Strona Główna Jacek Radziński Jacek Bąk Jacek Monasterski J Tuwim jagelonia Białystok jak napisać apel jaja grypl Jacek Wszoła jak dodzwonic sie J220 tryb głośnomówiący |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak łatwo zarobić pieniądzeTemat: Analiza techniczna: giełda w świetle japońskich... Naiwny Niegraczu Nikt nie postrzega gieldy (ogolnie rynkow finansowych) jako miejsca lukierkowatego. Kazdy kto uczestniczyl w tym dluzej niz 2 miesiace szybko zdaje sobie sprawe ze nie sa to latwe pieniadze i ze do zarabiania na tym potrzeba specyficznej osobowosci. Twoje sady o gieldzie rownie oryginalne jak propagandowe... Ciekaw jestem czy kiedykolwiek inwestowales swoje pieniadze? Co do analizy technicznej to prawda jest taka: 1) ze jest wiele metod, czesto na danym rynku dajacych sprzeczne sygnaly...zalezy od analityka ktore metody stosuje 2) niektorzy uwazaja AT za bzdure i ignoruja ja 3) decyzje podejmuja ludzie a ci z kolei czasem podejmuja nieracjonalne decyzje 4) sa techniki AT nieznane publiczne (np. Japonczycy mieli za zle Nisonowi ze ujawnil swiatu swieczki japonskie...bylo to potraktowane jak kradziez dobra narodowego, jest to metoda stworzona za czasow gdy waluta w Japonii byl ryz) 1. Nie jest mozliwe zeby wszyscy naraz stosowali AT 2. Mając do wyboru 2 graczy: zwolennika AT i goscia co podejmuje decyzje rzutem moneta (np.orzel kupic, reszka sprzedac) to na tym samym papierze kto lepiej by inwestowal? Temat: Ile zarabiają polscy politycy i have dream I HAVE DREAM.... ze polityka nie jest wydzialem gospodarki w ktorym mozna zarobic dobre i latwe pieniadze bez zadnego poczucia odpowiedzialnosci.. I have dream ze polityka jest jest czyms do czego podchodzi sie z sercem i przede wszystkim z obowiazkiem i pewna odpowiedzialnoscia . niestety przebudzajac sie ze jest to dobrze platnym hobby Temat: Agencje nieruchomosci-absurd Sprzedając mieszkanie miałam doczynienia z wieloma agencjami i uważam, że 99% to złodzieje chcący zarobić w łatwy sposób pieniądze. Tylko z trzech agencji przyszli pośrednicy by zobaczyć mieszkanie i sprawdzić czy jest moje.O rynku nieruchomości wiedzieli mniej niż ja, a kwestie prawne dotyczące własności były dla nich zagadką. To ja ich klientom mówiłam na co muszą uważać, jakimi mieszkaniami nie zawracać sobie głowy . Dla agentów liczyła się tylko sprzedaż. Temat: Dowcipy o leśniczym/Pierwszy dowcip z zyciu:) Pierwszy dowcip z zyciu Pierwszy w życiu usłyszałem na początku szkoły podst. i nie jest nadzwyczajny ale jest p i e r w s z y: Facet postanowił zarobić łatwo pieniądze, a że była to zima, ulepił z gówna anioła, zamroził, pomalował, stanął na ulicy i sprzedał kobiecie, która zaniosła go i dała w prezencie dziecku. Dziecko stwierdziło: - Aniołek zmarzł, musi się ogrzać na kaloryferze. Po jakimś czasie przybiega dziecko do matki z wielkim krzykiem: - Mamo, mamo, aniołek zrobił kupę i poleciał do nieba. Bez sensu. Jednak udowodnię, że dzieci są coraz mądrzejsze. Moja znajoma stwierdziła, że najlepsze kawały opowiadają sobie dzieci w podstawówce i dla przykładu podała taki: "Mucha wlatuje do restauracji i składa zamówienie: - Poproszę gówno z cebulką. Tylko cebulki to tak niedużo, bo się boję, że mi będzie z gęby śmierdzieć." Temat: Ile chcesz zarabiać - pytanie na rozmowie Gość portalu: sla napisał(a): > Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie > źródło czy podstawowe. Możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylk > o > 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł, jeśli masz > życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim > własnym domu. Sam/a ustalasz swój własny rozkład. Wszystko, czego potrzebujesz > to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie on-line. W 30-dniowym > okresie próbnym, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś! > Szczegółowe informacje pod adresem onlyskarb@gmail.com Mialam podobny przypadek, szkolenie on -line z marketingu, dostawałam setki stron do przeczytania gdzie Pani rozpisywała się ile to można zarobić 1000 -3000 - 5000 zl a nawet więcej, moglam pracować ile tylko chciałam musiałam jej tylko wpłacić 35 zł (opłata manipulacyjna) oczywiście nie dostała ode mnie ani złotówki i tak się skończył kontakt Temat: HOW DOWN DOW NOW Gość portalu: Tytus napisał(a): > Nie wiem jak ty, ale ja gdybym miał alternatywę zrywać się rano z wyra i użerać z szefem i zarabiać pieniądze, lub nie zrywać się rano z wyra, nie >użerać z szefem i zarabiać pieniądze to wybrałbym to drugie rozwiązanie. W jakiej sytuacji bys nie byl,to musisz dzialac w jakichs ramach,albo sobie sam je ustalisz albo ktos ci je ustali. Dla zwyklej proby charakteru dobrze jest umiec dostosowac sie do ram wyznaczonych ci przez kogos innego,wtedy i samokontrola jest lepsza. > > Prawda jest rowniez taka ze przewidywanie dlugoterminowe jest duzo trudnie > jsze bo bierze pod uwage znacznie szersza game aspektow pod uwage. > > Kazdy oczywiscie robi to co jest latwiejsze, > > Ale ty jesteś wobec tego wyjątkiem bo wziąłeś się za to trudniejsze :-). Gra na giełdzie to nie jest sztuka dla sztuki. Ani udział w konkurencji "kto się > bardziej nagłówkował". Tutaj miernikiem są pieniądze. A zapewniam cię, że ludzi którzy są na tyle dobrzy aby się wyłącznie z giełdy utrzymywać nie jest wiele. > Po osiągnięciu pewnego poziomu gra na giełdzie staje się na tyle łatwa, że > realne jest utrzymywanie się z niej. Ale dojście do tego poziomu kosztuje tyle > wysiłku, samozaparcia i pieniędzy że sobie tego nie wyobrażasz. Więc naprawdę > nie musisz mnie przekonywać co jest na giełdzie trudniejsze i łatwiejsze bo ja doskonale wiem jak to wszystko smakuje. Dobrze,ze wiesz jak to smakuje i na pewno znasz roznice miedzy zarabianiem 25 tys rocznie a 100 tys rocznie. > pzdr Temat: Ile chcesz zarabiać - pytanie na rozmowie Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie źródło czy podstawowe. Możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł, jeśli masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim własnym domu. Sam/a ustalasz swój własny rozkład. Wszystko, czego potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie on-line. W 30-dniowym okresie próbnym, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś! Szczegółowe informacje pod adresem onlyskarb@gmail.com Temat: PRACA W DOMU! Bądź szefem dla siebie! Zrób to se sam ! (bez tekstu) Gość portalu: Mirosław napisał(a): > Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie > źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając > tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli > masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w > Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego > potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W > 30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia. > Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE > O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce > wysyłkowej. Temat: PRACA W DOMU! Bądź szefem dla siebie! PRACA W DOMU! Bądź szefem dla siebie! Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W 30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce wysyłkowej. Temat: Pracownik do obsługi e-mail poszukiwany. Pracownik do obsługi e-mail poszukiwany. Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W 30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce wysyłkowej. Temat: UWAGA - PRACA PRZEZ INTERNET UWAGA - PRACA PRZEZ INTERNET Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W 30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce wysyłkowej. Temat: PRACA przy obsłudze e-mail PRACA przy obsłudze e-mail Oto Twoja okazja do zarobienia pieniędzy, niezależnie czy to będzie drugie źródło czy podstawowe, możesz łatwo zarobić 1000 zł tygodniowo poświęcając tylko 10 godzin Twojego czasu! Możesz dodatkowo zarobić nawet 5000 zł jeśli masz życzenie poświęcić pełny wymiar godzin. Cała praca jest wykonywana w Twoim własnym domu. Sam ustalasz swój własny rozkład. Wszystko czego potrzebujesz to komputer, natomiast jest zapewnione pełne Szkolenie Online. W 30-dniowym okresie próbnym jest to bezpłatne, nie masz nic do stracenia. Zacznij robić pieniądze dziś! Wyślij e-mail do e_praca@wp.pl, podając PROSZE O INFO w wierszu tematu i wpisz swoje nazwisko oraz adres e-mail w skrzynce wysyłkowej. Temat: Nie będzie 50 proc. PIT! Uważam,że prezesi spółek (firm) opartych na kapitale państwowym (górnictwo, kolej, NFOZ i inne)nie powinni zarabiać niewyobrażalnych dla przeciętnego zjadacza chleba - kwot.Jeśli ktoś chce zarabiać duże pieniądze,niech sobie weźmie pożyczkę,założy własną firmę i niech ten ktoś wypracuje sobie wysokie zarobki. Tymczasem górnicy,kolejarze,służba zdrowia pracują na wysokie pensje swoich prezesów,którzy w wielu przypadkach znają się na tym,jakie mogą uzyskać uposażenie.I tacy prezesi nieudacznicy doprowadzają firmy do bankructwa,do upadku.Biorąc oczywiście pensję państwową. Czy to jest moralne,żeby ktoś ciężko pracował (na swojego dyrektora) i był praktycznie śmieciem? Czyż przeciętny "robol" nie może również otrzymywać godziwej zapłaty za swą pracę? Przecież ci robole mają takie same żołądki jak i prezesi.Ale to już odrębne rozważania. Prezes zatrudniony jest na kilku etatach,zasiada w różnych radach nadzorczych,pełni wiele funkcji społecznych (za pieniądze oczywiście) i praktycznie nie martwi się o zakład pracy. Takiemu człowiekowi pieniądze przychodzą łatwo.