Strona Główna
jak hodować papugi
jaavascript Kurs
Jak napiasć testament
Jak leczyć odciski
jadłospis dla kulturysty
Jacek Świderski
Jak czyścić wiatrówkę
Jak napisać konspekt zajęć
Izzy Daniels
Jacek Falfus
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rumian.htw.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jak hodować roślinkę marihuany





    Temat: Czy jesteś za legalizacją marihuany???

    Bo wzmacniasz sygnał , że oto "państwo" myśli za nich." Skoro marihuana nielegalna to moje dziecko bezpieczne, i nie mam się czym martwić. Nawet nowe hobby ma- roślinki hoduje na parapecie"
    Głupota zawsze była i będzie. Nie usuniesz jej legalizacją trucizn.





    Temat: Legalizacja
    To jest jasne dla mnie że marihuana jest używką/narkotykiem i że ma działanie psychoaktywne i uzależniające.Ja tego nie neguję ale dla mnie w ogólnym rozliczeniu ma więcej zalet niż minusów, przynajmniej w moim przypadku.
    Co do chemicznosci zioła to bym ujął to trochę inaczej.U nas masz do wyboru chemika od dilera(przy założeniu że nie hodujesz sam bądź nie znasz hodowcy) i bierzesz co jest.W holandii masz większy wybór bo różne rodzaje ziółka różnią się składem i zawartością subst. chemicznych.
    Przy wgłębieniu się w tajniki hodowli zioła dojdziemy do tego że wszystkie te czynniki mozna kontrolować tylko trzeba mieć do tego możliwości...
    Można sadzić w ziemi lekki stafik który czerpie moc z ziemi i słońca a mozna hodować w uprawie hydro z nawozami sztucznymi i pod lampami.
    Po raz kolejny masz tu wybór którego narazie u nas nie ma...
    Trzeba oprócz legalizacji sprzedaży dążyć do tago aby kazdy mógł sobie sam hodować roslinki i decydować jaką chce miec fazę...
    peace






    Temat: Legalnosc posiadania niewielkich ilosci marihuany na swiecie
    W Belgi można hodować 1 roślinkę na własny użytek. Sprzedaż marihuany jest zabroniony a jak was złapią do z ilością do 3g to nie są wyciągane żadne konsekwencje tylko skonfiskują wam trawkę.

    Tu macie 2 artykuły poświęcone legalności :

    1. http://hyperreal.info/node/5292
    2. http://www.rynekchemiczny...ask=view&id=117



    Temat: Yukito (ex Raphael) w pierdlu ;]
    ja mam teorię:
    żółta rasa miała kiedyś normalne oczy jak wszyscy ludzie na ziemi!!
    lecz pewnego pięknego dnia przybył tajemniczy człek z indii i przywiózł
    ze sobą równie tajemniczą roślinkę MARIHUANĘ!!
    częstował wszystkich dookoła! w końcu zmarł lecz pozostawił paru uczniów
    którzy hodowali tajemnicze ziele o cudownych właściwościach!!
    lecz po pewnym czasie syndrom "day after" , czyli 'małe oczka', zaczął
    pozostawać!! no i tak im zostało!! -_-



    Temat: Legalize Grass?
    Jestem za legalizacją..
    za tym zeby byla dla ludzie powyzej 18 roku zycia jak alkohol i nie w miejsach publicznych..
    Podoba mi sie pomysl hodowli..
    w Holandi trzeba zglosic na polici ze mam w domq roslinke i sobie ja hoduje, panstwo by zarabialo kupe kasy na tym, mogli by wprowadzic clo od tego i kasa leci, podatek tez..
    By sie znalazly pieniadze na leczenie narkomanow a nie palaczy trawy, jak wiadomo marihuana nie uzaleznia jak ciezkie narkotyki, mozna sie uzaleznic psychicznie a nie fizycznie jak np. od alkoholu, który jest legalny..



