdziwa choroba
    nieżle się rozwinęła w tym czasie, moi rodzice przeżyli koszmar-kilka dlugich
    lat leczenia,stracili wiele nerwów i baaardzo dużo pieniędzy. Teraz jestem
    dorosłą kobietą i nikomu żle nie życzę,ale wciąż ponosze skutki i jedyne o czym
    marzę to urodzić zdrowe dziecko.Jeśli by to ode mnie zależało,ta lekarka
    miałaby zakaz wykonywania zawodu. Pozdrawiam , bziubzik.



    Temat: o depakinie -wazne
    Dziewczyny!

    Lamitrin tez ma wiele efektów ubocznych. Czytałam o tym w necie, niestety nie pamietam gdzie. Prawdę mówiąc to chyba brzmiało to gorzej niz to co zacytowała Smutaska. W pamieci mi utkwiły trwałe zmiany skórne - liszaje i egzemy. Było jeszcze wiele innych "atrakcji".

    Ale pamietajcie - to wszystko moze się zdarzyć ale nie musi!

    Mam propozycję - przestańcie się nawzajem straszyc skutkami ubocznymi leków.
    Jest mi trudno czytać to co tu wypisujecie bo własnie łykam od dwóch miesięcy depakine i bardzo się staram byc nastawiona pozytywnie do leczenia (choc przyznam - nie jest mi łatwo).

    Namawiałabym też do odpowiedzialności za słowo - to co tu piszecie moze zniechecić kogoś, u kogo własnie zdiagnozowano CHAD do leczenia w ogóle a jak wiadomo jednym z wiekszych problemów w tej chorobie jest to, że chorzy nie chca się leczyć, przerywaja leczenie, przyjmuja leki nieregularnie.

    Nie oszukujmy się!

    CHAD jest ciężką chorobą a wszystkie ze znanych stabiliozatorów mają skutki uboczne i trzeba wybierać na zasadzie "mniejszego zła"- albo nawroty choroby albo ryzyko tycia, wypadania włosów czy zmian skórnych itp. To sa koszty leczenia CHAD, które byc może trzeba bedzie ponieść..

    Staram się byc realistką.

    Igepo! nie wiem co masz na mysli pisząc "z tego, co wiem opracowali ja lekarze z instytutu na Sobieskiego w Warszawie, a mam do nich uraz i niewielu z nich ufam..."

    Depakine została opracowana wiele lat temu przez jeden z zachodnich koncernów farmaceutycznych. W szpitalach nie opracowuje się żadnych leków! A na pomysł stosowania jej w przebiegu CHAD wpadli kilkanascie lat temu anglicy. Przez długi czas była uważana za lek drugiego rzutu stosowany gdy zawodziły sole litu. Od kilku lat jest stosowana jako lek pierwszego rzutu głównie ze wzgledu na słabiej wyrażone w porównaniu z litem objawy uboczne.

    awanturka



    Temat: WROCŁAW
    koruba napisała:
    > polecamy dr Majda-Szczotka z przychodni na Canaletta SUPER PEDIATRA, nam
    > bardzo odpowiada

    TYLKO NIE ONA!!! Leczyłam mnie przez calą szkołę podstawową.Często
    chorowałam, więc dostawałam od niej coraz więcej antybiotyków i zwolnień w
    szkole. Dodam jeszcze,ze miałam powracającą wysypkę (egzemę) w przegubac, na
    którą nikt nie zwracał uwagi.Przez 3 lata pod rząd na wiosnę stwierdzała u
    mnie świnkę ( czyli chorobę zakaźną, którą się tylko raz przechodzi),co
    okazało się póżniej powiększeniem węzłów chłonnych( z powodu pyłków drzew
    na które byłam uczulona) W końcu w 7 klasie zachorowałam na zapalenie
    oskrzeli i kolejne antybiotyki nie skutkowały.Po ponad 2 m-cach leczenia,
    ciągłych napadów dusznośći w ciężkim stanie zostałam WRESZCIE skierowana do
    szpitala alergologii na ul.Wrońskiego. (Pani doktor zwołała konsylium
    lekarzy,zeby podjąć taką decyzję).
    W szpitalu duszności ustąpiły po paru dniach odpowiedniego leczenia, bez
    antybiotyku.Miałam ciężką alergię (IGE 3600 przy normie 80) i zaawansowaną
    astmę.Zostałam skierowana na eksperymentalne leczenie (testowanie nowego
    leku wprowadzanego do Polski) jako jeden z 10 najgorszych przypadków w
    Polsce,więc jak to możliwe,że lekarka przez ponad 7 lat niczego nie
    zauważyła?Dodam jeszcze,ze miałam ciągle wysypkę w zgięciach rąk,na którą
    nikt nie zwracał uwagi,dopiero w szpitalu stwierdzono od razu,że to alergia
    kontaktowa-egzema (na zwierzątko domowe).
    Może jestem niesprawiedliwa,osądzając wówczas młodą lekarkę, ale przez
    niedoświadzcenie tej durnej baby byłam bezsensownie truta lekarstwami przez
    lata,opuszczałam szkołe i sama musiałam wszystko nadrabiać,prawdziwa choroba
    nieżle się rozwinęła w tym czasie, moi rodzice przeżyli koszmar-kilka
    dlugich lat leczenia,stracili wiele nerwów i baaardzo dużo pieniędzy. Teraz
    jestem dorosłą kobietą i nikomu żle nie życzę,ale niestety wciąż ponoszę
    skutki i jedyne o czym marzę to urodzić zdrowe dziecko.Jeśli by to ode mnie
    zależało,ta lekarka nie wykonywałaby tego zawodu. I gdybym mogła każde
    dziecko ustrzegłabym przed tą lekarką.

    Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia.




    Temat: AZS/alergia u 3.5 miesieczniaka - prosze o pomoc
    Ja tez mieszkam w Anglii. Moj synek ma 2 latka i prawie od samego
    poczatku zmagamy sie z czyms co tutaj nazywa sie egzema. Moje
    sugestie to:
    1/ w Anglii wszystkie problemy skorne leczy sie kremami na parafinie
    typu epaderm i sterydami; wedlug mnie te kremy nie lecza tylko
    stanowia bariere, ktora ochrania ale tez nie pozwala skorze oddychac
    czyli normalnie funkcjonowac i dojrzewac do normalnego wydzielania
    tluszczu i potu, a ja chcialabym, zeby skora mojego synka sie raczej
    usamodzielniala a nie uzalezniala od kremow
    2/ sterydy owszem stosowalam, ale w sytuacjach krytycznych, kiedy
    maly byl podrapany do krwi; tylko, ze taka wyleczona, wydawaloby
    sie, skora za dzien, dwa znowu zaczynala swedziec i maly sie znow
    kaleczyl i wszystko od poczatku; generalnie uwazam, ze sterydy
    jeszcze bardziej uwrazliwiaja skore
    3/ moim zdaniem sucha, chora skore nalezy natluszczac a nie nawilzac
    dlatego ja smaruje synka olejkiem dla dzieci niemieckiej firmy
    Lavera (to jest kombinacja roznych naturalnych olejow miedzy innymi
    z wiesiolka; mozesz to kupic w Anglii w sklepch ze zdrowa zywnoscia
    Leaders za bagatelka, 8 funciakow); to jest najlepsze co stosowalam,
    kiedy po tym olejku wrocilam na chwile do epadermu to maly az spuchl
    na buzi
    4/ u nas skora zawsze wyglada lepiej latem, kiedy w sloneczne dni
    spedzamy czas w parku i na plazy; wbrew temu co sie obecnie uwaza,
    slonce ma dobroczynny wplyw na skore, dezynfekuje rany i przyspiesza
    gojenie; oczywiscie slonce wymaga rozwagi, z takim malym szkrabem
    jak Twoj wygrzewajcie sie w sloncu po 15 minut moze, no i bez
    zadnych kremow z filtrami oczywiscie
    5/ szukaj przyczyny egzemy, moze Ci sie uda, bo mi jeszcze nie;
    robilam w Anglii badania alergiczne z krwi, badania kupki na robaki
    i nic nie wyszlo;
    6/ zastanow sie nad probiotykami dla malego; w tej kwestii raczej
    pogadaj z lekarzem, bo Twoj syenk jeszcze jest maly; ja mojemu daje
    ProbioStart (rowniez znalezione w Leadersie)
    7/ szukaj, czytaj, sluchaj ale nie daj sie zwariowac; ja bylam u
    wielu lekarzy i w Anglii i w Polsce i kazdy z nich mowil cos innego,
    a z dzieckiem zostajesz Ty sama

