Strona Główna Jacek Cygan teksty piosenek Jacek Kaczmarski Nasza klasa Jacek Kaczmarski teksty mp3 Jacek Malczewski obraz Śmierć Jacek Soplica bohater patriota Jacek Soplica bohater rozprawka Jacek Wójcicki Beata Rybotycka Jacek Ziobro minister PiS Jacek Cygan Galeria Jacek Kaczmarski piosenki |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jacek KoziołekTemat: R. Giertych - KŁAMCA JASNOGÓRSKI i KRADZIEJ RZĄDOWY! ;-( Poniedziałek, 15 maja 2006 Dosyć Gier Tych Kilkaset osób w Poznaniu, kilka tysięcy w całym kraju demonstrowało w minioną sobotę przeciw Romanowi Giertychowi – świeżo upieczonemu ministrowi edukacji. Happening przeciwko R.Giertychowi (fot. Gazeta Poznańska / Sz.Siewior) Głópi Romek (pisownia oryginalna), Ośla ławka dla Romana Giertycha, Wicepremier Giertych – moment nieuwagi – to tylko niektóre z haseł wznoszonych w sobotnie południe na poznańskim Starym Rynku. Kilkaset osób protestowało tam przeciwko mianowaniu Romana Giertycha na stanowisko ministra edukacji. Zieloni 2004 i Stowarzyszenie Lepszy Świat doskonale wybrały porę manifestacji – południe, sobota, pod Ratuszem, wtedy, kiedy tłumy przychodzą oglądać koziołki. Dzięki temu nawet turyści zainteresowali się protestem. Podobne demonstracje zorganizowano w całym kraju. Happening pod pręgierzem Pod pręgierzem stanęła ławka, przy której usiadł "głąb", czyli uczeń z kapustą zamiast głowy. Z boku podszedł do niego człowiek w garniturze z napisem na plecach "Głópi Romek" i odciął mu piłką kawałek głowy, wcześniej biczował się i odpędzał demony znakiem krzyża. Kiedy jednak zabrał się do odcinania głowy innemu uczniowi, pojawili się sanitariusze i zabrali wyrywającego się Romka, tłumacząc, że po prostu zapomniał brać leków. Tłum zaśmiewał się do łez i klaskał. List do Kaczyńskiego Oklaskami przyjęto także tekst listu otwartego skierowanego do Jarosława Kaczyńskiego, który – jak napisano - w rzeczywistości rządzi krajem. – Niech pan nie łudzi się, że wciągając Giertycha do rządu uczłowieczy go pan tak, jak udało się to z Andrzejem Lepperem – napisano w liście. – To jakby porównywać spragnionego pieszczot salonowego pieska z wygłodniałym, wściekłym dobermanem. Za kilka lat wychowana przez Giertycha młodzież wyjdzie ze szkół, a wtedy zniszczone mogą zostać nawet te żałosne namiastki demokracji, jakie mamy – razem z panem i pańską partią. Sobotnia manifestacja to dopiero początek poznańskiej akcji. Od dzisiaj w szkołach i na uczelniach zbierane będą podpisy przeciwko Romanowi Giertychowi na stanowisku ministra edukacji. Buntował się nie tylko Poznań Protestowano także w innych miastach w Polsce, m.in. Gdańsku, Krakowie, Warszawie, Rzeszowie i Szczecinie. Wszędzie wznoszono hasła: "Faszyzm stop", "Edukacja tak, indoktrynacja nie!", "Wykopmy faszyzm ze szkół i uczelni", "Wolę emigrację niż Giertycha edukację". Wszędzie organizatorzy zachęcali zebranych do wchodzenia na stronę internetową www.bezgiertycha.rp4.pl, z której można wysłać list do premiera Kazimierza Marcinkiewicza z prośbą o odwołanie Giertycha. Pod listem do soboty wieczór podpisało się 21 tysięcy internautów. Wśród nich są m.in. Maria Janion, Jacek Fedorowicz i Agnieszka Holland. Elżbieta Podolska VIDE: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=8308925 Temat: Zlot w Kurniku - wspomnienia Widziane z Zaplecza - Nasze Spotkanie w Kórniku część 5 - Daglezja ... liczna grupa Naszych Gości oczekiwała na oficjalne rozpoczęcie spotkania w sali konferencyjnej hotelu "Daglezja" (padał rzęsisty deszcz) a Maciej i pozostali w zadaszonej części tarasu. Moi "grillowi" pomocnicy zdążyli już się przebrać i wykąpać, a ja zmoknięty jak "nieboskie stworzenie" i trochę zmęczony wpadłem jak pocisk do sali konferencyjnej. Postanowiliśmy z Maciejem aby mimo deszczu Nasze Spotkanie odbyło się na tarasie (mieliśmy przygotowane 74 miejsca siedzące przy stołach i ławach pod parasolami). Z powodu padającego deszczu nie dało się rozpalić ogniska i ciepło Naszych Serc zastąpiło na płomienie. Przenieśliśmy część stołów i ławek pod zadaszoną część tarasu i bardzo opóźnieni rozpoczęliśmy (przepraszam w tym miejscu ponownie za błędy organizacyjne). Miałem przygotowane dla celów biesiadnych część dzika i jedną półtuszę koziołka (niestety w stanie