Strona Główna Jak napisać list Polski Jak Napisać Odwołanie Zażalenie Jak napisac opinie pracownikowi Jak napisać oświadczenie wzór jak napisać podanie bierzmowanie jak napisać podanie pracę jak napisać poprawnie list Jak napisac prace kontrolna Jak napisać program nauczania jak napisać apel |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak napisać konspekt zajęćTemat: Odręczne pisanie konspektów Witam szanownych forumowiczów! Pozwoliłem sobie przeczytać wszystkie wasze wypowiedzi w temacie pisania konspektów. Zgadzam się ze starą gwardią ale zapomnieliście panowie o jednym - każdy konspekt to RWD ( w tłumaczeniu na nasz = ratuj własną d...= ). Komenda do pisania ich odręcznie to w moim mniemaniu pewnie RWD przełożonego, który w ten sposób przymusza podwładnego do sporządzenia tego dokumentu w sposób właściwy zgodny z metodyką w którym będzie zawarte całe RWD dla prowadzącego zajęcia oraz dla przełożonego, który ten dokument zatwierdza. Pisząc odręcznie zrobi on to w terminie zgodnie z obowiązującymi przepisami, a nie na pięć minut przed zajęciami stosując metodę kopiuj -wklej. Pisząc ten konspekt odręcznie napewno zajęcia przygotuje na poziomie dobrym i czegoś go to nauczy. Na zakończenie niech ci co piszą ręcznie cieszą się z tego, iż wielu przełożonych zapomina o tym, że do ważniejszych zajęć oprócz planu konspektu na zajęcia powinni napisać plan konspekt do instruktażu na te zajęcia - ( metodyka ) Temat: Konspekty do pobrania Kurcze, przepraszam że troszkę odbiegam od tematu, ale muszę napisać konspekty na zajęcia z antykryzysowego, a nie mam zielonego pojęcia skąd wziąć jakiekolwiek materiały...w bibliotece i wyszukiwarkach już szukałam. Otóż tematy te dotyczą: 1) działania podczas pożarów przestrzennych, 2) działania podczas zjawisk śniegowo-lodowych. Byłabym niezmiernie wdzięczna gdyby ktoś mógłby mi pomóc w poszukiwaniu materiałów na ww. tematy Temat: Odręczne pisanie konspektów Masz rację ! Staremu wyjadaczowi konspekt mało potrzebny. Gorzej gdy młokos sam nie napisze konspektu (czytaj - nie przygotuje się do zajęć), tylko konspekt każe sobie przepisać, aby błysnąć przed zatwierdzającym go przełożonym. A w głowie pusto. Znam to z autopsji. Młody oficer po studiach cywilnych i krótkim kursie przygotowującym, dowódca plutonu zmechanizowanego wymiękł przede mną po paru prostych pytaniach dotyczących podstawowego sprzętu, jakim jest BWP. I on ma szkolić podwładnych ! Ciekawe jak to zrobi bez konspektu ? W domyśle gruntownego przygotowania się do zajęć. Pozdrawiam. Temat: mój kochany pamiętniczku no to <drapie kotka pod bródką> ;) no dobra, wracam chyba do katakany, a potem napiszę konspekt na zajęcia, ehhh JAK MI SIĘ NIE CHCE!! Temat: (do)Wolny temat bo ja się trzęsę endriu;) Jeszcze został mi do napisania mi został konspekt zajęć z wychowania fizycznego dla klasy I. I pomalowanie paznokci:D Nie mam czasu. Gecko, to się w końcu wyjaśni:* Temat: Stronki z ćwiczeniami Dziewczyny jak byście znalazły jakąś stronke z ćwiczeniami na wydolność to podeślijcie mi bo musze napisać konspekt na zajęcia Temat: Zimowisko: Program! Zamykam możliwość wysyłania do mnie konspektów. Termin upłynął. Na dzień dzisiejszy otrzymałem: - Kompletną rozpiskę zuchowego programu na zimowisko (Kasia Goderska) - Szkielet całego programu, w wersji roboczej (Kasia Goderska) - Zajęcia (Tina Rębisz) - Zajęcia zuchowe (Asia Michalska) - Zajęcia zuchowe (Magdalena Szwaj) - Zajęcia zuchowe (Ada Bernady) W drodze wyjątku pozwalam dosłać konspekt Wielkiej Gry Tobisiowi i na tym zamykam listę konspektów na zimowisko. Jest to ok. 65% wszystkich zaplanowanych zajęć zuchowych i harcerskich. Sami oceńcie, czy to dużo, droga kadro. Zwłaszcza bardzo ciekawi mnie, jak będzie w związku z tym realizowany program harcerski na zimowisku. W przeciągu tygodnia sam napiszę brakujące konspekty zajęć i roześlę je osobom do pracy, ewentualnie poprowadzę sam. Dziękuję zucholkom za wzorowe wywiązanie się ze swojej części programu. Pozdrowienia. Temat: Plan czy konspekt?A może bzdura:plan-konspekt? Piszę wiele konspektów, ale one nie mają nic wspólnego z metodyką. Dlaczego? Poprawnie napisany konspekt, według wszystkich prawideł może nam zająć około 1,5 - 2 godzin i jest przeznaczony na godzinne zajęcia. Można ten konspekt wykorzystać wielokrotnie i wprowadzać zmiany, ale on mi i tak nie jest potrzebny. Prowadząc zajęcia , zawsze piszę plan - konspekt, który ma sztywny wstęp i zakończenie, natomist sedno mam w formie tez. To ja jestem wykladowcą i ja wiem co mam powiedzieć i jak powiedzieć. To ja mam być profesjonalistą. Inaczej wygląda problem napisania planu -konspektu do szkolenia służb, czy tez np. po mobilizacyjnym rozwinięciu. Nie wiadomo, kto te zajęcia będzie prowadził w danej chwili i dlatego też ma on zawierać takie informacjie i w takim układzie, aby nawet laik mógł poprowadzić zajęciaz założonym skutkiem. Nie zrozumieją tego problemu jednak Ci, dla których liczy się objętość. Temat: Pomocy hospitacja! Stażysta ma przez pierwszy rok pracy zapoznać się z przepisami i nauczyć sie zawodu w praktyce. Nie ma innej możliwości sprawdzenia przez opiekuna stażu czy stażysta robi postępy niż wgląd w konspekty. Wtedy widać czy dany nauczyciel nauczył się dobrze planować, czy jego zajęcia sa ciekawe i przemyślane. Nie sposób jest ciągle hospitować nauczyciela stażystę (Opiekun stażu, co najmniej raz w miesiącu powinien uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez nauczyciela stażystę (rozp. § 6 ust. 1 pkt 3). Po przeprowadzonych zajęciach analizuje z nauczycielem stażystą scenariusz lekcji, przebieg i efekty przeprowadzonych zajęć. Raz w miesiącu nauczyciel stażysta powinien uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez opiekuna stażu lub innego nauczyciela (rozp. § 6 ust. 1 pkt 2). Jest to tylko kilka miesięcy a w końcu napisać te 4 konspekty w tygodniu to chyba nie jest taki problem. Ja pracuję 26 lat i też piszę konspekty co prawda tylko na zajęcia otwarte, pokazowe czy koleżeńskie ale dyrektorka nasza zyczy sobie także na 2 tygodnie przed każdą imprezą widzieć scenariusz. Dotyczy to i mlodych ze względu na ich brak doświadczenia jak i "starych" nauczycieli by nie popadli w rutynę. Temat: Poprawka z ZP Uwaga wszystkie osoby, które nie zaliczyły ZDROWIE PUBLICZNEGO. Byłam dzis u mgr. Wiśniewskiej i przynosze nastepujace wieści: 1. Zostały podane mi terminy, kiedy mgr NIE może pisac z nami egzaminu: * 8 kwiecień (cały dzień nie może) * 9 kwiecień (do 11:15 ma zajecia) * 15 kwiecień (do 11:15 ma zajęcia) * 16 kwiecień (cały dzień nie może) * 22,23,25 kwiecień (do 11:15 ma zajęcia) Uwaga!!! W terminach, gdzie zostało napisane, że mgr " do 11:15 ma zajecia" to ostatecznie po południu w tym dniu możemy napisać egzamin jak byśmy nie znalazły innego terminu. Uwaga! Poprawke egzaminu mozeny również napisać na dyżurze mgr. Wiśniweskiej-w każdy czwartek 11:00-15:00. Jak będzie wygladało zaliczenie??? * zaliczenie pisemne (co najmniej 10 pytań opisowych typu: wymienić, wyjaśnić , dokończyc zdanie, podać jakieś cechy) * materiał, który należy sie nauczyć obejmuje konspekty z zajęć+ rozdział 4 w książce "Zdrowie Publiczne" Kulik i Latalskiego (styl życia, palenie tytoniu, picie alkoholu, zdrowe odżywianie się). Kiedy egzamin? Mamy uzgodnić sami termin egzaminu i napisać na e-maila do mgr Wiśniewskiej. Ja niestety nie znam osób, które nie zdały i nie wiem z których są grup. Dlatego proszę o pisanie na forum wolnych terminów na ewentualne napisanie poprawki ( dopiszcie z której gr jesteście. Okey???). Co dalej jak ktoś nie zda? Druga poprawka jest ustna u profesora. Czekam na propozycje wolnych terminów. Temat: Szkolenie - fałsz łykany przez kontrole Troszkę przykładów do tego tematu. Pododdział szkoli się wg. planu tygodniowego, w jednostce planuje się zajęcia dla kadry - ma być 100% obecności, a żołnierze zsw do domu? Inna głupota - konspekty, w niektórych jednostkach łatwiej napisać i obronić pracę naukową niż konspekt do zajęć - wymagania przełożonych są