Strona Główna
Jak napisać konspekt zajęć
Jak napisać list Polski
Jak Napisać Odwołanie Zażalenie
Jak napisac opinie pracownikowi
Jak napisać oświadczenie wzór
jak napisać podanie bierzmowanie
jak napisać podanie pracę
jak napisać poprawnie list
Jak napisac prace kontrolna
Jak napisać program nauczania
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • beeatha.keep.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jak napisać apel





    Temat: Apel sławnych Amerykanów przeciw polityce prezy...
    Gość portalu: diabeł napisał(a):

    > Gość portalu: PG napisał(a):
    >
    > > silesius napisał:
    > >
    > > > Gość portalu: PG napisał(a):
    > > >
    > > > > No tak, oczywiscie Chomsky. Wreszcie sie obudzil ? Bo dotychczas
    > to n
    > > ic ty
    > > > lko
    > > > > do znudzenia o Wietnamie i Nikaragui...na jego wypociny to niest
    > ety m
    > > am
    > > > > zawsze te sama alergiczna reakcje...
    > > >
    > > > Pan zapewne nie wie, kto to jest Chomsky i jakie ma zaslugi naukowe.
    > > > Prosze sie doinformowac i uderzyc w piersi.
    > >
    > > >
    > > >
    > > > Silesius
    > > >
    > > >
    > >
    > > Tak ja wiem jakie Chomsky ma zaslugi naukowe i nie jest moja intencja
    > > kwestionowanie tych jego zaslug. Natomiast rowniez wiem, ze Chomsky publik
    > uje
    > > rozne artykuly i ksiazki w ktorych wypowiada sie, zawsze w sposob wielce
    > > autorytatywny i niemal arogancki, na tematy o ktorych delikatnie mowiac ni
    > e
    > ma
    > > zadnego pojecia. To ze ktos jest eskpertem od lingwistyki nie oznacza jesz
    > cze
    > > ze ten ktos jest ekspertem od stosunkow miedzynarodowych, ekonomii, histor
    > ii
    > > czy socjologii. Moglbym tutaj przytaczac tuzinami przyklady z jego ksiazek
    > i
    > > artykulow w ktorych wykazuje sie on nie tylko brakiem wiedzy, ale rowniez
    > > swiadomym rozmijaniem sie z prawda, zreczna manipulacja faktami i oczywist
    > ymi
    > > falszami. Ogranicze sie tylko do dwoch najardziej kontrowersyjnych faktow
    > > dotyczacych Chomsky'ego i jego postawy, ktore moim zdaniem sa wystarczajac
    > e
    > by
    > > kwestionowac jego intelektualna uczciwosc.
    > > Sprawa pierwsza, to uparte negowanie przez Chomsky'ego ludobojstwa w Kambo
    > dzy
    > i
    > >
    > > zbrodni komunistycznych w Wietnamie. Proponuje poczytac sobie niektore jeg
    > o
    > > wywody i faryzeuszostwo. Pomijam rowniez, jego slynny apel z okresu wojny
    > > wietnamskiej w ktorej otwarcie nawolywal on lewice do tworczego klamania..
    > .
    > (juz
    > >
    > > sam ten fakt w moich oczach dyskredytuje go jako autorytet moralny czy
    > > intelektualny)
    > > Sprawa druga, to jego zwiazki z organizacjami neofaszystowskimi we Francji
    > .
    > > Jego ksiazki we Francji sa publikowane przez domy wydawnicze prowadzone pr
    > zez
    > > znanych neofaszystow negujacych istnienie komor gazowych w Oswiecimiu.
    > Szczytem
    > >
    > > intelektualnego idiotyzmu Chomsky'ego jest umieszczenie swojego wstepu do
    > > jednej takiej ksiazki "historycznej", w ktorej dowodzone jest, ze komory
    > gazowe
    > >
    > > nigdy nie istnialy, i okreslenie "faktow" opisanych w tej ksiazce, jako
    > waznych
    > >
    > > historycznych odkryc (historical findings)...to jest troche tak jakby
    > profesor
    > > literatury angielskiej napisal wstep do ksiazki z "fizyki", w ktorej autor
    >
    > > dowodzi ze ziemia jest plaska, i odniosl sie do "faktow" dowodzonych w tej
    >
    > > ksiazce jak do waznych odkryc naukowych...pomijam rowniez fakt, ze Chomsky
    > w
    > > wielu swoich wypowiedziach otwarcie mowi, ze nie wierzy on zupelnie w cos
    > so
    > > nazywa sie "rational thinking", czyli racjonalne myslenie i w zdolnosc
    > > czlowieka do odkryc naukowych na podstawie takiego wlasnie racjonalnego
    > > myslenia...i to mowi naukowiec !!!!
    > >
    > > Wiec nie bede sie bic w piersi...nie jestem specjalista od lingwistyki, wi
    > ec
    > > bede musial przyjac, ze istotnie w swojej dziedzinie jest on autorytetem
    > (choc
    > > jego brak wiary w racjonalne myslenie i zdolnosc czlowieka do odkryc
    > naukowych
    > > opartych na tym mysleniu, tez pozostawia cien watpliwosci co do jego
    > > zaslug)....natomiast jesli chodzi o jego grafomanie poza lingwistyka, powi
    > em
    > > tylko jedno...branie jego wypocin na serio, jest powaznym bledem i
    > > prawdopodobnie objawem lenistwa intelektualnego...

    Tutaj zadne CIA nie jest potrzebne. Wystarczy sobie poczytac Chomsky'ego.
    Bardzo chetnie odesle do zrodel, to jest ksiazek i artykulow Chomsky'ego w
    ktorych mozna znalezc potwierdzenie tego co napisalem.






    Temat: Apel sławnych Amerykanów przeciw polityce prezy...
    wreszcie CIA napisało życiorys Chomskyego
    Gość portalu: PG napisał(a):

    > silesius napisał:
    >
    > > Gość portalu: PG napisał(a):
    > >
    > > > No tak, oczywiscie Chomsky. Wreszcie sie obudzil ? Bo dotychczas to n
    > ic ty
    > > lko
    > > > do znudzenia o Wietnamie i Nikaragui...na jego wypociny to niestety m
    > am
    > > > zawsze te sama alergiczna reakcje...
    > >
    > > Pan zapewne nie wie, kto to jest Chomsky i jakie ma zaslugi naukowe.
    > > Prosze sie doinformowac i uderzyc w piersi.
    >
    > >
    > >
    > > Silesius
    > >
    > >
    >
    > Tak ja wiem jakie Chomsky ma zaslugi naukowe i nie jest moja intencja
    > kwestionowanie tych jego zaslug. Natomiast rowniez wiem, ze Chomsky publikuje
    > rozne artykuly i ksiazki w ktorych wypowiada sie, zawsze w sposob wielce
    > autorytatywny i niemal arogancki, na tematy o ktorych delikatnie mowiac nie
    ma
    > zadnego pojecia. To ze ktos jest eskpertem od lingwistyki nie oznacza jeszcze
    > ze ten ktos jest ekspertem od stosunkow miedzynarodowych, ekonomii, historii
    > czy socjologii. Moglbym tutaj przytaczac tuzinami przyklady z jego ksiazek i
    > artykulow w ktorych wykazuje sie on nie tylko brakiem wiedzy, ale rowniez
    > swiadomym rozmijaniem sie z prawda, zreczna manipulacja faktami i oczywistymi
    > falszami. Ogranicze sie tylko do dwoch najardziej kontrowersyjnych faktow
    > dotyczacych Chomsky'ego i jego postawy, ktore moim zdaniem sa wystarczajace
    by
    > kwestionowac jego intelektualna uczciwosc.
    > Sprawa pierwsza, to uparte negowanie przez Chomsky'ego ludobojstwa w Kambodzy
    i
    >
    > zbrodni komunistycznych w Wietnamie. Proponuje poczytac sobie niektore jego
    > wywody i faryzeuszostwo. Pomijam rowniez, jego slynny apel z okresu wojny
    > wietnamskiej w ktorej otwarcie nawolywal on lewice do tworczego klamania...
    (juz
    >
    > sam ten fakt w moich oczach dyskredytuje go jako autorytet moralny czy
    > intelektualny)
    > Sprawa druga, to jego zwiazki z organizacjami neofaszystowskimi we Francji.
    > Jego ksiazki we Francji sa publikowane przez domy wydawnicze prowadzone przez
    > znanych neofaszystow negujacych istnienie komor gazowych w Oswiecimiu.
    Szczytem
    >
    > intelektualnego idiotyzmu Chomsky'ego jest umieszczenie swojego wstepu do
    > jednej takiej ksiazki "historycznej", w ktorej dowodzone jest, ze komory
    gazowe
    >
    > nigdy nie istnialy, i okreslenie "faktow" opisanych w tej ksiazce, jako
    waznych
    >
    > historycznych odkryc (historical findings)...to jest troche tak jakby
    profesor
    > literatury angielskiej napisal wstep do ksiazki z "fizyki", w ktorej autor
    > dowodzi ze ziemia jest plaska, i odniosl sie do "faktow" dowodzonych w tej
    > ksiazce jak do waznych odkryc naukowych...pomijam rowniez fakt, ze Chomsky w
    > wielu swoich wypowiedziach otwarcie mowi, ze nie wierzy on zupelnie w cos so
    > nazywa sie "rational thinking", czyli racjonalne myslenie i w zdolnosc
    > czlowieka do odkryc naukowych na podstawie takiego wlasnie racjonalnego
    > myslenia...i to mowi naukowiec !!!!
    >
    > Wiec nie bede sie bic w piersi...nie jestem specjalista od lingwistyki, wiec
    > bede musial przyjac, ze istotnie w swojej dziedzinie jest on autorytetem
    (choc
    > jego brak wiary w racjonalne myslenie i zdolnosc czlowieka do odkryc
    naukowych
    > opartych na tym mysleniu, tez pozostawia cien watpliwosci co do jego
    > zaslug)....natomiast jesli chodzi o jego grafomanie poza lingwistyka, powiem
    > tylko jedno...branie jego wypocin na serio, jest powaznym bledem i
    > prawdopodobnie objawem lenistwa intelektualnego...