    Pozdrawiam



    Temat: homeopatia a depresja
    ja od lat siebie i dzieci lecze u homeopaty z dobrymi skutkami.
    jak sie zecazely moje ataki leku i kompletna bezsennosc to moj homeo akurat byl
    na urlopie :(
    jak wrocil juz bylam na antydepresantach, a wtedy homeo ma minimalne szanse.
    poniewaz sie przeprowadzilismy sam zrobilam pare kursow i dzieciaki lecze
    skutecznie (zawsze sie zabezpieczam wizyta u pediatry), w listopadzie mialy
    zapalenie oskrzeli i oboje wyszli bez antybiotykow.
    niestety trudno leczyc sama siebie - lekarze tez tak maja.
    jak odstawilam paroksetyne, to kolejne objawy odstawienia udawalo mi sie
    usuwac. ale jak sie "zapowiadalo" (w retrospekcji) pogorszenie to umknelo mojej
    uwadze, ze razem z innymi zaburzeniami wszystko idzie sciezka jednego bardzo
    popoularnego damskiego srodka homeo na depresje, zaburzenia hormonalne i uparte
    przeziebienia. no i jak mnie wzielo na maksa, to ju nie mialam serca czekac na
    polepszenie tylko pojechalam sie lekiem antylekowym i paroksetyna.
    teraz postanowilam, ze jak juz odstawie znowu parokse to wracam do mojego homeo
    (choc to teraz daleko, ale po pierwszym duzym wywiadzie sporo mozna na telefon)
    i biore dziurawiec - 900mg dziennie pomaga wielu znerwicowanym a nawet w
    psychozach.

    generalnie - czasem (szczegolnie u doroslych) dlugo trwa znalezienie leku. im
    dluzej sie jest w leczeniu homeo (nie tylko deprechy) tym lepiej zna nas
    homeopata, im mniej zazywamy chemii tym lepiej organizm reaguje na homeo. czyli
    zadnych tabletek od bolu glowy tylko kuleczki. nie mozna raczej leczyc sie
    homeo tylko na depreche, lecz jak juz to na wszystko.

    rzetelny homeopata daje prognoze - moj maz od czasow sluzby wojskowej (20 lat
    temu) ma egzeme i nasz homeopata od razu powiedzial, ze sprobowac mozna ale
    bedzie bardzo trudno. osiagnelismy znaczne polepszenie, ale nawroty sa.




    Temat: Transfer Factor firmy 4Life - słyszał ktoś?
    Transfer Factor firmy 4Life - słyszał ktoś?
    Dowiedziałam się o tym z ulotki, w czasie wizyty u ginekolog, która ściągnęła
    coś takiego dla swojego męża. Ma trzy podstawowe cechy: wzmacnia układ
    odpornościowy, wycisza nadmiernie aktywny układ i pełni rolę czynnika
    pamięciowego dla systemu odpornościowego. Zastosowanie: częste przeziębienia,
    grypa, opryszczka; stany zapalne uszu, zatok, dróg oddechowych; stany zapalne
    dróg moczowo-płciowych; choroby skóry - grzybica, łuszczyca, egzema; choroby
    alergiczne włączając astmę i egzemy; choroby z autoagresji; cukrzyca. Głownym
    składnikiem leku jest skoncentrowany ekstrakt siary bydlęcej. Na razie nie
    dotarłam jeszcze do informacji dotyczących leczenia alergii, bo w ulotce i w
    internecie więcej piszą o leczeniu raka. Co ciekawe moja ginekolog mówiła, że
    zna przypadek 94-letniej babci, którą wypisano z oddziału onkologicznego, bo
    nie było szans na dalsze leczenie, a przy zażywaniu tego ma się dobrze od
    jekiegoś czasu. Nie dopytałam, czy mąż pani doktor ma alergię, ale spróbuję
    przy następnej wizycie. Zastanawiamy się czy warto kupić TF - 90 kapsułek
    kosztuje 200 zł, ale dla 2-letniego dziecka wystarczyłoby na 3 m-ce (po pół
    kapsułki dziennie). Jak macie jakieś informacje, to będę wdzięczna za każdy
    sygnał.
    Dorota
    A to znalazłam jeszcze w necie: "Transfer Factor to kompleks molekuł w postaci
    kapsułki, indukujących odpowiedź immunologiczną już w przeciągu pierwszych 24
    godzin od podania. Jest środkiem naturalnym otrzymanym z colostrum (siary)
    krów ze specjalnej hodowli (w Nowej Zelandii, Australii i USA - Kalifornii).
    Zawiera kompleks molekuł odpornościowych \"transfer factor\" o bardzo małej
    masie atomowej (~8000 daltonów j. m. at.) pozyskanych drogą ekstrakcji i
    wielokrotnego zagęszczania oraz pozbawionych zbędnych składników, tj. laktozy,
    tłuszczy i innych. Technologia otrzymywania Transfer Factor? jest opatentowana
    w USA Nr patentu 4816563, a firma 4Life posiada jej licencję.
    Zawarte molekuły odpornościowe są nośnikami informacji immunologicznej i w
    miarę potrzeby gotowe do bezpośredniego użycia, podnosząc sprawność układu
    immunologicznego w niszczeniu wirusów, bakterii, grzybów i pasożytów. Transfer
    Factor jest \"pamięciowym nauczycielem\" systemu odpornościowego, uaktywnia
    zdolności inteligentnego reagowania obronnego organizmu i utrzymuje system w
    równowadze wyciszając nadmierną aktywność."