    Temat: NARKOTYKI NA ŚMIETNIKI !!!!!
    Narkotyki - Tak czy nie ? Opowiedziałbym się za legalizacją marihuany. No bez przesady - kofeina (też narkotyk zresztą ) powoduje nadciśnienie i choroby serca... marihuanie mówię tak, ponieważ nawet po wielokrotnym jej zażywaniu ludzie zachowują trzeźwość umysłu... marihuana powoduje takie uzależnienie jak powiedzmy palenie papierosów. A jeżeli nawet jest szkodliwa ? 20 papierosów vs jedna dawka powiadasz, Aeri ? Zwyczajowo nałogowy palacz wypala dziennie paczkę, w której znajduje się więcej substancji rakotwórczych niż w jednej dawce (to jest złe określenie: w jednym skręcie lepsze) marihuany. Ziołu mówię tak - wprawdzie nigdy nie spróbuję, ale czemu nie mają tego zrobić inni ? Nawet po wielokrotnym zażywaniu mają trzeźwy umysł. Ponadto marihuana nie doprowadza człowieka do bycia wrakiem. Takie roślinki możesz sobie nawet na balkonie hodować, ganja nie wymaga specjalnej gleby. Innym narkotykom mówię nie, gdyż one niszczą człowieka do cna. Robią z niego zwykły wrak. Człowiek zaczyna kraść, uciekać z domu... to jest straszne Osobiście nigdy nie spróbuję czegoś takiego - ze zdrowego rozsądku. Jednak jestem za legalizacją marihuany, lecz niczego więcej.



    Temat: Marijuana

    Poki co rzucacie zdawkowe i "chwytne" haselka o wyzszosci legalizacji, nad pozostaniem status quo.

    w Polsce nie ma statusu quo. w Polsce hodowla, handel czy posiadanie marihuany są przestępstwem. proponuję spojrzeć na inne kraje UE czy Rosję:


    W Belgii, prawo pozwala uprawiać jedną rośline na użytek własny. W Hiszpanii, Czechach można hodować do 3 roślin.Sprzedaż marihuany jest tam zabroniona. Posiadanie "niewielkich ilości" tj 3g-10g jest w tych trzech krajach, a także Rosji, legalne.

    W Holandii zarówno posiadanie, jak i sprzedaż w tzw. coffee shopach jest legalne, lecz obowiązuje jednorazowy limit zakupu do 5 gramów. Uprawianie roślin jest w Holandii nielegalne i zabronione (poza uprawą na użytek własny, maksymalnie do 5 roślin, zależnie od regionu.). Właściciele coffee shopów nie są zobowiązani do informowania skąd i od kogo nabywają marihuanę. W praktyce produkują ja nielegalnie, w ilościach przekraczających 5 roślin, jednak policja przymyka na to oko.

    W niektórych stanach USA, i krajach UE np w Niemczech, Włoszech marihuana została zdepenalizowana, co oznacza całkowite zniesieniu karalności za posiadanie "niewielkich ilosci"(3g-10g).

    W większości pozostałych krajów UE np Francji, Portugalii posiadanie zostało częściowo zdepenalizowane, tj posiadanie marihuany w "niewielkich ilościach"(3g-10g) jest karane jedynie mandatem.

    Kraje Postkomunistyczne, a także Skandynawia są aktualnie prawie jedynymi państwami w UE w których posiadanie marihuany jest przestępstwem, karanym więzieniem.


    źródło: Wikipedia



    Temat: Marihuana jest półlegalna

    W Polsce jest całkowicie nielegalna. Oznacza to, że możesz iść do więzienia za posiadanie najmniejszej nawet ilości - grozi za to do 3 lat. (znane są w Polsce wyroki skazujące za znalezienie przy kimś 0,18 grama skuna).

    Za handel możesz spędzić w więzieniu 8 lat, za częstowanie innych - 3 lata (jeśli ci, których częstujesz nie mają jeszcze 18 lat - to grozi Ci 5 lat odsiadki). Za hodowaną w doniczce roślinę prawo przewiduje karę do 2 lat więzienia. Tyle samo możesz dostać, jeśli będziesz zbierał ziele konopi (nawet z nie Twojej uprawy). Przewożąc marihuanę przez granicę ryzykujesz rozstanie się z wolnością na 5 lat.