    Temat: APEL do Polonusow i Cudzoziemcow.....
    Gość portalu: mr.X napisał(a):

    > Gość portalu: Alex napisał(a):
    >
    > > Beztroska polityka walutowa Polski, polegajaca
    > > na okradaniu glownie tych zza granicy, ktorzy
    > > chca pomagac swym bliskim w kraju byc moze sie
    > > konczy.
    > > Wykonczywszy swoja gospodarke, poprzez tani import
    > > rzad zaczyna sie orientowac, ze wywiazanie sie Polski
    > > z zobowiazan (pozyczki) jak i niepewna sytuacja
    > > swiatowa (rosnace ceny ropy) moze oproznic polskie
    > > zasoby dewizowe. I stad ten apel Kolodki.
    > >
    > > Aby sprawdzic ta hipoteze proponuje wszystkim, majacych
    > > swoje zasoby finansowe w walutach obcych, ktorych
    > > Polska dotychczas uderzala po kieszeni, aby wstrzymali
    > > sie z wymiana walut na zlotowki przez najblizsze pare
    > > miesiecy.
    > > Polska ciagle mysli, ze wystarczy zagrac mazurka czy pokazac
    > > kpt. Klossa czy Czterech Pancernych w TV Polonia aby sie
    > > otworzyly portfele Polonusow.
    > >
    > > Po tlustych latach czas zafundowac Polsce lekka diete
    > > odchudzajaca. Zblizajacy sie Wielki Post moze byc
    > > dobra okazje na pokaznie Polsce sile swoich ciezko
    > > zapracowanych pieniedzy....
    > > Tak wiec jezeli zamierzales poslac do Polski pieniadze
    > > wyslij raczej zyczenia wszystkiego najlepszego.....
    > >
    > >
    > > <a
    > href="http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1250610.html"target="_blank">ww
    > > w1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1250610.html</a>
    > > <a
    > href="http://www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,1250014.html"target="_blank">
    > > www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,1250014.html</a>
    > > Gosc portalu: Alex napisal(a):
    > >
    > > > Co ten Kolodko znow knuje? Zwykla polska podejrzliwosc.
    > > > A Kolodko ma noz na gardle.
    > > > Nie dosyc, ze gospoadarka ciagle w zapasci i ten przewidywany
    > > > tegoroczny wzrost moze pozostac tylko na papierze, to juz na
    > > > horyzoncie sa inne zagrozenia dla tej chwiejnej gospodarki.
    > > >
    > > > W tym roku wreszcie trzeba zaczac splacac odroczone raty pozyczek,
    > > > a dla gospodarki w kryzysie to niemale obciazenie. Oczywiscie,
    > > > bylo korzystnie urzymywac wysoka wartosc zlotowki w stosunku do
    > > > innych walut, aby to obciazenie zlagodzic, ale latwiej to deklarowac
    > > > niz wykonac. Naplyw walut z inwestycji czy prywatyzacji jest
    > > > niewystarczajacy, wiec trzeba by siegnac do rezerw walutowych.
    > > > A w obecnej sytuacji polityczno-ekonomicznej to bardzo ryzykowne
    > > > posuniecie.
    > > >
    > > > Ropa zaczyna juz niebezpiecznie drozec. W Wenezueli totalny balagan
    > > > a i konflikt w Iraku wydaje sie byc nieunikniony. TYsiace ochotnikow
    > > > z sasiednich krajow arabskich zaczyna naplywac do Iraku by sluzyc
    > > > jako "zywe tarcze" dla agresorow amerykansko-brytyjskich, co zapewne
    > > > wkrotce moze rozciagnac ten konflikt na cala Zatoke Perska.
    > > >
    > > > A wtedy ceny ropy osiagna nieprzewidywalny pulap, wpychajac caly
    > > > swiat w recesje. Wg prognoz, jezeli wojna z Izrakiem bedzie trwala
    > > > wiecej niz 6 miesiecy, co ceny ropy moga osiagnac 90$ / barylka
    > > > (3 razy wiecej niz obecnie) nie wliczajac takich niespodzianek jak
    > > > Wenezuela. Nikt nie wie co zrobia inni potentaci naftowi jak Rosja:
    > > > czy zwieksza produkcje czy tez ja ogranicza aby podbic cene.
    > > >
    > > > Gdyby powyzsze scenario sie sprawdzilo to polska gospodarka jest
    > > > w rozsypce. Polska zyje z dnia na dzien i na takie olbrzymie
    > > > dodatkowe wydatki nie jest przygotowana. I Kolodko i rzad o tym
    > > > doskonale wie. Nie chce tego mowic glosno by nie powodowac paniki.
    > > > A gdy mowi "prez kwiatek" to go zaraz podejrzewaja o niecne plany.
    > > >
    > > > I dlatego nie krzyczcie zbyt glosno, bo jak sie "zagraniczni"
    > > > zorientuja, ze Polska desperacko bedzie potrzebowala obcych walut
    > > > to sie wstrzymaja z ich wymiana i dopiero wtedy ceny dolara czy
    > > > euro pojda w gore.....
    NIE MASZ NA TYLE BY TAM PRZELAC.




    Temat: APEL do Polonusow i Cudzoziemcow.....
    Alex'ie: "wyprowadz" z Polski swoje dolary. Natychmiast!!! Dolar podrozeje i
    eksport nam się zacznie bardziej opłacać. Jeden z dzisiejszych problemów
    ekonomicznych to NADMIAR USD na polskim rynku.
    ZABIERAJ SWOJE $ JESZCZE DZIŚ!!!
    ************************************************************************

    Gość portalu: Alex napisał(a):

    > Beztroska polityka walutowa Polski, polegajaca na okradaniu glownie tych zza
    granicy, ktorzy chca pomagac swym bliskim w kraju byc moze sie konczy.
    > Wykonczywszy swoja gospodarke, poprzez tani import rzad zaczyna sie
    orientowac, ze wywiazanie sie Polski z zobowiazan (pozyczki) jak i niepewna
    sytuacja swiatowa (rosnace ceny ropy) moze oproznic polskie zasoby dewizowe. I
    stad ten apel Kolodki.
    Aby sprawdzic ta hipoteze proponuje wszystkim, majacych swoje zasoby finansowe
    w walutach obcych, ktorych Polska dotychczas uderzala po kieszeni, aby
    wstrzymali sie z wymiana walut na zlotowki przez najblizsze pare miesiecy.
    > Polska ciagle mysli, ze wystarczy zagrac mazurka czy pokazac kpt. Klossa czy
    Czterech Pancernych w TV Polonia aby sie otworzyly portfele Polonusow.
    > Po tlustych latach czas zafundowac Polsce lekka diete odchudzajaca.
    Zblizajacy sie Wielki Post moze byc dobra okazje na pokaznie Polsce sile swoich
    ciezko zapracowanych pieniedzy....
    > Tak wiec jezeli zamierzales poslac do Polski pieniadze wyslij raczej zyczenia
    wszystkiego najlepszego.....

    > <a
    href="http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1250610.html"target="_blank">ww
    > w1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1250610.html</a>
    > <a
    href="http://www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,1250014.html"target="_blank">
    > www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,1250014.html</a>
    > Gosc portalu: Alex napisal(a):
    >
    > > Co ten Kolodko znow knuje? Zwykla polska podejrzliwosc.
    > > A Kolodko ma noz na gardle.
    > > Nie dosyc, ze gospoadarka ciagle w zapasci i ten przewidywany
    > > tegoroczny wzrost moze pozostac tylko na papierze, to juz na
    > > horyzoncie sa inne zagrozenia dla tej chwiejnej gospodarki.
    > >
    > > W tym roku wreszcie trzeba zaczac splacac odroczone raty pozyczek,
    > > a dla gospodarki w kryzysie to niemale obciazenie. Oczywiscie,
    > > bylo korzystnie urzymywac wysoka wartosc zlotowki w stosunku do
    > > innych walut, aby to obciazenie zlagodzic, ale latwiej to deklarowac
    > > niz wykonac. Naplyw walut z inwestycji czy prywatyzacji jest
    > > niewystarczajacy, wiec trzeba by siegnac do rezerw walutowych.
    > > A w obecnej sytuacji polityczno-ekonomicznej to bardzo ryzykowne
    > > posuniecie.
    > >
    > > Ropa zaczyna juz niebezpiecznie drozec. W Wenezueli totalny balagan
    > > a i konflikt w Iraku wydaje sie byc nieunikniony. TYsiace ochotnikow
    > > z sasiednich krajow arabskich zaczyna naplywac do Iraku by sluzyc
    > > jako "zywe tarcze" dla agresorow amerykansko-brytyjskich, co zapewne
    > > wkrotce moze rozciagnac ten konflikt na cala Zatoke Perska.
    > >
    > > A wtedy ceny ropy osiagna nieprzewidywalny pulap, wpychajac caly
    > > swiat w recesje. Wg prognoz, jezeli wojna z Izrakiem bedzie trwala
    > > wiecej niz 6 miesiecy, co ceny ropy moga osiagnac 90$ / barylka
    > > (3 razy wiecej niz obecnie) nie wliczajac takich niespodzianek jak
    > > Wenezuela. Nikt nie wie co zrobia inni potentaci naftowi jak Rosja:
    > > czy zwieksza produkcje czy tez ja ogranicza aby podbic cene.
    > >
    > > Gdyby powyzsze scenario sie sprawdzilo to polska gospodarka jest
    > > w rozsypce. Polska zyje z dnia na dzien i na takie olbrzymie
    > > dodatkowe wydatki nie jest przygotowana. I Kolodko i rzad o tym
    > > doskonale wie. Nie chce tego mowic glosno by nie powodowac paniki.
    > > A gdy mowi "prez kwiatek" to go zaraz podejrzewaja o niecne plany.
    > >
    > > I dlatego nie krzyczcie zbyt glosno, bo jak sie "zagraniczni"
    > > zorientuja, ze Polska desperacko bedzie potrzebowala obcych walut
    > > to sie wstrzymaja z ich wymiana i dopiero wtedy ceny dolara czy
    > > euro pojda w gore.....




    Temat: APEL do Polonusow i Cudzoziemcow.....
    To co mam robic? Przelac swoje lokaty do Swiss ?
    Gość portalu: Alex napisał(a):

