Strona Główna
Jacek Radziński
Jacek Bąk
Jacek Monasterski
J Tuwim
jagelonia Białystok
jak napisać apel
jaja grypl
Jacek Wszoła
jak dodzwonic sie
J220 tryb głośnomówiący
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katkaras.opx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak łatwo zarobić pieniądze





    Temat: Analiza techniczna: giełda w świetle japońskich...
    Naiwny Niegraczu
    Nikt nie postrzega gieldy (ogolnie rynkow finansowych) jako miejsca
    lukierkowatego. Kazdy kto uczestniczyl w tym dluzej niz 2 miesiace szybko zdaje
    sobie sprawe ze nie sa to latwe pieniadze i ze do zarabiania na tym potrzeba
    specyficznej osobowosci.
    Twoje sady o gieldzie rownie oryginalne jak propagandowe...
    Ciekaw jestem czy kiedykolwiek inwestowales swoje pieniadze?
    Co do analizy technicznej to prawda jest taka:
    1) ze jest wiele metod, czesto na danym rynku dajacych sprzeczne
    sygnaly...zalezy od analityka ktore metody stosuje
    2) niektorzy uwazaja AT za bzdure i ignoruja ja
    3) decyzje podejmuja ludzie a ci z kolei czasem podejmuja nieracjonalne decyzje
    4) sa techniki AT nieznane publiczne (np. Japonczycy mieli za zle Nisonowi ze
    ujawnil swiatu swieczki japonskie...bylo to potraktowane jak kradziez dobra
    narodowego, jest to metoda stworzona za czasow gdy waluta w Japonii byl ryz)

    1. Nie jest mozliwe zeby wszyscy naraz stosowali AT
    2. Mając do wyboru 2 graczy: zwolennika AT i goscia co podejmuje decyzje rzutem
    moneta (np.orzel kupic, reszka sprzedac) to na tym samym papierze kto lepiej
    by inwestowal?






    Temat: Ile zarabiają polscy politycy
    i have dream
    I HAVE DREAM.... ze polityka nie jest wydzialem gospodarki w ktorym mozna
    zarobic dobre i latwe pieniadze bez zadnego poczucia odpowiedzialnosci.. I have
    dream ze polityka jest jest czyms do czego podchodzi sie z sercem i przede
    wszystkim z obowiazkiem i pewna odpowiedzialnoscia . niestety przebudzajac sie
    ze jest to dobrze platnym hobby





    Temat: Agencje nieruchomosci-absurd
    Sprzedając mieszkanie miałam doczynienia z wieloma agencjami i uważam, że
    99% to złodzieje chcący zarobić w łatwy sposób pieniądze. Tylko z trzech
    agencji przyszli pośrednicy by zobaczyć mieszkanie i sprawdzić czy jest moje.O
    rynku nieruchomości wiedzieli mniej niż ja, a kwestie prawne dotyczące
    własności były dla nich zagadką. To ja ich klientom mówiłam na co muszą
    uważać, jakimi mieszkaniami nie zawracać sobie głowy . Dla agentów liczyła się
    tylko sprzedaż.



    Temat: Dowcipy o leśniczym/Pierwszy dowcip z zyciu:)
    Pierwszy dowcip z zyciu
    Pierwszy w życiu usłyszałem na początku szkoły podst. i nie jest nadzwyczajny
    ale jest p i e r w s z y:
    Facet postanowił zarobić łatwo pieniądze, a że była to zima, ulepił z gówna
    anioła, zamroził, pomalował, stanął na ulicy i sprzedał kobiecie, która
    zaniosła go i dała w prezencie dziecku. Dziecko stwierdziło: - Aniołek zmarzł,
    musi się ogrzać na kaloryferze. Po jakimś czasie przybiega dziecko do matki z
    wielkim krzykiem: - Mamo, mamo, aniołek zrobił kupę i poleciał do nieba.
    Bez sensu. Jednak udowodnię, że dzieci są coraz mądrzejsze. Moja znajoma
    stwierdziła, że najlepsze kawały opowiadają sobie dzieci w podstawówce i dla
    przykładu podała taki: "Mucha wlatuje do restauracji i składa zamówienie: -
    Poproszę gówno z cebulką. Tylko cebulki to tak niedużo, bo się boję, że mi
    będzie z gęby śmierdzieć."



    Temat: Ile chcesz zarabiać - pytanie na rozmowie
    Gość portalu: sla napisał(a):

    > Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie
    > źródło czy podstawowe. Możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylk
    > o
    > 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł, jeśli masz
    > życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim
    > własnym domu. Sam/a ustalasz swój własny rozkład. Wszystko, czego potrzebujesz
    > to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie on-line. W 30-dniowym
    > okresie próbnym, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś!
    > Szczegółowe informacje pod adresem onlyskarb@gmail.com

    Mialam podobny przypadek, szkolenie on -line z marketingu, dostawałam setki stron do przeczytania gdzie Pani rozpisywała się ile to można zarobić 1000 -3000 - 5000 zl a nawet więcej, moglam pracować ile tylko chciałam
    musiałam jej tylko wpłacić 35 zł (opłata manipulacyjna)
    oczywiście nie dostała ode mnie ani złotówki
    i tak się skończył kontakt



    Temat: HOW DOWN DOW NOW
    Gość portalu: Tytus napisał(a):

    > Nie wiem jak ty, ale ja gdybym miał alternatywę zrywać się rano z wyra i
    użerać z szefem i zarabiać pieniądze, lub nie zrywać się rano z wyra, nie
    >użerać z szefem i zarabiać pieniądze to wybrałbym to drugie rozwiązanie.

    W jakiej sytuacji bys nie byl,to musisz dzialac w jakichs ramach,albo sobie sam
    je ustalisz albo ktos ci je ustali.
    Dla zwyklej proby charakteru dobrze jest umiec dostosowac sie do ram
    wyznaczonych ci przez kogos innego,wtedy i samokontrola jest lepsza.

    > > Prawda jest rowniez taka ze przewidywanie dlugoterminowe jest duzo trudnie
    > jsze bo bierze pod uwage znacznie szersza game aspektow pod uwage.
    > > Kazdy oczywiscie robi to co jest latwiejsze,
    >
    > Ale ty jesteś wobec tego wyjątkiem bo wziąłeś się za to trudniejsze :-). Gra
    na giełdzie to nie jest sztuka dla sztuki. Ani udział w konkurencji "kto się
    > bardziej nagłówkował". Tutaj miernikiem są pieniądze. A zapewniam cię, że
    ludzi którzy są na tyle dobrzy aby się wyłącznie z giełdy utrzymywać nie jest
    wiele.
    > Po osiągnięciu pewnego poziomu gra na giełdzie staje się na tyle łatwa, że
    > realne jest utrzymywanie się z niej. Ale dojście do tego poziomu kosztuje
    tyle
    > wysiłku, samozaparcia i pieniędzy że sobie tego nie wyobrażasz. Więc naprawdę
    > nie musisz mnie przekonywać co jest na giełdzie trudniejsze i łatwiejsze bo
    ja doskonale wiem jak to wszystko smakuje.

    Dobrze,ze wiesz jak to smakuje i na pewno znasz roznice miedzy zarabianiem 25
    tys rocznie a 100 tys rocznie.

    > pzdr




    Temat: Ile chcesz zarabiać - pytanie na rozmowie
    Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie
    źródło czy podstawowe. Możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylko
    10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł, jeśli masz
    życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim
    własnym domu. Sam/a ustalasz swój własny rozkład. Wszystko, czego potrzebujesz
    to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie on-line. W 30-dniowym
    okresie próbnym, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś!
    Szczegółowe informacje pod adresem onlyskarb@gmail.com



    Temat: PRACA W DOMU! Bądź szefem dla siebie!
    Zrób to se sam ! (bez tekstu)
    Gość portalu: Mirosław napisał(a):

    > Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie
    > źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając
    > tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli
    > masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w
    > Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego
    > potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online.
    W
    > 30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia.
    > Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE
    > O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce
    > wysyłkowej.




    Temat: PRACA W DOMU! Bądź szefem dla siebie!
    PRACA W DOMU! Bądź szefem dla siebie!
    Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie
    źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając
    tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli
    masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w
    Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego
    potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W
    30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia.
    Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE
    O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce
    wysyłkowej.



    Temat: Pracownik do obsługi e-mail poszukiwany.
    Pracownik do obsługi e-mail poszukiwany.
    Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie
    źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając
    tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli
    masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w
    Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego
    potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W
    30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia.
    Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE
    O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce
    wysyłkowej.



    Temat: UWAGA - PRACA PRZEZ INTERNET
    UWAGA - PRACA PRZEZ INTERNET
    Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie
    źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając
    tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli
    masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w
    Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego
    potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W
    30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia.
    Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE
    O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce
    wysyłkowej.



    Temat: PRACA przy obsłudze e-mail
    PRACA przy obsłudze e-mail
    Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie
    źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając
    tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli
    masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w
    Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego
    potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W
    30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia.
    Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE
    O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce
    wysyłkowej.



    Temat: Nie będzie 50 proc. PIT!
    Uważam,że prezesi spółek (firm) opartych na kapitale państwowym (górnictwo,
    kolej, NFOZ i inne)nie powinni zarabiać niewyobrażalnych dla przeciętnego
    zjadacza chleba - kwot.Jeśli ktoś chce zarabiać duże pieniądze,niech sobie
    weźmie pożyczkę,założy własną firmę i niech ten ktoś wypracuje sobie wysokie
    zarobki.
    Tymczasem górnicy,kolejarze,służba zdrowia pracują na wysokie pensje swoich
    prezesów,którzy w wielu przypadkach znają się na tym,jakie mogą uzyskać
    uposażenie.I tacy prezesi nieudacznicy doprowadzają firmy do bankructwa,do
    upadku.Biorąc oczywiście pensję państwową.
    Czy to jest moralne,żeby ktoś ciężko pracował (na swojego dyrektora) i był
    praktycznie śmieciem? Czyż przeciętny "robol" nie może również otrzymywać
    godziwej zapłaty za swą pracę? Przecież ci robole mają takie same żołądki jak i
    prezesi.Ale to już odrębne rozważania.
    Prezes zatrudniony jest na kilku etatach,zasiada w różnych radach
    nadzorczych,pełni wiele funkcji społecznych (za pieniądze oczywiście) i
    praktycznie nie martwi się o zakład pracy.
    Takiemu człowiekowi pieniądze przychodzą łatwo.Łatwo więc fiskus powinien
    zabierać te 50%



    Temat: system dla day-tradera
    zanim ci cos konkretnego odpowiem to potrzebuję
    troche danych:
    Jaki kapitał chcesz przeznaczyć do gry (nie pytam o całkowite twoje zasoby ale
    o to ile możesz stracić - to jest właściwe słowo:))?
    Czy masz i jakie doświadczenie na rynku kapitałowym (akcje i futures)?
    Czy i jakie książki na temat rynków terminowych przeczytałeś?
    Czy i jakie książki nt. analizy technicznej przeczytałeś?
    Czy masz skłonność do hazardu, jaka jest twoja odporność na ryzyko.?
    Czy startujesz na rynku futures bo potrzebne ci są pieniadze, czy pieniądze już
    masz?
    Czy posiadasz dom, samochód, rodzinę i czy strata wszystkiego co zainwestujesz
    nie postawi cie w bardzo trudnej sytuacji życiowej?

    Powyższe pytania mogą ci sie wydac niedorzeczne ale przestrzegam - inwestowanie
    na rynku futures to trudny sposób zarabiania na zycie. Według statystyk 95%
    kapitału jest tracone na rzecz 5% graczy. Mimo to wielu uważa, że to łatwy
    chleb - nie daj się zwieść: do tej gry łatwo się wchodzi ale równie,a może
    nawet łatwiej się traci wszystko. Pamietaj jeszcze jedno - chyba wszyscy wielcy
    tego rynku kilkakrotnie tracili kapitał zanim wreszcie zaczęli być wielkimi.
    Warto o tym pamietać:-))

    Jeśli mimo to chcesz tego spróbować (a wiem, ze chcesz, bo każdy uważa, że jemu
    się uda:) to odpowiedz na te pytania i możemy zacząć korespondencję).
    I jeszcze jedno - nie spiesz się z zaczynaniem. Rynek się jutro nie kończy,
    dzisiejsza okazja nie jest ostatnią w twoim zyciu. Możesz mi wierzyć - bedziesz
    miał jeszcze tysiące okazji aby stracic pieniadze.

