Strona Główna
Jak napisać konspekt zajęć
Jak Napisać Odwołanie Zażalenie
Jak napisac opinie pracownikowi
Jak napisać oświadczenie wzór
jak napisać podanie bierzmowanie
jak napisać podanie pracę
Jak napisac prace kontrolna
Jak napisać program nauczania
jak napisać apel
Jak napisać bibliografi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • morebeer.opx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak napisać list Polski





    Temat: Vist fanclub
    Spróbuję, choć już chciałem na Twój odpowiadać. Ten, który także zniknął. ( A
    podsunęłeś mi w nim bardzo ciekawy temat do przemysleń.

    Gość portalu: Hiacynt napisał(a):

    > Stoik :
    > Podle zdarzało się pisać i Vistowi, i Hiacyntowi, a jednak chcesz mieć z nimi
    > coś wspólnego.
    >
    > Carmina :
    > Według mnie nie "zdarzało" im się pisać podle. Nie badź gołosłowny. Rzucasz
    > oskarzenie - wykaż, że słusznie.
    >
    > Stoik :
    > Czy nie są podłe słowa Hiacynta o tym, że ja razem z "okołołódzkimi" nickami
    > wykańczałem Abe?
    >
    > Hiacynt :
    > chyba łatwo znajdziesz cytat, iż napisałem że wykańczałeś Abe. Jeszcze nie
    > piszę, że kłamiesz. Poczekam na przeprosiny.
    >
    > ORYGINALNY TEKST – moje słowa po liście Abe:
    > „taki jeden list Stoku, ma dla mnie wielokrotnie większą wartość, niż
    > konieczność znoszenia ataków kilku nowych nicków "okołołódzkich", czy
    > jakichkolwiek innych, niż obrażanie przez pacynki na kulturze,
    > niż insynuowanie przez Scana, że wysyłam trojany, że wysyałm wirusy. nie
    > jesteście w stanie mnie obrazić.
    > Ty chyba wiesz doskonale kim jest Abe, znasz ją. Wiesz również co ją spotkało
    > z waszej strony. „
    >
    > Stoik: Przepraszam Hiacynta
    > Rzeczywiście popełniłem nadużycie, nie sprawdzając przed napisaniem Twoich
    > słów. Przepraszam. Dalej natomiast uważam, że napisanie zdania
    > "Ty chyba wiesz doskonale kim jest Abe, znasz ją. Wiesz również co ją
    > spotkało z waszej strony."jest z Twojej strony podłością.
    >
    >





    Temat: [[[ Antysemityzm bez Żydów ]]]
    Ale odrazający Żydisyn z ciebie
    Podpisz się Żydziawko i nie kryj się w szwedzkim serwerze. Wasze żydowinowe
    paskudztwo najpiękniej wyłazi jak atakujecie kogoś za to, że śmiał was tknąć
    czubkiem buta. Ciekawe co ja takiego napisałem, że tak się posraliście ze
    strachu?

    Gość portalu: . napisał(a):

    > >>>>>>>>>>• Boisz się podpisać? adres: EL
    > IPSRV* / *.elelm-nyh.sulinet.hu
    > Gość: SMART 17-10-2002 08:10 odpowiedz na list odpowiedz
    cytując
    >
    >
    > Gość portalu: . napisał(a):
    >
    > > W stu procentach?
    > > Wypierdek z pewnoscia.
    > > W Polsce,jak widac nie mieszkasz?
    > > Moze sie ukrywasz?
    >
    > Aleś sie wkurwił, czyżbyście aż tak się bali prawdy? Żydłaczek-
    > trzęsiportek to
    > najzabawbniejsze zwierzę jakie widzialem. Jasne że się ukrywam bo
    > jesteście
    > tchórzliwi ale i lubicie skopać człowieka gdy macie 10krotna
    > przewagę. Tak to
    > już jest z wami czosnkojadami.>>>>>>>>>&
    > #62>>>
    >
    >
    > Jedziemy tym samym tonem cos wybral.
    > Czyzby to bylo regula,zekazdy ciul(glupol) smartego(madrego) udaje.
    >
    > W dodatku glupol tensmalec polski bez cebuli wcina,
    > a kielbase - bez czosnku.
    > Byc moze i gorzale bezprocentowa chleje?
    > Czy moze to byc prawdziwy Polak?
    > Wypierdek! I juz.
    >
    > A jako taki:Wypierdek ciulowato bezmozgly z organizmem, bez zawartosci
    > cebuli,czosnku i procentow.
    > Jzeli procenty jednak uzywasz,to jestes bezmozgowiec w 50%.
    > Z tekstow twoich jasno ten wynika.
    > A tobie dopie.....dolimy nie w dziesieciu na jednego,a i w dziewieciu na
    > jednego damy sobie z toba rade.
    > A poniewaz przyznajesz sie,ze sie chowasz,szczur jestes widocznie.
    > Tradycja rodzinna?
    > A na mozg jest lekarstwo_Wicej czosnku,chamie!






    Temat: Miriam i Perła - ciemna strona forum
    Gość portalu: AndrzejG napisał(a):

    > A jakże miałem inaczej napisać?
    > Pańskie wypowiedzi sa okraszone cytatami
    > z bogatym własnym komentarzem
    > a tu do liskarudego
    > taka krótka odpowiedź-
    > to jest burkniecie

    To powinieneś napisać, że obrońcą Liska jesteś.
    Z Panem liskiem ponad rok się znamy, nie potrzebuje Twojej obrony.
    Sam się spytaj zresztą.

    > > Na koniec wojny będzie o MALKONTENTACH list
    > >
    > > takich jak ty
    > >
    > > z cytatami oczywiście

    > Sam jestem ciekaw siebie
    > w których to momentach widać moje ciągłe niezadowolenie z życia
    > Czekam na stosowne cytaty

    Twoje niezadowolenie z forum, nie z życia - będą Twoje cytaty, jeżeli sobie
    życzysz. Tylko powiedz, czy AndrzejG, Andrzej i Jondrus - to ta sama osoba?
    Jeżeli nie wiesz o co chodzi w tej "wojnie" - określenie nie moje, to cóż możesz
    zrozumieć.
    Nie pisałem na forum od lutego, czasami czytałem, wiedziałem co się dzieje.
    Kilkakrotnie pisałem jakie słowa Perły i Miriam spowodowały, że musiałem
    bronić pamięci tych których nie ma. Obrona jest nudna, nie można sobie pozwolić
    na żarty, fajerwerki słowne, zbyt częste wykpiwanie, jeżeli czytałeś uważnie to
    że się zdazały - pozostają cytaty i cytaty, żmudne udowadnianie kłamstw. Pollak
    tu pisał niedano. A jak mam pisać by to było wiarygodne?
    Czytelnik powinien wykazać dobrą wolę, szczególnie jeżeli krytykuje te
    wątki "wojennne". Przykłądem Sceptyk, kóry pisze że Perła prawie nie kłamie
    (jakieś nieszkodliwe kłąmstwa dostrzega) a ja udowaniam cytatami dziesiątki jego
    kłamstw. Na koniec tego krótkiego listu, wiele osób krytykuje wątki kwietne i tę
    wojnę (ja uważam te wątki za OBRONĘ DOBREGO IMIENIA NICKÓW które odeszły, a nie
    wojnę), ale DLACZEGO same nie założą nowych wątków "AKTUALNOŚCI"
    Gdzie są te wątki?

    jak wielkie jest zapotrzebowanie na wątki lekkie, kwietne
    było widać w ostatnich dniach, odszukaj
    nawet Hasz, który nigdy nie zaglądał do takich wątków,
    czuje się w nich jak ryba w wodzie

    pozdrawiam

    Hiacynt




    Temat: jeszcze raz list do mamusi (o Tworkach ani mumu)
    jeszcze raz list do mamusi (o Tworkach ani mumu)
    Kochana mamusiu!
    Pytałaś mnie dlaczego nie idę na ochotnika do wojska irackiego. Wiem że w
    Tworkach nie o wszystkim Ci mówią, więc śpieszę się Ciebie poinformować że
    Polska walczy przeciwko irakijczykom – po stronie Stanów rozjęczonych. Wiem
    też że nie słyszałaś o tym że się ożeniłem, a to też przyczynia się do mojej
    niechęci wstąpienia do wojska. Śpieszę się Ci napisać że chociaż mam tylko
    24 lata, ożeniłem się z czterdziesto-czteroletnią wdową, ABE. Moja żona ma
    25 letnią córkę. Tak się złożyło że tata zrezygnował z czekania dopóki
    wrócisz z Tworek do Ciechanowa i ożenił się z córką mojej żony. Tym samym
    tata jest teraz moim zięciem gdyż poślubił moją córkę. W związku z tym moja
    córka jest teraz moją macochą.
    Mojej żonie i mnie urodził się w styczniu syn. To dziecko jest bratem żony
    mojego ojca, czyli jego szwagrem. Jednocześnie będąc bratem mojej macochy
    jest moim wujkiem. Czyli mój syn jest moim wujkiem.
    Druga żona mojego ojca, czyli moja córka, powiła na Wielkanoc chłopczyka,
    który jest jednocześnie moim bratem, gdyż jest synem mojego ojca i wnukiem,
    ponieważ jest synem córki mojej żony. Ale jest też chyba Twoim synem, gdyż
    jest synem Twojego pierwszego męża, mojego taty, który nigdy się z Tobą nie
    rozwiódł. Czy to robi z niego bękarta?
    Jestem więc bratem mojego wnuka, a będąc mężem teściowej ojca tego
    dziecka, pęłnie funkcję ojca mojego taty, pozostając bratem jego syna.
    Jestem wobec tego własnym dziadkiem.
    Ponieważ prawo nie zezwala służyć w wojsku jednocześnie dziadkowi, ojcu i
    synu z jednej rodziny, jestem na zawsze zwolniony ze służby wojskowej.
    Twój syn,
    Giniusz




    Temat: o WĄTKACH POŻEGNALNYCH tu jest
    weź lupę Borsuku
    Gość portalu: borsuk napisał(a):

    > To szlachetne, ze bronisz mnie przed Scanem.

    napisałem:

    1. to że borsuk wijąc się jak piskorz próbuje ciebie usprawiedliwić niczego
    nie zmieni.

    2. Pozowliłeś by twój przyjaciel borsuk przez dwa tygodnie karku za ciebie
    nadstawiał. Nie po raz pierwszy.

    3. Możesz sobie z borsukiem poopowiadać, jakimi jesteście wojownikami.

    4. Po raz kolejny dopuściłeś do tego, że borasuk ciebie broniąc ciebie pogrązył
    się całkowicie. I tak nie ujawniłem wszystkiego.

    5. Dlaczego nie wyjaśniłeś sprawy swoich rozlicznych nicków z Borsukiem na
    privie?
    =====================================

    Co nazywasz bosuku obroną ciebie? To, że piszę żeś pogrążonym? Ze wileś się jak
    piskorz kłamiąc? Kpiąc jaki to z ciebie wojownik? To jest ta obrona?
    Pewnie chodzi ci o to, że napisałem iż karku nadstawiałeś? Ale to raczej z
    nienawiści, a nie z chęci obrony. To były zarzuty pod adresem twojego
    przyaciuela Scana. Obecna sytiacja jest owocem waszej wzajemnej szczerości.

    > Widzisz jak chcesz to potafisz.

    biedny borsuku

    > Tylko, dlaczego probujesz czynic z faktu, ze ktos sie zawstydzil swojego
    > postepowania, okolicznosc obciazajaca.

    Te ostatnie dwa tygodnie milczenia scanowego, to znowuż jego zawstydzenie?
    Wy jesteście bardzo wstydliwi. Ze wstydu zapewne nie odpowiedziałeś na mój list:

    www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=13&w=4411543&a=4462402
    to w twoim stylu. Umknąć, a potem pisać nie na temat.