Łatwo więc fiskus powinien zabierać te 50% Temat: system dla day-tradera zanim ci cos konkretnego odpowiem to potrzebuję troche danych: Jaki kapitał chcesz przeznaczyć do gry (nie pytam o całkowite twoje zasoby ale o to ile możesz stracić - to jest właściwe słowo:))? Czy masz i jakie doświadczenie na rynku kapitałowym (akcje i futures)? Czy i jakie książki na temat rynków terminowych przeczytałeś? Czy i jakie książki nt. analizy technicznej przeczytałeś? Czy masz skłonność do hazardu, jaka jest twoja odporność na ryzyko.? Czy startujesz na rynku futures bo potrzebne ci są pieniadze, czy pieniądze już masz? Czy posiadasz dom, samochód, rodzinę i czy strata wszystkiego co zainwestujesz nie postawi cie w bardzo trudnej sytuacji życiowej? Powyższe pytania mogą ci sie wydac niedorzeczne ale przestrzegam - inwestowanie na rynku futures to trudny sposób zarabiania na zycie. Według statystyk 95% kapitału jest tracone na rzecz 5% graczy. Mimo to wielu uważa, że to łatwy chleb - nie daj się zwieść: do tej gry łatwo się wchodzi ale równie,a może nawet łatwiej się traci wszystko. Pamietaj jeszcze jedno - chyba wszyscy wielcy tego rynku kilkakrotnie tracili kapitał zanim wreszcie zaczęli być wielkimi. Warto o tym pamietać:-)) Jeśli mimo to chcesz tego spróbować (a wiem, ze chcesz, bo każdy uważa, że jemu się uda:) to odpowiedz na te pytania i możemy zacząć korespondencję). I jeszcze jedno - nie spiesz się z zaczynaniem. Rynek się jutro nie kończy, dzisiejsza okazja nie jest ostatnią w twoim zyciu. Możesz mi wierzyć - bedziesz miał jeszcze tysiące okazji aby stracic pieniadze. Do usłyszenia. Temat: dla niepełnosprawnych - sponsor mile widziany jasam napisał: > Mam pytanie - co jest finansowane z tych pieniędzy ? > pozdr. Kurs dla osób niepełnosprawnych jest bezpłatny i moja jednostka nie ma zamiaru zarabiać na nim pieniędzy. Ale to nie oznacza, że kurs ma odbywać się jak najmniejszym kosztem i różnić się jakością od kursów płatnych. Pieniądze potrzebne są na materiały drukowane i konspekty przygotowane przez wykładowców oraz dyskietki po to, aby taki kurs przyniósł uczestnikom jak najwięcej korzyści. Dobrze by było, aby znalazło się też coś na pokrycie kosztów amortyzacji sprzętu i pomieszczeń. Budżet uczelniany, jaki jest, łatwo się chyba domyśleć, więc jednostka w dużej części sama musi zdobywać fundusz np. na dostosowywanie pomieszczeń i remonty, które mają na celu usuwanie barier architektonicznych (poszerzanie przejść, wymiana drzwi, montaż uchwytów itp.). Kursy dla osób niepełnosprawnych są wyłączną inicjatywą jednostki, z poparciem Stowarzyszenia Internetowej Społeczności Osób Niepełnosprawnych SISON "SamiSobie", i do tej pory byliśmy niejako zdani SamiNaSiebie. SISON dotarło do chętnych na wzięcie udziału w kursie, a Jednostka sama wygospodarowała fundusz na 3 kursy i w zeszłym roku sama wynagrodziła wykładowcę. Ze względu na deficyt w tym roku wynagrodzeń może nie być lub będą to sumy symboliczne i również ofiarowane przez Kierownika - po rozmowie z kolegami mogę być pewna jednego, że nikt się nie będzie upominał o zapłatę. Pozdr. Mak Temat: Rozmowa z radną Beatą Antypiuk Oszolom, nie przychodzi mi to latwo, ale musze tym razem przyznac ci racje. Trafiles w dziesiatke - radna zaczela zarabiac PIENIADZE - nic wiecej sie nie liczy, trzeba zabrac galerii, to moze bedzie z czego podniesc sobie pensje i zarobic jeszcze wiecej i byc BARDZIEJ spelnionym. > Ona jest szczęśliwa > > i spełniona, tym bardziej ze z chwilą objęcia posady radnej zaczyna na siebie > zarabiać więc o żadnej frustracji mowy być nie może Temat: Ekolodzy walczą z budową kolejki na Pilsko Przecież na codzień takze ekologiczne poglady trzeba konfrontowac z życiem codziennym. Ponieważ trudno uzyskac kompromis odbywa sie walka zwolennikow ochrony przyrody i zwolennikow inwestycji takze tych na ktorych zarabia sie pieniadze lub ktore ksztaltujac otoczenie stworza na przyszlosc mozliwosc zarabiania pieniedzy i poprawy bytu "czlowieka", "ludzi". Napisalem w cudzyslowie by zaznaczyc ogolnikowe znaczenie tych slow jako pojęć. Oczywiste jest ,ze to ekolodzy stoja na przeszkodzie a nie inwestorzy. Tylko kiedy mozna ustąpić? Naprawde to jest trudno na to odpowiedzieć i tu jest potrzebny kompromis. Przyrodnik powie : nigdy a inwestor zawsze. Sa to skrajnosci. Jesli brak kompromisu wszyscy tracą bardzo duzo. Dyskusja zaczela sie od protestu w sprawie budowy wyciagow na Pilsko. I tu pytanie : a jakie negatywne skutki moze ta inwestycja , z ekologicznego p-tu widzenia przyniesc? Bo jest to inwestycja ,ktora na pewno da zysk gminie i okolicznej ludnosci. Czy za czesc zysku mozna zrobic cos dla ekologii? Na pewno. Mysle , że tu o kompromis jest szczególnie łatwo bo szkodliwosc z p-tu widzenia ekologii jest niewielka. To co jest przyczyną braku kompromisu? Może ktos mnie racjonalnie oświecic? Przecież nawet hałasu to nie produkuje. Wygląda mi to na brak dobrej woli z ekologicznego p-tu widzenia i chęc walki dla innych niz ekologiczne cele. Może ktos to wytlumaczyc jesli wie? Temat: Szanghaj wygral z Wroclawiem -dlaczego? Witam, do tego co kolega tu napisał i następnie, nic dodać nic ująć. Jak przeczytałem kiedyś, że Wrocław kandyduje do EXPO to nie wierzyłem, że to prawda. Atrakcyjność Wrocławia w stosunku do Szangahaju jest w praktyce zerowa i to chyba przesądziło sprawę. Te dwa głosy oddane na Wrocław potwierdziły moje wcześniejsze obiekcje. Tak poza tym. Obserwowałem jak Niemcy (mimo ich zdolności organizacyjnych)szamotali się przy organizacji EXPO w Hannowerze, ledwo zdążyli na czas. Dodatkowo, wystawa okazała się całkowitym niewypałem finansowym. Nie cieszyła się dużym zainteresowaniem. W dobie dzisiejszej techniki takie wystawy to przeżytek. W TV niemieckiej programy poświęcone EXPO mówiły głównie o wielkiej plajcie. Rzesze młodych ludzi przybyłych tam z całej niemal Europy (tej z Unii) w nadzieji zarobienia pieniędzy na obsłudze gości odjechało niemal dokładając do tej imprezy. Jak wielkie pieniądze zmuszeni byli wydać niemieccy podatnicy, można się m.in. przekonać jadąc autostradą A2, która specjalnie dla tych celów została poszerzona o trzeci pas. Dlatego, dokładając nasze zdolności organizacyjne,kompletny niemal brak infrastruktury, powinniśmy się cieszyć, że Wrocław nie jest organizatorem EXPO 2010. Przykro tylko, że w Polsce tak łatwo poddajemy się nieuzasadnionym emocjom. Zupełnie jak z tymi księżycowymi inwestcjami tureckimi p. Toya. Pozdr. Temat: Jeżeli niewiadomo o co chodzi to chodzi o $$ Myślę że w internecie jest bardzo łatwo zarobić jakie kolwiek pieniądze. takie portale jak za10gr.pl to na przykład prosty przykład na to jak zarabiamy. najpierw trzeba się trochę pomęczyć żeby wylicytować za małe pieniądze. a da się bo ja kupiłem plejaka 3 za 600zl to 1/2 wartości tego sprzętu. na allegro latają taki sprzęty po 1000zł. więc zarobek jest natychmiastowy:DDD Temat: Szanghaj wygral z Wroclawiem -dlaczego? bomba! UDAŁO SIE! Gość portalu: bomba napisał(a): > Witam, > do tego co kolega tu napisał i następnie, nic dodać nic ująć. > Jak przeczytałem kiedyś, że Wrocław kandyduje do EXPO to nie wierzyłem, że to > prawda. > Atrakcyjność Wrocławia w stosunku do Szangahaju jest w praktyce zerowa i to > chyba przesądziło sprawę. Te dwa głosy oddane na Wrocław potwierdziły moje > wcześniejsze obiekcje. > Tak poza tym. > Obserwowałem jak Niemcy (mimo ich zdolności organizacyjnych)szamotali się przy > organizacji EXPO w Hannowerze, ledwo zdążyli na czas. Dodatkowo, wystawa > okazała się całkowitym niewypałem finansowym. Nie cieszyła się dużym > zainteresowaniem. W dobie dzisiejszej techniki takie wystawy to przeżytek. W > TV niemieckiej programy poświęcone EXPO mówiły głównie o wielkiej plajcie. > Rzesze młodych ludzi przybyłych tam z całej niemal Europy (tej z Unii) w > nadzieji zarobienia pieniędzy na obsłudze gości odjechało niemal dokładając do > tej imprezy. Jak wielkie pieniądze zmuszeni byli wydać niemieccy podatnicy, > można się m.in. przekonać jadąc autostradą A2, która specjalnie dla tych celów > została poszerzona o trzeci pas. > Dlatego, dokładając nasze zdolności organizacyjne,kompletny niemal brak > infrastruktury, powinniśmy się cieszyć, że Wrocław nie jest organizatorem EXPO > 2010. > Przykro tylko, że w Polsce tak łatwo poddajemy się nieuzasadnionym emocjom. > Zupełnie jak z tymi księżycowymi inwestcjami tureckimi p. Toya. > Pozdr. > Temat: Alarm dla nauki Jesli nadal bedziemy wybierac sobie imbecyli na stanowiska rzadzace, to na pewno sie nie poprawi - jak ludzie ktorzy przejawiali gleboka niewrazliwosc na jakiekakolwiek wiedze moga chciec ja teraz promowac - im faktycznie zalezy tylko na pseudodobrobycie. Polska nauka potrzebuje wiecej pieniedzy i tego nie zmini abstynencja w narodzie. Jak zatrzymac inteligentnych ludzi skoro zaraz za zachodnia granica dostaja 10x wiecej niz mogliby zarobic w swoim kraju. Polacy nigdy nie byli narodem idiotow. Szkoda, ze zamiast starac sie rozwiazac swoje problemy nasza inteligencja woli latwe pieniadze na zachodzie. Temat: KRAKÓW Jesli jestes standartowym przypadkiem, zaszlas bez problemu w ciaze, nie masz komplikacji prawdopodobnie bedzie dobrym lekarzem prowadzacym; jesli masz problemy i chcesz sie leczyc - ZDECYDOWNIE ODRADZAM Lubi proste i latwe przypadki bo mozna na nich zarobic pieniadze, trudne odsyla do "specjalistow" bo na nich ciezko jest zarobic kase, a wymagaja duzo pracy i myslenia - wtedy JEST TAK SZCZERY ZE PO WYJSCIU Z GABINETU CHCESZ SIE TYLKO POWIESIC!!! I jest pewny ze wiecej do niego nie wrocisz. Przezylam to sama i choc minelo juz troche czasu do dzis nie moge zapomniec jego "szczerosci" bo nawet zla wiadomosc trzeba umiec przekazac w sposoob ludzki... Temat: Życie w Polsce jest : szanuje je Ciesze sie ze tak wiele osob napisalo.......po prosyu napisalam tak jak czulam,ale wciaz czasami wspominam