    Do usłyszenia.



    Temat: dla niepełnosprawnych - sponsor mile widziany
    jasam napisał:

    > Mam pytanie - co jest finansowane z tych pieniędzy ?
    > pozdr.

    Kurs dla osób niepełnosprawnych jest bezpłatny i moja jednostka nie ma zamiaru
    zarabiać na nim pieniędzy. Ale to nie oznacza, że kurs ma odbywać się jak
    najmniejszym kosztem i różnić się jakością od kursów płatnych. Pieniądze
    potrzebne są na materiały drukowane i konspekty przygotowane przez wykładowców
    oraz dyskietki po to, aby taki kurs przyniósł uczestnikom jak najwięcej
    korzyści. Dobrze by było, aby znalazło się też coś na pokrycie kosztów
    amortyzacji sprzętu i pomieszczeń. Budżet uczelniany, jaki jest, łatwo się
    chyba domyśleć, więc jednostka w dużej części sama musi zdobywać fundusz np. na
    dostosowywanie pomieszczeń i remonty, które mają na celu usuwanie barier
    architektonicznych (poszerzanie przejść, wymiana drzwi, montaż uchwytów itp.).
    Kursy dla osób niepełnosprawnych są wyłączną inicjatywą jednostki, z poparciem
    Stowarzyszenia Internetowej Społeczności Osób Niepełnosprawnych
    SISON "SamiSobie", i do tej pory byliśmy niejako zdani SamiNaSiebie. SISON
    dotarło do chętnych na wzięcie udziału w kursie, a Jednostka sama
    wygospodarowała fundusz na 3 kursy i w zeszłym roku sama wynagrodziła
    wykładowcę. Ze względu na deficyt w tym roku wynagrodzeń może nie być lub będą
    to sumy symboliczne i również ofiarowane przez Kierownika - po rozmowie z
    kolegami mogę być pewna jednego, że nikt się nie będzie upominał o zapłatę.
    Pozdr.
    Mak




    Temat: Rozmowa z radną Beatą Antypiuk
    Oszolom, nie przychodzi mi to latwo, ale musze tym razem przyznac ci racje.
    Trafiles w dziesiatke - radna zaczela zarabiac PIENIADZE - nic wiecej sie nie
    liczy, trzeba zabrac galerii, to moze bedzie z czego podniesc sobie pensje i
    zarobic jeszcze wiecej i byc BARDZIEJ spelnionym.

    > Ona jest szczęśliwa
    >
    > i spełniona, tym bardziej ze z chwilą objęcia posady radnej zaczyna na siebie
    > zarabiać więc o żadnej frustracji mowy być nie może




    Temat: Ekolodzy walczą z budową kolejki na Pilsko
    Przecież na codzień takze ekologiczne poglady trzeba konfrontowac z życiem
    codziennym. Ponieważ trudno uzyskac kompromis odbywa sie walka zwolennikow
    ochrony przyrody i zwolennikow inwestycji takze tych na ktorych zarabia sie
    pieniadze lub ktore ksztaltujac otoczenie stworza na przyszlosc mozliwosc
    zarabiania pieniedzy i poprawy bytu "czlowieka", "ludzi". Napisalem w
    cudzyslowie by zaznaczyc ogolnikowe znaczenie tych slow jako pojęć. Oczywiste
    jest ,ze to ekolodzy stoja na przeszkodzie a nie inwestorzy. Tylko kiedy mozna
    ustąpić? Naprawde to jest trudno na to odpowiedzieć i tu jest potrzebny
    kompromis. Przyrodnik powie : nigdy a inwestor zawsze. Sa to skrajnosci. Jesli
    brak kompromisu wszyscy tracą bardzo duzo. Dyskusja zaczela sie od protestu w
    sprawie budowy wyciagow na Pilsko. I tu pytanie : a jakie negatywne skutki moze
    ta inwestycja , z ekologicznego p-tu widzenia przyniesc? Bo jest to
    inwestycja ,ktora na pewno da zysk gminie i okolicznej ludnosci. Czy za czesc
    zysku mozna zrobic cos dla ekologii? Na pewno. Mysle , że tu o kompromis jest
    szczególnie łatwo bo szkodliwosc z p-tu widzenia ekologii jest niewielka. To co
    jest przyczyną braku kompromisu? Może ktos mnie racjonalnie oświecic? Przecież
    nawet hałasu to nie produkuje. Wygląda mi to na brak dobrej woli z
    ekologicznego p-tu widzenia i chęc walki dla innych niz ekologiczne cele. Może
    ktos to wytlumaczyc jesli wie?




    Temat: Szanghaj wygral z Wroclawiem -dlaczego?
    Witam,
    do tego co kolega tu napisał i następnie, nic dodać nic ująć.
    Jak przeczytałem kiedyś, że Wrocław kandyduje do EXPO to nie wierzyłem, że to
    prawda.
    Atrakcyjność Wrocławia w stosunku do Szangahaju jest w praktyce zerowa i to
    chyba przesądziło sprawę. Te dwa głosy oddane na Wrocław potwierdziły moje
    wcześniejsze obiekcje.
    Tak poza tym.
    Obserwowałem jak Niemcy (mimo ich zdolności organizacyjnych)szamotali się przy
    organizacji EXPO w Hannowerze, ledwo zdążyli na czas. Dodatkowo, wystawa
    okazała się całkowitym niewypałem finansowym. Nie cieszyła się dużym
    zainteresowaniem. W dobie dzisiejszej techniki takie wystawy to przeżytek. W
    TV niemieckiej programy poświęcone EXPO mówiły głównie o wielkiej plajcie.
    Rzesze młodych ludzi przybyłych tam z całej niemal Europy (tej z Unii) w
    nadzieji zarobienia pieniędzy na obsłudze gości odjechało niemal dokładając do
    tej imprezy. Jak wielkie pieniądze zmuszeni byli wydać niemieccy podatnicy,
    można się m.in. przekonać jadąc autostradą A2, która specjalnie dla tych celów
    została poszerzona o trzeci pas.
    Dlatego, dokładając nasze zdolności organizacyjne,kompletny niemal brak
    infrastruktury, powinniśmy się cieszyć, że Wrocław nie jest organizatorem EXPO
    2010.
    Przykro tylko, że w Polsce tak łatwo poddajemy się nieuzasadnionym emocjom.
    Zupełnie jak z tymi księżycowymi inwestcjami tureckimi p. Toya.
    Pozdr.




    Temat: Jeżeli niewiadomo o co chodzi to chodzi o $$
    Myślę że w internecie jest bardzo łatwo zarobić jakie kolwiek pieniądze.
    takie portale jak za10gr.pl to na przykład prosty przykład na to jak zarabiamy.
    najpierw trzeba się trochę pomęczyć żeby wylicytować za małe pieniądze. a da
    się bo ja kupiłem plejaka 3 za 600zl to 1/2 wartości tego sprzętu.
    na allegro latają taki sprzęty po 1000zł.
    więc zarobek jest natychmiastowy:DDD




    Temat: Szanghaj wygral z Wroclawiem -dlaczego?
    bomba! UDAŁO SIE!
    Gość portalu: bomba napisał(a):

    > Witam,
    > do tego co kolega tu napisał i następnie, nic dodać nic ująć.
    > Jak przeczytałem kiedyś, że Wrocław kandyduje do EXPO to nie wierzyłem, że to
    > prawda.
    > Atrakcyjność Wrocławia w stosunku do Szangahaju jest w praktyce zerowa i to
    > chyba przesądziło sprawę. Te dwa głosy oddane na Wrocław potwierdziły moje
    > wcześniejsze obiekcje.
    > Tak poza tym.
    > Obserwowałem jak Niemcy (mimo ich zdolności organizacyjnych)szamotali się
    przy
    > organizacji EXPO w Hannowerze, ledwo zdążyli na czas. Dodatkowo, wystawa
    > okazała się całkowitym niewypałem finansowym. Nie cieszyła się dużym
    > zainteresowaniem. W dobie dzisiejszej techniki takie wystawy to przeżytek. W
    > TV niemieckiej programy poświęcone EXPO mówiły głównie o wielkiej plajcie.
    > Rzesze młodych ludzi przybyłych tam z całej niemal Europy (tej z Unii) w
    > nadzieji zarobienia pieniędzy na obsłudze gości odjechało niemal dokładając
    do
    > tej imprezy. Jak wielkie pieniądze zmuszeni byli wydać niemieccy podatnicy,
    > można się m.in. przekonać jadąc autostradą A2, która specjalnie dla tych
    celów
    > została poszerzona o trzeci pas.
    > Dlatego, dokładając nasze zdolności organizacyjne,kompletny niemal brak
    > infrastruktury, powinniśmy się cieszyć, że Wrocław nie jest organizatorem
    EXPO
    > 2010.
    > Przykro tylko, że w Polsce tak łatwo poddajemy się nieuzasadnionym emocjom.
    > Zupełnie jak z tymi księżycowymi inwestcjami tureckimi p. Toya.
    > Pozdr.
    >




    Temat: Alarm dla nauki
    Jesli nadal bedziemy wybierac sobie imbecyli na stanowiska rzadzace, to na
    pewno sie nie poprawi - jak ludzie ktorzy przejawiali gleboka niewrazliwosc na
    jakiekakolwiek wiedze moga chciec ja teraz promowac - im faktycznie zalezy
    tylko na pseudodobrobycie. Polska nauka potrzebuje wiecej pieniedzy i tego nie
    zmini abstynencja w narodzie. Jak zatrzymac inteligentnych ludzi skoro zaraz za
    zachodnia granica dostaja 10x wiecej niz mogliby zarobic w swoim kraju. Polacy
    nigdy nie byli narodem idiotow. Szkoda, ze zamiast starac sie rozwiazac swoje
    problemy nasza inteligencja woli latwe pieniadze na zachodzie.



    Temat: KRAKÓW
    Jesli jestes standartowym przypadkiem, zaszlas bez problemu w ciaze,
    nie masz komplikacji prawdopodobnie bedzie dobrym lekarzem
    prowadzacym; jesli masz problemy i chcesz sie leczyc - ZDECYDOWNIE
    ODRADZAM Lubi proste i latwe przypadki bo mozna na nich zarobic
    pieniadze, trudne odsyla do "specjalistow" bo na nich ciezko jest
    zarobic kase, a wymagaja duzo pracy i myslenia - wtedy JEST TAK
    SZCZERY ZE PO WYJSCIU Z GABINETU CHCESZ SIE TYLKO POWIESIC!!! I jest
    pewny ze wiecej do niego nie wrocisz. Przezylam to sama i choc
    minelo juz troche czasu do dzis nie moge zapomniec jego "szczerosci"
    bo nawet zla wiadomosc trzeba umiec przekazac w sposoob ludzki...



