Strona Główna
Jak napisać konspekt zajęć
Jak napisać list Polski
Jak Napisać Odwołanie Zażalenie
Jak napisac opinie pracownikowi
Jak napisać oświadczenie wzór
jak napisać podanie bierzmowanie
jak napisać poprawnie list
Jak napisać program nauczania
jak napisać apel
Jak napisać bibliografi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • 33noir.opx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak napisac prace kontrolna





    Temat: Format partycji systemowej bez utraty danych
    Format partycji systemowej bez utraty danych
    Cześć

    Pomóżcie mi bo zaraz nie wytrzymam.

    Mam w szkole do napisania pracę kontrolną. Oto jej treść:
    Formatowanie i podział dysku na 4 partycje w systemie windows XP z wykorzystaniem dowolnego programu. Uwzględnić:
    1.Komp ma dysk 100 GB
    2.Tylko partycja systemowa
    3.Uzytkownik ma dużo dokumentów i nie chce ich stracić
    4.Komp ma CD-ROM i kartę sieciową, jest podłączony do sieci.

    No i teraz tak. Rozumiem, że na dysku nie ma żadnych parrtycji. Jest całe 100GB gdzie jest i Windows, i załużmy jakieś filmy , piosenki, tapety itd. I teraz jak ja mam to sformatować, nie tracąc danych?? Załużmy, że mam 57GB danych i Windows. I co z tymi danymi? Co z nimi można zrobić, zeby ich nie stracić?

    Bo rozumiem, że coś muszę z nimi zrobić, później z płytki XP zainstalować system od nowa i przy okazji tam sformatować dysk i podzielić go na partycje. Albo nawet zainstalować a podzielić sobie później jakimś programem. No i potem, jak już podzielę go an partycję spowrotem wrzucić te wszystkie dane, których nie chciałem utracić.

    Ale co z nimi zrobić?

    Pozdro





    Temat: PoszukujeCosNaTemat:Kosmetyki
    PoszukujeCosNaTemat:Kosmetyki
    Hejka mam do napisania prace kontrolna na temat : Zastosowanie zawiazkow
    nieorganicznych w kosmetyce moze mi ktos podpowie gdzie mam szukac bo jest to
    problem zeby znalez jakies wiadomosci na ten temat. czekam na powazne porady
    i jakies wskazowki pozdrawiam kobiety. Jestem na kierunku kosmetyki i
    potrzebuje jakis materialaow na ten temat.





    Temat: Uczył się ktoś w studium BHP
    Uczył się ktoś w studium BHP
    hej!
    Uczyła się ktoś z Was w jakimś studium BHP. Muszę napisać prace kontrolne a
    nie mam żasdnych materiałów. Pomoże mi ktoś??



    Temat: Internet w czasach sesji
    Uczę w szkole policealnej zaocznej. Praca semestralna [oddana, zaliczona] to w tej szkole podstawowy warunek dopuszczenia do egzaminu. Większość z moich słuchaczy dostaje ode mnie temat dość.. prosty - mają napisać esej o sobie. Ręcznie - nie na komputerze, zaznaczę:)
    W ostatnim semestrze w jednej z grup doszło do kuriozalnej sytuacji. O ile większość z osób napisała prace niezwykle ciekawe, kilka pań postanowiło skorzystać z pomocy stron internetowych. Po przeczytaniu wszystkich prac zauważyłam, że pewne zwroty i sformułowania powtarzają się w paru pracach. Wzięłam panie na rozmowę. Efekt..? Upierały się, że to ich dzieło; w końcu napisały kolejne prace - tym razem korzystając z innych gotowców...
    Prace zaliczyłam - ale z adnotacją o plagiacie i podanym źródłem, z którego korzystały, obniżyłam przy tym oceny. Pogratulowałam paniom także umiejętności podstawienia danych do wzorca na forum całej grupy... oraz wyjaśniłam, czemu nie należy tolerować plagiatów.
    Obawiałam się trochę skargi [sa one zazwyczaj bardzo poważnie traktowane przez Dyrekcję szkoły] - ale z drugiej strony, zauważyłam, że inni nauczyciele też zaczynają z plagiatami walczyć. Nie wiem, jakie tego będą efekty; podejrzewam jednak, że nie dojdzie do sytuacji, gdy słuchacz/student byłby relegowany ze szkoły za plagiat - najwyżej nie zostanie mu zaliczona praca kontrolna i tym samym - nie zostanie dopuszczony do egzaminu.

    Co do treści wykładów i konspektów, czy rysunków - zawsze podaję źródło; nigdy nie wiadomo, czy ktoś ze słuchaczy nie będzie jednak chciał dowiedzieć się czegoś więcej na dany temat;)



    Temat: Dziewczyny-prawniczki plisss, pomóżcie w napisaniu pracy. Pine!
    Dziewczyny-prawniczki plisss, pomóżcie w napisaniu pracy. Pine!
    Czesc Dziewczyny, plisss, błagam pomozcie mi. Własnie wrociłam ze szkoły i mam noz na gardle. Musze jutro oddac prace kontrolna z prawa adminisracyjnego i nie mam pojecia jak to napisac. Wykładowca sie wsciekł, bo na jego, ostatnim, wykładzie zostało z 15 osob (z pokaznej liczby 200) i kazał na jutro kazdemu przyniesc taka prace. Nie mam w domu zadnych ksiazek prawniczych a w necie nie moge znalezc. Jak by ktoras z was mogła mi cos podesłac, cokolwiek, chocby malutko, bede DOZGONNIE WDZIECZNA. To nie musi byc jakis długi elaborat, tylko tak w zarysie. Ja nie studiuje prawa i to był moj pierwszy wykład z tym facetem. Nastraszył nas okrutnie. Prosze, prosze prosze... Tematy sa dwa, musze sobie wybrac jeden z nich. Oto one: 1. Zródła prawa administracyjnego 2. Konstytucja jako zrodło prawa administracyjnego Dzieki z gory, bo mysle, ze sie nie zawiode. Wiola



    Temat: ODN lub inny ośrodek z kursem oligofrenopedagogiki
    ODN lub inny ośrodek z kursem oligofrenopedagogiki
    Od tego roku nasza szkoła prowadzi oddziały integracyjne i muszę skończyć kurs
    kwalifikacyjny z zakresu oligofrenopedagogiki. Rozważam kilka możliwości
    ukończenia tego kursu w Zielonej Górze, Gorzowie lub w Poznaniu. Oferta
    poznańskiego ODN jest korzystna cenowo, jednak nie wiem jakie są wymagania
    egzaminacyjne(egzaminy? prace kontrolne?), jaka jest organizacja kursów(jak
    często zjazdy, do której, czy są wymagane praktyki, gdzie odbywają się zajęcia).
    Być może któraś z Was kończyła tam jakiś kurs lub znasz kogoś kto był tam na
    oligo.
    Będę wdzięczna za wszelkie informacje na ten temat.
    Będę jutro tam dzwonić w tej sprawie, ale liczę, że być może napiszecie mi coś
    na ten temat.
    A może znacie jakiś inny osrodek, w którym warto zrobić ten kurs?
    Trochę mnie to wszystko przeraża, nie mogę spokojnie do Ciebie napisać, bo Jaś
    gramoli mi się na kolana:), rozpoczęłam drugi rok awansu więc przede mną
    mnóstwo pracy. Nie wiem jak wszystkiemu podołam...
    Kusi mnie Poznań korzystną ceną. W Zielonej mają ogromne wymagania- po każdym
    przedmiocie praca lub egzamin, długie praktyki, moze w Poznaniu będą bardziej
    przyjazne warunki?




    Temat: lamblie leczenie
    Ten lekarz to wymyślił????
    Rany.
    Aż nie wiem co pisać.

    Znów napiszę coś, co musze napisać. No jakiś osioł, nie lekarz.
    MATKA KARMIĄCA NIE MOŻE KARMIĆ W CZASIE BRANIA TYCH LEKÓW! Mleko w tym czasie
    się wylewa. Podtrzymuje laktatorem laktację i do zlewu.
    Tynidazol sobie odpuść. Nawet gdybyś nie karmiła. Badania możesz zrobić, ale w
    epidomiologicznych zaleceniach z książek medycznych i tak piszą o leczeniu
    SOLIDARNYM przy giardiazie (mądra nazwa na lambliozę).

    Nie bierz żadnych innych leków.
    10 dni Furazolidon dla dziecka
    7 dni dorośli macmiror.
    Koniec. Po kuracji probiotyki dla wszystkich.
    Po 3 tygodniach od ostatniej dawki leku u dziecka badania kontrolne.
    W czasie brania macmiroru i do 3-7 dni po - karmisz dziecko zastępczo. Ale przy
    pasożytach unikaj mleka zwykłego, krowiego z marketu. Poszukaj preparatu
    mlekozastępczego bez krowy. Przygotuj się do leczenia. Wprowadzaj ten preparat
    mlekozastępczy powoli na kilka dni przed leczeniem. Dziecko jest duże już i
    możesz spokojnie go przestawić na kaszki (ryżową, kukurydzianą)na tym mleku
    (ale takie gęste podawane na łyżeczce), nawet sinlac, więcej zupek.



    Temat: Szkoła polska nie spełniła moich oczekiwań
    jofin napisała:

    > Czy mozesz cos wiecej napisac o tym korespondencyjnym nauczaniu. Co to jest
    ZSO
    > ?
    ZSO to skrót od Zespół Szkół dla Obywateli Polskich Czasowo Przebywających za
    Granicą. Ma on swą siedzibę w W-wie i podlega bezpośrednio Ministerstwu
    Edukacji. Jest to placówka, która zapewnia Polakom za granicą konstytucyjne
    prawo do nauki. ZSO sprawuje nadzór nad szkołami za granicą. Wyznacza i
    zatrudnia kierowników tych szkół, z ci z kolei zatrudniają nauczycieli.
    Jeśli w szkole przy placówce konsularnej zajęcia odbywają się min. co tydzień,
    to dzieci bez egzaminów dostają świadectwa polskie, które ważne są ze
    świadectwem kraju, w którym się mieszka. Jest wtedy obowiązek uczestniczenia w
    zdaje się (tego nie jestem całkiem pewna) 60% lekcji. Nauczanie
    korespondencyjne to rozwiązanie dla tych co mają b. daleko do szkoły, albo
    szkoły te mają niewielką ilość uczniów. Konsultacje odbywają się wtedy co 2
    tygodnie. Nie ma obowiązku uczestnictwa w nich. Dziecko musi wykonywać w domu
    prace kontrolne obejmujące swoim zakresem materiał podstawy programowej. Te
    prace są sprawdzane przez nauczycieli tej szkoły, albo wysyłane do sprawdzenia
    do Warszawy (w różnych latach różnie było praktykowane). Oprócz tego uczniowie
    muszą zdawać egzamin na koniec roku (pisemny i ustny) z każdego przedmiotu. W
    trybie korespondencyjnym naucza się przeważnie polskiego, historii Polski,
    geografii Polski, wos i może być też matematyka, ale nie musi.
    Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, chętnie odpowiem, jeżeli oczywiście sama
    będę wiedziała.
    Pozdrawiam




    Temat: 25 wrzesień- Jak nastroje?
    Mam totalną depresję, ale bardziej z powodów pozaślubnych, chociaż wczoraj
    zrobiłam mojemu niemężowi potworną awanturę (że nie zapłacił jeszcze rachunków)
    i przy jego mamie powiedziałam, żeby skoczył też do urzędu odwołać uroczystość
    (tak jakoś mi się wymknęło ) Samym ślubem już się nie przejmuję, przez te
    półtora tygodnia powinnam napisać dwie prace (nie wiem czy zdążę), zdać dwa
    egzaminy (nie zdam), pójść na dwa badania kontrolne z dzieckiem (i jedno
    szczepienie). Organizację imprezy zostawiłam innym żeby nie zwariować już
    zupełnie. Nie wierzę, że po ślubie coś się w związku zmienia; u mnie zmieni się
    o tyle, że dwa dni później wracam do pracy po urlopie macierzyńskim, więc mniej
    czasu będę poświęcać i (już)mężowi i synkowi, i zajęciom domowym, w których mój
    ukochany tak jak nie pomagał do tej pory, nie będzie pomagał i później.
    Naprawdę uważam, że ślub (w naszym przypadku) to tylko formalność, chciałabym
    tylko, żeby to był miły dzień, który warto będzie zapamiętać, mieć kilka
    ładnych zdjęć na pamiątkę. Najbardziej boję się, że spadnę ze schodów w USC, bo
    na co dzień nie chodzę w szpilkach! Pozdrawiam wszystkie optymistki



    Temat: wypadajacy płatek
    Ja mam to samo, mam 21lat, wykryli to u mnie 2 lata temu przy badaniach
    kontrolnych po omdleniu. Jezeli to chlopak, nie bedzie musial isc do wojska z
    taka wada, poza trym lekarze zabronili mi sportow ekstremalnych, choc bede
    negocjowala To dziwne swoja droga, ze zadajesz takie pytania na forum, a nie
    konsultujesz wynikow z lekarzem prowadzacym, najlepiej kardiologiem. Moze
    jeszcze dzieciakowi byc czasem slabo, moze miec zawroty glowy - bo ten platek
    jak wypada, cofa leciutko plynaca przez zastawke krew, stad takie objawy. nie
    pamietam co jeszcze mi mowili, w kazdym razie od dwoch laT od diagnozy nic
    zlego sie ze mna nie dzialo, choc prowadze aktywny tryb zycia, czeste loty
    samolotami tez mi nie szkodza. Przed diagnoza tez nic sie nie dzialo, jak
    napisalam wyzej, raz zemdlalam, ale mysle ze to bardziej przez inne czynniki
    niz przez to serducho - mialam taki okres, kiedy przez kilka dni nie spalam<a o
    tym, co sie dzieje z organizmem przy deficytach snu, moznaby napisac prace
    doktorska> i niewiele jadlam.
    Szerze Ci radze, jezeli cos Cie zanipokoi, skonsultuj lepiej konkretny
    przypadek swojego dziecka ze specjal;ista zamiast zadawac pytania na forum, bo
    tu nikt nie ma w reku konkretnych wynikow badan, nawet Pani Doktor.
    alez sie rozpisalam, spadam juz
    pozdrawiam i zdrowia zycze
    Lain



