Strona Główna jak napisać podanie pracę Jak napisac prace kontrolna j angielski Matura listy Jacek Kaczmarski tabulatura Jacek Popek Jak leczyć Wirus HPV Jachty Morskie Sprzedam Używane J220i download Tapety dzwonki jajcarskie rzyczenia świąteczne jachty morskie |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: j.niemiecki-prace maturalneTemat: II LO W SZCZECINIE Gość portalu: rado napisał(a): > w II LO jak pisalem niemiecki jest na najwyzszym poziomie nie ma co szukac > lepszego. > moze stad te kompleksy. to rzeczywiscie nie jest szkola dla kazdego. jesli chce > > miec 5 ze wszystkich przedmiotow to moze rzeczywiscie miec nieprzespane noce, > ale jesli realizowac swoije zainteresowania to najlepsze miejsce. ludzie w tym > liceum tez lubia sie pobawic ale nie jest to lokomotywa. a liceum daje im > podstawy w kazdej dziedzinie i to jest wlasnie kuznia mlodej polskiej > inteligencji. nie jakies ograniczenie umyslowe do waskiej dziedziny, he he he, dobre sobie, moja polonistka w II LO nie umiała rozróżnić wstępu, ustępu i odstępu, a koleżance postawiła 1 za nieznajomość Hamleta, po czym gdy ta udowodniła że umiała, pani odpowiedziała "no faktycznie, czytałaś, ale ci tej dwói(pani tak nazywała lacze) nie skreślę, bo to będzie brzydko w dzienniku wyglądało, a poza tym faktycznie trochę zapomniałam bo ja tę książkę czytałam 25 lat temu", a po chwili jeszcze pani stwierdziła, że nie musi przecież znać wszystkich lektur, bo po co (sic!) - to był jeden z lżejszych wyskoków tej pani, która chciała z mat-fizu zrobić humanistów, jak zapowiedziała na pierwszej lekcji to ma być kużnia inteligencji - taki nauczyciel?? czy może pani od biologii, która wiecznie powtarzała, z wami to ja na dwóch godzinach nic nie zrobię, żebyście coś umieli to potrzebuję co najmniej 5 godzin itd. itd. i tak przez 35 minut na lekcji i wyzywała facetów od męskich szowinistycznych świń i jeszcze gorzej > > > mgr to > > tylko papier i naprawdę nie gwarantuje zatrudnienia. > > daje nmieporownywalnie wieksze szanse na znalezienie pracy. popatrz na > ogloszenia ze sredim mozna co najwyzej sprzedawac w sklepie ale i tu jezyk by > sie przydal. nadal najmniejszy jest odsetek bezrobotnych z wyksztalceniem > wyzszym > z czlowieka zrobic nie inteligenta a maszyne. wiec szerokie wyksztalcenie > wzbogacone o specjalizacje na studiach to jest to to cbym gimnazjalistce > szanownej polecal. no to ja mam to właśnie "szerokie" wykształcenie poparte specjalizacją na studiach i co? I klops. Brak doświadczenia... i tak na każdej kolejnej rozmowie kwalifikacyjnej. To trudno, trzeba było schowac maturę i dyplom do kieszeni i robi się w budownictwie. Ale jest za co żyć, nie narzekam. Pozdrawiammmm Temat: 60 lecie Technikum Ekonomiczne w Złocieńcu Jestem absolwentka TE z 1966roku. Niemieckiego uczyl wtedy p. Warszewski, rosyjskiego p. J. Stelmasiak, ksiegowosci p. Walczak, niezwykle zyczliwie nastawiony do tych, ktorzy edukowali sie tam " niedobrowolnie", czyli z nakazu rodzicow; dyr. byl p. Kwasinski[?], chyba historyk, ale nie jestem pewna;p. Stakun wykladala...[?]; nie wiem, w jakiej dziedzinie probowal edukowac mnie p. Szymanski,p. Michalek byl od jakiegos przedmiotu zawodowego; niezapomniany matematyk, ktory trafil na wyjatkowo oporna na wiedze uczennice, pelen dla niej litosci to prof. J. Hanslik;p.Krysztofiak zajmowal sie...[?]; p. Wymyslowski...[?]; p. Kurdzielewicz...[?];najukochanszy moj nauczyciel i wychowawca to prof.Stanislaw Czyz, dusza czlowiek, ogromna wiedza, chodzaca kultura,krzaczaste brwi, cieple, smiejace sie oczy i niezwykle duzo zyczliwosci dla mlodzienczej glupoty oraz lenistwa;prof. Tadeusz Polewski, ktory pojawil sie, jak juz bylam chyba w 3 klasie.Zdaje sie, ze uczyl ekonomiki[?]...wazniejsze jest to, ze zaimponowal mi swoja wiedza, oczytaniem, sprawil, ze zaczelam sie w koncu uczyc nawet tego, co mnie nie interesowalo. Umial zdopingowac do pracy, dostrzegal zalety, choc jeszcze dokladniej widzial wady. Potrafil jednak sprawic, ze czlowiek zaczal nad soba pracowac, chcial stac sie lepszy, zasluzyc na belfra pochwale. Chwala Mu za to!!W TE wykladal tez p. Bykowski, Stoltman[?], p. C. Swiezawska,p. Matuszczyk oraz p. Potaz.Bylam uczennica "babskiej" klasy, druga to koedukacyjna. Pamietam siostry J. i A. Cholawo, M. Miszczak, N. Lepinajtis, K. Jeczak, B. Szybkowska, Z. Mydlarz, A. Maly, B. Szefer, L. Adamow, R. Szmit, D. Tasarz, A. Patrzek, Cz. Pludowska, K. Ksepko. Z chlopcow utkwil w pamieci Rysio, chyba Wisniewski, ktory nie doczekal matury, gdyz zginal w wypadku motocyklowym. Byl tez Jurek Pieta; niezly matematyk Janusz Sidel, Piotrek Nocon, Waldek Wisniewski...Nie lubilam szkoly, bo w ogole nie odpowiadal mi jej profil. Nigdy nie marzylam o zawodzie ksiegowej, czy tez innej pracy biurowej. Sama mysl o tym stresowala mnie. Ale rodzice do innego miasta, do internatu puscic nie chcieli...Pozniej i tak zrobilam, co chcialam, zrealizowalam swoje marzenia i zajelam sie tym, co sprawia mi ogromna radosc, jest wciaz przyjemnoscia. Jednak 5 lat w TE nie bylo strata czasu. Poznalam roznych ludzi, dojrzalam, pojelam, czego na pewno nie chce w zyciu robic. A to juz sukces. Mialam tez szczescie spotkac paru nauczycieli, ktorzy do swych obowiazkow podchodzili z pasja, a nawet potrafili nia swych uczniow zarazic. I to dla mnie jest najwieksza Ich zasluga! Pozdrowienia dla wszystkich absolwentow TE. Temat: nauczyciele w IV LO Jesli idzie i nauczycieli matmy to masz niezle informacje. Faktycznie jesli o to chodzi to Iv ma sie czym poszczycic. Mnie uczyla Prof. Dul-krotko mowiac przewspaniala nauczycielka, wyrozumiala, spokojna, zawsze chetna do pomocy i co najwazniejsze umiejaca przekazac swoja wiedze. Jesli terafisz na ta Prof to mozesz byc spokojny o swoj stan wiedzy z matematyki - wyuczy Cie. Przez rok mialam zajecia z Prof. Kawalkiem. Bardzo dobry czlowiek jednak zyjacy w swoim swiecie, swiecie matematyki. Nieszkodliwy ale nauczyc to on chyba za duzo nie nauczy. Prof. Gajdek - kobieta zna sie na tym co robi. Wystarczy powiedziec ze przygotowujac moja klase do matury zrobila to na tyle fachowo ze tylko 3 osoby z okolo 20 dostalo czwory z pisemnych a reszta to bdb. Jej tesc Prof. Gajdek - nie mialam z nim lekcji, ale slyszalam ze jest fachowcem z pierwszej polki zarowno w matematyce jak i w podejciu do uczniow. A Prof. Kedziorek - modl sie zebys na nia nie trafil... Inni fajnie nauczyciele: Zabinska - Osowy z historii - rowna Kobieta, krotko mowiac i do tanca i do rozanca, jak sie z Nia nie zadrze to jest suuuuper. Prof. Kobryn (j.polski) - wymaga bardzo duzo i da Ci wycisk przez 3 lata, ale na 100-we zapamietasz ja na zawsze i wyuczy Cie tak ze kazde niedociagniecie jezykowe bedziesz wyczuwal na kilometr. Prof. Andres - wystarczy powiedziec bombowy facet - lekcje historii z nim to zarowno przyjemnosc kabaret ale wszystko w granicach rozsadku - polecam. Prof. Kedzierska z niemieckiego - mocna Kobieta z zasadami, ktora nie da sobie brzydko mowiac "w kasze napluc", ale przy tym wyuczy niemieckiego jak nikt. Po nauce u niej mozna spokojnie bez kompleksow jechac do Niemiec. Ale te 3 lata to bedzie praca, ale zapewniam oplaca sie. Skonczylam juz IV i tych wymienionych nauczycieli bede pamietala do konca zycia. Zycze Ci abys przynajmniej napolowe z nich trafil. 3maj sie i powodzenia, ciezkie 3 lata przed Toba Temat: dylemat opowiem Ci:) mój pierwszy syn Jakub- czytał w wieku 5 lat...liczył do 100...byl b. rozgarniety....nie poszedl wcześniej do szkoly- bo nie mieliśmy czasu na badania W szkole uczył się pięknie...ale od 4 klasy bez zapalu.....ładne świadectwa...później technikum ze srednią powyżej czterech i to bez nauki...do matury nic sie nie uczył- i zadał....na pierwszym roku informatyki- zawalił...bo się nadal nie uczył ...teraz zastanawia sie nad sobą...myślałam- jak dobrze, że go wczęsniej nie pusciłam do szkoly- bo to- co uwazalismy za super zdolności- to była taka podwyższona sredniosć Drugi syn Jędrek- czytał i pisał na klawiaturze w wieku 3 lat....poszedł do szkoly o czasie....uczył sie świetnie....zawsze albo same wspaniałe- albo teraz szóstki....w podstawówce średnia 6.0, w gimnazjum- przenieśliśmy sie teraz do Krakowa- więc było dużo zmian- np tam nie miał niemieckiego- to mial...tam mial chemie tu fizyke, tam miał muzykę- tu plastykę na sztuce, tu doszła filozofia...wiec sie opuścił...i srednia 5,4.....ani on....ani ja nie mam wyrzutów- że nie poszedł wcześniej do szkoly.....jesli będzie miał checi cos osiągnąć- zdazy....a w dobrej szkole- jak nauczyciel widział- że dziecko nudzi sie na matematyce- to kupiłam mu inne ćwiczenia- robil cos trudniejszego...podobnie na innych przedmiotach nauczyciele pracowali z nim bardziej indywidualnie...dodam, że w naszej rodzinie dzieci mają skłonnosc do szybkiej nauki czytania- tzn...uczyliśmy się prawie sami...to tylko taka zdolność....w nauczaniu początkowym wyprzedzalismy rówieśników....później byliśmy już normalni- bez systematycznej pracy, bez obowiążkowosci- tylko Jakubowi udawalo sie laurować....my tyralismy na stopnie To tylko moja historia.....a Ty...zrobisz, jak Ci intuicja podpowie Dodam, że ja...i moja mama szłyśmy szybciej do szkoly.....Mama- to całkiem inny material miala do opanowania...ja...jestem z czerwca...poszłam rok szybciej do szkoy....i w szostej klasie zrobiłam dwie klasy....w lo nie lubiłam sie uczyć....na studiach mało miałam czasu na naukę....