Strona Główna
Jacek Cygan teksty piosenek
Jacek Kaczmarski Nasza klasa
Jacek Kaczmarski teksty mp3
Jacek Malczewski obraz Śmierć
Jacek Soplica bohater patriota
Jacek Soplica bohater rozprawka
Jacek Wójcicki Beata Rybotycka
Jacek Ziobro minister PiS
Jacek Cygan Galeria
Jacek Kaczmarski piosenki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • queen1991.htw.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jacek Kowalczyk





    Temat: Skwer przy Kapitulnej
    Przedszkole przy ulicy Kapitulnej mogłoby się przenieść na Karczówkowską - planują władze miasta.

    Budynek przy ulicy Karczówkowskiej należy do samorządu województwa, obecnie jest w zarządzie szpitala wojewódzkiego. Na trzech kondygnacjach mieszczą się m.in. gabinety lekarskie. Od jakiegoś czasu miasto negocjuje z marszałkiem pozyskanie tej nieruchomości. Potwierdza to Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa. - Samorządy mogą przekazywać sobie nieruchomości. W tej sytuacji negocjacje dotyczą zamiany. Zależy nam na pozyskaniu miejskiego budynku przy ulicy Olszewskiego, który połączony jest z naszym Wojewódzkim Ośrodkiem Medycyny Pracy, miasto chce kamienicę przy Karczówkowskiej - mówi. Kowalczyk wyjaśnia, że województwo zamierza rozwijać działalność WOMP-u, a w ośrodku jest już ciasno. Sąsiedni budynek, w którym dawniej mieściła się przychodnia Chemaru, po adaptacji byłby m.in. miejscem szkoleń. - To my wystąpiliśmy z propozycją przejęcia budynku przy Olszewskiego, a miasto wskazało, że chce w zamian nieruchomość na Karczówkowskiej. Ale rozmowy to początek drogi - zaznacza Kowalczyk.

    To, że miasto rozważa przeniesienie tam przedszkola z Kapitulnej, potwierdza jeden z miejskich urzędników. - Wraca sprawa przedszkola po wyremontowaniu skweru przy Kapitulnej. Coś z tym budynkiem trzeba zrobić i stąd poszukiwanie miejsca dla mieszczącego się tam przedszkola. Padła propozycja Karczówkowskiej - twierdzi.

    Informacja, że wiemy o zamiarach władz miasta, bardzo zirytowała prezydenta Lubawskiego. - Pan Kowalczyk lepiej niech się zajmie swoimi nieruchomościami. Negocjujemy zamianę, ale nie jestem pewien, czy do niej dojdzie. Poza tym nie wiem, czy mogłoby tam być przedszkole. Plany mamy różne - stwierdził. Nie chciał powiedzieć o tych dotyczących przedszkola. Potwierdził tylko, że na pewno na przyszły rok przedszkole przy Kapitulnej pozostanie.

    - To, co mogę powiedzieć jeszcze na 100 proc. to, że budynek nie zostanie wyburzony, a były takie pomysły, by odsłonić widok na Wzgórze Zamkowe - podkreślił Lubawski.

    Przy Kapitulnej mieści się jedyna, poza ulicą Astronautów (ale tam przedszkole zajmuje pomieszczenia w bloku), placówka tego typu w centrum. Każdego roku uczęszcza tam ponad 120 dzieci. Trzy lata temu wieść o zamiarach wyprowadzenia przedszkola z budynku przy Kapitulnej wywołała zdecydowane protesty rodziców. Władze miasta nie mają konkretnego pomysłu na wykorzystanie obiektu. Jednym z pomysłów prezydenta Lubawskiego było urządzenie tam klubu jazzowego. Potem pojawiały się pomysły, by budynek był centrum promocyjnym, wystawienniczym miasta.

    gazeta.pl

    Moze i nic konkretnego, ale wazne ze mysla o tym.





    Temat: Gospodarka - Polska
    Płace w górę, stopy za nimi

    2007-12-18
    Jacek Kowalczyk (Puls Biznesu wyd. 2500, s. 10)

    Kolejne dane GUS potwierdzają, że rośnie zagrożenie dla inflacji
    Podwyżki stóp procentowych już jutro? Po wczorajszych danych dotyczących wzrostu płac i zatrudnienia wiele na to wskazuje.

    Przedświąteczne zakupy mogą być w tym roku rekordowo obfite i kosztowne — Polacy nigdy wcześniej nie mieli tak dużo pieniędzy do wydania jak obecnie. Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), w listopadzie 2007 r. pensje w przedsiębiorstwach wzrosły średnio o 12 proc. w stosunku do tego samego miesiąca roku ubiegłego. To o 0,6 pkt proc. więcej, niż oczekiwali analitycy. Ponadto w dalszym ciągu szybko rośnie liczba pracowników — stopa zatrudnienia w przedsiębiorstwach wzrosła w listopadzie o 5 proc. (r/r).

    — Realny fundusz płac (uwzględniająca inflację łączna wartość wszystkich wypłaconych pensji) w listopadzie wzrósł o niespełna 14 proc. Polakom z pewnością nie zabraknie więc pieniędzy na gwiazdkowe prezenty — mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.

    To dobra wiadomość dla pracowników, zła dla pracodawców i gospodarki. Rosnące płace i zatrudnienie powodują wzrost konsumpcji, a ta z kolei nasila presję inflacyjną.

    — W danych dotyczących wzrostu cen nie widać na razie wpływu rosnącego funduszu płac, ale to tylko kwestia czasu. Już w listopadzie sprzedaż detaliczna mocno wzrosła. Niedługo z pewnością odbije się to negatywnie na inflacji — uważa Jacek Wiśniewski.

    Dane GUS zaskakują już kolejny raz z rzędu. W ciągu ostatnich tygodni zbyt niskie okazały się prognozy analityków dotyczące inflacji, deficytu handlowego i PKB. To umacnia w przekonaniu o konieczności podwyższania stóp procentowych jastrzębio nastawionych członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP). A decyzja już jutro. Czy możemy spodziewać się wyższych stóp? Dziś jest to znacznie bardziej prawdopodobne niż jeszcze wczoraj rano.

    — Nic nie wskazuje na to, że presja płacowa w przyszłym roku osłabnie, również inflacja pozostanie wysoka. Podwyżka stóp na jednym z dwóch najbliższych posiedzeń jest już przesądzona. Sądzę, że już jutro ten pomysł znajdzie poparcie większości członków rady. Nie ma na co czekać — uważa Jacek Wiśniewski.

    Innego zdania jest Łukasz Tarnawa, główny ekonomista banku PKO BP.

    — Do końca roku inflacja raczej przekroczy 4 proc. Wyraźnie wzrośnie też inflacja bazowa netto [bez cen żywności i paliw, na które RPP nie powinna reagować — przyp. red.]. Podwyżka jest więc pewna, ale spodziewam się jej dopiero w styczniu — mówi Łukasz Tarnawa.





    Temat: Puchar Ekstraklasy
    Pojedynek zdobywcy Pucharu Ekstraklasy Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski z Odrą Wodzisław Śląski rozpoczął oficjalne zmagania na polskich boiskach szczebla centralnego w tym roku. W ćwierćfinałowym spotkaniu PE Dyskobolia zremisowała z Odrą 2-2 (0-2).

    Pierwszą bramkę w 6. minucie zdobył Ilijan Micanski, który po indywidualnej akcji prawą stroną boiska nie miał problemów z pokonaniem Sebastiana Przyrowskiego. Dwie minuty później na listę strzelców wpisał się strzałem głową Damian Seweryn. W 47. minucie Dyskobolia w kuriozalnej sytuacji zdobyła kontaktową bramkę. Piłkę z prawej strony dośrodkowywał Marek Sokołowski, błąd popełnił Adam Stachowiak i futbolówka wpadła do bramki. Do remisu na jedenaście minut przed końcem doprowadził Szymon Kaźmierowski, wykorzystując podanie od Mariusza Muszalika.

    20 lutego 2008, 18:00 - Grodzisk Wielkopolski
    Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2-2 Odra Wodzisław Śląski
    Marek Sokołowski 47, Szymon Kaźmierowski 79 - Ilijan Micanski 6, Damian Seweryn 8

    Dyskobolia: 12. Sebastian Przyrowski - 11. Marek Sokołowski, 18. Igor Kozioł, 6. Tomasz Jodłowiec, 15. Błażej Telichowski - 7. Piotr Piechniak (46, 20. Jarosław Lato), 23. Radosław Majewski (62, 19. Radosław Nolka), 21. Mariusz Muszalik, 22. Piotr Rocki - 9. Adrian Sikora (46, 16. Szymon Kaźmierowski), 8. Filip Ivanovski (65, 25. Batata).

    Odra: 12. Adam Stachowiak - 2. Witold Cichy, 9. Marcin Malinowski, 16. Jacek Kowalczyk, 23. Bartosz Hinc - 20. Jakub Biskup (68, 22. Daniel Rygel), 5. Jacek Kuranty, 7. Jan Woś (89, 18. Błażej Radler), 21. Sławomir Szary (77, 6. Artur Błażejewski) - 8. Ilijan Micanski (66, 24. Arkadiusz Aleksander), 11. Damian Seweryn.

    żółte kartki: Muszalik, Rocki - Kowalczyk, Malinowski, Woś, Cichy, Rygel.

    sędziował: Artur Radziszewski (Warszawa).

    Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 5 marca o godzinie 18:00 w Wodzisławiu Śląskim.

    www.90minut.pl



    Temat: Ścieżki rowerowe w Kielcach
    Północna wersja ścieżki rowerowej

    Z Sielpi do Sandomierza, ale nie przez Kielce, tylko Skarżysko, Wąchock i Starachowice - proponują samorządy z północnej części województwa. Toczy się spór o przebieg świętokrzyskiego odcinka ścieżki rowerowej, która zostanie zbudowana ze środków unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej.

    Jak pisaliśmy, na liczącą w sumie 1,5 tys. km trasę rowerową, którą będzie można dojechać z Gór Świętokrzyskich przez Podkarpacie i Lubelszczyznę, na Podlasie, Mazury i nad Bałtyk, zaplanowano 50 mln euro. Świętokrzyskie na budowę swojego około 250-kilometrowego odcinka dostanie około 8 mln euro. W czerwcu ustalono, że przebiegać będzie od Sielpi do Sandomierza, m.in. przez okolice Kielc, Raków, Ujazd, Klimontów i Koprzywnicę. Od początku taka koncepcja krytykowana była przez przedstawicieli samorządów z północnej części województwa, którzy poczuli się pominięci. - Tam są obszary mocno zurbanizowane, tu sielskie, na pewno lepiej odpowiadające rowerzystom - bronił przyjętej propozycji Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki urzędu marszałkowskiego.

    Północ nie daje jednak za wygraną. Radny sejmiku z Ostrowca Józef Grabowski wystąpił z interpelacją do marszałka w sprawie ścieżki. Z kolei prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek zaproponował, by przebiegała ona z Sielpi przez Bliżyn, Skarżysko, Wąchock, Starachowice, Kałków i Nową Słupię, skąd rowerzyści pojechaliby do Iwanisk i Ujazdu, a następnie do Sandomierza. Taką wersję poparli samorządowcy z powiatów: skarżyskiego i starachowickiego. Do końca sierpnia ma zostać przedstawiona zarządowi województwa. Czy ma szansę na realizację? - Jeśli większość opowie się za taką trasą, nie jest wykluczone. Główną jej wadą jest to, że całkowicie omija Kielce - uważa dyrektor Kowalczyk. Dodaje, że ostateczną decyzję w sprawie przebiegu ścieżki podejmie Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Liczyć się będzie m.in. to, czy gminy i powiaty zgodzą się dołożyć do jej budowy. Jak szacuje dyrektor Kowalczyk, może to być nawet 15-20 proc. inwestycji.

    Ścieżka ma mieć 2,5 m szerokości, nawierzchnię asfaltową lub inną utwardzoną, będzie bezkolizyjna z drogami dla samochodów, odpowiednio oznakowana, z miejscami do wypoczynku.

    Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5459334,Polnocna_wersja_sciezki_rowerowej.html
    jak
    2008-07-15




    Temat: Muzeum Narodowe


    Minister kultury z dobrym nowinami dla kieleckiego Muzeum Narodowego

    Nie lada prezent, bo 2,5 mln zł przywiezie dziś do Kielc minister kultury. Za te pieniądze Muzeum Narodowe będzie mogło choć w części spłacić spadkobierców rodziny Wielopolskich i zatrzymać słynną kolekcję ich obrazów.

