Strona Główna jadłospis Dieta rozdzielna jadłospis ciężarnej jadłospis dla kulturysty jadłospis dla maluszka Jadłospis malucha jadłospis na lato Jagoda Grudzień jajko laska Jak działa szcepionka Jak dzwonić tanio |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jadłospis niemowlęciaTemat: co znaczy "obiad dwudaniowy" w 10 m.ż.? dzięki Babciu, jesteś jak zawsze skarbnicą wiedzy. Zafrapował mnie ten pulpecik, muszę spróbować. Narazie karmię synka w krzesełku z blatem i daję na blacik ugotowaną marchwkę i ziemniaczka, to zajmuje rączki a ja mogę spokojnie karmić łyżeczką. Niestety brokuły, kalafior, burak wywołały wcześniej uczulenie więc wypadły z jadłospisu. Teraz już trochę czasu minęło i brokuł będzie testowany za tydzień, jak przejdzie to będzie do rączki. Mleka i prod. mlecznych to jeszcze długo nie podam. Kaszę jaglaną próbowałam podać, kupowałam nawet takie w ekosklepach dla niemowląt ale w sumie podawałam w okresie wzmożonej wysypki i nie miałam pewności czy nie uczula więc odstawiłam (ech, takie są uroku żywienia alergika). jako tłuszcz podaję oliwę z oliwek. Ziół ani żółtka jeszcze nie dawałam i lekarka kazała narazie nie dawać. Teraz leczymy niedobór żelaza i niedowagę, jak gdzieś w połowie października synek nadrobi wagę to pediatra kazała próbować gluten w małych ilościach. Muszę więcej rzeczy do rączki dawać bo synek chętnie sam sięga po jedzenie, a pomysł z zastsowaniem słoiczka jako sosu jest super, nawet by mi to do głowy nie przyszło. No i koniecznie pulpeciki muszę zrobić. dziękuję za pomoc. Temat: Poradnia wad postawy?? kubara1 napisała: > > > stwerdzić przyczyny, a nie zajmować się kręgosłupem. -ewentualnei robić to > jednocześnie. Mam ndzieję, że tam Cię odpowiednio pokierują. > Jeśli chcesz wyciszyć u dziecka łaknienie ( jeśli jest ono spowodowane po > prostu nadmiernym apetytem, który wynika ze złego żywienia) Mnie ten problem raczej nie dotyczy gyz mala tak mi sie na moje oko wydawało nie je duzo...na pewno do niejadków nie nalezy jednak ale nawet pediatra stwierdziła ze to dosyc malo z tego co wymienilam z jej jadłospisu, na pewno nie rzuca sie na jedzenie ja tego nie znam, dlatego dziwi mnie jej az taka otylość ona już jako niemowle była duża no ale nie tak jak teraz.. Pani doktor stwierdziła ze gubią ją przekąski.. na razie odstawiłam (no prawie zpełnie słodycze)i soki.na chleb razowy nie da sie jednak namówić.A Twoja córa pod opieką endokrynologa schudła... Zobaczymy co mi powiedzą lub chociaż pokierują dalej.... dzięki pozdrawiam Temat: dieta 8 miesiecznego dziecka! co do ryb to polecam łososia- dobre chude mięsko.najlepiej swiezy a nie jakis mrozony. ja gotuje normalnie zupke jarzynowa i potem dodaje lososia po prostu zamiast miesa. ale oprócz tego to tylko słoiczki dopowiednie do wieku... Zawsze starałam trzymać się zasad co do zywienia niemowląt ale widzać jak mój syn wlepia gały w to co my jemy, to nieraz dam mu liznąć cukierka czy kawałek chlebka...I mam do was pytanie-jak wygląda jadłospis Waszych dzieci? chodzi mi o rozpis posiłków, o której co jedzą i ile tych posiłków jedzą własnie takie 8-miesięczniaki(mój ma skończone 7)? I jak zaczynałyście wpowadzać te makarony sery kanapki? Od razu czy stopniowo tak jak się zaleca? I mam jeszcze jedno pytanie co do jogurtów: czy moge dawać takie normalne(jak tak to jakie polecacie)? Bo ja narazie podaje te gotowe deserki gerbera tylko ze one są dość drogie Temat: ulewanie Schemat w 8 miesiącu: Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostawać zupę jarzynową z mięsem na przemian z połową żółtka, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok ½ żółtka co drugi dzień Przyczyn lewania może być wiele w tym np. ząbkowanie, niemniej za mało mam danych aby cokolwiek jeszcze dodać, poza tym, że nie jest to od razu powód do niepokoju gdyż takie fazy nawet zdrowym dzieciom się zdarzają. Temat: co podawać? Poza konsekwencją w dążeniu do nie podawania nic nocą nie znam dobrych sposobów. Schemat żywienia w 9 mies. przedsstawia się następująco: Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostawać zupę jarzynową z mięsem na przemian z całym żółtkiem (co drugi dzień), przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym, biszkopty bezglutenowe. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 4-5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok Żółtko całe co drugi dzień o ile mu wolno z uwagi na alergie Moze Pani podawać banany o ile nie jest na nie uczulony. Trzeba dążyć do karmienia łyżeczką, konsekwentnie ale nie na siłę. Temat: Pytanie do Pana Dr - prawidłowa dieta 5 mcy Schemat wygląda następująco (w odpowiednie "rubryki" mleczne wstawia Pani zamiast mleka pierś czy też Bebilon pepti oraz wybiera produkty dozwolone) Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny otrzymać zupę jarzynową z mięsem (bez wywaru mięsnego), kaszki bezglutenowe (ryżową, kukurydzianą, gryczaną) na mleku modyfikowanym, sok, przecier owocowy lub warzywny. Orientacyjna wielkość posiłków: 150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 4 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1x zupa jarzynowa z mięsem (bez wywaru) Przecier owocowy/warzywny lub sok Temat: P. doktorze? Ok. 90-100 kcal/kg/dobę. Schemat żywienia niewiele różni się od schematu dla dziecka 12 miesięcznego: Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostawać zupę jarzynową z mięsem na przemian z całym żółtkiem, przeciery owocowe, kaszki glutenowe i na mleku modyfikowanym, biszkopty glutenowe, chleb, bułkę sucharki, wędlinę. Ser biały, jogurt, kefir 1-2 razy w tygodniu. Orientacyjna wielkość posiłków: 200-250 ml Liczba posiłków: 4-5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok Żółtko całe co drugi dzień Kasze, bułki, chleb, sucharki, drobno posiekana wędlina; serek biały, kefir, jogurt 1-2 razy w tygodniu Temat: Wasze pomysły na jedzonko:)PPPLiiiissss tscina napisała: > wg mnie te wszystkie strony kulinarne z przepisami dla niemowląt i e-booki są > skonstruowane tak, jakby matki były bezmózgimi istotami > Czy na prawdę jest potrzebna książka z przepisami by ugotować papkę brokułową > lub zupkę marchewkową? No takie jedzonko to zrobie bez problemu, ale cos bardziej wymyslnego to nie bardzo. i nie czuje sie jak bezmozga istota jesli korzystam z przepisow, a cora zajada az jej sie uszy trzesa i jadlospis jest urozmaicony! Temat: Ilość mleka a normy żywienia Oto schemat orientacyjny żywienia w 7 miesiącu (to nie nakaz tylko ogolne zalecenie aby sie w miare orientowac czego i ile). Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostać zupę jarzynową z mięsem na przemian z połową żółtka, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok ½ żółtka co drugi dzień Temat: 10 m- ile razy mleko? 500 mleka to za mało. Schemat zywienia w 10 mies. przedstawia się nastepująco: Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostawać zupę jarzynową z mięsem na przemian z całym żółtkiem, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym, biszkopty bezglutenowe. Dopuszcza się możliwość wprowadzenia produktów zawierających gluten. Orientacyjna wielkość posiłków: 200-250 ml Liczba posiłków: 4-5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym (ew. kaszka glutenowa) 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok Żółtko całe co drugi dzień Ew. biszkopty glutenowe Temat: MARCEPANNY I MARCEPANY.cz.2 i jeszcze raz mama Krzysia skoro poruszyłyście temat żywieniowy, to muszę koniecznie donieść wam o jadłospisie krzysia: 7.00 - śniadanie - mleko bebiko omneo2 - 210 ml 11.00 - II śniadanie - jogurt i słynna kanapka albo przecierek/ soczek albo biszkopciki 14.00 - obiad - słoik duży z pokarmem dla niemowląt albo dwa małe 17.00 - podwieczorek - przecierek owocowy albo cienka kaszka 20/21 - kolacja - kaszka gęsta i ok 50 ml mleka do przetkania nie wygląda na głodnego - mam nadzieje ze niania go nie dokarmia między posiłkami.. produkcję ma po tym fenomenalną, wiec jest chyba ok. co do prania: wydaje mi się, że niedługo krzys wyręczy mnie w tej czynności - ostatnio próbował wleźć do pralki - zaczął się wspinać.. a jak jest w łazience i pralka działa, to nie odrywa od niej oczu.. jeśli chodzi o zęby - krzys na razie ich nie posiada, może powinniśmy mu zapenić od razu trzci garnitur uzębienia.. w każdym razie zapobiegawczo stosujemy pewne środki farmakologiczne - czyli viburcol w dupkę na noc i święty spokój, pobudki o 5 rano się skończyły - najwyżej potem się odeśle na odwyk.. ale nie wydaje nam się, żebyśmy go uzależniali.. my nie mamy skłonności do uzależnień od środków uspakajających.. a jak ma po tym piękne sny, to chyba jest dobrze, no nie? i my śpimy - co jest jeszcze lepsze ) niania nam dzisiaj zabezpieczyła kontakty - powkładała zatyczki... tak że teraz nie mamy dostępu do żadnego gniazdka, bo zatyczki były do gniazdek bez bolców, a my mamy bolce i niania wepchnęła je na siłe... grunt to wytrwałośc ide juz spac. pa. Temat: Jak karmić dziecko w 8 miesiącu? Co do żywienia to schemat (nie nakaz) przedstawia się nastepująco: Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostawać zupę jarzynową z mięsem na przemian z połową żółtka, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok ½ żółtka co drugi dzień Zaburzenia snu moga byc związane z przekarmianiem Pozdrawiam Piotr Albrecht Temat: bebilon omneo 2 bebilon omneo 2 Panie Doktorze mam pytanie. mój synek za parę dni skończy 7 miesięcy, do tej pory karmiłam go piersią na życzenie, średnio ok 5-6 razy dziennie ( nie wiem ile razy dziennie prawidłowo powinno pić mleko niemowlę) pił krótko bo ok 5 minut, na śniadanie dostawał 125ml/7 łyżek sinlac, potem obiadek z mięsem, na deser ok 1/3 banana, zważając na fakt że w nocy mi się budził co 2 godziny a nawet częściej do karmienia podałam mu wczoraj mleko bebiko omneo 2 ok 120ml, do którego dodałam 2 łyżeczki kaszki bananowej żeby zmienić trochę smak mleka, chciałabym prośić o informację ile mleka mogę mu podać przed snem, i ile razy dzieci w tym wieku powinny pić mleko? czy jadłospis mojego dziecka jest prawidłowy ,czy też powinnam coś w nim zmienić? oraz od jakiego wieku można podawać jogurt naturalny? bo moje dziecko miało problem z zaparciami ale po bananie ustąpiły, a słyszałam że jogurt reguluje pracę jelit. z góry dziękuję za odpowiedz. Beata Temat: Do Pana Doktora i wszystkich grupowiczów! Mozna ewentualnie podawać chrupki kukurydziane, ale trzeba byc przy dziecku gdyż może się zakrztusić. Biszkopty u alergika sa przeciwwskazane. Schemat przedstawiam niżej ale musi Pani w nim uwzględnic alergię. Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostać zupę jarzynową z mięsem na przemian z połową żółtka, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok ½ żółtka co drugi dzień Temat: 6 miesięcty - jakie i ile posiłków Dziecko nie musi tyle wypijać a nawet wgóle nie musi być dopajane. Nie moge ingerować zalecenia Pani doktor, gdyż to ona zna lepiej dziecko niż ja. Jesli dziecko jest alergikiem to obowiazuje ostrozne i powolne rozszerzanie diety. A cóż z tego, że podam Pani przepis karmienia dla zdrowego dziecka skoro u Pani dziecka ie da się go wprowadzić. Schemat na 7 mies. Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostać zupę jarzynową z mięsem na przemian z połową żółtka, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok ½ żółtka co drugi dzień Temat: Jak karmić prawie 6 miesięczne dziecko??? 6 miesiąc: Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny otrzymać zupę jarzynową z mięsem (bez wywaru mięsnego), kaszki bezglutenowe (ryżową, kukurydzianą, gryczaną) na mleku modyfikowanym, sok, przecier owocowy lub warzywny. Orientacyjna wielkość posiłków: 150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 4 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1x zupa jarzynowa z mięsem (bez wywaru) Przecier owocowy/warzywny lub sok Temat: co jedzą? W grupie mojego małego (od 4 miesięcy) podstawą do roku czasu jest mleko modyfikowane (wybierane przez rodziców) oraz zupki, dostosowane konsystencją do wieku i możliwości niemowlaka. Oczywiście picie i deserki itd. Po roku, gdy dziecko potrafi już swobodnie gryźć i stałe produkty swobodnie pochłania, przechodzą z mleka modyfikowanego na krowie. Oczywiście, jeśli nie ma żadnych uczuleń i sprzeciwów pediatry. Docelowo przechodzą na taki mniej więcej jadłospis, jak podał ktoś wczesniej. Najlepiej będzie, jak zapytasz w konkretnym żłobku. Temat: Jak i co jedza wasze 7-miesiecz.?Przesypiaja noce? czesc,moja julcia ur 2.01.05 ma nastepujacy jadlospis: ok 7 rano butelka mleka,ok 200 ml ok 9 kleik(z miseczki lyzeczka) i troche mleka do popitki 11 soczek(rozcienczony z woda pol na pol) 13 obiadek,sloiczek miesko i warzywne puree,do popicia mleko ok 15 mleko 17 owocowe puree ze sloiczka,do popicia mleko przed snem mleko odkad ja odstawilam od piersi przesypia cale noce(z reguly jak sie ewentualnie obudzi to do picia dostaje wode.ja nie mieszkam w Polsce,i ten schemat dostalam w specjalnej ksiazeczce nt zywienia niemowlat,i sprawdza sie calkiem dobrze.wg tych zalozen dziecko powinno wypijac ok 600,700 ml mleka,zjadac posilek miesno warzywny,owoce,i cos typu kleik ,kaszka.wazne jest od 6 miesiaca miesko bo dziecku wyczerpuje sie naturalny zapas zelaza z ktorym sie urodzilo.a miedzy posilkami do popicia woda i mleko.pozdrowienia ania Temat: Separacja? Czy to dopiero początek bólów!!! tez tak sie czulam. Pociesze Cie, ze 2-3 dni i bedzie coraz lepiej. Radzilam sobie z bolem majac pod reka leki przeciwbolowe (pomagal mi ketonal - na recepte, albo ibuprom max). Do tego pomagalo mi jedzenie lodow. Jesli chodzi o jadlospis, to "zapalalam miloscia" do kaszek i obiadkow dla niemowlat, bo na poczatku, szczegolnie po zalozeniu aparatu, nic innego nie dalo mi sie pogryzc. Wielokrotnie mialam dosc aparatu, chcialam sie go pozbyc. Jednak wytrwalam juz 6 miesiecy i efekty tez juz zauwazam. Teraz juz nie czuje tego rusztowania, staram sie jesc normalnie, ale nadal unikam twardych rzeczy. Boli mnie jednak po kazdej wizycie kontrolnej i comiesiecznym podkreceniu aparatu. Temat: Co robić???? Nie doradzę Ci, jak przekonać dziecko do butli, bo mam ten sam problem, ale przylądam się jadłospisowi, który zamieściłaś i przychodzą mi do głowy dwie rzeczy. Po pierwsze, nie jest tak źle. Twoje dziecko ma sześć posiłków w regularnych w miarę odstępach. Nie możesz tak na prawdę stwierdzić, czy z piersi wypija 50 ml, czy 150. To, ze na przykład udaje Ci się ściągnąć ok. 50 ml, to nie znaczy, ze dziecko wyciąga tyle samo. Mi laktatorem udaje się ściągnąć łyżeczkę, czasem dużą łyżkę, ale nie węcej, natomiast mała jak się dossie, to najada się do syta. Niemowlę ma zupełnie inną technikę ssania niż laktator, poza tym z laktatorem nie łączy Cię (raczej ) żadna emocjonalna więź, a dzickiem tak. Druga sprawa: postarałbym się zwiększyć ilość posiłków mlecznych w diecie Twojej córki. Ma ich trochę za mało. Wyeliminowałabym pojadanie między posiłkami, czyli wszelkie herbatniczki i biszkopciki. Jest bardzo możliwe, że z powodu pojadania, mała przystępując do zasadniczego posiłku po prostu nie jest głodna. Może zaakceptuje pierś zamiast przekąski? Temat: A co jeśli nie chce mleka? jeśli dobrze zrozumiałam to dajesz jej wymieszane 2 rodzaje mleka. Myślę, że powinnaś jej dawać tylko to, które jest przeznaczone dla niemowląt. Może nie smakuje jej to mleko. Spróbuj troszkę poeksperymentować ze smakami, np przygotuj jej trochę mleka modyfikowanego do picia, zobacz jaka będzie reakcja. Sama też je spróbuj, może rzeczywiście jest niesmaczne. Gdy mój synek miał pół roczku również wprowadziłam mu do jadłospisu kaszkę, tę wg przepisu Duramgamy, robię ją na mleku NAN2. Można do niej dodać jakieś owoce, soki itp. Czasami robię przerwę i podaję zwykłą kaszkę błyskawiczną. Mam nadzieję, że trochę pomogłam ;) Temat: PAZDZIERNIK 2004 :-) My wybraliśmy się na spacer nad morze i też wpadliśmy w zadumę. Jednak odszedł wielki człowiek, autorytet, drogowskaz moralny i każdy w indywidualny sposób ale na pewno to przeżywa. Czyli i dla Maksa przyszła pora na zmianę w jadłospisie. Jednak to prawda, że dziecko musi dojrzeć do niektórych zmian. Teraz to już polecą zmiany w menu naszych szkrabów bardzo szybko. Przyznam się wam, że nic sobie za bardzo nie robię z tych polskich tabel żywieniowych dla niemowląt. Kieruję się raczej intuicją. I chociaż nie dam 6-miesięcznemu dziecku zupy ogórkowej to rosołku i krupniczku próbował już mój mały, podobnie jak kilku innych dorosłych dań. Przy Arturze to się świetnie sprawdziło (nie tolerował słoiczkowego jedzonka) i wieku ok. 8-9 m-cy zjadał już z nami obiady, nawet schabowego odpowiednio zmiksowanego albo raczej podziubanego. Pozdrawiam Temat: to znowu ja- IZA i moja mała to znowu ja- IZA i moja mała Moja mała ma częste infekcje górnych dr.odd. Nie wiem do końca czy ma alergię na coś. Jako niemowlę była prowadzona na Bebilonie Pepti.Podobno miała alergę na białko mleka. W póżniejszym czasie, jeśli podawałm jej coś z białkiem, owszem miewała wysypki (zgięcia stawowe, pupa). Ograniczałam więc do minimum białko. Robiliśmy testy (Panel) nic nie wyszło. Niestety, nie jestem w stanie zupełnie wyeliminować białka mleka. Ulegam słabościom i mała jada też poza domem.(babcia) Natomiast w chwili obecnej nie ma dolegliwości skórnych, ale nie ma wogóle odporności. łapie wszystko.W moim mniemaniu wszystko znaczy- glistę, toksoplazmozę, owsiki, i niekończące się infekcje. Często ją boli brzuch. W jej jadłospisie pojawia się masło na pieczywie( 2-3 razy w tygodniu) plasterek sera żółtego( 1 w tygodniu),naleśniki do których dodaję mleko. Nie pije wogóle mleka, nie je serków, czekolady ,jogurtów. Czy te nieliczne ilości białka mogły tak ją załatwić? Czy mogę z nią iść do groty solnej? Temat: od kiedy mozna podawac inkę? Ja zaczęłam podawać 2 tygodnie temu, czyli jak Weronika skończyła 9 miesięcy. W książce, do której zaglądam "Odżywianie niemowląt i dzieci starszych" figuruje w jadłospisie dzieci właśnie od 9 miesiąca. Kupiłam tę zwykłą, którą trzeba kilka minut gotować. To jest kawa zbożowa, a wszelkie zboża wchodzą do diety dziecka mniej więcej około 10 miesiąca życia, więc decyzja należy do ciebie. Moja Weronika Temat: czas na nowości w jedzeniu - nie wiem co i jak! czas na nowości w jedzeniu - nie wiem co i jak! (umieściłam ten post na forum niemowlę ale nikt mi nie odpisał...licze na was mamusie!) Wiem że ten temat nieustannie przewija się na forum i czytam wątki ale nie mogę znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Karmię mieszanie, ale mały jest głównie na butli, cyc jest tylko rano i wieczorem i właśnie zauważyłam że pokarm się kończy. Mały ma 3 miesiące z kawałkiem i zaczynam się zastanawiać nad wprowadzeniem innego jedzenia niż mleko. Od czego zacząć? Przetarta marchewka, jabłko czy kaszka?? I jak zaczynać - po łyżeczce między karmieniami, a potem większa ilość zamiast butli? Po jakim czasie następne nowości - jeżeli zastąpie np jedną butlę przetartym jabłkiem to co dalej? I jak ustalić jadłospis? Np rano butla, potem jabłko, znów butla, marchewka a na wieczór kaszka czy kleik??? Nic zupełnie nie wiem na ten temat, nie mogę dorwać żadnej książki więc prosze pomóżcie dziewczyny!!!! Z góry dziękuję. Temat: PIERŚ + JEDZENIE dla 8-9 miesięczniaka ??? Mój synek ma 7,5 miesiąca i jego jadłospis ygląda następująco: 6-pierś 8-kaszka ryzowa na wodzie+pierś 10-60 ml soczku przecierowego 12-obiadek (zupka z mięskiem, lub 2 razy w tygodniu z żółtkiem) 15-pierś 16-owoce (w słoiczku lub surowe) 18-pierś 20-kaszka ryżowa na wodzie+pierś W nocy budzi się raz na cyca. w ciągu dnia dostaje chrupki kukurydziane, a wczoraj dostał nawet te ciassteczko dla niemowlat i małych dzieci, czasem jje też trochę chleba z masłem, kawałek parówki cielęcej. Temat: pierś mleko modyfikowane stałe pokarmy???? pierś mleko modyfikowane stałe pokarmy???? Czytam te wykresy i tabele jak żywić niemowle ale jakoś nie bardzo wiem praktycznie jak to wprowadzać. Teraz chcę opócz cyca raz dziennie podać butelkę (mały ma 3 miesiące). Pediatra mówiła że od 5 m-ca (wcześniej raczej nie wolno?)inne posiłki. Czyli teraz mogę tylko dawać mleko modyfikowane? Niestety musze zaczać je podawaać bo wracam niedługo do pracy i coś mu trzeba będzie podawać do jedzenia. Jak u was wygląda jadłospis 4 lub 5 miesięcznego dziecka np co rano na obiadek itd. Temat: całotygodniowy jadłospis już nie niemowlaka całotygodniowy jadłospis już nie niemowlaka kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54930,2521502.html po prawej stronie są linki - propozycje menu na poszczególne dni tygodnia Temat: co dajecie rocznym dzieciom?? Moja coprawda jest jeszcze za mała,ale dzidzki podobno bardzo lubią makaronik i kluseczki,do tego mozna zrobic rózne sosy Zerknij wątek e-milly"całotygodniowy jadłospis juz nie niemowlaka",napewno coś znajdziesz Temat: jak urozmaicic menu? prawie 1 rok wejdz sobie na stronke jadlospis niemowlaka,tam jest doslownie wszystko,nawet jak zrobic sadzone czy jajecznice na parze lub www.osesek.pl Temat: menu 10-miesięczniaka... wejdz sobie na www.osesek.pl,jest tam sporo ciekawostek na temat zywienia malucha albo w wyszukiwarce wpisz jadlospis niemowlaka Temat: Danonki...??? > Co Wy widzicie tak niezwyklego, wyjatkowego w Danonkach, ze wprowadzacie je do > jadlospisu niemowlat i bardzo malych dzieci? jak to co? reklame! Temat: dokarmianie niemowlaka dokarmianie niemowlaka mam pytanko. od kiedy mozna niemowlaka dokarmiac? chodzi mi o dodanie do jadlospisu banana, potartego jablka, itp. slyszalam rozne wersje, ze niby dopiero od 7 miesiaca, albo znowu juz od 4. sama wiec nie wiem. Temat: jadłospis dla półrocznego niemowlaka - gdzie mogę jadłospis dla półrocznego niemowlaka - gdzie mogę w internecie znaleźć strony o żywieniu i co od kiedy wprowadzać i w jakich ilościach Temat: Pani Doktor wiele odpowiedzi znajdziesz tutaj: www.osesek.pl/jadlospis-doskonaly/schemat-sztucznego-zywienia-niemowlat.html Temat: wegetariańskie niemowlę wegetariańskie niemowlę jak powinien wyglądać jadlospis 5miesiecznego niemowlaka, nie chce dawac synowi mięsa,jedynie ryby.czy może mi Pani coś doradzić>? Temat: 2-3g kleiku to??? 2-3 g kleilku to 1/2 łyżeczki www.osesek.pl/jadlospis-doskonaly/model-zywienia-niemowlat-karmionych-piersia.html Temat: 9 miesięcy - co nowego? polecam: www.osesek.pl/jadlospis-doskonaly/podstawowe-zasady-rozszerzania-diety-niemowlecia.html Temat: menu dla 6 miesięcznego niemowlaka menu dla 6 miesięcznego niemowlaka Jak powinien wyglądać przykładowy dzienny jadłospis dla takiego malucha. Zaznaczam,że właśnie skończył 6 m-cy, je już zupki z mięsem, desery owocowe, Ok.5 rano pierś i przed zaśnięciem ok.21.30 - pierś. Temat: niemowle 7 misiecy dieta niemowle 7 misiecy dieta Witam...Nasza Marcelka ma juz 7 miesiecy. Jaki pronujecie jadłospis.Karmiona jest mlekiem bebilon 2 nastepnym.pozdrawiam Temat: Kwiecien 2004, cd. 5 :) Zapomniałam Wam napisać, że w gazecie "dziecko" (wydanie specjalne - rok życia niemowlaka) jest przykładowy jadłospis na tydzień rocznego dziecka. Bardzo fajne dania tam są razem z przepisami jak je zrobić:o) Temat: Co z nowości dla 9 miesięczniaka? Żywienie w 9 mies. Niemowlętom karmionym naturalnie poza piersią należy podać dodatkowo zupę jarzynową z mięsem na przemian z połową żółtka, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na wodzie, wywarze z jarzyn lub ewentualnie mleku modyfikowanym, biszkopty bezglutenowe. Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostawać zupę jarzynową z mięsem na przemian z całym żółtkiem (co drugi dzień), przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym, biszkopty bezglutenowe. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 4-5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok Żółtko całe co drugi dzień Żywienie w 10 mies. Niemowlętom karmionym naturalnie poza piersią należy podać dodatkowo zupę jarzynową z mięsem na przemian z całym żółtkiem, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na wodzie, wywarze z jarzyn lub ewentualnie mleku modyfikowanym, biszkopty bezglutenowe. Dopuszcza się możliwość wprowadzenia produktów zawierających gluten. Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostawać zupę jarzynową z mięsem na przemian z całym żółtkiem, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym, biszkopty bezglutenowe. Dopuszcza się możliwość wprowadzenia produktów zawierających gluten. Orientacyjna wielkość posiłków: 200-250 ml Liczba posiłków: 4-5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym (ew. kaszka glutenowa) 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok Żółtko całe co drugi dzień Ew. biszkopty glutenowe A tak na marginesie czy to wciąż trzeba tylko mysleć co by tu dziecku nowego podać? Temat: nowe jedzonko JAK WPROWADZAĆ DODATKOWE POSIŁKI? Jeżeli karmisz piersią nie wprowadzaj dodatkowych pokarmów przed upływem 6-ego miesiąca życia dziecka. Niemowlę karmione sztucznie może jeść naturalne soki przecierowe już w 4 miesiącu życia. Wprowadzając pojedynczo nowe pokarmy możesz obserwować jak reaguje niemowlę na poszczególne produkty. Należy zaczynać od niewielkich ilości stopniowo zwiększając i urozmaicając podawane pokarmy Wprowadzając do jadłospisu malca soki, zaczynaj od podawania niewielkiej ilości np: jednej łyżeczki i systematycznie zwiększaj ilość do 4 łyżek stołowych dziennie. Wprowadzając pierwsze posiłki zbożowe, rozpocznij od podawania jednej łyżeczki pokarmu podczas dziennego karmieniem mlekiem. Pierwszy posiłek zbożowy wskazane jest aby był, jednolity i dość płynny o łagodnym smaku. Następnym po sokach "dorosłym" pokarmem niemowlęcia są zazwyczaj kleiki i kaszki bezmleczne. Po sokach, kleikach i kaszkach kolejnym posiłkiem będą zupki i jarzynki możesz podawać malcowi już od 5. miesiąca życia w miejsce jednego z posiłków mlecznych. Nowe warzywa testujemy pojedynczo w następujący sposób : 1 dzień - 1 łyżeczki, 2 dzień - 2 łyżeczka, 3 dzień - 3 łyżeczki, 4 dzień - 4 łyżeczki, 5 dnia podajemy dziecku pokarm do syta i jeśli nie stwierdzimy nietolerancji to rozpoczynamy sprawdzanie kolejnego warzywa. Obiadki z dodatkiem mięsa, które jest cennym źródłem białka i żelaza można wprowadzić od 6. miesiąca do diety dziecka. Mięso indyka, królika lub kurczaka jest najlepszym surowcem mięsnym dla niemowlęcia. Przed 10 miesiącem życia do diety dziecka nie wprowadza się produktów zawierających gluten - czyli tych, których składnikami są: pszenica, żyto, owies i jęczmień. Pierwsze posiłki dziecka powinny być homogenizowane czyli rozdrobnione i ujednolicenie pod względem struktury w celu lepszej przyswajalności przez organizm niemowlęcia. Temat: Proszę o podpoweidź w sprawie rozszerzania diety Tak prawde mówiąc to już robi Pani nie tak, gdyż wprowadzanie nowych pokarmów zaleca sie od 5-6 miesiąca życia, tak, że moje ewentualne rady sa zdecydowanie przedwczesne. 5 miesiąc życia. Niemowlęta karmione sztucznie mogą zacząć przechodzić na mleko następne, można także rozpocząć podawanie przecierów jarzynowych, zupy jarzynowej, kaszek bezglutenowych, skrobanego jabłka lub soku. Orientacyjna wielkość posiłków: 150-180 ml Liczba posiłków: 5 6 miesiąc życia Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny otrzymać zupę jarzynową z mięsem (bez wywaru mięsnego), kaszki bezglutenowe (ryżową, kukurydzianą, gryczaną) na mleku modyfikowanym, sok, przecier owocowy lub warzywny. Orientacyjna wielkość posiłków: 150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 4 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1x zupa jarzynowa z mięsem (bez wywaru) Przecier owocowy/warzywny lub sok Przykładowa dieta dziecka karmionego sztucznie: 4 x mleko następne ew. z dodatkiem kleiku bezglutenowego 1 x zupa jarzynowa lub papka z jarzyn Jabłko skrobane lub sok jabłkowy (marchwiowy) 7 miesiąc Niemowlęta karmione sztucznie poza mlekiem następnym powinny dostać zupę jarzynową z mięsem na przemian z połową żółtka, przeciery owocowe, kaszki bezglutenowe na mleku modyfikowanym. Orientacyjna wielkość posiłków:150-180 ml Liczba posiłków: 5 Przykładowy jadłospis dziecka karmionego sztucznie: 3 x mleko następne ew. z kleikiem bezglutenowym 1 x zupa jarzynowa z mięsem 1 x kaszka bezglutenowa na mleku następnym z owocami Przecier owocowy lub sok ½ żółtka co drugi dzień Temat: Bóle brzuszka, sucha skóra- alergia u niemowlęcia? Bóle brzuszka, sucha skóra- alergia u niemowlęcia? Mój