    Temat: Życie w Polsce jest :
    szanuje je Ciesze sie ze tak wiele osob napisalo.......po prosyu napisalam tak
    jak czulam,ale wciaz czasami wspominam polske i patrze na nia z przymrozeniem
    oka ......a co do kraju w ktorym mieszkam.....no coz tutaj tez daleko od
    idealu.....ale jesli jest cos nie tak,lub ktos potraktowal cie niezgodnie z
    zasadami moralnymi lub prawnymi mozesz dochodzic swoich racji w sadzie i 95%
    skutecznie z duzymi odszkodowanimi........panstwo to troszczy sie o swoich
    obywateli chociaz nie za darmo........motto .....nie co kraj moze zrobic dla
    ciebie ,ale co ty mozesz zrobic dla swojego kraju........:O)

    Jak zapewnie wszyscy wiedza mieszkam w USA wyjechalam do californi na UCLA po
    ich skonczeniu pracuje pomiedzy NY MI a CA(skroty od stanow)i staram sie byc
    dobrym obywatelem tego kraju bo dal mi ten kraj wolnosc demokracje(a nie pseldo
    demokracje)i perspektywy ze w wieku 38 lat moge przejsc na emeryture i cieszyc
    sie dostatnim zyciem do konca moich dni zwiedzajac i poglebiajac moje
    zainteresowani.Nie jest to latwy kraj do zycia dla ludzi ktorzy przyjezdzajac
    tu maja mylne o nim pojecie......jest to kraj ciezkiej pracy,wyrzeczen,rozlaki

    ale tez daje ci mozliwosci takie same i rowne szanse......ze kazdy ma prawo do
    dostatniego zycia,dobrej pracy,zarobienia pieniedzy nawet duzych....mimo tego
    ze jest sie emigrantem(i tu mam na mysli tolerancje u amerykanow)

    a co do reszty wypowiedzi szanuje je chociasz duzo mowia o piszacych je i ich
    poziomie intelektualnym .......

    pozdrawiam kate



    Temat: poddasze
    Sposobów jest kilka:
    - najłatwiej jest namierzyć stryszek (chodzisz sobie po mieście i oglądasz
    dachy, szukaj strychów najwyżej na czwartej kondygnacji t.j. 3 piętrze, jak
    wyżej to nie zawracaj sobie głowy bo będziesz musiał wybudować windę :)), jak
    namierzysz to idziesz do urzędu miasta lub gminy i pytasz o informacje
    dotyczące działki na której znajduje się dom (t.j. kto jest właścicielem),jak
    ustalisz właściciela to idziesz do niego i pytasz co mają zamiar zrobić z tym
    stryszkiem :) to tak w skrócie. Niestety nie wiem jak wygląda pod tym względem
    okolica W-wy, piszę z pł-zach :)
    Możesz również powysyłać zapytania do wspólnot mieszkaniowych, z nimi idzie
    łatwo (zawsze chętni zarobić pieniądze ) ale drożej Pozdrawiam



    Temat: zalozenie agencji Au-pair
    Ja mam agencję au pair i można na tym zarobić pieniądze, tylko najpierw trzeba
    mieć kontrakty z biurami zagranicznymi ( ja już mam to za sobą). Na początku
    nie było mi łatwo ale takie są początki. www.motyl.org.pl . Zadzowń do mnie
    Aga 0600 278 126 a na pewno się dogadamy bo obecnie szukamy przedstawiciela.




    Temat: koszty dziecka
    Rzeczywiście czynsz dzielony na dzieci to błędne obliczenie. Ja jak zgłosiłam
    synka do administracji to komorne urosło o 50 złotych.

    "pampersy + inne kosmetyki, chusteczki, waciki etc - 300, jedzenie (sloiczki,
    soczki, owoce) 400, - p a r a n o j a ! ! ! To jak w "Killerze", rozumiem, że
    pampersy są drogie ale nie aż tak, żeby łącznie z wacikami (2.30/duża paka)
    stanowiło 300 zł.
    Po 2. - gotowe jedzonko- przesada!
    Jak kogoś stać to rozrzuca na prawo i lewo i wtedy jest oki! Al ejeśli ktoś
    jest biedniejszy to w życiu tyle nie wyda!
    Ja na jedzenie dla mnie i dziecka wydaje 300 zł miesięcznie, w tym są owoce,
    wędlina i takie tam artykuły higienieczne, ale głównie z tego to zjadam ja
    sama_ bo nadal karmię piersią ;-))) Oczywiście wraz z wiekem koszty wzrastają
    ale nie aż do tylu!
    Na szczęście na pampersy i ubranka nie wydaję dużo, będzie tego z 30 zł
    miesięcznie bo pieluchy mamy do końca kwietnia od cioci. Opiekunka też nie
    wchodzi w grę bo po co zarabiać na pensję opiekunki, charując i tracąc ważne
    momenty swojego dziecka.
    Ale bardzo chciałabym otrzymywać z 1000 lub 2000 na dziecko i bym też wszystko
    wydała tylko na nie, pieniądze bardzo łatwo wydać, trzeba jednak je MIEĆ.




    Temat: Na czym się najszybciej traci i zarabia ?
    Najłatwiej stracić i zarobić dużo pieniędzy przy pomocy tzw. lewara.
    Lewar czyli darmowy kredyt jest przy kontraktach terminowych.
    Najpopularniejsze na warszawskiej giełdzie są kontrakty na indeks wig20 (FW20).
    Za 1100 PLN nabywasz kontrakt o wartości ok 15000 PLN. Tak więc możliwości
    zarobku są tu spore, pamiętaj że działa to w obie strony i bardzo łatwo możesz
    stracić duże sumy.



    Temat: Stała praca tymczasowa
    Witam! Od bardzo dawna pracuję dla wielu agancji pracy tymczasowej w Łodzi i
    jestem z tego zadowolony. Przede wszystkim pracuję kiedy chce i kiedy mogę, a
    nie wtedy kiedy mi każą. To JA sam decyduję o tym ile chcę czy potrzebuję
    zarobić pieniędzy w tym czy innym miesiącu i tak pracuję. Jeżeli mam bardzo
    ciężką sesję czy inne zdarzenia w moim życiu, mogę łatwo, oczywiście z
    wyprzedzeniem poinformować agencję że nie będzie mnie w pracy i mnie tam po
    prostu nie będzie. Oczywiście nie pracowałbym tam gdybym miał stałą pracę,
    ale.... wiadomo jak jest i chyba lepiej nie będzie. A nawet jakbym pracował
    gdzieś na stałe, tak jak mój kolega, to co: mam ciężką sesję a urlpou
    prywaciarz i tak mi nie da.. Dla mnie lepiej jest tak jak jest.. Tak więc ja
    się cieszę że pracuję przez takie agencje, bo jak wracam z pracy i widzę
    osobników w ciemnych kapturach i ze spodniami opuszczonym do kolan którzy NIC
    nie robią poza figurowaniem w kartotekach policyjnych to aż przykro na to
    patrzeć...



    Temat: jak młodzi ciechanowianie stawiają na swoim
    Bez takiej olbrzymiej przesady ! Co do marnotrawienia naszych pieniędzy przez
    tych pożal się boże decydentów to się w 100% zgadzam . Ale że w USA jest tak
    łatwo zarobić ........... oj oj ostrożnie . Ja bym chętnie wysyłał młodych
    ludzi do USA (mam dla tego kraju i jego prostoty organizacyjnej ogromny
    szacunek), żeby zobaczyli co to jest i znaczy przedsiębiorczość i jak należy
    postępować np z klientami . Sądzę , że po takiej praktyce mniej w Polsce było
    by bankructw



    Temat: Zamieszanie wokół sprzedaży książek w szkołach
    Zamieszanie wokół sprzedaży książek w szkołach
    Odnoszę wrażenie, że na siłę szuka się sensacji i problemów w
    oświacie. Te "olbrzymie" profity od wydawnictw powinny być
    inwestowane w dzieci. Tak się dzieje w mojej szkole, gdzie
    sprawę bezpośredniej sprzedaży podręczników monitoruje
    wyznaczopny przez dyrekcję nauczyciel. Przecież każdy zakup,
    nawet z upustem, powinien być potwierdzony fakturą (
    i "zarobione " pieniądze bardzo łatwo rozliczyć). U nas wpłacane
    są na konto Rady Rodziców lub wydawane na pomoce szkolne i inne
    bieżące potrzeby ( z kwoty rabatów funduje się również
    podręczniki dzieciom najbiedniejszym). Ale jeżeli Pani Minister
    uważa , iż tego typu działalność jest korupcjogenna to trudno -
    zostanie nam się tylko podporządkować kolejnemu ministerialnemu,
    bardzo "życiowemu" przepisowi i .... dać zarobić hurtowniom,
    księgarzom czy innym pośrednikom. A niedoinwestowane szkoły będą
    nadal czekać na pomoc z zewnątrz....



    Temat: Ostatnia szansa dla Targów Pogranicza
    tmx_ok napisał:

    > Czy to dobra polityka sprzedaży powierzchni wystawowej? A może być najpierw
    > podnieść targi na nogi, a później na nich zarabiać.

    Widać wyraźnie komuś się wydaje, że ma dobry towar do sprzedania.
    Ten ktoś musi brać dużą wypłatę i myśli, że takiemu prywaciarzowi to też tak
    łatwo pieniądze przychodzą.

    Wiem, jestem brutal, ale obawiam się, że ZIG równie podły los szykuje targom.
    Dlaczego?




    Temat: pub Bromberg
    -ispan nie zachowuj się jak pampers (uwaga : prezes KRRIT Kwiatkowski ,oraz
    Czarzasty to również pampersy -nie wiek jest tu wyznacznikiem pampersowatości ).

    -ispan ,ależ ja nic osobistego na radcę nie wyciagałem w tym wątku .sam nie
    bardzo rozumiem skąd się wzięła historia z Dawidem .Ręki do tego nie
    przyłożyłem .

    - nie ma zmasowanego ataku przyjaciół atomskiego , po prostu mamy trzy obozy .
    Otrzezwiej chłopie.
    1. obóz "volksdeutsch" (nie mylić z Polonią ) - nodorf ,willi 11 i inni
    ziomkowie .
    2. przeciwników gloryfikacji i kultywowania panowania niemieckiego na tej ziemi.
    wbrew temu wynika co bzudzy gulczas ,to wynik własnie pamiętania i czczenia
    pamięci poległych .
    3. obóz pampersów . im nazwa lokalu nie przeszkadza ,wazne ,ze piwo dobre
    (twoja pierwsza wypowiedz ispanie w tym wątku to dyskwalifikacja i stąd ostra
    moja klasyfikacja ),nie zajmują się problemem
    symboliki ,historii,tozsamości ,tym ,ze nazwa kogoś może boleć .Piwo jest super
    i to najważniejsze . A jak jeszcze uda się wypromować ,zarobić .
    Łatwo dają sie omamić wizji pieniedzy związanej choćby ze zmianą nazwy miasta .
    Zupełnie w stylu pana Czarzastego i Kwiatkowskiego .Czy czujesz analogię,
    Ispanie ,Wojtku ??

    Jest jeszcze radca ,ale jego nie da sie sklasyfikować jednoznacznie .
    Wcześniejsze próby skończyły się zejściem z tematu .
    Może on sam się określi ?




    Temat: Doradztwo finansowe Efect - ktoś zna ich?
    to co z tym wlascicielem efekt?co to za przestepstwa gospodarcze w niemczech
    robil?napiscie cos wiecej o nim.
    ja wiem ze jest wlascicielem Efekt i FSM,moze cos jeszcze.
    Slyszalem tez dlaczego siedziba firmy jest w Poznaniu...bo tam jest najwieksze
    skupisko studentow,ktorymi mozna latwo manipulowac i zarabiac na nich pieniadze.



    Temat: CHYBA niema juz prawdziwych aupair
    Tak się składa, że niedługo będziemy mieć trzecią au-pair :-)
    Powiem ci jedno, na tym forum nie znajdziesz raczej kandydatki na au-
    pair, musisz szukać w agencjach albo u znajomych.
    Po drugie, rzeczywiście coraz trudniej jest znaleźć opiekunkę z
    Polski, wiele dziewczyn traktuje pracę jako au-pair nie jako szansę
    nauki języka tylko formę zarabiania pieniędzy. Więc te 260 euro są
    niezbyt dużą kwotą. Nie powinno się jednak zapominać, że rodzina
    płaci za jedzenie, pokój, ogrzewanie, nierzadko podróże i kurs
    językowy, wstęp na basen czy posiłek w restauracji. Co wcale nie
    jest małą kwotą.
    Nie każda rodzina nadaje się na rodzinę zatrudniającą au-pair i nie
    każda studentka/uczennica nadaje się na au-pair. Potrzeba to tego
    pewnej otwartości, umiejętności adaptacji do obcego środowiska/osób
    i to od dwóch stron itp. Oraz szanowania pewnej sfery prywatnej.
    To nie jest tak, że au-pair się poświęca, rodzina też nie ma czasem
    łatwo, trzeba zadbać o wolny czas au-pair, żeby np. się nie nudziła,
    czy nie siedziała całymi godzinami w internecie, zabierać na
    wycieczki czy do znajomych, pogadać, nie można się np. pokłócić z
    mężem ;-)
    Mówienie o osobnej łazience trochę mnie śmieszy, u nas jakoś
    jeszcze nigdy nie było konfliktów mimo że mamy ją tylko jedną...
    Ja osobiście uważam, że to fajne doświadczenie, taki krok do
    dorosłości i wspaniała szansa nauki języka, jeżeli się oczywiście
    chce.