    Hiacynt




    Temat: Rosja gniewa się, że dla Amerykanów Czeczeni to...
    To co napisałem jest prawdziwe... Udowodnij gdzie sie pomyliłem. Konkretnie?
    Jeżeli chodzi o listę noblistów to nie wiem czy pamiętasz przerabialiśmy ten
    temat przy okazji dyskusji o "uwłaczających Rosjanom" egzaminach z języka
    estońskiego. Jest to argument, który w pełni uzasadnia akurat moje stanowisko.
    Pytasz mnie dlaczego w USA pełno jest rosyjskich wykładowców matematyki i
    fizyki. Nie wiem po pierwsze czy to prawda. Zakładając jednak, że to prawda, to
    myślę, że nie widzieli oni dla siebie szans i perspektyw w Rosji i woleli
    osiedlić się w USA (to akurat w pełni rozumiem). Gdyby Rosja była światowym, ba
    nawet tylko regionalnym centrum nauki, rozwoju, kultury, dobrobytu i tym
    podobnie to właśnie w Rosji osiedlaliby sie np. Amerykanie, Niemcy,
    Brytyjczycy, Polacy, Wegrzy i przedstawiciele innych nacji. Jeszcze temat
    rosyjskiej kultury. Najlepiej jest ona znana oczywiście Rosjanom. Poza Rosją
    tak się składa, że ma znaczenie marginalne (i taka jest też tam jej rola).
    Wystarczy zobaczyć jaki procent filmów w kinach i telewizjach Europy (od Polski
    po Portugalię), USA, Australii, Ameryki Południowej, Afryki i Azji (nie licząc
    Rosji i jej byłych kolonii) jest wyprodukowane w Rosji, ile piosenek ze
    światowych list przebojów jest rosyjskich, ile choćby jest śpiewanych po
    rosyjsku, ile obrazów rosyjskich malarzy sprzedawanych jest w domach
    aukcyjnych, ilu rosyjskich kreatorów mody narzuca światu swoje pomysły itd itd.
    Statystyka jest nieubłagana. Jeżeli chodzi o kulturę obejmuje ona również
    zachowanie zwykłych ludzi. Czy to co napisałem wcześniej jest nieprawdą?
    Jeszcze raz proszę odpowiedz i udowodnij gdzie konkretnie sie mylę.



    Temat: ** __ )O: ___ S I T W A ___ :O( __ **
    Do Felicii o rozprawieniu się
    felicia napisała:

    > Hiacyncie,
    > Na wstępie chcę b. podziękować za inspirujacą rozmowę. Dzięki niej mam okazję
    > odświeżyć kilka przemyśleń, przewentylować zakurzone kąciki szarych komórek.
    >
    > Gość portalu: Hiacynt napisał(a):
    > > Trudniej Tobie polemizować, z kimś "od Ciebie", prawda?
    >
    > Nie wiem, dlaczego przesądzasz, co jest dla mnie trudniejsze? I kto to jest
    > ktoś "ode mnie".

    Gdybym był okropnym, zacytowałbym "bystrego" obserwatora, kóry poniżej napisał
    o Twoich poglądach: "Jeszcze rok temu Twoi dzisiejsi kulturalni polemisci
    zabiliby Cie smiechem z powodu Twoich "zydo-maso-komunistycznych" pogladow."

    > > Pamietasz co o mnie i Bermanie napisałaś?
    >
    > No właśnie, obiecałeś, Hiacyncie, że sprawdzisz dokładność cytowanego z
    > rozmowy z Torańską Bermana - i nie doczekałam się tego. Zdania, które za
    > jakąś publikacją włożyłeś Bermanowi w usta - nie znalazłam. I wcale nie w
    > intencji bronienia go czy wybielania. Wyłącznie w intencji uczciwego
    > cytowania.

    Własnie w tej chwili zajrzałem i trafiłem na inne słowa Bermana. Cytuję -
    "kwiat literatury jidiszystowskiej i kultury żydowskiej poszedł do ziemi" -
    Torańska pytającstwierdza, że rozstrzelano bądź zamordowano - 238 pisarzy, 106
    aktorów, 19 muzyków, 87 malarzy i rzeźbiarzy w krótkim okresie czasu.
    Przeczytam ponownie ten wywiad - z innego punktu widzenia.
    Ja pisałem o antysmityzmnie rosyjskim, gdyż zaskoczyło mnie przekonanie Mosze,
    że Rosja sowiecka byłą "oazą" dla Żydów. Nie miałem czasu sięgać do innych
    źródeł. Nie można analizować polskiego antysmityzmu i jego źródeł w oderwaniu
    od antysmityzmu w innych krajach.

    To była dygresja, chcę napisać że czytałem Twój list, ale odpisze później.
    To dziwnie zabrzmi, ale ja prawie nie pisze na forum )

    Ciekaw natmiast jestem jak się rozprawisz z tym przekonaniem K52, że
    sympatyzujesz - z poglądami "zydo-maso-komunistycznymi"

    )

    Hiacynt



    Temat: 13 - Mrouh
    O listach - 07-03-2003
    O listach
    Autor: mrouh@NOSPAM.gazeta.pl
    Data: 07-03-2003 21:04 + dodaj do ulubionych wątków

    Zawsze mi się wydawało, że nie jestem
    zwyczajna. Zmieniało się tylko to, że albo byłam z tego
    powodu dumna, albo nieszczęśliwa. Jednym z przejawów
    mojej niezwyczajności jest to, że kilkanaście (już!!!)
    lat temu wpadłam w nałóg pisania listów. Zdaje się, że
    nie było innej drogi dla mnie. Pisałam, żeby sobie
    wytłumaczyć świat, listy do przyjaciół były oczywiście
    listami do mnie samej w trzech czwartych. Może to nie
    fair, ale nikt nie narzekał .Dopóki czegoś nie
    napisałam, to do mnie na dobre nie docierało, istniało
    tylko to, co zapisane. Nie wierzyłam zbytnio w to,
    czego nie napisałam. Myślałam, pisząc, rozumowałam,
    filozofowałam…Stawałam się z każdą linijką, tworzyłam
    siebie. Nie po to, żeby udawać przed kimś. To, co sobie
    sama wpoiłam, do czego sama siebie w tamtych listach
    przekonałam, co sobie sama tłumaczyłam, zostało we mnie
    do dziś i nic się tu nie zmieniło. Listy mnie uratowały
    przed wielkimi tarapatami, pomogły zachować spokojne,
    rozsądne spojrzenie w dramatycznych czasach, w
    przerażeniu i rozpaczy zacisnąć zęby i dożyć do dziś.

    Dziś listy to przeważnie zwątpienie i
    smutek. Cichy krzyk w kartkę, zaciśnięte zęby, żal,
    pragnienie świętego spokoju. Dziś już nie umiem ich
    wysłać, dlatego zalegają szuflady… w szafach książek,
    bo tam właśnie je przechowuję, chowam przed sobą,
    wstydząc się, że musiałam je napisać, wykrzyczeć coś.
    Listy to dziś również obowiązek, bo ci, do których
    pisałam kiedyś jeszcze czasem się odezwą. A ja nie
    umiem już im odpisać, musiałabym się przyznać do
    własnej rozpaczy. Próbuję pisać kilka razy, ale te
    listy coś ukrywają przede mną i przed nimi; tak, że już
    nie czuję, że to ja pisałam, nie czuję do tych listów
    nic. Wyrzuty sumienia tylko czasem, że mija szósty
    miesiąc, a list nawet nie dotarł na pocztę. Tym
    sposobem jestem szufladkową pisarką listów, które coś
    przede mną ukrywają.




    Temat: Nie godzi się tak grać, mimo wszystko
    konieczne wcięcie do Abe
    Gość portalu: Abe napisał(a):

    > krótka odpowiedź na krótki list:

    Abe, zdaje się pisałaś, że sporadycznie czytasz forum.

    > Proste? Nie dla wszystkich. Dla mnie była to jedna z najtrudniejszych rzeczy
    > na tym Forum. Czy muszę tłumaczyć dlaczego? kiedyś nie musiałabym.

    Ja myślę, że należałoby przynajmniej napisać względem kogo przekroczyłem tę
    granicę. Nie uważasaz? Czy mam prawo do oberony przed takim zarzutem?
    pan K się kłania?

    > Ja też deliberuję o przekroczeniu granic obrony koniecznej.
    > Czy dajesz mi do tego większe prawo niż Borsukowi, czy też może moja
    > niegdysiejsza sytuacja nie daje się również żadną miarą porównać
    > z dzisiejszą sytuacją Hiacynta?

    Oczywiście, że się nie da. Ta sytuacja jest całkowicie odmienna.

    > > Ja się nie uskarżam. Nadal jestem jednak przekonana, że nie wolno być
    > > obojetnym, gdy kogoś kopią. Mnie też nikt nie ma prawa wtedy zamykać ust.
    >
    >
    > Piękne przesłanie. Szkoda, że dotyczy tylko wybranych osób.
    > I jeszcze o sojuszach zawieranych nad Twoją głową.

    Nie słyszałem o żadnym takim sojuszu. Zdaje się Abem że obracałaś się wówczs
    w innym gornie osób niż ja. Prawda? Wiele spraw było całkowicie niejawnych,
    zagmatwanych. Dziwię się, że własnie teraz wracassz. Zdaje się, że wówczas
    byłaś bardzo hermwetyczna.

    > tą samą miarą, jaką przykładasz do Borsuka i do mnie.

    Nie zauważyłe, by ktokolwiek Ciebie Abe nmierzył jakąś miarą.

    > Twoje prawdy są tylko jednymi z możliwych, a nie jedynymi możliwymi.
    > Czyżbyś to Ty przywdziała własnie togę i sędziowską perukę?

    Piszesz abstrakcyjnie.

    > Więc może pora na choćby cień uśmiechu?
    > Pozdrawiam
    > Abe

    pozdrawiam Abe, zbyt ogólnikowo i mało konkretnie piszesz, więc trudno się
    odnieść do twoich zarzutów względem mnie. A jeżeli zaczniesz pisać konkretnie,
    znowuż będzie wzajemne przekonywanie. Czy jest na to czas i chęci?
    Dlatego twój wpis i pretensje są dla mnei niezrozumiałe, tak jak w dalszym
    ciągu wiele rzeczy z tamtych dni. Ale nie zastanawiam się nad tym.

    pozdrawiam jak zawsze sredecznie, ja Abe na brak uśmiechu nie narzekam
    pamiętam dobre rzeczy, nie ja wszczynam te rozmowy, to ode mnie w kółko żadą
    się wyjaśnień, natomiast nie mam żadnych wątpliwości, że stare nie powróci

    Hiacynt




    Temat: Bl. Wschód/ Żołnierze izraelscy ostrzelali ONZ-...
    Dobry wieczor, rybb

    Ani sie nie obrazam ani nie jestem dotknieta.
    Staram sie byc objektywna, chociaz to nie jest latwe w
    Izraelu. I mimo wszystko, nawet jak sie orientujesz w
    historii tego regionu, nic tu nie jest takie proste, jak
    Ty to sobie wyobrazasz. Arafat chce z nami mowic? Tylko
    jak mu to pasuje. Dzieci w szkolach izraelskich ucza sie
    arabskiego, a dzieci juz w przedszkolach arabskich, ucza
    sie zabijac Zydow. Jesli w szkolach arabskich wyrzuci sie
    podreczniki do matematyki (z takimi przykladami: jest 10
    Zydow, jak zabijesz 5 to ilu zostanie zywych?)i zacznie
    uczyc dzieci hebrajskiego, wtedy bedzie szansa na pokoj,
    nie wczesniej.
    A jak przeczyasz jeszcze raz swoj list, to zwroc uwage
    nie na ewentualne bledy, ale na to, ze wg Ciebie prawda
    ley tylko to stronie arabskiej a Ty jestes gotow
    napisac, ze tu i tam mamy "jakies" prawa, ze "owszem moge
    przyznac", ciezko Ci byc objektywnym, prawda? Moge sobie
    wyobrazic, jak te resztki objektywizmu by u Ciebie szybko
    zniknely, jakbys nie mogl usiasc w spokoju w kawiarni,
    plecami do drzwi, ze 100% pewnoscia, ze nikt nie wejdzie
    tam z ladunkiem wybuchowym.....
    Moglabym Ci odpowiedziec na kazdy punkt, ale nie ma
    sensu: nie uda mi sie pokazac Ci, jaki ten problem jest
    skomplikowany, a Ty nie zdolasz mnie przekonac, ze mam
    wyjechac na Madagaskar. A propos, rowniez Mikronezja nas
    "chce". Chociaz widzisz, co piszesz? "...przynajmniej was
    tam chcieli". Tak, to jest absolutna prawda. Nigdzie nas
    nigdy nie chcieli, nawet w Polsce nie, Hitler nas bardzo
    ladnie, z typowym deutsche Ordnung wymordowal, jeszcze Ci
    nie jest jasne, ze o ten kawalek ziemi, ktory byl nasz
    przez tysiace lat, bedziemy sie bic do ostatniego tchu?
    Chociazby po to, zeby nigdy wiecej nie byc na lasce
    innego narodu, zeby nikt nie mogl mi powiedziec "brudna
    Zydowko, wracaj skad przyszlas"? Zeby nikt nie mogl
    wrzucic mi dziecka do pieca. I zeby nikt mi nie mowil,
    czy mnie chce, czy nie. Dzisiaj nie tylko jestesmy
    Zydami, dzisiaj jestesmy tez Izraelczykami. I to dumnymi
    z naszych osiagniec i z naszego kraju.
    Pozdrawiam
    Dana




    Temat: Tyu Jest Miecio Rakowski
    tyu napisał:

    > Nie jasnowidztwa, tylko BEZSTRONNOŚCI. To, co jest na Forum wystarczy do
    > sformułowania werdyktu, bo też WYŁĄCZNIE zapisów na Forum dotyczyła umowa.