synek ma teraz 2,5 m-ca. Od drugiego tygodnia życia ma kłopoty z brzuszkiem, bywa niespokojny, pnie się, czasem ma kolkę i bardzo płacze. Bardzo uważam na to co jem, nawet zapisuję sobie co jadłam danego dnia, ale nie znalazłam pewnego sprawcy tych dolegliwości (jedynie jakieś podejrzenia)- czasem jest płacz i krzyk, innego dnia przy podobnej diecie dzień mija w miarę spokojnie. Na początku, za sugestią lekarki wyeliminowałam z mojej diety nabiał i jajka (przez 3 tyg.), ale ponieważ nie było poprawy, znów włączyłam je do jadłospisu. Synek bużkę ma gładziuteńką, jedynie na szyjce pojawiają się krostki, ale wydaje mi się, że to potówki. Poza tym skóra na szyjce i w zagłębieniach fałdek jest trochę sucha i lekko zaczerwieniona, ale nie ma wysypki. Można też wyczuć delikatną suchość skóry w niektórych miejscach na rączkach i nóżkach, ale tylko pod palcami, nic się nie łuszczy, nie ma podrażnień. Podczas wizyty parę dni temu ta sama lekarka znów zaleciła mi ścisłą dietę bezmleczną, twierdząc, że te bóle brzuszka są właśnie od białka, co dodatkowo sugeruje sucha skóra synka. Czy to możliwe, żeby takie nieznaczne objawy świadczyły o alergii? Chyba wiele niemowląt ma kolki i suchawą skórę. Czy przy skazie białkowej może nie pojawiać się szorstka i swędząca wysypka na twarzy? Może pani pediatra jest przeczulona na punkcie uczulenia na nabiał? Dodam, że ani ja ani mąż, ani też nasze pierwsze dziecko nie jesteśmy alergikami. Czy naprawdę lepiej zrezygnować z nabiału? Po jakim czasie będzie widać efekty? A jeżeli kolki nie miną, to znaczy, że diagnoza była nieprawidłowa i wrócić do poprzedniej diety (już raz tak zrobiłam - po 3 tygodniach niejedzenia - może to za krótki okres?). Jestem pełna wątpliwości, bo przy pierwszej córce lekarze także typowali skazę, a okazało się, że krostki na twarzy były prawdopodobnie uczuleniem kontaktowym na proszek, a ja męczyłam się niepotrzebnie na diecie przez trzy miesiące. BARDZO PROSZĘ DOŚWIADCZONE MAMY O ODPOWIEDŻ. jAK TO JEST Z TĄ ALERGIĄ U TAKICH MAŁYCH NIEMOWLĄT? pozdrawiam Magda Temat: mleko modyfikowane i kaszka mleczno-ryzowa niezle zamieszanie sie zrobilo;-)hihi:-) Viv, a propos zupki i drugiego dania, to wlasnie od 10tego m-ca tak ma dziecko jesc: zupka ORAZ drugie danie. Cytat z "Rodzicow": " niemowle, ktore skonczylo 9mz warto zaczac juz przyzwyczajac do "doroslego" sposobu zywienia.Jadlospis twojego malego stolownika powinien skladac sie teraz codziennie z trzech posilkow zasadniczych (obfitszych niz dotad):sniadania, obiadu i kolacji oraz dwoch uzupelniajacych: drugiego sniadania i podwieczorku (wyraznie mniejszych objetosciowo a takze o wiele mniej kaloryscznych). Od 10tego m-ca obiad niemowlecia tez wyglada juz inaczej.Powinen skladac sie z zupy i drugiego dania warzywno-miesnego, albo zupy z dodatkiem miesa i warzyw z zoltkiem (lub tylko z dodatkiem masla) na drugie danie." Jadlospis malca zywionego sztucznie (za "Rodzicami"): " w 10 tym mz dziecko powinno zajdac 5 posilkow dziennie: SNIADANIE: mleko modyfik. nastepne (220ml),mleczna kaszka lub kleik (moze byc z dodatkiem owowcow) lub porcja mleka i kanapka z wedlina; DRUGIE SNIADANIE:sok (100-150ml), kisiel lub deser owocowy (150-180g) OBIAD:zupa (120-150ml)oraz jarzynowo-miesne drugie danie (100-150g) PODWIECZOREK:mleko np z sucharkiem lub biszkoptem i owocami (180-220ml), budyn z zoltkiem i owoce KOLACJA:kaszka mleczna lub kleik na mleku (150ml)albo kanapeczki z miesem lub wedlina popite porcja mleka (jesli dziecko nie jadlo kanapek na sniadanie)." Uffff, mam nadzieje, ze sie przyda. Kangur, ja dzis nie dalam kaszki na sniadanie, tylko samo mleko 180ml, potem kromka razowca z maslem i paroweczka cieleca.Herbatka do picia. Na obiadek dam zupke i warzywa z zoltkiem. Potem nie wiem.... U nas nie wyjdzie ta porcja mleka na podwieczorek, bo nie mialabym kiedy dac owocow czy tego Bielucha. Temat: schemat - odarchiwizowany schemat - odarchiwizowany bo sie watek zarchiwizowal, a ja mam pytania. ze strony Nutrici, za jedna z sierpniowek Schemat i normy żywienia Nowy schemat żywienia Schemat żywienia niemowląt to opracowywane przez specjalistów wskazówki, dotyczące najlepszego dla rozwoju dziecka sposobu odżywiania, zgodnego z aktualnym stanem wiedzy naukowej. Przy opracowywaniu schematu uwzględniane są zawsze najnowsze osiagnięcia specjalistów w dziedzinie żywienia oraz wyniki prowadzonych przez nich badań. Dlatego zalecenia te moga ulegać zmianom. Nowy schemat żywienia został opracowany na podstawie wyników przeprowadzonych badań na temat optymalnego czasu wprowadzenia glutenu do diety. Badania potwierdzają, że wcześniejsze niż zalecane do tej pory wprowadzenie do diety niemowlat niewielkich ilości produktów glutenowych zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby trzewnej – celiakii. Do tej pory produkty zawierające gluten pojawiały się w diecie w 10. miesiącu życia dziecka. Nowy schemat zaleca podawanie ich: od 5. miesiąca (po ukończeniu 4. miesiąca życia) niemowlętom karmionym piersią lub od 6. miesiąca (po ukończeniu 5. miesiąca życia), jeśli dziecko karmione jest mlekiem modyfikowanym. Inną ważną zmianą – w jadłospisie dzieci karmionych piersią – jest wcześniejsze (od 5. zamiast od 7. miesiaca) wprowadzenie posiłków uzupełniajacych, na przykład przecierów warzywnych, do których dodawane są produkty glutenowe w postaci kaszki glutenowej, np. kaszki manny lub innej kaszki pszennej. a co z karmeniem wylacznie piersia przez 6 m-cy? (wg WHO);/ i co z tym mlekiem mamy, czy nie jest ono najlepsze/nie zmienia sie wg potrzeb - i jesli tak to czemu mieszanka okazuje sie lepsza (bo glutenu nie trzeba podawac?) Temat: prosze o rade p. dr i mamy -4mc dziecko podpowiadalismy Ci w tym watku: forum.gazeta.pl/forum/w,579,99445537,,pytanie_o_soczki_do_p_doktor_i_mam.html?v=2 > Czy moge juz wprowadzic przecier jablkowy i ile mała ma go zjesc zeby zastapic > mleczny posilek? tak, mozesz wprowadzic przecier jablkowy o godzinie, ktora Wam najlepiej odpowiada. z pewnoscia dziecko nie zje na poczatek tyle by zastapic posilek mleczny, ale z dnia na dzien bedzie jadlo wiecej. nie spodziewaj sie tez, ze po jablku dziecko bedzie syte przez kilka godzin (prawdopodobnie bedzie potrzebowac kolejnego posilku wczesniej). > Czy ten przecier to tez nowosc skoro juz sie przyzwyczaila do jablek? Jablko to jablko, czy to w formie soku czy przecieru. > Czy moge zagescic juz bardziej mleko tak zeby karmic łyzeczką czy jeszcze > zaczekac? mozesz zrobic kleik/kaszke zgodnie z instrukcja na opakowaniu. Bedziesz mogla podawac ja lyzeczka. moze wtedy warto taki posilek podac wieczorem przed snem. mozesz powoli wprowadzac kolejne produkty (warzywa, owoce). zobacz tutaj, co kiedy mozesz zaczac podawac: www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka.html aha, nowosci proponuj po mleku, ale jesli nie bedzie chcialo probowac, zamien kolejnosc. www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/392-schemat-sztucznego-zywienia-niemowlat.html Temat: prawie roczniak- czy ok? z tego co czytałam urozmaicona dieta zapobiega alergii, monotonna jej sprzyja..z warzyw najbezpieczniejsze w sensie najrzadziej uczulają są dyniowate, w tym równiez cukinie, kabaczki, patisony, mniej porzadane sa strączkowe, bo jako cięzkostrawne obciążaja dodatkowo organizm, choc chyba czerwonej soczewicy to nie obejmuje, bo jest zalecana nawet małym niemowletom..warzywa sa źródłem wielu witamin, białek, mikroelementów, błonnika, są stosunkowo łatwostrawne, szczególnie gotowane..z kasz warto tez wprowadzić grubsze, które równiez mają sporo witamin, błonnika (jaglaną, gryczaną niepaloną, sa tez inne egzotyczne quino, amarantus)..a dodatkowo zapewniają sporo energii. Z kasz, warzyw, miesa, jajek i owoców mozna skomponowac urozmaiconą, smaczną diete, która nie tylko dostarczy wszelkich składników ale równiez bedzie stymulować rozwój aparatu mowy (jedzenie grubszych pokarmów, bardziej stałych) i samodzielne jedzenie, bo łatwiej brac do łapki lub "złowić" na łyżeczkę lub widelec..gdy dziecku bedzie mozna rozszerzyc dietę o produkty, których teraz nie moze jeść będzie to łatwiejsze, bo jego jadłospis nie będzie zbytnio odbiegał od "normalnego". niestety musisz poszukac źródła chleba, do którego nie uzywa sie zadnych produktów mlecznych..lub zacząć piec sama, co nie jest takie trudne www.wielkiezarcie.com/przepis21922.html www.wielkiezarcie.com/przepis31573.html , poszukac "smarowidła" nie zawierającego nawet sladowych ilości białka krowiego, serwatki (mamy na specjalistycznym forum beda wiedzieć, jakies z biedronki jest dobre, chyba "nova")i mozna nieźle poszalec z jadłospisem..warto tez zainteresowac sie zamiennikami mleka, które pozwola ugotowac wiele potraw..podobno mlkeczko kokosowe jest smaczne i dobrze zastępuje mleko np. w wypiekach, moze da sie z nimi zrobic np. naleśniki..choc nalesniki mi sie zdarzało robić tylko z ciepła woda..są wtedy "bibułkowe", cienkie, ale da sie w nie zawinąć farsz..mozna tez robic placuszki z jajka mąki i jabłka.. Temat: Jadłospis po roczku Podane > jednak od swietego dzwonu nie zabija mojego dziecka ani nie wpedza > go w jakies problemy trawienne - bez przesady. masz racje..gorzej, gdy pod wpływem mylacej reklamy wprowadzą je do jadłospisu dziecka jako stały posiłek, a niestety tak jest bardzo często. Pewnie, że podanie jakiegos produktu od czasu do czasu, w niewielkich ilosciach dziecka nie tylko nie zabije a w większosci przypadków nawet nie zrobi