żal mi straconego dzieciństwa.......i to bardzo....do tej pory czuję sie OKRADZIONA z dwóch lat Temat: J. Kaczmarski wyjechal z Australii i umarl OK Reichmann, to sa logiczne argumenty, ale... Zalozmy ze masz racje, ze Kaczmar, Kukinski etc, etc byli agentami.A Ameryka jest zla( Ja tak nie mysle ) ALE Hipoteza niech taka bedzie. To " przez " nich i USA padl Komunizm.Europa staje sie jednym krajem.Wrogowie OST_WEST beda kolegami, Pewnie dawno nie byles w Polsce.Gdyby nie granica z Niemcami to myslalbys ze jestes w Niemczech.Powiem wiecej jest nawet duzo bardziej super( Brutto Produkt jest w Polsce wiekszy - wiem, wiem , powiesz logo; inwestycje , rozbudowa, caly West expansjonuje do Europy Wsch.) NO ALE TO SA FAKTY i Mylse ze nie do podwazenia. w 70 latach ( chociaz wtedy byl nawet luxus i demokracja w Polsce ) to jezdzily tylko Fiaty Bambino.A teraz robotnik, ktory ma prace, nie chce zadnego "mikrusa" tylko dobry niemiecki samochod...a w najgorszym wypadku Koreana. Standard zycia podniosl sie.JEDZ DO POLSKI PROSZE, TO SIE PRZEKONASZ. POznan, Czestochowa, Krakow sa tip-top.Dziewczyny co raz bardziej emancypantki ( naja...), ale i tak super femin. Ludzie nie jedza tylko miesa, ale preferuja egzotyczna kuchnie.Jest naprawde cool.CZYLI DE FACTO MOZNA PRZYJAC - Machiavelii( sorry, mysle blad )OK Jakby nie dzialal, jakimi methodami Kaczmar i USA to ludzie zyja teraz w wolnosci ( Abstrahuje od sowieckiego sposobu myslenia- korupcja ) i sa happy. ( CO DO IZRAELA - chyba ponad polowa parlamentu to byli komunisci z Polski- ponoc robota S.Olszowskiego, chociaz osobiscie na forum, przyznal mi racje ze zydzi w polsce w 68 to zrobili z tego propagande.Moj Ojciec pisal wtedy mature i mowil, ze zydzi z klasy to sami chcieli z rodzicami wyjechac i byli happy.A tak na marginesie ten Olszowski to ukonczyl literature polska.Chyba nie glupi facet.Na forum eloqentny eurudyta ( jesli to on ) GUTE N8 Temat: Zostawać czy wyjeżdżać? starkson napisał: > Za nie długo kończę liceum i wybieram się na studia. Większość ludzi > (z rodziną włącznie) namawia mnie do wyjazdu zagranicę na studia. > Mieszkałem kilka lat w Stanach, świetnie znam angielski i w miarę > dobrze niemiecki (mieszkałem rok w Niemczech). Mam możliwość > studiowania w Stanach lub gdzies w Europie (najlepiej w języku > angielskim). Maturę zdaje z przedmiotów humanistycznych, wybieram się > na ligwistykę/filologię (chociaż nie wiem jeszcze). Ogólnie oceny mam > dobre, mogę dostać się na dobry państwowy uniwersytet. > > Chodzi mi o to, czy warto wyjeżdżać. Czy warto porzucić ten kraj, > którzy mimo wszystko kocham. Nie czułem się nigdy "u siebie" kiedy > mieszkałem zagranicą. Chciałbym po prostu mieszkać w Polsce, żyć > tutaj. Lecz boję się, że po kilku, kilkunastu latach będę to czytał i > pukał się w czoło, jaki to ja głupi byłem, jaki naiwny. Bo niby mam > możliwość normalnego życia w innym kraju, normalnej pracy później, > itd. a wszystko "zmarnowałem". > > Czy jest w Polsce możliwe normalne życie? Nie mam "pleców", moi > rodzice nie mają jakiś specjalnych "układów", nie jestem geniuszem. > Czy mógłbym normalnie żyć ("godnie")? Niby znam języki, skończę > jakieś studia, ale czy to wystarczy? Chodzi mi to, czy nie będę > musiał mieszkać u rodziców do 30-stki (albo i później), czy po latach > studiów nie wyjadę z moim dyplomem gdieś truskawki zbierać? > > Co wy, szanowni forumowicze, byście mi poradzili? :) Nawet sie nie zastanawiaj. Jak masz szanse na studia w USA to rob to. Jak sie tobie niespodoba to zawsze mozesz wrocic. Jestes mlody i cale zycie przed toba. Zalatwiaj sprawy i powodzenia. Nie sluchaj sie sfrustrowanych. Jak masz szanse to smialo. Zycie nalezy do odwaznych. Temat: Keine Grenzen, czyli polscy i niemieccy licealiści tak sie sklada ze chodzilam do tej szkoly,w tym roku zdalam tam mature.Uwazam ze ten artykul to stek bzdur!wywiady byly przeprowadzane z nieodpowiednimi osobami.U nas w szkole wielu Polakow nasmiewalo sie z Niemcow,glownie z Niemek jakie to one grube,ile jedza i jak sie ubieraja.Oni nie sa przeciez tacy glupi-wiedza o co chodzi.Wielu Niemcow zna tez polski i wiele rozumieja,a polscy uczniowie nie oszczedzali sobie komentarzy na ich temat i do tego w ich towarzystwie,myslac iz tego nie zrozumieja...Tak wiec my tez nie bylismy lepsi...Jesli chodzi o ta szkole,to w ogole nie zaluje ze tam poszlam.Byly to najpiekniejsze 3 lata mego zycia.Niedawno sie wszyscy rozstalismy,mam caly czas kontakt telefoniczny z kilkoma Niemcami,zostawalam u nich czesto na weekendy,chodzilismy na dyskoteki,nigdy nie bylo problemu z noclegiem i zawsze moglam liczyc na ich wsparcie i pomoc.Owszem,czasem byli nie fair w stosunku do nas,ale to rowniez i nasza wina.Polacy kombinowali,uchodzilo im to na sucho i kazdy doskonale o tym wiedzial.Jak Polak nie odrobil pracy domowej to byl staly tekst:przepraszam ale nie zrozumialem tematu i uchodzilo mu to na sucho.A prawda jest taka ze nam sie po prostu nie chcialo.Ja cos wiem o przekretach polskich uczniow-uczylam sie tam w koncu 3 lata:-)Byly liczne wagary,nam sie upiekalo-Niemcom nie,Wiec nie dziwie sie im ze byli o nas zazdrosni.Jesli chodzi o wyzywanie Polakow przez Niemcow,to owszem zdarzaly sie takie sytuacje,ale nie wsrod naszych kolegow,tylko wsrod mlodszych klas-ale to przeciez jeszcze gowniarze i nie rozumieja wielu spraw.Niemieccy uczniowie chca z nami kontaktu,ale my tez musimy wyciagnac do nich reke,bo im tez jest glupio i nie wiedza tak naprawde czy nam tez na tym zalezy-tak mi powiedzieli.Niestety my mieszkalismy w Polsce i nie moglsmy ze soba spedzac na codzien czasu i dlatego bylo malo malo tematow do rozmowy,ale ja np czasem spedzalam u nich weekendy i przez to poznalam wielu nowych ludzi,lepiej nauczylam sie jezyka i nawet chetniej chodzilam do szkoly.Mimo tego stresu,licznych klotni i tego podzialu na Polakow i Niemcow,choc nie miedzy wszystkimi,to bardzo mi bedzie brakowalo tej szkoly i wzruszylam sie gdy ja opuszczalam...bedzie mi brakowalo naszych niemieckich i polskich przyjaciol,z ktorymi sie zrzylam i mam ogromna nadzieje ze jeszcze sie kiedys spotkamy.Ta szkola bardzo mnie zmienila,pokazala nowe zycie i nauczyla samodzielnosci i wytrwalosci.Nie wolno sie poddawac,trzeba byc przebojowym i starac sie o ten kontakt z Niemcami.Moglabym tu jeszcze wiele opowiadac..,Mysle ze z roku na rok jest coraz lepiej i ta przyjazn polsko-niemiecka istnieje naprawde,lecz nie kazdemu na niej zalezy... Temat: bewilligung, genehmigung, erlaubnis Od 1 maja obywatele polscy nie otrzymuja juz Aufenthaltsbewilligung, a tzw. Aufenthaltserlaubnis- EG. Ten ostatni nie jest juz zweckgebunden (taki sam dla studentow, emerytow, przedsiebiorcow, czlonkow rodzin). Oznacza to, ze Auslaenderbehoerde nie wymaga juz prognozy przebiegu studiow- mozna, jak moga i Niemcy, studiowac dowolnie dlugo. By otrzymac Aufenthaltserlaubnis- EG nalezy przedstawic jedynie Immatrikulationsbescheinigung, zaswiadczenie o ubezpieczeniu i Meldebescheinigung. Ostatnim wymogiem jest wykazanie, ze posiada sie srodki na utrzymanie podczas studiow (wysokosc Bafoeg). W praktyce Auslaenderbehoerde zadawalaja sie oswiadczeniem. Natomiast w wypadkach studentow, ktorzy wejda urzednikom w wizjer wymaga sie udowodnienia posiadania tych ponad 500 Euro miesiecznie przy pomocy dokumentow und das ist auch gut so. Ponadto nie obowiazuje juz wyjatek, ktory mieszkajacym w Slubicach studentom Viadriny umozliwial otrzymywanie Aufenthaltsbewilligung. Aufenthaltserlaubnis- EG otrzymuja jedynie mieszkajacy we Frankfurcie. Wydane przed 1 maja Aufenthaltsbewilligungen utrzymuja natomiast waznosc do daty okreslonej w wydanym przed 1 maja dokumencie. O pozwoleniu na prace mozesz raczej zapomniec. Bajki o nieuznawaniu niemieckiej matury w PL darowalbym sobie. Powinienes juz wiedziec, jak jest w niemieckim urzedzie: jesli raz przylapia na kretactwie, nie masz potem szans na zalatwienie czegokolwiek. Na Aufenthaltserlaubnis- EG mozesz natomiast bez problemu zalozyc wlasna firme. Swoja droga Twoj sposob myslenia pokazuje, ze gimnazja mieszane to umierkowany sukces, a pewne nawyki nie daja sie wykorzenic mimo 10 lat pobytu w BRD. Pyrsk, Plesser Temat: Liceum Księgarskie(Żeromskiego róg Reymonta) Hej, pozdrawiam: Mature zdawalem w maju 1981. Poniewaz piszesz, ze skonczylas w 85 tzn. ze musielismy przez rok chodzic jeszcze razem, ty w 1, a ja w 5 klasie. Pamietam: Anna Tabor - nie uczyla mnie, Stefanski - nieduzy blondynek z wasem? Pamietam nazwisko, ale mnie chyba nie uczyl. Od czego on byl? Orlowska - imienia nie pamietam, za moich czasow wysoka, zgrabna dziewczyna ok. 30, nie uczyla mnie - fizyka, chemia? Kolasinski - nazwisko pamietam, twarzy nie, chyba mnie nie uczyl. Biernacka - kto by nie pamietal "Wali"? Uczyla rosyjskiego i byla nierozlaczna z "Angielka" Marianna Zbrzezna. Zawsze na jej lekcjach (Biernackiej) spalem albo chodzilem do dentystki. Ale i tak mnie lubila, i zawsze mialem u niej 4. Moze dlatego, ze kumplowala ze Zbrzezna, a u tej mialem duze fory, bo angielski lubilem i bylem dobry. Kota tez pamietam, jak zywego. Jak przywdzial maske pgaz, to wszyscy sie kladli ze smiechu. Na lekcjach nauczal, ze Amerykanie moga zrzucac z samolotow "hierbicydy", a nawet "pchli". PSIAK to bylo to studium policealne w tym samym budynku? Palarnia na 1 pietrze? Za moich czasow palilo sie w toaletach na wszystkich pietrach. Na parterze bylo niebezpiecznie, bo Kot czasem patrolowal. Co to znaczy, ze Biernacka byla nr 1 w szkole? Tez mi dziwno, ze uczyla ang. i co to znaczy, ze native speaker nie byl juz wam potrzebny? Byla taka dobra? Smorawinska - dosyc wysoka, szczupla, krotkie ciemne wlosy? Uczyla niemieckiego w latach 76-81. Pamietam rowniez Basinska. Uczyla mnie historii - mila, spokojna babka. Ta geograficzka Nadzieja, chodzi mi po glowie, ale nie moge skojarzyc. Co wiecej? Znacie smiesznego faceta od reklamy i propagandy ksiazki nazwiskiem Wojcik? Tez byl model. Z opisu Jarka widze, ze praktyki w latach 90-tych odbywaly sie tak jak w 70 i 80. Ja swoja odbywalem w Ksiegarni Naukowej na Krakowskim Przedmiesciu i przy pl. Narutowicza (to bylo blisko, bo mieszkalem kiedys na Ochocie). Na Bielany jezdzilem autobusem "157" do pl. Wilsona (wtedy Komuny Paryskiej) i dalej do szkoly "116" i "416". Pracowaliscie w ksiegarstwie? Ja nigdy. Zaraz po liceum zdalem do Szkoly Chorazych Pozarnictwa w Poznaniu (obecnie Szkola Aspirantow Panstwowej Strazy Pozarnej) i po 2 latach nauki zaczalem prace w Komendzie Stolecznej Strazy Pozarnej, pozniej krotko w Zakladowej Zawodowej Strazy Pozarnej dawnej FSO. W 1987 roku wyjechalem z Polski. Jestem z zawodu informatykiem (to juz trzeci wyuczony zawod :-) analitykiem systemow