Strona Główna Jacek Cygan teksty piosenek Jacek Kaczmarski Nasza klasa Jacek Kaczmarski teksty mp3 Jacek Malczewski obraz Śmierć Jacek Soplica bohater patriota Jacek Soplica bohater rozprawka Jacek Wójcicki Beata Rybotycka Jacek Ziobro minister PiS Jacek Cygan Galeria Jacek Kaczmarski piosenki |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jacek CzajkowskiTemat: Poprzyjcie dobrych kandydatów - apel znanych osobi Poprzyjcie dobrych kandydatów - apel znanych osobi Poprzyjcie dobrych kandydatów do Parlamentu Europejskiego List 30-05-2004, ostatnia aktualizacja 30-05-2004 19:43 Polska polityka jest w stanie krytycznym. Sejm Rzeczypospolitej stał się miejscem, gdzie gromada rozgorączkowanych polityków handluje głosami, zmienia barwy klubowe, szukając najkorzystniejszego dla siebie miejsca. Panuje prywata i nepotyzm polityczny, szerzy się korupcja. Posłowie uczciwie podchodzący do swych obowiązków nie mogą zmienić tego stanu. Zagubieni ludzie poszukują rozwiązań skrajnych, oczekują na cudowne rozwiązania swojej sytuacji i położenia Ojczyzny. Świadczy o tym rosnące poparcie dla partii i haseł populistycznych głoszonych zarówno z lewej, jak i prawej strony sceny politycznej. Dalecy jesteśmy od nastrojów katastroficznych. Polsce, która jest członkiem Unii Europejskiej, nie grozi dyktatura. Grozi nam jednak chaos i brak jasnej wizji przyszłości. Oznaczać to będzie, że Polska nie wykorzysta szans, jakie stoją przed nami, zaś młode pokolenie ludzi wykształconych i aktywnych nie będzie w stanie wykorzystać swych umiejętności dla dobra Ojczyzny. Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego. Źle by się stało, gdyby w Parlamencie reprezentowali nas tacy sami politycy, jacy dziś dominują w Sejmie. Zdecydowaliśmy się poprzeć kandydatów z list Unii Wolności. Są wśród nich Bronisław Geremek, Jan Kułakowski i Janusz Onyszkiewicz - ludzie, którzy wielokrotnie i skutecznie reprezentowali Polskę i jej interesy na arenie międzynarodowej, współtwórcy polskiego uczestnictwa w NATO i instytucjach europejskich. To oni wsparci przez ludzi młodych, dobrze przygotowanych do działalności publicznej, stanowią gwarancję, że Polska uzyska należne jej miejsce w społeczności międzynarodowej, a Polacy otrzymają szansę lepszego i godnego życia. Zwracamy się do wszystkich o poparcie list Unii Wolności, której kandydaci gwarantują godną polską reprezentację. Dotychczas podpisali: Jacek Bierkowski, szablista, olimpijczyk Jacek Bocheński, pisarz Olga Borys, aktorka Anna Chodakowska, aktorka Maria Cugier, wokalistka Izabella Cywińska, reżyser prof. ks. Michał Czajkowski, teolog prof. Janusz Degler, literaturoznawca Andrzej Domalik, reżyser Józef Duriasz, aktor prof. Jerzy Duszyński, biochemik Dariusz Dziekanowski, piłkarz Marek Edelman, lekarz Konstanty Gebert, publicysta prof. Piotr Gliński, socjolog Julia Hartwig, poetka Agnieszka Holland, reżyser Krystyna Janda, aktorka Janina Jankowska, dziennikarz radiowy Jerzy Jedlicki, historyk Kazimierz Kaczor, aktor Janusz Kijowski, reżyser Krzysztof Knittel, muzyk prof. Leszek Kołakowski, filozof Maja Komorowska, aktorka prof. Andrzej Korboński, sowietolog prof. Maciej Koźmiński, historyk, dyplomata Hanna Krall, pisarka Maciej Kuroń, mistrz kuchni Kazimierz Kutz, reżyser Robert Leszczyński, dziennikarz Antoni Libera, pisarz Magda Łazarkiewicz, reżyser Piotr Łazarkiewicz, reżyser Marcel Łoziński, reżyser prof. Janusz Maciejewski, literaturoznawca Czesław Miłosz, poeta prof. Jan Miodek, językoznawca Małgorzata Niezabitowska, dziennikarka Jan Nowak-Jeziorański, publicysta Daniel Olbrychski, aktor prof. Andrzej Palczewski, matematyk Edward Pałłasz, muzyk Andrzej Seweryn, aktor Kuba Sienkiewicz, muzyk, lekarz Aleksander Smolar, politolog Stefan Starczewski, socjolog Grzegorz Stróżniak, muzyk Stefan Stuligrosz, dyrygent Joanna Szczepkowska, aktorka Wisława Szymborska, poetka prof. Hanna Świda-Ziemba, socjolog, pedagog Ewa Telega, aktorka Tomasz Tomaszewski, fotografik Ryszard Turski, dziennikarz Andrzej Wajda, reżyser Barbara Wrzesińska, aktorka Krystyna Zachwatowicz, scenograf Zbigniew Zamachowski, aktor. Temat: Profesor Jan Miodek poparł Unię Wolności Popatrzcie na te NAZWISKA ! ! ! i zamilknijcie mali politykierzy, pewnie Torzewski kandydat PO jest dla niektórych wyznacznikiem polskich wartości w Europie dla mnie ten facet to żenada. Poprzyjcie Unię Wolności w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Polska polityka jest w stanie krytycznym. Sejm Rzeczypospolitej stał się miejscem gdzie gromada rozgorączkowanych polityków handluje głosami, zmienia barwy klubowe, szukając najkorzystniejszego dla siebie miejsca. Panuje prywata i nepotyzm polityczny, szerzy się korupcja. Posłowie uczciwie podchodzący do swych obowiązków nie mogą zmienić tego stanu. Zagubieni ludzie poszukują rozwiązań skrajnych, oczekują na cudowne rozwiązania swojej sytuacji i położenia Ojczyzny. Świadczy o tym rosnące poparcie dla partii i haseł populistycznych głoszonych zarówno z lewej, jak i prawej strony sceny politycznej. Dalecy jesteśmy od nastrojów katastroficznych. Polsce, która jest członkiem Unii Europejskiej, nie grozi dyktatura. Grozi nam jednak chaos i brak jasnej wizji przyszłości. Oznaczać to będzie, że Polska nie wykorzysta szans, jakie stoją przed nami, zaś młode pokolenie ludzi wykształconych i aktywnych nie będzie w stanie wykorzystać swych umiejętności dla dobra Ojczyzny. Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego. Źle by się stało, gdyby w Parlamencie reprezentowali nas tacy sami politycy, jacy dziś dominują w Sejmie. Zdecydowliśmy się poprzeć kandydatów z list Unii Wolności. Są wśród nich Bronisław Geremek, Jan Kułakowski, i Janusz Onyszkiewicz - ludzie, którzy wielokrotnie i skutecznie reprezentowali Polskę i jej interesy na arenie międzynarodowej, współtwórcy polskiego uczestnictwa w NATO i instytucjach europejskich. To oni wsparci przez ludzi młodych, dobrze przygotowanych do działalności publicznej, stanowią gwarancję, że Polska uzyska należne jej miejsce w społeczności międzynarodowej, a Polacy otrzymają szansę lepszego i godnego życia. Zwracamy się do wszystkich o poparcie list Unii Wolności, której kandydaci gwarantują godną polską reprezentację. Dotychczas (30 maja 2004) apel podpisali: prof. Władysław Bartoszewski, historyk; Jacek Bierkowski, szablista, olimpijczyk; Jacek Bocheński, pisarz; Olga Borys, aktorka; Anna Chodakowska, aktorka; Marta Cugier, wokalistka; Izabella Cywińska, reżyser; prof. ks. Michał Czajkowski, teolog; prof. Janusz Degler, literaturoznawca; Andrzej Domalik, reżyser; Józef Duriasz, aktor; prof. Jerzy Duszyński, biochemik; Dariusz Dziekanowski, piłkarz; Marek Edelman, lekarz; Konstanty Gebert, publicysta; prof. Piotr Gliński, socjolog; Julia Hartwig, poetka; Agnieszka Holland, reżyser; Krystyna Janda, aktorka; Janina Jankowska, dziennikarz radiowy; Jerzy Jedlicki, historyk; Kazimierz Kaczor, aktor; Janusz Kijowski, reżyser; Krzysztof Knittel, muzyk; prof. Leszek Kołakowski, filozof; Maja Komorowska, aktorka; prof. Andrzej Korboński, sowietolog; prof. Maciej Koźmiński, historyk, dyplomata; Hanna Krall, pisarka; Maciej Kuroń, mistrz kuchni; Kazimierz Kutz, reżyser; Robert Leszczyński, dziennikarz; Antoni Libera, pisarz; Magda Łazarkiewicz, reżyser; Piotr Łazarkiewicz, reżyser; Maciej Łoziński, reżyser; prof. Janusz Maciejewski, literaturoznawca; Czesław Miłosz, poeta; prof. Jan Miodek, językoznawca; Małgorzata Niezabitowska, dziennikarka; Jan Nowak-Jeziorański, publicysta; Daniel Olbrychski, aktor; prof. Andrzej Palczewski, matematyk; Edward Pałłasz, muzyk; Andrzej Seweryn, aktor; Kuba Sienkiewicz, muzyk, lekarz; Aleksander Smolar, politolog; Stefan Starczewski, socjolog; Grzegorz Stróżniak, muzyk; Stefan Stuligrosz, dyrygent; Joanna Szczepkowska, aktorka; Wisława Szymborska, poetka; prof. Hanna Świda-Zięba, socjolog, pedagog; Ewa Telega, aktorka; Tomasz Tomaszewski, fotografik; Ryszard Turski, dziennikarz; Andrzej Wajda, reżyser; Barbara Wrzesińska, aktorka; Krystyna Zachwatowicz, scenograf; Zbigniew Zamachowski, aktor. Temat: Polscy intelektualisci glosuja na UW a oto list, który jest przedmiotem dyskusji Poprzyjcie dobrych kandydatów do Parlamentu Europejskiego Polska polityka jest w stanie krytycznym. Sejm Rzeczypospolitej stał się miejscem, gdzie gromada rozgorączkowanych polityków handluje głosami, zmienia barwy klubowe, szukając najkorzystniejszego dla siebie miejsca. Panuje prywata i nepotyzm polityczny, szerzy się korupcja. Posłowie uczciwie podchodzący do swych obowiązków nie mogą zmienić tego stanu. Zagubieni ludzie poszukują rozwiązań skrajnych, oczekują na cudowne rozwiązania swojej sytuacji i położenia Ojczyzny. Świadczy o tym rosnące poparcie dla partii i haseł populistycznych głoszonych zarówno z lewej, jak i prawej strony sceny politycznej. Dalecy jesteśmy od nastrojów katastroficznych. Polsce, która jest członkiem Unii Europejskiej, nie grozi dyktatura. Grozi nam jednak chaos i brak jasnej wizji przyszłości. Oznaczać to będzie, że Polska nie wykorzysta szans, jakie stoją przed nami, zaś młode pokolenie ludzi wykształconych i aktywnych nie będzie w stanie wykorzystać swych umiejętności dla dobra Ojczyzny. Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego. Źle by się stało, gdyby w Parlamencie reprezentowali nas tacy sami politycy, jacy dziś dominują w Sejmie. Zdecydowaliśmy się poprzeć kandydatów z list Unii Wolności. Są wśród nich Bronisław Geremek, Jan Kułakowski i Janusz Onyszkiewicz - ludzie, którzy wielokrotnie i skutecznie reprezentowali Polskę i jej interesy na arenie międzynarodowej, współtwórcy polskiego uczestnictwa w NATO i instytucjach europejskich. To oni wsparci przez ludzi młodych, dobrze przygotowanych do działalności publicznej, stanowią gwarancję, że Polska uzyska należne jej miejsce w społeczności międzynarodowej, a Polacy otrzymają szansę lepszego i godnego życia. Zwracamy się do wszystkich o poparcie list Unii Wolności, której kandydaci gwarantują godną polską reprezentację. Dotychczas podpisali: Jacek Bierkowski, szablista, olimpijczyk Jacek Bocheński, pisarz Olga Borys, aktorka Anna Chodakowska, aktorka Maria Cugier, wokalistka Izabella Cywińska, reżyser prof. ks. Michał Czajkowski, teolog prof. Janusz Degler, literaturoznawca Andrzej Domalik, reżyser Józef Duriasz, aktor prof. Jerzy Duszyński, biochemik Dariusz Dziekanowski, piłkarz Marek Edelman, lekarz Konstanty Gebert, publicysta prof. Piotr Gliński, socjolog Julia Hartwig, poetka Agnieszka Holland, reżyser Krystyna Janda, aktorka Janina Jankowska, dziennikarz radiowy Jerzy Jedlicki, historyk Kazimierz Kaczor, aktor Janusz Kijowski, reżyser Krzysztof Knittel, muzyk prof. Leszek Kołakowski, filozof Maja Komorowska, aktorka prof. Andrzej Korboński, sowietolog prof. Maciej Koźmiński, historyk, dyplomata Hanna Krall, pisarka Maciej Kuroń, mistrz kuchni Kazimierz Kutz, reżyser Robert Leszczyński, dziennikarz Antoni Libera, pisarz Magda Łazarkiewicz, reżyser Piotr Łazarkiewicz, reżyser Marcel Łoziński, reżyser prof. Janusz Maciejewski, literaturoznawca Czesław Miłosz, poeta prof. Jan Miodek, językoznawca Małgorzata Niezabitowska, dziennikarka Jan Nowak-Jeziorański, publicysta Daniel Olbrychski, aktor prof. Andrzej Palczewski, matematyk Edward Pałłasz, muzyk Andrzej Seweryn, aktor Kuba Sienkiewicz, muzyk, lekarz Aleksander Smolar, politolog Stefan Starczewski, socjolog Grzegorz Stróżniak, muzyk Stefan Stuligrosz, dyrygent Joanna Szczepkowska, aktorka Wisława Szymborska, poetka prof. Hanna Świda-Ziemba, socjolog, pedagog Ewa Telega, aktorka Tomasz Tomaszewski, fotografik Ryszard Turski, dziennikarz Andrzej Wajda, reżyser Barbara Wrzesińska, aktorka Krystyna Zachwatowicz, scenograf Zbigniew Zamachowski, aktor. Temat: " podejdz do plota " :) - spotkanie sasiadow proponuje wysyłąc maile z popraciem do Urzedu marszałkowskiego, który proponował stworzyc Rade Budowy Metropolii Dwumiasto. Urząd Miasta Torunia, Wały Sikorskiego 8, 87-100 Toruń Prezydent: Michał Zaleski, tel. (0-56) 622 25 55, 611 87 52, mail: prezydent@um.torun.pl Rzecznik prezydenta: Marcin Czyżniewski, tel. (0-56) 611 86 89, mail: m.czyzniewski@um.torun.pl Biuro Obsługi Inwestora: Bernard Kwiatkowski, Wiktor Krawiec, tel./fax (0-56) 611 87 12, mail: bkwiatkowski@um.torun.pl Rada Miasta Torunia, 87-100 Torun, Waly Sikorskiego 8, tel. (0-56) 622 21 31, fax 611 86 88, mail: j.jaworski@um.torun.pl *Mickiewicza 10/16, 87-100 Toruń: Wydział Rozwoju i Integr. Europejskiej: Piotr Całbecki, tel. (0-56) 657 19 55, mail: wriie@um.torun.pl *Broniewskiego 15/17, 87-100 Toruń: Biuro Strategii i Ekonomiki: Ewa Kossakowska, tel. (0-56) 651 08 92, mail: bsie@um.torun.pl Urząd Miasta Bydgoszczy, Jezuicka 1 (ratusz), 85-102 Bydgoszcz, mail: rzecznik@um.bydgoszcz.pl Prezydent: Konstanty Dombrowicz, tel. (0-52) 585 88 50, mail: kancelaria_prezydenta@um.bydgoszcz.pl Rzecznik prezydenta: Beata Kokoszczyńska tel. (0-52) 328 82 28, mail: rzecznik@um.bydgoszcz.pl Zastępca prez. ds. rozwoju miasta: Lidia Wilniewczyc, tel. (0-52) 585 88 54, 328 83 90, mail: l.wilniewczyc@um.bydgoszcz.pl *Grudziądzka 9-15, 85-130 Bydgoszcz Wydział Rozwoju Gospodarczego i Inwestycji: Małgorzata Połoczańska, Henryka Ławska, tel. (0-52) 328 81 51, 585 81 51, mail: wri@um.bydgoszcz.pl, m.poloczanska@um.bydgoszcz.pl Referat Rozwoju: Andrzej Szczepkowski, tel. (0-52) 328 81 41, 585 81 41 szczepek@um.bydgoszcz.pl Urząd Wojewódzki, Jagiellońska 3, 85-950 Bydgoszcz Wojewoda: Romuald Kosieniak, tel. (0-52) 349 77 80, mail: wojewoda@uwoj.bydgoszcz.pl Rzecznik wojewody: Małgorzata Dysarz tel. (0-52) 349 76 54, fax 349 74 60, mail: rzecznik@uwoj.bydgoszcz.pl Dyrektor Generalny: Danuta Małek, tel. (0-52) 349 73 20, mail: dyrbdg@uwoj.bydgoszcz.pl Wydział Rozwoju Regionalnego: Jadwiga Lewandowska (0-52) 349 74 80, mail: geodezja@uwoj.bydgoszcz.pl Urząd Marszałkowski, Plac Teatralny 2, 87-100 Toruń, tel. (0-56) 621 82 00, fax 621 85 53 Marszałek: Waldemar Achramowicz, tel. (0-56) 621 82 55, 622 31 31, mail: marszalek@kujawsko-pomorskie.pl Rzecznik: Mirosław Radzikowski, , tel. (0-56) 621 84 90, mail: rzecznik@kujawsko-pomorskie.pl Dyrektor Gabinetu: Piotr Romanowski, tel. (0-56) 621 84 60, mail: p.romanowski@kujawsko-pomorskie.pl Departament Programów Regionaln.: Jacek Kuźniewicz, tel. (0-56) 621 84 16, mail: j.kuzniewicz@kujawsko-pomorskie.pl Departament Rozwoju Regionalnego: Jan Wadoń, tel. (0-56) 621 83 20, mail: rozwojregionalny@kujawsko-pomorskie.pl Media regionalne Nowości, Mickiewicza 81, 87-100 Toruń, tel. (0-56) 611 81 00, fax 611 81 97 Zastępca Naczelnego: Mariusz Załuski, tel. (0-56) 611 81 29, mail: mariusz.zaluski@nowosci.com.pl Dział Toruński: Ryszard Warta, tel. (0-56) 611 81 13, mail: ryszard.warta@nowosci.com.pl Reporter dyżurny: (0-56) 611 81 33, mail: redakcja@nowosci.com.pl Express Bydgoski, Warszawska 13, 85-058 Bydgoszcz, tel. (0-52) 322 26 14do 15, fax 322 33 89 Redakcja: Jarosław Reszka, tel. (0-52) 322 73 62, mail: j.reszka@express.bydgoski.pl Paweł Antonkiewicz, (0-52) 322 73 62, mail: p.antonkiewicz@express.bydgoski.pl Komentarze: Anna Raczyńska, tel. (0-52) 326 07 74, mail: redakcja@express.bydgoski.pl Gazeta Wyborcza (red. bydgoska), Gdańska 27, 85-005 Bydgoszcz, tel. (0-52) 347 70 91, fax 347 70 80 Redakcja: Andrzej Tyczyno, Małg. Czajkowska, Marcin Kowalski, mail: redakcja@bydgoszcz.agora.pl Szef marketingu: Jarosław Kopeć, tel (0-52) 347 70 92, 507/ 094 193 (decyzje o różnych skalach map) Gazeta Wyborcza (red. toruńska), Król. Jadwigi 9, 87-100 Toruń, tel.(0-56) 619 69 08 do 09, fax 619 69 11 Redakcja: Sławomir Łopatyński, Jacek Hołub, Dariusz Czołgowski, Katarzyna Włodarczyk Mail: redakcja@torun.agora.pl Gazeta Pomorska (redakcja bydgoska), Zamojskiego 2, 85-063 Bydgoszcz, fax (0- 52) 322 15 42, 322 10 31 Redakcja: Jan Raszeja, tel. (0-52) 326 31 64, mail: jan.raszeja@gazetapomorska.pl Michał Żurowski, tel. (0-52) 326 31 64, mail: michal.zurowski@gazetapomorska.pl Zbigniew Gulewicz, tel. (0-52) 326 31 76, mail: zbigniew.gulewicz@gazetapomorska.pl Gazeta Pomorska (redakcja toruńska), Głowackiego 20, 87-100 Toruń, tel. (0-56) 652 14 70..72 Mail: Waldemar Pankowski, Ryszard Jaworski, redakcja.torun@gazetapomorska.pl Regionalna TV3, Kujawska 7, 85-031 Bydgoszcz Redakcja: (0-52) 375 75 09, 375 75 18, mail: redakcja@byd.tvp.pl Szef Zbliżeń: Maciej Grześkowiak, tel. (0-52) 375 75 17, mail: maciej.grzeskowiak@byd.tvp.pl Szef oddziału: Marek Brodowski, tel. (0-52) 375 75 50, mail: marek.brodowski@byd.tvp.pl TVN (oddział regionalny), Majdany 1, 87-100 Toruń, tel. (0-56) 651 38 32, fax 651 33 31 Redakcja: Małgorzata Sadowska, mail: m.sadowska@tvn.pl Temat: trzeci profesor od LAPOWEK w kajdanach trzeci profesor od LAPOWEK w kajdanach miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,2796819.html " Cudotwórca z zarzutami Małgorzata Czajkowska 30-06-2005 , ostatnia aktualizacja 30-06-2005 18:59 Jan T., szef kliniki rehabilitacji szpitala uniwersyteckiego w Bydgoszczy jest podejrzany o korupcję. - To bzdura - komentuje zainteresowany. Czwartek, godz. 9.30. Policjanci z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy parkują służbowe auto na parkingu przy szpitalu uniwersyteckim. Kilkuosobowa ekipa zdecydowanym krokiem wchodzi do szpitala, a za chwilę zmierza do gabinetu profesora Jana T., szefa katedry i kliniki rehabilitacji Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. W tym roku to już ich trzecia wizyta w tym szpitalu. Wcześniej funkcjonariusze w takim sam sposób zaskoczyli wizytą i zarzutami neurochirurgów: Heliodora K. i Macieja Ś. Jan T. został wyprowadzony ze szpitala po trzech godzinach. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że policjanci przeszukali jego gabinet i zabezpieczyli dokumenty oraz przedmioty mogące pochodzić z przestępstwa. Profesora wsadzili do samochodu, worek z zabezpieczonymi rzeczami wrzucili do bagażnika. W komendzie przy ul. Powstańców Wielkopolskich T. usłyszał treść zarzutów: - Jest pan podejrzany o korupcję - powiedzieli, na dowód pokazując protokoły z przesłuchań obciążających go zeznaniami pacjentów. Profesor nie przyznał się do winy. - To bzdura - skwitował zarzuty. Rzecznik KWP w Bydgoszczy Jacek Krawczyk potwierdza ustalenia Gazety: - Policjanci zatrzymali kierownika kliniki rehabilitacji jednego z bydgoskich szpitali - mówi. - I postawili mu zarzut przyjmowania korzyści majątkowej. Na tym etapie śledztwa podejrzewamy, że lekarz w zamian za przeprowadzenie zabiegów medycznych na swoim oddziale wziął od pacjentów kilka tysięcy złotych. Krawczyk nie kryje, że zeznawać przeciwko profesorowi zdecydowały się osoby, które były pacjentami T. przed kilku laty. - Uznaliśmy, że areszt nie był konieczny - mówi Krawczyk. Wieczorem profesor T. wrócił do domu, od wczoraj ciąży na nim zarzut z art. 228 par 1 kk w zw z art. 12 kk. "Kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej , przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda podlega karze 8 lat więzienia." Policja mówi o sprawie, że jest rozwojowa. W praktyce oznacza to, że może przybyć zarzutów, świadków i podejrzanych. Profesor nie odbierał wczoraj telefonu. Na łóżko w jego klinice czeka w kolejce prawie 600 osób. Ma opinię świetnego