Strona Główna
Jacek Cygan teksty piosenek
Jacek Kaczmarski Nasza klasa
Jacek Kaczmarski teksty mp3
Jacek Malczewski obraz Śmierć
Jacek Soplica bohater patriota
Jacek Soplica bohater rozprawka
Jacek Wójcicki Beata Rybotycka
Jacek Ziobro minister PiS
Jacek Cygan Galeria
Jacek Kaczmarski piosenki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dawidstawicki.keep.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jacek Namysłowski





    Temat: SFINKS - SOPOT
    • 19.12 • piątek • Koncert z cyklu ‼POKOLENIA” • NAMYSŁOWSCY + WIGILIA KLUBOWA
    wstęp 20 zł

    Nadbałtyckie Centrum Kultury oraz klub Sfinks zapraszają na występy:

    Quintetu Zbigniewa Namysłowskiego

    Zespołu Shannon

    oraz

    Quintetu Jacka Namysłowskiego

    Zapraszamy na strony:
    http://www.nck.org.pl/wydarzenie.php?type=&id=765
    myspace.com/sfinks_sopot





    Temat: Small Spaces w Telewizji
    Film został niedawno pokazany w trakcie koncertowego wieczoru z udziałem m.in. Zbigniewa Namysłowskiego, Jacka Namysłowskiego i Marii Rumińskiej w sopockim Sfinksie.

    W telewizji w TVP Kultura i Kino Polska w 2009 roku.

    Oto najweselsze źródło informacji na ten temat:

    http://www.smallspacesfilm.com/artykuly.html






    Temat: Vena Music Festival
    Vena Smolikiem się zaczyna

    2.10.2008

    Andrzej Smolik i jego przyjaciele rozpoczną dzisiaj kolejną edycję Pepsi Vena Music Festiwalu. Artysta zagra ze swoim zespołem powiększonym o sekcję dętą. Początek o godz. 19.30 w hali Toya Sound Studios przy ul. Łąkowej 29. Bilety na koncert kosztują 29 zł.

    Popularny muzyk, kompozytor i producent zapowiada nowe wersje swoich utworów. Możemy się też spodziewać wielu ludzi na scenie. Do tradycyjnego składu koncertowego Smolika, czyli 14 muzyków i wokalistów, dołączy aż 10-osobowa sekcja dęta. Aranżację kompozycji Andrzej Smolik przygotował z Jackiem Namysłowskim. 38-letni Smolik karierę rozpoczynał jako klawiszowiec w zespole Wilki. Jako producent pracował m.in. z Noviką, Myslovitz, Marią Peszek. Wydał trzy solowe płyty.

    (dp) - POLSKA Dziennik Łódzki



    Temat: Vena Music Festival
    2008-08-11

    Artyści z VENĄ

    Znamy już finalistów tegorocznej Veny. 4 października 12 zespołów powalczy o nagrodę główną konkursu - 100 tys złotych. W tym roku dodatkowo uczestnicy walczyć będą o nagrodę „Talent Łodzki“ oraz nagrodę publiczności - szansę nagrania teledysku, który pokazany zostanie w MTV.

    Finałowa dwunastka wykonuje muzykę rockową, niezależną, klubową, reggae, elektroniczną lub SKA. Domijnują polskie zespoły, ale jest też kilka zagranicznych np. ukraiński Gorchitza Live Project czy grupa Otentikk Street Brohters reprezentująca Republikę Mauritius. Wstępna lista wykonawców znajduje się już na stronie festiwalu i będzie uzupełniana zdjęciami oraz notatkami biograficznymi.

    Pepsi Vena Music Festival (tak w tym roku brzmi nazwa imprezy) gościć będzie również gwiazdy muzyki niezależnej: szwedzki zespół the International Noise Conspiracy oraz Happy Monkays z Manchesteru. Obie grupy zagrają 3 października, po koncercie finalistów zaprezentują się natomiast grupy: Klaxons, wykonujące muzykę rockową i elektroniczną oraz Primal Scream – zespół indie rockowy. Festiwal otworzy Andrzej Smolik, który wystąpi w nowym projekcie muzycznym z udziałem Jacka Namysłowskiego. Koncertom towarzyszyć będą warszataty producenckie oraz wystawa jednego z najbardziej uznanych plakacistów w świecie Michała Batorego.

    Więcej informacji, także o biletach na poszczególne cześci festiwalu znaleźć można na stronie Veny http://www.pepsivenafestival.pl/ (kz)

    ŹRÓDŁO: www.uml.lodz.pl



    Temat: HAMMOND B3 - Niemen i inni
    Słuchamy mistrzów - hammondzistów, a ja głośno zastanawiam się, jakim sposobem zawojował nasze serca Niemen, grając na organach choćby na płycie "Niemen Enigmatic".
    Czy dla was Niemen też był biegłym instrumentalistą, potrafiącym zafascynować kunsztowna wirtuozerią, umiejętnością zbudowania niepowtarzalnego klimatu, łatwością tworzenia rzadko spotykanej aury, która w połączeniu z patosem, nawiązującym do treści śpiewanych wierszy, dadawała jego niepowtarzalnym kreacjom wokalnym, tej - niespotykanej u innych - siły wyrazu, jakimi cechują się dzieła wielkiej rangi?
    A do takich zaliczam "Bema pamięci...".
    Czy może był jedynie dość sprawnym technicznie instrumentalistą, który jako tako opanował warsztat, a w trudniejszych partiach, świadom swych braków, oddającym z pokorą organy w "lepsze" ręce: Jacka Mikuły, Józka Skrzeka, Zbyszka Namysłowskiego czy Wojtka Karolaka?

    (*)



    Temat: Big Cyc w Więcborku
    Siwy dym czyli koncert Stachurskiego na przyczepie koncert w Więcborku zapodaje temat.

    Wymieniamy artystów którzy koncertowali w Więcborku czyli wspomnienia melomana: Bank, Cytrus, Ewa Bem, Halina Fronckowiak, Anna Jantar, Alibabki, Andrzej Rybiński, Vox, Ryszard Rynkowski, Żuki, Tlove, Kobranocka, Big Cyc, Pabieda, Qvo Vadis, Krzysztof Krawczyk, Joachim Perlikowski, Norbi, Robert Janowski, Marcin Daniec, Jan Pietrzak, Elita, Janusz Rewiński, Tadeusz Drozda, Jerzy Kryszak, Namysłowski, Śmietana, Roma, Krzysztof Dałksiewicz, Alosza Andrejew, Lubomski, Andrzej Dobber, Jan Ptaszyn Wróblewski, , Joanna Zagdańska, Grażyna Łobaszewska, Stachurski, Hanka Bielicka. Powspominajmy to jeszcze raz.