informacyjnych/programista. Napiszcie cos o sobie i jeszcze o szkole. Pozdrawiam serdecznie Marek Temat: emigracja do niemciec zaden problem obecnie zeby mieszkac w niemczech i pracowac, a masz obywatelstwo polskie, nie ma zadnych problemow. zeby tu mieszkac zgodnie z prawem musisz w 3 miesiace od przyjazdu do RFNu zameldowac sie w urzedzie miejskim w miescie w ktorym bedziesz mieszkac i podac twoj nowy adres w RFN. tam beda postawione ci podstawowe pytania: imie, nazwisko, data urodzenia, religia jaka wyznajesz, poprzedni adres zameldowania... musisz tez miec ze soba foto legitymacyjne (przynajmniej w NRW wymagaja, nie wiem jak w innych landach). na miejscu dostaniesz papierek ze jestes zameldowany i ot tyle :) teraz mozesz oficjalnie mieszkac w niemczech i dopiero teraz mozesz starac sie o prace, ubezpieczenie itd. z obywatelstwem polskim tez mozesz ubiegac sie o prace. wowczas gdy znajdziesz pracodawce dostarczasz mu formularz pozwolenia o prace (dostaniesz go w urzedzie pracy)- on go wypelnia, odsyla do Bundesagentur für Arbeit i po paru tyg masz w rece pozwolenie o prace i pracujesz, oczywiscie tylko u tego pracodawcy ktory ci to wystawil. z obywatelstwem niemieckim wysylasz po prostu podanie o prace i czekasz na telefon. skoro jestes niemcem beda oczekiwac u ciebie bardzo dobrych umiejetnosci jezykowych, pamietaj o tym! jesli nie poslugujesz sie jezykiem niemieckim bedziesz musial zapisac sie na kurs, najlepiej do Auslandsinstitut, tam sa kursy co prawda drozsze ale duzo intensywniejsze niz np w Volkshochschule, dokad chodzi wiekszosc cudzoziemcow, ale zajecia odbywaja sie rzadziej i grupy sa wieksze niz w Auslandsinstitut. Darmowe kursy jezykowe organizuje tzw AWO (w kazdym wiekszym miescie), nie wiem jak ta instytucja nazywa sie po polsku ale w AWO pracuja glownie wolontariusze i zajmuja sie taka robota raczej socjalna, z ludzmi. Oczywiscie i mieszkanie i kurs i wyzywienie w tym czasie kiedy szukasz pracy musisz oplacic sobie sam. nie ma takiego czegos ze panstwo to finansuje. mozesz zlozyc wniosek o bezrobotne, ale w swietle nowych regul i to jest dla ciebie troche klopotliwe bo nie znasz jezyka: tu jest teraz tak ze jak urzad pracy znajdzie ci robote a ty ja odrzucisz to zabieraja ci troche z bezrobotnego. Za trzecim chyba razem jak odmawiasz przyjecia roboty odbieraja ci bezrobotne. aha, jeszcze co do roboty: wszystkie swiadectwa (maturalne, studia itd) musisz miec przetlumaczone na jezyk niemiecki, i zrob to w polsce bo tu biora 2 Euro od linijki :P a w Polsce za calosc ok. 50 zl. jak masz jeszcze jakies pytania to wal smialo :) pozdrawiam Temat: Herbata. Czajnik 35. dobry wieczor (dzien dobry?). Wasze zdolnosci lingwistyczne podziwialem zawsze. Teraz to juz mam ... kompleksy Doswiadczenia mam "straszne": od ciaglego bolu zoladka spowodowana nieumiejetnoscia zamowienia sobie czegokolwiek (konkretnego) do jedzenia podczas pierwszego mojego pobytu w Paryzu (b.dawno bylo) potegowanego hektolitrami wypijanej café au lait - bo tylko to umialem zamowic... Az po calkowite fiasko dogadania sie (kilkakrotnie!) z Japonczykami po "angielsku" w sprawach zawodowych (klienci Firmy w ktorej pracuje) W tym ostatnim przypadku wyrzuty sumienia mam troche mniejsze bo dwoch moich Kolegow z pracy - rodowity Szkot i Anglik,- tez sie nie "dogadalo" Widac ich angielski byl tez za "slaby". Rozumiem max. 30% (czyli tyle co NIC!) z tego co "gledza" (w tym do mnie!) rodowici mieszkancy wychwalanego przez Jana-Krana Bayern a wogole NIC z tzw schweizerdeutsch (jez. niemiecki uzywany przez tubylcow w Szwajcarii). Dziwne?,- he, he nie dla mnie skoro np.: popularny zwrot grzecznosciowy: Entschuldigung (przepraszam) w "szwajcarskim" niemieckim brzmi: äxgüsi (sic) a wywodzi sie ponoc z francuskiego: excusez Byloby dowcipne gdyby to byl wyjatek ale swajcarski-niemiecki sklada sie WYLACZNIE z takich "wyjatkow" - jest ich kilka tysiecy . Jeszcze mnie sie nie udalo swobodnie porozmawiac (na kazdy temat) z kimkolwiek z Rosji, mimo iz tego jezyka uczylem sie najdluzej (m/w od polowy Szkoly podst. az do matury) Ja nawet chyba dobrze polskiego nie rozumiem Jak slucham wystapien pp. Prezydenta, premiera czy... audycji Radyja Maryja - mam coraz wieksze watpliwosci O rozumieniu tresci wystapien p.Prezydenta L.Walesy - wogole (w moim przypadku) nie bylo mowy, stad moj podziw dla tlumaczy (z MSZ) ktorzy ta "intelektualna glebie" umieli przetlumaczyc (zrozumiale) na obce jezyki!. Lo jezu! - JAK Wy to robicie zescie tacy (lingwistycznie) uzdolnieni? Jestem "paff" i "wow"! ) pE (nad herbata Lipton po powrocie z "party") Temat: Dlaczego emigracja nie lubi Polski? • Jakie wyksztalcenie, kobieto Wando... IP: *.dip.t-dialin.net Gość: Niemiec 25.06.2004 19:18 zarchiwizowany Polskiego wyksztalcenia tutaj FAKTYCZNIE sie nie uznaje. W oficjalnych przemowach owszem, POlska, Unia Europejska, rownosc wyksztalcen itp. pierdoly. Ja nawet MATURE musialem zrobic jeszcze raz w niemieckim gimnazjum, bo na polska mature odpowiedzia bylo wzruszenie ramionami "co to jest ? kwit od szewca?". dz sobie z polskim dyplomem studiow do JAKIELKOLWIEK firmy w RFN, to Cie wysmieja. No chyba ze w NRD, Halle, Lepzig i inne pozalowania godne okolice. Stamtad wszyscy uciekaja, wiec uzaja przejsiowo i polskie wyksztalcenie, ale za to dostaniesz polowe tego co z wyksztalceniem niemieckim, za to musisz dwa razy wiecej i lepiej pracowac. Buduj lepiej Rzeczpospolita Polska (serio), bo jak jestem POlsce to zastanawiam sie dlaczego tych krzywych trotuarow nikt nie naprawi ? Czyzby brakowalo sily roboczej. Och nie bezrobocie 15% löecz kazdy chce niewiele robiac brac pensje, inaczej chc do pracy mija... Skad my to znamy; czy sie stoi czy sie lezy... Niestety wzglednie dzieki Bogu Polska stala sie NORMALNYM krajem i dlatego za pobrana pensje trzeba pracowac a nie udawac KOGOS LEPSZEGO z godnoscia. Smiechu warte to wasze nastawienie. Poska jest w wiekszoscui jeszcze niestety SKANSENEM MENTALNYM. Wiele mam ubawu bedac w Polsce. i trafne podsumowanie,... • Re: Przykre doświadczenie z niemiecką firmą IP: *.acn.pl Gość: Adam 29.08.2004 22:29 zarchiwizowany A propo Niemca, to myślę że to ktoś, kto 1. Nie jest Niemcem tylko tzw volksdeutschem- ma niemieckie papierki ale tzw. kompleks volksdeutscha; myślę że Niemcy aż tak złego i nienawistnego mniemania o Polsce nie mają 2. Kompleks volksdeutscha - polega na tym, że wyjechali (albo w Berlinie Zachodnim poproslii o azyl) z bardzo biednej komunistycznej Polski z przekonaniem, że teraz to dopiero Vaterland ich potraktuje, a tu figa - trzeba harować, zarobki jak na tamte warunki niskie i niski status społeczny; teraz wracają do Polski - czasem na jakichś podrzędnych stanowiskach w niemieckich firmach z zazdrością patrząc na to jak się zmieniło życie w Polsce; a mają wewnętrzne przekonanie że są lepsi, bo przecież to Niemcy a przez Niemców nie do końca traktowani jak Niemcy 3. Najgorsza rzecz w niemieckich firmach to VOLKSDEUTSCHE - z Niemcami da się wytrzymać; największy kapitał volksduetscha w Polsce = niemiecki papier i przez to ma się czuć lepszy; dlatego chodzi wkurzony jak widzi że ktoś jest od niego lepszy tzn. Polak nie może więcej zarabiać i być mądrzejszy Temat: Czy niemiecki moze sie komus podobac? eeee.... "In der Stadt, in der sich meine Eltern niedergelassen hatten, in Wloclawek an der Weichsel, fühlte sich meine Mutter beinahe wie einst E.T.A Hoffmann im unfernen Plozk - also in der Verbannung: Polen war und bleib ihr fremd. Wie sich Irina Sergejewna in Tschechows "Drei Schwestern" nach Moskau sehnt und von Moskau träumt, so sehnte sich meine Mutter nach jener Metropole, die in der sie alle lebten, ihr nun schon alter Vater, ihre Schwester, vier ihrer Brüder und auch noch einige ihrer Schulfreundinnen: Sie sehnte sich nach Berlin." Marcel Reich-Ranicki (Mein Leben, DVA - Stuttgart) Znasz jez.niemiecki, niemiecka literature wiec "musisz" (powinnas) znac to nazwisko. M. Reich-Ranicki - szczegolna postac: Zyd, urodzony w Polsce, Szkola (do Matury) w Berlinie, warszawskie Ghetto, "ojciec" powojennej polskiej CENZURY (Urzad na Mysiej), pracownik polskiej Dyplomacji (Londyn), od pocz. lat 60-tych w Niemczech. Uznawany w Niemczech za najwybitniejszego krytyka niemieckojezycznej literatury. Postac medialna "duzego formatu". W "domu" - z Zona (polska Zydowka) rozmawiaja WYLACZNIE po polsku, z Synem ich obojga (naukowiec-matematyk mieszkajacy w Londynie) w jez.angielskim. NIGDY nie czul sie Niemcem, nie byl i nie jest praktykujacym Zydem, mimo polowy zycia przezytego w Polsce NIGDY nie czul sie Polakiem. TRAGICZNA (dla mnie) postac. Niemcy znaja i uzywaja pojecia: Heimat. Moj "Heimat" - to POLSKA, polski jezyk, polska mentalnosc i polska literatura. Ja - nie umiem tego ZAPOMNIEC czy sie ODUCZYC. Szczerze Cie kkobieto PODZIWIAM!. Nic i nigdy mnie sie nie sni (przynajmniej nie pamietam) - wiec nie mam jazni w "jakims jezyku" - wychowalem sie na Brzechwie, Konopnickiej, Mickiewiczu i Norwidzie oraz POLSKICH wersjach bajek Andersena. Nie na dzielach J.W von Goethe, F. von Schiller czy B-ci Grimm. Deutsch - bedzie dla mnie ZAWSZE jezykiem "obcym" - choc w miare sprawnie sie nim posluguje :)). ququq (od 25-ciu lat w Niemczech. Studia, praca zawodowa, grono znajomych i miejsce zamieszkania (od 1978r) w Düsseldorf. Polska narodowosc, polska mentalnosc, Heimat: POLSKA, tylko .... codziennosc realiow - "niemieckie" :)). Temat: Jak wiele warty jest na rynku pracy certyfikat ZMP ZMP = Zentrale Mittelstufenprüfung, austriacki odpowiednik to ÖSD Mittelstufe. Egzamin jest trudny i przewyższa trudnością pisemną maturę z języka niemieckiego, świadczy więc o porządnej znajomości języka. Dla mnie jest jasne, że jeśli ktoś zdał ten egzamin, poradzi sobie i na rozmowie kwalifikacyjnej w Niemczech. A być może przy kilku kandydatach na miejsce certyfikat zadecyduje – osoba taka jest ambitna, świadomie kształtuje swoje życie zawodowe, dziś certyfikat a jutro zawodowy kurs specjalistyczny. W tej sprawie można zapytać na forum kobieta przedsiębiorcza. Najmodniejszym