    No, po tak oczyszczonym przedpolu istotnie pole manewru jest niewielkie.

    > > I dlaczego dla Ciebie UCZCIWIE to na przekór Perle?
    >
    > Nie na przekór, tylko POMIMO OSOBISTYCH SYMPATII. To spora różnica.

    Popatrz uważnie - toż to samo, tylko inaczej wyrażone.

    > A kto Cię o to prosił? Mediujesz w sprawie UMOWY O ZACHOWANIU SIĘ NA FORUM,
    nie
    > w realu.

    Ale jeżeli w realu miało wydarzenie wpływające na zachowanie na Forum - to
    wypadałoby wziąć to pod uwagę. Jako okoliczność, a nie alibi.

    > OBAWIASZ się? Czy wyrokujesz? To jednak różnica.

    Obawiam się, że wyrok może być jeden. Lepiej?

    > A co NAJWAŻNIEJSZE: ów mail został wysłany dopiero PO TYM, gdy Perła
    > CZTEROKROTNIE naruszył umowę. Trzy ataki wybaczyłem mu.

    Dlatego wspominanie tych wybaczonych to dowód małostkowości tyu, pani Danuto.

    > Dopiero po czwartym
    > napisałem do Ciebie i Miriam. Niech więc szanowny Perła nie myli skutku z
    > przyczyną, a Ty nie daj się nabierać. ŻADNEJ prowokacji z mojej strony nie
    > było - czy pamiętasz jeszcze Twój ówczesny wpis w tej sprawie? Nadal jest do
    > wglądu, a daty - do porównania.

    Ja również Cię prosiłem, byś odezwał się do p. Miriam - ale pojednawczo, a nie
    napastliwie. No, ale co za różnica - formalnie jesteś w porządku, nieprawdaż?

    > Oczywiście, że nie musiał. Pisać też nie musiałem. Urodzić się też nie.
    Tylko - co to zmienia?!
    > Patrz: NAJWAŻNIEJSZE, opisane powyżej.

    To, że Perła miał powód złamania umowy, natomiast nie wynikało to z jego
    bezinteresownej złej woli.

    > Z jednym zastrzeżeniem - jak wyżej - że listy były SKUTKIEM, NIE PRZYCZYNĄ
    > ataku Perły na mnie.
    > Czy zechcesz zatem uwzględnić i tę informację w werdykcie?

    Chwileczkę. List do p. Miriam wysłałeś tuż przed zniknięciem Perły z Forum, tak?



    Temat: Doświadczenia związane z aborcją.

    smutna43 23.08.2004 08:50 odpowiedz na list odpowiedz cytując

    Przeczytałam to co napisała winna i postanowiłam również i ja napisać o
    największym cierpieniu mojego życia. Piszę również pod zmienionym nickiem,
    nie jestem w stanie zrobić inaczej.

    Codziennie tu zaglądam i płaczę. Cierpię w samotności. Ale może moje wyznanie
    pomoże jakiejś dziewczynie.

    Nie byłam już nastolatką. Miałam 24 lata i byłam za granicą. Byłam tam z moją
    miłością , byliśmy szczęśliwi aż do czasu, kiedy odkryłam, że jestem w
    ciąży... Pamiętam moją radość i ogromne wzruszenie, a jednocześnie strach o
    przyszłość, bo przecież nie rozmawialiśmy jeszcze o przyszłości.

    Ojciec dziecka powiedział, że nigdy nie zamierzał ze mną się ożenić...
    Dziecko - co za głupota !!
    Nie moogę tu pisać za dużo, bo jestem w pracy..
    Powiem tylko, że zawózł mnie kliniki po trzech tygodniach walki o dziecko z
    nim i samą sobą. Dlaczego bałam się tak samotnego macierzyństwa ?
    Dlaczego ??? Dlaczego nie zabrałam mojego dziecka i nie uciekłam do kraju,
    moimo, że na samą myśl o reakcji rodziców robiło mi się słabo ?
    Bałam się, bałam się, bałam się....To zabiło mojego syna - tak to był synek.
    Nazwałam go Maciuś i nie ma dnia,żebym o nim nie myślała...

    Wróciłam do Boga... Obiecałam przed Bogiem, że nigdy więcej nie narażę mojego
    dziecka na aborcję.

    Przez sześć lat żyłam w samotności...To dla Maciusia...

    Mam teraz męża i dwoje dzieci... Mąż mnie kocha niezmiennie od wielu lat...
    Cieszę się jego miłością.

    Ale tylko tu mogę głośno zawołać : brakuje mi Ciebie Maciusiu !!! Chcę
    przytulić cię do serca i spojrzeć w Twoje oczy !!!! Miałbyś teraz 13 lat ...

    KOCHAM CIĘ WYBACZ MI

    Nienawidzę aborcji... Nienawidzę tego kraju, gdzie bez problemu zabito moje
    dziecko, gdzie nawet nie spytano się nawet czy potrzebuję wsparcia....

    Jestem matką trojga dzieci, ale jedno zabiłam...
    .




    Temat: Prezydent Putin o partyzantach czeczeńskich
    Chociaz adresowane do Miszy, tez cos napisze.
    >To niesamowite alwe wszyscy Rosjanie jacy się tu wypowiadają to
    >typowi wielkoruscy skrajni naconALIŚCI?...
    >zgodnie z moją prognozą niechciałeś lub nie umiałeś odpowiedzieć

    Gdy czytam niektore listy na Forum, dziwie sie, po co ludzie pisza je. Na
    pewno nie dla podjecia dyskusji. Bo juz wszystko wiedza "apriori". (Patrz
    cytat wyzej, szczegolnie o "prognozie). Przekonanie takich autorow jest tak
    wielkie, ze wola nawet "nie zauwazyc", ze jest odpowiedz na ich list, przy
    czym odpowiedz Miszy dosyc wielka. (Popatrz jeszcze raz kilka postow wyzej,
    gdy jest odpowiedz prawie na kazde Twoje zdanie. Wiec troszeczke nie rozumiem
    slowa "niechciales".)
    A teraz po tekstu. (Prosze tylko, nie pisz, ze ktos zignorowal Twoj post!!!)
    >za samo określenie Pribaltica wypowiedziane tam właśnie już nie miał byś
    >zębów
    I ja i Misza dosyc dobrze znamy sytuacje w Pribaltyce (nie tylko przez to,
    ze "mamy jakas rodzine"). Oczywiscie sa czasami napiecia, ale u wiekszosci
    baltow wrogosci do rosjan nie ma (i zeby w porzadku tez). Istnieja jakies
    grupy szczegolnch "milosnikow" ale chyba bylo by zle, gdyby tak samo na
    podstawie jakiegos antysowieticusa wnioskowal bym o stosunku WSZYSTKICH
    polakow do Rosjan.
    >Misza bardzo cię proszę jedź ...
    do roznych miejscowosci etc...
    Jezdzielem prawie do tych wszystkich miast. Po-pierwsze. Gdy spotykalem sie z
    bialorusinami, ukraincami etc, w zasadzie nigdy nie przychodzilo mi do glowy
    zaczac rozwazania na temat wielkosci jakiegos narodu. Rozmawialismy, dosyc
    zyczliwo. W jezyku rosyjskim. Jezeli jakis czlowiek nie ma powaznej choroby i
    chce z Toba rozmawiac, bedzie szukal jezyka za pomoca ktorego najlatwiej
    dogada sie.
    We Lwowie bylem z polska grupa. Szczerze, o wiele latwiej mozna bylo dostac po
    zebach za probe dogadania sie w j. polskim niz w rosyjskim. Dlatego rozne
    rozmowy prowadzilem wylacznie ja (albo ktos z grupy, znajacy rosyjski) - to
    tak wszyscy polacy w grupie zdecydowali...

    >Pozdrawiam i proszę jak już nie masz co napisać to lepiej odpuść! Tu
    >jużwzyscy znamy twoje bajki na pamięć!
    Rzeczywiscie uwazasz, ze tylko Ty masz prawo glosu i cos do powiedzenia?




    Temat: kilka faktow o USA i Europie
    kropka_leje napisał:

    > a nie ma tendencji odwrotnej?
    Mowimy o Europie Zachodniej, nie Polsce, Balkanach itd? Tych nie ma tak duzo, sa
    to elity, bo tak jak napisalem, USA sa swietnym krajem dla bogaczy,

    > Ja mysle, ze tekst powstal z odgornym zalozeniem by przylozyc jednemu krajow,

    > To prawda, ze w USA nie ma socjalistycznych instytucji, nie ma powszechnej
    > opieki medycznej, ale jednoczesnie wszystkie rozwiniete kraje Europy wydaja na
    > nia wiecej niz maja, wiec kiedys to musi sie skonczyc.

    Nieprawda: USA wydaje 15% PNB na opieke zdrowotna, a taka Szwecja 8% (prosze
    czytac przed odpisywaniem)

    > USA moze ma gorsze rezultaty w edukacji (chociaz nie wiem dlaczego niby), ale
    > to Europejczycy przyjezdzaja uczyc sie w amerykanskich szkolach a nie
    > odwrotnie

    Przyjezdzaja elity do elitarnych uniwersytetow amerykanskich. Ja mam na mysli
    edukacje przygotowujaca do normalnego zycia, do tego, zeby nie sprzedawac
    hamburgerow w McDonaldzie.
    > .
    >
    > To prawda, ze np. statystyczny Francuz zyje rok dluzej niz statystyczny
    > Amerykanin. Jednoczesnie, wg. statystyk co roku procentowo wiecej umiera
    > Francuzow niz Amerykanow.

    Dlatego, ze przecietna wieku jest wyzsza we Francji.

    > Jednoczesnie, wiekszosc krajow Europy ma znacznie wyzsze bezrobocie i
    > obciazenia podatkowe a takze nizszy dochod na glowe mieszkanca niz USA.

    Z bezrobociem to nie jest taka prosta sprawa: niepracujacy amerykanie bardzo
    szybko traca prawo do jakielkowiek pomocy panstwowej i sa usuwani z list
    bezrobotnych, wiec te statystyki moga byc nieprawdziwe.
    >
    > USA nigdy nie aspirowaly do miana panstwa socjalnego, dlatego tez kraj ten
    > szybciej sie rozwija niz Europa, mimo ze jego nowozytna historia jest o 15
    > wiekow krotsza.

    Zupelna bzdura. Takiego zwiazku przyczynowego prawie na pewno nie ma. Zdanie
    nadrzedne jest tez nieprawda (FDR i New Deal).
    >
    >




    Temat: wszystko ładnie pięknie...ale to dotyczy mnie
    Nie sądzę , że jest łatwiej , ale kobieta decydując się na adopcję ma
    możliwość wyboru ośrodka za pomocą, którego będzie dokonana adopcja, może
    sprawdzić ten ośrodek zebrać o nim informacje chociażby przez internet.
    Są też inne możliwości takie jak adopcja z polecenia ( sama może
    wybrać rodziców adopcyjnych, przecież mogą się nawet dogadać , że rodzice
    adopcyjni w odpowiednim czasie powiedzą dziecku o niej z uwzględnieniem ,
    że to co zrobiła to zrobiła z miłości dla niego, mogą przekazać też
    list jaki napisała do dziecka jak się z nim rozstawała z osobistą
    pamiątką). Kobieta też może przecież nadal utrzymywać kontakt z
    ośrodkiem adopcyjnym i poprzez ten ośrodek dowiadywać się co u dziecka.
    Ośrodek też dysponuje psychologami można przez całe dziewięć miesięcy
    w ciąży i po urodzeniu korzystać z ich pomocy, a jeśli to by nie
    wystarczyło to można szukać pomocy gdzie indziej , przecież Polska to nie
    pustynia. Adopcja ma tę wyższość nad aborcją, że nawet ktoś ( lub
    coś) powie... oddałaś jesteś wyrodną matką... to kobieta może odpowiedzieć
    ja przynajmniej dałam mu szansę żyje i może coś osiągnąć, coś poznać ,
    czegoś doświadczyć i ciągle mam szansę , że go zobaczę jeszcze tu na ziemi
    , i i tu na ziemi sobie wszystko wyjaśnimy. Adopcja ma tę przewagę , że
    tu wygrywa życie , a nie śmierć,dlatego to zawsze będzie lepsze wyjście.
    Mam nadzieję, ze nikt się na mnie tu nie obraził, bo nie miałam zamiaru
    nikogo urazić, a inaczej napisać nie umiałam. Przemilczeć też takiego
    podejścia nie mogłam




    Temat: o KOŃCU wojny forumowej jest
    o wygadanej Perle
    Gość portalu: Perła napisał(a):

    > Na wątkach Carminy forumowiczka Abe była. Ona sprawiła kolejne novum.
    > Napisała
    > wątek PRYWATNY do Scana. Pierwszym zdaniem w tym wątku było aby na tym zdaniu
    > przerwać czytanie bo reszta to PRYWATNY list do Scana. To histeria była. Od
    > początku.