    > Beztroska polityka walutowa Polski, polegajaca
    > na okradaniu glownie tych zza granicy, ktorzy
    > chca pomagac swym bliskim w kraju byc moze sie
    > konczy.
    > Wykonczywszy swoja gospodarke, poprzez tani import
    > rzad zaczyna sie orientowac, ze wywiazanie sie Polski
    > z zobowiazan (pozyczki) jak i niepewna sytuacja
    > swiatowa (rosnace ceny ropy) moze oproznic polskie
    > zasoby dewizowe. I stad ten apel Kolodki.
    >
    > Aby sprawdzic ta hipoteze proponuje wszystkim, majacych
    > swoje zasoby finansowe w walutach obcych, ktorych
    > Polska dotychczas uderzala po kieszeni, aby wstrzymali
    > sie z wymiana walut na zlotowki przez najblizsze pare
    > miesiecy.
    > Polska ciagle mysli, ze wystarczy zagrac mazurka czy pokazac
    > kpt. Klossa czy Czterech Pancernych w TV Polonia aby sie
    > otworzyly portfele Polonusow.
    >
    > Po tlustych latach czas zafundowac Polsce lekka diete
    > odchudzajaca. Zblizajacy sie Wielki Post moze byc
    > dobra okazje na pokaznie Polsce sile swoich ciezko
    > zapracowanych pieniedzy....
    > Tak wiec jezeli zamierzales poslac do Polski pieniadze
    > wyslij raczej zyczenia wszystkiego najlepszego.....
    >
    >
    > <a
    href="http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1250610.html"target="_blank">ww
    > w1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1250610.html</a>
    > <a
    href="http://www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,1250014.html"target="_blank">
    > www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,1250014.html</a>
    > Gosc portalu: Alex napisal(a):
    >
    > > Co ten Kolodko znow knuje? Zwykla polska podejrzliwosc.
    > > A Kolodko ma noz na gardle.
    > > Nie dosyc, ze gospoadarka ciagle w zapasci i ten przewidywany
    > > tegoroczny wzrost moze pozostac tylko na papierze, to juz na
    > > horyzoncie sa inne zagrozenia dla tej chwiejnej gospodarki.
    > >
    > > W tym roku wreszcie trzeba zaczac splacac odroczone raty pozyczek,
    > > a dla gospodarki w kryzysie to niemale obciazenie. Oczywiscie,
    > > bylo korzystnie urzymywac wysoka wartosc zlotowki w stosunku do
    > > innych walut, aby to obciazenie zlagodzic, ale latwiej to deklarowac
    > > niz wykonac. Naplyw walut z inwestycji czy prywatyzacji jest
    > > niewystarczajacy, wiec trzeba by siegnac do rezerw walutowych.
    > > A w obecnej sytuacji polityczno-ekonomicznej to bardzo ryzykowne
    > > posuniecie.
    > >
    > > Ropa zaczyna juz niebezpiecznie drozec. W Wenezueli totalny balagan
    > > a i konflikt w Iraku wydaje sie byc nieunikniony. TYsiace ochotnikow
    > > z sasiednich krajow arabskich zaczyna naplywac do Iraku by sluzyc
    > > jako "zywe tarcze" dla agresorow amerykansko-brytyjskich, co zapewne
    > > wkrotce moze rozciagnac ten konflikt na cala Zatoke Perska.
    > >
    > > A wtedy ceny ropy osiagna nieprzewidywalny pulap, wpychajac caly
    > > swiat w recesje. Wg prognoz, jezeli wojna z Izrakiem bedzie trwala
    > > wiecej niz 6 miesiecy, co ceny ropy moga osiagnac 90$ / barylka
    > > (3 razy wiecej niz obecnie) nie wliczajac takich niespodzianek jak
    > > Wenezuela. Nikt nie wie co zrobia inni potentaci naftowi jak Rosja:
    > > czy zwieksza produkcje czy tez ja ogranicza aby podbic cene.
    > >
    > > Gdyby powyzsze scenario sie sprawdzilo to polska gospodarka jest
    > > w rozsypce. Polska zyje z dnia na dzien i na takie olbrzymie
    > > dodatkowe wydatki nie jest przygotowana. I Kolodko i rzad o tym
    > > doskonale wie. Nie chce tego mowic glosno by nie powodowac paniki.
    > > A gdy mowi "prez kwiatek" to go zaraz podejrzewaja o niecne plany.
    > >
    > > I dlatego nie krzyczcie zbyt glosno, bo jak sie "zagraniczni"
    > > zorientuja, ze Polska desperacko bedzie potrzebowala obcych walut
    > > to sie wstrzymaja z ich wymiana i dopiero wtedy ceny dolara czy
    > > euro pojda w gore.....




    Temat: APEL do Polonusow i Cudzoziemcow.....
    APEL do Polonusow i Cudzoziemcow.....
    Beztroska polityka walutowa Polski, polegajaca
    na okradaniu glownie tych zza granicy, ktorzy
    chca pomagac swym bliskim w kraju byc moze sie
    konczy.
    Wykonczywszy swoja gospodarke, poprzez tani import
    rzad zaczyna sie orientowac, ze wywiazanie sie Polski
    z zobowiazan (pozyczki) jak i niepewna sytuacja
    swiatowa (rosnace ceny ropy) moze oproznic polskie
    zasoby dewizowe. I stad ten apel Kolodki.

    Aby sprawdzic ta hipoteze proponuje wszystkim, majacych
    swoje zasoby finansowe w walutach obcych, ktorych
    Polska dotychczas uderzala po kieszeni, aby wstrzymali
    sie z wymiana walut na zlotowki przez najblizsze pare
    miesiecy.
    Polska ciagle mysli, ze wystarczy zagrac mazurka czy pokazac
    kpt. Klossa czy Czterech Pancernych w TV Polonia aby sie
    otworzyly portfele Polonusow.

    Po tlustych latach czas zafundowac Polsce lekka diete
    odchudzajaca. Zblizajacy sie Wielki Post moze byc
    dobra okazje na pokaznie Polsce sile swoich ciezko
    zapracowanych pieniedzy....
    Tak wiec jezeli zamierzales poslac do Polski pieniadze
    wyslij raczej zyczenia wszystkiego najlepszego.....

    www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1250610.html
    www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33405,1250014.html
    Gosc portalu: Alex napisal(a):

    > Co ten Kolodko znow knuje? Zwykla polska podejrzliwosc.
    > A Kolodko ma noz na gardle.
    > Nie dosyc, ze gospoadarka ciagle w zapasci i ten przewidywany
    > tegoroczny wzrost moze pozostac tylko na papierze, to juz na
    > horyzoncie sa inne zagrozenia dla tej chwiejnej gospodarki.
    >
    > W tym roku wreszcie trzeba zaczac splacac odroczone raty pozyczek,
    > a dla gospodarki w kryzysie to niemale obciazenie. Oczywiscie,
    > bylo korzystnie urzymywac wysoka wartosc zlotowki w stosunku do
    > innych walut, aby to obciazenie zlagodzic, ale latwiej to deklarowac
    > niz wykonac. Naplyw walut z inwestycji czy prywatyzacji jest
    > niewystarczajacy, wiec trzeba by siegnac do rezerw walutowych.
    > A w obecnej sytuacji polityczno-ekonomicznej to bardzo ryzykowne
    > posuniecie.
    >
    > Ropa zaczyna juz niebezpiecznie drozec. W Wenezueli totalny balagan
    > a i konflikt w Iraku wydaje sie byc nieunikniony. TYsiace ochotnikow
    > z sasiednich krajow arabskich zaczyna naplywac do Iraku by sluzyc
    > jako "zywe tarcze" dla agresorow amerykansko-brytyjskich, co zapewne
    > wkrotce moze rozciagnac ten konflikt na cala Zatoke Perska.
    >
    > A wtedy ceny ropy osiagna nieprzewidywalny pulap, wpychajac caly
    > swiat w recesje. Wg prognoz, jezeli wojna z Izrakiem bedzie trwala
    > wiecej niz 6 miesiecy, co ceny ropy moga osiagnac 90$ / barylka
    > (3 razy wiecej niz obecnie) nie wliczajac takich niespodzianek jak
    > Wenezuela. Nikt nie wie co zrobia inni potentaci naftowi jak Rosja:
    > czy zwieksza produkcje czy tez ja ogranicza aby podbic cene.
    >
    > Gdyby powyzsze scenario sie sprawdzilo to polska gospodarka jest
    > w rozsypce. Polska zyje z dnia na dzien i na takie olbrzymie
    > dodatkowe wydatki nie jest przygotowana. I Kolodko i rzad o tym
    > doskonale wie. Nie chce tego mowic glosno by nie powodowac paniki.
    > A gdy mowi "prez kwiatek" to go zaraz podejrzewaja o niecne plany.
    >
    > I dlatego nie krzyczcie zbyt glosno, bo jak sie "zagraniczni"
    > zorientuja, ze Polska desperacko bedzie potrzebowala obcych walut
    > to sie wstrzymaja z ich wymiana i dopiero wtedy ceny dolara czy
    > euro pojda w gore.....




    Temat: Protest 250 tys. Brytyjczyków przeciwko planowi...
    Gość portalu: Magda napisał(a):

    > Zgadzam sie z Toba, ze to morderca i dyktator. Zlo - bez dwoch
    > zdan. Uwazam, ze wywolanie wojny przyniesie jednak cos jeszcze
    > gorszego i dlatego logicznie wybieram zlo mniejsze.

    Nie ma zadnej pewnosci, ze Saddam nie jest wlasnie wiekszym zlem.
    Zaatakowal Kuwej.
    Prowadzil wojne z Irakiem.
    Mordowal wlasna ludnosc.
    Ma bron masowej zaglady.

    Trudno to nazwac mniejszym zlem, wyglada na bardzo duze zlo:)

    >
    > Obalenie Saddama to nie wszystko. Saddam sam nie rzadzi. Kryja
    > sie za nim inne zrodla wplywu, ktore nie znikna, kiedy zniknie
    > on. Potezni irakijczycy - szefowie wplywowych klanow,
    > generalowie, oficerowie wywiadu, "nieczysci" biznesmeni -
    > przejda do podziemia. Wychodujemy sobie kolejnych kilku Bin
    > Ladenow.
    >

    Strach, ze wyhodujemy sobie nowych Bin Ladenow, to jest
    najgorsza rzecz, jaka moze sie zdarzyc.
    Tak myslac nie bedziemy zdolni do zadnej obrony.
    Myslenie godne Chamberlaina.

    > Po drugie - co potem ? Inny Saddam ? W demokracje w
    tamtejszych
    > warunkach nie wierze, wiesz dlaczego. Myslisz ze Stany maja
    > czyste intencje "Niesiemy swiatu pokoj, wolnosc i
    demokracje" ?
    > Swietny szyld. Prawda nie zupelnie taka. Interesy, kompromisy,
    > podstepy, dyplomatyczne zwody - powierzylbys im odbudowe
    > sytuacji na Bliskim Wschodzie po wojnie ? Z Izraelem od lat
    nie
    > wiedza co poczac...

    Chwileczke!: spojrz na Turcje. Nie jest to ideal demokracji, ale
    jest to panstwo, ktore ma o niebo bardziej demokratyczny system,
    niz jakikolwiek kraj arabski, a tez to przeciez kraj muzulmanski.

    A spojrz, co stalo sie z Japonia! Jak ladnie dala sie
    zamerykanizowac po II wojnie swiatowej, mimo ze daleko Saddamowi
    do Japonii z roku 1946!:)

    >
    > Okoliczne panstwa - odczuja to bardzo niekorzystnie.
    Bezczelne,
    > niepokorne macki Ameryki po raz kolejny w regione, lekcewazace
    > niezawislosc kraju, Narody Zjednoczone i miedzynarodowe
    > konwencje. Moga sie zjednoczyc lub nawet zblizyc w imie
    > zagrozonego islamu z organizacjami typu Al Qaeda. Blizej im do
    > siebie na wzajem niz do zachodu. Nie chcialbys chyba aby Iran,
    > lub Pakistan zaoferowal terrorystom swoj potencjal nuklearny.

    Jeszcze raz powtarzam: nie wydaje mi sie, aby ze strachu
    obchodzic z daleka dyktatorow z bronia masowej zaglady, na
    palcach, zeby sie, bron Boze, nie zdenerwowali.
    Strach jest zlym doradca: paralizuje.