    Skład:
    Transfer Factor? zawiera cząsteczki \"transfer factor\" - peptydy różnorodnych
    form leukocytów ze skoncentrowanego ekstraktu krowiego kolostrum i inne
    naturalne składnik** - 200 mg



    Temat: Kosmetyki ze sklepu Biolander- jakie opinie ?
    Witam,
    Mydlo Alep jest prodkowane przez laboratoria farmaceytyczne pod kontrola
    lekarzy dermatologow.Sa na to certfikaty wydane przez Instytuty do tego
    powolane.Jest produktem opartym na procedurach od stuleci w celu leczenia skor
    z problemami takimi jak tradzik, egzema, luszczyca.Jest ono sprzedawane miedzy
    innymi w aptekach, w sklepach z Natura,drogeriach. Mam doswiadczenie z mydlem
    Alep na codzien.Znam ten produkt bardzo dobrze.I jestem w 100% przekonana, ze
    to mydlo leczy a nie szkodzi.Mam na to zywe dowody.Takze w przypadku malych
    dzieci (9miesiecy) po uzyciu mydla alep egzema zniknela na pierwszym razem,
    gdzie lekarze dermatolodzy przepisywali coraz to nowe lakarstwa a wystarczyl
    Alep.
    Na kafeterii nie odpowiadalam na zarzuty, poniewaz sa one kierowane ze strony
    konkurencji i sa bezpodstawne.Nie mam zamiaru brac udzialu w dyskusji na takim
    poziomie.
    Jezeli chodzi o termin przydatnosci to kazdy produkt, ktory zakupuje
    (laboratorim farmaceutyczne)ma na opakowaniu termin przydatnosci.W zaleznosci
    od produktu jest on min 6miesiecy(hydrolaty, kremy bio 50ml).Klienci, ktorzy
    zakupuja kosmetyki w biolanderze nie zakupuja w litrach czy w kilogramach.Taki
    krem czy hydrolat wystarcza na gora kilka miesiecy stosowania.Wiem, ze to wymog
    oznkowanie juz wyposarzylam oddz. w drukarke.Ale jak sama Pani dostrzega
    zagrozenie z przeterminowaniem jest zerowe.

    Pisze Pani zero zaufania do sklepu biolander. Ma Pani na mysli zaufanie do mnie
    czy do kosmetykow?.Zero profesjonalizmu? Czy mysli Pani,ze Rzym zbudowano w
    jeden dzien? Moja firma ma kilka miesiecy.Latwo krytykowac.Prosze bardzo.Kazda
    krytyke przyjmne z poszanowaniem i wyciagne dla siebie wnioski by byc jeszcze
    bardziej profesjolalna w tym co robie w mojej pasji zycia- Biolander.




    Temat: czy to lupiez pstry , rozowy czy egzema?
    czy to lupiez pstry , rozowy czy egzema?
    mam na skorze dziwne plamki, w tej chwili juz od dwoch tygodni. Jestem od miesiaca za granica i
    lekarze u ktorych tu bylam w Anglii nie sa niestety dermatologami ( czeka sie miesiacna wizyte).
    Widzialam farmaceute ktory stwierdzil ze to alergia ( nieprawda) i lekarza GP ktory nie wiedzial co to
    jest. Zirtek nie pomogl, Hydrokortyzon tez nie.
    Plamki sa wielkosci od 1/4 - polowy paznokcia do calego paznokcia. Na poczatku sa rozowe pokryte
    skora zluszczajaca sie od samego srodka plamki, nigdy nie swedza, teraz po dwoch tygodniach
    niektore z nich sa juz cale pomarszczone i przybraly kolor rozowo-brazowy. Nie wyplywa z nich
    zaden plyn, sa po prostu suche.
    Smaruje Clotrimazolem od paru dni systematycznie. Sa glownie na brzuchu piersiach, pare na
    plecach, trzy na rece, ok 5 na szyi.
    Skonsultowalam sie z dermatologiem przez telefon, powiedziala ze przyczyna moze byc albo brudny
    recznik ktorego uzylam u masazysty ( troche nieladnie pachnial a ja nie mialam wyjscia bo stalam juz
    mokra pod prysznicem ) i majac prawie odruch wymiotny sie nim wytarlam ( bo recznik smierdzial
    wlasnie troche rzygowinami) , albo to ze mialam oslabiona odpornosc ( bralam antybiotyk pod koniec
    sierpnia - penicyline na angine, a pozniej poczatek wrzesnia Sumamed i Metronidazol) przez
    antybiotyki wlasnie. Nikogo nie zarazilam w swoim otoczeniu do tej pory ( mam osobny recznik i
    posciel) .
    Pytanie: czy moge isc na solarium- czy to pomoze czy wrecz przeciwnie.. Chcialam jechac na
    wakacje gdzies na slonce, ale czy moge z taka wysypka sie opalac?
    Czy mozliwe ze miedzy uzyciem recznika i wystapieniem plamek minelo tylko ok 32 godzin??? I juz
    plamki? czy tyle czasu wystarczy zeby grzyb sie uzewnetrznil?
    Mam strasznie stresujaca prace i male dziecko i niestety w zwiazku z tym bardzo duzo sie
    denerwuje, o chwili spokoju nie ma mowy.. :((( Slyszalam ze od stresu to tez moze byc, a w tym roku
    juz 3 razy mialam przewlekle ( ok 3 razy ataki paniki - po okolo tydzien) plus wlasciwie raz na
    miesiac mam stany depresyjne. Czy to moze egzema ze stresu?
    Duzo jezdze i zmieniam klimat srednio raz na tydzien podroz samolotem..czy to moze miec wplyw?
    Zmiana wody, pogody,
    No i pytanie- czy rozowy i Gilberta sa mozliwe do rozroznienia? Nie wiem czy mam to leczyc i
    smarowac tym clotrimazolem czy odpuscic i czekac az przejdzie... No i czy moge poprzytulac
    mojego synka, juz 2 tygodnie sie staram za bardzo nie angazowac w jego kapiele, usypianie itp ale
    mi tego brakuje :(( Nie chce zeby sie zarazil...



    Temat: AZS - Aloes
    AZS - Aloes
    Podaje link na sok z aloesu:

    www.laboratorianatury.pl/produkt.php?id=2
    Pisza, ze:

    Sok z aloesu poleca się osobom cierpiącym na:

    - Osłabienie, brak odporności, niedobór witamin i minerałów – dostarcza łatwo
    przyswajalne witaminy i minerały, wzmacnia układ odpornościowy pobudzając
    produkcję limfocytów i zwiększając fagocytozę, dodaje sił
    - Choroby układu trawiennego, zaparcia, biegunki, zapalenia jamy ustnej,
    jelit, wrzody żołądka - reguluje wydzielanie kwasu solnego i pepsyny,
    normalizuje pH żołądka na poziomie 5 - 5,5; niszczy drobnoustroje wywołujące
    stany zapalne, polepsza trawienie, oczyszcza jelita
    - Infekcje skóry, grzybice, drożdżyce, egzemy, czyraki, trudno gojące się
    rany, oparzenia, odmrożenia – niszczy bakterie i chorobotwórcze grzyby,
    pobudza przyrost komórkowy, zmniejsza ból i obrzęki, hamuje krwawienie i
    znacznie przyspiesza proces gojenia. Przyjmowany wewnętrznie, oczyszcza krew
    i cały organizm z zatruwających go grzybów i drożdży
    - Problemy z wysuszoną i wrażliwą skórą – wchłania się 4 razy szybciej niż
    woda, posiada substancje utrzymujące poziom nawilżenia przez bardzo długi
    czas (jak w naturalnym, suchym i gorącym klimacie pustyni). Dodatkowo
    poprawia ukrwienie skóry, wzmacnia naczynka krwionośne
    i zapobiega ich pękaniu, a także służy jako naturalny, antybakteryjny
    dezodorant.
    - Niektóre choroby alergiczne: nieżyt nosa (łagodzi stany zapalne i obrzęk
    śluzówki), biegunka - (hamuje biegunki), egzema atopowa (odżywia skórę,
    znakomicie ja nawilża, zapobiega groźnym infekcjom i leczy już istniejące,
    łagodzi uczucie świądu i usuwa stany zapalne)

    Moze ktos chcialby wyprobowac. Przez jakis czas sledzilam dyskusje na temat
    Aloesu w niemieckim forum, i znowu: niektorym zlagodzi objawy, niektorym nie.