    Perła,

    wczoraj ciebie pytałem, w ramach odpwoeidzi na twoje dwa osłąwione pytania:

    1. pisałeś, że molestowałem Abe - czy tak było?

    Cóż Perła odpowiedziałeś: tego nie pamiętam
    NIe pamiętasz Perłą dwóch swoichj listów, przytaczam drugi.

    • o MOLESTOWANIU ogólnie tu jest adres: *.zamosc.cvx.ppp.tpnet.pl
    Gość: Perła 23-06-2002 23:53

    miejsce akcji forum.

    - Abe (Ania) pisze na wątkach kwietnych
    - Abe nagle napadła na Perłę w jednym z wątków
    - Perła pisze do Niej post po którym Abe zdradza objawy załamania nerwowego i
    histerii
    - Abe zaczyna pisać jako pacynka (vide: palatyna - wątek NICK PERŁA) właśnie
    - zagorzałym obrońcą Abe Hiacynt jest
    - Hiacynt pisze głównie na Carminy kwietnych wątkach
    - Carmina uprzejma dla Hiacynta jest, ale z dystansem. Woli borsuka, Tete i
    innych. Mimo, iż Hiacynt najwierniejszym adoratorem w tych wątkach jest- Abe
    pisze o tym, iż dostawała niestosowne telefony, miała "dziwne" propozycje w e-
    maliach, włamania do skrzynki...
    - naturalnym podejrzanym Perła jest
    - pojawia się Mąż Abe
    - razem z Abe piszą. Zioną nienawiścią do obrońcy Abe - Hiacynta. Dziwne,
    powinni do Perły...
    - Hiacynt znika z forum
    - Abe też znika. co razem z mężem wiedzą o uczestnikach tej wirtualnej zabawy?
    - Po kilku miesiącach pojawia się Hiacynt właśnie. pod swoim nickiem. W tym
    czasie pisał cały czas jako lustrator właśnie. Dziwny nick...
    - Hiacynt sięga do archiwów. Oskarża. Dowodzi.
    - wszyscy myślą, że o obronę Carminy chodzi
    - po kilkunastu dniach Hiacynt o Abe pisze. Czy właśnie to meritium sprawy jest?
    - Hiacynt nieskazitelnym w sprawie Abe przedstawia się. Choć w szale zadymy z
    jesieni inny był...
    - dziesiątki pytań bez odpowiedzi tu są
    - kryminalistyka zna prawidła takie: wzorowy obywatel, mąż, ojciec, a nocami...
    - dlaczego Abe nie chciała nic napisać? Nie chce awantury? brak ewidentnych
    dowodów? Kto to wszystko robił Jej?
    - pytania, pytania...
    - skład forum składowi społeczeństwa odpowiada właśnie

    Perła




    Temat: do Borsuka, Tete, Snajpera i Innych też jest
    do Borsuka po raz ostatni
    Gość portalu: borsuk napisał(a):

    > Moze to i blad byl, ze pisalem o niej tak osobiscie.
    > Ale nie bylo tam zadnych rzeczy, ktore by stawialy ja w zlym swietle, ani
    > takich ktore moglyby pomoc w jej zidentyfikowaniu.
    > Pisalem to w dobrej wierze i w dobrej intencji.
    > Moze istotnie Carmina nie bylaby zadowolona z takiej obrony.
    > Od niej przyjme kazda krytyke i kazda pokute.
    > Od Ciebie nie.
    >
    > Rubasznosc.
    > tak, uzylem kiedys tego slowa, opisujac ja. Bardzo mnie za to opieprzyla.
    > Powtorz to jeszcze pare razy cytatomistrzu to juz sie na trwale zachowa obraz
    > rubasznej Carminy.
    > Dla mnie to pojecie pozytywne - Rabelais, moze czytales. Niewymuszona
    swoboda,
    > natura, radosc z rzeczy codziennych, prostota. Nie prostactwo.
    >
    > Limeryki dla Scana. Czy Ty juz nie wiesz jaki jestes smieszny.
    > Zazdrosny jestes, ze nie dla Ciebie. Dziecko mu sie wlasnie urodzilo, z
    ktorego
    >
    > byl szczesliwy.
    > Chcialem pisac serie limerykow dla Carminy. Zdradze Ci znowu tajemnice
    > korespondencji.
    > Zaprotestowala, bo nigdy nie lubila byc osrodkiem zainteresowania, co
    > przypisuje jej tak bez przerwy Miriam.
    >
    > A wlasnie, Miriam. na jaki list o Jeniseju mam jej odpowidziec?
    > Nie na kazda bzdure musze sie od razu rzucac.
    >
    >
    > A teraz ide spac, bo jutro musze wczesnie byc w pracy
    >
    > Milego urlopu
    >
    > borsuk

    Bez komentarza pozostawiam brak odpowiedzi na moje pytania.
    Pytania i brak odpowiedzi na nie, to też odpowiedź Borsuku.
    Myślałem, że się mężniej zachowasz, tym bardziej, że wiesz co ja wiem.
    NIe jest to już tajemnicą wielką. Życzę udanego poszukiwania Jeniseja,
    przynajmniej już wiesz, kto nim nie jest, a kto jest bertoldim to wiesz,
    ze nie wiesz. Przesiąkłeś roszumowaniem perłowym, świadczą o tym te słowa:
    "Limeryki dla Scana. Czy Ty juz nie wiesz jaki jestes smieszny. Zazdrosny
    jestes, ze nie dla Ciebie."

    oto w jakim punkcie się znalazłeś, nawet nie umiesz napisać z kim
    i o co walczyłeś

    Borsuku, pozostanie tobie archiwum, przydzie dzień, że zajrzysz do watku
    epitafiuem, do wątku o II wojnie, i zobaczysz jaką rolę odegrałeś
    przed samym sobą

    Hiacynt




    Temat: czy "zagraniczni Polacy" powinni mieć prawo...
    Gość portalu: Bolek napisał(a):

    > Gość portalu: Kingfish napisał(a):
    >
    > > A więc na moje pytanie odpowiedziałeś nie, nie powinni mieć prawa do
    > > głosowania. Mój przykład jest tylko kroplą w morzu jeśli chodzi o emigracj
    > ę w
    > > USA. Pamiętaj że w USA nie musisz być obywatelem żeby głosować. Wystarczy
    > > dostać prawo stałego pobytu, czyli geen card, i możesz głosować w każdych
    > > wyborach.
    > > Jak powiedziałem przykładów jest pełno ale jeśli wrócisz do tego
    > meksykańskiego
    > >
    > > przykładu to musisz zrozumieć że jednym z powodów dlaczego USA nie może so
    > bie
    > > dać rady z zamknięciem południowej granicy jest bardzo duża populacja
    > > głosujących meksykanów którzy do tego nie odpuszczą. Czyli jak napisałem
    > > uważajcie w Polsce zanim się zrobi za późno i Polacy stracą kontrolę nad
    > swoim
    > > własnym krajem.
    >
    > Co ty pierdolisz?! Z green card nikt nie moze glosowac! Tylko i wylacznie
    > OBYWATEL USA !

    Wlasnie sprawdzilem i masz racje. Moja pomylka.

    Granted, US immigration laws have been used and abused throughout our
    history, but that knowledge should help prevent further abuses in the
    future. Non-citizen immigrants enjoy many benefits living in the United
    States, however, voting rights aren't included in that list of benefits.
    Regardless, the US remains the destination of choice for millions around the
    world. If I move to a foreign country, as a non-citizen I would not expect
    to be able to vote in their elections. And, I assume most countries
    preserve voting rights for citizens only.




    Temat: Izraelskie rakiety i przewijka polskiego podatnika
    Izraelskie rakiety i przewijka polskiego podatnika
    Autor : Maverick [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:45:30 | IP :
    cache-rf03.proxy.aol.com
    Beda to wycinki ktore zamiascilem na innym forum wiec nie zwracajcie uwagi na
    refenecje tylko na tresc , ktorej celem sie ropetanie dyskusji aby zapobiec
    kradziezy 250 000 000 dolarow polskiemu podatnikowi.

    Czesc 1.

    Rakiety z Izraela to wielke przewalanie

    probowali je sprzedac w USA to Amerykanie ich wysmiali. Rakiety niecelne, a
    wartosc naprowadzajacego sprzetu elektronicznego oceniono na ponizej 100
    dolarow. Z czego ignoratka Basia sie cieszy? Ze znowu paru nabralo Polske za
    jakies lapowki. Jak sa takie dobre to dlaczego u siebie uzywaja amerykanskie
    a nie swoje? Byla z tymi rakietami wielka afera w USA chcieli pocisnac ten
    sam kit. Doszlo nawet do glosowania w kongresie, dopiero veto prezydenta i
    wypowiedzi ekspertow udowodnily ten przekret majacy wykiwac podatnika
    amerykanskiego.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : Maverick [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:49:53 | IP :
    cache-rm06.proxy.aol.com
    Zyz skrytykowal mnie za zamieszczenie tego watku. Wie mu musialem wytlumaczyc
    w ten sposob.

    Czesc 2.

    Oglagalem komisje senacka robiaca

    dochodzenie w tej sprawie i wypowiedzi ekspertow militarnych. Mozesz napisac
    list do swojego senatora lub kongresmena z prosba o wyjasnienie tobie
    szczegolow. Jak dlugo mieszkasz w USA ze nie wiesz jak sie to robi. To twoje
    glupoty wymagaja zrodel. albo ty sluchasz wiadomosci wybiorczo jak Gruby, lub
    masz skleroze poniewaz dobrze pamietasz pewne fakty co wydarzylo sie w
    czasach cara waniuszki, ale nie wiesz co wydarzylo sie wczoraj. Jest to
    oznaka gwaltownego starzenia sie. Czy widziales papieza jakim tryskal humorem
    jak na swoj wiek w Toronto, bylo na zywo w CNN, znowu bedziesz wypisywal
    glupoty ssajac je z palca. Na dodatek bylo pare progranow w 24 HR i Dateline
    na ten temat. Staruchu masz tyle czasu ale nic nie wiesz. Dlaczego?????Moze
    chcesz abym ja napisal do twojego kogresmena.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : Mav [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:54:31 | IP : cache-
    rm06.proxy.aol.com
    Umiejetnosc rozumowania lewusow.

    Czesc 3.

    Proby testowe bedzie przeprowadzal polski producent po zakupieniu kota w
    worku. (testy na koszt producenta)tylko ktorego polskiego czy izraelskiego i
    jak to interpretuje kazda ze stron?. Czy zastrzezono zerwanie kontraktu gdy
    okaze sie ze rakieta ma mala efektywnosc i dokladnosc, i kary za wprowadzenie
    w blad poprzez strone izraelska??? Ten kontrakt ma tyle bledow i niescislosci
    ze ten co go podpisze powinien gnic w kryminale, mam nadzieje ze polscy
    dziennikarze i niezalezne media to wylapia. Za probe okradania Polski powinny
    byc surowe kary z smiercia wlacznie.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : M [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:56:53 | IP : cache-
    rm06.proxy.aol.com
    czesc 4. inne mozliwosci.

    Zydowski kontrakt

    test na koszt producenta oni rozumieja tego przyszlego w Polsce a Polacy jak
    to rozumieja? Japonska Play Station jest lepszym komputerem ktory letko
    modyfikujac mozna uzyc do sterowania rakieta caly koszt hurtem 100 dolarow.
    Oh tepaki w tej Polsce maja dziure budzetowa tysiace bezrobotnych izynierow i
    elektronikow a gotowi wydac 250 000 000 dolarow na niesprawdzony szajs
    izraelski. Na ten temat w Polsce powinna sie zaczac powazna debata i to zaraz
    janim jakis udajacy Polaka w Polskim rzadzie podpisze ten kontrakt i potem
    ucieknie do Izraela.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : Maverick [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 20:00:09 | IP :
    cache-rm06.proxy.aol.com
    Czesc 5.

    Pisz do sejmu, igdzie mozesz aby oszczedzic pieniedzy polskiemu podatnikowi,
    zanim ten co podpisze kontrakt zwieje do Izraela.

    Polska i Ameryka to teraz przyjaciele

    i nie mam watpliwosci ze kongress USA udostepnil by swoje odkrycia w srawie
    rakiet izraelskich. Na ten temat polecam goraca dyskujse w polskim sejmie, i
    w Ministerstwie Obrony Narodowej. Wystarczy juz tego podpisywania glupich
    kontraktow a Polakow zachecam do wysylania poczty elektronicznej do sejmu do
    Marszalka i Ministerstwa Obrony. Moze to odniesie jakies skutki zanim znowu
    na glowy polskiego podatnika spadnie spory rachunek za niekompetencje
    jakiegos urzednika o watpliwym wyksztalceniu, pochodzeniu i patriotyzmie.