    >
    > Na Saddama sa inne metody. Negocjacje przez Narody
    Zjednoczone,
    > wprowadzenie inspektorow, na zasadach na jakich byli tam do
    1998
    > roku. Zniesienie embarga ekonomicznego - danie ludziom
    jedzenia
    > i zwyklych towarow, odbudowa gospodarki i powolna odbudowa
    klasy
    > sredniej.
    >

    Nie mozna budowac zadnej klasy sredniej w systemie totalitarnym.
    Wszelka pomoc ekonomiczna pojdzie do kieszeni Saddama i jego
    kliki.
    Myslisz, ze Saddam chce jakiejs klasy sredniej?!
    Po co mu sznur na wlasna szyje?!
    A dzialania ONZ i inspektorow udowodnily juz swoja
    nieskutecznosc.
    Czy myslisz, ze gdyby nie akcja USA w 1991 to Saddam sam wyszedl
    by z Kuwejtu?
    Z dobrej woli?
    Z powodu rezolucji ONZ!?:)

    Na tyranow dziala tylko sila, a nie apele!

    > Nic narzuconego nie zadziala, ludzie sami musza zauwazyc, ze
    > potrzebny im inny system. Zmiana sytuacji ekonomicznej otwiera
    > oczy. Zachod ja skutecznie uniemozliwia usilujac nam wmowic,
    ze
    > wojna jest jedynym rozwiazaniem.
    >
    > Co myslisz ?
    >

    Mysle, ze nie masz racji.
    Ze sa sytuacje, w ktorych dyplomacja ma sens i takie, w ktorych
    jest naiwnoscia i glupota.
    Z Irakiem mozna niestety tylko sila.

    > Magda

    Maciek




    Temat: Powiedzcie prawdę o Czeczenii
    do pana Lolka ...
    Problem jest glebszy niz myslisz.
    Przeczytaj prosze najpierw ten artykol, ktory Gazeta niedawno opublikowala
    (naprawde rzadko neutralny i pelny) artykul o Czeczenii :

    www1.gazeta.pl/swiat/1,34181,1130700.html

    Po przeczytaniu napisz konkretnie co proponujesz i nie zapomnij, ze
    Czeczenia nie moze sama sobie poradzic sama z suwerennoscia.

    Co do Twego postu, to wole go nie komentowac bo jest poprostu utopijny!

    Gość portalu: lolek napisał(a):

    > Ha ! Zaszczyt to dla mnie iż tacy przedmówcy pragną poznać moje zdanie.
    >
    > Jasno i bez wykrętów : chcę aby Czeczenia uzyskała 100 % niepodległości i to
    > jak najszybciej przy jak najmniejszych stratach w ludności własnej !!! A Wy
    > nie ?
    > Tak więc wszyscy zainteresowani wiedzą już co ja chcę. Zajmijmy się tedy
    > zagadnieniem nie mniej istotnym : CO JA MOGĘ ? Mała wyliczanka :
    > 1. Mogę pocałować Putina w... czoło
    > 2. Tak samo Maschadowa
    > 3. Biegać samotnie po ulicy z okrzykiem WOLNOŚC DLA CZECZENII !!! (szybko by
    > mnie dogonili)
    > 4. Wreszcie mogę przedrzeć się do Czeczenii i dać upust swej fustracji za
    > pomocą broni palnej (ryzyko śmierci jest spore)
    >
    > Dalej wymienię to CO JA ROBIĘ :
    > 1. Mając kilka złotych wpłacam je czasem na rzecz organizacji wspierających
    > uchodźców z Czeczenii w Polsce. Można nabyć przy tym np. mapę Kaukazu lub
    > koszulkę z herbem. Ich listę znajdziecie pod adresem
    > <a
    href="http://www.czeczeniawalczy.prv.pl/"target="_blank">www.czeczeniawalczy
    > .prv.pl/</a>
    > 2. Uświadamiam swych znajomych o lenistwie i stronniczości polskich mediów w
    > tym temacie.
    > 3. Daję świadectwo prawdzie w Internecie na tym forum oraz w innych.
    >
    > Pewnie nie brak takich którzy wciąż nie wiedzą DLACZEGO JA TO ROBIĘ. Zamiast
    > wyliczanki zadam kilka pytań : czy wrzucając do urny kartę ze swym głosem
    > zastanawiacie się nad tym co robicie i dlaczego ? I co taki głosik może ? Ja
    > będąc świadomym obywatelem III Rzeczypospolitej doszedłem do wniosku iż mój
    > głos znaczy bardzo niewiele. Jednak nie płaczę tylko głosuję.
    > A teraz, Panie sewer_, też nie płaczę. Korzystam jedynie z możliwości
    > technicznych i staram się dotrzeć do możliwie dużej grupy czytelników.
    Dotrzeć
    > i zainteresować ich swym zaangażowaniem (nawiedzony czy pierdolnięty ?). Może
    > inni wezmą przykład. A może znajdą się też tacy którzy mając większe
    możliwości
    >
    > organizacyjne i widząc opinie forumowiczów, podejmą działania informacyjne na
    > większą skalę ? Zakładając ten wątek liczyłem na to że apel dotrze do chociaż
    > jednego dziennikarza z ambicjami - może zechce wykorzystać ten temat we
    własnym
    >
    > interesie ?
    > Pozostaje mi na koniec udzielić odpowiedzi na pytanie PO CO TO ROBIĘ : otóż
    > chciałbym przyczynić się w jakimkolwiek stopniu do powstrzymania fizycznego
    > wyniszczenia Czeczenów przez Rosjan. Przypominam że w obu wojnach zginęło ich
    > już 270 tys. (1/3 populacji). I giną nadal. OK, zdaję sobie sprawę że skala
    > tego "rosyjskiego zwycięstwa" odbiera Czeczenom zdolność skutecznej walki z
    > armią rosyjską o niepodległość. Rosjanie udowodnili po raz kolejny że
    > potrafią... Szkoda tylko że nie chwalą się tym przed wszystkimi.
    > Faktycznie, w tym świetle już nawet autonomia w ramach FR będzie dla
    Czeczenów
    > wybawieniem.
    > Jednak Putin pragnie ujrzeć ich wszystkich "na kolanach", a opornych
    > zlikwidować. Ilu jeszcze zginie, zanim to pragnienie się urzeczywistni ?
    > Maschadow też ma własne ambicje, przecież jest Czeczenem i musi zachować
    twarz
    > przed rodakami - mimo tego zgodził się na rozmowy pokojowe bez żadnych
    warunków
    >
    > wstępnych. Kolejny ruch należy do Putina.
    > Natomiast naszym wspólnym obowiązkiem jest przypominać reszcie świata że
    oprócz
    >
    > Palestyny i Iraku istnieje jeszcze problem Czeczenii.
    >
    > Zresztą nieważne, nie piszę tego z myślą o wymiernych rezultatach. Już sama
    > świadomość że ktoś to czyta i dochodzi do własnych refleksji sprawia mi
    > satysfakcję. A Wam ? Czy Wasze komentarze na forum służą czemuś innemu ?




    Temat: prawda o moim pochodzeniu. Do antysemitow
    Gość portalu: mirmat napisał(a):

    > Helga napisala w odpowiedzi dla Jude:"Ja jestem debil, Chicago. Juz bylam w
    > USA, pare lat temu, i w trakcie pobytu mi proponowali swietna prace, dluzszy
    > kontrakt i miieszkanie. Wrocilam do Polski, bo jestem patriotyczny debil. To
    > sie wyzale do konca. Wywale co mi lezy na watrobie od dawna, heh. Wlasnie w
    > trakcie tego pobytu poznalam sporo osob pochodzenia polskiego. Oczywiscie w
    > amerykanskiej polonii kretynow tez nie brak, ale wiesz co tam do mnie
    dotarlo?
    > Ze komuna rzeczywiscie narod polski wykonczyla. Nasze elity zostaly albo
    > wymordowane, albo wypedzone, albo wpedzone w pijanstwo. To co teraz w zyciu
    > publicznym widac, to efekt braku elit. Wlasnie
    > w USA do mnie dotarlo, ze rzeczywiste polskie elity mieszkaja poza granicami
    > Polski. Po prostu dlatego, ze mieli mozliwosc sie uczyc. Miedzywojenna Polska
    > byla w jeszcze gorszej sytuacji, bo nawet panstwa nie bylo. Ale poradzili
    > sobie. Slali apele po calym swiecie zeby Polonusy przyjezdzaly do Polski. A
    te
    > gnoje co?! Do Polski przyjechal np. Zbigniew Herbert. Nazwisko na miare
    > Pendereckiego. I co?! Czy ktos sie zainteresowal czy ten stary czlowiek ma co
    > jesc i czy jest ubezpieczony? Pisali sobie o Herbercie, a on glodny w lozku
    > umieral. Uwazam ze powrot do Polski skrocil mu zycie! Ja jestem z pokolenia
    na
    > Herbercie wychowanego. Ryczalam jak glupia po jego smierci i plonelam z
    > nienawisci patrzac na te tluste ryje na jego pogrzebie.
    >
    > Do tej pory mi nie przeszlo. Do komuny nigdy nie mialam i nie mam zadnych
    > zludzen. Nic mnie u niech nie zdziwi. Ale tej tak zwanej prawicy - ja ich
    > naprawde nienawidze, Chicago."
    >
    > Helga opanuj sie, kogo definiujesz jako prawice???? To prawda, ze nie mamy
    > prawdziwych elit politycznych wiec tez nie mamy elit prawicy politycznej. Ja
    > juz olewam (na wzor powiedzenia, ze nie wazne czy kot jest czarny czy bialy
    > byle lowil myszy)czy to jest lewicowiec czy prawicowiec byle by nie utopil
    > Polski w Unijnym bagnie. Byc moze wzorem II RP musimy czekac az narod i
    > przywodcy znajda jakies rozwiazanie podobne do tego z maja 1926 roku. Trwa to
    > troche za dlugo ale to nie wina Polakow, ze cmioki pchaja sie do wladzy. Nowi
    > liderzy na pewno popelnia wiele bledow ale z takim narodem jak Polacy musza
    > wysc na swoje. Wazne by rzadzil nami PARTIOTA a nie szabrownik co sprzedal
    > rodzinna bizuterie a teraz szuka przekretow w Brukseli. Wiem jedno z unia
    > pojdziemy na dno.
    >
    >
    >
    I za to cie szanuje ze przewidziales(co zreszta nie jest az taka sztuka dla
    ludzi wnioskujacych) zw Polska utopi sie w bagnie UE.Nie moge tylko
    zrozumiec ze ty jako jakas tam woda po kisielu zydowskim sprzeciwiasz sie
    wejsciu Polski do tego bagna w odroznieniu od zydostwa w tej chwili rzadzacego
    Polska ktorzy do Unni daza.



    Temat: Finis Silesiae ? - ciekawy artykuł
    Ale w Katowicach usłyszy pan, że Eichendorff może i był wielki, ale Mickiewicz
    oczywiście większy.

