Strona Główna
Jak Grać Na Gełdzie
Jak grać na giełdzie
Jak Grać W Dofus
Jak Grac W Kosza
Jak grać w rzutki
Jak grać w simtractor
Jak działa sklep internetowy
Jacht Olecko
jak działa teleskop Hubble
jacht na Mazurach
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • luczycki.xlx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jak grac w internecie





    Temat: Kącik rozrywkowy!!
    Kącik - numer 30.
    Premiera dowcipu
    - Co robią wędliny, gdy dowiadują się, że są z Constaru, a nie z innej firmy?
    - Zielenieją z zazdrości.

    Przychodzi baba do lekarza.
    - Panie doktorze, po nocach śnią mi się postacie z "Gwiezdnych Wojen".
    - Kiedy to się zaczęło?
    - Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...

    Robot C3-PO miał poważny wypadek i przewieziono go do szpitala. Lekarze położyli
    go na sali operacyjnej i robią co mogą, aby go uratować. W pewnej chwili lekarz
    ze współczuciem głaszcze C3-PO po główce i mówi:
    - Niestety, panu już nie pomożemy, ale mam prośbę. Na sąsiedniej sali zepsuło
    się radio. Czy zostanie pan dawcą organów?

    Blondynka mówi do męża:
    - Wiesz, kochanie? Dziś wpadłyśmy na siebie z Zosią...
    - Dobrze wiesz, że mnie te wasze babskie sprawy nie interesują!
    - No tak, ale mechanik twierdzi, że auto będzie do odbioru najwcześniej za tydzień.

    Kawiarenka internetowa
    Wchodzi mężczyzna do kawiarenki internetowej i pyta:
    - Czy są wolne komputery?
    - Nie, mamy wszystkie szybkie.

    Myśliwy przechwala się przed kolegami swoją pewną ręką i niezawodnym okiem. Aby
    zademonstrować swoje umiejętności strzeleckie, strzela do przelatującej gęsi.
    Gęś leci dalej.
    - Koledzy cud, cud! - woła do kolegów. - Pierwszy raz w życiu widzę lecącą
    martwą gęś!

    Klasówka z matematyki, w klasie pełne skupienie, nagle nauczycielka mówi:
    - Zdaje mi się że słyszę jakieś głosy!
    Jasio szepcze do kolegi z ławki:
    - Mi też, ale ja się na to leczę...

    Dowcip małżeński
    Mąż:
    - Chciałbym te wakacje spędzić tam, gdzie jeszcze nigdy nie byłem.
    Żona:
    - Świetnie! Co powiesz na naszą kuchnię?

    Terrorysta pyta kolegę:
    - Ahmed, wierzysz w sny?
    - Nie.
    - A ja wierzę. Na przykład w zeszłym tygodniu śniło mi się, że jestem w
    samolocie lecącym do Bejrutu i trzymam granat w ręku. Obudziłem się natychmiast
    i okazało się, że rzeczywiście tam jestem!

    Anegdota muzyczna
    Podczas próby orkiestry znakomity polski dyrygent i kompozytor Feliks
    Nowowiejski (1877-1946) wielokrotnie wstrzymywał muzyków zwracając się za każdym
    razem do trębacza z pretensją:
    - Niech pan gra forte!
    Trębacz dął z całej siły, ale Nowowiejski ciągle był niezadowolony. Wreszcie
    nieszczęsny muzyk wykrzyknął:
    - Już głośniej nie mogę!
    - Dlatego właśnie zwracałem panu kilkakrotnie uwagę, że w partyturze napisane
    jest dla trąbki: forte a nie forte fortissimo

    Zagadki muzyczne

    * * *
    - Jak nazywa się po polsku Compact Disc?
    - Płaskokrążek Lustronumeryczny.

    * * *
    - Dlaczego na ludzi słuchających ostrej muzyki mówimy metalowcy?
    - Bo żelazowcy brzmi dosyć głupio.

    Humor z zeszytów szkolnych
    = Jak Nil wylewał, to Egipcjanie chodzili zalani.
    = Węże zaliczamy do głowonogów.
    = Jacek Soplica chciał wyjechać z kraju, aby zapomnieć o ukochanym.
    = Jagienka lubiła polować na grubego zwierza, więc zdobyła Zbyszka.
    = Kiedyś księża sprzedawali upusty.