    Dodatkowo, do każdego z tych przestępstw, sąd może orzec nawiązkę w wysokości do 50 000 PLN na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii.


    A ile grozi za hodowle ale na własne cele tzw. pale dla siebie? i ile grozi za złapanie Cię np. z 0,5kg z nasza kochaną roślinka ??:D



    Temat: Marijuana
    Mysle ze niektorzy z was mowiac o legalizacji wyobrazacie sobie taki fakt ze idzie sie do spozywczaka na osiedlu a w skrzynkach gdzie wczesniej lezaly pomidory lezy teraz marihuana... nic bardziej mylnego! legalizacja ma polegac na tym ze w specjalnym do tego wytyczonym miejscu mozna kupic na wlasny uzytek troche MJ... lub chociaz mozliwosc hodowania powdzmy 1 roslinki w domowych warunkach na uzytek wlasny oczywiscie jakiekolwiek przestestwo wykroczenie pod wplywem M wuwczas powinno byc karane surowiej (tak jest teraz w polskim prawie jezeli chodzi o alko), pozatym edukacja mlodych ludzi w szkole!! mowi sie tylko ze MJ to zlo, a powie mi ktos czy on sam a moze jego pociechy w szkole sa edukawane o szkodliwosci alkoholu? nawet o takim przykladnie nie slyszalem!! co do czarneego rynku, ktos napisal ze po legalizacji ma zwiekszyc sie ilosc dilerow itp. nie zgadzam sie z tym zupelnie a jako przyklad moge podac usa lata 30 i prohibicja... powstala jedna z najwiekszych i najlepiej dzialajacych grup zorganizowanych na swiecie ! glowne dochody czerpala z czego...? z nieloegalnosci alkoholu!! Czy we polsce sa jakies tak preznie dzialajace grupy przestepcze opierajace sie na sprzedazy nielegalnego alkoholu jak te ktore handluja narkotykami?? Mowi sie tylu mlodych ludzi pali ale wlaczajac Tv i ogladajac skrot wiadomosci znowu widzi sie wyl okropny wypadek przyczyna byl alkohol a nie narkotyki policja sie wchali ze zlapala 250 pijanych kierowcow w ciagu jednego weekendu SZOK!!! to jest prawdziwa smierc na drodze! zeby bylo jasne nie popieram jazdy pod wplywem jakiejkolwiek uzywki bo to zasze rodzi niebezpieczenstwo nie tylko dla osoby ktora prowadzi auto ale i dla innych kierowcow.



    Temat: "Uprawiał konopie w... komputerze"

    Era informatyzacji społeczeństwa prowadzi m.in. do odkrycia niezwykłych zastosowań komputerów, niekoniecznie legalnych, za które można nawet trafić do więzienia.

    Pewien pomysłowy 17-latek o imieniu Adrian postanowił założyć sobie "plantację" konopi indyjskiej w domu. Ponieważ uprawa tych roślinek jest nielegalna (jest stosowana przy wytwarzaniu marihuany), a rodzice również nie byliby zadowoleni widząc, że syn nie hoduje np. kaktusów, chłopak musiał jakoś ją zamaskować.

    Plantacja konopi w komputerze - fot. ze strony policja.plNa miejsce uprawy wybrał więc... wnętrze obudowy komputera. "Plantacja" była podłączona do prądu, jednak działający wewnątrz wentylator nie chłodził podzespołów komputera, tylko dostarczał konopi świeżego powietrza - informuje suwalska policja. Światło roślinkom dostarczała umieszczona w obudowie jarzeniówka, a wilgotność zapewniał słoiczek z wodą. W celu stworzenia odpowiednich warunków klimatycznych, a głównie zatrzymania ciepła w hodowli, Adrian wyściełał wnętrze obudowy aluminiową folią.

    Dwa dni temu, podczas przeszukania jego mieszkania, na trop "komputerowej plantacji" wpadła policja. Adrian trafił do policyjnej izby zatrzymań, a za uprawę konopi grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.