    Mickiewicz był największy w Paryżu. Bo przecież nie w śmiełowskim dworku. W
    ogóle łatwiej być patriotą polskim w Paryżu, Nowym Jorku czy Monachium niż w
    Skarżysku-Kamiennej czy w Kielcach. I oczywiście w Katowicach. Nasz patriotyzm
    jest najczęściej tylko sumą lęków, kompleksów, ran rozdrapywanych od stuleci i
    samobójczej euforii. Możliwe, że Henryk Sienkiewicz jest większy od Gerharta
    Hauptmanna, ale ze Śląskiem nic go przecież nie łączy. Więcej – nie chciał mieć
    z nim nic wspólnego. Pałac i majątek w Warmatowicach koło Legnicy odepchnął na
    rzecz Oblęgorka. Naszemu wielkiemu pokrzepiaczowi serc zawdzięczamy, że w
    świadomości polskiej od co najmniej półtora wieku tkwi głęboko kolec
    rzeczywistych i domniemanych krzywd, jakich doznawaliśmy od Niemców. Żeśmy sami
    do nich poniekąd dopuszczali, o to już mniejsza. Mniejsza też o to, że również
    sami krzywdziliśmy. Żydów, a jakże. Białorusinów, Ukraińców, Litwinów, Niemców.
    Ślązaków również. Samych siebie wreszcie.

    Niedawno mieszkańcy Łazisk Górnych poprosili władze, by nie zamykały im
    kopalni, i napisali do Warszawy: „Pozwólcie Ślązakom być Polakami”.

    Brzmi to jak cytat z bajki. Apel wzruszający i anachroniczny, jakby pochodził z
    epoki, gdy kategorie prawości, przyzwoitości i uczciwości były jeszcze żywe w
    polskim bycie kolektywnym. Taki apel powinien zawstydzać. Nie jest tajemnicą,
    że na górnictwie wciąż zarabiają syndycy, kompanie węglowe i niezliczone
    spółki. Wcale im nie przeszkadzają zmiany barw politycznych. Minister Hausner
    powiada obłudnie, że to nie warszawka ustanawia hierarchie regionalnego
    złodziejstwa. Ale je przecież błogosławi, pobłaża im, centralistycznie wspiera.
    Obecną „lewicowość” rządu ludzie postrzegają jako dawnego, pezetpeerowskiego
    psa, który się urwał z łańcucha. Nareszcie na wolności! Porwał ten ochłap
    Śląska i nie wypuści z pyska.

    Więc pytam, pożyczając koncept od Andrieja Amalrika: czy Śląsk przetrwa do 2010
    r.? Finis Silesiae?

    Zapewne nazwa Śląsk pozostanie. Nazwy są nieśmiertelne, choć się je wypełnia
    nowym farszem. Ciągle jeszcze kupujemy coś, co nazywa się mlekiem, choć dawno
    już nim nie jest. „Finis Silesiae” pisałem pod presją pytania, na które nie ma
    zadowalającej odpowiedzi: jak to możliwe, że wielki kraj, z wielką kulturą –
    Bach, Kant, Goethe, Heidegger i tak dalej – poszedł za Hitlerem? Jak to
    wyglądało na Śląsku i co znaczyło dla jego przyszłości? I przynajmniej kilka
    rzeczy zobaczyłem jaśniej. Również i to, że deficyt wyobraźni zawsze prowadzi
    do upadku. A wyobraźni społecznej ubywa lub podlega ona zwyrodnieniom w miarę
    podsycania megalomanii oraz poczucia krzywdy historycznej. Upadek wielkich
    krajów, oczywiście, odbija się również na ich prowincjach. Ale, paradoksalnie,
    to co małe – powiedzmy Śląsk – ma większe szanse przetrwania kryzysów i klęsk
    niż wielkie. Wypada więc mieć nadzieję, może nieco naiwną, ale jednak nadzieję,
    że przystąpienie do Unii Europejskiej przywróci w Polsce rangę prawości i
    poczucie przyzwoitości, a to z kolei wpłynie uzdrawiająco na relację Śląsk –
    reszta Polski.

    Rozmawiał Henryk Baster




    Temat: Śląsk dla Arnolda, Arnold7 na kanclerza Śląska
    Gość portalu: oloDG napisał(a):

    > Zadaj sobie moje pytanie. Co powinniśmy mówić tej sporej rzeszy (!) ślązaków
    > odwiedzających czeladzkie M1, zastępom nurków odwiedzających naszą Pogorię i
    > obklejających jej brzegi w ciepłe łykendy. Wynocha? Bo tu jest Zagłębie. Bo
    > macie swoją Plejadę bytomską, bo macie Paprocany i Rogoźnik. Odpowiedz. Jak
    > już będziecie mieć autonomię zabronisz rodakom wydawania pieniędzy w
    > Zagłębiu? W czasach gdy w Europie znosi się granice, gdy wycichają
    > europejskie konflikty w kraju Basków, Irlandii Pn, Bałkanach zapatrzony w
    > stare widokówki z tabliczkami kończącymi się na Str.

    Nie rob z siebie idioty. Kraj Baskow uzyskal autonomie, Szkocja, Irlandia Pln.
    i Walia rowniez zdobyly szereg swobod. Autonomia to nie budowanie granic, przed
    wojna, kiedy Slask (czesc zdobyta przez Polske) posiadal autonomie, Slazacy
    jezdzili na zakupy do Sosnowca w woj. kieleckim, bo u Zydow na Modrzejowskiej
    mozna bylo zrobic tanie zakupy. Podzial administracyjny oparty o historyczne
    granice regionow nie wiaze sie z zakazem przemieszczania sie mieszkancow na
    zakupy czy usuwaniem z urzedow ludzi mieszkajacych w sasiednim regionie. Tu
    powinny sie liczyc umiejetnosci, a nie postkomunistyczne uklady.
    Ostatnio bylem w Galerii Mokotow w Warszawie i nikt nie sprawdzal w moim
    dowodzie, gdzie mieszkam.
    Arnold 7
    > krzyczy "Zagłyymemobie do Kioeluckijego". Przeszkadzają mu sosnowieccy
    > urzędnicy w Katowicach, potem będą mu przeszkadzać chorzowscy - bo taki jest
    > naturalny cykl rozwoju każdego separatyzmu i nacjonalizmu.

    Bzdury opowadasz sasiedzie z Kongresowki.

    Nadzieja w tym, że
    > takich Arnoldów (Adolfów?) jest niewielu na Śląsku. Wiesz co sobie pomyślałem
    > po wielomiesięcznej lekturze waszych postów? Dlaczego tak niewielu ślązaków
    > odezwało się na apel o świadectwo legendzie harcerzy? Bo znakomita większość
    > z Was poszła witać hitlerówców.

    Zastanowiles sie kiedys, dlaczego tak wielu Slazakow witalo wkraczajacy
    Wehrmacht? Co Slazacy przezyli przez te 17 lat przynaleznosci do II RP?
    Czy mogli przewidziec, do czego doprowadza nazisci? J

    Myśl była ulotna , na szczęście. Ja jestem
    > starym dziadem i żadne brednie nie wybiją mi z głowy tej legendy, ale pomyśl
    > tylko jaką nienawiść siejesz między młodymi ludźmi.

    Wierz sobie w legendy, w ta o powrocie odwiecznie polskiego Slaska do macierzy
    tez jeszcze wierzysz? Twoja sprawa. Ale mlodziez niech ma szanse poznac prawde,
    a nie mity.

    Dzieli nas tylko rzeka a
    > ty dzielisz umysły. Jesteś zwykłym, drobnym nacjonalistycznym ratlerkiem.
    > Psem zaczepno - obronnym. Ty zaczepiasz a inni muszą cię bronić.

    Hahha, dobre. Jakim to jestem nacjonalista? Niemieckim nie, polskim chyba tez,
    a narodu slaskiego przeciez nie uznajecie, pra?

    Masz tu
    > takich ze trzech obrońców, ślązaków z RFN wyznających prostą miłość do małej
    > ojczyzny - tam zarabiać, tu wydawać.

    Konkretnie kogo masz na mysli?

    > olo z Dąbrowy Górniczej

    Arnold z prawdziwego Slaska.




    Temat: Zadanie nr 3 - Skoczki, czyli zwiadowca na rubieży
    Werdykt jury
    Moi drodzy! Tutaj szczególny apel do DarkaW i S1macio. Szanujcie proszę swoją
    pracę, róbcie co chwila notatki, fotografujcie to co robicie aparatem cyfrowym,
    zapisujcie na kompie przez kamerę cyfrową, używajcie jak najczęściej ołówka i
    papieru, a w razie czego nawet dyktafonu. Szkoda bowiem, żeby na końcu Wasza
    praca poszła na marne. Punktów niestety nie mogę Wam przyznać. Jury w tym
    względzie jest bardzo surowe. Tym niemniej i tym bardziej zachęcam Was do
    wzięcia udziału w kolejnej, czwartej łamigłówce, która już za kilka godzin
    pojawi się na tym forum.

    W niniejszej zagadce jury przyznaje punkty następującym łamigłówkowiczom:

    1 punkt dla Grześka za śmiałe i pierwsze rozwiązanie podające czwartą rubież –
    Brawo!
    2 punkty dla Krzysztofa za rozwiązanie [4,20,2] – Brawo! Niestety jeden z Twoich
    układów startuje z 21 pionów. Sprawdź to proszę! Chodzi o układ:

    ooooooo
    +oooooo
    ++ooooo
    ++o++oo

    3 punkty dla Spamika za rozwiązanie [4,20,2+2] i bardzo dobrą jego prezentację
    – Wielkie Brawa!
    5 punktów dla Ullera, który w swoim rozwiązaniu [4,20,8] wyszukał wszystkie
    wygrywające układy – WSPANIALE!!! Wielkie słowa uznania od jury!

    Te wygrywające układy są następujące:

    Pierwszy:
    ooooooo
    ooooo++
    oooooo+
    ++oo+++

    Drugi:
    ooooooo
    oooooo+
    ooooo++
    ++o+o++

    Trzeci:
    ooooooooo
    +ooooo+++
    ++oooo+++
    ++o+o++++

    Czwarty:
    ooooooooo
    ++oooo+++
    +ooooo+++
    +++oo++++

    Plus oczywiście ich lustrzane odbicia.

    Tak więc zagadka wreszcie doczekała się finału. W konkursie po trzech zagadkach
    jest następująca punktacja:

    Uller – 8 punktów
    Krzysiek, GZorba – 5 punktów
    DarekW, S1macio, Spamik – 3 punkty
    Kornel, Grzesiek – 1 punkt

    Przypominam, że konkurs zostanie zakończony, gdy jakikolwiek z uczestników
    zdobędzie minimum 10 punktów, a zwyciezcą zostanie ten z łamigłówkowiczów, który
    zdobędzie tych punktów najwięcej. Konkurs wkracza więc w decydującą fazę.