    Temat: Nie otwierajcie maili od bea26@go2.pl -
    Wyjaśniam jeszcze raz, co wiem n.t.ostatnich wirus

    Po kilkutygodniwej nieobecności przyszłam na forum kilka dni temu, by ostrzec,
    ze moja skrzynka bea 26 została zawirusowana i teraz samoczynnie wysyła maile,
    być może tez zainfekowane. Bardziej trafnie byłoby może powiedzieć, że ktoś
    używa mojego adresu jako nadawcy? Nie wiem.
    O tym co sie dzieje dowiedziałam się, gdy po długiej nieobecnoći w PL wróciłam
    i weszłam na sieć: zasypały mnie setki nadesłanych raportów o niedoręczonych
    przesyłkach, powód niedoręczenia: zawierały wirusy. Adresy były mi w większości
    obce, kilka jednak było z mojej ksiązki adresowej. Dlatego założyłam osobny
    wątek, ten własnie, żeby ostrzec osoby z forum, z którymi kiedys
    korespondowałam. Wtedy też okazało się, że grad kretyńskich i zawirusowanych
    spamów otrzymało z adresu mojej skrzynki wiele osób na forum, z którymi NIGDY
    nie wymieniłam ani jednego maila. To jest strasznie dziwne. Proceder trwał,
    moze trwa? (Nie wiem, bo odcięłam bea od outlooka, powinnam była zrobić to
    dawno, ocaliłabym swój komp, ale maile i tak mogłyby być rozsyłane). Nic nie
    mogę na to poradzić. Mogłam jedynie ostrzec.
    A teraz czytam na forum komentarze, że moment w którym się pojawiłam był jakiś
    podejrzany, tzw. okoliczności - "dziwaczne" , własnie akurat, właśnie w takim a
    nie innym momencie, no i ....że to ja jestem podejrzana o próbę zniszczenia
    Waszych kompów. Co prawda, używanie do tego swojego własnego adresu jest chyba
    niezbyt mądre, ale może tak własnie to sobie obmyśliłam, co? Takie zapętlone
    rozumowanie? Ale...czy to jednak nie jest zbyt ryzykowne posunięcie? Chyba
    widzicie sami, tłumaczę się, jest mi przykro, wydana jestem na pastwę
    niepzryjaznych osądów pełnych osobistych uprzedzeń. O tym, że mój komputer
    został zainfekowany, że musiał przejść totalne czyszczenie, w trakcie którego
    utraciłam część danych - nawet nie wspomnę, bo nie chcę grać na Waszym
    wzruszeniu ,hm.
    Chce jeszcze dodać, że ja niezbyt dogłębnie rozumiem urzadzenie jakim jest
    komputer. Dla mnie to własciwie taka wyrafinowana maszyna do pisania z
    pamięcia. Moze tego o mnie nie wiedzieliście, ale teraz już wiecie.

    Myśle, że sprawca moich kłopotów powinien być zadowolony: ofiara podejrzana o
    sprawstwo! Meisterstuck. Ale to jest przestępstwo, prawda? Jeśli ktoś z Was ma
    takiego maila "ode mnie", prosze, spróbujcie zbadać dokładnie skąd nadszedł.
    Prawdopodobnie to na nic, powiedziano mi, że podobno do przestępstw
    internetowych uzywa się wielu kompów, wielu skrzynek do których sie uprzednio
    włamano, połączonych łańcuszkowo. Ale może ktos jest na tyle biegły, że czegoś
    się jednak dopatzry?

    A co do insynuacji, ze to ma coś wspólnego z Hiacyntem: chyba sami w to nie
    wierzycie?

    No i to by było na tyle.