    Temat: Strania w kwietniu,test w maju :)
    Kochane nareszcie jestem w domu i moge spokojnie napisac do was.W pracy udalo
    sie mi troche poczytac ale braklo mi czasu na odpisywanie.danutko dopoki @ nie
    ma to nadzieja zawsze jest.U mnie nadzieja jeszcze moze trwac z 4 dni.Potem
    zobaczymy gibea ciesze sie z twoich wynikow jakby to byly moje Ja mam wizyte
    kontrolna dopiero na 13 maja do tego czasu zobaczymy co sie wydarzy.A co do snow
    to ja tez mialam dzisiaj koszmar a z drugiej strony cudowny sen.Sama niewiem jak
    to odebrac.Snilo mi sie ze zrobilam 2 test ciazowe i byly pozytywne a potem
    bylam gdzies na jakies wyspie i ktos chcial mnie utopic.Skad sie biora takie
    rzeczy Chyba za duzo filmow ogladam



    Temat: Pociany marcowe wypasione i zdrowe:)))
    Witam wtorkowo,

    Bebelku trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę!
    Althea wierzę, że uda ci się napisać pracę na czas. Może to że czas na jej
    napisaie już sie powoli kończy zmobilizuje Cię podwójnie do pisania.
    Fantaisie fajnego masz męża. wiesz ja pierwszą pożadną zgagę miałam też po
    pączkach w tłusty czwartek. Teraz już przestały mnie męczyć.
    Ant rzeczywiście poważne decyzje przed Wami. Jakiekolwiek by nie były z
    pewnością podejmiecie najlepsze dla Waszej rodziny.

    Dziś mam wizytę kontrolną, ale dopiero na 20.30. Mam nadzieje, że u mojej
    maleńkiej wszystko w porzadeczku.
    Muszę szybko wymyśleć kolory ścian do pokoiku, chcialabym jakoś połączyć dwa.
    Mam już zółta farbę i probuje coś do niej dobrać, meble będą w odcieniu brązu,
    niezbyt jasne. Może coś podpowiecie bo ja weny twórczej chwilowo nie mam.

    Trzymajcie się cieplutko




    Temat: Jak posłowie chronią matki przed zwolnieniem z ...
    > przewaznie ma jedno jak wraca z urlopu....
    > czemu mam go zachecic ja zatrudnic ? przeciez on juz ja zatrudnil wczesniej i
    > to nie dla wielkosci biustu podejrzewam tylko dla jej kwalifikacji..

    Jesteś jakiś nieedukowalny. Po raz kolejny muszę powtarzać to co już napisałem.

    1. Jeżeli ciąża nie ma wpływu na wartość kobiety jako pracownika, to ten
    pracodawca albo inny pracodawca ją zatrudni. Nikt nie będzie się bawić w
    szowinizm na siłę.

    2. Jeżeli ciąża ma wpływ na wartość kobiety jako pracownika, to państwo może
    temu zaradzić subsydiując takiego pracownika gotówką albo ulgami podatkowymi,
    tak aby jej szanse na rynku pracy były takie same jak innych pracowników.

    3. Dlaczego Ty koniecznie chcesz, żeby ta pracownica wróciła do tej samej
    firmy? Co to jej da? Nie lepiej żeby była dzięki ulgom wogóle atrakcyjna na
    rynku pracy?

    4. Dodatkowo mam do ciebie pytania kontrolne.

    a) Czy ty przypadkiem nie wierzysz że istnieje coś takiego jak rynek pracy?
    b) Czy uważasz że istnieje sztywna ilości miejsc pracy?
    c) Czy uważasz, że opodatkowanie czynnika pracy nie ma wpływu na popyt na ten
    czynnik?

    > no wlasnie na zachodzie istnieja takie systemy jak jeden rok ochrony
    stanowiska
    > pracy po powrocie...

    Nie. W Belgii, Holandii istnieją aktywizujące systemy wspierania zatrudnienia a
    nie jakieś regulacyjne potworki.



    Temat: Magister bez magisterki
    >Reasumujac, jesli magisterki zostana zlikwidowane, to studentom zrobi sie
    > krzywde w imie - chyba - nierobstwa kadry, ktora w Polsce chodzi zupelnie
    luzem.
    I tu jest pies pogrzebany. W dyskusji na temat utrzymania wymogu pisania prac
    magisterskich wyolbrzymia się znaczenie kontrolne, a minimalizuje aspekt
    edukacyjny. Odnoszę wrażenie, że proponowane zmiany mają na celu jedynie
    ograniczenia zakresu usługi "edukacja na poziomie wyższym" i zmniejszenie
    poziomu kosztów osobowych na "wypuszczenie" produktu - jednego osobomagistra.
    Z okresu własnych studiów pamiętam, z jakim bólem na początku przychodziło mi
    nagięcie się do wymogów napisania własnego "dzieła". I pamiętam również, jak
    cenna była wtedy dla mnie pomoc ze strony promotora. Umiejętność gromadzenia
    danych i przedstawiania ich w sposób zrozumiały dla odbiorców jest mi przydatna
    (i niezbędna w mojej pracy)po dziś dzień. Stąd ograniczenie zakresu "uslugi"
    jest tak naprawdę krzywdzące dla samych magistrantów (oczywiście myśląc w
    perspektywie dłuższej niz moment otrzymania dyplomu).
    Prawda jest taka, że prowadzenie pracy magisterskiej wymaga od promotora dużego
    nakładu pracy, co nijak się ma do "taśmowego" procesu produkcji absolwentów. A
    że ucierpi na tym edukacja to pikuś - ważne żeby kasa się zgadzała.



    Temat: Trasa AK trasą ekspresową ?
    W porównaniu z grupą kontrolną. Takich oczywistości żal pisać. Grupa kontrolna to statystycznie
    wybrana próba populacji zamieszkałej na badanym terenie. Czyli nie w lesie raczej.

    W raporcie są umieszczone dokładne dane na temat poszczególnych badań, można też napisać do
    autorów. Warunkiem jednak jest przeczytanie raportu przed wprowadzeniem swoich uwag krytycznych.
    To chyba zrozumiałe.

    A może kolega kwestionuje autorytet takich pism jak Lancet? Chetnie posłucham na jakiej podstawie.




    Temat: I OD NOWA
    Dzien dobry,

    jak widzicie ja znowu w Sydney z moja Pania na kontrolne badania
    zjechalem. Nie zagladam do Was czesto bo to zawsze zajecie mnie
    znajdzie, a tez widze ze nie ma takich checi do pisania jak to bylo
    wczesniej. Tez dolacze sie do gratulacji dla Szopena bo toz w
    rekordowym tempie zes sie uwinal nie tylko z egzaminem, ale i z
    praca i z kupnem domu. No ale zauwazylem narzekanie na zime i jestem
    szczerze zdziwiony,bo zaledwie mamy tej zimy dwa miesiace z gora to
    da sie wytrzymac, mrozow nie ma albo sniezycy. A w Polsce to
    odwrotnie bedzie ze dwa miesiace ciepla i potem to juz zimno i
    deszczowo. Ja w ogrodku i na farmie to mam zajecie rok okragly, to
    byloby niemozliwe w Polsce no chyba ze szklarnie jakas bym zakupil.
    Tizedik szykujesz sie do urlopu to i bedzie co opisywac. No ja sam
    nie wiem o czym jeszcze mozna by napisac, ciagle o farmie nie bede
    pisal. Nie bardzo ciagle rozumiem co to mialoby znaczyc o tej
    ksiazce,czy to Polska czy tu wydana ksiazka.My z Pyskiem to juz
    kilka mielismy wymiane zdan i widac nie bardzo zgadzamy sie co do
    religi. Dla mnie to podstawa zyciowa wystarczy zyc w zgodzie z
    prawdami wiary co to kosciol nam zapoda ale trudno jednak kogos
    niewierzacego przekonywac.
    Ciekaw tez jestem co u Asi, moze juz zostala babcia albo otwarzyla
    swoj bizness i nie musi sluchac szefowej. Mysle ze kazdy napisze po
    uwazaniu
    Pozdrawiam wszystkich
    Kazik



    Temat: Amerykański producent będzie lokalizować i test...
    Ja juz jestem spelniony z kobietka fajna i praca ciekawa, ale tak raz na 3-4 tygodnie wysylam jakies kontrolne podanie tu i tam, aby wiedziec co sie dzieje.
    LionBridge nie odpisal na zadne, zreszta jak wiekszosc firm.
    Za to w zeszlym tygodniu zglosila sie do mnie jedna firma, do ktorej nigdy nie napisalem, z oferta pracy hehe... dziwnie sie to wszystko dzieje...




    Temat: 4 projekty Wrocławia zatwierdzone !!!
    Widzisz Łosiu w przeciwieństwie do Ciebie mnie cieszy każde nowe miejsce pracy
    na DŚ, szerzej w Polsce. I to w kolejnym Lidlu i to w kolejnej firmie z sektora
    np IT. Ciebie jak widzę, każde nowe miejsce pracy w naszym mieście, każda nowa
    inwestycja bardzo mocno martwi. Ogólnie Wrocław jest dla ciebie beeeee, wiec
    pytam się co tu jeszcze robisz? Jeżeli nie stać cię na przeprowadzkę, to poproś
    ładnie, moze zorganizujemy Ci ową przeprowadzkę? :) A moze map4 Cię zaadoptuje
    i sprowadzi do swojego DDR-owa? :)

    I na koniec takie małe kontrolne pytanko Łosiu. Masz problemy ze wzrokiem?
    Pokaż mi panie psorze gdzie w swoim poprzednim poście napisałem
    słowo "kompleks", ew "kompleksy"?
    Oj Łosiu, coraz gorzej z Tobą, coraz gorzej. Zaczynasz się gubić.



    Temat: Ameryka kłóci się o teorię Darwina
    Drogi Hożaninie i droga Dritte Dame, To miłe, że tak ofiarnie próbujecie
    nawiązać kontakt z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Ufam Trzeciej Damie na
    kredyt, ale jestem mniej biegły w komputerach niż Wy i nie potrafię dojść, na
    jaki adres mógłbym do niej napisać. Po kliknięciu w jej nicka na forum pokazuje
    się strona poczty przy Gazecie Wyb., z którą nie wiem, co dalej robić. Idąc za
    moją propozycją, założyłem sam chwilowy adres: jozef.lawnik@wp.pl. Hożaninie,
    załóż też chwilowy adres (z całkowicie fałszywymi danymi osobowymi) i napisz z
    niego do Lawnika. Napisz w emailu kilka zdań kontrolnych, które udowodnią, że
    jesteś z wiadomej szkoły (dodatkowe zdania kontrolne z Wydziału Fizyki mile
    widziane). Ja wtedy odezwę się i podam moje prawdziwe dane. Piszę z domu, więc
    jestem tu tylko rano i późnym wieczorem czasu polskiego. Z pracy nie oglądam
    forum gazety.



    Temat: Na kogo ma glosowac liberal - demokrata?
    Czesc Maximus,
    Twoja konkluzja jest w czesci zgodna z moimi planami, chyba znowu (ktory to juz
    raz?) bede glosowal na UPR (szkoda, ze z listy za przeproszeniem, platformy).
    Prawa i sprawiedliwosci bym chcial, ale nie tylko z nazwy, wiec raczej Kaczorow
    zostawie w spokoju.
    Zarzucasz mi niekonsekwencje nieslusznie, nie lubie centralizacji wladzy,
    mowienia obywatelowi co maja robic, dlatego napisalem, ze chec kontrolowania
    wszystkich wyplywajaca z PiS troche mnie przeraza. Nie chce by wladza musiala
    mnie kontrolowac na kazdym kroku, nie podoba mi sie tworzenia teczek na
    innych, bo byc moze przyda sie to kiedys, gdy bedzie sie chcialo znalezc haka.
    Poza tym postawienie rozbudowywanie organow kontrolnych wplywa dobrze na rozwoj
    budzetowych miejsc pracy, ale nie zalatwia problemu. Korupcji to nie
    zmniejszy, za to zwiekszy koszta.
    Uwazam, ze to Unii trzeba wejsc, bo chociaz nie zyskamy wiele gospodarczo (byc
    moze poza rolnikami, ktorzy dostana duze doplaty gdy na nie zasluza), mozemy
    jednak zyskac kulturowo, nareszcie beda nas traktowac powazniej w Europie,
    otworza sie tez nowe mozliwosci pracy i zamieszkania.
    Nie twierdze wiec, ze Unia zrobi z Polski kraj bogaty (sama ledwie zipie), ale
    bez niej naprawde bedziemy krajem nizszej kategorii.
    W sporze SLD - AWS to, kto jest nauczycielem badz uczniem w rozkradaniu majatku
    narodowego, jest mi zupelnie obojetne. Obecnie AWS-UW dowiodly, ze do
    rzadzenia nie dorosly.