    Zrodlo: Dziennik internautow



    Temat: World News...
    Uprawiał konopie w... komputerze

    Era informatyzacji społeczeństwa prowadzi m.in. do odkrycia niezwykłych zastosowań komputerów, niekoniecznie legalnych, za które można nawet trafić do więzienia.

    Pewien pomysłowy 17-latek o imieniu Adrian postanowił założyć sobie "plantację" konopi indyjskiej w domu. Ponieważ uprawa tych roślinek jest nielegalna (jest stosowana przy wytwarzaniu marihuany), a rodzice również nie byliby zadowoleni widząc, że syn nie hoduje np. kaktusów, chłopak musiał jakoś ją zamaskować.

    Na miejsce uprawy wybrał więc... wnętrze obudowy komputera. "Plantacja" była podłączona do prądu, jednak działający wewnątrz wentylator nie chłodził podzespołów komputera, tylko dostarczał konopi świeżego powietrza - informuje suwalska policja. Światło roślinkom dostarczała umieszczona w obudowie jarzeniówka, a wilgotność zapewniał słoiczek z wodą. W celu stworzenia odpowiednich warunków klimatycznych, a głównie zatrzymania ciepła w hodowli, Adrian wyściełał wnętrze obudowy aluminiową folią.

    Dwa dni temu, podczas przeszukania jego mieszkania, na trop "komputerowej plantacji" wpadła policja. Adrian trafił do policyjnej izby zatrzymań, a za uprawę konopi grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.



    hahah dobry pomysl



    Temat: Potrzeba matka wynalazku

    Pewien pomysłowy 17-latek o imieniu Adrian postanowił założyć sobie "plantację" konopi indyjskiej w domu. Ponieważ uprawa tych roślinek jest nielegalna (jest stosowana przy wytwarzaniu marihuany), a rodzice również nie byliby zadowoleni widząc, że syn nie hoduje np. kaktusów, chłopak musiał jakoś ją zamaskować.





    Na miejsce uprawy wybrał więc... wnętrze obudowy komputera. "Plantacja" była podłączona do prądu, jednak działający wewnątrz wentylator nie chłodził podzespołów komputera, tylko dostarczał konopi świeżego powietrza - informuje suwalska policja. Światło roślinkom dostarczała umieszczona w obudowie jarzeniówka, a wilgotność zapewniał słoiczek z wodą. W celu stworzenia odpowiednich warunków klimatycznych, a głównie zatrzymania ciepła w hodowli, Adrian wyściełał wnętrze obudowy aluminiową folią.

    Dwa dni temu, podczas przeszukania jego mieszkania, na trop "komputerowej plantacji" wpadła policja. Adrian trafił do policyjnej izby zatrzymań, a za uprawę konopi grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.


    ja bym na to nie wpadla, bo w sumie to mi to nie potrzebne.



    Temat: Jak wygl±da sytuacja MJ w Hiszpanii?
    W Belgii, prawo pozwala uprawiać jedną rośline na użytek własny. W Hiszpanii, Czechach można hodować do 3 roślin.Sprzedaż marihuany jest tam zabroniona. Posiadanie "niewielkich ilości" tj 3g-10g jest w tych trzech krajach, a także Rosji, legalne.

    hmm czy ktos moze sie do tego odniesc? czy to rzeczywiscie prawda?



    Temat: samoobrona za legalizacją marihuany
    niektórzy naprawdę mało wiedzą o narkotykach. Kraków, mógłbym porównać do polskiego Amstedamu bo w naszym mieście świadomość narkotykowa i kultura ich zażywania stoi jak widzę na dużo wyższym poziomie niż w reszcie kraju.