ostatnio tematem w nauczaniu języków jest tzw. Sprachenportfolio i europäischer Referenzrahmen. O co chodzi. Otóż każdy pracownik w zjednoczonej Europie, czyli również my, aby wykazać znajomość języków będzie musiał posiadać takie portfolio językowe z całą dokumentacją pokazującą przebieg nauki języka obcego (od kiedy do kiedy uczył się języka, gdzie, zdane egzaminy, kontakty z cudzoziemcami- zdjęcia z wymiany, listy, próbki najlepszych prac itd.). Są ustalone stopnie zaawansowania językowego wg Referenzrahmen Niveau A1 – A2 – B1 – B2 – C1 – C2 i co trzeba umieć na poszczególny stopień. Certyfikat ZMP odpowiada stopniowi C1, a więc wyżej jest już tylko C2. Reasumując: jeżeli do firmy zgłosi się cudzoziemiec (np. Hiszpan szuka pracy w Wiedniu) ze znajomością języka niemieckiego na poziomie C2 , języka angielskiego na poziomie C1, języka francuskiego na poziomie B2, dyrektor będzie miał dokładną informację o jego umiejętnościach. Jest to pomysł nowy, standardem w Europie stanie się nieprędko, ale już obecni gimnazjaliści i uczniowie szkół ponadgimn. powinni założyć portfolio dla każdego języka. Mehr dazu: www.vhsbe.ch/pro_raster.html Temat: SCIAGI NA MATURE I NIE TYLKO SCIAGI NA MATURE I NIE TYLKO Cześć Dwa lata temu sam zdawałem maturę i wiem jaki to stres , szczególnie, gdy przez 3 lata nic się nie robiło, a w 4 klasie chce się zdać ten egzamin. Na rok przed maturą zacząłem zbierać ściągi. Efektem mojej pracy jest ponad 700 MB ściąg z takich przedmiotów jak: - język polski (prace przekrojowe na maturę pisemną, motywy, opracowania epok literackich, streszczenia lektur, a także całe lektury, szczegółowo opracowane pytania na maturę ustną, gotowe do druku wypracowania - mini, analizy wierszy, biografie, opisy bohaterów, cytaty, program literat, plany prac + gratis e-booki) = łącznie 310 MB - matematyka (głównie wzory z poszczególnych działów z zakresu szkoły średniej, programy: kalkulatory, rysowanie wykresów) = łącznie 220 MB - język angielski (topiki, sytuacje, gramatyka, teksty, opracowane czasy, spis czasowników nieregularnych, słownik angielsko-polski i polsko-angielski) = 110 MB - język niemiecki (czasowniki, zdania - mogą się przydać) = 1 MB - geografia (referaty, spis stolic, informacje, ściągi gotowe do wydruku, omówienia, krainy, mapy Polski, Europy i świata, Unia Europejska) = 27 MB - historia (referaty, informacje, ściągi gotowe do wydruku, wypracowania, daty) = 38 MB - chemia (informacje, wzory, układ okresowy pierwiastków) = 3 MB - biologia (informacje w sam raz na powtórzenie, ściągi gotowe do wydruku, wypracowania, testy, charakterystyki) = 10 MB - porady, jak najefektywniej przygotowac sie do matury I to nie wiem czy wszystko napisałem, ale starałem się. Płyta ta na pewno Ci się przyda do matury i nie tylko. Znaczną lość płytek już sprzedałem i Ci, którzy ją kupili byli zadowoleni. Na płycie znajduje sie bardzo dużo prac maturzystów, ktorzy dostali na egzaminie pisemnym ocene min. 4. Wszystkich, którzy ją już zamówili proszę o przesłanie opinii na mojego e- maila, także nie myślcie, że to jakaś ściema. Osoby, które piszą, że ich ściągi są najlepsze w sieci i podają się pod kilkoma różnymi nickami, są dla mnie „śmieszne”. Wszystkie przedmioty, które wymieniłem znajdują się na jednej płycie, która kosztuje 19zł. Myślę, że nie jest ona wygórowana w porównaniu do innych tego typu ofert. Płytkę możecie zamawiać wysyłając do mnie e-maila na adres assistant@go2.pl. Należy wpisać swoje imię, nazwisko, dokładny adres(ulica, nr domu, kod pocztowy). Pieniądze możecie wpłacać na moje konto (numer konta podam jak otrzymam od was zamówienie). Specjalnie nie wysyłam tego za zaliczeniem pocztowym, ponieważ kosztowało by to was dod atkowe 8 zł., a tak idąc bezpośrednio do banku PKO BP za taką transakcje zapłacicie 0 zł. Czyli wyniesie was to tylko 19zł. Materiały nagrywane są na płytach najwiekszej jakości, przeważnie na TDK i VERBATIM. Przesyłkę otrzymacie listem priorytetowym, w ciągu 3 dni od wpłaty pieniędzy. Dysk zapakowany jest w specjlanej kopercie, wiec na pewno sie nie uszkodzi podczas podróży. Myślę, że dzięki tej płytce będziecie czuli się bardziej pewni. Na pewno skorzystacie z niej nie mniej niż ja. POZDRAWIAM!!! i życze powodzenia na maturze Temat: MATERIAŁY NA MATURE ZE WSZYSTKICH PRZEDMIOTOW MATERIAŁY NA MATURE ZE WSZYSTKICH PRZEDMIOTOW Cześć Dwa lata temu sam zdawałem maturę i wiem jaki to stres , szczególnie, gdy przez 3 lata nic się nie robiło, a w 4 klasie chce się zdać ten egzamin. Na rok przed maturą zacząłem zbierać ściągi. Efektem mojej pracy jest ponad 700 MB ściąg z takich przedmiotów jak: - język polski (prace przekrojowe na maturę pisemną, motywy, opracowania epok literackich, streszczenia lektur, a także całe lektury, szczegółowo opracowane pytania na maturę ustną, gotowe do druku wypracowania - mini, analizy wierszy, biografie, opisy bohaterów, cytaty, program literat, plany prac + gratis e-booki) = łącznie 310 MB - matematyka (głównie wzory z poszczególnych działów z zakresu szkoły średniej, programy: kalkulatory, rysowanie wykresów) = łącznie 220 MB - język angielski (topiki, sytuacje, gramatyka, teksty, opracowane czasy, spis czasowników nieregularnych, słownik angielsko-polski i polsko-angielski) = 110 MB - język niemiecki (czasowniki, zdania - mogą się przydać) = 1 MB - geografia (referaty, spis stolic, informacje, ściągi gotowe do wydruku, omówienia, krainy, mapy Polski, Europy i świata, Unia Europejska) = 27 MB - historia (referaty, informacje, ściągi gotowe do wydruku, wypracowania, daty) = 38 MB - chemia (informacje, wzory, układ okresowy pierwiastków) = 3 MB - biologia (informacje w sam raz na powtórzenie, ściągi gotowe do wydruku, wypracowania, testy, charakterystyki) = 10 MB - porady, jak najefektywniej przygotowac sie do matury I to nie wiem czy wszystko napisałem, ale starałem się. Płyta ta na pewno Ci się przyda do matury i nie tylko. Znaczną lość płytek już sprzedałem i Ci, którzy ją kupili byli zadowoleni. Na płycie znajduje sie bardzo dużo prac maturzystów, ktorzy dostali na egzaminie pisemnym ocene min. 4. Wszystkich, którzy ją już zamówili proszę o przesłanie opinii na mojego e- maila, także nie myślcie, że to jakaś ściema. Osoby, które piszą, że ich ściągi są najlepsze w sieci i podają się pod kilkoma różnymi nickami, są dla mnie „śmieszne”. Wszystkie przedmioty, które wymieniłem znajdują się na jednej płycie, która kosztuje 19zł. Myślę, że nie jest ona wygórowana w porównaniu do innych tego typu ofert. Płytkę możecie zamawiać wysyłając do mnie e-maila na adres assistant@go2.pl. Należy wpisać swoje imię, nazwisko, dokładny adres(ulica, nr domu, kod pocztowy). Pieniądze możecie wpłacać na moje konto (numer konta podam jak otrzymam od was zamówienie). Specjalnie nie wysyłam tego za zaliczeniem pocztowym, ponieważ kosztowało by to was dod atkowe 8 zł., a tak idąc bezpośrednio do banku PKO BP za taką transakcje zapłacicie 0 zł. Czyli wyniesie was to tylko 19zł. Materiały nagrywane są na płytach najwiekszej jakości, przeważnie na TDK i VERBATIM. Przesyłkę otrzymacie listem priorytetowym, w ciągu 3 dni od wpłaty pieniędzy. Dysk zapakowany jest w specjlanej kopercie, wiec na pewno sie nie uszkodzi podczas podróży. Myślę, że dzięki tej płytce będziecie czuli się bardziej pewni. Na pewno skorzystacie z niej nie mniej niż ja. POZDRAWIAM!!! i życze powodzenia na maturze Temat: MATERIAŁY NIEZBĘDNE NA MATURE MATERIAŁY NIEZBĘDNE NA MATURE Cześć Dwa lata temu sam zdawałem maturę i wiem jaki to stres , szczególnie, gdy przez 3 lata nic się nie robiło, a w 4 klasie chce się zdać ten egzamin. Na rok przed maturą zacząłem zbierać ściągi. Efektem mojej pracy jest ponad 700 MB ściąg z takich przedmiotów jak: - język polski (prace przekrojowe na maturę pisemną, motywy, opracowania epok literackich, streszczenia lektur, a także całe lektury, szczegółowo opracowane pytania na maturę ustną, gotowe do druku wypracowania - mini, analizy wierszy, biografie, opisy bohaterów, cytaty, program literat, plany prac + gratis e-booki) = łącznie 310 MB - matematyka (głównie wzory z poszczególnych działów z zakresu szkoły średniej, programy: kalkulatory, rysowanie wykresów) = łącznie 220 MB - język angielski (topiki, sytuacje, gramatyka, teksty, opracowane czasy, spis czasowników nieregularnych, słownik angielsko-polski i polsko-angielski) = 110 MB - język niemiecki (czasowniki, zdania - mogą się przydać) = 1 MB - geografia (referaty, spis stolic, informacje, ściągi gotowe do wydruku, omówienia, krainy, mapy Polski, Europy i świata, Unia Europejska) = 27 MB - historia (referaty, informacje, ściągi gotowe do wydruku, wypracowania, daty) = 38 MB - chemia (informacje, wzory, układ okresowy pierwiastków) = 3 MB - biologia (informacje w sam raz na powtórzenie, ściągi gotowe do wydruku, wypracowania, testy, charakterystyki) = 10 MB - porady, jak najefektywniej przygotowac sie do matury I to nie wiem czy wszystko napisałem, ale starałem się. Płyta ta na pewno Ci się przyda do matury i nie tylko. Znaczną lość płytek już sprzedałem i Ci, którzy ją kupili byli zadowoleni. Na płycie znajduje sie bardzo dużo prac maturzystów, ktorzy dostali na egzaminie pisemnym ocene min. 4. Wszystkich, którzy ją już zamówili proszę o przesłanie opinii na mojego e- maila, także nie myślcie, że to jakaś ściema. Osoby, które piszą, że ich ściągi są najlepsze w sieci i podają się pod kilkoma różnymi nickami, są dla mnie „śmieszne”. Wszystkie przedmioty, które wymieniłem znajdują się na jednej płycie, która kosztuje 19zł. Myślę, że nie jest ona wygórowana w porównaniu do innych tego typu ofert. Płytkę możecie zamawiać wysyłając do mnie e-maila na adres assistant@go2.pl. Należy wpisać swoje imię, nazwisko, dokładny adres(ulica, nr domu, kod pocztowy). Pieniądze możecie wpłacać na moje konto (numer konta podam jak otrzymam od was zamówienie). Specjalnie nie wysyłam tego za zaliczeniem pocztowym, ponieważ kosztowało by to was dod atkowe 8 zł., a tak idąc bezpośrednio do banku PKO BP za taką transakcje zapłacicie 0 zł. Czyli