Strona Główna
jadłospis Dieta rozdzielna
jadłospis dla kulturysty
jadłospis dla maluszka
Jadłospis malucha
jadłospis na lato
jadłospis niemowlęcia
jak jezdzić cieżarówką
j0g0s iinfantis
Jacek Kaczmarski teksty mp3
J.D. Edwards
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • racot.htw.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jadłospis ciężarnej





    Temat: Produkty zalecane w ciąży
    Będąc w ciąży zapewne zadajesz sobie ciągle pytania co jeść, żeby dziecko prawidłowo się rozwijało. Twoja dieta teraz powinna być bardzo urozmaicona. Musisz dostarczać dziecku dużo cennych składników.

    W Twojej diecie na pewno nie powinno zabraknąć białka, wapnia, witaminy D, żelaza, witaminy C, cynku i kwasu foliowego. Każdego dnia w jadłospisie ciężarnej powinny znaleźć się produkty ze wszystkich wymienionych poniżej grup:

    * świeże owoce i warzywa;
    * pełnoziarniste pieczywo, makaron, brązowy ryż;
    * mięso, ryby, jaja, orzechy, rośliny strączkowe, mleko i jego przetwory;
    * oliwa, olej.

    Na liście produktów szczególnie zalecanych w czasie ciąży powinny znaleźć się:

    * płatki owsiane - bogate źródło kwasu foliowego, żelaza;
    * tofu - doskonałe źródło białka;
    * czerwona papryka - ma więcej witaminy C niż cytrusy;
    * truskawki - są bogate w błonnik i witaminę C;
    * woda.






    Temat: Artykuł- Przykładowy jadłospis chomika
    Przykładowy jadłospis chomika:

    codziennie:

    2 łyżeczki mieszanki z ziaren, odrobinę warzyw i owoców

    2 mączniaki lub kawałek sera, świeża woda

    co 2 lub 3 dni

    łyżeczka jogurtu lub twarogu:

    raz na tydzień:

    odrobina psiego ciastka, kolba z ziarnem lub coś innego do ścierania zębów

    Pokarm dla ciężarnych i karmiących samic:

    Samice spodziewające się potomstwa i te karmiące powinny otrzymywać o 1/3 więcej pożywienia. Pokarm powinien być wzbogacony w większe ilości białka , fosforu i wapnia. Podajemy więc więcej białego sera, mleka w proszku lub świeżego oraz larwy mieczaków.

    Wszystkie moje artykuły są z mojego bloga tzn. ja je napisałam.





    Temat: Ciąża,nadwaga,laktacja-jak zrzucić... ?!


    Witam!!!
    Jestem mamą, która ma jeszcze trochę czasu na schudnięcie zanim wróci po
    macierzyńskim do pracy. Mój kłopot polega na tym, że nie mogę wprowadzić
    żadnej z diet, które znam gdyż karmię piersią :

    1. z warzyw niestety niewiele mogę jeść (odpadają kapusty, kalafiory,
    brokuły, groch, fasola, itp.)
    2. z owoców mogę jeść jeszcze mniej
    3. Mleczne produkty i mleko calkiem odpadają


    Czy odrzucenie powyższych produktów wynikło z twoich praktycznych
    doświadczeń - że to szkodziło maluchowi, czy też z teorii?
    Z własnego doświadczenia wiem (karmiłam dwoje dzieci), że to, na co dziecko
    "reaguje" z jadłospisu matki, to indywidualna sprawa i stosowanie się do
    tych wszystkich książkowych zaleceń może spowodować, że faktycznie "nie
    zostaje już nic, co można jeść".

    Skoro nie jesz tego co powyżej, to z ciekawości - CO JESZ? Napisz proszę,
    będzie łatwiej Ci coś doradzić.
    Jeśli faktycznie nie możesz jeść wymienionych przez Ciebie rzeczy, to
    spróbuj poczytać o Montignacu. To zdrowy sposób odżywiania, polecany nawet
    ciężarnym. http://misiczka.com/monti/monti.html Można go tak zmodyfikować,
    żebyś nie jadła przetworów mlecznych, owoców i strączkowych. A pierwszą
    rzeczą, jaką bym zrobiła na Twoim miejscu byłoby wyeliminowanie białej mąki
    (i pieczywa), cukru i słodyczy oraz ziemniaków.

    pozdrawiam, misiczka





    Temat: A co sądzicie o tym artykule?
    Hmm w sumie nic odkrywczego ta pani dietetyk nie napisała Żadnych konkretnych porad ,no moze poza wprowadzeniem do jadłospisu ryb Najlepsze było to zdanie :
    Warto jeszcze dodać, że są na rynku dostępne produkty wzbogacane w żelazo, kwas foliowy i inne witaminy. Może warto także sięgać po tego typu asortyment. Najlepszym rozwiązaniem dla Pani byłyby specjalne herbatki przeznaczone dla kobiet ciężarnych.



    Temat: Dieta w ciąży
    ja całą ciążę jadłam wszystko. pytałam gina i nie miał żadnych uwag co do mojego jadłospisu (generalnie jem min. 5xdziennie i dużo warzyw).

    a tak na logikę- we włoszech jedzą wędliny suerowe suszone i rodzą dzieci, w japonii jedzą sushi i rodzą dzieki, we francji jedzą sery brie i rodzą dzieci, to dlaczego nagle w polsce miałoby być inaczej. złapać jakieś świństwo można zawsze i wszędzie. nie wolno popadać w skrajności ani dać się zwariować.

    wg mnie należy ograniczać/wyeliminować z diety ciężarnej:
    - chipsy
    - hamburgery i inne fast foody
    - alkohol
    - papierosy
    hmm, nic mi teraz do głowy więcej nie przychodzi (mogłam coś ominąć, ooo np narkotyki) ale to się samo przez się rozumie



    Temat: Ciaza w UK - myslicie ze jest ok?
    Jednak mimo tego faktu, żadna z przyszłych mam nie musi się obawiać jedzenia. Groziłoby to popadnięciem w jakąś fobię przed spożywaniem posiłków. A przecież każda ciężarna, jak i każdy człowiek jeść musi, żeby po prostu przeżyć. Jednak trzeba mieć świadomość, tego, po co tak naprawdę sięgamy do sklepowych półek. Dlatego warto czytać i jeszcze raz czytać informacje podane na opakowaniach. Te nie zawsze w pełni podają stan faktyczny, ale przynajmniej będziemy wiedzieć, czy możemy dany produkt włączyć do swojego jadłospisu, czy też lepiej zostawić go tam skąd go wzięliśmy. Wszystkie produkty dostępne w odwiedzanych przez nas sklepach muszą spełniać pewne wymogi określane przez Unię Europejską. Skoro dany produkt został dopuszczony na rynek do sprzedaży, widocznie nie stwarza zagrożenia dla życia konsumujących go ludzi.



    Temat: czego nie wolno, a co wolno?

    ten temat to apropos jadłospisu cięzarnej..???

    Taaa o tym samym pomyślalam
    Może Alix go trochę zmodyfikuje?



    Temat: czego nie wolno, a co wolno?
    w 100% zgadzam się z tym, co napisała Karoleena,

    ps

    ten temat to apropos jadłospisu cięzarnej..???



    Temat: Wegetariańska dieta dla ciężarnych

    Bardzo długo pokutował mit, że dieta bez produktów zwierzęcych jest bezwartościowa. Dzisiaj jednak wiadomo, że odpowiednio ułożony jadłospis wegetariański może być zdrowy. Także w czasie ciąży. Musisz się tylko stosować do kilku zasad:

    1. Do 16. tygodnia powinnaś zażywać kwas foliowy, który chroni płód przed wadami cewy nerwowej. Znajdziesz go w aptece albo… w pożywnych pokarmach. Jedz dużo zielonych warzyw, fasolę, pieczywo pełnoziarniste.
    2. W pierwszym trymestrze nie musisz jeść więcej niż przed zajściem w ciążę. Wystarczy, że dostarczysz organizmowi 2000 kalorii dziennie. Później powinnaś przyjmować o około 300 - 400 kalorii więcej.
    3. Nie obawiaj się, że tyjesz wolniej niż twoje koleżanki, które jedzą mięso. Naukowo udowodniono, że nadwaga jest bardziej niebezpieczna dla mamy i maluszka niż niedowaga. Otyłe kobiety rodzą często bardzo małe, niedożywione dzieci, ponieważ ich organizm pochłania zbyt dużą ilość składników odżywczych.
    4. Dwa razy w tygodniu jedz na obiad ryby (najlepiej słodkowodne), które są cennym źródłem kwasów omega-3. W pozostałe dni spożywaj jak najwięcej warzyw strączkowych i nabiału.
    5. Wapń znajdziesz w mleku, ale jeśli go nie pijesz, jedz kaszę i rośliny strączkowe.
    6. Jeśli nie jesz produktów pochodzenia zwierzęcego, musisz znaleźć alternatywne źródło białka. Sięgaj po ziarna zbóż, zielone warzywa, migdały.
    7. Żelazo pochodzenia roślinnego jest gorzej wchłaniane niż zwierzęcego. Aby poprawić jego przyswajanie, łącz produkty bogate w ten składnik z tymi, które są źródłem witaminy C.
    8. Jeśli lekarz stwierdzi niedobór jakiejś witaminy lub substancji odżywczych, powinnaś zacząć łykać suplementy.

    W skład twojej diety powinny wchodzić w dużych ilościach:

    * oleje roślinne;

    * pełnoziarniste pieczywo, brązowy ryż, zarodki pszenicy, kiełki;

    * świeże warzywa i owoce, soki owocowe;

    * orzechy, pestki dyni i słonecznika, ziarno sezamowe, orzeszki pistacjowe i migdały;

    * soja i serek tofu;

    * suszone owoce;

    * drożdże piwne;

    * warzywa strączkowe.


    Źródło

    Pięknie, tylko ten nieśmiertelny fragment o rybach ...



    Temat: Żurawina dla przyszłych i karmiących mam
    Okres ciąży to niezwykły czas w życiu kobiety. Jest to czas, kiedy w organizmie młodej mamy zachodzą duże zmiany. Przyszła mama jest odpowiedzialna już nie tylko za swoje zdrowie, ale również prawidłowy rozwój dziecka. Również młode, naturalnie karmiące piersią mamy powinny pamiętać, że dbając o siebie, wpływają na prawidłowy rozwój swojego dziecka. Codzienny jadłospis zarówno przyszłej jak i świeżo upieczonej mamy musi być pieczołowicie dobrany, ponieważ już podczas ciąży i karmienia piersią kształtowane są nawyki żywieniowe dziecka.

    Dieta kobiety ciężarnej oraz karmiącej powinna być urozmaicona smakowo, ale przede wszystkim bogata w witaminy i składniki mineralne. Ciekawym suplementem wzbogacającym dietę między innymi o witaminy: A, B1, B2, C, P, a także pektyny, błonnik, węglowodany, żelazo, wapń, magnez, fosfor, potas i jod są napoje żurawinowe. Warto nadmienić, że podczas ciąży wzrasta zapotrzebowanie organizmu na te właśnie witaminy i substancje i niekoniecznie trzeba je zaspokajać gotowymi preparatami wielowitaminowymi, które w nadmiarze mogą okazać się groźne.
    Napoje żurawinowe mogą być również odpowiedzią na nasilającą się u wielu kobiet w ciąży przypadłość - bakteryjne infekcje dróg moczowych. Wiele ośrodków badawczych (Rutgers University, Chatsworth, University of Wisconsin, Madison) potwierdza, że żurawina dzięki zawartości Proantocyjanin nie tylko wspomaga leczenie Zapalenia Układu Moczowego (ZUM), ale również wspomaga profilaktykę nawracających postaci ZUM oraz leczenie tych infekcji, które wywołane są przez trudne do zwalczenia bakterie o właściwościach lekoodporności.

    Organizm kobiety ciężarnej wykazuje określone zapotrzebowanie na płyny; ok. 1,5 litra na dobę, matki karmiące powinny przyjmować ok. 1,5 – 2 litry płynów z tego w obu przypadkach ok. 0,5 litra powinny stanowić soki lub napoje owocowe np. żurawinowe napoje OCEAN SPRAY. Napoje Ocean Spray są bogatym źródłem mikro i makroelementów ponieważ spełniają kryterium odpowiedniego stężenia czynnych substancji, co oznacza, że w ich objętości znajduje się nie mniej niż 25% koncentratu z owoców.