    Twierdzicie, że narkomani to margines, trupy itp ale jest to tylko obraz promowany przez telewizję, prawda jest zupełnie inna. Narkomani to masa anonimowych ludzi, którzy mijają was codziennie w szkole, w pracy czy w sklepie. Dla przykładu WSZYSCY gracze mtg wywodzący się z Krakowa, którzy mieli jakieś tam osiągi na większych imprezach mtg zażywają narkotyki. Dziwne? Ale prawdziwe.
    Osobiście znam dyrektora jednego z Krakowskich teatrów, który sam hoduje sobie małą roślinkę konopi indyjskiej aby móc sobie przypalać w zimowe wieczory. A znajomy właściciel jednego z krakowskich sklepów ma żonę, córeczkę i ... zapas 40g sqna na wszelki wypadek - przypalają czasem z żoną na imprezach i wyjazdach.
    Wśród moich znajomych mniej więcej 90% zażywa narkotyki (nie chodzi tu tylko o marihuane i haszysz ale także Ecstasy, amfetaminę i kokainę) i co? Większość z nas studiuje na najlepszych krakowskich uczelniach, niektórzy już kończą studia, część ma pracę, jest też paru licealistów w ekipie, którzy chodzą do najlepszych krakowskich liceów... Dziwne? w 100% prawdziwe.

    Co do szkodliwości narkotyków, przedstawiam wam artykuł ze strony BBC traktujący o badaniach przeprowadzonych przez Brytyjską rade rozwoju medycyny, według których alkohol jest PIĄTĄ najbardziej szkodliwą substancją, gdy AMFETAMINA MA DOPIERO ÓSME MIEJSCE, zaraz po niej plasuje się nikotyna, marihuana ma dopiero 11 miejsce, LSD 14te, a ecstasy plasuje się na 18 pozycji.
    http://news.bbc.co.uk/1/hi/health/6474053.stm#drugs

    Wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko podchodzić do tego świadomie.



    Temat: Używki

    Jakie macie do nich podejście?

    Alko, ganja zdecydowanie biore

    Gyby miec więcej gąsiorów i trochę miejsca to niewielkim nakładem pracy i środków osiągnąć można samowystarczalność produkując winko i gande - ziomki z czeskiej Pragi opowiadali, że u nich w kraju każdy może posiać ziółko bez obaw, 'legalnie'. U nas to nielegalne ale i tak nie mogę zrozumieć ludzi płacących ok 30zł za gram suszu, kiedy rzeczywiste koszty wychodowania całego krzaka 'na zewnątrz' wynoszą ok 0zł.

    Fajki, kawę, 'twarde' narkotyki trzymam na dystans.

    Outdoor, oczywiście jest tańszy od indoora ale też trzeba troszkę w to włożyć, nasionka; odrzywki; czas no i oczywiście stres... ja tam wolę, jak już co, chodować w domu zrobić sobie małego boxa, np. wysokość 30cm... trochę potrenować roślinkę lst, i jak dobrze pujdzie, i wyrosną panienki to z 5g z krzaka bd. miał

    Jeżeli chodzi o mnie to;
    alkohol- tak
    herbata - tak, bardzo lubię
    kawa - Oi! tak xD
    tytoń, papierosy- same nie, jedynie jak co mieszam z mary jane ogólnie nie palę
    THC- jak narazie okazyjnie, niemam kasy ale jak już wyrośnie jakiś krzaczek to inna sprawa (o ile wogóle zasadzę) XD


    A dlaczego ganje nie?

    prosty przyklad: mialam dwie znajome, zajeb*ste kolezanki, dopoki nie pojawil sie kolega, ktorego nazwy (NIE IMIENIA, imiona maja ludzie) nie wymienie, z "papierosem z wąsem". zapalily raz, zapalily drugi, poszlismy do niego do chaty, otworzyl kuferek z haszem i juz po kolezankach. (rzecz miala miejsce w zeszlym roku) obydwie skonczyly jak szmaty na ulicy, cpaly lsd twierdzac ze to nie kwas, oczywiscie tak samo wyklocaly sie ze feta i amfa to zupelnie cos innego, teraz jedna nie moze przeczytac normalnie jednego zdania po polsku bo nie umie po prostu, a druga smieje sie jakby wiecznie nacpana byla. a juz nawet nei che mi sie pisac co robily zeby zdobyc towar............. zal, po prostu zal i nie chce miec juz z nimi nic wspolnego. a zaczelo sie od gandy.