    Temat: WSPIERAJMY SIE- dla rodzicow rehabilitujach dzieci
    Witajcie Mamuski!

    U mnie juz lepiej - psychicznie! Wielkie dzieki za zyczenia imieninowe, az
    szkoda, ze tak naprawde mam we wrzesniu Wlasnie wczoraj minelo pol roku jak
    cwicze z Amelka. Ech, kawalek czasu co?
    Jutro idziemy do neurologa. Udalo mi sie wreszcie dodzwonic, umowic i...
    zobaczymy. Babeczka ma bardzo dobra opinie, mam nadzieje, ze nie wyjde zdolowana
    - jak wroce to napisze. A w piatek kontrolna wizyta u lekarza rehabilitanta i
    pani rehabilitantki. Kurcze, co tu duzo gadac - boje sie.
    Witam wszystkie nowe dziewczyny - bardzo sie ciesze, ze znajdujecie tu cos dla
    siebie. I jak chyba slusznie zauwazyla Ola - o te atmosfere tu chodzi
    Ostatnio cierpie na straszny "niedoczas" i nie mam po prostu kiedy pisac, ale
    wszystko czytam na biezaco przynajmniej raz dziennie W wolnej chwili
    poodpowiadam na pytania, ktore padaja w postach.
    A co u Was? Cwiczycie? he, he
    Aniu, mamo Mikolaja dlaczego w ogole sie nie odzywasz? Martwie sie co u
    Ciebie? wszystko ok? Mam nadzieje, ze to tylko nawal pracy a nie jakies problemy
    z Mikolajem, co? Napisz choc pare slow.

    Powiem Wam na ucho, ze amelka zaczela pelzac. Na razie kreci sie w kolko i pelza
    tylem, ale jestesmy dobrej mysli I jeszcze jedno - ma calkiem otwarte lapki
    i odwiedzione kciuczki! I puka teraz tymi "plaskatymi" lapkami w co sie da, hi,
    hi. A ja teraz trzy razy odpukuje, bo przede mna kontrole i "wyroki" i dopiero
    "rada starszych" zatwierdzi czy ja dobrze widze, to co widze
    Dobra koncze. Zaparzam herbatke, dosiadajcie sie...

    ada



    Temat: A po maturach... - nasze plany do 11 lipca :)
    A u mnie sie nic nie zmieni :)
    - oglądać filmy !!! "bezapelacyjnie do samego końca" :D - mojego lub ich :)
    - napisać 6 prac kontrolnych do szkoły
    - zaliczyć sesje w szkole
    - zacząć praktykę ... w szkole :D
    w sumie to za dużo się nie zmieni bo to szkoła zaoczna a wiec weekendy w szkole w tygodniu wolne :)

    tez bym z checią prace załapał ale
    - cieżko - wiadomo
    - mam praktyki do odpykania (papier na 3 miechy ale moze coś "załatwie" to bede sie krócej w firmie pokazywał :)
    - praca tylko "na gębę" bo mam świadczenia więc nie moge ryzykować
    - mam dosyć duzo innych obowiązków
    - wspomniana juz prowincja się kłania :)
    - kurde trzeba kiedyś poodpoczywać :DD
    miejmy nadzieje ze sie gdzies dostaniemy :)
    a tak przy okazji się zapytam czy z takimi wynnikami mam szanse na prawo UMK:
    polski 67/nie wiem bo pisalem po raz pierwszy ale bedzie kolo 50/60 :(
    angielski 96/75
    wos 76/80
    ew. UWM w Olsztynie ale chcialbym Toruń
    w zeszłym roku sie nie dostalem i z tegorocznymi wynikami przy zeszłorocznych progach tez bym nie wszedl, ale progi chyba spadną nie ?? :)
    pzdr



    Temat: Na cześć 'agulki1001'
    czesc dziewczyny!czytam Was codziennie,ale nie mialam czasu,zeby usiasc i cos
    napisac...wrocilam do pracy,jestem-a raczej bylam bardzo zadowolona z tego...
    nadgonilam przez tydz prace,dostalam podwyzke...mielismy fajną "akcje" przez
    2dni,zostalam wytypowana do nagrody!jakby wiedzieli,co przeszlam i chcieli
    poprawic mi humor...nie mialam czasu,zeby myslec o TYM...
    ale coz-nic nie moze trwac wiecznie!od 2,5tyg mam krwawienie i plamienie,od
    wczor mam taki bol brzucha jakbym miala okres...na dzisiaj mialam kontrolną
    wizyte...i co?katastrofa! wynik hist-patol "poprawny",nie ma zasniadu...ale
    macica ZLE SIE OSZCZYCILA...zostaly "kawalki"...jestem zalamana i mam dosyc
    zycia....czeka mnie ponowny zabieg...jutro jade do szpitala...
    wysiadam...nie dam rady...
    widze,ze na tym watku ciagle dzieje sie cos zlego...



    Temat: Chińczycy czekają do skutku
    Poleciał "toi-toi'em"
    Drogi {Ubiquitous'ie}.
    Dar61 poleciał podtekstami.

    Jeśli redaktorostwo to zrozumie, to napisze w przyszłości
    biernikiem, nie dopełniaczem esemesopodobnym.

    Wojewoda byłby na poziomie, jeśliby raczył dopilnować swą regionalną
    Inspekcję Pracy, by dopilnowała swych kontrolnych obowiązków do
    końca, do wypłat włącznie i skontrolowania umów o pracę i PŁACĘ.
    Nie ma tu temat komunizmu nic do rzeczy.

    A autostrady w Polsce Dar61 uważa za zbędne.



    Temat: Nasz drogi ZUS
    stasieczek5 napisał:

    > Najczęściej audyt sprowadza sie do tego, że FIRMA, która go wykonuje
    > przysyła do kontrolowanego grupę studentów z kierunków ekonomicznych
    > (płatni na godziny) którzy zbierają "kwity" niezbędne do napisania
    > raportu.
    > Potem "kwity" jadą do centrali Firmy, która pracuje nad raportem.
    > Czas pracy nad nim jest krótszy od napisania faktury, po otrzymaniu
    > której włos (kontrolowanemu) jeży sie na głowie.

    **************************************

    A wiesz, że dokładnie tak samo wyglądała inwentaryzacja obiegu informacji w ZUS
    przed rozpoczęciem prac nad Płatnikiem?

    Co do audytów, to ZUS, jako firma państwowa, ma na pewno własne służby
    kontrolne, których wnioski są identyczne z wnioskami firm zewnętrznych i równie
    konsekwentnie ignorowane.




    Temat: Sie gotuje i zaraz urodze jajo na twardo
    tez chciałam o tym napisac
    byłam w szpitalu dwa razy i w kazdym przypadku pielęgniarki nic przy mnie nie
    robiły, podobnie jak na reszcie pacjentów, tylko takie kontrolne wejscie rano i
    po południu zeby spytac co słychac, nie wiem co to za gadanie o tej ciężkiej
    pracy, miłe Panie były ale siedziały głównie w swoim pielęgniarskim pokoiku



    Temat: System: Na co idą pieniądze z raka...
    600 mln zł zostało w nfz za rok 2008.
    1,2 mld za rok 2007.

    Snajper, czy Ty naprawdę wierzysz w argument że gdzieś "nie ma pieniędzy" bo nie
    mogli dodrukować?

    Co byś powiedział przy okienku kasowym, gdybyś usłyszał jako jeden z kilku
    kolejkowiczów "nie mamy pieniędzy i nie wypłacimy Panu wynagrodzenia".
    Kupiłbyś tekst że "kasa przecież pieniędzy nie wydrukuje"?

    Jak chcesz to Ci napiszę, jak nie wykorzystuje się pieniędzy nfz na procedury
    specjalistyczne, bo w pewnej klinice nie ma kto wypisać wniosku (bo wniosek =
    szantaż retorsji kontrolnych z nfz wobec wnioskodawcy, mającego sporo do
    ukrycia). A może nie muszę tego pisać, nie ja jeden o tym dobrze wiem?



    Temat: poród bliźnią w 25/26 tc.Pocieszcie i pomózcie
    Witam dziewczyny.Dziekuje za słowa otuchy.Ciezko mi pisac
    szczególnie o Natalce bo zdjae sobie sprawe z tego ze jej stan jest
    bardzo powazny i poza pocieszeniem z Waszej strony i moja nadzieja
    na lepsze jutro, nic tutaj nie moge wskórac.
    Dzis zaczne od Lidii.Wczoraj dwa razy po 30 minut byla odaczana od
    CPAPu, dostawala tylko dodakowo tlen do inkubatora.Sistra ze
    szwagrem jak ja zobaczyli bez rurek to nie mogli poznac.dziaij ma
    robione wszytkie badania kontrolne, gdyz pomimo zalegan w zoladku po
    wodze lekarze chca znow sprobowac podsj jej mleczko.
    Natalka miala tomograf komputerowy.Niestetyz adnego pocieszenia mie
    ma.Zmiany w mozgu duze. dziaiaj miala odciagany plyn,bo glowka
    zaczela szybko rosnac. Czeka ja tez peracja zamkniecia przewodu
    Botalla, ale nie wiem kiedy.Po poludnu jade do Kruszynek wiec jutro
    napisze znowu co i jak.
    dziekuje za wsparcie i prosze o dalsze.
    Ola



    Temat: ŻABINIEC -KRAKÓW - SPÓŁDZIELNIA NAS OKRADA!!!!!!!!
    ŻABINIEC -KRAKÓW - SPÓŁDZIELNIA NAS OKRADA!!!!!!!!
    DZIŚ ODBYŁO SIĘ WALNE. OCHRONIARZ ZAKAZAŁ WSTĘPU CZŁONKOM SPÓŁDZIELNI!!!!!!
    JA MOGĘ NAPISAĆ TYLKO JEDNO: NIE KUPUJCIE TU MIESZKAŃ BO SPÓŁDZIELNIA NAS
    OKRADA. ZARZĄD SPÓŁDZIELNI, NIEKOMPETENCJA PANI KSIĘGOWEJ TOMASIEWICZ
    (KOBIETY BARDZO BBESZCZELNEJ, OPRYSKLIWEJ I ZAKŁAMANEJ, KTÓREJ MĄŻ PAN
    ADAMCZYK BUDUJE NOWE INWESTYCJE JAKO FIRMA TECHMAX - OBECNIE FIRMA BAUMAX,
    ZMIANA WŁAŚCICIELA NA BRATA PANA ADAMCZYKA), CHAMSTWO PANA ROGORZA,
    ODPOWIEDZIALNEGO ZA INWESTYCJE, KTÓREMU LUDZIE PRZESZKADZAJĄ W PRACY - CI
    LUDZIE DBAJĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE O SWOJE SPRAWY. PREZES TŁUMACZYŁ ŻE ZGUBILI
    1000 M2 DLATEGO WSZYSCY DOSTALI DOPŁATY DO METRAŻU (JA MAM 25 000 PLN
    DOPŁATY)!!!! WIEM ŻE NA FORUM ZNAJDUJĄ SIĘ PRAWNICY, WIEM ŻE MOGĘ ZNALEŹĆ TU
    MIESZKAŃCÓW, PROSZĘ O POMOC BO OKAZUJE SIĘ ŻE JESTEŚMY BEZSILNI!!! RADA
    NADZORCZA NIE WYKONUJE SWOICH UPRAWNIEŃ KONTROLNYCH, ZARZĄD EWIDENTNIE
    KRADNIE, TARNOWSKI ZWIĄZEK REWIZIJNY NIE REAGUJE NA SYGNAŁY O BRAKU
    GOSPODARNOŚCI, A MIESZKAŃCY CZEKAJĄ NA MIESZKANIA ALBO MIESZKAJĄ BEZ
    INFRASTRUKTURY, Z BRUDEM NA KLATKACH I NIERZADKO Z PRĄDEM BUDOWLANYM!!!!
    PROSZĘ O POMOC, ZAPRASZAM DO DYSKUSJI.




    Temat: spoldzialnia Zabiniec - jest cos warta???
    ŻABINIEC - KRAKÓW - SPÓLDZIELNIA NAS OKRADA!!!!!!!
    DZIŚ ODBYŁO SIĘ WALNE. OCHRONIARZ ZAKAZAŁ WSTĘPU CZŁONKOM SPÓŁDZIELNI!!!!!!
    JA MOGĘ NAPISAĆ TYLKO JEDNO: NIE KUPUJCIE TU MIESZKAŃ BO SPÓŁDZIELNIA NAS
    OKRADA. ZARZĄD SPÓŁDZIELNI, NIEKOMPETENCJA PANI KSIĘGOWEJ TOMASIEWICZ
    (KOBIETY BARDZO BBESZCZELNEJ, OPRYSKLIWEJ I ZAKŁAMANEJ, KTÓREJ MĄŻ PAN
    ADAMCZYK BUDUJE NOWE INWESTYCJE JAKO FIRMA TECHMAX - OBECNIE FIRMA BAUMAX,
    ZMIANA WŁAŚCICIELA NA BRATA PANA ADAMCZYKA), CHAMSTWO PANA ROGORZA,
    ODPOWIEDZIALNEGO ZA INWESTYCJE, KTÓREMU LUDZIE PRZESZKADZAJĄ W PRACY - CI
    LUDZIE DBAJĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE O SWOJE SPRAWY. PREZES TŁUMACZYŁ ŻE ZGUBILI
    1000 M2 DLATEGO WSZYSCY DOSTALI DOPŁATY DO METRAŻU (JA MAM 25 000 PLN
    DOPŁATY)!!!! WIEM ŻE NA FORUM ZNAJDUJĄ SIĘ PRAWNICY, WIEM ŻE MOGĘ ZNALEŹĆ TU
    MIESZKAŃCÓW, PROSZĘ O POMOC BO OKAZUJE SIĘ ŻE JESTEŚMY BEZSILNI!!! RADA
    NADZORCZA NIE WYKONUJE SWOICH UPRAWNIEŃ KONTROLNYCH, ZARZĄD EWIDENTNIE
    KRADNIE, TARNOWSKI ZWIĄZEK REWIZIJNY NIE REAGUJE NA SYGNAŁY O BRAKU
    GOSPODARNOŚCI, A MIESZKAŃCY CZEKAJĄ NA MIESZKANIA ALBO MIESZKAJĄ BEZ
    INFRASTRUKTURY, Z BRUDEM NA KLATKACH I NIERZADKO Z PRĄDEM BUDOWLANYM!!!!
    PROSZĘ O POMOC, ZAPRASZAM DO DYSKUSJI.