    K.



    Temat: alergie - grzybice i niejadki
    Mam wrazenie, ze twoj lekarz za bardzo sie koncentruje nad grzybem. Natomiast
    nie widze zadnej wzmianki o porzadnym wyleczeniu lamblii u was.

    Powodem waszych problemow moze byc to samo, co my (ja i moje dzieci) w ostatnich
    latach przerabiamy: AZS, grzyb, lamblia, alergia kontaktowa. Wdlg. naszej
    obecnej lekarki nasz problem sie sprowadza do wyeliminowania przyczyny
    uszkodzenia jelit - jelita zazwyczaj mocno 'pofaldowane' sa 'wyplaszczone' i
    przestaja spelnic swoja funkcje. Ma to rozne konsekwencje, m.i. nietolerancja
    pokarmow (egzema). A wymienila nam takie powody wyplaszczenia:
    - lamblie i inne ameby, ogolnie pasozyty
    - gluten
    - grzyb

    Jestesmy po odrobaczaniach, iles tam. Po leczeniu lamblii, po leczeniu grzyba
    (rowniez Sanum), na dietach. Dzieci maja juz ladna skore. Jedynie ja walcze
    jeszcze z alergia na rekach (wlasnie mam wykluczyc gluten ...).

    Wiec po tym, co czytam, widze, ze kazdy z tych lekarzy przerabia jeden jakis
    watek z tej naszej historii, ale tak naprawde trzeba to zrobic kompleksowo. Czyli:
    - walka z pasozytami, lamblia
    - dieta na grzyba
    - kuracja przewodu pokarmowego
    W sensownej kolejnosci.

    Byc moze czytalas, zajrzyj jeszcze tutaj:
    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=21563907&a=38025162
    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=21563907&a=38025205
    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=10036590&v=2&s=0
    W ostatnim linku poczytaj o naszej diecie wprowadzonej 2 lata temu.
    K.




    Temat: artykol o food allergies w Newsweek
    jolkapolka1 napisała:

    >dodam tylko ze moje dzieci rodzily sie i juz zaraz mialy egzeme,

    Moja Zuza miala egzeme juz od 2 m-ca zycia:( A jakas "madra"
    pediatra powiedziala nam, ze to pewnie wysypka bakteryjna i dala
    antybiotyk. My oczywiscie zieloni w temacie alergii bylismy, wiec
    sluchalismy tych wszystkich rad amerykanskich lekarzy... no i
    dopiero po pol roku wyczytalam o alergii i sie okazalo ze to nie
    skore mamy leczyc ale diete zmienic... ech ci lekarze...

    >Antybiotykow malo w zyciu mialy i nie choruja za czesto.

    U nas jest na tyle dziwnie, ze Zuzka nie ma katarow (chyba ze jakis
    jednodniowy wodnisty alergiczny), a jak kaszle to od razu ma
    zapalenie pluc... i antybiotyk oczywiscie. Nigdy w sumie nie miala
    przeziebienia. Od razu pluca:(

    > moj syn po diecie eliminacyjnej wygladal i nadal
    > wyglada rewelacyjnie.

    U nas polepszylo sie w koncu po roku, gdy Nutramigen wyrzucilismy z
    diety bo uczulal i teraz nikt by nie zgadl patrzac na skore, ze
    dziecko ma taki ciezki przypadek alergii.

    > Gotuje sama i wszytko, nigdzie nie jemy 'out' bo za duze ryzyko.

    My jemy, ale dla Zuzki przynosze pojemnik z jedzeniem do podgrzania
    w knajpie. Najgorzej jest w podrozy. Woze zawsze lodowke pelna w
    obiady dla Zuzki na caly tydzien:)

    > alergolog klocil sie ze mna jak ja moge nie dawac dziecku
    > Zyrtecu codzinnie, bo przeciez to alergik.

    To nasza alergolog chyba troche lepsza, bo Zyrtecu nie zalecala:)

    > sa szczuplejsze niz przecietne dzieci amerykanskie

    No wlasnie mnie to bardzo martwi, bo Zuzka dosyc, ze alergik to i
    niejadek i majac 4 lata ma 105 cm wzrostu i wazy tylko 15 kg i
    chudzinka z niej straszna.

    > Beamama, czy Twoja mala moze jeczmien, albo owies?

    Nie moze, bo to jednak gluten. Kiedy jadla platki owsiane to miala
    ciagle wysypki. Po odstawieniu, wszystko przeszlo jak reka odjal.




    Temat: Oceńcie to leczenie, please:)
    Oceńcie to leczenie, please:)
    witam,
    pisze tutaj po raz pierwszy i mam prosbe o zweryfikowanie leczenia.
    Mój synek (niecałe 2 latka) ma silne objawy skórne, klasyfikowane jako
    alergiczne i azs. Obecnie ma zmiany na raczkach i nózkach+bużka. Na raczkach i
    pleckach ma czerwone suche plamki,choc juz plecy i pupa prawie idealne. Na
    nozkach jest najgorzej, bo sa to duze suche, czwerwobe placki, ktore ciagle
    sie powiekszaja. Najgorsze jest to, ze te suche placki w ogole nie schodza z
    nozek. Na raczkach raz sa, raz nie, na pleckach ruszylo sie i zaczelo schodzic
    a na nozkach jak sie nie pogarsza to stoi w miejscu. Na buzi ma drabna wysypke
    w kolorze żywej czerwieni. Mimo iz ta wywsypka raz jest raz nie to i tak buźke
    ma czerwona. No i oczywiście silny swiad, a to wszystko od ok 4 miesiecy.
    Dodam, ze maly nigdy nie brał zadnych sterydow i antybiotykow,od zawsze
    jestesmy pod okiem homeo. niestety musielismy zmienic i jest to nasz 2 lekarz
    prowadzacy. Mam nadzieje ze ostatni. Nasza homeo u ktorej leczymy sie od 2
    tyg. przepisała takie leki:
    Calcarea carbonica 9ch 2*5gran przez 8dni, nastepnie calcarea 15ch w kazda sobote.
    Lycopodium 9ch 1*5gran, codziennie rano (głównie na egzemy)
    Staphysagria 9ch 3*5gran (głównie na świad)

    Apis 9ch 2*5gran przez 8 dni,nastepnie Apis 15ch-codziennie wieczorem
    Chamomilla 15 ch -codZiennie wieczorem (na spanie)
    Rhus toxicodendron 15ch 1 raz dziennie.

    Po przeczytaniu skanow i ogolnie przejrzeniu Waszego forum, mam pewne
    zastrzezenia co do tych lekow a mianowicie, ze na poprawe skory to raczej one
    nie sa. Czy moglby ktos rzucic fachowym okiem:) i napisac czy te leki moga byc
    na poprawe skory?
    Dodam tylko, ze jak na razie poprawy nie ma, no chociaz plecki i pupa
    (wykwinty ktore powstaly jako ostatnie) zaczely schodzic. Swiad sie nasilil i
    bez fenistilu nie dalibysmy rady, chociaz i tak mam wrazenie, ze jakos słabiej
    działa. Maly w nocy jak nie spala tak nie spi. Po ok 4 dniach mielismy
    minimalna poprawe, szczególnie na buzi, ale niestety juz wszystko wróciło do
    normy:( Napisze jeszcze, ze oprocz tego jestesmy na scisłej diecie.