olbrzymie aby konspekt był zgodny z ich wizją. Jakoś żadnemu z tych twardogłowych nie przyszło do głowy opracować konspektu wg którego można prowadzić zajęcia, łatwiej się przypieprzać do podwładnego. Ostatnia sprawa z konspektami - czy w całym wojsku nie ma chociaż jednego mądrego człowieka, który określiłby kiedy te konspekty maja być pisane - spędzam kilkanaście godzin tygodniowo na pisanie tej makulatury - wykorzystuję ją do zatwierdzenia. dołożmy jeszcze do tego 40 godzinny tydzień pracy - o czym my mówimy. Brak jest jakichkolwiek rozwiązań systemowych, określenia zakresów umiejętności dla poszczególnych stanowisk. Suche określenie specjalności wojskowej to dla "mądrego" przełożonego studnia bez dna, można żołnierzowi przypisać wszystko co się tylko chce, zawsze jest łatwiej ukryć swoją głupotę opieprzając kogoś za coś o czym nie ma pojęcia. A wystarczy określić precyzyjnie co każdy powinien wiedzieć, umieć zrobić na danym stanowisku i rozliczć z tego a nie z kwitów. Ale jak to zrobić kiedy gro ludzi ustawionych zna się tylko na papierach. Temat: Zajęcia na obóz Hej dziewczyny, Nietety (moja wina...) zapomniałam Wam napisać o zajęciach na obóz, które przygotowujecie oprócz tych szkoleń. Mycha z tego, co wiem już o swoich słyszała - to to, co przygotowujesz razem z Buzą i Maurycym (nie piszę co, żeby reszta miała niespodziankę ) Monika: ognisko filozofa (o historii filozofii) Magda B. - odezwij się do Bogny w sprawie zajęć dla Puzzli Magdalenka wyjeżdża w trakcie obozu, więc przygotowuje tym razem jedynie szkolenia. Przepraszam, że piszę o tym dopiero teraz, termin nadal jest do niedzieli, na konspekty ze szkoleń pozostaje TEN SAM. Myślę, że zdążycie też przygotować te dodatkowe, ale jeśli nie to napiszcie to proszę Szyszce i mnie. Wtedy na resztę konspektów będę czekać do środy. pozdrawiam Pąk Temat: Pod grzańcem, choinką, piernikiem i Pijanym Gumochłonem XXV Chcem baileys'a. Facet od środowiska odstawił nam numer. Wysłałyśmy mu wcześniej konspekty, miał je obejrzeć i przesłać poprawki, żebyśmy dzisiaj mu odniosły, ale że zwrotu nie było, to wydrukowałam i zaniosłam na uczelnię. A ten mi wyleciał z kartką uwag do celów zajęć. Wszystko pięknie, ale: A) miał to zrobić WCZEŚNIEJ; b) cele były według wzorów obowiązujących nas w zeszłym roku; c) muszę jechać na dyżur w przyszłym tygodniu, co mi pasuje jak... :| Co przychodzi nowy wykładowca, to daje nam inny wzór konspektów. W mojej szkole na praktykach wymagają innego, w przedszkolu innego, na każde zajęcia innego, oszaleć można. Mam ochotę nic nie robić tylko wysłać w cholerę to co było, szczerze powiedziawszy. A najbardziej mnie denerwuje bezcelowość mojej pracy, bo ja naprawdę mogę napisać konspekt od ręki, to nie jest problem, ale niech mi powiedzą KTÓRY. Temat: tematy zajęć... Witam Wszystkich Co prawda, nie studiuję ratownictwa medycznego, ale też kierunek medyczny mam prośbę... Potrzebuję ze 3-4 tematy zajęć praktycznych na wydziale ratownika med. Muszę napisać konspekty takich zajęć na zaliczenie dydaktyki. Z góry wielkie dzięki Temat: (do)Wolny temat Oj Gecko, to może trzeba je posklejać;> Oczywiście, żartuję. Ja dla odmiany piszę konspekt zajęć na jutro i jak napiszę to będę robić pomoce naukowe na jutro dla dzieci. Nawet nie wiecie ile czasu mi ta szkoła zabiera;] A potem jak zdążę to zrobię na piątek konspekt, ale wątpię. Bo potem to chyba już będzie ta godzina, kiedy mam z Nim iść na spacer i na herbatę. a ja płakałam na dnie piekła, za mąż uciekłam... [ Dodano: Czw 18 Wrz, 2008 ] Czy wy musicie we mnie mierzyć właśnie wtedy kiedy zaczynam starać się być szczęśliwą? Co chłopaki? Temat: Szkolenie - fałsz łykany przez kontrole Od jakiegoś czasu mam przyjemność brać udział bezpośredni w szkoleniu żołnierzy ZSW i przyznam się, że rzeczywiście, lepiej jest mieć "kwity" na bierząco, niż brak szkolenia! Proszę zwrucić uwagę na parę rzeczy które po kolei postaram się opisać: 1) Sama dokumentacja szkoleniowa, prowadzenie jej, planowanie na różnych szczeblach dowodzenia zajmuje mnóstwo czasu, praktycznie cały czas służbowy! Od napisania konspektów (dzięki komputerom się zmniejsza) plany tygodniowe, dzienniczki, realizajca innych zadań nieuwzględnionych przedsięwzięć! 2) Kultura sztabowa - są przecież tacy, którzy jej wymagają, ale jak wspomina się że nie ma komputera w kompanii lub jak jest to nie ma tonera, komp ledwo dyszy bo pamięta początki Billa G. i tak naprawdę to on tam nie powinien istnieć bo przepisy wspominają też coś o tym, to wówczas słyszy się różne odpowiedzi-podpowiedzi! Niestety, ostatnio kultura sztabowa innych konspektów jak na komoputerze opracowane, nie przyjmuje! 3) Obsada etatowa kadry na niższych szczeblach jak i też polityka kadrowa wcale nam w tym nie pomaga! 4) Gdybyśmy realnie policzyli czas na realizację zadań to ile godzin w tygodniu potrzebowalibyśmy? 5) Biurokracja pododdz. liniowych może pochwalić się produkcją makulatury - MON powinien zwrucić uwagę nad rozpoczęciem ubocznej działalności - zbieraniem makulatury, poważny biznes się szykuje! 6) Realność organizacji zajęć - pomoce szkoleniowe, materiały, sprzęt itd. Pwnie i tak tematu nie wyczerpałem, ale pewnie Panowie coś dorzucicie... Temat: Kurs zastępowych Kurs Zastępowych Zamierzenia: Po ukończeniu kursu zastępowi będą • Umieli napisać konspekt zbiórki, przeprowadzić ciekawą zbiórkę • Zaplanować pracę zastępu • Znali nowe piosenki, pląsy, zabawy integracyjne, • Znali różnorodne formy pracy, które będą mogli wykorzystywać na zbiórkach • Znali podstawy samarytanki, terenoznawstwa, wiedzy o skautingu, musztry i ceremoniału, szyfry. • Umieli poprowadzić dobrą dokumentację zastępu Warunki zaliczenia kursu: • Zastępowy aktywnie uczestniczy w zajęciach. • Posiadanie wiedzy i umiejętności wynikających z zamierzeń kursu • Napisanie planu pracy zastępu na pól roku. • Napisanie konspektu zbiórki. • Zaliczenie innych zadań i ćwiczeń podczas kursu. • Zaliczenie testu na zakończenie kursu Warunki uczestnictwa w kursie: • Wiek minimum 12 lat • Złożone Przyrzeczenie Harcerskie • Pozytywna opinia drużynowego Termin: 23-25.03.2007 i 13-15.04.2007. KOSZT 30 zlotych zgłoszenia do 15 marca do mnie. potem nie przyjmuję warto jechać! Temat: (do)Wolny temat przyzwyczaiłam się za szybko do Niego. za szybko... nie tak miało być nic nie pachnie i nie smakuje mi tak jak twoje ciało nocą... a dziś intensywna stymulacja nauki od południa, bo do południa raczej zaspana chodziłam. i już mam za sobą jeden konspekt zajęć informatycznych, 3 strony interpretacji Ps, Prz i Koh (to jest bardzo dużo stron bardzo małą trzcinką) o radości życia. Teraz moralna - trzeba napisać mi we wtorek 2 kolokwia, o i jeszcze trzeba zreferować na ST to co wypociłam, więc trzeba to oprócz tego napisałam to jeszcze się nauczyć wypada;] ach sesjo! Temat: Wprowadzenie do prawa japońskiego ( prawo japońskie ) Zalety: materiały o Japonii (ale zdaje się, że duża część pochodzi z dostepnej po polsku książki "Krótka historia Japonii. Od samurajów do Sony"); jak jest się na wszystkich zajęciach i napisze się jednostronicowy essay to piątka gwarantowana. A dwa lata temu byly tylko zalki za obecnosc... ja chce 5 Materialow tez nie bylo, tylko konspekty... Temat: Plan czy konspekt?A może bzdura:plan-konspekt? Po co w ogóle te konspekty, czy plan - konspekty ? Odnoszę wrażenie, że głównie po to, żeby kontrolujący zajęcia mieli co sprawdzać. Jak kwit jest wg wzoru, zatwierdzony, to połowa sukcesu w czasie kontroli. W dobie komputerów napisanie papieru to prosta sprawa (kopiuj, wklej). Moim zdaniem doświadczony dowódca, który prowadzi w kółko to samo nie powiniem pisać tych durnot. Najważniejsze jest przecież to jak poprowadzi zajęcia i czy ich cel zostanie osiągnięty. A propos celów... Najzabawniejsza część konspektów to właśnie cele. Ile to się trzeba namęczyć, żeby coś mądrego napisać. Czasem wychodzą "ciekawe" rzeczy nadające się do Kącika Absurdu. Temat: Plan czy konspekt?A może bzdura:plan-konspekt? Niektórzy "superdowódcy" to nawet nie potrafią