    Kazimierz Ujazdowski w asyście ministra Przemysława Gosiewskiego i wojewody Grzegorza Banasia będą gościem konferencji prasowej organizowanej właśnie dziś w siedzibie Muzeum Narodowego.

    O pieniądze na spłacenie spadkobierców rodziny Wielopolskich zarząd województwa starał się od kilku miesięcy. - Fakt jest taki: wyrok sądu apelacyjnego nakazuje zwrócić spadkobiercom całą kolekcję. Kilka tygodni temu w Warszawie zasygnalizowałem ten problem, potem dosłaliśmy dokumentację, w której argumentowaliśmy, że spadkobiercy zgadzają się na przyjęcie gotówki w zamian za dzieła sztuki - mówi Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa.

    Z naszych informacji wynika, że minister przekaże teraz 2,5 mln zł, a w przyszłym roku muzeum dostanie drugie tyle.

    - To będzie niesamowity sukces, bo jak dotąd Ministerstwo Kultury raczej stroniło od spłacania takich spraw, odsyłając wszystkich do budżetu wojewódzkiego. Wygląda więc na to, że to nam pierwszym uda się uzyskać w ten sposób tak duże środki - dodaje Kowalczyk.

    Kolekcja Wielopolskich
    Spadkobiercy rodziny Wielopolskich od 2000 roku domagają się zwrotu dzieł sztuki. Chodzi o wspaniałą kolekcję składająca się z sześciu obrazów Jacka Malczewskiego i 94 innych dzieł z posiadłości w Chrobrzu i Książu. Są wśród nich m.in. cenne portrety sarmackie. Obrazy te stanowią przynajmniej jedną trzecią całej kolekcji malarstwa współczesnego w zbiorach muzeum. Do Kielc dzieła te trafiły po wojnie, kiedy to na wskutek reformy rolnej zlikwidowano rodzinny majątek Wielopolskich. W ciągu kilkudziesięciu lat były pokazywane na całym świecie.

    http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,3708856.html




    Temat: Komputer dla przedszkolaka? Tak, ale ostrożnie


    Komputery ze specjalnym oprogramowaniem firmy IBM trafią do polskich przedszkoli. Maluchy mają się uczyć przez zabawę. - Byle wszystko nie kręciło się wokół komputera - ostrzega dr Aldona Kopik z Akademii Świętokrzyskiej.

    Niedługo wchodzi program Kid Smart przygotowany przez firmę IBM. Do przedszkoli trafią specjalne zestawy komputerowe Young Explorer. Będą miały dużą kolorową obudowę przypominającą szafkę, w jej środku znajdą się: 17-calowy monitor dotykowy, wodoodporna klawiatura z powiększonymi przyciskami i małe myszki profilowane pod rękę dziecka. Przed monitorem będzie ławeczka, na której znajdzie się miejsce dla kilku osób. Do komputerów dołączone też zostanie specjalne oprogramowanie edukacyjne przeznaczone dla przedszkolaków. Dzieci będą uczyć się liter, liczenia, podstaw matematyki i nauk przyrodniczych. Program uczy też orientacji w czasie i przestrzeni. Aby umiejętnie z niego korzystać, nauczyciele z przedszkoli, do których trafią komputery, przejdą specjalne szkolenia. Pozostaje tylko pytanie, które placówki otrzymają te cacka. - To będzie trudna decyzja, podejmiemy ją wspólnie z przedstawicielami kuratorium oświaty, zwrócimy się też do samorządowców - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego koordynujący program. Kowalczyk zapowiada, że pierwsze komputery pojawią się w przedszkolach jesienią.

    O ile pracownie szkolne są już wyposażone w komputery, to w przedszkolach są one nowością. Czy powinny się tam pojawić?

    - Tak, ale pod warunkiem, że będą dobrze wykorzystane. Nie może być tak, jak to kiedyś było z magnetowidem w szkolnych świetlicach, który działał cały dzień - mówi dr Aldona Kopik z Akademii Świętokrzyskiej. Jej zdaniem komputery w przedszkolach nie mogą w żaden sposób wypierać tradycyjnych zabaw z klockami, malowania farbkami i kredkami, wycinanek czy zajęć rytmiki.

    Kolejnym zagrożeniem jest to, że dziecko zajęte komputerem będzie miało mniejszy kontakt z innymi dziećmi. - To dlatego muszą nad tym czuwać wychowawcy, aby nie było w tym przesady - mówi dr Kopik.

    Korzyści płynące z wprowadzenia komputerów mogą być duże. - Traktujmy to jako urozmaicenie tradycyjnych zajęć. Są specjalne programy komputerowe dla przedszkolaków, które łączą naukę z zabawą. Dzięki temu powoli wprowadzamy dzieci w świat cyfrowy - mówi dr Kopik.



    Temat: Muzeum Narodowe
    Dyrektor muzeum z Krakowa do Kielc?
    Aktualizacja: 2008-12-04 19:35:49

    Robert Kotowski, zastępca dyrektora w Muzeum Narodowym w Krakowie, w rozmowie z Radiem Kielce potwierdził swoją gotowość do objęcia stanowiska dyrektora Muzeum Narodowego w Kielcach.
    Jak powiedział na naszej antenie w miniony wtorek dyrektor departamentu zajmującego się m.in. kulturą Jacek Kowalczyk, Ministerstwo Kultury prowadzi rozmowy z kilkunastoma osobami. Jacek Miler dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego nie chciał wyjawić nazwisk potencjalnych kandydatów.
    Jak twierdzi Marszałek Województwa Adam Jarubas ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie wyłącznie minister Tomasz Merta.
    Ministerstwo Kultury i Zarząd Województwa nie biorą już pod uwagę kandydatury Andrzeja Komodzińskiego - zwycięzcy konkursu na stanowisko dyrektora Muzeum Narodowego w Kielcach.
    Konkurs został rozstrzygnięty 12 września. Okazało się jednak, że Zarząd Województwa nie jest w stanie zaoferować pensji o takiej wysokości, jakiej oczekiwałby kandydat. Negocjacje stanęły w martwym punkcie, gdy Komodziński w dniu 8 listopada wysłał pismo do dyrektora Departamentu Dziedzictwa Kulturowego. Nie zgodził się w nim na proponowaną przez Zarząd Województwa pensję w wysokości 11 tysięcy, ale zasugerował kwotę 12,5 tysiąca. Do dziś nie otrzymał ani jednego oficjalnego pisma w tej sprawie.
    Ze względu na potrzebę jak najszybszego obsadzenia stanowiska, Minister przy wyborze kandydata może pominąć drogę konkursową. Według zapewnień płynących z wielu stron, nazwisko dyrektora Muzeum Narodowego poznamy w przyszłym tygodniu.

    źródło: http://www.radio.kielce.pl/page,,Dyrektor-muzeum-z-Krakowa-do-Kielc,49616a4275fd4542979e998c57bca254.html




    Temat: Plany i przyszłość na kieleckich drogach
    Wytną drzewa, przesuną pomnik? - szykuje się rewolucja przed Wojewódzkim Domem Kultury w Kielcach

    Wycięcie części drzew ze skweru i przesunięcie pomnika Czwórki to planowane zmiany na placu przed Wojewódzkim Domem Kultury.

    Dyrekcja Wojewódzkiego Domu Kultury chce zmienić plac przed budynkiem. Te plany zbiegają się ze zmianami planowanymi przez Miejski Zarząd Dróg, który chce połączyć ulicę Krakowską z Wojska Polskiego. Nowa droga ma prowadzić przez zadrzewioną posesję z drewnianym domem, którą miasto właśnie kupiło. Jej budowa sprawia, że pomnik Czwórki musi być odsunięty od ulicy Krakowskiej. - Wróci na dawne miejsce, na oś Alei legionów - mówi Regina Kozakiewicz-Opałko architekt przygotowująca nową koncepcję tego miejsca.

    Po modernizacji plac przed Wojewódzkim Domem Kultury ma wyglądać zupełnie inaczej. Znikną krawężniki i klomb po środku podjazdu. Ponieważ zamknięty zostanie odcinek alei Legionów biegnący przed frontem Wojewódzkiego Domu Kultury powierzchnia zostanie wyrównana. Wiąże się to z usunięciem drzew i odsłonięciem pomnika oraz budynku Wojewódzkiego Domu Kultury. Tak jak to było przed wojną. Drzewa ocaleją tylko od ulicy Krakowskiej. O ich wycięciu mówiono już wielokrotnie, ale zawsze odstępowano od pomysłu, bo protestowali mieszkańcy, którzy wolą zieleń. Jak będzie tym razem?

    Koncepcja nowego palcu przewiduje też przebudowę przystanku autobusowego i usunięcie kiosku z kwiatami. - Taki plac będzie wykorzystywany na imprezy rocznicowe - mówi Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu Promocji, Kultury i Turystyki. - Oczywiście nie wiadomo co z tej koncepcji zostanie po konsultacjach, które właśnie się rozpoczynają. Nie wiadomo też w jakim tempie miasto rozpocznie przebudowę skrzyżowania. Od tego uzależniamy szukanie pieniędzy na modernizację placu i skweru.

    http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090309/POWIAT0104/469093370




    Temat: Muzeum Józefa Piłsudskiego
    Powstanie muzeum poświęcone Piłsudskiemu
    Aktualizacja: 2008-10-22 19:36:38

    Niewykluczone, że w Kielcach powstanie muzeum poświęcone marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Ma ono funkcjonować w pomieszczeniach należących do Muzeum Narodowego. Zdaniem prezydenta Kielc jest to dobry pomysł na ożywienie tej placówki. Wojciech Lubawski uważa, że odwiedza ją zbyt mała liczba turystów.
    Przypomina, że Pałac Biskupów Krakowskich, w którym mieście się Muzeum Narodowe, to unikalny w swym charakterze zabytek klasy „0”. Istniejące tam Sanktuarium Marszałka jest miejscem hołdu i nie przyciąga tak, jak mogłoby przyciągać Muzeum zawierające pamiątki po Marszałku.

    Pełniący obowiązki dyrektora Muzeum Narodowego Ryszard de Latour w rozmowie z Radiem Kielce przyznał, że zna ten pomysł i uważa, iż jest godny realizacji. Podobnego zdania jest dyrektor departamentu zajmującego się kulturą w Urzędzie Marszałkowskim Jacek Kowalczyk i podkreśla, że warto szybko wprowadzić go w życie.
    To nie jedyny pomysł uczczenia Marszałka w stolicy województwa. W Kielcach utworzono Obywatelski Komitet Budowy Pomnika Józefa Piłsudskiego. Sekretarz miasta Janusz Koza informuje, że jeszcze w tym roku rozpocznie się zbiórka pieniędzy potrzebnych do jego wybudowania.

    W przyszłym roku w miejscu, w którym miałby powstać pomnik, czyli na Wzgórzu Zamkowym ma być wmurowany kamień węgielny razem wraz z urną i ziemią z pól bitewnych I Kompanii Kadrowej.

    źródło: http://www.radio.kielce.pl/page,,Powstanie-muzeum-poswiecone-Pilsudskiemu,f8e8b8291c7bef74d8537e030bf26ebc.html




    Temat: Dwumiesięcznik fotograficzny we Wrocławiu 23-25 marca
    Cześć!

    W ten weekend zapraszam do Wrocławia na imprezę fotograficzną.

    Będzie kupa światła Hensla, kilka dziwnych wynalazków (mam nadzieję, że już działających), aparaty Olympusa (przeżyjecie?) i zapewne miła atmosfera.

    Impreza odbędzie się w salach Wyższego Studium Fotografii Afa we Wrocławiu, przy ulicy Drobnera 5.

    Poprzednia, Katowicka edycja była szalonym dżem seszyn dla przedstawicieli Hensla. Jak ktoś zastanawia się nad oświetleniem studyjnym, może wpaść tylko po to, by wyrobić sobie zdanie o tym producencie. Piotr Paszkiewicz służy zawsze wyczerpującymi radami.

    Co prawda organizatorem jest też "Olek", ale myślę, że wielu z Was potrafi to przeżyć (administracja też).

