Strona Główna
Jaja przez telefon
jaja wielkanocne Przepisy
Jaja chłodnicze
Jaja Faberge
jaja grypl
jaja jak balony
jaja kawały
jaja klasyczne
jaja malowane
jaja nazwa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katafel.pev.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jaja glisty w kale





    Temat: Objawy glistnicy u dososłych
    Glista ludzka (askarioza) jest dużym obłym nicieniem , pasożytującym w jelicie
    cienkim. Samica ma 20 – 35 cm długości i 3 – 6 mm średnicy, samiec 15 – 30 cm i
    2 – 4 mm średnicy. Glista ludzka żyje od 6 – 18 miesięcy i w tym czasie płodzi
    65 mln jaj, wydalanych z kaem. Zbliżony gatunek glisty (A. suum), pospolity u
    świń, rozwija się u człowieka jedynie w stadium larwalnym, podobnie jak glista
    psia i glista kocia. Glista ludzka wywołuje chorobę zwaną glistnicą, która jest
    w świecie najczęstszą robaczycą przewodu pokarmowego – ok. 1 mld osób
    zarażonych. Intensywne inwazje i powikłania glistnicy są przyczyna niemałej
    liczby zgonów w świecie – 20 000 rocznie. Glista ludzka jest rozpowszechniona w
    świecie głownie w krajach tropikalnych. Żywicielem ostatecznym glisty ludzkiej
    jest wyłącznie człowiek. Jaja wydalone z kałem dostają się do środowiska
    zewnętrznego (gleba, ścieki), gdzie odbywa się ich rozwój do stadium
    inwazyjnego. Z jaja połkniętego przez człowieka oswobadza się, na skutek
    działania soków trawiennych, larwa, która następnie rozpoczyna wędrówkę w
    organizmie: penetruje przez ścianki jelita cienkiego do naczyń układu żyły
    wrotnej, po czym przez wątrobę, prawe serce do płuc. Z pęcherzyków płucnych
    dostaje się do oskrzeli, a następnie do tchawicy, a stąd z prądem śluzu do
    przewodu pokarmowego, gdzie dochodzi do dojrzałości płciowej. Takie larwy
    wędrujące mogą wywołać uszkodzenia ścian jelit i wątroby oraz zmiany w płucach i
    eozynofilię. Dorosłe glisty są przyczyną: zaburzeń ze strony przewodu
    pokarmowego i układu nerwowego. Mogą wystąpić bóle brzucha, brak łaknienia,
    nudności, wymioty, zaparcia, biegunki, niedrożność jelita, zaczopowanie
    przewodów żółciowych. Czasem spotykane są zmiany alergiczne skóry, obrzęki
    twarzy, zapalenie spojówek, kaszel. U dzieci często stwierdza się niespokojny
    sen, nadmierna pobudliwość, niemożność skupienia uwagi. Rozpoznanie polega na
    wykryciu jej jaj w kale.

    Objawy choroby

    * kaszel
    * stany spastyczne oskrzeli
    * gorączka
    * leukocytoza i eozynofilia
    * zmiany struktury kosmków błony śluzowej jelita cienkiego
    * nieokreślone nawracające bóle brzucha
    * mdłości
    * sporadyczne wymioty
    * brak łaknienia
    * apatia lub nadmierne pobudzenie ruchowe
    * zaburzenia snu
    * zapalenie spojówek, obrzęk powiek
    * zmiany skórne
    * brak łaknienia
    * nieżyt nosa
    * stany kurczowe jelit
    * objawy alergiczne
    * drgawki
    * omdlenia
    * napady duszności






    Temat: Badania na pasożyty
    1. Owsików nie widać (najczęściej) bo nie bytują w kale, tylko w jelitach. Są
    żywe i nie tak łatwo się ich pozbyć, poza tym są bardzo ruchliwe i siedzą tam,
    gdzie im najlepiej. Więc teza lekarza jest wyssana z "obiegowej opinii" nie
    mającej nic wspólnego z nauką i wiedzą medyczną.

    2. Co do grzybów, to juz nawet nie brak wiedzy, co indolencja kompletna. Jest
    oczywscie możliwe przeniesienie grzybów z przewodu pokarmowego do np. narządów
    płciowych i dalej do dróg moczowych. Ale to juz zagrzybienie organizmu
    całkowite. Oczywiście, że grzyby w przewodzie pokarmowym występują najczęściej -
    czego czasami widocznym dowodem są pleśniawki - i bada sie je jak
    wiekszość "obcych" przewodu pokarmowego czyli z kału.

    3. Co do lamblii. Test Elisa uważany jest za średnio skuteczny. Sami producenci
    testów na opakowaniach zalecają jego sprawdzanie metodą mikroskopową. Inna
    sprawa, że laboranci nie potrafią wykonywać badań metoda mikroskopową, bo cysty
    lamblii do złudzenia podobne są do resztek pokarmowych w kale. Jednak doradzać
    test Elisa to tak jakby doradzać do chleba masło. Niestety test Elisa jest
    popularny, trudno "radzić" coś innego. Jednak gdyby radzić solidnie, to
    radziłabym szukanie labów wykonujących to badanie mikroskopowo, lub metodą
    mieszaną Elis + mikroskop. Ale to też trzeba wiedzieć.

    4. To prawda. Jedyne co Pani dr wie. A dlaczego? Otóż robaki rozpoznaje się się
    kale poprzez obecność ich jaj. Ale kiedy są składane te jaja? Nikt nie wie.
    Wiadomo że np. glista ludzka składa jaja co 28 dni, ale kiedy pobrac kał, żeby
    w ów dzień składania jaj trafić? Jaj jest co prawda 200 tys. w jednym "miocie".
    Ale utrafić akuratnie w dzień jest trudno. Owsiki składają jaja pozaustrojowo,
    dlatego trafić na jajo w kale jest też ciężko. Dlatego są lekarze, co
    odrobaczają w ciemno dzieci i chwała im za to.

