Strona Główna
Jak napisać konspekt zajęć
Jak napisać list Polski
Jak napisac opinie pracownikowi
Jak napisać oświadczenie wzór
jak napisać podanie bierzmowanie
jak napisać podanie pracę
jak napisać poprawnie list
Jak napisac prace kontrolna
Jak napisać program nauczania
jak napisać apel
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cukierek.xlx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak Napisać Odwołanie Zażalenie





    Temat: Wypadek!
    Rozmawiałem z prawnikiem pewnej fundacji. Nie wierzył w to, co mu mówię! Przesłałem mu dokumenty faxem, a on jeszcze dziś pomoże mi napisać zażalenie/odwołanie od decyzji. Zobaczymy co dalej?!

    Nigdy nie dziękujcie "organom" za pomoc, bo potem będziecie tego żałować!!!






    Temat: Przeniesienie "wniosek"
    Witam !!!

    Ciąg dalszy....
    1.Otrzymuję odpowiedź na moje odwołanie...... Dwląd (instancja do której się odwołałem) uważa moje odwołanie za bezpodstawne ("nieuprawnione"),

    gdyż moja "rozmowa kadrowa" z D-cą jednoski (gdzie chciałbym służyć) nie była rozmową miedzy przełożonym i podwładnym;;
    A ponadto nie napisałem wniosku o przeniesienie do D-cy Dwląd o przeniesienie do tej jednostki (wniosek był wysłany 7 dni później niż dowołanie).

    Ale czy to jest uzasadnieniem i uznanie go za bezpodstawne????

    Nieważne , że tam mam etat równorzędny, a w tej przydzielonej niższy;

    2. Mało tego nie przysługuję mi żadne odwołanie, ani zaskarżenie tej decyzji do NSA(dawny mniej korzystny rozkaz o przeniesieniu pozostaje w mocy)

    W związku z powyższym:
    1, Czy uzasadnienie otrzymania lepszego etatu w innym garnizonie nie jest wystarczającym argumentem odwołania?
    2.Czy mozna w takiej sytuacji napisać zażalenie od tej ostatecznej decyzji?

    Z góry dziękuje i pozdrawiam.





    Temat: Korporacje i samorządy prawnicze
    Pracowałem kilka lat w instytucji publicznej, do której bez przerwy przychodzili różni prawnicy, przynosząc rozmaite pisma, wnioski, odwołania itp. Kto z nich był najlepiej przygotowany i najbardziej kompetentny? Ano młodzi prawnicy - najczęściej zwykli wyrobnicy, przysyłani przez swoich "patronów". Natomiast najbardziej żenujący poziom wiadomości prezentowali najczęściej starzy "macanasowie", ubrani oczywiście w eleganckie garnitury i drogie buty. Jakie bzdurne pisma czasem wysyłali! Jakie głupie uwagi rzucali! Stare knury. Nieuki!
    Prawnicy to zabawny ludek. Do tego zawodu garną się głównie ludzie mocni w gębie i niechętni ciężkiej pracy. To oni przekonują od lat resztę społeczeństwa, że wykonują "doniosły zawód zaufania publicznego". Otóż g....prawda! Społeczna rola prawnika jest niewiele warta. Działania prawników są nieobarczone żadnym prawie ryzykiem. Od wszystkich rzeczy służą odwołania, apelacje, zażalenia. Jest mnóstwo czasu, żeby naprawić własne błędy. PYTANIE: czy chirurg ma możliwość "apelacji" od źle wykonanego zabiegu? Czy zawodowemu kierowcy przysługuje odwołanie od nieprawidłowego wyprzedzania? Czy inżynier może napisać zażalenie od źle wyliczonego obciążenia mostu? NIE! Tylko prawnicy mają taką możliwość. Zawód prawnika to głównie szarlataneria, cwaniactwo i pozoranctwo. Jeszcze te śmiesznie łatwe studia, z przypiętą łatką "niezwykle trudnych". Te studia da się ukończyć z przysłowiowym palcem w d....
    Jeszcze jedno: wiedzę na temat zawodu prawnika mam z autopsji. Sam jestem prawnikiem.



    Temat: Zszokuj użytkowników

    Kiedyś jak chcialam zagadac do ladnego chlopaka to stalam 15minut w ciszy obok niego a potem spytalam "masz kątomierz?", a jak odpowiedzial ze nie to postalam jeszcze 3 min i se poszlam >_> Żałosne >_>"

    To się nazywa nieśmiałość a nie zszokowanie:P

    Ja... hmmm... wczoraj poszedłem do MPKA złożyc zażalenie na mandat. Napisałem odwołanie, ale zamiast numeru mandatu wpisałem numer kontrolera... wróciłem do domu, by wziąć ze sobą mandat i przy okazji napisałem jeszcze raz podanie. Poszedłem do MPKA. Tam okazało się, że wziąłem mandat a zapomniałem podania. Wróciłem do domu, wziąłem wszystko idę... wywaliłem się i podanie wraz z z mandatem do kałuży (bo roztopy teraz są u nas), wróciłem, napisałem podanie jeszcze raz i w końcu zawiozłem wszystko.

    Niezłe co?



    Temat: Student dostał bilet
    Otoz przejzalem forum i nie byl jeszcze chyba poruszany ten temat
    Bardzo bym prosil o wypowiedz kogos kompetentnego ;)
    Otoz spawa wyglada tak:

    Dostalem bilet
    minal mi termin kiedy moglem zlozyc odroczenie
    Jestem studentem 2 rok
    Mam zaswiadczenie , bylem w wku gdzie powiedzieli mi ze teraz nie da sie juz nic zrobic bo minal termin. Ja sie upieralem ze wedlug prawa musza mi odroczyc sluzbe na czas studiow
    Wiem ze z mojej strony zawinilem bo nie dotrzymalem terminu
    Po dluzszych rozmowach z ich prawnikiem (dzwonilem do telefonu zaufania podanego na stronie wp gdzie mniejwiecej mnie pokierowano co mam zrobic i ze musza mi odroczyc sluzbe)
    dali mi napisac odwolanie gdzie dolaczylem dokument ze szkoly oraz zaswiadczenie z psychotestow ze nie moge sluzyc jako wartownik (to pewnie i tak nic nie da ale zawsze cos)
    Otoz otrzymalem odpowiedz ze i tak zostanie to odwolanie odrzucone w przeciagu 7 dni.
    Za 6 dni mam sie stawic w jednostce
    I teraz pytanie:

    Czy jest jakas mozliwosc zlozenia zazalenia badz czegokolwiek ? Jest jeszcze jakies wyjscie z tej sytuacji ?
    Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
    Do wojska chce isc ale nie w tym czasie



    Temat: Wymiana patentu s.j. na sternika morskiego - poważna sprawa.
    [quote]juz prosbe o pisemna odmowe wydania mi patentu, bo jeszcze listu takiego nie
    dostalem, a nie wiem czy dopiero na jego podstawie nie nalezy tego
    zazalenia/odwolania/skargi napisac.
    [/quote]
    Niestety musisz albo poczekac na otrzymanie tej odmowy albo pofatygować się
    na Chocimską i wydusić to od nich na piśmie gdyż skargę składa się nie na
    domniemanie otrzymania odmowy ale na otrzymaną odmowę.
    Potem w skardze powołujesz sie na otrzymane pismo.
    Na taką odmowę mają 30 dni (Kodeks Postępowania Administracyjnego).
    Więc jak juz dostaniesz odmowę to wal tu na grupe i skarge napiszemy od ręki.
    I uwierz, że zrobimy to z wielką przyemnością.
    Pzdr
    Kocur
    "PZZ musi odejść"

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



    Temat: Dział zażalenia na forum
    Wydaje mi się, że ten temat wymaga ostrej dyskusji. Rozdawanie warnów w tamtych tematach sięga chyba granic możliwości. Nie jest to zażalenie, bo osobiście nie dostałem warna, ale uważnie śledzę tam tematy i widzę, mnóstwo nie konsekwencji. W jednym temacie ludzie dostają warna w innym nie, nie mam zamiaru wklejać linku bo kwestia ta dotyczy wielu graczy. Więc mam takie wolne pytanie do ludzie zarządzających forum, gdyż jest to dział tawerna i wolno nam pisać o wszystkim , czy możecie się jakoś ustosunkować do kwestii, że w jednym dziale sypiecie warnami równo, nie zawsze słusznymi (moim skromnym zdaniem, i nie podważam Waszego autorytetu bo i tak zawsze macie racje i mi to nie przeszkadza ), a w drugim za podobne rzeczy, czy większy spam nie ma żadnego warnu i przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Dlaczego ktoś kto dostał warna nie ma prawa się odwołać ? Tylko jeden gm zarządzi, że warna i warn wisi chyba 180 dni jeśli dobrze pamiętam. Myślę, że wiele osób będzie mogło się wypowiedzieć w tym temacie o słuszności nie słuszności swoich warnów, oraz spostrzeżeniach dotyczących konsekwencji w ich rozdawaniu. Nie umieszczam tutaj odnośników do tematu, bo wystarczy przejrzeć kilka pierwszy lepszych zażaleń i widać, że taki problem występuje. Chciałem jeszcze napisać o temacie w którym jedna z osób zażająca serwem również spamowała w tamtym dziale, i oczywiscie nie dostała warna, ale temat gdzieś przepadł więc nie ma tematu.



    Temat: [Pomocy] Odwołanie od decyzji personalnej o przeniesienie i
    Nie ma czegoś takiego (zgodnie z prawem administracyjnym a nie "prawem obowiązującym w WP") jak odsyłanie wniosków z pismem przewodnim, w którym opisuje się podjęte rostzrygnięcie, czy też "niewysyłanie wniosków" i "ustne informowanie" o przyczynach niewysłania. Organ ma obowiązek przesłać sprawę do rozpatrzenia albo jeżeli wniosek zawiera braki zwrócić stronie z pouczeniem o tym, co należy uzupełnić.
    Departament Kadr zdaje się powoli rozumieć takie sprawy (m. in. w wyniku spraw wytaczanych przed sądami przez żołnierzy) i ewouuluje w tym kierunku. Np. najpierw wnioski o służbę stałą wniesione przez żołnierzy w trakcie kontraktu odsyłał za pismem przewodnim, potem już wydawał deczyje.
    Moim zdaniem, jeżeli poszły wszystkie wymagane papiery, to powinna zostać wydana decyzja. Stronie służy w takim przypadku zażalenie do organu, któremu bezposrednio podlega ten organ, który powinien wydać decyzję. Skargę do sądu administracyjnego można wnieść dopiero po wyczerpaniu zwykłych środków zaskarżenia ale tak jak napisałem, nie przysługuje ona w sprawach o wyznaczenie na stanowisko. Pozostaje zwrócić się do organu o wydanie decyzji w tej sprawie, jeżeli będzie negatywna odwołać się od niej a jeżeli nie będzie w ogóle odpowiedzi - wnieść zażalenie.



    Temat: Nowy ,,stary portfel,,
    Po wyrokach można napisać skargę do Czumy :


    Mini-ster Sprawiedliwości sprawuje nadzór na działaniami sądów, co w
    niczym nie narusza "suwerenności" i "niezawisłości" tychże sądów. Ale to
    co się dzieje wokół naszych spraw na wokandach, to jeden wielki
    skandal.
    I w związku z tym należy pisać skargi do ministra
    sprawiedliwości na:
    - opieszałość;
    - tendencyjność wyroków;
    - nieliczenie się z wyrokami TK i innymi pismami ministrów, RPO itd.
    - zastraszanie emerytów wysokimi a nieuzasadnionymi kosztami zastępstwa
    procesowego na rzecz cwaniaków-radców z WBE;
    - niejasnymi uzasadnieniami wydanych wyroków, z których absolutnie
    (literalnie) nie wynika, że Ustawa FUS obejmuje również tych, którzy już
    byli na emeryturach i rentach. Sędziowie uznają tylko te fragmenty
    orzeczeń TK i sądów, które potwierdzają wątpliwą i naciąganą tezę biur
    emerytalnych;
    itp.Można też dołożyć podtekst polityczny.
    Do tego należy załączyć:
    - odwołanie do sądu;
    - kopię uzasadnienia wyroku (lub kopię protokołu z przebiegu procesu).
    Taką skargę (zażalenie) można przesłać za pomocą poczty elektronicznej
    na adres ministerstwa (wi@ms.gov.pl) i z podaniem do wiadomości Biura RPO
    (też za pomocą formularza elektronicznego), jak również na adres
    elektroniczny sądu najwyższego (rzecznik@sn.pl)

    Zdzisław G.