    Gdyby się ktoś wybierał, mapka dojazdu znajduje się tu:
    http://forum.olympusclub....-vt9276,120.htm

    Ramowy program spotkania:
    Piątek, w godzinach od 16:00 do 20:00 – konsultacje – cyfrowe aparaty fotograficzne Olympus, system oświetlenia błyskowego Hensel Studiotechnik, oprogramowanie Adobe PhotoShop
    Sobota, w godzinach od 10:00 do 20:00 – konsultacje, podczas których zostaną wygłoszone następujące prelekcje:
    * w godz. 11:00 – 12:00 - Jacek Kowalczyk: „Olympus E-System – założenia systemowe, korpusy, obiektywy, akcesoria”
    * w godz. 13:00 – 14:00 - Piotr Paszkiewicz : „Hensel Studiotechnik – oświetlenie studyjne 21. wieku”
    * w godz. 15:00 – 16:00 - Radosław Przybył: „Nowości w programie Adobe PhotoShop CS3”
    W niedzielę, w godzinach od 10:00 do 14:00 – konsultacje.

    Wstęp wolny.

    Pozdrawiam
    RE



    Temat: Promocja Kielc i regionu - realizacja
    Spot promujący Świętokrzyskie w ogólnopolskiej telewizji

    "Świętokrzyskie czaruje, poleć na weekend", takie hasło będzie promować nasze województwo na antenie ogólnopolskiej komercyjnej stacji telewizyjnej. Jak powiedział Jacek Kowalczyk, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, będą wyświetlane dwie wersje spotu trwającego 30 sekund, gdyż nie udało się wszystkich informacji przekazać w jednym.

    Obraz rozpoczyna się od nawiązania do dzieciństwa, a mianowicie pojawia się wiatrak ze skansenu w Tokarni, a także dinozaur z Juraparku w Bałtowie. Zobaczymy ponadto zamki Krzyżtopór i Chęciny przedstawione z lotu ptaka, a także Sandomierz, Święty Krzyż i Jaskinię Raj. Spot ma za zadanie przede wszystkim zaintrygować turystę, dlatego na końcu pojawia się hasło i adres strony internetowej www.swietokrzyskie.travel, która zachęca do sprawdzenia, jakie miejsca zostały pokazane w reklamówce.

    Województwo będzie promować się nie tylko w telewizji, ale także na ulicach. 1 lipca na billboardach, citylightach i autobusach m.in. w Warszawie, Łodzi, czy Krakowie pojawią się plakaty, zachęcające do przyjazdu na weekend do województwa świętokrzyskiego. Wciąż trwają rozmowy i konsultacje nad wybraniem jednego z dwóch projektów, wyłonionych w konkursie. Wiadomo, że pojawi się na nim czarownica, a plakat ma przyciągnąć dzieci i młodzież.

    Billboardy będą wystawione przez cały lipiec na ulicach największych miast województw mazowieckiego, małopolskiego, łódzkiego, lubelskiego i śląskiego, natomiast spoty telewizyjne będą emitowane przez najbliższy tydzień w najlepszych porach oglądalności.

    http://www.radio.kielce.pl/page,,Spot-promujacy-Swietokrzyskie-w-ogolnopolskiej-telewizji,4837aa8549a1930d661ece43923f5218.html




    Temat: Kontrowersyjny konkurs na dyrektora muzeum

    "Krzemionki" do liftingu
    Monika Rosmanowska2007-03-28,

    Rewolucja w prehistorycznych kopalniach krzemienia. Muzeum i Rezerwat Archeologiczno-Przyrodniczy "Krzemionki"" planuje rozbudowę na ogromną skalę. Dostali już pierwsze pieniądze.
    Na opracowanie koncepcji urbanistyczno-archeologicznej oraz dokumentacji budowlano-wykonawczej muzeum otrzymało 250 tys. zł z programu Mecenat Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

    Muzeum chce się też starać o pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Do połowy kwietnia przedstawi założenia projektu w urzędzie marszałkowskim. - Na inwestycję potrzebujemy 12-13 mln zł. Chcemy stworzyć obiekt, z którego będziemy dumni, którym będziemy mogli się pochwalić w Polsce, w Europie i na świecie. Wreszcie też będziemy mogli wystąpić o wpisanie Krzemionek na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO - mówi Robert Post, naczelnik wydziału rozwoju powiatu i integracji europejskiej.

    Muzeum wspólnie z samorządem chce uporządkować i zagospodarować teren rezerwatu i okolicę. Wybudować parkingi, budynek wystawowy z salami multimedialnymi, pracowniami oraz zapleczem administracyjnym.

    - Można by wreszcie pokazać przedmioty, które teraz są schowane w magazynach, bo nie ma ich gdzie wyeksponować. Zwiedzanie rozpoczynalibyśmy od obejrzenia krótkiego filmu, który wprowadzałby w klimat prehistorycznych czasów - wylicza naczelnik Post.

    Za unijne pieniądze muzealnicy i samorządowcy chcą też wytyczyć trasy zwiedzania po rezerwacie archeologiczno-przyrodniczym, rozbudować wioskę neolityczną, wzbogacając ją o kolejne chaty, postaci ludzi i kurhany. - Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, to prace rozpoczniemy w przyszłym roku - szacuje Post.

    Samorząd ostrowiecki liczy na wsparcie zarządu województwa. - To perełka całego województwa świętokrzyskiego - zwraca uwagę Post.

    - Na bazie Krzemionek można budować markę powiatu i całej północnej części województwa. Czekamy na wniosek do RPO - odpowiada Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki.

    Kompleks prehistorycznych kopalń w Krzemionkach koło Ostrowca Świętokrzyskiego należy do największych obiektów tego typu w Europie. Odkryte w 1922 roku przez geologa Jana Samsonowicza kopalnie pochodzą z okresu neolitu i wczesnej epoki brązu (ok. 3900-1600 lat p.n.e.). Zarządzeniem prezydenta Lecha Wałęsy w 1994 roku Krzemionki zostały uznane za Pomnik Historii, a w 1995 roku za rezerwat przyrody.




    Temat: Teraz Pieniądz w Cenie
    Arka Gdynia-Odra Wodzisław

    Obie drużyny walczą o utrzymanie, jednak w zdecydowanie gorszej sytuacji jest Arka, która zajmuje ostatnie miejsce w lidze i ten mecz musi wygrać.
    Gdynianie już dawno nie zaznali smaku zwycięstwa, ale ostatnio ich gra jest naprawdę niezła.W zeszłym tygodniu Arka powinna wygrać w Bełchatowie z GKS-em, ale fatalne decyzje sędziego pozbawiły gospodarzy dzisiejszego meczu 3 punktów.Arka zaprezentowała w tamtym meczu naprawdę niezły styl gry.
    Odra gra ostatnio fatalnie.W ostatniej kolejce Wodzisławianie po fatalnej grze ulegli u siebie Piastowi Gliwice przegrywając 0-2.
    Arka u siebie jest w stanie sprawić niespodziankę w meczu z każdym, natomiast Odra na wyjazdach traci bardzo dużo ze swojej wartości.
    Arka na pewno będzie mogła liczyć na doping publiczności co jest sporym atutem w takich ważnych meczach.
    Brak wygranej w dzisiejszym spotkaniu będzie dla Gdynian katastrofą i piłkarze Arki na pewno będą dzisiaj gryźć trawę.
    W dzisiejszym spotkaniu Arka zagra w niemal najsilniejszym składzie, zabraknie tylko pauzującego za kartki Zakrzewskiego.
    Odra zagra dzisiaj bardzo poważne osłabiona.
    W zespole goście nie wystąpi trzech bardzo ważnych zawodników, którzy stanowią sile Odry:Piotr Gierczak, Marcin Malinowski i Jacek Kowalczyk.
    Odra nie ma szerokiej i wyrównanej kadry, dlatego brak tych zawodników może okazać się kluczowy dla losów tego meczu.W ich miejsce wejdą zawodnicy, którzy prawie nic nie grali w trakcie sezonu, a kontrakty kończą im się w czerwcu i na pewno nie będą chcieli ryzykować kontuzji i nie będą walczyć za Odrę na 100%.
    Myślę, że niesiona dopingiem publiczności i niesamowicie zmobilizowana Arka wykorzysta poważne osłabienia w ekipie przyjezdnych i wygra ten mecz.

    Typ:Arka Gdynia
    Kurs:1,85



    Temat: Park Etnograficzny w Tokarni
    Projekt budowy Muzeum Martyrologii Wsi Polskich bez dofinansowania - Zastrzeżenia do decyzji ministra
    Artykuł dodany: 2009-02-18 14:23:27, ostatnia aktualizacja: 2009-02-18 14:29:34

    Dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej - Janusz Karpiński złoży odwołanie od negatywnej decyzji Ministra Kultury dotyczącej dofinansowania projektu budowy Muzeum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie.
    Po analizie uzasadnienia decyzji, Janusz Karpiński ma zastrzeżenia do kilku punktów, w których jego zdaniem ocena nie jest właściwa.
    Zastrzeżenia do decyzji Ministra ma również Jacek Kowalczyk - dyrektor Departamentu zajmującego się w Urzędzie Marszałkowskim kulturą. W analizie wniosku znalazł się zapis, że muzeum nie prowadzi prac inwestycyjnych o wartości powyżej miliona złotych. To nie jest prawdą, chociażby z tego względu, że Muzeum Wsi Kieleckiej właśnie otrzymało dofinansowanie z programu RPO w wysokości ponad 11 i pół miliona złotych.
    Wniosek o dofinansowanie projektu budowy Muzeum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie został złożony do programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko organizowanego przez Ministra Kultury. Starał się o 17 milionów złotych. Nie otrzymał ich, ale znalazł się na liście projektów rezerwowych.

    Odwołanie w sprawie odrzuconego projektu budowy Muzeum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie trafi do Ministerstwa Kultury w piątek. Będzie poparte pismami władz ościennych gmin wspierających to przedsięwzięcie, w tym m.in. z Suchedniowa, czy Bodzentyna. Swoje poparcie deklaruje także Marszałek Województwa i Wojewoda Świętokrzyski.

    źródło: http://www.radio.kielce.pl/page,,Projekt-budowy-Muzeum-Martyrologii-Wsi-Polskich-bez-dofinansowania-Zastrzezenia-do-decyzji-ministra,03cd792d6c7b6592cdd51524b79291e1.html




    Temat: Promocja Kielc i regionu - realizacja

    Turystyka
    Pieniądze z Unii również na turystykę

    Świętokrzyski szlak architektury drewnianej, program rozwoju turystyki aktywnej i kulturowej oraz Kampania Promocyjna Województwa Świętokrzyskiego to trzy najwazniejsze zadania, realizowane w roku bieżącym przez Regionalną Organizację Turystyczną, które mają wypromować nasz region i zachęcić turystów z całego świata do wybrania ziemi świętokrzyskiej jako atrakcyjnego miejsca aktywnego i ciekawego wypoczynku.
    Konferencja zgromadziła członków Regionalnej Organizacji Turystycznej, Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, biur podróży i lokalnych organizacji turystycznych. Tematem prezentacji były trzy duże projekty, związane z promocją województwa świętokrzyskiego, realizowane w 2008 roku. Pierwszym z nich jest Świętokrzyski Szlak Architektury Drewnianej, w ramach którego oznakowano tablicami informacyjnymi ponad 40 zabytków na terenie całego województwa. Podobne szlaki znajdują się również na Śląsku i w województwach: podkarpackim i małopolskim. Drugi z realizowanych projektów zakłada wypromowanie markowych produktów turystycznych, które wyróżniają się na mapie turystycznej Polski. Wśród 24 zgłoszonych produktów znalazły się te, które już funkcjonują, między innymi Bałtów - kraina dinozaurów, Pałac w Kurozwękach czy Dymarki, a także takie, które posiadają duży potencjał rozwoju, jak: Osada Średniowieczna pod Świętym Kzyżem i Europejskie Centrum Bajki. Produkty są integralną częścią kampanii promocyjnej województwa świętokrzyskiego, która skupia się ne kształtowaniu wizerunku tych turystycznych hitów. - To ważne, że skupiamy się już nie tylko na walorach naszego województwa, ale na konkretnych produktach turystycznych. Dobrze byłoby, gdyby znalazły się one w ofertach biur podróży - powiedział Jacek Kowalczyk dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach.

    źródło: wrota świętokrzyskie




    Temat: Kamienice przy Rynku
    Opóźnia się remont kamienicy przy rynku

    Nie ma chętnych do remontu zabytkowej kamienicy Pod Trzema Herbami. Ogłoszony przez kieleckie Muzeum Narodowe przetarg zakończył się fiaskiem.
    - Coś takiego jeszcze nam się nie zdarzyło. Czekaliśmy trzy tygodnie i nie zgłosiła się żadna firma. A pieniądze na remont musimy wykorzystać do końca roku - martwi się Stanisław Chałupczak, zastępca dyrektora do spraw administracyjnych Muzeum Narodowego.