    Temat: Gdzie do fryzjera???
    Ja polecam pania Ewe z salonu Euro-Styl na Kondratowicza (dlugie czarne wlosy). Fajnie strzyze, robi
    swietny balejaz, doradza i ma sporo pomyslow. Jest to jedna z niewielu mi ostatnio znanych fryzjerek,
    ktora zeby swietnie wycieniowac i wystrzepic wlosy nie potrzebuje brzytwy, czy noza chinskiego, bez
    ktorego wiekszosc fryzjerow niestety nie umie zrobic lekkiej cieniowanej fryzury. A jak wygladaja wlosy
    po brzytwie chyba wiekszos osob wie - zniszczone i wymagajace misternego ukladania Ewa robi to
    zwyklymi nozyczkami i kazde pasemko wlosow strzyze bardzo dokladnie. Jej fryzura jest latwa do
    odtworzenia w domu - nie uzywam zadnych szczotek, pianek, zeli czy lakierow. Zwyczajnie - schylam
    glowe i odpalam suszarke. Na koniec przeczesuje wlosy zwykla szczotka.
    Do tego salonu trafilam za pania Magda z Bartniczej (os. Topolowa), ktora byla jedyna fryzjerka do
    przyjecia w tej jaskini skapstwa (wlasciciel chcialby tylko zarabiac pieniadze i nie myslec o
    inwestowaniu - wszystkie fryzjerki, kosmetyczki i manikiurzystki od niego pouciekaly, bo zalowal
    nawet na szampony i srodki czystosci do podlog).
    Ceny u Ewy: strzyzenie wlosow do ramion z modelowaniem - 55zl, farba, strzyzenie i modelowanie
    takowych - 150zl. (teraz ufarbowalam i wlasnie tyle zaplacilam, w wakacje tyle samo zaplacilam za
    dwukolorowy balejaz ze strzyzeniem i modelowaniem, wiec podejrzewam, ze ceny podskoczyly po
    wakacjach ) 1 pazdziernika sparwdze ile kosztuje samo modelowanie i dam znac



    Temat: Nowak-Jeziorański: Kwaśniewska prezydentem? Pol...
    Słusznie
    Metafora o Polsce
    Śmierdzący kloszard z dzikimi manierami, miał szczęście, znalazł garnitur z
    pieniędzmi, umył ręce i twarz i poszedł w świat. Pomyślał, że wygląda jak
    biznesmen i trzeba to wykorzystać więc wybrał się na przyjęcie Europejskie aby
    się nachapać. A na przyjęciu goście przez grzeczność nie mówią mu głośno, że
    śmierdzi i jego maniery są dzikie. Wszyscy go chwilowo tolerują, ale nie
    wytrzymują jego gadania i żądań, dlatego wylatuje z przyjęcia. Kloszard
    zobaczył, że łatwo poszło z wproszeniem się na przyjęcie i wyciągnięciem kasy
    więc wprasza się na następne, tym razem amerykańskie, jednak tu widzi ludzie są
    cwansi, że aby coś zarobić będzie musiał się przyłączyć do bandytów i żyć z
    napadów. NIe miał wyjścia, zrobili wspólny skok na bank, jednak okazało się, że
    bank jest zaminowany i pieniądze ciężko zdobyć. Więc teraz siedzą na tym banku
    i próbują się dostać pieniędzy, choć na razie tylko odnoszą rany od wybuchów
    min. Kloszard zaczyna wątpić czy ten interes wypali i zaczyna żądać pieniędzy
    i wyższego stanowiska w grupie. Te propozycje zostały wyśmiane, bo kto liczy
    się ze śmierdzącym kloszardem, i przydzielono jednego żołnierza z karabinem
    gotowym do strzału, aby stał i pilnował kloszarda.
    CDN za rok




    Temat: 'Kwasniewska na prezydenta'
    a czemu nie?
    a nie zastanowilo cie dlaczego tak wykwalifikowany fachowiec jak np. ty nie
    jest prezydentem? odpowiedz jest prosta bo nei masz odpowiedniech kwalifikacji

    w kazdym systemie politym MA duzo kwalifikacji, niekoniecznie zauwazanych przez
    postronnych. w demokracji patrzysz czesciej na politykow bo zmieniaja sie
    stolkami. jesli to jest takie latwe dlaczego tak niewielu nimi jest?

    to tak jak mowic ze hurtownik jest glupi bo skonczyl podstawowke. jesli
    kryterium glupkow to skonczenie szkoly to pewno tak. ale ale on jedzi mercem,
    mieszka w domu za 2M PLN i na wakacje lata np do Australii polowac an krokodyle
    a nie musi pracowac 9-17 za kiepska pensyjke. z punktu widzenia
    kapitalistycznego to ten kto nie ma pieniedzy jest glupi (bo NIE umial zarobic)
    i tyle. Zadne bajeczki o pracy jako pasji czy niecheci do zarabiania do mnie
    nie przemawiaja.to tylko usprawiedliwianie braku umiejetnosci. po prostu
    zarabiac trzeba sie nauczyc.

    no i dodatkowa dyscyplina: a mozesz powiedziec kto ma wieksze kwalifikacje na
    stolek Prezydenta RP od Kwasniewskiej? chetnie uslysze

    pozdroofka



    Temat: Szeptel? Howell? można zarobić na day-tradingu??
    Szeptel? Howell? można zarobić na day-tradingu??
    Pozdrawiam wszystkich związanych bardziej niż ja z rynkiem kapitałowym i mam
    gorącą prośbę do Osób którzy więcej niż 8 godzin dziennie poświecają giełdzie!

    Mój przyszły mąż twierdzi - jest o tym święcie przekonany (choć nie wiem skąd
    wynikat to jego przekonanie bo oprócz dochodów kapitałowych ma pewne źródło
    pieniędzy), że w ciągu dnia spokojnie udaje się zarobić ok. 1% (odliczając
    już 2x 049% na prowizje od kupna i sprzedaży) Twierdzi, że nawet od kwoty
    100. 000 można dziennie wyłuskać ok. 900 złotych! (x więcej niż 12 dni daje
    niezłą kwotę w miesiącu!) Dla mnie to sprawa honoru, bardzo zależałoby mi na
    tym aby wiedzieć czy ktoś nie próbuje mi (z wykształcenia prawnikow) poprostu
    opowiadać o swoich życzeniach i marzeniach, które nie znajdują potwierdzenia
    w rzeczywistości. Czy naprawde siedząc od 10;00 do 16;10 przed monitorem z
    notowaniami on-line można zawsze wychwycić moment kiedy kurs dołuje i
    sprzedać po paru godzinach (lub wcześniej) kiedy jest on na górce? Podobno
    wystarczy popatrzeć na Szeptel, Howell itp rzekomo te różnice kursowe po 12%
    lub więcej na monitorze daje się łatwo przełożyć na rzeczywiste 1 - 2% zysku?

    Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ !! TO MOJA OSTATNIA DESKA RATUNKU (kolega z ING
    Barings ani kolega z Dresdner Kleinwort Wasserstein nie chcieli udzielić mi
    takich informacji .... twierdząc, że nie anonimowo o takich rzeczach nie będą
    mówić?!)
    POZDRAWIAM - ELEONORKA



    Temat: można ważyć 48 kg przy 170 cm i być zdrowym
    "Kwiatuszek"-wydawanie pieniedzy na silownie to nie glupota tylko inwestowanie
    w swoje zdrowie,kondycje.To nie moja wina,ze nie potrafisz zarobic na nia,a
    potem piszesz,ze silownia to jakas tam glupota.Jak czytam ciebie to zastanawiam
    sie jaki ty reprezentujesz poziom.Wiem juz ,ze nie panujesz nad soba,jest cie
    bardzo latwo wyprowadzic z rownowagi,masz nerwice i bulimie."Takie madre i
    piekne dziewczyny" nie reagowalyby na moje posty,a napewno nie odpisujac w
    takim stylu jak - ty.Gdybys byla choc troche madra to nie zawracalabys sobie
    glowy moimi postami do Ciebie.Moge cie bardzo latwo wyprowadzic z rownowagi-
    kiedy chce i -jak chce,bo na kazdy moj post odpowiadasz
    zdenerwowana...obojetnie jakie Ci "kity" wciskam.Gdybys byla silna i taka
    szczesliwa,a do tego pewna siebie to nigdy nie reagowalabys na moje posty w
    taki sposob.Masz nerwice,jestes rozdygotana emocjonalnie i baaardzo latwo mozna
    cie wyprowadzic z rownowagi.TO nie ja,ale wlasnie Ty-pokazalas na co cie
    stac,ile ci pomoglo to cale leczenie.Jak Ty dziewczyno chcesz wyjsc z
    bulimii,jesli nie potrafisz "olac"moje posty.Wystarczy dobrze
    pofantazjowac,aby ciebie sprawdzic jakim jestes czlowiekiem
    (czlowieczkiem).Jeszcze jedno.Od pomagania sa lekarze,a nie Ty.



    Temat: W USA żydzi stanowią 2% ludności
    Gość portalu: Tipi napisał(a):

    > pro_wok napisał:
    >
    > > Ciekawy jestem co chcesz udowodnic, ze sa wybtnie zdolni,czy raczej wybitn
    > ie
    > > pracowici ?
    > >
    > > Czy ktos ma blizsze dane ?
    >
    > Nie sa specjalnie zdolniejsi niz inne narodowosci. Raczej wspolpracuja ze
    soba
    > bardziej niz jakakolwiek inna narodowosc.
    >
    > Zyd wciaga zyda. Przyklad Jakikolwiek amerykanski szpital, nawet niedawno
    > katolicki. Wejdzie jeden Zyd lekarz. W niespelna roku zatrudniaja drugiego.
    Po
    > kilku latach szpital jest w rekach zydowski. To samo jest z glowniejszymi
    > uniwersytetami, w bankach, na gieldzie, gdziekolwiek mozna robic pieniadze
    tam
    > sie wkreca jeden Zyd, potem nastepny i tak dalej. Teraz wchodza w wieksze
    > przedsiebiorstwa. Jest ich 6 milionow w Ameryce. Szesc ich milionow oszustow
    > na okolo 380 milionow ciezko pracujacych ludzi tego kraju, zazwyczaj uczciwi,
    > latwo wierzacy. Mysla ze Zyd jest tak uczciwy jak i oni. Nie widza roznicy.
    > Glosuja na Zydow, bo Zyd wiecej przyrzeka. A Zyd dalej oszukuje, pcha kraj do
    > idiotycznej wojny z Irakiem. Zabieraja pieniadze w lewo i prawo i sla do
    > Izraela.
    No i widzisz Tipi , jaki madrala z ciebie ? Gdyby wiecek takich tobie
    podobnych matki polskie na Swiat wydaly,to byscie Zydow przescigneli w kazdej
    dziedzinie zycia wspolczesnego. A tak tylko,kasztany i slimaki wam
    pozostaly ,ktore zbieracie mozolnie,aby z exportu tego dochodowego na flaszke
    czystej zarobic...



    Temat: Stłuczka - co robicie?
    Jak niewielkie straty to nie warto nic teraz robić.
    Kiedyś też tak miałem.
    Naprzeciwko mojego domu jest warsztat samochodowy i facet z niego wyjeżdżający
    wpakował sie w moje zaparkowane auto, na dodatek zrobił to na oczach pięciu
    świadków. Spisaliśmy wszystko, trzech świadków podpisało, że widzieli. I co? No
    i g....
    Facet się wyparł, jego ubezpieczalnia też i jedyną drogą byl sąd. Straty miałem
    małe (300 zł), a czasu, zdrowia i pieniędzy które mogę zarobić zamiast siedzieć
    w sądzie nikt mi nie zwróci. Dałem sobie spokój, chyba takie dranie na to
    liczą. Wiedzą, że w sądzie przegrają (na 90%), ale też liczą na to, że
    mamy "inne sprawy niż rozprawy" i nie będziemy szarpać sie o parę złotych.
    Co innego gdy samochód całkiem rozwalony, tego nikt tak łatwo nie daruje i do
    dziesięciu sądów pójdzie, wtedy chyba płacą - a może też nie?
    Wniosek: wzywać policje zawsze.
    Jak twoja wina to też, bo potem jeszcze ktoś Cię oskarży o gorsze sprawy.
    Tak miał kolega. Potrącił wybiegające na ulice dziecko, lekko nic się nie
    stało. Rodzice dziecka powiedzieli, że to nic, że nie jego wina i tak się
    rozstali.
    To co potem chłopak przeżywał to był koszmar. Szantaż, straszenie (że niby
    potrącił i uciekł z miejsca wypadku), i płacenie pieniędzy rodzicom za straty
    na zdrowiu dziecka - oczywiście bez rachunków.
    Gdyby wezwał to przynajmniej nie byłoby takiego cyrku.