    Juz sama nie wiem co mam robic. Prosze podpowiedzcie czy te leki moga pasowac
    do tych objawow. Nie ukrywam, ze dopiero nabieram zaufania do tej lekarki.
    Z gory dziekuje za odp.



    Temat: wyniki wymazu-do Sigvaris, Dziuni f
    Malko21, ja nie odpowiem Ci może "naukowo", nie wytłumaczę zależności i
    dokładnego schematu współistnienia żadnego z tych "gadów".
    Ale daję słowo, że sporo czytam, obserwuję i jak dotąd sporo korespondowałam z
    eMamami. Z tych przeróżnych źródeł wyciągam jeden konkretny wniosek:
    - wszędzie tam, gdzie nie szło leczenie grzybic - wychodziły bakterie typu
    gronkowce lub paciorkowce.
    - leczenie grzybic nie szło choć było prowadzone przez lekarzy typu polecana tu
    dr M, przy zastosowaniu dobrych preparatów, ścisłych diet i NIC.
    Jedna z eMam opisała nawet kiedyś przejścia z 3 miesięcznym nieskutecznym
    leczeniem grzybicy u córki na forum - była to Annakamila. Pewnie jak poszukasz
    jej posty - znajdziesz i tę historię - zakończoną znalezieniem gronkowca
    złocistego i leczeniem go autoszczepionką.

    Grzyby najczęściej leczy sie na samym końcu.
    Jednak jeśli już rozpoczęłaś tę kurację flumyconem, to przemyśl kilkakrotnie
    czy to przerywać. Obawiam się, ze nie bedzie specjalnie trwałego efektu, ale
    nie zawsze przerwanie kuracji jest dobre...

    Masz za to czas, zeby przemyśleć powtórne badania poprzez laboratoria
    wykonujące autoszczepionki i leczenie tego gronkowca w taki sposób.
    A gardło i przewód pokarmowy - to jakby jedna i ta sama siedziba gronkowca
    złocistgo, więc wystarczy tu jeden posiew. Egzema może byc też spowodowana li
    tylko obecnością gronkowca zł - to drugi posiew! Jest duże prawdopodobieństwo,
    ze wszystko wyleczysz za jednym zamachem i kosztem. A grzyb? Grzyb w zdrowym
    organiźmie może sam się wyregulowac do fizjologicznej ilości. Tzn. zdrowy
    organizm już sam nad tym zapanuje.



    Temat: Greenpeace: liczba ofiar Czarnobyla jest zaniżona
    zajmuje sie badaniem - ujmijmy to tak ogolnie - powiazan przyzynowo-skutkowych.
    No i wiem, ze przy identyfikowaniu przyczyn wywolujacych dany skutek popelnia
    sie koszmarne bledy.

    Co do radiacji - to, jak powtarzam do znudzenia, umiemy ja mierzyc i mozemy
    ustalic z wystarczajaca dokladnoscia, kto jaka dawke otrzymal z powody
    Czarnobyla. Z promieniowaniem jest tak, ze jesli ktos dostal, dajmy na to, 100
    mrem z powodu czarnobyla, to na pewno jego sasiad i inni ludzie z miasta nie
    dostali 100 000 mrem. O szkodliwosci dawek cos niecos wiemy. Ja w zyciu nie
    uwierze, zeby od dawki na poziomie 100 mrem rocznie mogly wyniknac jakies
    powazne skutki. Caly stan Colorado bylby wtedy jednym wiekim szpitalem, bo tam
    sie dostaje taka dodatkowa dawke z Kosmosu, ze wzgledu na wysokosc. Kazdy
    pilot, kazdy "flight attendant" (teraz nie mowi sie juz "stewardesa"!) dostaje
    rocznie tyle promieniowania, ze czarnobylska dawka otrzymana przez przecietnego
    Polaka to jest cos zupelnie nieistotnego. Kazdy mieszkanie Oslo dostaje duzo
    wiecej ze skal pod stopami, niz Polak dostaje z Czaronobyla. A Norwegowie jakos
    ciesza sie znakomitym zdrowiem... Aparatura dozymetryczna w dzisiejszych czasach
    jest naprawde bardzo, bardzo rzetelna i to wszystko mozna sprawdzic.

    Lekarzem nie jestem, ale cos niecos o genach wiem, bo moja osobista zona jest PI
    w NIH-owskim projekcie z budzetem 1 M$ i caly czas w genach i mutacjach siedzi,
    wiec cos do mnie z tego dociera.

    Ja sam ciepie na pewien rodzaj "choroby autoagresywnej" - miewam dokuczliwa
    egzeme, ktora zaczela mnie trapi od wieku 1 roku i na pewno nie z powodu
    "atomow", bo ich jeszcze wtedy nie bylo. Z iluz to ja doktorami rozmawialem w
    zyciu! I najmedrsze doktory mowily mi szczrze: "Przycyny twojej choroby nie
    jestesmy w stanie ustalic, mozemy ci pomoc jedynie przez leczenie skutkow".
    Wiec ja podejrzewam, ze nie wszyscy sa tacy uczciwi i ida na latwizne. Bo jak
    sie pacjentowi powie: "Nie umiemy ustalic powodu twojego schorzenia", to pacjent
    zaraz mysli: "konowal, ignorant, dyplom takiemu zabrac, zakazac leczenia ludzi".
    A zwalic na "atomy" zawsze mozna, wtedy nikt sie nie przyczepi. I udowodnic ze
    to NIE z powodu atomow tez jednoznacznie nie mozna. Wiec atomy to bardzo wygodny
    koziol ofiarny.




    Temat: Greenpeace: liczba ofiar Czarnobyla jest zaniżona
    Wiatam z rana!
    Nie twierdze, ze ataom ma byc kozlem ofiarnym to nieporozumienie. Jesli ktos
    narzeka na inne zanieczyszczenia to robi sie z nich kozla ofiarnego? Nie jestem
    w stanie zrozumiec dlaczego rozmowy na temat Czernobyla i skazen wywoluja takie
    emocje? To jakas dziwna przypadlosc.
    Umiejetnosc mierzenia promieniowania nie uprawnia jeszcze do tierdzen o wplywie
    na zdrowie. Niskie promieniowania tez sa badane i badane jest ich wplyw na
    zdrowie. Mieszkancy niektorych okolic gorskich maja powazne problemy zdrowotne
    z powodu radioaktywnego gazu ktory uwalnia sie z rozpadajacych skal.
    Przyklad takich miejsc mozna znalezc w Karkonoszach.
    Choroby autoagresywne o lagodnym przebiegu, jak egzema maja czesto podloze w
    lekko stuknietych chromosomach watroby. No takie rzeczy to jest wiedza szkolna,
    byc moze nie w Polsce, bo ja z tym krajem mam naprawde malo wspolnego od
    kilkudziesieciu lat.
    Choroby autoagresywne wywolane glebszymi mutacjami, jak Hashimoto etc. to jest
    malo przyjemna sprawa, a o tych chorbach pisalem, nie o swedzeniu z ktorym da
    sie zyc.
    Ogolnie te choroby poklegaja na tym iz organizm nie rozpoznaje wlasnych komorek
    tylko traktuje je jak obce, dokladnie jak przy przeszczepie i jest w stanie
    wytworzyc odpowiednie przeciwciala, niszczace dany organ. Malzonka bedzie
    pewnie uprzejma porzerzyc panska wiedze.
    Wplyw promieniowania na rozwoj nietypowych patologii jest niezaprzeczalny, ale
    tez malo znany wsrod lekarzy, ktorzy nigdy sie tym nie zajmowali.
    Przyklad Norwegii jest nie tyle nieprzekonujacy, co pozbawiony merytorycznego
    ujecia.
    Wczesniej juz napisalem, ze jesli ktos uwaza ze wzrost chorob, trudnych do
    leczenia na pewno nie jest spowodowany Czernobylem, to dlaczego nie skorzystac
    z wiedzy ludzi, ktorzy zajmuja sie wlasnie takimi przypadkami, nawet jesli
    patogeneza chrob ich pacjentow jest inna, choc choroby sa takie same?
    Prosze mi odpowiedziec bo to dla mnie bardzo ciekawe, ze pozostawia sie na boku
    dobro chorych ludzi w imie udowdnienia swoich racji.
    Cieszy mnie ze jest Pan w dobrym zdrowiu, ale prosze pomyslec o chorych
    ludziach i ich problemach.