    Placówka nie ma szczęścia do tej inwestycji. Kamienica przy rynku od lat popada w ruinę. W ubiegłym roku za pieniądze z ministerstwa udało się zrobić remont dachu i opracować projekt renowacji pozostałych elementów budynku.

    W tym roku jednak ministerstwo nie było już tak hojne i pieniędzy na dalsze prace nie dało. Gdy już się wydawało, że remont się nie rozpocznie, fundusze wygospodarował zarząd województwa i radni sejmiku. W połowie sierpnia muzeum ogłosiło przetarg na remont elewacji oraz wymianę elementów obróbki kamiennej i stolarki okiennej.

    Prace miały się rozpocząć we wrześniu. Opóźnią się co najmniej o miesiąc.

    - Lada dzień ogłosimy kolejny przetarg. Tym razem rozbijemy go na dwa mniejsze. Jedno zamówienie będzie dotyczyło elewacji, drugie wymiany okien. Być może właśnie ogrom prac i problem ze znalezieniem podwykonawcy na wymianę stolarki zniechęcił firmy. Zrobimy też akcję informacją. Do różnych firm wyślę zawiadomienia o przetargu - zapowiada Chałupczak.

    Muzeum boi się, że niewykorzystane do końca roku pieniądze mogą przepaść. Urząd marszałkowski uspokaja. - Nie widzę zagrożenia. Na szczęście to są pieniądze nasze, a nie ministerstwa. Mamy możliwość ich przekwalifikowania tak, aby nie musiały być wykorzystane do końca roku - zwraca uwagę Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Tzw. kamienicę Tomkiewiczów wybudowano w drugiej połowie XVIII wieku. Piętrowy, podpiwniczony dom od frontu poprzedzają sklepione podcienia wsparte na czterech filarach (dobudowane w czasie okupacji hitlerowskiej). W latach 1945-1971 był główną siedzibą Muzeum Narodowego. Obecnie w kamienicy swoją siedzibę mają tylko niektóre działy placówki, m.in. Dział Archeologii i Przyrody, pracownia konserwacji dzieł sztuki i fotografii, magazyny muzealne oraz sala kinowo-odczytowa. Kilka pomieszczeń zajmuje też Wojewódzka Biblioteka Publiczna, która wkrótce przeprowadzi się do nowej siedziby przy ul. Ściegiennego.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce



    Temat: Centrum bajki w Pacanowie

    Wiceminister kultury z wizytą w regionie
    mon
    2008-10-14, ostatnia aktualizacja 2008-10-14 19:59

    Wiceminister kultury Piotr Żuchowski odwiedził we wtorek plac budowy Europejskiego Centrum Bajki, Pustelnię Złotego Lasu w Rytwianach, klasztor ponorbertański w Busku oraz skansen w Tokarni. Władze województwa mają nadzieję, że wizyta zaowocuje wsparciem dla planowanych w tych miejscach inwestycji.
    W przypadku Pacanowa chodzi o 2 mln zł, o które marszałek wystąpił do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Pieniądze miałyby pochodzić z rezerwy budżetu państwa. Są potrzebne na wyposażenie ECB oraz zorganizowanie interaktywnej i multimedialnej wystawy "Bajkowy świat". - Minister był na budowie, zapoznał się też z projektem wystawy. Pomysł mu się spodobał. Minister stoi na stanowisku, że pieniądze na dokończenie budowy Pacanowa muszą się znaleźć, inwestycję trzeba dokończyć - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki urzędu marszałkowskiego. ECB na zakończenie prac potrzebuje w sumie ok. 6 mln zł.

    W Rytwianach wiceminister Żuchowski i marszałek Adam Jarubas rozmawiali m.in. o remoncie poklasztornego kościoła. Wniosek o pieniądze na ten cel ma wpłynąć do ministerstwa do końca listopada. Z kolei w Tokarni wiceminister Żuchowski zapoznał się z projektem rozbudowy parku etnograficznego oraz mauzoleum w Michniowie. Na tę ostatnią inwestycję Muzeum Wsi Kieleckiej chce zdobyć pieniądze z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko.

    Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5811530,Wiceminister_kultury_z_wizyta_w_regionie.html




    Temat: FOTOGRAFIA
    No to dla fotoamatorów:

    27 października (piątek)

    * 11.00-12.00 Leica
    o Zawód: fotoreporter
    Spotkanie z Krzysztofem Millerem, reporterem Gazety Wyborczej. Prezentacja fotografii, dyskusja o pracy fotoreportera i roli aparatu w tej pracy - sala kinowa
    * 12.00-15.00 Sony
    o Prezentacja pełnej linii obiektywów do A100
    o Jej portret... czyli lustrzanka cyfrowa Sony A100 w studio
    praktyczne warsztaty portretowe prowadzone przez Krzysztofa Niesporka, możliwość wypróbowania lustrzanki Sony w warunkach studyjnych (modelka, oświetlenie studyjne Elinchrom)
    (Krzysztof Niesporek, fotograf, Piotr Parvi, Sony Poland) - sala kinowa
    * 15.00-18.00 Nikon
    o Więcej światła - lampy, obiektywy i Capture NX
    o Rozpędź się - profesjonalne lustrzanki
    o Paparazzi inaczej, czyli Digiskoping (fotografowanie przez lunety)
    (Wiktor Sobolewski i Paweł Duma, Nikon Polska)

    28 października (sobota)

    * 11.00-13.00 Akademia Fotografii
    o Podstawy fotografii - wykład o kompozycji i świetle w fotografii
    (wykładowca Akademii Fotografii)
    * 13.00-15.00 Samsung
    o Nowa wizja aparatów Samsung
    o Multimedia w fotografii - warsztaty
    (Michał Mikulski, K-Consult) - sala kinowa
    * 15.00-17.00 Olympus
    o Technika poprawnego wykonania panoramy
    (Jacek Kowalczyk, Olympus Polska) - sala kinowa

    29 października (niedziela)

    * 10.00-13.00 Sony
    o Zalety wysokiej czułości ISO - wykład i prezentacja Sony Cyber-shot N2
    o Stabilizacja obrazu w aparatach cyfrowych - wykład i prezentacja modeli Sony Cyber-shot H2/H5
    o Bezprzewodowe sterowanie błyskiem w lustrzance cyfrowej A100 - wykład i prezentacja Sony A100, HVL-F36AM, HVL-F56AM
    (Rafał Wylegała, Krzysztof Szablisty - Sony Poland) - sala kinowa
    * 13.00-16.00 Nikon
    o Nikon na dobry początek - D50 i D80
    o Lekko, łatwo i przyjemnie - rodzina COOLPIX
    o Historia fotografii cyfrowej według Nikona
    (Paweł Duma, Nikon Polska i Piotr Milecki, Nikon Klub Polska)
    * 16.00-18.00 HP
    o Fotografia wnętrz - wykład i warsztaty prowadzone przez Basię Sokołowską
    Możliwość przetestowania najnowszych drukarek fotograficznych HP - sala kinowa
    (Basia Sokołowska, fotograf)

    Warszawskie Muzeum Techniki mieści się w Pałacu Kultury i Nauki (Pl. Defilad 1) - wejście od al. Jerozolimskich. Oznaczenia w Muzeum pozwolą bez trudu znaleźć salę kinową i sale z wystawą "Rewolucja w fotografii"



    Temat: Ścieżki rowerowe w Kielcach
    Ścieżka rowerowa połączy pięć województw

    Wiosną przyszłego roku rozpoczną się prace nad wielkim projektem tras rowerowych, które połączą pięć regionów. Międzyregionalna trasa rowerowa będzie przebiegać przez województwa warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie i podkarpackie. Projekt będzie realizowany z unijnych pieniędzy z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej.

    Ścieżka rozpocznie się w Sandomierzu. Przebiegała będzie przez malownicze rejony Koprzywnicy, Klimontowa, Ujazdu, Rakowa do Kielc, a następnie w kierunku Oblęgorka i Sielpi do Maleńca.

    - Brakuje nam takiej infrastruktury. Trasa rowerowa będzie znakomitą formą rekreacji i co najważniejsze jej celem będzie przyciągnięcie turystów - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach.

    Trasy rowerowe w naszym województwie są doskonałą okazją dla przedsiębiorców, którzy mogliby w ich pobliżu otworzyć punkty gastronomiczne, noclegownie, a nawet gospodarstwa agroturystyczne. - Tylko tak przygotowane trasy są prawdziwym produktem turystycznym - dodaje dyrektor.

    W ramach projektu przy ścieżkach powstaną także specjalne parkingi. Całość zbudowana będzie zgodnie ze standardami europejskimi. Ma być bezkolizyjna z drogami dla samochodów lub z wyznaczonym pasem tylko dla rowerzystów. Inwestycja rozpocznie się wiosną 2009 roku, a według wytycznych musi być zakończona w 2013 roku.

    http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080624/AKTUALNOSCI/451430016




    Temat: Wchodzimy w kryzys mocno potłuczeni.
    Wchodzimy w kryzys mocno potłuczeni

    Jacek Kowalczyk

    Ekonomiści spodziewali się, że kryzys finansowy przyniesie załamanie inwestycji. Załamanie przyszło, ale jeszcze przed kryzysem.
    Fatalny znak dla gospodarki. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że zanim usłyszeliśmy o wybuchu kryzysu finansowego, polskie firmy zaczęły gwałtownie wstrzymywać się z inwestycjami. Może to oznaczać, że najgorszy czas dla gospodarki przyjdzie do nas szybciej, niż się spodziewano.
    Ładne opakowanie
    Według piątkowych danych GUS, w trzecim kwartale 2008 r. gospodarka wzrosła o 4,8 proc. rok do roku. Wynik zbliżony do przewidywań analityków.

    — Sama dynamika jest całkiem przyzwoita, nadal rozwijaliśmy się stosunkowo szybko — komentuje Aleksandra Świątkowska, ekonomistka PKO BP.
    Jednak jeśli rozłożymy wzrost na czynniki pierwsze, sytuacja nie wygląda różowo. Jeszcze w poprzednim kwartale inwestycje rosły w tempie ponad 15 proc. rocznie. Trzeci kwartał przyniósł dynamikę równą 3,5 proc.
    — To nie obniżka, to załamanie. Spowalniania inwestycji należało się spodziewać, ponieważ w ostatnich latach firmy inwestowały w skali dotąd niespotykanej i kiedyś musiało się to zatrzymać. Jednak tak dramatycznego spadku nie można było przewidzieć. Proces wygaszania inwestycji następuje więc znacznie szybciej, niż przypuszczano — mówi Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium.
    To może poważnie obniżać nasz rozwój gospodarczy. W poprzednich kwartałach właśnie inwestycje były motorem gospodarki.
    Więcej w poniedziałkowym Pulsie Biznesu.

    Cały artykuł znajdziesz
    w e-wydaniu „Pulsu Biznesu”




    Temat: Park Etnograficzny w Tokarni
    Tokarnia gotowa do wielkiej budowy

    Rewolucyjne zmiany w Tokarni i w dworku Laszczyków - Muzeum Wsi Kieleckiej ma już dokumentację inwestycji, która rozpocznie się w przyszłym roku. Prace rozpoczną się od budowy parkingu ze 154 miejscami dla aut osobowych i 42 dla autokarów i ciężarówek. Pozostałe obiekty muzeum zamierza wybudować w kolejnych dwóch latach.

    I tak przed wejściem na teren skansenu powstanie stylizowana na obiekt z XVIII-XIX wieku karczma na ok. 150 osób z zadaszonym dziedzińcem na ok. 200 osób. Z zewnątrz budynek będzie pokryty białym tynkiem, a dach zostanie wykonany z gontu. We wnętrzu dominować będzie drewno, znajdzie się tam również piec chlebowy. Karczma połączona zostanie z budynkiem konferencyjno-dydaktycznym z dwoma salami, na 50 osób każda, oraz trzygwiazdkowym hotelem z 60 miejscami noclegowymi. Projekt zakłada też modernizację obecnych budynków magazynowych, które zostaną podwyższone, oraz rekonstrukcję w ich pobliżu dworu z Mirogonowic z oryginalną polichromią. Powstaną w nim pracownie etnograficzne, archiwum i biblioteka naukowa. Na terenie skansenu ma stanąć także amfiteatr na 1000 osób. Będzie ustawiony w taki sposób, by przed widzami rozciągał się widok na Pasmo Chęcińskie wraz z ruinami zamku oraz przystanią kajakową nad Nidą.

    Równocześnie muzeum chce posadowić na terenie skansenu dodatkowych 90 zabytkowych obiektów. W starostwie są już wszystkie potrzebne dokumenty.