polske i patrze na nia z przymrozeniem oka ......a co do kraju w ktorym mieszkam.....no coz tutaj tez daleko od idealu.....ale jesli jest cos nie tak,lub ktos potraktowal cie niezgodnie z zasadami moralnymi lub prawnymi mozesz dochodzic swoich racji w sadzie i 95% skutecznie z duzymi odszkodowanimi........panstwo to troszczy sie o swoich obywateli chociaz nie za darmo........motto .....nie co kraj moze zrobic dla ciebie ,ale co ty mozesz zrobic dla swojego kraju........:O) Jak zapewnie wszyscy wiedza mieszkam w USA wyjechalam do californi na UCLA po ich skonczeniu pracuje pomiedzy NY MI a CA(skroty od stanow)i staram sie byc dobrym obywatelem tego kraju bo dal mi ten kraj wolnosc demokracje(a nie pseldo demokracje)i perspektywy ze w wieku 38 lat moge przejsc na emeryture i cieszyc sie dostatnim zyciem do konca moich dni zwiedzajac i poglebiajac moje zainteresowani.Nie jest to latwy kraj do zycia dla ludzi ktorzy przyjezdzajac tu maja mylne o nim pojecie......jest to kraj ciezkiej pracy,wyrzeczen,rozlaki ale tez daje ci mozliwosci takie same i rowne szanse......ze kazdy ma prawo do dostatniego zycia,dobrej pracy,zarobienia pieniedzy nawet duzych....mimo tego ze jest sie emigrantem(i tu mam na mysli tolerancje u amerykanow) a co do reszty wypowiedzi szanuje je chociasz duzo mowia o piszacych je i ich poziomie intelektualnym ....... pozdrawiam kate Temat: poddasze Sposobów jest kilka: - najłatwiej jest namierzyć stryszek (chodzisz sobie po mieście i oglądasz dachy, szukaj strychów najwyżej na czwartej kondygnacji t.j. 3 piętrze, jak wyżej to nie zawracaj sobie głowy bo będziesz musiał wybudować windę :)), jak namierzysz to idziesz do urzędu miasta lub gminy i pytasz o informacje dotyczące działki na której znajduje się dom (t.j. kto jest właścicielem),jak ustalisz właściciela to idziesz do niego i pytasz co mają zamiar zrobić z tym stryszkiem :) to tak w skrócie. Niestety nie wiem jak wygląda pod tym względem okolica W-wy, piszę z pł-zach :) Możesz również powysyłać zapytania do wspólnot mieszkaniowych, z nimi idzie łatwo (zawsze chętni zarobić pieniądze ) ale drożej Pozdrawiam Temat: zalozenie agencji Au-pair Ja mam agencję au pair i można na tym zarobić pieniądze, tylko najpierw trzeba mieć kontrakty z biurami zagranicznymi ( ja już mam to za sobą). Na początku nie było mi łatwo ale takie są początki. www.motyl.org.pl . Zadzowń do mnie Aga 0600 278 126 a na pewno się dogadamy bo obecnie szukamy przedstawiciela. Temat: koszty dziecka Rzeczywiście czynsz dzielony na dzieci to błędne obliczenie. Ja jak zgłosiłam synka do administracji to komorne urosło o 50 złotych. "pampersy + inne kosmetyki, chusteczki, waciki etc - 300, jedzenie (sloiczki, soczki, owoce) 400, - p a r a n o j a ! ! ! To jak w "Killerze", rozumiem, że pampersy są drogie ale nie aż tak, żeby łącznie z wacikami (2.30/duża paka) stanowiło 300 zł. Po 2. - gotowe jedzonko- przesada! Jak kogoś stać to rozrzuca na prawo i lewo i wtedy jest oki! Al ejeśli ktoś jest biedniejszy to w życiu tyle nie wyda! Ja na jedzenie dla mnie i dziecka wydaje 300 zł miesięcznie, w tym są owoce, wędlina i takie tam artykuły higienieczne, ale głównie z tego to zjadam ja sama_ bo nadal karmię piersią ;-))) Oczywiście wraz z wiekem koszty wzrastają ale nie aż do tylu! Na szczęście na pampersy i ubranka nie wydaję dużo, będzie tego z 30 zł miesięcznie bo pieluchy mamy do końca kwietnia od cioci. Opiekunka też nie wchodzi w grę bo po co zarabiać na pensję opiekunki, charując i tracąc ważne momenty swojego dziecka. Ale bardzo chciałabym otrzymywać z 1000 lub 2000 na dziecko i bym też wszystko wydała tylko na nie, pieniądze bardzo łatwo wydać, trzeba jednak je MIEĆ. Temat: Na czym się najszybciej traci i zarabia ? Najłatwiej stracić i zarobić dużo pieniędzy przy pomocy tzw. lewara. Lewar czyli darmowy kredyt jest przy kontraktach terminowych. Najpopularniejsze na warszawskiej giełdzie są kontrakty na indeks wig20 (FW20). Za 1100 PLN nabywasz kontrakt o wartości ok 15000 PLN. Tak więc możliwości zarobku są tu spore, pamiętaj że działa to w obie strony i bardzo łatwo możesz stracić duże sumy. Temat: Stała praca tymczasowa Witam! Od bardzo dawna pracuję dla wielu agancji pracy tymczasowej w Łodzi i jestem z tego zadowolony. Przede wszystkim pracuję kiedy chce i kiedy mogę, a nie wtedy kiedy mi każą. To JA sam decyduję o tym ile chcę czy potrzebuję zarobić pieniędzy w tym czy innym miesiącu i tak pracuję. Jeżeli mam bardzo ciężką sesję czy inne zdarzenia w moim życiu, mogę łatwo, oczywiście z wyprzedzeniem poinformować agencję że nie będzie mnie w pracy i mnie tam po prostu nie będzie. Oczywiście nie pracowałbym tam gdybym miał stałą pracę, ale.... wiadomo jak jest i chyba lepiej nie będzie. A nawet jakbym pracował gdzieś na stałe, tak jak mój kolega, to co: mam ciężką sesję a urlpou prywaciarz i tak mi nie da.. Dla mnie lepiej jest tak jak jest.. Tak więc ja się cieszę że pracuję przez takie agencje, bo jak wracam z pracy i widzę osobników w ciemnych kapturach i ze spodniami opuszczonym do kolan którzy NIC nie robią poza figurowaniem w kartotekach policyjnych to aż przykro na to patrzeć... Temat: jak młodzi ciechanowianie stawiają na swoim Bez takiej olbrzymiej przesady ! Co do marnotrawienia naszych pieniędzy przez tych pożal się boże decydentów to się w 100% zgadzam . Ale że w USA jest tak łatwo zarobić ........... oj oj ostrożnie . Ja bym chętnie wysyłał młodych ludzi do USA (mam dla tego kraju i jego prostoty organizacyjnej ogromny szacunek), żeby zobaczyli co to jest i znaczy przedsiębiorczość i jak należy postępować np z klientami . Sądzę , że po takiej praktyce mniej w Polsce było by bankructw Temat: Zamieszanie wokół sprzedaży książek w szkołach Zamieszanie wokół sprzedaży książek w szkołach Odnoszę wrażenie, że na siłę szuka się sensacji i problemów w oświacie. Te "olbrzymie" profity od wydawnictw powinny być inwestowane w dzieci. Tak się dzieje w mojej szkole, gdzie sprawę bezpośredniej sprzedaży podręczników monitoruje wyznaczopny przez dyrekcję nauczyciel. Przecież każdy zakup, nawet z upustem, powinien być potwierdzony fakturą ( i "zarobione " pieniądze bardzo łatwo rozliczyć). U nas wpłacane są na konto Rady Rodziców lub wydawane na pomoce szkolne i inne bieżące potrzeby ( z kwoty rabatów funduje się również podręczniki dzieciom najbiedniejszym). Ale jeżeli Pani Minister uważa , iż tego typu działalność jest korupcjogenna to trudno - zostanie nam się tylko podporządkować kolejnemu ministerialnemu, bardzo "życiowemu" przepisowi i .... dać zarobić hurtowniom, księgarzom czy innym pośrednikom. A niedoinwestowane szkoły będą nadal czekać na pomoc z zewnątrz.... Temat: Ostatnia szansa dla Targów Pogranicza tmx_ok napisał: > Czy to dobra polityka sprzedaży powierzchni wystawowej? A może być najpierw > podnieść targi na nogi, a później na nich zarabiać. Widać wyraźnie komuś się wydaje, że ma dobry towar do sprzedania. Ten ktoś musi brać dużą wypłatę i myśli, że takiemu prywaciarzowi to też tak łatwo pieniądze przychodzą. Wiem, jestem brutal, ale obawiam się, że ZIG równie podły los szykuje targom. Dlaczego? Temat: pub Bromberg -ispan nie zachowuj się jak pampers (uwaga : prezes KRRIT Kwiatkowski ,oraz Czarzasty to również pampersy -nie wiek jest tu wyznacznikiem pampersowatości ). -ispan ,ależ ja nic osobistego na radcę nie wyciagałem w tym wątku .sam nie bardzo rozumiem skąd się wzięła historia z Dawidem .Ręki do tego nie przyłożyłem . - nie ma zmasowanego ataku przyjaciół atomskiego , po prostu mamy trzy obozy . Otrzezwiej chłopie. 1. obóz "volksdeutsch" (nie mylić z Polonią ) - nodorf ,willi 11 i inni ziomkowie . 2. przeciwników gloryfikacji i kultywowania panowania niemieckiego na tej ziemi. wbrew temu wynika co bzudzy gulczas ,to wynik własnie pamiętania i czczenia pamięci poległych . 3. obóz pampersów . im nazwa lokalu nie przeszkadza ,wazne ,ze piwo dobre (twoja pierwsza wypowiedz ispanie w tym wątku to dyskwalifikacja i stąd ostra moja klasyfikacja ),nie zajmują się problemem symboliki ,historii,tozsamości ,tym ,ze nazwa kogoś może boleć .Piwo jest super i to najważniejsze . A jak jeszcze uda się wypromować ,zarobić . Łatwo dają sie omamić wizji pieniedzy związanej choćby ze zmianą nazwy miasta . Zupełnie w stylu pana Czarzastego i Kwiatkowskiego .Czy czujesz analogię, Ispanie ,Wojtku ?? Jest jeszcze radca ,ale jego nie da sie sklasyfikować jednoznacznie . Wcześniejsze próby skończyły się zejściem z tematu . Może on sam się określi ? Temat: Doradztwo finansowe Efect - ktoś zna ich? to co z tym wlascicielem efekt?co to za przestepstwa gospodarcze w niemczech robil?napiscie cos wiecej o nim. ja wiem ze jest wlascicielem Efekt i FSM,moze cos jeszcze. Slyszalem tez dlaczego siedziba firmy jest w Poznaniu...bo tam jest najwieksze skupisko studentow,ktorymi mozna latwo manipulowac i zarabiac na nich pieniadze. Temat: CHYBA niema juz prawdziwych aupair Tak się składa, że niedługo będziemy mieć trzecią au-pair :-) Powiem ci jedno, na tym forum nie znajdziesz raczej kandydatki na au- pair, musisz szukać w agencjach albo u znajomych. Po drugie, rzeczywiście coraz trudniej jest znaleźć opiekunkę z Polski, wiele dziewczyn traktuje pracę jako au-pair nie jako szansę nauki języka tylko formę zarabiania pieniędzy. Więc te 260 euro są niezbyt dużą kwotą. Nie powinno się jednak zapominać, że rodzina płaci za jedzenie, pokój, ogrzewanie, nierzadko podróże i kurs językowy, wstęp na basen czy posiłek w restauracji. Co wcale nie jest małą kwotą. Nie każda rodzina nadaje się na rodzinę zatrudniającą au-pair i nie każda studentka/uczennica nadaje się na au-pair. Potrzeba to tego