surowym choć zamarynowanym). Po interwencji Włodka Admina udostępniono Nam restauracyjny grill wraz z kucharzem. Jednak Nasi Goście okazali się niezawodni i przygotowani w 200%. Po oficjalnym powitaniu rozpoczął się prawdziwy Festiwal Dań przygotowanych przez uczestników. Po kolei przedstawialiśmy się i prezentowaliśmy swoje dania, ... (w trakcie spotkania zostałem na chwilę wyrwany przez mojego personalnego Anioła Stróża, czyli własną personalną małżonkę, słowami: ... bla, bla, bla, ... natychmiast pod gorący prysznic i przebrać się, ... bla, bla, bla, ... tak więc ubyło mi z Wami około 30 bezcennych minut). Zdaniem Macieja i moim WSZYSTKIE przygotowane przez Was potrawy zajęły PIERWSZE MIEJSCE. Wszysto czego skosztowałem (sądzę, że dane mi było popróbować każdego z przygotowanych dań) smakowało wybornie, ... ... powaliły mnie na kolana wędliny przygotowane przez "grupę Ślunską", szynka Jacka, wędliny "lech40i4" z ananasem, rolady Papcia i Olego algi i kasztany ... (kolejność wymienionych wędlin zupełnie przypadkowa) ... nie wszystko jednak byłem w stanie zapamiętać z uwagi na obfitość trunków rozmaitych i nalewek ... ... dla poprawy trawienia i podtrzymania energii wlewałem w siebie różniste napoje energetyzujące: koniak z "baloniarzami", śliwowicę i dębową z "personelem pomocniczym" przeplatane kubeczkami piwka, później czystą i troszkę pigwówki z Maciejem i Szwagrem, piwko z Włodkiem i Erwinem, szkocką z moim partnerem Leszkiem, z Jankiem to chyba wszystkie rodzaje okowity z dębową na czele, toastom z Naszymi Pięknymi i Kochanymi Paniami nie było końca ... gdy dotarłem do "grupy Ślunskiej" przydybał mnie Anioł Stróż z instrukcjami i zakazami zaprzestania mieszania, ... cały zapas pigwówki (trzy butelki) się "rozszedł" (została tylko jedna zamurowana flaszka i jedna obiecana dla Kolegi Peppera, który nie mógł przybyć na Nasze Spotkanie) ... CYTRYNÓWKA DYMKA to już historia w historii (dla mnie minimalnie za słodka, ale nie dla mojej małżonki) ... otóż z powodu cytrynówki popadłem w tarapaty, ... moja Terenia skosztowawszy jej szepnęła mi na ucho: ... "jeżeli nie załatwisz u Dymka ćwiarteczki tego napitku dla Bogów to ? się z tobą rozwodzę" ... ... wyobrażacie sobie, po 33 latach małżeństwa, ... DYMKU RATUJ ... przecież nie będę sobie szukał nowego Anioła Stróża ... zawsze można trafić "cuś gorszego" ... "śledzie a'la Małgoś z wariatami" były sztuką kulinarną samą w sobie, ... od Królowej Śledzi oczekujemy teraz "śledzi pod pierzynką a'la Małgoś". Należy podkreślić, iż dania zostały stworzone przez pasjonatów kulinarii (a nie przez profesjonalnych kucharzy). Możecie Kochani startować w międzynarodowych konkursach kulinarnych. Z uwagi na ciągle padający deszcz oraz obfitość i różnorodność super dań przygotowanych przez Was, grill i dziczyzna okazały się mało przydatne, nie miałem już naprawdę sił by to Wam upiec i z grilla skorzystało niewiele osób. Około 2:30 kiedy na tarasie wrzało jak w tyglu zostałem "zaaresztowany" przez moją małżonkę, wciśnięty do samochodu i owieziony do łóżeczka (czekał mnie nastepny pracowity dzień). Widziałem, że również "giga" robiła wiele zdjęć i którą dopiero teraz miałem okazję poznać (a która przedemną urzekła, mojego dostawcę dziczyzny Romka), choć mieszkamy od siebie nie tak daleko, ("gigo" proszę o fotografie z Naszego Spotkania). cdn (powyższy tekst zilustruję zdjęciami po ich napłynięciu od uczestników) Temat: Nieruchomosci - wyniki!!! Wyniki z kolokwium - Zarządzanie nieruchomościami Adamczyk Małgorzata – 4,5 Adamski Maciej Antoniak Daria - 4 Bacańska Agnieszka - 5 Baczulis Agata - 2 Baran Iwona – 2 przyłapana na ściąganiu Będkowski Radosław – 4,5 Bieda Bartosz - 5 Błaszczyk Marcin - 5 Borowska Magdalena - 5 Bożek Joanna – 3,5 Brodacka Anna - 3 Brodiuk Adrian - 5 Bryja Katarzyna - 5 Brzezińska Katarzyna - 5 Brudnik Radosław Budziak Grzegorz - 2 Bugiel Izabela - 2 Cach Michał - 4 Cegielski Michał - 5 Chlebicki Bartosz - 3 Cieślak Bartłomiej Czubat Adam Czyż Dorota Dengler Ewa Dołęska Aldona - 2 Dudek Jakub - 3 Duława Robert Durchowska Milena Dworzak Łukasz - 4 Dyrek Katarzyna - 5 Dziuba Krzysztof – 4,5 Fedorszczak Katarzyna - 5 Ferdek Paweł - 5 Findziński Marcin Flantowicz Marta – 4,5 Franieczek Aleksander - 3 Fryźlewicz Magdalena - 5 Gadula Marta - 3 Gajewski Łukasz – 4,5 Galasińska Paulina - 5 Gieruś Krzysztof – 3,5 Gładki Kamil - 2 Gliwski Tomasz Gmyrek Sylwia Golik Honorata Golońska Monika - 4 Gruszczynski Aleksander – 2! 