    Co można tu dodać? Niestety po ponad roku śledzenia tego forum pod
    kątem "robali" wiedza Pani dr nie odbiega od przeciętnej wiedzy polskiego
    lekarza. Trochę stereotypów (nieprawdziwych)i wielka dziura w wiedzy na ten
    temat. Na medycynie zajęcia z parazytologii są na 1 roku studiów w ramach zajęć
    z biologii. Nikt się więc ani nie przykłada ani nic nie pamięta....Szkoda.






    Temat: Lista badań
    - testy skórne na alergie :
    najbardziej mi wyszło na:
    * sierść kota
    * roztocze
    * pyłki traw
    * kakao ( przez pół roku ograniczyłam do minimum i nic to nie dało, przez
    miesiąc nie jadłam żadnych słodyczy, chipsów, itd. też żadnej poprawy)
    a mniej na:
    * mleko krowie
    * białko jaja
    * truskawaka
    * cytrusy
    * orzechy

    Pani alergolog za bardzo się tym nie zainteresowała, przypisała mi jakiś tam
    lek na alergie, nic w sumie wiele nie mówiąc.
    A mój "cudowny"(mam uraz do tego faceta) lekarz u którego była prywatnie
    stwierdził, że w moim wieku już alergi sie nie bada, że to nic nie znaczą te
    wyniki:(
    a ta alergolog chciała mi nawet zwolnienie z w-fu dać, bo w sali może byc kurz.
    pani alergolog była w mieście gdzie studiuje.
    natomiast u mnie w mieście ( tu jest chyba jakieś krajowe centrum najgorszych
    lekarzy)alergolog rzucił okiem na wyniki i powiedział, że mogę sobie brać lek
    na alergie, może mi coś da.

    - USG brzucha

    - rektoskopia ( wszystko ok)

    - badania krwi i moczu oczywiście
    Z krwi wyszła mi podwyższona bilirubina. Byłam w szpitalu na obserwacji.
    stwierdzili że to zespół gilberta. z wątroba wszytsko ok. ale ponoć ten zespół
    gilberta nie ma zwiąsku z moimi problemami z zołądkiem

    - badanie kału na lamblie ( tylko raz, bo lekarz stwierdził, że nie ma
    potrzeby tego powtarzać; nie znalazłam niestety miejsca gdzie robią badanie na
    lamblie z krwi)

    - badanie kału na pasożyty
    I tu zeszłego lata wyszła glista ludzka. po krótkim leczeniu niby się jej
    pozbyłam.w kolejnych badaniach kału już jej nie było. a badania robiłam ok. 6
    razy po leczeniu. tylko z ta glista to może być ponoć tak, że może zostać w
    jeliccie dorosły osobnik który nie produkuje jaj, które własnie wykrywa się w
    kale. nie wiem jak można się go pozbyć. troche to dziwne , że tak szybko się
    jej pozbyłam. córka znajomej mamy miała gliste i nie mogła się jej przez 3
    miesiące pozbyć, trzeba było zmieniac leki. zaczynbam mysleć że może wcale jej
    nie miałam:( że to jakiś błąd w laboratorium. ponoć niedoświadczony osobnik
    może jakieś pyłki czy cos tam wziąc własnie za jaj glisty.

    - badania ginekologiczne: cytologia, USG ginekologiczne brzucha, USG przez
    pochwę.ciągle mi wychodzi niewielka ilośc płynu w jamie otrzewnej w podbrzuszu
    ( lub w zatoce Douglasa, tak pisze na innym wyniku). niby ginekologicznie mam
    wszytsko ok. nie wiem co oznacza ten plyn. z cytologi mi wyszło , że mam stan
    zapalny, który próbuje wyleczyć.



    Temat: Pani DR - wątpliwa szkarlatyna - co dalej?
    Pani DR - wątpliwa szkarlatyna - co dalej?
    witam

    syn 4 lata

    20.10 mial zdiagnozowana angine ropna - temp 39, powiekszone wezly, gardlo z
    nalotami, w wymazie nie stwierdzono paciorkowca, antybiotyk nie zostal
    ostatecznie podany. dziecko po 3 dniach podawania nurofenu wrocilo do do
    bardzo dobrej kondycji.

    10.11 dostal jednodniowej goraczki 39,5 i znow powiekszenie wezlow chlonnych,
    goraczka ustala po 1 dawce nurofenu

    13.11 pojawila sie wysypka na calych rekach od pach po koniuszki palców, brak
    w innych miejscach - wysypka bez zadnych innych objawow, dziecko w bdb
    kondycji. na konsultacji lekarskiej lekarka nie zidentyfikowala pochodzenia
    wysypki - dziecko bylo ogadane pod katem szkarlatyny, lecz lekarka
    stwierdzila, ze objawy sa za bardzo rozciagniete w czasie, wysypka nie typowa
    dla szkarlatyny, dziecko w zbyt dobrej kondycji. wysypka zniknela po 3 dniach.