pewnej otwartości, umiejętności adaptacji do obcego środowiska/osób i to od dwóch stron itp. Oraz szanowania pewnej sfery prywatnej. To nie jest tak, że au-pair się poświęca, rodzina też nie ma czasem łatwo, trzeba zadbać o wolny czas au-pair, żeby np. się nie nudziła, czy nie siedziała całymi godzinami w internecie, zabierać na wycieczki czy do znajomych, pogadać, nie można się np. pokłócić z mężem ;-) Mówienie o osobnej łazience trochę mnie śmieszy, u nas jakoś jeszcze nigdy nie było konfliktów mimo że mamy ją tylko jedną... Ja osobiście uważam, że to fajne doświadczenie, taki krok do dorosłości i wspaniała szansa nauki języka, jeżeli się oczywiście chce. Temat: Gdzie do fryzjera??? Ja polecam pania Ewe z salonu Euro-Styl na Kondratowicza (dlugie czarne wlosy). Fajnie strzyze, robi swietny balejaz, doradza i ma sporo pomyslow. Jest to jedna z niewielu mi ostatnio znanych fryzjerek, ktora zeby swietnie wycieniowac i wystrzepic wlosy nie potrzebuje brzytwy, czy noza chinskiego, bez ktorego wiekszosc fryzjerow niestety nie umie zrobic lekkiej cieniowanej fryzury. A jak wygladaja wlosy po brzytwie chyba wiekszos osob wie - zniszczone i wymagajace misternego ukladania Ewa robi to zwyklymi nozyczkami i kazde pasemko wlosow strzyze bardzo dokladnie. Jej fryzura jest latwa do odtworzenia w domu - nie uzywam zadnych szczotek, pianek, zeli czy lakierow. Zwyczajnie - schylam glowe i odpalam suszarke. Na koniec przeczesuje wlosy zwykla szczotka. Do tego salonu trafilam za pania Magda z Bartniczej (os. Topolowa), ktora byla jedyna fryzjerka do przyjecia w tej jaskini skapstwa (wlasciciel chcialby tylko zarabiac pieniadze i nie myslec o inwestowaniu - wszystkie fryzjerki, kosmetyczki i manikiurzystki od niego pouciekaly, bo zalowal nawet na szampony i srodki czystosci do podlog). Ceny u Ewy: strzyzenie wlosow do ramion z modelowaniem - 55zl, farba, strzyzenie i modelowanie takowych - 150zl. (teraz ufarbowalam i wlasnie tyle zaplacilam, w wakacje tyle samo zaplacilam za dwukolorowy balejaz ze strzyzeniem i modelowaniem, wiec podejrzewam, ze ceny podskoczyly po wakacjach ) 1 pazdziernika sparwdze ile kosztuje samo modelowanie i dam znac Temat: Nowak-Jeziorański: Kwaśniewska prezydentem? Pol... Słusznie Metafora o Polsce Śmierdzący kloszard z dzikimi manierami, miał szczęście, znalazł garnitur z pieniędzmi, umył ręce i twarz i poszedł w świat. Pomyślał, że wygląda jak biznesmen i trzeba to wykorzystać więc wybrał się na przyjęcie Europejskie aby się nachapać. A na przyjęciu goście przez grzeczność nie mówią mu głośno, że śmierdzi i jego maniery są dzikie. Wszyscy go chwilowo tolerują, ale nie wytrzymują jego gadania i żądań, dlatego wylatuje z przyjęcia. Kloszard zobaczył, że łatwo poszło z wproszeniem się na przyjęcie i wyciągnięciem kasy więc wprasza się na następne, tym razem amerykańskie, jednak tu widzi ludzie są cwansi, że aby coś zarobić będzie musiał się przyłączyć do bandytów i żyć z napadów. NIe miał wyjścia, zrobili wspólny skok na bank, jednak okazało się, że bank jest zaminowany i pieniądze ciężko zdobyć. Więc teraz siedzą na tym banku i próbują się dostać pieniędzy, choć na razie tylko odnoszą rany od wybuchów min. Kloszard zaczyna wątpić czy ten interes wypali i zaczyna żądać pieniędzy i wyższego stanowiska w grupie. Te propozycje zostały wyśmiane, bo kto liczy się ze śmierdzącym kloszardem, i przydzielono jednego żołnierza z karabinem gotowym do strzału, aby stał i pilnował kloszarda. CDN za rok Temat: 'Kwasniewska na prezydenta' a czemu nie? a nie zastanowilo cie dlaczego tak wykwalifikowany fachowiec jak np. ty nie jest prezydentem? odpowiedz jest prosta bo nei masz odpowiedniech kwalifikacji w kazdym systemie politym MA duzo kwalifikacji, niekoniecznie zauwazanych przez postronnych. w demokracji patrzysz czesciej na politykow bo zmieniaja sie stolkami. jesli to jest takie latwe dlaczego tak niewielu nimi jest? to tak jak mowic ze hurtownik jest glupi bo skonczyl podstawowke. jesli kryterium glupkow to skonczenie szkoly to pewno tak. ale ale on jedzi mercem, mieszka w domu za 2M PLN i na wakacje lata np do Australii polowac an krokodyle a nie musi pracowac 9-17 za kiepska pensyjke. z punktu widzenia kapitalistycznego to ten kto nie ma pieniedzy jest glupi (bo NIE umial zarobic) i tyle. Zadne bajeczki o pracy jako pasji czy niecheci do zarabiania do mnie nie przemawiaja.to tylko usprawiedliwianie braku umiejetnosci. po prostu zarabiac trzeba sie nauczyc. no i dodatkowa dyscyplina: a mozesz powiedziec kto ma wieksze kwalifikacje na stolek Prezydenta RP od Kwasniewskiej? chetnie uslysze pozdroofka Temat: Szeptel? Howell? można zarobić na day-tradingu?? Szeptel? Howell? można zarobić na day-tradingu?? Pozdrawiam wszystkich związanych bardziej niż ja z rynkiem kapitałowym i mam gorącą prośbę do Osób którzy więcej niż 8 godzin dziennie poświecają giełdzie! Mój przyszły mąż twierdzi - jest o tym święcie przekonany (choć nie wiem skąd wynikat to jego przekonanie bo oprócz dochodów kapitałowych ma pewne źródło pieniędzy), że w ciągu dnia spokojnie udaje się zarobić ok. 1% (odliczając już 2x 049% na prowizje od kupna i sprzedaży) Twierdzi, że nawet od kwoty 100. 000 można dziennie wyłuskać ok. 900 złotych! (x więcej niż 12 dni daje niezłą kwotę w miesiącu!) Dla mnie to sprawa honoru, bardzo zależałoby mi na tym aby wiedzieć czy ktoś nie próbuje mi (z wykształcenia prawnikow) poprostu opowiadać o swoich życzeniach i marzeniach, które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Czy naprawde siedząc od 10;00 do 16;10 przed monitorem z notowaniami on-line można zawsze wychwycić moment kiedy kurs dołuje i sprzedać po paru godzinach (lub wcześniej) kiedy jest on na górce? Podobno wystarczy popatrzeć na Szeptel, Howell itp rzekomo te różnice kursowe po 12% lub więcej na monitorze daje się łatwo przełożyć na rzeczywiste 1 - 2% zysku? Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ !! TO MOJA OSTATNIA DESKA RATUNKU (kolega z ING Barings ani kolega z Dresdner Kleinwort Wasserstein nie chcieli udzielić mi takich informacji .... twierdząc, że nie anonimowo o takich rzeczach nie będą mówić?!) POZDRAWIAM - ELEONORKA Temat: można ważyć 48 kg przy 170 cm i być zdrowym "Kwiatuszek"-wydawanie pieniedzy na silownie to nie glupota tylko inwestowanie w swoje zdrowie,kondycje.To nie moja wina,ze nie potrafisz zarobic na nia,a potem piszesz,ze silownia to jakas tam glupota.Jak czytam ciebie to zastanawiam sie jaki ty reprezentujesz poziom.Wiem juz ,ze nie panujesz nad soba,jest cie bardzo latwo wyprowadzic z rownowagi,masz nerwice i bulimie."Takie madre i piekne dziewczyny" nie reagowalyby na moje posty,a napewno nie odpisujac w takim stylu jak - ty.Gdybys byla choc troche madra to nie zawracalabys sobie glowy moimi postami do Ciebie.Moge cie bardzo latwo wyprowadzic z rownowagi- kiedy chce i -jak chce,bo na kazdy moj post odpowiadasz zdenerwowana...obojetnie jakie Ci "kity" wciskam.Gdybys byla silna i taka szczesliwa,a do tego pewna siebie to nigdy nie reagowalabys na moje posty w taki sposob.Masz nerwice,jestes rozdygotana emocjonalnie i baaardzo latwo mozna cie wyprowadzic z rownowagi.TO nie ja,ale wlasnie Ty-pokazalas na co cie stac,ile ci pomoglo to cale leczenie.Jak Ty dziewczyno chcesz wyjsc z bulimii,jesli nie potrafisz "olac"moje posty.Wystarczy dobrze pofantazjowac,aby ciebie sprawdzic jakim jestes czlowiekiem (czlowieczkiem).Jeszcze jedno.Od pomagania sa lekarze,a nie Ty. Temat: W USA żydzi stanowią 2% ludności Gość portalu: Tipi napisał(a): > pro_wok napisał: > > > Ciekawy jestem co chcesz udowodnic, ze sa wybtnie zdolni,czy raczej wybitn > ie > > pracowici ? > > > > Czy ktos ma blizsze dane ? > > Nie sa specjalnie zdolniejsi niz inne narodowosci. Raczej wspolpracuja ze soba > bardziej niz jakakolwiek inna narodowosc. > > Zyd wciaga zyda. Przyklad Jakikolwiek amerykanski szpital, nawet niedawno > katolicki. Wejdzie jeden Zyd lekarz. W niespelna roku zatrudniaja drugiego. Po > kilku latach szpital jest w rekach zydowski. To samo jest z glowniejszymi > uniwersytetami, w bankach, na gieldzie, gdziekolwiek mozna robic pieniadze tam > sie wkreca jeden Zyd, potem nastepny i tak dalej. Teraz wchodza w wieksze > przedsiebiorstwa. Jest ich 6 milionow w Ameryce. Szesc ich milionow oszustow > na okolo 380 milionow ciezko pracujacych ludzi tego kraju, zazwyczaj uczciwi, > latwo wierzacy. Mysla ze Zyd jest tak uczciwy jak i oni. Nie widza roznicy. > Glosuja na Zydow, bo Zyd wiecej przyrzeka. A Zyd dalej oszukuje, pcha kraj do > idiotycznej wojny z Irakiem. Zabieraja pieniadze w lewo i prawo i sla do > Izraela. No i widzisz Tipi , jaki madrala z ciebie ? Gdyby wiecek takich tobie podobnych matki polskie na Swiat wydaly,to byscie Zydow przescigneli w kazdej dziedzinie zycia wspolczesnego. A tak tylko,kasztany i slimaki wam pozostaly ,ktore zbieracie mozolnie,aby z exportu tego dochodowego na flaszke czystej zarobic... Temat: Stłuczka - co robicie? Jak niewielkie straty to nie warto nic teraz robić. Kiedyś też tak miałem. Naprzeciwko mojego domu jest warsztat samochodowy i facet z niego wyjeżdżający wpakował sie w moje zaparkowane auto, na dodatek zrobił to na oczach pięciu świadków. Spisaliśmy wszystko, trzech świadków podpisało, że widzieli. I co? No i g.... Facet się wyparł, jego ubezpieczalnia też i jedyną drogą byl sąd. Straty miałem małe (300 zł), a czasu, zdrowia i pieniędzy które mogę zarobić zamiast siedzieć w sądzie nikt mi nie zwróci. Dałem sobie spokój, chyba takie dranie na to liczą. Wiedzą, że w sądzie przegrają (na 90%), ale też liczą na to, że mamy "inne sprawy niż rozprawy" i nie będziemy szarpać sie o parę