    OCEAN SPRAY - napoje z żurawiny amerykańskiej mają zastosowanie w profilaktyce i leczeniu między innymi: zapalenia dróg moczowych, chorób nowotworowych, chorób serca, choroby wrzodowej, grzybic skórnych, chorób układu krążenia i schorzeń przyzębia. Są doskonałym uzupełnieniem diety, pozwalającym na uodpornienie się przed przeziębieniami i zakażeniami.

    , źródło: , Data: 2007-04-26




    Temat: ="nd();" >Chomik - Żywienie
    Witam!

    Żywienie:

    Chomik jest wszystkożerny. Powinien dostawać nie tylko pokarm roślinny ale także produkty pochodzenia zwierzęcego. Podstawowym pokarmem chomika są ziarna: pszenica, żyto, owies, ziarna słonecznika, proso. Najlepiej kupić gotową mieszankę ziaren, która zawiera wszystkie potrzebne chomikowi składniki, a wzbogacona jest o witaminy, przede wszystkim D i E. Na opakowaniu zawsze powinna być data ważności. Najlepiej otworzyć takie opakowanie. Stęchły zapach i pleśń świadczą o niewłaściwym przechowywaniu.
    W jadłospisie chomika ważne są też owoce i warzywa. Można podawać: marchewkę, brokuły, kalafiora, pomidora, ogórka, jabłko, gruszkę, banana. Czasami można podać truskawkę, wiśnię, czereśnię, malinę, agrest. Zawsze podajemy je umyte i pokrojone. Do ścierania siekaczy nadają się gałązki jabłoni, wierzby, brzozy, topoli. Zapewniają one organizmowi celulozę oraz mikroelementy. Chomik chętnie zje płatki owsiane, orzechy. Nie pogardzi odrobiną surowego lub gotowanego mięsa, białym i żółtym serem czy jajkiem na twardo. Bardzo trudno jest określić ile dokładnie karmy dać codziennie chomikowi. Na pewno wystarczy mała garść mieszanki i łyżka warzyw lub owoców. Tak, by chomik mógł zrobić sobie zapasy. Co kilka dni należy sprawdzać czy nie ma tam nic zepsutego. Jeżeli pokarm zaczyna pleśnieć, to znak dla nas że podajemy za dużo pokarmu.
    Szczególny jadłospis należy zapewnić ciężarnej i karmiącej samicy. Potrzebuje on wtedy pokarm z większą ilością białka, fosforu i wapnia. Powinniśmy podawać więcej białego sera, mleka w proszku oraz larwy mączniaków.
    Przy podawaniu jedzenia, zawsze sprawdźmy czy jest świeża woda w poidełku.

    Pozdrawiam!
    Dark



    Temat: Odżywiamy włosy
    Brak niektórych składników odżywczych przyczynia się do niezdrowego wyglądu skóry, paznokci, czy włosów.

    Obniżając kaloryczność diety często zapominamy o składnikach mineralnychi witaminach, których i diecie niskokalorycznej zabraknąć nie powinno. Skupiając się wyłącznie na szczupłej sylwetce, często zapominamy o konieczności zadbania wygląd skóry i paznokci.

    Za zdrowy wygląd włosów, skóry i paznokci odpowiedzialne są składniki dostarczane co prawda w małych ilościach, ale organizm właśnie takich ilości potrzebuje. Wysycenie organizmu tymi niezbędnymi elementami pozostawia wiele do życzenia. A wystarczy zadbać o jakość diety – powinna być jak najbardziej urozmaicona i różnorodna. Ta wydawałoby się prosta, ale jednak skomplikowana dla wielu zasada, pomaga utrzymywać składniki mineralne i niezbędne witaminy normie.

    Warzywa strączkowe, kapustne, sery podpuszczkowe, mięso oraz ryby to dobre źródła siarki, jednego ze składników skóry, paznokci, włosów. Równie ważnym elementem diety, mającym wpływ na wygląd skóry oraz zapobiegającym wypadaniu włosów jest cynk. Niedobory cynku i organizmie to dość powszechne zjawisko, szczególnie wśród kobiet ciężarnych i karmiących, ale także wśród ludzi starszych. Deficyt tego pierwiastka występuje najczęściej u osób, które nie jedzą mięsa i piją dużo alkoholu. Cynk w największych ilościach znajduje się przede wszystkim i pieczywie razowym, serach podpuszczkowych, mięsie, roślinach strączkowych, kaszy gryczanej.

    Brokuły, szpinak i inne tego typu warzywa nie cieszą się dużą popularnością, choć są bogate i foliany, witaminy i grupy B. Zwykle negatywne nastawienie do tych warzyw mamy już od wczesnego dzieciństwa, a przecież wszystko zależy od sposobu ich przygotowania. Dlaczego warto, aby chociaż od czasu do czasu pojawiały się na naszym talerzu – smacznie i dobrze przyrządzone.
    Brokuły, makrela, cielęcina, ser twarogowy, jajka pomogą w uzupełnieniu diety witaminą B2, której niedobory mogą powodować pękanie warg, łuszczenie naskórka oraz inne zmiany skórne.

    Wołowina lub cielęcina ugotowane we wodzie są produktami pożądanymi nie tylko ze względu na brak tłuszczu dodawanego podczas ich tradycyjnego przyrządzania, ale również ze względu na obecność witamin z grupy B (m.in. witaminy B6), których odpowiedni poziom w organizmie może przeciwdziałać poważniejszym zmianom skórnym.

    Uwzględnianie w diecie wielu różnorodnych produktów może wydatnie pomóc w utrzymaniu prawidłowego wyglądu skóry, paznokci oraz włosów. Wymienione produkty warto włączyć do codziennego jadłospisu nie tylko dla efektów czysto estetycznych, ale również z uwagi na obecność nich cennych składników odżywczych.



    Temat: Cukrzyca ciążowa i witam przy okazji :)
    Witam wszystkich słodkich. Od dwóch tygodni dołączyłam do szacownego grona słodkich ciężarówek. Po teście przesiewowym u wszystkich ciężarnych z obciążeniem 50g glukozy natychmiast kazano mi zrobić obciążenie 75g no i skierowanie po wynikach na Karowa do poradni diabetologicznej dla ciężarówek. W zasadzie się nie przeraziłam, byłam na to gotowa. Choroba sama w sobie mnie nie przeraża bo mój Tata chorował na cukrzyce I typu. Jednak w tej chwili nie jestem już taka optymistka z kilku względów. Ale od początku.
    Na Karowej otrzymałam glukometr (Optimum Xido) oraz broszurkę z dieta i ogólnymi wskazaniami. Mierzę poziom 4 x dziennie, posiłków oczywiście 6 i dziennie mam pochłonąć ok 19-21 WW. Na czczo miałam mieć do 95 mg/dL a po głównych posiłkach nie przekraczać 140 mg/dL. Wszystko było pięknie i z zacięciem zabrałam sie do diety. Stwierdziłam, że na początku będę sie trzymała ściśle proponowanego jadłospisu. I na wstępie porażka. Po pierwsze nie byłam w stanie tyle zjeść a po drugie jeśli już mi się udało to wyniki w okolicach 190 mg/dL. Po dwóch dniach poddałam się i zaczęłam eksperymentować z produktami. Musiałam tez odstawić tabele z zamiennikami bo mój organizm chyba ma inne zdanie na ten temat W ciągu dwóch tygodni diety nie udało mi się jeszcze wypracować optymalnej diety ani utrzymać cukru na zalecanym poziomie. Oczywiście nie cały czas, ale zawsze choć jeden wynik jest powyżej normy. Nie wiem czy powinnam się już martwić czy dać jeszcze czas organizmowi na dostosowanie się. Np wczorajszy jak i dzisiejszy mój obiad wyglądał identycznie. Mogły być naprawdę bardzo niewielkie różnice w porcji. No i wczoraj wynik 1h po posiłku 104 (aż niewiarygodnie piękny) a dziś 190 Na moje nieszczęście kolejki do poradni gigantyczne i wizytę mam dopiero na 19 października. Poradźcie co robić, martwic się czy jeszcze nie ? Nie wiem na ile to istotne, ale jestem teraz w 26 tygodniu ciąży, najwyższy do tej pory wynik to właśnie dzisiejsze 190, inne wysokie są na poziomie 165.
    Starałam się dziś dodzwonić na patologie na Karowej bo połozna mówiła aby w razie cus z nimi się kontaktować, ale dodzwonienie się tam chyba graniczy z cudem

    Pozdrawiam,
    Monika



    Temat: Ciąża,nadwaga,laktacja-jak zrzucić... ?!

    | 1. z warzyw niestety niewiele mogę jeść (odpadają kapusty, kalafiory,
    | brokuły, groch, fasola, itp.)
    | 2. z owoców mogę jeść jeszcze mniej
    | 3. Mleczne produkty i mleko calkiem odpadają

    Czy odrzucenie powyższych produktów wynikło z twoich praktycznych
    doświadczeń - że to szkodziło maluchowi, czy też z teorii?

    Po zupie brokułowej mialam jazdę z maluchem przez 2 dni (pierwszego dnia
    mial kolkę 24/dobę), mało nie osiwiałam;
    mój synek miewał kolki, gdy wyeliminowałam mleko z diety całkowicie - kolki
    minęły (mleko i tak używałam w znikomych ilościach np. do kawy zbożowej), co
    do owoców to już za specjalnie nie próbowałam mając doświadczenie z jego
    brzuszkiem, bólami i gazami, póki kolki minęły to się boję
    eksperymentować.Myślę, że mały może być delikatny po Tatusiu, który jest
    mega alergikiem. Już w szpitalu mi powiedziano, że z tego właśnie względu
    mam podwójnie uważać na swoją dietę podczas karmienia.


    Z własnego doświadczenia wiem (karmiłam dwoje dzieci), że to, na co
    dziecko
    "reaguje" z jadłospisu matki, to indywidualna sprawa i stosowanie się do
    tych wszystkich książkowych zaleceń może spowodować, że faktycznie "nie
    zostaje już nic, co można jeść".


     No tak właśnie powoli czuję, że moje menu jest nieciekawe.


    Skoro nie jesz tego co powyżej, to z ciekawości - CO JESZ? Napisz proszę,
    będzie łatwiej Ci coś doradzić.


    Jem ziemniaki, mięsa, buły, chleb, wędliny, ryż, rosół, pomidorową,
    marchewkę, itp.


    Jeśli faktycznie nie możesz jeść wymienionych przez Ciebie rzeczy, to
    spróbuj poczytać o Montignacu. To zdrowy sposób odżywiania, polecany nawet
    ciężarnym. http://misiczka.com/monti/monti.html Można go tak zmodyfikować,
    żebyś nie jadła przetworów mlecznych, owoców i strączkowych.


    Dzięki, skorzystam i poczytam.


    A pierwszą rzeczą, jaką bym zrobiła na Twoim miejscu byłoby wyeliminowanie


    białej
    mąki


    (i pieczywa), cukru i słodyczy oraz ziemniaków.


    Zamiast ziemniaków jeść ryż? A co zamiast chleba?
    Bardzo dziekuję za pomoc, już mi jest na duszy lepiej.

    Pozdrawiam,
    Agu





    Temat: Wegetarianizm

    I takim sposobem można sie kłócić bez końca Rolling Eyes

    A kto, gdzie i dlaczego sie kłóci? rozdzielmy ich

    No tego raczej dokładnie to nikt nie wie, i tu moge dać taki sam argument: bo przecież co jedzą zwierzeta na kotlety? Też te rośliny, a ty później po zjedzieniu tego mięsa z nich będziesz miała prawdopodobnie te same szkodliwe związki w organizmie.

    Właśnie, więc jędząc mięso/ nie jędząc go dostarczamy organizmowi toksyn. więc wycofanie z jadłospisu mięsa nie rozwiązuje tego problemu, dlatego toksycznosci nie mozna zrzucac tylko i wyłącznie na mięcho
    Poza tym te roślinki, które my spozywamy "dokarmiane" są dodatkowo często i gęsto dodatkową ilością hormonów roślinnych, są pryskane przeciwko chorobom grzybowym, bakteryjnym, wirusowym i przerchowalniczym i przeciwko różnemu rodzaju robadztwu. Aby pokarm dla zwierzat był taki "zdrowy" nikt się tak nie stara

    Przecież nie tylko przez to można mieć raka Rolling Eyes Mógł to być na przykład nowotwór wytworzony z podłoża genetycznego.