krzywdy..ale jednak niemowlakom nikt nie podaje codziennie kotleta schabowego z kapustą, za to parówki i danonki niestety tak. Mamy "dobrze kojarzą" jogurt i serek jako produkty mleczne korzystne dla zdrowia dziecka, nie maja jednak zbyt duzej wiedzy na temat tego czym rózni się jogurcik dla niemowlaka, który mozna podawac juz od rozpoczęcia rozszerzania dity od jogurty naturalnego, który wprowadza się od 11-tego miesiąca..i inne które sa przeznaczone dla dzieci starszych lub dorosłych..a róznica jest taka jak podanie na imprezie urodzinowej przedszkolakowi bezalkoholowego "szampana" Piccolo i prawdziwiego z zawartoscia alkoholu. Co do wędzonych mięs to ja się z grubsza zgadzam..bo głównie chodzi o nadmiar zawartej w nich soli, choc z drugiej strony podaje się ogórki kiszone, które tez duzo jej zawierają..Co do serów pleśniowych weź pod uwagę standardy technologiczne a nawet higieniczne, które panują w Polsce..ze wzgledu na te ostatnie nie odważyłabym się podać dziecku "plesniaków" i synowa tez ich nie podaje..Niedawni nawet Rosja wstrzymała import naszych produktów mlecznych z tego powodu..moze uzyła tego jako pretekst, ale później okazało się, ze było co "poprawiać" i zakłądy mleczarskie produkujace na eksport musiały sporo sie napocic by spełnic wymagane normy..dotyczyło to kilku znanych zakladów..a kto wie jak jest w tych mniejszych? Miedzy innymi z tego powodu początkowo postanowiłam dla wnuka robic twarozek własnoręcznie..bo delikatny organizm trudniej radzi sobie z zatruciami i czynią one wiecej szkody, czasem nieodwracalnej. Dorosły organizm radzi sobie na tyle dobrze, ze często tego nawet nie zauważa. W przypadku np. zatrucia salmonellą w znanej mi rodzinie dorośli przeszli je jak poważny rozstrój żoładka i szybko doszli do siebie..dziecko wylądowało w szpitalu w powaznym stanie i później b.długo trwała rekonwalescencja a jeszcze dłużej odrabianie strat w organiźmie Temat: Praca po 12 godzin a karmienie Praca po 12 godzin a karmienie Pisałam na forum rozszerzanie diety i nie mogę doczekać się odpowiedzi, a na tym forum już kilka razy mi pomogłyście więc może i teraz się uda :) Zdaję sobie sprawę że jest tu pełno schematów dotyczących rozszerzania diety u niemowląt, ale niestety nie mogę się doszukać takich obejmujących 12 godzinny system pracy. Proszę więc o pomoc w ułożeniu jadłospisu mojego maluszka. Ale od początku: W lutym muszę wrócić do pracy. Moja córeczka będzie wtedy miała 6 miesięcy. Niestety pracuję w systemie 12 godzinnym, więc niestety przez 14 dni w miesiącu nie będzie mnie w domu od 7 do 19. Niestety mieszkam daleko od pracy więc nie ma możliwosci dowieść coreczki na karmienie.Dodam że nie będzie mnie tylko w dzień także odpada problem nocek i karmienia w nocy. Moje pytania to: 1.Kiedy powinnam zacząć rozszerzać małej dietę żeby zdążyła sie przyzwyczaić do nowego jedzonka 2.Co powinnam jej podawać na początku. 3.Jak powinien wygladać jej jadłospis jak nie będzie mnie w domku, chodzi mi o schemat calego dnia. 4.Co jej podawać do picia 5.Czy musze wprowadzic jej mleko modyfikowane, czy właściwie muszę podawać jej mleko kiedy mnie nie będzie. Dodam ze bardzo mi zależy na karmieniu córki piersia conajmniej do roku, ale nie wiem czy to możliwe. Ile razy w ciagu calego dnia mała powinna dostać mleko?? Myślę że na 2 karmienia powinno udać mi się odciagnać. No i najważniejsze, czy jeżeli przez caly dzień nie będę karmiła piersią to czy powoli pokarm nie zacznie zanikać?? Proszę o pomoc bo czas ucieka a ja nie bardzo wiem jak sie za to wszystko zabrać.Poza tym boję się że małej bedzie ciężko bez cyca przez cały dzień tymbardziej ze teraz domaga się go czasem nawet co godzinę:) Temat: całodobowe wyżywienie 13-miesięcznej dziewczynki wszystko ładnie pięknie Pani Szanowna Pani Natalio (nie ma to jak walka teściowej z teściową) ;-) nie rozumiem już sytuacji gdyż w 1 poście pisała Pani że dziecko ma za ubogi dzień w jedzonko a w drugim już Pani pisze że synowa wraz z matką (tzn drugą teściową) przekarmia dziecko, karmi na siłe co 3 godziny zamiast robić dłuższe prerwy. Co do stawiania dziecka na siłe (gdy nie chce) byłam u 2 ortopedów z córką i każdy z nich zabraniał mi "prowadzać dziecko", można to robić gdy dziecko jest już na to przygotowane, tzn. samo już zaczyna chodzić. Dzieci prowadzane na siłę nieprzygotowane do chodzenia pod względem warunków fizycznych i anatomicznych mają później powykrzywiane w literę O nogi, ponieważ kości są jeszcze miękkie (nieskostniałe) (pogląd ortopedy i pediatry) dlatego jesli dziecko jest słabe, ma małą wagę oraz samo nie "garnie" się do chodzenia to nie trzeba zmuszać. Jeśli wnuczka już zaczyna sama stawiać pierwsze kroczki to oczywiście nie ma przeciwskazań. Co do zupek to powinny być bogate, seler pierwszo słyszę aby uczulał, sama mam w domu alergicznę (białko mleka krowiego) i to bardzo silną od urodzenia, i nigdy nic poza mlekiem (modyfikowanym z puszki) i białkiem jajka kurzego nic więcej jej nie uczuliło, a masło, żółtko, wołowinę, cielęcine wcina z powodzeniem od 6 msc-a życia. W zasadzie to nie wiem o co chodzi ???????? Synowa z matką nie dają małej zupek ? daja zupki bez warzyw ? czy znowu zmuszają do jedzenia ? Jesli synowa powierza Pani wnuczkę na cały tydzień to chyba ma do Pani zaufanie. Generalnie dobrze że pani martwi się o wnusię, i jej korzystne odżywianie, zmuszać nie można - racja - w każdej książce na temat żywienia się to przeczyta, do tego piszą, aby niejadkom nie dawać między karmieniami żadnych przekąsek zwłaszcza słodkich, chrupek, skórek od chleba itp Moim zdaniem, skoro ma Pani taki problem proszę się zaopatrzyć - w ksiązeczki o żywieniu niemowląt i tam są gotowe jadłospisy ułożone na cały tydzień, Pani wnuczka to juz małe dziecko nie niemowlę - są też takie książki w wersji dla większych dzieci, proszę kupić kilka i karmić dziecko zgodnie ze schematem w nich przedstawionym, mozna kupić na ALLEGRO za małe pieniądze, jest Pani nowoczesną babcią (internautką) więc z nabyciem tej literatury nie powinno być problemów, wyjdzie to na dobre dziecku i rodzicom a i Pani problemy zostaną zażegnane, bo dziecko będzie odżywiane zgodnie ze swymi potrzebami kalorycznymi i jakościowymi, pozdrawiam Temat: Zaburzona gospodarka wapniowa a rozszerzenie diety Witam! Jeżeli chodzi o gluten - jak wnioskuję z Pani odpowiedzi, Córeczka miała wcześniej podawany gluten, gdyż skórka od chleba jest produktem zawierającym gluten. U tak dużego dziecka myślę, że nie koniecznie trzeba się trzymać wprowadzania glutenu przez kaszkę manne. Można podać gluten w formie kaszki pszennej,wielozbożowej, wspomnianego przez Panią chlebka, czy też ciasteczek dla niemowląt . Trzeba obserwować Dziecko, podając zwiększające się porcje produktów glutenowych - czy przez miesiąc, myślę że nie koniecznie trzeba się tego tak sztywno trzymać, szczególnie, jeśli Dziecko nie jest alergikiem, nie ma obciążonego wywiadu w kierunku alrgii, celiakii, jeśli rośnie prawidłowo i nie ma objawów nietolerancji.Postawą jest obserwacja Dziecka - trzeba patrzeć na reakcje, jeśli Dziecko dobrze toleruje niewielkie ilości i ciągu ok. tyg. nie wystąpiły objawy nietolerancji, to zwiększamy porcję i znowu patrzymy. Gospodarka wapniowa - u zdrowego człowieka stężenie wapnia i jego wydalanie pozostaje w stanie równowagi chwiejnej, co oznacza,że przy większej zawartości wapnia w diecie obniża się procentowo jego wchłanialność. Z pokarmu kobiecego wchłania się ok. 60% podaży wapnia, z mieszanek mlecznych ok. 40%. Dzienne spożycie wapnia w wieku niemowlęcym powinno wynosić 600-800mg. W 100ml pokarmu kobiecego znajduje się ok. 27mg wapnia, w mieszankach mlecznych trzeba sprawdzać na etykiecie skład (np. w Mleku HIPP Bio 2 w 100ml jest 94mg wapnia). Z jadłospisu jaki Pani przedstawiła nie wynika, by lęk o przedawkowanie wapnia był uzasadniony. Jeżeli chodzi o witaminę D, to zaleca się podawanie dawki 400IU/dobę(jedna kropla preparatu w zależności od firmy ok. 500- 600IU) dzieciom karmionym piersią do ukończenia 1 r.ż. Oczywiście wprowadzając mieszanki mleczne, trzeba zwrócić uwagę na zawartość tej witaminy i odpowiednio dostosować suplementację. Pozdrawiam. Joanna Czerwińska Temat: jakie odstępy między pierwszymi produktami? jeżeli nie ma i nie było żadnych sensacji, nie zdarzyło sie nic niepokojącego w postaci: zmieniony stolec, śluz, bóle brzuszka, wysypka..a chyba sie nie zdarzyła, bo byś była zaniepokojona..to po 3-5 dniach mozna podać kolejną "nowość"..czasem bywa, że przy pierwszym podaniu nowosci pojawia się np. luźniejszy stolec..wtedy trzeba ponowić próbę po tym jgdy jelita wróca do normy i kolejne wypróznienie jest "normalne"..gdy znów bedzie taka sama reakcja lepiej z wprowadzaniem danej nowości zaczekac kilka tygodni..jeżeli za drugim razem jest ok to zwiększasz ilośc podawanego nowego skłądnika. Za kazdym razem "nowości" podaje sie 2-3 łyżeczki, może być dodana do tych produktów, które już "przyjeły" się i są jedzone od jakiegoś czasu. Oliwę, masło lub olej bezerukowy nalezy wprowadzić dość wcześnie, bo tłuszcz jest niezbedny, by organizm mógł wchłaniać z warzyw witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A,E D3), pozatym jest konieczny do prawidłowego rozwoju układu nerwowego i mózgu, choc na poczatku wystarczy do potrawy dodać troche swojego mleka lub po zjedzeniu papki podać pierś na popitkę )kobiece mleko zawiera duzo tłuszczu). Mięsko (ugotowane osobno, w ilosci porównywalnej do wielkosci pudełka zapałek, w