    Przepraszam za bledy ale to pospiech jest niedziela i szkoda czasu ale
    patriotyzm wymagal wspomnienia o tym co wyprawiaja zdrajcy.




    Temat: Rakiety z Izraela i przewijka polskiego podatnika.
    Rakiety z Izraela i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : Maverick [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:45:30 | IP :
    cache-rf03.proxy.aol.com
    Beda to wycinki ktore zamiascilem na innym forum wiec nie zwracajcie uwagi na
    refenecje tylko na tresc , ktorej celem sie ropetanie dyskusji aby zapobiec
    kradziezy 250 000 000 dolarow polskiemu podatnikowi.

    Czesc 1.

    Rakiety z Izraela to wielke przewalanie

    probowali je sprzedac w USA to Amerykanie ich wysmiali. Rakiety niecelne, a
    wartosc naprowadzajacego sprzetu elektronicznego oceniono na ponizej 100
    dolarow. Z czego ignoratka Basia sie cieszy? Ze znowu paru nabralo Polske za
    jakies lapowki. Jak sa takie dobre to dlaczego u siebie uzywaja amerykanskie
    a nie swoje? Byla z tymi rakietami wielka afera w USA chcieli pocisnac ten
    sam kit. Doszlo nawet do glosowania w kongresie, dopiero veto prezydenta i
    wypowiedzi ekspertow udowodnily ten przekret majacy wykiwac podatnika
    amerykanskiego.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : Maverick [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:49:53 | IP :
    cache-rm06.proxy.aol.com
    Zyz skrytykowal mnie za zamieszczenie tego watku. Wie mu musialem wytlumaczyc
    w ten sposob.

    Czesc 2.

    Oglagalem komisje senacka robiaca

    dochodzenie w tej sprawie i wypowiedzi ekspertow militarnych. Mozesz napisac
    list do swojego senatora lub kongresmena z prosba o wyjasnienie tobie
    szczegolow. Jak dlugo mieszkasz w USA ze nie wiesz jak sie to robi. To twoje
    glupoty wymagaja zrodel. albo ty sluchasz wiadomosci wybiorczo jak Gruby, lub
    masz skleroze poniewaz dobrze pamietasz pewne fakty co wydarzylo sie w
    czasach cara waniuszki, ale nie wiesz co wydarzylo sie wczoraj. Jest to
    oznaka gwaltownego starzenia sie. Czy widziales papieza jakim tryskal humorem
    jak na swoj wiek w Toronto, bylo na zywo w CNN, znowu bedziesz wypisywal
    glupoty ssajac je z palca. Na dodatek bylo pare progranow w 24 HR i Dateline
    na ten temat. Staruchu masz tyle czasu ale nic nie wiesz. Dlaczego?????Moze
    chcesz abym ja napisal do twojego kogresmena.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : Mav [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:54:31 | IP : cache-
    rm06.proxy.aol.com
    Umiejetnosc rozumowania lewusow.

    Czesc 3.

    Proby testowe bedzie przeprowadzal polski producent po zakupieniu kota w
    worku. (testy na koszt producenta)tylko ktorego polskiego czy izraelskiego i
    jak to interpretuje kazda ze stron?. Czy zastrzezono zerwanie kontraktu gdy
    okaze sie ze rakieta ma mala efektywnosc i dokladnosc, i kary za wprowadzenie
    w blad poprzez strone izraelska??? Ten kontrakt ma tyle bledow i niescislosci
    ze ten co go podpisze powinien gnic w kryminale, mam nadzieje ze polscy
    dziennikarze i niezalezne media to wylapia. Za probe okradania Polski powinny
    byc surowe kary z smiercia wlacznie.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : M [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 19:56:53 | IP : cache-
    rm06.proxy.aol.com
    czesc 4. inne mozliwosci.

    Zydowski kontrakt

    test na koszt producenta oni rozumieja tego przyszlego w Polsce a Polacy jak
    to rozumieja? Japonska Play Station jest lepszym komputerem ktory letko
    modyfikujac mozna uzyc do sterowania rakieta caly koszt hurtem 100 dolarow.
    Oh tepaki w tej Polsce maja dziure budzetowa tysiace bezrobotnych izynierow i
    elektronikow a gotowi wydac 250 000 000 dolarow na niesprawdzony szajs
    izraelski. Na ten temat w Polsce powinna sie zaczac powazna debata i to zaraz
    janim jakis udajacy Polaka w Polskim rzadzie podpisze ten kontrakt i potem
    ucieknie do Izraela.

    RE: Izraelskie Rakiety i przewijka polskiego podatnika.
    Autor : Maverick [niezarejestrowany] | Data : 2002-07-28 20:00:09 | IP :
    cache-rm06.proxy.aol.com
    Czesc 5.

    Pisz do sejmu, igdzie mozesz aby oszczedzic pieniedzy polskiemu podatnikowi,
    zanim ten co podpisze kontrakt zwieje do Izraela.

    Polska i Ameryka to teraz przyjaciele

    i nie mam watpliwosci ze kongress USA udostepnil by swoje odkrycia w srawie
    rakiet izraelskich. Na ten temat polecam goraca dyskujse w polskim sejmie, i
    w Ministerstwie Obrony Narodowej. Wystarczy juz tego podpisywania glupich
    kontraktow a Polakow zachecam do wysylania poczty elektronicznej do sejmu do
    Marszalka i Ministerstwa Obrony. Moze to odniesie jakies skutki zanim znowu
    na glowy polskiego podatnika spadnie spory rachunek za niekompetencje
    jakiegos urzednika o watpliwym wyksztalceniu, pochodzeniu i patriotyzmie.

    Przepraszam za bledy ale to pospiech jest niedziela i szkoda czasu ale
    patriotyzm wymagal wspomnienia o tym co wyprawiaja zdrajcy.




    Temat: Petycja odwołania Apoloniusza Tajnera z funkcji tr
    Petycja odwołania Apoloniusza Tajnera z funkcji tr
    Petycja odwołania Apoloniusza Tajnera z funkcji trenera polskiej kadry
    skoczków narciarskich.

    Długo męczyłem się z piórem, zanim napisałem ten list( oryginał napisałem
    ręcznie), ale wiedziałem, że jest on konieczny, aby wreszcie coś się ruszyło
    w polskich skokach narciarskich.
    Jak zapewne większość Państwa się domyśla, list ten traktować ma o
    przyszłej (miejmy nadzieję) dymisji Apoloniusza Tajnera – obecnie trenera
    naszej kadry skoczków narciarskich. Otóż chciałem Państwa uwagę zwrócić na
    fakt, iż ta osoba na tym stanowisku jest nieodpowiednia. Co więcej, w
    wywiadach prasowych Tajner informuje, iż nie obawia się o swoje stanowisko.
    Piszę ten list późnym wieczorem, 06.12.2003r. Dziś odbył się
    kolejny konkurs pucharu świata. I cóż ciekawego można powiedzieć o tym
    turnieju? Otóż nic optymistycznego! Dlaczego?! Przecież Adam Małysz pozostał
    liderem PŚ, a poza tym zajął nie najgorsze 9 miejsce. Ale mnie nie chodzi
    tutaj o Adama, ale o pozostałą resztę „kadry”. Bo tak to się ładnie nazywa,
    ale z pierwszą kadrą nie ma nic wspólnego. Tak naprawdę to cała reszta
    powinna znaleźć się w kadrze B lub nawet C. Znów w konkursie głównym tylko
    Adaś! Ale trener mówi, że forma skoczków rośnie i będzie lepiej. Kpina!
    Człowieku! Oszukujesz sam siebie! Nie powinieneś piastować tego stanowiska!
    Spójrzmy na inne państwa. Co jakiś czas pojawia się młody, dynamiczny
    nastolatek, który ma duże aspiracje. Tymczasem w Polsce tylko jeden jedyny
    Adam Małysz. Reszta nie jest godna rozwiązać mu wiązania u nart. Śmiem
    twierdzić, że winny tego stanu rzeczy jest właśnie pan Tajner a być może
    cała ekipa z nim współpracująca. Rozgonić te towarzystwo! Swojego synalka
    też próbuje zrobić skoczkiem światowego formatu, a ten nawet nie wie jak się
    dostać do trzydziestki! Ba! Do pięćdziesiątki! Siedzę i myślę: czy jutro
    znów tylko Małysz w czołowej pięćdziesiątce? A może jakimś cudem Bachledzie
    uda się załapać w okolice trzydziestego miejsca? Kadra skoczków niemieckich
    (jedna z najlepszych) czy kadra Finlandii (śmiem twierdzić, że obecnie
    najlepsza) zmieniła ostatnio trenerów. Posiadają takich dobrych skoczków a
    mimo tego pozbawili pracy Kojonkowskiego. Tymczasem u nas jest sto razy
    gorzej ale o zmianach na szczycie nie słychać. Może system szkolenia
    obecnego trenera jest zły? Może inni skoczkowie też mogliby skakać jak
    Małysz? Nie dowiemy się tego, dopóki coś się nie zmieni. Podpiszcie się pod
    tym protestem! Chcemy dymisji Apoloniusza Tajnera. Forma Adama jest i będzie
    mistrzowska niezależnie od trenera. Ale mam nadzieję, że dołączą do niego
    inni. A może ujawnią się nowe talenty? Każdy, kto nie potrafi wywiązać się
    ze swoich obowiązków powinien stracić posadę, a w moim odczuciu (a jestem
    przekonany, że także w Państwa) Tajner nie potrafi podołać swoim obowiązkom.
    Także w konkursie drużynowym nie mamy żadnych szans z kadrą Niemiec,
    Finlandii czy Norwegii. Po co w ogóle mamy startować i ryzykować kontuzji
    naszego najlepszego skoczka. Mam nadzieję, że list ten spotka się z Waszym
    głośnym i szczerym odzewem. A mnie znów po głowie chodzi jedna myśl: ilu
    jutro Polaków zobaczymy w konkursie głównym? Obawiam się, że znów potwierdzą
    się najczarniejsze myśli…
    Komitet Walki z Fuszerką (KWF)

    P.S. Do całej reszty!
    Puchar Kontynentalny to Wasza jedyna szansa! Bo jak przyjdzie nowy trener to
    ulice będziecie zamiatać!

    List został napisany dn. 06.12.2003r.




    Temat: Ta stara, dobra Europa
    Caly ten wywod pana Hassner'a to brednie zniewiescialego i
    aroganckiego francuskiego pieska. Przeraza mnie francuski cynizm
    i dwulicowosc.
    Pytanie 1 do Pana Hassner'a: Dlaczego Francja prowadzi neo-
    kolonialna polityke w Afryce Zahcodniej, bez wahania wysylajac
    eskadry bombowcow i Legie Cudzoziemska gdy zagrozone sa jej
    interesy? Dlaczego francuscy politycy z
    pacyfistycznego "pokolenia 68" ani przez chwile nie wahaja sie
    by podpisac rozkaz pacyfikacji jakiejs wioski w Czadzie?
    Dlaczego ich dzieci nie protestuja przeciw takiej polityce?
    Pytanie 2. Dlaczego Francja, ktora tak bardzo kocha prawa
    czlowieka paktowala z Milosevicem, Mladicem i Karadzicem?
    Znamienne jest, ze kiedy trwala rzez w Srebnicy, francuski
    general, dowodzca sil miedzynarodowych, ucinal sobie
    telefoniczna pogawedke z Milosevicem. Milosevic dawal wtedy
    slowo honoru, ze nie trwaja zadne masakry. Obstrukcja Francji
    spowodowala ze, interwencja NATO byla tak spozniona. Koszt setki
    tysiecy zabitych ludzi. Ta potworna rzez przerwali dopiera
    Amerykanie, bombardujac Belgrad.
    Pytanie 3 a raczej zarzut. Niech pan Hassner przestanie bredzic
    o zdobyczach socjalnych i socjaldemokratycznym kapitalizmie z
    ludzka twarza. Niech przyjedzie do Polski i poslucha jak sa
    traktowani pracownicy, glownie kobiety, w sieci hipermarketow
    Gean, Carefour, Leclerc. Jakie maja zabezpiecznia socjalne,
    wolnosc zakladanie zwiazkow zawodowych itd. Moze sie
    zainteresuje tym, jak traktuja polskich pracownikow francuscy
    managerowie w tych firmach. Bylo o tym sporo na lamach GW.
    4. Kolejny zarzut. Lament nad globalizacja. Szczyt cynizmu.
    Podam przyklad. Swego czasu przyczynilem sie do fiaska sieci
    Carefour, ktora chciala zbudowac hipermarket 300 m od katedry w
    Gdansku Oliwie, tuz obok zabytkowego cmentarza. Napisalem wtedy
    list otwarty do radnych Gdanska, opublikowany w GW i
    miesieczniku "30 dni", ktory otrzezwil wysoka rade i w
    rezultacie projekt upadl. W liscie tym nie poruszylem pewnego
    aspektu sprawy. Zrobie to teraz. Otoz kazdy jest sobie wyobrazic
    wrzask Francuzow, gdyby sie okazalo ze, np. siec Wallmart chce
    zbudowac hipermarket w odleglosci 300 od katedry Notre Damme.
    Ale ci sami Francuzi maja, polskie zabytki, polskie prawo i
    nasza kulture gdzies, kiedy idzie o ich wlasne interesy i
    pieniadze. Zeby to osiagnac gotowi sa korumpowac lokalne wladze,
    o czym zapewnial mnie jeden z pracownikow centrali sieci
    francuskich hipermarketow. Korupcja jest naczelnym elementem
    strategii podboju polskiego rynku. Byle sie nie dac wyprzedzic
    Niemcom albo Anglikom.