    No tak, nowotwory są również uwarunkowane genetycznie, aczkolwiek twierdzenie jakoby potrawy wegetariańskie zapobiegały nowotworom jest błędne i ten przypadek dokładnie neguje jego słuszność.

    Nikt przecież nie powiedział że to jest "dieta cud" Rolling Eyes i że jak się nie będzie jadlo mięsa to będzie się latało po niebie Confused

    Ale jednak optymizm przedstawionego przez Ciebie artykułu przedstawił wegetarianizm w takim o to pozytywnym, fruwającym świetle.

    To jest prawda, ale przecież nie wszyscy są od razu weganami, ja jestem laktoowowegetarianinem i nie boję się że mi zabraknie witamin czy tych "wspaniałych" pełnowartościowych białek zwierzęcych Wink

    Ale Ty nie jesteś kobietą w ciązy Jednak ciężarna powinna troszczyć sie przede wszystkim o dobro jeszcze nienarodzonego dziecka i nie powinna wystawiać jego zdrowia na jaki kolwiek uszczerbek, który moze być wywoałany ideologią wegetariańską. Ryzyko jest zbyt duże...



    Temat: Diety i delegacje QFANTA
    Dieta

    ---------------------

    Trwa: 7 do 21 dni.
    Odchudza: około 1 kg tygodniowo.
    Można ją powtarzać: w każde wakacje.
    Polecana: wszystkim dorosłym, zdrowym osobom.
    Niewskazana dla: dorastającej młodzieży, kobiet ciężarnych i karmiących.
    Szczególnie bogata w: witaminy A, E, C z grupy B oraz błonnik.

    Dzienna dawka kalorii: 1000.

    JADŁOSPIS:

    DZIEŃ 1.

    Śniadanie 285 kcal
    Sałatka owocowa, szklanka herbaty bez cukru.

    II Śniadanie 70 kcal
    Surówka z arbuza, szklanka wody mineralnej nie gazowanej.

    Obiad 350 kcal
    Sałatka piracka, szklanka herbaty zielonej bez cukru.

    Podwieczorek 135 kcal
    Sałatka owocowa z sosem winnym, szklanka wody mineralnej niegazowanej.

    Kolacja 160 kcal
    Sałatka rosyjska, szklanka herbaty z róży bez cukru.

    DZIEŃ 2.

    Śniadanie 250 kcal
    Grzanki z pomidorami, bawarka z mlekiem 0,5% bez cukru.

    II Śniadanie 140 kcal
    Sałatka z melonem, szklanka wody mineralnej niegazowanej.

    Obiad 325 kcal
    Sałatka ryżowa, szklanka herbaty z malin bez cukru.

    Podwieczorek 100 kcal
    Kubeczek (150 ml) jogurtu naturalnego bez cukru, szklanka kawy zbożowej bez cukru.

    Kolacja 190 kcal
    Jabłko faszerowane, szklanka herbaty z cytryną bez cukru.

    DZIEŃ 3.

    Śniadanie 260 kcal
    Sałatka jabłkowa, szklanka kawy zbożowej bez cukru.

    II Śniadanie 140 kcal
    Sałatka z białą rzodkwią, szklanka wody mineralnej niegazowanej.

    Obiad 340 kcal
    Sałatka meksykańska, szklanka herbaty zielonej bez cukru.

    Podwieczorek 90 kcal
    Szklanka soku z pomarańczy.

    Kolacja 215 kcal
    Surówka z selera i malin, szklanka herbaty z cytryną bez cukru.

    Delegacja
    ------------------------
    Deleguję was na przyjazd 21 marca br. do Lublina, na spotkanie ze Stefanem Dardą - księgarnia Matras godzina 13:00

    -------------------

    Ze mną jak z dzieckiem. Czekam na zdjęcia.



    Temat: Dieta wiosenna
    Dieta wiosenna

    Trwa: 7 do 21 dni (dłużhej tylko pod opieką lekarza lub dietetyka).
    Odchudza: około 1kg tygodniowo.
    Można ją powtarzać: każdej wiosny.
    Polecana: wszystkim dorosłym, zdrowym osobom.
    Niewskazana dla: dorastającej młodzieży, kobiet ciężarnych i karmiących.
    Szczególnie bogata w: witaminy C, z grupy B, E, żelazo, potas oraz błonnik.
    Dzienna dawka kalorii: około 1000.

    W wiosennym jadłospisie nie powinno zabraknąć pełnoziarnistych produktów zbożowych, roślin strączkowych, podrobów, soi, pomidorów, ziemniaków, orzechów, ryżu, owoców i warzyw.

    Przykładowy jadłospis:

    I DZIEŃ:

    I śniadanie (274 kcal)
    35g płatków jęczmiennych na mleku 0,5% (1 szklanka), 100 ml (pół szklanki) soku z czarnej porzeczki rozcieńczonego wodą.

    II śniadanie (115 kcal)
    100g twarożku ziarnistego ze 100g rzodkiewek, herbata bez cukru.

    Obiad (443 kcal)
    350ml chłodnika z boćwiną i 200g ziemniaków, herbata zielona bez cukru.
    Chłodnik z boćwiną:
    Składniki: 30g włoszczyzny bez kapusty, 100g boćwiny, 250ml (1 szklanka) mleka 0,5%, 50ml śmietany 18%, 50g ogórka zielonego, 10g koperku, 10g szczypiorku, 1 jajko, 1 łyżeczka cukru, woda.
    Wykonanie: włoszczyznę umyć, obrać i zetrzeć na tarce, ugotować. Boćwinę dokładnie umyć pod bieżąca wodą, pokroić w paski, ugotować. Ogórek zetrzeć na tarce. Jajko ugotować na twardo. Wszystkie składniki połączyć, dodać śmietanę, koper i szczypiorek; podawać schłodzony.

    Podwieczorek (66kcal)
    1 pomarańcza (około 150g)

    Kolacja (224 kcal)
    Kanapka z chleba grahama (25g) z łyżeczką margaryny, szynką wiejską (30g), pomidorem (100g), liściem sałaty, bawarka bez cukru, grejpfrut (100g).

    II DZIEŃ:

    I śniadanie (285 kcal)
    Omlet z 2 jajek z dżemem truskawkowym niskosłodzonym (25g), bawarka bez cukru.

    II śniadanie (96 kcal)
    Jogurt wiśniowy (1 pojemnik 150 ml) z otrębami pszennymi (1 łyżka).

    Obiad (470 kcal)
    250 ml rosołu z makaronem nitki, 150g kurzej piersi z rosołu bez skóry, 100g ziemniaków, 200g gotowanej marchewki z groszkiem, herbata owocowa bez cukru.

    Podwieczorek (46 kcal)
    1 małe jabłko.

    Kolacja (213 kcal)
    1 kromka chleba razowego (25g) z łyżeczką margaryny, z 2 cienkimi plasterkami kiełbasy krakowskiej, pomidorem (100g) i łyżką szczypiorku, bawarka bez cukru.

    III DZIEŃ:

    I śniadanie (263 kcal)
    Kanapka z 1 kromki chleba sitkowego (25g) z łyżeczką margaryny, plasterkiem sera żółtego gouda (30g), rzodkiewkami (100g), łyżką koperku, winogrona (100g), herbata bez cukru z cytryną.

    II śniadanie (116 kcal)
    Koktajl ze 150g truskawek i szklanki (200ml) maślanki 0,5%

    Obiad (477 kcal)
    200ml zupy jarzynowej, 150g mięsa wołowego w sosie koperkowym, 40g kaszy gryczanej (suchej), 100g fasolki szparagowej gotowanej, herbata zielona bez cukru.

    Podwieczorek (66 kcal)
    1 średnia pomarańcza (około 150g).

    Kolacja (225 kcal)
    150g pierogów leniwych polanych jogurtem naturalnym bez cukru, herbata owocowa bez cukru.

    IV DZIEŃ:

    I śniadanie (274 kcal)
    35g muesli z owocami suszonymi ze szklanką mleka 0,5% (250ml), 150ml soku jabłkowego rozcieńczonego wodą.

    II śniadanie (116 kcal)
    1 kromka chleba chrupkiego żytniego z białym serem chudym (50g) i łyżką koperku, sok pomidorowy (200ml)

    Obiad (445 kcal)
    300ml zupy kremu z selera naciowego, udko pieczone z kurczaka bez skóry (100g), 100g ziemniaków gotowanych, 200g buraczków gotowanych, herbata bez cukru.
    Zupa krem z selera naciowego:
    Składniki: 250g selera naciowego, 100ml (pół szklanki) bulionu warzywnego, 1/4 małego pomidora, 50ml jogurtu naturalnego bez cukru, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej, sól, pieprz.
    Wykonanie: selera i pomidora umyć. Selera drobno posiekać, wrzucić do gotującego się bulionu i gotować ok. 15 minut. Z ugotowanego selera odłożyć 1 łyżkę, resztę zmiksować. Dodać jogurt i zagotować, zagęścić mąką ziemniaczaną i zagotować jeszcze raz. Następnie dodać sól i pieprz i odłożoną łyżkę selera. Zupę podać z ćwiartką pomidora.

    Podwieczorek (54 kcal)
    Pół grejpfruta (około 150g)

    Kolacja (221 kcal)
    Zapiekanka z ryżu brązowego (40g suchego) i jabłka, herbata owocowa bez cukru.




    Temat: Dieta wiosenna
    Dieta ta bazuje głównie na zdrowych nowalijkach, a skomponowane w niej posiłki są lekkie i bogate w minerały. Oprócz witamin młode warzywa i owoce mają dużo błonnika regulującego "uśpioną" zimą przemianę materii.
    Dieta wiosenna pozwala stracić około 1kg tygodniowo. Oprócz 5 posiłków należy wypijać dziennie 1,5-2l wody mineralnej niegazowanej lub herbaty ziołowej, owocowej.

    Dieta wiosenna

    trwa: 7 do 21 dni (dłużej tylko pod opieką lekarza lub dietetyka).
    Odchudza: około 1kg tygodniowo.
    Można ją powtarzać: każdej wiosny.
    Polecana jest: wszystkim dorosłym, zdrowym osobom.
    Niewskazana dla: dorastającej młodzieży, kobiet ciężarnych i karmiących.
    Szczególnie bogata w: witaminy C, z grupy B, E, żelazo, potas oraz błonnik.
    Dzienna dawka kalorii: około 1000.

    W wiosennym jadłospisie nie powinno zabraknąć pełnoziarnistych produktów zbożowych, roślin strączkowych, podrobów, soi, pomidorów, ziemniaków, orzechów, ryżu, owoców i warzyw.

    Przykładowy jadłospis:

    I DZIEŃ:

    I śniadanie (274 kcal)
    35g płatków jęczmiennych na mleku 0,5% (1 szklanka), 100 ml (pół szklanki) soku z czarnej porzeczki rozcieńczonego wodą.

    II śniadanie (115 kcal)
    100g twarożku ziarnistego ze 100g rzodkiewek, herbata bez cukru.

    Obiad (443 kcal)
    350ml chłodnika z boćwiną i 200g ziemniaków, herbata zielona bez cukru.
    Chłodnik z boćwiną:
    Składniki: 30g włoszczyzny bez kapusty, 100g boćwiny, 250ml (1 szklanka) mleka 0,5%, 50ml śmietany 18%, 50g ogórka zielonego, 10g koperku, 10g szczypiorku, 1 jajko, 1 łyżeczka cukru, woda.
    Wykonanie: włoszczyznę umyć, obrać i zetrzeć na tarce, ugotować. Boćwinę dokładnie umyć pod bieżąca wodą, pokroić w paski, ugotować. Ogórek zetrzeć na tarce. Jajko ugotować na twardo. Wszystkie składniki połączyć, dodać śmietanę, koper i szczypiorek; podawać schłodzony.

    Podwieczorek (66kcal)
    1 pomarańcza (około 150g)

    Kolacja (224 kcal)
    Kanapka z chleba grahama (25g) z łyżeczką margaryny, szynką wiejską (30g), pomidorem (100g), liściem sałaty, bawarka bez cukru, grejpfrut (100g).

    II DZIEŃ:

    I śniadanie (285 kcal)
    Omlet z 2 jajek z dżemem truskawkowym niskosłodzonym (25g), bawarka bez cukru.

    II śniadanie (96 kcal)
    Jogurt wiśniowy (1 pojemnik 150 ml) z otrębami pszennymi (1 łyżka).