wyniesie was to tylko 19zł. Materiały nagrywane są na płytach najwiekszej jakości, przeważnie na TDK i VERBATIM. Przesyłkę otrzymacie listem priorytetowym, w ciągu 3 dni od wpłaty pieniędzy. Dysk zapakowany jest w specjlanej kopercie, wiec na pewno sie nie uszkodzi podczas podróży. Myślę, że dzięki tej płytce będziecie czuli się bardziej pewni. Na pewno skorzystacie z niej nie mniej niż ja. POZDRAWIAM!!! i życze powodzenia na maturze Temat: GOTOWE SCIĄGI, WYPRACOWANIA I WIELE INNYCH. ZAPRAS GOTOWE SCIĄGI, WYPRACOWANIA I WIELE INNYCH. ZAPRAS Cześć Dwa lata temu sam zdawałem maturę i wiem jaki to stres , szczególnie, gdy przez 3 lata nic się nie robiło, a w 4 klasie chce się zdać ten egzamin. Na rok przed maturą zacząłem zbierać ściągi. Efektem mojej pracy jest ponad 700 MB ściąg z takich przedmiotów jak: - język polski (prace przekrojowe na maturę pisemną, motywy, opracowania epok literackich, streszczenia lektur, a także całe lektury, szczegółowo opracowane pytania na maturę ustną, gotowe do druku wypracowania - mini, analizy wierszy, biografie, opisy bohaterów, plany prac+gratis e-booki) = łącznie 310 MB - matematyka (głównie wzory z poszczególnych działów z zakresu szkoły średniej) = łącznie 220 MB - język angielski (topiki, sytuacje, gramatyka, teksty, opracowane czasy, spis czasowników nieregularnych) = 110 MB - język niemiecki (czasowniki, zdania - mogą się przydać) = 1 MB - geografia (referaty, spis stolic, informacje, ściągi gotowe do wydruku, omówienia) = 27 MB - historia (referaty, informacje, ściągi gotowe do wydruku) = 38 MB - chemia (informacje, wzory) = 3 MB - biologia (informacje w sam raz na powtórzenie, ściągi gotowe do wydruku, wypracowania) = 10 MB I to nie wiem czy wszystko napisałem, ale starałem się. Płyta ta na pewno Ci się przyda do matury i nie tylko. Znaczną lość płytek już sprzedałem i Ci, którzy ją kupili byli zadowoleni. Na płycie znajduje sie bardzo dużo prac maturzystów, ktorzy dostali na egzaminie pisemnym ocene min. 4. Wszystkich, którzy ją już zamówili proszę o przesłanie opinii na mojego e- maila, także nie myślcie, że to jakaś ściema. Osoby, które piszą, że ich ściągi są najlepsze w sieci i podają się pod kilkoma różnymi nickami, są dla mnie „śmieszne”. Cena mojej płyty to 19zł(jest to koszt wszystkich przedmiotów, które wymieniłem powyżej). Myślę, że nie jest ona wygórowana w porównaniu do innych tego typu ofert. Płytkę możecie zamawiać wysyłając do mnie e-maila na adres assistant@go2.pl. Należy wpisać swoje imię, nazwisko, dokładny adres(ulica, nr domu, kod pocztowy). Pieniądze możecie wpłacać na moje konto (numer konta podam jak otrzymam od was zamówienie). Specjalnie nie wysyłam tego za zaliczeniem pocztowym, ponieważ kosztowało by to was doda tkowe 8 zł., a tak idąc bezpośrednio do banku PKO BP za taką transakcje zapłacicie 0 zł. Czyli wyniesie was to tylko 19zł. Materiały nagrywane są na płytach najwiekszej jakości, przeważnie na TDK i VERBATIM. Przesyłkę otrzymacie listem priorytetowym, w ciągu 3 dni od wpłaty pieniędzy. Dysk zapakowany jest w specjlanej kopercie, wiec na pewno sie nie uszkodzi podczas podróży. Myślę, że dzięki tej płytce będziecie czuli się bardziej pewni. Na pewno skorzystacie z niej nie mniej niż ja. POZDRAWIAM!!! Temat: !!! Studencie - Uczniu!!! - prace dyplomowe i inne !!! Studencie - Uczniu!!! - prace dyplomowe i inne MASZ PROBLEM ZE SWOJĄ PRACĄ: PRACE DOKTORSKIE, DYPLOMOWE, MAGISTERSKIE, LICENCJACKIE, INŻYNIERSKIE, MATURALNE i inne - materiały - badania - referaty - artykuły - publikacje - ???? ... korekty tekstów , recenzje, streszczenia, eseje, biografie ... W jezyku niemieckim i angielskim takze.. oraz innych... Gotowe zestawy tematyczne na zadany temat na CD w plikach *.doc i Wykresy, tabele, wzory, badania..... - NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ ?? - SKĄD WZIĄĆ BIBLIOGRAFIE ?? - JAK NAPISAĆ PLAN ?? - A MOŻE POPROSTU BRAKUJE CI CZASU NA CHODZENIE PO BIBLIOTEKACH ?? SKONTAKTUJ SIE Z NAMI !!! OFERUJEMY PROFESJONALNE USŁUGI W ZAKRESIE : - Gromadzenie materiałów niezbędnych do napisania pracy dyplomowej, licencjackiej, magisterskiej; - Przygotowywania spisów bibliograficznych; - Pomocy w przygotowaniu fachowego planu pracy; - Sporządzania zestawień bibliograficznych dla studentów, jak i pracowników naukowych; - Dostarczania kopii materiałów bibliotecznych niezbędnych przy pisaniu pracy; - Gotowe zestawy tematyczne w postaci plików do wykorzystania - Wszystko co potrzbne do napisania pracy Biznes plany, analizy i inne........ Ekonomia Dziennikarstwo Językoznawstwo Makroekonomia Mikroekonomia Historia Myśli Ekonomicznej Gospodarka Historia gospodarcza Polityka społ.-gospodarcza Zarządzanie Strategiczne Zarządzanie Organizacjami Zarządzanie Przedsiębiorstwem Praktyka Kierowania Metody i Techniki Etyka Zarządzanie Międzynarodowe Zarządzanie Małą firmą Doradztwo i konsulting Marketing Badania Marketingowe i Rynkowe Zarządzanie Marketingiem Usługi Handel Reklama Media i komunikacja Produkty Strategie marketingowe Plan marketingowy Wirtualny marketing Finanse - Publiczne, Przedsiębiorstw Bankowość Zarządzanie Bankiem Prawo Bankowe Rachunkowość Kredyty Ryzyko Bankowe Gwarancje Bankowe Systemy bankowe Usługi bankowe Operacje bankowe Bankowość hipoteczna Produkty bankowe Rachunkowość Rachunkowość Przedsiębiorstw Podatki Międzynarodowa Budżetowa Bankowa i Ubezpieczeniowa Rynek Finansowy Rynek Kapitałowy I Giełda Rynek Pieniężny Rynek Walutowy Inwestycje Finansowe Gospodarka Światowa Nauki Matematyczne Informatyka Kosmetologia Transport Logistyka Samorząd Nauki Społeczne i Polityczne Nieruchomości Ubezpieczenia Ekologia i turystyka Prawo - Gospodarcze, Cywilne, Administracyjne i pozostałe Internet Przemysł Psychologia Pedagogika Technika Religioznawstwo Biotechnologia Matematyka Fizyka Chemia Biologia Filologia Technika Psychologia Pedagogika Nauczanie Archeologia Automatyka BHP Budownictwo Elektronika Elektrotechnika Energetyka Filozofia i religia Fizyka Gazownictwo Geodezja Geologia Towaroznawstwo Górnictwo Hutnictwo Odlewnictwo Historia Hotelarstwo Hydrologia Kultura Kulturoznawstwo Leśnictwo Materiałoznawstwo Mechanika Medycyna Motoryzacja Przemysł spożywczy Resocjalizacja Przyroda i Ekologia Socjologia Sport i Turystyka Statystyka Telekomunikacja Odlewnictwo Wentylacja Unia Europejska Turystyka Fundusze zarządzanie finansami zarządzanie jakością zarządzanie personelem zarządzanie proc. gosp. zarządzanie projektami zarządzanie strategiczne zarządzanie zasobami ludzkimi zoologia i inne SZYBKO - TANIO - PROFESJONALNIE ! NIE TRAĆ CZASU, SKONTAKTUJ SIE Z NAMI JUŻ DZIŚ ! Napisz do nas oddzwaniamy odrazu - 0516 962 666 lub sms - prosze nie pisac na forum Temat: Stara matura pisemna z jezyka niemieckiego Stara Matura, część pisemna, składa się z języka polskiego i drugiego przedmiotu. I ten drugi przedmiot, obojętnie, czy jest to biologia,chemia, historia czy j.obcy, jest na wysokim poziomie. Uczeń, który miał chemię tylko w klasie 1 i 2, nie ma raczej szans na zdanie matury pisemnej z chemii. Trzeba mieć większą ilość godzin chemii, np. w klasie biol/chem lub na fakultecie. Tak samo jest z językiem. Uczniom z klasy z 2 godzinami języka odradzałabym maturę pisemną z języka. Jeżeli jest Pan w klasie z 4-5-6 godzinami, to można zdawać. Ale uczeń z oceną np. dst na koniec roku w klasie 4 godz. zawsze napisze maturę słabiej niż taki sam uczeń z klasy 6 godz. Matura pisemna składa się z 4 części. Słuchanie 15 % wszystkich punktów/ czytanie 20 % punktów / test leksykalno-gramatyczny ok. 30 % punktów/ wypracowanie ok. 35 % punktów . Oto egzamin dojrzałości 2002 w Krakowie: www.kuratorium.krakow.pl/org_ko.html potem u góry po lewej stronie matura 2001/2002, potem język niemiecki. Proszę dokładnie obejrzeć ćwiczenia i je przerobić. Ważna jest punktacja i granice punktowe na poszczególne poziomy. Zadania bez gwiazdki są dla poziomu średniozaawansowanego. Ćwiczenia wszystkie (bez gwiazdki i z gwiazdką) dla poziomu zaawansowanego (dla klas o nazwie klasa z poszerzonym programem języka niemieckiego, to jest wtedy oficjalna nazwa, ustalona przez dyrekcję szkoły za zgodą kuratorium). Ale to nie znaczy, że ćwiczenia bez gwiazdki są jakieś banalnie proste. Są trudne a te z gwiazdką bardzo trudne. Jeżeli jest Pan słaby z gramatyki, to z testu będzie Pan miał niewiele punktów i słabe wypracowanie (za te obie części jest razem 65 % całego testu!). Ocenianie testu leksykalno-gramatycznego na starej maturze przy językach obcych nowożytnych jest od lat bardzo surowe. Można napisać bezbłędnie gramatycznie całe długie zdanie (np. było przekształcanie strony czynnej na bierną) a w jednym wyrazie zrobić błąd ortograficzny , pomylić jedną literkę (i żeby było śmieszniej, to w wyrazie przepisanym po prostu z tego przekształcanego zdania wydrukowanego w teście), wtedy jest 0 punktów. Skoro uczył się Pan długo, to rozumienie ze słuchu i czytanie ze zrozumieniem powinno pójść lepiej. Aby zdać na ocenę dop powinno wystarczyć. Najwięcej wie o Panu jego nauczyciel, musi Pan się z nim skonsultować. On sprawdza Pana pracę i wystawia ocenę. Niech Pan nie zapomina, że czeka Pana też matura ustna z języka. Jeden język obcy nowożytny na maturze ustnej jest obowiązkowy. Więc i tak będzie Pan musiał nauczyć się do matury. Są bardzo dobre książki z zestawami maturalnymi z lat ubiegłych z całej Polski wyd. Omega. Może Pan obejrzeć testy ze swojego województwa. Powinny być w bibliotece szkolnej. Oto tytuły: www.oke.krakow.pl/matura2002/stara/obce.htmlhttp://www.ws-omega.com.pl/oferta_2001.html Temat: Matura z niemieckiego Nowe liceum trwa tylko 3 lata a tak naprawdę to 2 lata i 6 miesięcy. Przepisy na dzień dzisiejszy mówią o Nowej Maturze , część ustna języków obcych, już w marcu. Być może będzie zmiana terminu matury , cytat z Ministerstwa „Przewiduje się taką organizację egzaminu maturalnego, która nie spowoduje skracania roku szkolnego, a jednocześnie zagwarantuje szkołom wyższym możliwość dokonania rekrutacji we właściwym terminie”. Strata jednego roku to dużo. Zostaje rok i kilka miesięcy na przygotowanie do matury na poziomie rozszerzonym. Poz. rozsz. jest trudny. Egzamin pisemny, ustny i obrona przygotowanej pracy. Póltora roku to mało. Proszę pamiętać, że Pani celem ma być zdanie matury na poziomie maksymalnej ilości punktów a nie tylko zdanie matury. Obecnie może Pani dostać dop i to wystarczy. I tak zdaje się egzaminy wstępne na studia. Słaba ocena z matury niczego nie przekreśla. Pani matura będzie jednocześnie egzaminem wstępnym na uczelnię, aby pokonać innych musi Pani mieć dużo punktów. Jeśli nie, będzie Pani musiała poprawiać maturę w sesji zimowej lub letniej , aby poprawić niewielką ilość punktów na wyższą . Lepiej nie tracić teraz roku, aby go potem nie nadrabiać. Proszę uczyć się w szkole, nie lekceważyć przedmiotu (to jest częste, znam język, więc przy dwóch -domyślam się- godzinach- a co ja robię tu). Zapewne Pani nauczyciel wybrał zupełnie nowy podręcznik do nowego liceum, więc na pewno nauczy się Pani czegoś nowego. Dodatkowo musi Pani coś robić z niemieckim. Inaczej zda Pani maturę tylko na poziomie podstawowym. To moje prywatne zdanie. Aktualny przepis o przebiegu Nowej Matury: § 59. 