    Temat: [Pomocy] Odwołanie od decyzji personalnej o przeniesienie i
    I tu kolego jest problem, ponieważ zgodnie z ustawą pragmatyczną odwołanie do sądu od decyzji o wyznaczeniu na stanowisko nie przysługuje. Jest to sprytna furtka dla przełożonych w takich sytuacjach. Ale nie znaczy to, że nic się nie da zrobić. Po pierwsze istnieje coś takiego jak wniosek o wznowienie postepowania. Jedną z jego przesłanek jest m.in. fakt, że przy wydawaniu decyzji popełniono przestepstwo albo też oparto się na ustaleniach związanych z popełnieniem przestępstwa czyli np. na sfałszowanym dokumencie. Jednak jest to droga "na żyletki", która z pewnością spowoduje wszczęcie sprawy karnej, "odpowiednią" reakcję przełożonych itp. Drugim wyjściem jest napisanie skargi na organ. Minister Kielich zastosował typową dla siebie metodę odsyłania skargi do organu, który jest skarżony, zresztą zabronioną przez KPA. Skargę można napisać zawsze i jej złożenie powinno powodować wszczęcie postepowania administracyjnego, które kończy się decyzją administracyjną zaskarżalną do sądu. Trzecie wyjście to skierować najpierw zażalenie na bezczynność organu w sprawie rozpatrzenia pierwszej opinii, a później w razie braku reakcji skargę o bezczynność do sądu. Decyzji ministra nie skarzy się do prezesa RM, przysługuje najwyżej wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Kolego trzymaj się i czekamy na dalsze wiadomości z frontu wojny żołnierz - organ kadrowy.



    Temat: sobie protestuję
    Przepraszam ale tego ostatniego posta nie ja pisalem tylko ktos z mojego konta.

    Osobiscie nie podpisuje sie pod ostatnim postem!

    A tak na marginesie ten temat nie jest do tego typu spraw. Wiem ze tego nigdzie nie napisalem ale nie mialem czasu zrobic regulaminy do tego subforum.

    W tym dziale sklada sie skargi i odwolanie do graczy z tego forum.. np. jak uznacie ze ktos was obrazil lub zostaniecie zbyt surowo ukarani i chcecie zaprotestowac. Sprawy niezwiazane z tym forum prosze zamieszczac w innych tematach.

    Temat zostanie przeniesiony i kontynulowany.

    Przeniesienie: z Subforum "Czarna Lista + zażalenia i protesty" na "Ogólne"




    Temat: Aaaaaby ponarzekać, wyżalić się... (stare)
    Ellunia: ja miałem w zeszłym semestrze od 7 do 19.
    A teraz mam Encyklopedię prawa. Mamy podręcznik którego jeszcze nie wydano, a mamy się już z niego przygotować. Na ćwiczeniach pełno roboty, zażalenia z ćwiczeń do wykładowcy można, a on prowadzi ćwiczenia. Można się odwołać do szefa katedry. Ale trzeba napisać pismo z odwołaniem od decyzji w formia prawnie uregulowanej. Miodzio. Aha, i jeszcze szykować się na bieżąco na wykłady.



    Temat: zamknięte bramy wjazdowe
    A dlaczego nie było NA PIŚMIE do wodociągów zażalenia !!!!!!!!teraz o kant ....wszystko.Gdyby było pismo była by podstawa do odwołania a tak .......Taka sytuacja była u mnie w domu.W piwnicy skądś podciekała woda-skąd nie wiadomo .A ,że piwnica dwupoziomowa wiadomo -na dole było jej coraz wiecej.Co raz przychodzili fachowcy stukali ,pukali i nic w końcu jeden fachowiec orzekł ,że wybiło u nas źródełko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Idiota na półpiętrze!!!!!!!!!!!!!!!!A woda jak się lała tak sie lała.Wszystko oczywiscie było załatwiane na gębę.W końcu ktos nam poradził by napisac pismo .I wiecie co.........gdy napisalismy ,że nie bedziemy pokrywac opłat za wyciekłą wodę od razu znaleźli przeciek.No i oczywiście nas obciązyli rachunkiem.Niestety pieniedzy od lokatorów nie dostali.A tak na marginesie -nigdy nie zastanawialiście sie dlaczego wodociągom nie zależy na indywidualnych umowach o wodę?Bo ja jako indywidualny odbiorca płaciłabym tylko za to co zużyje w domu.I kto w takim razie płaciłby za to co sie wylewa "bokami"?Bo teraz płacimy my wszyscy.




    Temat: problemy z dzieckiem z adopcji
    Czy moglibyście mi napisać co sądzicie o moim problemie? jak moge pomóc dziecku, które adoptowałam i sobie samej. To nastolatek, adopcja jest spokrewniona wiec znam go od dziecka. Był maltertowany w dziecinstwie przez poprzednią rodzinę. U mnie jest ok 2 lat. To pierwszy parwdziwy dom jaki ma. Ale; mimo mojej wielkiej pracy ma problemy w szkole, z zachowaniem. Ciągłe bójki, groźby innym dzieciom, w ciagu tych dwóch lat mielismy kilka spraw w sądzie. Sąd jest pełen uznania dla moich starań, ale skierował go do osrodka wychowawczego. Ja jednak wiem jak one funkcjonuja w rzeczywistości. Patologia goni patologię. Przez dwa lata udało kmi się sporo osiagnąć w jego zachowaniu na lepsze, ale i tak jest strasznie cieżko. Był wyrzucany z kilku szkół mimo ze sa prywatne. Znowu nie mam szkoły a rok szkolny dopiero co sie rozpoczął. Został wyrzucony bo znowu kogos straszył. Nie wiem juz co robic. Psychiatra i psycholog kaze czekać.
    Ja jestem juz na skraju wyczerpania nerwowego. Bardzo chce pomóc temu dziecku. Nie wiem co robić. Moge wysłać do sądu odwołanie mojego zazalenia na postanowienie o osrodku ale nie wiem czy emocjonalnie dam rade to zrobić. Jesli tego nie zrobie musze szukać 7 juz szkoły, a nie mam na to siły. Zanim sąd cos zdecyduje to trwa miesiącami. pomóżcie, podjąć jakąś decyzję.



    Temat: Osoby z zewnątrz VS. forumowi mądralińscy

    Jedni piszą, drudzy nie...

    Posądzasz o nierzetelność, wg mnie bezpodstawnie, każdy ma swoje metody, ale imo mieszczą się one wszystkie w pewnych ramach hm przyzwoitości.


    Jeśli jednak temat już na początku zyska popularnosc, a nikt z wypowiadających się nie napisze, że temat powinien zostac zamknięty i dlaczego, to wypadałoby dać publiczny post, nie tylko do wiadomośc autora, ale i także i do tych, co się wypowiadali. Bo przyjdzie Ci taki, oburzy się jak ja, albo co gorsza sam sobie taki temat założy ;p

    Zawsze można się "odwołać" i wysłać zapytanie/prośbę/zażalenie etc. raczej takie sytuacje nie mają miejsca, ale jeśli już - nie widzę tutaj nic nagannego.


    Chociaż akurat da się zauważyć, że teksty: "zamkneli mi temat, to założyłem nowy" są tu już mniej popularne... to chyba dobrze. ;p

    Tak, teraz są zakładane tematy, ale ludzie już nie piszą takiego zdania. Żartuję, oczywiście masz rację, kiedyś było tego zdecydowanie więcej.



    Temat: zabrane prawko za spowodowanie zagrozenia
    ok rozumiem. nikomu nic sie nie stalo bo nikogo nigdzie nie bylo a ja jechalem sam. a to odwolanie to mam napisac do sadu czy na komende zaniesc? jak to jest i czy ma to byc odwolanie czy zazalenie?



    Temat: Skargi damiana
    25. Decyzje Moderatrora może odwołać jedynie Administrator (admin oraz szymonek ). Wszelkie uwagi i zażalenia dotyczące Moderatorów można kierować do Administratora (admin oraz szymonek ) forum poprzez PW (w granicach ogólnego rozsądku oczywiście).

    Zawsze możesz napisać...



    Temat: Odwołanie od decyzji personalnej (Rozkazu Personalnego)
    Witam ponownie!!!

    Panowie mam pytanie...jeśli można - udzielcie mi rady..

    Pierw fakty:
    1. 25.10.07-rozmowy kadrowe -- muszę przyjac nizsze U

    2. 05.11.07- jestem na rozmowach kadrowych w innej jednostce(niedawno przeniesionej)-- d-ca ma dla mnie stanowisko i jest gotów mnie przyjąć na równorzędne//// jednakże stanowisko wolne od 31.01.08 -- i w związku z tym kadrowy nie chce mi wydać zaświadczenia(spodziewa sie decyzji o przeniesieniu do dyspozycji na tego pana , który idzie do cywila ) - każe czekać ("przetrzymać")

    3. 14.12.07r.-podpisuję rozkaz na niższe U-7, a parę dni potem (20.12) piszę odwołanie od tej decyzji, uzasadniając to możliwością objęcia stanowiska rónorzędnego (za radą między innymi tego kadrowego) i prosząc o wyznaczenie mnie na stanowisko w w/w jednostce .

    4. 28.12.07 wysyłam wniosek o przeniesienie do w/w jednostki, w uzasadnieniu zaznaczając , iż wysłałem odwołanie kilka dni wcześniej;

    5. I tu........... "klops!!!!!"
    Otrzymuję odpowiedź na moje odwołanie...... Dwląd(instancja do której się odwołałem) uważa moje odwołanie za bezpodstawne ("nieprawnione"),

    gdyż moja "rozmowa kadrowa" z D-cą jednoski (gdzie chciałbym służyć) nie była rozmową miedzy przełożonym i podwładnym;;
    A ponadto nie napisałem wniosku o przeniesienie do D-cy Dwląd o przeniesienie do tej jednostki.
    I to jest uzasadnieniem???? ......

    Nieważne , że tam mam etat równorzędny, a w tej przydzielonej niższy;

    6. Mało tego nie przysługuję mi żadne odwołanie, ani zaskarżenie tej decyzji do NSA(dawny mniej korzystny rozkaz o przeniesieniu pozostaje w mocy)

    W związku z powyższym:
    1, Czy uzasadnienie otrzymania lepszego etatu w innym garnizonie nie jest wystarczającym argumentem odwołania?
    2.Czy mozna w takiej sytuacji napisać zażalenie od tej ostatecznej decyzji?

    Z góry dziękuje i pozdrawiam.