0 pkt. Grzybowski Bartosz - 2 Helman Joanna - 5 Hes Tobiasz - 5 Janiszewski Mateusz - 2 Jaz Dorota - 3 Kalbrun Izabela - 3 Kalinowski Szymon - 2 Kalisz Małgorzata – 4,5 Kałuża Małgorzata – 3,5 Kapciuch Łukasz – 3,5 Kapinos Ewelina Kapturkiewicz Michał – 4,5 Kaszubski Filip – 2 przyłapany na ściąganiu Kauf Tomasz - 5 Kierkowska Katarzyna – 3,5 Kinda Małgorzata – 2! 0 pkt, Klimek Tomasz - 5 Kłos Anna - 4 Knapińska Anna - 4 Kołtonowskia Alicja - 5 Koperski Piotr - 4 Kościów Dawid - 2 Kozel Andrei Koziarska Katarzyna - 5 Koziolek Anna Król Dawid - 2 Kubiak Anna Kubiak Fryderyk – 2 przyłapany na ściąganiu Kurys Kamila Lenart Jacek - 4 Lerka Marcin - 2 Łukowska Edyta Łuszczyński Michał - 5 Maciejewski Marcin – 2! 0 pkt. Majzner Mirosław - 2 Malkiewicz Tomasz - 4 Marchwicki Tymon - 5 Markowski Michał - 5 Marks Anna - 5 Mazurek Artur - 2 Miga Justyna – 3,5 Mirosławska Lena - 3 Navasialchan Anton - 2 Niżyńska Agnieszka - 3 Noskowicz Justyna – 3,5 Oleksiuk Mateusz - 2 Owczarek Małgorzata - 5 Pałaśińska Anna - 4 Pawłowska Magdalena - 3 Pawluk Mateusz Pęksa Michał - 2 Popiel Michał - 4 Przywara Łukasz - 2 Rak Katarzyna - 5 Reim Adrian - 3 Rogalińska Monika – 3,5 Rojek Natalia Różański Tomasz Różański Tomasz Ryszard – 4,5 Rudnicka Dorota - 3 Ryszka Michał - 2 Sambór Paulina - 2 Sęczkowski Michał – 4,5 Siepak Marcin - 5 Sobczyk Katarzyna - 4 Sójka Nina - 2 Sokolski Piotr - 2 Sołtys Dawid - 2 Szczepańska Sylwia - 5 Szpitalny Tomasz - 2 Tarała Krzysztof – 4,5 Tomczyk Agata - 5 Tworek Anna - 5 Waleńska Iwona - 5 Waszczykowski Paweł – 2! 0 pkt. Watras Maciej Wilczewski Tomasz - 2 Witkowska Anna - 5 Wójcik Łukasz Wójcik Marcin – 4,5 Woźniak Beata - 4 Wrona Paweł – 2! O pkt. Wrześniewski Łukasz Wydmuch Krzysztof - 2 Zagórski Szymon - 2 Zielińska Wioleta – 3,5 Żerdka Marcin – 3.5 Kolokwium poprawkowe w piątek 18. 01- piątek – zbiórka przed pokojem 311 B1 o godz. 14 : 00 Temat: Z prasy... http://www.wspolczesna.pl...LNOSCI/51215015 Bili, żeby zabić W czwartek w szpitalu zmarł 19-letni Adrian R., syn białostockiego policjanta i kibic Jagiellonii. Dzień wcześniej przed domem napadli na niego bandyci, którzy pobili go kijami i kilka razy uderzyli nożem. Policja wiąże tę sprawę z wcześniejszą napaścią na trzech nastolatków, w tym dwóch piłkarzy z drużyny młodzieżowej Jagiellonii. - Ci czterej bandyci czekali na Adriana na rogu ulic Zielnej i Równej - mówi kobieta, która przez okno widziała napad. - Najwyraźniej wiedzieli, że będzie o tej porze wychodził do szkoły. Bili go po głowie pałkami, potem jeden z nich usiadł na Adrianie i uderzył go nożem. Zaraz podniósł się krzyk, oni uciekli, a zakrwawiony Adrian został na chodniku. Świadkowie natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe. Lekarze robili, co w ich mocy, ale obrażenia były zbyt poważne. Chłopiec doznał stłuczenia mózgu, nóż przebił płuco, doszło do krwotoku. Odniósł też wiele innych obrażeń od uderzeń pałki. To nie był przypadek Policjanci zabezpieczyli przedmioty porzucone przez sprawców: trzonek od siekiery i połamany kij. Od środy zatrzymali już kilkanaście osób. Policja zakwalifi- kowała śledztwo w sprawie śmierci Adriana R. jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym, choć świadkowie uważają, że to było zabójstwo. - Skoro bandyta uderzył nożem, to po to, żeby zabić - mówią. Komendant miejski policji, insp. Jacek Warchoł powołał specjalną grupę do wyjaśnienia okoliczności śmierci 19-latka. - Wcześniej czy później dopadniemy bandytów - mówią policjanci. - W takich sprawach zawsze mobilizujemy wszystkie siły, tu w dodatku zabito syna naszego kolegi. Policja nie chce wypowiadać się na temat motywów napadu. Wiadomo, że atak nie był przypadkowy. W pobliżu miejsca napadu na napastników czekał bowiem samochód, którym uciekli. Pretorianie kontra skini Dwa dni wcześniej, w poniedziałek wieczorem kilku chuliganów uzbrojonych w siekierę i kije napadło na ul. Rzemieślniczej na dwóch piłkarzy drużyny młodzieżowej Jagiellonii oraz ich kolegę. Poszkodowani piłkarze to 15-letni Kamil H. z