    Temat: Wzmozone napiecie miesniowe
    Hej! Watek rozrosl sie do niezlej dyskusji o sluzbie zdrowia, tak wiec pozwolcie, ze i ja cos napisze. Tez sie zastanawiam, dlaczego idac na szczepienie trzeba siedziec z dzieckiem w poczekalni, gdzie sa naprawde chore dzieci. U niemieckiego pediatry, do ktorego chodzimy (na szczescie rzadko - tylko na wyznaczone badania kontrolne i szczepienia), nie ma dwoch poczekalni (a w zasadzie sa, ale ta jedna to jakby izolatka dla tych co moga powaznie zarazac), ale termin szczepienia jest zawsze wyznaczany odpowiednio z wyprzedzeniem i wybieram sobie godzine 8 rano jako pierwsza (lekarka przyjmuje od osmej) i mam pewnosc, ze zaraz po osmej jedziemy z powrotem do domu i nie siedzimy w poczekalni z innymi. Metoda sprawdzona i skuteczna! Znajoma wolala pozniejsze terminy i wybierala godzine zaraz po przerwie - w najgorszym wypadku bylo wtedy jeszcze jakies jedno dziecko, tzw. nagly przypadek. Znam jednak sporo przypadkow, ze czeka sie u pediatry dosc dlugo. U ginekologow ponoc tez - ale ja u mojej jeszcze nigdy nie czekalam dluzej niz 15 minut - to sie nazywa dobra organizacja pracy. Pozdrawiam z Niemiec Moni



    Temat: Jak nakłonić dziecko do otwarcia buzi u dentysty?
    a ja jestem mamą-dentystką i z wieloma Waszymi teoriami sie nie zgodze.
    Uprzedzenie dziecka do wizyt u dentysty moze miec wiele przyczyn. Oczywiscie
    podejscie dentysty jest bardzo wazna sprawa, ale rownie wazne jest zachowanie
    rodzicow w gabinecie. Kazde dziecko jest inne i nie da sie napisac algorytmu
    postepowania. Jesli dziecko przychodzi z bolem i jest to jego pierwsza wizyta,
    to przechlapane. Wizyt adaptacyjnych mozna zrobic kilka, w zaleznosci od
    potrzeb, ale czesto rodzice nie daja nam na to szansy. Duzo moglabym tu pisac,
    ale nie bede przynudzac. jak na razie moja coreczka (2lata) nie lubi
    przychodzic do mnie do gabinetu, chociaz to tylko wizyty kontrolne, za to
    pediatre bardzo lubi. Jesli bedzie potrzeba leczyc jej zabki a ona dalej bedzie
    niechetna, to na pewno bede wolala zrobic to na sile, mimo placzu niz leczyc w
    znieczuleniu ogolnym albo, jak uwaza wielu rodzicow, nie leczyc w ogole, bo to
    mleczaki i i tak wypadna



    Temat: ŻABINIEC- KRAKÓW - SPÓŁDZIELNIA NAS OKRADA!!!!!
    ŻABINIEC- KRAKÓW - SPÓŁDZIELNIA NAS OKRADA!!!!!
    DZIŚ ODBYŁO SIĘ WALNE. OCHRONIARZ ZAKAZAŁ WSTĘPU CZŁONKOM SPÓŁDZIELNI!!!!!!
    JA MOGĘ NAPISAĆ TYLKO JEDNO: NIE KUPUJCIE TU MIESZKAŃ BO SPÓŁDZIELNIA NAS
    OKRADA. ZARZĄD SPÓŁDZIELNI, NIEKOMPETENCJA PANI KSIĘGOWEJ TOMASIEWICZ
    (KOBIETY BARDZO BBESZCZELNEJ, OPRYSKLIWEJ I ZAKŁAMANEJ, KTÓREJ MĄŻ PAN
    ADAMCZYK BUDUJE NOWE INWESTYCJE JAKO FIRMA TECHMAX - OBECNIE FIRMA BAUMAX,
    ZMIANA WŁAŚCICIELA NA BRATA PANA ADAMCZYKA), CHAMSTWO PANA ROGORZA,
    ODPOWIEDZIALNEGO ZA INWESTYCJE, KTÓREMU LUDZIE PRZESZKADZAJĄ W PRACY - CI
    LUDZIE DBAJĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE O SWOJE SPRAWY. PREZES TŁUMACZYŁ ŻE ZGUBILI
    1000 M2 DLATEGO WSZYSCY DOSTALI DOPŁATY DO METRAŻU (JA MAM 25 000 PLN
    DOPŁATY)!!!! WIEM ŻE NA FORUM ZNAJDUJĄ SIĘ PRAWNICY, WIEM ŻE MOGĘ ZNALEŹĆ TU
    MIESZKAŃCÓW, PROSZĘ O POMOC BO OKAZUJE SIĘ ŻE JESTEŚMY BEZSILNI!!! RADA
    NADZORCZA NIE WYKONUJE SWOICH UPRAWNIEŃ KONTROLNYCH - JEST POWIĄZANY Z
    ZARZĄDEM ( PAN ARCHITEKT, WYKONUJĄCY PROJEKT OSIEDLA ZASIADA W RADZIE),
    ZARZĄD EWIDENTNIE
    KRADNIE, TARNOWSKI ZWIĄZEK REWIZIJNY NIE REAGUJE NA SYGNAŁY O BRAKU
    GOSPODARNOŚCI, A MIESZKAŃCY CZEKAJĄ NA MIESZKANIA ALBO MIESZKAJĄ BEZ
    INFRASTRUKTURY, Z BRUDEM NA KLATKACH I NIERZADKO Z PRĄDEM BUDOWLANYM!!!!
    PROSZĘ O POMOC, ZAPRASZAM DO DYSKUSJI.




    Temat: nietypowy wynik testu
    Niestety z tego testu niczego się nie dowiesz. Nie masz nikogo, kto
    mógłby Ci po drodze podrzucić test skoro nie możesz sama go teraz
    kupić? Taki strumieniowy przecież możesz zrobić nawet w toalecie w
    pracy...

    A możesz jeszcze napisać po jakim czasie robiłaś zdjęcia? Pytam bo
    kreska kontrolna nie jest zbyt wyraźna. I jeszcze czy sprawdziłaś
    datę przydatności na opakowaniu testu?



    Temat: Ujemne testy ciążowe, a mimo to ciąża?
    Napisze, mam nadzieje ze to o czym marze . Zależy mi na tym bo jak byłam w
    kwietniu na kontrolnej wizycie u ginka powiedzial ze wszystko jest ok, ale z
    rozmowy ze mną powiedzial tez że moge miec problemy z zajsciem... Ostatnio
    pękłam i powiedziałam o tym mamie (jakies 2 m-ce temu), wczesniej sie wstydzilam
    tego, mamusia wspomniala mi o tym babcinym sposobie bo Ona też z niego
    skorzystała, no i pomimo iż to nie higieniczne nie ruszlalam sie z lozka całą
    noc zrobilam tak przez dwa ostatnie cykle... Jutro ide po pracy po test i
    planuje powtórke we wtorek.. A potem ginek... Myślę ze będę u niego najpozniej w
    poniedzialek za tydzien, chyba że @ sie zjawi..



    Temat: po cystografii......średnio udana...
    Oj, szczegolow Ci teraz nie podam, bo bylo to juz ladnych pare (prawie 6 - ha
    ha!) miesiecy temu, a w tej chwili jestem w pracy, a wyniki w domu zostaly. Z
    pamieci: juz na pierwszym USG, robionym w czasie ZUM wyszedl lewy UKM
    poszerzony (chyba 5 mm, ale nie dam glowy). Po wyleczeniu ZUM kontrolne USG
    pokazalo, ze poszerzenie zostalo, ale mniejsze. W domu spojrze na wyniki, to
    jutro Ci napisze.
    A o tym, jaką torturą dla maluszka jest lezenie, to ja tez cos wiem




    Temat: bfn :(
    Cześć Basiu.
    Co tu teraz nie napisze to i tak pewnie bedziesz sie nastawiac za kazdym razem
    na ciaze. Tak to juz jest. Ja tez mialam schizy, myslalam o wykupieniu testow
    owulacyjnych, aby miec pewnosc kiedy walczyc, ale doszlam do wniosku ze jednak
    nie ma to wielkszego sensu - wtedy dopiero bylby sters ze to juz i ze na sile.
    Nie mierzylam tez sobie temperatury, bo wstaje bardzo wczesnie do pracy i nawet
    nie mialam czasu. Na moje szczescie - jesli mozna to tak nazwac, moj maz 2
    miesiace po cp wyjechal za granice na 2 miesiace, czyli bylo zupelnie
    bezstresowo i mysle ze to w duzej mierze pozwolilo mi na wew stabilizacje,
    calkowity relaks. Nie ma prob, nie ma nadzieji i nie ma nerwow. No i w
    pierwszym cyklu po jego powrocie sie udalo i raczej byly to zblizenia z
    tesknoty niz jakies usilne proby zajscia - podzialalo. Teraz jestem w 6-stym
    tyg po zapłodnieniu, czyli 8tc, narazie jest okey. Za tydzien mam kontrolna
    wizyte. Wierze ze bedzie dobrze i Tobie zycze tego samego. Odpoczynek i relaks
    i przede wszytskim nic na sile. Przy pierwszym dziecku 6 lat temu tak strasznie
    sie stralam ze az rok zajelo mi zajscie, a jak dalismy sobie spokoj to okazalo
    sie ze jestem w ciazy. Wiem ze to jest bardzo trudne, ale przynajmniej sprobuj
    sie zdynsansowac. Powodzenia zycze Kinia



    Temat: Wyciek z policji
    Zanim ktoś zacznie pisać takie rzeczy powinien przeczytać artykuł 20 c ustawy o
    policji , który wyraźnie dopuszcza możliwość, w sytuacjach nie cierpiących
    zwłoki na wykonywanie pilnych zapytań i ustaleń telefonicznie. Gdyby nie było
    takiej furtki, napewno wiele osób mówiłoby o ślimaczym tempie działań Policji.
    Widzę, że sytuacja wygląda następująco - jak to mawia mój znajomy - każdy kij
    ma dwa końce, a proca nawet trzy, czyli mówiąc inaczej - gdy się chce uderzyć
    psa (dosłownie i w przenośni), to i kij się znajdzie. Co do nielegalnych
    podsłuchów - śpijcie spokojnie, zapewniam, nie słyszałem o gliniarzu, który
    przy takich mechanizmach kontrolnych i obostrzeniach, z jakimi mamy do
    czynienia odważyłby się założyć nielegalny podsłuch. Policja - nie dla idiotów!
    Co do Przytockiego, znam faceta od lat i uważam, że gdyby wszyscy, nie tylko
    Policjanci byli tak przyzwoitymi ludźmi, świat byłby piękny, a gdyby wszyscy
    gliniarze pracowali tak oddanie i skutecznie, jak on problem przestępczości
    byłby znacznie mniejszy.
    Obawiam się jednak jednego, że wyrok już został wydany, a osąd nie miał wiele
    wspólnego ze świętym prawem do obrony.
    P.S Nie jestem ani krewnym, ani bliskim znajomym Komendanta, zapewniam, nie mam
    żadnych powodów, dla których powinienem go bronić, taką opinię nakazała mi
    jednak napisać zwykła, ludzka przyzwoitość.



    Temat: Płonące kosztorysy TVP
    Jeden chłam!!!
    Nic dodać nic ując napisała:
    "Mówisz: "...depresje i samobójstwa" - "podsycane". A gdzie mamy pisać ? Na
    płotach i murach ? Prawda ma to do siebie, że wcześniej czy później bierze górę
    nad kłamstwem. Jeżeli ktoś nam zrobi awanturę o forum (było tu już kilka takich
    wystąpień) to ja zapytam, gdzie były instytucje kontrolne i prasa, które
    wiedziały o tym, co dzieje się w telewizji, przed pojawieniem się pierwszych
    postów na tym forum ! Przykład pierwszy z brzegu. Koledzy operatorzy
    wielokrotnie monitowali o problemach byłego dyrektora a on całkowicie, wszystko
    lekceważył. Inni pisali do NIK i KRRiT. Jeszcze inni informowali dziennikarzy
    prasowych. Zero reakcji. To forum jest jedyną i ostateczną formą informowania
    opinii publicznej, jedyną ścianą płaczu."