    Temat: [ot] Re: Po co komu festiwale
    [quote]Na to wychodzi, gdybym ten rejs podzielil to ok, a jak mam w calosci to
    moge si
    e
    "wypchac"... czyli co nalezalo zrobic, najnormalniej oszukac, w pewien
    piekny
    dzien, w polowie rejsu rano sie wymustrowac z zalogi, a wieczorem z powrotem
    dolaczyc do zalogi na druga polowe rejsu... Mialbym dwa papierki:-) Szkoda w
    ogole gadac.Pzdr ps.jak nie "doszukam" sie brakujacych opini to bede pisac
    skarge. Pozdrawiam

    Michal Ratajczak

    MIchał.
    Nie kombinuj i nie wsadzaj głowy w pisek bo im tylko o to chodzi aby ludzi
    zastraszyć swoją "nadinterpretacją" Rozporzadzenia.
    Pisz to odwołanie/skargę (ja bym napisał pod nazwą: "Skarga na wadliwą
    interpretacje prawną Polskiego Związku Żeglarskiego treści Rozporządzenia
    min. Sportu z dnia ......" dotyczącą nie uznania ...... itd) bo siła nasza w
    wykazywaniu im błędów a nie w czapkowaniu.
    Chesz to Ci napiszę taką skarge i składa sie ja do min. Sportu za
    posrednictwem PZZ za pokwitowaniem.
    Niech nie myślą, że będzie im łatwo.
    Pzdr
    Kocur
    "PZŹ musi odejść"

    OK, napisze zatem, tylko musialbym prosic o pomoc , bo sam nie jestem wstanie[/quote]
    tak ladnie sformulowac pisma. Pan Marcin 'Cypis' Kantorek tez proponowal pomoc,
    wiec moze cos razem stworzyc, widzialem ze jeszcze jeden grupowicz pieknie ujal
    moj problem jezykiem prawniczym. Bylbym niezmiernie wdzieczny za pomoc.
    Gdybyscie Panowie stworzyli pismo, ktore wyslalbym do Ministera Sportu, bo
    naprawde ciezkie pieniadze czlowiek wydaje zeby wszystko ladnie i zgodnie z
    prawem osiagnac, a tu go w PZZ kopia w d... Pozdrawiam. Jak by co to moj email:
    zaroowaTOWYTNIJ@o2.pl i jakos mozemy cos podzialac. Michal Ratajczak ps.wyslalem
    juz prosbe o pisemna odmowe wydania mi patentu, bo jeszcze listu takiego nie
    dostalem, a nie wiem czy dopiero na jego podstawie nie nalezy tego
    zazalenia/odwolania/skargi napisac.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



    Temat: Wyjaśnienia/ Przeprosiny
    Rozmawiałem sobie z kilkoma moderatorami i dowiedziałem się, że część z użytkowników ma do mnie pewne pretensje, skargi. Od razu zaznaczam, że nie wiem, o których z Was tu chodzi. Po zorientowaniu się, czego dotyczą te skargi postanowiłem napisać drobne wyjaśnienie i przeprosiny.

    Główne skargi dotyczyły jakoby traktowania ludzi z góry: Jeśli część z Was tak odbiera moje wypowiedzi to chciałbym za to przeprosić. Nigdy nie staram się wywyższać nad zwykłych użytkowników, gdyż sam czuję się jednym z nich. Zawsze stawiam sobie na pierwszym miejscy dobro użytkowników, staram się iść w miarę możliwości Wam na rękę.
    Próbuję być zawsze mniej więcej po środku liberalizmu i konserwatyzmu, przestrzegam Regulaminu i egzekwuje go, ale zawsze rozpatruję skargi i sugestie.

    Druga sprawa-dowiedziałem się też, że część z was zgadza się z moim zdaniem tylko, dlatego, ze jestem Administratorem i dlatego, ze (o zgrozo!!) się mnie boi. Po usłyszeniu tego naprawdę zrobiło mi się przykro, więc spieszę z wyjaśnieniem- to, że jestem Administratorem, wcale nie oznacza, że ktoś musi się mnie bać, czy zgadzać z moim zdaniem. Każdy ma prawo ze mną polemizować, wyrazić swoje zdanie. Na naszym Forum nie ma równych i równiejszych nikogo nie faworyzuję, a za rozmowę i nie zgadzanie się ze mną nie grozi ost/ban. Jeśli ktoś tak odebrał moje wypowiedzi- to przepraszam. Pamiętajcie tylko, że ja staram się również bronić swoich poglądów, racji. Jednak to, ze jestem Administratorem, nie ma tu nic do rzeczy. W rozmowach z wami staram się być zwyczajnym użytkownikiem. Tylko w dwóch przypadkach jestem, stanowczy:
    a.) Gdy ktoś łamie Regulamin
    b.) Gdy wiem, że na 100% mam rację, a ktoś próbuje udowodnić, że nie mam. Jednak występuje to wyłącznie w przypadkach tematów z Naruto, w których mam dużą wiedzę, a swoje sądy opieram nie tylko na swoim doświadczeniu, ale również na podstawie informacji ze stron angielskich i japońskich na te tematy.

    Kolejny zarzut: Nie docenianie użytkowników. Chciałem, więc powiedzieć, że doceniam wszystkich z Was, którzy uczestniczą w życiu naszego forum. Tak nowych użytkowników jak i starych. Staż nie ma dal mnie znaczenia. Liczy się dla mnie tylko to, ze tu jesteście i staracie się pomóc w rozwoju forum. I za to wszystkich was cenię.

    Jeśli kiedykolwiek kogoś kiedyś uraziłem, to Przepraszam. Postaram się poprawić.

    Mam nadzieję, ze wyjaśnienia są wystarczające, w przyszłości możecie swoje obiekcje w stosunku do mojej osoby pisać do mnie, gdyż nic Wam za to z mojej strony nie grozi.

    Odnośnie skarg na innych modów lub użytkowników- wszystko staram się wyjaśniać na bieżąco w temacie: Skargi/odwołania/zażalenia.

    Pozdrawiam Serdecznie-marko.

    P.S. Komentarze mile widziane



    Temat: Zmiana pozwolenia w zakresie ilości jednostek broni

    Ważne jest to, co zostało napisane w sentencji decyzji, a więc zapis „… wydaję pozwolenie na broń palną sportową ….”. Na jego podstawie możesz posiadać każdy rodzaj broni palnej sportowej, który został za taki uznany w rozporządzeniu z 20 marca 2000r. w sprawie rodzajów szczególnie niebezpiecznych broni……. Podanie jest bowiem tylko wnioskiem petenta, a rozstrzygnięcie władcze organu administracji następuje w decyzji i tylko zapisy decyzji są wiążące. Nadto w dawnych czasach nikt nie przywiązywał, tak jak dzisiaj, uwagi do ścisłego opisywania w decyzji rodzaju broni i nie bawiono się w boczny czy centralny zapłonu, albo w śrut.

    W opisanej sytuacji najprostszym wyjściem jest:
    - zbyć broń bocznego zapłonu i wyrejestrować ją w WPA KWP,
    - napisać podanie o wydanie „zaświadczenia uprawniającego do nabycia broni palnej sportowej” i wraz z dowodem wniesienia opłaty skarbowej w wysokości 17 zł złożyć je do Wydziału Postępowań Administracyjnych KWP.

    W ciągu 7 dni WPA musi sprawę rozstrzygnąć i :
    - wydać zaświadczenie o żądanej treści,
    albo
    - wydać postanowienie o odmowie wydania zaświadczenia.

    W pierwszym przypadku kupujemy sobie centralny zapłon i idziemy go zarejestrować.

    W drugim przypadku, albo gdy treść zaświadczenia będzie odbiegała od tego co napisaliśmy w podaniu, sporządzamy zażalenie do Komendant a Głównego Policji. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie.

    Porada na przyszłość – w takich przypadkach nie załatwia się sprawy ustnie, tylko sporządza podanie na piśmie i za pokwitowaniem pozostawia w WPA.



    Witam,

    Właśnie próbowałem dokonać wymiany pistoletu bocznego zapłonu na centralny zapłon w oparciu o decyzję wydaną w 1999 roku na "broń sportową palną". Uzyskałem decyzję odmowną. Czy ktoś zna dobrego prawnika od broni w Warszawie? Jak polecalibyście napisać odwołanie?



    Temat: Pozwolenie na broń

    Jak chcesz mieć broń do celów sportowych. Wystarczy złożyć wniosek i dobrze umotywować.

    Nic bardziej mylnego. W jednej komendzie sportowcy mogą liczyć na pozwolenie na broń sportową, a w drugiej nie mają szans przebrnąć przez dodatkowe policyjne wymogi - nota bene idiotyczne – jak np. wymóg przedstawienia zaświadczenia o braniu udziału w sportowych zawodach międzynarodowych. Z ustaleń ‼NCz!” wynika, że w skali kraju 90 proc. podań sportowców o broń jest rozpatrywana negatywnie przez policję. Miesięcznik ‼Strzałâ€ rozwikłał zagadkę bezkarności odmów wystosowanych przez policję. Mechanizm jest prosty. Osoba której odmówiono pozwolenia na broń może napisać odwołanie do komendy wojewódzkiej, ta przekazuje sprawę do komendy głównej. Góra policyjna maksymalnie długo przetrzymuje sprawę i o ponowne rozpatrzenie wnosi ponownie do policji wojewódzkiej.

    Komenda wojewódzka po ponownym maksymalnym rozpatrzeniu tym razem polecenia komendy głównej pozwala obywatelowi ponownie złożyć wniosek. Po złożeniu wydana zostaje ponowna odmowa, a jeśli zdeterminowany wnioskodawca składa ponownie zażalenie trafia ono do komendy głównej. I tak w kółko. Za to policja jest proceduralnie czysta, gdyż ‼sprawa jest w toku”. Zasługuje na uwagę również fakt, że według policyjnych statystyk w Polsce najbardziej dolegliwe przestępstwa mają miejsce w obszarze funkcjonowania KWP w Katowicach i tam też wydano najmniej pozwoleń na broń (ok.4 razy mniej niż np. w Warszawie).

    Swoją drogą każdy (no może prawie każdy) mężczyzna ma przy sobie potencjalne narzędzie gwałtu, a jednak nie słychać o masowych gwałtach więc o co chodzi ?
    Trzeba zrozumieć że fakt posiadania broni palnej nie czyni z człowieka mordercy !!



    Temat: opiniowanie
    Witam serdecznie. Chciałbym odświeżyć temat ponieważ spotyka mnie właśnie ta sytuacja odnośnie opiniowania. Pokrótce przedstawię sprawę. Służę w obecnej jednostce od 4 miesięcy. Po przepracowaniu ok. 1,5 miesiąca zacząłem mieć troszkę problemów zdrowotnych (wszystko jak najbardziej prawdziwe, żeby ktoś nie pomyślał jak zazwyczaj przełożeni) Zmieniono etat i podczas mojej choroby wystawiono mi z opinii ocenę dostateczną. Przywieziono mi ją do podpisu, co oczywiście uczyniłem i powiadomiłem że napiszę odwołanie. Kwestia jest taka że osoba d-cy kompanii jest człowiekiem, który niestety uwielbia szkodzić innym więc jest w 100% pewne, że podtrzyma opinię. Nadmieniam że przyszedłem do jednostki w sezonie urlopowym, nie poznałem nawet d-cy plutonu, a z d-cą kompanii miałem kontakt przez tydzień, a z d-cą plutonu także nie dłużej niż tydzień. Wymienione w opiniowniu dbałość o sprzęt , którego nikt mi nie mógł przekazać, odpowiedzialność za podwładnych, których nie miałem bo dzień po moim przyjściu odeszli do rezerwy i czekaliśmy na nowych oczywiście pełniąc służby co 24h w JW. Teraz nasuwa się kwestia na jakiej podstawie mam tą 3, jeśli wogóle mnie nie znają, a przez prawie 15 lat służby nie miałem z opinii żadnej oceny dostatecznej jedynie dobre i bardzo dobre? Poza tym jeśli chodzi o złożenie zażalenia lub skargi czy podstawą może być KPA Rozdział 2 Art. 227 i 228 oraz Dziennik Ustaw z 1995 r. Nr 68 poz. 346 Rozporządzenie MON z dnia 9 czerwca 1995 r. w sprawie zasad, trybu wnoszenia i rozpatrywania skarg i meldunków żołnierzy czynnej służby wojskowej oraz określenia właściwości organów wojskowych w tych sprawach. (Dz. U. z dnia 21 czerwca 1995 r.). Czy mam ją złożyć do d-cy batalionu czy wyżej? Z góry dziękuję za pomoc i podpowiedzi w tej sprawie. Pozdrawiam



    Temat: Wymiana patentu s.j. na sternika morskiego - poważna sprawa.
    Michal wrote:
    [quote]Wlasnie napisalem emaila do PZZ zeby wyslali mi na pismie odmowe wydania
    patentu,
    [/quote]
    I słusznie. Ja bym dalej szedł tak:

    - termin już minął, więc od razu zażalenie do MS na niedotrzymanie
    terminu wydania decyzji administracyjnej w sprawie
    - kiedy PZŻ odpowie, że tamten mail to była decyzja: skarga do MS na to,
    że PZŻ wydaje decyzje administracyjne jak sierota zamiast jak opisane w
    art. 107 kpa
    - odwołanie od decyzji (nie wiem kiedy najlepiej, chyba bym poczekał na
    odpowiedź PZŻ na maila)

    Zażalenie służy zmotywowaniu PZŻ do doręczenia Ci tej decyzji. Skarga
    jest elementem szkolenia PZŻ z prawa administracyjnego, oraz informacją
    dla ministra, że PZŻ uparcie narusza obowiązujące prawo. Odwołanie służy
    uzyskaniu patentu.