Łomży oraz 15-letni Tomasz K. Jeden z nich doznał obrażeń głowy i przebywa w szpitalu, drugiemu ostrze noża uszkodziło wątrobę. Ma też poranione nogi. Przeszedł operację, rodzice wypisali go ze szpitala na własną prośbę. Na razie nie wiadomo, czy atak na Adriana R. - zagorzałego kibica Jagiellonii - był zemstą za napad na "trampkarzy”, czy też obu napadów dokonała ta sama grupa pseudokibiców. Wiadomo jedynie, że Adrian w poniedziałkowych zdarzeniach nie brał udziału. Z relacji poszkodowanych piłkarzy wynika, że zostali zaatakowani przypadkowo. Ale nie wyklucza się również takiej wersji, że w pobliżu Rzemieślniczej miało dojść do "ustawki”, czyli konfrontacji dwóch grup pseudokibiców. Takie głosy pojawiły się na internetowych czatach pseudokibiców. Jakiś czas temu grupa pseudokibiców podzieliła się na dwa wrogie obozy: tzw. "Pretorian” - rzekomej elity i tzw. "skinów”. Między nimi dochodziło do waśni już wcześniej, teraz walka może się nasilić. Nieporozumienia między białostockimi pseudokibicami nasiliły się miesiąc temu. 12 listopada, po meczu Jagiellonii z Widzewem Łódź, między kibicami wracającymi do Białegostoku pociągiem doszło do bójki. Niektórzy pseudokibice byli uzbrojeni w pałki i siekiery. Nikt jednak nie odniósł poważnych obrażeń, choć niewiele brakowało. Kilka dni później, 18 listopada, nieznani sprawcy wybili szybę w pubie "Jaga” i wrzucili do środka siekierę, na której widniał napis: "Śmierć dysydentom”. W ostatnich dniach do drobnych utarczek między kibicami doszło też na os. Słoneczny Stok, ale obyło się bez obrażeń. Leszek Karpowicz, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Jagiellonii: - Adrian nie był członkiem naszego stowarzyszenia, ale znałem go z widzenia, bo często chodził na mecze. Nie znam całej sprawy, bo od dwóch tygodni jestem za granicą. Ale zawsze, gdy coś dzieje się na ulicach, to padają różne zdania pod adresem kibiców. Tymczasem po prostu chuligaństwo uliczne przenosi się na stadiony. Ale klimaty nie ma co Wiedziałem, że tam są koziołki [kto był na wyjeździe w III lidze, ten wie o co mi chodzi], ale coś takiego... Temat: NASI Wychowankowie Podsumowanie SEZON 2007/2008 JESIEŃ 7. Kolejka I Liga Dania: Onyszko Arkadiusz (OB Odense) 90 minut w meczu OB Odense 0:0 FC Kopenhagen I runda Pucharu Polski: Marcin Mańka (Jagiellonia Białystok) 90 min w meczu Freskovita Wysokie Mazowieckie 1:2 Jagiellonia Białystok 5. Kolejka OE: Kamil Witkowski (Cracovia) 45 min i żółta kartka zmieniony przez Dudzica w meczu Cracovia 0:0 ŁKS Tomasz Brzyski (Korona Kielce) 0 min Ruch Chorzów 1:2 Korona Marcin Mańka (Jagiellonia Białystok) 0 min Jagiellonia 1:1 Górnik Zabrze Radosław Kursa (Widzew) 0 min Lech 1:0 Widzew Wierzchowski Jakub (Polonia Bytom) 0 min Polonia Bytom 0:2 Groclin Grodzisk 7. Kolejka II Liga: Jakub Ławecki (Stal Stalowa Wola) 0 min Śląsk 1:1 Stal Misztal Łukasz (Motor Lublin) 0 min Motor 1:2 ŁKS Łomża Iracki Damian (Motor Lublin) 0 min Motor 1:2 ŁKS Łomża Stachyra Kamil (Motor Lublin) 0 min Motor 1:2 ŁKS Łomża 4. Kolejka III Liga: Konrad Zieliński (Avia Świdnik) 40 min zmienił Wilczyńskiego w meczu Avia 3:1 Łada Wojciech Boniaszczuk (Avia Świdnik) 1 min zmienił Pranagala w meczu Avia 3:1 Łada Kubiak Marcin (Avia Świdnik) 90 min i gol w 11 min w meczu Avia 3:1 Łada Kleszcz Maciej (Avia Świdnik) 90 min w meczu Avia 3:1 Łada Grzegorczyk Patryk (Łada Biłgoraj) 45 min zmieniony przez Fulare w meczu Avia 3:1 Łada Adrian Sadowski (Łada Biłgoraj) 90 min w meczu Avia 3:1 Łada Grzegorz Poleszak (Łada Biłgoraj) 0 min Avia 3:1 Łada Bartosz Tomczuk (Avia Świdnik) 70 min zmieniony przez Orzędowskiego w meczu Avia 3:1 Łada Mateusz Chmielnicki (Avia Świdnik) 0 min Avia 3:1 Łada Michalak Krystian (Górnik Łęczna) 77 min w meczu Górnik Łęczna 1:2 Kolejarz Stróże Damian Farotimi (Łada Biłgoraj) 49 min i żółta kartka zmienił Sobiecha w meczu Avia 3:1 Łada Sobiech Erwin (Łada Biłgoraj) 41 min zmieniony przez Farotimiego w meczu Avia 3:1 Łada 4. Kolejka IV Liga: Gromba Łukasz (Górnik II Łęczna) 90 min i żółta kartka w meczu Stal Kraśnik 0:0 Górnik II Łęczna Rafał Szczawiński (Stal Poniatowa) 90 min i gol w 22 min w meczu Unia Bełżyce 1:6 Stal Poniatowa Robert Kazubski (Stal Poniatowa) 90 min w meczu Unia Bełżyce 1:6 Stal Poniatowa Maciej