    - Koszt całego projektu to ok. 40 mln zł. Sejmik obiecał nam 10 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego. Gdyby władze województwa przekazały nam w przyszłym roku 2 mln, a w kolejnych latach po 4 mln zł, to moglibyśmy rozpocząć i zakończyć budowę przynajmniej części usługowej. O pozostałe pieniądze będziemy występować do Unii i Ministerstwa Kultury - zapowiada Janusz Karpiński, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej.

    Gotowa jest też koncepcja zmian w dworku Laszczyków. Na tyłach obecnego budynku powstanie kilka miejsc parkingowych i parterowa część administracyjna. Zakładany koszt budowy to milion złotych. Rozpoczęcie prac w dworku Laszczyków również planowane jest na połowę przyszłego roku - o ile uda się zdobyć pieniądze.

    - To bardzo dobry projekt i jeżeli przebije się w RPO, a wiele na to wskazuje, to rzeczywiście w przyszłym roku prace mogłyby się rozpocząć - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki urzędu marszałkowskiego.

    Notatka: Monika Rosmanowska Gazeta Wyborcza




    Temat: Sparingi, przygotowania do nowego sezonu
    Zle chyba nie jest.. Jako ciekawostka i dla porownania:

    13 lipca 2005, 18:00 - Kaprun
    Wisła Kraków 1-2 Steaua Bukareszt
    Tomasz Frankowski 25 - Victoras Iacob 1, Andrei Cristea 76

    Wisła Kraków: 33. Radosław Majdan - 4. Marcin Baszczyński, 2. Tomasz Kłos (85, 15. Martins Nnabugwu Ekwueme), 8. Jacek Kowalczyk (71, 19. Adam Kokoszka), 3. Maciej Stolarczyk - 10. Kalu Uche, 7. Radosław Sobolewski, 11. Konrad Gołoś (46, 20. Roberto Mauro Cantoro), 17. Marek Zieńczuk (46, 5. Jean Francisco Rodrigues "Jean Paulista") - 14. Marcin Kuźba, 21. Tomasz Frankowski.

    Steaua Bukareszt: 33. Wasilij Chamutowskij - 20. George Cristian Ogăraru, 24. Sorin Ghionea, 17. Eugen Cătălin Baciu, 15. Mihai Mircea Neżu (73, 5. Daniel Bălan) - 16. Bănel Nicoliţă (69, 9. LaurenĹŁiu Nicolae Diniţă), 22. Sorin Ioan Paraschiv (46, 36. Boris Keča), 28. Florin Lovin, 11. Gabriel Bożtină - 10. Nicolae Marius Dică (78, 37. Valentin Simion), 29. Victoras Iacob (72, 21. Andrei Cristea).

    *****

    10 lipca 2005 - Flachau
    Zagłębie Lubin 1-2 Steaua Bukareszt
    Dawid Banaczek 29 - Mihai Mircea Neżu 17, George Cristian Ogăraru 38

    Zagłębie Lubin: Jakub Szmatuła - Robert Kłos (58 Vidas Alunderis), Carlos Renan Bloise Serra (46 Michał Stasiak), Matija Kristić (50 Petr PokornĂ˝), VladimĂ­r ÄŚĂĄp (46 JosĂŠ Thiago Ribeiro) - Andrzej Szczypkowski, Dawid Banaczek (65 David Kalousek) - Wojciech Łobodziński (70 Mateusz Żytko), Maciej Iwański (46 Sławomir Pach), Rafał Piętka (55 Łukasz Piszczek) - Michał Chałbiński (46 Gilcimar Chaves Caetano).

    Steaua Bukareszt: Wasilij Chamutowskij - George Cristian Ogăraru (61 Daniel Bălan), Eugen Cătălin Baciu (72 Nicolae Dorin Goian), Sorin Ghionea, Petre Marin - Bănel Nicoliţă (58 LaurenĹŁiu Nicolae Diniţă), Florin Lovin (68 Boris Keča), Sorin Ioan Paraschiv (78 Enescu), Mihai Mircea Neżu (61 Gabriel Bożtină) - Nicolae Marius Dică (72 Valentin Simion), V.Iacob (61 Andrei Cristea).




    Temat: Puchar Ekstraklasy
    Polonia Bytom - Lech Poznań 3:2 (1:0).
    Bramki: Marcin Radzewicz (12), Artur Rozmus (54), Mariusz Mężyk (82) - Jakub Wilk (82),Jakub Wilk (86).
    Żółta kartka: Artur Rozmus.
    Sędzia: Piotr Siedlecki (Warszawa).

    Górnik Zabrze 1-0 GKS Bełchatów
    Tomasz Moskal 22

    Górnik: Tomasz Laskowski - Mariusz Pawelec, Tomasz Hajto (46 Māris Smirnovs), Michał Pazdan, Adam Marciniak - Dariusz Stachowiak (78 Piotr Madejski), Jerzy Brzęczek (46 Krzysztof Bukalski), Adam Danch, Marius Kiźys (67 Piotr Ruszkul) - Piotr Malinowski, Tomasz Moskal.

    Bełchatów: Piotr Lech - Jhoel Alexander Herrera Zegarra, Rafał Grodzicki (46 Jacek Popek), Paweł Magdoń, Edward Cecot - Tomasz Wróbel (67 Radosław Stefanowicz), Kamil Poźniak (46 Dawid Nowak), Artur Marciniak, Mateusz Cetnarski (46 Carlos Yaír Costly Molina) - Jakub Tosik, Paweł Adamiec.

    żółte kartki: Jerzy Brzęczek, Tomasz Moskal, Adam Marciniak, Māris Smirnovs - Jhoel Alexander Herrera Zegarra, Jacek Popek.

    sędziował: Łukasz Bartosik (Kraków).

    Jagiellonia Białystok 3-1 Widzew Łódź
    Aleksander Kwiek 13 (k), Mariusz Dzienis 22, Ernest Konon 79 - Krzysztof Sokalski 40

    Jagiellonia: Andrzej Olszewski - Adrian Napierała (67 Ernest Konon), Everton, Marek Wasiluk, Dariusz Jarecki - Mariusz Dzienis, Jacek Markiewicz, Jacek Falkowski, Aleksander Kwiek (46 Mariusz Marczak), Bartłomiej Niedziela (57 Mateusz Cieluch) - Remigiusz Sobociński.

    Widzew: Jakub Hładowczak - Sławomir Szeliga, Mindaugas Panka, Piotr Stawarczyk, Tomasz Lisowski - Douglas (12 Bartosz Fabiniak), Łukasz Juszkiewicz (46 Piotr Kuklis), Saąa Bogunović, Mateusz Broź (60 Łukasz Mierzejewski) - Grzegorz Piechna (46 Piotr Grzelczak), Krzysztof Sokalski.

    żółte kartki: Sobociński, Falkowski - Sokalski, Bogunović, Panka.
    czerwona kartka: Jakub Hładowczak (8. minuta, Widzew, za faul).

    W 90. minucie Saąa Bogunović (Widzew) nie wykorzystał rzutu karnego (nie trafił).

    sędziował: Artur Radziszewski (Warszawa).

    Zagłębie Lubin 3-3 Odra Wodzisław Śląski
    Wojciech Łobodziński 15, Rui Miguel 50, Dawid Plizga 79 - Grzegorz Jakosz 10, Jakub Grzegorzewski 30, Damian Seweryn 70

    Zagłębie: (skład wyjściowy) Aleksander Ptak - Przemysław Kocot, Michał Stasiak, Sreten Sretenović, Manuel Santos Arboleda Sánchez, Wojciech Łobodziński, Dariusz Jackiewicz, Rui Miguel, Michał Goliński, Szymon Pawłowski, Michał Chałbiński.

    Odra: (skład wyjściowy) Adam Stachowiak - Witold Cichy, Grzegorz Jakosz, Jacek Kowalczyk, Sławomir Szary, Marcin Nowacki, Jan Woś, Marcin Malinowski, Marcin Kokoszka, Bartłomiej Socha, Jakub Grzegorzewski.

    sędziował: Leszek Gawron (Mielec).



    Temat: Orange Ekstraklasa 2008/2009
    Jagiellonia Białystok- Lech Poznań 0-3
    Arboleda 26, Stilic 39, Everton(sam) 82

    Jagiellonia: 1. Piotr Lech - 9. Dariusz Łatka, 3. Pavol Staňo, 5. Andrius Skerla, 17. Alexis Patricio Norambuena Ruz - 21. Jacek Falkowski (84, 14. Szymon Matuszek), 26. Everton, 11. Hermes, 24. Dariusz Jarecki (46, 31. Łukasz Tumicz) - 18. Ensar Arifović, 25. Michał Fidziukiewicz (62, 10. Damir Kajoąević).

    Lech: 27. Krzysztof Kotorowski - 22. Grzegorz Wojtkowiak, 19. Bartosz Bosacki, 5. Manuel Santos Arboleda Sánchez, 25. Luis Alfonso Henríquez Ledezma - 17. Sławomir Peszko, 21. Dimitrije Injac, 6. Tomasz Bandrowski, 9. Piotr Reiss (66, 11. Hernán Rengifo Trigoso), 14. Semir Štilić (87, 20. Anderson Denyro Cueto Sánchez) - 8. Robert Lewandowski (82, 7. Jakub Wilk).

    Odra Wodzisław- Legia Warszawa 2-0
    Aleksander 1, 26

    Odra: 12. Adam Stachowiak - 18. Błażej Radler, 16. Jacek Kowalczyk, 3. Marcin Dymkowski, 21. Sławomir Szary - 7. Jan Woś (62, 22. Daniel Rygel), 5. Jacek Kuranty, 8. Piotr Gierczak, 14. Maciej Małkowski (68, 11. Damian Seweryn) - 24. Arkadiusz Aleksander, 19. Maciej Korzym (46, 20. Tomasz Moskal).

    Legia: 82. Ján Mucha - 3. Wojciech Szala, 26. Panče Ḱumbev, 24. Jakub Wawrzyniak, 11. Tomasz Kiełbowicz - 32. Miroslav Radović, 16. Ariel Borysiuk (65, 14. Aleksandar Vuković), 8. Maciej Iwański, 7. Piotr Giza (46, 31. Maciej Rybus), 6. Roger - 19. Takesure Chinyama (69, 22. Piotr Rocki).

    Podsumowanie kolejki:
    Cracovia - ŁKS 2:0
    Arka - Górnik 1:0
    GKS - Piast 0:0
    Polonia W. Wisła 0:2
    Polonia B.- Śląsk1:1
    Ruch - Lechia 2:1
    Odra - Legia 2:0
    Jagiellonia- Lech 0:3

    Tabela:
    1. Wisła Kraków 6 3-0
    2. Piast Gliwice 4 2-0
    3.GKS Bełchatów 4 3-2
    4. Odra Wodzisław 4 2-0
    5.Arka Gdynia 4 2-1
    5. Ruch Chorzów 4 2-1
    7. Lech Poznań 3 5-3
    8. Cracovia Kraków 3 2-2
    8. Śląsk Wrocław 2 2-2
    10.Legia Warszawa 1 2-4
    10. Polonia Warszawa 1 2-4
    12. Lechia Gdańsk 1 2-3
    13. Polonia Bytom 1 1-2
    14. Górnik Zabrze 1 0-1
    15.ŁKS Łódź 1 0-2
    16.Jagiellonia Białystok 1 1-4

    Strzelcy:
    3- Paweł Brożek
    2-Pawlusiński, Sotirovic, Aleksander

    8 spotkań oglądnęło 37000 co daje średnią na mecz 4625. Najwięcej kibiców było na meczu w Białymstoku ok. 9000 a najmniej w Bełchatowie zaledwie 1500.