    Jak już ktoś napisał, to nie wina marihuany... oczywiście, ludzie którzy są przeciwko legalizacji mówią: zaczniesz od marihuany, potem lsd, amfenatmina, morfina... a ja mówię inaczej: marihuana może być furtką do innych narkotyków, ale ku*** nie musi ja znam ludzi którzy palą już lata, i nawet nie myuśleli o jakichś białych proszkach...
    Legalize IT!

    PS: Będzie ktoś z was na Marszu Wyzwolenia Konopii ?



    Temat: Marsz Wyzwoleniea Konopi 2009
    cytat z wikipedia
    pełny tekst tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana

    "W Polsce zarówno import, produkcja, pośrednictwo w sprzedaży, jak i samo posiadanie marihuany jest nielegalne i stanowi przestępstwo, zgodnie z Ustawą z dnia 24 kwietnia 1997 r. z późniejszymi zmianami – o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. 2003 nr 24 poz. 198). Za samo posiadanie marihuany grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast udzielanie marihuany innej osobie zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, a udzielanie jej małoletniemu jest zbrodnią, zagrożoną karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Ustawa przestrzegana jest bardzo rygorystycznie.

    W Holandii, niektórych kantonach Szwajcarii marihuana jest legalna. Znajduje się tam w sprzedaży w tzw. coffeshopach. Podobnie jak alkohol jest obłożona akcyzą i dostępna od 18 lat (podczas gdy alkohol od 16). W krajach tych legalna jest również uprawa konopi na potrzeby własne, rodziny czy też przyjaciół.

    W Polsce i prawie na całym świecie można posiadać nasiona (nie zawierają one substancji psychoaktywnych), ale uprawa jest zabroniona. Wyjątek stanowi uprawa odmian włóknistych na potrzeby przemysłu włókienniczego, chemicznego i celulozowo-papierniczego oraz nasiennictwa (jednak potrzebne jest zezwolenie).

    W Belgii prawo pozwala uprawiać jedną roślinę na użytek własny. W Hiszpanii, Czechach można hodować do 3 roślin.Sprzedaż marihuany jest tam zabroniona. Posiadanie "niewielkich ilości" tj. 3-10 g jest w tych trzech krajach, a także Rosji, legalne.

    W Holandii zarówno posiadanie jak i sprzedaż w tzw. coffee shopach jest legalne, lecz obowiązuje jednorazowy limit zakupu do 5 gramów. Uprawianie roślin jest w Holandii nielegalne i zabronione (poza uprawą na użytek własny, maksymalnie do 5 roślin, zależnie od regionu.[potrzebne źródło]). Właściciele coffee shopów nie są zobowiązani do informowania skąd i od kogo nabywają marihuanę. W praktyce produkują ja nielegalnie, w ilościach przekraczających 5 roślin, jednak policja przymyka na to oko.

    W niektórych stanach USA, i krajach UE np w Niemczech, Włoszech marihuana została zdepenalizowana, co oznacza całkowite zniesieniu karalności za posiadanie "niewielkich ilosci"(3-10 g).

    W większości pozostałych krajów UE np. Francji, Portugalii posiadanie zostało częściowo zdepenalizowane, tj posiadanie marihuany w "niewielkich ilościach" (3-10 g) jest karane jedynie mandatem.

    Kraje postkomunistyczne, a także Skandynawia są aktualnie prawie jedynymi państwami w UE, w których posiadanie marihuany jest przestępstwem karanym więzieniem."

    więc dlaczego polska nie może się zbliżyć pod tym względem do UE?? skoro tak chcemy być w zjednoczonej europie...

    pozdro



    Temat: Czy konopie w Polsce są legalne?
    Posiadanie nasion konopi w Polsce jest legalne.
    Chodzi wprawdzie o konopie paszowe, a nie indyjskie, niemniej sytuacja wydaje się dość dziwna. Zarówno wygląd nasion konopi paszowych, jak i wyhodowanej z nich rośliny do złudzenia przypominają konopie indyjskie, z których produkuje się marihuanę. Jednak nasiona konopii siewnych nie zawierają THC, ani jakichkolwiek innych substancji narkotycznych. Nasiona te służą jako pokarm dla kanarków lub papug. Aby je wyhodować zgodnie z ustawą musisz uprzednio wystąpić o zgodę wojewody.