Sebastianiuk (Stal Kraśnik) 90 min w meczu Stal Kraśnik 0:0 Górnik II Łęczna Karol Herda (Stal Kraśnik) 90 min w meczu Stal Kraśnik 0:0 Górnik II Łęczna Rafał Samolej (Stal Kraśnik) 90 min w meczu Stal Kraśnik 0:0 Górnik II Łęczna Piotr Kucharski (Stal Kraśnik) 20 min w meczu Stal Kraśnik 0:0 Górnik II Łęczna Maciej Jurak (Lewart Lubartów) 45 min w meczu Lewart 0:0 Chełmianka Krupa Marcin (Lewart Lubartów) 72 min w meczu Lewart 0:0 Chełmianka Piotr Boguszewski (Wisła Puławy) 80 min w meczu Orlęta Łuków 4:2 Wisła Puławy Mokiejewski Piotr (Unia Bełżyce) 90 min w meczu Unia Bełżyce 1:6 Stal Poniatowa Mariusz Gołociński (Janowianka) 90 min w meczu Janowianka 4:2 Sparta Rejowiec 4. Kolejka V Liga: Radosław Chmielnicki (Piaskovia) 0 min Piaskovia 1:2 GKS Gościeradów Jacek Mirowski (Piaskovia) 0 min Piaskovia 1:2 GKS Gościeradów Koman Artur (Piaskovia) 0 min Piaskovia 1:2 GKS Gościeradów Grzegorz Brzozowski (POM Piotrowice) 0 min Wierzchowiska 0:5 POM Iskra Piotrowice Michał Orłowski (POM Piotrowice) 90 min w meczu Wierzchowiska 0:5 POM Iskra Piotrowice Goździołko Marcin (POM Piotrowice) 65 min i gol w 4 min w meczu Wierzchowiska 0:5 POM Iskra Piotrowice Paweł Tęsny (Orion Niedziwica) 0 min Orion 2:1 BKS Lublin Mirosław Zagrodniczek (Sygnał Lublin) 90 min w meczu Koziołek Lublin 1:1 Sygnał Lublin Rafał Sulewski (Polesie Kock) 0 min Polesie Kock 1:6 Tajfun Ostrów Lub. Temat: Skład Stali 2006: Nicki, Rune i Chrzanoś w Stali !!!!!!! o czym wy ludzie mówicie jaki Lublin czy Knapp, Rempała czy Swist,, to tak bardzo lepsi zawodnicy od Kuciapy, Rempały i Śledzia?? bo smiem twierdzić, ba jestem tego pewien ze nie...dodajac do tego Powera i lepszych juniorów, lublin spokojnie bysmy pojechali... Mozna dramatyzowac bo sam to tez robie ale bez przesady.... Mnie zastanawia jeszcze jedna kwesita, po jaka cholere nasi działacze tak walczyli o to aby było wiecej niz jeden obco? Przeciez jak sie okazuje, gdyby był jeden obcokrajowiec, to bysmy byli w porównaniu z obecna sytuacja WYSMIENITA!:| pozycje wyjsciowa.... Nasi byli jednymi z głownych, którzy pragneli otwarcia rynku, a wogole z tego nie korzystamy...kompletnie, kompletnie nie mogę tego zrozumiec No coz skoro smai zaczeliscie ten watek ;-] to pozwole sobie odpowiedziec. Obiektywnie patrzac i ostroznie oceniajac nalezy stwierdzic, ze Kuciapa, Tomek i Darek nie sa gorsi od Swista, Knappa i Jacka. Ale co ciekawe nie sa tez lepsi. Duzy wplyw na wynik mialby tor, sprzet i 'forma' danego dnia. Naprawde ktokolwiek jednoznacznie wytypowal by wynik pojedynku miedzy tymi trojkami poprostu nie zna zuzla. Bo, ze Kuciapa potrafi wygrac z kazdym dobrze wiemy, ale to samo doskonale potfai Swist itp. itd. Jest u was Nicki u nas Norris. No to plus dla Rzeszowa. Noriss jest dobry, ale Dunczyk to absolutny top. Niestety, czy tez raczej na szczescie, dla Rzeszowa. Kolejnym zawodnikiem Stali o ile sie nie myle jest Baran.. No coz Lublin moze przeciwko niemu wystawic Brhela... No coz Czech wydaje sie byc zdecydowanie lepszy, wystarczy porownac srednie obu Panow. Ewentualnie moglby pojechac Shields, o ktorym ciezko cos powiedziec, poza tym ze w Angli radzi sobie calkiem niezle. tam jest zawodnikiem na poziomie naszego dotychczasowego obco Jonasa. Czyli, czysto teoretycznie, lepszy od Barana, ale w praktyce moze sie okazac, ze bedzie lipa ;] Juniorzy Stali, tak przez szanownego kolege wysoko cenieni, nie sa lepsi od juniorow-obcokrajowcow Lublina. Wiem ze nowe Koziolki nie mialy okazji startowac w Polsce ale porownujac te dwie druzyny zakladam, ze bylby to dwumecz na torach Lublina i Rzeszowa. Oczywsite jest, ze mlodziaki tor Lubelski poznaja przed sezonem dosc dokladnie. Wiec przynajmniej w Lublinie, ciezko by bylo z nimi wygrac. Pozatym troche wieksze doswiadczenie... No ale zalozmy, ze remis. Co z tego wynika? A no wzasadzie niewiele. mecz w Lublinie wygral by Lublin, w Rzeszowie zapewne Rzeszow. Wynik dwumeczu ciezko wytypowac, Ja przez, kierujac sie wiara i sympatia, stawial bym oczywiscie na Lublin. Wy zapewne na Rzeszow, jednakze o jakimkolwiek 'spokojnym pojechaniu' nie ma raczej mowy. Co moim zdaniem chwilowo nie wrozy dobrze Stali bo w elidze ebdzie sie scierac z znacznie mocniejszymi rywalami. Pozostaje zyczyc Stali wzmocniej