złotych. Co innego gdy samochód całkiem rozwalony, tego nikt tak łatwo nie daruje i do dziesięciu sądów pójdzie, wtedy chyba płacą - a może też nie? Wniosek: wzywać policje zawsze. Jak twoja wina to też, bo potem jeszcze ktoś Cię oskarży o gorsze sprawy. Tak miał kolega. Potrącił wybiegające na ulice dziecko, lekko nic się nie stało. Rodzice dziecka powiedzieli, że to nic, że nie jego wina i tak się rozstali. To co potem chłopak przeżywał to był koszmar. Szantaż, straszenie (że niby potrącił i uciekł z miejsca wypadku), i płacenie pieniędzy rodzicom za straty na zdrowiu dziecka - oczywiście bez rachunków. Gdyby wezwał to przynajmniej nie byłoby takiego cyrku. Pozdrowienia, Przemek Temat: Czy komórka z Bydgoszczy podbije świat? Guzik prawda Panowie zbieraja pomysly by zarabiac na patentach... ajak nie w Polsce to za granica. Polecam byc ostroznym i samemu opracowywac pomysly na rozwiazania. Bardzo latwo znalezc biuro doradcze w USA (tez przez internet) i opatentowac na terenie USA swoje pomysly. Natomiast polecam z pomyslami nie wychylac sie dopoki nie znjdziemy inwestora. Wystarczy zgrubny szkic... najlepiej po opatentowaniu go i to nie koniecznie na terenie Polski czy Unii. Pomysly to sa pieniadze i dlatego powinny zostac nasza wlasnoscia jesli chcemy na niej zarobic. Trzeba byc przy tym obrotnym. Moge sie zalozyc ze "panowie trzej" chetnie zawieraj umowy o wylacznosci. Pozdrawiam Temat: Czy feministki pragną dorównać mężczyznom? > To nieprawda, gdyż rynek pracy nie jest rynkiem wolnym Nie ejst do konca wolnym, trzeba by zlikwidowac kodeks pracy i pare innych bzdur. > prawdy. Niskie płace nauczycieli pokazują, że rynek nie jest wolny, a państwo > nie jest państwem prawa - jest państwem socjalistycznym. Błehehe Dokowski, rynek dla ciebie jest wolny wtedy kiedy jest po twojemu...czyli jest regulowany. W zadnym kraju nauczyciele nie zarabiaja bardzo duzo, poprostu jest ich w kazdym kraju duzo, czyli sa latwo zastepowalni. > Więc lepsza matka powinna lepiej zarabiać, bo lepiej pracuje jako matka, to > prosty wniosek. Ale ty nagle odpłynąłeś tak oto Jak dorosle dziecko jej da pieniadze to bedzie lepiej zarabiac, to oczywiste. Przeciez inwestycja w dzieci moze tez byc inwestycja w swoja emeryture. Chyba nie myslisz ze ktos bedzie placil matce na zasadzie "wychowuje dziecko wiec jej za to placmy", to dziecko ma zaplacic a nie "inni"...i dochodzimy do tego jak dziecko zostalo wychowane skoro nie pomaga matce. Temat: Roman Kluska, założyciel Optimusa ujawnia: Nie ... Gość portalu: pio napisał(a): > Trzeba chyba bedzie pogonic w koncu tych skurczybykow!! Wyrazy > solidarnosci dla Pana Kluski. Jestem z tych, ktorzy nie chcieli dawać lapowek. Rezultat? Tluke się po swiecie, żeby zarobić na życie. Denerwują mnie ci mlodzi, ktorzy są gotowi tak latwo oddać pole tym wszystkim bandziorom i wydrwrigroszom mysląc, że emigracja to latwe rozwiązanie - nie dzieciaki, nie tędy droga - nikt, nigdy i nigdzie nie da wam prawa do wlasnego podworka. Dlatego trzeba zrobić porządek na swoim a potem cieszyć się tym, że się jest u siebie. Wiem, że patos was mierzi - czasami slusznie, ale kiedy traci się ducha, to do wygrania pozostają t y l k o pieniądze, a jesli t y l k o to, to bardzo niewiele - nawet jesli liczyć je w milionach. Sprobujmy jeszcze raz, parę razy już nam się p r a w i e udalo, może tym razem uda się poprzetrącać trochę pazernych paluchow. Wierzę, że nie wszyscy uczciwi, mądrzy i odważni opuscili Polskę. Popieram Pana Kluskę i Adama Michnika.m. Temat: emigracja - pytanie do tych co to przeszli Sa tez inne sposoby... - w istocie samej dradam1 napisał: > i na > dobra sprawe nie rozumiem kto jeszcze jest potrzebny. Nie widze roli ani dla > jakiejkolwiek (zwlaszcza platnej ) agencji, ani dla adwokata. Pracownicy > kanadyjskich urzedow pracy jak rowniez imigracyjni sa bardzo pomocni w > zalatwianiu takich spraw. Dobra komunikacja z nimi jest podstawa sukcesu, > dradam1 Podzielam zdanie dradam1'a. Kryteria kwalifikacyjne sa jasne. Znajomosc i swobodne poslugiwanie sie jezykiem angielskim jest wymogiem i jesli ten warunek jest spelniony a przy tym masz dostep do komputera i internetu to reszta jest "dziecinnie latwa". Wydawanie pieniedzy przychodzi z zasady latwo. Trudniej jest je zarobic. A wiec zastanow sie czy w twoim wypadku jest koniecznoscia korzystanie z uslug posrednikow. Jesli ja decydowalabym sie na "emigracje" staralabym sie byc mozliwie wszedzie i zawsze niezalezna od nikogo. Oczywiscie, nieraz bywa tak, ze pomoc innych osob czy instytucji jest konieczna. Korzystalabym z takiej "koniecznej" pomocy tylko wtedy i tylko wtedy kiedy sama nie bylabym w stanie wykonac nastepnego kroku. pozdrowka Temat: Co myślicie o żłobku? Dziewczyny ale mi burzę mózgu zrobiłyście. Widzę, że wsród Waspanuje opinia, że tylko wyrodne matki oddają dzieci do żłobka. Łatwo Wam mówić, żeby wynająć opiekunkę... Mój mąż mimo,że jest po studiach ma problem ze znalezieniem pracy. Jak na razie dorabia sobie pracując w magazynie i to nie na stałe. Mieszkamy z teściami (oboje pracują) i marzymy o tym,żeby się wreszcie wyprowadzić. Ja muszę iść na studia i do pracy. Przecież ktoś musi zarobic na mieszkanie i na to,żeby synek mógł pójść do dobrej szkoły, żeby mógł uczestniczyć w różnych, a nierzadko bardzo drogich zajęciach dodatkowych. Kiedy człowiek liczy każdy grosz naprawdę nie ma pieniędzy na opiekunkę. Dziękuję za szczerość, ale czy brak pieniędzy oraz to, że chce umiescić synka w przyjaznej placówce z fachową opieką świadczą o tym, że jestem złą mamą?! Przecież tak jak każda z Was bardzo kocham swoje dziecko i nie chcę żeby cierpiało. Nie wierzę jednak, że w stolicy nie ma żadnego przyjaznego żłobka. Temat: Pomoc państwa dla stoczni Na świecie produkcja statków, dla tych, którzy to potrafią jest bardzo opłacalna (przy takich obrotach nawet niewielka marża daje duży zysk). W Polsce nikt nie dokładał do tej pory od początku lat 90-tych do stoczni - były to prywatne podmioty. Po zatopieniu Stoczni Szczecińskiej rząd próbował utopić również Stocznię Gdynia - niestety, załoga firmy wraz z kierownictwem, jakoś tak uparła się ratować zakład przed upadkiem jak i przejęciem przez polityków (podkreślam, że przy płynnej produkcji możliwe zyski mogłyby spokojnie wystarczyć politykom na bieżące dofinansowania np. budżetówki). Nie mówmy, że polscy podatnicy dokładają do stoczni, bo to nieprawda. Jeśli obroty sredniej stoczni to 1,5 mld PLN, a średnia marża to powiedzmy 2- 5% to łatwo obliczyć ile taki zakład wnosiłby kasy do Skarbu Państwa. W Polsce mamy "jeszcze" dość niskie koszty pracy (sic!) w porównaniu do innych państw europejskich co pozwala zarabiać na statkach. Dajmy więc szansę stoczniom, nie poprzez dawanie pieniędzy ale poprzez zwykłe zainwestowanie w ich działalność i wymaganie potem zysku z takiej inwestycji Temat: Kontrowersje wokół ustawy o biopaliwach to że mała grupa zainteresowanych z lobby rolniczego chce zarobić wielkie pieniądze na biopaliwach (etanol i olej rzepakowy) to normalka, ale dlaczego nikt nie konsultuje tej sprawy z producentami silników/samochodów ani producentami paliw (rafinerie) czy dystrybutorami tychże; jakie koszty poniesiemy wszyscy w przypadku przeforsowania tego prawa i konieczności dodatkowych inwestycji u producentów i dystrybutorów paliw? przecież mądrzy ludzie ostrzegają że paliwa ropopochodne z dodatkami bio wymagają znacznie ostrzejszysz warunków przechowywania: etanol łatwo wiąże wodę a estry rzepakowe przy dłuższym przechowywaniu lubią się odzielić od oleju napędowego; niestety jak zwykle w polsce najpierw uchwala się prawo a dopiero później będzie dyskusja nad (negatywnymi) skutkami; powtórzę za pierwszym komentarzem: od kiedy to rolnicy (głownie z PSL!) lepiej znają się na silnikach i paliwach od ludzi którzy to produkują? Temat: Podwyżki czynszów: bez ograniczeń są efekty dopiero teraz w maju podwyżek czynszów dotarły do mnie słownie 3 informacje (jedna dotyczy moich kamienic) że ludzie wyprowadzaja się bo czynsz bedzie dla nich za wysoki 1/ samotna kobieta pow. 80 lat z 80 m.kw idzie do córki zostawia mieszkanie zrujnowane ale punkt niezły 2/małżeństwo ok 80 lat oboje przechodzą do kamienicy syna!!! z 90 m kw. na 85 - syn będzie miał bliżej - a czemu mieszkali tam bo właścicielowi płaciligrosze a syn wynajmował za cięzkie pieniądze!!! na biura 3/małżeństwo ok 75 lat kupuje sobie mieszkanie - zawsze mogło kupic dośc bogaci - oni jeździli Vectra a właściciel ich kamienicy polonezem!!! - nagle odkryli że tu im się bnie podoba na 110 m.kw. i wolą kupic 70 m kw. - Odkrywczy nie Generalnie okazuje się ze 3 mieszkania trafią na rynek i doprowadziło do tego racjonalne dziąłanie czynszu - obawiam się że właściele nie wynajmą tych mieszkań tak łatwo na rynku wszyscy szukają 40-50 m za ma 400 zł a to np. 110 musiłoby kosztowac 800 ( wsztstkie wygody sa) jak dostanie 600 to to samo co oni płacili jak 700 - to 100 zarobi ale moim zdaniem postoi długo puste zatem straci - oto rynek właściel powinien obniżyć czynsz do np. 500 . Cieszy mnie to zaczyna byc normalnie Pozdrawiam Temat: Co Zaranie sadza o Kronopolu? marek_p napisał: > ... druga ofiara śmiertelna w niedużym odstępie czasu. > Chyba Państwowa Inspekcja Pracy powinna w tej firmie zagościć na dłużej. A jak czesto nadzor gorniczy zaglada do kopalni? Dopiero gdy zginie na raz wiecej niz 5 osob (mniejsza liczba jest tylko cyfra w ogolnej statystyce) Czy kontrole PIP na budowach sprawiaja, ze wyeliminowano czeste ciezkie wypadki budowlancow? Czy Inspekcja Transportu Drogowego tak skutecznie kontroluje kierowcow ciezarowek? Ilu w ciagu roku ginie kierowcow, gornikow, budowlancow??? W