    Temat: Staphylococcus aureus a szczepienie na blonnice
    u nas poprawa(jesli chodzi o krew)od 4 tygodni kupki czyste bez
    sluzu i krwi,moja dieta na koncu ograniczyla sie do ryzu i przecieru
    jablkowego,ale krew i tak byla wiec ktos mi doradzil zebym zamienila
    ryz na ziemniaki,a jablko na gruszke i tak tez zrobilam,odstawilam
    tez tabletki antykoncepcyjne i kawe(pilam jedna slaba raz dziennie)i
    krew przestala sie pojawiac,potem stopniowo zaczelam wprowadzac
    buraki,fasolke,dynie,marchew no i kukurydze,a dokladnie chleb
    kukurydziany,makaron kukurydziany,ciastka kukurydziane w zasadzie
    byla to podstawa mojej diety i bylo ok wiec niesmialo zaczelam jesc
    zyto i pszenice,gluten i tez bylo ok,nawet soczewica przeszla bez
    problemow z czego sie ciesze bo ma duzo bialka,po soi pojawila sie
    mala egzema za uchem ale krwi nie ma wiec jem male ilosci,zotko ok
    wiec testuje obecnie bialko a jesli chodzi o miesa to kurczak i
    krolik jest ok,probowalam tez bialko krowie ,jogurt przez trzy
    dni,ale niestety trzeciego dnia pojawila sie krew wiec od razu
    odstawilam i krew nie pojawila sie wiecej,tak ze jestem bardzo
    szczesliwa,dodam tylko ze wszystko co zjadam skrzetnie zapisuje tak
    ze dosyc latwo bylo mi wychwycic alergeny,zycze tobie powodzenia i
    udanego polowania ja schudlam bardzo duzo na tych wszystkich dietach
    no i nikt mi nie powie ze,na moim mleku sie to nie odbilo,a i zeby
    do leczenia,mimo iz mialam okres ze pilam nutramigen,na szczescie to
    juz za mna nadal karmie piersia i jestem z tego powodu bardzo
    szczesliwa.......................no i pojawil sie gronkowiec,a moze
    juz od dawna w niej siedzial,poczatkowo jak zobaczylam wyniki
    myslalam ze znalazl sie winowajca tego wszystkiego,ale lekarz szybko
    wyprowadzil mnie z bledu,powiedzial ze gronkowiec nie daje takich
    obiawow i ze wogole nie ma sie czym martwic,najwazniejsze ze nie ma
    salmonelli i innych takich tam ,ale jak poszperalam w internecie to
    sie przestraszylam tego gronkowca,wiec juz sama nie wiem...........



    Temat: problem z gp, a raczej hv cd... (dlugie)
    problem z gp, a raczej hv cd... (dlugie)
    Tak jak pisalam ostatnio zaczelam malej podawac mleko sojowe. Niestety
    dostala po nim uczulenia wiekszego niz miala i nie mogla zrobic kupki wiec
    chcac nie chca wrocilam do poprzedniego mleka. Moja mama pracuje na oddziale
    noworodkowym. Wziela zdjecia Mai (te z wysypka i krostkami) pokazala
    pediatrze, opisala objawy itd. Po takiej ''zaocznej'' konsultacji pani doktor
    powiedziala, ze najlepszym wyjsciem jest zmiana mleka na nutramigen lub
    podobne. Przyslala mi jedna puszke by pokazac tutaj w przychodni. Tak tez
    zrobilam. Poszlam do lekarza. Powiedzialam, ze Maya jest z rodziny obciazonej
    alergia, ze chce znalezc przyczyne, a nie tylko leczyc objawy. I wszystko
    bylo by dobrze gdyby nie wspaniala pani hv. Oskarzyla mnie niemal o to, ze
    chce dziecku zrobic krzywde ta zmiana mleka. Ze jesli Maya bedzie pic mleko
    bez laktozy i sacharozy i jakichs tam protein to potem bede musiala
    konsultowac sie z dietetykiem w sprawie wprowadzania pokarmow. Ze ona moze
    miec uczulenie nawet na moj lakier do wlosow lub jakis detergent (nie uzywam
    lakieru, detergenty zminimalizowalam, zmienilam proszek, wszystko plucze,
    maya nie ma zabawek, ktore gromadza kurz, nie mam zaslon, na wykladzine nic
    nie poradze, ale jest odkurzana czesto). Powiedziala, ze dzieci dorastaja z
    egzema i czasem z niej wyrastaja. W kazdym razie nie widzi sensu w zmianie
    mlaka, nawet jak powiedzialam o wodnistych rzadkich kupkach. Powiedzialam, ze
    sterydy tylko maskuja problem, a potem trzeba stasowac silniejsze. Nie
    dotarlo. Zazadalam wobec tego spotkania z pediatra, na ktore musze oczywiscie
    czekac. Smieszy mnie to bo w Polsce w byle przychodni jest osobny lakarz dla
    dzieci i osobny dla doroslych. Wczoraj plakalam caly dzien. Mala znowu ma
    wysypke na buzi i sie drapie. Nie chce jej smarowac tym hydrokortizonem, ale
    nie moge patrzec jak sie meczy. Mam wyrzuty, ze nie karmie piersia, ale nic
    juz na to nie poradze. Stalo sie to nie z mojej winy czy widzimisie. To temt
    na inna opowiesc. Nie moge pojechac teraz do Polski i nie wiem co dalej
    zrobic. Najchetniej zlozylabym jakas skarge. Lekarz nie ma pojecia o
    problemie, a z hv poprostu nie chce sie wiecej widziec bo nie odpowiadam za
    siebie. Czuje, ze moj problem jest bagatelizowany i nie mam sie do kogo
    zwrocic.