zasadzie mozna tez stosować "mierę" objętości dłoni dziecka, dla dorosłych też taką się stosuje)mozna wprowadzić po ok. 2 tygodniach - miesiącu, 2 razy w tygodniu warto wprowadzić rybkę..najlepiej królicze, indycze lub kurze ale ze sprawdzone żródła, ze zwykłego sklepu może pochodzic z intensywnej hodowli, gdzie podaje się hormony..takiego lepiej maluchowi nie dawać..indyk prędzej padnie niz da się tym nafaszerowac więc ponoć jest bezpieczniejszy..jeżeli masło nie wywoła żadnych sensacji i nie zostanie stwierdzona skaza białkowa można tez wprowadzić cielęcinę. Ryvy powinny być tez ze sprawdzonego źródła..mozna ugotowac na parze lub w małej ilości wody i wmiksować w zupkę po sprawdzeniu, że nie ma ości. Żóltko wprowadza się w siódmym miesiącu, pół żótka co drugo dzień..można je dodać rozcierając połowę ugotowanego żółtka na miazgę z odrobiną wywaru lub roztrzepać dokłądnie z małą iloscią zimnej wody/wywaru warzywnego/mleka mod. i wlać na wrzący wywar, zamieszać i zdjąć z palnika..zagęści zupke i nada jej przyjemny smak nie tworząc "farfocli" http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis- doskonaly/391-model-zywienia-niemowlat-karmionych-piersia.html Temat: Ile powinnam ważyć? Niestety masz anoreksję, chyba że schudłaś z powodu innej choroby. Ależ to głupie, jakbyś była moją córką, to bym Cię chyba powiesiła, dlaczego nie widzisz swoich błędów, kochana, jak tak dalej pójdzie zostaniesz bezpłodną, łysą, smutną, chorą dziewczynką (dosłownie, bo z tą wagą nikt nie będzie Cię traktował poważnie). Ja ważę 50 kg przy wzroście 164, też nie jestem święta, odchudzałam się, ćwiczyłam, nie jadłam słodyczy i kolacji i schudłam z 56 kg do 45 kg w ciągu 2 miesięcy. I co, tragedia, wypadające włosy, ciągłe zimno, zawroty głowy, ciągłe uczucie głodu i cieknąca ślinka na widok wszystkiego, a jednocześnie wyrzuty sumienia, jak zjadłam okruszek więcej niż zwykle. Paranoja, to było z 6 lat temu, dobrze że w porę zmądrzałam - sama!!! - bez pomocy nikogo, rodzice tylko krzyczeli i darli włosy z głowy, znajomi mówili na mnie szkielet, a ja się tylko śmiałam i mówiłam, że są głupi, bo przecież jadłam, tyle, że ilość niemowlaka i to z wyrzutami sumienia. A jak zmądzrzałam - po prostu pewnego dnia popatrzyłam obiektywnie na zdjęcia swoje z koleżankami i się przeraziłam - ja zapadnięty szkielet bez cycka tyłka za to z żebrami, które można policzyć dokładnie i one piękne, krągłe, uśmiechnięte, zadowolone z życia kobiety. Poza tym poczytałam o bezpłodności i innych chorobach, które niesie za sobą niejedzenie i to wystarczyło. Oczywiście nie twierdzę, że nagle zaczęłam wszystko jeść, nie rzuciłam się na jedzenie jak wygłodniały pies. Powoli, dodawałam do jadłospisu coraz więcej. Teraz od 5 lat ważę 50 kg, jest super. Jem wszystko!!! Zmądrzej Młoda, póki czas. Temat: Rozszerzanie diety- pytania Poradnik Bobo vity ma świetne schematy.Ja ich sie trzymam, oczywiście bez przesady.Nie zawsze dzieci chcą jeść wg schematu.Może napisz mi w jakim miesiącu jest Twój maluch i co z warzyw , owoców i kaszek podałaś?I jak zupka z HIPPa zaszkodziła? Generalnie wprowadza się 1 nowosć tygodniowo, żeby wiedzieć co zaszkodziło.Z tą zupka z Hippa może źle zaczęłaś.Jak pisałam na początek im mniej składników tym lepiej. POza tym do nowych stałych pokarmów dziecko też musi sie przyzwyczaić, a właściewie jego przewód pokarmowy, mogą być wzdęcia, zaparcia,w kupce niestrawione składniki np. podajesz marchew i przez I tyg. wychodzi drugą strona też marchew, w miare upływu czasu kupa robi sie dorosła tzn. brązowa, nieraz zaielona ,bo akurat były na obiad brokuły, czy szpinak. W hippie ważnymi wskazówkami nie są te dyrdymały o eko - produktach, ale działanie na stolec poszczególnych dań - zwróc na to uwagę.Ja na początek wybierałam te o działaniu rozluźniającym.Schemat na ostatnich stronach jest nieczytelny i trzeba długo medytować , żeby zrozumieć te wypociny.Ładnie jadłospis jest napisany w Bobo vicie. jakie składniki można wprowadzać w danym miesiącu jest dobrze wymienione na www.twojadieta.pl zajrzyj - www.twojadieta.pl/dz.php - wpisuje sie date urodzenia i gotowe. W poradniku Nestle masz opisane kaszki , mleka i desery - oni słoczków nie robią.Polecam kleiki i kaszki właśnie z tej firmy, bo są wzbogacone dod. w wapń, żelazo tego nie ma w bobo vicie, ja od 5mż podaje kaszke kukurydziano- ryżową bifidus - ładne kupy, tylko, że źle sie rozpuszcza.W 7m zaczęłam do każdego mleczka dodawać kleik z Nestle kukurydziany.Fajny jest tez deser z Nestle jabłka z wanilla z mlekiem modyfikowanym - jak maluch nie ma alergii na mleko.Daje go na II śniadanie + sok na popitke.Tu jest schemat żywienia niemowlęcia - www.nestle.pl/dziecko/ - co do malin i cielęciny dałabym później jeśli w domu są alergicy , bo to silne alergeny.Pytaj jak coś postaram sie odpowiedzieć może być na mail gazetowy. Temat: Potrzebuję jednorazowej pomocy - Łódź Tak jest alergikiem,ma alergię na nabiał ( dlatego pepti ) ,białko jaja i gluten,niestety,i niewiele przez to może na razie jeść.Słoiczki zjada bo ma duże trudności z gryzieniem,niestety.Gotuję mu,owszem,lubi moje zupy ale muszą być bez grudek,teraz jest już duży i wyjmuje już sobie sam wszystko co grudkowate z talerza.No taki jest,ma 16 ząbków ale pogryźć nie umie jeszcze,widzę że ma ochotę,że chce i zjadłby wszystko to co ja jem ale nie radzi sobie i w rezultacie wypluwa i rezygnuje.Ale on miał długo problemy z przełknięciem czegoś więcej niż papka Mój syn chyba jeszcze w 9 miesiącu nie radził sobie z gęstszą kaszką na przykład,jadł sporo rozcieńczone,a te zupki słoiczkowe po 6 miesiącu zjadał bez dławienia się dopiero około 1 urodzin.Teraz mu daję tak,że jednego dnia gotuję mu swoją zupkę,drugiego daję słoiczek.Wiesz jakbym chciała,żeby zjadł mi już kawałek kanapeczkę z dżemikiem np ale on chlebka nie pogryzie jeszcze,je ryżowe i kukurydziane ale długo je i takie ilości,że sie tym nie najada,chrupek kukurydzianych nie lubi.Owoce zjada i lubi ( wygładzone oczywiście.. ) uczulają go tylko jagody,a z warzyw może tylko ziemniaka,marchewkę,dynię i buraczka,reszta na razie odpada.Banany chyba najlepiej z tego wszystkiego " gryzie",nie uczulają go Recepty na pepti na razie nie mam,do piątku od lekarza wezmę kolejną ( otrzymuję,tak,i kupuję w aptece na 50 % ) ale mleko wykupię teraz jak dostanę pieniądze - zawsze biorę po 4 - 5 opakowań tylko,przy moim budżecie to 1/4 wydatku. Taką żywnośc w słoiczkach daję synkowi też do kleiku na tym pepti np. do kaszki ( owoce ),w zasadzie tak ogólnie rzecz mówiąc mój mały je wciąż jak niemowlę,jak będzie u niego lepiej z gryzieniem i połykaniem kasz np. to i jadłospis się wzbogaci i będzie mozna mu podac normalne drugie danie np. kaszę z mięsem mielonym i buraczkami ale to jeszcze jeszcze chyba,pozdrawiam Temat: jak przeliczać ilość jogurtu/twarożku na mleko? sprecyzyję, że ja korzystam z owych schematów, mam > alergiczne dziecko, które było uczulone (?) na prawie wszystko, > teraz o dziwo wyrasta już z tych alergii (czy więc to były > alergie?). prawdopodobnie była to nietolerancja..po prostu dla Twojego dziecka było za wczesnie na te produkty, organizm sobie jeszcze z nimi nie radził..i tu właśnie przydaja sie schematy, które są jakby usrednionym jadłospisem dla dziecka w danym wieku. Okreslaja co przeciętne dziecko jest juz w stanie strawić i organizm nie potraktuje podanego produktu jak wrogiego wirusa (reakcja alergiczna lub na taka wyglądająca) Przewód pokarmowy niemowlaka jest prawie jałowy i do tego by strawic wiele produktów musi zostac zasiedlony przez odpowiednią ilośc szczepów bakterii i innych mikroorganizmów, musi dojrzeć układ trawienny, zacząc się wydzielać substancje do tego niezbędne, organizm musi sie nauczyć kiedy i jak je stosować, musi tez dojrzec układ immunologiczny by nie "reagować" na jedzenie jak na substancje chorobotwórcze..schemat pozwala w miarę w optymalnym okresie wprowadzac kolejne "nowośći", co nie znaczy, że zdrowemu dziecku z urozmaiconą dietą nie można czasem wprowadzic jakis pokarmów i miesiąc wczesniej oraz że przezyje dziecko gdy będzie mu sie wprowadzac pokarmy nawet duzo wcześniej..bywa jednak również, że wprowadzone w odpowiednim czasie a nawet później wywołają reakcję, szczególnie, gdy z jakoś powodów organizm dziecka nie funkcjonuje prawidłowo. Z czasem gdy organizm wzmacnia sie i dojrzewa najczęściej objawy ustepują i dziecko moze te pokarmy normalnie jeść. Z drugiej strony jak dowiedzino w czasie badań, niepotrzebne "draznienie" układu odpornosciowego przez podawanie pokarmów, do których organizm nie dojrzał i reaguje może doprowadzic do rozwiniecia sie pełnoobjawowej alergii, skierowanej na inne alergeny, niekoniecznie te, które doprowadziły do stałego "alarmu" w organiźmie i w ostatecznosci skierowaniu sił obronnych przeciw innym, równie nieszkodliwym substancjom..tak u mojego syna rozwineła się alergia z zignorowanej skazy białkowej..a włąsciwie tylko wysypki, która pojawiała się po mleku..tyle, ze "za moich czasów" własciwie nieznany był mechanizm powstawania alergii i prawie się o nich jeszcze nie mówiło Temat: Dlaczego on nie je??? Mozesz mi wierzyć, ze przezylam taki sam koszmar. Nie piszesz nic o wieku dziecka, ale u mnie to zaczelo sie gdzies ok. 2,5 do 3 m.z., tez odbijal jedzenie i picie. "karmilam" nawet strzykawka przewaznie z takim efektem, ze po wcisnieciu 20 ml mleka zwracal wszystko. Moj syn mial VSD, ale w wieku niemowlecym nikt jakos nie umial powiazać