konspektu porzadnie napisac, że o prowadzeniu zajęć juz nie wspomnę. W bibliotece czysta karta bo po co sie doszkalac i poczytac instrukce jak mozna przeleżeć 2 godziny zajęć w lesie, na żołnierskim OP-1 i opowiadać żołnierzom o swoich podbojach na dyskotece/ bo na temat zajec to trudno/. Moze niech już te konspekty zostaną ... Temat: Odręczne pisanie konspektów O czym wy piszecie? Zostawanie w głowie po napisaniu konspektu. To co oni robili w szkołach, czy na innych kursach. Jeżeli nie zna zagadnienia to nie powinien prowadzić zajęć z tego tematu. Odręcznie można napisać list do cioci, a nie konspekty czy rozkaz dzienny. Dokładnie. Jeśli nie mam wiedzy z wymaganego tematyką zajęć zakresu, to z najlepszym konspektem ich porządnie nie poprowadzę. Jeśli zaś mam taką wiedzę - to po co mi konspekt? Porusza to kwestię zasadności posiadania konspektów, ale na ten temat na Forum była już niejedna dyskusja... Temat: Odręczne pisanie konspektów Jeżeli na określonym szczeblu nie ma komputera na wyposażeniu, to GDZIE został sporządzony dokument? Co z tego, że niektóre kompanie w Polsce mają służowe komputery? Przy realizacji wszystkich planowanych zajęć i tak nie ma czasu, by napisać je w pracy. Pisze się je w domu, popołudniami, wieczorami czy nockami (jak komu wygodniej). Pytanie o miejsce sporzązenia dokumentu nie do końca jest więc na miejscu... wilk80 W wielu miejscach prezentujesz swoją skrajną postawę, jest to przywilej młodosci, chwała Ci za to, ze nie spoczywasz na laurach, dążysz do samodoskonalenia i szukasz formacji która wykorzysta Twój potencjał. Niemniej bądź łąskaw zaproponować zmianę obowiązujących przepisów na drodze służbowej, miast mącić na forum. Powołałeś się na fragment mojego postu - z reguły piszę dość pojednawczo, tak też było i teraz - a Ty odnosisz się do niego jak do postu winowajcy. Jeżeli jesteś tak dobrym, wykształconym, zaangażowanym, lepszym od oficerów starszych żołnierzem, to powinieneś wiedzieć, że dokumenty służbowe sporządza się na sprzęcie służbowym. Jeszcze raz - uważasz to za niewłaściwe - pisz do przełożonych w sprawie zmiany instrukcji, a jeżeli piszesz dlatego, że jak zwykle jesteś lepszy od innych, to wróć do książek, poczytaj, nie narażaj się na konsekwencje nieprzestrzegania zasad biurowości w wojsku. BCU - zeszyt konspektów jest rejestrowany, czy masz zarejestrowany każdy konspekt wykonany techniką komputerową?? jaką podałeś ścieżkę dostępu w stopce?? mój domowy komputer - konspekty - ?? Temat: Ulubione i najlepsze zajęcia obozowe i ogólnie - wyjazdowe Druhny i Druhowie … Co prawda za oknami jeszcze śnieg leży, ale powoli należało by zacząć myśleć o lecie i o obozach … i to właśnie pierwszy powód założenia tego tematu … Drugi to prośba do Was o podzielenie się ze wszystkimi czytającymi to forum pomysłami na obozowe (głównie obozowe ale nei tylko) zajęcia Głównie mam na myśli gry, zabawy, biegi – ogólnie te zajęcia obozowe, które utkwiły Wam najbardziej w pamięci, najbardziej się podobały, które najbardziej lubicie i które chcieli aby na obozach były. Po pierwsze ma to służyć wymianie doświadczeń i wspomnień a po drugie … ułatwić może troszeczkę pracę instruktorom, który już niedługo będą musieli napisać plany na najbliższy obóz … Jeśli poznają Oni Wasze oczekiwania i to co Wam się podoba a co nie – na pewno będzie im łatwiej … Z góry dziękuję za każde wypowiedzi – nie oczekuję broń Boże konspektów na forum ale krótkie opisy najfajniejszych zajęć z Waszych obozów Pozdrawiam M. Temat: Kurs trenerski ALTERI To może odpowiem ja. Jak nam poszło. Egzamin aspirancki w Alteri to nie to samo, co trenerski. Na egzaminie po kursie trenerskim trzeba rozliczyć się z określonego zakresu wiedzy i umiejętności i trzeba wyszkolić psa, który zda egzamin praktyczny. Właściwie jest to tak, ze pies zdaje zawsze tylko przewodnik zawala sprawę. Ale to odrębny wątek. Kurs aspirancki, takoż egzamin to proces. Nie ma tak, że przyjeżdżam któregoś pięknego dnia do Brzeźnicy i wyjeżdżam następnego z dyplomem instruktora czy aspiranta. Żeby zdać egzamin lub żeby zaliczyć cały kurs potrzebny jest cały szereg umiejętności i doświadczeń. Trzeba wyszkolić psa, to wydaje się proste, w końcu jesteśmy trenerami. Trzeba mieć doświadczenia w pracy z grupą ludzi i psów, trzeba potrafić pracować indywidualnie z przewodnikiem i psem, trzeba przeprowadzić kilka wykładów na zajęciach dla uczących się trenerów, trzeba przeczytać kilka książek, a z jednej napisać recenzję i ją umiejętnie wygłosić. Trzeba napisać kilka prac i konspektów. No i na koniec napisać pracę dyplomową a potem ją obronić. Nie da się tego zrobić ani zaocznie ani korespondencyjnie. To nie jest łatwe, ale też nie jest nieosiągalne. Mi została do napisania praca dyplomowa, reszta z naszej cudownej grupy ma jeszcze do zaliczenia parę drobiazgów. Generalnie egzamin w Grotnikach zdaliśmy. Żeby jednak zostać aspirantem musimy jeszcze trochę poczekać i popracować. Ale się to stanie, bo jesteśmy nieźle po..pierniczonymi ludźmi jak to o naszej grupie wyraził się pewien profesor psychologii. Jest to wielka przygoda, dla mnie chyba najważniejsza w życiu. Pozdrawiam Robert Temat: dr Zawidzka - UE ( ćwiczenia 07/08 ) dr A. Zawidzka-ćwiczenia Czy móglby mi ktoś napisać co u pani Dr jest jutro na zajęciach? dzisiaj było prawo konkurencji, pozdrawiam A co konkretnie, bo rozdział sam w sobie jest bardzo długi? dr zawidzka przesyłała na maila konspekt/sylabus do zajęć, jeśli go nie otrzymałeś to możesz napisać do Pani doktor o przesłanie, tam jest dokładnie wszystko co i jak przerobiliśmy, pozdrawiam Dzięki, za pomoc Czy ktoś mógłby mi przesłać tego sylabusa na ten adres mjaworski@student.uw.edu.pl Temat: Dokładanie do armii [quote]Miałem kiedyś podwładnego, który uważał że powinienem mu udzielać dni wolnych za czas jaki "traci" na pisanie konspektów popołudniami, TY uważasz że przełożony powinien dostarczyć Ci materiały do ich napisania ??? A kiedy miał napisać ? Może ma podparcie w tygodniowym planie szkolenia, ze ciągle coś prowadził. Ty na pewno prowadziłeś instruktaże do kolejnych zajęć ( pewnie każdy w nim uczestniczył, haha), słyszałeś o czymś takim jak dzień do dyspozycji? Nikt nie musi się domyślać co ci przyjdzie do głowy. Terminy są dla wszystkich. Opowieści z mchu i paproci zdarzają się wszędzie. Dla równowagi podam, że miałem kiedyś podwładnego, który juz miał konspekty zanim ramówka się pojawiła. Temat: Odręczne pisanie konspektów O czym wy piszecie? Zostawanie w głowie po napisaniu konspektu. To co oni robili w szkołach, czy na innych kursach. Jeżeli nie zna zagadnienia to nie powinien prowadzić zajęć z tego tematu. Odręcznie można napisać list do cioci, a nie konspekty czy rozkaz dzienny. Ile nieporozumień wynikało z niedokładnego przepisania czegoś odręcznie? Temat: Jaki jest wasz CHARAKTER PISMA ? a ja napisze tak wypracowania - word konspekty - word ogolnie jakikolwiek tekst - word wykresy - exel wszelkiego rodzaju rachunkowosci - exel rysunki (bardzo rzadko cokolwiek rysuje) - korel jakiekolwiek materialy na jakiekolweik okazje - biblioteki Slaskiej oraz biblioteki narodowej (wersja cyfrowa offcourse) no sciaga.pl oraz ogolnie internet zalezy co potrzeba wiecej grzechow nie pamietam wiem ze to dobrze nie jest jakbyt ktos mial watpliwosci normalnie pisac umiem w koncu robie notatki na zajeciach i umiem sie z nich rozczytac. Pismo brzydkie mam moim zdaniem nawet jak sie staram stad powyzsza litania pozdro Temat: prezentacje, konspekty, filmiki wiem teraz jest nazwa Brazowa odznaka ratownika zhp. wiem ze nie dostane takich konspektow legalnie i ze trzeba troche duzo cwiczen wiecej ale jednak jakos zajecia teorytyczn musze poprowadzic. dzieki za dotychczasowa pomoc. jak je przeprowadze to napisze jak to wygladalo i jak wyszlo. a mam jeszcze pytanie co do kursów z krajowego systemu ratowniczo - gasniczego. gdzie takie mozna zrobic i ile takie kursy moga kosztowa i kto je moze zrobic? bo chcailbym zeby taki kurs czlonkowie mojego klubu zrobili Temat: konspekt