    23.11
    zaczela sie luszczyc skora na paluszkach i dloniach - lekarka zastanawia sie
    czy 20.10 jednak nie byla szkarlatyna - twierdzac jednak, ze byl zbyt maly
    odstep od wysypki do luszczenia (10 dni).
    robimy badania:
    crp w normie, ob 25, aso ponizej 200, mocz ok - czy te wyniki jednak
    nie wykluczaja szkarlatyny?
    sama nie wiem co robic?
    27.11 dziecko ponownie dostaje wysokiej goraczki 39,5 i lekko czerwone gardlo
    i powiekszenie wezlow, narzeka rowniez na bol nozek - lekarka dzis wypisala
    ospen, choc nie jest przekonana czy powinnam go podac - NISKIE ASO! i
    brak stwierdzonego paciorkowca w gardle.

    czy to mogla byc szkarlatyna? czemu dziecko cyklicznie ma problemy z gardlem i
    wysoka temp, czy mimo wszystko podac antybiotyk???
    czy celowe jest jeszcze robienie badan?

    czekamy rowniez na wynik badania pasozytow - pol roku temu z duzym naglym
    obrzekiem quinckiego twarzy i dusznosciami trafil do szpitala, z wielu
    wnikliwych badan wyszla silna alergia na bylice (VI) klasa i obecnosc jaj
    glisty ludzkiej w kale - przeleczona 2x zentelem.

    czy obecne objawy - nawracajace wysokie goraczki, wysypka i silne infekcje
    gardla moga miec przyczyne w gliscie?

    czy badanie z krwi na gliste w 100% wyklucza lub potwierdza obecnosc glisty?

    prosze o rade jak dalej diagnozowac syna i czy podac ospen?




    Temat: dobry neurolog dziecięcy w Zielonej Górze
    No i zaczyna nam się wszystko układać...
    Skaza białkowa? Czyli były problemy skórne. A BEBIKO2 to mleko chyba
    zawierające białko mleka krowiego prawda?
    Napiszę Ci tak:
    Z moją córką było dokładnie to samo, były bóle brzuszka, gazy,
    burczenie w brzuszku,śłuzowe i czasem cuchnące kupki, niepokój i
    sucha skóra. Jak miała 5 m-cy dowiedziałam się o grzybach, bo
    oczywiście żaden peditra nic mi nie powiedział. Zrobiliśmy badania
    mykologiczne kału, podaliśmy lek i jesteśmy na diecie.
    Tak jak pisałam wcześniej w ZG nie ma dobrego labu jeśli chodzi o
    pasożyty. Ja wydałam fortunę tam na badania i nigdy nic im nie
    wyszło. Po prostu źle badają, nic nie znajdują, w szpitalu też.
    Pasożyty trudno wykryć bo one składają jajeczka cyklicznie, np.
    glista ludzka co 28 dni (no i jak tu trafić w ten dzień?, albo jak
    ktoś ma osobnika męskiego to nigdy w kale nie będzie jaj). Wiem, że
    to co piszę komuś może się wydawać nieprawdopodobne, ale niestety to
    prawda, a poziom wiedzy naszych pediatrów i pań laborantek jest
    żenujący. My rodzice chcemy pomóc swoim dzieciom, a oni nam w tym
    nie pomagają.
    Przepraszam, że tak zanudzam o tych badaniach, ale sama to przeszłam
    i przechodzę i wiem co piszę niestety.
    A możesz napisać jak oceniasz swoje zdrowie i zdrowie ojca dziecka i
    najbliższej rodziny? To ma ogromne znaczenie! Np. my też mamy
    grzybicę i ja leczę się razem z córką. Dzieci zwłaszcza takie małe
    jak Twoje zarażają się od nas dorosłych, bo jeszcze nie raczkują,
    nie chodzą. A lekarze pukają się w czoło i wmawiają matkom że
    noworodki i niemowlaki nie moga mieć pasożytów.
    Ja zrobiłabym na twoim miejscu jeszcze raz porządne badanie kałuna
    grzyby, lambie i robaki obłe. Neurologa na razie bym sobie
    odpuściła. Podejrzewam, że przepisałby hydroxyzynę na uspokojenie i
    tyle. Moim zdaniem jest duże prawdopodobieństwo, że problem jest
    właśnei w układzie pokarmowym. Zastanów się tez nad tym mlekiem
    Pozdrawiam
    Bardzo dużo informacji możesz znaleźć na forum alergie:
    forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=578
    tam są mamy, które wiele przeszły i które na pewno Ci pomogą,
    polecam zwłaszcza posty sigvaris



    Temat: laboratorium - proszę o waszą opinię
    1. Grzyby bada się dwoma metodami.
    A. Poprzez bdanie mikroskopowe - ocenia się tylko wtedy czy w kale znajduje się
    grzybnia, jednak trudno wtedy oznaczyć rodzaj grzyba. Próbka powinna byc wtedy
    świeża lub schłodzona do badań.
    B. Poprzez posiew. CZas posiewu powinien byc jak najdłuższy, tj. do 14 dni. Są
    bowiem grzyby, które tak szybko nie rosną (np. mucor). Próbka powinna być w
    mirę świeża, nie schładzana.

    2. Robaki bada się tylko mikroskopowo z kału. Ponieważ ich cykl składania jaj (
    a tylko przez jaja można dopatrzeć się ich obecności w organiźmie) jest b.
    różny, ciężko jedną próbką akurat trafić w dzień, kiedy jaja są składane. Np.
    glista składa jaja co 28 dni. Kiedy więc pobrać próbkę, żeby utrafić w ten
    moment? Owsiki składają jaja pozaustrojowo (wokół odbytu)- więc z trafieniem na
    ich jaja jest jeszcze gorzej... Przyjmuje się, że prawidłowo przeprowadzone
    badanie w tym kierunku powinno byc wykonywane minimum 3-krotnie, co 3-4 dni (na
    glistę, tęgoryjce, włosogłówkę itp robaki obłe i płaskie). W celu znalezienia
    owsików zaleca się test plastrowy, sanepid pisze w swoich zaleceniach o 7-
    krotnym (!!!) wykonaniu testu plastrowego co 2 dni.