fachowca, niektórzy mówią: - To cudotwórca. Policjanci z wydziału do walki z korupcją apelują do byłych i obecnych pacjentów, którzy spotkali się z tego typu przestępczymi sytuacjami o kontakt osobisty w KWP przy ul Powstańców Wielkopolskich 7, lub telefoniczny w godz. 7.30-15.30 pod nr 328-13-00. " Temat: lekarz za kratami lekarz za kratami miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,2502408.html " Lekarz za kratami Małgorzata Czajkowska, jb 19-01-2005 , ostatnia aktualizacja 19-01-2005 20:25 Prof. Heliodor Kasprzak spędził noc ze środy na czwartek w areszcie. Kilkunastu pacjentów profesora wyznało policji, że wziął od nich łapówkę. Neurochirurg nie przyznaje się do winy W środę przed południem policjanci wezwali prof. Heliodora Kasprzaka na przesłuchanie. Prawdopodobnie nie spodziewał się, że opuści pokój przesłuchań w kajdankach. Tymczasem funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji przedstawili mu kilkanaście zarzutów i skierowali do prokuratury wniosek o trzymiesięczny areszt. - Przesłuchaliśmy wielu świadków, a to pozwoliło na zebranie wiarygodnego materiału dowodowego - informuje Jacek Krawczyk, rzecznik KWP. - Heliodor K. jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych, żądania wręczenia takiej korzyści i uzależnianie wykonania czynności medycznych od wręczenia korzyści majątkowej. Kwoty, o jakich zeznawali świadkowie, które sami wręczali lub były od nich żądane, to sumy od kilku do kilkunastu tysięcy złotych - wyjaśnia rzecznik. - Profesor nie przyznaje się do winy - mówi Jan Bednarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Policja ma jednak zeznania 12 osób, które obciążają prof. Kasprzaka. Lekarz brał łapówki od dawna. Zeznania dotyczą aż 10 ostatnich lat, od 1995 do 2004 roku. W sumie policjanci mają dowody na przyjęcie 30 tys. złotych i żądanie od pacjentów kolejnych 15 tys. złotych. Szefowi kliniki neurochirurgii Collegium Medicum UMK grozi do 10 lat więzienia. Nim profesor, w asyście policji, trafił do więzienia, został zbadany przez lekarzy z pogotowia ratunkowego. - Postępujemy zgodnie z procedurą, musimy mieć dokument, że podejrzany jest zdrowy i może przebywać w celi - wyjaśniają funkcjonariusze. W czwartek okaże się, czy sąd zgodzi się na 3-miesięczny areszt, którego żąda prokuratura. Zaplanowane bowiem na wczorajsze, późne popołudnie posiedzenie sądu w sprawie aresztu nie odbyło się. - Musimy mieć więcej czasu na zapoznanie się z aktami, więc przełożyliśmy posiedzenie na czwartek - usłyszeliśmy w sądzie. NUMER TELEFONU Pierwszy zarzut korupcji policja postawiła Heliodorowi Kasprzakowi 6 stycznia po tym, jak jedna z jego pacjentek wyznała, że Kasprzak wziął od niej 5 tys. zł za operację. Zaraz po tym policja, prokuratura i nasza gazeta uruchomiły telefony dla pacjentów, którzy musieli płacić za operacje. Dotychczasowy efekt to zeznania 12 osób, które obciążają profesora zarzutami. Ciągle czekamy na kolejne sygnały." Temat: W sprawie Milana S. W sprawie Milana S. Ciekawa dyskusja między panem Bogusławem Chrabotą (autorem bloga), a panem Maciejem Gawlikowskim (?), który się wpisał poniżej: wirtualnemedia.pl/blog/index.php?/authors/5-Boguslaw-Chrabota/archives/407-Ku..two-medialne.-Casus-Subotic.html Kurewstwo medialne. Casus Subotić Dodano: Wt, 03.10.2006 Ludziom, którzy w coś jeszcze wierzą wypada stanąć w tym gronie, z Sekielskim, Morozowskim, Suboticiem. Myślę, że będzie nas wielu. [...] Ale mniejsza o moje odczucia. Najbardziej obrzydliwe w tym kuble pomyj jest to, że próbuje się powiązać domniemaną zależność Milana Suboticia z wiadomym odcinkiem programu Sekielskiego i Morozowskiego „Teraz My…”. Bo rzekomy oficer prowadzący, kontaktował się z Masymiukiem, który potem Maksymiuk był inspiratorem nagrań Beger, etc… Jakiś bełkot, którego pointą ma być nasze przekonanie, że WSI, przez Milana Suboticia stało za nagraniem w pokoju hotelowym Beger. [...] Maciej Gawlikowski dodał(a) Śr, 04.10.2006 00:30 (Odpowiedz) Jestem porażony Twoim wpisem. I mam powody. Wiem, że świetnie znasz przeszłość Milana S., wiem, że miałeś w ręku dowody na jego współpracę ze służbami LWP. Przypominam Ci -było to w maju 1992 roku w mieszkaniu W.W.. Było nas kilku i KAŻDY, także Ty, widział papiery dowodzące niezbicie, że Milan S. został oddelegowany do pracy w komunistycznej telewizji przez "wojskówkę". Wiesz również, że starsi pracownicy TV opowiadali wielokrotnie o jego roli w montowaniu szczególnie podłych propagandowych materiałów w latach 80-tych. Nie rozumiem dlaczego nagle chcesz stawać w jednym szeregu z Suboticem ale nawet jeśli taki jest Twój wybór to przynajmniej nie mijaj się tak rażąco z prawdą i nie udawaj, że to wymysły Gazety Polskiej. Zmieniasz pracę? bchrabota dodał(a) Śr, 04.10.2006 11:23 (Odpowiedz) Maćku. Chyba nie byłem w tym gronie, które widziało niezbite dowody. Bo nizebitych dowodów nie pamiętam. Ale mniejsza o to. NIGDZIE W TEKŚCIE NIE NAPISAŁEM, ŻE KATEGORYCZNIE ZAPRZECZAM PRAWDZIE O ZWIĄZKU MILANA Z WSI. Powiedziałem tylko, że "jakoś nie przemawia do mnie przywołanie domniemanych ustaleń komisji weryfikującej WSI". W tej sprawie niestety liczą się tylko fakty i to przedstawione w oparciu o źródła (vide ksiądz Czajkowski). I taką prawdę przyjmę. Zawsze! Ale w tekście nie o to chodzi. CHODZI O TO ŻE KUREWSTWEM JEST BUDOWANIE CIĄGU LOGICZNEGO MIĘDZY DOMNIEMANĄ AGENTURĄ MILANA A NAGRANIEM BEGEROWEJ. Budowanie takiego związku oznacza tylko jedno, że od tej pory każda! każda! publikacja po obu stronach sporu politycznego w Polsce na zasadzie analogii może być uważana za przejaw działania ręki służb. Także Twoja! Zrozum, to zabije dyskusję, wymianę myśli. Jesli coś takiego się mów, to trzeba mieć żelazne dowody, a nie rzucać podejrzenia. To miałem na myśli. Nie szykuję się do przejścia do konkurencji. Poglądów nie zmieniłem. I nie zamierzam. A specom od ortografii odpowiadam, bywają kurewstwa i bywają kurstwa. Maciej Gawlikowski dodał(a) Śr, 04.10.2006 11:56 (Odpowiedz) Bogdanie, jestem pewien, że w tym spotkaniu u Wieśka uczestniczyłeś. Podobnie jak Jarek, Adam, dwóch Jacków, Piotr i chyba jeszcze jedna lub dwie osoby. Z papierów, które oglądaliśmy i na głos czytaliśmy ich fragmenty, zapamiętałem dobrze te, które dotyczyły Subotica, Samonia, Szepeluka, Pudełko-Kowalskiej i Sobieraja. W jednym tylko przypadku były zapisy dotyczące "wojskowych" powiązań, reszta to wierni słudzy PZPR. Dokładnie opisywali, często własnoręcznie, swoją walkę na najcięższym odcinku frontu ideologicznego. Różnimy się tym, że służby specjalne zawsze były w kręgu moich zainteresowań i zwracałem na to szczególną uwagę. Może Ty uwagi na to nie zwracałeś, niemniej publicznie, głośno o tym dyskutowaliśmy, cytując fragmenty tych dokumentów. Nie chce mi się wierzyć w to, że nie słyszałeś wówczas o zapisach dotyczących Subotica. Podobnie jak uznaję za nieprawdopodobne to, że nie ostrzegano Cię w TAI przed Suboticem oraz dyrektorem dyżurnym TAI (nazwiska nie pamiętam, wysoki, postawny, niemłody) jako ludźmi "wojskówki". Słyszałeś też pewnie, kto nadzorował montaż materiałów z "procesu toruńskiego". Wiesz zapewne również, że Milan Subotic odpowiada za publicystykę TVN. Robiąc do Superwizjera reportaż o IV. Wydziale SB musiałem go dać do kolaudacji komisji, w której zasiadał Subotic. Czy uważasz, że to normalne? Co do tytułowego kurewstwa wypowiadał się nie będę, za długo się znamy i lubimy. Obawiam się, że oznaczałoby to koniec naszej znajomości. Pozdrawiam gorąco mimo wszystko. Temat: Fanatyczny jeździec lustracji no i stało się : ..<(( Ks. Isakowicz-Zaleski oddaje Medal św. Jerzego Małgorzata Skowrońska, Kraków 2008-11-24, ostatnia aktualizacja 2008-11-23 20:24:22.0 Nie pasuję do takich autorytetów moralnych jak Adam Michnik, Tadeusz Mazowiecki, Tadeusz Pieronek czy Józef Życiński - napisał krakowski duchowny na swoim blogu Wpis na swojej stronie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zamieścił w sobotę, dzień po ukazaniu się w "Gazecie Wyborczej" tekstu "Fanatyczny jeździec lustracji" ks. Andrzeja Lutra i przedruku komentarza ks. Adama Bonieckiego z "Tygodnika Powszechnego". Obydwaj autorzy krytykują ks. Isakowicza-Zaleski za to, co powiedział i napisał o lustracji abp. Życińskiego. „Moją odpowiedzią na teksty ks. Adama Bonieckiego i ks. Andrzeja Lutra jest odesłanie »Tygodnikowi Powszechnemu « Medalu św. Jerzego, który otrzymałem od niego w 1997 r.” - napisał w swoim blogu ks. Isakowicz-Zaleski. Stwierdził, że „nie pasuje do innych laureatów”. „Myślę, że osoby te z tej decyzji naprawdę ucieszą się. Od dziś bowiem mogą być wyłącznie we własnym gronie. Odsyłając ów Medal (fizycznie uczynię to zaraz po powrocie z Nowego Jorku), zasugeruję, aby został on wręczony komuś z takich kolejnych autorytetów moralnych jak np. ks. Michał Czajkowski, Lesław Maleszka, Halina Bortnowska czy wspomniany ks. Andrzej Luter. Wtedy krąg laureatów, wyznających te same wartości, jeszcze bardziej się poszerzy. A wówczas nie będą im już potrzebne »listki figowe « w postaci osób opiekujących się chorymi czy niepełnosprawnymi” - napisał duchowny. "Tygodnik Powszechny" wręcza Medale św. Jerzego od 1993 r. "za zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym ludziom, którzy wykazują szczególną wrażliwość na biedę, krzywdę, niesprawiedliwość i wrażliwość tę wyrażają czynem". Wśród laureatów nagrody są, m.in.: ks. Arkadiusz Nowak, Janina Ochojska, Jacek Kuroń, s. Małgorzata Chmielewska, Jerzy Owsiak, Marek Edelman, abp Alfons Nossol, Ewa Woydyłło-Osiatyńska, Leon Kieres. Jedenaście lat temu Medalem wspólnie uhonorowano ks. Isakowicza-Zaleskiego i