    Gdy obserwuje cale to zamieszanie wokol Iraku, to teraz mam
    jasnosc dlaczego Francja zdradzila Polske w 1939, poddala sie
    Hitlerowi po 2 tygodniach, a potem z nim kolaborowala.
    Francuskich Zydow ekspediowala do Oswiecimia francuska policja.
    Fakt znany, ale gleboko przemilczany, wszak wygodniej obciazyc
    odpowiedzialnoscia za Holocaust Polakow. Oswiecim lezy w Polsce,
    prawda?

    Dzis w USA mowie sie, ze gdyby nie inwazja w Normandii, Francuzi
    szwargotaliby dzisiaj po niemiecku.
    Amerykanie nie ladujcie wiecej w Normandii. Nie warto.



    Temat: Jude Junta specjalnie dla Dany
    do gini
    nu, nu, fajny artykul, wiedzialas kogo cytowac.
    pare lat temu po przeczytaniu jakiegos artykuly pana szota, ktory wlasnie w
    takim samym tonie, jak cytowany na gorze artykul, uzywajac podobnych,
    pogardliwych slow jakw tym artykule (hebrajskie pismactwo, wzial na garnuszek,
    mizerna postura, przebrani po cywilnemu generalowie)pisal o tym, jak to
    israelczycy boja sie arabow. nu, chcialam temu panu napisac list, wiec
    zadzwonilam do gazety, zeby dowiedziec sie o adres. niestety, adresy nie mieli,
    jako ze to byl przedruk i nikt tez nie wiedzial, kto to ow michael szot. dosyc
    mnie to zaintrygowalo, wiec zrobilam pare telefonow, rowniez do polski, i
    okazalo sie, ze facet pisze nie pod wlasnym nazwiskiem, ze wogole nie byl nigdy
    w israelu, siedzi sobie w warszawie i wypisuje wlasnie takie antysemickie
    artykuliki. podkreslam, ze jesli pisze antysemickie, to nie mam na mysli
    tresci, tylko slowa i insynuacje, jakich ten tak zwany dziennikarz uzywa.
    gilead sharon wcale nie jest mizernej postury, facet nawet dosc przystojny.
    israelskie pismactwo, to israelskie gazety, nie wzial go na garnuszek, bo
    rodzina sharona bogata sama i nie potrzebuja byc brani na garnuszek. przebrani
    po cywilnemu generalowie? nu, nie zupelnie przebrani. sa to wszystko
    generalowie rezerwy, ktorzy nie sluza wiecej w czynnym wojsku i ubieraja sie po
    cywilnemu a nie w mundury wojskowe, do ktorych nie maja wiecej praw. a juz
    zupelnie rozsmieszyl mnie zdanko "Barak pędzi w knieje Nawę, z którą podczas
    kampanii wyborczej biegał w reklamówkach telewizyjnych po wybrzeżu morskim
    trzymając ją za paluszki".... nava barak jest madra i sliczna kobieta. rowniez
    willa, ktora barak zaczal budowac, nie kosztuje 10 mln dolarow, ale tylko okolo
    2 mln, jej budowa nie zostala skonczona i w chwili rozwodu zostala rowniez
    postawiona do sprzedazy. sledztwo przeciwko sharonowi zostalo umorzone, jak
    widac nie mieli dosyc dowodow. rami dotan zostal osadzony, skazany i odsiaduje
    swoja kare, zdaje sie ze jeszcze go nie wypuszczono.
    tak samo, jak w kazdym innym kraju, tak rowniez i w israelu sa przestepcy,
    zlodzieje, mordercy i mafia. so what? a w innych krajach nie ma? a polska jest
    czysta od przestepstw? to uprawnia cie gini to plucia na caly kraj? cytowania
    antysemickiego idioty, ktory wysiaduje po warszawskich kawiarniach i zarabia na
    zycie pluciem na innych? ok. usatysfakcjonowana? fajno. a teraz, jak siedzisz
    sobie zadowolona, to otworz jakakolwiek polska gazete i poczytaj o gownie,
    ktore dzieje sie pod twoim wlasnym nosem, przestepstwa gospodarcze, sady
    przekupne, procesy pokazowe, rodzice zabijajace dzieci i chowajace te dzieci w
    beczkach, sprzedawanie trupow, nie pomaganie chorym i czekanie na ich smierc,
    kradzieze, oszustwa, i pijanstwo, pijanstwo, pijanstwo, na kazdym kroku, polak
    z butelka piwa juz o 7 rano.... sama widzialam. przyjemnego dnia jeszcze.



    Temat: kanadyjscy oprawcy chca zamordowac 300 000 fok
    Koniec dyskusji!
    Obserwowałem tę dyskusję i wątek podbijany przez ciebie.
    Wnioski:
    Utwierdziłem się w przekonaniu, że zależy tobie jedynie na rozgłosie -
    podbijając opinię publiczną "dramatem" śmierci małych foczek.
    Celowo użyłem sprawy śmierci dorszy i śledzi - ich śmierć także jest śmiercią a
    ciebie to nie ruszyło. Śmierć strutych pcheł i wszy jest śmiercią - a to ciebie
    nie ruszyło. Liczyłeś na oddźwięk tego protestu. Nie zadziałało bo ludzie mają
    trzeźwe raczej spojrzenie na otaczający świat.
    Powszechnie wiadomym jest, że nadmiar szkodzi.
    Zjedz szczyptę soli - bez soli nie będziesz żył. Stąd wojny między tubylcami na
    Lombok o dostęp do oceanu, do zasolonej wody, do soli.
    Zjedz jednak wiadro soli - śmierć pewna.
    Zwierzęta w ekosystemie - są konieczne! Nadmiar jakiegoś gatunku - jest
    szkodliwy i koniecznością jest doprowadzenie tego do równowagi.
    Przeciwstawianie się temu jest głupotą wynikającą z braku wiedzy, wykształcenia.
    Z świadomością idioty walczącego z truciem pcheł.
    Ochrona przyrody to nie ochrona kwiatka, pchełki czy ważki - ochrona przyrody
    to ochrona człowieka.
    Wypowiadasz się z brakiem znajomości rzeczy powołując się na uczucia a nie
    interesy środowiska - działasz wbrew równowadze w przyrodzie, działasz wbrew
    naturalnemu środowisku.
    Rozumiem, że nie masz żadnego w tym zakresie wykształcenia i znajomości realiów.
    Kolega z Kanady pisze ci o zniszczeniu środowiska wywołanym nadmierną populacją
    fok - on to widzi na własne oczy i wie jak to wygląda. Widzi zniszczenie
    środowiska i działa w jego obronie. Działa czynnie! Łoży na to finansowo.
    Tymczasem ty "pożyteczny idioto"(tak was nazwał tow. Stalin) mędzisz na
    publicznym forum pisząc projekty listów protestacyjnych.
    Pisałek kiedyś o takich projektach - należy napisać list protestacyjny do
    Prezydenta USA e sprawie gloobalnego ocieplenia - protestując i żądając od
    niego wpłynięcia na mikrozmiany orbit palnety Ziemia i nadmiernym
    protuberancjom na gwieździe Słońcu. To one są wszak przyczyną zmian klimatu
    Ziemi - popatrz na historię Ziemi - jak też w mezozoiku ciepłe morze było na
    terenie dzisiejszej Polski a skamieniałości amonitów i trylobitów możesz do
    dziś zbierać w Górach Świętokrzyskich.
    Nadeszło globalne wychłodzenie - na terenie Polski - trzy okresy zlodowaceń.
    Widzisz tych pożytecznych idiotów w okresie kredowym protestujących przeciw
    ochładzaniu klimatu?! Widzisz tych idiotów z okresu zlodowacenia bałtyckiego
    protestujących przeciwko wymieraniu mamutów i roślin endemitycznych - jak tam
    nasz endemit - betula ojcoviensis?
    Pożyteczny idioto - nieświadomym umysłem przyłączasz się do wielkiego biznesu i
    przekrętu - do milonów ładowanych w naukę o zapobieżeniu katastrofalnego
    ocieplenia, zmian klimatu i ginięcia ekosystemów w systemie np umiarkowanym. Co
    z tego, że ginie ten ekosystem? W jego miejsce wszak wchodzi ekosystem
    ciepłolubny! W przyrodzie nie ma próżni. Popatrz jak pustułki zadomowiły się w
    miastach!
    Brak ci wiedzy i inteligencji - masz za to gorące serce i to jakoś usiłuję
    zrozumieć.
    Nie okazuj jednak swojej głupoty i ignorancji na forum publicznym - wśród
    zorientowanych w temacie wzbudzasz uśmiech politowania a wśród inteligentnych
    lecz niespecjalistów ekologicznych - uśmiech zażenowania.
    Pozdrowienia,
    $tefan



    Temat: "holocaust" - wszelkie prawa zastrzezone
    >< "holocaust" - wszelkie prawa zastrzezone adres: 61.68.206.*
    Gość: zbalansowany 19-08-2003 04:13 odpowiedz na list odpowiedz cytując

    Jak mozna mowic o jakims "pojednaniu" jezeli zydzi w ten sposob usiluja
    zdyskontowac swoich pomordowanych?>>>>>>>>>>>>>>>>

    O jakim pojednaniu mowa?
    Wojna polsko-zydowska byla?
    Przegapilem!
    =========================================0
    2.>>>> • Re: 'holocaust' - wszelkie prawa zastrzezone adres: *.insad.pl
    Gość: Czytelnik 19-08-2003 15:22 odpowiedz na list
    odpowiedz cytując

    Według powyższych postów onegdaj Polacy nie dażyli sympatią
    Żydów i odwrotnie.
    Nie mogę więc zrozumieć jak to się stało, że sytuacji
    wzajemnej niechęci
    najwięcej z całej Europy Żydów było w Polsce. Gdyby mogli,
    zapewne chętnie
    opuściliby ten nieprzyjazny kraj. A więc prawdopodobnie nie
    mogli, bo inne
    kraje nie chciały przyjąc ich do swojej społeczności.
    Dyskretnie nie zadam
    pytania dlaczego? Ale ciągle nie mogę się nadziwić tej
    obecnej obłednej napaści
    Żydów na Polaków. Dlaczego to robią? Wzajemnie musieliśmy
    znosić swoją
    obecność, tylko że my bylismy u siebie, natomiast Żydzi,
    którzy się z nami
    nigdy nie uidentyfikowali niestety gośćmi. Dzisiaj po takich
    podziękowaniach
    zaczynam rozumieć dlaczego od lat te dwie społeczności się
    nie znoszą>>>>>>>

    Pan jest czlowiekiem niepojmujacym.
    Zydzi byli w domu u siebie.
    Za Kazimierza, wedlug, historii w Polsce sie objawili.
    Papier-historycy polscy o tym pisza-na to jest.
    Polakow wtedy jeszcze nie bylo.Krolewstwo Polskie-owszem.Ale
    nie Polakow.Bo ci co tam mieszkali,nie wiedzieli,ze Polakami sa.
    ( A tak naprawde „Polske” odkryl Zyd ....ben Jakub.
    Kiedys z niego probowano robic Araba i pisali ....ibn Jakub.
    Szkopol byl tylko w tym,ze zaden Arab Jakubem nazwac sie nie chcial.)
    Czyli zydzi na tych terenach byli jeszcze wczesniej.Krolow nawet nie
    bylo wtedy.
    Wiec zydzi na to papir maja.

    Pan ma!
    I za co panu dziekowac maja.
    Pan kto? A skad Pan?
    A ze sie spolecznosci sie nie znosza:piepszy pan.
    Swiadectwem tym jest moja rodzina i gosci Z polski,co wode spozywaja teraz w
    domu moim.