wady serca i zupelnego braku apetytu. Wyladowalismy w szpitalu z podejrzeniem wad ukladu pokarmowego! Po badaniach te wady zostaly wykluczone. Lekarze radzili, zeby dziecka nie zmuszać, ale tylko ja wiedzialam, ze moj syn wypijal dziennie 50-60 ml. mleka!!!! i postanowilam, ze musze sie jakos wykarmić to dziecko. Dodam, ze podczas pobytu w szpitalu przez 5 dni byl na kroplowce ( zeby dobrze zglodnial!), po powrocie do domu mielismy 2 tyg. sielanki, synek cieszyl sie na widok butelki z mlekiem i niedlugo potem czar prysnal.Znowu histeryzowal na widok jedzenia. Nie pozostawalo mi nic innego jak karmić go na spiaco. Poskutkowalo! Zjadal znacznie wiecej i nigdy nie wymiotowal. Oczywiscie, ze to nie bylo latwe. Karmienia byly czestsze noca niz dniem, bo dziecko roslo i mniej spalo. Czekalam na cud i magiczna chwile, kiedy bede mogla go "normalnie" karmić. Nie musze Ci opisywać ile lez wylalam i jak bylo mi ciezko. Dopiero po usunieciu migdalkow (3 latka )cos zaczelo sie zmieniać na lepsze, ale jadlospis byl ciagle jeszcze bardzo skapy. Rok temu w Prokocimiu moj synus mial operacje ( zamkniecie VSD ) i od tego czasu nie tylko ma wilczy apetyt, ale czasami wydaje mi sie, ze 5 latek potrafi zjesc wiecej niz dorosly czlowiek. Przez ten rok znacznie wyrosl, nie jest wiecej wychudzonym niejadkiem, wyraznie przybral na wadze i na reszcie nie musze go namawiać do jedzenia. Teraz mam drugiego niejadka, ma 2 latka i choc nie musze go karmić na spiaco, to tez zjada niewiele. Nie wiem jak dlugo taki stan potrwa u Ciebie, ale mozesz być pewna, ze przyjdzie dzien, w ktorym bedziesz to wspominać jak jakis koszmar. Ja nigdy nie pozalowalam ogromnego trudu i poswiecenia, bo moj niejadek nigdy nie mial niedowagi. Zycze Ci wytrwania i mam nadzieje, ze zanajdziesz sposob na Twojego niejadka. Pozdrawiam serdecznie! Monika mama Stefanka i Karla Temat: bardzo wazne - prosze o porady ach, ten Korczak, niemożliwy jest Ach, ten Korczak, po prostu zawrócił mi w głowie. Znowu więc odwołam się do niego: „Zasada: dziecko powinno jeść tyle, ile chce, ani mniej ani więcej. Nawet przy forsownym odżywianiu dziecka chorego, relewę (tu: jadłospis) układać można tylko przy jego udziale i kurację prowadzić pod jego kontrolą.” I jeszcze o relacji z rodzicami: „Dziecko chce rodzicom dogodzić, bo przykro martwić mamę, bo zadośćuczynienie woli rodziców przynosi mu nieobliczalne korzyści. Więc jeśli nie zje kotleta, nie wypije mleka, to dlatego, że nie może. Jeśli zmuszać będą, powtarzające się, co pewien czas niedyspozycje żołądkowe i dieta będą regulowały normalny przyrost wagi.” Błędem jest, który się zemści na rodzicach, ale też na dziecku zacząć z dzieckiem walkę o jedzenie. Dzicko potrzbuje się uczyć, że to jemu samemu ma zależeć na jdzniu, smakowaniu, kosztowaniu, że robi to dla siebie, nie dla rodziców. Jeszcze wrócę do bardzo szkodliwego mitu: "Odstawię, to zacznie jeść normalnie". U podłoża tego mitu leży błędne założenie, że najadanie się dużą ilością mleka nie jest normalne. Podczas, gdy właśnie w drugim roku życia (niekiedy też w trzecim) bywa właśnie najczęściej zupełnie normalnie i bezsensem jest walka z tym- szkoda dziecka, szkoda własnej relacji z nim. No i dziękuję drogiej Żaneci, że zechciała mnie do tej lekturki zachęcić. Niby czytałam to już wcześniej: ale przed kilku laty jeszcze nie dorosłam do tego :o) Często okres pótorej roku jest takim "cofnięciem w roozwoju" dotyczącym jedznia. Dziecko, które do tej pory z chęcią jadło albo chociaż chętnie kosztowało, teraz zaczyna wracać do ssania, ssania i ssania. Jest to okres szczytu ssania- nie należy się temu dziwić. "Niemowlę, które potraja początkową wagę w ciągu roku, ma prawo do odpoczynku. Błyskawiczna droga, jaką odbywa się jeg rozwój psychiczny, daje mu również prawo- coś niecoś zapomnieć z tego, co co umiało, a co przedwcześni markowaliśmy jako trwały nabytek". W moim odczuciu właśnie 18-miesięczniaki (plus minus) odpoczywają w ten sposób, np. od nowych wrażeń żywieniowych, od chodzenia (często chcą być z powrotem noszone), od wymagań (np. wcześniej posłuszne- teraz nieposłuszne). Temat: centrum leczenia otyłości na garncarskie? A ja nie mogę się zgodzić ze złymi opiniami. Korzystam z usług Centrum już od ponad roku. W ciągu ponad 12 miesięcy zruciłem prawie 40 Kg. Sporo. Jestem przekonany że bez wizyt by się nie udało a jeżeli nawet to odbiło by sie to na zdrowiu. W ciągu tego okresu już trzykrotnie byłem kierowany na komplet wszelakich badań (krew, tarczyca, obciążenie genetyczne z tendencją do tycia, cukier itp itp) Za każdym razem wyniki te zostały zinterpretowane a jadłospis dostosowany. Ostatnie wyniki wskazują na zdrowie niemowlaka a wszelkie przekroczenia zostały "naprawione" Bardzo dokładnie godzina po godzinie przeanalizowano mój tryb życia, odżywiania, pracy, ewentualnych ćwiczeń. Zgadza się. Dostaję założenia diety iluś tam kalorii ale to chyba dobrze. Oczywiście podstawą sukcesu jest podejście do tego odchudzania jako do zmiany zupełnie trybu życia, i to dzięki wizytom udało się zrozumieć i wdrożyć w życie. Dodatkowo naturą człowieka jest to że bardziej się staramy jeżeli ktoś nad dami "grzmi" i tak też traktuję co miesięczne wizyty - jako element kontroli wraz z pomocą i sugestiami. Reasumując : podejście jak najbardziej profesionalne, pełne wsparcie i medyczna opieka z analizą wyników badań i comiesiecznych rezulatatów, reagowanie na jakiekolwiek "odchylenia" od planowanego procesu chudnięcia. Dodatkowo pomoc w doborze medycznych specyfików które w mniejszy czy większy sposób pomagają we wszystkim. Tak czy inaczej najważniejsze by pamiętać że odchudzać nie da się dla kogoś, dla czegoś, bo tak trzeba.... Żeby schudnąć najlepiej zrobić to własnie tylko dla siebie, bo sam chcę to zrobić, wiedząć że jestem gotowy na poświecenia i starczy mi silnej woli by przetrwac najtrudniejsze. A potem niech zasady wdrożone podczas diety staną się normalnym trybem życia. Suksces gwarantowany. Temat: Karmienie piersią a nieregularne godziny pracy? Witam ponownie. Ja od poniedziałku wracam do pracy. Już wiem, że w kwietniu czekają mnie popołudniówki, a to oznacza, ze mały będzie miał przestawiony jadłospis do góry nogami czyli cycuś do południa, inne potrawy po południu. Myślę, że nie jest to dla niego najlepsze ale nic nie poradzę.Je juz jabłko tarte (woli je niż deserki ze słoików) i obiadek. kaszek zdecydowanie odmawia. Rano jako trzeci posiłek dostaje odciągnięte mleko z poprzedniego dnia bo z nocy nie da rady - je na okrógło.Podawałam mu już łyzeczką, butlą ze smokiem (katastrofa i histeria), różnymi rodzajami ustników i strzykawką - dozownikiem do leków dla niemowląt (taka strzykawka bez ostrej końcówki). Je z większym lub mniejszym entuzjazmem w zależności od humoru. Raz jadł wyłącznie tą strzykawką, drugim razem tylko łyżeczką, a dziś wypił ustnikiem niekapkiem Aventa.Mam nadzieję, że jakoś mu dalej tak będzie szło. Ja po południu podaję mu od wielu dni herbatkę ziołową tym ustnikiem aby się uczył i przy dużym nakładzie sił i środków (zaangażowanie połowy rodziny) wypija po 20-30 ml na raz.Dziś wypił mojego mleka 85 ml i był najedzony. Resztę mleka odciągniętego tj. ok. 40 ml zjadł na drugie śniadanie przed tartym jabłkiem. Nie wiem ile musisz odciągnąć mleka na jeden raz. Ja wiem, że inne dzieci być może wypijają więcej ale Kacper taką właśnie porcją mleka się najada.Ja odciągam do południa z obu piersi łącznie ok. 130-150 ml i dalej nie odciągam bo mały nie wypija więcej, a w zamrażarce mam 10-dniowy zapas.Musisz sama zobaczyć jaka porcja maleństwu wystarcza na raz. każde dziecko jest inne. I nie trać nadziei- w końcu się nauczy picia innym sposobem , to tylko wymaga czasu. Moja opiekunka, która przychodzi od kilku dni mówi, że najważniejsze, że wogóle jakoś daje mu się to mleko podać, a reszta przyjdzie z czasem. Pozdrawiam Temat: czy kaszki to tylko ZAPYCHACZE? Co do kaszek to znajdują sie one w menu maluchów, bo dzieci jak każdego człowieka obejmuje tzw. piramida żywieniowa, w której znajduja sie produkty zbozowe(skrobiowe czyli wegl. złożone), mięsne(białka zwierzęce),mleczne (nabiał),warzywa i owoce (białka roslinne, skl. min, wit),oleje i margaryny. W każdym jadłospisie prawidłowym powinny znajdować sie produkty ze wszystkich grup. U niemowląt młodszych jako posiłek zbożowy zaierający węglowodany złożone sa kaszki i kleiki - ryżowy i kukurydziany. U starszych maluchów zboża glutenowe i gotowe produkty - chleb, bułki itp. Wiadomo, że mleko ma swoje kalorie i wartości odżywcze i kaszka rónież, wzbogacając mleko kaszka czy kleikiem podnosimy kalorycznośc posiłku - zwiększamy podaz białek , a z nich powstaja komórki tłuszczowe, które dopiero potem wypełniaja sie tłuszczem z diety. Ale kaszki to tez żródło nie tylko potzrebnych białek roślinnych ale i węglowodanów złożonych ( mniej tuczacych niz węglowodany proste - cukier!)i powinny być w menu malucha - u starszaka jako np. chlebek. Jeśli dziecko nie chce kaszki można podać kleik, a jaki i tego nie chce to zdecydowanie nie zmusza sie malucha to jedzenia, nawet mleka, które jest podstawa diety. Można wtedy dopiero wychowac niejadka! Maluchowi z małym apetytem i słabo przybierającemu na wadze jest jak najbardziej wskazane podawanie kaszek nawet 2. Jak dla mnie to bardziej problematyczne jest dawanie cukru do tych kaszek - każda ma w swoim składzie, ale można poszukać w sklepie innych produktów zbożowych i z nich robic pyszne posiłki np. kasza