    Skargę ewentualnie można wpleść w odwołanie.

    [quote]bo na razie takiego dokumentu nie otrzymalem ( a mysle ze powinienem).
    [/quote]
    Owszem. Na piśmie, z uzasadnieniem faktycznym i prawnym, pouczeniem o
    prawie do odwołania i podpisem wydającego (art. 107 kodeksu postępowania
    administracyjnego).

    [quote]Jesli przysla to bede sie odwolywac. Czy moge liczyc na ewentualna pomoc w
    sformulowaniu pisma do Ministra sportu??
    [/quote]
    Nie będę oryginalny (Cypis i Kocur mnie ubiegli), ale... ja też umiem
    pisać i chętnie z tej umiejętności skorzystam :-)

    P.S. Czas reakcji KPRM na opieszałość Ministra Gospodarki Morskiej: 6
    dni, w tym poczta w jedną stronę. (MGM ma pilnie zająć stanowisko w
    sprawie). Off-topic co prawda, ale dzisiaj przyszło pismo.

    --
    +----------------------------------------------------------------------+
    | Paweł Sakowski <pawel@sakowski.pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +----------------------------------------------------------------------+



    Temat: mosiek
    Hejka!

    Na wstepie, mosiek zachował się no prawdę mówiąc "tak se", nawet mocno "tak se", ale weźcie pod uwagę, że Wy gracze gracie sobie gracie, nagle wchodzi cziter czy coś (taki przykład) no i gracz który go zauważy, pisze do admina, żeby ten go sprawdził... Admin oczywiście jak to admin, przechodzi na specta, najlepiej dyskretnie(a nie w połowie rundy gdy jeszcze żyje wpisuje kill w konsoli żęby go sprawdzić -,-) dosyć, co by sprawdzić potencjalnego haxora, a w tym czasie nagle 10 innych osób pisze, że admin nic nie robi, nie siedzi na spectcie 24/7 i jeszcze inne zażalenia. Weźcie pod uwagę że admin oprócz tego, że jest adminem jest też graczem, i po pewnym czasie , każde głupie docinki zaczynają denerwować (przynajmniej mnie i jak widać też mośka) no i nie którzy zaczynają bluzgać (no to trochę przesada)...

    Z drugiej strony, admin przeklnie, obrazi kogoś czy coś, to jest bardzo zły, niedobry itd, najlepiej go odwołać. A jak gracz zacznie bluzgać, (wiadomo, ostrzegam, potem kickuje, czasem nawet banuje na parenaście minut, co by ochłonął), a po takim banie ludzie piszą jakieś tam że to ostatni raz, że przeprasza itd, i chce zeby go uniewinnic, niech sobie moze dalej przeklinać itd.

    Jedni prowokują drugich, ja staram się w takie kłutnie nie wdawać, bo do niczego to nie prowadzi...

    Junior, nie chce też tutaj pisać, że donosisz na adma itd, blablabla, ale moze najpierw warto pogadać z samym admem, i zobaczyć jak on to postrzega (czy dla niego to był poprostu jakiś tam skok adrenaliny (lol) i tam się wkurzył, czy on rzuca bluzgami na prawo i lewo non stop)

    Cholera, sam się już zgubiłem w tym co napisałem, i pominąłem pewnie coś ważnego, ale ok : ]

    Może nie właściwie postrzegam osobę admina, i może on na prawdę powinien być idealny, bezwzględnie przestrzegac regulaminu i BANOWAĆ KAŻDEGO kto złamie regulamin, ale chyba nie o to tu chodzi, liczy siędobra zabawa, a że komuś puszczają emocje, bywa...

    Kończę, bo nie wierzę, że to ja napisałem ten esej : /

    w międzyczasie doszły jakieś3 nowe posty, ale powodzenia jak ktoś to przeczyta, ja bym odpadł po pierwszym akapicie...

    cholera, w tych 3 postach się wszystko wyjaśniło, a ja tylko straciłem czas i nie musisz tego czytać xd



    Temat: zażalenie
    Witam serdecznie kadrę kuratorską tą która dyskutowała na temat zażaleń i tą która tę dyskusje obserwowała. Sama rozmowa na temat zażaleń postanowień Sadów Rejonowych w sprawach w których złożyliśmy my Kuratorzy wnioski jest jak najbardziej na miejscu i na samym początku pragnę wyjaśnić że jestem gorącym zwolennikiem nadania kuratorom statusu strony postępowania w pełnym tego słowa znaczeniu. Szkoda że wcześniej nie włączyłem się do tej dyskusji jednak przyznaje się że zaniedbałem trochę sprawdzanie co tu się dzieje a tu proszę proszę jaki ciekawy temat. A teraz przepraszam ale pozwolę sobie wyrazić moje zdanie na tematy podejmowane.
    Z przykrością musze stwierdzić (to moje osobiste zdanie) że cała ta dyskusja świadczy niestety o skromnej wiedzy prawniczej kuratorów nad czym ubolewam. Wyjątek stanowi tu ZET-ka ale i Ona w pewnym momencie zwątpiła w swoja wiedze i zaczęła szukać dziury w całym. Moim zdaniem to jest tak:
    Sądem Odwoławczym w sprawach wiadomych jest zawsze Sąd Okręgowy i tylko Sąd Okręgowy, dyskusja nad tym czy sądem odwoławczym jest wydział karny SO czy penitencjarny SO jest przepraszam ale nie napisze czym.
    Sądem II instancji od powiedzmy w skrócie orzeczeń Sadów Rejonowych jest Sad Okręgowy a nie jego jakieś tam wydziały, i to czy sprawa z odwołania trafia do wydziału karnego sekcji odwoławczej SO czy wydziału penitencjarnego i wykonywania orzeczeń karnych SO jest mało istotne i myślę sprawą wewnętrzną poszczególnych okręgów. Powstrzymam się od dalszych komentarzy w tej kwestii jeśli dla kogoś jest to nie jasne proszę o pytania.
    A teraz sprawa zażaleń:
    Kuratorzy w obecnym stanie prawnym mogą składać zażalenia w dwóch sytuacjach które oczywiście opisaliście i tu jesteśmy zgodni. Brak jest jednak w naszym systemie karnym możliwości doszukiwania się np. poprzez analogie doszukiwania się możliwości składania zażaleń przez kuratora w innych sytuacjach i dyskusja na tej płaszczyźnie jest bezprzedmiotowa. Należy jednak podjąć dyskusje co możemy zrobić aby tę sytuacje zmienić bo to że kurator jest w stanie składać określone wnioski a nie ma możliwości złożenia odwołania od decyzji Sądu jest mało logiczne i wręcz śmieszne. Oczywiście podniesie się larum w środowisku sędziowskim : jak to jakiś tam kurator podważa decyzje sędziego!!! Myślę jednak że czas jest wreszcie uświadomić to środowisko że kurator nie jest jakimś tam trzeciorzędnym pracownikiem sadu. Jesteśmy tak naprawę bardzo ważnym kołem zębatym (ani mniej ani bardziej ważnym od innych) tej wielkiej machiny zwanej Wymiarem Sprawiedliwości.



    Temat: Jak ten stan mądrze opisać?
    Witam,
    Mam problem dość nietypowy i wykracza on poza moje kompetencje. Stąd prośba o pomoc.

    Mam sprawę w sądzie. Byłaby wygrana, gdyby nie problemy rodzinne.
    W październiku moja córka rozpoczęła studia. Daleko od domu. Pewnego dnia siedzimy sobie spokojnie, a tu telefon: "Za pół godziny odbierzcie mnie z dworca." Przerwała studia (medyczne), wypisała się, zamknęła tam drzwi za sobą ostatecznie. Trudno się było z tym pogodzić, psia atmosfera w domu, nie wiadomo, o co chodzi, czy to jakieś problemy (jakie?), czy zdrowie, czy ktoś ją skrzywdził itd, itp.

    Była (i nadal jest) osobą nieprzeciętną, pracowitą, mającą za sobą wiele sukcesów (FCE w VI klasie SP, CAE dwa lata później, olimpiady i konkursy). Stąd nie szło tego jakoś pozbierać od razu i oczywiście inne sprawy poszły na bok.

    W rezultacie odwołanie wniosłem 5 dni po terminie. Nic wielkiego. Sąd wyznaczył termin i dalej mnie maglować, dlaczego po terminie, co było powodem. No to opowiedziałem tak jak powyżej. I to pytanie: Czy byłem zdrowy? (=zdrowie nie było przeszkodą?).

    Jestem inżynierem, więc rzeczy rozumiem dosłownie. "Zdrowy (nóg mi nie urwało ani rąk, mogłem to pismo napisać i je zanieść FIZYCZNIE). Ale nie miałem głowy do tego, co też powiedziałem.

    Niestety, skoro jak sam powiedziałem "zdrowy", to po temacie. Odwołanie po terminie odrzucone. Piszę więc zażalenie na to postanowienie i prosiłbym o jakieś wskazówki, wypowiedzi autorytetów, źródła, cytaty na które się mogę powołać, że choroba to nie tylko ciało, ale także dusza, odczucia, czasem dziwne niezrozumiałe wybory (nie w moim przypadku!). Na rozprawie wyraźnie powiedziałem, że zrobiłbym tak samo ponownie. Chyba to się nie bardzo spodobało. Ale to było już po tym, jak wszystko sobie w domu wyjaśniliśmy i znów byłem pewny siebie i swego postępowania.

    Pozdrawiam



    Temat: kanary i prosa o szyka odpowiedz


    Witam wszystkich grupowiczow

    Sprawa wyglada tak. Wsiadlem z kolega do tramwaju we Wroclawiu. Kumpel
    siadl a wolym siedzeiu i trzymal moj plecak na kolaach i zaczalem
    wyciagac dokumenty z plecaka. Wyciagalem ilet i go skasowalem i
    podchodzi do mie koels i mowi ze z kotroli iletow. wiec mu podalem ilet
    i kumpel tez. Poprosil o legitymacje i tez ja dostal. Oddal kumplowi [o
    mial dekadowke] a mi powiedzial ze ie odda o go skasowalem po ogloszeniu
    kotroli. Wiec zaczalem sie klocic i powiedzialem ze chce wysiasc o to
    moj przystaek a kumpel zostal w tramawaju. Koles zaczalm mnie spisywac
    wiec sie pytam na jakiej podstawie i ze nie podpisze. Spisal mnie i
    oddal legitke wiec kazalem mu podac adres gdzie moge zlozyc zazalenie i
    ze chce zobaczyc jego legitymacje a on sie ponownie zpaytal czy nie
    podpisze to powiedzialem ze nie i tyle. Wiec oddal mi legitke i poszedl
    z 2 innymi kanarami.