może mi ktoś napisać co mamy zrobić na tw dokładnie ? Bo nie wiem z góry dziękuję Mamy przygotować jako pracę zaliczeniową konspekt (tak, znowu, hy hy) zajęć wychowawczych w dowolnie wybranej technice o tematyce np. resocjalizacyjnej, do tego przeczytać rozdział Łobockiego "Techniki wychowania". I to na następne ćwiczenia, jeśli mi się coś nie popieprzyło. Temat: HAMY! :P Dobra, to ja piszę: 13-15 czerwiec- Zlot mojego hufca. Razem z dziołszkami z Piekar Śląskich prowadzimy na nim zajęcia które będą trwały pół dnia. Do jutra mam napisać wstępny konspekt. Dlatego mam do Was ogromną prośbę- czy macie jakieś pomysły na takie zajęcia? Myślałem nad czymś takim jak było w Częstochowie czyli nauczeniem ich liczebników i miesięcy, i żeby się ustawiali w kolejności dat urodzin. Myślałem żeby ich nauczyć sporo przymiotników, i żeby opisywali jakieś obrazki albo coś. No i tutaj moje propozycje się kończą. macie jakieś pomysły? Jeżeli chodzi zaś o moją działalność... Olu idziemy w ten czwartek do Chorągwi na spotkanie z hm. Adrianem Starońkiem- Komendantem Hufca ZHP Częstochowa, i Chorągwianej Szkoły Instruktorskiej Chorągwi Śląskiej. Jeżeli chodzi o lipiec to musimy szybko ustalić termin bo muszę sobie wybrać na obóz. Temat: mgr Osajda - cywil II ( ćwiczenia 07/08, gr.17 ) Pan doktor pyta na kążdych zjaęciach, trzy osoby, trzy pytania. Jak się nie uda, to dużur. Można mieć dwie nieobecności. Za każdą kolejną jeden dyżur. Książek podał kilka. Ja wybrałem Jodłowskiego. Na zajęciach 9 października chyba pytac jeszcze nie będzie i chyba nie będzie też sprawdzał listy, bo giełda jeszcze miele. Na pierwszych zajęciach przerobiliśmy wszystkie zagadnienia wstępne. Nie mogę znaleźć konspektu, który pan Osajda rozdawał i pewnie będzie też rozdawał w ten czwartek. Jak znajdę to napiszę, co trzeba przygotować. Temat: Akcja MIS :) :) Pisalem kurcze od piatku na liscie dyskusyjnej ale z tego co widze to nic nie doszlo bo do mnie tez nic nie przyszlo.. nie wiem co jest. POwiem tak. Mialo byc dzisiaj spotkanie i dobrze ze mail nie doszedl bo poprostu pokoj samorzadowy jest zajety. Oczywiscie wszyscy beda brali udzial w akcji... tamto bylo napisane pod wplywem impulsu bo kurcze troche sie wkurzylem ze spotkannie zoorganizowane a jednak mozna powiedziec jest tak jakby go nie bylo. Dzisiaj wieczorem bede wiedzial juz czy mamy pozwolenie na piatkowa akcje na oddziale. Prosze Was o przesylanie mi swoich pomyslow. Ja osobiscie znalazlem dzisiaj kilka fajnych zabaw i gier dla maluchow. Przedstawie je jeszcze kolezance ktora dzisiaj ma zajecia na unii i zobaczymy co z tego sie nadaje dla dzieci. Wszystko dzisiaj wieczorem napisze. Postaram sie tez do jutro zrobic jakis kontekst. Przepraszam ze tak jakby narzucam wszystkim zabawy i gry ktora wymyslilismy tutaj w akademiku, no ale ze wzgledu na to ze nie mamy mozliwosci sie juz spotkania w tym tygodniu to z osobami z akademika zrobimy konspekt, ktory oczywiscie przedstawie Wam wszyskim tutaj na forum. Jezeli jakies pomysly macie wyslijcie je mi jak najszybciej to uwzglednimy je w konspekcie. Bo pewnie pani profesor bedzie chciala zobaczyc najpierw takowy konspekt i do czwartku go musze dostarczyc. Na nastepna akcje przygotujemy sie juz lepiej i mam nadzieje ze wspolnie zrobimy cos bombowego :) JEst to pierwsze nasze wyjscie dlatego to jest troche na wariackich papierach ale postaram sie aby bylo poprostu fajnie :) Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za przykre slowa ktore byly w moim poprzednim poscie. Temat: konspekt do szkolen okresowych to co umożliwi Ci płynne i sprawne przeprowadzenie szkolenia osobiscie wkurzają mnie rozbudowane konspekty. Wolę kilka punktów, które pozwolą mi przypomnieć o czym to miałam mówić itd. bo czasami słuchacze zaglądają w dekolt Kiedys ścigała mnie jakaś metodyczka, bo życzyła sobie prace doktorskie nt. przeprowadzanego wykładu...więc pewnego dnia wystarczyło napisać, że zapraszam na wykład i było O.K. (w końcu jej zadaniem było stwierdzić, czy byłam przygotowana do zajęć ) A tak na poważnie to najważniejsze są CELE i ich realizacja.... Temat: PISZĘ SOLIDNE PREZENTACJE MATURALNE [quote="MATURA 2009"]Witam Napiszę na życzenie Maturzysty prezentację maturalną z języka polskiego na podany temat. Od 3 lat staram się opracowywać tematy solidnie i ciekawie z uwzględnieniem wskazówek i sugestii osób składających zamówienie. Koszt przygotowania kompletnej pracy: 5-6 stron A4 wraz z bibliografią podzieloną na literaturę przedmiotu i podmiotu oraz planem ramowym ( konspekt) wypowiedzi i przykładowymi pytaniami wynosi 100 złotych. Termin przygotowania pracy uzgadniam z zamawiającym, uwzględniając min. temat pracy i ilość zgłoszeń. Jeśli zmawiającemu bardzo zależy na szybkim napisaniu pracy postaram się to wykonać w ciągu maksymalnie 5 - 6 dni. Do swojego zajęcia konkretnie, ponieważ zależy mi na opinii klientów, którzy polecają mnie innym. Dla zainteresowanych mogę przesłać próbki moich prac do wglądu i wstępnego zorientowania się co do ich jakości. Aby zamówić prezentację proszę o korespondencję na adres e-mail: pomoc7@autograf.pl w celu ustalenia szczegółów. Można się kontaktować także pod numerem gadu-gadu: 188720. Zapraszam i obiecuję, że nie zawiodę zaufania.[/quote] Temat: Narzekalnia człowiek budzi się w taki cudowny niedzielny poranek, a tu co? smsy przyszły, człowiek czyta i ma dość:Jak to 6 konspektów mam oddać,jeszcze jeden z tych zajęć, na których byłam na jednych i zasnęłam, a z reszty skąd mam wziąć materiały do napisania to nie wiem t o człowiek zdołowany czyta następną wiadomość a tam co? Dostałaś jeden z fizyki i 3 z polskiego Temat: PISZĘ SOLIDNE PREZENTACJE MATURALNE - nie pobieram zaliczek [quote="mrowka77"]Witam Napiszę na życzenie Maturzysty prezentację maturalną z języka polskiego na podany temat. Od 3 lat staram się opracowywać tematy solidnie i ciekawie z uwzględnieniem wskazówek i sugestii osób składających zamówienie. Prezentacja obejmuje 5-6 stron A4 + bibliografia podzielona na literaturę przedmiotu i podmiotu + plan ramowy (konspekt) wypowiedzi + przykładowe pytania do pracy. Termin przygotowania pracy uzgadniam z zamawiającym, uwzględniając min. temat pracy i ilość zgłoszeń. Jeśli zmawiającemu bardzo zależy na szybkim napisaniu pracy postaram się to wykonać w ciągu maksymalnie 5 - 6 dni. Do swojego zajęcia konkretnie, ponieważ zależy mi na opinii klientów, którzy polecają mnie innym. Stosuję następujący schemat płatności – zamawiający wpłaca połowę umówionej sumy, ja przesyłam połowę pracy, następnie zamawiający wpłaca drugą połowę i ja przesyłam drugą połowę pracy. Ten schemat stosuję od momentu, w którym stwierdziłam, że dosyć już napisałam charytatywnie. Dla zainteresowanych mogę przesłać próbki moich prac do wglądu i wstępnego zorientowania się co do ich jakości. Aby zamówić prezentację proszę o korespondencję na adres e-mail: pomoc7@autograf.pl w celu ustalenia szczegółów. Można się kontaktować także pod numerem gadu-gadu: 188720. Zapraszam i obiecuję, że nie zawiodę zaufania.