    Obiad (470 kcal)
    250 ml rosołu z makaronem nitki, 150g kurzej piersi z rosołu bez skóry, 100g ziemniaków, 200g gotowanej marchewki z groszkiem, herbata owocowa bez cukru.

    Podwieczorek (46 kcal)
    1 małe jabłko.

    Kolacja (213 kcal)
    1 kromka chleba razowego (25g) z łyżeczką margaryny, z 2 cienkimi plasterkami kiełbasy krakowskiej, pomidorem (100g) i łyżką szczypiorku, bawarka bez cukru.

    III DZIEŃ:

    I śniadanie (263 kcal)
    Kanapka z 1 kromki chleba sitkowego (25g) z łyżeczką margaryny, plasterkiem sera żółtego gouda (30g), rzodkiewkami (100g), łyżką koperku, winogrona (100g), herbata bez cukru z cytryną.

    II śniadanie (116 kcal)
    Koktajl ze 150g truskawek i szklanki (200ml) maślanki 0,5%

    Obiad (477 kcal)
    200ml zupy jarzynowej, 150g mięsa wołowego w sosie koperkowym, 40g kaszy gryczanej (suchej), 100g fasolki szparagowej gotowanej, herbata zielona bez cukru.

    Podwieczorek (66 kcal)
    1 średnia pomarańcza (około 150g).

    Kolacja (225 kcal)
    150g pierogów leniwych polanych jogurtem naturalnym bez cukru, herbata owocowa bez cukru.

    IV DZIEŃ:

    I śniadanie (274 kcal)
    35g muesli z owocami suszonymi ze szklanką mleka 0,5% (250ml), 150ml soku jabłkowego rozcieńczonego wodą.

    II śniadanie (116 kcal)
    1 kromka chleba chrupkiego żytniego z białym serem chudym (50g) i łyżką koperku, sok pomidorowy (200ml)

    Obiad (445 kcal)
    300ml zupy kremu z selera naciowego, udko pieczone z kurczaka bez skóry (100g), 100g ziemniaków gotowanych, 200g buraczków gotowanych, herbata bez cukru.
    Zupa krem z selera naciowego:
    Składniki: 250g selera naciowego, 100ml (pół szklanki) bulionu warzywnego, 1/4 małego pomidora, 50ml jogurtu naturalnego bez cukru, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej, sól, pieprz.
    Wykonanie: selera i pomidora umyć. Selera drobno posiekać, wrzucić do gotującego się bulionu i gotować ok. 15 minut. Z ugotowanego selera odłożyć 1 łyżkę, resztę zmiksować. Dodać jogurt i zagotować, zagęścić mąką ziemniaczaną i zagotować jeszcze raz. Następnie dodać sól i pieprz i odłożoną łyżkę selera. Zupę podać z ćwiartką pomidora.

    Podwieczorek (54 kcal)
    Pół grejpfruta (około 150g)

    Kolacja (221 kcal)
    Zapiekanka z ryżu brązowego (40g suchego) i jabłka, herbata owocowa bez cukru.



    Temat: D - Przepisy light
    Jeszcze wiosny nie widać, ale może ją ściągnięmy myśląc o niej, zacznijmy od diety.

    Dieta wiosenna
    Dieta ta bazuje głównie na zdrowych nowalijkach, a skomponowane w niej posiłki są lekkie i bogate w minerały. Oprócz witamin młode warzywa i owoce mają dużo błonnika regulującego "uśpioną" zimą przemianę materii.
    Dieta wiosenna pozwala stracić około 1kg tygodniowo. Oprócz 5 posiłków należy wypijać dziennie 1,5-2l wody mineralnej niegazowanej lub herbaty ziołowej, owocowej.

    Dieta wiosenna
    trwa: 7 do 21 dni (dłużej tylko pod opieką lekarza lub dietetyka).
    Odchudza: około 1kg tygodniowo.
    Można ją powtarzać: każdej wiosny.
    Polecana jest: wszystkim dorosłym, zdrowym osobom.
    Niewskazana dla: dorastającej młodzieży, kobiet ciężarnych i karmiących.
    Szczególnie bogata w: witaminy C, z grupy B, E, żelazo, potas oraz błonnik.
    Dzienna dawka kalorii: około 1000.

    W wiosennym jadłospisie nie powinno zabraknąć pełnoziarnistych produktów zbożowych, roślin strączkowych, podrobów, soi, pomidorów, ziemniaków, orzechów, ryżu, owoców i warzyw.

    Przykładowy jadłospis:

    I DZIEŃ:

    I śniadanie (274 kcal)
    35g płatków jęczmiennych na mleku 0,5% (1 szklanka), 100 ml (pół szklanki) soku z czarnej porzeczki rozcieńczonego wodą.

    II śniadanie (115 kcal)
    100g twarożku ziarnistego ze 100g rzodkiewek, herbata bez cukru.

    Obiad (443 kcal)
    350ml chłodnika z boćwiną i 200g ziemniaków, herbata zielona bez cukru.
    Chłodnik z boćwiną:
    Składniki: 30g włoszczyzny bez kapusty, 100g boćwiny, 250ml (1 szklanka) mleka 0,5%, 50ml śmietany 18%, 50g ogórka zielonego, 10g koperku, 10g szczypiorku, 1 jajko, 1 łyżeczka cukru, woda.
    Wykonanie: włoszczyznę umyć, obrać i zetrzeć na tarce, ugotować. Boćwinę dokładnie umyć pod bieżąca wodą, pokroić w paski, ugotować. Ogórek zetrzeć na tarce. Jajko ugotować na twardo. Wszystkie składniki połączyć, dodać śmietanę, koper i szczypiorek; podawać schłodzony.

    Podwieczorek (66kcal)
    1 pomarańcza (około 150g)

    Kolacja (224 kcal)
    Kanapka z chleba grahama (25g) z łyżeczką margaryny, szynką wiejską (30g), pomidorem (100g), liściem sałaty, bawarka bez cukru, grejpfrut (100g).

    II DZIEŃ:

    I śniadanie (285 kcal)
    Omlet z 2 jajek z dżemem truskawkowym niskosłodzonym (25g), bawarka bez cukru.

    II śniadanie (96 kcal)
    Jogurt wiśniowy (1 pojemnik 150 ml) z otrębami pszennymi (1 łyżka).

    Obiad (470 kcal)
    250 ml rosołu z makaronem nitki, 150g kurzej piersi z rosołu bez skóry, 100g ziemniaków, 200g gotowanej marchewki z groszkiem, herbata owocowa bez cukru.

    Podwieczorek (46 kcal)
    1 małe jabłko.

    Kolacja (213 kcal)
    1 kromka chleba razowego (25g) z łyżeczką margaryny, z 2 cienkimi plasterkami kiełbasy krakowskiej, pomidorem (100g) i łyżką szczypiorku, bawarka bez cukru.

    III DZIEŃ:

    I śniadanie (263 kcal)
    Kanapka z 1 kromki chleba sitkowego (25g) z łyżeczką margaryny, plasterkiem sera żółtego gouda (30g), rzodkiewkami (100g), łyżką koperku, winogrona (100g), herbata bez cukru z cytryną.

    II śniadanie (116 kcal)
    Koktajl ze 150g truskawek i szklanki (200ml) maślanki 0,5%

    Obiad (477 kcal)
    200ml zupy jarzynowej, 150g mięsa wołowego w sosie koperkowym, 40g kaszy gryczanej (suchej), 100g fasolki szparagowej gotowanej, herbata zielona bez cukru.

    Podwieczorek (66 kcal)
    1 średnia pomarańcza (około 150g).

    Kolacja (225 kcal)
    150g pierogów leniwych polanych jogurtem naturalnym bez cukru, herbata owocowa bez cukru.

    IV DZIEŃ:

    I śniadanie (274 kcal)
    35g muesli z owocami suszonymi ze szklanką mleka 0,5% (250ml), 150ml soku jabłkowego rozcieńczonego wodą.

    II śniadanie (116 kcal)
    1 kromka chleba chrupkiego żytniego z białym serem chudym (50g) i łyżką koperku, sok pomidorowy (200ml)

    Obiad (445 kcal)
    300ml zupy kremu z selera naciowego, udko pieczone z kurczaka bez skóry (100g), 100g ziemniaków gotowanych, 200g buraczków gotowanych, herbata bez cukru.
    Zupa krem z selera naciowego:
    Składniki: 250g selera naciowego, 100ml (pół szklanki) bulionu warzywnego, 1/4 małego pomidora, 50ml jogurtu naturalnego bez cukru, 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej, sól, pieprz.
    Wykonanie: selera i pomidora umyć. Selera drobno posiekać, wrzucić do gotującego się bulionu i gotować ok. 15 minut. Z ugotowanego selera odłożyć 1 łyżkę, resztę zmiksować. Dodać jogurt i zagotować, zagęścić mąką ziemniaczaną i zagotować jeszcze raz. Następnie dodać sól i pieprz i odłożoną łyżkę selera. Zupę podać z ćwiartką pomidora.

    Podwieczorek (54 kcal)
    Pół grejpfruta (około 150g)

    Kolacja (221 kcal)
    Zapiekanka z ryżu brązowego (40g suchego) i jabłka, herbata owocowa bez cukru.

    źródło: linkfit.pl



    Temat: Gdy przyszła mama nie może jeść
    Rozwijający się w Tobie organizm dziecka potrzebuje wielu składników odżywczych. Dlatego tak ważne jest, byś przestrzegała teraz zdrowej i urozmaiconej diety. Powinnaś jeść to, co wartościowe: warzywa, owoce, chude mięso, ryby, nabiał, ale co zrobić, gdy na samą myśl o śniadaniu dostajesz mdłości, a widok ryby czy porcji jarzyn, które jeszcze do niedawna uwielbiałaś, teraz wywołuje tylko niechęć?

    Coraz mniej
    Okazuje się, że zamiast jeść więcej niż przed ciążą, jesz mniej! Z niepokojem patrzysz na wagę, która ostatnio nawet nie drgnęła i martwisz się, że Twoje dziecko nie dostanie niezbędnych mu do rozwoju wszystkich składników odżywczych. Czy słusznie?

    Ważna jest jakość
    Na szczęście na początku ciąży liczy się nie ilość tego, co zjadasz, ale jakość. Pamiętaj, że jesz teraz nie tyle za dwoje, ile dla dwojga. Rozwijające się w Tobie dziecko jest jeszcze maleńkie, dlatego w pierwszym trymestrze Twoje zapotrzebowanie kaloryczne nie zmienia się w stosunku do okresu przed ciążą. Dopiero później będziesz potrzebować około 300–400 kcal więcej. Musisz jednak od początku zadbać, by w jadłospisie znalazły się wszystkie niezbędne składniki, takie jak tłuszcze, węglowodany, białko, witaminy i składniki mineralne.
    Jeżeli do tej pory odżywiałaś się zdrowo, nie musisz szczególnie zmieniać swojej diety.
    Jeśli jednak w pierwszych tygodniach ciąży zamiast wzrostu apetytu masz problemy z jedzeniem, cierpisz na mdłości albo nawet zdarzają Ci się wymioty, nie denerwuj się. Pociesz się tym, że tego typu kłopoty gnębią prawie połowę ciężarnych! Na szczęście w znakomitej większości wypadków nie będą miały żadnego negatywnego wpływu na maleństwo.
    Skąd te kłopoty
    Najprawdopodobniej przyczyną mdłości, a nawet wymiotów są zmiany hormonalne, a zwłaszcza wysoki poziom hormonu ciążowego (hCG). Najczęściej tego typu problemy zdarzają się u kobiet, które po raz pierwszy zaszły w ciążę lub oczekują bliźniąt.
    Mdłości szczególnie silne są rano – stąd zresztą nazwa „poranne mdłości”. Niektóre kobiety doświadczają ich jednak nie tylko po obudzeniu się, ale także w godzinach południowych, a nawet przez cały dzień.

    Jak sobie pomóc
    Na własną rękę nie bierz lekarstw przeciwwymiotnych ani żadnych innych środków. Mogłoby to zaszkodzić dziecku. Wszelkie leki i witaminy, które zażywasz, muszą być zaordynowane przez lekarza. U większości kobiet tego typu problemy z jedzeniem trwają tylko przez pierwszy trymestr ciąży. Warto na ten czas zmienić nieco swój styl życia i sposób odżywiania, żeby zminimalizować dolegliwości.
    Jeśli jednak nie masz apetytu dłużej niż przez kilka dni, a do tego dołączają się wymioty, koniecznie jak najszybciej zgłoś się do swojego lekarza.