tym kraju zdarza sie wiele wypadkow przy pracy. Kto nie ma pracy, ten pracy nie znajdzie latwo, a kto ja ma, pracuje za trzech, stad te wypadki. Stan ten sie nie zmieni, poki pracodawcom nie bedzie sie oplacalo zatrudniac nowych ludzi a zatrudnieni nie beda zarabiac godziwych pieniedzy bez nadgodzin (a jest tak, bo o jednio miejsce pracy konkuruje 10 bezrobotnych). Czyli: mniejsze pozaplacowe koszty pracy + surowa kontrola warunkow pracy (mniej nadgodzin) = mniejsze bezrobocie = mniej wypadkow przy pracy Temat: Polska gospodarka jest mało wydajna. Sprawiedliwosc socjalizmu > Każdy właściciel jest zainteresowany w tym, żeby JEGO pracownicy zarabiali jak > najmniej, bo to zmniejsza jego koszty. Ale WSZYSCY właściciele sa > zainteresowani, żeby pracownicy zarabiali jak najwięcej, bo to są NABYWCY ich > produkcji. Ale gdy jest sytuacja zdrowa a pracownik ma wlasciwa jakosc i jest na niego zapotrzebowanie to sytuacja jest taka, ze pracodawca chce pracownika miec i placi mu wiecej, niz inni pracodawcy, co podbija ich ceny az do progu oplacalnosci - przy eksporcie czasem bardzo wysoko (dotyczy to rowniez pracownikow fizycznych np. specjalizowanych spawaczy). Natomiast w przypadku, gdy ma pracownika, ktory jest latwo zastepowalny o niskich kwalifikacjach i slabo pracujacy (tak, ze trzeba go jeszcze pilnowac) to placi mu jak najmniej. Socjalisci chca, aby tym dwom grupom zylo sie tak samo. Oczywiscie aby wszyscy mogli zarabiac wiecej nie jest potrzebne wiecej socjalistow a wiecej kapitalistow, ktorzy robiac umiejetne inwestycje potrafia wyszukac luki rynkowe, wybijac sie, sa obrotni i zarabiaja pieniadze _ktore nie trzymaja w bankach (i wbijcie to sobie w koncu do tych socjalistycznych glow) a inwestuja dalej_. Niestety w Polsce jest bardzo malo prawdziwych kapitalistow... baaaaardzo malo a wiekszosc tzw. biznesmenow zadowala sie wlasna chalupa z BMW. Jedni i drudzy sa w spadku po komunizmie. Temat: sprawy lokalne, sprawy globalne... Panuje przekonanie, że proces koncentracji jeszcze się nie zakończył. Olbrzymie pieniądze pochłaniają akcje reklamowe, zmagania o półki supermarketowe, o piwne ogródki, sklepowe lodówki. Tylko nieliczni, jak Kompania Piwowarska czy lubelska Perła, osiągają zyski. Pozostali dokładają do interesu z nadzieją, że niebawem zaczną zarabiać. Na rynku jest za dużo producentów i za dużo marek piwa - twierdzi Marcin Piróg, prezes zarządu Carlsberg Okocim i przewodniczący Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego. Carlsberg Okocim także dokłada do interesu, bo jest w trakcie konsolidacji stworzonej grupy browarów. Najważniejsza jest dystrybucja i zapewnienie, by piwo znalazło się na sklepowych półkach. Bez tego reklama i marketing na niewiele się zdadzą. Sprawa nie jest łatwa, bo polski handel jest rozdrobniony i trudno do każdego sklepiku dotrzeć. Trudno także w każdym postawić lodówkę, a piwo z lodówki poprawia wizerunek marki i podnosi sprzedaż. Coraz więcej zachodu wymaga współpraca z gastronomią. Temat: Mieszkańcy wygrali z reklamą na oknach > szkoda pozostalych lokatorow. No wybacz, ale nie może być tak, że dla finansowej korzyści jakiejś części mieszkańców inni mieliby cierpieć. > bywajcie zdrowi, No i będą. Bo na szczęście nie będą wegetować w ciemnościach przez 18 miesięcy! Toż to nawet Konopnicka już ubolewała nad losem ludzi mieszkających w suterenach, w piwnicznych izbach! A teraz pazerni sąsiedzi chcieliby zafundować takie warunki innym? W 21 wieku! Ludzie, opamiętajcie się... Pieniądze możecie zarobić inaczej, a zdrowia raz straconego tak łatwo się nie odzyska. Temat: Dzień dobry bardzo! Nie tak łatwo Widzisz, poza tym, że mam wakacje i lenię się, mogę sobie pieniądze pozarabiać, porobię ze dwa dni w tygodniu, przy okazji dokształcę się i jest fajnie, kasy na rodzinę nie musze zarabiać, a to co zarobię pozwala mi jeszcze fajniej leniuchować!! :)) Temat: Mamy problem paw_dady napisała: > konkretnie jaka praca? w obecnych warunkach ktore terrorem narzuca sasiad. > dodajmy majacy bombe A. Dac im w szkolach obowiazkowa lekture naszego pozytywizmu. Bombe A maja juz wszyscy co chcieli, a inni latwo moga miec. Posiadanie jej i straszenie zaczyna byc w dobrym tonie. > ehm a jacy sa dobrzy? Tacy, ktorzy potrafia na siebie zarobic. Zobaczysz jaka bedzie panika, kiedy nie bedzie pieniedzy na pensyjki z naszych podatkow. > tacy ja na Ukrainie? wybory byly powtarzane az wygrali wytypowanie przez > zachodnie media kandydaci 'dekokratyczni' ;D Zdaje sie, ze faulowali po obu stronach. Poza tym rewolucja, nawet bezkrwawa, z zasady lamie prawo. > eej eeej a sklepy z koszernym zarciem sa fe? Czy jak woz policyjny przejezdza Pelikanstraat jest obrzucany koktajlami Molotowa? Slyszales kiedys o lawaai overlast z powodu dzieciakow w dzielnicach zydowskich? Sa getta :( i dzielnice etniczne :) i to nie ma nic wspolnego z PC. > Moja sp Babcia cale zycie na wsi z chusta na glowie Wtedy to byly przeciagi :) Temat: NASA: Nie ma szans na awaryjne lądowanie (krótka5) co za bzdury... masz mieszkanie ? albo samochod ? albo jakiekolwiak "dobra materialne" ? jak jestes taki madry to oddaj je biedym... taka sama durna gadka jaką słyszę od "przeciwników globalizacji" ale jak taki dekiel znajdzie prace i na cos zarobi, to jakos traci ochote na dzielenie sie z innymi latwo dzielic majatek kogos innego a akurat takie badania to jeden z lepszych sposobow wydawania pieniedzy daj milion dolarow na biednych w jakims kraju w afryce, nawet jak trafi do biednych to najwyzej przez pol roku nie beda glodowali, potem zpowrotem bedzie to samo ale do wejscia z wojskiem i obalenia kacyków i calej tej hordy, co duzo bardziej by pomoglo, to jakos poparcia nie widac swiadczy to niestety tylko o stopniu hipokryzji... Temat: Chłopcy z motylkami. Terroryzm dziecięcy Bogaci zasobami naturalnymi dla biednych System? Racja. Im większe dysproporcje w dochodach, a więcej konsumpcyjnych reklam w mediach, tym większa rośnie wśród biednych frustracja wobec bogatych. W pewnym momencie ci bogaci stają się tak odlegli, że zaczynają być obcy. Kiedy lata świetlne dzielą dzieci z blokowiska od tych ze strzeżonego osiedla, kiedy osobnik z blokowiska zdaje sobie sprawę, że NIGDY nie będzie miał nic wspólnego z życiem tego bogatego, to normalne, że zaczyna traktować go jak kosmitę. Obcy gatunek. Im bardziej się różni, tym bardziej usprawiedliwione są nieludzkie zachowania wobec takiego gatunku. Zero empatii, bo jak zrozumieć Obcych? W imię zysku, reklamami, pobudza się w biednych POŻĄDANIE konsumpcji, a nie umożliwia się im zaspokojenia tego pożądania. Bez pomysłu na życie, bez możliwości zarobienia "odpowiednich" pieniędzy, frustracja musi gdzieś znaleźć ujście. Teraz nikt nie szanuje normalnej pracy. Rzemieślnik, mechanik samochodowy, ekspedient, robotnik - to nie są już wzorce, uznane sposoby na życie. Teraz u każdego rodzą się wygórowane ASPIRACJE, które siłą rzeczy nie każdy może zaspokoić. Biedni znaleźli się w swoim środowisku, olani przez bogatych, którzy woleli by o nich zapomnieć (chyba że kupują produkty bogatych). Więc się przystosowali. Dzieci bogatych traktują jak zasoby naturalne, które można łatwo, przyjemnie i z zyskiem eksploatować. Represje tu nic nie pomogą. Tu trzeba pracować nad przyczynami, a nie skutkami. Temat: Forex EUREKA !!! :-)))) Zartujesz? 5% od wplaty? To smierdzi na mile. Obecnie WYJATKOWO latwo przewidziec ruch na rynku a ze ruchy sa dlugie i glebokie to mozna wyciagnac MASE kasy. Jezeli ktos chce az tak desperacko zbierac pieniadze z rynku, to znaczy, ze chce z nimi nawiac. Innego wytlumaczenia nie ma. Cierpliwosci. Zamiast decydowac sie na tak desperackie ruchy, moze samemu zarobic???? Co? Temat: Ile za blachy?!! Nie jest to wszystko takie proste - sa korzysci krotkoterminowe i sa dlugoterminowe. Kazdy kij ma dwa konce. Ale jesli w Polsce nie sa lokowane duze fabryki produkujace samochody, to po czesci wynika z braku odpowiedniej polityki chrony rynku (realizacji tej polityki rowniez). A Twoje argumenty latwo jest zbic - sume pieniedzy masz ograniczona i zawsze ja na cos wydasz -jak Cie nie stac na nowe auto, to kupisz cos innego, albo pojdziesz na koncert jakiejs fajnej grupy lub wyjedzisz nad morze i tez dasz zarobic :)) Pozdrawiam, Temat: Jak rozkręcic interes?Help! Jak rozkręcic interes?Help! Mam ogromną prośbę o rady za które z góry dziękuję.Miesiąc temu otworzyłam PUB który w założeniach miał szansę dobrze prosperować(całkiem porządna okolica w pobliżu dużego osiedla).Zainwestowałam w to wszystkie pieniądze i cóż mogę tylko powiedzieć że jestem załamana.Dzienne utargi (od poniedziałku do czwartku)balansują na granicy 50zł.W piątki i soboty jest troszkę lepiej ok.300zł.Przy miesięcznych kosztach ok.5000zł łatwo policzyć że powoli staję się bankrutem(żeby było weselej mam dwójkę malutkich dzieci).Próbowałam imprez karaoke,ulotek roznoszonych po mieście i nic ...)Konkurencja pozornie nie jest grożna(w okolicy są same mordownie).Ostatni mój pomysł który troszkę mam obawy wprowadzić w czyn to dyskoteka z atrakcją dla panów tzn.ze stiptizem.I na tym kończy się moja inwencja twórcza.Może ktoś mógły mi doradzić co zrobić żeby rozkęcić interes w innym przypadku będę zmuszona go poprostu zlikwidować a to wiązało by się z zupełną plajtą.Dodam jeszcze że w obecnej sytuacji nie stać mnie na ekstrawagancję i opłacanie np.zespołów muzycznych za 1000zł.Gdyby interes ruszył wtedy proszę bardzo mogę dać zarobić innym.Jeszcze raz proszę o podpowiedzi.Aśka Temat: Praca dodatkowa w domu Praca dodatkowa w domu Hej wiem ze wielu z was siedzi w domu i nie pracuje.Ja mam to szczescie ze pracuje ale niestety