[/quote] Temat: konspekty Witam wszystkich serdecznie. zwracam się z prośbą, jestem właśnie na kursie instruktorskim, muszę zrobić scenariusz zajęć na temat: "rodzaje dróg i zagrożenia związane ze stanem ich nawierzchni". Ni w ząb nie wiem jak to ugryźć, wiem, że powinnam ująć tam co to jest droga, rodzaje dróg, a tych zagrożeniach nie wiem co napisać. proszę Doświadczeni instruktorzy pomóżcie. Temat: Praktyki studenckie Potrzebna jest pieczatka zakładu + pieczatka i podpis Osoby, która była w danym zakładzie odpowiedzialna za praktyki. Napisac najlepiej konspekt, tzn. co robiłaś, najlepiej opisac każdy dzień albo łącznie w jakich zajęciach brałaś udział. Dobrze też, by Osoba odpowiedzialna za praktyki w tym zakładzie napisała Ci opinię z praktyk. To jest ważne. Pozdrawiam:-) Temat: Co myślicie o studentach? Być może to, co napiszę, to już będzie wybitne czepianie się... Aa być może to też zostanie przeinterpretowane... Drugie zajęcia ze studentami były lepiej dopracowane ;] nie wiem, czy to ze względu na uwagi jakie się tu pojawiły [chociaz rzucało się w uszy, że szczególnie jedna :P Ale fajnie wiedzieć, że ktos to czyta :)] Zadania zrozumiałe i nawet dość dobrze wytłumaczone (chociaz jesli chodzi o algorytm wydawania reszty to chyba bym go tak od razu nie zrozumiala, jakbym wczesniej nie wymyslila na swoj sposob... ale nie ważne, mam 'nie-rozumienie' wpisane w kolor włosów :P]... Dykcja też dobra ;] chociaż teraz mi się wydaje, że sposob mówienia wynika z tego jaka dana osoba jest, tylko po prostu niektórzy muszą nad tym pracować a inni nie :)[Dorocia... tylko nic nie mów :PP [Ja mam tylko jedno małe zastrzeżenie... Jestem [nie?] szczęśliwym nie-posiadaczem Worda i konspektu lekcji w żaden sposób nie mogę odczytać, więc- tak na przyszłość... proszę o jakieś dostępne formaty albo chociaż mało skomplikowane dokumenty, które otworzy też prymitywny wordpad :) Temat: SOLIDNE PREZENTACJE MATURALNE Witam Napiszę na życzenie Maturzysty prezentację maturalną z języka polskiego na podany temat. Od 3 lat staram się opracowywać tematy solidnie i ciekawie z uwzględnieniem wskazówek i sugestii osób składających zamówienie. Koszt przygotowania kompletnej pracy: 5-6 stron A4 wraz z bibliografią podzieloną na literaturę przedmiotu i podmiotu oraz planem ramowym ( konspekt) wypowiedzi i przykładowymi pytaniami wynosi 100 złotych. Termin przygotowania pracy uzgadniam z zamawiającym, uwzględniając min. temat pracy i ilość zgłoszeń. Jeśli zmawiającemu bardzo zależy na szybkim napisaniu pracy postaram się to wykonać w ciągu maksymalnie 5 - 6 dni. Do swojego zajęcia konkretnie, ponieważ zależy mi na opinii klientów, którzy polecają mnie innym. Dla zainteresowanych mogę przesłać próbki moich prac do wglądu i wstępnego zorientowania się co do ich jakości. Aby zamówić prezentację proszę o korespondencję na adres e-mail: pomoc7@autograf.pl w celu ustalenia szczegółów. Można się kontaktować także pod numerem gadu-gadu: 188720. Zapraszam i obiecuję, że nie zawiodę zaufania. Temat: Dziurawy Kocioł XXXI Cześć Merlinie, jak mi się nie chce. Muszę napisać kilka konspektów lekcji, przemyśleć wizję zajęć na piątek. Konspekty to zło wcielone. Przynajmniej dzieci sympatyczne... Temat: Z dnia dzisiejszego (2) cd... Życzę Wszystkim przyjemnej i spokojnej niedzieli Ja właśnie zmuszam się do nadrabiania dokumentacji. Może do jutra napiszę 3 dzienniki zajęć + konspekty brrr Pozdrawiam Magda Temat: dr A. Zawidzka-ćwiczenia dr zawidzka przesyłała na maila konspekt/sylabus do zajęć, jeśli go nie otrzymałeś to możesz napisać do Pani doktor o przesłanie, tam jest dokładnie wszystko co i jak przerobiliśmy, pozdrawiam Temat: mgr Taborowski - UE ( kolokwium ) mgr Taborowski-kolokwium- wtorek 11.40 (29.05) jaki zakres materiału obejmuje to wtorkowe kolokwium . możecie napisać w oparciu o konspekt-będę wdzięczny. jest głownie z orzeczeń czy orzeczenia +podręcznik? i co było na poprzednich dwóch zajęciach? Temat: Co sądzicie o oficerach po SO?? Życzę powodzenia. Rozumiem, że czujesz się już tak dobrze w roli dowódcy że jesteś w stanie wyjść z ludźmi w pole na ćwiczenie taktyczne, przygotować kompanię do strzelania bojowego i zaliczyć najbliższy CREVAL albo inspekcję czy też gospodarczą. A mówimy tu tylko o przedsięwzięciach krjowych czasu "P" . Ja np. wiem, że nasi jednoroczni mają problemy z teorią taktyki (a gdzie dopiero praktyka), justowaniem wozu a o skalowaniu nie mają pojęcia co jest podstawą podstaw więc nawet nie są w stanie przygotwać załogi a co dopiero plutonu czy kompanii. Ostatnio miałem przykry obowiązek zatwierdzania bardzo prostych konspektów do zajęć z musztry opracowanych przez dwóch takowych jednorocznych absolwentów. Po trzecim podejściu myślałem, że może samemu im się nie chce robić i dali komuś głupiemu ale chwila rozmowy wystarczyła mi. Oni nie mieli o tym zbyt wielkiego pojęcia. Ani z teorii ani praktyki. Przegląd musztry pododdziału? A co to jest? Metodyka nauczania regulaminu ... To jest coś takiego? Jak Ci dobrze idzie to Ci gratuluję i ciesz się, że albo Twoja jednostka nie ma zbyt dużych obciążeń albo masz mądrego dowódcę, że nie rzuca Cię na głęboką wodę. Bo może byś i przepłynęła ale sporo by Cię to na pewno kosztowało i nie koniecznie zakończyłoby się sukcesem... Jednoroczne SO to niewypał jakich mało i tyle a kilka wyjątków tylko potwierdza regułę i wytykanie ilu to po 4 letnich jest sztuką nie ma sensu. Jeśli postawimy obok siebie najlepeszych po 1 roku i po 4 latch to odpowiedź jest prosta, który jest lepszy. Zresztą ze sztukami jest tak samo... Daj spokój co mam tu napisać ile mamy zadań, że na CREVAL i ćwiczenia Bagram są wysyłani moi podwładni. Przeszła gospodarczą w tym roku i żyje mimo, że nie mam takiego dowódcy, by można było powiedzieć, że jestem sama dobrze dowodzona. Mamy kontrakty 3 letnie przyjdzie opiniowanie to się okaże ilu z nas zostaje. Wiem, że są sztuki po SO bo nawet takowe znam, ale dajcie sobie spokój z ocienianiem wszystkich przez pryzmat paru przypadku. Temat: Stata matematyczna - krótkie pytanko, prosze o odp!! Z Kowalską miałem tylko raz do czynienia i było to jak już Madzia napisała na zastępstwie. Abstrahując od tego, że jej pewność siebie jest mizerna to jeszcze zachowuje się jak Helga z SS Nie wiem natomiast jak wygląda u niej zaliczenie. Co do Bieleckiej to mam mieszane uczucia.Gdy zaczynaliśmy przygodę ze statystykę matematyczną wszystko wydawało się takie proste, piękne i przyjemne. Dostajesz konspekt, którego się musisz nauczyć, zadania ćwiczysz na zajęciach, wydaje Ci się, że wszystko ogarniasz, a potem... zonk! Zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę to nic nie umiesz, bo Twoje myślenie zostało ograniczone do jedynie podanych przykładów. Przyznam się szczerze, że jestem strasznym desperatem i zrobiłem chyba za 100 zadań (Aczel, jej konspekt i inne zadania z óżnych kartek, które mi tylko wpadły w ręce). Ot tak dla przyjemności. Przygotowałem się do tego jak należy, ponieważ zależało mi na dobrej ocenie. I wtedy właśnie dr Bielecka zaczęła zbierać ujemne punkty. Po pierwsze primo - rozbiła zaliczenie na 2 terminy. Po drugie primo - ogłoszenie wyników i wpisy wyznaczyła na bodajże 28 czerwca, który to dzień był kiedyś ostatnim dniem funkcjonowania dziekanatu, czyli jak ktoś chciał dostać stypendium to musiał napisać naprawdę dobrze, bo w przypadku niespodzianki to pozostałaby jedynie walka z dziekanem. Po trzecie primo - strasznie ciężko było się z nią skontaktować, a na maile odpowiada(ła) naprawdę rzadko:/. Po 4 primo i najważniejsze - nie czyta dokładnie prac i myli sięna niekorzyść studentów i przez to głównie mnie zraziła do siebie, ponieważ miałem taką sytuację, że wyliczyła mi 3+ zapominając pod drodze o 15!! pkt, które dały mi 4,5 i upragnioną śrenią 4,2 Wrrrrr, do tej pory mnie ciarki przechodzą PS. Piszę eseje na zamówienie Temat: Pozyskiwanie środków dla Referatu Chciałem przypomnieć, że konspekty na zbiórki i szkolenia są w trakcie tworzenia, o czym Pedro powinieneś wiedzieć, jeśli uważałeś na ostatnim spotkaniu Referatu! Jeżeli chodzi o Twój wcześniejszy wpis dotyczący dalszej, praktycznej części szkolenia to ja również chciałbym, aby jak najszybciej ją zorganizować i przeprowadzić. Jednak przypominam, że mieliśmy już zorganizowaną drugą część szkolenia i nic z tego nie wyszło, niestety z naszej (wszystkich członków Referatu) winy! Przy kolejnej próbie ustalenia terminu, niestety Policja miała inne, ważniejsze sprawy na głowie :/ Teraz niestety ludziom pozmieniały się plany lekcji, harmonogramy zajęć, itp, więc dopóki nie spłyną odpowiedzi od wszystkich osób (Przypominam, że czas na to mija w piątek 2 marca b.r.), to nie wyobrażam sobie, że zadzwonię do Krzysztofa Burdaka i umówię się z nim, a potem wyjdzie tak samo jak 1 listopada bo to juz będzie totalna kompromitacja (poprzednio była to "zaledwie" duża wpadka :/)!!! A tak w ogóle to jeśli ktoś ma zastrzeżenia do pracy któregokolwiek Instruktora lub członka kadry Referatu to powinien: 1. Sprawdzić, czy jego zastrzeżenia są słuszne!!! 