    Gazeta niczego nie napisze. Wszyscy są "po jednych pieniądzach". Nowy naczelny
    MIESZKA u starej naczelnej pierdoniowej!!!



    Temat: MARZEC 2004 część II
    A moje dziecko jeszcze śpi )
    Idę zaraz do lekarza, niech mi ją zważą. Odebrałam wczoraj kontrolne wyniki
    moczu. Alleluja, zniknęły wszystkie leukocyty i leczne bakterie a pH z 8 zeszło
    na 6,5
    Iwonka trzymam kciuki!!!
    Aga nareszcie zobaczyłam zdjęcia Oliwki (nie mogłam wcześniej otworzyć
    stronki), słodki z niej bobasek. I super, że wyjaśniła się sprawa pracy męża.
    Jak wrócę z przychodnii napiszę co u nas słychać.
    Aha! Oglądałam zdjęcia ze spotkania, super i strasznie wam zazdroszczę!!!!! Ale
    z niecierpliwośćią czekam na więcej fotek!!!




    Temat: Pytania do kwestionariusza ankiety... proszę o pom
    Pytania do kwestionariusza ankiety... proszę o pom
    Na początku chciałabym się przywitać...
    Nie jestem co prawda nauczycielem - jeszcze... ale jeżeli wszystko dobrze
    pójdzie to będę nim niedługo...
    Może niektórym z Was wyda się to dziwne, ale marzyłam o nauczycielstwie od
    dawna i im dłużej studiuję i poznaję charakter pracy tym bardziej mnie to
    pasjonuje.

    Niestety "utknęłam" na jednym zagadnieniu i może ktoś z Was mógłby mi pomóc.
    Muszę wymyślić i napisać 10 pytań do kwestionariusza ankiety - pytań
    półotwartych, kontrolnych (takich, które mają sprawdzić, czy ankietowany
    odpowiedział szczerze na poprzednie pytania). Może Wy pisaliście kiedyś coś
    podobnego, albo może macie jakiś pomysł...
    Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.
    Pozdrawiam
    Kasia




    Temat: Do Panów Brachmańskiego, Bocheńskiego i Zycha -
    kobyla napisał:

    > Widzę to inaczej. Tekst Siateckiego jest wybitnie antygorzowski. On radzi
    zeby
    > tam umieszczac instytucje gdzie sa fachowcy i dobre lokale. A przeciez nam
    > Gorzowiakom chodzi o to zeby bylo po równo, a nie tam gdzie dobre lokale i
    > fachowcy. Ma być po równo i koniec. Po to robilismy Lubuskie.

    Brawo!!! Tu jest całe sedno i esencja walk gorzowsko-zielonogórskich. I Gorzów
    i Zielona Góra ma lokale i specjalistów na tym samym miernym poziomie. A
    powstanie Lubuskiego było warunkowane równomiernym, sprawiedliwym pod względem
    jakości i ilości podziałem urzędów pomiędzy 2 stolice. I tak np. policja w
    Gorzowie, to niech już ABW i AW w Zielonej Górze. Ale zarazem chciałbym
    podkreślić, że dotąd w Gorzowie swojej siedziby nie ma żadna instytucja
    marszałka!!! Również instytucje kontrolne NIK, RIO, Państwowa Inspekcja Pracy i
    finansowe Izba Skarbowa, Urząd Kontroli Skarbowej, Fundusze Wojewódzkie, NBP,
    regionalny oddział PZU mają siedzibę w Zielonej Górze.
    I tym bardziej wara Zielonej do telewizji regionalnej! Ona powinna i musi być
    utworzona w Gorzowie, bo w przeciwnym razie wszystkie media będą sterowane z
    Zielonej Góry! Mają Radio Zachód, mają "GL" i "GW". Dlaczego Siatecki nie
    napisze, że siedzibą ewentualnej Lubuskiej TVP powinien być Gorzów, bo tutaj
    jest lepsza baza lokalowa, lepszy sprzęt (studio emisyjne)? Założę się z
    Maćkiem, że w sprawie telewizji redaktor Siatecki ma inne zdanie. Bo po prostu
    telewizja to coś.



    Temat: Nerwy wśród koparek, a remontów przybywa
    Nerwy wśród koparek, a remontów przybywa
    Juz dawno tu pisalem ze tak dalej byc nie moze, ze samowola tych pseudouzednikow
    siegac zaczyna granic, ze nalezy w koncu brac sprawy w swoje rece... niestety
    napotkalem prawie calkowity brak odezwu ze strony uzytkownikow forum...a
    wystarczy napisac zawiadomienia do odpowiednich instytucji...wystarczy zebrac
    pod nimi podpisy...moze jak jakas instytucja kontrolna wystawi im negatywne
    oceny to w koncu pseudourzednicy dojda do wniosku ze wystarczajaco duzo juz
    nakradli i opuszcza swoje wygodne miejsca pracy...oczywiscie drugie wyjscie to
    spalenie wszystkich urzedow razem z glownymi decydentami :P i w koncu zapanuje
    slodka utopijna anarchia :)



    Temat: SZPITAL WOJEWóDZKI SKANDAL!!!!
    My też byliśmy na dziecięcym oddziale chirurgicznym kilka dni i
    nocy. Matka spokojnie może zostać z dzieckiem dostaje łóżko polowe
    na noc do spania musi sobie tylko zorganizować koc i poduszkę -
    minimum. Co do obsługi to powiem, że jest jak wszędzie są ludzie i
    ludziska tak było jest i będzie. Czasem emocje i egoizm innych dają
    w kość - czujemy się zawiedzeni i potraktowani nie tak jak trzeba.
    To że tutaj na forum każdy coś napisze i podzieli się swoimi
    doświadczeniami to jedno a to co możemy bądz nie możemy z tym zrobić
    to drugie. Tak naprawdę do kogo iść na skargę na pielęgniarkę czy
    lekarza dyżurnego bo siedzą piją kawkę gadają - gdzie zgłosić że
    robią z ludzi durnia bo mówią proszę dzwonić (oczywiście podają
    takie nr że przez pół dnia nikt ich nie odbiera) a po wypis w
    poniedziałek a w poniedziałek okazuje się że nie bo na środę a w
    środę okazuje się że na wypisie jest wizyta wyznaczona a raczej była
    na poniedziałek kontrolna - człowiek się denerwuje bo przecież
    słyszy że pisze tak bo musi tak pisać a wizyta nie jest nie była
    konieczna. I co mi z tego że powiem kilka słów takiej pani doktor na
    dyżurze i pewnie nie byłam ani pierwsza ani ostatnia - TOTALNA
    OLEWKA I BRAK SZACUNKU.



    Temat: Nauczyciele przyjmowali łapówki?
    znam temat targowej od kuchni...
    więc wiesz co... uczniu...
    o co ty się tu rzucasz...?
    zapłaciłeś za prace dyplomową cieniasie boś się nie uczył... znam sporo ludzi
    którzy uczyli się i uczą w tej szkole, dlatego nie uogólniam, ale z pełną
    świadomością mogę napisać, że 90% uczniów w tym budynku jak idzie do tej szkoły
    to dlatego bo jest kompletnym lewakiem (aż cud że skończył sz. podstawową),
    albo z góry zakłada, że nie chce mu się chodzić, a tym bardziej uczyć – a i tak
    zda...
    gadałem z paroma ludźmi z tej szkoły i po za dwoma osobami, to aż się wierzyć
    nie chce, że są na tym świecie tacy ludzie... gada się z nimi jak z dziećmi, te
    ich śmieszne problemy, zainteresowania, poglądy, a do tego tak ubogie
    słownictwo – za to wzbogacone w co trzecim słowie dopalaczami typu k....,
    h.., ... - kompletny KIBEL...
    więc taki uczeń nie ma wyjścia musi płacić za semestr, za dyplom, za mature... -
    inaczej w życiu by nic nie pozaliczał, wiem bo ja wszystko co zrobiłem - to
    zrobiłem nauką...
    więc uczniu... - nie wyskakuj tutaj z jakimiś obliczeniami - co by ci się
    główka nie spociła od tych rachunków matematycznych i analiz cen rynkowych
    pączka i czekolady – zwłaszcza żeś za naukę dawał w łapę i tym samym pewnieś
    nie najmocniejszy w liczeniu... - ty to lepiej siedź cicho – bo jak ci zrobią
    egzaminy kontrolne to się okaże że masz do powtórki nie dyplom czy tam mature,
    ale całą szkołę wraz z gruntowną powtórką szkoły podstawowej




    Temat: MARZEC 2004 część II
    Juz po karmieniu, moge pisac dalej.

    Z tego wszystkiego zapomnialam napisac o Agatce. Jutro idziemy na wizyte
    kontrolna wiec sie wreszcie dowiem ile nasze sloneczko wazy.
    W czwartek czekaja nas szczepienia.

    Agatka rozwija sie - jak tutaj ktoras z Was napisala - w "pionie". Tzn. rwie
    sie do siadania. Potrafi z pozycji pollezacej podniesc sie do siedzenia ale nie
    jest w stanie utrzymac sie w tej pozycji, pochyla sie na bok i buzia opada na
    podloze. Taka proba siadania staralam sie uwiecznic na fotce, ktora wkleilam na
    forum Zobaczcie. Ale fotka tego nie oddaje a filmow jeszcze nie wklejaja,
    niestety hihi

    Jesli chodzi o rozwoj w "poziomie" to od niedzieli (moze to chrzciny ja tak
    uskrzydlily hihi) przewraca sie na boki (dopiero teraz !!!) i kreci wokol
    wlasnej osi.

    I to juz wszystko, zadnych przewrotow z brzucha na plecy i odwrotnie (udalo sie
    jej dwa razy z tydzien temu i koniec), zadnych zabkow.

    Ide szykowac kapiel ...




    Temat: czerniak złośliwy
    Witam ponownie wszystkich,
    Wczoraj byłam na kolejnych badaniach kontrolnych u "mojego"
    przemiłego dr Zbigniewa Noweckiego w CO w Warszawie. Jest wszystko w
    porządku. Nastepną wizytę w CO mam wyznaczoną za pół roku, ale ja
    wiem, że jestem przewrażliwiona po "czerniakowym szoku" i
    najchętniej robiłabym sobie kompleksowe badania co miesiąc-zatem
    zrobię je sobie za 3 miesiące.
    Jeszcze chciałabym napisać parę słów o wczorajszej wizycie w CO.
    Przyjechałam na Ursynów przed godz. 10, do gabinetu weszłam po 4
    godzinach czekania. Przed każdym z gabinetów były tłumy pacjentów,
    lekarze pracowali non stop. Mój lekarz zapraszał po 2. pacjentów
    jednocześnie do 2. gabinetów usytuowanych w amfiladzie. Prosił o
    przygotowanie się do badania i latał między jednym pacjentem a
    drugim. Nie dziwię się mu wcale, gdyż na korytarzu na konsultację
    (najczęściej życia) oczekiwało jeszcze ok. 20 osób. To chory system
    stworzył tak skandaliczne warunki pracy lekarzom, a nam pacjentom
    gorycz badania "w biegu", nie mówiąc o warunkach czekania przed
    gabinetem, np. symbolicznej liczbie miejsc do siedzenia.
    Przedstawiłam wszystko, co jest już od dawna znane lekarzom
    pracującym w CO i pacjentom pokornie czekającym na werdykt. Podobno
    jest to znane i decydentom. I co z tego? Tyle, że sobie napisałam...



    Temat: Nowotwór piersi a przerzuty na kości.
    Nowotwór piersi a przerzuty na kości.
    Witam
    Dwa lata temu mojej mamie usunięto pierś wraz z węzłami chłonnymi.Wczesniej
    przeszła chemie i naświetlania.Od tamtej pory wszystko było dobrze, mama czuła
    sie w porzadku wróciła do pracy.Przyjmuje raz dziennie tamoxifen.
    Od jakiegos czasu zaczeły ją meczyc silne bóle kręgosłupa, na wizycie
    kontrolnej lekarz zlecił mammografię i przeswietlenie kregosłupa.
    Odebrałysmy wyniki mammografia wyszła dobrze natomiast na długosci całego
    kregosłupa sa jak to okreslił lekarz "rozległe zmiany".Zlecił scyntografie kosci.
    mam pytanie..może ktoś juz spotkał sie z takim przypadkiem?Czy wogóle istnieje
    jakas szansa, ze nie sa to zmiany typu onkologicznego(przerzuty) tylko zmiany
    np zwyrodnieniowe?A jesli to przerzuty na kosci?Co dalej?
    Wiem, ze sie rozpisałam ale mam nadzieje ze znajdzie sie ktos , kto doda
    otuchy, a jednoczesnie napisze szczeze co o tym sądzi..Prawde mówiąc do tej
    pory jakos sie trzymałam ale teraz bardzo obawiam sie tego badania..
    Dziekuje z góry za odpowiedzi.