nieżyjącą już Zofię Tetelowską. Dostali medal za stworzenie Fundacji im. Brata Alberta, a w jej ramach domów opieki dla niepełnosprawnych umysłowo w Radwanowicach pod Krakowem (Zofia Tetelowska oddała fundacji swój rodzinny dwór i dziesięć hektarów ziemi). - Z ogromną pokorą przyjmuję medal dla wszystkich pracowników, współpracowników i darczyńców naszej fundacji - mówił podczas odbierania wyróżnienia ks. Zaleski. Dla "Gazety" Ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" i członek kapituły przyznającej Medal św. Jerzego - Nie bardzo wiem, co z takim oddanym medalem zrobić. Ks. Zaleski odebrał mój komentarz jako atak na to, co robi i przekreślenie całej swojej działalności. Szkoda, że różnice zdań bierze pars pro toto i obraża się. Tym bardziej że nikt mu nie odbiera zasług, jakie ma na polu przyspieszenia lustracji w Kościele, o czym wielokrotnie w "Tygodniku" pisaliśmy. Do tej pory ks. Zaleskiemu nie przeszkadzało towarzystwo innych laureatów. Chciałbym porozmawiać z nim już bez tych emocji po jego przylocie do Polski. Listopad 1997 r., wręczenie Medali św. Jerzego. Wyróżnieni: ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Jerzy Owsiak i Zofia Tetelowska. Ks. Isakowicz-Zalewski i Tetelowska dostali nagrodę wspólnie za stworzenie Fundacji im. Brata Alberta Małgorzata Skowrońska, Kraków koniec cytatu. Medal dostał - jak sam mówił grupowo a oddaje indywidualnie :) Widać Ormiaszka zaczyna dąsać się na cały świat który nie chce mu towarzyszyć w jego obłędzie . Ciekawe co ma jeszcze do oddanie. Może sutannę i koloratke by tak oddał - bo do roli duchownego jakoś mi tak nie pasuje Temat: Ponad 600 podpisów pod kolejnym listem w obroni... Oczywiscie szukanie prawdy jest konieczne i wazne ale: - historia, jest jak mi sie wydaje, nauka, ktora ma obiektywnie okreslic fakty i zanalizowac je dla poznania zdarzen, procesow, motywacji itp. - to co dzieje sie ostatnio w naszym kochanym kraju jest chyba proba napisania historii tak, aby sluzyla medialnym pozukiwaczom sensacji i oczywiscie panom historykom z IPN, ktorzy musza uzasadnic istnienie swojej instytucji. - w badaniach naukowych podstawowym kanonem jest ocena wartosci faktu, obserwacji , danych, ktore sluza do analizy i wyciagania wnioskow - wszystko to co ostatnio jest pokazywane w temacie to teksty z archiwow IPNowskich, skad bezkrytycznie wyciaga sie najbardziej smakowite z punktu widzenia dziennikarzy sensacyjne sformulowania, kwiatki itp. (podziwu godnym wyjatkiem jest powazna i wydaje sie kompletna analiza sprawy ks. Michala Czajkowskiego w Wiezi). Te akta z IPNu to jednak jest produkt instytucji systemu komunistycznego i to na dodatek instytucji najbardziej 'komunistycznej' tego systemu. Co to znaczy? Dla mnie 'komunistyczny' to znaczy oparty na dogmacie klamstwa i dopasowywania prawdy do zmieniajacych sie czesto potrzeb wladcow systemu, ale nie tylko na wysokim szczeblu ale na kazdym szczebelku systemu. Dla tych, ktorzy pamietaja te czasy jest chyba oczywiste (choc moze czasem skleroza zaciemnia wspomnienia), ze w tamtych czasach rozpoznanie prawdy nie bylo proste w zadnej dziedzinie zycia - czy byla to gospodarka, polityka, czy nawet szkola, w ktorej nauczyciele podawali nam informacje o ktorych wszyscy wiedzieli, ze nie sa prawdziwe. Dlatego wiec gdy czytam wypowiedzi HISTORYKOW z IPN, ktorzy twierdza, ze ich akta sa 'w zasadzie prawdziwe' i dostarczaja je dziennikarzom do bezkrytycznej, sensacyjnej publikacji i nastepnie pan dyrektor Kurtyka broni zaciekle np. ostatniej publikacji o Jacku Kuroniu w ZW, to resztki siwych wlosow staja mi deba na glowie. Czy zalozenie, ze SB mialoby byc szlachetnym wyjatkiem, oaza prawdy w systemie klamstwa wytrzymuje jakakolwiek probe obiektywnej krytyki? Oczywiscie akta SB sa zrodlem historycznym, ale tego typu zrodla powiny byc przede wszystkiem krytycznie ocenione i zweryfikowane. To co robi sie w tej chwili nie jest przeciez poszukiwaniem prawdy. Atakowane sa wybiorczo okreslone srodowiska opozycji czasow komunistycznych - te najbardziej aktywne i znaczace, i w zwiazku z tym te, ktore byly pod najbardziej intensywnym nadzorem SB. Najbardziej wyraznie sformulowal to Pan Giertych mowiac, ze ma to udowodnic cale zlo spisku owczesnej opozycji, SB i KC PZPR, zeby obalic komunizm. W zalozeniu Pan G. twierdzi, ze komunizm upadl dzieki niemu i tym wszystkim innym, ktorzy w tych czasach chyba nic specjalnie waznego nie robili wiec SB sie nimi nie interesowala, tak wiec teczki niektorych panow nie sa szczegolnie rozbudowane, a jak juz sa, a nawet w nich sa jakies "lojalki" to zawsze mozna wytlumaczyc, ze to wlasnie wyjatkowo byly jakies dziwne nieprawidlowosci w systemie. W ten sposob mozna: - zniszczyc pewne autorytety poprzez sensacyjne publikowanie wybranych tekstow SB. - podstawic wlasne osoby na cokoly - brawo. Temat: Dlaczego wszyscy z PO mają wadę wymowy? 10. Łatwo opanowują języki obce. 11. Nie uznają żadnej świętości ani niezmiennej prawdy. Świętością jest tylko to, co służy Żydom (np. religia Holocaustu). 12. Kierują się podwójna moralnością - jedna w stosunkach miedzy sobą, a całkiem inną na użytek gojów. 13. Są mściwi i okrutni. Nigdy nie okażą żadnego miłosierdzia obcym. Wymordowali narody Ziemi Obiecanej, ukrzyżowali Jezusa, dokonywali mordów rytualnych. Mieli wśród siebie dr-a Mengele, A. Eichmanna, H. Himmlera. Żydowska była CZEKA i NKWD. Masakrują Palestyńczyków. Z cala bezwzględnością stosują zasadę "oko za oko". 14. Żydzi nigdy za nic nie przepraszają, nie okazują żadnej skruchy za najgorsze zbrodnie i absolutnie nigdy nie zadośćuczynią dokonanego zła. Polak za doznane krzywdy zapala gniewem na krotko i jest skłonny do pojednania i zapomnienia. Żyd natomiast nie da po sobie tego poznać, ale zacznie skrycie i przebiegle niszczyć przeciwnika, zaprzęgając do tego cala swa inteligencje i umiejętności, na zimno, z wyrachowaniem. 15. Żydów cechuje poczucie wyższości i wybraństwa, które przechodzi chwilami w groteskowa megalomanie. Z tego powodu nigdy nie ścierpią doznanego upokorzenia - a upokorzeniem była dla nich także pomoc uzyskiwana od Polaków w czasie wojny. Żyd, który zawdzięcza Polakowi swe ocalenie, nierzadko będzie go nienawidził (np. pisarz Kosiński czyli Josek Lewinkopf). Regułą było, że Żydzi złapani przez Niemców natychmiast wydawali swych dobroczyńców, aby ci zginęli razem z nimi. 16. Żyd będzie pochlebca i przyjacielem dopóki ciągnie z goja korzyści. Gdy osiągną cel, gdy zdobędą nad gojem przewagę, zmieniają się nie do poznania, bez skrupułów zrywają znajomości i staja się wrodzy. 17. Specjalnością Żydów jest przewrotność i pokrętna logika w argumentowaniu (np. Jacek Kuroń, prof. Maria Szyszkowska, Adam Michnik) 18. Żydowskość jest "nierozpuszczalna" i niezniszczalna. Świadczy o tym: odzywanie żydowskości w trzecim lub czwartym pokoleniu, fenomen nigdzie nie spotykany; powrót do żydostwa na stare lata, dotyczy to nawet osób dla Polski zasłużonych (Karski, Nowak-Jeziorański, Bartoszewski). 19. Żydzi nie czują żadnego przywiązania do narodu, wśród którego żyją. Bez sentymentów wyjada z kraju, oczerniając Polskę i udając wielce "dyskryminowanych". Za granica zaś udają Polaków, włączają się do organizacji polonijnych i starają się je opanować albo rozbić. 20. Żydzi przyjaźnią się i zawierają małżeństwa przeważnie tylko miedzy sobą. 21. Rasa żydowska wykazuje swego rodzaju "nadaktywność" - zawsze Żydzi stoją na czele wszystkiego, co jest skrajne, czy to w polityce, czy w nauce, czy w Kościele (Marks, Lenin, Trocki, Darwin, Freud - w Polsce np. Anda Rottenberg. ks. Musial, ks. Czajkowski). 22. Jedna z najgorszych zniewag dla Żyda jest, gdy inny Żyd zarzuci mu asymilacje w jakiejś społeczności gojów. Rozpiera ich duma bycia "narodem wybranym" - bycia ludźmi, gdy cala reszta, wg. Talmudu, to tylko zwierzęta z ludzka twarzą. Żydzi reagują wściekłością i swymi sztampowymi, monotonnymi oskarżeniami o "antysemityzm". Gdyby mogli - wsadziliby autora i tych, którzy się z nimi zgadzają, do ciężkiego wiezienia. Albo rozjechali czołgami, w czym mają dużą praktykę z Palestyny. Polacy mieszkający za granica nie ukrywają swego pochodzenia. Nie zawsze się z nim obnoszą, ale i nie popadają w furie, gdy ktoś je wykryje. To samo zresztą dotyczy wszystkich innych nacji. Żydzi z reguły otaczają swe pochodzenie tajemnica, zmieniają nazwiska, czasami nawet wyznanie. Udają lepszych Polaków, niż sami Polacy. I oczywiście z zaciekłością atakują tych, którzy im żydowskie korzenie przypomną. Warto się zastanowić, dlaczego tak jest. Dlaczego Żydom tak bardzo zależy na tym, by uchodzić za kogoś innego - zwłaszcza gdy chodzi o Żydów zajmujących wpływowe stanowiska (w polityce, mediach, bankowości itp). Temat: profesor - lapowki i kajdany + to juz trzeci profesor - lapowki i kajdany + to juz trzeci miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,2796819.html " Cudotwórca z zarzutami Małgorzata Czajkowska 30-06-2005 , ostatnia aktualizacja 30-06-2005 18:59 Jan T., szef kliniki rehabilitacji szpitala uniwersyteckiego w Bydgoszczy jest podejrzany o korupcję. - To bzdura - komentuje zainteresowany. Czwartek, godz. 9.30. Policjanci z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy parkują służbowe auto na parkingu przy szpitalu uniwersyteckim. Kilkuosobowa ekipa zdecydowanym krokiem wchodzi do szpitala, a za chwilę zmierza do gabinetu profesora Jana T., szefa katedry i kliniki rehabilitacji Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. W tym roku to już ich trzecia wizyta w tym szpitalu. Wcześniej funkcjonariusze w takim sam sposób zaskoczyli wizytą i zarzutami neurochirurgów: Heliodora K. i Macieja Ś. Jan T. został wyprowadzony ze szpitala po trzech godzinach. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że policjanci przeszukali jego gabinet i zabezpieczyli dokumenty oraz przedmioty mogące pochodzić z przestępstwa. Profesora wsadzili do samochodu, worek z zabezpieczonymi rzeczami wrzucili do bagażnika. W komendzie przy ul. Powstańców Wielkopolskich T. usłyszał treść zarzutów: - Jest pan podejrzany o korupcję - powiedzieli, na dowód pokazując protokoły z przesłuchań obciążających go zeznaniami pacjentów. Profesor nie przyznał się do winy. - To bzdura - skwitował zarzuty. Rzecznik KWP w Bydgoszczy Jacek Krawczyk potwierdza ustalenia Gazety: - Policjanci zatrzymali kierownika kliniki rehabilitacji jednego z bydgoskich szpitali - mówi. - I postawili mu zarzut przyjmowania korzyści majątkowej. Na tym etapie śledztwa podejrzewamy, że lekarz w zamian za przeprowadzenie zabiegów medycznych na swoim oddziale wziął od pacjentów kilka tysięcy złotych. Krawczyk nie kryje, że zeznawać przeciwko profesorowi zdecydowały się osoby, które były pacjentami T. przed kilku laty. - Uznaliśmy, że areszt nie był konieczny - mówi Krawczyk. Wieczorem profesor T. wrócił do domu, od wczoraj ciąży na nim zarzut z art. 228 par 1 kk w zw z art. 12 kk. "Kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej , przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda podlega karze 8 lat więzienia." Policja mówi o sprawie, że jest rozwojowa. W praktyce oznacza to, że może przybyć zarzutów, świadków i podejrzanych. Profesor nie odbierał wczoraj telefonu. Na łóżko w jego klinice czeka w kolejce prawie 600 osób. Ma opinię świetnego fachowca, niektórzy mówią: - To cudotwórca. Policjanci z wydziału do walki z korupcją apelują do byłych i obecnych pacjentów, którzy spotkali się z tego typu przestępczymi sytuacjami o kontakt osobisty w KWP przy ul Powstańców Wielkopolskich 7, lub telefoniczny w godz. 7.30-15.30 pod nr 328-13-00. " Temat: Papiery Suboticia - BARDZO ciekawe Cd wymiany zdań na linii Chrabota - Gawlikowski CHRABORA: (wywołany do odpowiedzi Gawlikowskiemu przez internautę) "bchrabota dodał(a) Śr, 04.10.2006 11:23 (Odpowiedz) Maćku. Chyba nie byłem w tym gronie, które widziało niezbite dowody. Bo nizebitych dowodów nie pamiętam. Ale mniejsza o to. NIGDZIE W TEKŚCIE NIE NAPISAŁEM, ŻE KATEGORYCZNIE ZAPRZECZAM PRAWDZIE O ZWIĄZKU MILANA Z WSI. Powiedziałem tylko, że "jakoś nie przemawia do mnie przywołanie domniemanych ustaleń komisji weryfikującej WSI". W tej sprawie niestety liczą się tylko fakty i to przedstawione w oparciu o źródła (vide ksiądz Czajkowski). I taką prawdę przyjmę. Zawsze! Ale w tekście nie o to chodzi. CHODZI O TO ŻE KU..TWEM JEST BUDOWANIE CIĄGU LOGICZNEGO MIĘDZY DOMNIEMANĄ AGENTURĄ MILANA A NAGRANIEM BEGEROWEJ. Budowanie takiego związku oznacza tylko jedno, że od tej pory każda! każda! publikacja po obu stronach sporu politycznego w Polsce na zasadzie analogii może być uważana za przejaw działania ręki służb. Także Twoja! Zrozum, to zabije dyskusję, wymianę myśli. Jesli coś takiego się mów, to trzeba mieć żelazne dowody, a nie rzucać podejrzenia. To miałem na myśli. Nie szykuję się do przejścia do konkurencji. Poglądów nie zmieniłem. I nie zamierzam. A specom od ortografii odpowiadam, bywają ku..twa i bywają kurstwa." GAWLIKOWSKI na to: "Maciej Gawlikowski dodał(a) Śr, 04.10.2006 11:56 (Odpowiedz) Bogdanie, jestem pewien, że w tym spotkaniu u Wieśka uczestniczyłeś. Podobnie jak Jarek, Adam, dwóch Jacków, Piotr i chyba jeszcze jedna lub dwie osoby. Z papierów, które oglądaliśmy i na głos czytaliśmy ich fragmenty, zapamiętałem dobrze te, które dotyczyły Subotica, Samonia, Szepeluka, Pudełko-Kowalskiej i Sobieraja. W jednym tylko przypadku były zapisy dotyczące "wojskowych" powiązań, reszta to wierni słudzy PZPR. Dokładnie opisywali, często własnoręcznie, swoją walkę na najcięższym odcinku frontu ideologicznego. Różnimy się tym, że służby specjalne zawsze były w kręgu moich zainteresowań i zwracałem na to szczególną uwagę. Może Ty uwagi na to nie zwracałeś, niemniej publicznie, głośno o tym dyskutowaliśmy, cytując fragmenty tych dokumentów. Nie chce mi się wierzyć w to, że nie słyszałeś wówczas o zapisach dotyczących Subotica. Podobnie jak uznaję za nieprawdopodobne to, że nie ostrzegano Cię w TAI przed Suboticem oraz dyrektorem dyżurnym TAI (nazwiska nie pamiętam, wysoki, postawny, niemłody) jako ludźmi "wojskówki". Słyszałeś też pewnie, kto nadzorował montaż materiałów z "procesu toruńskiego". Wiesz zapewne również, że Milan Subotic odpowiada za publicystykę TVN. Robiąc do Superwizjera reportaż o IV. Wydziale SB musiałem go dać do kolaudacji komisji, w której zasiadał Subotic. Czy uważasz, że to normalne? Co do tytułowego ku..twa wypowiadał się nie będę, za długo się znamy i lubimy. Obawiam się, że oznaczałoby to koniec naszej znajomości. Pozdrawiam gorąco mimo wszystko." wirtualnemedia.pl/blog/index.php?/authors/5-Boguslaw-Chrabota/archives/407-Ku..two-medialne.-Casus-Subotic.html Temat: Wielcy wegetarianie Dla uzupełnienia - niektórzy znani niewegetarianie Noe Abraham Izaak Jakub Mojżesz Salomon Jezus Chrystus Apostołowie św. Paweł z Tarsu Archimedes Hipokrates Galileo Galilei (Galileusz) Tycho de Brahe Johannes Kepler Dymitr Mendelejew Michael Faraday Andre Marie Ampere Aleksander Volta Albert Einstein Niels Bohr Max Planck Enrico Fermi Evangelista Torricelli Aleksander Fleming Jean Baptiste Fourier Carl Friedrich Gauss Johann Gutenberg Gustaw Kirchhoff Robert Koch Pierre Laplace Antoine Lavoisier Michaił Łomonosow Guglielmo Marconi Wilhelm Roentgen Henri Becquerel Ernest Rutherford William Ramsay Jacobus H. van 't Hoff Arthur H. Compton Robert A. Millikan Heinrich Hertz Alfred Nobel Mikołaj Kopernik Jan Heweliusz Henryk Wróblewski Karol Olszewski Maria Skłodowska-Curie Piotr Curie Arystoteles Demokryt Epikur Tomasz z Akwinu św. Augustyn Rene Descartes Erazm z Rotterdamu Immanuel Kant George Berkeley Soeren Kierkegaard Georg Friedrich Hegel Jean Paul Sartre Tadeusz Kotarbiński Leszek Kołakowski Quintus Horatius Flaccus (Horacy) Homer Sofokles Liwiusz Eurypides Ajschylos Arystofanes Dante Petrarca Giovanni Bocaccio Hans Christian Andersen Fiodor Dostojewski Charles Baudelaire Pierre de Beaumarchais Bertolt Brecht Manuel Cervantes Joseph Conrad Anton Czechow Daniel Defoe Denis Diderot Charles Dickens Gustaw Flaubert Victor Hugo Henrik Ibsen Rudyard Kipling Johann Wolfgang Goethe Mikołaj Gogol Ernest Hemingway Janusz Korczak Michaił Lermontow William Shakespeare Charles Dumas Anatol France Emil Zola Guy de Maupassant Stendhal Honore de Balzac Bertrand Russell Andrzej Frycz Modrzewski Jean Baptiste Moliere Michel Montaigne Charles Montesquieu Adam Mickiewicz Juliusz Słowacki Józef Ignacy Kraszewski Ignacy Krasicki Zygmunt Krasiński Stefan Żeromski Jan Kochanowski Mikołaj Rej Jan Kasprowicz Henryk Sienkiewicz Władysław Reymont Michał Anioł Giovanni Bellini Sandro Botticelli Bernardo Belotto Peter Bruegel Paul Cezanne Albrecht Duerer Anhtonis van Dyck Paul Gauguin Henri Matisse Vincent van Gogh Francisco Goya El Greco Artur Grottger Juliusz Kossak Wojciech Kossak Jacek Malczewski Józef Chełmoński Jan Matejko Stanisław Wyspiański Aleksander Gierymski Ludwig van Beethoven Wolfgang Amadeusz Mozart Johann Sebastian Bach Johann Brahms Fryderyk Chopin Piotr Czajkowski Hector Berlioz Bela Bartok Georges Bizet Antonio Vivaldi Felix Mendelssohn-Bartholdy Anton Bruckner Claude Debussy Antonin Dvorak Edward Grieg Richard Wagner Johann Strauss (o&s) Franz Schubert Georg Friedrich Haendel Joseph Haydn Franciszek Liszt Stanisław Moniuszko Karol Szymanowski Mikołaj Rimski-Korsakow Modest Musorgski Robert Schumann Maurice Ravel Aram Chaczaturian Gioaccino Rossini Rugiero Leoncavallo Giacomo Puccini Giuseppe Verdi i wielu innych... Temat: nasza Masa Krytyczna i działania z nią związane nasza Masa Krytyczna i działania z nią związane Z CYKLU `LEWY PAS WOLNY` Witam, W sierpniu wreszcie zebrałem się z Dj Masterem i wspólnie opracowaliśmy strasznie energetyczne pismo do naszych władz (szczególnie do Pana Inżyniera Ruchu - odpowiedzialnego za zajęcie pasa ruchu). Czekamy na odpowiedź. Dobra postawa władz i policji na ostaniej Masie pozwala przypuszczać o `powolnej akceptacji` naszego i was wszystkich stanowiska. pozdr czajnik Warszawa, 16.08.2004 Komenda Stołeczna Policji Wydział Ruchu Drogowego Sz.P. Mł.Insp. Jacek Zalewski Dot. pisma P..M..Myszkowskiego z dnia 26.07.2004 do Inżyniera Ruchu P.J.Galasa odnośnie organizacji Mas Krytycznych W wyżej wymienionym piśmie wystąpiliśmy do Inżyniera Ruchu P.J.Galasa (jako koordynator M.Myszkowski) z prośbą o wydanie zezwolenia na zajęcie wszystkich pasów jezdni zgodnie z kierunkien jazdy. Nasze wystąpienie nawiązuje do rozmowy w ZTM gdzie ustaliliśmy, że taki przejazd powoduje mniejsze utrudnienia w ruchu komunikacji publicznej, gdyż ulice poprzeczne są blokowane krócej, natomiast lewy pas jezdni, który do tej pory pozostawialiśmy wolny, był najczęściej blokowany przez pojazdy próbujące skręcić w prawo. Kolejnym argumentem jest mniejsza uciążliwość dla pieszych, którzy mając zielone światło na przejściu będą na nim krócej oczekiwali. W miesiącach (kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień) kiedy liczba naszych uczestników oscyluje w granicach 500 - 1000, nasza kolumna będzie powodowała zdecydowanie mniejsze utrudnienia w ruchu komunikacji publicznej oraz pieszych, gdy będziemy się poruszali wszystkimi pasami ruchu a co za tym idzie nastąpi skrócenie kolumny. W związku z powyższym, zwracamy się z