    Myślę, że przyjaciele i tak wiedzieli, ze to nie "wszystko przeze mnie jest"
    Piszę to jednak właściwie głównie ze wzgledu na moich przyjaciół.
    Pozdro
    C






    Temat: do Pana Doktora - naczyniak śródmięsniowy u 2-latk
    do Pana Doktora - naczyniak śródmięsniowy u 2-latk
    Panie Doktorze jesteśmy zrozpaczeni ale od początku.
    Na początku marca nasza 2-letnia córeczka zaczęła utykać na prawą nóżkę i
    pokazywać, że boli ja kolanko.
    Udaliśmy się do ortopedy, ten stwierdził, że u dzieci ból kolana wiąże się z
    podrażnieniem biodra. Po badaniu USG bioderka zalecił odpoczynek dziecka i
    zapisał IBUFEN. Pomogło - ale jak się okazało na krótko. Po dwóch tygodniach
    malutka znów zaczęła utykać. Przy kąpieli zauważliśmy spuchniętą okolicę nad
    kolankiem po zewnętrznej stronie. Ponowiliśmy wizytę u ortopedy (tym razem
    innego) wskazując zauważoną zmianę. Po badaniu USG ortopeda stwierdził, że
    jest jakiś guz ale co to jest to nie wie. Nazajutrz udaliśmy się więc do
    radiologa. Ten zmierzył i opisał co widzi na USG: "zmiama echegenicznie
    niejednorodna, w tkankach miękkich, umiejscowiona międzypowięziowo, dobrze
    odgraniczona, wymiary 25mm x 18mm x 13mm". Dalej nie wiedział co to jest i
    wysłał nas do uznanego ortopedy rozwojowego (będę go nazywał UOR), który po
    potwierdzeniu badania USG stwierdził, że jedyne badanie, które pozwoli to
    rozpoznać to biopsja otwarta. Po tygodniu UOR przyjął nas na oddział swojej
    kliniki. Ponieważ malutka w tzw. międzyczasie przestała utykać ponowiono USG
    + doppler. Wynik: "na przednio-bocznej powierzchni uda prawego powyżej
    przynasady, obszar o zmniejszonej echogeniczności o wymiarach 4x1cm,
    zwiększona ilość naczyń w tej okolicy. Panieważ przez tydzień guz wydłużył
    się o ok. 1,5cm UOR dokonał biopsji (malutka na nacięcię o długości ok.8-
    10cm). Na wypisie mamy napisane: pobranie wycinka guza, materiał przekazano
    do badania histopatologicznego. Rozpoznanie: Naczyniak śródmięsniowy w
    obrębie mięśnia czwrogłowego uda prawego.
    UOR stwierdził, że naczyniak jest wrasający w mięsień i jest to bardzo
    niebezpieczne. Mamy teraz poczekać na wynik badania histopatologicznego i z
    nim zgłosić się do Centrum Zdr.Dziecka gdzie zadecydują czy guza nie
    przeleczyć (UOR powierdział radiologicznie lub chemicznie), mają określić
    jego rozległość za pomocą rezonansu magnetycznego a nastepnie Z
    prawdopodobieństwem 99% wrócić do kliniki i UOR usunie naczyniaka "z częścią
    mięśnia". Naczyniak zdaniem UOR jest jamisty i krwionośny i jego
    pozostawienie, może spowodować przerost do kości + dalsze komplikacje np.
    zaburzenie równego wzrostu kończyn". Pomijając efekt kosmetyczny, zdajemy
    sobie sprawę, że okaleczamy dziecko.
    Panie doktorze! prosimy o radę bo cały czas boimy się, że za szybko oddaliśmy
    malutką pod skalpel (mała fizycznie zniosla biopsję dobrze ale psychicznie
    strasznie - nie pozwola zdjąć sobie spodni bo widzi przyklejony do nózki
    opatrunek). Czy chirurgiczne cięcia są w naszym przypadku konieczne. Czy to
    można skutecznie leczyć innymi metodami. Gdy powiedziałem Panu UOR, że
    czytałem w internecie, że naczyniaki z wiekiem znikają ten skrzywił się, i
    stwierdził, że taki wrastający naczyniak nie zniknie. BARDZO PROSIMY PANA O
    OPINIĘ i wskazówki. Jesteśmy z Południowej Wielkopolski i niechcielibyśmy
    małej niepotrzebnie męczyć transportami ale jeśli możliwa jest konsultacja
    emailowa lub telefoniczna to chętnie byśmy skorzystali. Koszty nie grają roli.
    Prosimy o POMOC !!!! nasz e-mail alternatywany: na100q@neostrada.pl oraz
    part@osw.pl



    Temat: prawica - lewica
    prawica - lewica
    Święta minęły czas na małą wojnę. ;))
    Przedstawiam zatem własną analizę sceny politycznej pod kątem prawicowości i
    lewicowości Analiza oparta na dość luźnych obserwacjach minionego roku.