    Temat: czerniak złośliwy
    Napisze i ja :)

    Ja pol roku temu przechodzilam to co ty teraz (0,6 breslov,IIICl)). Rowniez
    zaczleam od tej grupy. Bardzo mi to pomoglo. Grupa jest skarbnica wiedzy na
    temat choroby, jest tu mnostwo zyczliwych ludzi, ktorzy doskonale wiedza co
    teraz czujesz i sluza swoja wiedza, doswiadczeniem i pomoca w odpowiedzi na
    najdziwniejsze pytania jakie przyjda Ci do glowy.
    Ja bardzo podbudowalam sie tu psychicznie.
    Z natury jestem osoba optymistyczna, choroba troszke mnie podlamala na poczatku
    ale teraz staram sie dostrzegac pozytywne strony zycia a nawet tego malego
    styczniowego epizodu ;):
    *doceniam male przyjemnosci ktore wczesniej uwazalam za czesc codziennosci
    *bardzo zblizylam sie do mojego chlopaka, to byl duuzy test naszego uczucia
    *staram sie miec wiekszy dystans do problemow (praca, finanse itd) szkoda
    zdrowia ;)
    P.s.
    Bardzo dziekuje gontha, tomslu morelce (z ktora prywatnie mailujemy w wolnej
    chwilce ;)) i wszystkim kochanymosobom za podtrzymywanie mnie na duchu w
    trudnych chwiklach ;)

    Duzo zdrowka

    ps2
    Margola czy moglabym Cie prosic o namiary i cos wiecej na temat lekarza, ktory
    sie toba opiekuje? Rowniez jestem z Gdanska a co 2-3 miesiace jezdze az na
    poludnie Polski na badania kontrolne. Mialam niezbyt przyjemne doswiadczenia na
    poczatku choroby tu na miejscu, ale moze zle trafilam?

    Pozdrowionka



    Temat: Doktorat na zagranicznej uczelni
    Meeleel a mozesz mi napisać o tym coś wiecej - będę wdzięczna.
    Ja studiuję jeszcze prawo i niestety nie widzę szans na zrobienie
    aplikacji w Polsce, a przynajmiej za pierwszym podejściem.
    Chciałabym zrobić doktorat eksternistycznie w NIemczech, a pracować
    (przyuczać się i powtarzać do aplikacji w Polsce. Chyba, że
    stwierdzę, ze naprawdę nie ma szans na aplikacje i na stałe wyjadę
    do N. U mnie z językiem b.dobrze, także fachowy.
    1) Zastanawiam się, czy robiąc eksternistycznie można ubiegać się o
    jakieś stypendium choćby na kontrolne dojazdy na uczelnie np. raz w
    miesiącu.
    2) I jak jest z dostaniem się na studia doktorancie w formie
    dziennej tzn. jak chciałabytm pracować na uczelni. Czy też są takie
    trudności jak w Polsce, że trzeba mieć znajomości? Czy mgr prawa
    może łatwo dostać pracę na uczelni? Jak uważasz? Czy wtedy łatwo się
    jest utrzymać w kraju ze wzg. na formę materialną - da się jakoś
    wyżyć?

    Trochę namieszałam ;-)
    Pozdrawiam serdecznie i będę wdzięczna za odp.
    AN



    Temat: Rak trzustki - czy ktoś kiedykolwiek wygrał?????
    Witaj. Cieszę się, że Twoja Mama ma duże szanse na wyleczenie.
    Rozumiem, że miała operację, czy mogłabyś mi coś na jej temat
    napisać? Jak długo trwała, ile czasu Mama leżała w szpitalu, itp.
    Będę wdzięczna za każdą informację. Mojego znajomego żona miała taką
    operację 2 lata temu, później była chemia, a po pół roku zwolnienia
    wróciła do pracy. Nadal pracuje, dobrze się czuje, co jakiś czas
    chodzi na badania kontrolne i wszystko jest w porządku. Gorąco
    pozdrawiam



    Temat: Co dyskwalifikuje faceta?
    a co do niesłownosći...TEZ JEJ NIE CIERPIE.
    Jesli facet mówi "zadzwonie" a potem...telefon, sprawy, praca, mama,
    obowiazki powoduja ze nie znalazł chwili ... włacza mi sie swiatełko
    kontrolne i zaczynam patrzec przez palce.
    Jesli mowi napisze i jak powyzej czyli głucho...wiem, ze nie ma co
    sobie głowy zawracac.
    Jesli facet mowi "odezwe sie" i mam rano telefon, smsy, maila albo
    wiadomosci na gg...no! Mozemy zaczac o tym by sobie porozmawiac
    myslec powazniej




    Temat: Lotnisk będą pilnować prywatni ochroniarze?
    lotnisko nie jest opisane w Konstytucji
    a ochrona i bezpieczeństwo to nie tylko policjant czy strażnik /graniczny lub z
    prywatnej straży ochrony lotniska, albo firmy chroniącej portu lotniczego/,

    bezpieczeństwo to urządzenia, to praca obsługi /w wieży kontrolnej na lotnisku
    siedzą pracownicy prywatnego podmiotu - czy to też naruszenie konstytucji, a
    osoba konserwująca i przygotowująca samolot do startu, a prywatny pilot z
    prywatnej linii lotniczej - jak będzie kiepski możesz z nim nie dolecieć - czy
    to w takim razie należy upaństwowić,

    bezpieczeństwo obywatelom gwarantuje się poprzez egzekwowanie obowiązków,
    ustalanie i egzekwowanie standardów,

    na Polskim lotnisku w Warszawie kontroli osobistej dokonuje funkcjonariusz
    Straży Granicznej, ale już na lotnisku w Krakowie czy Rzeszowie pracownik Straży
    Ochrony Lotniska, a w porcie docelowym może to być ochroniarz z prywatnej firmy
    /np ICT Europe Holding BV/,

    w Polsce trzeba napisać porządną ustawę o ochronie, precyzyjną, określającą
    prawa, obowiązki i zasady działania ochrony na styku z obywatelem /nie tylko na
    lotnisku/ i to wcale nie będzie naginanie paragrafów,

    przy takim myśleniu może się okazać że maszynista pociągu też musi być
    funkcjonariuszem państwowym bo inaczej nie da się zapewnić bezpieczeństwa
    podróżnych,



    Temat: Brzydko pachnący chomik.
    Po wizycie u weta.
    Powinnam była napisać wcześniej ale zawirowania w pracy mnie skutecznie
    zaabsorbowały.

    Co do chomika - byliśmy u lokalnego weta. Od razu sam przyznał, że specjalistą
    od gryzoni nie jest ale zrobi co w jego mocy.

    Na początek wziął próbkę naskórka do badań. Po kilku dniach zadzwonił i
    oznajmił, że wyszła mu infekcja grzybicza. I żeby przyjść z chomikiem.

    Poszliśmy więc - wysmarował zwierzę maścią - clotrimazolem. I kazał robić to
    samo w domu 2-3 razy dziennie. Do tego trzeba było porządnie wyszorować klatkę,
    sparzyć ją wrzątkiem, wywalić trociny na rzecz siana i żwirku (jak dla kotów) no
    i nie podawać słodyczy. Ta uwaga to do właścicieli - bo oni raczą chomika
    czekoladowymi guzikami :>

    Mi starczyło czasu na 3 dni kuracji - potem wrócili znajomi i się lekko zdziwili
    gdy zobaczyli wysmarowanego białym kremem zwierzaka.

    Powiedziałam m co powinni robić dalej i że wymagana jest kontrolna wizyta u weta
    - ale chyba nie poszli.

    Więcej zrobić nie mogę :(

    Mam przynajmniej nadzieję, że te trzy dni smarowania coś dały.

    Dzięki wszystkim za pomoc i rady.



    Temat: Robicie badania ginekologiczne?
    "Guzy wielkosci pomaranczy, jesli wogole to mozliwe ze nie daja objawow, to
    jednak skrajnosc nie regula."

    Tak Mamo5plus - 8cm maial ten wiekszy i TAK, nie mialam zadnych objawow. Na USG
    tez byly slabo widoczne, bo sie skubane struktura upodobnily do jajnikow. I tak
    - masz racje, to skrajnosc, ale dzieki wlasnej chorobie jestem w temacie nieco
    zorientowana i niestety musze napisac, ze takie i inne skrajnosci sa w obecnych
    czasach coraz czesciej notowane.

    Tutaj jak po raz pierwszy poszlam na wizyte kontrolna w tym temacie (prywatnie,
    z ubezpieczenia w pracy) to mi bardzo dobry i powazany pan prof Ian Jacobs
    powiedzial, ze dobrze sie stalo, ze mieszkalam w PL i tam mi to paskudztwo
    wykryto, bo tu na przestrzeni 3 lat pomiedzy badaniami cyt. mogloby sie to dla
    mnie skonczyc tragicznie :/



    Temat: napisze prace maturalna,kontrolna i referaty
    napisze prace maturalna,kontrolna i referaty
    oraz przepisze text.Szybko,tanio i solidnie.Zainteresowanych prosze na priv@.



    Temat: Kto pomoże napisać życiorys A.Kwaśniewskiego?
    Kto pomoże napisać życiorys A.Kwaśniewskiego?
    Potrzebuję materiały ,żeby napisać życiorys i opisać działalność prezydenta
    Kwaśniewskiego na pracę kontrolną z polityki.Coś o rodzicach,o czasach
    młodości itd. Ma ktoś jakieś materiały?




    Temat: Życiorys prezydenta A.Kwaśniewskiego-kto pomoże?
    Życiorys prezydenta A.Kwaśniewskiego-kto pomoże?
    Potrzebuję materiały ,żeby napisać życiorys i opisać działalność prezydenta
    Kwaśniewskiego na pracę kontrolną z polityki.Coś o rodzicach,o czasach
    młodości itd. Ma ktoś jakieś materiały?




    Temat: do agis
    Witaj Reniu. Nie ma sprawy, jutro do Ciebie napiszę sms.
    Jeszcze jedno , możesz pisać na adres gazetowy/priv/, albo na gg
    / to mój numer 4180009/.

    pozdrawiam Ewa.
    ps. odezwę się wieczorkiem, bo jutro czeka nas wizyta kontrolna z Julką u
    kardiologa.



    Temat: Straż Miejska w Częstochowowie
    Ty o mnie wcale nie myślisz-
    żali się strażnik d-cy.
    -To nieprawda.
    Na przykład dzisiaj w pracy cały czas myślałem o tym,
    jaką zrobić ci jutro kontrolę w rejonie służbowym.
    I co napisać póżniej w notatce po kontrolnej



    Temat: DALSZE DZIEJE POSG Szczecin
    PERCEPCJONISTA jest to osoba cyt: "zadająca określone pytanie, na które pragnie
    otrzymać określoną odpowiedź (...)", oczywiście, np. ja udzielam odpowiedzi jako
    f-usz, "(...) żadna z nich nie będzie tą, na którą czeka Percepcjonista",
    (typowe postępowanie kontrolnych), co byś nie zrobił drogi f-uszu i tak będzie
    źle, postępujemy wg. schematu:
    1. Kontrolny ma zawsze racje...
    2. Jeżeli kontrolny nie ma racji patrz pkt. 1...

    Mój drogi Percepcjonisto...
    Bardzo mi przykro, że zawiodłeś się czytając nasze beznadziejne wypowiedzi na
    tym forum, które wg. Ciebie wskazują o naszym życiowym nieudacznictwie i
    beznadziejności... tja... ale co byśmy nie pisali na tym forum to i tak TY mój
    drogi, będziesz miał na to swój punkt widzenia zależny - tak jak napisałem to
    wcześniej - od punktu siedzenia.
    Jeżeli masz czelność wypisywać takie farmazony to:
    1. Jesteś człowiekiem nie mającym nic wspólnego z FIRMĄ, i nie powinieneś się
    wypowiadać na obcy ci temat.
    2. Jesteś człowiekiem z FIRMY i siedzisz w ciepłym pokoiku za biureczkiem, i
    suszysz pazury... a może nawet nie masz biureczka tylko malutki stoliczek na
    czajniczek i kubeczek do kawusi lub herbatki.

    Co do mojej osoby to napisze tylko jedno: do pracy wstaje rano, pełen optymizmu,
    radości, chęci do działania, tryskający energią. Zajeżdżam do roboty, idę na
    odprawę przeglądam nowe kwity i cały czar pryska bo jakiś życiowy nieudacznik
    którego zawodowa i osobista sytuacja spowodowała kumulacje nienawiści, żalów i
    wyrzutów co się uwidacznia w treści niektórych porąbanych wytycznych do służby.
    Nie tylko to potrafi osłabić zapał człowieka do pracy i sprowadzić morale do
    poziomu "zero", ale również takie rzeczy jak: pisanie wszelakich oświadczeń np.
    bo pękł zatrzask baterii od motorolki, czy zagubiła się nasadka na latarkę, lub
    inne tego typu pierdoły... może dojdzie w niedługim czasie do tego że jak zginie
    jeden gram plasteliny do referowania to trzeba będzie zawiadomić prokuraturę.
    Oczywiście w/w przypadki wg. prowadzących postępowania itd. etc. są wynikiem
    świadomego, złośliwego działania funkcjonariuszy... np: f-usz świadomie z
    premedytacją rozwalił oponę w służbowym mercedesie na wcześniej upatrzonym
    kamieniu celem osłabienia systemu ochrony granicy państwowej.

    W/w sytuacje w znaczący sposób kształtują nasz wizerunek do szefostwa... i zapał
    do pracy, ja osobiście nie przejmuje się tym że przez granice państwa przejedzie
    tona KOKI, ważniejsze jest to żeby nie złamać zatrzasku baterii motorolki.