    Do Ullera mam prośbę, by podał adres www, na którym prezentuje swoje doskonałe i
    pięknie graficznie przedstawione rozwiązanie.
    Dla Krzyśka mam natomiast duże słowa uznania po jego liście do mnie, który
    pozwolę sobie we fragmencie zacytować: "... wydaje się, że tak niewiele brakuje
    do piątej rubieży i tylko wystarczy zoptymalizować ruchy. Gdy już byłem niemal
    pewien, że jest to niemożliwe postawiłem się w twojej skórze, jako zadającego
    zagadkę i układającego treść, i w tym momencie nabrałem przekonania, że własciwa
    odpowiedź to 4. ...". Przyznaję piątkę z psychologii za to, że odczytałeś to
    między wierszami. ;-)

    Na końcu kilka słów o samej zagadce. Inspirację do jej napisania zaczerpnąłem z
    artykułu "Moving into the desert with Fibonacci" Martina Aignera z Freie
    Universität Berlin w Mathematics Magazine, Vol. 70, No. 1 (Feb 1997), strony
    11-21 (w języku angielskim). Kto chciałby otrzymać kopię artykułu (format
    PDF/Acrobat Reader), gdzie jest przedstawiony matematyczny dowód na to, że
    czwarta rubież jest ostatnią możliwą do osiągnięcia dla zwiadowcy, proszę o
    kontakt na cardemon@gazeta.pl. Swoją drogą 'ciekawie' wyglądałaby ta łamigłówka,
    gdyby w jej treści dozwolone były też skoki "po skosie". Oczywiście mówię to z
    ironią i masochizmem na twarzy, bo nie sądzę, żeby ktokolwiek miał siły do
    znalezienia ustawienia 292 pionów, by dotrzeć do ósmej rubieży... :-)

    Pozdrowienia dla wszystkich i do zobaczenia przy kolejnej łamigłówce - Szpiegu z
    Artlandii...

    CdM



    Temat: Mistrzostwa Polski w Rozwiązywaniu Łamigłowek
    Gość portalu: dr_Zoidberg napisał(a):

    > Z wlasnego doswiadczenia moge stwierdzic, ze tylko eliminacje internetowe
    zdaja
    >
    > egzamin. Pozniej zawsze moge pojawic sie problemy dotyczace dostepu do sieci,
    a
    >
    > juz zdecydowanie dotyczace rownego dostepu do zadan, w sensie czasu ich
    > otrzymania. Niby szczescie sprzyja lepszym i traktujac to w tej kategorii
    jest
    > to tylko kolejny test na wylonienie zwyciezcy, aczkolwiek dosyc
    kontrowersyjny.

    Neiwatpliwe sa to jakies problemy. Z drugiej strony internetowe eliminacje sa
    bardzo ogracniczone w czasie. 2 i pół godziny i już. Pechowcy (zerwane
    połacnie) będa na straconej pozycji niestety. Pisemne - korespondencyjne -
    eliminacje dają niewatpliwie zdecydowanie wieksza pewnośc ze "łacznosć" nie
    zawiedzie ale nie liczy sie w nich umiejetnosc oceny i wyboru zadan i szybkosc
    rozwiazywania - jako ze zawsze trzeba dac jakis tam czas na wysyłanie
    odpowiedzi. NAwet jesli byloby to ogloszone w gazecie codziennej i termin
    wyslania zadn bylby np nastepnego dnia po publikacji - to parenacie godzin na
    rozwiazywanie to nie to samo co 2,5.

    > Oczywiscie abstrahujac od powyzszych rozwazan, uwazam, ze przeprowadzenie
    > Mistrzost Polski jest doskonalym pomyslem. Ale na razie tylko pomyslem. Czy
    > masz jakis konkretny plan, zeby przeprowadzic mistrzostwa? Jak sam
    zauwazyles,
    > nalezy wynajac sale, podrukowac zadania. Ale nalezy takze przygotowac
    sensowne
    > zadania, byc moze dac je paru osobom z jakims doswiadczeniem w rozwiazywaniu
    > lamiglowek do przetestowania. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, czy to wszystko
    > rozgrywa sie dokladnie o jedna rzecz, czyli pieniadze. Rozumiem, ze zapal
    jest
    > wazny i pozadany, ale bez funduszy ani rusz.
    TAk mam plan. Trzeba zdecydowac - czy Googlowa imprezato otateczne mistrzostwa
    czy eleiminacje.
    Zdecydowanie wiecej przemawia za eliminacjami. To wtedy trzeba wynajac sale
    (mozna znalexc za darmo) wydrukownie kilkudziesieciu zestawow zadan - zaden
    wydatek - kilkadziesiat zet jesli bedzeimy je kserowac. Tyle do rozwoju ruchu
    lamiglowkowego chetnie doloze.
    Zadania: ulozenie - nawet sam moge to zrobic - mam duze doswiaczenie i tysiace
    wzorow. Sprawdzenie - troche wiekszy klopot. Znam sporo ludzi ktorzy sa w
    stanie to dobrzez robic, ale jesli to beda robic o nie moga startowac. Wiec juz
    teraz oglaszam apel o to ze jak ktos chce sie zglosic do ukladania i
    sprawdzania, to niech sie zglosi.
    Pieniade moga byc problemem potem. Tzn w przypadku przyjecia nas do WPF trzba
    oplacic roczna skladke ok 500 USD + ew koszta wyjazdow na mistrozstwa swiata.
    Ae na to mozna spokojnie znalexc sposorow. I jak do tego dojdzi o jak ich znajd
    a oni kase na konkretne cele dadza.
    Gryplan prosty -
    goglowe mistrzostwa - jako eliminacje a potem final ale chyba po wakacjach.

    A moze mozna wymyslec to jeszcze lepiej?
    Piszcie :)

    pozdr
    tororo
    www.rozgrywka.pl



    Temat: FORUM GW a łamanie prawa
    FORUM GW a łamanie prawa
    A jednak nie jest tak źle z reagowaniem na wydarzenia na Forum. Gdy ok. trzy
    tygodnie temu po raz kolejny "tupnęłam nóżką" , ze po przebudowie portalu
    Gazeta sie obija- zarzucilam jeszcze i to,że GW nie reaguje na łamanie prawa,
    jakim jest dopuszczanie do szowinizmów, ksenofobii, doprowadzanie tym samym
    do wzajemnego potegowania nienawisci, do obrazy uczuc i czci poszczególnych
    osob, nacji, narodowości. Zastanowilam sie wowczas glosno , ostentacyjnie nad
    nawet tak rażącym przykladem, jak brak reakcji na jawne nawolywanie do mordu
    a konkretnie do zamachu na życie Papieza i pogróżkami, jakie pod Jego adresem
    wyslal na kilka forów jakis zwyrodnialec.
    A jednak...
    A jednak ktos zadal sobie trud poczytania i pomyslenia...
    I oto skutki:

    www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,983108.html"
    Aresztowany za groźby wobec Papieża
    Jach, Piet 21-08-2002

    Ryszard M. z Gliwic, który na internetowym forum "Gazety" groził zamachem na
    Ojca Świętego, został aresztowany przez warszawski sąd - poinformował w środę
    rzecznik Komendy Głównej Policji Paweł Biedziak.
    40 letniego mężczyznę zatrzymano w Gdańsku w przeddzień rozpoczęcia wizyty
    Jana Pawła II i przewieziono do prokuratury warszawskiej. -Przedstawiliśmy mu
    kilkanaście zarzutów dotyczących gróźb karalnych - powiedział nam prokurator
    Maciej Kujawski, rzecznik warszawskiej prokuratury.
    - Nie ujawnialiśmy tego faktu wcześniej - mówił Biedziak - by nie zakłócać
    powagi papieskiej pielgrzymki.
    Pierwszy list nawołujący do zabicia Papieża Ryszard M. wysłał 31 lipca do
    Sejmu. 3 sierpnia podobny apel umieścił na forum dyskusyjnym w portalu www.
    gazeta.pl. Policja szybko ustaliła, że autorem jest M., ale ten jakby zapadł
    się pod ziemię. Prokuratura rozesłała więc za nim list gończy. Według
    policji, Ryszard M. ps. "Mohan" przedstawiał się jako wyższy duchowny sekty
    hinduistycznej Himawantii.
    Z informacji "Gazety" wynika, że to kolejny już wybryk M. Wcześniej z powodu
    jego pogróżek musiano wzmacniać ochronę Jana Pawła II, szczególnie w
    Częstochowie w 1991 r. w czasie Światowych Dni Młodzieży oraz w czasie
    pielgrzymki w 1997 r. W 1999 roku Ryszard M. został prawomocnie skazany na
    półtora roku więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary za groźby
    karalne pod adresem przeora oo. paulinów na Jasnej Górze i obraźliwe listy
    pod adresem Prymasa Polski.
    Oprócz tego Ryszard M. kilka miesięcy temu rozsyłał w internecie maile, w
    których podawał się za islamskiego bojownika i groził atakami
    terrorystycznymi. W tej sprawie śledztwo prowadzi chorzowska policja. Z jej
    ustaleń wynika, że Ryszard M. groził m.in. wysadzeniem redakcji
    tygodnika "Kulisy". W zamian za odstąpienie od tego żądał miliona zł okupu. E-
    maile z pogróżkami dostało od niego jeszcze kilkanaście innych osób.
    Prokuratura zwróciła się już o powołanie biegłych, którzy ustalą stan zdrowia
    psychicznego gliwiczanina. Jeżeli potwierdzą, że mężczyzna był zdrowy, grozi
    mu kara 2 lat więzienia."

    Teraz czekam ,az wreszcie w Gazecie ktos sie przypatrzy innym przykladom
    lamania prawa. Jesli tak sie nie stanie- bedzie to oznaczalo, co tez juz
    kiedys napisalam, ze Gazecie sianie nienawisci narodowosciowych , kulturowych
    i religijnych najwyrazniej odpowiada. Co wiecej -nie reagując -bierze na
    siebie wspolodpowiedzialnosc za tragiczne skutki, jakie to moze przynieść
    -kasiaprim



    Temat: Śląsk jest i będzie Polski!
    beobachter2 napisała:

    > Moi dziadkowie walczyli o Polskę - jako żołnierze Wehrmachtu:-)

    To duże niedopatrzenie, że takich jak ty nie wykopano po wojnie za Odrę,
    komuniści za co się nie wezma to to spieprzą. Ciekawe jak to się stało? Założę
    się, że Twój opa po powrocie z wojny zapisał się do PPR i na każdym partyjnym
    zebraniu najgłośniej ryczał międzynarodówkę. Może nawet i roty się nauczył.
    A tak poważnie to przykre nie jest to, że twój dziadek słuzył w wermachcie, bo
    może go wzieli siłą i wcale tego nie chciał tylko, że ty jesteś z tego taki
    dumny. Poczytaj sobie o zbrodniach wermahtu, może obudzi się w tobie sumienie o
    ile je masz:

    - 2 i 3 września 1939 na Śląsku, między Rybnikiem a Wadzimem, do niewoli
    niemieckiej dostała się grupa żołnierzy polskich z 12. pp. Jeńcom nie dano
    pardonu: "rzucono ich na ziemię i rozjechano czołgami".

    - 3 września we wsi Bugaj, gm. Dmenin, pow. Radomsko, Niemcy zestrzelili samolot
    polski biorąc do niewoli jego 2-osobową załogę. Jednego z jeńców po
    storturowaniu [wycięto mu język, uszy i nos], zamordowano. Zbrodni dokonali
    żołnierze 4. DPanc XVI Korpusu 10. Armii gen. von Reichenaua.