i oby utrzymala miejsce w elidze. Pozniej Lublin, Krosno [oj to akurat duzo pozniej] i nareszcie wschodnia Polska doczeka sie odpowiedniej reprezentacji w elidze. Pozdrawiam Temat: Koziołek z Lednicy Dokonałem, w zasadzie, streszczenia artykułu pana Wrzesińskiego. Proszę o uwagi i propozycje zmian. „Koziołek” z Lednicy (wyspa Lednica) - Miejsce znalezienia: wg Zenktelera – Imiołki nad Jeziorem Gnieźnieńskim (Imiołki am Gnesnersee); - Datowanie: ? - Znalazł: eksponat kolekcji muzeum w Zakrzewie należącego do hrabiego Albina Węsierskiego – właściciela Ostrowa Lednickiego w 1874 roku; - Data odkrycia: niedawno w odniesieniu do 1874 roku (in neuester Zeit); - Sposób znalezienia: wg Zenktlera wykopany (J. Leśny poddał krytyce pochodzenie zabytku z wykopalisk); - Wymiary: wysokość: wg Zenktelera (1874) – ok. 10 cm, wg Jażdzewskiego (1888) – 13 cm, wg Leśnego (1974) opisującego eksponat MAP 1974/10 jeszcze przed nadaniem numeru – 16 cm; - Skład: dębina; - Miejsce przechowywania: Muzeum Archeologiczne w Poznaniu, nr inwentarzowy MAP 1974/10; „Koziołek lednicki” pierwszy raz został opisany przez nauczyciela gimnazjalnego Zenktelera będącego w składzie komisji badającej ruiny Ostrowa Lednickiego w 1874 roku. Ówczesny właściciel wyspy hrabia Albin Węsierski przedstawił komisji kolekcję znalezisk, w której znajdowała się niedawno wykopana dębowa figurka wysokości ok. 10 cm. Figurka przedstawia stojące zwierzę – kozła, o głowie zaopatrzonej w dwa niemal pionowe (lekko odchylone do tyłu) rogi dodatkowo posiadającej, z jednej strony spiralny róg, z drugiej ucho. Z lewej strony brzucha „koziołka” wycięto trzy niezinterpretowane znaki, a po jego środku trójkąt, którego dwa górne boki przecinają linie (o górnych końcach załamanych ostro w dół - przyp. autora). Ręce figurki są odłamane, natomiast z tyłu nieco zakrzywionych i częściowo odłamanych nóg znajduje się ogon. Takiej charakterystyki dokonali autorzy dwóch pierwszych opisów figurki: Zenkteler (Zenkteler, 1874, s. 21) oraz Władysław Jażdżewski (W. Jażdżewski, 1888, s. 33) i pokrywa się ona z zamieszczoną w pracy tego drugiego ryciną. W. Jażdzewski jako pierwszy wskazuje miejsce znalezienia figurki na wyspę poza wałem grodu, na podstawie czego W. Abraham (W. Abraham, 1962, s. 117) wysuwa przypuszczenie o istnieniu świątyni pogańskiej na wyspie, oraz znak na jej brzuchu porównuje do znaków na kamieniach Mikorzyńskich. Jażdzewski umiejscawia „koziołka” w chronologii starosłowiańskiej oraz precyzuje jego wysokość na 13 cm. A. Wrzosek (A. Wrzosek, 1961, s. 245) zauważa, że autor monografii dotyczącej Ostrowa Lednickiego – M. Sokołowski, któremu Węsierski pokazywał kolekcję swojego muzeum, nie wspomina rzeczonej figurki. J. Rosen-Przeworska (J. Rosen-Przeworska, 1964, s. 235-236) uprawdopodabnia powstanie „koziołka” w średniowieczu jednak w tradycji celtyckiej mitologii. H. Cehak-Hołubowiczowa (H. Cehak-Hołubowiczowa, 1965, s. 317) przytacza figurkę przy okazji omawiania „koziołka” opolskiego wiążąc ją z magią urodzaju wczesnego średniowiecza. W. Hensel i Z. Hilczer-Kurnatowska (W. Hensel, Z. Hilczer-Kurnatowska, 1972, s. 319) poddają w wątpliwość pogańskie pochodzenie „koziołka”, jak również w ogóle autentyczność tej figurki. J. Gąssowski (J. Gąssowski, 1975, s. 158) figurkę znalezioną w Lednogórze koło Gniezna interpretuje jako posążek Welesa, którego chronologię wysnuwa na podstawie podobieństwa znaków na jej brzuchu do tych z rzeźb na Ślęży. J. Leśny (J. Leśny, 1974, s. 120-121) podważa wiarygodność informacji o pochodzeniu „koziołka” z wykopalisk archeologicznych oraz zwraca uwagę, że eksponat będący w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu nie może być oryginałem, gdyż liczy sobie 16 cm wysokości. W. Szafrański (W. Szafrański, 1976, s. 543-544) znak na brzuchu „koziołka” porównuje do malowanej ceramiki śląskiej okresu późnohalsztackiego, uważając rzeźbę za przedstawienie bożka Welesa. Jednak w późniejszej publikacji (W. Szafrański, 1979, s. 156) identyfikuje ją z figurką wenecko-iliryjskiego Sylwana, która dostała się wtórnie do wczesnośredniowiecznego grobu za sprawą halsztackiego znaku bogini płodności. Figurkę wspomina się również przy omawianiu rzeźb i posągów bóstw słowiańskich (A. Gieysztor, 