    Pozdrowienia,
    Przemek




    Temat: Czy komórka z Bydgoszczy podbije świat?
    Guzik prawda
    Panowie zbieraja pomysly by zarabiac na patentach... ajak nie w
    Polsce to za granica.

    Polecam byc ostroznym i samemu opracowywac pomysly na
    rozwiazania. Bardzo latwo znalezc biuro doradcze w USA (tez przez
    internet) i opatentowac na terenie USA swoje pomysly.

    Natomiast polecam z pomyslami nie wychylac sie dopoki nie
    znjdziemy inwestora. Wystarczy zgrubny szkic... najlepiej po
    opatentowaniu go i to nie koniecznie na terenie Polski czy Unii.

    Pomysly to sa pieniadze i dlatego powinny zostac nasza wlasnoscia
    jesli chcemy na niej zarobic. Trzeba byc przy tym obrotnym.

    Moge sie zalozyc ze "panowie trzej" chetnie zawieraj umowy o
    wylacznosci.

    Pozdrawiam



    Temat: Czy feministki pragną dorównać mężczyznom?
    > To nieprawda, gdyż rynek pracy nie jest rynkiem wolnym

    Nie ejst do konca wolnym, trzeba by zlikwidowac kodeks pracy i pare innych bzdur.

    > prawdy. Niskie płace nauczycieli pokazują, że rynek nie jest wolny, a państwo
    > nie jest państwem prawa - jest państwem socjalistycznym.

    Błehehe
    Dokowski, rynek dla ciebie jest wolny wtedy kiedy jest po twojemu...czyli jest
    regulowany.
    W zadnym kraju nauczyciele nie zarabiaja bardzo duzo, poprostu jest ich w kazdym
    kraju duzo, czyli sa latwo zastepowalni.

    > Więc lepsza matka powinna lepiej zarabiać, bo lepiej pracuje jako matka, to
    > prosty wniosek. Ale ty nagle odpłynąłeś tak oto

    Jak dorosle dziecko jej da pieniadze to bedzie lepiej zarabiac, to oczywiste.
    Przeciez inwestycja w dzieci moze tez byc inwestycja w swoja emeryture.

    Chyba nie myslisz ze ktos bedzie placil matce na zasadzie "wychowuje dziecko
    wiec jej za to placmy", to dziecko ma zaplacic a nie "inni"...i dochodzimy do
    tego jak dziecko zostalo wychowane skoro nie pomaga matce.



    Temat: Roman Kluska, założyciel Optimusa ujawnia: Nie ...
    Gość portalu: pio napisał(a):

    > Trzeba chyba bedzie pogonic w koncu tych skurczybykow!! Wyrazy
    > solidarnosci dla Pana Kluski.
    Jestem z tych, ktorzy nie chcieli dawać lapowek. Rezultat? Tluke
    się po swiecie, żeby zarobić na życie. Denerwują mnie ci mlodzi,
    ktorzy są gotowi tak latwo oddać pole tym wszystkim bandziorom i
    wydrwrigroszom mysląc, że emigracja to latwe rozwiązanie - nie
    dzieciaki, nie tędy droga - nikt, nigdy i nigdzie nie da wam
    prawa do wlasnego podworka. Dlatego trzeba zrobić porządek na
    swoim a potem cieszyć się tym, że się jest u siebie. Wiem, że
    patos was mierzi - czasami slusznie, ale kiedy traci się ducha,
    to do wygrania pozostają t y l k o pieniądze, a jesli t y l k
    o to, to bardzo niewiele - nawet jesli liczyć je w milionach.
    Sprobujmy jeszcze raz, parę razy już nam się p r a w i e udalo,
    może tym razem uda się poprzetrącać trochę pazernych paluchow.
    Wierzę, że nie wszyscy uczciwi, mądrzy i odważni opuscili
    Polskę. Popieram Pana Kluskę i Adama Michnika.m.




    Temat: emigracja - pytanie do tych co to przeszli
    Sa tez inne sposoby... - w istocie samej
    dradam1 napisał:

    > i na
    > dobra sprawe nie rozumiem kto jeszcze jest potrzebny. Nie widze roli ani dla
    > jakiejkolwiek (zwlaszcza platnej ) agencji, ani dla adwokata. Pracownicy
    > kanadyjskich urzedow pracy jak rowniez imigracyjni sa bardzo pomocni w
    > zalatwianiu takich spraw. Dobra komunikacja z nimi jest podstawa sukcesu,

    > dradam1

    Podzielam zdanie dradam1'a. Kryteria kwalifikacyjne sa jasne. Znajomosc i
    swobodne poslugiwanie sie jezykiem angielskim jest wymogiem i jesli ten warunek
    jest spelniony a przy tym masz dostep do komputera i internetu to reszta
    jest "dziecinnie latwa". Wydawanie pieniedzy przychodzi z zasady latwo.
    Trudniej jest je zarobic. A wiec zastanow sie czy w twoim wypadku jest
    koniecznoscia korzystanie z uslug posrednikow. Jesli ja decydowalabym sie
    na "emigracje" staralabym sie byc mozliwie wszedzie i zawsze niezalezna od
    nikogo. Oczywiscie, nieraz bywa tak, ze pomoc innych osob czy instytucji jest
    konieczna. Korzystalabym z takiej "koniecznej" pomocy tylko wtedy i tylko wtedy
    kiedy sama nie bylabym w stanie wykonac nastepnego kroku.

    pozdrowka




    Temat: Co myślicie o żłobku?
    Dziewczyny ale mi burzę mózgu zrobiłyście. Widzę, że wsród Waspanuje opinia, że
    tylko wyrodne matki oddają dzieci do żłobka. Łatwo Wam mówić, żeby wynająć
    opiekunkę... Mój mąż mimo,że jest po studiach ma problem ze znalezieniem pracy.
    Jak na razie dorabia sobie pracując w magazynie i to nie na stałe. Mieszkamy z
    teściami (oboje pracują) i marzymy o tym,żeby się wreszcie wyprowadzić. Ja
    muszę iść na studia i do pracy. Przecież ktoś musi zarobic na mieszkanie i na
    to,żeby synek mógł pójść do dobrej szkoły, żeby mógł uczestniczyć w różnych, a
    nierzadko bardzo drogich zajęciach dodatkowych. Kiedy człowiek liczy każdy
    grosz naprawdę nie ma pieniędzy na opiekunkę. Dziękuję za szczerość, ale czy
    brak pieniędzy oraz to, że chce umiescić synka w przyjaznej placówce z fachową
    opieką świadczą o tym, że jestem złą mamą?! Przecież tak jak każda z Was bardzo
    kocham swoje dziecko i nie chcę żeby cierpiało. Nie wierzę jednak, że w stolicy
    nie ma żadnego przyjaznego żłobka.



    Temat: Pomoc państwa dla stoczni
    Na świecie produkcja statków, dla tych, którzy to potrafią jest
    bardzo opłacalna (przy takich obrotach nawet niewielka marża
    daje duży zysk). W Polsce nikt nie dokładał do tej pory od
    początku lat 90-tych do stoczni - były to prywatne podmioty. Po
    zatopieniu Stoczni Szczecińskiej rząd próbował utopić również
    Stocznię Gdynia - niestety, załoga firmy wraz z kierownictwem,
    jakoś tak uparła się ratować zakład przed upadkiem jak i
    przejęciem przez polityków (podkreślam, że przy płynnej
    produkcji możliwe zyski mogłyby spokojnie wystarczyć politykom
    na bieżące dofinansowania np. budżetówki). Nie mówmy, że polscy
    podatnicy dokładają do stoczni, bo to nieprawda. Jeśli obroty
    sredniej stoczni to 1,5 mld PLN, a średnia marża to powiedzmy 2-
    5% to łatwo obliczyć ile taki zakład wnosiłby kasy do Skarbu
    Państwa. W Polsce mamy "jeszcze" dość niskie koszty pracy (sic!)
    w porównaniu do innych państw europejskich co pozwala zarabiać
    na statkach. Dajmy więc szansę stoczniom, nie poprzez dawanie
    pieniędzy ale poprzez zwykłe zainwestowanie w ich działalność i
    wymaganie potem zysku z takiej inwestycji



    Temat: Kontrowersje wokół ustawy o biopaliwach
    to że mała grupa zainteresowanych z lobby rolniczego chce
    zarobić wielkie pieniądze na biopaliwach (etanol i olej
    rzepakowy) to normalka, ale dlaczego nikt nie konsultuje tej
    sprawy z producentami silników/samochodów ani producentami paliw
    (rafinerie) czy dystrybutorami tychże; jakie koszty poniesiemy
    wszyscy w przypadku przeforsowania tego prawa i konieczności
    dodatkowych inwestycji u producentów i dystrybutorów paliw?
    przecież mądrzy ludzie ostrzegają że paliwa ropopochodne z
    dodatkami bio wymagają znacznie ostrzejszysz warunków
    przechowywania: etanol łatwo wiąże wodę a estry rzepakowe przy
    dłuższym przechowywaniu lubią się odzielić od oleju napędowego;
    niestety jak zwykle w polsce najpierw uchwala się prawo a
    dopiero później będzie dyskusja nad (negatywnymi) skutkami;
    powtórzę za pierwszym komentarzem: od kiedy to rolnicy (głownie
    z PSL!) lepiej znają się na silnikach i paliwach od ludzi którzy
    to produkują?



    Temat: Podwyżki czynszów: bez ograniczeń
    są efekty dopiero teraz w maju podwyżek czynszów dotarły do mnie słownie 3
    informacje (jedna dotyczy moich kamienic) że ludzie wyprowadzaja się bo czynsz
    bedzie dla nich za wysoki
    1/ samotna kobieta pow. 80 lat z 80 m.kw idzie do córki zostawia mieszkanie
    zrujnowane ale punkt niezły
    2/małżeństwo ok 80 lat oboje przechodzą do kamienicy syna!!! z 90 m kw. na 85 -
    syn będzie miał bliżej - a czemu mieszkali tam bo właścicielowi płaciligrosze a
    syn wynajmował za cięzkie pieniądze!!! na biura
    3/małżeństwo ok 75 lat kupuje sobie mieszkanie - zawsze mogło kupic dośc
    bogaci - oni jeździli Vectra a właściciel ich kamienicy polonezem!!! - nagle
    odkryli że tu im się bnie podoba na 110 m.kw. i wolą kupic 70 m kw. - Odkrywczy
    nie
    Generalnie okazuje się ze 3 mieszkania trafią na rynek i doprowadziło do tego
    racjonalne dziąłanie czynszu - obawiam się że właściele nie wynajmą tych
    mieszkań tak łatwo na rynku wszyscy szukają 40-50 m za ma 400 zł a to np. 110
    musiłoby kosztowac 800 ( wsztstkie wygody sa) jak dostanie 600 to to samo co
    oni płacili jak 700 - to 100 zarobi ale moim zdaniem postoi długo puste zatem
    straci - oto rynek właściel powinien obniżyć czynsz do np. 500 .
    Cieszy mnie to zaczyna byc normalnie
    Pozdrawiam



    Temat: Co Zaranie sadza o Kronopolu?
    marek_p napisał:

    > ... druga ofiara śmiertelna w niedużym odstępie czasu.
    > Chyba Państwowa Inspekcja Pracy powinna w tej firmie zagościć na dłużej.

    A jak czesto nadzor gorniczy zaglada do kopalni? Dopiero gdy zginie na raz
    wiecej niz 5 osob (mniejsza liczba jest tylko cyfra w ogolnej statystyce) Czy
    kontrole PIP na budowach sprawiaja, ze wyeliminowano czeste ciezkie wypadki
    budowlancow? Czy Inspekcja Transportu Drogowego tak skutecznie kontroluje
    kierowcow ciezarowek? Ilu w ciagu roku ginie kierowcow, gornikow,
    budowlancow???
    W tym kraju zdarza sie wiele wypadkow przy pracy. Kto nie ma pracy, ten pracy
    nie znajdzie latwo, a kto ja ma, pracuje za trzech, stad te wypadki. Stan ten
    sie nie zmieni, poki pracodawcom nie bedzie sie oplacalo zatrudniac nowych
    ludzi a zatrudnieni nie beda zarabiac godziwych pieniedzy bez nadgodzin (a
    jest tak, bo o jednio miejsce pracy konkuruje 10 bezrobotnych).