    - 4 września wkraczające do Katowic oddziały niemieckie napotkały opór stawiany
    im przez drobne oddziały dawnych powstańców śląskich i harcerzy. W odwecie
    wziętych do niewoli 80 patriotów rozstrzelano w Parku Kościuszki. Zbrodni
    dokonali żołnierze 8. DP z VIII Korpusu 14. Armii gen. Lista.

    - 4 września w Opatowcu, pow. Pińczów, Niemcy rozstrzelali 45 polskich jeńców.
    Zbrodni dokonali żołnierze 2. Dywizji Lekkiej XV Korpusu 10. Armii.

    - 5 września we wsi Toporzysko-Bystra do niewoli niemieckiej dostał się żołnierz
    polski, który zagubił swój oddział. Niemcy kazali jeńcowi uciekać, po czym
    zastrzelili go "w trakcie ucieczki". Zbrodni dokonali żołnierze 2. DPanc. XVIII
    Korpusu 14. Armii.

    - 5 września w lesie pod Burchardztwem pow. Kartuzy, woj. pomorskie. Niemcy
    rozstrzelali żołnierza batalionu Obrony Narodowej, Brunona Formelę z Kartuz.
    Zbrodni dokonali żołnierze 207.

    - 5 września na polu pod wsią Serock, pow. Świecie, gdzie rozlokowano na nocleg
    kilka tysięcy polskich jeńców, około północy, oświetliwszy nagle całe pole
    reflektorami, Niemcy rozpoczęli bezładną strzelaninę, w wyniku której zabito 66
    jeńców.

    - 6 września w Zręczycach, pow. Myślenice, na osiedlu Józefa Małka, żołnierze
    niemieccy rozstrzelali kilkudziesięciu cywilów, w tym 3 żołnierzy WP.

    - 6 września na polach w pobliżu wsi Moryca Niemcy rozstrzelali 19 wziętych do
    niewoli oficerów 76. pp, a jeńców - szeregowych z tego pułku spalili żywcem w
    chacie dróżnika kolejowego w Morycy i w jednej z chat w Longinówce.

    - 6 września we wsi Czermno, gm. Czermno, pow. Końskie, Niemcy rozstrzelali
    jednego jeńca. Zbrodni dokonali żołnierze 4. DP VIII Korpusu 10. Armii.

    - 7 lub 8 września pod wsią Cukrówka przy szosie wiodącej z Lipska n. Wisłą do
    Zwolenia rozstrzelano 13 jeńców, zmuszając ich uprzednio do klęczenia na szosie
    w oczekiwaniu na przybycie oficera, który nakazał egzekucję. Po odejściu Niemców
    okazało się, że jeden z polskich żołnierzy został jedynie ranny. Powlókł się do
    Cukrówki, gdzie go opatrzono.

    - 8 września w Mszczonowie, pow. Błonie, żołnierze niemieccy rozstrzelali dwóch
    jeńców polskich.

    - 8 września w Mszczonowie, pow. Błonie, Niemcy rozstrzelali publicznie na
    targowisku świńskim 11 jeńców, w tym 8 w mundurach i 3 w ubraniach cywilnych.
    Zbrodni dokonali żołnierze 4. DPanc. XVI Korpusu 10. Armii.

    - 9 września we wsi Ludwikówka, gm. Bartoszówka, pow. Błonie, wkraczający
    oddział niemiecki zastrzelił dwóch poddających się żołnierzy WP. Zbrodni
    dokonali żołnierze 4. DPanc. XVI Korpusu 10. Armii.

    - 9 września w Ciepielowie zastrzelono szereg osób spośród ludności cywilnej [w
    tym 10-letnią dziewczynkę]. Zbrodni dokonali ci sami żołnierze 15.
    zmotoryzowanego pp, którzy wcześniej zmasakrowali w lesie polskich jeńców z I
    baonu 74. pp.

    - 10 września w Piasecznie pod Warszawą żołnierze niemieccy rozstrzelali na
    dziedzińcu kościoła parafialnego 21 jeńców z 26. pal, który w walce usiłował
    przedrzeć się do stolicy. Przed egzekucją ustawiono 30 jeńców nad rowem
    przeciwlotniczym i wystrzałami z pistoletu w potylicę pozbawiono ich życia,
    oszczędzając przy tym kilku.

    - 10 września w Bielsku komendant obozu jenieckiego wezwał podczas apelu jeńców,
    którzy ochotniczo wstąpili do armii, do podniesienia ręki. Zgłosiło się trzech
    jeńców, których na miejscu rozstrzelano.

    - 12 września we wsi Kozłowice, gm. Wiskitki, pow. Błonie, Niemcy rozstrzelali 5
    jeńców. Zbrodni dokonali żołnierze 2. Dywizji Lekkiej XV Korpusu 10. Armii.

    itp... itd...



    Temat: Wyprawa KRZYZOWA XXI wieku, kto z nami?
    Ave,
    ponawiam mój apel o przemyślenie celów tej waszej kucjaty i konsekwencji na m
    wszystkim grożących.
    Wizja światowego Izraela, w którym panuje przemoc, upadek gospodarki jest
    całkiem realny, jeżeli chcecie obcych siłą nawracać na kulturę zachodnią.
    T.

    titus_flavius napisał:

    > Ave,
    > w trakcie dyskusji padły głosy, że celem krucjaty antymuzułmańskiej ma być
    > nawrócenie świata islamu na kulturę Zachodu.
    > Zamiary takie nie mogą być urzeczywistnione.
    > Muzułmanie nie mają bowiem wcale zamiaru przyjąć dobrowolnie zachodniej
    > kultury.
    > Jak sobie więc wyobrażacie nawrócenie ich na wartości zachodnie? Drogą
    wojny,
    > za pomocą bomb i rakiet chcecie ich nawracać?
    > Trzeba by wtedy wypowiedzieć bezwzględną wojnę całemu światu Islamu. Bez
    trudu
    > świat Zachodu może pokonać państwa islamskie. I co będzie dalej? Pokonani
    będą
    > nienawidzieć Zachodu, organizować się i myśleć o odwecie.
    > Na razie tylko ok. 1% (12 mln) ludności świata Islamu zdecydowanie
    sympatyzuje
    > z Al-Kaidą. Reszta zajmuje stanowisko chwiejne. Chcecie najwyraźniej
    wepchnąć
    > tych niezdecydowanych w ramiona Osamy, narwacając ich mieczem na kulturę
    > zachodnią.
    > Będzie tak jak w Izraelu, nieustanne bunty uciemiężonych, połączone z
    krwawymi
    > represjami. Z tą różnicą, że obecnie Izrael dysponuje przewagą ludnościową
    nad
    > Palestyńczykami i korzystna z ogromnej pomocy USA.
    > Świat zachodni zaś nie będzie miał tych atutów, w walce z całym światem
    islamu
    > .
    > Część co głupszych dyskutantów uważa, że zabicie części przypadkowych
    > muzułmanów przerazi pozostałych i skłoni ich przyjęcia kultury zachodu.
    > To jest głupota.
    > W czasie wojny Niemcy zabili 1/5 Polaków, a dalej istniało potężne podziemie
    > zbrojne. Dalej, Niemcy zabili 1/8 (20 mln) mieszkańców ZSSR, a i tak ZSSR
    wojnę
    >
    > wygrało.
    > Alianci pokonali Niemców, zabijając ich kilka milionów a i tak przez kilka
    lat
    > po wojnie Niemcy wzdychali do Hitlera.
    > Indonezja zabiłam połowę Timorczyków, a reszta dalej walczyła o
    niepodległość.
    > Izrael od 54 lat stale morduje Palestyńczyków, a ci dalej walczą.
    > Zabicie części muzułmanów nie rozwiązuje więc kwestii islamskiej, gdyż
    > pozostali będą walczyć zacieklej. Jedyną skuteczną metodą pokonania islamu
    jest
    >
    > więc zabicie wszystkich muzułmanów, czyli 1 mld 200 mln ludzi.
    > Tego jednak Zachód ani nie jest w stanie zrobić, ani tego nie chce.
    > Nawoływanie więc do krucjaty antyislamskiej jest głupotą, która grozi
    Zachodowi
    >
    > rozpętaniem niekończącej się wojny ze światem Islamu. Wojny tej Zachód nie
    może
    >
    > definitywnie wygrać ...
    > T.




    Temat: Centrum Pamieci Narodow Europy
    Centrum Pamieci Narodow Europy
    Politycy Platformy Obywatelskiej proponują utworzenie w Warszawie - pod
    auspicjami Rady Europy - Centrum Pamięci Narodów Europy. Zaproponowany przez
    nich projekt uchwały Sejmu w tej sprawie traktują zarazem jako apel do
    przedstawicieli parlamentów europejskich o poparcie ich propozycji.

    Projekt uchwały mówiący m.in., iż "Sejm RP uważa, że Centrum powinno działać
    pod auspicjami Rady Europy", bo będzie to najlepszą gwarancją jego
    ponadnarodowego charakteru i obiektywizmu prowadzonych w nim prac, został
    już złożony do marszałka Sejmu.

    Tłem dla przygotowania go jest głośno dyskutowany ostatnio projekt
    utworzenia w Berlinie Centrum przeciwko Wypędzeniom. Z pomysłem takim
    wystąpił Niemiecki Związek Wypędzonych (BdV), który chce stworzenia ośrodka
    poświęconego pamięci 15 mln Niemców, przymusowo wysiedlonych po II wojnie
    światowej z Europy Środkowej i Wschodniej.

    W projekcie uchwały podkreślono, że każdy naród ma prawo do swej pamięci
    zbiorowej, ale pamięć ta nie może być wybiórcza i nie można pomijać prawd
    trudnych, a często niewygodnych z punktu widzenia tożsamości narodu.

    W takim kierunku zmierza niestety - zdaniem autorów projektu uchwały -
    dyskutowany w Niemczech projekt utworzenia w Berlinie Centrum przeciw
    Wypędzeniom.

    - Sejm RP przypomina, że decyzja o przesiedleniach została podjęta podczas
    Konferencji w Poczdamie przez przywódców Stanów Zjednoczonych, Wielkiej
    Brytanii oraz Związku Sowieckiego. Była ona jednym z tragicznych skutków
    okrutnej wojny rozpętanej przez rząd III Rzeszy i miała na celu zbudowanie
    nowego porządku politycznego w Europie - głosi projekt uchwały.

    Zaznaczono w nim, że Sejm pamięta o cierpieniach ludzi przesiedlanych, ale
    zwraca zarazem uwagę, że pomijanie powyższych faktów prowadzi do
    zafałszowania prawdy historycznej.

    - Sejm uznaje, że instytucja upamiętniająca tragiczne doświadczenia
    Europejczyków w XX wieku powinna mieć charakter ponadnarodowy. Winna ona
    upamiętnić całość zbrodniczej działalności obu systemów totalitarnych:
    faszystowskiego i komunistycznego. Powinna ona badać oraz dokumentować
    zarówno cierpienia narodów, jak i społeczny opór wobec totalitaryzmów, w tym
    historię ruchów oporu i demokratycznej opozycji. Z taką godną poparcia
    inicjatywą wystąpił publicznie Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie -
    napisano w projekcie uchwały.