    Aventauer
    Nomed
    Jerzy Połomski
    Koza Blues Band
    Mariusz Lubomski
    Jacek Cygan
    Bohdan Smoleń
    Yorgos Skolias
    Akt |
    Brygida Dobber
    Jerzy Kamas



    Temat: Nowa płyta Grażyny Łobaszewskiej
    Wiem, że jest tu kilku wielbicieli talentu Łobaszewskiej. Miło mi zakomunikować, że w poniedziałek 21 listopada będzie miała premierę najnowsza płyta Grażyny Łobaszewskiej "Prowincja jest piękna". Oto słowa wydawcy płyty, firmy "Fonografika":
    Oto najnowsza płyta Grażyny Łobaszewskiej pt. ”Prowincja jest piękna”. Na płycie znajdą się premierowe utwory. A także najnowsze wersje przebojów znanych z repertuaru Krzysztofa Cugowskiego (”Kochaj naprawdę”), z repertuaru Wiesława Ochmana i Jacka Zielińskiego ( „Z potrzeby duszy i serca”). Płyta utrzymana w tonacji „soul music” w interpretacji artystki znanej słuchaczom całej Polski chociażby z niedawnej wersji wykonanej w Opolu 2005 „Dziwny jest ten świat”.A jeśli przypomnimy takie przeboje Grażyny jak: „Czas nas uczy pogody”, „Gdybyś”, „Całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę”, to już każdy wie jaka to będzie płyta. W nagraniu muzycznie towarzyszą najwybitniejsi muzycy naszej sceny rockowej i jazzowej: Zbigniew Namysłowski, Krzysztof „Puma” Piasecki, Piotr Mania

    Na stronie merlin można posłuchać fragmentów piosenek.
    http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/432013

    Pojawiła się też oficjalna strona artystki, niestety jak na razie bardzo skromna:
    www.lobaszewska.pl



    Temat: Czego teraz słuchacie?
    A teraz trochę jazzu:
    Krzysztof Zgraja "Laokoon" (1981)



    1. Luz-blues [3:30]
    2. Alex-funky [1:00]
    3. La concha [11:12]
    4. W oczekiwaniu na... [3:03]
    5. Laokoon [10:25]
    6. Fin de siecle [9:34]

    Personel medyczny... tfu, muzyczny:

    Krzysztof Zgraja - flet
    Jacek Bednarek - bas
    Krzysztof Ścieranski - gitara basowa
    Marek Stach - perkusja
    Wojciech Kamiński - fortepian, pianino Fendera
    Zbigniew Namysłowski - saksofon altowy ("La concha")
    Reto Weber - perkusja ("W oczekiwaniu na...")

    Trzeszcz, trzeszcz, stary dobry winylu...



    Temat: Kuba 12 lat :)

    A moglibyśmy jeszcze prosić o tytuły tracków?

    Wydawca i produkcja Big Band Wiesława Pieregorólki i Ewa Sokołowska
    wokal Kuba Badach
    słowa Jerzy Siemasz, Sławek Starosta i Jacek Cygan
    saksofon Zbigniew Namyslowski,Henryk Miskiewicz
    instrumenty klawiszowe Wiesław Pieregorólka
    chórki Jaszkowska i Andrzej Zaucha
    foto Ryszard Gajewski

    Studio Izabelin

    1. Idziemy na pasterkę
    2. Lubię zimowe ptaki
    3. Gwiazdkowe cuda
    4. Biała kolęda
    5. This is a day
    6. Song for a friend
    7. Waiting for santa
    8. This is only night

    Pozdrawiam



    Temat: Drętwa kampania wyborcza
    A artyści popierają PO

    Aktorzy Michał Żebrowski i Daniel Olbrychski, muzycy jazzowi Tomasz Stańko i Zbigniew Namysłowski to niektórzy znani artyści, tworzący honorowy komitet poparcia kandydata Platformy Obywatelskiej w eurowyborach Rafała Trzaskowskiego.
    Trzaskowski to numer cztery na warszawskiej liście PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W skład jego komitetu wchodzi ponad dwadzieścia znanych osób ze świata kultury i nauki. Są wśród nich także m.in. aktorzy Zbigniew Zamachowski, Wojciech Malajkat, Piotr Adamczyk i Tomasz Karolak, reżyser Janusz Morgenstern, religioznawca i filozof prof. Tadeusz Gadacz, a także reżyser Jacek Bromski.

    Piosenkarka jazzowa Urszula Dudziak oraz piosenkarz i kompozytor Grzegorz Turnau nagrali dla Trzaskowskiego wyborcze jingle radiowe.



    Temat: Vena Music Festival
    2008-09-30

    Łodzianie pełni Veny!

    Cztery dni w Łodzi będzie królować muzyka. 2 października rusza Pepsi Vena Music Festival 2008. W zeszłym roku na trzech scenach muzycznych zobaczyliśmy ponad 200 wykonawców z Polski i z zagranicy. Wystąpili m.in. znakomity skrzypek Nigel Kennedy oraz gwiazda festiwalu - brytyjski zespół Sugababes.

    Imprezę rozpocznie premierowy koncert Andrzeja Smolika i jego gości. Artysta zaprezentuje nowy projekt w towarzystwie grupy Jacka Namysłowskiego. Kolejne dni wypełnią koncerty artystów, którzy prezentują różne rodzaje muzyki od połączenia rocka z ravem po trip-hop. I tak posłuchamy koncertu londyńskiego zespołu Klaxons, legendy brytyjskiej sceny muzycznej Primal Scream, manchesterskiej kapeli Happy Mondays oraz szwedzkich gości The (International) Noise Conspiracy.

    Oprócz występów gwiazd zobaczymy 12 finalistów koncertu wybranych w konkursie. Będą rywalizować o główną nagrodę festiwalu – 100 tys. zł. Dość ciekawie zapowiada się grupa z… Mauritiusa - Otentikk Street Brothers, popowy Gorchitza Live Project z Ukrainy czy z mocniejszymi brzmieniami instrumentów perkusyjnych i elektronicznych szwajcarski Bubble Beatz. Wśród polskich wykonawców znalazły się m.in. Ctrl-Alt-Del, Delbirht, Koma Big Lajt, Sekret czy Skambobambo. Zarówno fani rocka, popu, muzyki elektronicznej jak i funku znajdą dla siebie coś interesującego.

    Swojego faworyta można było wybrać także poprzez smsowe głosowanie. Zwycięzca nagrody publiczności nagra teledysk do swojej piosenki, który pokazany zostanie w MTV.

    Dodatkową atrakcją będą warsztaty artystyczne.

    Pepsi Vena Music Festiwal zakończy się 5 października koncertem łódzkich zespołów w pubie Łódź Kaliska. Wystąpi m.in. Cool Kids of Death, N.O.T., L. Stadt, Plastic Bag.

    Vena to pierwszy w Polsce konkurs muzyczny, dla którego jedynym forum rejestracji i oceny muzyki jest internet. Jego ideą - według organizatorów - było stworzenie obiektywnego i niezależnego konkursu, w którym młode zespoły mogły konkurować z profesjonalnymi i znanymi wykonawcami. (J.Cz.)

    ŹRÓDŁO: www.uml.lodz.pl



    Temat: Vena Music Festival
    2008-10-02

    Łodzianie pełni Veny!

    Cztery dni w Łodzi będzie królować muzyka. Dziś rusza Pepsi Vena Music Festival 2008. W zeszłym roku na trzech scenach muzycznych zobaczyliśmy ponad 200 wykonawców z Polski i z zagranicy. Wystąpili m.in. znakomity skrzypek Nigel Kennedy oraz gwiazda festiwalu - brytyjski zespół Sugababes.