uprzejmą prośbą by Policja zaleciła wydawanie zgody na zajęcie całej jezdni. Bardzo ważną sprawą jest dla nas również, uczestnictwo naszej Policji na rowerach jako zabezpieczenie Masy Krytycznej. W zeszłym roku na rozmowach w Komendzie Stołecznej szczególnie podkreślaliśmy taka formę zabezpieczenia naszej imprezy jako najbardziej skuteczną. Jednocześnie sugerujemy aby wrócić do tradycyjnych naszych spotkań w Komendzie Stołecznej. Z poważaniem Marcin Myszkowski Marcin Czajkowski Krzystof Moreń Do wiadomości: 1.Komendant Stołeczny Policji – P.Nadinsp. Ryszard Siewierski, 2.Naczelnik Stołecznego Stanowiska Kierowania – P.Podinsp. Andrzej Ostas, 3.Wydział Komunikacji i Współpracy z Społeczeństwem – P. Sierżant Monika Śliwska, 4.Inżynier Ruchu Miasta Stołecznego Warszawy, P.Janusz Galas, 5.Zarząd Transportu Miejskiego, Dział Przewozów. Temat: za duza główka w 23 tyg ciazy! witaj, ja nie potrafie cie pocieszyc, choc bardzo bym chciala, ale jakis czas temu stracilam dzidziusia. zaden z lekarzy nie wychwycil na usg ze byla dwunaczyniowa pepowina. proponuje jednak pojsc do innego specjalisty na usg zeby potwierdzil to co ten pierwszy powiedzial (nie wiem u kogo bylas), a moze nawet do dwoch. poza tym poniewaz wertuje w necie i probuje sie czegos dowiedziec na temat wad, genetyki i planowania kolejnej ciazy (zalecili nam badania genetyczne) to natknelam sie na takie adresy. moze one pomoga ci dotrzec do madrych lekarzy. Specjaliści w ośrodkach przeprowadzających badania echokardiograficzne płodów prof. Maria Respondek-Liberska: Zakład Diagnostyki i Profilaktyki Wad Wrodzonych Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki, ul. Rzgowska 281/289, Łódź, tel. (42) 271 11 35. e-mail: majkares@krysia.uni.lodz.pl dr Joanna Dangel: Poradania Perinatologii i Kardiologii Perinatalnej przy II Klinice Położnictwa i Ginekologii Szpitala Klinicznego im. Księżnej Anny Mazowieckiej, ul. Karowa 2, Warszawa, tel. (22) 826 00 51, 826 00 56 wew. 158, 828 79 25, (kierownik kliniki: prof. Krzysztof Czajkowski). dr Ewa Szwałkiewicz-Warowicka: Konsultacyjny Gabinet Diagnostyki Prenatalnej przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, ul. Żołnierska 18, Olsztyn, tel. (89) 538 63 72. dr Agata Włoch: Pracownia USG Wad Płodu w Klinice Położnictwa i Ginekologii lAM w Katowicach, ul. Medyków 14, Katowice, tel. (32) 789 47 06 lub 789 47 07, (p.o. kierownika kliniki: dr Jerzy Sikora). Badania wykonywane są dla pacjentek hospitalizowanych. Ośrodki, w których istnieje możliwość przeprowadzenia badań inwazyjnych oraz terapii płodu, jak również weryfikacji wyników badań USG dr Tomasz Roszkowski: Klinika Położnictwa i Ginekologii Szpitala Klinicznego CMKP im. W. Orłowskiego, ul. Czerniakowska 231, Warszawa, tel. (22) 628 30 11 wew. 138, (kierownik kliniki: prof. Romuald Dębski). prof. Krzysztof Szaflik: Zakład Ultrasonografii Ginekologiczno-Położniczej Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki, ul. Rzgowska 281/289, Łódź, tel. (42) 271 12 59 lub 271 11 74 albo Oddział Terapii Płodu (kierownik: prof. Krzysztof Szaflik) Kliniki Perinatologii (ordynator: prof. Przemysław Oszukowski), adres i telefon j.w. Zakłady genetyki Zakład Genetyki i Perinatologii, Instytut Psychiatrii i Neurologii, (kierownik: prof. Jacek Zaremba), Warszawa, ul. Sobieskiego 1/9, tel. (22) 842 76 50. Zakład Genetyki, Instytut Centrum Zdrowia Dziecka, (kierownik: prof. Małgorzata Walasek), Warszawa, Al. Dzieci Polskich 20, tel. (22) 815 22 75. Zakład Genetyki, Instytut Matki i Dziecka, (kierownik: prof. Tadeusz Mazurczak), Warszawa, ul. Kasprzaka 17, tel. (22) 632 96 57. o -Zakład Genetyki, Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki, (kierownik: doc. Grzegorz Nowicki), Łódź, ul. Rzgowska 281/289, tel. (42) 271 13 42. Poradnie genetyczne są także przy wszystkich AM. Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze Beata Temat: Marek i Wacek Jednak z moją pamięcią nie jest jeszcze tak źle jak się obawiałam: "Duet fortepianowy utworzony przez Marka Tomaszewskiego i Wacława Kisielewskiego w 1963 roku w Warszawie. Zadebiutował w programie tv, zarejestrowanym 8.03.1963 roku. Przez dwa lata nagrania duetu prezentowane były w cyklicznych audycjach radiowych, początkowo co tydzień w 10-minutowych recitalach. Od 1964 roku zaczął koncertować na estradzie także z sekcją rytmiczną, m.in. z Edwardem Dylągiem - kontrabas i Szymonem Walterem - perkusja. Na pierwsze zagraniczne koncerty wyjechał do Czechosłowacji, NRD i na Węgry. W 1964 roku wystąpił w filmie tv Tandem (reż. S. Kokesz). Rok później po raz pierwszy koncertował na Zachodzie - we Francji i USA. W 1966 roku zagrał w pierwszej części recitalu Marleny Dietrich, podczas jej tournée po Polsce. W tym samym roku nagrał pierwszy polski LP z rozrywkowymi parafrazami klasyki i przebojami muzyki popularnej. Wziął udział w Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym w Cannes (Francja). Uczestniczył we wspólnych koncertach z Jackiem Brelem w paryskiej Olympii, a od 1971 roku w renomowanych salach koncertowych i filharmoniach m.in. z Gilbertem Becaudem, Dalidą, Alainem Delonem, Mirelle Mathieu. Kon-certował w Danii, Szwecji, Finlandii, Hiszpanii, ZSRR, Bułgarii, Rumunii, W. Brytanii, Holan-dii, Austrii, RFN i Szwajcarii. Zdobył m.in. Brązową Różę na festiwalu w Montreux (Szwajcaria) i Złotego Gronostaja na festiwalu w Rennes (Francja). Wystąpił w recitalach tv w kraju i za granicą, realizowanych m.in. z okazji jubileuszy 15- i 20-lecia duetu. W latach 1969-84 nagrał w kraju, we Francji i w RFN dwadzieścia cztery longplaye. Części nagrań dokonał z zespołem smyczkowym i sekcją rytmiczną, w których grało wielu polskich muzyków, m.in.: Jerzy Czekalla, Jerzy Ellman - gitara, Jan Drozdowski, Józef Gawrych, Bogdan Kulik, Andrzej Tylec - perkusja, Jan Pospieszalski, Józef Sikorski, Zbigniew Wrombel - kontrabas, Marek Stefankiewicz - fortepian, Wojciech Trzciński - instrumenty klawiszowe, kierownik muzyczny i aranżer, Zbigniew Wodecki - skrzypce, dyrygent kwintetu smyczkowego. Repertuar duetu stanowiły niezmiennie rozrywkowe opracowania muzycznej klasyki (J. S. Bach, L. van Beethoven, A. Borodin, F. Chopin, P. Czajkowski, A. Dworzak, E. Grieg, S. Moniuszko, N. Paganini, G. Rossini, F. Schubert, J. Strauss), melodie i pieśni folkloru polskiego i obcego, przeboje muzyki popularnej i rozrywkowej, standardy jazzowe oraz kompozycje własne. Ostatni koncert duetu, zarejestrowany przez zachodnioniemiecką tv odbył się 24.05.1986 roku w Wilhelmsbad koło Frankfurtu n.Menem. Jego działalność przerwała śmierć W. Kisielewskiego w wypadku samochodowym 12.07.1986 roku. W 1990 roku ukazała się książka Marek i Wacek: Historia prawdziwa Lucjana Kydryńskiego, wydana przez Pomorze." Temat: Prezydent, zastępcy i Rada Miejska OSKARŻENI Prezydent, zastępcy i Rada Miejska OSKARŻENI A K T O S K A R Ż E N I A Niniejszym oskarżamy: Przewodniczącego Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego Michała Rżanka Wiceprzewodniczących Rady Miasta Mariana Błaszczyńskiego Magdalenę Kwiecińską Halinę Molkę Radnych Bronisława Brylskiego Elżbietę Chrzęst Eugeniusza Czajkowskiego Jana Dziemdziorę Sławomira Jankowskiego Krzysztofa Kozłowskiego Jerzego Królikiewicza Zbigniewa Lizaka Krzysztofa Małolepszego Jacka Marusińskiego Piotra Masiarka Andrzeja Pola Tomasza Sokalskiego Ireneusza Szarleja Pawła Szcześniaka Piotra Szewczyka Zbigniewa Zawadę Ewę Ziółkowską Prezydenta Miasta Piotrkowa Waldemara Matusewicza Wiceprezydentów Miasta Andrzeja Czaplę Krzysztofa Chojniaka o to, że wydali zgodę i zorganizowali rozpijanie alkoholem społeczeństwa miasta Piotrkowa Trybunalskiego podczas majowych imprez, czyli tzw. Dni Piotrkowa. Oskarżeni nie moga byc nieświadomi znaczenia zwojego przestępczego czynu: są wśród nich liczni lekarze, nauczyciele i wychowawcy ( wtym wicekrator wojewódzki!), byli policjanci. Zapraszanie i fundowanie społeczeństwo "rozrywki" polegającej na niczym nie skrępowanym spożywaniu gigantycznych ilości alkoholu przez dorosłych, młodzież i dzieci, (tak, przez młodzież i dzieci - są dowody i świadkowie) zasługuje na zdecydowane potępienie, napiętnowanie i przykładne ukaranie. Zachęceni pseudoartystycznymi występami (w rzeczywistości potwornym, otępiającym i ogłupiającym hukiem tysięcy decybeli dla debili) niewykształceni, z marginesu społecznego lub z pogranicza marginesu, o nie wyrobionych gustach i zwyczajnie nie wychowani obywatele naszego grodu, otrzymują skandaliczny przykład zachowań. Tak władze naszego miasta dbają o przyszłą tkankę Narodu Polskiego. Co widzi ciągnięty przez murawę lotniska dzieciak? Pijanego ojca, podchmieloną matkę, zapijaczonych i chwiejących się na nogach współobywateli, a niekiedy nawet zataczających się lub leżących po prostu bez życia na trawie, hektolitrami lejące się piwsko, dywany usłane z tysięcy opróżnionych puszek i butelek, papierosowy dym, niedopałki, słownictwo składające się z najpotworniejszych wulgaryzmów językowych. Do tego - tu i ówdzie awantury, bijatykę, wymiotujących uczestników tej masowej imprezy, policyjne rsdiowozy itd. Co Dni Piotrkowa w sensie przeżyć artystycznych i duchowych oferują budującego obywatelom? Nic. Najwyżej zgrozę i deprawację. I najgorsze z możliwych przykłady, odstręczające wzorce. Takim oto sposobem władze Piotrkowa wychowują następne stracone pokolenia. Obywateli, którzy będą pić, bić, ćpać i kraść. Tych, którzy już wkrótce zostaną pijakami i alkoholikami spożywającymi nawet denaturat (kogo interesuje, że w piotrkowskich sklepach spożywczych - nie chemicznych! - kupić można denaturat, stojący sobie spokojnie na