    Dr hab. Roman Hołubowicz, kierownik Katedry Nasiennictwa i Szkółkarstwa Ogrodniczego, Akademia Rolnicza w Poznaniu
    Konopie siewne to zupełnie inny gatunek roślin, niż konopie indyjskie. Nie zawierają żadnych substancji narkotycznych. Nasiona konopii siewnych są powszechnie używane jako pokarm dla papug i kanarków, czyli pasza, stąd w użyciu spotyka się nazwę konopie paszowe. Na pokarm przeznacza się odpady, najgorsze nasiona, które nie nadają się do uprawy, a jedynie na paszę. Te nasiona nie mają wartości siewnej, co oznacza, że nie kiełkują. To najczęściej mieszanki, różne rodzaje traw, nie tylko konopie siewne. Roślina ma wartość siewną, jeśli 70-80 proc. jej nasion kiełkuje. W przypadku nasion sprzedawanych jako pokarm dla ptaków, może wzejść najwyżej 1-2 proc. - czyli śladowe ilości, które można pominąć. Taka roślina poza wyglądem, nie będzie miała nic wspólnego z marihuaną.

    Handel i rozprowadzanie legalne - rozmowa z komisarzem Januarym Majewskim z Biura Prasowego Komendy Stołecznej Policji

    Czy nasiona konopii siewnych można uznać za narkotyk?
    Konopie siewne, nazywane przemysłowymi, zawierają znikome ilości substancji odurzających, które znajdują się tylko w liściach i kwiatach. W nasionach nie ma ich wcale. Nasiona konopii służą jako pokarm dla ptaków i z takim przeznaczeniem są sprzedawane. Jest to mieszanka różnych nasion, w tym przemysłowych gatunków konopi i nie jest to narkotyk.

    Czyli handlowanie takimi nasionami i rozprowadzanie ich jest legalne?
    Tak.

    Czy zasadzenie sobie kilkunastu nasion konopii siewnych w domu w doniczce, przydomowym ogródku, by wyrosła z nich roślinka też jest legalne?
    Na hodowlę konopii siewnych trzeba otrzymać zgodę, którą wydaje wojewoda. Hodowanie tych roślin bez zgody jest nielegalne bez względu na wielkość uprawy.

    Co grozi za uprawianie na własnym balkonie kilku krzaczków konopii siewnych?
    Po pierwsze nakaz zniszczenia tych upraw, po drugie pociągnięcie do odpowiedzialności z powodu złamania ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która mówi o zakazie posiadania narkotyków, jak również ich uprawie na własny użytek. Nawet, jeśli zawierają one śladowe ilości substancji narkotycznych.

    Co wyrasta z nasion konopi siewnych?
    Prawdopodobnie nic. Bardzo trudno jest wyhodować krzak z nasion konopi przemysłowych. Jeśli się komuś uda, otrzyma rachityczną roślinkę, wyglądem przypominającą konopie indyjskie. Nie sądzę jednak, żeby ktoś chciał zadać sobie tyle trudu i próbować wyhodować roślinę, bo, jeśli ktoś by się uparł to jest w stanie zdobyć prawdziwą marihuanę.



    Temat: Legalize it?
    ojj gmolbym pisac eseje ale powiem bardzo malo:

    Legalizacja= + i - w czym + wdg mnie bylo by wiecej. Jesli nie legalizowac to zmneijszyc kary." Przestepstwo" za posiadanie uzywki w postaci trawy jest chore bo to jest uzywka taka jak alkohol a KARY sa wieksze niz za: pobicie, pijanstwo i maltretowanie zony etc etc. Powinno to byc wykroczenie wdg mnie;] badania wykazaly ze i tak 3x% 17-18 latków palilo przynajmniej 1 skuna;] gdyby była na tym akcyza to by nie było bezrobocia hrhrhr (przesadzam;P joke). No ale mowcie co chcecie ale wiem ze sie ograniczy rozmowa do chrzescijansko-demokratyczno-slepo wierzaco w nasz kraj, idealistycznych wypowiedzi ktorych slyszalemw zyciu tak wiele ze zastanowie sie 50 razy zanim wejde na ten temat ponownie:) wiec jednak sie skusze na wypowiedz ;D :