    Imprezę rozpocznie premierowy koncert Andrzeja Smolika i jego gości. Artysta zaprezentuje nowy projekt w towarzystwie grupy Jacka Namysłowskiego. Kolejne dni wypełnią koncerty artystów, którzy prezentują różne rodzaje muzyki od połączenia rocka z ravem po trip-hop. I tak posłuchamy koncertu londyńskiego zespołu Klaxons, legendy brytyjskiej sceny muzycznej Primal Scream, manchesterskiej kapeli Happy Mondays oraz szwedzkich gości The (International) Noise Conspiracy.

    Oprócz występów gwiazd zobaczymy 12 finalistów koncertu wybranych w konkursie. Będą rywalizować o główną nagrodę festiwalu – 100 tys. zł. Dość ciekawie zapowiada się grupa z… Mauritiusa - Otentikk Street Brothers, popowy Gorchitza Live Project z Ukrainy czy z mocniejszymi brzmieniami instrumentów perkusyjnych i elektronicznych szwajcarski Bubble Beatz. Wśród polskich wykonawców znalazły się m.in. Ctrl-Alt-Del, Delbirht, Koma Big Lajt, Sekret czy Skambobambo. Zarówno fani rocka, popu, muzyki elektronicznej jak i funku znajdą dla siebie coś interesującego.

    Swojego faworyta można było wybrać także poprzez smsowe głosowanie. Zwycięzca nagrody publiczności nagra teledysk do swojej piosenki, który pokazany zostanie w MTV.

    Dodatkową atrakcją będą warsztaty artystyczne.

    Pepsi Vena Music Festiwal zakończy się 5 października koncertem łódzkich zespołów w pubie Łódź Kaliska. Wystąpi m.in. Cool Kids of Death, N.O.T., L. Stadt, Plastic Bag.

    Vena to pierwszy w Polsce konkurs muzyczny, dla którego jedynym forum rejestracji i oceny muzyki jest internet. Jego ideą - według organizatorów - było stworzenie obiektywnego i niezależnego konkursu, w którym młode zespoły mogły konkurować z profesjonalnymi i znanymi wykonawcami. (J.Cz.)

    ŹRÓDŁO: www.uml.lodz.pl



    Temat: SAX CLUB w Uchu - maj 2009
    20 MAJA (środa) godz.20 - Hanna Banaszak
    Skład koncertowy zespołu:

    Hanna Banaszak - śpiew
    Piotr Kałużny - fortepian
    Leszek Ranz - gitara basowa
    Jakub Persona - perkusja
    Andrzej Mazurek - instrumenty perkusyjne

    21 MAJA (czwartek) godz.20 - Sławek Jaskułke Loud & Proud
    Rockowa odsłona muzyka niezmiennie kojarzonego z jazzem. LOUD & PROUD to projekt kwartetu:

    SŁAWEK JASKUŁKE (piano) , nazywany jest objawieniem polskiej pianistyki jazzowej. Lider 3yo, członek kwartetu Zbyszka Namysłowskiego. Koncertuje także solo.

    ROBERT CICHY (vocal, guitar) Gitarzysta i wokalista Loud & Proud. Współpracował m.in. z: Anią Dąbrowską, Pauliną Przybysz, Michałem Urbaniakiem, dj S-Master, ostatnio z Andrzejem Smolikiem i Tomaszem Stańko przy projekcie „Peyotl”. Jest współzałożycielem zespołu JUNE.

    KRZYSZOF PACAN (bass guitar) Basista, kompozytor, producent. Debiutował w wieku 16 lat w zespole Janusza Muniaka. Nagrywał i koncertował m.in. z: Michałem Urbaniakiem, Zbigniewem Namysłowskim, Joachimem Menclem, Jackiem Kochanem. Obecnie współpracuje z zespołem JUNE, Smolikiem i Tomaszem Stańko przy projekcie"Peyotl", Pauliną Pospieszalską, dj Krimem, Agą Zaryan, Urszulą Dudziak, Miką Urbaniak, Squbasem, Dorotą Miśkiewicz, Jerzym Małkiem.

    KRZYSZTOF DZIEDZIC (drums) Jeden z najlepszych perkusistów jazzowych w Polsce. Współpracował i nagrywał m.in. z: Wojciechem Karolakiem, Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Piotrem Wojtasikiem, Michałem Urbaniakiem, Henrykiem Miśkiewiczem, Jarkiem Śmietaną, Apostolisem Anthimosem oraz artystami zagranicznymi: Anthony’m Coxem, Nigelem Kennedy'm, Davidem Murray’em, Michealem Donato, Johnem Gross’em i innymi.

    26 MAJA (wtorek) godz.20 - KATTORNA
    NOWY POWIEW AKUSTYCZNEGO JAZZU

    Polsko Duński Kwintet Akustyczny sformowany w Berlinie
    Laureat:
    - Krokus Jazz festiwal IIIm.ce
    - II m.ca na Jazz Nad Odrą
    - I  m.ca Festiwalu Nadzieje Warszawy
    - Głównej nagrody Berlin Jazz Award Statuetki "Ella" (Jazzowego oskara w Nieczech)
    W marcu ukazała sie razem z Jazz Forum pierwsza CD zespołu i wywiad ze współzalożycielem L. Pawlikiem

    http://www.jazzforum.com.pl/recenzje.php?id=180&nr=3/2009&id_nr=272




    Temat: RADEK CHWIERALSKI

    Radek Chwieralski na gitarze gra od 11-tego roku życia. Pierwszy znaczący sukces odnosi w wieku niespełna 14-stu lat - wyróżnienie
    na Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Różnej „Morda” w Warszawie. W 1999 r. zostaje uznany przez amerykańską wytwórnię i wydawnictwo Guitar Nine Records za „Undiscovered”
    a w 2000 r. recenzje jego solowej twórczości pojawiają się w magazynie „Estrada i Studio” oraz w późniejszych latach kilkakrotnie w wydawnictwie „Gitara i Bas + bębny”.
    Innym znaczącym dokonaniem Radka jest udział w nagraniu płyty z wersjami Mazurka Dąbrowskiego „Jak zwyciężać mamy... Polscy artyści w hołdzie Mazurkowi Dąbrowskiemu”. Oprócz utworu wykonanego przez Radka na płycie wydanej w 2004 r. można usłyszeć m.in. Urszulę Dudziak, Kazika, Wojciecha Waglewskiego. Kolejnym ważnym wydarzeniem jest udział w koncercie charytatywnym pt. „Jazzmani dla Nowego Orleanu” w 2005 r., na którym występuje u boku takich gwiazd jak Ewa Bem, Urszula Dudziak, Lora Szafran, Zbigniew Namysłowski i Michał Urbaniak. W składzie z Radkiem występują: na pianinie Andrzej Urbański – prezes TVP, na basie Wojciech „Malina” Kowalewski, na perkusji Andrzej Matusiak – dyrektor Stołecznej Estrady.