    PS: wszyscy trzej potwierdzali ze skasowalem po ogloszeniu kontroli mimo
    ze jeden sprawdzal z przodu drugi z konca a ja stalem z 3 na srodku. Aha
    i skasowanego iletu mi nie oddali bo stwierdzili ze go nie mialem

    Wiec mam pytanko gdzie we Wroclawiu i w jakiej formie mam zglosic
    zazalenie na nich ??

    Dziekuje za szyka odpowiedz.

    PS2: w sumie pierwszy raz spisywal mnie kanar wiec nie wiem czy dobrze
    zrobilem

    Pozdrawiam


    1) nie mial prawa zabrac biletu
    2) powinien byl na twoje zadanie okazac legitymacje

    terminie mozesz sie odwolac. Jesli pamietasz którym tramwajem o której
    godzinie jechales- napisz Skarge do instytucji na czynnosci kontrolera z
    przedstawieniem calej sytuacji, dolacz ksero swojej legitymacji, a jesli
    kolega potwierdzi twoje slowa- niech napisze tez krótkie oswiadczenie, iz
    byl swiadkiem takowego zdarzenia i potwierdza wszystko (niech dla wiarygodno
    sci tez dolaczy swoja legitymacje i ksero biletu). Odeslac na wskazany w
    mandacie adres listem poleconym (najlepiej z potwierdzeniem odbioru) i juz.
    Pozdrawiam
    I.





    Temat: Tokio Hotel nie pojawi się na JKA
    Hej dziewczyny

    Czytałam z zaciekawiemniem wasze wypowiedzi... czas na moje wnioski.

    Może najpierw napiszę, że wygrałam bilety na Jetix Kids Award, ale okazało się, że nie pojade, bo jestem za stara xD *konkurs był do 16 lat, a ja w grudniu kończe 17* Jakoś przebolałam - pomyślałam sobie, że obejrzę w TV albo w necie.

    Szczerze mówiąc, nie wiedziałam nawet, że TH odwołało występ. Zresztą i tak co mnie to obchodzi xD skoro i tak nie jadę - to po pierwsze xD

    Po drugie - myślicie, że to Bill, Tom czy inny stwierdził "eh, nie jedziemy do tej Polski bo fanki są brzydkie, kraj biedny itd..." NIE! NIE! i jeszcze raz NIE! On jest tylko pionkiem, nawet jeśli wydaje się, że to on dyktuje warunki.Tak naprawdę to to, że nie ma koncertów TH w Polsce nie zależy wcale od chłopaków ale głównie od MENAGERA bądź też wydawcy płty, w tym wypadku... Universal. Więc jeśli jakieś zażalenia - to do nich, bo chłopcy naprawdę nic nie zawinili. Może Tom chce - tak jak pisze w Bravo - przyjechać do Polski, ale cóż z tego, skoro o każdym ich kroku decujeje Jost&spółka.

    Wydaje mi się głupie wychwalanie KP czy innego zespołu "bo oni nas nie olali i przyjadą" a "TH jest złe i ma nas w d..."
    Tak nie jest naprawdę. Jak już pisałam - zażalenia do menagera i reszty.

    Teraz kolejny punk mojej wypowiedzi... Miłość do TH. Wasza miłość kończy się teraz, kiedy odwałali występ. To była miłość? Zafascynowanie? Cokolwiek?

    Nie. Bo niezależnie od tego czy szefowa Universalu odpowiedzialna za promocję Tokio Hotel czy inny czort nie załatwi im występów w Polsce... To przecież lubimy ich za ich muzykę, za to jacy są, nawet jeśli znamy ich tylko z wywiadów.

    Więc proszę, nie najeżdżajcie na chłopaków, bo oni nie mają niestety nic do gadania i są poprostu niewinni.

    Co do tego, że powinno być jakieś sensowne wytłumaczenie odwołania koncertu... Możecie winić wytwórnię, nie chłopaków.

    Ktoś przywołała Sugababys *nie wiem jak to się pisze xP* Było tak samo. I to nie świadczy o zespole, ale o MENAGERZE!

    Dziękuję za uwagę xD




    Temat: Trybunał Konstytucyjny i lustracja

    Nie czytałem słowo w słowo obu zapisów i nie wiem czy były identyczne, widocznie istniały ku temu przesłanki aby ów punkt zanegować.

    Skoro nie czytałeś to nie jesteś w stanie tego stwierdzić.


    Ty jedynie powtarzasz, gazetowe i telewizyjne slogany

    Ciekawe która gazeta/telewizja ocenia tą sprawe tak jak i ja? Konstytucji nie musze znać od A do Z bo nie od dziś wiadomo że nasza konstytucja jest baaardzo ogólna i praktycznie, TK jest w stanie podciągnąć pod jej zapisy co tylko mu się podoba. Wyrok TK traktuje jako zgodny z poglądami Trybunału, a nie obiektywny.


    W tym wypadku wszystkie zażalenia należałoby składać na ręce autorów ustawy, że nie przewidzieli(Oczywiście zakładając, że nie zrobili tego świadomie... ) jak to się wszystko skończy.

    Idiotyczne rozumowanie! Winien jest tu tylko TK, a nie autorzy ustawy (może najlepiej nie pisać żadnych ustaw bo TK moze je odrzucić). Twórcy ustawy nie mogli przewidzieć odrzucenia ustawy: przecież TK był "obiektywny" a nasza konstytucja jest dość ogólna więc wszysko mogło się stać. Jeżeli autorzy ustawy od razu wiedzieliby ze ustawa nie przejdzie to znaczy ze musieli wiedziec o poglądach Trybunału na lustracje, ale przecież obiektywny Trybunał nie bierze pod uwage prywatnych poglądów...


    Chodzi właśnie o to, że musieli.
    Trzeba było napisać dobrą ustawę:P.


    Dlaczego Twoim zdaniem ustawa była zła? Tylko nie używaj "gazetowych i telewizyjnych sloganów"


    Są wartości ważniejsze niż wolność badań naukowych. To po pierwsze

    A jakie to są wartości? Obrona SBków?


    Nowelizacji było wiele. Ale linia TK jest taka sama.

    O tu się zgodze. Linia TK jest zawsze ta sama - antylustracyjna niezależnie od ustawy.


    ,, nasz orzeczenia są przewidywalne".

    Znając przeszłość sędziów musze się z tym akurat zgodzić - przewidywalne jest to że żadna dobra ustawa lustracyjna nie przejdzie.


    Zacytuję co Ci ,,ograniczeni" sędziowie uważają o samej lustracji: ,,likwidując spuściznę po totalitarnych systemach komunistycznych, demokratyczne państwo oparte na rządach prawa musi stosować środki formalnoprawne tego państwa". Innymi słowy- kierować się zasadą demokratycznego państwa prawa (art. 2 konstytucji, ale to wiedzą tylko ograniczeni ludzie. Zwolennicy PiS nie przejmują się takimi drobnostkami)- prawem do odwołania, obrony, rozpoznania sprawy przez niezawisły sąd.

    Tylko co to ma wspólnego z tematem? Jeżeli ktoś niewinny w wyniku lustracji ucierpi to niezawisły sąd go zrehabilituje i uniewinni.



    Temat: Informacje dla graczy
    OBYWATELE BEZIMIENNEGO MIASTA,
    W porozumieniu ze zwaśnionymi stronami, z grupą graczy, a także z pozostałymi prowadzącymi jednogłośnie postanowiono co następuje:
    ODWOŁUJE SIĘ z chwilą obecną IX Edycję Forumowej Mafii. Decyzja jest nieodwołalna. Edycja zostanie rozpoczęta od początku na dniach (tj. koło czwartku, tyle zajmie mniej-więcej ponowna rejestracja i ogarnięcie wszystkiego). Winnym zaistniałej sytuacji jest tylko i wyłącznie MG Mohamet i to do niego prosi się przesyłać wszelakie zażalenia (proszę jednak o kulturę, rozumiem swój błąd, ale nie przesadzajmy), Gil Galad i Trezege prowadzili edycję dotychczas bezbłędnie.
    O co chodzi, co się wydarzyło?
    Początki problemu sięgają niemalże początku edycji. Niezwiązane co prawda z powodem odwołania gry, obecne były jednak błędy nasze, które udało się nam naprawić bez żadnej szkody dla gry. Postanawiamy nie ukazywać Ogórka z tymi decyzjami, skoro i tak dotychczasowa gra będzie nieważna.
    Co jednak następuje: Dnia dzisiejszego rano detektyw sprawdził na PW do mnie (GMem dziś był Gil Galad) Ojca Chrzestnego mafii. Nie potrafię wyjaśnić swojej karygodnej reakcji, w pełni poddam się możlwiemu linczowi publicznemu. Zgodnie z regulaminem poza tożsamością powinienem naipsać detektywowi, iż ów gracz jest NIEWINNY. Zrobiłem jednak odwrotnie - absolutnie się nie usprawiedlwiam, byłem jednak na tyle pewny tego, że to mafiozo, ale nie OC, że napisałem od razu PW powrotne. Powinienem był to sprawdzić, postąpiłem niekompetentnie. Żadnej winy nie ponoszą Trezege i Gil Galad.
    Po serii rozmów z członkami mafii, którzy z kolei rozmawiali z członkami antymafii uznaliśmy iż błąd ten będzie brzemienny w skutkach i zmniejszy szanse mafii do niemal zera.
    Szczegóły dotyczące wznowienia edycji napiszę jutro, na pewno będzie prędka. Prowadzenie chciałbym oddać w ręce Gil Galada i Trezege, samemu zająć się kwestiami organizacyjnymi i statystycznymi. Czasami pewnie podliczę jakieś głosowania. Od siebie dodam, że to chyba pierwszy mój tak poważny błąd (może i poprzednio takie były, ale skutecznie je naprawiałem), mimo wszystko jednak nie chcę ryzykować kolejnych pomyłek. Po tej edycji i tak miałem zamiar na czas nieokreślony zrezygnować z prowadzenia mafii, może zagrać w nią wreszcie.
    Chciałbym przeprosić całą mafię i wszystkich graczy za tę moją niewybaczalną decyzję. Pamiętajcie jednak - jestem tylko człowiekiem, przed tą edycją wszystko było na mojej głowie. W niczym to jednak nie zmienia faktu, zę gdyby nie moje lenistwo, gralibyśmy w najlepsze.
    Pozdrawiam.

    Role prawdopodobnie Wam podamy, kto był kim, ale wstrzymajcie się na razie.



    Temat: POPiS- dziecinne spory dominujacych partii
    Mnie najbardziej denerwuje to przymykanie oczu na złą sytuację Polski, wmawianie, że jest nienajgorzej, że jest dobrze tak jak jest, kiedy wszystko się sypie i nic nie jest dobrze.
    Powinno być coś takiego jak(może zabrzmi to z deka socjalistycznie) PRAWO LUDU. W ten sposób społeczeństwo miałoby prawo odwołać takiego pasożyta politycznego ze stołka. W trybie ekspresowym zostaje taka osoba postawiona przed Trybunałem Stanu za:
    -niespełnienie obietnic wyborczych
    -działanie na szkodę państwa
    -różnego rodzaju przestępstwa finansowe, cywilne itp. itd.

    A narzekać ludzie nie przestaną, bo po prostu wystarczy spojrzeć na to co się dzieje w "Bananowej Republice".
    -przeciętny człowiek zarabia 1500 zł, podczas gdy przeżycie w tym kraju jest już ponad pensje
    -co roku rosną podatki, opłaty, także coraz bardziej człowiek biednieje
    -drogi krajowe są w rozsypce, dziura za dziurą, a zimą szklanka i wypadek za wypadkiem, codziennie w radiu słysze jak zdenerwowani kierowcy krzyczą: GDZIE SĄ PIASKARKI, TO MA BYĆ AUTOSTRADA??
    -wojsko pożal się Boże, lotnictwo to chyba "paralotnictwo"
    -oświata i edukacja do reformy, bezmyślne obciążanie uczniów przedmiotami, które w ogóle nie tyczą się profilu przez nich wybranych, jeszcze sama matura poprzez wprowadzenie "klucza" tylko dolała oliwy do ognia
    -co do pensji to posłowie rzucają z mównicy kilka haseł n/t walki z biedą, a lekką ręką na garnitury wydają 10 tys. zł. Niedawno opublikowano majątek jednego z posłów - 2 domy, duże mieszkanie i działka, 2 luksusowe samochody.
    -teraz niedawno pomysł finansowania autostrad z kieszeni emerytów, których i tak się urabia
    -szpitale strajkują, nadają się do remontu, pensje lekarzy i pielęgniarek głodowe
    -sądy wypuszczają na wolność przestępców(niedawna sytuacja sądu w Lublinie, który wypuścił oskarżonego, bo napisał zażalenie, albo sytuacja Jana Sz. z okolic Śmigla).