2. Jeśli tak, to porozmawiać o tej sytuacji bezpośrednio z tą osobą oraz z Namiestnikiem Referatu (w przypadku zastrzeżeń do pracy Namiestnika, należy porozmawiać z nim oraz z Komendantem Hufca)! Takie rozwiązanie jest o wiele lepsze niż pisanie sugestii na forum! Ewentualnie, jeśli ktoś bardzo nie chce z jakichś powodów rozmawaić bezpośrednio z osobą, wobec której pracy ma zastrzeżenia, a nie widzi żadnych efektów jej pracy, to może napisać na forum w odpowiednim dziale pytanie jak wygląda działalność danej osoby i co konkretnego robi. Jestem przekonany, że dana osoba i inne, które z nią współpracują opiszą konkretne swoje działania i nie będzie wtedy problemu! Przypominam także, że rozliczamy się ze swoich zobowiązań na bieżąco na każdym spotkaniu Referatu, o czym również każda osoba uczestnicząca w tych spotkaniach powinna wiedzieć. Zastanawiam się dlaczego na spotkaniu nie wyraziłeś swoich obiekcji na ten temat, na który teraz piszesz na forum. Temat: Opłata za spóźnienie ze złożeniem pracy magisterskiej Jest niezgodny z Regulaminem Studiów w Uniwersytecie Warszawskim: § 40 1. Po spełnieniu warunków określonych w planie i programie danego rodzaju lub systemu studiów student uzyskuje absolutorium. 2. Student po uzyskaniu absolutorium, oraz po złożeniu pracy, odpowiednio albo licencjackiej, albo magisterskiej, i złożeniu egzaminu, odpowiednio albo licencjackiego albo magisterskiego, otrzymuje na właściwym wydziale dyplom ukończenia studiów z tytułem zawodowym, odpowiednio albo licencjata, albo magistra. Regulamin bardzo wyraźnie mówi: "po uzyskaniu absolutorium, oraz po złożeniu pracy" - spójnik "oraz" bardzo wyraźnie wskazuje, że absolutorium i złożenie pracy to są dwie różne, wzajemnie rozłączne kwestie. W przypadku nie otrzymania absolutorium z powodu nie złożenia pracy, w mojej ocenie każdy, komu się coś takiego przytrafiło powinien odwoływać się do rektora, powołując się właśnie na ten przepis. Tezę moją podtrzymują dalsze zapisy regulaminu: "§ 41 2. Studentowi przygotowującemu pracę magisterską (licencjacką) na wniosek tego studenta lub na wniosek kierującego pracą dziekan może przedłużyć prawa studenckie na okres nie dłuższy niż trzy miesiące od daty zakończenia ostatniego semestru studiów, w razie: a. długotrwałej choroby studenta, potwierdzonej odpowiednim zaświadczeniem akademickiej służby zdrowia, b. niemożności wykonania pracy magisterskiej (licencjackiej) w obowiązującym terminie z uzasadnionych przyczyn niezależnych od studenta (np. awaria lub brak odpowiedniej aparatury badawczej niezbędnej do wykonania pracy, brak dostępu do niezbędnych materiałów źródłowych)." Ponownie uwidacznia się tutaj stan, którego nasza obecna sytuacja nie przewiduje - człowieka, który nie jest już studentem, ale nie otrzymał jeszcze tytułu magistra. Explicite jest tu powiedziane, że w tym czasie nie czeka on na egzamin magisterski, tylko pisze tę pracę, innymi słowy ukończył wszystkie zajęcia ujęte programem studiów (w tym ew. seminarium magisterskie) i jest związany z uniwersytetem poprzez proces pisania pracy magisterskiej. W końcu zaś jest § 43: "1. Egzamin magisterski (licencjacki) powinien być złożony w terminie nie dłuższym niż dwa lata od uzyskania przez studenta absolutorium, chyba że rada wydziały ustali inny termin. " Czyli zgodnie z regulaminem student ma dwa lata na napisanie pracy magisterskiej po otrzymaniu absolutorium. To jest jego prawo. Koniec, kropka. Dziś na Radzie Instytutu miała być ta kwestia podjęta, ale po wcześniejszym hmm... burzliwym przebiegu Rady nie chciano się tym zająć i przełożono na następny miesiąc. Komisja Dydaktyczna zaproponowała już rozwiązanie - do uzyskania absolutorium trzeba napisać konspekt pracy oraz jeden rozdział, ale prawdopdoobnie powyższe wywody o niezgodności z Reg. Studiów w UW będziemy musieli cierpliwie wygłosić i zapewne polemizować ze zdaniami "a to nie nasz problem, niech się uniwersytet martwi" (coś takiego dziś usłyszałem). Temat: Nowy podręcznik OK - chyba muszę się właczyć do dyskusji. Problem nie z wydawcą a dystrybutorem - biorąc ode mnie książkę, która zajmuje mu miejsce, ponosi on koszt alternatywny, bo na tym miejscu nie ma innej książki, która może się lepiej sprzedać. Dlatego szanujące się księgarnie mogą zastrzegać sobie, że publikacja nie będzie nigdzie dostępna taniej niż u nich. Jak takich umów nie chcemy honorować, to książki nie będzie tam gdzie są potencjalni nabywcy (choć z egzekucją tych zapisów bywa różnie...). Pensję biorę za godziny zajęć, sylabusy i konspekty - ale już nie za układanie zadań a tym bardziej nie za nowe podręczniki - pisania podręczników nie mam w obowiązkach służbowych! Co do dorobku naukowego - za 250 s. podręcznik dostanę 1 albo 3 punkty, za 6 stronicowy artykuł mogę dostać 6! Czyli podręcznik, choć się przyda w CV, to ekonomicznie patrząc się nie opłaca. Pan Kris jest z 1 roku, więc ma prawo nie wiedzieć, ale należę do tej grupy wykładowców którzy - tak jak i ich studenci - biegają nieraz na zajęcia z tonami kartek, karteczek, kser i kserówek - a potem przez 10 minut dogaduję się ze studentami, o które zadanie mi chodzi... W tej chwili gratis dostępne są trzy moje opracowania - zbiór z EM i dwa zbiory z Makro, ale to właśnie nieefektywność tej formy pracy skłoniła mnie do rozważenia wydania a nie udostępniania nowej książki. Tych którzy ten problem też dostrzegają - nie nazywałbym lizusami, bo to i nieładnie i nieprawda - chyba żadna z pozytywnie wypowiadających się osób nie ma już ze mną zajęć z wyjątkiem Pana Tomka. No i ja nie wiem, kto jest kim... A Norbert to moje drugie imię, które bardzo lubię a nieczęsto go używam. Więc teraz była okazja ... P.S. Sorki - Severian i Deedrach też będą mieli ze mną zajęcia, bo są z AE. Ale i tak uważam, że argument Krisa wobec ich wypowiedzi był "poniżej pasa" - no bo co - nie mogą nic napisać w tym temacie i dlatego, że będą mieli ze mną zajęcia to albo muszą mnie pojechać albo się podlizują? Tak więc w kwestii pragmatycznej co do podręcznika już mnie przekonaliście, ale wciąż nie jestem pewien co do etycznej strony zagadnienia [ Dodano: 2006-12-13, 02:54 ] Co do quasi opłaty za uczestnictwo w zajęciach - jeśli jeździ ktoś do szkoły autobusem, to płaci za bilet i ponosi quasi opłatę za zajęcia. Może przyjść piechotą, ale to niewygodne i czasem pada deszcz. Ponosi więc koszty większej wygody. Podobnie z podręcznikiem - za jego brak nikt nie dostanie "2". On się po prostu przyda na egzaminie i zajęciach. Zamiast kupić podręcznik można przed każdym wykładem wynotować to, co na wykładzie będzie najprawdopodobniej przydatne, dosiąść się do kogoś kto ma podręcznik, wreszcie uczestniczyć w wykładzie nie mając treści robionych zadań. Najważniejsze definicje i tak podaję - bo mało kto przygotowuje się przed wykładem i gadałbym do siebie i do ściany. Podobnie podstawowe dane są na tablicy. Egzamin można napisać korzystając z notatek, bez podręcznika. Oczywiście te wszystkie rozwiązania są mniej wygodne niż posiadanie podręcznika, za to są gratis. To tak jak z tym autobusem i deszczem. Więc chyba powoli przychylam się do zdania większości dyskutantów i nie zgodzę się z Panem Krisem. Egzamin można zdać bez podręcznika i w wykładzie, choć mniej efektywnie, też da się uczestniczyć. Natomiast posiadanie podręcznika może uczynić życie studenta łatwiejszym i wygodniejszym, ale nie jest i nie będzie warunkiem dostania dobrej oceny a tym bardziej zaliczenia. Temat: Drużyny Odnośnie powyższych wypowiedzi mogę powiedzieć, że staram się, aby namiestnictwo spełniało oczekiwania drużynowych. Trzeba jednak zdac sobie sprawę, że nie zawsze wszyscy będą zadowoleni. Zbiórka, która ostatnio miała miejce była niejako pewnym pomysłem do wykorzystania na zbiórkach u siebie i na pewno będzie chętniej zorganizawana przez osoby, które w w zbiórce wzięły udział niz przez osoby, które tylko o takiej zbiórce słyszały. Sam wczesniej w takim pokazie brałem udział, dlatego