    Temat: Gůrny Ślůnsk vs Grunwald Ruda Ślonsko
    18 listopada w Rudzie Śląskiej zostanie rozegrany mecz dla uczczenia pamięci górników, którzy zginęli przed rokiem w kopalni "Halemba". O godz. 12.00 lokalny czwartoligowiec Grunwald zmierzy się z Reprezentacją Śląska. Wstęp na to spotkanie jest wolny. W drużynie gospodarzy zagra kilku zawodników z innych rudzkich drużyn, natomiast do Reprezentacji Śląska, którą poprowadzi Marcin Bochynek, zostali powołani:

    BRAMKARZE:

    Mariusz Pawełek (Wisła Kraków), Adam Bensz (Zagłębie Sosnowiec), Marcin Suchański (Polonia Bytom), Wojciech Skaba (Legia Warszawa)

    OBROŃCY:

    Krzysztof Markowski (GKS Katowice), Piotr Polczak (GKS Katowice), Szymon Kapias (GKS Katowice), Dariusz Dudek (Odra Wodzisław), Jacek Kowalczyk (Odra Wodzisław), Piotr Szymiczek (Odra Wodzisław), Adam Banaś (Piast Gliwice), Jacek Wiśniewski (Cracovia), Paweł Pęczak (Lechia Gdańsk), Jacek Broniewicz (Polonia Warszawa)

    POMOCNICY:

    Paweł Gamla (Piast Gliwice), Tomasz Podgórski (Piast Gliwice), Adam Kompała (Piast Gliwice), Jacek Trzeciak (Polonia Bytom), Marcin Radzewicz (Polonia Bytom), Marcin Malinowski (Odra Wodzisław), Wojciech Grzyb (Ruch Chorzów), Adam Danch (Górnik Zabrze), Bartłomiej Grabczyński (GKS Jastrzębie), Dariusz Pawlusiński (Cracovia), Dariusz Kłus (Cracovia), Mariusz Muszalik (Groclin Grodzisk Wlkp.), Mariusz Zganiacz (Korona Kielce)

    NAPASTNICY:

    Dawid Jarka (Górnik Zabrze), Michał Zieliński (Polonia Bytom), Łukasz Janoszka (Ruch Chorzów), Robert Żbikowski (GKS Jastrzębie), Piotr Ćwielong (Wisła Kraków), Wojciech Kędziora (Piast Gliwice), Krzysztof Gajtkowski (Korona Kielce)
    zrodł. http://www.futbolnet.pl/n...emby_42045.html



    Temat: Promocja Kielc i regionu - realizacja

    Komu rośnie, komu spada, czyli... świętokrzyski ranking turystycznyMonika Rosmanowska2007-05-14,

    Świętokrzyski Park Narodowy, Święty Krzyż i Bałtowski Park Jurajski z wynikiem 200 tys. turystów rocznie to niekwestionowani liderzy najnowszego rankingu świętokrzyskich atrakcji turystycznych. Martwi słaby wynik kieleckich instytucji kulturalnych.

    Spośród niemal czterdziestu atrakcji regionu, uwzględnionych w rankingu marszałka, ponad połowa w ubiegłym roku zanotowała wzrost liczby zwiedzających. Zdaniem organizatorów nie jest to jednak najlepszy wynik. Wprawdzie cieszą osiągnięcia Wiślicy, Tokarni oraz Mauzoleum w Michniowie, które dzięki promocji w szkołach odnotowało największy, bo ponad trzykrotny wzrost zainteresowania turystów, to jednak żadne z tych miejsc nie może liczyć na kilkaset tysięcy odwiedzających.

    Dodatkowo statystykę zaniżają miejskie instytucje: Dworek Laszczyków i Muzeum Narodowe w Kielcach. W ubiegłym roku ten pierwszy stracił ponad trzy tysiące turystów, a Pałac Biskupów Krakowskich prawie dwa tysiące - odwiedziło go jedynie 26 tys. osób.

    - Coraz mniejsza liczba zwiedzających w samym muzeum to konsekwencja spadku zainteresowania turystów Kielcami. Nieliczni, którzy do miasta wjeżdżają, zmienili szlaki i nie przechodzą już przez wzgórze zamkowe - twierdzi Marian Gucwa, kierownik Działu Naukowo-Oświatowego Muzeum Narodowego w Kielcach.

    Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego, uważa, że przyjeżdża do nas mniej turystów, bo słabo się promujemy.

    - W Polsce panuje opinia, że Kielce nie są atrakcyjne turystycznie. Brakuje kompletnej promocji miasta i tanich miejsc noclegowych. Powinny być bazą wypadową w Góry Świętokrzyskie, tymczasem cały ruch turystyczny przejmują obiekty poza miastem - zwraca uwagę Kowalczyk.

    Turystów traci też część instytucji w regionie. W ubiegłym roku najwięcej, bo ponad 80 tys. zwiedzających, ominęło Zespół Pałacowy w Kurozwękach. Jedną z przyczyn spadku zainteresowania była rezygnacja z organizowania imprez masowych. W tym roku Kurozwęki naprawiają swój błąd i wracają do dawnych praktyk.

    - Ten ranking to dowód, że walkę o turystę wygrywają przede wszystkim ci, którzy tworzą kompleksowy produkt, w którym każdy znajdzie coś dla siebie oraz którzy jak Bałtów, Krzemionki i Ćmielów wchodzą w tzw. współpracę sieciową. Przyszłość turystyki to nie tylko zabytki, ale przede wszystkim imprezy im towarzyszące - zapewnia Kowalczyk.

    Przyciągnęli turystów:

    Muzeum Wsi Kieleckiej - Mauzoleum w Michniowie - z niemal 5 tys. do prawie 15 tys. osób

    Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach - z 7 tys. do ponad 18 tys. osób

    Muzeum Regionalne w Wiślicy - z niecałych 8 tys. do 17 tys. osób

    Stracili turystów:

    Zespół Pałacowy w Kurozwękach - z niemal 140 tys. do 53,5 tys. osób

    Brama Opatowska w Sandomierzu (remont) - z 62 tys. do 32 tys. osób

    Dworek Laszczyków w Kielcach - z 7 tys. do ponad 4 tys. osób

    Źródło: Gazeta Wyborcza - Kielce


    Baza i imprezy sportowe, Off Fashion itd - to fajne pomysły. Ale dlaczego całkowicie przy tym ignorować klasyczną turystykę krajoznawczą, na której też można dużo zarobić i do której Kielce mają warunki?
    "sam nie zrobię i drugiemu nie dam"...

    A Jacek Kowalczyk (nawiasem mówiąc mój kolega z roku) powinien się po prostu wstydzić, bo niezależnie od władz miasta za promocję Kielc jako stolicy regionu odpowiada również on A już szczególnie za podlegające mu Muzeum Narodowe



    Temat: Nieruchomości
    Mieszkania jeszcze długo nie będą tanieć

    Jacek Kowalczyk 22.04.2008 07:15

    Nie ma co liczyć, że nieruchomości zaczną tanieć. Powodem są rosnące płace i coraz większe koszty w budowlance.
    W ostatnich dwóch miesiącach ceny mieszkań wyhamowały, a w wielu miastach nawet nieznacznie spadły. Czy to oznacza, że boom definitywnie się skończył i lokale będą stawały się coraz tańsze? Nie ma szans — twierdzą eksperci. Nie ma co czekać z kupnem, nie ma co się spieszyć ze sprzedażą.

    Jak grzyby po deszczu

    Rozglądający się za mieszkaniem liczą, że ceny będą spadać, ponieważ deweloperzy ostro wzięli się do pracy. W pierwszym kwartale 2008 r. na rynku przybyło ponad 35 tys. nowych mieszkań — aż o jedną trzecią więcej niż przed rokiem. W dodatku koszty kredytu w ostatnich miesiącach wyraźnie wzrosły. Od listopada główna stopa NBP podniosła się z 4,75 proc. do 5,75 proc.

    — Przeciętna miesięczna rata kredytu hipotecznego w złotych wzrosła przez to o blisko jedną piątą. Dla kredytu na 300 tys. zł na 30 lat rok temu wynosiła 1724 zł, dziś — 2094 zł — zauważa Paweł Majtkowski, analityk Expandera.

    Rosnąca podaż mieszkań i droższe pożyczki pchają ceny w dół. W wielu miastach rzeczywiście dość skutecznie — w ostatnich miesiącach w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku czy Katowicach przeciętna wartość rynkowa mieszkań spadła o niespełna 1 proc.

    Nadal bezdomni

    Ekonomiści rozwiewają jednak nadzieje wstrzymujących się z kupnem.

    — Nie liczyłbym na to, że ceny mieszkań wkrótce pójdą wyraźnie w dół. Przeciwnie, w ciągu dwóch-trzech lat mogą dalej rosnąć — uważa Paweł Majtkowski.

    Podobnego zdania jest Monika Dybciak, ekonomistka Banku BGŻ.

    — W najbliższych kwartałach na rynku wtórnym mieszkania będą wciąż coraz droższe, choć dynamika wzrostu cen będzie spadać. Rynek pierwotny czeka stabilizacja — przekonuje Monika Dybciak.

    Za takim scenariuszem przemawia przede wszystkim fakt, że mieszkań wciąż brakuje.

    — Mimo rosnącej podaży własnego lokum potrzebuje około 1,5 mln rodzin. Żeby ten niedobór został zaspokojony, mieszkań musiałoby przybywać dużo szybciej niż obecnie — uważa Paweł Majtkowski.

    Biedni i bogaci

    Na ceny lokali duży wpływ ma też sytuacja deweloperów. A ci zapewniają, że marż — choćby chcieli — nie obniżą.

    — Na rynek zaczynają wchodzić mieszkania wybudowane na działkach kupowanych w 2004 r. A właśnie wówczas ceny gruntów były rekordowo wysokie. Ponadto rosną koszty inwestycji. Materiały budowlane drożeją bardzo szybko. Na rynku brakuje wykonawców. Są więc coraz drożsi, zwłaszcza że koszty pracy w ostatnim czasie mocno wzrosły — mówi Jacek Bielecki, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Przekonuje, że gdyby deweloperzy obniżali ceny mieszkań, ich inwestycje stałyby się nieopłacalne.

    Wysoki popyt (a zatem i ceny) utrzymywać będą też drogie mieszkania w UE oraz szybko rosnące pensje Polaków. Przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw jest obecnie o 10 proc. wyższa niż przed rokiem.

    — Mimo że przeciętna rata za mieszkanie rośnie, zdolność kredytowa przeciętnego Kowalskiego (dzięki temu, że zarabia więcej) jest coraz wyższa. Wszystko wskazuje na to, że nasza gospodarka będzie rozwijać się w najbliższych latach w tempie 4-5 proc. Polacy będą się więc bogacić. I kupować mieszkania — twierdzi Paweł Majtkowski.

    Jacek Kowalczyk

    http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleI ... 7&open=sec



    Temat: Miedziana Góra
    Ostatnia szansa dla toru w Miedzianej Górze

    Unijna dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego może być ostatnią deską ratunkową dla toru wyścigowego Kielce w Miedzianej Górze. Jeśli się nie uda, kibice nie wrócą tam przez lata

    Złożyliśmy do urzędu marszałkowskiego wniosek o dotację na modernizację toru - informuje Krzysztof Tutak, prezes Automobilklubu Kieleckiego, właściciela obiektu.

    Remont półtorakilometrowego odcinka leśnego toru Kielce jest niezbędny, by mogły się na nim odbywać wyścigi samochodowe. A tych w Miedzianej Górze nie ma od wakacji 2007 r., gdy Polski Związek Motorowy postanowił nie przyznawać ich organizacji Automobilklubowi Kieleckiemu. Nic dziwnego, leśny odcinek toru nie był remontowany od 1977 r., czyli od momentu wybudowania obiektu. Stan nawierzchni od dawna jest fatalny.
    Władze Automobilklubu Kieleckiego szacują, że remont kosztował będzie ok. 4 mln zł. - Liczymy na dotację rzędu 60 procent, czyli ponad 2 mln zł. Gdybyś ją dostali, udałoby się wyremontować te odcinek - twierdzi Krzysztof Tutak. Oprócz nowej nawierzchni tor zostałby też poszerzony z 9 do 12 metrów, zamontowano by również nowe bariery i nowe stanowiska dla sędziów.

    Ale o unijne pieniądze na tę inwestycję łatwo nie będzie. - W RPO na takie cele mamy 67 mln zł, a wszystkie złożone wnioski opiewają aż na 178 mln zł - podkreśla Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach.

    To niejedyny problem. - Żeby dostać 60-procentowe dofinansowanie tej inwestycji z unijnych pieniędzy Automobilklub Kielecki musi wykazać, że będzie prowadził działalność niekomercyjną. A w przypadku tego obiektu może być trudne. W przeciwnym razie można liczyć na mniej niż 50 proc. dofinansowania - mówi Kowalczyk.