    3. Lamblie bada sie z kału świeżego lub schłodzonego. Zależy od metody.
    A. mikroskopowo bada się też dwojako.
    A1. mikroskopowo- porównawczo - kał może być schłodzony. Pobiera sie 3 próbki
    co 2 dni. Schładza w lodówce (nie zamrażarce). Uzbierane 3 próbki zanosi do
    badania. Takie badanie robią zazwyczaj wyspecjalizowane pracownie
    parazytologiczne.
    A2. mikroskopowo - świeży kał. Robią to także wyspecjalizowane laby.
    B. testy immunoenzymatyczne (Elisa) i inne. Zawsze wtedy powinien byc świeży
    kał (nie powinien stać w ciepłym!!). De facto nawet producenci tych testów na
    ich opakowaniach piszą, że powinny być one sprawdzane co jakiś czas
    mikroskopowo (czego prawie nikt nie robi). Do wykonania testu można przystąpić
    2-3-krotnie jeśli wynik jest ujemny. Przy wyniku dodatnim za pierwszym razem -
    ma się doczynienia z dobrym labem..., który potrafi test obsługiwać prawidłowo.
    Oczywiście przy założeniu, że badany ma lamblię.

    Teraz może będzie Ci łatwiej ustalić z jakim labem i metodą (którą oni
    stosują) masz do czynienia.
    Opinia Waszego lekarza, pozostawia wiele do życzenia....
    Zauważ jeszcze jedno. Po takim badaniu dostaniesz wynik. Będzie tam tylko
    napisane, że jaj pasożytów nie znaleziono - nie że ich NIE MA. Stąd może taka
    niefrasobliwość lekarzy w podejściu do tych badań. Przyjmują, że skoro nie
    znaleziono, to nie ma. Co jest często błędem w "sztuce". Mam na myśli sztukę
    leczenia ludzi.



    Temat: SIGVARIS - BARDZO PROSZE O POMOC:((((
    Iwonka, już jestem

    Więc tak, jeśli dziecko ma stwierdzoną glistę i ma powyżej 3 lat to raczej daj
    mu Zentel w syropie. Czyli dokończ tą kurację Pyrantelum (3 dniową), odczekaj
    10 dni i podaj mu jednorazowo Zentel w syropie na noc, powtórz jeszcze raz
    Zentelem po 10 dniach. Kuracje dorosłych, którzy mają w czasie leczenia kontakt
    z synkiem dopasuj czasowo do kuracji dziecka.
    Pyrantelum o ile nie wytepi to osłabi glistę, nie pójdzie na darmo.
    Więc będziecie mieć 3 dawki leku.
    U dorosłych Pyrantelum się nie liczy. Za słabe. Jak najszybciej podaj właściwe
    leki.
    Vermox nie działa na jaja, Zentel niby działa ale nie za bardzo chce mi się
    wierzyć, więc też musi być minimum jedna powtórka.
    Badania kału w czasie kuracji moim zdaniem nie mają sensu. Wyjątkiem jest
    dziecko, to dobrze że jaja wyszły w kale bo jest to uzasadnienie do podania
    mocniejszego leku. Badania wykonaj 2-3 tygodnie po podaniu ostatniej dawki i za
    jakiś miesiąc powtórz.

    Nie zapomnij o generalnych porządkach każdorazowo po podaniu leku. Na drugi
    dzień zmiana bielizny, pościeli, piżamy i porządki w łazience - to
    najważniejsze.

    Odpowiadając na Twoje kolejne pytania: moje dziecko miało dwie kuracje (po dwie
    dawki). Za pierwszym razem Pyrantelum z 1 powtórką - bez efektu. Za drugim
    razem Zentel z 1 powtórką (jednodniowe dawki). My to samo. Po tej drugiej
    kuracji nocnik był pełen dziadostwa ((( (po Pyrantelum nic nie wyszło).
    Objawy zniknęły. 6 x negatywny wynik badania kału. Myślę więc, że się udało.
    Ale dużo osób nie może dać sobie z glistą rady, więc zalecam czujność.

    Szczotkowanie paznokci - jaja pasożytów często zbierają się za paznokciami.
    Dlatego powinno się obcinać na krótko i szczotką usuwać zabrudzenia.

    Pozdrawiam




    Temat: JAK odrobaczać w ciemno po objawach?
    Odrobaczenie musisz przeoprowadzić z lekarzem. W Polsce wszystkie leki są na
    receptę (w Niemczech np. juz nie).

    Co do leczenia wstępne info masz tutaj:
    1. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    2. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Odrobaczanie zazwyczaj zaczyna sie od robaków obłych - czyli tu pkt. 2



    Temat: Wszystko o badaniach i testach
    ZESTAW NIEZBĘDNYCH INFORMACJI
    zestawienie informacji na temat badań w kierunku pasożytów opracowałam sobie na
    własny użytek głównie na podstawie postów sigvaris (sigvaris stokrotne dzięki
    za dzielenie się wiedzą). Proszę mnie poprawić, gdyby gdzieś były błędy.