    O tym co w Polsce nadaje się do naprawy można napisać książkę.
    Ludzie narzekają, bo życie tutaj staje się coraz trudniejsze. Po drugie, mamy otwarte granice i nikt nas tu nie trzyma siłą, więc coraz więcej młodych wyjeżdża za granicę.



    Temat: Rola ODR-u
    1. Panie Oderzyk
    Po Pierwsze to jako doradca powinien pan doradzać w oparciu o rozporządzenia i ustawy – wewnętrzne ustalenia agencji płatniczej nie stanowią prawa! Ostatecznie to i tak od 90% ich decyzji można się odwołać i w III istancji Sąd administracyjny przyznaje racje beneficjetowi. Ale Okey rozumiem Ciebie, masz rację – ARiMR zwłaszcza na poziomie centrali to niekompetencja do sześcianu – zawsze to powtarzałem i teraz nie będę temu zaprzeczać.
    Pod drugie Faktycznie – z jednej strony ODR utrzymywany jest z budżetu Państwa – więc rolnicy rozumują w ten sposób – z drugiej strony państwo nie poczuwa się do odpowiedzialności aby płacić chociaż za delegacje (ale to już sprawy na poziomie Ty – Pracodawca, zresztą w ARiMR na poziomie BP też swego czasu pracownicy robili na darmo - no cóż takie mamy państwo)
    Po wtóre, dziękuję za zaproszenie, ale mam już pracę – też jeżdżę w terenie i też mam czetro cyfrowy dochód (no w porywach 5-cio), od tego płacę VAT, podatek dochodowy i całą masę obciążników. Ale kiedyś też pracowałem na posadzie państwowej jednak miałem na tyle odwagi i determinacji że wziąłem duży kredyt i założyłem własną firmę, kredyt spłaciłem w &frac12; roku (wtedy robiłem dużo więcej – i dochód też był 5 cyfrowy na mc).
    Dlatego jeśli nie jesteś zadowolony ze swojej sytuacji to ją zmień – jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś – miej pretensje tylko do siebie.

    2. Pani Sardynko
    Proszę o sygnaturę wyroku NSA, lub przybliżenie sprawy

    3.Panie Doradco
    Napisałem że ARiMR i ODR zajmują podobną niszę – może faktycznie przesadziłem – ale zadania są miejscami zbieżne – pamiętam że w 2003, 2004 ARiMR organizowało szkolenia (a więc właziło w kompetencje ODR-owi).
    Błędy ODR wynikają tylko i wyłącznie z nie doczytania przepisów prawa i rozporządzeń, ustaw – tam wszystko pisze! – faktycznie w szczególnych przypadkach mogą istnieć wątpliwości co do interpretacji przepisów – ale przecież ODR też może wystąpić o interpretacje prawną do Ministerstwa Rolnictwa, a od decyzji wydanych na podstawie „widzi mi się” ARiMR można się odwołać i jeśli nie II to III instancja będzie w miarę bezstronna.
    Przeciętny pracownik ARiMR (kontroler danych) nie tylko sprawdza kompletność i zgodność wniosków, również kontroluje wniosek, dokonuje interpretacji dokumentów prawnych, map lotniczych oraz uzasadnia (lub nie) ewentualne błędy, sporządza też listę płatność – a kierownik ją tylko autoryzuje – teoretycznie powinien wszystko sprawdzić – ale w rzeczywistość nie jest w stanie temu fizycznie podołać (przeciętne biura 3000 – 6000 spraw obszarowych rocznie, a przecież są jeszcze sprawy ONW, PROW, IRZ, odwołania, zażalenia, weryfikacje po kontroli na miejscu i masę innych spraw).
    Kontroler odpowiada nadto za wszystkie zatwierdzone wnioski, uzasadnione błędy, dokonane interpretacje dokumentów i map lotniczych (w BP nie ma prawnika!), sporządzone listy płatności – za to wszystko odpowiada majątkiem własnym – więc jego odpowiedzialność jest niepomiernie duża w stosunku do odpowiedzialności ODR!



    Temat: JAK napisać odwołanie?
    Zamieszczam tu skargę którą napisałem. Opis sytuacji nie został ubarwiony ani nic. Zwróćcie uwagę na przesiadanie na skrzyżowaniu... (już o tym się nie rozpisywałem ale czy to dozwolone?)
    Dane osobowe celowo ocenzurowane.

    SKARGA odnośnie przebiegu egzaminu na prawo jazdy i jego oceny

    W dniu 23 listopada 2007 roku przystąpiłem do egzaminu na prawo jazdy kategorii B w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie. Zadania na placu zaliczyłem i wyjechałem na miasto. Jednak już na pierwszym skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną, mniej więcej po minucie jazdy, Egzaminator, Pan Bogdan L##, oznajmił mi, że otrzymuję z egzaminu ocenę negatywną gdyż wjechałem na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
    Właśnie od tej decyzji pragnę złożyć odwołanie i poskarżyć się na werdykt Egzaminatora, który w mojej ocenie bezpodstawnie zakończył egzamin. Dla lepszego naświetlenia sprawy opiszę co działo się na tym feralnym skrzyżowaniu.
    Gdy dojechałem do skrzyżowania paliło się czerwone światło i na pasie ruchu którym jechałem stało kilka samochodów więc i ja się zatrzymałem. Gdy zapaliło się zielone światło samochody ruszyły i ja również. Gdy dojeżdżałem już pod sygnalizator światło zmieniło się na żółte, jednak ja już nie miałem możliwości bezpiecznego zatrzymania się i postanowiłem przejechać przez skrzyżowanie. Jednak wtedy Egzaminator wcisnął pedał hamulca i samochód zatrzymał się za linią zatrzymania. Następnie Pan Bogdan L## oznajmił mi, że otrzymuję ocenę negatywną i mam się z nim zamienić miejscami - co uczyniłem.
    Na arkuszu przebiegu egzaminu który otrzymałem po powrocie do WORD-u, przy pozycji piątej: "Zachowanie w odniesieniu do sygnałów świetlnych lub poleceń kierujących ruchem" widnieje adnotacja Egzaminatora: "cz. światło" - jednak jak już wspominałem wcześniej nie zgadzam się z oceną Egzaminatora ponieważ zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych w rozdziale 5, punkcie 95.1, podpunkcie drugim jest wyraźnie napisane: "sygnał żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania" a tak właśnie było w mojej sytuacji, co dobitnie udowodnił egzaminator swoim zachowaniem.
    W wyniku działań Egzaminatora samochód gwałtownie zahamował i zatrzymał się, co pragnę jeszcze raz podkreślić, za linią zatrzymania przez to stworzył zagrożenie dla ruchu. Gdyby Egzaminator pozwolił mi przejechać przez skrzyżowanie, samochód nie stworzyłby zagrożenia dla innych uczestników ruchu i tym samym nie doszłoby do naruszenia artykułu trzeciego Ustawy o Ruchu Drogowym który stwierdza: "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie."
    Przytoczone przeze mnie argumenty wskazują jednoznacznie iż to nie z mojej winy doszło do naruszenie przepisów ruchu drogowego i tym samym decyzja o wystawieniu mi oceny negatywnej jest, łagodnie rzecz ujmując, błędna. Aby ta wypowiedź nie była jednostronna proszę o wyznaczenie terminu komisyjnego odtworzenia nagrania z tego egzaminu.
    Mam nadzieję, że moje zażalenie zostanie pozytywnie rozpatrzone.

    Z wyrazami szacunku

    Rafał



    Temat: URTiP i art. 179 - teraz to będzie kocioł... :(


    Witam !
    Przed chwilą zamieściłem informacje na stronie głównej.
    Oczekuje teraz na Wasz ruch tj umieszczenie tej informacji na Waszym forum i
    dyskusje w celu znalezienia prawnika w rodzinie w pracy wśród znajomych,
    mozna napisac do Gazety Prawnej z prośbą o wyrażenie opinii o tym jednym
    zdaniu. Zróbcie zrzutkę po 10zł na prawnika. Piszcie listy do Stowarzyszeń
    które podaje w linku http://www.afery.prx.pl Róbcie coś poważnie i z
    sensem. Aktualny poziom uwag na forum do niczego nie prowadzi
    Namawiam gorąco do rozszeżenia horyzontów.
    Krzysztof Gajewski

    ----- Original Message -----
    From: "Tomasz Bartusiak" <t.bartusiak@fargo1.net>
    To: <teleprawo@enter.net.pl>
    Sent: Monday, June 06, 2005 11:18 AM
    Subject: ART. 179

    >> Witam serdecznie
    >> Chciałbym się dowiedzieć czy jest jakiś odzew na interwencję w sprawie
    >> art. 176-180 PT ?
    >> Ostatnio URTiP rozsyła pisma w sprawie art. 179 do wszystkich
    >> przedsiębiorców telekomunikacyjnych
    >> z rządaniem podania osoby i firmy z uprawnieniami od ABW.
    >> Więcej można poczytać na formu pod adresem
    >> http://forum.osbridge.pl/viewtopic.php?t=1095
    >>
    >> pozdrawiam
    >>
    >> --
    >> Tomasz Bartusiak

    --------------------------------------------------------
    PO NAPISANIU zdań ponizej NAPISAŁEM NOWY TEKST NA STRONIE GŁOWNEJ
    Pisma które otrzymujecie można potraktowac jako postanowienie, gdyż wg.
    definicji z Art.123 k.p.a "... nie rozstrzygają o istocie sprawy"
    Jej zakończeniem będzie decyzja o karze grzywny.
    Od postanowienia przysługuje zażalenie lub skarga do NSA od decyzji
    odwołanie.
    Lepiej zacząć od zażalenia.
    ----------------------------------------------------------------------
    Co podnieść w zażaleniu ?
    Przypomnienie byłoby wtedy gdyby przepis był kompletny z rozporządzeniami
    wykonawczymi

    Pismo zawierajace nakaz określonego zachowania przy braku przepisów
    wykonawczych jest nieważną czynnościa prawną Art.58 k.c.
    Może być potraktowane jako postanowienie bez uzasadnienia na które służy
    zażalenie lub skarga do sądu administracyjnego.

    Przedewszystkiem brak rozporządzeń z Art.181 i 182 bez tych rozporządzeń
    nic nie mozna zrobić nawet mając kancelarie tajna za 100tys zł. W wydanym
    "zaświadczeniu" brak informacji o tym obowiązku, stąd mam prawo uważać że
    jestem od niego zwolniony. Koszty realizacji obowiazku powinny byc
    definiowane przy wydawaniu "zaświadczenia"
    -----------------------------------------------------------------------
    W wykazie kar .Art.209, kary kończą się na Art.173 a więc za brak
    realizacji Art.179 nie ma kary tak samo jak za Art.55 .
    -------------------------------------------------------------------------


    Oto moje wnioski:
    1. Pisma które otrzymujemy od URTiP można potraktować jako postanowienie a nie przypomnienie, które bez przepisów wykonawczych jest postanowieniem bez uzasadnienia.
    2. Musimy otrzymać potwierdzenie tej tezy od innych prawników lub organizacji.
    3. W przypadku pozytywnego potwierdzenia, powinniśmy złożyć zażalenie do NSA od tego postanowienia.
    4. Powodem złożenia zażalenia jest brak przepisów wykonawczych, przez co pismo od URTiP może być traktowane jako postanowienie bez uzasadnienia.
    5. W poprowadzeniu sprawy musi nam pomóc prawnik. I tutaj apel do tych którzy mają jakiegoś znajomego prawnika - niech dadzą znać, zrobimy zrzutkę jak będzie trzeba.