    Czyli:

    mniejsze pozaplacowe koszty pracy + surowa kontrola warunkow pracy (mniej
    nadgodzin) = mniejsze bezrobocie = mniej wypadkow przy pracy




    Temat: Polska gospodarka jest mało wydajna.
    Sprawiedliwosc socjalizmu
    > Każdy właściciel jest zainteresowany w tym, żeby JEGO pracownicy zarabiali jak
    > najmniej, bo to zmniejsza jego koszty. Ale WSZYSCY właściciele sa
    > zainteresowani, żeby pracownicy zarabiali jak najwięcej, bo to są NABYWCY ich
    > produkcji.

    Ale gdy jest sytuacja zdrowa a pracownik ma wlasciwa jakosc i jest na niego
    zapotrzebowanie to sytuacja jest taka, ze pracodawca chce pracownika miec i
    placi mu wiecej, niz inni pracodawcy, co podbija ich ceny az do progu
    oplacalnosci - przy eksporcie czasem bardzo wysoko (dotyczy to rowniez
    pracownikow fizycznych np. specjalizowanych spawaczy).

    Natomiast w przypadku, gdy ma pracownika, ktory jest latwo zastepowalny o
    niskich kwalifikacjach i slabo pracujacy (tak, ze trzeba go jeszcze pilnowac) to
    placi mu jak najmniej.
    Socjalisci chca, aby tym dwom grupom zylo sie tak samo.

    Oczywiscie aby wszyscy mogli zarabiac wiecej nie jest potrzebne wiecej
    socjalistow a wiecej kapitalistow, ktorzy robiac umiejetne inwestycje potrafia
    wyszukac luki rynkowe, wybijac sie, sa obrotni i zarabiaja pieniadze _ktore nie
    trzymaja w bankach (i wbijcie to sobie w koncu do tych socjalistycznych glow) a
    inwestuja dalej_. Niestety w Polsce jest bardzo malo prawdziwych kapitalistow...
    baaaaardzo malo a wiekszosc tzw. biznesmenow zadowala sie wlasna chalupa z BMW.
    Jedni i drudzy sa w spadku po komunizmie.



    Temat: sprawy lokalne, sprawy globalne...
    Panuje przekonanie, że proces koncentracji jeszcze się nie zakończył. Olbrzymie
    pieniądze pochłaniają akcje reklamowe, zmagania o półki supermarketowe, o piwne
    ogródki, sklepowe lodówki. Tylko nieliczni, jak Kompania Piwowarska czy
    lubelska Perła, osiągają zyski. Pozostali dokładają do interesu z nadzieją, że
    niebawem zaczną zarabiać.
    Na rynku jest za dużo producentów i za dużo marek piwa - twierdzi Marcin Piróg,
    prezes zarządu Carlsberg Okocim i przewodniczący Związku Pracodawców Przemysłu
    Piwowarskiego. Carlsberg Okocim także dokłada do interesu, bo jest w trakcie
    konsolidacji stworzonej grupy browarów. Najważniejsza jest dystrybucja i
    zapewnienie, by piwo znalazło się na sklepowych półkach. Bez tego reklama i
    marketing na niewiele się zdadzą. Sprawa nie jest łatwa, bo polski handel jest
    rozdrobniony i trudno do każdego sklepiku dotrzeć. Trudno także w każdym
    postawić lodówkę, a piwo z lodówki poprawia wizerunek marki i podnosi sprzedaż.
    Coraz więcej zachodu wymaga współpraca z gastronomią.



    Temat: Mieszkańcy wygrali z reklamą na oknach
    > szkoda pozostalych lokatorow.

    No wybacz, ale nie może być tak, że dla finansowej korzyści jakiejś części
    mieszkańców inni mieliby cierpieć.

    > bywajcie zdrowi,

    No i będą. Bo na szczęście nie będą wegetować w ciemnościach przez 18 miesięcy!
    Toż to nawet Konopnicka już ubolewała nad losem ludzi mieszkających w
    suterenach, w piwnicznych izbach! A teraz pazerni sąsiedzi chcieliby zafundować
    takie warunki innym? W 21 wieku! Ludzie, opamiętajcie się... Pieniądze możecie
    zarobić inaczej, a zdrowia raz straconego tak łatwo się nie odzyska.




    Temat: Dzień dobry bardzo!
    Nie tak łatwo
    Widzisz, poza tym, że mam wakacje i lenię się, mogę sobie pieniądze pozarabiać,
    porobię ze dwa dni w tygodniu, przy okazji dokształcę się i jest fajnie, kasy
    na rodzinę nie musze zarabiać, a to co zarobię pozwala mi jeszcze fajniej
    leniuchować!! :))




    Temat: Mamy problem
    paw_dady napisała:

    > konkretnie jaka praca? w obecnych warunkach ktore terrorem narzuca sasiad.
    > dodajmy majacy bombe A.

    Dac im w szkolach obowiazkowa lekture naszego pozytywizmu.
    Bombe A maja juz wszyscy co chcieli, a inni latwo moga miec. Posiadanie jej i
    straszenie zaczyna byc w dobrym tonie.

    > ehm a jacy sa dobrzy?

    Tacy, ktorzy potrafia na siebie zarobic. Zobaczysz jaka bedzie panika, kiedy
    nie bedzie pieniedzy na pensyjki z naszych podatkow.

    > tacy ja na Ukrainie? wybory byly powtarzane az wygrali wytypowanie przez
    > zachodnie media kandydaci 'dekokratyczni' ;D

    Zdaje sie, ze faulowali po obu stronach. Poza tym rewolucja, nawet bezkrwawa, z
    zasady lamie prawo.

    > eej eeej a sklepy z koszernym zarciem sa fe?

    Czy jak woz policyjny przejezdza Pelikanstraat jest obrzucany koktajlami
    Molotowa? Slyszales kiedys o lawaai overlast z powodu dzieciakow w dzielnicach
    zydowskich?
    Sa getta :( i dzielnice etniczne :) i to nie ma nic wspolnego z PC.

    > Moja sp Babcia cale zycie na wsi z chusta na glowie

    Wtedy to byly przeciagi :)




    Temat: NASA: Nie ma szans na awaryjne lądowanie (krótka5)
    co za bzdury...
    masz mieszkanie ? albo samochod ? albo jakiekolwiak "dobra
    materialne" ? jak jestes taki madry to oddaj je biedym...
    taka sama durna gadka jaką słyszę od "przeciwników globalizacji"
    ale jak taki dekiel znajdzie prace i na cos zarobi, to jakos
    traci ochote na dzielenie sie z innymi
    latwo dzielic majatek kogos innego
    a akurat takie badania to jeden z lepszych sposobow wydawania
    pieniedzy
    daj milion dolarow na biednych w jakims kraju w afryce, nawet
    jak trafi do biednych to najwyzej przez pol roku nie beda
    glodowali, potem zpowrotem bedzie to samo
    ale do wejscia z wojskiem i obalenia kacyków i calej tej hordy,
    co duzo bardziej by pomoglo, to jakos poparcia nie widac
    swiadczy to niestety tylko o stopniu hipokryzji...



    Temat: Chłopcy z motylkami. Terroryzm dziecięcy
    Bogaci zasobami naturalnymi dla biednych
    System? Racja. Im większe dysproporcje w dochodach, a więcej konsumpcyjnych
    reklam w mediach, tym większa rośnie wśród biednych frustracja wobec bogatych. W
    pewnym momencie ci bogaci stają się tak odlegli, że zaczynają być obcy. Kiedy
    lata świetlne dzielą dzieci z blokowiska od tych ze strzeżonego osiedla, kiedy
    osobnik z blokowiska zdaje sobie sprawę, że NIGDY nie będzie miał nic wspólnego
    z życiem tego bogatego, to normalne, że zaczyna traktować go jak kosmitę. Obcy
    gatunek. Im bardziej się różni, tym bardziej usprawiedliwione są nieludzkie
    zachowania wobec takiego gatunku. Zero empatii, bo jak zrozumieć Obcych?

    W imię zysku, reklamami, pobudza się w biednych POŻĄDANIE konsumpcji, a nie
    umożliwia się im zaspokojenia tego pożądania. Bez pomysłu na życie, bez
    możliwości zarobienia "odpowiednich" pieniędzy, frustracja musi gdzieś znaleźć
    ujście.
    Teraz nikt nie szanuje normalnej pracy. Rzemieślnik, mechanik samochodowy,
    ekspedient, robotnik - to nie są już wzorce, uznane sposoby na życie. Teraz u
    każdego rodzą się wygórowane ASPIRACJE, które siłą rzeczy nie każdy może zaspokoić.

    Biedni znaleźli się w swoim środowisku, olani przez bogatych, którzy woleli by o
    nich zapomnieć (chyba że kupują produkty bogatych). Więc się przystosowali.
    Dzieci bogatych traktują jak zasoby naturalne, które można łatwo, przyjemnie i z
    zyskiem eksploatować.

    Represje tu nic nie pomogą. Tu trzeba pracować nad przyczynami, a nie skutkami.



    Temat: Forex EUREKA !!! :-))))
    Zartujesz?

    5% od wplaty?
    To smierdzi na mile.

    Obecnie WYJATKOWO latwo przewidziec ruch na rynku a ze ruchy sa dlugie i
    glebokie to mozna wyciagnac MASE kasy. Jezeli ktos chce az tak desperacko
    zbierac pieniadze z rynku, to znaczy, ze chce z nimi nawiac.

    Innego wytlumaczenia nie ma. Cierpliwosci. Zamiast decydowac sie na tak
    desperackie ruchy, moze samemu zarobic????
    Co?




    Temat: Ile za blachy?!!
    Nie jest to wszystko takie proste - sa korzysci krotkoterminowe i sa
    dlugoterminowe. Kazdy kij ma dwa konce.

    Ale jesli w Polsce nie sa lokowane duze fabryki produkujace samochody, to po
    czesci wynika z braku odpowiedniej polityki chrony rynku (realizacji tej
    polityki rowniez).

    A Twoje argumenty latwo jest zbic - sume pieniedzy masz ograniczona i zawsze ja
    na cos wydasz -jak Cie nie stac na nowe auto, to kupisz cos innego, albo
    pojdziesz na koncert jakiejs fajnej grupy lub wyjedzisz nad morze i tez dasz
    zarobic :))

    Pozdrawiam,




    Temat: Jak rozkręcic interes?Help!
    Jak rozkręcic interes?Help!
    Mam ogromną prośbę o rady za które z góry dziękuję.Miesiąc temu otworzyłam
    PUB który w założeniach miał szansę dobrze prosperować(całkiem porządna
    okolica w pobliżu dużego osiedla).Zainwestowałam w to wszystkie pieniądze i
    cóż mogę tylko powiedzieć że jestem załamana.Dzienne utargi (od poniedziałku
    do czwartku)balansują na granicy 50zł.W piątki i soboty jest troszkę lepiej
    ok.300zł.Przy miesięcznych kosztach ok.5000zł łatwo policzyć że powoli staję
    się bankrutem(żeby było weselej mam dwójkę malutkich dzieci).Próbowałam
    imprez karaoke,ulotek roznoszonych po mieście i nic ...)Konkurencja pozornie
    nie jest grożna(w okolicy są same mordownie).Ostatni mój pomysł który troszkę
    mam obawy wprowadzić w czyn to dyskoteka z atrakcją dla panów tzn.ze
    stiptizem.I na tym kończy się moja inwencja twórcza.Może ktoś mógły mi
    doradzić co zrobić żeby rozkęcić interes w innym przypadku będę zmuszona go
    poprostu zlikwidować a to wiązało by się z zupełną plajtą.Dodam jeszcze że w
    obecnej sytuacji nie stać mnie na ekstrawagancję i opłacanie np.zespołów
    muzycznych za 1000zł.Gdyby interes ruszył wtedy proszę bardzo mogę dać
    zarobić innym.Jeszcze raz proszę o podpowiedzi.Aśka



    Temat: Praca dodatkowa w domu
    Praca dodatkowa w domu
    Hej wiem ze wielu z was siedzi w domu i nie pracuje.Ja mam to szczescie ze
    pracuje ale niestety zarobki sa marne dlatego znalazlam latwy sposob na prace
    dodatkową, polegającą na sprzedaży publikacji elektronicznych przez Internet.
    Jeśli siedzisz w domu przy komputerze i chcialbys zarabiac przy tym niezle
    pieniadze to jest praca wlasnie dla Ciebie!!!!!!!!! Do Twoich obowiązków
    należeć bedzie aktywna reklama produktu przez Internet oraz kontakt z
    klientami poprzez email. Jesli chcecie wiecej informacji napiszcie:
    anlok@wp.pl



    Temat: Kto chce łatwo zarobić duże pieniądze !!!
    Kto chce łatwo zarobić duże pieniądze !!!
    Kolejny raz otrzymałem podobnego maila.
    Związku z tym, że jestem już dostatecznie bogaty,
    dielę się tą wiadomością z resztą forumowiczów.