    1. LAMBLIE (badanie kału w kierunku cyst lamblii)

    - zaleca się co najmniej 3 krotne badanie w pewnych odstępach czasu (bo cysty
    wydalają się z kałem tylko okresowo);
    - Badanie wykonywane jest pod mikroskopem (trudne -wymaga doświadczenia, bo
    Cysty lamblii są podobne do resztek niestrawionego pokarmu);
    - druga metoda to testy immunoenzymatyczne tzw test Elisa(skuteczność 89-96%)

    2. ROBAKI (badanie kału na pasozyty obejmujące robaki obłe np. glista,
    tęgoryjce i płaskie - np tasiemiec)

    - zaleca się 3-krotne badanie co kilka dni (bo ciężko trafić albo na same jaja
    (są poza jelitami), albo na cykl, kiedy robak je wydala (u niektórych co 14
    dni)

    - owsiki składają jaja pozaustrojowo (w nocy wokół odbytu), zaleca się badanie
    specjalnymi plasterkami, które nakleja się nad ranem dziecku wokół odbytu.
    Plasterki dostaje się w niektórych laboratoriach

    3. GRZYBY I PLEŚNIE (badanie kału w kierunku grzybów i pleśni (mykologiczne)
    w kierunku kandydozy – przerostu candidy – patogennych ilości candidy

    - zaleca się 2,5 tygodnia trzymania próbek metodą hodowlaną), (bo po tygodniu
    candida ma szanse juz urosnąć, ale pleśnie zaczynają rosnąć dopiero po 2
    tygodniach)
    W niektórych laboratoriach potrafią wyszukać w kale grzybnie i wtedy hodowla
    wcale nie jest potrzebna, wynik może być po 1-2 dniach.




    Temat: Kwiecien 2004, cd.8:)
    bebicka jeśli to nawet są pasożyty to nie ma się co przejmować. Zrób mu po
    prostu badanie kału. Bezbólowe, bezstresowe dla dziecka - a dużo się może
    wyjaśnić.

    Tu kilka informacji o badaniach kału pod kątem pasożytów:
    zestawienie informacji na temat badań w kierunku pasożytów opracowałam sobie na
    własny użytek głównie na podstawie postów sigvaris

    1. LAMBLIE (badanie kału w kierunku cyst lamblii)

    - zaleca się co najmniej 3 krotne badanie w pewnych odstępach czasu (bo cysty
    wydalają się z kałem tylko okresowo);
    - Badanie wykonywane jest pod mikroskopem (trudne -wymaga doświadczenia, bo
    Cysty lamblii są podobne do resztek niestrawionego pokarmu);
    - druga metoda to testy immunoenzymatyczne tzw test Elisa(skuteczność 89-96%)

    2. ROBAKI (badanie kału na pasozyty obejmujące robaki obłe np. glista,
    tęgoryjce i płaskie - np tasiemiec)

    - zaleca się 3-krotne badanie co kilka dni (bo ciężko trafić albo na same jaja
    (są poza jelitami), albo na cykl, kiedy robak je wydala (u niektórych co 14
    dni)

    - owsiki składają jaja pozaustrojowo (w nocy wokół odbytu), zaleca się badanie
    specjalnymi plasterkami, które nakleja się nad ranem dziecku wokół odbytu.
    Plasterki dostaje się w niektórych laboratoriach

    3. GRZYBY I PLEŚNIE (badanie kału w kierunku grzybów i pleśni (mykologiczne)
    w kierunku kandydozy – przerostu candidy – patogennych ilości candidy

    - zaleca się 2,5 tygodnia trzymania próbek metodą hodowlaną), (bo po tygodniu
    candida ma szanse juz urosnąć, ale pleśnie zaczynają rosnąć dopiero po 2
    tygodniach)
    W niektórych laboratoriach potrafią wyszukać w kale grzybnie i wtedy hodowla
    wcale nie jest potrzebna, wynik może być po 1-2 dniach.

    INIA GRATULUJĘ I ZAZDROSZCZĘ. Ja uwielbiam wymyślać, co bym chciała mieć. A
    kupować jeszcze bardziej lubię

    Jagna jak nie uda mi się wymienić bucików na inne to przeznaczam je na prezent
    gratisowy dla Nika Pod warunkiem, że nie ma wysokiego podbicia