    Kolejność raczej od lewicy do prawicy (ale dość przypadkowa)

    Solidarność.. zdecydowanie najbardziej lewicowa formacja w tej chwili-
    propoagująca właściwie czysty komunizm z przewodnią klasą robotniczą,
    państwo ma dawać na wszystko przywileje trzeba zachować itd. itp.

    Samoobrona – podobne poglądy choć dochodzi jeszcze obrona rolników – choć
    uwaga samoobrona popiera np. gospodarstwa przemysłowe – którym raczej
    zależy na urynkowieniu rolnictwa. Nie afiszuje się ona zbytnio z tymi
    poglądami ale daje się czasem je zauważyć. Partia ta powinna właściwie
    popierać przystąpienie polski do UE choć ze względu na elektorat nie może
    tego robić.

    PSL – partia bez poglądów ale lubi rządzić

    Liga Polskich Rodzin – partia katolicko – lewicowa , gospodarka oparta o
    społeczną gospodarkę rynkową (ch.. wie co to jest – ale jakoś nie kojarzy mi
    się z liberalizmem) Ma lidera (Gietrych), którego jak podejrzewam nie
    rozumie 90% elektoratu i 70% kolegów partyjnych – mądry facet ale jak dla
    mnie ma dziwne poglądy.

    PiS – partia umiarkowanie lewicowa – duży interwencjonizm państwa (ot choćby
    ostatnie głosowania budżetowe), choć gospodarka to nie jest to czym
    elektorat tej partii przesadnie zawraca sobie głowę. Silna policja i
    prokuratura – można odnieść wrażenie że ideałem było by państwo policyjne.
    Obie te formacje (policja i prokuratura) powinny jednak składać się z
    zupełnie innych ludzi niż w tej chwili.. choć do końca nie wiadomo jakich –
    być może sklonowanych braci Kaczyńskich. Moim zdaniem Ziobro jako lider nie
    sprawdzi się.

    SLD – partia wymieszana – od czegoś bliskiego do solidarności (w postaci
    OPZZ) do liberałów w stylu Kaczmarka Belki czy Hausnera – stoi w tej chwili
    okrakiem i na dobrą sprawę już dawno powinna się podzielić. Na razie
    realizuje program bliższy prawicy niż lewicy, a Miller utrzymując jedność
    jedzie okrakiem na dwóch bykach co zapewni mu lądowanie równie spektakularne
    i bolesne jak ostatnio.

    Unia Wolności – partia niezdecydowana – mam do niej uraz osobisty za długie
    i dyskretne wychodzenie z koalicji z AWS, co skończyło się jak widać
    fatalnie – ucieczką na platformę ratunkową. Brak jej w tej chwili
    charyzmatycznego lidera, i jeżeli taki się nie znajdzie najprawdopodobniej
    już zostanie w politycznym niebycie.

    Platforma Obywatelska – partia prawicowa (chyba jedyna w tym gronie) choć
    ostatnio zaczęła czytać notowania przedwyborcze i zagrywa trochę pod
    publikę. Ciężko wskazać mi w tej chwili lidera – bo w brew pozorom Rokita
    powinien występować tu jako osobny twór polityczny. Ten facet nigdy nie
    potrafił grać w zespole i niewykluczone że po jakiejś porażce zacznie
    budować coś nowego. Platforma przejęła większa część UW i prawdopodobnie
    przygarnie część liberalnego SLD a także przedsiębiorców czyli ludzi którzy
    politykę mają w d.. ale swoje interesy lokują raczej trafnie.
    UPR – partia utopijna proponuje coś co zwie liberalizmem ale w wydaniu, w
    którym nie istnieje on nigdzie na świecie. Ma duże poparcie w internecie i
    wśród studentów, ale z poparcia tego wyrasta się jak z trądziku – więc nie
    ma raczej szans na zaistnienie

    I to by było na tyle.. zapraszam do komentowania, dyskutowania itd. – miło
    by było gdyby obeszło się bez flugów.