1. Egzamin maturalny w części wewnętrznej z języka obcego nowożytnego, jako przedmiotu wybranego, jest zdawany na jednym poziomie. 2. Egzamin trwa około 30 minut i składa się z dwóch części: 1) część pierwsza trwa około 15 minut i polega na: a) przeprowadzeniu trzech rozmów sterowanych, symulujących autentyczne sytuacje komunikacyjne; rozmowę przeprowadza zdający z egzaminującym, który przyjmuje jedną z ról, b) przeprowadzeniu rozmowy egzaminującego ze zdającym na podstawie materiału stymulującego, zawartego w zestawie zadań, 2) część druga następuje bezpośrednio po części pierwszej, trwa około 15 minut i polega na: a) prezentacji tematu wybranego z listy tematów, o której mowa w § 53 ust. 1 pkt 2, b) rozmowy zdającego z egzaminującym, która jest związana z prezentowanym tematem. 3. Zestaw zadań dla części pierwszej zawiera materiał stymulujący rozmowę z egzaminującym, w szczególności ilustrację, komiks, nagłówek z gazety, tabelę, wykres lub krótki fragment tekstu. 4. Zdający losuje zestaw zadań i na zapoznanie się z jego treścią ma około 5 minut, których nie wlicza się do czasu trwania egzaminu. 5. Zdający podczas przygotowywania się do egzaminu i w czasie trwania egzaminu nie może korzystać z żadnych słowników. § 74. 1. Egzamin maturalny w części zewnętrznej z języka obcego nowożytnego oraz języka, o którym mowa w § 41 ust. 2, jako przedmiotu wybranego, jest zdawany na jednym poziomie. 2. Egzamin trwa 300 minut i składa się z sześciu części: 1) część pierwsza trwa 20 minut i polega na sprawdzeniu rozumienia ze słuchu na poziomie podstawowym; zdający rozwiązuje zadania dotyczące wysłuchanego tekstu, 2) część druga trwa 50 minut i polega na sprawdzeniu rozumienia tekstu na poziomie podstawowym; zdający rozwiązuje zadania sprawdzające rozumienie tekstu, 3) część trzecia trwa 60 minut i polega na sprawdzeniu sprawności formułowania wypowiedzi pisemnej na poziomie podstawowym; zdający wykazuje się umiejętnością pisania prostych tekstów użytkowych, 4) część czwarta trwa 20 minut i polega na sprawdzeniu rozumienia ze słuchu na poziomie rozszerzonym; zdający rozwiązuje zadania dotyczące wysłuchanego tekstu, 5) część piąta trwa 60 minut i polega na sprawdzeniu rozumienia tekstu i znajomości struktur leksykalno - gramatycznych; zdający rozwiązuje zadania sprawdzające rozumienie tekstu oraz zadania wymagające zastosowania odpowiednich struktur leksykalno - gramatycznych w podanym kontekście, 6) część szósta trwa 90 minut i polega na sprawdzeniu sprawności formułowania wypowiedzi pisemnej; zdający pisze dłuższy tekst na określony temat. 3. Do sprawdzenia sprawności rozumienia ze słuchu wykorzystywane są nagrania tekstów. 4. W czasie trwania części trzeciej i części szóstej egzaminu zdający może korzystać ze słowników dwujęzycznych. Temat: Pierwszy września Nowy rok szkolny, nowa matura Magdalena Kula, współpraca Paweł Reszka, Olga Szpunar 31-08-2004, ostatnia aktualizacja 31-08-2004 19:54 Nowa matura to największe wyzwanie, z jakim uczniowie i nauczyciele muszą zmierzyć się w tym roku szkolnym. Chyba łatwo nie będzie Niemało uczniów boi się nowego egzaminu, a władze oświatowe martwią się z kolei, co też o polskiej szkole powiedzą jego wyniki. Ujawnione właśnie wstępne rezultaty próbnych matur z czerwca tego roku z trzech województw - lubelskiego podkarpackiego i małopolskiego - nie są dobre. Co drugi licealista, który wybrał fizykę, oblał. Matematyki nie zdał co trzeci. Polski zawaliło 17,5 proc. Stosunkowo nieźle uczniowie wypadli tylko z angielskiego i rosyjskiego (patrz ramka). Warto podkreślić, że egzamin próbny zdawali tylko na podstawowym, czyli łatwiejszym poziomie! Dane z próby ujawniła OKE w Krakowie. Jej egzaminatorzy ocenili ponad tysiąc prac z każdego maturalnego przedmiotu. Wybrali je losowo. - To sygnał, że w wielu szkołach metodyka nauczania nie jest odpowiednia. Wśród uczniów pokutuje zasada "3xZ": zakuć, zdać, zapomnieć. Uczniowie i nauczyciele muszą się poważnie zabrać do pracy - podkreśla Maria Magdziarz, po. dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Szefowa CKE zastrzega jednak: - Nie przesądzałabym, że to obraz porażająco niskiego poziomu wiedzy uczniów. Licealiści pisali nową maturę tuż przed wakacjami, a jej wynik nie miał wpływu na ich oceny końcowe. Nie mieli więc silnej motywacji. Dr Krzysztof Bolibok, matematyk z I LO w Lublinie i pracownik UMCS, uważa jednak, że te wyniki "to prawdziwy obraz polskiej oświaty". - 30 proc. uczniów nie zdało próbnej matury z matematyki, a przecież ogromna większość z nich na pewno dostała promocję do kolejnej klasy. Do tej pory abiturienci wybierali matematykę, bo wystarczyło zrobić trzy z pięciu zadań, żeby zdać. Niektórzy liczyli na ściągę. Podczas nowej matury ci, którzy nic nie umieją, są pozostawieni sami sobie. Rzecznik MENiS Mieczysław Grabianowski: - Te wyniki, nawet jeśli złe, były bardzo potrzebne. To informacja, nad czym nauczyciele i uczniowie muszą jeszcze popracować. Minister Mirosław Sawicki przyznaje, że przed nową maturą ma "sporą tremę". - To ogromne przedsięwzięcie. Pracujemy nad takim systemu sprawdzania matur, by wykluczyć np. możliwość przecieków - deklaruje jego rzecznik. Do nowej matury przystąpi w maju ponad 350 tys. uczniów z liceów ogólnokształcących i profilowanych. Jaka będzie nowa matura? • uczniowie wybierają, na jakim poziomie chcą zdawać - podstawowym (łatwiejszym) czy trudniejszym rozszerzonym • na pisemnym egzaminie wszyscy w całym kraju dostaną takie same zadania • prace ucznia zostaną oznaczone kodem; egzaminatorzy, którzy będą je sprawdzać, nie będą wiedzieli, czyją pracę oceniają. Ma to zwiększyć obiektywizm oceniania. • za wyniki z nowej matury absolwent będzie dostawać odpowiednią liczbę punktów w czasie rekrutacji na studia Wstępne wyniki próbnej matury w woj. małopolskim, lubelskim i podkarpackim: (wszyscy pisali polski - nie zdało 17,5 proc. (29 proc. wybrało matematykę - nie zdało 30 proc. (24 proc. wybrało geografię - nie zdało 15 proc. (19 proc. wybrało historię - nie zdało 7,2 proc. (18,9 proc. wybrało biologię - nie zdało 24 proc. • 3,7 proc. wybrało chemię - nie zdało 18 proc. (80 proc. wybrało angielski - nie zdało 3,2 proc. (14,3 proc. wybrało niemiecki - nie zdało 17 proc. • 5,2 proc. wybrało rosyjski - nie zdało 0,5 proc. Temat: Pomoc w pracach dyplomowych i innych dla kazdego.. Pomoc w pracach dyplomowych i innych dla kazdego.. !!! STUDENCIE - UCZNIU !!! - wszelka pomoc 24h (Polska - UE) MASZ PROBLEM ZE SWOJĄ PRACĄ DYPLOMOWĄ INZYNIERSKA - DOKTORSKA MBA - (licencjacką, magisterską czy inną) MATURALNA ZALICZENIOWA ?? W języku niemieckim i angielskim także.. - NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ ?? - SKĄD WZIĄĆ BIBLIOGRAFIE ?? - JAK NAPISAĆ PLAN ?? - A MOŻE POPROSTU BRAKUJE CI CZASU NA CHODZENIE PO BIBLIOTEKACH ?? SKONTAKTUJ SIE Z NAMI !!! OFERUJEMY PROFESJONALNE USŁUGI W ZAKRESIE : - Gromadzenie materiałów niezbędnych do napisania pracy dyplomowej, licencjackiej, magisterskiej; - Przygotowywania spisów bibliograficznych; - Pomocy w przygotowaniu fachowego planu pracy; - Sporządzania zestawień bibliograficznych dla studentów, jak i pracowników naukowych; - Dostarczania kopii materiałów bibliotecznych niezbędnych przy pisaniu pracy; - Gotowe zestawy tematyczne w postaci plików do wykorzystania - Wszystko co potrzebne do napisania pracy Biznes plany, analizy i inne........ Ekonomia Makroekonomia Mikroekonomia Historia Myśli Ekonomicznej Gospodarka Historia gospodarcza Polityka społ.-gospodarcza Zarządzanie Strategiczne Zarządzanie Organizacjami Zarządzanie Przedsiębiorstwem Praktyka Kierowania Metody i Techniki Etyka Zarządzanie Międzynarodowe Zarządzanie Małą firmą Doradztwo i konsulting Marketing Badania Marketingowe i Rynkowe Zarządzanie Marketingiem Usługi Handel Reklama Media i komunikacja Produkty Strategie marketingowe Plan marketingowy Wirtualny marketing Finanse - Publiczne, Przedsiębiorstw Bankowość Zarządzanie Bankiem Prawo Bankowe Rachunkowość Kredyty Ryzyko Bankowe Gwarancje Bankowe Systemy bankowe Usługi bankowe Operacje bankowe Bankowość hipoteczna Produkty bankowe Rachunkowość Rachunkowość Przedsiębiorstw Podatki Międzynarodowa Budżetowa Bankowa i Ubezpieczeniowa Rynek Finansowy Rynek Kapitałowy I Giełda Rynek Pieniężny Rynek Walutowy Inwestycje Finansowe Gospodarka Światowa Nauki Matematyczne Informatyka Transport Logistyka Samorząd Nauki Społeczne i Polityczne Nieruchomości Ubezpieczenia Ekologia i turystyka Prawo - Gospodarcze, Cywilne, Administracyjne i Inne Internet Przemysł Psychologia Pedagogika Technika Religioznawstwo Biotechnologia Matematyka Fizyka Chemia Biologia Filologia Technika Psychologia Pedagogika Nauczanie Archeologia Automatyka BHP Budownictwo Elektronika Elektrotechnika Energetyka Filozofia i religia Fizyka Gazownictwo Geodezja Geologia Towaroznawstwo Górnictwo Historia Hotelarstwo Hydrologia Kultura Leśnictwo Materiałoznawstwo Mechanika Medycyna Motoryzacja Przemysł spożywczy Resocjalizacja Przyroda i Ekologia Socjologia Sport i Turystyka Statystyka Telekomunikacja Odlewnictwo Wentylacja Unia Europejska Turystyka Fundusze i inne... SZYBKO - TANIO - PROFESJONALNIE ! NIE TRAĆ CZASU, SKONTAKTUJ SIE Z NAMI JUŻ DZIŚ ! 