    Oprócz działalności solowej oraz jako muzyk sesyjny Radek bierze udział w licznych projektach muzycznych, m.in. w latach 2002 – 2005 współpracuje z zespołem Analog, z którym w 2003 r. zdobywa nagrodę publiczności i dziennikarzy na Rock Festiwalu w Węgorzewie (również laureat II miejsca).
    Wraz z Analogiem wydaje dwie płyty „AnalogiA” oraz „Ulica Wolność”. Na płycie „Ulica Wolność” gościnnie występuje Stanisław Soyka. W latach 2004 – 2006 Radek współpracuje ze znaną w światku hard&heavy warszawską grupą Hetman, z którą nagrywa album „Skazaniec”, wydany przez Metal Mind Production, oraz album koncertowy „LIVE”. Wraz z zespołem bierze również udział w festiwalu „Taste of Polonia 2005” w Chicago (USA).
    W 2006 r. wraz z Pawłem Kiljańskim i Jackiem Zielińskim, członkami zespołu Hetman, opuszcza grupę i współtworzy zespół o nazwie Night Rider. Obecnie oprócz działalności pod szyldem NIGHT RIDER Radek również związany jest z nowopowstałym zespołem PETER PAN, którego liderem jest Wojtek Szadkowski, znany m.in. z zespołu Collage i Satellite.
    Na lipiec 2007 r. planowane jest wydanie pierwszej płyty zespołu. Od 2006 r. Radek jest także związany z magazynem „Gitarzysta”, gdzie w dziale „warsztaty” prowadzi rubrykę „solo”.

    Więcej informacji o Radku na: www.chwieralski.com




    Temat: 18.01.2009 Kraków - Z nieba jazz - pamięci Andrzeja Cudzicha
    Koncert "Z nieba jazz" dedykowany jest pamięci znakomitego kontrabasisty Andrzeja Cudzicha. 18 stycznia (g. 19) w Centrum Kultury Rotunda w Krakowie wystąpią wybitni reprezentanci polskiej sceny jazzowej.

    Andrzej Cudzich - wybitny kontrabasista, kompozytor i lider zmarł pięć lat temu, 23 listopada 2003 roku.

    Urodził się w 1960 r. w Puławach. Był absolwentem Akademii Muzycznej w Krakowie. Zadebiutował z zespołem Confirmation podczas festiwalu "Jazz nad Odrą" we Wrocławiu w 1978 r. Zdobył tam wówczas II nagrodę.

    W następnym roku został zaproszony do współpracy przez Janusza Muniaka. W formacjach Muniaka Cudzich grał przez sześć lat.

    W latach 80. kontrabasista współpracował m.in. ze Zbigniewem Namysłowskim, Janem Ptaszynem Wróblewskim oraz Tomaszem Szukalskim. Kolejne lata spędził za granicą, gdzie grał m.in. z Jackiem Van Pollem i Feliksem Simtainem. W latach 1992-96 współpracował z kolei z Jarkiem Śmietaną, biorąc udział w jego międzynarodowych projektach.

    Artysta wydał cztery autorskie płyty. Dwie jazzowe: "Able To Listen" (1996) z Garym Thomasem, Davidem Kikoskim i Ronniem Burragem oraz "Simple Way" (1998) z Joachimem Menclem, Adamem Pierończykiem i Łukaszem Żytą. Z założonym przez siebie zespołem AmenBand, wykonującym piosenki o charakterze soulowym, Andrzej nagrał dwie płyty: "Łąki Twoich Obietnic" (1996) i "Rozmowa z Ojcem" (1998).

    Andrzej Cudzich współpracował z wybitnymi muzykami światowego jazzu m.in. z Carterem Jeffersonem, Eddiem Hendersonem, Bobem Bergiem, Hamiettem Bluiettem, Garym Thomasem, Garym Bartzem, Davidem Kikoskim, Joeyem Calderazzo, Idrisem Muhammadem, Ronniem Burrageem, Louisem Hayesem. Brał udział w wielu liczących się festiwalach jazzowych w Europie, USA i Kanadzie.

    Koncert "Z nieba jazz" zorganizowało Stowarzyszenie RUaH. Udział w nim wezmą polscy muzycy jazzowi przez lata współpracujący z Andrzejem Cudzichem: Piotr Baron, Adam Pierończyk, Piotr Wojtasik oraz młodzi artyści inspirujący się jego kompozycjami (m.in. zespół The Conception). Ponadto wystąpią muzycy związani z zespołem AmenBand - formacji o przesłaniu chrześcijańskim założonej przez zmarłego artystę.

    Celem koncertu jest także przybliżenie szerszym kręgom odbiorców muzyki światowego formatu, jaką tworzył ten niezwykły człowiek. Jazzmani wykonywać bedą wyłącznie autorskie utwory kontrabasisty.

    Bilety do nabycia w Centrum Kultury Rotunda, a także w wydawnictwie Paganini (ul. Batorego 19).




    Temat: Krzysztof Herdzin - Let The Story Begin
    Krzysztof Herdzin - Let The Story Begin


    r. 1970r. w Bydgoszczy. Jeden z najciekawszych muzyków jacy pojawili się w 90-tych latach na polskiej scenie jazzowej.
    Ukończył bydgoską Akademię Muzyczną w klasie fortepianu prof. J. Sulikowskiego i K. Popowej-Zydroń. Z powodzeniem łączy działalność na polu muzyki jazzowej i klasycznej.
    Ma na swoim koncie występy z orkiestrą: "Błękitna Rapsodia" G. Gershwina, koncert a-moll E. Griega, nagrania muzyki kameralnej dla Bayerische Rundfunk w Monachium, koncerty z ramienia fundacji Yehudi Menuhina "Live music now".
    Sporadycznie wykonuje również muzykę pop (współpraca z Edytą Górniak i Kayah).
    Był filarem zespołów: WEST (I-sza nagroda Jazz Juniors 89), OSTATNI DZWONEK (Klucz do Kariery na Pomorskiej Jesieni Jazzowej '89), CITY JAZZ TRIO Jacka Pelca, QUINTESSENCE Eryka Kulma. Współpracował z J. Muniakiem, Janem "Ptaszynem Wróblewskim, K. Jonkiszem H. Miśkiewiczem, K. Kulentym.
    W 1994 r. zdobył III nagrodę na konkursie improwizacji jazzowej w Katowicach. Obecnie związany jest z kwartetem Zb. Namysłowskiego, "BACK TO THE BASS" - M. Bogdanowicza, KGB (Klucz do Kariery - Pomorska Jesień Jazzowa '94), prowadzi własny kwintet i trio.
    W 1995 r. ukazała się pierwsza autorska płyta pt. "CHOPIN", która przez krytyków uznana została zgodnie za najbardziej jazzową przeróbkę kompozycji wielkiego Fryderyka, w 1998 - "Beeing Confused" a w 1999 - "Almost After".


    spokojne piano....subtelne dzwięki....spokój w muzyce.....tak dla ochłody......przed noca...
    Aby pobrać ten plik musisz być zalogowany lub zarejestrować sie!! (rejestracja umozliwia przegladanie zawartosci umieszczonej w tagu [code])



    Temat: Seweryn na jazzowo
    ~ http://www.jazzradio.pl/kluby.php?group=CLUB&TID=876
    JAZZ NA ŻOLIBORZU - WRZESIEŃ 2008

    Zapraszamy na JAZZ NA ŻOLIBORZU - WRZESIEŃ 2008.
    9, 16, 23 i 30 września wystąpia: Piotr Rodowicz Quartet, Artur Dutkiewicz Trio, Bogdan Hołownia & Lora Szafran, Ścierański & Maseli.
    Na wszystkie koncerty wstęp wolny.