    Temat: odczulanie!!!
    Glistnica (Ascaridosis) – co to za choroba?
    Jest to jedna z najczęstszych chorób pasożytniczych przewodu pokarmowego.
    Wywołana jest przez zakażenie jelita ludzkiego glistą ludzką (Ascaris
    lumbricoides). Glista ludzka to robak o długości 25-40 cm. Najczęściej chorują
    dzieci.
    Jak się zarażamy glistnicą?
    Człowiek zakaża się przez spożycie pokarmów zanieczyszczonych jajeczkami z
    larwami. Jaja pasożyta znajdują się zwykle w kale innego żywiciela. Do zakażenia
    dochodzi drogą pokarmową przez połknięcie jaj,
    przenoszonych przez brudne ręce, zanieczyszczony kałem pokarm lub wodę.
    Cykl rozwojowy glisty ludzkiej
    Jaja glisty wydalane z kałem zawierają taką formę zarodka, która nie jest zdolna
    do zarażenia. Dopiero po 6-tygodniowym rozwoju poza ustrojem, w wodzie lub
    wilgotnej glebie powstaje zakaźna larwa. Po zakażeniu człowieka larwa dostaje
    się do jelita cienkiego. Tutaj wydostaje się z otoczki jaja, przebija się przez
    ścianę jelita do naczyń krwionośnych, a następnie z krwią wędrują do oskrzeli i
    pęcherzyków płucnych. Larwy odkrztuszane do jamy ustnej są połykane z plwociną i
    w ten sposób ponownie dostają się do jelit, gdzie dojrzewają w ciągu 2-3
    miesięcy od zakażenia. Glista bytuje w jelicie 13-15 miesięcy. Po tym czasie
    dochodzi do samowyleczenia, o ile nie nastąpi ponowne zakażenie lub powikłania,
    np. niedrożność jelita czy zapalenie wyrostka robaczkowego. W jelicie może
    przebywać nawet kilkaset glist jednocześnie. Samica produkuje ogromne ilości
    jaj, które są wydalane z kałem.
    Objawy glistnicy
    1. Wędrówka larw w ustroju wywołuje objawy skórne i płucne spowodowane reakcją
    alergiczną. U części osób zarażonych glistą ludzką występują objawy alergiczne,
    napady duszności
    2. W czasie wędrówki larw przez płuca pojawia się ponadto zapalenie oskrzeli,
    odoskrzelowe zapalenie płuc lub naciek płuca.
    3. Obecność glist w jelitach powoduje: nudności, wymioty, biegunki, bóle w jamie
    brzusznej oraz osłabienie, brak apetytu, bóle głowy, rozdrażnienie, bezsenność.
    Możliwe powikłania
    Niedrożność przewodu pokarmowego spowodowana nagromadzeniem się glist w jelicie
    cienkim
    Zapalenie płuc
    Charakterystyczne objawy u dzieci
    - wzmożona pobudliwość nerwowa
    - bóle brzucha i wymioty
    - zmiany skórne - świąd skóry, pokrzywki, wypryski
    - zapalenie spojówek
    - napady astmy oskrzelowej.
    - z czasem może dojść do zahamowania wzrostu i niedoboru masy ciała.
    Rozpoznanie glistnicy
    Jest często przypadkowe – poprzez zauważenie glisty w kale chorego lub
    zwymiotowanej treści pokarmowej. W przypadku podejrzenia choroby podstawowe
    znaczenie ma badanie kału na obecność jaj pasożytów. Przy dolegliwościach
    płucnych wykonuje się zdjęcie radiologiczne klatki piersiowej.
    Niezbędny szybki kontaktu z lekarzem!
    Gdy pojawiają się silne bóle brzucha, napady duszności i wymioty.
    Leczenie glistnicy
    Leczenie prowadzi się w domu. Jego celem jest eliminacja pasożytów z organizmu.
    Zasadą jest farmakoterapia z zastosowaniem preparatów typu albendazol,
    mebendazol, pyrantel. Dieta nie ma znaczenia dla skuteczności terapii. Po 2
    tygodniach sprawdza się skuteczność leczenia, badając kał. W razie
    niepowodzenia, kurację się powtarza. Prawidłowe leczenie prowadzi zwykle do
    eliminacji pasożytów i ustąpienia dolegliwości. Należy w czasie leczenia i po
    nim rygorystycznie przestrzegać higieny osobistej – aby nie doszło do nawrotu
    choroby. W tym celu należy codziennie zmieniać bieliznę pościelową i osobistą,
    dezynfekować urządzenia sanitarne, dokładnie czyścić podłogę i dywan
    odkurzaczem, śŽodkami dezynfekującymi, itp.
    Profilaktyka
    Zapobieganie glistnicy polega na piciu przegotowanej wody i przestrzeganiu
    ogólnych zasad higieny osobistej i żywienia. Należy staranne myć warzywa i
    owoce, zwrócić uwagę, żeby dzieci myły ręce przed jedzeniem, zwłaszcza po każdej
    zabawie z rówieśnikami oraz po skorzystaniu z toalety

    Istnieją również nieinwazyjne metody niekonwencjonalne które pozwalają na
    wykrycie tego pasożyta. Jednak biorąc po uwagę iż ponad 90 procent populacji
    jest zarażone jakimiś pasożytami warto odrobaczyć całą rodzinę i to najlepiej
    metodami naturalnymi.



    Temat: Info o badaniach robalowych - nowości techniczne.
    Info o badaniach robalowych - nowości techniczne.
    Najbardziej ciekawiło to Matiuszkę. Ale wieści mam różne nie tylko o
    badaniach:

    1. Badania krwi na przeciwciała glisty. Lub innego gada. Robi się -
    powiedział mój ekspert. Ale kompletnie i ze szczerego serca odradza. Jeżeli
    dajmy na to była glista to organizm jeszcze długo po jej pozbyciu się
    produkuje przeciwciała. Więc badanie krwi może pokazywać taką glistę nawet
    wiele lat po jej wyleczeniu!
    Więc reasumując badanie jest, ale do luftu. To samo pisze prof. Stefaniak w
    tej książce parazytologicznej przy opisie lamblii. Tam też odradza badania z
    krwi. Jest tam taki przykład, ze jego zespół miał wyleczonego- chorego u
    którego przeciwciała na lamblie były wytwarzane 10 lat po wyleczeniu
    lambiozy. Gdyby opierać sie tylko na badaniu krwi takiego pacjenta leczono by
    go nieustająco na lamblie, których nie miał.

    2. Test Elisa można zrobić na wszystko! Na np. glistę też. W warunkach
    laboratoryjnych należy wyizolowac antygen np. glisty i wtedy połączenie go z
    przeciwciałem tego robaka powoduje, ze płyn używany do testu Elisa
    podświetlony światłem o odpowiedniej długości - zaświeci. Bo na tym z grubsza
    polega test Elisa. W standarcie na lamblie jest w próbce albo antygen, albo
    przeciwciało (zależy od producenta testu) - jeżeli z kału jest brakujący albo
    antygen, albo przeciwciało - to przy podświetleniu płynu - on zaświeci.
    W ten sposób test Elisa może dotyczyć każdego robala. Tylko w próbce musi być
    własciwy antygen lub przeciwciało.

    3. Leczenie glisty. Frapowało mnie, czy przy takich warunkach rozwojowych
    larwy można się nią zarazić w rodzinie. Odpowiedź eksperta była taka, że
    faktycznie to trudne.
    Ale leczy się wszystkich dlatego, że NIGDY NIE WIADOMO gdzie było źródło
    zarażenia i czy to czasem nie cała rodzina została zarażona z jednego źródła
    pierwotnego. Więc mimo skomplikowań przy zarażeniu wzajemnym jest zawsze
    ryzyko zarażenia pierwotnego! Leczy się więc wszystkich solidarnie.