0516 962 666 - lub sms - oddzwaniamy Temat: Podwójny magister !!! Hej, o ile się nie mylę, a chyba się nie mylę, to nie może być egzaminatorem ktoś, kto nie ma tytułu mgr. Jakiś czas temu dzwoniłam do Gdańska pytać się o tego egzaminatora i pani wtedy mi wyraźnie zaznaczyła, ze trzeba mieć tytuł mgr i mieć 3- letni staż pracy, więc chyba nie ma egzaminatorów do matury z licencjatem? Piszę o egzaminatorach w liceum, bo o takich pytałam, bo w liceum pracowałam. Z resztą nie ma innych egzaminatorów z języka jak tylko w szkole średniej. Teraz sobie jeszcze myślę, ze może właśnie chodziło już o nowe przepisy, ale wiem co mi ta kobieta powiedziała. Bez mgr, nie mogłabym składać papierów na egzaminatora. Z resztą w mojej byłej szkole nie było żadnego egzaminatora z języka z licencjatem, sami mgr. Piszesz o tym, że w licencjacie studia lepiej przygotowują do uczenia w szkole pod względem metodycznym, a ja bym tutaj polemizowała, bo 5-letnia filologia daje trzeci i czwarty rok na specjalizację, gdzie nie ma już zajęć praktycznych, jedynie tłumaczenia, ale to jest kilka godzin na tydzień, a reszta godzin jest właśnie poświęcona głownie metodyce i zajęciom w szkole. Ja 2 lata na studiach chodziłam z grupą do gimnazjum i do liceum na hospitacje i też sami zajęcia prowadziliśmy. Na 5- letnich studiach jest po prostu na to czas, a na 3-letnich wszystko robi się na łeb na szyje , jeszcze dobrze języka nie umiesz, a już idziesz do szkoły uczyć itd…, z jednej strony masz koła z praktycznej i egzaminy na III roku z PNJN, a obok piszesz już prace i za chwile się bronisz, a szkoła i praktyki w powietrzu między tym wszystkim. „NA czym polega ta logika? Nie uczył Cię nigdy beznadziejny, niekompetentny i leniwy magister? Bo ja znam nawet paru takich doktorów hab...” Logika polega na tym, ze ktoś bez mgr może się bardzo starać dobrze uczyć, być pracowitym i się do zajęć przygotowywać dużo bardziej niż ktoś z mgr, ale lenie zdarzają się wśród mgr i wśród tych co mgr nie maja. Ewentualne lenistwo nie powinno być tutaj kryterium, bo żeby nie wiem jak ktoś się starał, to bez wiedzy albo mając połowiczną wiedzę, nie może jej niestety przekazać. Jeśli ktoś nie ma wykształcenia, to jak może przekazywać wiedze, której nie ma? To jest chyba logiczne. „Porównujesz licencjat i "jakieś kursy" Chyba nie wiesz o czym mówisz. Licencjat to studia wyższe zawodowe, daje pełne uprawnienia do wykonywania zawodu.” Nie porównuję kursów do licencjatu, wiem jaka jest różnica, ale uważam, że żeby być autorytetem w danym przedmiocie dla uczniów w liceum, trzeba mieć samemu odpowiedni poziom. Choćby dlatego, że np. zdarzają się uczniowie lepisz od nauczycieli , zwłaszcza jest to możliwe jeśli chodzi o język obcy. Licencjat to studia wyższe zawodowe, ale bez tytułu mgr i teraz dają one uprawnienia do wykonywania zawodu. Owszem, a potem jak będzie, to trzeba dokładnie się dowiedzieć. Jeśli chodzi o źródło moich informacji, to wiedziałam już o tym z dwa , trzy lata temu, że od 2006 roku będą mogli uczyć tylko ludzie z mgr w szkołach średnich, nie wiem jak w gimnazjum i podstawówce, może tutaj się nic nie zmieni. Na uczelni pracował u mnie pan, który pracował w wyższych sferach oświaty i mówił, ze po 2006 roku zwolnią się miejsca pracy w szkołach, bo wielu nauczycieli starej daty, którzy nie maja mgr odejdzie już na emerytury no i nieco ludzi odpadnie, którzy uczą po kursach, po znajomości itd. Tutaj jeszcze do Vilejki. Jeśli o Ciebie chodzi, to chyba nie ma co się bać. Mam koleżankę po nauczaniu początkowym o specjalności „ nauczanie początkowe z językiem niemieckim” i serio, bardzo słabo ta koleżanka zna niemiecki i ma uprawnienia do uczenia, ale ona uczy chyba w klasach 1-3. Nie jestem już teraz pewna. Pozdrawiam Temat: Zmiany w maturze za dwa lata Gość portalu: Zenek napisał(a): > Do tgo dazymy, i co to da, czy podniesie to poziom spoleczenstwa? > Nie Stal obnizaja poziom nauczania w szkolach, tna koszty, uporem > osla rownaja poziom naszej edukacji do poziomow UE, gdzei poziom > wiedzy uczniow jest bardzo mizerny. Nasz jest za to wysoki. A matura jest bardzo przydatna, jak sie myje gary w UK. Nie wspominajac osobnikow, ktorzy maja zdana mature na piatke, a nie rozumieja co sie do nich mowi. Dodam tez, ze znaczna czesc spoleczenstwa, szczycaca sie swiadectwem maturalnym zachowuje sie jak bydlo, czyli wybiera na prezydentow zwyklych pajacow, znaczy takich, ktorzy ladnie mowia i czasami ladnie wygladaja (w garniturze). Jak sie okazuje, wypisywanie bzdur o esejach Mickiewicza, Slowackiego, czy tego pisanie, o co chodzilo Werterowi, mija sie z celem. Matura ma ustawiac mlodego czlowieka na myslenie, logike laczenia faktow, ma go ustosubkowac do zycia na podstawie przezyc innych (w polowie wymyslonych) ludzi i dac zdolnosc samodzielnego rozwiazywania problemow (na podstawie podobnych sytuacji opisanych w literaturze). A tu co? Spotyka sie gromada i tematem wiadacym wieczoru sa: szminki, kosmetyki, ostatnie arcydzielo w temacie "ja wam pokaze", czy tez "tylko mnie ko(ru)chaj", obowiazkowo z multikina; wymeczone jeki diody, czy tez innego czerwonowlosego. Matura, jako papier, potwierdza, ze czlowiek ma w sobie cokolwiek inteligencji, a nie podnieca sie pie..mi. Jest dowodem, ze emocjonalnie jest zdolny podejmowac decyzje i decydowac o swoim zyciu i nie jest jalowka, ktora mozna zmajstrowac dzieciaka, a potem ja porzucic. Albo dac sie cale zycie popychac przez kaste rzadzaca i kosciol katolicki, czyli ponizac sie, zeby dostac prace za psie pieniadze, a potem pozyczac, zeby zaplacic rachunki. I przede wszystkim matura jest nie po to, zeby osobnik tak kopany w zad, cieszyl fizjonomie i udawal, ze jest wspaniale. Matura jest po to, zeby wreszcie zaczal sie zachowywac jak myslaca istota, a nie jak idiota, ktory przezuwa wszystko co mu sie podsunie (wiadomosci, jedzenie, prymytyw udajacy sztuke) i nie dociera do niego, ze zyje w zaklamaniu. Gdyby ludzie cokolwiek mysleli, to dawno upadl by system ekonomiczny (zabawa w pieniadze, bezrobocie, gieldy i wykorzystywanie biedniejszych krajow jako zrodla taniej sily roboczej - czyli zwyklego niewolnictwa i zlodziejstwa), upadly by rzady, wojsko...... Gdyby matura na prawde byla matura, to mniej by bylo mlodocianych matek, porzuconych kobiet, mniej oglupienionych polityka ludzi. Bo abiturienci, ktorym udalo sie zdac mature mysleliby samodzielnie i mieli odpowiedni, a na pewno nie konsunpcyjny i balwochwalczy, stosunek do otaczajacej ich rzeczywistosci. Moze ludzie z zachodu europy sa niedokszatlceni, ale nie uczono ich pier..dul, zacierajac przy tym rzeczy wazne (czyli nauke wyrazania wlasnych pogladow i wlasnego zdania, a takze umiejetnosc oceny rzeczywistosci na podstawie moralnosci, etyki i czegos, co nazywa sie "nieszkodzeniem innym ludziom"). Tyle, ze przez to niedouczenie, osiobnik o nazwisku rydzyk musial opuscic niemiecka ziemie i dopiero w jasnie oswieconym i wyedukowanym kraju lachow trafil na otwarte umysly i zasial ziarno prawdy. Tak niestety wyglada matura - stek bzdur, ktore ciezko zastosowac w zyciu, zeby nie dac sie robic w konia takim walom jak kaczynski, kwasniewski, rydzyk, gazownia, elektrownia, zus, orlen...... Matura ma uczyc myslenia, tyle, ze wtedy oni (wyzej wymienieni) pozdychaliby z glodu (i tysiace innych prezesow, kierownikow, policjantow, prawnikow, lekarzy....). > Liceum powinno trwac 4 lata, 3 lata ostrejnauki a potem rok na > przygotowanie do matury i studiow. > > I mamy znowu PRL, gdzie licza sie tylko procenty, statystyki i > doszlo do tego co mamy teraz w kraju. Temat: Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu Witam Znalazłem ogłoszenie dotyczace naboru do ITD zamieszczam ponizej Proszę o zwrócenie uwagi na wymagania dotyczące wykształcenia oraz pożądane Piszcie, co o tym sądzicie W mojej ocenie skoro w instytucji państwowej jest rekrutacja i niema żadnych ogłoszeń jej dotyczących to znaczy, że jest to oszustwo ludzie zapewne już są a teraz robi się tylko zamieszanie w sumie niewiadomo, w jakim celu Pozdrawiam Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego ul. Gen. Władysława Andersa 30 00-210 Warszawa z dopiskiem "Oferta pracy" poszukuje kandydatów na stanowisko: młodszego inspektora transportu drogowego w Wydziale Inspekcji w organizowanej Delegaturze w Radomiu Liczba lub wymiar etatu: 3 Główne obowiązki: - kontrola na drodze i w przedsiębiorstwach: - dokumentów związanych z wykonywaniem transportu drogowego lub niezarobkowego przewozu na potrzeby własne oraz przestrzegania warunków w nich określonych, - ruchu drogowego, - masy, nacisków osi, wymiarów pojazdu oraz stanu technicznego pojazdów, - przestrzegania przepisów dotyczących okresów prowadzenia pojazdu i obowiązkowych przerw oraz odpoczynku kierowcy, - przestrzegania szczegółowych zasad i warunków transportu materiałów niebezpiecznych, - przestrzegania szczegółowych zasad i warunków transportu zwierząt, - sporządzanie protokołów, - nakładanie na kontrolowanego kar pieniężnych w drodze decyzji administracyjnej lub kary grzywny. Wykształcenie: maturalne Wymagania konieczne: - posiadanie prawa jazdy co najmniej kategorii B, - ukończone 25 lat, - dobry stan zdrowia, - umiejętność obsługi komputera, w tym korzystania z edytora tekstu, - znajomość ustawy o służbie cywilnej wraz z aktami wykonawczymi, - znajomość ustawy o transporcie drogowym wraz z aktami wykonawczymi. Wymagania pożądane: - prawo jazdy kategorii C, - znajomość podstaw prawnych funkcjonowania przedsiębiorstwa, - znajomość geografii Polski i Europy, - znajomość co najmniej jednego języka obcego (niemieckiego, angielskiego, francuskiego lub rosyjskiego), - zdolność syntetycznego formułowania pisemnych wypowiedzi, - umiejętność pracy w zespole i komunikatywność, - znajomość przepisów dotyczących warunków technicznych pojazdów, - znajomość przepisów kpa, - doświadczenie w pracy w administracji publicznej, szczególnie w zakresie przeprowadzania kontroli pojazdów wykonujących transport drogowy lub przewozy na potrzeby własne, - doświadczenie w kontroli masy i nacisków osi pojazdów samochodowych przy wykorzystaniu wag stacjonarnych. Kopie innych dokumentów i oświadczenia: - kopia prawa jazdy, - oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na poddanie się po zatrudnieniu postępowaniu sprawdzającemu, zgodnie z przepisami rozdz. 