    Fotr Sokolnickiego
    ul. Czarnieckiego 51 Park Żeromskiego przy pl. Wilsona)
    Koncerty finansowane przez Urząd Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy.

    9.09 g 19.00 Piotr Rodowicz Quartet "Seweryn Krajewski Smooth Jazz"

    Melodyjne, proste, urzekająco piękne piosenki legendarnego lidera Czerwonych Gitar w wersji smooth jazzowej - novum w podejściu do twórczości tego wybitnego kompozytora i wokalisty. Piotr Rodowicz i Tomasz Filipczak ? pomysłodawcy płyty CD - przekonują o ogromnym potencjale muzycznym i wspaniałym odbiorze piosenek Seweryna Krajewskiego - grając z zespołem ich jazzowe wersje na koncertach. W skład zespołu wchodzą Piotr Rodowicz, Tomasz Filipczak, Roman Ślefarski i Jacek Kotlarski. Na koncercie - wręczenie złotej płyty za album "Seweryn Krajewski - Smooth Jazz"

    16.09 g. 19.00 Artur Dutkiewicz Trio "Niemen piano"

    Trio Artura Dutkiewicza zaprezentuje w Forcie Sokolnickiego najnowszy program - jazzowe interpretacje piosenek Czesława Niemena znakomitego, nieodżałowanego artysty, mieszkańca Żoliborza.
    Artur Dutkiewicz - pianista, kompozytor i aranżer. Absolwent Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Występował na kilkunastu europejskich festiwalach jazzowych. Koncertował z wieloma wybitnymi muzykami jazzowymi i bluesowymi m.in. z : Tomaszem Szukalskim, Urszulą Dudziak, Grażyną Auguścik, Deborah Brown, Lorą Szafran, Carlosem Johnsonem, Tadeuszem Nalepą, Zbigniewem Namysłowskim, Jorgosem Skoliasem, Alaine Brunet, Pierre Michelot.

    23.09 g.19.00 Bogdan Hołownia & Lora Szafran "Kabaret Starszych Panów"

    30.09 g.19.00 Ścierański & Maseli



    Temat: Grupa Niemen
    Nie dostrzegam żadnego powodu do wątpliwości. Niemen był bezsprzecznie silną indywidualnością. Na początku kariery szybko usamodzielnił się wyzwalając się z kręgu „Niebiesko-Czarnych" i mając pełną świadomość tego, jaki chce realizować kierunek artystyczny. Był przy tym nieczęsto spotykanym typem artysty - lidera, który szybko nudził się dotychczasowymi dokonaniami niespodziewanie wybierając nowe kierunki i formy twórczości, za czym nie nadążali często jego fani.

    „Akwarele”, „Niemen Enigmatic”, „Grupa Niemen”, „Niemen Aerolit” - wszystkie te zespoły powołane zostały do życia przez Niemena. Zdecydowana większość repertuaru utrwalonego na płytach, które nam pozostały, była autorstwa Czesława. Koncepcja grania również. Dobór tekstów bezsprzecznie też. To on decydował o wszystkim - z doskonałym skutkiem.

    Czy pozostawiał pole do popisu angażowanym do tych grup muzykom? Wystarczy prześledzić zawartość płyt. Charakter muzyki nagranej z „Akwarelami” powodował, że w tej konwencji grania nie było miejsca na solowe popisy instrumentalistów. Najbardziej znanymi i „minutażowo” najdłuższymi wyjątkami są przypuszczalnie niezapomniane solówki Tomasza Jaśkiewicza („Dziwny jest ten świat”) i Ryszarda Podgórskiego („Pod papugami”). Przełom nastąpił w okresie „Enigmatic”. Instrumentaliści grupy, względnie muzycy zapraszani okazjonalnie do płytowych nagrań (Zbigniew Namysłowski, Tomasz Jaśkiewicz, Jacek Mikuła, Michał Urbaniak) otrzymali wiele przestrzeni do solowych wypowiedzi. Kolejne wolty artystyczne Niemena, czyli awangarda początku lat 70., a potem jazzrock, to szczególny rodzaj grania, wymagający od muzyków ponadprzeciętnych umiejętności. Zauważmy, że Niemen starał się dobierać zawsze możliwie najlepszych instrumentalistów w ówczesnych polskich realiach. Nie było to jednak proste „skrzyknięcie” kilku ludzi z tzw. „topu”, lecz staranny dobór muzyków pasujących do niemenowskiej koncepcji. I jeszcze jedno: wbrew temu, co wynika z niektórych, dawnych wypowiedzi Józefa Skrzeka, to na obwolutach płyt jest on w wielu przypadkach wymieniony jako kompozytor albo współautor określonych utworów.

    A muzyka? Dla mnie przesłuchanie tych 12 płyt (jeśli poprawnie liczę – bo wyłączam „Mourner’s Rapsody”, jako płytę nagraną z sidemenami – a to już nie zespół w znaczeniu proponowanym przez Gasketa) nie pozostawia wątpliwości, że obcuję z muzyką naznaczoną stygmatem niekwestionowanego lidera – Czesława Niemena. I wcale nie barwa głosu jest tu decydująca.

    Czy Niemen miał charyzmę? Odpowiem Ci, Gasket, najkrócej jak można: w polskiej muzyce rockowej nie było i raczej długo nie będzie kogoś obdarzonego taką charyzmą.



    Temat: Royal Jazz Club w maju 2009
    Szanowni Pańswo!
    Poniżej przedstawiamy program wydarzeń w Royal Jazz Club na maj 2009.

    W tym miesiącu szczególnie polecamy przede wszystkim Koncert Miesiąca w wykonaniu tria CLOCKWORK & Poprawski (14.05) - młody, energiczny jazz w ich wykonaniu z pewnością przypadnie do gustu naszej widowni.
    W tym miesiącu w RJC również liczne "Niejazzowe Środy" ze świetnymi koncertami poezji śpiewanej i folkowej oraz - jak zawsze - w każdy piątek i sobotę Jazz Live w wykonaniu szczecińskich zespołów.

    Uprzejmie prosimy o informowanie Państwa czytelników / widzów / słuchaczy o wydarzeniach w Royal Jazz Club !!!

    Zespół Royal Jazz Club

    MAJ W ROYAL JAZZ CLUB
    ul.Mariacka 26, 70-546 Szczecin
    tel. 91 829 08 57

    06.05 (środa), godz.20:00: NIEJAZZOWA ŚRODA
    Sklep z Ptasimi Piórami - wstęp: 15zł
    Nie Jazzowe Wydarzenie w Royal Jazz Club. Sklep z ptasimi piórami to zespół którego szczecińskiej publiczności nie trzeba przedstawiać, na wieczór pełen ciepła i poezji zapraszamy miłośników Sklepu... i nie tylko.