    PS. PERCEPCJONISTA - wandunia.suntar.com.pl/typy/PaN.html - che che

    Pozdrawiam




    Temat: 32 tydzień i szlag mnie chce trafić
    32 tydzień i szlag mnie chce trafić
    Siema!
    Musze się komuś wyżalić, nie bardzo wiem komu, z rodzicami się dziś pożarłem,
    z przyjaciółką posprzeczałem się tydzień temu, niby sobie wszystko
    wyjaśniliśmy ale chwile odpoczynku musimy sobie dać.
    Jestem po 32 zastrzykach, jutro 33, terapie znosiłem świetnie, po zastrzykach
    czasami pojawiały się jakieś sporadyczne bóle głowy - ale ostatnie 2 zastrzyki
    to była masakra, czułem się po nich jak po pierwszym, całkowite rozbicie,
    jeżeli chodzi co mi było, to tak jakbym czytał w ulotce dział "skutki uboczne"
    - martwi mnie to że tak źle znoszę końcówkę terapie. Z drugiej strony nie chce
    tego zgłaszać lekarzowi żeby przypadkiem nie mi zmniejszyć dawki, albo co
    gorsze zrobić jakąś dodatkową wizytę. A'propo wizyt kontrolnych, ostatnimi
    czasy mnie dobijają. W Chorzowie zrobili jakiś system komputerowy do badań
    krwi - dodali roboty kobitką w rejestracji, teraz oprócz tej papierkowej od
    ręki muszą to też wstukać w komputer - schodzi o połowę dłużej. Tak samo, co
    miesiąc muszę pytać kierownika czy mogę przyjść dwa dni później do pracy,
    oczywiście swoją robotę i tak zrobię, tylko zamiast skończyć o 14-15 kończę o
    17-18. Oczywiście kierownictwo nie ma żadnego problemu, ale ja się głupio
    czuję, poza tym pytania kolegów z pracy: co, zaspało się? co tak późno? Nikt
    nie wnika głębiej, dlaczego co miesiąc muszę być u lekarza, ale sam fakt mnie
    boli. Poza tym takie późne powroty z pracy - wracam późno, jestem
    zdenerwowany, a w domu jeszcze mnie ojciec dobija i usłyszę: co tak późno, ale
    miałeś dzisiaj roboty - jakby kur*a nie wiedział że byłem na oddaniu krwi do
    badań, a jutro będę jeszcze później bo mam wizytę!
    W takie dni jak dzisiaj mam ochotę zrezygnować z kuracji, całe szczęście że
    takich dni jest max 5 w miesiącu, i na szczęście zostało mi już tylko 3
    miesiące kuracji + później jakieś wizyty kontrolne.

    Pozdraiwam

    P.S.
    Jeżeli ktoś to przeczytał całe, to gratuluję bo mnie się nawet drugi raz nie
    chciało czytać żeby sprawdzić co napisałem



    Temat: Pracownicy MPK są przeciwko prezesowi
    "Rzeszów ma najwyższe ceny biletów,ale
    > czy wskazane przez ciebie miasta równie ochoczo rozdają na lewo i
    prawo ulgi,n
    > ie płacąc za nie przewoźnikowi??? czy za takie rozdawnictwo
    odpowiadają kierowc
    > y.i w tym kraju "

    Napiszę Ci w Twoim stylu: A co mnie to obchodzi dlaczego tak jest i
    kto za to odpowiada. Ja jestem konsumentem, i chcę miec bilety po 2
    złote i punktualnie odjeżdzające autobusy, a nie jak u nas nagminnie
    o 4-6 minut przed czasem.

    Jaki rynek zmowy cenowej? Zmowy z kim? Jeśli wiesz coś o jakiejś
    zmowie powiadom prokuraturę albo inne odpowiednie organy kontrolne.

    "w zawodzie kier.autobusu niedobór w starej uni
    > jest faktem,więc dlaczego u nas miało by być inaczej"

    Nie wiem czy zauważyłeś ale w Polsce a zwłaszcza na Podkarpaciu
    rynek pracy jest tragiczny. Jeśli nie podoba się komus ile zarabia w
    MPK, proszę bardzo, droga wolna, na zachodzie jak piszesz jest
    niedobór kierowców. Niech jedzie do Londynu, dostanie 400 funtów
    tygodniowo :)

    "podobno na rynku pracy brakuje prac. z wyższym technicznym,czyżby
    rynek p
    > racy już zweryfikował twojego kumpla?."

    Podobno to w Polsce miał być cud gospodarczy, podobno to mamy jako
    jedyni w krajach UE wzrost gospodarczy ... podobno ... tylko że nikt
    nie napisze ze nawet w Czechach PKB na jednego mieszkanca, w ujęciu
    rocznym, jest wyższe o ponad 8000 dolarów, a na Słowacji o jakieś
    5000 ... to jest przepaść. Ale podobno ...

    Rynek mamy taki że moj drugi znajomy inżynier z kilkuletnim
    doświadczeniem, po politechnice, który pracował na WSK obsługując
    maszyny za grube miliony, w dodatku mechanik samochodowy z
    doświadczeniem, ledwie znalazł teraz robote pod Rzeszowem za 1500.
    No co prawda mogłby wyjechać za granicę ... podobno ;)

    "nocne kursy powinny byś tak planow
    > ane żeby służyły nie tylko zapijaczonym imprezowiczom,powinny
    uwzględniać równi
    > eż potrzeby w zakresie dojazdu do pracy kierowców.
    "

    Zgadzam się. Tu masz całkowitą rację. W ogole powinno byc więcej
    kursów w soboty niedziele oraz kursów nocnych zwłaszcza do
    sąsiednich miejscowosci. Ale to juz całkiem inna sprawa.



    Temat: SOBOTY nie dla rodziny a dla PKO
    polemika......
    Dlatego pisałem o tych związkach zawodowych "S" (związek pani H.H to już nie to)
    - tak może wygląda stronniczo - bo wiem, że potrafią dla pracowników dużo zrobić.
    Tam gdzie jest zw.zaw. w czasie nalotów kontrolnych z Centrali w detalu może
    (delegacja z ko "s") wybrać się do kontrolujących poprosić o rozmowę i
    wypunktować co jest nakazywane, rozliczane, organizowane niezgodnie z przepisami
    i zagrozić
    zgłoszeniem imiennie panów kontrolujących do PIP, czy sądu. Będą inaczej sprawy
    stawiać, przynajmiej w Waszym kontrolowanym oddziale . Nie oberwie też mocno
    (tak jak gdzie indziej)dyrekcja oddziału.
    W sprawie utworzenia zw.zaw. napisz do mnie. Wymienimy poglądy.

    O tych równych żołądkach napisałem dlatego, że takie działanie (presja na
    dzielenie równo - podwyżek , premii) jest szkodliwe dla wyróżniających się
    pracowników. Demobilizuje zamiast być bodźcem do wyróżniającej się pracy.
    Obniża rangę naczelników wydziałów i dyrekcji - bo co oni mogą? rozpisać
    zadania? Nawet metody kija i marchewki zastosować nie mogą?!!!
    A pensje? różne za podobną pracę? To jest problem o którym pisałem.
    Zobiektywizować (nieco) wysokość płac można jedynie przez normowanie pracy.
    Nikt nie chce za tę sprawę wziąć się w banku poważnie.
    Osobiście nie widzę możliwości rozwiązania drugiego problemu , ktory poruszasz a
    mianowicie niskich płac w małych miejscowościach. Załoga banku w Warszawie
    rozbiegła by się (poszła do innych banków) w ciągu kilku miesięcy jeśli płace
    tych warszawskich pekaowców wynosiły by 1500-1600 zł, ja to jest w Ustrzykach
    czy Dynowie( tak strzelam bo nie moge dawać konkretnych przykładów). Kiedyś za
    Prezesa Krzaka było wiadomo, że oddział warszawski był najwyższej kategorii i
    płace tam były dużo wyższe.Podane były stawki płacowe dla poszczególnych
    kategorii oddziałów. A teraz? Może jesczcze uchowały się oddiały w których jest
    znacznie więcej pracowników niż w innych, zupełnie podobnych? Nikt chyba tego
    nie analizuje i tnie się równo limity zatrudnienia. A prawda jest taka, że w
    malutkich oddziałach nie ma fizycznych możliwości zmniejszenia nawet 1/2 etatu,
    bo kolejki są ogromne a pracowników jest mało i... oddział wygasza swoje usługi
    Klienci przechodzą do innych banków.
    Tak to ogólnie - wg mnie - wygląda.
    m



    Temat: Ruch obywatelskiego nieposłuszeństwa?
    Jest tak jak piszesz
    Prawa są pochodną świadomości obywateli.To ludzie tworzą system .Jeżeli uważają , że "wszyscy mają równe żołądki" to i tak tworzone są prawa. Inna sprawa , że
    w Polsce więcej ludzi zyje z emerytur , rent , zasiłków i zarobków na państwowej i quasipaństwowej posadzie , niż z pracy w sektorach niezależnych od budżetu.A i wielu ludzi pracujących w sektorze prywatnym uważa , że "prywaciarze" ich nie szanują , marnie płacą i wykorzystują i najchetniej widzieliby jak prywaciarze dostaną od państwa w d.... , ot tak dla zasady.
    O ile w świadomości społecznej kreowanej przez media taki bezrobotny leser , to "ofiara krwiożerczego kapitalizmu" ( zwolniony z pracy przez bezwzględnego kapitaliste ) - to prywaciarz jest tym o kim można napisać słowami poety : "który skrzywdziłeś człowieka prostego , śmiechem nad krzywdą jego wybuchając".Prywaciarz tylko mysli o mamonie , nie przestrzega BHP , nie płaci w naleznej wysokości składek ZUS , a nawet ociaga się z wypłata pensji , o czym dobitnie mówią statystyki wyników kontroli przeprowadzanych przez Panstwową Inspekcję Pracy.
    Państwo w postaci kontroli PIP , ZUS i kilkudziesięciu innych organów kontrolnych, wprawdzie broni pracowników przed prywaciarzami , ale często sobie z tym nie radzi , bo ma za mało kontrolerów.
    Dla takich kreatur jak "prywaciarz" nie powinno być żadnego "zmiłuj" a o ruchu 10 milionów ludzi , pragnących by "prywaciarzom" było lepiej nawet nie ma co marzyć.Zmiana systemu możliwa jest tylko gdy system będzie w takim kryzysie ,że nie przeżyje.Ten moment powoli nadchodzi.Ilość frajerów co zaczynają działalność mimo obniżonego ZUS jest minimalna.Conajmniej pół miliona Polaków wyjechało w ciągu roku na Zachód , a to dopiero początek.Koniec ZUS to kwestia kilku czy kilkunastu lat , szkoda tylko tych naszych rodaków których ZUS krzywdzi i skrzywdzi jeszcze w swych agonalnych drgawkach.



    Temat: Dentystyczne pytania
    Witam,
    Daj Córce szczoteczkę i niech sama myje zęby i to parę razy w ciągu dnia, niech
    patrzy jak ty myjesz zęby. Mozesz nawet nie uzywać pasty a jezeli juz to tylko
    troche, bo nie wiem czy córka umie juz wypluwać i płukac jame ustną.

    No cóż moja córka pomimo zachowanej higieny i mycia ząbków miała robione plomby
    w wieku 5 lat.
    lakieruję jej zęby od czasu gdy skończyła 2 i pól roku. zabieg ten trzeba
    powtarzać co poł roku.
    Myślę że jeżeli córka ma problemy z zębami to musisz znaleźć stomatologa
    dziecięcego, który ma dobre podejście do dzieci.

    W gabinecie lekarskim siadj razem z nia na fotelu, corka ma kolanach, moze
    wtedy będzie czuła się bezpiecznie.
    Mojej córki lekarka zawsze tłumaczyła i pokazywała córce co będzie robiła ale
    tez czasami miałam problem np przed lakierowaniem bo nie chciała otworzyć buzi.

    No cóz najlepiej wszystko wytłumaczy ci lekarka, ale staraj się zadbać o zęby
    bo jeszcze dziecku będa wyrastały mleczne 5 które też lubią się psuć a potem 6
    już niestety stałe.

    I teraz napiszę, że nie ma reguły. Moja córka 6 stałe miała lakowane jak tylko
    brużdy wyrosły ponad poziom dziąsła. Wizyty kontrolne mamy co 3 miesiące
    (dostajemy zawiadomienie więc nie muszę specjalnie o tym pamiętać) na wizytach
    lekarka jeszcze dodatkowo uszczelniala bruzdy w miejscach gdzie laku juz nie
    było a mimo to po 2 latach w jednej 6 zrobiła się dziurka i trzeba było
    plombować. Więc niby stosowałam całą profilakrykę lakowanie lakierowanie mycie
    żebów a mimo to dziurka się zrobiła.

    powróce jeszcze do lakierowania, mojej córce lakierowanie zębów pozwoliło
    odciągnąć w czasie plpmbowanie o około 1,5 roku. W wieku 3,5 lekarka zauwazyła
    przebarwienie na każdej wizycie kontrolnej sprawdzała i plombowac trzeba było
    dopiero w wieku 5 lat.

    Co do innych spraw, wiem ze to wszystko jest trudno pogodzić musisz uzbroić się
    w cierpliowść. ja miałam te same problemy ortopeda, okulista, (cysta w
    oczodole) stomatolog, alergolog, potem doszedl logopeda, urolog i nefrolog, 2
    lata temu ortodonta a generalnie córka jest naprawdę zdrowym dzieckiem
    (obecnie 9 lat) - ale jak się zbiegały wizyty kontrolne wszystkie rano a więc w
    godzinach pracy to sie wściekałam, że muszę tracić urlop na wizyty u lekarzy a
    nie na wypoczynek. No ale chciałam zeby wszystko było skontrolowane zebym sobie
    nie wyrzucała ze czegoś zaniedbałam.