zarobki sa marne dlatego znalazlam latwy sposob na prace dodatkową, polegającą na sprzedaży publikacji elektronicznych przez Internet. Jeśli siedzisz w domu przy komputerze i chcialbys zarabiac przy tym niezle pieniadze to jest praca wlasnie dla Ciebie!!!!!!!!! Do Twoich obowiązków należeć bedzie aktywna reklama produktu przez Internet oraz kontakt z klientami poprzez email. Jesli chcecie wiecej informacji napiszcie: anlok@wp.pl Temat: Kto chce łatwo zarobić duże pieniądze !!! Kto chce łatwo zarobić duże pieniądze !!! Kolejny raz otrzymałem podobnego maila. Związku z tym, że jestem już dostatecznie bogaty, dielę się tą wiadomością z resztą forumowiczów. Pragnący bogactwa do dzieła !!! )))) Temat: $TRONA - praca 100% przyjemna, łatwa, uczciwa !!!! $TRONA - praca 100% przyjemna, łatwa, uczciwa !!!! Dzień dobry. Znalazłem rewelacyjną nową stronę na temat zarabiania sporych pieniędzy w bardzo przyjemny sposób przez Internet – www.nowysystem.republika.pl Temat: Ja jestem mama i w dalszym ciagu nie lubie dzieci Doskonale rozumiem autorkę tego postu. Myślę jednak, że tytuł... "i w dalszym ciągu nie lubię dzieci" jest pewnym uproszczeniem. Mam dwójkę dzieciaczków. Z osoby totalnie niezainteresowanej pieluchami stałam się mamą z prawdziwego zdarzenia (1.to nie przypadek decydował o ciązach, 2. moje dzieci wychowuję ja, a nie babcie, nianie i żłobki). Pierwsze dziecko urodziłam mając 35 lat. Do tej pory były głównie podróże po świecie, życie intelektualne i towarzyskie. Na szczęście nigdy nie miałam ciągot karierowiczowsko- pieniężnych, więc decyzja o rezygnacji z zarabiania pieniędzy była łatwa. Wciąż kołacze we mnie, że musiałam zamieść pod wycieraczkę swe pasje. Ale ciągle powtarzałam sobie, że w życiu jest odpowiedni czas na różne rzeczy i jestem postawiona przed ważnymi wyborami. Nie można w kółko wspinać się po wulkanach (nawet gdy dodaje mi to skrzydeł) jeśli wracałabym do pustego gniazda. Nie można rozkoszować się koncertem jeśli cząstka mnie samej, moje dziecko daje najgłośniejszy koncert świata... Niektórzy mówią, że można różne rzeczy łączyć (np.karierę, czy pasje z macierzyństwem). Ja jestem oporna w tym liberalnym gadaniu; Nie można. Ale może dobrze, że życia stawia mnie przed takimi wyborami. Wtedy mam okazję pokazać sobie co tak naprawdę jest moim priorytetem. I dlatego spokorniałam, nie buntuję się, nie jęczę (że inni mają inaczej, że kiedyś było inaczej). Staram się cieszyć chwilą, nawet jeśli jest ona banalna, zupełnie inna niż te, które kiedyś decydowały o moim szcześciu. Dlatego myślę, że takie rozdrabnianie się, poirównywanie nie ma sensu bo te dwie rzeczywistości są zupełnie inne. Bycie matką to też niezwykła przygoda,czasem trudniejsza niż wspinaczka na najwyższy wulkan! Temat: Nie będzie 50 proc. PIT! Gość portalu: (po)datnik napisał(a): > Uważam,że prezesi spółek (firm) opartych na kapitale państwowym (górnictwo, > kolej, NFOZ i inne)nie powinni zarabiać niewyobrażalnych dla przeciętnego > zjadacza chleba - kwot.Jeśli ktoś chce zarabiać duże pieniądze,niech sobie > weźmie pożyczkę,założy własną firmę i niech ten ktoś wypracuje sobie wysokie > zarobki. Zacznijmy od tego, że w ogóle należy sprzedać udziały Skarbu Państwa we wszystkich spółkach (czyli sprywatyzować je) - wtedy kwoty wypłacanych prezesom pieniędzy będą interesować jedynie udziałowców spółek (no i prezesów). Natomiast zgadzam się, że osoby kierujące państwowymi urzędami (w szerokim tego słowa rozumieniu) nie powinny zarabiać owych niewyobrażalnych sum. Choć z dwojga złego wolałbym mieć o 90% urzędów mniej z wysokimi pensjami dla urzędników niż to, co mamy teraz, czyli setki urzędów o różnym poziomie wynagradzania pracowników (bo to i tak summa summarum wyjdzie taniej). > Tymczasem górnicy,kolejarze,służba zdrowia pracują na wysokie pensje swoich > prezesów,którzy w wielu przypadkach znają się na tym,jakie mogą uzyskać > uposażenie.I tacy prezesi nieudacznicy doprowadzają firmy do bankructwa,do > upadku.Biorąc oczywiście pensję państwową. > Czy to jest moralne,żeby ktoś ciężko pracował (na swojego dyrektora) i był > praktycznie śmieciem? Czyż przeciętny "robol" nie może również otrzymywać > godziwej zapłaty za swą pracę? Przecież ci robole mają takie same żołądki > jak i prezesi.Ale to już odrębne rozważania. Zgadzam się, że każdy powinien otrzymywać tzw. godziwą pensję, ale nie powoływałbym się na równe żołądki, bo bardziej interesuje mnie zawartość głów pracowników, a z tym bywa różnie. Najprostszym sposobem uzyskiwania godziwych pensji jest obniżenie podatków. Wyobraź sobie, że płacisz podatek o 10% niższy, a ceny w sklepach są także o 10% niższe. > Prezes zatrudniony jest na kilku etatach,zasiada w różnych radach > nadzorczych,pełni wiele funkcji społecznych (za pieniądze oczywiście) i > praktycznie nie martwi się o zakład pracy. > Takiemu człowiekowi pieniądze przychodzą łatwo.Łatwo więc fiskus powinien > zabierać te 50% Hmm, a od kiedy o poziomie opodatkowania decyduje "łatwość" zarabiania pieniędzy? Czy jak złożę oświadczenie w deklaracji PIT, że zarabiam moje nędzne grosze z dużym trudem, to pozwolą mi płacić 0% podatku? Temat: Inwestprojekt - opinie Gość portalu: Kielek napisał(a): > Gość portalu: AAA napisał(a): > > > Gość portalu: Kielek napisał(a): > > > > > A o podejsciu do klienta to juz nie wspomne - poganianie mnie, ze juz > trze > > ba, > > > bo to, bo tamto, bo sa inni klienci... chyba mnie olewali delikatnie > mowia > > c, > > a > > > juz bylem na 90%, ze kupie to mieszkanie. > > > Ogolnie ich zachowanie jest troche dziwne - na rynku mieszkaniowym ni > e jes > > t > > za > > > wesolo (2 tygtemu mieli sprzedane 1 z 54 mieszkan i 3 zarezerwowane - > nie > > > sadzisz, ze to deka malo na inwestycje, ktora ma sie zakoczyc w czerw > cu > > > 2003???), a oni zachowuja sie jakby byli panami wszystkiego i nic nie > mozn > > a > > > powiedziec. > > > > ..... > > > > > Ja szukam dalej, bo niepodoba mi sie uklad, w ktorym ja place 200 tys > ., a > > ktos > > > mna rzadzi - ja tez mam zamiar miec tu cos do powiedzenia (taka kasa > na > > > chodniku nie lezy)...... > > > > > > > > Taaa, widzę całe Twoje podejście: JA MAM $$$ JA JESTEM PANEM. > > > > Szukaj dalej, bo ja nie chcę takiego sąsiada. > > > > > AAaaaa przepraszam masz tu moje 200 tysiecy ktore znalazlem sobie gdzies tam i > robznimi co zechcesz, a jak bedziesz miaal humor to sprzedaj mi mieszkanie, > blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, bo ja nie wiem. Te > > pieniadze sa mi zbedne i blgam cie, tyle jest pieniedzy wokolo i tak latwo > zarobic 200 tys w tydzien,wiec nie interesuje mnie zbytnio co zrobisz z tymi > pieniedzmi - napisz umowe, a ja podpisze ja nawet nie czytajac.... Chętnie. Ba! Nawet BARDZO chętnie!!! ;-) > > Zawstanow sie co mowisz!!!! > Skoro wydaje tyle pieniedzy, ktorych zarobienie nie przyszlo mi latwo, to chce > sie troche zabezpieczyc i wymagam od innych tego, czego ode mnie wymagano jak > je zarabialem > > > > Mi też zarobienie pieniędzy nie przyszło łatwo. Czytając Twoje posty odniosłam wrażenie, że za wszelką cenę chcesz ich przyłapać na kantowaniu. Czy myślisz, że Inwestprojekt też z góry zakłada, że każdy potencjalny klient to oszust??? Temat: Inwestprojekt - opinie Gość portalu: AAA napisał(a): > Gość portalu: Kielek napisał(a): > > > A o podejsciu do klienta to juz nie wspomne - poganianie mnie, ze juz trze > ba, > > bo to, bo tamto, bo sa inni klienci... chyba mnie olewali delikatnie mowia > c, > a > > juz bylem na 90%, ze kupie to mieszkanie. > > Ogolnie ich zachowanie jest troche dziwne - na rynku mieszkaniowym nie jes > t > za > > wesolo (2 tygtemu mieli sprzedane 1 z 54 mieszkan i 3 zarezerwowane - nie > > sadzisz, ze to deka malo na inwestycje, ktora ma sie zakoczyc w czerwcu > > 2003???), a oni zachowuja sie jakby byli panami wszystkiego i nic nie mozn > a > > powiedziec. > > ..... > > > Ja szukam dalej, bo niepodoba mi sie uklad, w ktorym ja place 200 tys., a > ktos > > mna rzadzi - ja tez mam zamiar miec tu cos do powiedzenia (taka kasa na > > chodniku nie lezy)...... > > > > Taaa, widzę całe Twoje podejście: JA MAM $$$ JA JESTEM PANEM. > > Szukaj dalej, bo ja nie chcę takiego sąsiada. > > AAaaaa przepraszam masz tu moje 200 tysiecy ktore znalazlem sobie gdzies tam i robznimi co zechcesz, a jak bedziesz miaal humor to sprzedaj mi mieszkanie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, blagam Cie, bo ja nie wiem. Te pieniadze sa mi zbedne i blgam cie, tyle jest pieniedzy wokolo i tak latwo zarobic 200 tys w tydzien,wiec nie interesuje mnie zbytnio co zrobisz z tymi pieniedzmi - napisz umowe, a ja podpisze ja nawet nie czytajac.... Zawstanow sie co mowisz!!!! Skoro wydaje tyle pieniedzy, ktorych zarobienie nie przyszlo mi latwo, to chce sie troche zabezpieczyc i wymagam od innych tego, czego ode mnie wymagano jak je zarabialem > > > > Moze i buduja dobrze, czy uczciwie??? - jedni (np. Ty) mowia, ze tak, inni > , > ze > > ich orzneli na tym i tamtym (porozmawiaj z mieszkancami wszytkich poprzedn > ich > > inwestycji inwestycji). > > > Odkryta 46 jest ich (z tego co wiem) drugą inwestycją "osiedlową". O jakich > innych inwestycjach piszesz??? Temat: Czy warto iść na kurs Szkoły Giełdowej? Nie chcialbym zebysmy sie lapali za slowka i spierali co kto powiedzial. Bo w ten sposob to nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Chodzi o kontekst twojej wypowiedzi. Co do "sprawdzonych metod" to wydaje mi sie, ze sie wyrazilem jasno. Nie ma zadnej cudownej metody! To sa tylko narzedzia. Trzeba poprobowac kilka, wybrac sobie najodpowiedniejsze dla siebie i po jakims czasie nabierzemy bieglosci w jej