    08.05 (piątek), godz.20:00: JAZZ LIVE
    Wojciech Rapa & Janusz "Kanapa" Jędrzejewski Trio - wstęp wolny

    09.05 (sobota), godz.20.00: KONCERT SPECJALNY
    The Outbreak (DEN/POL) - wstęp 10zł
    The Outbreak to polsko - duńska formacja jazzowa, składająca się z absolwentów i studentów Carl Nielsen Academy of Music w Odense (Dania). Grupa łączy mocną energię i brzmienie mainstreamu ze skandynawską awangardą, prezentując oryginalny program autorski założyciela grupy, Artura Tuźnika. Muzyka Outbreak'u to wybuchowa mieszanka wielu stylów. Charakteryzuje się żywiołowością, silną ekspresją, młodzieńczą energią w połączeniu z nowatorską harmonią i odważną melodyką.

    14.05 (czwartek), godz.20:00: KONCERT MIESIĄCA
    Clockwork & Poprawski - wstęp: 15zł
    Do realizacji najnowszego projektu duet CLOCKWORK zaprosił do współpracy Łukasza Poprawskiego, jednego z bardziej znanych saksofonistów młodego pokolenia. Jest on zdobywcą pierwszych nagród większości znaczących konkursów muzycznych ( m.in. Międzynarodowe Zmagania Jazzowe Szczecin OnLine, Festiwal Standardów Jazzowych w Siedlcach, Jazz Nad Odrą, Pomorska Jesień Jazzowa - "Klucz do kariery", Krokus Jazz Festival , Jazz Juniors), współpracuje lub współpracował z: Big Band'em Zbigniewa Namysłowskiego, Urszulą Dudziak, Kwintetem Jacka Namysłowskiego, zespołem Oxen, Miką Urbaniak, zespołem Afrokolektyw, zespołem Sistars, Jackiem Kochanem & AJEE, Januszem Skowronem, European Jazz Youth Orchestra, Sextet'em Jerzego Małka, Stowarzyszeniem Orkiestra Jazzowa, Jazzprojektor'em.

    15-16.05 (piąt, sob), godz.20:00: JAZZ LIVE
    Jazz Brother's - wstęp wolny

    20.05 (środa), godz.20:00: NIEJAZZOWA ŚRODA
    DAIR - muzyka celtycka - wstęp wolny

    22-23.05 (piąt, sob), godz.20:00: JAZZ LIVE
    Stowarzyszenie Orkiestra Jazzowa - wstęp wolny

    26.05 (wtorek), godz.20:30: WTOREK Z KABARETEM
    Kabaret "Po prostu Mateusz" - "Dzień z życia komika" - wstęp wolny

    27.05 (środa), godz.20:00: NIEJAZZOWA ŚRODA - wstęp: 15zł
    Krzysztof Jurkiewicz - gitara, harmonijka, śpiew ; Mariusz Kamper - gitary, śpiew ; Jarosław Medyński- harmonijka ustna ; Mariusz Wilke - gitary ; Jacek Jakubowski - akordeon
    Zespół "Słodki Całus od Buby" istnieje od 1986 roku grając muzykę studencką i poetycką na niezliczonych festiwalach, gdzie zdobył wiele nagród i wyróżnień (m.in. Yapa, Bazuna, Bakcynalia, Piostura, Giełda Piosenki i in.). Zespół dwukrotnie wystąpił w konkursie na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie (w 1991 i 1995 roku) zdobywając trzecią i drugą nagrodę.

    29.05 (piątek), godz.20:00: JAZZ LIVE
    Swing Lovers - wstęp wolny

    Rezerwacje: tel. 91 829 08 57 lub 509 069 070, e-mail: wk@royal.szczecin.pl

    UWAGA: Ilość miejsc mocno ograniczona wielkością lokalu - prosimy o wcześniejsze rezerwacje!

    Więcej o naszych koncertach na stronie: www.royal.szczecin.pl

    Zapraszamy na nasze koncerty!

    Royal Jazz Club
    ul.Mariacka 26, 70-546 Szczecin
    tel. 091 829 08 57
    rjc@royal.szczecin.pl
    www.royal.szczecin.pl
    Godz. otwarcia: codziennie od 14.00




    Temat: Vena Music Festival
    Szczęśliwa konspiracja Veny

    5.06.2008

    Trzy zagraniczne gwiazdy potwierdziły swój udział w tegorocznym łódzkim Pepsi Vena Music Festival. Zapowiada się bardzo rockowo, alternatywnie i oryginalnie. Festiwal odbędzie się w dniach 2-5 października, w halach Toya Sound Studios przy ul. Łąkowej.

    Wiemy już więc, że do Łodzi przyjadą znakomitości: Happy Mondays, Klaxons i The (International) Noise Conspiracy. Wszystkie te zespoły wystąpią w Polsce po raz pierwszy.

    The (International) Noise Conspiracy to szwedzki zespół sceny niezależnej. Łączy melodyjność, ogromną energię i gitarowe brzmienia z politycznie zaangażowanymi, lewackimi tekstami. Ich nowa płyta ma się ukazać we wrześniu, czyli tuż przed koncertem w Łodzi. Happy Mondays zaś to legenda manchesterskiego grania. Do największych przebojów zespołu należą: "Kinky Afro", "Step On" i "Loose Fit". Ostatni album "Uncle Dysfunktional" pochodzi z 2007 roku i zebrał pozytywne recenzje krytyków. Do miana głównej gwiazdy festiwalu Pepsi Vena Music urasta zespół Klaxons, łączący muzykę elektroniczną i rock. Ledwie w 2007 roku wydali debiutancka płytę "Myths Of The Near Future", która została uznana przez krytykę za najciekawszy debiut roku. Klaxons są zdobywcami prestiżowej Mercury Prize dla najlepszej angielskiej grupy. Obecnie pracują nad drugim albumem, który ukaże się wczesną jesienią. W Łodzi zaprezentują nowy materiał i utwory znane już wszystkim fanom.

    Festiwal zainauguruje koncert Andrzeja Smolika i jego gości. Artysta zaprezentuje nowy projekt - wystąpi w towarzystwie jazzowej grupy Jacka Namysłowskiego. Podczas Pepsi Vena Music Festivalu zorganizowane zostaną też producenckie warsztaty muzyczne, na których również można się spodziewać światowych gwiazd.

    Istotą festiwalu jest jednak konkurs na najlepszą piosenkę, w którym główną nagrodą jest 100 tys. zł. Utwory do konkursu można zgłaszać do 15 czerwca. W tym roku oprócz głównej nagrody przyznanej przez jury, także publiczność wyróżni swój ulubiony zespół - będzie to nagroda w postaci teledysku, który zostanie pokazany przez jeden z kanałów MTV oraz w portalu Onet.pl.