wiem, jak to mniej więcej działa. Ponadto ostatnia zbiórka mogłaby sie również przyczynić do podniesienia poziomu drużyn wędrowniczych, które żadko robią rzeczy na miarę wyczynu. Próba odkrycia nowej dziedziny w drużynie, jaką jest nurkowanie i zdobywanie uprawnień, mogła by być elementem pracy drużyny wędrowniczej. Ponadto również taka zbiórka jest okazją do pogadania o waszych problemach w drużynach i moim zdaniem taka luźna zbiórka jest do tego lepsza niz zbiórka w hufcu. Rzadko kto lubi mówic o swoich problemach publicznie. Jednak najlepszym miejscem na dyskusję o problemach w drużynie i na dawanie rad jest dyżur lub spotkanie. Odkąd jestem namiestnikiem nikt jeszcze do mnie nie przyszedł na dyżur ze swoim problemem lub chciał sie ze mna spotkać. Z tymi, których czasami spotykam staram się na tematy drużyny rozmawiać, chociażby z Tobą Krystianie, i również dawać wskazówki odnośnie planów pracy (tutaj również takie wskazówki jako Boreas otrzymaliście). Trudno, żebym miał z wszystkimi taki kontakt, ale akurat z Tobą Krystianie kontakt mam w miarę dobry. Apropo banku pomysłów i wymiany doswiadczeń to chciałbym po raz kolejny przytoczyć "Arkusz samooceny" , w którym poprzez przesyłanie pomysłów na przedsięwzięcia możecie uzyskać więcej punktów i podnieść swój prestiż jako drużyny. To przecież od was zależy czy bedzie co publikować np. na stronie namiestnictwa czy nie. Chciałbym tutaj zaznaczyć, że nikt inny niż drużynowi konspektów zbiórek przesyłać nie bedzie. Czy macie czas, aby takie konspekkty przesyłać?Pytam, bo po pierwsze kiedys taki bank istniał tylko na papierze, bo nikt nie przesyłał konspektów, a po drugie widzę jak Wam "idzie" pisanie artykułów na próby do SK na temat waszych doświadczeń i dodatkowe pisanie może nic nie zmienić. Jeżeli jednak bedą konspekty, to powstanie również Bank Pomysłów. Ponadto na pierwszej zbiórce namiestnictwa mieliśmy sie podzielić swoimim doświadczeniami z akcji letniej. po pierwsze przyszło mało osób, a po drugie prawie nikt nie przygotował sie do prezentacji swoich przedsiezwięć-zdjęcia z zajęć , odwiedzonych miejsc itp. Czyli zbiórki w innej formie niz integracyjna też były podejmowane. Ponadto jeżeli chodzi o dalszą pomoc merytoryczną można wskazać też Kurs Zastępowych. Pojawiło sie jednak na nim mało osób, bo tylko z 3-ch drużyn - Kania,Ou-KU--AO i Zawisza. Jezeli chodzi o imprezy dla drużyn to miał się odbyć Turniej Piłki Noznej, jednak nie wyszedł z winy szkoły i odbedzie sie w terminie pozniejszym. Odbył się też MIH. Trzeba tutaj dodać, że MIH był imprezą dwóch drużyn i odbył się głownie dlatego, aby POMÓC drużynowym. ROZMAWIAJĄC wcześniej na żywo, jak i przez GG(taka forma też istnieje) z drużynowymi, wiedziałem po pierwsze, że chcieli taką imprezę zorganizować, a po drugie, że nie są pełnoletni i stanowi to dla nich duży problem. Dlatego pomogłem im organizacyjnie i poswięciłem swój cenny czas na pomoc ich drużynom. Chciałbym tutaj również podziekować Krystianowi, ze tez poświęcił swój czas. Myślę, że wynika to z tego, że jesteśmy z Krystianem zgrani poprzez wspólnotę jaką jest szczep. NIestety trudno mi wyobrazić sobie , że proszę o pomoc jakiegos innego drużynowego, gdyz nasze namiestnictwo wspólnoty nie tworzy. Zgadzam się tutaj z Kitusiem, że bez wspólnoty trudno jest cokolwiek zrobić. Chciałbym napisać również, że fajnie, że toczy sie jakaś dyskusja na temat namiestnicwa. Szkoda jednak, że nie wszyscy sie w nią angażują, a po drugie, że toczy się ona tak późno.Tym, którzy byli na zbiórce namiestnictwa w zeszłym semestrze przypomnę, a tym którzy nie byli to poinformuję, że na owej zbiórce była ankieta na temat Waszej wizji namiestnictwa...Po zapoznaniu się z ankietami realizuję Wasze propozycje. Zaznaczę też, że na 3 zbiórki jakie były, tylko jedna była bardziej integracyjna, co nie znaczy, że warto bylo na nią przyjść,co pisałem powyżej. Aby nie przeciążać forum, mogę tez zaproponować spotkanie namiestnictwa - dyskusję na temat "Jakie ma byc namiestnictwo i jak ma wyglądać współpraca z drużynowymi?". Zastanawiam się jednak ile osób na nie przyjdzie....Poza tym musicie się liczyć z tym, że pewne rzeczy są też wymagane od Was,a nie zawsze się z nich wywiązujecie, przez co też namiestnictwo kuleje... Temat: PRAKTYKI Uwaga! Informacje na temat praktyk od starościny Należy przed rozpoczęciem praktyki lub zaraz na początku zanieść do sekretariatu lub jeśli go nie ma do dyrektora skierowania na praktykę. Później trzeba przekazać nauczycielowi- opiekunowi praktyki arkusz uwag i spostrzeżeń i ustalić z nim harmonogram praktyk.Harmonogram wysyłamy na adres Uniwersytet Rzeszowski ul. Rejtana 16c 35-959 Rzeszów Zakład Metodyki Języka Polskiego dr D.Karkut dr U. Kopeć Ważna sprawa!! W harmonogramie, który wysyłamy wypisujemy tylko wykaz lekcji PROWADZONYCH!!Nie wypisujemy hospitacji. Wysyłamy jeden harmonogram z polskiego i woku.Piszemy tylko: Praktyka pedagogiczna w gimnazjum z j.polskiego i wiedzy o kulturze w roku akademickim 2007/2008 potem pod spodem swoje imię i nazwisko oraz kierunek studiów. Następnie wypisujemy kolejno daty, godziny i numery sali, w jakich prowadzimy zajęcia, a w nawiasie dodajemy czy jest to lekcja z j.polskiego czy z woku.Harmonogram wysylamy w pierwszych 4 dniach praktyki!! DZIENNIK PRAKTYK Dzienniki praktyk musimy mieć 2, Jeden do woku, jeden do j. polskiego. Nie mogą być w jednym zeszycie!!Trzeba mieć 2 16 kartkowe!! Na pierwszej stronie piszemy DZIENNIK PRAKTYK potem swoje imię i nazwisko, imię i nazwisko nauczyciela- opiekuna praktyki, czas trwania praktyki- czyli ten który był ustalony na początku i podała go Kinga wyżej, ALE JAK WIECIE PRAKTYKI Z J.POLSKIEGO I WOKU MOŻEMY MIESZAĆ CZYLI NIE MUSIMY TRZYMAĆ SIE TYCH TERMINÓW, ONE SĄ TYLKO NA PAPIERZE .Na dzienniku muszą być 2 pieczątki- szkoły i dyrektora. Dziennik robimy w formie tabeli. Poszczególne rubryki: data, klasa, temat lekcji, rodzaj lekcji(prowadzona czy hospitowana), prowadzący, podpis.Jężeli my prowadzimy lekcje to podpisuje się nam opiekun praktyki, jeżeli hospitujemy to podpisuje sie nauczyciel u którego lekcję hospitowaliśmy. NOTAYKI HOSPITACYJNE Formuła taka sama jak w zeszłym roku. Prowadzimy je w dowolny sposób, w zeszycie lub na luźnych kartkach. Nie musi tam być podpisów i pieczątek, są to nasze własne notatki. Wypisujemy w nich temat lekcji hospitowanej i to co z niej wyłapaliśmy.Staramy się wypisać metody i techniki pracy, swojespostrzeżenia i musimy zamieścić ocenę lekcji czy nam się podobała czy nie i dlaczego. Na koniec przypominam, że na arkuszu uwag i spostrzeżeń mają być 2 pieczątki- szkoły dyrektora. Gdy prowadzimy lekcje w dzienniku wpisujemy temat lekcji i sami się podpisujemy a obok naszego podpisu podpisuje się też nauczyciel opiekun lub osoba, która była z nami na danej lekcji. W ramach j. polskiego możemy hospitować: wos, historię, g. wychowawczą. Możemy też prowadzić g. wychowawczą ale musi być poruszany na niej jakiś temat i musi być napisany konspekt!! Możemy też w dzienniku praktyk napisać do hospitacji dyżur w bibliotece- wtedy podpisuje się nam pani z biblioteki, zapoznawanie się z dokumentacją szkoły, poprawianie zeszytów czy sprawdzianów, lub dyżury na korytarzu czyli tam gdzie temat lekcji wpisujemy n. w ciągu całej praktyki przez 2 godziny pełniłam dyżur na korytarzu.Ale uwaga tego typu hospitacji nie może być zbyt wiele!! W ramach woku możemy hospitować j.polski z wokiem, zwykły język polski, plastykę, muzykę, kółko teatralne.Jeżeli w szkole jest kółko teatralne to możemy je prowadzić i hospitować.Możemy też w ramach prowadzenia lekcji przygotować akademię szkolną. To chyba wszystko Jeśli będą jakieś problemy lub niejasności to dzwońcie lub piszcie!! Temat: ,,Przygotowania" do X zmiany PKW Irak długo zastanawiałem się gdzie umieścić ten temat, ale jest on na tyle absurdalny, że w dziale misje po prostu nie pasowałby. Chodzi oczywiście o przygotowania do X zmiany PKW Irak. Wiele pisano już o licznych niedociągnięciach, ale temat wydaje mi się głębszy