    To niebezpieczne
    Średnio raz na 1000 ciąż zdarzają się tzw. wymioty niepowściągliwe. Mogą być naprawdę niebezpieczne i dla Ciebie, i dla dziecka. Jeśli przez dłuższy czas wymiotujesz, to nie tylko nie przybierzesz na wadze, ale także tracisz wodę i wiele cennych składników mineralnych. Długo trwające wymioty doprowadzają do odwodnienia, uszkodzenia wątroby, a nawet do utraty ciąży! Może okazać się konieczny pobyt w szpitalu, podawanie dożylne wody, glukozy i elektrolitów.

    Katarzyna Pinkosz
    Konsultacja: dr Jacek Lisawa, ginekolog położnik




    Temat: dieta w ciąży (autorka: kmk)
    kmk

    hej! dziś oficjalnie mój lekarz potwierdził - jestem w ciążySmile gdy dowiedział się że jestem wege - kazał mi się skontaktować z Instytutem Żywienia, gdzie jednak oznajmiopno mi, że generalnie nie zajmują się takimi rzeczami jak ustalanie diety wege dla ciężarnych, być może "jedna pani" sie zgodzi, ale jejtelefon milczy... chciałam się dowiedzieć mam wegetarianek - byłyście u dietetyka po ustalenie diety? ja nie jem mięsa od wielu już lat, jem jajka i sery bezpodpuszczkowe. dotychczas jednak, z racji małej ilości czasu i ciągłego zabiegania - nie za dobrze dbałam o to, by zrekompensować mojemu organizmowi brak białka zwierzęcego.. teraz jednak jestem już odpwoiedzialna i za tę małą istotkę - i muszę bardziej zadbać o pełnowartościowe pożywienie.. dajcie jakąś radę - do dietetyka, czy samej pobuszować i ustalić jadłospis? jeśli do dietetyka - znacie jakiegoś dobrego i "vege-friendly"?Smile
    z góry dzięki za odpowiedź...

    ----------------------------------------------

    Katrinko

    Jeśli możesz skonsultować się z dietetykiem, zrób to, wydaje mi się jednak, że większość wegetarianek w ciąży kieruje się po prostu zdrowym rozsądkiem w ustalaniu diety. Ja sama nie miałam za bardzo takiej możliwości, nie pomógł mi też lekarz prowadzący ciążę, ale szukałam wskazówek w ksiązkach i na tym forum Smile

    ----------------------------------------------



    ja też kierowałam się poprostu zdrowym rozsądkiem. Dzieciaczek urodził się silny i zdrowy- ważyła 4090 i dostała 10 punktów APGAR.

    a swoją drogą to wszystkiego najlepszego Bardzo Szczę¶liwy

    ----------------------------------------------

    dżo

    Cytat:
    by zrekompensować mojemu organizmowi brak białka zwierzęcego.

    jedząc jajka dostarczasz organizmowi białko zwierzęce, poza tym białko roślinne nie różni się od zwierzęcego, nie musisz się o to martwić, nadwyżka białka bardziej szkodzi niż jego mały niedobór, bardziej powinnaś skupić sie na dostarczeniu odpowiedniej ilości żelaza, wapnia, w którymś z wątków Gonii znajdziesz wiele przydatnych porad-poszukaj w wyszukiwarce, powodzenia

    ----------------------------------------------

    Ania D.

    Niedługo zacznie się dobry okres - dużo świeżych warzyw, owoców.
    Ja nie szukałam porady u lekarza, sami z mężem ustaliliśmy moją dietę (z książką o zawartości składników mineralnych i witamin w ręce). Dieta podobna do tej zwykłej, tylko większy nacisk na zawartość żelaza i wapnia - mnóstwo natki, brokułów, sezamu, migdałów, orzechów, słonecznika, pestek z dyni, masełko z nasion słonecznika, sezamu, siemienia lnianego. Do tego jak zawsze ciemne pieczywo, razowe kasze, ryż i makaron, oliwa z oliwek lub z pestek z winogron (pierwsza na surowo, druga do smażenia). Jadłam też dużo kiełków (z rzodkiewki, brokułów, słonecznika). Codziennie surówka, gotowane jarzyny (dużo marchewki; dbaliśmy o to, by w diecie był jak największy wybór warzyw), do tego różne zupy. Mniej kanapek, więcej surowych czy gotowanych potraw.
    Wyniki badań miałam dobre, więc nie było problemów. Nie brałam żadnych suplementów w ciąży. Potrawy raczej przygotowywaliśmy proste, mało smażonych. Posiłki wyglądały często tak: na śniadanie zupa (robiliśmy je gęste od warzyw, często zagęszczaliśmy je jeszcze zmiksowanymi kaszami, ryżem, soczewicą lub ziemniakami), na obiad np. kasza, gotowane brokuły polane słonecznikiem podduszonym chwilę na oleju z czosnkiem, do tego surówka, soczewica z cebulką, natka pietruszki. Kanapki z masełkiem sezamowym, słonecznikowym lub z siemienia lnianego (wymieszane z oliwą z oliwek i ziołami - majerankiem i bazylią) z soczewicą, surówkami, porem, sałatą, kiszoną kapustą (kanapki z tą ostatnią są moimi ulubionymi w zimie, pycha) lub . Na kolację gołabki z ryżu razowego. Dużo fasoli, soczewicy itp. Do potraw z dużą zawartością żelaza zawsze dużo wit. C (kiszona kapusta, natka). Nie piłam kawy, czarnej harbaty, raczej owocowe herbatki, wodę. Piłam też soki robione w domu (z marchewki, jabłek, czasem buraczka, pomarańcz)
    Do gotujących się zup i ryżu dodaję też kawałek glonu (kombu lub wakame), biorę też B12.

    ----------------------------------------------

    kamakszi

    merci:) to mniej więcej tak jak sobie sama ustaliłam, tylko że ja nie ejstem w stanie dużych ilości takich zjadać, no niestety żoładek nieprzyzwyczajony... no, ale już i tak dobrej myśli jestem:) dzięki i pozdrawiam!

    ----------------------------------------------

    Ania D.

    Myślę, że nie chodzi tu o ilość. Ja w ciąży też nie starałam się jeść dużo, tyle jadłam, na ile miałam ochotę. Ważna była dla mnie książka z tabelkami i wybieraliśmy te produkty, które miały więcej żelaza i wapnia spośród pozostałych.



    Temat: Żywienie ciężarnej
    i jeszcze to:

    (może Wam się przyda)

    acjonalne żywienie kobiety ciężarnej

    Dla wyczekiwanego maluszka przygotowujemy wyprawkę, łóżeczko, czasami nawet osobny pokój. Z lubością przeglądamy malutkie ubranka, wybieramy tapety. Ta mała osóbka jest przecież dla nas niezmiernie ważna. Chcemy, aby dostała to, co najlepsze. W taki sam sposób przyszła Mama powinna przygotować swoje ciało na przyjęcie gościa, który będzie mieszkał pod jej sercem przez najbliższe 9 miesięcy i ona będzie jedynym źródłem dostarczającym mu pożywienia.

    Dieta kobiety ciężarnej nie różni się znacząco od racjonalnego odżywiania każdego z nas. Oczywiście, w związku z nowopowstałym życiem wzrasta zapotrzebowanie na witaminy, składniki mineralne i białko a co za tym idzie, zapotrzebowanie energetyczne. W pierwszym trymestrze wynosi ono 150 kcal, natomiast w dwóch pozostałych 350 kcal na dzień.

    Bardzo dużo kobiet boi się przytyć w ciąży i zaczyna ograniczać jedzenie. Nic bardziej błędnego - odpowiednia ilość tkanki tłuszczowej jest warunkiem donoszenia ciąży. U kobiet zbyt szczupłych częściej występują poronienia i przedwczesne porody. A wiec, ile powinna przytyć kobieta w ciąży? Zależy to od jej masy sprzed zapłodnienia, a właściwie od BMI (body mass index), który obliczmy w następujący sposób:

    BMI = masa ciała : (wzrost do kwadratu).
    Przykład: 60 (kg) : 1,65 (m) x 1,65 (m) = 22

    INDEKS MASY CIAŁA PRZED CIĄŻĄ

    POŻĄDANY PRZYROST MASY W CIĄŻY

    Niski - poniżej 19,8

    12,5-18 kg

    Normalny - 19,9-25

    11,5-16kg

    Wysoki - 25-30

    7-11,5 kg

    Bardzo wysoki - powyżej 30

    Do 6 kg

    Przyrost masy ciała powinien być rozłożony na poszczególne trymestry.

    Kobiety z niedowagą

    I trymestr - 2,3 kg
    II i III - 0,5 kg na tydzień

    Kobiety z normalną wagą

    I trymestr -1,6 kg
    II i III 0,45 kg na tydzień

    Kobiety z nadwagą

    I trymestr -1,0 kg
    II i III 0,3 kg na tydzień

    Pamiętajmy że stan odżywienia kobiety przed poczęciem i w trakcie ciąży rzutuje na przyszłe zdrowie jej potomstwa. Niska masa urodzeniowa sprzyja : urazom okołoporodowym, opóźnieniom w rozwoju psychoruchowym, wystąpieniu padaczki, nadpobudliwości i problemów z nauką. Natomiast wysoka masa urodzeniowa sprzyja m.in.: urazom okołoporodowym, zaburzeniom w gospodarce tłuszczowo - węglowodanowej, otyłości, cukrzycy, chorobami układu krążenia. W czasie ciąży nasz organizm magazynuje odpowiednie ilości białka, tłuszczu, węglowodanów. W ten sposób przygotowuje się do laktacji. (Nawet jeżeli kobieta byłaby pozbawiona pożywienia, mogłaby karmić swoje dziecko.) Dlatego nie oczekujmy, że jeżeli staniemy na wadze bezpośrednio po porodzie, wskaże ona masę sprzed ciąży. Zgromadzonych zapasów starcza na okres około 3 miesięcy - jeżeli matka w tym okresie nie odżywia się prawidłowo, obserwujemy niższe przybywanie na wadze dziecka.

    Czynnikiem wzrostu dla płodu są oczywiście białka. Około 50% przyrostu masy białkowej przypada na płód, 25% na macicę i tkankę gruczołów sutkowych a około 10% na łożysko. Krew i płyn owodniowy zawierają pozostałe 15 %. Najważniejszym aminokwasem dla naszego dziecka jest lizyna - jest ona czynnikiem wzrostowym. Jej brak w jadłospisie mamy powoduje zaburzenie gospodarki azotowej (często spotykane w źle skomponowanej diecie wegetariańskiej). Duże ilości tego aminokwasu występują w produktach zwierzęcych. Należy jednak pamiętać, że takie procesy technologiczne jak pasteryzacja, sterylizacja niszczą lizynę. Zważywszy, że białko jest ciężkie w metaboliźmie, a jego nadmiary obciążają nerki i wątrobę, ważne jest jego spożycie w granicach zalecanych norm. Dorosła kobieta powinna spożywać 0,8g białka na kilogram należnej masy ciała a w ciąży dodatkowo jeszcze 30g (Przykład jesteś kobietą o masie 55 kg, to twoje całodzienne zapotrzebowanie na białko wynosi 55 x 0,8= 44g; 44g + 30g= 74g, z czego połowę powinno stanowić białko zwierzęce.). Białko, które spełnia powyższe zalecenia znajduje się w drobiu, cielęcinie, jajkach i rybach. Dobrym źródłem białka roślinnego są: kasze zwłaszcza : gryczana, pęczak, makarony, ryż brązowy nie łuskany, płatki owsiane, pszenne kukurydziane, strączkowe (w postaci np. past, żeby nie powodować wzdęć u przyszłej mamy)

    W diecie kobiety ciężarnej około 65% wartości energetycznej diety powinne stanowić węglowodany pochodzące z kasz, makaronów, płatków zbożowych, ciemnego pieczywa. (Należy jednak pamiętać, że chleb razowy jest ciężkostrawny i może powodować problemy żołądkowe u kobiet w ciąży, należy go wtedy zastąpić pieczywem typu graham lub jasnym). Uważaj, też na ziemniaki, które zawierają metioninę i mogą powodować wzdęcia.