    3>>>>>>>>>>< • Re: 'holocaust' - wszelkie prawa zastrzezone+++ adres:
    *.acn.pl
    Gość: CCCP 19-08-2003 17:33 odpowiedz na list odpowiedz cytując

    Gość portalu: . napisał(a):

    > >>>>>>< Do zbalansowanego adres: *.acn.pl
    > Gość: CCCP 19-08-2003 07:49 odpowiedz na list odpowiedz cytując
    >
    >
    > Pytanie: czy Holocaust przebiegał niejako obok wojny, czy był jedną
    z
    > form, jakie przybierała wojna? >>>>>>>>>>>>
    >
    > To nie byla wojna.
    > To nie byla forma wojny.
    > To byla okazja.
    > Jak byla okazja w Jedwabnym.
    > Polacy-zydzi i Polacy-katolicy ze soba nie wojowali.
    >
    >

    Wg Ciebie Jedwabne = Holocaust?

    To jeszcze musisz daleką drogę przejść do 6 milionów.

    A swoją drogą, to sądziłem, że takie Jedwabne nie mogłoby się zdarzyć
    w warunkach pokoju. A w warunkach wojny tak. Widać to z
    tego, że się zdarzyło. Ale może się mylę. Może nie trzeba pamiętać o
    tych wszystkich jakichś Treblinkach Majdankach czy innych
    Auschwitzach. Jedwabne wystarczy.>>>>>>>>>>>>>

    Napisalem,ze to byla okazja.
    Pogromy odbywaly sie i bez dzialan wojennych.
    Holocaust prawdziwy-to przemysl.
    To nie byly dzialania wojenne.
    ==================================
    4. • Re: 'holocaust' - wszelkie prawa zastrzezone+++ adres: *.swipnet.se
    Gość: . 19-08-2003 17:00 odpowiedz na list odpowiedz cytując

    >>>>>>><< Re: 'holocaust' - wszelkie prawa zastrzezone adres:
    *.mco.bellsouth.net
    Gość: A.D. 19-08-2003 04:51 odpowiedz na list odpowiedz cytując

    >> Jak sie nazywaja tacy, ktorzy handluja swoimi nieboszczykami?

    • Re: 'holocaust' - wszelkie prawa zastrzezone adres:
    *.tnt2.northbrook.il.temp.da.uu.net
    Gość: Sokol 19-08-2003 05:09 odpowiedz na list odpowiedz cytując

    Gość portalu: A.D. napisał(a):

    > >> Jak sie nazywaja tacy, ktorzy handluja swoimi nieboszczykami?

    ZYDZI.>>>>>>>>>>>>>

    A kretynom wszystkim powtorze raz jeszcze:
    Jak sie nazywaja ci,co handluja zydowskim nieboszczykiem-
    -chrzescianie!




    Temat: "The Economist" i "New Statesman" o liście ośmi...
    USA tak pomagało Hitlerowi że musiało w końcu nałożyć na Rzeszę embargo
    handlowe. To było tuż przed wojną, więc bzdurą jest łaczenie Hitlera z USA.
    Hitler sam, wzorując sie co prawda na Ameryce wprowadzał seryjną produkcję WV
    ale udział USA nigdy nic wspólnego z tym nie miało.

    Ja mam wrażenie że wszyscy za zachodnią granicą mają naprawde mało czasu.
    Wszyscy zamiast Niemcy piszą Hitler. Toć to jakby nie liczyl zawsze pięć liter,
    a zakładanie a priori że wszyscy utorzsamiają Hitlera z Niemcami jest bardzo
    szkodliwym procederem zacierania pierwotnego kontekstu niemieckich zbrodni.
    Pisze Pan: "Napisalem "Hitlerowi" zamiast "Niemcom za Hitlera" by mniej miec do
    pisania. :-)". W taki sposób tłumaczył się ostatnio Jorg Friedrich kiedy został
    zapytany dlaczego w swojej książce o alianckich nalotach nie wspomniał o
    geznezie tych nalotów. "Bo to jest oczywiste" powiedział. Jeśli to jest tak
    oczywiste ze nie należy o tym pisać to za 50 lat zostaną w Niemczech tylko
    takie książki w których nie ma Oświęcimia, Holocaustu ale są alianckie naloty,
    zbrodniarz Churhill i Polak co wyrzucił Niemca za drzwii. Nie wszyscy NIemcy
    byli nazistami, ale jak by nie było Hitler w 34 cieszył się ponad 90%
    poparciem. Nie pisałem jak widać o wojnie w Iraku bo podzielam zdanie że bez
    dowodów nie powinno się wikłać w wojnę. Mój głos sprzeciwu wywołany został
    prezentowaną postawą, której hołduja dzisiejsze Niemcy: Zbrodnie czynili nie
    nasi dziadkowie tylko naziści. I smutne jest że w tym procederze uczestniczy
    Polak (jak sam się określa Pan Piotr). Ja przyznam się oglądałem parę tygodni
    temu niemiecki film o Stalingradzie. Podałem link do centrum Wisenthala.
    Porównując film ze zdjęciami dochodzę do wniosku że były dwie Szóste Armie.
    Jedna z filmu-honorowych żołnierzy, zwykłych ludzi tęskniących za rodzina.
    Druga to Armia oprawców i idiotów co fotografowane egzekucje nosiła po
    kieszeniach. I tak ZDF widzi historię własnych żołnierzy. Czy do dzis Niemcy
    nie wiedzą co ich dziadkowie robili w Polsce Ukrainie, Białorusi? Hipokryzja?

    Napaść Polski na Czechy to historyczny fakt. Tylko dalej czytam ze "Polska z
    Hitlerem"... Pomijając fakt że nikt z Polski nie dogdywał sie w tej kwestii z
    Hitlerem, to jeśli już Pan tak twierdzi to niech Pan pisze "Polska z Niemcami".

    Polska nie będzie zbrodniarzem narodów bo nigdy nie wyśle wojsk do Iraku.
    Trzeba wiedzieć że sprawach wojennych w Polsce tak jak w większosci krajów
    Europy decyduje prezydent. Ten list premierów to burz w szklance wody. Nie bez
    przyczyny kontrowersje wywołał w Czechach bo tam podpisał go właśnie prezydent.
    Premierzy mogą co najwyżej wystawić stanowisko rządu, a ten w kwestii wyjazdu
    wojsk nie ma nic do powiedzenia.



    Temat: Sceptyk-Stoik
    samsaranathanal napisał:

    > > zajrzyj do wątku "Rękawica Stoika podjęta", przeczytaj co pisał Tyu, scept
    > yk,
    > > Perła, Miriam, Zsypek i dopiero wówczas pisz o moichj prawach.
    >
    > 1. Napisałem, że masz prawo robić to wszystko co zrobiłeś. Coś się nie
    zgadza?
    > Nie potrafię napisać tego wyraźniej. Przeczytaj jeszcze raz post do którego
    się
    >
    > odnosisz.
    >
    > 2. Czytałem tamten wątek na bierząco.
    >
    > > Ja mogę napisać po prostu - w kontekście pierwszego wątku, którego ten jes
    > t
    > > kontynuacją kłamiesz.
    >
    > 1. Która z moich tez jest kłamstwem? Która? "kłamstwo to świadome
    wprowadzenie
    > kogoś w błąd". Czekam na odpowiedź.
    >
    > 2. To JEST NOWY wątek. Założył go Stoik w celu rozwiązania swojego problemu.
    >
    > > Czy Perła miał większe prawo zabraż głos? Albo Miriam ?
    >
    > 1. Jak już pisałem miałeś prawo zrobić wszystko to co zrobiłeś. Nie umiem
    > napisać tego wyraźniej.
    >
    > 2. Ich w tym wątku nie ma, choć też mieli prawo sie pojawić. Uszanowali
    prośbę
    > adwersaży. Za to TY jesteś.
    >
    > > Albo Helga?
    >
    > 1. Helga została zaproszona do udziału w tym sporze przez uczestnika. Drugi
    > uczestnik nie wyraził sprzeciwu. Umknęło CI?
    >
    >
    >
    > Samsaranayhanal

    Tak pisać można bez końca, przerzucać piłeczkę.
    Kłamstwami są insynuacje zawarte w twoich pytaniach na które sam odpowiadasz.
    To jest forum, nie zapominaj o tym. Dlaczego te wątki oddzielasz?
    W jednym wątku na wszelkie możliwe sposoby obraża się Tyu i w mniejszym stopniu
    mnie, a następnie zakłada się drugi wątek. świetna metoda.
    Może najpierw należłoby podumować pierwszy wątek? Nie uważasz, że Stoi
    powoinien to uczynić? Napisałeś, że zrobiłem wiele by zniechcęcić adwerarzy.
    Do czego ich zniechęciłem? Kogo zniecheciłem? Do przejrzenia jest dwadzieścia
    listów Stoika - i sprawa jest zamknięta. A Sceptyk pisze o tysiącu listów?
    Kto ma pisać te listy? Przeszkadzałem stronom?
    To czym jest przszkadzanie, a czym nie jest?
    Kto był proszony do tego wątku i kto olał prośbę Stoika? Bzdura.

    Piszesz:
    "Ale kiedy masz pretensje, że konflikt nie jest rozwiązany, to już nawet
    przestaje być śmieszne. Ty naprawdę nie widzisz związku?"

    A co ma wspólnego moej pisanie z rozwiązaniem konfliktu. Czytałeś list Stoika o
    mietku? Sprawa jest wyjątkowow czysta. Dawno temu napisałem o udziale Sceptyka
    w zakładzie, o złej baletnicy. moim zdaniem Sceptyk znalazł pretekst i uciekł.

    nie musisz mi odpowiadać, gdyż po prostu nie mam czasu, a nie widzę
    byśmy jakikolwiek punkt wspólny znaleźli, całkowicie odmiennie
    interpretujemy fakty. Czy Helga musiał w wątku Tyu jego obrażać?
    Uznałeś, że miał do tego prawo. Załóżmy, że tak.
    ALE DLACZEGO Z INNEGO WĄTKU PRZENIÓSŁ SWOJE CHORE I PLUGAWE MYŚLI DO WĄTKI TYU?
    Dlaczego tam jego obrażał.
    Czy zareagowałeś? Byłeś taki pryncypialny?
    Właśnie to nazywam obłudą forumową.

    Hiacynt




    Temat: Kto tworzy zło, ten czyni zło (witam po wakacjach)
    o IDIOTYZMIE __________________PROWOKATORA
    d_nutka napisała:

    > Zapoznałam się z postami w wątku z wczorajszego dnia.
    > Pierwsza refleksja-to emocjonalny stosunek do autora.
    > Druga-to oburzenie na wyrażenie przez autora swojej wątpliwości co do sensu
    > przychodzenia na świat dzieci tak kalekich,że uniemożliwia im to
    samodzielne ..

    Danutko,

    Doku zaczyna słowami wymyslonego przez siebie paragrafu "dziecko urodzi się z
    poważną wadą wrodzoną lub genetyczną, wykluczającą możliwość szczęśliwego i
    godnego życia" i kończy aby "lekarze nie mogli zaniedbać koniecznej aborcji "

    Stwierdza jako fakt: że aborcja jest konieczna, jeżeli dziecko urodzi się z
    wadą wrodzoną. Czy z tym się zgadzasz? A pod dyskusje poddaje, czy należy to
    karać. Wiele listów idiotycznych Doku pamiętam, był czas że się z nim
    spierałem, nie bedę szukał w śmietniku jego wypowiedzi. Dużo później napisał,
    że pisał celowo PROWOKACYJNIE. Ja uważam, że forum to nie jest miejsce na
    prowokacyjne pisanie. Dyskusja powinna być uczciwa, nie można w jej połowie
    pisać, TO NIE SĄ MOJE POGLĄDY, TYLKO NAPISAŁEM TAK PROWOKACYJNIE.

    Dlatego też, mam stosunek emocjonalny do autora, nie wierzę we szczerość
    jego pytania. Doku BADA WASZE REAKCJE, bawi się, SONDUJE.