i wymagający dokładnej analizy. nie wiem jak odbywało się to na poprzednich zmianach, ale to co nam zafundowano woła o pomstę. Rzecz ma się następująco: - jak już czytaliście wcześniej to dla przypomnienia - brak jakichkolwiek instruktorów, brak sprzętu do szkolenia - na ok 200 chłopa 8 Hummerów - dla porównania jak przyjechali Amrykanie (30 ludzi) - dostali również 8 pojazdów. - limity amunicji strzelania wykonywane 8 pociskami do km PK i 12 do kbs Beryl!!! - oczywiście jak przyjechała kontrola to co sprawdziła dogłębnie - oczywiście konspekty i dzienniczki, bo po co szkolenie realne na poligonie jak można napisać piękny esej dla pana pułkownika; - kolenja chyba najbardziej przykra rzecz to brak czegokolwiek do rozbudowy JSS i campu. odpowiedz przełożonych krótka - na "Oślą Łączkę" tam coś będzie, jakieś kozły i drut kolczasty. Przez cały czas nie można było się doprosić 10m2 siatki maskującej - po prostu nie na w całej dywizji - tylko, że mundurówka do okoła zrobiła sobie płot z niej. W pwenym momencie to już nie było wiadomo czy człowiek jest rzeczywiście taki głupi, czy ktoś próbuje zrobić z niego wariata. Przez cały czas powtarzano nam ..."to jest przedsięwzięcie dywizyjne.." i rzeczywiście ilość kontrolujących mędrców na to wskazywała. co jeden to specjalista, ale jak powiedzieliśmy mu o w/w problemach to odrazu zmieniał temat. - co do samego ćwiczenia Eufrat X to jego kierownik, notabene dwugwiazdkowy generał zarzekał się głośno, że w nocy zajęć nie będzie, że każdy ma być wypoczęty, by uniknąć wypadków. No właśnie dzień później pod wieczór przywieziono 3tys worków i jak to bywa trzeba było sobie przygotować samamu miejsce pracy i tak do 2 w nocy sypanie wałów i układanie worów, następnej nocy strzelanie nocne itd. W końcu nachodzi człowieka refleksja czy szanowny pan generał nie wiedział co mówi, czy jego podwładni nie zrozumieli sensu jego wypowiedzi - a dla ułatwienia postrzegania istoty sprawy wygłoszona została powolo i to w języku polskim. - kolejna rzecz to pobieranie sortów mundurowych. Wszystko fajnie ale.... no właśnie na dwie pary butów tylko jedna nowa, druga para - UWAGA - używana na szczęście koszyuki są jeszcze nowe, ale ponoć i tak nie dla wszystkich starczy i dostaną również używane. - do tej pory nie wiemy nic o sprawach finansowych, co z PIT-em, co się komu i kiedy należy, fajnie ale wylot tuż tuż, a zainteresowanie nami jakoś mizerne Nie wiem dlaczego tak jest, że traktuje się nas jak piąte koło u wozu. Chodzą słuchy że ma to być ostatnia zmiana, ale przecież taki olew na ludzi, szczególnie że tam w Iraku chyba nadal jest strefa działań wojennych. Poprawiłem tytuł by lepiej odzwierciedlał treść postu Najlepiej jest jeżeli sformułujesz taki tytuł, by można było zorientować się o co w poście chodzi. (Ułatwia to innym znalezienie informacji) P_E Temat: WORD Lublin - relacje z egzaminów, informacje i opinie Egzamin instruktorski kat. B Piątek, 15 czerwca 2007, godz. 16:00 Tak, tak, WORD Lublin to nie pomyłka . Relacja z tego egzaminu nie przyda się zapewne przyszłym kierowcom, ale może się przydać przyszłym instruktorom. Tytułem wstępu, egzamin składa się z trzech części: części teoretycznej, pokazu przeprowadzenia zajęć teoretycznych i części praktycznej. Z tym, że dokładne zasady każdej z tych części są ustalane przez każdy WORD indywidualnie, a więc opis będzie dotyczył tylko zasad w lubelskim WORD'zie. No to po kolei, najpierw część teoretyczna, do sali weszło 35 osób. Przedstawiła się komisja egzaminacyjna, składająca się z przewodniczącego, sekretarza i dwóch egzaminatorów. Większość osób zdawała egzamin na instruktora kat. B po raz pierwszy, niektóre osoby również na inne kategorie, a niektóre osoby, będąc już instruktorami rozszerzały uprawnienia. Test zasadniczy składał się z 18 pytań, takich jak dla kandydatów na kierowców, chociaż zdarzały się pytania lekko zmodyfikowane, a nawet zupełnie inne. Kolejny test określony jako dydaktyczny składał się z 6 pytań z metodyki nauczania, psychologii i rozporządzenia o szkoleniu i egzaminowaniu, który różnił się od innych tym, że był jednokrotnego wyboru. Osoby na inne kategorie miały dodatkowe testy specjalistyczne dla każdej dodatkowej kategorii. Można było popełnić najwyżej jeden błąd w każdym z testów. Wszystkie testy były w formie papierowej. Czas na rozwiązanie testu zasadniczego i dydaktycznego wynosił 30 minut. Jak się okazało, niestety aż 18 osób oblało na tych testach, część na teście zasadniczym, część na teście dydaktycznym i mała część na jednym i drugim. A więc już tylko 17 osób mogło dalej uczestniczyć w egzaminie. Ja nie miałem żadnych błędów w obu testach. Następnie pokaz przeprowadzenia zajęć teoretycznych, polega on na tym, że losuje się temat i sporządza do niego konspekt. Trzeba określić jaki czas przewiduje się na zrealizowanie danego zagadnienia, w jakiej formie, w jakim miejscu, za pomocą jakich środków dydaktycznych i najważniejsze, jakie cele chce się osiągnąć oraz jakimi metodami. Jest cel poznawczy, wychowawczy i kształcący. Na koniec należy sporządzić w kilku punktach plan zajęć. Egzaminator, który egzaminował dla tej części był fajny, nie czepiał się nieistotnych rzeczy, w razie czego naprowadzał na właściwy tok myślenia. Generalnie z tą częścią nie było żadnych problemów - zaliczyła ją cała 17-tka. Ja miałem temat: włączanie się do ruchu, stworzony i omówiony przeze mnie konspekt wyglądał tak: Temat: włączanie się do ruchu Czas: 45 minut (1 jednostka lekcyjna) Forma: zbiorowa Miejsce: sala wykładowa Środki dydaktyczne: prezentacja multimedialna Cel poznawczy: zapoznanie z zasadami włączania się do ruchu i sytuacjami, w których włączanie do ruchu następuje - metoda: wykład Cel wychowawczy: zasady bezpieczeństwa związane z włączaniem się do ruchu Cel kształcący: umiejętność rozwiązywania zadań testowych - metoda: ćwiczenia Plan: 1. zasady włączania się do ruchu 2. sytuacje, w których następuje włączanie się do ruchu 3. sytuacje szczególne (autobusy) 4. podsumowanie i sprawdzian Po omówieniu celów egzaminator mi przerwał i zaliczył. Na końcu jest część praktyczna, polega ona na tym, że egzaminator udaje kursanta, a zdający (kandydat na instruktora) wciela się w rolę instruktora i ma za zadanie nauczyć "kursanta" wybranego zagadnienia. Egzaminator na wstępie określa jedno z zadań egzaminacyjnych realizowanych na placu lub któreś z parkowań, którego ma zostać nauczony. Ten egzaminator również był fajny, spokojnie i rzeczowo komentował wszelkie niedociągnięcia. Z tą częścią w zasadzie również nie było problemów, na kat. B tylko dwie osoby niezaliczyły. Gorzej było tylko dla pozostałych kategorii, tutaj trochę więcej osób niezaliczło. Mnie przypadło pierwsze zadanie egzaminacyjne, czyli czynności kontrolno-obsługowe. Po "nauczeniu" kursanta/egzaminatora jak sprawdzać poziom płynów i działanie świateł zewnętrznych, egzaminator mi przerwał i zaliczył. I tak oto stałem się instruktorem . Cały egzamin trwał do ok. 21-ej. Co mogę powiedzieć o nim ogólnie? Pokaz przeprowadzenia zajęć teoretycznych i część praktyczna okazały się właściwie najłatwiejszymi częściami i żadna osoba po kursie instruktorskim nie powinna mieć specjalnych problemów z ich zaliczeniem. Część teoretyczna okazała się największym problemem. Dlaczego? Jeśli chodzi o oblane testy zasadnicze, wydaje mi się, że niektóre osoby nawet raz nie przejrzały pytań i podeszły do nich na zasadzie: znam dobrze przepisy, więc nie będę miał żadnych problemów z takimi pytaniami i dlatego stało się tak, a nie inaczej. Jeśli chodzi o oblane testy dydaktyczne, to niektórzy mogli mieć z tym problem, jest to działka, która jest wymagana od instruktorów, a przez większość z nich olewana - i nie ma się czemu dziwić. Aczkolwiek pytania mają tylko jedną poprawną odpowiedź i często są one tendencyjne. Jeżeli ktoś chce coś napisać w związku z tą relacją, zapraszam tutaj: http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=9453 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||