    Pragnący bogactwa do dzieła !!!
    ))))




    Temat: $TRONA - praca 100% przyjemna, łatwa, uczciwa !!!!
    $TRONA - praca 100% przyjemna, łatwa, uczciwa !!!!
    Dzień dobry. Znalazłem rewelacyjną nową stronę na temat zarabiania sporych
    pieniędzy w bardzo przyjemny sposób przez Internet –
    www.nowysystem.republika.pl



    Temat: Ja jestem mama i w dalszym ciagu nie lubie dzieci
    Doskonale rozumiem autorkę tego postu. Myślę jednak, że tytuł... "i
    w dalszym ciągu nie lubię dzieci" jest pewnym uproszczeniem. Mam
    dwójkę dzieciaczków. Z osoby totalnie niezainteresowanej pieluchami
    stałam się mamą z prawdziwego zdarzenia (1.to nie przypadek
    decydował o ciązach, 2. moje dzieci wychowuję ja, a nie babcie,
    nianie i żłobki). Pierwsze dziecko urodziłam mając 35 lat. Do tej
    pory były głównie podróże po świecie, życie intelektualne i
    towarzyskie. Na szczęście nigdy nie miałam ciągot karierowiczowsko-
    pieniężnych, więc decyzja o rezygnacji z zarabiania pieniędzy była
    łatwa. Wciąż kołacze we mnie, że musiałam zamieść pod wycieraczkę
    swe pasje. Ale ciągle powtarzałam sobie, że w życiu jest odpowiedni
    czas na różne rzeczy i jestem postawiona przed ważnymi wyborami.
    Nie można w kółko wspinać się po wulkanach (nawet gdy dodaje mi to
    skrzydeł) jeśli wracałabym do pustego gniazda. Nie można rozkoszować
    się koncertem jeśli cząstka mnie samej, moje dziecko daje
    najgłośniejszy koncert świata... Niektórzy mówią, że można różne
    rzeczy łączyć (np.karierę, czy pasje z macierzyństwem). Ja jestem
    oporna w tym liberalnym gadaniu; Nie można. Ale może dobrze, że
    życia stawia mnie przed takimi wyborami. Wtedy mam okazję pokazać
    sobie co tak naprawdę jest moim priorytetem. I dlatego spokorniałam,
    nie buntuję się, nie jęczę (że inni mają inaczej, że kiedyś było
    inaczej). Staram się cieszyć chwilą, nawet jeśli jest ona banalna,
    zupełnie inna niż te, które kiedyś decydowały o moim szcześciu.
    Dlatego myślę, że takie rozdrabnianie się, poirównywanie nie ma
    sensu bo te dwie rzeczywistości są zupełnie inne. Bycie matką to też
    niezwykła przygoda,czasem trudniejsza niż wspinaczka na najwyższy
    wulkan!



    Temat: Nie będzie 50 proc. PIT!
    Gość portalu: (po)datnik napisał(a):

    > Uważam,że prezesi spółek (firm) opartych na kapitale państwowym (górnictwo,
    > kolej, NFOZ i inne)nie powinni zarabiać niewyobrażalnych dla przeciętnego
    > zjadacza chleba - kwot.Jeśli ktoś chce zarabiać duże pieniądze,niech sobie
    > weźmie pożyczkę,założy własną firmę i niech ten ktoś wypracuje sobie wysokie
    > zarobki.

    Zacznijmy od tego, że w ogóle należy sprzedać udziały Skarbu Państwa we
    wszystkich spółkach (czyli sprywatyzować je) - wtedy kwoty wypłacanych
    prezesom pieniędzy będą interesować jedynie udziałowców spółek (no i
    prezesów). Natomiast zgadzam się, że osoby kierujące państwowymi urzędami (w
    szerokim tego słowa rozumieniu) nie powinny zarabiać owych niewyobrażalnych
    sum. Choć z dwojga złego wolałbym mieć o 90% urzędów mniej z wysokimi pensjami
    dla urzędników niż to, co mamy teraz, czyli setki urzędów o różnym poziomie
    wynagradzania pracowników (bo to i tak summa summarum wyjdzie taniej).

    > Tymczasem górnicy,kolejarze,służba zdrowia pracują na wysokie pensje swoich
    > prezesów,którzy w wielu przypadkach znają się na tym,jakie mogą uzyskać
    > uposażenie.I tacy prezesi nieudacznicy doprowadzają firmy do bankructwa,do
    > upadku.Biorąc oczywiście pensję państwową.
    > Czy to jest moralne,żeby ktoś ciężko pracował (na swojego dyrektora) i był
    > praktycznie śmieciem? Czyż przeciętny "robol" nie może również otrzymywać
    > godziwej zapłaty za swą pracę? Przecież ci robole mają takie same żołądki
    > jak i prezesi.Ale to już odrębne rozważania.

    Zgadzam się, że każdy powinien otrzymywać tzw. godziwą pensję, ale nie
    powoływałbym się na równe żołądki, bo bardziej interesuje mnie zawartość głów
    pracowników, a z tym bywa różnie.
    Najprostszym sposobem uzyskiwania godziwych pensji jest obniżenie podatków.
    Wyobraź sobie, że płacisz podatek o 10% niższy, a ceny w sklepach są także o
    10% niższe.

    > Prezes zatrudniony jest na kilku etatach,zasiada w różnych radach
    > nadzorczych,pełni wiele funkcji społecznych (za pieniądze oczywiście) i
    > praktycznie nie martwi się o zakład pracy.
    > Takiemu człowiekowi pieniądze przychodzą łatwo.Łatwo więc fiskus powinien
    > zabierać te 50%

    Hmm, a od kiedy o poziomie opodatkowania decyduje "łatwość" zarabiania
    pieniędzy? Czy jak złożę oświadczenie w deklaracji PIT, że zarabiam moje
    nędzne grosze z dużym trudem, to pozwolą mi płacić 0% podatku?



    Temat: Inwestprojekt - opinie
    Gość portalu: Kielek napisał(a):

    > Gość portalu: AAA napisał(a):
    >
    > > Gość portalu: Kielek napisał(a):
    > >
    > > > A o podejsciu do klienta to juz nie wspomne - poganianie mnie, ze juz
    > trze
    > > ba,
    > > > bo to, bo tamto, bo sa inni klienci... chyba mnie olewali delikatnie
    > mowia
    > > c,
    > > a
    > > > juz bylem na 90%, ze kupie to mieszkanie.
    > > > Ogolnie ich zachowanie jest troche dziwne - na rynku mieszkaniowym ni
    > e jes
    > > t
    > > za
    > > > wesolo (2 tygtemu mieli sprzedane 1 z 54 mieszkan i 3 zarezerwowane -
    > nie
    > > > sadzisz, ze to deka malo na inwestycje, ktora ma sie zakoczyc w czerw
    > cu
    > > > 2003???), a oni zachowuja sie jakby byli panami wszystkiego i nic nie
    > mozn
    > > a
    > > > powiedziec.
    > >
    > > .....
    > >
    > > > Ja szukam dalej, bo niepodoba mi sie uklad, w ktorym ja place 200 tys
    > ., a
    > > ktos
    > > > mna rzadzi - ja tez mam zamiar miec tu cos do powiedzenia (taka kasa
    > na
    > > > chodniku nie lezy)......
    > >
    > >
    > >
    > > Taaa, widzę całe Twoje podejście: JA MAM $$$ JA JESTEM PANEM.
    > >
    > > Szukaj dalej, bo ja nie chcę takiego sąsiada.
    > >
    > >
    > AAaaaa przepraszam masz tu moje 200 tysiecy ktore znalazlem sobie gdzies tam
    i
    > robznimi co zechcesz, a jak bedziesz miaal humor to sprzedaj mi mieszkanie,
    > blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, bo ja nie wiem.
    Te
    >
    > pieniadze sa mi zbedne i blgam cie, tyle jest pieniedzy wokolo i tak latwo
    > zarobic 200 tys w tydzien,wiec nie interesuje mnie zbytnio co zrobisz z tymi
    > pieniedzmi - napisz umowe, a ja podpisze ja nawet nie czytajac....

    Chętnie. Ba! Nawet BARDZO chętnie!!! ;-)

    >
    > Zawstanow sie co mowisz!!!!
    > Skoro wydaje tyle pieniedzy, ktorych zarobienie nie przyszlo mi latwo, to
    chce
    > sie troche zabezpieczyc i wymagam od innych tego, czego ode mnie wymagano jak
    > je zarabialem
    > >
    > >

    Mi też zarobienie pieniędzy nie przyszło łatwo.
    Czytając Twoje posty odniosłam wrażenie, że za wszelką cenę chcesz ich
    przyłapać na kantowaniu. Czy myślisz, że Inwestprojekt też z góry zakłada, że
    każdy potencjalny klient to oszust???




    Temat: Inwestprojekt - opinie
    Gość portalu: AAA napisał(a):

    > Gość portalu: Kielek napisał(a):
    >
    > > A o podejsciu do klienta to juz nie wspomne - poganianie mnie, ze juz trze
    > ba,
    > > bo to, bo tamto, bo sa inni klienci... chyba mnie olewali delikatnie mowia
    > c,
    > a
    > > juz bylem na 90%, ze kupie to mieszkanie.
    > > Ogolnie ich zachowanie jest troche dziwne - na rynku mieszkaniowym nie jes
    > t
    > za
    > > wesolo (2 tygtemu mieli sprzedane 1 z 54 mieszkan i 3 zarezerwowane - nie
    > > sadzisz, ze to deka malo na inwestycje, ktora ma sie zakoczyc w czerwcu
    > > 2003???), a oni zachowuja sie jakby byli panami wszystkiego i nic nie mozn
    > a
    > > powiedziec.
    >
    > .....
    >
    > > Ja szukam dalej, bo niepodoba mi sie uklad, w ktorym ja place 200 tys., a
    > ktos
    > > mna rzadzi - ja tez mam zamiar miec tu cos do powiedzenia (taka kasa na
    > > chodniku nie lezy)......
    >
    >
    >
    > Taaa, widzę całe Twoje podejście: JA MAM $$$ JA JESTEM PANEM.
    >
    > Szukaj dalej, bo ja nie chcę takiego sąsiada.
    >
    >
    AAaaaa przepraszam masz tu moje 200 tysiecy ktore znalazlem sobie gdzies tam i
    robznimi co zechcesz, a jak bedziesz miaal humor to sprzedaj mi mieszkanie,
    blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, bo ja nie wiem. Te
    pieniadze sa mi zbedne i blgam cie, tyle jest pieniedzy wokolo i tak latwo
    zarobic 200 tys w tydzien,wiec nie interesuje mnie zbytnio co zrobisz z tymi
    pieniedzmi - napisz umowe, a ja podpisze ja nawet nie czytajac....

    Zawstanow sie co mowisz!!!!
    Skoro wydaje tyle pieniedzy, ktorych zarobienie nie przyszlo mi latwo, to chce
    sie troche zabezpieczyc i wymagam od innych tego, czego ode mnie wymagano jak
    je zarabialem
    >
    >
    > > Moze i buduja dobrze, czy uczciwie??? - jedni (np. Ty) mowia, ze tak, inni
    > ,
    > ze
    > > ich orzneli na tym i tamtym (porozmawiaj z mieszkancami wszytkich poprzedn
    > ich
    > > inwestycji inwestycji).
    >
    >
    > Odkryta 46 jest ich (z tego co wiem) drugą inwestycją "osiedlową". O jakich
    > innych inwestycjach piszesz???




    Temat: Czy warto iść na kurs Szkoły Giełdowej?
    Nie chcialbym zebysmy sie lapali za slowka i spierali co kto powiedzial. Bo w
    ten sposob to nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Chodzi o kontekst twojej
    wypowiedzi.

    Co do "sprawdzonych metod" to wydaje mi sie, ze sie wyrazilem jasno. Nie ma
    zadnej cudownej metody! To sa tylko narzedzia. Trzeba poprobowac kilka, wybrac
    sobie najodpowiedniejsze dla siebie i po jakims czasie nabierzemy bieglosci w
    jej stosowaniu. Wtedy w naszych rekach (a raczej glowach) bedzie skutecznym
    narzedziem do zarabiania pieniedzy.
    Poza tym mam wrazenie, ze tu sie toczy dyskusja ktora metoda daje najlepsze
    sygnaly wejscia. A przeciez to tylko jeden element i to z tych najmniej waznych.