    Pozdrawiam i głowa do góry wszystko sie ułozy a każdy przezywa chwiel kryzysowe.
    Asia




    Temat: do lekarzy
    tak, ale napisalem wyzej rowniez, ze dostepne badania nie pozwalaja sformulowac
    pewnych rekomendacji

    to, ze nie znaleziono dowodu na szkodliwosc nie oznacza, ze wykazano
    nieszkodliwosc, przynajmniej na akceptowalnym klinicznie poziomie

    w tej pracy, ktora ci pokazalem (niekoniecznie najlepszej) jest 11 pozycji
    pismiennictwa, z ktorych tylko 5 odnosi sie do badan dotyczacych odwarstwienia
    siatkowki w grupie ryzyka
    tylko jedna z nich w istocie opisuje twoja sytuacje
    w tej pracy opisano 13 pacjentek po uprzednim operacyjnym leczeniu odwarstwienia
    (rok publikacji 1990), ktore mialy w sumie 16 porodow, z tego 4 kleszczowe i 1 CC
    nie bylo zadnych komplikacji ocznych porodu (nie podano jednak w jakim czasie od
    porodu wykonano badanie w kierunku powiklan i jaka metoda)

    taka praca nie rozni sie wiele znaczeniem naukowym od case report
    niestety niewiele z niej wynika
    nie da sie okreslic ryzyka, czestosci powiklan, czasu indukcji, bo ten moze byc
    istotny

    badanie jakiego oczekujesz to badanie poszukujace rzadkiej choroby
    (odwarstwienie) w grupie ryzyka, w ktorej zarowno narazenie jest rzadkie (porod
    w koncu nie odbywa sie co tydzien), jak i same osoby z grupy ryzyka wystepuja
    rzadko (uprzednie odwarstwienie)
    w praktyce cos takiego nie jest mozliwe do wykonania

    istnieje inny design do rzadkich chorob:
    identyfikuje sie pacjentki z odwarstwieniem zwiazanym czasowo z porodem, ktore
    nastapilo po uprzednim odwarstwieniu i porownuje z grupa kontrolna pacjentek
    ktore rodzily bez odwarstwienia, ale po uprzednim odwarstwieniu i porownuje
    czestosc rodzajow porodu w obu grupach
    to jest bardzo skrotowy opis zasady badania, w istocie trudnego i
    skomplikowanego w prowadzeniu
    wymaga zgromadzenia odpowiedniej liczby uczestnikow, wieku osrodkow, czasu...
    wyglada na to niestety, ze dobrego badania jeszcze nikt nie zrobil
    liczne publikacje na ten temat to albo badania krotkich serii pacjentow, albo
    opinie ekspertow albo analizy o charakterze pogladowym, twardych naukowych
    danych praktycznie nie ma




    Temat: Bez zmian
    - personalnie nikogo staram się nie atakować. To nie mój styl ani
    moja pasja. Tak się złozyło, ze jako jedyny często zabierasz tu
    głos. Polemizuję więc z tymi opiniami.

    - nie ma planu pracy zarządu i tam wyspecyfikowanych konkretnych
    zamierzeń czy przymiarek. To wygodne bo trudno ocenic kto ma
    efekty a komu zwyczajnie nie wychodzi.Ktoś odpowiada za techniczna
    strone budynku. Więc przypominałam tu kilka razy ze zaniedbał
    obowiązkowy przegląd. Jak funkcjonują urządzenia budynku po
    części wiadomo. Sypia się zle konserwowane i spodziewaj się że
    na ten temat napiszę w odpowiednim czasie. Ktoś odpowiada za
    wpłaty a zaległość TP nie zmienia się od dłuższego czasu. Narazie
    o grubszych sprawach typu plac i boisko, ochrona, parkowanie było.

    - oz tym finansowaniem placu to przesadzasz. Zdaje się były zbierane
    podpisy pod uchwała dot fonansowania placu z funduszu remontowego
    Nie pamiętam która z nas ja czy matka precyzyjnie wyjaśniały brak
    podstaw prawnych takowej uchwały.Zatem wmawiasz mi coś czego nie
    bylo.Także z zamykaniem placu albo mnie nie zrozumiałes albo coś
    ci się pomieszało. Namawiam do zmuszenia TP utrzymywania placu.
    Do czasu przejęcia przez fundację / to błąd / czy stowarzyszenie
    / to lepiej /

    - frnomen wspólnot a dokładniej pracy dla nich polega na tym ze
    trzeba się starać aby być z tej pracy usuniętym / myslę tu o
    etatowcach z zewnątrz czy wewnątrz. Chyba że pojawi się konkurencja
    Ten fenomen bierze się stąd, że najwyżej 10% interesuje się wspól-
    nota i problemami zarzadzania. Więc z tym przegłosowaniem to
    spokojnie. Trochę socjotechniki i wszystko przegłosujesz

    - sprawy wspólnoty sledzisz, jak piszesz, już 5 lat. Doprecyzujmy:
    tkwisz w strukturach czy to kontrolnych czy zarządczych a więc
    tkwisz z pozycji władczej.

    - piszesz , że moje wypowiedzi to prowokacja. O ile sobie przypominam
    z kilku moich rad skorzystałes. Zresztą do czego miałabym
    prowokowac osoby dorosłe, w pełni władz umysłowych, na ogół
    wykształcone?

    - gdyby członkowie mieli rażąco różne poglady toby ciebie przegłoso
    wali, piszesz. No to bardziej skomplikowana sprawa i nie zawsze z
    pogladami ma coś wspólnego.

    - czyli potwierdzasz, że administrator chce albo już zrezygnował.
    Nie będę go oceniała zrobi to zarząd. Mam jedna serdeczna w związku
    z tym prosbę. Niech to będzie ocena merytoryczna a nie jak z firma
    sprzatajaca czyj to syn szef tej firmy. To taka prosba moja
    Obiecuję komentarz do opinii zarządu nt rezygnacji administratora
    Tu pytanie czy księgowosc na miesiąc przed rocznym bilansem
    przejmie biegły czy jakos to inaczej?



    Temat: Jak za 75 tys. z budżetu państwa kupiono cztery...
    dlatego, że ta "mała" sprawa pokazuje mechanizm: "ktoś" na górze wymyśla
    program. Ale wszystko jest pomyślane tak, żeby kasa trafiła z budżetu państwa
    do układu partyjnego. Gmina, w której rządzi partyjny prominent dostaje cynk,
    że jest kasa do wyrwania. Informacja pochodzi bezpośrednio ze źródła, czyli np.
    ministerstwa finansów albo pracy itd. Zjawia się firma "krzak" - w tym wypadku
    Meritum pana H, która pomaga gminie napisać wniosek, a która jest łącznikiem
    między dysponentem (np. partyjnym ministrem)i odbiorcą pieniędzy (np. partyjnym
    burmistrzem). Za swoją usługę pan H dostaje 1 800 PLN. Wniosek pisze na
    kolanie, bo z góry wiadomo, że zostanie on pozytywnie zaopiniowany. Dalej robi
    się tzw. przetarg. Jeżeli w gminie wszystko jest ustawione - to znaczy np. Rada
    Miejska i jej organy kontrolne, to przetarg oczywiście jest fikcją. Wygrywa ją
    ta sama firma - bo dla partii jest gwarantem poprawności przeprowadzenia
    zamachu na publiczna kasę. Dalej następuje realizacja zadania. Firma Meritum
    pana H odwala bubel, ale dostaje za to aż 30 000 PLN. Dlaczego? Otóż ta kasa
    wraca do partii. Jest już wyprana i może być użyta na cele kampanii, albo
    zwalczania opozycji. Sam pan H dostaje jakieś 10% a reszta zasila fundusz
    egzekutywy. W gminie robi się wielki szum. Przyjeżdża pani minister, przed TV
    chwali władze, jak to dbają o społeczeństwo - przy okazji zatrudnia się paru
    działaczy młodzieżówki, którzy po likwidacji GCI przypadkiem znajdują pracę np.
    w Urzędzie Miejskim - chociaż rzekomo pieniędzy w budżecie brakuje....Po jakimś
    czasie cały ten cymes cichutko się likwiduje i sprawy by nie było .... gdyby
    nie wścibska Komisja Rewizyjna nowej Rady Miejskiej. W skali całego kraju
    takich "pralni" publicznych pieniędzy jest setki, a może nawet tysiące.
    Namawiam inne Komisje do przyglądania się swoim prominentnym URZĘDNIKOM ....



    Temat: Wielki Paul Volcker powraca
    Dzieciaki, wszystkie nie macie racji. W ogóle nigdy nie było żadnego kryzysu- zawsze były jedynie skutki. Takie jest popularne określenie, z którym ostatnio na wykładzie wyskoczył jakiś młody student, wywołany na środek sali nie potrafił udzielić łatwej odpowiedzi na moje "kontrolne pytanie", ale przytomnie samokrytycznie zauważył: "oto skutki picia wódki". Ekonomia jest stosunkowo prostą dziedziną wiedzy.

    Od zakończenia I wojny światowej mamy w naszym kręgu cywilizacyjnym system finansowy oparty na zjawisku lichwy i produkcji wartości wirtualnych /pieniądz fiducjarny/. Związane to jest z gospodarką nakazowo-rozdzielczą, która w coraz większym stopniu panuje w naszym kręgu cywilizacyjnym /narastajacy socjalizm/, podatki progresywne powodują nieustanną drożyznę która wymusza na biedakach utrzymywanie się z pracy bieżącej a nie jak dawnymi czasy z oszczedności /wiadomo doskonale, iż podatki progresywne są ZAWSZE transformowalne na biedaków - identycznie jak vat/, pracę można łatwo opodatkować i jak mawa młodzież "się kręci". Najlepiej korzysta na tym klasa polityczna /ci nigdy nie odczują "kryzysu"/.

    Dlaczego jednak obecne skutki gospodarki lichwiarskiej są tak bardzo dotkliwe, jak mało kiedy? Ano dlatego głównie, że cały cywilizowany świat oprócz rosnacego ćwiczenia socjalizmu finansuje jednocześnie kilka wojen w tym największą w Iraku.

    Proszę też zwrócić uwagę, że bez wzgledu na to, czy ceny ropy zwyżkują czy zniżkują, czy na Wall Street jest bessa czy hossa, czy stopy są jak za Reagana czy jak za Clintona, to tak czy inaczej w krajach arabskich w których jest zakaz lichwy i/lub istnieje parytet złota, w tych krajach nie ma w ogóle żadnego kryzyzsu!! Jest tam coś, co Adam Smith nazywał wolnym kapitalizmem - odsyłam do źródeł. Nawet napad Saddama na Kuwejt nie spowodował tam kłopotów finansowych - jedynie wojskowe, do czasu interwencji wuja Sama. To co napisałem, niech Wam dzieciaki da coś do myślenia. Pozdrawiam dyskutantów. Prof.



    Temat: Zgierz zakazuje handlu w niedzielę
    No i znowu ściemniasz, demagogu
    Jesteś klasycznym typem demagoga. Jak ktoś mówi, że pewne regulacje są
    wskazane, ty mu na to, że jest zwolennikiem regulacji wszystkiego. Bądź
    poważny, człowieku. Bądź łaskaw czytać to co napisałem, zanim
    odpowiesz. "Socjalizm" był oczywistą patologią, jednak my teraz pogrążamy się w
    innej patologii, w kretyńskiej utopii totalnej deregulacji. Daj sobie więc
    spokój z tymi obłudnymi gadkami w stylu - "to już przerabialiśmy".

    > A ci którzy wykonują, jak to eufemistycznie nazywasz, pracę społecznie
    > konieczną, też chcieliby zrobić zakupy, właśnie w soboty i niedziele.

    Dlaczego mieliby robić zakupy w niedziele, skoro w niedziele pracują? Dlaczego
    nie mogą zrobić zakupów w inne dni tygodnia?

    > Skąd masz wiedzę co w supermarketach funkcjonuje a co nie ? Z GW ?

    Z pierwszej ręki. Moja żona od kilku lat pracuje w "sklepach
    wielkopowierzchniowych", znam w związku z tym mnóstwo ludzi, którzy pracują w
    takich sklepach w kilku dużych miastach Polski na różnych stanowiskach, od
    kasjerki po dyrektorów. Więc mnie nie rozśmieszaj.

    >Sam również przed paru laty
    > pracowałem w tej branży. Zamiast zamykać sklepy trzeba zadbać by Inspekcja
    > Pracy i inne instytucje kontrolne wykonywały swoje obowiązki jak należy.
    > To nie jest możliwe i o to trzeba walczyć.

    Freudowskie przejęzyczenie, co? Tak, właśnie, to najwyraźniej nie jest możliwe.
    Wiem jak funkcjonuje prawo polskie w tym zakresie i zapewniam cię, że jest
    całkowicie nieskutecznie. "Trzeba zadbać", "trzeba o to walczyć"... to ja wiem,
    że "trzeba zadbać", nikt jednak nie zadbał i nie zanosi się na zmianę. Znam
    ludzi, którzy próbowali walczyć i wygrali tylko depresję oraz bezrobocie.
    Zamknięcie tych sklepów w niedzielę jest jedynym rozwiązaniem, zapewniającym
    pracownikom chociaż jeden dzień wolny w tygodniu.

    > A nawiedzonych ideologów z pustymi łbami poszukaj wśród swoich towarzyszy
    > partyjnych, stęsknionych do ekonomii socjalizmu, którym zazwyczaj mylą się
    > skutki z przyczynami.

    Co za denny i kretyński tekst. Nawet nie chce mi się tego komentować. Jesteś
    jednak półgłówkiem.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 123 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.