    Na finał festiwalu - oprócz oczywiście koncertu laureatów konkursu - przygotowywany jest, wspólnie z klubem Łódź Kaliska, wieczór, w którym wystąpią łódzkie zespoły: Cool Kids Of Death, L.Stadt, NOT i Plastic Bag. W trakcie imprezy zostaną zaprezentowane najlepsze teledyski nagrodzone na Yach Film Festival.

    Ustalono już ceny biletów na poszczególne koncerty: na koncert Andrzeja Smolika i jego gości bilet kosztuje 29 zł, na The (International) Noise Conspiracy i Happy Mondays - 59 zł, a na Klaxons i finalistów konkursu Pepsi Vena - 69 zł. Karnet na wszystkie dni będzie kosztował 119 zł. Sprzedaż biletów rozpocznie się w połowie czerwca w sklepach internetowych eBilet, eventim i ticketpro.

    Wygląda na to, że Pepsi Vena Music Festival, przynajmniej jeśli chodzi o gwiazdy, odnajduje swoją drogę. Zaczyna mieć swój charakter. To ważne, bo Łódź cierpi na brak znaczącego, wyjątkowego festiwalu muzycznego. Oby to była Vena.

    Dariusz Pawłowski - POLSKA Dziennik Łódzki



    Temat: ARTYSTYCZNE KONTAKTY
    Mija dziesięć lat, kiedy w marcu 1997 roku Niemen na łamach „Tylko Rocka” wspominał : „Po półrocznym pobycie we Włoszech wracałem samotnie za kierownicą camioncino Ford Transit. Trasę Bolonia – Warszawa pokonałem non-stop w 35 godzin. Na granicy w Cieszynie czekał już mój włoski impresario Antonio Foresti udający się z wizytą do Polski. Był zaszokowany kiedy tłumy fanów na wiadomość o przyjeździe gwiazdy (…?) zaatakowały szlaban. W pośpiechu skrobnąłem kilkadziesiąt autografów i na gaz. Zajrzałem na chwilę do domu i bez odpoczynku pognałem prosto do Sopotu. Szaleństwo…
    Nie ! Nie miałem wystąpić na Festiwalu. Nikt mnie nie zaprosił. Przybyłem raczej jako persona non grata…zwłaszcza, że sensacja i tu zbijała wszystkich z pantałyku.
    Postanowiłem rozejrzeć się za nowymi muzykami, bowiem Akwarele stały się historią po spełnieniu misji na rynku spaghetti. Traf chciał, że w Sopocie bawił Czesław Bartkowski. Właśnie odbębnił służbę wojskową. Podczas rozmowy , sam zaproponował chęć bębnienia w planowanej przeze mnie formacji Niemen Enigmatic. Jak się rzekło, tak się i stało. Wkrótce nawiązałem kontakt ze Zbigniewem Namysłowskim, który Bartkowskiego spisał wtedy na straty dla sceny jazzowej w Polsce. Ale, że i ta „scena” sama się była straciła , Zbyszek ostatecznie uznał, że zagranie w rockującym zespole nie przyniesie polskiemu jazzowi ujmy. Kokieterię dwóch genialnych muzyków przyjąłem mając pełną świadomość , że „zdradzą” mnie, kiedy chwilowy kryzys jazzu minie. Odejdą. Zanim to nastąpiło zdążyłem zaaranżować i nagrać ten album w doborowym składzie już w październiku 69 roku. Poza najpiękniej malującym akwarelowe dźwięki Tomkiem Jaśkiewiczem ostał się jeszcze Zbyszek Sztyc. Basowanie podjął Janusz Zieliński, którego poznałem w warszawskiej „Dziekance” grał cos w rodzaju raczkującego jazzrocka z Namysłowskim. Gościnnie wzięli udział: Michał Urbaniak, który przyjechał na chwilę do kraju prosto z Głuchej Północy [ …a ciebie miną o Głucha Północy… tak nazywa Kraje Skandynawskie C.K. Norwid, „Pieśń od ziemi naszej”] precyzyjnie zestrojone Alibabki, oraz chór pod dyr. Romualda Miazgi. „Wibrujące struktury” wypełnił mój Hammond. (…) „
    [ "wytłuszczenia" moje - szach'raj]
    Pierwszy koncert Niemen Enigmatic odbył się 07. 09. 69 w Gdańsku. Jeszcze w tym samym miesiącu grupa daje koncerty w całym kraju. Pod koniec 1969 r i w pierwszej połowie roku następnego (do sierpnia 1970) zespół występuje m. in we Włoszech. Wykonują tam przede wszystkim światowe hity, z których ngarać i wydać udaje się tylko dwa :"The Best Man Cried" i "Shes Is Looking Good". W połowie 1970 roku Namysłowski rezygnuje ze stałej współpracy z zespołem, a nowym jej członkiem zostaje pianista, Jacek Mikuła ( wcześniej :"Metrum", "Old Timers"). Grupa nagrała dwa albumy studyjne, w październiku 1969 "Niemen Enigmatic", a na przełomie 1970/71 jeszcze bardziej enigmatyczny longplay, własciwie bez nazwy, od koloru okładki nazywany potocznie "Czerwonym". Tak jak "White Album" Beatlesów z 1968 r. stał się pierwszym podwójnym albumem rockowym, analogicznie "Czrwony Album" był pierwszym tego typu na rynku krajowym. W trakcie nagrywania tej płyty odszedł od zespołu Bartkowski, a zastąpił go Janusz Stefański ("Tomasz Stańko Kwartet" , "Tomasz Stańko Quintet"). W tym czasie wokalnie Niemena wspomagały panie : Krystyna Prońko, Zofia Borca i Elżbieta Linkowska .Podczas ostatnich koncertów "bębnił" Andrzej Tylec ("Romuald i Roman"). Poza wspomianymi płytami grupa Niemen Enigmatic wydała jeszcze utwory :"Lipowa Łyżka" i "Pożegnanie Harnasia" (jako fragment "śpiewogry" K. Gartner i E. Brylla - "Na szkle malowane").Jednym ze swych ostanich (ostatnim?) koncertów muzycy Enigmatic uświetnili Festiwal Opolski ( 26. 06. 1971), podczas którego wręczono Niemenowi "Złotą Płytę" za album "Niemen Enigmatic".



    Temat: ARTYSTYCZNE KONTAKTY
    13 lutego 2004 roku, również na łamach Gazety Krakowskiej, Mieczysław Górka kontynuuje wspomnienia związane z Niemenem. Tym razem wspomagają go inni współpracujący z artystą muzycy – Andrzej Nowak, Krzysztof Ścierański, Janusz Grzywacz i Marek Stryszowski. Będzie to znakomitym uzupełnieniem i podsumowaniem dotychczasowych tematów poruszanych w topicu „Artystyczne kontakty”.