    Temat: jestem nowa i mam parę pytań
    jestem nowa i mam parę pytań
    Witam! Jestem na forum i dopiero zaczynam walkę z candidą. Od roku męczę się z nieustępującymi alergiami, których źródeł nie udaje się ustalić, a leki działają coraz słabiej. Koleżanka zasugerowała, że może to candida. Parę dni spędziłam przeglądając informacje w internecie i zszokowała mnie zgodność opisywanych objawów z moim stanem "zdrowia". Mogę się podpisać prawie pod całą listą - pomyślałam: albo noszę w sobie spore ilości grzyba albo zwariowałam. Na razie obstaję przy pierwszej wersji Dodam, że najróżniejsi lekarze leczą mnie na najróżniejsze rzeczy, jednakże efektów w jakiejkolwiek dziedzinie brak
    Zatem przechodzę na dietę, kupiłam probiotyki w kapsułkach (wolałabym jogurty, ale wygląda na to, że mam alergię ), wcinam czosnek, mam Noni w kapsułkach, kupię też wyciąg z pestek grejfruta.
    Acha, u lekarza byłam, niestety, w kraju, w którym mieszkam candida jest traktowana tylko jako schorzenie ginekologiczne. Koniec, kropka. Nawet próbki z krwią na testy alergiczne zostały wysłane za granicę - więc na służbie zdrowia w tej kwestii raczej liczyć nie mogę Dostałam kolejne tabletki antyhistaminowe i kolejne maści ze sterydami - chcę je pobrać jeszcze kilka dni, doprowadzić się do użytku i odstawić.
    I teraz kilka pytań. Starałam się zebrać całą możliwą wiedzę na podstawie wcześniejszych postów, jednak nadal mam parę wątpliwości.
    1. Pomarudziłam lekarzowi i dostałam 1 tabletkę Diflucan - czy pojedyncza dawka jest w ogóle w stanie jakoś zadziałać (jeszcze nie brałam)?
    2. Kiedy można spodziewać się pierwszych efektów diety p.grzybicznej? Rozumiem, że to sprawa indywidualna, ale tak mniej-więcej: tydzień? miesiąc? Obecnie tabletki p.alergiczne umożliwiają mi funkcjonowanie, czy kiedy skończę je brać, dieta jest w stanie uchronić mnie przed nawrotem alergii (egzema od palców po pachy, czerwone i pieknące plamy wokół oczu sięgające niekiedy poniżej kości policzkowych, spuchnięcie twarzy, bóle głowy)?
    3. Mam zdiagnozowany zespół policystycznych jajników, miesiączkuję zawsze nieregularnie, obecnie od 3 m-cy nie miałam okresu (tak długa przerwa zdarzyła mi się raz dawniej) - czy to równiez może być powiązane z candidą?
    4. Czy można jeść ryby w puszce? Tuńczyka, sardynki? (i rozetrzeć z czosnkiem - mniam!) Filety w panierce rozumiem zupełnie odpadają? Mam bardzo ograniczone możliwości kupienia świeżych ryb, więc pozostają mi tylko mrożonki.
    5. Czy w ogóle możliwe jest wyleczenie tego bez wsparcia farmakologicznego?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi i wszelkie wskazówki,
    pozdrawiam.




    Temat: kącik zdrowej żywności:)
    olej z wiesiołka na niedoczynność
    Olej z wiesiołka

    Olej z wiesiołka to cud medycyny naturalnej od wieków. Jest też jednym z
    najstarszych znanych leków na niepłodność kobiecą. Od strony naukowych wyjaśnień
    olej ten zawiera cenny kwas gamma-linolenowy (GLA), będący zbawiennym lekiem na
    deficyt enzymu Delta 6-desaturaza, odpowiedzialnego za tworzenie się tak zwanych
    metabolitów wysokonienasyconych kwasów tłuszczowych, bardzo potrzebnych do
    prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jeżeli tego enzymu będzie u człowieka za
    mało, albo w ogóle go zabraknie, zaczną nękać nas różne choroby, w tym
    dolegliwości skórne, jak egzema, łuszczyca oraz wykwity na paznokciach. Kwas
    GLA, zawarty w nasionach wiesiołka, a ostatnio - o czym coraz głośniej - również
    w ogóreczniku lekarskim, pozwala uzupełniać niedobór enzymu Delta 6-desaturaza.
    źródło:www.sklep.starania.pl

    Można kupić w postaci:
    a) Olej z wiesiołka + witamina E w płynie. Zawartość 100 ml, odpowiednik 200
    kapsułek. Producent: Oleofarm

    b) Oeparol
    Olej z wiesiołka tłoczony na zimno - 510 mg w kaspułce. 60 kapsułek. Producent:
    Agropharm

    Dla kogo:
    Polecamy wszystkim kobietom starającym się o dziecko, ale mającym problemy z
    występowaniem i ilością śluzu szyjkowego płodnego. Śluz taki jest niezbędny do
    zapłodnienia i zajścia w ciążę. Połączenie oleju i oliwy poprawia znacząco śluz
    już po 2 miesiącach. Niezbędny przy leczeniu hiperprolaktynemii, niedoczynności
    tarczycy. Olej z wiesiołka przedłuża fazę poowulacyjną, poprawia ukrwienie
    śluzówki macicy. NIEZBĘDNY PRZY STYMULACJI CLO. Jest też najstarszą metodą
    przyspieszania porodu ponieważ wywołuje skurcze dlatego osoby starające powinny
    przerwać kurację po owulacji.

    Na jakie schorzenia:
    brak śluzu
    niedoczynność tarczycy
    przyjmowanie clo
    hiperprolaktynemia
    problemy z owulacją
    za niski progesteron




    Temat: mnieszek lekarski
    MNISZEK LEKARSKI, Taraxacum officinale
    Działanie:
    ? przeczyszczające,
    ? żółciopędne,
    ? oczyszczające,
    ? moczopędne,
    ? wzmacniające wątrobę,
    ? rozwalniające,
    ? pobudzające trawienie,
    ? wzmacniające ogólnie,
    ? przeciw brodawkom,
    ? przeciwbakteryjne,
    ? przeciwdrożdżowe,
    ? obniżające poziom cukru,

    Mniszek jest powszechnie używanym lekiem ziołowym.

    Zastosowanie wewnętrzne
    Mniszek jest szczególnie efektywnym i wartościowym lekiem moczopędnym, ponieważ zawiera wysoki poziom soli potasu i uzupełnia jego niedobór w organizmie, powstający przy stosowaniu innych diuretyków.

    Cała roślina, a szczególnie korzeń, są stosowane jako środek: silnie moczopędny i oczyszczający, łagodnie przeczyszczający i rozwalniający, żółciopędny i regulujący pracę wątroby, lekko pobudzający trawienie i wzmacniający.
    Roślina ma działanie przeciwbakteryjne, hamując rozwój: Gronkowca złocistego, Pneumokoków (dwoinki zapalenia płuc), Meningokoków (dwoinki zapalenia opon mózgowych), bakterie dyzenterii (czerwonki), tyfusu (duru), dyfterytu (błonicy), Proteus (powodujące biegunki u niemowląt i zapalenia dróg moczowych) i innych.
    Korzeń jest środkiem obniżającym poziom cukru i słabym antybiotykiem przeciwko drożdżom.
    Wysuszony korzeń ma słabsze działanie niż świeży.

    Mniszek stosuje się w leczeniu:
    ? dróg moczowych,
    ? pęcherzyka żółciowego, kamieni żółciowych, marskości wątroby,
    ? niestrawności z zaparciami,
    ? obrzęków połączonych z nadciśnieniem i osłabieniem serca,
    ? przewlekłych schorzeń stawów i skóry, dny (gośćca), egzemy, trądziku.

    Zastosowanie zewnętrzne
    Sok mniszka (zawierający lateks) może być używany do usuwania nagniotów, narośli i brodawek; lateks ma specyficzne działanie w stanach zapalnych pęcherzyka żółciowego i przypuszczalnie usuwa kamienie wątrobowe.