    Proszę o ustosunkowanie się do listu Pana Gajewskiego i moich wniosków.
    Uważam że rozwiązanie zaproponowane przez Pana Gajewskiego jest bardziej skuteczne niż rozsyłanie listów.



    Temat: Regulamin serii.
    I - Crime.

    #1. Seria Crime to zbiór pamiętników bądź opowiadań pisanych w trzeciej osobie, traktujących o kryminalistach bądź stróżach prawa w różnym wieku, z różnych miejsc świata (ze wskazaniem na jedno, w trakcie ustalania). Tu nie dzielimy ludzi na dobrych i złych - staramy się jedynie przybliżyć ich motywy, życiorysy, lęki oraz drobne radości - bo wiadomo, nie ma osób bez serca. Każdy je ma, choćby głęboko schowane pod skórą, warstwą ochronną - dlatego też nawet kiedy społeczeństwo go odrzuca, a i on robi rzeczy mu szkodliwe, nie znaczy to, że nie żałuje. Nie odczuwa wyrzutów sumienia.
    Schemat działa oczywiście w obie strony - policjanci również nierzadko okazują się zimnymi draniami, dla których praca jest jedynie możliwością odreagowania, wyżycia się na innych, przeniesienia własnych problemów na Bogu winnych ludzi.
    Nie ma osób białych czy czarnych. Są tylko ci w kratkę.

    II - Wejście do serii.

    #1. Zanim dołączysz, upewnij się, że nie jest to chwilowy kaprys, wpływ czerwcowego wietrzyku za oknem, czy odwołania wizyty u dentysty. Nie chcemy takich sytuacji, kiedy domnienamy autor opuści nas po napisaniu dwóch notek; co prawda nie będziemy mogli go zatrzymać, ale na zawsze zapisze się w pamięci jako niegodny zaufania oraz przyjęcia do jakiejkolwiek serii.
    #2. Zgłoszenia należy umieszczać w dziale ,,Werbownia''. Te, które będą figurowały gdzie indziej, zostaną usunięte.
    #3. Do zgłoszenia należy założyć osobny temat.
    #4. W zgłoszeniu należy podać:
    *Imię
    *Wiek
    *Innego bloga bądź próbkę twórczości (mile widziane i jedno, i drugie)
    *Gg
    *Mail
    *Dane bohatera (imię, nazwisko, wiek, stronę, po której stoi (policjant - kryminalista), aktora użyczającego wizerunku)
    *Krótki opis bohatera
    #5. O przyjęciu kandydata do serii decydują wszyscy dotychczasowi autorzy, końcowy głos mają jednak obie Naczelne.
    #6. Po zgłoszeniu autor winien jest założyć bloga, podać jego adres w odpowiednim temacie, zarejestrować się na forum oraz podać maila, na którego ma zostać wysłane zaproszenie.

    III - Obowiązki.

    #1. Każdy autor ma obowiązek napisać przynajmniej jedną notkę w miesiącu.
    #2. Należy udzielać się na forum w stopniu widocznym, a przynajmniej komentować tematy poruszające sprawy ogółu.
    #3. Autor jest zobowiązany do przestrzegania podstawowych zasad netykiety oraz kultury - zarówno na forum, jak i blogu głównym.
    #4. Musem jest powiadamianie o nowych notkach na blogu głównym, a jeśli występuje w nich wątek wspólny z innych autorem z serii, powinien być wpierw z owym uzgodniony.
    #5. Na każdym seriowym blogu musi znajdować się informacja, iż należy on do serii Crime.

    IV - Prawa.

    #1. Każdy autor ma prawo wyrażać swoją opinię dotyczącą seriowych spraw, problemów czy wspólnej fabuły.
    #2. Każdy autor ma prawo komentować notki innych także krytycznie, jednak z odpowiednim uzasadnieniem.
    #3. Każdy autor ma prawo współ decydować o przyjęciu nowej osoby do serii.
    #4. Każdy autor ma prawo zgłaszać wszelkie zażalenia do osób sprawujących władzę (administratorów, moderatorów, Naczelnych).
    #5. Każdy autor ma prawo dwa razy nie napisać notki w miesiącu, za podaniem wiarygodnych przyczyn.

    V - Upomnienia.

    #1. Upomnienie dostaje autor za:
    *nie napisanie jednej notki w miesiącu
    *nie pojawianie się na forum
    *nie konsultowanie fabuły z innymi autorami
    *obrażanie innych osób
    #2. Po uzyskaniu trzech upomnień, autor zostaje wydalony z serii, bez możliwości powrotu.
    #3. Upomnienia mogą zostać skasowane, jeśli autor przyzna się do winy oraz odpowiednio zadośćuczyni.

    Naczelne zastrzegają sobie prawo do zmiany regulaminu.

    z poważaniem,
    June/Pola




    Temat: Regulamin serii.
    I - Brightsides.

    #1. Brightsides to seria, w której opisujemy życie zwykłych ludzi - albo tych, którzy borykają się z problemami materialnymi, bądź też takich, którzy mają wszystko. Dopuszczalne pary.
    Stawiamy na jakość pisania, a nie na ilość - przymykamy oko na nie do końca zgadzanie się z fabułą, bo tu możesz przecież puścić wodze wyobraźni.

    II - Wejście do serii.

    #1. Zanim dołączysz, upewnij się, że nie jest to chwilowy kaprys, wpływ czerwcowego wietrzyku za oknem, czy odwołania wizyty u dentysty. Nie chcemy takich sytuacji, kiedy domnienamy autor opuści nas po napisaniu dwóch notek; co prawda nie będziemy mogli go zatrzymać, ale na zawsze zapisze się w pamięci jako niegodny zaufania oraz przyjęcia do jakiejkolwiek serii.
    #2. Zgłoszenia należy umieszczać w dziale ,,Werbownia''. Te, które będą figurowały gdzie indziej, zostaną usunięte.
    #3. Do zgłoszenia należy założyć osobny temat.
    #4. W zgłoszeniu należy podać:
    *Imię
    *Wiek
    *Innego bloga bądź próbkę twórczości (mile widziane i jedno, i drugie)
    *Gg
    *Mail
    *Dane bohatera (imię, nazwisko, wiek, aktora użyczającego wizerunku)
    *Krótki opis bohatera
    #5. O przyjęciu kandydata do serii decydują wszyscy dotychczasowi autorzy, końcowy głos mają jednak obie Naczelne.
    #6. Po zgłoszeniu autor winien jest założyć bloga, podać jego adres w odpowiednim temacie, zarejestrować się na forum oraz podać maila, na którego ma zostać wysłane zaproszenie.

    III - Obowiązki.

    #1. Każdy autor ma obowiązek napisać przynajmniej jedną notkę w miesiącu.
    #2. Należy udzielać się na forum w stopniu widocznym, a przynajmniej komentować tematy poruszające sprawy ogółu.
    #3. Autor jest zobowiązany do przestrzegania podstawowych zasad netykiety oraz kultury - zarówno na forum, jak i blogu głównym.
    #4. Musem jest powiadamianie o nowych notkach na blogu głównym, a jeśli występuje w nich wątek wspólny z innych autorem z serii, powinien być wpierw z owym uzgodniony.
    #5. Na każdym seriowym blogu musi znajdować się informacja, iż należy on do serii Brightsides.

    IV - Prawa.

    #1. Każdy autor ma prawo wyrażać swoją opinię dotyczącą seriowych spraw, problemów czy wspólnej fabuły.
    #2. Każdy autor ma prawo komentować notki innych także krytycznie, jednak z odpowiednim uzasadnieniem.
    #3. Każdy autor ma prawo współ decydować o przyjęciu nowej osoby do serii.
    #4. Każdy autor ma prawo zgłaszać wszelkie zażalenia do osób sprawujących władzę (administratorów, moderatorów, Naczelnych).
    #5. Każdy autor ma prawo dwa razy nie napisać notki w miesiącu, za podaniem wiarygodnych przyczyn.

    V - Upomnienia.

    #1. Upomnienie dostaje autor za:
    *nie napisanie jednej notki w miesiącu
    *nie pojawianie się na forum
    *nie konsultowanie fabuły z innymi autorami
    *obrażanie innych osób
    #2. Po uzyskaniu trzech upomnień, autor zostaje wydalony z serii, bez możliwości powrotu.
    #3. Upomnienia mogą zostać skasowane, jeśli autor przyzna się do winy oraz odpowiednio zadośćuczyni.

    Naczelna zastrzega sobie prawo do zmiany regulaminu.

    z poważaniem,
    Nona




    Temat: Alimenty
    No wiec tak. Osoba niepelnoletnia - w jej imieniu robi to mama lub opiekun prawny. Jesli jest sie osoba pewlnoletnia - mozna samemu. Musisz złożyć dokument(nie pamietaj juz nazwy tego) do sadu rodzinnego i opiekunczego o zasadzenie pozostalej czesci alimentow od dziadkow lub rodzenstwa Twojego ojca, piszesz tam uzasadnienie a wiec to co dzialo sie na rozprawach i ze ojciec jest taksowkarzem i prawdopodobnie stac go na calosc alimetnow a jak sie z wyrokiem sadu nie zgadza to niech se pisze odwolanie, ma placic i tyle. Z tym chyba sklada sie zaswiadczenia o dochodach twojej mamy swoich i rodzenstwa(wszystkich ktorych mama utrzymuje jako rodzine). Pewnie maja rozwod a jesli nie maja to musisz rowniez wystapic(tzn mama musi) do sadu o rozwod, to jest bardzo wazny dokument w takich spraach bo przepisy tego wymagaja. Dokladniej jakie dokumenty i skad dowiesz sie w wyzej wymienionym sadzie, na pewno musza byc te dochody i opis sytuacji ze CZESCIOWO sa placone tylko alimenty i macie ciezka sytuacje itd.
    Dodatkowo do sadu rejonowego powinnas lub mama powinna zlozyc zazalenie o opieszalosc komornicza rowniez opisz sytuacje. Musi byc przynajmniej 3 miesiace jak komornik mial zadzialac a nie zadzialal. To powinno przyspieszyc jego prace:D
    Zeby skorzystac z innego komornika, musialaby mama(lub ty, osoba ktora jest strona wedlug papierow, a pewnie mama jest osoba wystepujaca w imieniu dzieci) zmienic miejsce zameldowania, wiec jak nie ma kilku komornikow w waszym rejonie to zostaje tyllko to co wlasnie napisalem.
    No i zaliczka alimentacyjna - zeby ja dostac nie musisz miec swiadczenia rodznnego poniewaz prog lapiacych sie na ta zaliczke to 580 zl czy cos kolo tego dochodu na osobe w rodzinie(a swiadczenie to bylo 504zl). Komornik powinien wejsc tacie na pensje, przeciez w urzedzie sie rozlicza, a to zy to jego znajomy nie ma znaczenia, napisz zazalenie na jego opieszalosc. Takie sprawy podobno sa szybko zalatwiane. Zaliczka alimentacyjna - musisz sie udac do osrodka pomocy spolecznej chyba ze u was nie ma to jest jakis inny organ ktory wyznacza burmistrz miasta. Tylko zeby dostac zaliczke za wrzesien, musisz zlozyc dokumenty do konca wrzesnia a wiec masz dzis ostatni dzien(wiadomo ze jak urzednik spoko to Ci w poniedzialek przybije dzisiejsza date ale lepiej isc dzis) musisz miec do tego na pewno docody rodziny(z zusu) ojca dochody chyba tez sa potrzebne ale jak mieliscie zasilek rodzinny to na pewno tam byly zlozone. Jesli zlozysz od 1 pazdziernika to juz nie zapllaca ci za wrzesien.
    A to samo jest w zasilkach rodzinnych do konca wrzesnia masz placone w pazdzierniku z wyrownaniem za wrzesien, tak wiec jesli nie skladalyscie a zlozycie w pazdzierniuku nie obejmie was np dodatek z tytulu rozpoczecia nauki a to zawsze 90 zl
    Pozdrawiam i spierdalam do szkoly fuj

    /edit
    a jeszcze wszelkie przepisy powinny byc na www.ops.pl tam sa tez linki do roznych urzedow.