5 ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych, - kopie świadectw pracy. Dokumenty należy składać w terminie do: 2005-11-30 Inne informacje: Inspektor wykonuje swoje obowiązki w umundurowaniu. Kandydaci zakwalifikowani zostaną powiadomieni o terminie egzaminu pisemnego i ustnego oraz testu psychologicznego. Kandydaci, którzy otrzymają najlepszy wynik w przeprowadzonym postępowaniu rekrutacyjnym, zostaną zakwalifikowani na 6- miesięczny kurs specjalistyczny. Na czas trwania kursu kandydaci na inspektorów zostaną zatrudnieni na stanowisku referenta. Młodszymi inspektorami zostaną ci kandydaci, którzy zdadzą egzamin kwalifikacyjny (kończący kurs) z wynikiem pozytywnym. Oferty odrzucone zostaną zniszczone komisyjnie. Dodatkowe informacje: (0-22) 831-60-82 Temat: Lista Morderstw Popelnionych przez Zydow Pana Michała jubileusz 90-lecia Pana Michała jubileusz 90-lecia Adam Rok Był pełen rewerencji i szacunku list od prezydenta Rzeczypospolitej i bardzo osobisty list od ambasadora Izraela w Polsce, prof. Szewacha Weissa. Były życzenia od współpracowników i przyjaciół. A wszystko z powodu, że Panu Michałowi stuknęła 90-tka, w co nikt kto zna jego żywotność, energię, jasność umysłu uwierzyć nie chce. Mowa jest o Michale Friedmanie, byłym długoletnim przewodniczącym Zarządu Stowarzyszenia ŻIH, znakomitym tłumaczu literatury żydowskiej na język polski, redaktorze świetnego "Almanachu Żydowskiego", a także współpracowniku naszego pisma, które jego wsparciu i życzliwości tak wiele zawdzięcza. Skromna, ale jakże sympatyczna uroczystość poświęcona Panu Michałowi odbyła się w Żydowskim Instytucie Historycznym na specjalnym posiedzeniu Zarządu Stowarzyszenia ŻIH, na które zostali także zaproszeni goście. Niewielu jest w Polsce ludzi równie zasłużonych dla żydowskiej kultury i języka jidysz w ostatnim trzydziestoleciu jak Michał Friedman, toteż hołdy i dowody uznania tym razem nie brzmiały grzecznościowo - były uczciwym odzwierciedleniem autentycznych zasług Jubilata. Bo i jego długoletnia praca dla Teatru Żydowskiego, dorobek translatorski, dorobek jako nauczyciela języka jidysz na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie wykształcił całkiem sporą gromadkę młodzieży, która wykorzystuje dziś znajomość tego języka w swej pracy naukowej i literackiej, i długoletnie kierowanie Stowarzyszeniem ŻIH ku pożytkowi Stowarzyszenia, ale jeszcze bardziej Żydowskiego Instytutu Historycznego jako placówki naukowej - to wszystko składa się na obraz człowieka o niekłamanym autorytecie w środowisku żydowskim i wielkim uznaniu, jakim cieszy się poza nim. Gospodarzem spotkania był przewodniczący obecnego Zarządu Stowarzyszenia ŻIH, red. Marian Turski, który też wygłosił laudację na cześć laureata, okraszoną cytatami ze świętych ksiąg żydowskich. A kiedy już skończyły się gratulacje i mowy pochwalne, sam Jubilat poprosił o głos i jak zwykle barwnie, dowcipnie i ciekawie opowiedział historię swego życia. Mówił o swoim domu rodzinnym, w którym ojciec był bundowcem, a matka syjonistką, co dawało w sumie mieszankę wybuchową. Sądząc z tego co powiedział, to matka miała na niego większy wpływ. W pewnym okresie był nawet przeciwnikiem jidysz. W 1928 r. podczas spisu ludności podał jako język ojczysty hebrajski. Był członkiem Ha-szomer Ha-cair. W swoim życiorysie miał też krótki epizod francuski: studia na Politechnice w Grenoble. Uznał jednak, że to nie jest ten kierunek studiów, który go interesuje. Wrócił do kraju, do szkoły, zdał maturę w szkole polsko- hebrajskiej. Rozpoczął studia w Wyższej Szkole Dziennikarskiej Uniwersytetu Warszawskiego, którą ukończył tuż przed wojną, w roku 1938. Potem wybuch wojny, wkrótce jego rodzinny Kowel stał się częścią ZSRR. Kiedy z kolei wybuchła wojna radziecko-niemiecka został skierowany do tak zwanych "strojbatalionów", czyli zmilitaryzowanych jednostek robotniczych i gdzieś nad Morzem Kaspijskim budował "miasto naftowe". Pan Michał opowiadał z humorem jak to został tłumaczem z języka... angielskiego. Nie pomogły zapewnienia, że tego języka nie zna. Chodziło o instrukcje do różnych urządzeń. Na szczęście były słowniki i jakoś sobie poradził. Kiedy zaczęła się formować I Dywizja im. Tadeusza Kościuszki usiłował dostać się do wojska polskiego. Gdy przy pierwszym podejściu podał "nacjonalnost jewrej", to go w Wojenkomacie odrzucili. Za drugim razem podał, że jest Polakiem. Udało się. Do I Dywizji już nie zdążył, ale dostał się do I Armii. To był początek jego kariery w Wojsku Polskim, która jak dla wielu oficerów LWP pochodzenia żydowskiego zakończyła się w 1967 roku. Dzisiaj pan Michał mówi: "Żałuję, że mnie wcześniej nie wyrzucili, wcześniej bym się wziął za tłumaczenia". Bo właśnie literatura, tłumaczenie to jego prawdziwy żywioł. Dzięki niej przede wszystkim zapisał się na trwałe w powojennym życiu kulturalnym społeczności żydowskiej. Jej zawdzięcza nagrody Pen-Clubu i Zaiksu, stanowiące świadectwo niekłamanego sukcesu translatorskiego i satysfakcję, że przybliżając literaturę żydowską polskiemu czytelnikowi utrafił w rzeczywiste potrzeby polskiego rynku książki. Panu Michałowi żydowskim obyczajem życzymy "do stu dwudziestu" lat życia i by wszystkie jego książki, zarówno te, które leżą w wydawnictwach, jak i te, które w tej chwili tłumaczy, znalazły drogę do polskiego czytelnika. Temat: Pytanie dla znawców tematyki socjalnej!(Akcja MW!) Dziękuję za zaoferowanie pomocy! Napewno będzie potrzebna. Czy oferta Klubu Pracy (aktualna) jest dostepna również w wersji cyfrowej? Tem temat również należy w Sulejówku ruszyć. Co do korepetycji z j.angielskiego nie wiem czy ktoś się będzie czuł na siłach (narazie mamy w Ofercie tylko j. francuski). Na najbliższym spotkaniu Koła poruszę ten temat. Program tej akcji jest już rozpisany. Zamieszczam go poniżej, zanim jednak to zrobię wtrącę jeszcze dwa słowa o tych "polskich" mediach. Pani Wando, dla nikogo nie jest tajemnicą, że rynek polskich mediów w 80% (pisma kobiece chyba w 99%...)zalany jest przez obcy kapitał. Nie łudźmy się, że kapitał niemiecki czy francuski nie będzie chciał tak przedstawiać rzeczywistości jak będzie to na rękę interesom ich państw. Dla przykładu podam fakt, że w Wielkopolsce wydawanych jest procentowo więcej pism koncernów niemieckich niż za czasów rozbiorów (sic!). Za to w Niemczech jest to ustawowo uregulowane, tzn. udział obcego kapitału nie może przekroczyć z góry wyznaczonego progu. „Oferta MW 2006” Społeczna Akcja Młodzieży Wszechpolskiej Koło w Sulejówku – Zgłoś siebie lub swoje dzieci na bezpłatne zajęcia! – Skorzystaj z bezpłatnych porad prawnych! Nie tak dawno zostało założone Koło Młodzieży Wszechpolskiej w Sulejówku, a już odbyły się dwie zorganizowane przez nią akcje (sprzedaż flag narodowych na święto 11 Listopada oraz wspólne sprzątanie parku Glinianki). Oprócz regularnych spotkań, gdzie prowadzona jest głównie praca formacyjna, sulejowecka MW zapowiada już kolejną prospołeczna akcję: „Oferta MW 2006”. Będzie to przedsięwzięcie o szerokiej formule działania polegające na n i e o d p ł a t n e j (!) pomocy głównie dzieciom i młodzieży, ale nie tylko. Rozpiętość naszej oferty na dzień dzisiejszy zaczyna się od pomocy w nauce, a kończy na pomocy prawnej. Naszą akcję kierujemy zwłaszcza do osób, których nie stać na skorzystanie z płatnych korepetycji czy innych zajęć dla siebie lub dla swoich dzieci. Wszechpolacy z Sulejówka przewidzieli następujące punkty w „Ofercie MW 2006”: • Korepetycje z zakresu szkoły podstawowej (wszystkie przedmioty) • Korepetycje z j. francuskiego (włącznie z przygotowaniem do matury) • Pomoc prawna (pisanie podań do stosownych służb i urzędów, porady prawne) • Nauka gry na gitarze basowej • Nauka gry na perkusji Bardzo ważnym punktem naszej oferty jest „Pomoc prawna”. Nierzadko zdarzają się sytuacje, gdzie napisanie najprostszego podania i skierowanie go do odpowiedniej instytucji sprawia nie lada kłopot (zwłaszcza ludziom w podeszłym wieku). Ponadto w miarę możliwości będziemy udzielali porad prawnych sensu stricte, ale ze względu na różne czynniki wszystkie zapytania i sprawy prosimy kierować do nas drogą mailową lub listowną (Młodzież Wszechpolska, ul. Grzybowa 3a, 05-071 Sulejówek mail: mwporadyprawne@wp.pl). Innym kluczowym dla akcji punktem są korepetycje dla dzieci ze szkół podstawowych. Zdajemy sobie sprawę, że niejeden budżet domowy nie może pozwolić sobie na rubrykę przewidującą korepetycje. Nasza akcja wychodzi naprzeciw tym rodzicom, którzy z braku funduszy nie są w stanie zapewnić swoim dzieciom często niezbędnych dla nich korepetycji. Mamy też świadomość, że istnieją rodziny patologiczne, gdzie edukacja dzieci jest najczęściej zaniedbywana. W tym przypadku ciężko liczyć na inicjatywę rodziców w stronę naszej oferty, ale z Państwa pomocą wierzymy, że można dotrzeć również do tej wyjątkowo trudnej grupy społecznej. Nikogo nie trzeba przekonywać o słuszności tego przedsięwzięcia, jednak bez Państwa pomocy wiadomość o naszej akcji nie zostanie rozpowszechniona tak jak można by sobie tego życzyć. Innym wymiarem Państwa pomocy może być osobisty udział w naszej inicjatywie. Jestem przekonany, że jest wiele osób posiadających różnorakie umiejętności i talenty, którymi chętnie się podzielą rozszerzając naszą ofertę oraz otrzymując za to satysfakcję, jaką daje bezinteresowne czynienie dobra. Strona 3 z 4 • Wyszukano 168 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||