    4. Czy glistę można (widząc np. jakiś fragment w kale) pomylić z tasiemcem.
    Otóż nie można. Tasiemiec nawet odmiana najmniejsza będzie miał zawsze
    segmentową budowę. Jeśli więc zobaczymy w kale segmentowaną galaretkę- to
    raczej tasiemiec. Jeśli bez segmentów - glista. Oczywiście nie zawsze będzie
    to galaretka, czasami postać mniej nadtrawiona. Ale głownie chodzi o te
    segmenty. Segmenty mają tylko tasiemce!
    I teraz uwaga: zobaczenie samych segmentów nie jest wystarczające - trzeba
    zbadać jaki to tasiemiec (czyli znalezisko do pojemnika i do laboratorium) -
    tasiemce leczy się bowiem od rodzaju - różnymi lekami. Zentel i Vermox mimo
    opisu w ulotce nie są najwłaściwszei skuteczne pzry tasiemczycach.

    5. Mimo opisu na ulotkach Zentelu i Vermoxu - leki te nie działają na jaja
    robaków. Dlatego leczenie z powtarzaniem serii nie jest fanaberią a
    koniecznośćią.

    I jeszcze ustaliłam trochę pomniejszych informacji. Ale najważniejsze
    generalia opisałam dla wszystkich zainteresowanych.



    Temat: SZUKAM PORADY NA TEMAT PASOŻYTÓW
    Z pytania wynika, ze musisz coś przeczytac istotnego. Powiem Ci uczciwie, ze do
    nie dawna dla mnie też to była czarna magia.
    Cysty występują u lamblii. Pasożyty to nie tylko robaki. A robaki nie mają
    cyst, tylko jaja. Jednak, żeby w tym wszystkim nie zginąć zerknij poniżej:
    (i potem pytaj daklej)

    Są 3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobić osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Lamblie wydalają cysty, nie jaja, tylko cysty. Z
    laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki składają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: Gdzie leczyć lamblie Wawa
    Obawiam się, że Pyrantelum zastosowane wg. ulotki niewiele zdziała.
    Poza tym, to lek na robaki nie na lamblie.
    Fakt jeśli chodzi o kolejność zalecają najpierw leczyć robaki, potem lamblie i
    zawsze n akońcu grzyby. Leczenie wszystkiego na raz nie ma sensu (i dla zdrowia
    to niekorzystne). I poza samym leczeniem ważne są te zasady:
    1. leczą się wszyscy (lamblie i robaki)
    2. zaczynają tego samego dnia
    3. porządki w końcówce leczenia (lamblie i robaki)- usuwanie jaj i cyst z
    otoczenia.

    Nie wiem, czy spotkałaś się z takim wypisem, co leczyć, jak i jakimi lekami
    (wiadomości ogólne) i jak sie bada - zerknij może się przyda:

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: Alergia układu oddechowego -pytania do ekspertów:)
    Często objawy alergiczne (nawet badania krwi sugerujące alergię) nie mają nic z
    nią wspólnego. Często mają w niewielkim stopniu, bo mogą być tylko nasilane,
    jednak powód główny leży gdzie indziej niż w alergii.
    Kaszel, duszności, nietolerancje pokarmowe, nocne problemy mogą być spowodowane
    przez np. glistę. Podobne objawy może dawać zestaw lamblii z grzybicą przewodu
    pokarmowego.Zobacz ile emam na tym forum boryka się z takimi problemami.
    Wcale nie musicie mieć pasożytów.
    Jednak dopóki ich nie wykluczysz prostymi badaniami kału, nigdy nie będziesz
    wiedziała czy jest to alergia, czy astma, czy pasożyty.

    Tu wkleję Ci skrót, jak je badać i o jakich pasożytach mówimy. Skrót skrótów,
    zerkinij:
    są 3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: kaszel
    Badania kału w kierunku pasożytów.
    Pzredszkole= idealne miejsce do zarażenia!
    Kaszel mogą powodować albo lamblie + grzyby, albo robaki (często glista).
    Tu na forum jest sporo takich przypadków.

    Zerknij na to CO i JAK badać. Dodam, ze nic nie tracisz - dziecka badanie kału
    nie boli. Dodam, że nagminnie lekarze nie diagnozują dzieci w tym kierunku.
    NAGMINNIE. A badania nawet prywatnie są niedrogie. Wklejam skrót, skrótów z
    info:

    Są 3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: Pytanie do Sigvaris
    Gdybym zaczęła tu pisać o przełożeniu objawów oddechowych na pasożyty,
    musiałabym Ci wkleić chyba prawie wszystkie wątki o gliście, wiele o owsikach,
    mnóswto linków do postów o lamblii. Także grzybice mogą dawać kaszel. W ten
    sposób wymieniłam wszystkie trzy grupy pasożytów ludzkich, zauważ. Takze
    ostatni przypadek z forum o tokokarozie (choroba - efekt zarażenia pasożytami
    zwierzęcymi) - to były komplikacje oddechowe u dziecka przede wszystkim w
    pierwszym etapie choroby.
    Zerknij na ten podstawowy link:
    forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=27748150&v=2&s=0
    Za chwilę wkleję Ci info o 3 podstawowych badaniach z opisem skrótowym o co
    chodzi:
    3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: malinowe policzki,plamy na nóżkach,rączkach-8mies!
    Przy starszym dziecku, nawet jak u tego starszego nie ma objawów - trzeba brać
    pod uwage że macie jakiegoś pasożyta. Alergia i pasożyty mają identyczne
    objawy. Zwłaszcza u małych dzieci.
    I podobne wymogi: mleko i mlekopochodne musisz odstawić.
    Pierwszym krokiem diagnostycznym powinny byc 3 banalne badania kału (tu
    proponuję je zrobić u obojga dzieci).
    Załączam Ci skrót info(także o tych badaniach):

    3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.