    Temat: Nowy szef Hamasu wzywa do ataków na Izrael
    Patologia antysemityzmu
    Bardzo ciekawie się czyta dzisiaj wypowiedzi na tym forum. Temat tak podniecił
    niektórych, że zatracili instynkt samozachowawczy i piszą podczas godzin
    pracy. Nie myślą nawet, że łatwo jest ich rozpracować i ze mogą szybko stracić
    pracę za używanie sprzętu służbowego do celów prywatnych (CIA notuje –
    spytajcie się Joe z Teksasu). Nie wspomnę już o tym, że w wielu krajach można
    wylecieć z pracy za szerzenie nienawiści rasowej itp. wypowiadając się na
    Internecie w czasie godzin pracy i pod szyldem pracodawcy.

    Większość harcowników na tym forum to ci sami, którzy pluję na Amerykę i na
    Prezydenta Busha. Są to przegrani, smutni ludzie, którzy, jak to ładnie
    napisał Victor Hanson, obwiniają innych za swoje niepowodzenia.

    "You see when people fail, or when they are angry, or they become afraid and
    confused, they always blame those who are different or successful or confident.
    And often that means Jewish people, most of whom our neighbors have never met."
    www.victorhanson.com/

    Przykłady:

    MALGOSIA IP: 5.5R* / *.ford.com płacze, że „Hitler nie dokończył swojego
    dzieła.”

    Gość: PL IP: *.matarnia.pl, uzytkownik serwera należącego do: PRZEDSIEBIORSTWO
    HANDLOWO USLUGOWE NETLAN w Gdańsku napisał tą ciekawostkę: „ZYDOM ODBILO PO
    HITLEROWSKIM GAZIE HAHAHAH”

    Cliche IP: *.mess.gouv.qc.ca, pracujący dla rządu Prowincji Quebek w Kanadzie
    napisał inkryminując się: „Yassine bedzie zyl wieczznie. Moim zdaniem Szaron
    popelnil wielki blad”

    Tomson IP: *.ds.pg.gda.pl, pracownik lub student piszący z serwera Politechniki
    Gdańskiej napisał: „Zamiast zabijać setki Żydów, Hamas poluje na tłustego
    wieprza SSharona i mi się to podoba :o)”

    Bardzo ciekawe z punktu widzenia patologii są takie wypowiedzi cierpiących na
    paranoję:
    Autor: Gość: efdisk IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Wg. mnie Szaron swoim posunieciem chce sprowokowac Palestynczykow do kilku
    spektakularnych akcji terrorystycznych, by miec pretekst (i poparcie swiatowej
    opinii publicznej) do calkowitej ich eksterminacji. To cwana faszystowska
    swinia, ktora nie dba o swoich ludzi tylko przemyslna gra probuje zrealizowac
    chore aspiracje. Osmielony przez poparcie blizniaczych w "polityce
    zagranicznej" Stanow Zjednoczonych (i Hussajn i al kaida to wynalazki CIA,
    ktore "wymknely sie" spod kontroli, a teraz sa wspanialym pretekstem do
    zajmowania terenow roponosnych) uwaza chyba ze zostanie "Krolem Zydowskim"...
    Oby Bog pozwolil mu "zrozumiec" i odejsc ze swiata polityki, w co niestety
    osobiscie nie wierze

    SZARON TO ZBRODNIARZ
    Autor: Gość: Karol IP: *.acn.waw.pl
    Szaron jest ucielesnieniem tego wszystkiego, co w żydach najgorsze. Przede
    wszystkim jednak ma ręce całe we krwi ... Co sądzić o narodzie, który wybiera
    sobie na przywódcę takiego żądnego krwi zbrodniarza ? Ale w końcu każdy żyd
    jest mordercą, bo każdy służy w armii i bezlitośnie zabija (łącznie z
    żydówkami ) !!!

    Jan K.