1982, s. 201) oraz boga bydła Wołosa (B. Gierlach, 1980, s. 110 i 208). J. Wrzesiński (J. Wrzesiński, 1989, [w:] „Studia Lednickie” s. 169) dokonuje analizy oraz krytyki wcześniejszych publikacji dotyczących „koziołka” lednickiego. Podkreśla pochodzenie figurki z Imiołek oraz stwierdza prawdopodobieństwo powstania rzeźby w XIX wieku przy okazji obchodów tradycyjnego w Wielkopolsce podkoziołka. Literatura: Niniejszy artykuł powstał na podstawie pracy Jacka Wrzesińskiego „„Koziołek lednicki” – problemy z XIX-wiecznymi znaleziskami” zamieszczonej w „Studia Lednickie” tom I, 1989, s. 163-170. Abraham W. 1962, „Organizacja Kościoła w Polsce do połowy wieku XII”; Cehak-Hołubowiczowa H. 1965, „Drewniane maski z grodu – miasta na Ostrówku w Opolu”; Gąssowski J. 1975, „Sztuka pradziejowa w Polsce”; Gierlach B. 1980, „Sanktuaria słowiańskie”; Gieysztor A. 1982, „Mitologia Słowian”; Hensel W., Hilczer-Kurnatowska Z. 1972, „Studia i materiały do osadnictwa Wielkopolski wczesnohistorycznej”; Jażdżewski W. 1888, „Wyspa na Lednicy, pow. Gnieźnieński”; Leśny J. 1974, „W sprawie kultu pogańskiego na Ostrowie Lednickim we wczesnym średniowieczu”; Rosen-Przeworska J. 1964, „Tradycje celtyckie w obrzędowości protosłowian”; Sokołowski M. 1876, „Ruiny na Ostrowie jeziora Lednicy”; Szafrański W. 1976, „Religia Słowian”, 1979 , „Pradzieje religii w Polsce”; Wrzosek A. 1961, „Zabytki wczesnośredniowieczne z Ostrowa Lednickiego, pow. Gniezno”; Zenkteler 1874, „Ein Beitrag zu den Ausgrabungen in der Provinz Posen vom Gymnasiallehrer”. Temat: Pogrzeb płockiej kolei Według potwierdzonych doniesień z konstrukcji rozkładu jazdy na lata 2007/2008 Płock będzie pierwszym miastem w Polsce o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys., bez dostępu do pasażerskiego transportu kolejowego. Naftowa stolica kraju po zeszłorocznym zawieszeniu kursowania pociągów osobowych do Kutna i Łodzi w nowym rozkładzie nie będzie miała nawet pociągu pospiesznego "Koziołek" do Poznania. Stan ten można zrzucać na różne czynniki od stanu istniejącej infrastruktury kolejowej, po silną konkurencję przewoźników autobusowych, których niechcący promowali podczas ostatnich starań o przywrócenie ruchu osobowego zarządzający jedną ze spółek przewozowych. Mapka: http://bi.gazeta.pl/im/0/4400/z4400030Z.jpg Niewątpliwie jednak Płock nie miał szczęścia do linii kolejowych. Linia w kierunku Kutna i Łodzi w wielu miejscach, a szczególnie przy zjeździe ze skarpy wiślanej, posiada parametry (niewielkie łuki) nie pozwalające na znacznie zwiększenie prędkości pociągów nawet po naprawie głównej. Linia w kierunku Sierpca i dalej Torunia niby jest dobrym stanie, ale jako spalinowa ma słabsze szanse na rozsądną obsługę tak dużego miasta. Ponadto w obydwu kierunkach, do Kutna czy Sierpca, nie jest po drodze Płocczanom, którzy administracyjnie i faktycznie bardziej związani są z Warszawą. Obecnie przez Sierpc i Nasielsk do Warszawy jest około 220 km i ponad 4 godziny jazdy. Przez Kutno i Sochaczew z Płocka do stolic jest ok. 260 km i minimum 3,5 godziny jazdy. Dlatego może zamiast myśleć o przywracaniu do stanu używalności tego co jest, warto tym razem zastanowić się raczej nad nowym połączeniem kolejowym. Najlepszym rozwiązaniem dla Płocka mogłaby być linia kolejowa poprowadzona od Modlina przez Wyszogród do Płocka (patrz mapa - wariant PW1). Posiadałaby ona wiele dodatkowych zalet poza połączeniem Płocka z Warszawą - około 150 km, możliwe do pokonania w ok. 2-2,5 godziny pociągiem osobowym, a o wiele szybciej pospiesznym. Zbliżające się uruchomienie lotniska pasażerskiego w Modlinie zapewniłoby na tej linii dodatkowych pasażerów z Płocka właśnie. Lotnisko mogłoby także być obsługiwane pociągami dalekobieżnymi, które kursowałyby przez Płock np. do Torunia i Bydgoszczy - byłoby to jedyne w ten sposób obsługiwane lotnisko w Polsce. Ponadto nowa linia znacznie skracałaby także drogę dla pociągów towarowych z rafinerii w Płocku do Warszawy - mówimy tutaj zwłaszcza o dostawach paliwa do samolotów na lotnisku w Modlinie oraz na Okęciu. A zatem ruch towarowy zapewniałby prawdopodobnie rozsądny zarobek zarządcy tej linii kolejowej. Jednym z poważnych minusów tego rozwiązania są niekorzystne parametry torów w samym Modlinie