    Na forum był inny forumowicz, pamiętam jego listy które prawie przeszły bez
    echa - zawsze spotykały się z moją reakcją, znienawidził mnie za to. Znasz go
    osobiście. Przykładowo w rocznicę wypadków grudniowych, Jolka ze Szczecina
    otworzyła wątek:

    POMNIK POLEGŁYCH STOCZNIOWCÓW

    Krzyż i kotwica – więcej nic nie trzeba
    Dla tych co padli w szary świt grudniowy
    Chcieli tak mało, tak zarazem wiele
    Chleba dla dzieci i prawdy na co dzień
    Nieskrępowanej, wolnej polskiej mowy
    Krzyż –znak wiary ojców
    Wyssanej z mlekiem, wyznanej w kościele
    We wspólnym Credo - naszej wspólnej wierze
    Kotwica – symbol nadziei kreślony na murze
    Dla tych co żyją – krwią tych co zginęli
    U bram stoczni – kotwice na krzyżach
    Stawiamy żywi tym, co tu zginęli
    Z ręki Kaina w bratniej krwi ofierze
    W krzyżu cierpienie, w krzyżu też nadzieja
    Że nie na darmo, póki my żyjemy.

    a on zamieścił pierwszy list:

    "Jolu, na koncert Krzysia Krawczyka jutro idę. Chodzę na niego od 30 lat.Czy
    mam ciągle płakac, kiedy chłopak hołubce wycina? Zlituj się!Tercet Egzotyczny
    też pięknie gra. Paloma - Już wszyscy chłopcy z naszego puebla odjechali ????
    Nie poskąpi suchej ziemi kropli deszczu!!!!!
    Sczecin piekny przez przestrzeń i perspektywę na Odrę. (...) Nie cierpię
    martyrologii."

    Ja napisałem:

    "Nie dostrzegam związku między twoim wpisem o Krzysiu Krawczyku z masakrą
    mieszkańców wybrzeża. Dlaczego uznałeś za konieczne wpisanie się do tego wątku?
    Cały dzień nosiłem się z zamiarem jego otwarcia, do Tete o tym pisałem,
    uczyniła to pierwsza Jola, bardziej do tego ode mnei uprawniona.
    Czy kazdemu jesteś w stanie powtórzyć te słowa o martyrologii? Bardzo wątpię."

    wówczas usłyszałem:
    "Pewnie że nie ma to związku z KKrawczykiem - bo to idiota. Prowokacja."

    Danutko, słowa "czy każdemu jest w stanie powtórzyć słowa o martylogii"
    napisałem, gdyż autor był znanym filosemitą, pochylającym się nad najmniejszą
    żydowską krzywdą. Tylko Polska i Polacy mają być na forum inaczej traktowani.
    Nie mam czasu, by przywołać inne jego prowokacje, przechodziły niezauważenie.
    Ktoś pracę pisał - domyślasz się kto.

    Jestem uczulony na atakowanie na forum słabszych i na pisanie prowokacyjnych
    listów. Tak już mam. Dlatego w tytule napisałem, IDIOTYZM, gdyż jest to
    idiotyzm. Większość osób szczerze pisze na forum i przedstawia swoje poglądy
    prawdziwe poglądy.
    Twoje Danutko niektóre listy też były pisane dość prowokacyjnie, prawda?

    pozdrawiam

    Hiacynt




    Temat: Wolność nienawiści - felieton z cyklu "Prognoza...
    „Dlaczego?Dlaczego pan napisal ,ze Zydow cos spotkalo w Polsce?A ilu Polakow
    stracilo zycie w Polsce podczas wojny?
    Czyzby Polacy rozpetali te wojne?”

    Napisałem bo to fakt,
    ponieważ lista dotyczy Izraela.
    W Polsce został zburzony żydowski dom. Został spalony, a w nim jego domownicy.
    To ich spotkało.
    Jeżeli zastanawiamy się dlaczego jest wśród niektórych obywateli Izraela takie
    krytyczne nastawienie do Polaków, to nie umniejszając naszych cierpień los tych
    niektórych, podkreślam niektórych Żydów był jednak gorszy.
    Kiedy mając świadomość wybrania dla śmierci, nie w sferze wiary, ale
    rzeczywistego, widzianego na własne oczy, słabi i pokonani, wewnętrznie
    odrzuceni nie mogli nawet wrócić do ocalonych resztek życia. To życie (dom,
    majątek) było już w innych rękach. Często ręce te w obawie przed utratą łupu
    stawały się kolejnym śmiertelnym zagrożeniem. Znowu strach, ucieczka, kolejny
    etap agonii. Cios nie był już zadawany przez Niemców.
    Czy tym ludziom w przeżywaniu ich nieszczęścia mogła pomóc tragedia polskich
    ofiar?
    Nie musiał jeżeli nie spotkali na swej holocaustowej ścieżce, prawdziwego
    Polaka, a polskiego SS-mana.
    Ale miła Sorciere. Mamy tu list „mamy”, który udowadnia, że przeszłość jest za
    nami i jest w Izraelu nadzieja, jest chęć życia, kontaktów, patrzenie w
    przyszłość i dobre życzliwe słowo.
    I chociaż mamy rozmaite listy dyskusyjne na których dość często płynie tęsknota
    za Adolfem i kominami wierzę, że jeżeli nie w pełni to w dużym stopniu docenia
    się w Izraelu każdą okazaną wtedy pomoc, a i obecnie chociaż zrozumienie.
    Ja sam mam dobre o nas zdanie, tyle że kiedy na listę ściągają „synwie jawana”
    („synowie Grecji” – humaniści), albo jekieś wiele gorsze extremalne przypadki,
    ta staje się polem konfrontacji.

    Pisze pani o mieszkaniach, Warszawie i Tuwimie.
    Myślę, że i mama i pani macie rację. Tamto już nie wróci, a krzywda spotkała
    wszystkich.
    Do śledztwa się już bardziej nie odniosę z powodu braku profesjonalizmu.
    Porcja czasu jaką należałoby temu poświęcić przekracza moje możliwości, a
    opieranie się na artykułach byłoby nierzetelne. Nazywał się chyba Waserstein
    lub Wasserstein.
    Nie wiem skąd mogli mieć te spluwy.
    Dziś o taki atrybut nie trudno. Wtedy po wojnie, mogło być jeszcze łatwiej.
    I tak węszę tu niezdrowy spisek...grube nici, ale nie wiem.
    To co zrobił Józef Wissarionowicz – wysłanie Żydów do Izraela - pomimo
    polityki i przesłanek logicznych to dla mnie cud.
    To, że jesteśmy to też dla mnie też cud, a nie kolejny etap syntezy wodoru.
    Miłość również jest cudem.
    Podziwiam to wszystko i chylę czoła.
    I szukam, bo w tym jest życie.
    Do tego Panią namawiam.
    To nic nie kosztuje.
    Chociaż nieprawda.
    Może na początku, później trzeba dokonywać wyborów i wtedy można mówić o
    kosztach.
    Ale zysk jest, chociaż nie każdy widzi w tym interes.

    Już czas powiedzieć haj, a w zasadzie dzień dobry.



    Temat: Czy antysemici lubia uczciwych Zydow? Tak!/nt
    "#" NADEPNAL MI NA ODCISK
    To wprawdzie nie do mnie, ale za to o mnie.

    Gość portalu: "#" napisał(a):

    > Czy napisal jako Polak protest na tysiace oszczerstw? NIE!

    Trudno odpisywac na "tysiace oszczerstw". Trudno nawet za tym nadazyc z samym
    czytaniem. A zanim sie to przeczyta, trzeba to wpierw w ogole wytropic. Masz "#-
    ie" spis tych wszystkich "tysiecy" oszczerstw?

    > Czy wyrazil oburzenie o "polskich obozach"? NIE!

    A wlasnie, ze wyrazilem. Albo, raczej, probowalem. Raz napisalem jakies
    sprostowanie do redakcji New York Post w odpowiedzi na dosc glupawy artykul.
    Chcialem zreszta protestowac czesciej, ale sie nie dalo. A wiesz dlaczego? Oto
    przyklad. Kilka miesiecy temu NYT "puscil" tekst o deportacji z USA niejakiego
    Iwana (?) Demjaniuka oskarzonego o sluzbe u nazistow w "polskich obozach
    smierci". Przeczytalem tekst cztery razy, w lewo i w prawo, z gory na dol i
    spowrotem. I co? I nic. Nie bylo tam takiego zwrotu! Byly zwroty "Nazi
    concentration camps", "death camps", "in occupied Poland", ale "Polish" nie
    bylo. Ale ktos podal to, tu na tym forum(!), z histerycznym oburzeniem, ze to
    szkalowanie.

    Prawda jest taka, ze ktos kilka lat temu SKROCIL zwrot "Nazi concentration
    (death) camps in occupied Poland" na "Polish concentration camps". Dla tego
    dziennikarza bylo to tak oczywiste, ze wiadomo o co chodzi, ze mu przez mysl
    nie przeszlo, ze ktos moze to opacznie zrozumiec. Niestety, GRUBO SIE MYLIL.
    Dwie kategorie ludzi zle to zrozumialy. Liczna, niestety, grupa ignorantow i
    nieukow, ktorzy na jote nie znaja historii wspolczesnej (nawet czesto nie
    wiedza, kto wywolal, i kiedy, II Wojne Swiatowa) oraz grupa histerycznie
    przewrazliwionych Polakow, ktorzy za kazdym weglem wietrza antypolski spisek.
    Ktokolwiek uzywa tego zwrotu DOSKONALE wie, ze chodzi o obozy POLOZONE na
    terenie OKUPOWANEJ przez HITLEROWCOW Polski. Uzywanie takiego terminu swiadczy
    o lekkomyslnosci co najwyzej. Nie spotkalem sie z przypadkiem swiadomego uzycia
    zwrotu majacym na celu wmowienie komukolwiek, ze to byly obozy prowadzone przez
    Polske. Tego rodzaju interpretacje ze strony polskiej, na przyklad notorycznie
    przez Kongres Polonii Amerykanskiej, uwazam za przejaw skrajnego debilizmu
    politycznego, ktory nas Polakow jedynie OSMIESZA w oczach innych. Zwykly list
    wyjasniajacy, ze to wprowadza nieukow w blad w zupelnosci wystarcza, jesli nie
    w 100% to przynajmniej w 95%.

    > O "mleku matki"? NIE!

    O tym juz pisalem w innym miejscu.

    > O klamstwach Grossa -przyjmowanego, dekorowanego i uhonorowanego? NIE!

    Bo Gross nie klamal. Jesli uwazasz, ze klamal - sam to udowodnij.
    Gross mogl sie mylic. I w pewnych sprawach sie pomylil. Ale nie ma dowodow na
    to, ze to byl jakikolwiek spisek. To kolejny przyklad politycznego kretynizmu
    przewrazliwionych na punkcie "honoru niepokalanej ojczyzny" "patriotow".

    > On porzadnych, pokrzywdzonych Polakow OBRAZA, bez powodu!

    Mow "#-ie" ZA SIEBIE. Byc moze Ciebie obrazam. A scislej - Ty sie czujesz
    obrazony. Co do innych - jesli sie ktos inny czuje tez obrazony - sam sie moze
    do mnie zglosic. Chetnie porozmawiam!

    > A Ty z nim rozmawiasz jak z Polakiem? Toz to dran, niech powie to samo swojej
    > matce, ojcu, ktory pamieta wojne i sasiadom na klatce! I ocenia dowcipy na
    > swoich imieninach!

    Moja Matka, "#-ie" juz dawno nie zyje. Wiec nie moge. A z Ojcem rozmawiam co
    tydzien. O polskim antysemityzmie TEZ! Na podstawie WLASNYCH przezyc,
    doswiadczen i odczuc. Opowiadal mi o swoich uczuciach wiele razy. O tym, ze
    czuje do nich niechec, bo TAK UCZONO w szkole, albo pisano w prasie. A zarazem,
    ze gral z Zydami i Ukraincami w pilke, przyjaznil sie z KONKRETNYMI Zydami.
    Wielu najblizszych jego przyjaciol to BYLI Zydzi. Ci Zydzi czesto nie
    przyznawali sie do swojego zydostwa. Bo sie bali, a zarazem czuli sie PRZEDE
    WSZYSTKIM Polakami. Wiec nie wciskaj nikomu kitu, ze sprawy maja sie "bialo na
    czarnym". Sprawy byly, i pozostaja, bardziej pogmatwane. Mozna bylo odczuwac
    niechec do Zydow a zarazem przyjaznic z nimi. Mozna bylo miec antysemityzm "pod
    skora", a zarazem potepiac to. Dowcipy zas oceniam ZAWSZE, nie tylko na
    wlasnych imieninach.

    > To kandydat na dziennikarza - poznac po warsztacie, tekst poprawiony,
    > skompilowany z setek artykulow - nie pominal zadnej metody wypracowanej na
    > lamach GW.

    Tu zas zanadto mi schlebiasz. Doceniam komplement erudycji, ale nie mam ochoty,
    a tym bardziej czasu, na kompilowanie wlasnych tekstow "z setek artykulow".
    Pisze "z pamieci".

    > Przyznaj sie jastrzab gdzie publikujesz i z czego zyjesz, ze slow?
    > Bo za te TAKIE teksty dzis jest szmal! Za moje nie!

    Jesli mi sie zdarzy "cos" opublikowac, posle Ci kopie autorska z autografem.
    Ale to rzecz wysoce hipotetyczna. Jedno dla mnie nie ulega watpliwosci - na
    swoich tekstach rzeczywiscie szmalu nie zrobisz.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukano 107 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.