    Tłuszcze w jadłospisie przyszłej mamy powinne pochodzić z świeżego masła, a do surówek i sałatek dodajemy : oliwę z oliwek, olej rzepakowy niskoerukowy, słonecznikowy. Zaleca się ograniczenie spożycia tłuszczów roślinnych utwardzanych (margaryny twarde) i wszelkich produktów, w skład których one wchodzą (ciastka, wyroby czekoladowe, słodycze itp.) . Racjonalne żywienie ogranicza też do minimum proces technologiczny jakim jest smażenie, a zaleca duszenie (na emulsjach olej + woda) lub pieczenie w piekarniku.

    W diecie przyszłej mamy nie może zabraknąć warzyw i owoców jako źródła witamin i soli mineralnych. W miarę możliwości powinne to być warzywa i owoce krajowe, spożywane w postaci gotowanej lub surowe. W okresie zimowym wzbogacamy jadłospis w mrożonki i kiszonki. W jadłospisie kobiety ciężarnej nie powinno być dużo słodkich owoców jak winogrona czy banany, gdyż mają one wysoki indeks glikemiczny i mogą spowodować cukrzycę ciążową. Z tego też powodu nie należy przesadzać z suszonymi owocami. Generalnie owoce powinno się spożywać w dwóch małych posiłkach.

    http://www.babyboom.pl/dz..._ciezarnej.html



    Temat: Racjonalne żywienie kobiety ciężarnej
    Dla wyczekiwanego maluszka przygotowujemy wyprawkę, łóżeczko, czasami nawet osobny pokój. Z lubością przeglądamy malutkie ubranka, wybieramy tapety. Ta mała osóbka jest przecież dla nas niezmiernie ważna. Chcemy, aby dostała to, co najlepsze. W taki sam sposób przyszła Mama powinna przygotować swoje ciało na przyjęcie gościa, który będzie mieszkał pod jej sercem przez najbliższe 9 miesięcy i ona będzie jedynym źródłem dostarczającym mu pożywienia.

    Dieta kobiety ciężarnej nie różni się znacząco od racjonalnego odżywiania każdego z nas. Oczywiście, w związku z nowopowstałym życiem wzrasta zapotrzebowanie na witaminy, składniki mineralne i białko a co za tym idzie, zapotrzebowanie energetyczne. W pierwszym trymestrze wynosi ono 150 kcal, natomiast w dwóch pozostałych 350 kcal na dzień.

    Bardzo dużo kobiet boi się przytyć w ciąży i zaczyna ograniczać jedzenie. Nic bardziej błędnego - odpowiednia ilość tkanki tłuszczowej jest warunkiem donoszenia ciąży. U kobiet zbyt szczupłych częściej występują poronienia i przedwczesne porody. A wiec, ile powinna przytyć kobieta w ciąży? Zależy to od jej masy sprzed zapłodnienia, a właściwie od BMI (body mass index), który obliczmy w następujący sposób:

    BMI = masa ciała : (wzrost do kwadratu).
    Przykład: 60 (kg) : 1,65 (m) x 1,65 (m) = 22

    INDEKS MASY CIAŁA PRZED CIĄŻĄ - POŻĄDANY PRZYROST MASY W CIĄŻY

    Niski - poniżej 19,8 ..:::.. 12,5-18 kg
    Normalny - 19,9-25 ..:::.. 11,5-16kg
    Wysoki - 25-30 ..:::.. 7-11,5 kg
    Bardzo wysoki - powyżej 30 ..:::.. Do 6 kg

    Przyrost masy ciała powinien być rozłożony na poszczególne trymestry.

    Kobiety z niedowagą

    I trymestr - 2,3 kg
    II i III - 0,5 kg na tydzień

    Kobiety z normalną wagą

    I trymestr -1,6 kg
    II i III 0,45 kg na tydzień

    Kobiety z nadwagą

    I trymestr -1,0 kg
    II i III 0,3 kg na tydzień

    Pamiętajmy że stan odżywienia kobiety przed poczęciem i w trakcie ciąży rzutuje na przyszłe zdrowie jej potomstwa. Niska masa urodzeniowa sprzyja : urazom okołoporodowym, opóźnieniom w rozwoju psychoruchowym, wystąpieniu padaczki, nadpobudliwości i problemów z nauką. Natomiast wysoka masa urodzeniowa sprzyja m.in.: urazom okołoporodowym, zaburzeniom w gospodarce tłuszczowo - węglowodanowej, otyłości, cukrzycy, chorobami układu krążenia. W czasie ciąży nasz organizm magazynuje odpowiednie ilości białka, tłuszczu, węglowodanów. W ten sposób przygotowuje się do laktacji. (Nawet jeżeli kobieta byłaby pozbawiona pożywienia, mogłaby karmić swoje dziecko.) Dlatego nie oczekujmy, że jeżeli staniemy na wadze bezpośrednio po porodzie, wskaże ona masę sprzed ciąży. Zgromadzonych zapasów starcza na okres około 3 miesięcy - jeżeli matka w tym okresie nie odżywia się prawidłowo, obserwujemy niższe przybywanie na wadze dziecka.

    Czynnikiem wzrostu dla płodu są oczywiście białka. Około 50% przyrostu masy białkowej przypada na płód, 25% na macicę i tkankę gruczołów sutkowych a około 10% na łożysko. Krew i płyn owodniowy zawierają pozostałe 15 %. Najważniejszym aminokwasem dla naszego dziecka jest lizyna - jest ona czynnikiem wzrostowym. Jej brak w jadłospisie mamy powoduje zaburzenie gospodarki azotowej (często spotykane w źle skomponowanej diecie wegetariańskiej). Duże ilości tego aminokwasu występują w produktach zwierzęcych. Należy jednak pamiętać, że takie procesy technologiczne jak pasteryzacja, sterylizacja niszczą lizynę. Zważywszy, że białko jest ciężkie w metaboliźmie, a jego nadmiary obciążają nerki i wątrobę, ważne jest jego spożycie w granicach zalecanych norm. Dorosła kobieta powinna spożywać 0,8g białka na kilogram należnej masy ciała a w ciąży dodatkowo jeszcze 30g (Przykład jesteś kobietą o masie 55 kg, to twoje całodzienne zapotrzebowanie na białko wynosi 55 x 0,8= 44g; 44g + 30g= 74g, z czego połowę powinno stanowić białko zwierzęce.). Białko, które spełnia powyższe zalecenia znajduje się w drobiu, cielęcinie, jajkach i rybach. Dobrym źródłem białka roślinnego są: kasze zwłaszcza : gryczana, pęczak, makarony, ryż brązowy nie łuskany, płatki owsiane, pszenne kukurydziane, strączkowe (w postaci np. past, żeby nie powodować wzdęć u przyszłej mamy)

    W diecie kobiety ciężarnej około 65% wartości energetycznej diety powinne stanowić węglowodany pochodzące z kasz, makaronów, płatków zbożowych, ciemnego pieczywa. (Należy jednak pamiętać, że chleb razowy jest ciężkostrawny i może powodować problemy żołądkowe u kobiet w ciąży, należy go wtedy zastąpić pieczywem typu graham lub jasnym). Uważaj, też na ziemniaki, które zawierają metioninę i mogą powodować wzdęcia.

    Tłuszcze w jadłospisie przyszłej mamy powinne pochodzić z świeżego masła, a do surówek i sałatek dodajemy : oliwę z oliwek, olej rzepakowy niskoerukowy, słonecznikowy. Zaleca się ograniczenie spożycia tłuszczów roślinnych utwardzanych (margaryny twarde) i wszelkich produktów, w skład których one wchodzą (ciastka, wyroby czekoladowe, słodycze itp.) . Racjonalne żywienie ogranicza też do minimum proces technologiczny jakim jest smażenie, a zaleca duszenie (na emulsjach olej + woda) lub pieczenie w piekarniku.

    W diecie przyszłej mamy nie może zabraknąć warzyw i owoców jako źródła witamin i soli mineralnych. W miarę możliwości powinne to być warzywa i owoce krajowe, spożywane w postaci gotowanej lub surowe. W okresie zimowym wzbogacamy jadłospis w mrożonki i kiszonki. W jadłospisie kobiety ciężarnej nie powinno być dużo słodkich owoców jak winogrona czy banany, gdyż mają one wysoki indeks glikemiczny i mogą spowodować cukrzycę ciążową. Z tego też powodu nie należy przesadzać z suszonymi owocami. Generalnie owoce powinno się spożywać w dwóch małych posiłkach.

    mgr inż Agnieszka Potocka-Bernacka [babyboom.pl]



    Temat: Żywieniowy Pomocnik Ciężarówki :)
    Racjonalne żywienie kobiety ciężarnej

    Dla wyczekiwanego maluszka przygotowujemy wyprawkę, łóżeczko, czasami nawet osobny pokój. Z lubością przeglądamy malutkie ubranka, wybieramy tapety. Ta mała osóbka jest przecież dla nas niezmiernie ważna. Chcemy, aby dostała to, co najlepsze. W taki sam sposób przyszła Mama powinna przygotować swoje ciało na przyjęcie gościa, który będzie mieszkał pod jej sercem przez najbliższe 9 miesięcy i ona będzie jedynym źródłem dostarczającym mu pożywienia.
    Dieta kobiety ciężarnej nie różni się znacząco od racjonalnego odżywiania każdego z nas. Oczywiście, w związku z nowopowstałym życiem wzrasta zapotrzebowanie na witaminy, składniki mineralne i białko a co za tym idzie, zapotrzebowanie energetyczne. W pierwszym trymestrze wynosi ono 150 kcal, natomiast w dwóch pozostałych 350 kcal na dzień.
    Bardzo dużo kobiet boi się przytyć w ciąży i zaczyna ograniczać jedzenie. Nic bardziej błędnego - odpowiednia ilość tkanki tłuszczowej jest warunkiem donoszenia ciąży. U kobiet zbyt szczupłych częściej występują poronienia i przedwczesne porody. A wiec, ile powinna przytyć kobieta w ciąży? Zależy to od jej masy sprzed zapłodnienia, a właściwie od BMI (body mass index), który obliczmy w następujący sposób:
    BMI = masa ciała : (wzrost do kwadratu).
    Przykład: 60 (kg) : 1,65 (m) x 1,65 (m) = 22
    INDEKS MASY CIAŁA PRZED CIĄŻĄ
    POŻĄDANY PRZYROST MASY W CIĄŻY