    Zaproponowany w nim także, aby siedzibą Centrum Pamięci Narodów Europy była
    Warszawa - "miasto szczególnie doświadczone przez oba totalitaryzmy:
    hitlerowski i sowiecki".

    Przedstawiciele PO chcieliby także, aby w sprawie wysiedleń i powołania
    Centrum odbyła się ogólnonarodowa debata.(PAP)

    I tak trzymac, moze cholota niemiecka wyniesie sie na Madagaskar.



    Temat: Kłamstwa neonazisty Ballesta
    Dobrze , ze to Niemiec nie napisal, jak juz pisalem, miesiacami zaprzeczano
    Jedwabne, dlaczego, bo to Niemcy zrobili, Bravo, Niemcy jak wiesz sie zaraz do
    tego przyznali, tylko ofiary spokoju nie daly i powiedzialy to nie Niemcy, my
    musimy wiedziec , kto!
    Wierzmi, Polska ma jeden wielki problem, przyznanie sie do winny, obojetnie com
    sie stanie Polak sie nie przyzna.
    Pamietasz odszkodowania z funduszu dla robotnikow przymusowych !!!
    POLACY na wlasne zadanie zazadali w zlotowkach a jak Euro w gore poszedl i na
    tym stracili, to szukali winy u Niemcow !
    Wierzmi, Polacy a przyznanie sie do czegos , N I G D Y !
    To ich robi takich sympatycznach w Europie i na Swiecie !
    "A polskie ofiary?

    Były pojedyncze, przypadkowe postrzelenia cywilów. Są doniesienia potwierdzone
    po wojnie w "Księdze pochowanych żołnierzy września 1939" o zabiciu w
    Bydgoszczy i okolicy - 20 na pewno i 11 prawdopodobnie - polskich żołnierzy.

    Możliwe też, że oni zmarli w tutejszych szpitalach z ran odniesionych na
    froncie albo też znaleźli się w gronie obrońców miasta i zginęli w walkach z
    wkraczającym Wehr-machtem 5 września.

    Ale możliwe są i inne sytuacje. W powojennych zeznaniach polskich świadków
    pojawiają się - moim zdaniem niepoważne - sugestie o występowaniu niemieckich
    dywersantów przebranych w mundury polskiego wojska.

    Sytuacja była tu jak na Dzikim Zachodzie - wszyscy do wszystkich strzelali:
    polscy uzbrojeni cywile do nadchodzącego polskiego wojska, biorąc je za
    Wehrmacht lub za dywersantów przebranych w polskie mundury, dalej polscy
    żołnierze-maruderzy do uzbrojonych cywilów, uważając ich za niemieckich
    dywersantów, wreszcie polskie patrole złożone z żołnierzy i cywilów do
    bezbronnej ludności niemieckiej.

    Dopiero 5 września, gdy pojawiła się niemiecka armia, stało się jasne, gdzie
    jest wróg.

    No właśnie - po poniedziałku 4 września nadchodzi wtorek, kiedy to ci sami
    ludzie, o których mówimy: członkowie Straży Obywatelskiej, młodzi z PW,
    kolejarze, bohatersko bronią Bydgoszczy przed regularnymi oddziałami
    Wehrmachtu. Część z nich została za to rozstrzelana...

    To prawda - częściowo ci sami ludzie, którzy dokonali masakry sąsiadów, stawili
    bohaterski opór wkraczającym Niemcom.

    Do starć doszło m.in. w rejonie Szwederowa, także wzdłuż ulic Gdańskiej i
    Mostowej. Nawet po apelu Zarządu Straży Obywatelskiej nie wszyscy złożyli broń.
    Jeszcze przez kilka dni w kilku różnych miejscach w Bydgoszczy strzelano z
    ukrycia w kierunku niemieckich żołnierzy.

    Kres tym wypadkom położyły dopiero publiczne egzekucje zakładników polskich 9 i
    10 września.

    Podobny opór stawiali żołnierzom niemieccy cywilni obrońcy Inowrocławia,
    Mogilna i Strzelna.

    Tym większa była zemsta. Przez Pomorze i Kujawy przetoczyła się masowa akcja
    eksterminacji ludności polskiej, która pochłonęła dużo więcej ofiar niż Krwawa
    Niedziela.

    Pretekstu dostarczyła jednak Brom-berger Blutsonntag, dla Niemców symbol
    męczeństwa.

    Tylko jesienią 1939 roku rozstrzelano w odwecie około półtora tysiąca Polaków z
    Bydgoszczy.

    Trudno się dziwić, że polski rząd na uchodźstwie wobec niemieckich oskarżeń nie
    mógł i nie chciał pozostać bierny.

    Tak, właśnie w Londynie pojawiła się teza o niemieckiej dywersji. Po wojnie
    wątek ten "twórczo rozwinęła" propaganda i historiografia peerelowska.

    Niemcy z RFN odpowiadali swoimi publikacjami.

    Zrezygnowali oczywiście z wysokiej liczby ofiar propagandy hitlerowskiej - z
    tych 58 tysięcy zrobiło się na powrót 5 tysięcy, ale historia męczeństwa
    bydgoskich Niemców była i jest wśród naszych sąsiadów bardzo żywa. Pora już
    przerwać ten dialog głuchego ze ślepym.

    Dowodów na niemiecką dywersję nie ma, tak jak nie ma także powodów, aby
    twierdzić, że Polacy z rozmysłem i premedytacją zmasakrowali bydgoskich
    Niemców. Trzeba zrozumieć desperację i pogodzić się z teorią pod tytułem:
    wybuch niekontrolowanych działań. Wiele miast polskich, np. Łódź, Gdańsk,
    Wrocław, Poznań czy Warszawa, już rozliczyło się ze swojej polsko-niemieckiej
    przeszłości. Czas także i na Bydgoszcz. "




    Temat: Czesiek
    silesius napisał:

    > Od lipca do wrzesnia 1945 funkcjonariusz MO Czeslaw Geborski pelnil funkcje
    > komendanta tzw.obozu przejsciowego w Lambinowicach. W obozie tym wieziono
    > mieszkancow powiatu niemodlinskiego, ktorych komunistyczne wladze zamierzaly
    > wypedzic do Niemiec. Wiekszosc osadzonych stanowily kobiety, dzieci i
    > starcy.Wiezniowie poddawani byli okrutnym torturom. Wedlug szacunkowych
    > danych z okolo 8 tysiecy Gornoslazakow przetrzymywanych w obozie zginelo
    > ponad 6 tysiecy. Z zeznan tych, ktorzy przezyli wynika, ze Czeslaw Geborski
    > odznaczal sie szczegolnym bestialstwem. Dnia 28 maja 1997 Liga
    Republikanska,
    > Ruch Autonomii Slaska oraz Zwiazek Ludnosci Narodowosci Slaskiej
    > zorganizowaly pikiete pod domem kata Lambinowic w Katowicach-Zawodziu,przy
    > ul.1 maja 48 (kolo rektoratu Akademii Ekonomicznej).Informowaly o niej
    > rozglosnie radiowe, prasa katowicka, opolska, oraz niemiecka, zwiazana z
    > organizacjami ziomkowskimi, oraz lokalna telewizja. Ton relacji byl dosc
    > zroznicowany. W niektorych pobrzmiewala nuta wspolczucia dla starego,
    > schorowanego czlowieka nekanego przez politycznych awanturnikow.
    > Organizatorom zarzucano ostracyzm i lekcewazenie procedur prawnych. Czeslaw
    > Geborski zaprzeczyl wszelkim zarzutom, powolujac sie na uniewinniajacy go
    > wyrok Sadu Rejonowego w Opolu z 1949 roku. Podczas tego procesu
    Cz.Geborskiem
    > i jego wspolpracownikowi Ignacemu Szypule zarzucano, ze:
    >
    > -latem 1945 podczas dochodzenia w sprawie rzekomej ucieczki jednego z
    > osadzonych,prowadzonego przez Gebarskiego i Szypule ,wiezniow bito i
    kopano,w
    > wyniku czego 9 z nich zmarlo.
    >
    > -w wyniku tortur smierc poniosl Jozef Grencer,ktory powrocil z niewoli
    > radzieckiej
    >
    > -w drugiej polowie 1945 z winy 5 straznikow smierc poniosla kobieta bedaca w
    > 9 miesiacu ciazy. Nastepnie zastrzelono je 2letnia corke, gdy skladala
    kwiaty
    > na grobie matki
    >
    > -w drugiej polowie 1945 Geborski i Szypula obcieli pila chora noge
    > nauczycielowi Wolfowi z Bielic, w wyniku czego ten zmarl
    >
    > -do jednego z barakow pod pretekstem wydawania mleka zwabiono dzieci,do
    > ktorych strzelano. Kilkoro ponioslo smierc
    >
    > -podczas apelu Geborski zatlukl na smierc Hermana Kowola z Bielic
    >
    > - Geborski zatrudnil 35 letniego mezczyzne
    >
    > -w lecie 1945 Geborski zastrzelil podejrzanego o przynaleznosc do SS
    >
    > -w drugiej polowie 1945 Geborski polecil straznikom mordowac codziennie 10
    > osob
    >
    > -w drugiej polowie 1945 Geborski polecil straznikom rozstrzelac grupe
    > wybranych 10 osob
    >
    > -17 sierpnia 1945 Szypula polecil jednemu z wiezniow polozyc sie na drodze,
    > po czym przejechal po nim kilkakrotnie bryczka, powodujac jego smierc
    >
    > -8 wrzesnia 1945 Szypula zabil Marte Prousner z Kuznicy Ligockiej
    >
    > -12 wrzesnia 1945 Szypula uderzeniem butelki w glowe spowodowal smierc Jana
    > Henkla z Kuznicy Ligockiej
    >
    > -4 pazdziernika 1945 Szypula spowodowal podpalenie jednego z barakow.
    > Geborski pod pretextem usmierzenia buntu wydal rozkaz uzycia broni, w wyniku
    > czego zginelo wiele osob
    >
    > Zarzuty te okreslono jako nie budzace watpliwosci,szareg innych odrzucono w
    > trakcie sledztwa ze wzgledu na sprzeczne badz niejasne zeznania swiadkow.
    >
    > Proces rozpoczety w marcu 1958 trwal do kwietnia 1959, kiedy to sad kierujac
    > sie zasada rozstrzygania wszelkich watpliwosci na korzysc oskarzonego wydal
    > wyrok uniewinniajacy. Sedziowie doszukiwali sie sprzecznosci w zeznaniach
    > swiadkow, majacych rzekomo znajdowac sie pod wplywem rewizjonistycznej
    > propagandy.
    >
    > Tak to czysta racja tak bylo :pozdrowienia
    >
    >
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 3 z 3 • Wyszukano 171 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.