    „(…) Trzeba tu zaznaczyć, że choć mogliśmy zaliczyć się do licznej grających z nim muzyków, nigdy nie byliśmy jego zespołem. To powodowało, że nasze relacje były zawsze dobre ,jasne i klarowne. I takie pozostały. Niemen współpracował zawsze z dobrymi muzykami. Pierwszy autorski zespół Akwarele tworzyli muzycy nieistniejących już Chochołów. Nazwiska Jacka Mikuły, Tomasza Jaśkiewicza, Janusza Zielińskiego, Andrzeja Nowaka, Józefa Skrzeka, Antymosa Apostolisa, Jerzego Piotrowskiego (ta ostatnia trójka utworzyła po rozstaniu z Niemenem zespół SBB) – rekomendacji nie wymagają. Podobnie, jak nazwisko tragicznie zmarłego Piotra Dziemskiego – jego ulubionego perkusisty. Piotr był niezwykle utalentowanym i bardzo pracowitym młodym człowiekiem. Jak to się mówi, nadawali na tych samych falach. Czesław bardzo przeżył jego śmierć. A gdy go zabrakło, rozpadł dię najwyżej ceniony przez Czesława zespół – Niemen Aerolit.
    W czasach PRL muzycy otrzymywali honoraria na podstawie tzw. Weryfikacji. Dotyczyło to wszystkich uprawiających muzykę rozrywkową czy jazzową, niezależnie od wykształcenia muzycznego. Egzamin weryfikacyjny należało złożyć przed specjalnie powoływana komisją. Weryfikacje dzieliły się na kategorie: A, B, S i tzw. Ministerialne. Otrzymywane stawki zależały od odpowiedniej kategorii. Jak wspomina Andrzej Nowak, dochody z jednego koncertu Niemena (lata 1974 – 75) sięgały kilkuset tysięcy złotych , a honoraria dla muzyków wraz z Czesławem dochodziły do sześciu tysięcy. Piotr chyba nie miał jeszcze wtedy weryfikacji i jemu wypłacał honorarium Niemen z własnej kieszeni.
    - Przyszło nam współtworzyć z Czesławem trudną muzykę – mówi Andrzej Nowak.
    - Efektem prawie dwuletniej współpracy jest płyta „Niemen Aerolit”, na której znalazła się zaledwie pierwsza część koncertu. Czesiek był bardzo pracowitym człowiekiem. Zawsze będę go cenił za wspaniały głos, niezwykłe pomysły muzyczne i odwagę. Na koncerty przychodziły kilkutysięczne tłumy i wysłuchiwały ponad dwugodzinnej dawki trudnej muzyki i poezji. Były to suity przeplatane recytacjami poezji Norwida i Herberta. Ten ostatni nie był mile widziany przez władze, ale Czesiek wcale się tym nie przejmował i robił swoje. Z Sopotem, gdzie w Operze Leśnej zagrałem z nim pierwszy koncert, wiąże się tez wspomnienie niezwykłego wydarzenia muzycznego. Graliśmy w kościele przy Monte Cassino w czasie mszy św. Na dole, przy ołtarzu, Czesław na moogu. Towarzyszył mu Helmut Nadolski obsługujący różne dziwne instrumenty. Ja grałem na chórze na organach kościelnych – kończy swe wspomnienia Andrzej Nowak.
    Przed grupą Aerolit i Laborką zespoły Niemena zasilali czołowi polscy jazzmani : Janusz Muniak, Zbigniew Namysłowski, Czesław Bartkowski, Janusz Stefański, Michał Urbaniak. W tym kontekście współpraca z Czesławem była niezwykle nobilitująca.
    W 1975 r. graliśmy repertuar z dwóch płyt i bardzo żałuję, że nie braliśmy udziału w nagraniu. Była to kontynuacja tego, co rozpoczynał z zespołem Aerolit. Czesław wymagał od muzyków pewnego oddania i współpracy. I trzeźwości. A z tym różnie bywało. My, szczególnie podczas wakacji w 1975 roku, do aniołków nie mogliśmy się zaliczać. Tuż przed naszym spotkaniem w Żaku spędziliśmy artystyczne lato zorganizowane przez studenckie środowisko Poznania w Mrzeżynie koło Międzychodu. Na koncerty do Żaka przychodziliśmy każdy ze swoją butelką czerwonego wina. Tak dla kurażu, w myśl modnego wtedy hasła : bez gazu nie ma jazzu. Nie zapomnę jak nas przywitała w garderobie śliczna dziewczyna (To była Małgosia – narzeczona, a w niedługim czasie żona Czesława) : „Panowie, czy wiecie jak szkodliwy jest alkohol ?” Potraktowaliśmy to z wyrozumiałą łagodnością, jak truizm. Ale Czesław w pierwszej rozmowie telefonicznej do tego wrócił i musiałem go solennie zapewniać, że to był tylko wakacyjny epizod i, że nigdy w czasie koncertów nie korzystamy z alkoholowego wsparcia.
    W 1977 roku Jazz Jantar rozpoczynał się w Szczecinie. Laboratorium występowało w podwójnej roli – pod własnym szyldem i jako zespół akompaniujący Czesławowi. Graliśmy wtedy w kwintecie, z Pawłem i Krzyśkiem Ścierańskimi.
    - Pamiętam te koncerty – mówi Krzysztof Ścierański.
    - W czasie tej trasy i w Indiach miałem okazję z bliska obserwować człowieka, który zawsze mnie fascynował. Były to też wtedy całkiem nieodległe czasy, gdy od muzyków z nim grających (SBB) uczyłem się grać. Czesław Niemen wyznaczał w Polsce trendy i style. Gdy zamieszkałem w Warszawie, nasze spotkania były zawsze pełne ciepła i serdeczności. Tą bliskość zawdzięczam wspólnemu graniu – kończy Krzysztof refleksyjnie.
    Czesław był człowiekiem bardzo wrażliwym i zawsze solidarnym z ludźmi dotkniętymi przez los.
    - W środku lata 1977 roku wraz z grupą muzyków tworzących ten skrzyknięty ad hoc zespół Czesława znaleźliśmy się w Bukareszcie – wspominali Janusz Grzywacz i Marek Stryszowski.
    - Miasto zostało zrujnowane trzęsieniem ziemi. Koncert miał być moralnym wsparciem dla mieszkańców. Zabraliśmy tylko aparaturę odsłuchową, bo gospodarze zapewniali profesjonalne nagłośnienie. O wadze, jaką Czesław przywiązywał do brzmienia przypominać nie trzeba. Jakież było nasze rozczarowanie, gdy okazało się, że to wspaniałe nagłośnienie to jedno-watowe głośniczki zamontowane do każdego z pięciu tysięcy foteli w ogromnej sali konferencyjnej jednego z pałaców Ceausescu. I wtedy Czesław, który początkowo nie chciał słyszeć o graniu zdecydował, że odwrócimy nasze odsłuchy w stronę publiczności i zagramy.
    - Zawsze uczyliśmy się od Cześka najnowszych technologii, bo on się na wszystkim znał. Moje instrumenty próbowały nadążyć za Cześkowymi. Stąd pamiętam szok, jakiego doznałem na koncercie w zrujnowanym Bukareszcie – dodaje Janusz.

    Nie zadzwonię już do Czesława. W jednej z moich ostatnich rozmów telefonicznych zapytałem go, jak by jednym słowem nazwał swój stosunek do świata. Po długiej ciszy usłyszałem – „ Zdumienie „.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.