    Niski - poniżej 19,8
    12,5-18 kg

    Normalny - 19,9-25
    11,5-16kg

    Wysoki - 25-30
    7-11,5 kg

    Bardzo wysoki - powyżej 30
    Do 6 kg

    Przyrost masy ciała powinien być rozłożony na poszczególne trymestry.
    Kobiety z niedowagą
    I trymestr - 2,3 kg
    II i III - 0,5 kg na tydzień
    Kobiety z normalną wagą
    I trymestr -1,6 kg
    II i III 0,45 kg na tydzień
    Kobiety z nadwagą
    I trymestr -1,0 kg
    II i III 0,3 kg na tydzień
    Pamiętajmy że stan odżywienia kobiety przed poczęciem i w trakcie ciąży rzutuje na przyszłe zdrowie jej potomstwa. Niska masa urodzeniowa sprzyja : urazom okołoporodowym, opóźnieniom w rozwoju psychoruchowym, wystąpieniu padaczki, nadpobudliwości i problemów z nauką. Natomiast wysoka masa urodzeniowa sprzyja m.in.: urazom okołoporodowym, zaburzeniom w gospodarce tłuszczowo - węglowodanowej, otyłości, cukrzycy, chorobami układu krążenia. W czasie ciąży nasz organizm magazynuje odpowiednie ilości białka, tłuszczu, węglowodanów. W ten sposób przygotowuje się do laktacji. (Nawet jeżeli kobieta byłaby pozbawiona pożywienia, mogłaby karmić swoje dziecko.) Dlatego nie oczekujmy, że jeżeli staniemy na wadze bezpośrednio po porodzie, wskaże ona masę sprzed ciąży. Zgromadzonych zapasów starcza na okres około 3 miesięcy - jeżeli matka w tym okresie nie odżywia się prawidłowo, obserwujemy niższe przybywanie na wadze dziecka.
    Czynnikiem wzrostu dla płodu są oczywiście białka. Około 50% przyrostu masy białkowej przypada na płód, 25% na macicę i tkankę gruczołów sutkowych a około 10% na łożysko. Krew i płyn owodniowy zawierają pozostałe 15 %. Najważniejszym aminokwasem dla naszego dziecka jest lizyna - jest ona czynnikiem wzrostowym. Jej brak w jadłospisie mamy powoduje zaburzenie gospodarki azotowej (często spotykane w źle skomponowanej diecie wegetariańskiej). Duże ilości tego aminokwasu występują w produktach zwierzęcych. Należy jednak pamiętać, że takie procesy technologiczne jak pasteryzacja, sterylizacja niszczą lizynę. Zważywszy, że białko jest ciężkie w metaboliźmie, a jego nadmiary obciążają nerki i wątrobę, ważne jest jego spożycie w granicach zalecanych norm. Dorosła kobieta powinna spożywać 0,8g białka na kilogram należnej masy ciała a w ciąży dodatkowo jeszcze 30g (Przykład jesteś kobietą o masie 55 kg, to twoje całodzienne zapotrzebowanie na białko wynosi 55 x 0,8= 44g; 44g + 30g= 74g, z czego połowę powinno stanowić białko zwierzęce.). Białko, które spełnia powyższe zalecenia znajduje się w drobiu, cielęcinie, jajkach i rybach. Dobrym źródłem białka roślinnego są: kasze zwłaszcza : gryczana, pęczak, makarony, ryż brązowy nie łuskany, płatki owsiane, pszenne kukurydziane, strączkowe (w postaci np. past, żeby nie powodować wzdęć u przyszłej mamy)
    W diecie kobiety ciężarnej około 65% wartości energetycznej diety powinne stanowić węglowodany pochodzące z kasz, makaronów, płatków zbożowych, ciemnego pieczywa. (Należy jednak pamiętać, że chleb razowy jest ciężkostrawny i może powodować problemy żołądkowe u kobiet w ciąży, należy go wtedy zastąpić pieczywem typu graham lub jasnym). Uważaj, też na ziemniaki, które zawierają metioninę i mogą powodować wzdęcia.
    Tłuszcze w jadłospisie przyszłej mamy powinne pochodzić z świeżego masła, a do surówek i sałatek dodajemy : oliwę z oliwek, olej rzepakowy niskoerukowy, słonecznikowy. Zaleca się ograniczenie spożycia tłuszczów roślinnych utwardzanych (margaryny twarde) i wszelkich produktów, w skład których one wchodzą (ciastka, wyroby czekoladowe, słodycze itp.) . Racjonalne żywienie ogranicza też do minimum proces technologiczny jakim jest smażenie, a zaleca duszenie (na emulsjach olej + woda) lub pieczenie w piekarniku.
    W diecie przyszłej mamy nie może zabraknąć warzyw i owoców jako źródła witamin i soli mineralnych. W miarę możliwości powinne to być warzywa i owoce krajowe, spożywane w postaci gotowanej lub surowe. W okresie zimowym wzbogacamy jadłospis w mrożonki i kiszonki. W jadłospisie kobiety ciężarnej nie powinno być dużo słodkich owoców jak winogrona czy banany, gdyż mają one wysoki indeks glikemiczny i mogą spowodować cukrzycę ciążową. Z tego też powodu nie należy przesadzać z suszonymi owocami. Generalnie owoce powinno się spożywać w dwóch małych posiłkach.

    źródło www.babyboom.pl



    Temat: Wymagania chomikA
    Żywienie chomika

    Chomiki są zwierzętami wszystkożernymi. Oprócz ziarna, które jest podstawowym daniem, chętnie jedzą jabłka, marchew, biały i żółty ser, rzepę, szpinak, orzechy, seler oraz inne warzywa i owoce a także pieczywo (najlepiej wysuszone). Chomik powinien dostawać przede wszystkim pokarm roślinny z niewielkim dodatkiem produktów pochodzenia zwierzęcego. Należy podawać małe porcje, o temperaturze pokojowej.

    Podstawą dobrej pielęgnacji jest między innymi właściwie żywienie. Pokarm podawany chomikowi nie może być przeterminowany, spleśniały czy zanieczyszczony np. odchodami zwierząt lub nasionami trujących roślin. Nie mogą to być również resztki obiadu, którego nie zjedliśmy. Każda rzecz musi być dokładnie umyta i osuszona. Nawet nieznaczna ilość toksyn może okazać się zabójcza dla małego gryzonia.

    Sposób żywienia decyduje w dużej mierze o tym, czy zwierzątko będzie zdrowe i jak długo będzie żyło .

    Pokarm można kupić już gotowy w sklepie zoologicznym lub samemu przygotować mieszankę.

    Pokarmy dla chomików kupowane w sklepie składają się przede wszystkim z nasion różnych zbóż, mają skład dobrany do potrzeb chomika, często wzbogacone w potrzebne witaminy niezbędne do prawidłowego rozwoju. Są to przede wszystkim witaminy D i E.

    Można również samemu przyrządzać pokarm dla chomików pamiętając o tym, że nie wszystkie ziarna są jednakowo lubiane. Najbardziej smaczne są ziarna pszenicy, żyta, owsa i prosa oraz nasiona słonecznika i dyni. Można tworzyć różnorodne kompozycje używając różnych składników w różnych proporcjach – jednak tak, żeby ogólna ilość przygotowanego pokarmu była zawsze taka sama. Mieszanki można tworzyć dodatkowo z: kukurydzy, pokarmu dla papużek falistych (dla chomików karłowatych), nasiona lnu, rodzynki, suszony makaron, orzeszki ziemne, orzechy laskowe, płatki kukurydziane, owsiane, kolby prosa, sucharki, suchy chleb (kawałki).

    Najważniejsze jest urozmaicenie jadłospisu chomika. Chomiki na wolności, mają bardzo urozmaicony jadłospis, zależny również od pór roku. Lubią od czasem dostać coś nowego i smacznego do jedzenia.
    Do dodatkowych produktów najchętniej jedzonych przez chomiki i zdrowych należą:

    OWOCE:
    jabłka (nie powinny być kwaśne), gruszki, banany i w niewielkich ilościach truskawki, maliny, wiśnie, czereśnie

    WARZYWA:
    marchewka, pomidory, ogórki, selery, cukinia, kalarepka, dynia, cykoria, pietruszka (dla chomików karłowatych), rzodkiewki.

    UWAGA na nowalijki – w okresie zimowo-wiosennym mogą być spryskiwane bardzo szkodliwymi środkami chemicznymi i dlatego w tym okresie należy bardzo ograniczyć żywienie chomików warzywami.

    POKARM ZAWIERAJĄCY BIAŁKO:
    niewielkiej ilości białka zwierzęcego – gotowy pokarm dla psów, siekane chude mięso lub owady (mączniki, chrząszcze, świerszcze i szarańcze – do kupienia w sklepach zoologicznych) . Zamiast tego w zupełności wystarczy kawałek białego lub żółtego sera, chudy twarożek czy jogurt, może być również śmietana.

    Pokarm należy wsypywać do karmidełka w takiej ilości, aby wystarczył na jeden dzień. Chomik przenoszą pokarm w okolice legowiska, tam go sobie gromadzą. Z tego powodu codziennie należy kontrolować legowisko i usuwać zepsute lub spleśniałe zapasy. Aby nie wzbudzać w chomiku uczucia zagrożenia – nie powinniśmy usuwać wszystkich zapasów na raz.

    Pamiętajmy, że po zakupie jadłospis chomika należy urozmaicać stopniowo. Nie zmieniaj więc jego diety zbyt raptownie. Zwierzę przyzwyczajone w do ziarna, może się rozchorować, gdy nagle zacznie dostawać wiele nowych rzeczy. Przez pierwszy tydzień po zakupie powinien być żywiony podobnie jak w sklepie.

    Chomik podobnie jak inne gryzonie posiada zęby bez korzeniowe, czyli stale rosnące. Musi mieć możliwość ich ścierania. Gdy żywi się głównie miękkim pokarmem, może dojść do przerostu zębów a to spowoduje kłopoty z gryzieniem. Aby tego uniknąć, podawajmy chomikowi suchary, dobrze wysuszony kawałek chleba lub bułki. W sklepach zoologicznych można dostać specjalne kolby nadające się świetnie do tego celu.

    Nie powinnyśmy zapomnieć również o gałązkach do obgryzania. Co jakiś czas podarujmy naszym pupilkom gałązki z liśćmi. Najlepsze są gałęzie z wierzby, buku, leszczyny i drzew owocowych. Chomiki lubią nie tylko liście i pączki, ale również korę.
    Można również podawać chomikowi specjalne witaminy, które można nabyć u weterynarza lub w sklepie zoologicznym.

    Nie można karmić chomików:
    sałatą (w obecnych czasach jest bardziej szkodliwa niż wartościowa z powodu zawartości dużych ilości pestycydów), ziemniakami, cebulą, kapustą, fasolą, cytrusami i owocami kiwi oraz ziarnami roślin strączkowych (groch, fasola, soja).
    Chomik nie powinien również dostawać żadnych resztek ze stołu ani słodyczy a także roślin zbieranych w pobliżu dużych ulic czy okolic zanieczyszczonych.

    PICIE
    Oprócz jedzenia, chomiki muszą mieć przez cały czas dostępną do picia świeżą wodę (dobrze, gdy będzie przegotowna i ochłodzona), pomimo, że mało piją a niektórym wystarcza woda zawarta w owocach. Można również dawać chomikom mleko. Jest to wskazane szczególnie dla samic w ciąży i karmiących młode.

    Jak żywić samiczki ciężarne i samiczki karmiące swoje młode?
    Samice spodziewające się potomstwa oraz samice karmiące powinny otrzymywać o 1/3 pożywienia więcej. Pokarm powinien być wzbogacony w białko, fosfor i wapń. Podajemy więc więcej białego sera, mleka (w proszku albo świeże) oraz larwy mieczaków - w przypadku niedoboru białka samiczka może pożreć swoje młode.

    Ogólny jadłospis chomika:
    codziennie
    2 łyżeczki mieszanki z ziaren, płatków owsianych, kukurydzianych warzywa i owoce
    2 mączniaki lub kawałek sera, świeża woda lub mleko

    co 2 – 3 dni
    1 łyżeczki jogurtu lub twarogu

    raz w tygodniu
    coś do ścierania zębów (np. kolby, suchary), pokarm dla rybek akwariowych – dobrze wpływa na sierść, smakołyki(orzechy ziemne, laskowe, włoskie – 1 szt., rodzynki – 3 szt.)

    nagroda
    Dropsy warzywne, owocowe lub jogurtowe




    Temat: Żywienie
    Chomiki są zwierzętami wszystkożernymi. Oprócz ziarna, które jest podstawowym daniem, chętnie jedzą jabłka, marchew, biały i żółty ser, rzepę, szpinak, orzechy, seler oraz inne warzywa i owoce a także pieczywo (najlepiej wysuszone). Chomik powinien dostawać przede wszystkim pokarm roślinny z niewielkim dodatkiem produktów pochodzenia zwierzęcego. Należy podawać małe porcje, o temperaturze pokojowej.

    Podstawą dobrej pielęgnacji jest między innymi właściwie żywienie. Pokarm podawany chomikowi nie może być przeterminowany, spleśniały czy zanieczyszczony np. odchodami zwierząt lub nasionami trujących roślin. Nie mogą to być również resztki obiadu, którego nie zjedliśmy. Każda rzecz musi być dokładnie umyta i osuszona. Nawet nieznaczna ilość toksyn może okazać się zabójcza dla małego gryzonia.

    Sposób żywienia decyduje w dużej mierze o tym, czy zwierzątko będzie zdrowe i jak długo będzie żyło .

    Pokarm można kupić już gotowy w sklepie zoologicznym lub samemu przygotować mieszankę.

    Pokarmy dla chomików kupowane w sklepie składają się przede wszystkim z nasion różnych zbóż, mają skład dobrany do potrzeb chomika, często wzbogacone w potrzebne witaminy niezbędne do prawidłowego rozwoju. Są to przede wszystkim witaminy D i E.

    Można również samemu przyrządzać pokarm dla chomików pamiętając o tym, że nie wszystkie ziarna są jednakowo lubiane. Najbardziej smaczne są ziarna pszenicy, żyta, owsa i prosa oraz nasiona słonecznika i dyni. Można tworzyć różnorodne kompozycje używając różnych składników w różnych proporcjach – jednak tak, żeby ogólna ilość przygotowanego pokarmu była zawsze taka sama. Mieszanki można tworzyć dodatkowo z: kukurydzy, pokarmu dla papużek falistych (dla chomików karłowatych), nasiona lnu, rodzynki, suszony makaron, orzeszki ziemne, orzechy laskowe, płatki kukurydziane, owsiane, kolby prosa, sucharki, suchy chleb (kawałki).