    Co się stanie, jeśli projekt nie otrzyma poparcia urzędników? - To ostatnia szansa tego toru, bo nie sądzę, żeby udało się zdobyć pieniądze z innych unijnych źródeł. A modernizacja jest bardzo potrzebna, bo jest to przecież jedna z wizytówek Kielc - twierdzi Jacek Kowalczyk. - Jestem optymistą. Liczę, że dostaniemy pieniądze i w 2010 r. kielczanie znów będą mogli oglądać wyścigi samochodowe - dodaj Krzysztof Tutak
    Komentarz

    Nie liczcie tylko na samorząd

    Remont toru jest konieczny i to nie tylko dlatego, by - tak jak jeszcze kilka lat temu - tłumy kielczan w piknikowej atmosferze oglądały w Miedzianej Górze wyścigi. Także po to, żeby przy okazji swe zloty organizowali caravaningowcy, czy po prostu po to, żeby zwykli turyści mogli podziwiać obiekt na przyzwoitym, europejskim poziomie. Ale podobne argumenty będą miały instytucje kultury czy samorządy, które przygotowały równie istotne dla nich projekty i także liczą na unijne miliony. A wszystkim dogodzić się nie da. Samorząd województwa, żeby dać jednym, musi odmówić innym. Jestem ciekaw, co zrobią władze Automobilklubu Kieleckiego, gdy się okaże, odpukać, że unijnych pieniędzy nie dostaną? Mam nadzieję, że nie będą tak jak przez ostatnie lata siedzieć z założonymi rękami. Tylko, wykorzystując ogromny potencjał, jakim jest giełda samochodowa i ośrodek Moto-raj, doprowadzą do tego, bo podziwiany jeszcze niedawno tor nie stał się skansenem.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

    http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,6153209,Ostatnia_szansa_dla_toru_w_Miedzianej_Gorze.html




    Temat: Liga Polska
    Ruch Chorzów bez licencji!

    Ruch Chorzów nie otrzymał licencji na grę w I lidze. Decyzja Komisji Odwoławczej ds. Licencji jest ostateczna.

    O braku licencji dla Ruchu zadecydowały nieuregulowane sprawy zadłużenia klubu z lat ubiegłych. Nie zdecydowano jeszcze, czy Ruch Chorzów będzie miał prawo do gry w przyszłym sezonie w II lidze, ani kto zastąpi Ruch w rozgrywkach Orange Ekstraklasy. Największe szanse na to ma Wisła Płock, która zajęła w ubiegłym sezonie 15. miejsce w rozgrywkach Orange Ekstraklasy.

    żródło:90minut.pl

    Wisła Płock w Orange Ekstraklasie!

    Ruch Chorzów nie otrzymał licencji na grę w Orange Ekstraklasie. Zgodnie z regulaminem rozgrywek PZPN jego miejsce zajmie Wisła Płock, jako najwyżej sklasyfikowany zespół, który w sezonie 2006/2007 spadł do II ligi.

    Jak powiedział dla Polskiego Radia programu trzeciego Zbigniew Koźmiński, jest to decyzja ostateczna. Zbigniew Koźmiński potwierdził decyzję PZPN w rozmowie telefonicznej z rzecznikiem prasowym Wisły Płock.

    żródło:90minut.pl

    Józef Klepak trenerem drugoligowca Antoniego Ptaka!

    Były szkoleniowiec Miedzi Legnica, Gawina Królewska Wola i A-klasowego GKS Mirków/Długołęka zostanie szkoleniowcem drugoligowca Antoniego Ptaka.

    Ptak walczy w PZPN o licencję dla swojego klubu i ma szanse ją otrzymać. Jego zespół (wiadomo, że łódzcy działacze nie chcą, by drużyna grała pod nazwą Pogoń) ma swoje spotkania rozgrywać w Stargardzie. Obiekt Błękitnych miał wczoraj wizytować przedstawiciel związku, a wnioski przesłać dziś do stolicy. Jeśli Ptak licencję otrzyma, to raczej na pewno zmusi do przyjazdu Tomasza Judkowiaka, Łukasza Skórskiego, Marka Kowala i Piotra Hernackiego, którzy obecnie trenują w Szczecinie z Pogonią. Skład drugoligowca uzupełniliby Brazylijczycy. Ekipę poprowadziłby Józef Klepak, związany z klubami z Dolnego Śląska.

    źródło: Gazeta.pl

    Sparingi:

    18 lipca 2007, 15:00 - Rogów
    Odra Wodzisław Śląski 1-4 Pelikan Łowicz
    Bartosz Iwan 70 - Robert Szczypciak 13, Radosław Kowalczyk 42, Robert Hyży 75, Marcin Kosiorek 86

    Odra Wodzisław Śląski: Krzysztof Pilarz (31 Adam Stachowiak, 62 Paweł Linka), Marcin Kokoszka (46 Dariusz Dudek), Jacek Kowalczyk, Bartosz Hinc, Sławomir Szary (46 Grzegorz Jakosz), Daniel Rygel, Jacek Kuranty (46 Witold Cichy), Marcin Nowacki (46 Lubor Knapp), Damian Seweryn (46 Jakub Biskup), Jan Woś (46 Bartosz Iwan, 75 Piotr Szymiczek), Arkadiusz Aleksander (46 Tomasz Świerzyński).

    Pelikan Łowicz: (skład wyjściowy) Mariusz Jędrzejewski - Zbigniew Czerbniak, Bogdan Jóźwiak, Michał Adamczyk, Przemysław Pomianowski, Łukasz Znyk, Piotr Gawlik, Radosław Kowalczyk, Robert Wilk, Maciej Terlecki, Robert Szczypciak.

    W spotkaniu sparingowym beniaminek II ligi Pelikan Łowicz pokonał Odrę Wodzisław Śląski 4-1 (2-0).

    źródło: własne / www.odra.wodzislaw.pl

    18 lipca 2007, 18:00 - Sosnowiec
    Zagłębie Sosnowiec 0-2 GKS Katowice
    Hubert Jaromin 45 (k), Piotr Polczak 51

    Zagłębie Sosnowiec: Szymon Gąsiński (46 Artur Semeż) - Arkadiusz Kłoda, Dżenan Hoąić (70 Tomasz Ciesielski), Grzegorz Kaliciak, David Topolski (46 Damian Bronner) - Dawid Skrzypek (64 Jarosław Piątkowski), Dariusz Gawęcki, Jacek Berensztajn (70 Tomasz Szatan), Dariusz Kozubek (62 Jacek Paczkowski) - Marcin Folc (62 Przemysław Oziębała), Piotr Bagnicki.

    GKS Katowice: Jacek Gorczyca - Marcin Krysiński, Szymon Kapias, Piotr Polczak, Marek Gajowski - Mateusz Sroka, Krzysztof Markowski (79 Łukasz Nowak), Hubert Jaromin, Robert Lasek (63 Damian Mielnik) - Krzysztof Kaliciak (74 Łukasz Mieszczak), Rafał Zuga (63 Piotr Nikodem).

    sędzia: Mariusz Żak (Sosnowiec).
    widzów: 1500.

    W sparingowym spotkaniu rozegranym w Sosnowcu pierwszoligowe Zagłębie uległo drugoligowemu GKS-owi Katowice 0-2 (0-1).

    źródło: własne / zaglebie.sosnowiec.pl

    18 lipca 2007, 18:00 - Łubniany
    Odra Opole 0-5 Ruch Chorzów
    Wojciech Grzyb, Grażvydas Mikulėnas (dwie), Przemysław Łudziński, Grzegorz Domżalski

    Odra Opole: Marcin Feć - Krzysztof Zalewski, Tomasz Nakielski, Łukasz Ganowicz, Wojciech Marcinkiewicz - Grzegorz Paciorek, Tomasz Copik, Marek Tracz, Marcel Surowiak - Hugo, Piotr Bajera. Po przerwie grali także: Jakub Bella, Łukasz Kubik, Błażej Karasiak, Tomasz Feliksiak, Mariusz Stępień, Bartosz Szułkowski, Rafał Niespodziński, Wojciech Hober.

    W sparingowym spotkaniu rozegranym w Łubnianach Odra Opole przegrała 0-5 z Ruchem Chorzów.

    źródło: własne / odraopole.pl / Gazeta.pl
    Pozdro.



    Temat: KKS Lech Poznań

    Lech Poznań po raz pierwszy od 1996 roku wygrał w Wodzisławiu Śląskim. 11 lat temu również było 2:1, tym razem bramki jednak nie strzelił Piotr Reiss. Trafił natomiast Marcin Zając, dla którego było to już siódme trafienie w tym sezonie.

    Obie drużyny chciały zatrzeć przykre niespodzianki, jakie sprawiły odpadając z Pucharu Polski. Od początku meczu widać było, że defensywa Odry będzie miała duże kłopoty z zatrzymaniem Reissa i Zająca. W 15. minucie ten pierwszy idealnie wyłożył piłkę Quinterosowi i Pilarz skapitulował.

    Lechici grali szybko, dokładniej, zostawiali gospodarzom, mało swobody ale popełnili w 24. minucie błąd zostawiając nie pilnowanego Grzegorzewskiego w swoim polu karnym. Radość wodzisławskich kibiców trwała krótko. Zając pokazał obrońcom Odry, co to znaczy szybkość. A że zakończył swój rajd prawą stroną celnym strzałem - do przerwy było 1:2.

    W drugiej - znacznie mniej ciekawej - połowie gospodarze dążyli z uporem do wyrównania, nie mając przy tym recepty na mądrze broniących się poznaniaków. Lech wyprowadzał akcje zaczepne rzadko, by one jednak groźniejsze. Po jednej z nich Reiss umieścił piłkę w siatce, ale był na pozycji spalonej. W innej - nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem.

    Po meczu powiedzieli

    trener Lecha Franciszek Smuda: "po 11. latach udało się wreszcie tu Lechowi wygrać. W Wodzisławiu trudno się gra każdemu. Rozegraliśmy dobre spotkanie. Cieszy pierwsza wygrana na wyjeździe. Po wpadce z Polonią w PP zespół chciał się zrehabilitować. I zrobił to"

    trener Odry Mariusz Kuras: "ten mecz rozstrzygnął się w pierwszej połowie. Lech miał więcej sytuacji. My zagraliśmy bojaźliwie. W drugiej połowie zapłaciliśmy za te 120 minut gry w meczu pucharowym w Tychach. Cały czas jestem do dyspozycji zarządu klubu".

    Odra Wodzisław Śl. - Lech Poznań 1:2

    Bramki: 0:1 Henry Quinteros (15), 1:1 Jakub Grzegorzewski (24- głową), 1:2 Marcin Zając (28).

    Żółte kartki; Odra Wodzisław Śl.: Jakub Grzegorzewski, Jacek Kuranty. Lech Poznań: Emilian Dolha.

    Sędzia: Jacek Walczyński (Lublin). Widzów 3 000.

    Odra Wodzisław Śl.: Krzysztof Pilarz - Marcin Kokoszka, Bartosz Hinc, Jacek Kowalczyk (41. Witold Cichy), Sławomir Szary - Damian Seweryn (46. Bartosz Iwan), Marcin Malinowski, Marcin Nowacki, Jakub Biskup (52. Jacek Kuranty) - Jan Woś, Jakub Grzegorzewski.

    Lech Poznań: Emilian Dolha - Marcin Kikut, Dawid Kucharski, Ivan Djurdjević, Jakub Wilk - Marcin Zając (89. Dawid Florian), Dimitrije Injac (76. Hernan Rengifo), Henry Quinteros, Rafał Murawski, Luiz Henriquez (93. Przemysław Pitry) - Piotr Reiss.
    onet.pl

    Widać, że Marcin Zając poważnie włączył się do walki o koronę króla strzelców.



    Temat: Gospodarka - Polska
    Jacek Kowalczyk, Puls Biznesu 31 pażdziernika 2008

    Warunki dla prowadzenia firmy będą coraz gorsze

    Rosnące bezrobocie, mało inwestycji, słabszy popyt i oszczędny Kowalski - tak najbliższe dwa lata widzi bank centralny.
    Narodowy Bank Polski (NBP) zaprezentował swoje najnowsze projekcje gospodarcze. Nie napawają optymizmem. Niemal wszystkie badane obszary rysują się dziś znacznie gorzej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Jeśli scenariusz nakreślony przez bank centralny się sprawdzi, kryzys boleśnie dotnie zarówno firmy, jak i przeciętnego Kowalskiego.