    O laboratoria Tobie lokalnie bliskie pytaj tu na forum.



    Temat: kaszel przewlekły
    Trzy badania kału, wklejam Ci opis, który wyjaśni Ci też dlaczego i po co i na
    co. Zerknij (kaszel, który opisujesz towarzyszył mi od pzredszkola - okazało
    sie że mam lambioze z grzybicą). Alergia i jej diagnozowanie też powinno
    zaczynać sie od tych badań.Ich objawy mogą byc identyczne, nawet badania krwi
    także. Więc nigdy nie będziesz wiedziała, czy to pasożyty, czy alergia. Bez
    tych badań.

    3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Te 3 pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni (nazywa się je też mykologiczne). Powinno
    przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: w poszukiwaniu alergenów
    Każde podejrzenie alergii, powinno rozpocząc się od 3 banalnych, nieinwazyjnych
    badań kału. Zerknij na taki skrót informacji, załaczę Ci go poniżej.

    Naprawdę u wielu matek - te 3 badania kału wiele wyjąśniły. Z badań krwi
    niewiele ustalisz na tym początku początków diagnostyki, ponieważ i pasożyty i
    alergia i np. astma mogą dawać identyczne objawy i identyczne parametry w
    badaniach.
    Przeczytaj, warto:

    Są 3 różne grupy pasożytów ludzkich i są 3 różne badania kału, zeby je zbadać.
    Więc na początek trochę przydatnych info. Te 3 pasożyty przewodu pokarmowego
    to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni (lub mykologiczne przez specjalistyczne
    jednostki). Powinno ono przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: jakie testy są najbardziej wiarygodne?
    Jako pierwsze z badań w kierunku alergii zalecam badania kału w kierunku
    pasożytów. Objawy mogą być identyczne (skórne też). Badania z krwi też mogą być
    identyczne i przy alergii i przy pasożytach. Więc najlepiej zacząc od trzech
    badań kału (nie bolą!), wtedy coś jest pewne.

    Wklejam Ci skrót skrótów z info jakie to badania, i dlaczego takie:
    3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: astma
    A ja dodam do pytania Kerstin, krótki wykaz jakie badania i dlaczego:

    Są 3 różne grupy pasożytów ludzkich i 3 badania, które je wykrywaja. 3 rózne
    badania. . Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: czy to alergiczne
    Zrób trzy banalne badania kału - sa niebolesne, nieinwazyjne i naprawdę
    podstawwe. Tylko wbór laboratorium jest bardzo ważny. To nie może być pierwsze,
    lepsze. Pytaj o lokalnie dla Was, polecane z tego forum.

    Masz tu skrót info m.in. o tych trzech badaniach. I wiedz, ze nie ma dzieci,
    które sa zbyt małe żeby je mieć:

    . grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: Co to jest? Podejrzewamy grzyba...
    Nystatyna to antybiotyk. I niewiele tu przypadków, zeby komuś pomogła na
    grzybice przewodu pokarmowego. Owszem lekarze dają dużo i często.

    Badania trzeba zrobić i to przy tych objawach w kilku kierunkach.
    Na początek 3 podstawowe, tylko pytajcie o laboratorium, przypadkowe
    laboratorium, to przypadkowy wynik:

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: od kiedy alergia?
    Aja między jedna a drugą międzygwiezdną historią wkleję to, co powinno się
    pzreczytać jako pierwszy tekst o "alergii".
    Wykluczenie bowiem pasożytów, dopiero daje możliwośc zajęcia się problemem o
    nazwie alergia.
    Wklejam kosmiczny, skrót ze skrótu, przeczytaj. Bedziesz wiedziała co robić,
    jakie badania i jak one sie nazywają.

    Są 3 różne grupy pasożytów ludzkich i dlatego trzeba zrobić 3 różne badania
    kału żeby je znaleźć. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Te 3 pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.




    Temat: pasożyty
    Nie jest źle.
    Vermox dotyczy robaków obłych. A lamblie to pierwotniaki.
    Jednak faktycznie mrożenie nic nie daje ani na jedno ani na drugie.
    Żeby sie podbudowac w teorii "robalowej" zerknij na skrót info:
    3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info.
    Pasożyty przewodu pokarmowego to :

    1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału
    nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać
    ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w
    tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania
    przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych
    (czyli "pasożytniczych"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w
    mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też
    można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć
    dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4
    zasady:
    - zero mleka
    - zero słodkiego
    - więcej tłuszczy
    - więcej cebuli, czosnku i kiszonek.

    2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują
    terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w
    kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać
    laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub
    przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można
    powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami.
    Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak
    pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak
    taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu
    lamblii:
    - Furazolidon u dzieci
    - Macmiror - u dorosłych
    - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec.
    warunkach.

    Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno
    go podawać poniżej 12 roku życia.

    3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się "na pasożyty"
    (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ
    nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni.
    Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca
    badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w
    kale (tylko w stanach robaczyc totalnych).
    Robaki są ich dwa rodzaje:
    a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd.
    Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki:
    - Pyrantelum u małych dzieci
    - Zentel u starszych dzieci i dorosłych
    - Vermox u starszych dzieci i dorosłych
    Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają
    głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu
    wszystkich lęgów z jaj.
    b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od
    kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach
    nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych.

    Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne.
    Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych
    (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach
    parazytologicznych lub zakaźnych.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 2 z 4 • Wyszukano 139 rezultatów • 1, 2, 3, 4 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.