    Temat: Regulamin serii
    I - Anchorage

    #1. Anchorage - seria opowiadająca o ludziach w młodym wieku, szukających własnej ścieżki pośród śniegu na Alasce.
    Łączy ich kultura – bądź też różni – bo sztuka to jedna z rzeczy, dla których warto tu zostać, i których nigdy nie poznaje się do końca. Chcą trochę piękna, spotykają się na salach kinowych, koncertach, odczytach książek – potem są już nieco bliżej, recytują wspólnie poezję, kochają się, piją wino. Są słabi, ale w końcu to ludzie – potrzebują zabawy i zaprzeczeń, żeby poczuć, że naprawdę żyją. (fragment reklamy)

    II - Wejście do serii.

    #1. Zanim dołączysz, upewnij się, że nie jest to chwilowy kaprys, wpływ czerwcowego wietrzyku za oknem, czy odwołania wizyty u dentysty. Nie chcemy takich sytuacji, kiedy domniemany autor opuści nas po napisaniu dwóch notek; co prawda nie będziemy mogli go zatrzymać, ale na zawsze zapisze się w pamięci jako niegodny zaufania oraz przyjęcia do jakiejkolwiek serii.
    #2. Zgłoszenia należy umieszczać w dziale ,,Rekrutacja''. Te, które będą figurowały gdzie indziej, zostaną usunięte.
    #3. Do zgłoszenia należy założyć osobny temat.
    #4. W zgłoszeniu należy podać:
    *Imię
    *Wiek
    *Innego bloga bądź próbkę twórczości (mile widziane i jedno, i drugie)
    *Gg
    *Mail
    *Dane bohatera (imię, nazwisko, wiek, aktora użyczającego wizerunku)
    *Krótki opis bohatera
    #5. O przyjęciu kandydata do serii decydują wszyscy dotychczasowi autorzy, końcowy głos mają jednak Adminki.
    #6. Po zgłoszeniu autor winien jest założyć bloga, podać jego adres w odpowiednim temacie oraz zarejestrować się na forum.

    III - Obowiązki.

    #1. Każdy autor ma obowiązek napisać przynajmniej jedną notkę w miesiącu.
    #2. Należy udzielać się na forum w stopniu widocznym, a przynajmniej komentować tematy poruszające sprawy ogółu.
    #3. Autor jest zobowiązany do przestrzegania podstawowych zasad netykiety oraz kultury na forum seriowym.
    #4. Musem jest powiadamianie o nowych notkach w odpowiednim do tego subforum, a jeśli występuje w nich wątek wspólny z innych autorem z serii, powinien być wpierw z owym uzgodniony.
    #5. Na każdym seriowym blogu musi znajdować się informacja, iż należy on do serii Anchorage.

    IV - Prawa.

    #1. Każdy autor ma prawo wyrażać swoją opinię dotyczącą seriowych spraw, problemów czy wspólnej fabuły.
    #2. Każdy autor ma prawo komentować notki innych także krytycznie, jednak z odpowiednim uzasadnieniem.
    #3. Każdy autor ma prawo współ decydować o przyjęciu nowej osoby do serii.
    #4. Każdy autor ma prawo zgłaszać wszelkie zażalenia do osób sprawujących władzę (administratorów, moderatorów).
    #5. Każdy autor ma prawo trzy razy nie napisać notki w miesiącu, za podaniem wiarygodnych przyczyn.

    V - Upomnienia.

    #1. Upomnienie dostaje autor za:
    *nie napisanie jednej notki w miesiącu
    *nie pojawianie się na forum
    *nie konsultowanie fabuły z innymi autorami
    *obrażanie innych osób
    #2. Po uzyskaniu trzech upomnień, autor zostaje wydalony z serii, bez możliwości powrotu.
    #3. Upomnienia mogą zostać skasowane, jeśli autor przyzna się do winy oraz odpowiednio zadośćuczyni.

    Adminki zastrzegają sobie prawo do zmiany regulaminu.

    z poważaniem,
    Mysza&Nona dnia Czw 20:28, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz



    Temat: Regulamin serii.
    I - Void.

    #1. Void to seria, w której opisujemy życie albo zwykłych ludzi, albo takich, których życie daleko odbiega od normalności - wampirów, elfów, wilkołaków, przeklętych.. w końcu nasze czasy to nie bajka, prawda? Dopuszczalne pary bądź też większa ilość bohaterów.
    Stawiamy na jakość pisania, a nie na ilość - przymykamy oko na nie do końca zgadzanie się z fabułą, bo tu możesz przecież puścić wodze wyobraźni.

    II - Wejście do serii.

    #1. Zanim dołączysz, upewnij się, że nie jest to chwilowy kaprys, wpływ czerwcowego wietrzyku za oknem, czy odwołania wizyty u dentysty. Nie chcemy takich sytuacji, kiedy domnienamy autor opuści nas po napisaniu dwóch notek; co prawda nie będziemy mogli go zatrzymać, ale na zawsze zapisze się w pamięci jako niegodny zaufania oraz przyjęcia do jakiejkolwiek serii.
    #2. Zgłoszenia należy umieszczać w dziale ,,Werbownia''. Te, które będą figurowały gdzie indziej, zostaną usunięte.
    #3. Do zgłoszenia należy założyć osobny temat.
    #4. W zgłoszeniu należy podać:
    *Imię
    *Wiek
    *Innego bloga bądź próbkę twórczości (mile widziane i jedno, i drugie)
    *Gg
    *Mail
    *Dane bohatera (imię, nazwisko, wiek, aktora użyczającego wizerunku)
    *Krótki opis bohatera (z uwzględnieniem jego "szczególnej cechy")
    #5. O przyjęciu kandydata do serii decydują wszyscy dotychczasowi autorzy, końcowy głos ma jednak Naczelna.
    #6. Po zgłoszeniu autor winien jest założyć bloga, podać jego adres w odpowiednim temacie oraz zarejestrować się na forum.

    III - Obowiązki.

    #1. Każdy autor ma obowiązek napisać przynajmniej jedną notkę w miesiącu.
    #2. Należy udzielać się na forum w stopniu widocznym, a przynajmniej komentować tematy poruszające sprawy ogółu.
    #3. Autor jest zobowiązany do przestrzegania podstawowych zasad netykiety oraz kultury - zarówno na forum, jak i blogu głównym.
    #4. Musem jest powiadamianie o nowych notkach w odpowiednim do tego subforum, a jeśli występuje w nich wątek wspólny z innych autorem z serii, powinien być wpierw z owym uzgodniony.
    #5. Na każdym seriowym blogu musi znajdować się informacja, iż należy on do serii Void.

    IV - Prawa.

    #1. Każdy autor ma prawo wyrażać swoją opinię dotyczącą seriowych spraw, problemów czy wspólnej fabuły.
    #2. Każdy autor ma prawo komentować notki innych także krytycznie, jednak z odpowiednim uzasadnieniem.
    #3. Każdy autor ma prawo współ decydować o przyjęciu nowej osoby do serii.
    #4. Każdy autor ma prawo zgłaszać wszelkie zażalenia do osób sprawujących władzę (administratorów, moderatorów, Naczelnych).
    #5. Każdy autor ma prawo dwa razy nie napisać notki w miesiącu, za podaniem wiarygodnych przyczyn.

    V - Upomnienia.

    #1. Upomnienie dostaje autor za:
    *nie napisanie jednej notki w miesiącu
    *nie pojawianie się na forum
    *nie konsultowanie fabuły z innymi autorami
    *obrażanie innych osób
    #2. Po uzyskaniu trzech upomnień, autor zostaje wydalony z serii, bez możliwości powrotu.
    #3. Upomnienia mogą zostać skasowane, jeśli autor przyzna się do winy oraz odpowiednio zadośćuczyni.

    Naczelna zastrzega sobie prawo do zmiany regulaminu.

    z poważaniem,
    Nona




    Temat: Forex - tylko dla mężczyzn ??
    Madam ... :roll:

    Kobiety na giełdzie 18.06.2009

    Na Giełdzie Papierów Wartościowych został zaprezentowany raport z najnowszych badań dotyczących udziału kobiet w rynku kapitałowym. Raport powstał z inicjatywy Kongresu Kobiet Polskich w ramach podsumowania wkładu kobiet w przemiany społeczno-gospodarcze i polityczne po 1989 roku.

    Prowadzenie korespondencji z organami podatkowymi to codzienna część naszej pracy. Każdy z podatników prędzej czy później staje przed koniecznością napisania pisma do urzędu skarbowego. Mogą to być wyjaśnienia, wnioski, pisma procesowe (odwołania, skargi, zażalenia). Poprawnie zredagowanie pisma jest sprawą ważną i trudną. Często, bowiem od właściwej konstrukcji pisma zależy powodzenie sprawy. Istotna jest, zatem znajomość kwestii związanych z pismem: terminów i sposobów jego wnoszenia, niezbędnych czynności towarzyszących jego wniesieniu oraz poszczególnych elementów dokumentu.

    Pozycja Wydawnictwa Ekspert Księgowy ZAMÓW »

    Wyniki pierwszych w Polsce badań podsumowujących rolę kobiet na rynku kapitałowym przedstawiły Lidia Adamska i Beata Jarosz z zarządu warszawskiej giełdy. Ankietowane były spółki notowane na rynkach prowadzonych przez GPW, domy maklerskie, banki, OFE, TFI oraz inne firmy i instytucje działające na krajowym rynku kapitałowym.

    Z badania wynika, że na rynku kapitałowym pracuje więcej kobiet niż mężczyzn. Wśród ogólnej liczby osób zatrudnionych w spółkach notowanych na głównym rynku GPW 51 proc. stanowią kobiety. Dla spółek z rynku NewConnect wskaźnik ten wyniósł 47 proc. Branżą, w której dominuje płeć piękna, są finanse – 68 proc. ogółu zatrudnionych w niej to kobiety.

    W zarządach spółek obecnych na głównym rynku kobiety stanowiły 18 proc. zatrudnionych, na NewConnect wskaźnik ten był nieco wyższy – 21 proc. Udział kobiet w zarządach spółek z kapitałem zagranicznym jest wyższy niż w spółkach krajowych. Nadal na najwyższym szczeblu zarządzania dominują mężczyźni, niezależnie od branż.

    Badaniu poddana została także sama Giełda Papierów Wartościowych. Kobiety stanowią tam 50 proc. ogółu zatrudnionych, w skład czteroosobowego zarządu wchodzą dwie kobiety, 48 proc. kadry kierowniczej (dyrektorzy, szefowie zespołów) stanowią panie, a w radzie nadzorczej GPW kobiety stanowią 43 proc. składu.

    GPW pozytywnie wyróżnia się na tle innych giełd. W zarządach takich rynków, jak NYSE-Euronext, Deutsche Boerse, Wiener Boerse, giełda w Pradze czy Atenach w ogóle nie zasiadają kobiety. W przypadku pozostałych badanych rynków odsetek ten nie przekracza 29 proc. (parkiet w Sofii), a dla Nasdaq-OMX wynosi 15 proc.

    T.Sz., GPW

    http://podatki.pl/artykuly/16_7495.htm?idDzialu=16&idArtykulu=7495

    http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje/viewtopic.php?t=7396 :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukano 46 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.