    Wiatr z zachodu

    Według NBP, w przyszłym roku gospodarka wzrośnie o mniej niż 3 proc. W czerwcu bank spodziewał się dynamiki o 2 pkt proc. wyższej. - W ostatnich miesiącach wiele się zmieniło, głównie przez kryzys finansowy w Stanach Zjednoczonych i strefie euro. Dzisiaj już wiemy, że sytuacja - zarówno w Polsce, jak i za granicą - będzie gorsza, niż wcześniej zakładaliśmy - mówi Zbigniew Hockuba, członek zarządu NBP. Problemy zachodnich banków już zaczynają przekładać się tam na wyniki przedsiębiorstw. Koszt pieniądza mocno poszedł bowiem w górę, co schłodziło koniunkturę. - Dlatego spodziewamy się, że w przyszłym roku gospodarka zachodniej Unii będzie rozwijać się wyraźnie wolniej niż w tym roku - mówi Jacek Kotłowski, ekonomista NBP. Roczna dynamika PKB w sektorze zagranicznym na początku 2009 r. spadnie do zaledwie 0,6 proc. Jeszcze w ubiegłym roku gospodarka rozwijała się tam pięciokrotnie szybciej. Ekonomiści NBP zakładają też, że problemy płynnościowe zachodnich banków prędko nie miną. Co prawda koszt pieniądza spadnie, ale na pewnie nie do takiego poziomu, jak spodziewano się jeszcze w czerwcu. - Kłopoty, w jakie wpadła strefa euro, pośrednio dotkną też nas. Sytuacja na rynku bankowym oraz słabsze nastroje w firmach sprawią, że ograniczą one swoje inwestycje. Wzrost - choć niewielki - zobaczymy w następnych kwartałach dzięki inwestycjom publicznym, dotowanym przez Unię - mówi Jacek Kotłowski. Według ekonomistów NBP, dynamika inwestycji spadnie z obecnego dwucyfrowego poziomu do zaledwie 3 proc. w połowie przyszłego roku.

    Na zakupy z rozwagą

    Pesymizm firm szybko przełoży się też na nastroje gospodarstw domowych. Obawa Kowalskiego o swoją przyszłość sprawi, że będzie on bardziej ostrożny w wydawaniu pieniędzy. Według NBP, konsumpcja będzie rosła nie w tempie powyżej 6 proc. rocznie - jak oczekiwano w czerwcu - ale poniżej 5 proc., a w 2010 r. dynamika spadnie do niewiele ponad 3,5 proc. - Słabsze spożycie indywidualne to skutek przede wszystkim pogorszenia się sytuacji na rynku pracy. Zapotrzebowanie na pracowników będzie spadać - tłumaczy Jacek Kotłowicz. Dlatego eksperci NBP spodziewają się, że najbliższe dwa lata przyniosą wzrost stopy bezrobocia - z 8 proc. (według metodologii BAEL) do 13 proc. w 2010 r.

    PULS BIZNESU



    Temat: Piłka nożna - tabele wyniki aktualności
    Polska - Słowenia 1:1

    Już w pierwszym meczu grupy 3 eliminacji mistrzostw świata 2010 Polacy stracili punkty. Biało-czerwoni po bardzo słabym meczu zremisowali ze Słowenią 1:1.

    Wybrańcy Leo Beenhakkera bardzo dobrze rozpoczęli. W pierwszych dwóch minutach Łukasz Piszczek dwukrotnie zagrażał bramce gości. Najpierw indywidualną akcją próbował minąć trzech obrońców gości, potem po dośrodkowaniu Jakuba Błaszczykowskiego starał się trafić do bramki strzałem głową. Obie próby okazały się jednak nieudane, a potem do piłki już prawie nie dochodził.

    Dzięki dobrej grze Polaków pressingiem w środkowej części boiska Słoweńcy gubili się i już po siedmiu minutach w statystykach widniały trzy rzuty rożne dla "biało-czerwonych".

    Jedenastka Beenhakkera nie zwalniała tempa i konsekwentnie grała do przodu. W efekcie w 17. minucie po faulu w polu karnym na Jacku Krzynówku sędzia wskazał na "jedenastkę", którą pewnie wykorzystał Michał Żewłakow.

    Potem było już coraz gorzej. Polacy cofnęli się, a obrońcy nie radzili sobie z coraz lepiej grającymi napastnikami Słowenii.

    Kilka dobrych interwencji Fabiańskiego uchroniło Polaków przed wyrównującą bramką. Dobrą okazję do podwyższenia rezultatu mieli również podopieczni holenderskiego szkoleniowca. W 31. minucie groźną akcję przeprowadzili Rafał Murawski, Piszczek i Błaszczykowski. Zawodnik Borussii Dortmund trafił jednak w słupek, a dobitka Krzynówka została zablokowana przez obrońców gości.

    Cztery minuty później do piłki doszedł Milivoje Novakovic, podał do Zlatko Dedica, który wykorzystał błąd Bartosza Bosackiego i doprowadził do wyrównania.

    Po przerwie na boisku nadal rządzili goście. Już w pierwszej minucie po błędzie polskiej defensywy i bramkarza Arsenalu Londyn podopieczni Matjaza Keka mogli wyjść na prowadzenie, ale z linii pola bramkowego piłkę wybił Marcin Wasilewski. Najlepszej okazji dla Polski nie wykorzystał Błaszczykowski, który minął czterech słoweńskich zawodników i znalazł się w sytuacji sam na sam z Handanoviczem. Na precyzyjny strzał zabrakło mu jednak sił i bramkarz Słowenii zdołał wybić piłkę na rzut rożny.

    W 55. minucie zebrani na stadionie kibice zaczęli skandować: "Ebi Smolarek", ale Holender pozostał głuchy na ich wołanie i w 73. minucie na miejsce Rogera Guerreiro wprowadził Marka Saganowskiego.

    Napastnik AaB Aalborg nie zdołał jednak zmienić obrazu gry "biało- czerwonych". Akcje zarówno gospodarzy, jak i gości były nieskładne i rzadko dochodziło do sytuacji podbramkowych.

    Jedynie Błaszczykowski próbował dośrodkowywać, walczyć i strzelać, ale nie znajdował wsparcia u kolegów.

    Dwie minuty przed końcem na minimalnym spalonym został złapany Saganowski, a już w doliczonym czasie gry z rzutu wolnego Krzynówek trafia w mur.

    Żegnani gwizdami piłkarze z opuszczonymi głowami schodzili do szatni.

    Kolejny mecz eliminacyjny mistrzostw świata 2010 Polacy rozegrają w środę na wyjeździe z San Marino.

    Wirtualna Polska przeprowadziła relację z meczu Polska - Słowenia. Zobacz zapis relacji!

    Eliminacje Mistrzostw Świata 2010, Grupa 3
    Polska - Słowenia 1:1 (1:1)
    Michał Żewłakow (17-karny) - Zlatko Dedić (35).

    Żółte kartki: Jacek Kowalczyk, Marek Saganowski (Polska); Zlatko Dedić, Robert Koren, Andrej Komac, Misko Brecko (Słowenia). Sędziował: Kristinn Jakobsson (Islandia). Widzów: 8400.

    Polska: Łukasz Fabiański - Marcin Wasilewski, Bartosz Bosacki (51. Mariusz Jop), Michał Żewłakow, Marcin Kowalczyk - Jakub Błaszczykowski, Rafał Murawski (46. Tomasz Bandrowski), Mariusz Lewandowski, Roger Guerreiro (73. Marek Saganowski), Jacek Krzynówek - Łukasz Piszczek.

    Słowenia: Samir Handanovicz - Misko Brecko, Marko Suler, Bostjan Cesar, Branko Ilicz - Mirnes Sisicz, Andrej Komac (86. Anton Zlogar), Robert Koren, Andraz Kirm (71. Walter Birsa) - Zlatko Dedicz (90+1. Darijan Maticz), Milivoje Novakovicz.

    Archiwum meczu



    Temat: Strategia promocji województwa
    Badania Pentora: Nieznane Świętokrzyskie

    Świętokrzyskie to region zapomniany przez Boga i ludzi, z dużym bezrobociem i wszechobecną biedą. Strach tu przyjeżdżać, w końcu nie bez kozery kielczanie nazywani są scyzorykami. Pentor opublikował badania, w których mieszkańcy Warszawy, Katowic i Lublina tak właśnie oceniają Świętokrzyskie.

    Badania dotyczące województwa świętokrzyskiego Pentor Research przeprowadził w połowie kwietnia. W dyskusjach wzięli udział mieszkańcy Warszawy, Katowic i Lublina w wieku od 26 do 35 lat. Dodatkowo pracownicy Pentora telefonicznie przepytali osoby z innych regionów.

    Pentor miał za zadanie dowiedzieć się, co jest kojarzone z naszym regionem. W badaniach rozróżniono produkty najbardziej i najmniej atrakcyjne. Miały one pokazać, czy województwo świętokrzyskie może być interesujące jako miejsce wyjazdów rodzinnych. Zleceniodawcą była Regionalna Organizacja Turystyczna, a wyniki mają posłużyć jako wskazówki do tworzonej przez ROT kampanii promocyjnej regionu. - Raport to pouczający dokument. Wynika z niego, że Świętokrzyskie absolutnie nie jest postrzegane jako miejsce atrakcyjnego wypoczynku. Niewielu chce tu przyjechać. Musimy nad tym popracować. Sporo jest do zrobienia - przyznaje Jacek Kowalczyk, prezes ROT-u.

    Świętokrzyskie badanym najczęściej kojarzyło się z brakiem atrakcji i propozycji spędzenia wolnego czasu oraz wsią zabitą dechami. - Można pochodzić sobie, pospacerować, ale to na kilka godzin i koniec. Co można tam robić więcej? - pytał podczas badań mieszkaniec Lublina.

    - Świętokrzyskie nie wygląda na region turystyczny, raczej na rolniczy chyba... - wtórował mu kolejny rozmówca ankieterów Pentora. Negatywnie postrzegane były też Kielce. Badani stolicę regionu postrzegają przez stereotypy: "wieje jak na dworcu w Kielcach", "scyzoryki - więc jest niebezpieczne".

    Takie skojarzenia powodują, że mieszkańcy innych regionów nie chcą przyjeżdżać do Świętokrzyskiego. Tylko 3 proc. zdecydowanie zapowiedziało, że mogłoby spędzić tu wolny czas, 19 proc. stwierdziło, że ewentualnie rozważy taki wyjazd, ale aż 46 proc. nie zamierza nas odwiedzić.

    Badani niewiele też wiedzieli o województwie. Tylko siedem z 19 wymienionych nazw miejsc, miejscowości, zabytków czy atrakcji turystycznych było znanych więcej niż połowie ankietowanych.

    O Chęcinach mówili: "nie kojarzę, co to jest...", o Gołoborzu: "to jest taki marmur, który jest w Kielcach bardzo popularny", o Opatowie: "słyszało się nazwę...", a o Krzemionkach Opatowskich: "nigdy nie słyszałem".

    Nawet najczęściej rozpoznawany Sandomierz (85 proc.) tylko przez co trzeciego badanego był kojarzony z naszym województwem. - Sandomierz to bardzo ładne miasto, ale czy naprawdę leży w województwie świętokrzyskim? - pytali ankietowani.

    Respondenci ocenili też elementy planowanej kampanii promocyjnej. Jako mało atrakcyjne ocenili billboardy, spodobało im się za to hasło: "Świętokrzyskie czaruje, wyskocz na weekend".

    Najbardziej atrakcyjne produkty naszego regionu to zdaniem ankietowanych: Bałtów, Pacanów, Sandomierz i sabat czarownic.

    W promocji najbardziej spodobał się pomysł, aby wykorzystać motyw tajemniczości, magii i Baby Jagi.

    Zapytani o to, kto mógłby być twarzą kampanii, odrzucili Edytę Herbuś jako osobę kojarzącą się z rozrywkowym miejskim stylem życia, a nie z wypoczynkiem na łonie natury.

    Spodobał im się natomiast Bogdan Wenta, postać wiarygodna, z autorytetem, o dobrej prezencji. Przeszkodą może być tylko fakt, że jest on słabo rozpoznawalny wśród kobiet.

    - Dzięki temu dokumentowi wiemy, na co w promocji zwrócić uwagę, a z czego zrezygnować. Na pewno powinniśmy promować region przez takie atrakcje, jak Sandomierz czy Bałtów. Musimy też zweryfikować treść spotów reklamowych, które nagraliśmy w ostatnim czasie. Wyrzucimy z nich odniesienia do negatywnie kojarzonego wiatru - zwraca uwagę Małgorzata Wilk-Grzywna, dyrektorka ROT-u.

    Podobne badania zostaną przeprowadzone w przyszłym roku po kampanii promocyjnej. - Sprawdzimy, czy promocja była efektywna i czy narzędzia, które wykorzystamy, okażą się skuteczne - zapowiada Kowalczyk.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

    http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,6587834,Badania_Pentora__Nieznane_Swietokrzyskie.html
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukano 123 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.