półkach obok wina?), tych, którzy niedługo będą stosować przemoc w rodzinie i na ulicy, narkotyzować się najgorszymi nawet substancjami oraz kraść na napadac na ulicach, okradać swych pracodawców. Wreszcie - zabijać. Zabijać dla zysku, mordować dla 3 złotych na wino. Żądamy ukarania osób winnych upowszechniania zjawisk patologii społecznej i stwarzania zagrożenia dla zdrowia i życia społeczeństwa! Jako karę dodatkową żądamy odsunięcia wymienionych na wstępie osób od sprawowania władzy! MATKA i OJCIEC Piotrków Trybunalski, 21 maja 2005 r. Temat: kilka newsów z jednego dnia w IV RP... prawda.....boli...auuuuu.. Maciej Gawlikowski dodał(a) Śr, 04.10.2006 00:30 (Odpowiedz) Jestem porażony Twoim wpisem. I mam powody. Wiem, że świetnie znasz przeszłość Milana S., wiem, że miałeś w ręku dowody na jego współpracę ze służbami LWP. Przypominam Ci -było to w maju 1992 roku w mieszkaniu W.W.. Było nas kilku i KAŻDY, także Ty, widział papiery dowodzące niezbicie, że Milan S. został oddelegowany do pracy w komunistycznej telewizji przez "wojskówkę". Wiesz również, że starsi pracownicy TV opowiadali wielokrotnie o jego roli w montowaniu szczególnie podłych propagandowych materiałów w latach 80-tych. Nie rozumiem dlaczego nagle chcesz stawać w jednym szeregu z Suboticem ale nawet jeśli taki jest Twój wybór to przynajmniej nie mijaj się tak rażąco z prawdą i nie udawaj, że to wymysły Gazety Polskiej. Zmieniasz pracę? Maciej Jończyk (Strona) dodał(a) Śr, 04.10.2006 11:11 (Odpowiedz) Panie Macieju, gratulacje! Już jest o Pana wpisie głośno na Forum Kraj Gazety Wyborczej. Ciekawe czy pan Chrabota zamierza odpowiedzieć, czy zamilknie w obliczu takiego wpisu... bchrabota dodał(a) Śr, 04.10.2006 11:23 (Odpowiedz) Maćku. Chyba nie byłem w tym gronie, które widziało niezbite dowody. Bo nizebitych dowodów nie pamiętam. Ale mniejsza o to. NIGDZIE W TEKŚCIE NIE NAPISAŁEM, ŻE KATEGORYCZNIE ZAPRZECZAM PRAWDZIE O ZWIĄZKU MILANA Z WSI. Powiedziałem tylko, że "jakoś nie przemawia do mnie przywołanie domniemanych ustaleń komisji weryfikującej WSI". W tej sprawie niestety liczą się tylko fakty i to przedstawione w oparciu o źródła (vide ksiądz Czajkowski). I taką prawdę przyjmę. Zawsze! Ale w tekście nie o to chodzi. CHODZI O TO ŻE KUREWSTWEM JEST BUDOWANIE CIĄGU LOGICZNEGO MIĘDZY DOMNIEMANĄ AGENTURĄ MILANA A NAGRANIEM BEGEROWEJ. Budowanie takiego związku oznacza tylko jedno, że od tej pory każda! każda! publikacja po obu stronach sporu politycznego w Polsce na zasadzie analogii może być uważana za przejaw działania ręki służb. Także Twoja! Zrozum, to zabije dyskusję, wymianę myśli. Jesli coś takiego się mów, to trzeba mieć żelazne dowody, a nie rzucać podejrzenia. To miałem na myśli. Nie szykuję się do przejścia do konkurencji. Poglądów nie zmieniłem. I nie zamierzam. A specom od ortografii odpowiadam, bywają kurewstwa i bywają kurstwa. Maciej Gawlikowski dodał(a) Śr, 04.10.2006 11:56 (Odpowiedz) Bogdanie, jestem pewien, że w tym spotkaniu u Wieśka uczestniczyłeś. Podobnie jak Jarek, Adam, dwóch Jacków, Piotr i chyba jeszcze jedna lub dwie osoby. Z papierów, które oglądaliśmy i na głos czytaliśmy ich fragmenty, zapamiętałem dobrze te, które dotyczyły Subotica, Samonia, Szepeluka, Pudełko-Kowalskiej i Sobieraja. W jednym tylko przypadku były zapisy dotyczące "wojskowych" powiązań, reszta to wierni słudzy PZPR. Dokładnie opisywali, często własnoręcznie, swoją walkę na najcięższym odcinku frontu ideologicznego. Różnimy się tym, że służby specjalne zawsze były w kręgu moich zainteresowań i zwracałem na to szczególną uwagę. Może Ty uwagi na to nie zwracałeś, niemniej publicznie, głośno o tym dyskutowaliśmy, cytując fragmenty tych dokumentów. Nie chce mi się wierzyć w to, że nie słyszałeś wówczas o zapisach dotyczących Subotica. Podobnie jak uznaję za nieprawdopodobne to, że nie ostrzegano Cię w TAI przed Suboticem oraz dyrektorem dyżurnym TAI (nazwiska nie pamiętam, wysoki, postawny, niemłody) jako ludźmi "wojskówki". Słyszałeś też pewnie, kto nadzorował montaż materiałów z "procesu toruńskiego". Wiesz zapewne również, że Milan Subotic odpowiada za publicystykę TVN. Robiąc do Superwizjera reportaż o IV. Wydziale SB musiałem go dać do kolaudacji komisji, w której zasiadał Subotic. Czy uważasz, że to normalne? Co do tytułowego kurewstwa wypowiadał się nie będę, za długo się znamy i lubimy. Obawiam się, że oznaczałoby to koniec naszej znajomości. Pozdrawiam gorąco mimo wszystko. bchrabota dodał(a) Śr, 04.10.2006 13:11 (Odpowiedz) Szanowny Panie. Niczego nie wykluczam. Dlatego użyłem słów "nie wierzę". W felietonie przedstawiłem swoje zdanie, do którego mam święte prawo, tak jak Pan do polemiki. Zgadzamy się na dodatek w kwestii (tu też mogę zastrzec, że wynika to tylko z mojej wiary, niczego innego), że intencje Sekielskiego i Morozowskiego były czyste. Ja do tego dodaję przekonanie, że niczego nie zmontowano nad ich głowami. Co do jedzenia ogona, zgoda, pożrę go na oczach użytkowników WM, ale tylko wtedy (bo o tym był materiał), gdy zostanie udowodnione, że Milan Subotić zmanipulował w interesie WSI całą sprawę publikacji w TVN nagrań Begerowej. Ok? calosc tu: wirtualnemedia.pl/blog/index.php?/authors/5-Boguslaw-Chrabota/archives/407-Kurewstwo-medialne.-Casus-Subotic.html#serendipity_CommentForm Temat: lekarz za kratami - za lapowki lekarz za kratami - za lapowki miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,2502408.html " Lekarz za kratami Małgorzata Czajkowska, jb 19-01-2005 , ostatnia aktualizacja 19-01-2005 20:25 Prof. Heliodor Kasprzak spędził noc ze środy na czwartek w areszcie. Kilkunastu pacjentów profesora wyznało policji, że wziął od nich łapówkę. Neurochirurg nie przyznaje się do winy W środę przed południem policjanci wezwali prof. Heliodora Kasprzaka na przesłuchanie. Prawdopodobnie nie spodziewał się, że opuści pokój przesłuchań w kajdankach. Tymczasem funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji przedstawili mu kilkanaście zarzutów i skierowali do prokuratury wniosek o trzymiesięczny areszt. - Przesłuchaliśmy wielu świadków, a to pozwoliło na zebranie wiarygodnego materiału dowodowego - informuje Jacek Krawczyk, rzecznik KWP. - Heliodor K. jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych, żądania wręczenia takiej korzyści i uzależnianie wykonania czynności medycznych od wręczenia korzyści majątkowej. Kwoty, o jakich zeznawali świadkowie, które sami wręczali lub były od nich żądane, to sumy od kilku do kilkunastu tysięcy złotych - wyjaśnia rzecznik. - Profesor nie przyznaje się do winy - mówi Jan Bednarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Policja ma jednak zeznania 12 osób, które obciążają prof. Kasprzaka. Lekarz brał łapówki od dawna. Zeznania dotyczą aż 10 ostatnich lat, od 1995 do 2004 roku. W sumie policjanci mają dowody na przyjęcie 30 tys. złotych i żądanie od pacjentów kolejnych 15 tys. złotych. Szefowi kliniki neurochirurgii Collegium Medicum UMK grozi do 10 lat więzienia. Nim profesor, w asyście policji, trafił do więzienia, został zbadany przez lekarzy z pogotowia ratunkowego. - Postępujemy zgodnie z procedurą, musimy mieć dokument, że podejrzany jest zdrowy i może przebywać w celi - wyjaśniają funkcjonariusze. W czwartek okaże się, czy sąd zgodzi się na 3-miesięczny areszt, którego żąda prokuratura. Zaplanowane bowiem na wczorajsze, późne popołudnie posiedzenie sądu w sprawie aresztu nie odbyło się. - Musimy mieć więcej czasu na zapoznanie się z aktami, więc przełożyliśmy posiedzenie na czwartek - usłyszeliśmy w sądzie. NUMER TELEFONU Pierwszy zarzut korupcji policja postawiła Heliodorowi Kasprzakowi 6 stycznia po tym, jak jedna z jego pacjentek wyznała, że Kasprzak wziął od niej 5 tys. zł za operację. Zaraz po tym policja, prokuratura i nasza gazeta uruchomiły telefony dla pacjentów, którzy musieli płacić za operacje. Dotychczasowy efekt to zeznania 12 osób, które obciążają profesora zarzutami. Ciągle czekamy na kolejne sygnały." Temat: " lekarz za kratami " " lekarz za kratami " miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,2502408.html " Lekarz za kratami Małgorzata Czajkowska, jb 19-01-2005 , ostatnia aktualizacja 19-01-2005 20:25 Prof. Heliodor Kasprzak spędził noc ze środy na czwartek w areszcie. Kilkunastu pacjentów profesora wyznało policji, że wziął od nich łapówkę. Neurochirurg nie przyznaje się do winy W środę przed południem policjanci wezwali prof. Heliodora Kasprzaka na przesłuchanie. Prawdopodobnie nie spodziewał się, że opuści pokój przesłuchań w kajdankach. Tymczasem funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji przedstawili mu kilkanaście zarzutów i skierowali do prokuratury wniosek o trzymiesięczny areszt. - Przesłuchaliśmy wielu świadków, a to pozwoliło na zebranie wiarygodnego materiału dowodowego - informuje Jacek Krawczyk, rzecznik KWP. - Heliodor K. jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych, żądania wręczenia takiej korzyści i uzależnianie wykonania czynności medycznych od wręczenia korzyści majątkowej. Kwoty, o jakich zeznawali świadkowie, które sami wręczali lub były od nich żądane, to sumy od kilku do kilkunastu tysięcy złotych - wyjaśnia rzecznik. - Profesor nie przyznaje się do winy - mówi Jan Bednarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Policja ma jednak zeznania 12 osób, które obciążają prof. Kasprzaka. Lekarz brał łapówki od dawna. Zeznania dotyczą aż 10 ostatnich lat, od 1995 do 2004 roku. W sumie policjanci mają dowody na przyjęcie 30 tys. złotych i żądanie od pacjentów kolejnych 15 tys. złotych. Szefowi kliniki neurochirurgii Collegium Medicum UMK