jaglana jako baza do zupki lub deseru. Ogólnie należy jak ze wszystkich zachować zdrowy rozsadek - trudno np. pakować w malucha z nadwaga 2 kaszki robione na gęsto. Ale jak bedzie to taka lekko odchudzona np. z 2 a nie 4 łyżek to jak najbardziej i wilk syty i owca cała Nie wiem czy cos rozswietliłam koleżankom-mamom, ale próbowała Temat: Sierpień 2008 ALe mnie dołujecie. Po pierwsze - nic nie przygotowuję sama mojemu synowi (oprócz kaszki, herbatki ), wcina słoiki. Po drugie - wasze dzieci już jedzą takie grube kawałaki a mój dalej na słoikach po 5 i 6 miesiącu, bo jak jest jakaś większa grudka to rzyga. Ale przepis na budyń spisałam i będę matką cud w weekendy. Bo w tygodniu po 17 to już mi trochę trudno. A' propos samodzielności - moja córka kiedy była niemowlęciem to szybko żarła grube kawały i była bardzo samosia, więc jak jej dawałam obiad (np. kasza gryczana albo cokolwiek) to miała swoją łyżkę i dziubała sama. Ja dopychałam swoją. Bardzo szybko sie nauczyła sama jeść. A Maciej dostaje chrupki do łapy, biszkopty (ale odgryza za dużo i rzyga), miśkopty to w ogole pomyłka, za twarde.Dostaje też skórkę chleba albo bułkę i sobie memla. Jak wy ten kisiel z soku robicie? Co do postępów... robi brawo i papa, grzebie w szufladach ale nadal pełza w tył, nie czworakuje Zęby - 6, dwa na dole, 4 na górze. Włosy jasne i króciutkie, za to długaj. Rozmiar 80 już za mały. Chodzimy śmiało w 86 a nawet czasem i 92 (ale to letnie spodenki, mogą byc za dlugie). Wydaje mi się że ma zbyt monotonny jadłospis. Ale z racji tego, że nie gryzie i się dławi nie mogę mu zaserwować menu smakosza. A może ja to zmiksuję na papkę? Jak myślicie? Owoce zajada aż się uchole trzęsą. Zupki - hipp the best. Zrobił się też taki jakiś marudny, mniej śpi ku naszej rozpaczy. pije z niekapka znowu, uff. Ale tylko z jenego, tego najgorszego wg mnie. budzi mi się ostatnio o 4 rano i nie śpi do 5.30. Chodzę nieprzytomna. Oj zdecydowanie za rzadko tu zaglądam... Temat: dzieci z września 2004 4 stycznia Dominik skończył 4 miesiace a od jakis 3 tygodni pije soczki i je jabłuszko. Na poczatu dawałam mu soczki jednoskładnikowe .W chwili obecnej pije juz wszystkie ,które sa dozwolone od 5 miesiaca.Prawdziwym hitem okazał sie winogron z melisa i rumiankiem.Dominik poprostu za nim przepada.Kaszke ryzowa z jabłuszkiem po raz pierwszy jadł w wigilie i tez bardzo mu smakuje.W pierwszy dzień do mleczka dodałam mu łyzeczke kaszki,w drugi dzień 2 łyzeczki, w 3dzień 3 łyzeczki i tak do dnia dzisiejszego.Kaszka jest dosyc gesta ale smoczek nam sie niezapycha.Jednak nigdy mu kaszki nie daje na noc .Je ją przed południem jak idziemy na spacerek. Po południu ok.15-16 je zupke,która wprowadziłam ponad tydzień temu.Na poczatku była to marcheweczka ,po 3 dniach dodałam ziemniaczka i po kolejnych 3 dniach pietruszeczke.Mały tez sie nia zajada a karmienie łyzeczka sprawia mu duza frajde.Tak wiec mój synek ma juz całkiem urozmaicony jadłospis.Równiez od paru dni niejada juz mleczka w nocy.Budzi sie ok.3 na herbatke i dopiero rano miedzy 7-8 dostaje mleczko.Bardzo ładnie przesypia i wcale sie nie zali ze jest głodny. Bebewawa jesli chodzi o moja diete to staram sie jesc1000-1200 kalori.ćwicze ok.30-40 minut,duzo z Dominisiem spaceruje i po 18 juz nic nie jem.Na razie efektów nie widze ale czuje sie juz troche lżej.Mam nadzieje ze juz niedługo waga zacznie spadać w dół ,bo to juz 8 dzień moich zmagań. Ddorcia bardzo dziekuje za jezyk niemowlat. We Wrocławiu było dzisiaj bardzo ciepło bo 12 stopni.Zrobilismy sobie z Dominisiem i mezem bardzo długi spacer.Poszlismy do moich rodziców na pieszo a wcale tak blisko do nich nie mamy.Czujemy sie rewelacyjnie a taka dawka tlenu była nam potrzebna.Pozdrawiamy Ania i Dominiś Temat: Co AKTUALNIE jedzą Wasze dzieci? Ankas, przegłodzenie raczej (piszę "raczej", bo przy dzieciach wszystko jest możeliwe i nie ma pewniaków ;-P)Ci nie wyjdzie. Dzieci są przerażająco uparte, raczej Ty się złamiesz niż on. ;-p Sluchaj, przede wszystkim ważne jest to, że Ty wiesz, że Tymkowy jadłospis jest w tej chwili skopany i że chcesz coś z tym zrobić. Nie oczekuj cudów i zmian w jednej chwili- nie wepchniesz mu tej marchewki do gardła, no nie? Naprawdę nie warto też dziecka zagadywać, karmić przy telewizorze itd. Owszem, coś tam wtedy przemycisz, ale możesz wpaść w pułapkę i TYLKO tak będzie jadło. Moja prawie siedmioletnia córka od zawsze je strasznie mało- ona je w tej chwili mniej niż Tereska. Ale ja nie dopuszczam do tego, żeby zjadła "śmieci". Je minimalnie, ale same porządne rzeczy. Wypracowałyśmy to. Da się. Kontroluję jej przyrosty wagi i wzrostu (idzie od niemowlaka równo trzecim centylem), sprawdzam morfologię, żelazo, wszystko jest super. Myślę, że w żywieniu w ogóle bardziej chodzi o jakość, nie o ilość. Więc się ciesz, że Tymek zje właśnie choćby tego mielonego z przemyconymi warzywami. Mielisz mu różne rodzaje mięsa, rybę, jarzynę. To już jest punkt na plus, no nie? A z tą całą resztą, tak jak Ci napisałam, nic nie zrobisz, poza spokojnym i maniakalnie cierpliwym podtykaniem dobrych rzeczy szanownemu panu. ;-) I oczywiście on musi widzieć,że Wy też to jecie. ;-) Szukałam wczoraj dla Ciebie takiego śmiesznego wykresu, ale cholera gdzieś mi wsiąkł. Tak, jak są w życiu dziecka okresy buntu i spokoju, tak samo są fazy lepszego i gorszego apetytu. Tez leci to jak sinusoida. Wiek naszych dzieci to faza jedzenia do bani. Oczywiście, nie każde dziecko Ci się wpasuje w taki schemat- ale jest to pocieszające, że jednak sporo tak ma. Głowa do góry- grunt, to Tymka nie "zaśmiecić", a reszta pójdzie sama. Temat: pomozcie niedoswiadczonej mamie Przepraszam Moje dziecko się porządziło przy kompie i mi "post" własnoręcznie napisało i wysłało. Ja tylko z takim małym pytaniem. Czy większość z Was naprawdę nie jada w czasie karmienia dzieci we wczesnym niemowlęctwie surowych owoców i warzyw ???????? Czy Wy naprawdę jadacie wszystko gotowane i smażonego unikacie jak diabeł święconej wody, a z sałatki warzywnej wyszukujecie widelcem kuleczki zielonego groszku ???????? Czy nie pijecie nic, oprócz wody mineralnej niegazowanej, herbatki koperkowej i ewentualnie jako rarytas słomkowego koloru zwykłej herbaty [o kawie nawet nie wspomnę]. Mogła bym tu jeszcze wymieniać i wymieniać czego "nie powinno się jeść karmiąc piersią". Jedna drugiej udziela bzdurnych rad, żeby ta druga praktycznie nic nie jadła, bo dziecko tej pierwszej źle zareagowało na jakiś tam składnik jedzenia. Jak takich "pierwszych" więcej odpisze, to wyjdzie na to, że nic nie wolno jeść. Przekarmiłam sporo lat, ale gdyby kilkanaście lat temu ktoś mnie przed karmieniem nastawił na tak drastyczną dietę i tyle wyrzeczenia, to nie karmiła bym ani jednego dnia. Jadłam dosłownie wszystko ograniczając tylko to, co u mnie zjadane w dużych ilościach powodowało duże wzdęcia [grochówka głównie i duża ilość smażonej cebuli oraz gotowana, słodka kapusta]. Dwoje z mojej trójki kolek nie miało, jedno miało i przy tym jednym nic nie zdziałała tygodniowa bardzo ścisła dieta. Wyrósł z kolek i tyle, ale żeby mu ulżyć, to w godzinach kolkowych wkładałam go do chusty i tak ten czas przesypiał. Mogła bym napisać, że chusta go wyleczyła, ale to nieprawda, bo zapobiegawczo gdy zbliżały się kryzysowe godziny wkładałam go do niej i tam zasypiał. Przegapiłam więc moment, kiedy z kolek wyrósł. Czy zastanawiałyście się kiedyś, co je krowa która daje mleko na mieszankę dla niemowląt ? Czyżby ktoś im jadłospis ustanawiał którego mają się trzymać ? Temat: MAMY KARMIĄCE PIERSIĄ KIEDY WPROWADZACIE POKARMY Moja mała ma już prawie siedem miesięcy. Zaczęłam stopniowo wprowadzać inne pokarmy od początku piątego karmiąc równocześnie piersią (córcia była wyłącznie na piersi do końca czwartego miesiąca). Niestety, powrót do pracy wymusił na mnie nieco szybszy niż to przewidują schematy żywienia niemowląt, wprowadzenie pokarmów stałych. Mała na początku dostawała niewielkie ilości zupki warzywnej HIPPa od piątego miesiąca, ale dostała uczulenia od selera - warto na niego uważać bo to silny alergen.Zmieniłam na zupkę marchewkową - ale mała miała po niej zaparcia więc też musiałam z tym ostrożnie. Po urozmaiceniu diety jabłuszkiem problemy z kupką znikły. Teraz (pracuję już od półtorej miesiąca) moja Weronisia dostaje zupkę warzywną z mięskiem (lubi Gerbera od siedmiu miesięcy), rano przed pracą cycuś, na drugie śniadanko kaszka kukurydziana lub ryżowa (na modyfikowanym hipoalergicznym NAN HA), zupka na obiadek, później trochę soczku albo troszkę jabłuszka, później, po moim powrocie cycuś, na kolację też kaszka na modyfikowanym mleku. Niestety, daję jej dwa razy dziennie mieszankę bo przez rzadkie przystawianie do piersi (ze względu na pracę) mała dostawałaby zbyt małą ilość mleka, więc musi być karmiona w sposób mieszany. Udało mi się ją karmić swoim mlekiem (bez stosowania mieszanek) do końca piątego miesiąca. Nie mamy alergii, ale jesteśmy rodzinnie obciążeni skłonnością do niej (moja mama jest astmatykiem), dlatego daję małej mieszankę hipoalergiczną. Na razie dobrze to znosimy. A co do konsultacji z pediatrą, to nie radzę się go we wszystkim. Pytałam, czy ten schemat żywienia nie jest błedny, ona mówiła, że jeśli nie maskazy białkowej to wszystko jest OK. Po prostu mała obserwuję, i gdy coś jej nie służy to eliminuję z jadłospisu, tak jak w przypadku selera. Pozdrawiamy. Strona 2 z 3 • Wyszukano 177 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||