i Nowym Dworze Mazowieckim w kierunku Warszawy. Jednakże poza tymi łukami oraz jednym lub dwoma długimi wiaduktami nad prawymi dopływami Wisły linia nie wymagałby budowy nowych mostów przez Wisłę. Poza tym wydaje się, że linia kolejowa mogłaby być dostosowana do prędkości 160 czy 200 km/h. Na mapie pokazujemy także alternatywne możliwe rozwiązania. Znacznie skrócenie czasu na trasie Płock-Warszawa do ok. 2,5 godziny dawałaby nowa linia kolejowa Płock-Gąbin-Sochaczew (patrz mapa - wariant PS1). Wymagałaby ona jednak budowy nowego mostu na Wiśle w Płocku, najlepiej obok nowego mostu drogowego, a także nowego mostu nad Bzurą. Omijałaby lotnisko w Modlinie, ale ewentualnie zapewniałaby dojazd od prawdopodobnej lokalizacji lotniska narodowego w Sochaczewie. Innym wariantem związanym z Sochaczewem jest odgałęzienie wariantu PW1 od Wyszogrodu do Sochaczewa (patrz mapa - Wariant PS2). Niestety z wstępnej analizy wynika, że byłby to jeden z najbardziej konfliktowych wariantów do wybudowania. Wymagałby zarówno nowego mostu na Wiśle w Wyszogrodzie, pokonania tamże malowniczej skarpy wiślanej, a następnie nowego mostu na Bzurze. Ponadto wariant wymagałby pogodzenia interesów kolejki wąskotorowej z linią normalnotorową w Chodakowie oraz, mimo iż wariant wykorzystuje dawną bocznicę normalnotorową z Sochaczewa do Chodakowa, zapewnienia spokoju od hałasu pociągów mieszkańcom miasta Sochaczewa. Jeśli już o pociągach dalekobieżnych w Płocku mowa, dzięki nowej linii kolejowej w kierunku Warszawy przez Płock mogłyby być kierowane pociągi ze stolicy w kierunku Torunia i Bydgoszczy ze znacznym zyskiem czasowym. Odciążałoby to ponadto już obecnie przeciążoną ruchem magistralę E20 na odcinku Warszawa-Kutno. Z Płocka te pociągi mogłyby być kierowane przez Sierpc przy założeniu modernizacji tej linii kolejowej. Ewentualnie można pomyśleć o wybudowaniu połączenia kolejowego Płock - Włocławek (patrz mapa - wariant WP1). Niestety niektóre konflikty zanotowane dla tej trasy są prawdopodobnie nie do rozwiązania. Mamy bowiem do pokonania Tamę we Włocławku, która jest zagrożona katastrofą budowlaną i dodatkowe wstrząsy pochodzące od pociągów na pewno by temu stanowi nie pomogły. Drugim znaczącym konfliktem jest przejście przez Brudzeński Park Krajobrazowy wraz z koniecznym nowym mostem na malowniczej Skrwie w pobliżu rezerwatu przyrody. Są to oczywiście luźnie kreślone na mapie koncepcje, ale może oprócz sławnego Igreka, linii (Kraków)-Podłęże-Piekiełko-(Nowy Sącz) także, któreś z tych połączeń kolejowych może być atrakcyjną inwestycją w nowym okresie finansowania z UE. Mimo iż Polska była jednym z krajów o najbardziej rozwiniętej sieci kolejowej należy bowiem pamiętać, że rozwój ten był bardzo asymetryczny. Zwłaszcza na wschód od Wisły należymy do kolejowego "trzeciego świata", który zaproponowane projekty mogą nieco zmniejszyć. Kolejowy Przystanek Płock Artykuł Wojciecha Szymalskiego to kolejny głos w dyskusji toczacej się w ramach Przystanku Płock. Zaincjowała ją informacja o planowanej likwidacji ostatniego płockiego pociągu "Koziołka". Przed tygodniem Jacek Knieć w artykule "Skazani na kolejową bylejakość" zbijał argumenty PKP przemawiające za likwidacją kolejowych połączen Płocka. "Nie można uzyskać zadowalającej rentowności w kolejowym ruchu regionalnym, gdy nie respektuje się podstawowych wymogów, które sprzyjałyby większemu niż mierne zainteresowaniu lokalnej społeczności podróżami koleją. Chodzi przede wszystkim o dogodne dla pasażerów pory odjazdów i przyjazdów pociągów - pisał Knieć. Postulował także: "Korzystne rozwiązania, które przyjęto jako wiążące w obszarze działań ogólnokrajowych na rzecz modernizacji i rozbudowy infrastruktury dla potrzeb kolejnictwa, należy bezwzględnie wykorzystać w każdy możliwy sposób, nie bacząc na bierność organu samorządu terytorialnego odpowiedzialnego za ruch lokalny. Istniejąca możliwość nadania trybu apelacji społecznej, jest w takim wypadku rozwiązaniem koniecznym i skutecznym pomimo braku znaczących doświadczeń w stosowaniu takiej formy litery prawa". Zapraszamy do dyskusji: przystanekplock@gazeta.pl Źródło: Gazeta Wyborcza Płock Strona 2 z 2 • Wyszukano 70 rezultatów • 1, 2 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||