    Najważniejsze jest urozmaicenie jadłospisu chomika. Chomiki na wolności, mają bardzo urozmaicony jadłospis, zależny również od pór roku. Lubią od czasem dostać coś nowego i smacznego do jedzenia.
    Do dodatkowych produktów najchętniej jedzonych przez chomiki i zdrowych należą:

    OWOCE:
    jabłka (nie powinny być kwaśne), gruszki, banany i w niewielkich ilościach truskawki, maliny, wiśnie, czereśnie

    WARZYWA:
    marchewka, pomidory, ogórki, selery, cukinia, kalarepka, dynia, cykoria, pietruszka (dla chomików karłowatych), rzodkiewki.

    UWAGA na nowalijki – w okresie zimowo-wiosennym mogą być spryskiwane bardzo szkodliwymi środkami chemicznymi i dlatego w tym okresie należy bardzo ograniczyć żywienie chomików warzywami.

    POKARM ZAWIERAJĄCY BIAŁKO:
    niewielkiej ilości białka zwierzęcego – gotowy pokarm dla psów, siekane chude mięso lub owady (mączniki, chrząszcze, świerszcze i szarańcze – do kupienia w sklepach zoologicznych) . Zamiast tego w zupełności wystarczy kawałek białego lub żółtego sera, chudy twarożek czy jogurt, może być również śmietana.

    Pokarm należy wsypywać do karmidełka w takiej ilości, aby wystarczył na jeden dzień. Chomik przenoszą pokarm w okolice legowiska, tam go sobie gromadzą. Z tego powodu codziennie należy kontrolować legowisko i usuwać zepsute lub spleśniałe zapasy. Aby nie wzbudzać w chomiku uczucia zagrożenia – nie powinniśmy usuwać wszystkich zapasów na raz.

    Pamiętajmy, że po zakupie jadłospis chomika należy urozmaicać stopniowo. Nie zmieniaj więc jego diety zbyt raptownie. Zwierzę przyzwyczajone w do ziarna, może się rozchorować, gdy nagle zacznie dostawać wiele nowych rzeczy. Przez pierwszy tydzień po zakupie powinien być żywiony podobnie jak w sklepie.

    Chomik podobnie jak inne gryzonie posiada zęby bez korzeniowe, czyli stale rosnące. Musi mieć możliwość ich ścierania. Gdy żywi się głównie miękkim pokarmem, może dojść do przerostu zębów a to spowoduje kłopoty z gryzieniem. Aby tego uniknąć, podawajmy chomikowi suchary, dobrze wysuszony kawałek chleba lub bułki. W sklepach zoologicznych można dostać specjalne kolby nadające się świetnie do tego celu.
    Nie powinnyśmy zapomnieć również o gałązkach do obgryzania. Co jakiś czas podarujmy naszym pupilkom gałązki z liśćmi. Najlepsze są gałęzie z wierzby, buku, leszczyny i drzew owocowych. Chomiki lubią nie tylko liście i pączki, ale również korę.

    Można również podawać chomikowi specjalne witaminy, które można nabyć u weterynarza lub w sklepie zoologicznym.

    Nie można karmić chomików:
    sałatą (w obecnych czasach jest bardziej szkodliwa niż wartościowa z powodu zawartości dużych ilości pestycydów), ziemniakami, cebulą, kapustą, fasolą, cytrusami i owocami kiwi oraz ziarnami roślin strączkowych (groch, fasola, soja).
    Chomik nie powinien również dostawać żadnych resztek ze stołu ani słodyczy a także roślin zbieranych w pobliżu dużych ulic czy okolic zanieczyszczonych.

    PICIE

    Oprócz jedzenia, chomiki muszą mieć przez cały czas dostępną do picia świeżą wodę (dobrze, gdy będzie przegotowna i ochłodzona), pomimo, że mało piją a niektórym wystarcza woda zawarta w owocach. Można również dawać chomikom mleko. Jest to wskazane szczególnie dla samic w ciąży i karmiących młode.
    Jak żywić samiczki ciężarne i samiczki karmiące swoje młode?

    Samice spodziewające się potomstwa oraz samice karmiące powinny otrzymywać o 1/3 pożywienia więcej. Pokarm powinien być wzbogacony w białko, fosfor i wapń. Podajemy więc więcej białego sera, mleka (w proszku albo świeże) oraz larwy mieczaków - w przypadku niedoboru białka samiczka może pożreć swoje młode.
    Ogólny jadłospis chomika:

    codziennie

    2 łyżeczki mieszanki z ziaren, płatków owsianych, kukurydzianych warzywa i owoce
    2 mączniaki lub kawałek sera, świeża woda lub mleko

    co 2 – 3 dni

    1 łyżeczki jogurtu lub twarogu

    raz w tygodniu

    coś do ścierania zębów (np. kolby, suchary), pokarm dla rybek akwariowych – dobrze wpływa na sierść, smakołyki(orzechy ziemne, laskowe, włoskie – 1 szt., rodzynki – 3 szt.)

    nagroda

    Dropsy warzywne, owocowe lub jogurtowe

    źródło - chomiki.pl




    Temat: Odchudzanie..?..może póżńiej...kiedyś!
    Odchudzanie to długotrwały proces polegający na zmniejszaniu wagi i masy ciała do stopnia, który nas zadowala. Długość tego procesu zależy od różnych czynników, np. od stopnia zaawansowania nadwagi bądź otyłości, od czynnika wpływającego na pojawienie się nadwagi/otyłości i od zgubnych przyzwyczajeń - stylu życia i upodobań dietetycznych. Walka z nadwagą i otyłością jest często żmudna i monotonna. Odchudzanie to ubytek tkanki tłuszczowej organizmu w skutek dostarczenia mu mniejszej ilości kalorii (w postaci pożywienia) niż wynosi jego dzienne zapotrzebowanie. Jest kilka sposobów dzięki którym powiększa się deficyt kaloryczny. Podstawowym jest stosowanie diety niskokalorycznej.

    Posiadaczy fałdek, wałeczków i ponadprogramowych kilogramów łączy siejące postrach słowo – dieta. Spędza sen z powiek, daje nadzieję i jak to zwykle bywa - zaczynana jest od poniedziałku. Kiedy więc nadarzy się okazja do schudnięcia, zostaje już tylko jedno – wybrać odpowiednią dietę, co w obliczu ich mnogości wcale nie jest takie proste.

    Odchudzanie profesjonalne
    Bezpieczną opcja to skorzystanie z jadłospisu skomponowanego przez znanego dietetyka - ostatecznie to jego praca i obowiązek, żeby ułożyć menu w taki sposób aby nie tyć ani nie chudnąć ponad miarę. Problem pojawia się wtedy, gdy opinie dwóch sławnych lekarzy całkowicie się od siebie różnią - komu zaufać? Zazwyczaj wybieramy tą dietę, która bardziej pasuje do naszego trybu życia i upodobań kulinarnych. Jeśli lubisz jeść do woli mięsa i tłustych produktów,zastosuj się do zaleceń doktora Kwaśniewskiego. Nie chcesz liczyć kalorii, ale za to spożywać dużo owoców i warzyw? Amerykańskie małżeństwo Daimondów w swoich licznych publikacjach na pewno dostarczą Ci inspiracji. Z kolei pani Colette Lefort zaleca łączenie węglowodanów i białek ze wszystkimi warzywami oraz owocami (oprócz bananów). Nie poleca jednak mieszania dwóch rodzajów tłuszczu w jednym posiłku, np. masła z olejem. Ostatnia zasada to: jeść bez ograniczeń, ale od stołu odchodzić z lekkim niedosytem. Do wyboru mamy też teorie Beaty Będzińskiej, Henry’ego Andersona czy Michaela Montignaca, który liczenie kalorii uważa za największa pomyłkę nowoczesnej dietetyki. Wśród tylu sprzeczności i rozbieżności lepiej pozostać wiernym własnej intuicji i rozsądkowi, albo zaleceniom dietetyka z przychodni.
    Odchudzanie gwiazd
    Nie tylko zwykli śmiertelnicy mają problemy z nadwagą. Do stosowania różnych diet przyznaje się wiele aktorek, piosenkarek i modelek. Część z metod została nawet nazwana nazwiskami gwiazd - możesz odchudzać się jak Jennifer Aniston albo Melanie Griffith. Jeden ze sposobów zrzucania kilogramów stosowany między innymi przez Sharon Stone i Jane Fonda był na tyle popularny wśród kalifornijskich aktorek, że określono go mianem "diety Hollywood". Najciekawszy jest jednak jadłospis Jennifer Aniston, nazwany „9:1”. Zdecydowaną większość spożywanych produktów jest niskokaloryczna i bogata w błonnik, natomiast pozostałe 10% to kaloryczne i niekoniecznie zdrowe pyszności - w końcu całkowite wystrzeganie się ich jest bardzo trudne i – powiedzmy szczerze - mało przyjemne.
    Odchudzanie z kosmosu
    Jeśli regularnie czytasz horoskopy, może odchudzając się także powinieneś zwracać uwagę na znak zodiaku? Na przykład byki ze względu na upodobanie do obfitych i tłustych posiłków powinny zasmakować w lekkiej kuchni Wschodu i nie jeść między posiłkami. Raki - z natury nerwowe - muszą uważać na wrzody i zawały a tym samym przejść z potraw smażonych na gotowane. Lwy w świecie astrologii znane są ze słabości do fast foodów i chipsów, powinny więc przerzucić się na sałatki warzywne. Koziorożce muszą urozmaicić swoją dietę, wagi - opracować konkretne godziny na jedzenie, a bliźnięta powinny zaprzyjaźnić się z kuchnią śródziemnomorską. Największe problemy z dietami mają panny i ryby. Pierwszy znak zbyt często zmienia jadłospis, poddając się coraz to nowszym wynalazkom, natomiast drugiemu brakuje samozaparcia i cierpliwości do wytrwania przy którejś z „diet cud”. Pannom zaleca się więc zdecydowanie na jedno, konkretne menu, a rybom - spożywanie większej ilości mało tłustych potraw, nabiału i ...ryb.

    Zamiast diety z gwiazdozbiorów można stosować color=red]dietę księżycową[/color], która oparta jest na fazach naszego satelity. Jest ona idealna dla miłośników natury, medycyny niekonwencjonalnej oraz dla lunatyków. Istnieje też dieta kosmonautów, najbardziej racjonalna ale też najcięższa. Stosujący ja astronauci muszą pozbyć się przed lotem zbędnych płynów z organizmu i szybko schudnąć. Ten typ diety można stosować nie dłużej niż dwa tygodnie i to zaledwie dwa razy do roku. Polega ona na spożywaniu 800 kalorii dziennie, co w praktyce przekłada się na trzy niezbyt obfite posiłki.
    Odchudzanie dla każdego
    Mówisz, że jesteś nietypowy i zupełnie wyjątkowy? Spokojnie, znajdzie się dieta dla każdego. Dla mężczyzny i kobiety, dla dziecka i nastolatka, dla studentki, dla kobiety ciężarnej, dla osoby zapracowanej. Do każdej z grup krwi, dla każdego koloru włosów i oczu.

    Do każdego wieku, dla osób fizycznie aktywnych i biernych, dla smakoszy i dla niecierpliwych. Dla kobiety spokojnej i dynamicznej. Poświąteczna i przedwakacyjna. Każda. Jest też wiele diet opartych na jednym składniku bądź na ich grupie. Jeśli dany produkt ci smakuje to masz szczęści i dieta nie jest katorgą. Możesz wybierać wśród diet – surówkowej, warzywnej, mrożonkowej, białkowej, pszenicznej, grejpfrutowej, jabłkowej, makaronowej a nawet czekoladowej.
    Jeśli nadal masz wątpliwości i ciarki na myśl o słowie „dieta”, spróbuj może diety optymizmu? Odpowiednio dobrane składniki potrafią zdziałać cuda dla umartwionego niesmacznymi, byle jakimi warzywami smakosza. Ale bez pośpiechu, poczekaj z tym do poniedziałku. hihihi
    Pozdrawiam wszystkich zakręconych
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukano 30 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.