grozi do 10 lat więzienia. Nim profesor, w asyście policji, trafił do więzienia, został zbadany przez lekarzy z pogotowia ratunkowego. - Postępujemy zgodnie z procedurą, musimy mieć dokument, że podejrzany jest zdrowy i może przebywać w celi - wyjaśniają funkcjonariusze. W czwartek okaże się, czy sąd zgodzi się na 3-miesięczny areszt, którego żąda prokuratura. Zaplanowane bowiem na wczorajsze, późne popołudnie posiedzenie sądu w sprawie aresztu nie odbyło się. - Musimy mieć więcej czasu na zapoznanie się z aktami, więc przełożyliśmy posiedzenie na czwartek - usłyszeliśmy w sądzie. NUMER TELEFONU Pierwszy zarzut korupcji policja postawiła Heliodorowi Kasprzakowi 6 stycznia po tym, jak jedna z jego pacjentek wyznała, że Kasprzak wziął od niej 5 tys. zł za operację. Zaraz po tym policja, prokuratura i nasza gazeta uruchomiły telefony dla pacjentów, którzy musieli płacić za operacje. Dotychczasowy efekt to zeznania 12 osób, które obciążają profesora zarzutami. Ciągle czekamy na kolejne sygnały." Temat: Obłudnik Powszechny zaatakował Rokitę i PO!!! Bodajże "Wieź" też ma kościelnego asystenta(chyba jest to nawet ks. Czajkowski, także b. mocno fetowany przez TP), a jej publicyści dopuszczają użycie środków antykoncepcyjnych, tak słuchają nauk Papieża. Z TP jest podobnie. Co z tego, że mają w nazwie "katolicki" skoro często z katolicyzmem nie mają nic wspólnego. Koronny zarzut jest taki, że biorą kasę od Sorosa, żydowskiego miliardera, znanego przeciwnika wartości chrześcijańskich i państwa narodowego. Dalej, jeden z czołowych publicystów TP prof. Jan Woleński jest stałym współpracownikiem "Bez dogmatu", w jednym ze swoich ostatnich felietonów o tym piśmie rozpisywał się zajadły ateista Stanisław Lem. Tygodnikowcy(zwłaszcza K. Kozłowski) fanatycznie bronili komunistów przed rozliczeniami, dając wspaniały dowód "chrześcijańskiego miłosierdzia", zaś to co ks. Boniecki powiedział o Jacku Kuroniu, człowieku, którego mistrzem był Wielki Mistrz J. J. Lipski było żenujące. A co pisano w TP(1 luty 1999r.) przykładowo o ks. Chrostowskim: "Poglądy ks. Chrostowskiego są anachronizmem, co nie znaczy, że można je lekceważyć, nie jest on bowiem w swych uprzedzeniach i antysemickich fobiach odosobniony". Przypomnę, że ks. Chrostowski stał w latach 1991-99 Rady Chrześcijan i Żydów. Ks. Chrostowski odcinał się i piętnował także filosemityzm (o tym, że TP jest filosemicki pisał bodajże francuski "Liberation), który uprawia TP: "ogólnie znaną podatność środowiska 'Tygodnika Powszechnego' na argumentację i wrażliwość strony żydowskiej przy równocześnie idącej z nią w parze zastanawiającej głuchocie na argumenty i wrażliwość polską i katolicką" i jeszcze inna wypowiedź: "'Tygodnik Powszechny' zamieszcza to, co Żydzi chcą słyszeć, ale nie jest to wyjście dobre także dla Żydów" (cyt. za "Życie" z 11 maja 1998 r.). Oto co o TP mówi znany historyk literatury, autor książki "Uroki dworu" prof. Wiesław Paweł Szymański(wywiad z ND): "Wspomniał Pan o tym, że zaatakował Pana "Tygodnik Powszechny". A przecież był Pan wieloletnim współpracownikiem tego czasopisma. Jak doszło do tego, że rozstał się Pan z "Tygodnikiem"? - Od lat 90. to po prostu nie był już mój "Tygodnik". Rozstałem się z nim ostatecznie, gdy Krzysztof Kozłowski chwalił się szablą otrzymaną od byłych podwładnych, gdy odchodził z szefostwa MSW, a mnie starano się odrzucić materiał o "Jednym z listy katyńskiej" (wspomnianym Józefie Władysławie Jakubowskim), twierdząc, że jest bardzo dobrze napisany, ale to już historia. Jeżeli o tym już nie wolno było pisać, to co ja miałem tam robić? Nie byłem w stanie tego zrozumieć, więc odszedłem. Poszedłem inną drogą..." To tylko część zarzutów jakie można postawić TP, nie jestem w tej kwestii specjalistą, ale trochę na ten temat poczytałem. Do mojego "wyrobienia inteletualnego" i reszty pomówień odnosić się nie będę. Temat: elity i jedyna droga grubej kreski elity i jedyna droga grubej kreski Któż pamięta pierwszy rząd Mazowieckiego? Któż pamięta ministra kultury w tym rządzie ? I oto wypowiedź tej bardzo Ważnej Damy III RP na temat Najwyższego Przywódcy III RP (z jesieni 1989 r.). Mówi to minister kultury, który miał nadać jej nowy kształt, człowiek elity mający współtworzyć prawdziwą Polskę. Słowa pani Izabelli Cywińskiej najlepiej czytać przy dźwięku bałałajki: „Mnie się wydaje, że Jaruzelski jest człowiekiem ogromnie uczciwym i jest patriotą. Jest... nie wiem, nie znam jego poglądów... Wydaje mi się, że jest on naprawdę komunistą. Ale co to znaczy być prawdziwym komunistą? Prawdziwy komunista jest to człowiek, który rzeczywiście szuka szczęścia dla człowieka w ogóle, niezależnie od jego możliwości. Można się z nim zgadzać lub nie zgadzać, ale świadczy to o jego ogromnej szlachetności (...) Przecież nie sądźmy, że wartościowi są ci ludzie, którzy z uporem tkwią w tym, co zobaczyli. Świat się tak zmienia, że jeśli się do niego nie dostosujemy, jeśli nie przyjmujemy argumentów drugiej strony, to jesteśmy matołami. My to nazywamy betonem w Polsce, prawda. On nie jest betonem, na pewno, i jest człowiekiem, który, jak sądzę, jest naprawdę patriotą. Ja w to wierzę bardzo głęboko. On nie ma łatwego życia przecież. On ma bardzo trudne życie. Jest niekochany przez społeczeństwo, przecież widział pan pewno w czasie wyborów, co się działo, jak strasznie przeciwko niemu występowali [zarówno w kwestii miłości, jak i „występowania" pani minister miała na myśli awanturniczych anarchistów, innych antykomunistów w społeczeństwie wszak nie było. Mówiąc o „betonie" miała na myśli także moją „betonowość" - przyp. Jacek kwieciński. K.]. Ta władza, jaką mu daje radość? Ja nie wiem, ja jestem drugi dzień w tym maleńkim ministerstwie, na osobiste życie... żebym ja choć gazetę przeczytała, to w ogóle nie ma mowy. A on to tyle lat to ciągnie i co? Nawet pieniędzy nie ma kiedy wydać...". czytacie? trzymacie sięza brzuchy ze śmiechu z bezgranicznej naiwności pani izy? Oniemieliście ze zdziwienia, bo zrozumieliście skąd to szambo? Otowrzyły wam się oczy ze zdumienia? Czy ktoś ma pytanie dlaczego nie było dekomunizacji? Dlaczego agentura ma się tak dobrze ? Dlaczego salon pani Cywińskiej śle listu - a to 150 w obronie czajkowskiego, a to 9 + u.i. w obronie kłamsatwa? Cytaty z minister Cywinskiej, etnografki i reżyserki która zostałą pierwszym ministrem kultury z ramienia Solidarności podaję za dzisiejszą Niezależną gazetą Polską. Czy są jakieś pytania? Czy widać jaki sens ministrowie Mazowieckiego nadawali sens jego grubej kresce ? Temat: lekarz za kratami - za lapowki nareszcie!!! prawo i porzadek!!! radca napisał: > miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,2502408.html > > " Lekarz za kratami > > Małgorzata Czajkowska, jb 19-01-2005 , ostatnia aktualizacja 19-01-2005 20:25 > > Prof. Heliodor Kasprzak spędził noc ze środy na czwartek w areszcie. > Kilkunastu pacjentów profesora wyznało policji, że wziął od nich łapówkę. > Neurochirurg nie przyznaje się do winy > > W środę przed południem policjanci wezwali prof. Heliodora Kasprzaka na > przesłuchanie. Prawdopodobnie nie spodziewał się, że opuści pokój przesłuchań > w kajdankach. Tymczasem funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją > Komendy Wojewódzkiej Policji przedstawili mu kilkanaście zarzutów i > skierowali do prokuratury wniosek o trzymiesięczny areszt. > > - Przesłuchaliśmy wielu świadków, a to pozwoliło na zebranie wiarygodnego > materiału dowodowego - informuje Jacek Krawczyk, rzecznik KWP. - Heliodor K. > jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych, żądania wręczenia takiej > korzyści i uzależnianie wykonania czynności medycznych od wręczenia korzyści > majątkowej. Kwoty, o jakich zeznawali świadkowie, które sami wręczali lub > były od nich żądane, to sumy od kilku do kilkunastu tysięcy złotych - > wyjaśnia rzecznik. > > - Profesor nie przyznaje się do winy - mówi Jan Bednarek, rzecznik > Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. > > Policja ma jednak zeznania 12 osób, które obciążają prof. Kasprzaka. Lekarz > brał łapówki od dawna. Zeznania dotyczą aż 10 ostatnich lat, od 1995 do 2004 > roku. W sumie policjanci mają dowody na przyjęcie 30 tys. złotych i żądanie > od pacjentów kolejnych 15 tys. złotych. Szefowi kliniki neurochirurgii > Collegium Medicum UMK grozi do 10 lat więzienia. > > Nim profesor, w asyście policji, trafił do więzienia, został zbadany przez > lekarzy z pogotowia ratunkowego. - Postępujemy zgodnie z procedurą, musimy > mieć dokument, że podejrzany jest zdrowy i może przebywać w celi - wyjaśniają > funkcjonariusze. > > W czwartek okaże się, czy sąd zgodzi się na 3-miesięczny areszt, którego żąda > prokuratura. Zaplanowane bowiem na wczorajsze, późne popołudnie posiedzenie > sądu w sprawie aresztu nie odbyło się. - Musimy mieć więcej czasu na > zapoznanie się z aktami, więc przełożyliśmy posiedzenie na czwartek - > usłyszeliśmy w sądzie. > > > > > > NUMER TELEFONU > > Pierwszy zarzut korupcji policja postawiła Heliodorowi Kasprzakowi 6 stycznia > po tym, jak jedna z jego pacjentek wyznała, że Kasprzak wziął od niej 5 tys. > zł za operację. Zaraz po tym policja, prokuratura i nasza gazeta uruchomiły > telefony dla pacjentów, którzy musieli płacić za operacje. Dotychczasowy > efekt to zeznania 12 osób, które obciążają profesora zarzutami. Ciągle > czekamy na kolejne sygnały." pieknie, wreszcie ktos sie wzial za tych bandytow w bialych kitlach trzeba tez zarzadzic przepadek majatku zrobionego na ludzkim nieszczesciu Strona 3 z 4 • Wyszukano 138 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||