    Inne wybrane zastosowania
    Rosnący mniszek uwalnia etylen, który hamuje wzrost pobliskich roślin i przyspiesza dojrzewanie owoców.
    Wyciąg z języczków (rosnących przy podstawach liści) jest stosowany w kosmetyce przy usuwaniu piegów.

    W ziołolecznictwie konstytucyjnym jest stosowany (jak jedno z niewielu ziół polskich) w obniżaniu wszystkich głównych reakcji stresowych organizmu: anabolicznej (najsilniej), adrenalinowej i tarczycowej (korzeń).



    Temat: maseczka Avon minerały morza martwego
    wojtow napisała:

    > Nigdy nie miałam tego typu maseczki czy do skóry z rozszerzonymi naczynkami
    > jest wskazana ?
    > Jakie posiada wartości odżywcze ?

    Poczytaj sobie:

    Błoto z Morza Martwego to naturalny produkt o właściwościach leczniczo-
    odchudzająco-kosmetycznych z wysoką koncentracją minerałów i pierwiastków
    śladowych (związków magnezu, potasu, chloru, wapnia, bromu, kwarcu, cynku,
    żelaza oraz kaolinu).

    Właściwości: Głeboko nawilża i oczyszcza pory skóry absorbując nadmiar
    tłuszczu, zwęża pory i usuwa martwy naskórek (wspomaga leczeniu trądziku).
    Jest niezwykle skuteczne w zwalczniu tkanki tłuszczowej, skórki pomarańczowej-
    cellulitis oraz rozstępów skóry.
    Stosowanie maski z czarnego błota pobudza krwioobieg, przyspiesza naturalne
    wydalanie sbstancji szkodliwoych dla organizmu, prowadzi do lepszej przemiany
    materii.
    Odżywianie skóry minerałami z Morza Martwego pobudza naturalną regeneracje
    komórek oraz zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Czarne błoto posiada
    działanie lecznicze przy wielu dolegliwościach skórnych takich jak łuszczyca,
    łupież, trądzik, egzema, oraz problemy związane z tłustą cerą. Wspomaga
    leczenie reumatyzmu i artretyzmu. Skuteczny jest w likwidowaniu zapalenia
    stawów , nadwyrężenia mięśni i ścięgien, stłuczeń oraz innych kontuzji.
    Uwaga!!! zabiegi przy użuciu soli i błota z Morza Martwego mogą wywołać lekkie
    zaczerwienienie skóry oraz dawać uczucie pieczenia. Jest to prawidłowy objaw
    silnego i głębokiego działania.

    Maseczka z tego co wiem może być stosowana do wszystkich rodzajów cer.

    Pozdrawiam
    Joasia



    Temat: candida, lamblie, leczenie w VM, Sanum- jak długo
    candida, lamblie, leczenie w VM, Sanum- jak długo
    Drogie Mamy, dziękuje wam za wasze rady i przypadki, dzięki nim
    wpadłam na candidę u mojej córki, wtedy miała 5 miesięcy. Gwałtowne
    pogorszenie nastapiło w niecały tydzień po szczepieniu (Infanrix
    hexe, 2 dawka), do tego momentu pediatrzy mnie zbywali, że zmainy na
    buzi to najpierw tradzik niemowlęcy, potem, że od smoczka, że
    alergia (co w sumie niewykluczone) itp. Trafiłam w końcu do Vega
    Medica. Dr Kalwajt stwierdziła candidę, lamblie, owsiki. Stwierdziła
    to na podstawie, nazwijmy to tak, niekonwencjonalnej metoty (później
    w badaniu lab wyszła candida rzeczywiście). Najpierw miała być walka
    z candidą i owsikami, potem lamblie. Mała dostała Pyrantel, zioła
    Hunaji, równolegle Pefrakhel i Sankombi na zmianę po 7 dni. Zmiany
    skórne w drugiej serii były okropne. Nasilały się przy Pefrakhelu.
    Na kolejnej wizycie po mojej sugestii ja tez dostałam Pyrantel i
    zioła o. Grzegorza, dodatkowo Alkala i L114 (dla mnie i w mniejszych
    dawkach dla córki). Program Pefrakhelu został rozszerzony o
    Albicansa i Fortakhel. Zmiany skórne były na tyle duże, że po
    konsultacji z dr K odstawiłam Sanum, mam wprowadzać po przerwie
    powolutku co drugi dzięń, teraz własnie ta przerwa a skóra jest
    jeszcze gorsza, buzia jak poparzona, jak egzema purpurowa na pół
    policzka, zmiany na głowce, na raczkach, nózkach, na karku. Dramat,
    aż zal patrzeć na maluszka. Końca nie widać. Jakie są wasze
    doświadczenia z Sanum, VM, długością leczenia, momentem wprowadzenia
    preparatów na lamblie? jak to widzicie? będę wdzięczna za wsparcie,
    wiem, że wątki się powtarzają i zapewne te tematy były poruszone,
    ale proszę...



    Temat: choroby układu immunologicznego
    Ja mam Hashimoto i m.in. wygaśnięcie czynności jajników. Mam w tej chwili 35
    lat, ale miesiączka mi zanikała od kilku lat. Miałam kilku miesięczne przerwy,
    po czym pojawiało się coś co miało niby przypominać miesiączkę, a była to skąpa
    brązowa naleciałość na podpasce i koniec miesiączki i znowu 3-4 miesiące przerwy
    i znowu jakieś maźnięcie brązowawe itd. Lekarz kilka miesięcy temu o
    specjalności ginekolog-endokrynolog powiedział mi , że jest to związane z
    chorobą autoimmunologiczną. Dostałam hormony, które zmieniałam kilka razy,
    ponieważ mój organizm nie mógł się przestawić na prawidłową pracę jajników i źle
    się czułam biorąc hormony. Ale w końcu zaczęłam w miarę dobrze tolerować te leki
    i teraz moje miesiączki zaczynają przypominać prawidłowe .Poprawił się tez mój
    stan skóry, która była bardzo przesuszona, jestem trochę mniej wybuchowa, ale
    brałam w tym czasie też zioła ( m.in. firmy Vision, oraz Alveo) Więc nie wiem co
    mi tu najbardziej pomogło. A, i jeszcze od 2 lat miałam egzemę na zgięciach
    łokci i coraz bardziej się rozszerzała, a od kwietnia tego roku znikło i to.
    Nie wiem co o tym sądzić, na razie biorę leki i zioła i obserwuję swój organizm.
    Na zakończenie powiem jeszcze, że gdy poszłam do endokrynologa i mówiłam o
    problemach z miesiączką to wysyłał mnie do ginekologa , bo hormony T3 T4 iTsh
    miałam w normie. Natomiast ginekolog nie widział przyczyny innej, jak zaburzenie
    hormonów tarczycy ( które były w normie, TPO jest wysokie)I kazał leczyć się u
    endokrynologa.Takie odbijanie piłeczki. Dlatego zmieniłam lekarza na
    endokrynologa i ginekologa w jednej osobie, który mi wyjaśnił co się dzieje w
    moim organiźmie. Przynajmniej teraz wiem, dlaczego nie miesiączkowałam i czułam
    się ogólnie bardzo kiepsko. I zaordynował właściwe leczenie. Pozdrawiam. Agik.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 2 z 4 • Wyszukano 181 rezultatów • 1, 2, 3, 4 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.