    Wszystkie metody z AT sie sprawdzaja, ale w okreslonych sytuacjach. Trzeba po
    prostu wiedziec do czego takie narzedzie sluzy i jaka wage przykladac do
    sygnalow okreslonego oscylatora, sredniej czy linii trendu.
    Pod pojeciem "sprawdzaja sie" nie rozumiem ze daja 100% skutecznosci. Jak
    mowilem nie ma idealnej metody.

    Oczywiscie, ze metoda kup i trzymaj jest najmniej czasochlonna i prostsza. Ale
    nikt nie powiedzial ze zarabianie pieniedzy jest latwe i przyjemne. Zwlaszcza
    na gieldzie. Tym co chca zarobic, ale sie nie narobic ja polecam fundusze
    inwestycyjne. Fundusze wlasnie inwestuja w najwieksze spolki metoda kup i
    trzymaj. Na dodatek zawsze jest ktos na kogo mozna zwalic wine jesli inwestycja
    sie nie powiedzie.

    Marian, nie doceniasz mnie ;) Ja jestem bardzo spostrzegawczy i bardzo dobrze
    wiem, ze wiekszosc ludzi woli chodzic na skroty. Nie chca sie uczyc, a juz w
    pamieci obliczaja ile kasy to oni zarobia na gieldzie i co sobie za to kupia.
    Dla nich zadna metoda nie bedzie dobra. Nigdzie nie widac lepiej ludzkiej
    chciwosci i pychy niz na gieldzie. Stad pozniej takie statystyki...

    "Co zasiejesz to zbierzesz"



    Temat: Raport o kosztach pracy na świecie: ucieczka na...
    Opinie wyrazone w tym artykule, jakt to zwykle bywa w GW, sa b.uproszczone.
    Chiny maja olbrzymi potencjal i dziala na rynek deflacyjnie - praktycznie kazdy
    produkt mozna tam wyprodukowac taniej. Koszty pracy nie sa problemem, bo
    miliony Chinczykow ze wsi czekaja tylko, aby przeniesc sie do miasta i tam
    pracowac.A do tego Chinczycy sa niewymagajacy (przyslowiowa praca za miske
    ryzu), zdyscyplinowani i b. obrotni. Wiele firm zachodnich jesli nie przenosi
    swoich zakladow produkcyjnych do Chin, to nawiazuje kooperacje z firmami
    chinskimi i czesciowo tam produkuje swoje produkty. Chodzi tu nie tylko o
    wielkie korporacje jak VW, Siemens etc, ktore tak czy owak sa na tym rynku
    obecne., ale o srednie firmy. Szczegolnie dostawcy czesci samochodowych sa b.
    aktywni na tym polu. Nie sadze, zeby w Chinach rozwinal sie tylko prosty
    przemysl tekstylny , wrecz przeciwnie, jest tylko kwestia czasu, kiedy pojawia
    sie wiekie korporacje czysto chinskie, takie drugie GM czy GE. Byc moze one juz
    istnieja i sa wlasnie w trakcie rozwoju ( to inf. dla spekulantow gieldowych)?
    Wtedy ci "wielcy" z Zachodu tez beda mieli maly problem - konkurencja z
    Chinczykami z pewnoscia nie bedzie latwa. Dla kapitalizmu system polityczny
    nie ma wiekszego znaczenia. W komunistycznych Chinach, po wprowadzeniu paru
    korektur wolnorynkowych daje sie wspaniale zarabiac pieniadze. A jak to bedzie
    wygladalo z perspektywy Europy: W Europie Zach zostanie zlikwidowanych wiele
    milionow tzw. pelnowartosciowych miejsc pracy(to znaczy takich z ktorych mozna
    zyc i placic sensowne podatki i ubezpieczenia socjalne), ogolny poziom zycia
    obnizy sie, wzrosnie poziom bezrobocia, systemy socjalne, ktore jak dotad
    podpieraly konsumpcje wewnetrzna (bezrobotny ma do wydania wiecej pieniedzy niz
    osoba pozbawiona jakiegokolwiek pomocy) upadna, konsumenci beda mieli ogolnie
    rzecz biorac mniej pieniedzy kieszeni i beda kupowac najtansze produkty - a te
    pochodza z Chin, Indii (samochod indyjski za 2000EUR?, chinski telewizor za
    30EUR itd). Kolko sie zamyka. Moze za 100 lat poziom zycia sie wyrowna, ale my
    tego juz nie zobaczymy.



    Temat: Śledztwo w sprawie znieważenia Żydów w Radiu Maryj
    ijaw napisała:

    > Co do wp.pl - zwykle opinie tam są napastliwe, brzydkie, jakby moderatorom
    > zależało na takim ładunku. Nie ma znaczenia co jest przedmiotem dyskusji, Rom,
    > policjant, Żyd, lekarz. Coś w rodzaju FŚ.

    Przyznaję się do skłonności do spiskowych teorii nie tylko dziejów.
    Żona zresztą zawsze je u mnie wyśmiewa.
    Właśnie na gruncie takich teoryjek można łatwo wyjaśnić zjawisko, o którym
    mówisz. Oba portale są jak najbardziej komerycyjne - ich celem jest zarobić
    pieniądze (nie krytykuję tego zjawiska tylko stwierdzam fakt).
    Największym źródłem pieniędzy są zamieszczane w portalu reklamy.
    Wielkość poratalu czyli ilość możliwych do zamieszczenia reklam zależy od
    ilości internautów go odwiedzających. Im jest ich więcej tym chętniej
    reklamodawcy są w stanie zapłaćić coraz większe ceny za reklamy - prosty i
    oczywisty mechanizm. Pytanie jak sprowadzić jak największa ilość internetowych
    gości ? Odpowiedź od początku ludzkości się nie zmienia: dać im chleba i
    igrzysk. Są portale dające chleb, kuszące licznymi loteriami i hazardem
    ale nasze (wp i gazeta) dają przede wszystkim igrzyska. I tu zasady nie
    zmieniły się od tysięcy lat. Rzymianie najchętniej oglądali śmierć i krew na
    arenie my chcemy także adrenaliny. Czyż nudne filozoficzne, umoralniające
    wypowiedzi mogą jej dostarczyć ? Kiedyś na FŚ dałem jakiś link do
    angielskojęzycznego forum gdzie w kulturalnej i nudnej formie leniwie toczyła
    sie dyskusja na tematy podobne do tych z FŚ. "Co za poprawne politycznie nudy"
    brzmiały w ogólnym zarysie komentarze, "nie to co u nas - zdrowa dynamiczna
    dyskusja" i było to powiedziane bez ironii - szczerze.
    Tak więc ludzi przyciąga ta forma bez treści i chęteniej klikają na gazetę i wp
    a właściciele mogą pochwalić się większą frekfencją - więcej zarządać
    Tak ijaw masz rację nie "jakby" moderatorom zależało na tym ładunku tylko im
    właśnie zależy na nim.




    Temat: Zmiana rozkładu jazdy MPK
    Kupę forsy za czyjeś urojenia - TO JEST WYDARZENIE!
    Mocne słowa tutaj padły - właściwie po raz pierwszy ktoś jasno
    stwierdził, że reforma to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Teraz
    już pan Krych z poznańskiego BIT-u nie będzie mógł mi zarzucać,
    że to ja sobie wymyśliłem negatywny odbiór, a MPK radośnie wciąż
    z nim współpracuje.
    W sobotę rozmawiałem z panią, która jadąc na cm. Św.Rocha na
    pogrzeb "osiemnastką" (zgodnie nie tylko z przyzwyczajeniem, ale
    i z rozwieszonym na przystanku rozkładem, bo przecież w
    Częstochowie wiesza się je dwa tygodnie wcześniej, utajniając
    stare i ludzie muszą podróżować po omacku), wylądowała na dworcu
    PKP Stradom. Rozmowa początkowo dotyczyła oczywiście pewnych
    zmian, później zeszła na kwestię rzeczonego pogrzebu i
    komentowania, jak to źle na świecie - człowiek haruje, nie może
    się dorobić i jeszcze tragedie...
    W tym momencie zdałem sobie sprawę, że w tych trudnych czasach,
    gdy ludzie harują w hipermarketach po 3,00 zł/h i ledwie im na
    chleb starcza, tak łatwo zarobić grubą kasę. I to za co?
    Kompletnie za nic. Za pomysł, który przewinie się przez chorą
    głowę; za urojenie. Czyż nie takim pomysłem była reforma
    komunikacji. Ktoś sobie założył Biuro, zarejestrował działalność
    i zainkasował za swój pomysł (ciekawe, w jaki sposób przyszła
    wena - może sprzyjała jej wizyta w toalecie, jak to często bywa)
    grubą kasę. Miasto zapłaciło: minął rok i z pomysłu niewiele
    zostało. Oficjalnie już twierdzimy, że wyrzuciliśmy pieniądze w
    błoto, wyrzucamy kolejne na przywrócenie stanu
    satysfakcjonującego. Ale ktoś kasę wziął - jak zawsze w naszym
    kraju...



    Temat: 7 miliardów za 11 września wypłacono w USA
    Dezinformacja GW bije wszelkie rekory Guinessa!
    GW podała, że aż 97 % poszkodowanych przyjęło odszkodowania (1,8 mln dolarów od
    ofiary) od rządu USA.
    Ale nie podała, DLACZEGO aż 7% ( w tym wypadku 73 rodziny) ODMOWIŁY przyjęcia
    pieniędzy. I to jest najciekawsze. I o tym mówi prasa światowa, co natomiast GW
    skrzętnie przemilcza wysługując się tym samym wątpliwym interesom administracji
    Busha. A odmówiły ponieważ 14 miesięcy domagały się od rządu Busha zaraz po
    nieszczęściu utworzenia komisji rządowej do zbadania faktycznych okoliczności,
    przed czym Bush, a szczególnie Cheney, się wzdragali. Bush powołał nawet
    Kissingera, ale jakoś tak półgębkiem i Kissinger, wyśmiany przez niezależnych
    publicystów zrezygnował z tej funkcji (nic tu nie mógł zarobić!). Wreszcie pod
    naciskiem zainteresowanych rodzin i paru kongresmenów utworzono w końcu 2002
    rzeczoną komisję, dzięki czemu rodziny ofiar zdobyły przynajmniej dostęp do
    oficjalnych dokumentów. Skutkiem tego jedna z osób, Helen Mariani, oficjalnie
    złożyła przed sądem skargę na Busha & Co z powodu wystarczającej uprzedniej
    wiedzy na temat zamachów. Wówczas rząd zaproponował rodzinom ofiar po 1,8 mln.
    dolarów od odiary, jeśli te w zamian zrezygnują z wszelkich skarg i roszczeń.
    Tylko 73 rodziny nie dały się na ten lep złapać. Tylko, albo aż. Zrezygnować z
    takiej masy pieniędzy nie jest łatwo.
    Komisja śledcza jako taka jest b.interesująca. Niektórzy jej członkowie znani
    są, jako współpracownicy CIA, a przewodniczący tego gremium ("executive
    direcrtor") Philip Zelikow, w r.1999 razem z Condoleezzą Rice nawet
    opublikował książkę! Jeden z członków Komisji Max Cleland, opuścił Komisję w
    końcu r. 2003 na znak protestu oznajmiając publicznie: »Bush oszukuje
    Amerykę!« Rodziny ofiar planują obecnie sformowanie prawdziwie niezależnej
    komisji, w rodzaju Trybunału Russella do spraw wydarzeń 11 września 2001.
    Wyszły bowiem na światło zaskakujące fakty, jak m.inn. ten, że w tym dniu
    odbywały się w dokładnie tamtej przestrzeni powietrznej dawno planowane manewry
    wojskowe, podczas których odgrywano ćwiczenia odbicia porwanych samolotów
    pasażerskich lub użycia ich jako bomby. Wielu wysokich rangą wojskowych, jak
    przyznali, było zdezorientowanych patrząc w telewizor, bo nie wiedzieli, czy
    chodzi o symulacje, czy o faktyczne wypadki. Ciekawy zbieg okoliczności....Nie
    jedyny...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 1 z 4 • Wyszukano 132 rezultatów • 1, 2, 3, 4 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.