    Na pewno zioło jest chemikowane, ale nie powoduje takich szkód jak np. twarde narkotyki. Wiadomo, że to jest zło ale czemu nie jest legalne? Wiecie jakie szkody wyrządziła prohibicja w USA? Dokładnie odwrotne od zamierzanych. Miało być kolorowo, miała sie zwiekszyć efektywność pracy, ludzie mieli żyć w pięknym pozbawionym zła świecie. A co sie stało: powstały najwieksze grupy przestępcze jakie zna historia, które trudniły sie w destylacji whisky, nie opłacało sie robić słabych alkoholi więc wszyscy pili mocne trunki - zwiekszył sie alkoholizm.

    Oczywiście sprawy legalizacji nie można w całości porównywać z prohibicją. Teraz rozwija sie półświatek przestępczy a jak by to było legalne to nawet państwo by na tym skorzystało. Pobierali by podatki. Można by było wtedy kontrolować jakość marihuany i nie było by chemicznie uzdatnianych roślinek.
    U nas też marihuana była dozwolona dla własnego użytku, ale pan Kwaśniewski podpisał ustawę która mówiła, że nie można posiadać nawet 0,1 g. Przed Ustawą z dnia 24 kwietnia 1997 r. z późniejszymi zmianami – o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. 2003 nr 24 poz. 198) marihuana była legalna dla własnego użytku.
    W nasyzm kraju wystepuje pewien niezrozumialy dla mnie paradoks. W Polsce handel nasionami marihuany jest legalny a samo wsadzenie ich do ziemi już grozi więzieniem.Ogólnie mówiąc teraz legalnymi specyfikami można sobie zepsuć życie, najlepszym rozwiązaniem była by edukacja narkotykowa i jakaś ustawa która zapewnia ludziom możliwość posiadania czegoś dla siebie + Cannabis Social Club i wtedy był by spokój.
    Pamietam rozmowe z kumplem. Twierdziłem iż palić będziemy dalej wiec czmeu nie zlegalizować, on odparł iż bicie żony też będzie miało miejsce wiec czemu tego nei zlegalizować? Cieekawe pytane. Bicia nie można porównać do palenia marihuany, bo paląc marihuanę szkode tylko sobie. A bijąc szkodze komuś innemu, a nie samu sobie. Więc IMHO argument nie trafiony kolejny raz. Nie można takich rzeczy porównywać do rozbojów w których osoba inna niż ja ponosi uszczerbek na zdrowiu. Ludzie myślą w tym kierunku, że jak sie ktoś najara to jest niebezpieczny na społeczeństwa. Raczej odwrotnie jest, człowiek jest spokojniejszy w przeciwieństwie do wódki.

    no ale na koniec:
    co za roznica czy legalne czy nie? i tak ludzie beda palic?
    jezeliby zalegalizowali to ceny poszły w dół, napewno znaleźliby sie ludzie ktorzy od zasze chcieli chodowac na wieksza skale, bo dzisiaj nawet na konopie włokniste trzeba miec zezwolenie, co dla mnie jest smieszne. Wydaje mi sie ze jakby otworzyli CofeeShop w polsce to ludzie raczej by woleli zasiad w wydogdnych fotelach zjesc jakies ciasteczko napic sie kawy i zapalic nie obawiajac sie ze zza rogu wyskoczy niebieski stroz prawa.

    NO i prosba do osob nie obeznanych z tematem myslacym ze maryśka to narkotyk super mega ciezki, naogladajacych się różnych filmów o narkomanach, dzieci straszone przez rodziców, zakonnice, babcie, ojca dyrektora etc aby nie zabierały głosu bo wasze zdanie znamy. Dziękuję, wiecej pewnie już nie mam co napisać:) Pozdrawiam!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.