stosowaniu. Wtedy w naszych rekach (a raczej glowach) bedzie skutecznym narzedziem do zarabiania pieniedzy. Poza tym mam wrazenie, ze tu sie toczy dyskusja ktora metoda daje najlepsze sygnaly wejscia. A przeciez to tylko jeden element i to z tych najmniej waznych. Wszystkie metody z AT sie sprawdzaja, ale w okreslonych sytuacjach. Trzeba po prostu wiedziec do czego takie narzedzie sluzy i jaka wage przykladac do sygnalow okreslonego oscylatora, sredniej czy linii trendu. Pod pojeciem "sprawdzaja sie" nie rozumiem ze daja 100% skutecznosci. Jak mowilem nie ma idealnej metody. Oczywiscie, ze metoda kup i trzymaj jest najmniej czasochlonna i prostsza. Ale nikt nie powiedzial ze zarabianie pieniedzy jest latwe i przyjemne. Zwlaszcza na gieldzie. Tym co chca zarobic, ale sie nie narobic ja polecam fundusze inwestycyjne. Fundusze wlasnie inwestuja w najwieksze spolki metoda kup i trzymaj. Na dodatek zawsze jest ktos na kogo mozna zwalic wine jesli inwestycja sie nie powiedzie. Marian, nie doceniasz mnie ;) Ja jestem bardzo spostrzegawczy i bardzo dobrze wiem, ze wiekszosc ludzi woli chodzic na skroty. Nie chca sie uczyc, a juz w pamieci obliczaja ile kasy to oni zarobia na gieldzie i co sobie za to kupia. Dla nich zadna metoda nie bedzie dobra. Nigdzie nie widac lepiej ludzkiej chciwosci i pychy niz na gieldzie. Stad pozniej takie statystyki... "Co zasiejesz to zbierzesz" Temat: Raport o kosztach pracy na świecie: ucieczka na... Opinie wyrazone w tym artykule, jakt to zwykle bywa w GW, sa b.uproszczone. Chiny maja olbrzymi potencjal i dziala na rynek deflacyjnie - praktycznie kazdy produkt mozna tam wyprodukowac taniej. Koszty pracy nie sa problemem, bo miliony Chinczykow ze wsi czekaja tylko, aby przeniesc sie do miasta i tam pracowac.A do tego Chinczycy sa niewymagajacy (przyslowiowa praca za miske ryzu), zdyscyplinowani i b. obrotni. Wiele firm zachodnich jesli nie przenosi swoich zakladow produkcyjnych do Chin, to nawiazuje kooperacje z firmami chinskimi i czesciowo tam produkuje swoje produkty. Chodzi tu nie tylko o wielkie korporacje jak VW, Siemens etc, ktore tak czy owak sa na tym rynku obecne., ale o srednie firmy. Szczegolnie dostawcy czesci samochodowych sa b. aktywni na tym polu. Nie sadze, zeby w Chinach rozwinal sie tylko prosty przemysl tekstylny , wrecz przeciwnie, jest tylko kwestia czasu, kiedy pojawia sie wiekie korporacje czysto chinskie, takie drugie GM czy GE. Byc moze one juz istnieja i sa wlasnie w trakcie rozwoju ( to inf. dla spekulantow gieldowych)? Wtedy ci "wielcy" z Zachodu tez beda mieli maly problem - konkurencja z Chinczykami z pewnoscia nie bedzie latwa. Dla kapitalizmu system polityczny nie ma wiekszego znaczenia. W komunistycznych Chinach, po wprowadzeniu paru korektur wolnorynkowych daje sie wspaniale zarabiac pieniadze. A jak to bedzie wygladalo z perspektywy Europy: W Europie Zach zostanie zlikwidowanych wiele milionow tzw. pelnowartosciowych miejsc pracy(to znaczy takich z ktorych mozna zyc i placic sensowne podatki i ubezpieczenia socjalne), ogolny poziom zycia obnizy sie, wzrosnie poziom bezrobocia, systemy socjalne, ktore jak dotad podpieraly konsumpcje wewnetrzna (bezrobotny ma do wydania wiecej pieniedzy niz osoba pozbawiona jakiegokolwiek pomocy) upadna, konsumenci beda mieli ogolnie rzecz biorac mniej pieniedzy kieszeni i beda kupowac najtansze produkty - a te pochodza z Chin, Indii (samochod indyjski za 2000EUR?, chinski telewizor za 30EUR itd). Kolko sie zamyka. Moze za 100 lat poziom zycia sie wyrowna, ale my tego juz nie zobaczymy. Temat: Śledztwo w sprawie znieważenia Żydów w Radiu Maryj ijaw napisała: > Co do wp.pl - zwykle opinie tam są napastliwe, brzydkie, jakby moderatorom > zależało na takim ładunku. Nie ma znaczenia co jest przedmiotem dyskusji, Rom, > policjant, Żyd, lekarz. Coś w rodzaju FŚ. Przyznaję się do skłonności do spiskowych teorii nie tylko dziejów. Żona zresztą zawsze je u mnie wyśmiewa. Właśnie na gruncie takich teoryjek można łatwo wyjaśnić zjawisko, o którym mówisz. Oba portale są jak najbardziej komerycyjne - ich celem jest zarobić pieniądze (nie krytykuję tego zjawiska tylko stwierdzam fakt). Największym źródłem pieniędzy są zamieszczane w portalu reklamy. Wielkość poratalu czyli ilość możliwych do zamieszczenia reklam zależy od ilości internautów go odwiedzających. Im jest ich więcej tym chętniej reklamodawcy są w stanie zapłaćić coraz większe ceny za reklamy - prosty i oczywisty mechanizm. Pytanie jak sprowadzić jak największa ilość internetowych gości ? Odpowiedź od początku ludzkości się nie zmienia: dać im chleba i igrzysk. Są portale dające chleb, kuszące licznymi loteriami i hazardem ale nasze (wp i gazeta) dają przede wszystkim igrzyska. I tu zasady nie zmieniły się od tysięcy lat. Rzymianie najchętniej oglądali śmierć i krew na arenie my chcemy także adrenaliny. Czyż nudne filozoficzne, umoralniające wypowiedzi mogą jej dostarczyć ? Kiedyś na FŚ dałem jakiś link do angielskojęzycznego forum gdzie w kulturalnej i nudnej formie leniwie toczyła sie dyskusja na tematy podobne do tych z FŚ. "Co za poprawne politycznie nudy" brzmiały w ogólnym zarysie komentarze, "nie to co u nas - zdrowa dynamiczna dyskusja" i było to powiedziane bez ironii - szczerze. Tak więc ludzi przyciąga ta forma bez treści i chęteniej klikają na gazetę i wp a właściciele mogą pochwalić się większą frekfencją - więcej zarządać Tak ijaw masz rację nie "jakby" moderatorom zależało na tym ładunku tylko im właśnie zależy na nim. Temat: Zmiana rozkładu jazdy MPK Kupę forsy za czyjeś urojenia - TO JEST WYDARZENIE! Mocne słowa tutaj padły - właściwie po raz pierwszy ktoś jasno stwierdził, że reforma to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Teraz już pan Krych z poznańskiego BIT-u nie będzie mógł mi zarzucać, że to ja sobie wymyśliłem negatywny odbiór, a MPK radośnie wciąż z nim współpracuje. W sobotę rozmawiałem z panią, która jadąc na cm. Św.Rocha na pogrzeb "osiemnastką" (zgodnie nie tylko z przyzwyczajeniem, ale i z rozwieszonym na przystanku rozkładem, bo przecież w Częstochowie wiesza się je dwa tygodnie wcześniej, utajniając stare i ludzie muszą podróżować po omacku), wylądowała na dworcu PKP Stradom. Rozmowa początkowo dotyczyła oczywiście pewnych zmian, później zeszła na kwestię rzeczonego pogrzebu i komentowania, jak to źle na świecie - człowiek haruje, nie może się dorobić i jeszcze tragedie... W tym momencie zdałem sobie sprawę, że w tych trudnych czasach, gdy ludzie harują w hipermarketach po 3,00 zł/h i ledwie im na chleb starcza, tak łatwo zarobić grubą kasę. I to za co? Kompletnie za nic. Za pomysł, który przewinie się przez chorą głowę; za urojenie. Czyż nie takim pomysłem była reforma komunikacji. Ktoś sobie założył Biuro, zarejestrował działalność i zainkasował za swój pomysł (ciekawe, w jaki sposób przyszła wena - może sprzyjała jej wizyta w toalecie, jak to często bywa) grubą kasę. Miasto zapłaciło: minął rok i z pomysłu niewiele zostało. Oficjalnie już twierdzimy, że wyrzuciliśmy pieniądze w błoto, wyrzucamy kolejne na przywrócenie stanu satysfakcjonującego. Ale ktoś kasę wziął - jak zawsze w naszym kraju... Temat: 7 miliardów za 11 września wypłacono w USA Dezinformacja GW bije wszelkie rekory Guinessa! GW podała, że aż 97 % poszkodowanych przyjęło odszkodowania (1,8 mln dolarów od ofiary) od rządu USA. Ale nie podała, DLACZEGO aż 7% ( w tym wypadku 73 rodziny) ODMOWIŁY przyjęcia pieniędzy. I to jest najciekawsze. I o tym mówi prasa światowa, co natomiast GW skrzętnie przemilcza wysługując się tym samym wątpliwym interesom administracji Busha. A odmówiły ponieważ 14 miesięcy domagały się od rządu Busha zaraz po nieszczęściu utworzenia komisji rządowej do zbadania faktycznych okoliczności, przed czym Bush, a szczególnie Cheney, się wzdragali. Bush powołał nawet Kissingera, ale jakoś tak półgębkiem i Kissinger, wyśmiany przez niezależnych publicystów zrezygnował z tej funkcji (nic tu nie mógł zarobić!). Wreszcie pod naciskiem zainteresowanych rodzin i paru kongresmenów utworzono w końcu 2002 rzeczoną komisję, dzięki czemu rodziny ofiar zdobyły przynajmniej dostęp do oficjalnych dokumentów. Skutkiem tego jedna z osób, Helen Mariani, oficjalnie złożyła przed sądem skargę na Busha & Co z powodu wystarczającej uprzedniej wiedzy na temat zamachów. Wówczas rząd zaproponował rodzinom ofiar po 1,8 mln. dolarów od odiary, jeśli te w zamian zrezygnują z wszelkich skarg i roszczeń. Tylko 73 rodziny nie dały się na ten lep złapać. Tylko, albo aż. Zrezygnować z takiej masy pieniędzy nie jest łatwo. Komisja śledcza jako taka jest b.interesująca. Niektórzy jej członkowie znani są, jako współpracownicy CIA, a przewodniczący tego gremium ("executive direcrtor") Philip Zelikow, w r.1999 razem z Condoleezzą Rice nawet opublikował książkę! Jeden z członków Komisji Max Cleland, opuścił Komisję w końcu r. 2003 na znak protestu oznajmiając publicznie: »Bush oszukuje Amerykę!« Rodziny ofiar planują obecnie sformowanie prawdziwie niezależnej komisji, w rodzaju Trybunału Russella do spraw wydarzeń 11 września 2001. Wyszły bowiem na światło zaskakujące fakty, jak m.inn. ten, że w tym dniu odbywały się w dokładnie tamtej przestrzeni powietrznej dawno planowane manewry wojskowe, podczas których odgrywano ćwiczenia odbicia porwanych samolotów pasażerskich lub użycia ich jako bomby. Wielu wysokich rangą wojskowych, jak przyznali, było zdezorientowanych patrząc w telewizor, bo nie wiedzieli, czy chodzi o symulacje, czy o faktyczne wypadki. Ciekawy zbieg okoliczności....Nie jedyny... Strona 1 z 4 • Wyszukano 132 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||