    Temat: Lektura dla wszystkich !!!
    plesser napisał:

    >
    > > Kłamstwem jest pisanie, ze w tzw. korytarzu było niewielu Polaków
    > Urban tego nie napisal.
    Owszem napisał. Napisał, ze oddanie Polsce ziemna których było niewielu
    Polakow odczytywano w Niemczech jako niesprawiedliwość. Cytuję z pamięci ale
    tak to mniej więcej napisał pan Urban.
    >
    > "kłamstwem jest pisanie, że Kaszubi popierali Niemców."
    > Absolutna wiekszosc ludnosci na tamtych terenach w demokratycznie, pod
    > miedzynarodowa kontrola, przeprowadzonym plebiscycie glosowalo za
    > przynaleznoscia do Rzeszy. Urban przypomnial tylko tyle i az tyle. Mozesz
    kolo
    > tego kluczyc i interpretowac, ale glowa muru nie rozbijesz.
    > Z opcja narodowa to moglo zreszta, ale nie musialo isc w parze, bo
    > projekt 'Polska' to bylo inwestowanie w nieznane i wiazanie swoich losow z
    > Polakami z Rosji i ich mentalnoscia, na ktore wielu etnicznych Polakow w
    > Rzeszy nie bylo gotowych. Zauwaz, ze Slazacy tez 'oddali' sie Polsce z
    > zastrzezeniem, bo otrzymali autonomie.
    > Co to znaczy na tamtych terenach. Plebiscyt w którym Niemcy dostali
    dziewięćdziesiątparę procent głosów przeprowadzono w Prusach Wschodnich a nie
    w tzw. korytarzu. To były dwa odmiene światy chociaż należące do tego samego
    państwa. W Prusach Wschodnich mieszkali niemal wyłącznie ewangelicy polsko i
    niemieckojęzyczni, którzy poprzez wyznanie byli lojalni wobec Niemiec i
    uważali Niemcy za swoja ojczyznę a jednocześnie czuli obcość w stosunku do
    Polaków katolików. Na Mazurach praktycznie nie było polskiego ruchu narodowego
    a w wyborach do Reichstagu Mazurzy głosowali na kandydatów niemieckich. Na
    Kaszubach było całkiem inaczej. Kaszubi czuli sie Polakami, głosowali na
    polskich kandydatów do Reichstagu i chcieli należec do Polski. Jest na to masa
    dowodów. Chocby rezolucje poszczegolnych gmin wysyłane do Wersalu o
    przyłączenie do Polski. W przeciwieństwie do Górnego Śląska na Kaszubach nie
    było tez żadnej organizacji regionalnej opowiadającej się za Niemcami lub
    odrębnym państwem. A to, że różnili sie od Polaków z Kongresówki o niczym nie
    świadczy. Poznaniacy tez sie różnili i głosno te różnice podkreślali co nie
    przeszkadzało im dążyc do włączenia do Polski. Na Kaszubach było podobnie.
    > Wystarczy zreszta wejść na strony internetowe
    > > organizacji kaszubskich, zeby dowiedziec sie co Kaszubi myslą o pani
    > Steinbach
    > To co mysla dzisiejsi Kaszubi i Kaszubi z czasow plebiscytu to bardzo rozne
    > sprawy. Kaszubi wtedy proniemieccy od dawna mieszkaja w Niemczech. Jak moga
    > roznic sie perspektywy wraz z uplywem czasu pokazuje chocby, iz wielu
    > Slazakow, ktorych przodkowie opowiadali sie za Polska w czasie plebiscytu,
    > gdzis Polski ma powyzej uszu.
    > Gdzie ty widzisz tych Kaszubów proniemieckich. Kaszuby to nie Śląsk. W
    odróżnieniu od Śląsku gdzie byli Ślązacy proniemieccy na Kaszubach poza
    jednostkami nie było Kaszubów proniemieckich. Przeciez na Kaszubach nawet nie
    ma mniejszości niemieckiej choc przeciez sporo ludzi miało tam volkslisty i
    mogli by załozyc taka organizację. Ale oni nie czuja i nigdy nie czuli takiej
    potrzeby bo czuja sie Polakami.
    > Urban a propaganda
    > To troche jak z ta okladka z Wprost. Nie przeczytales dokladnie artykulu,
    ale
    > pozwalasz, zeby adrenalina Ci skakala. Urban wyraznie przedstawia argumenty,
    > ktore graly i graja role dla niemieckiej opinii publicznej, a nie wlasne
    > poglady. Troche trudno z kims dyskutowac, jesli nie zna sie jego perspektywy
    > na sprawe i argumentow jakie podnosi. No chyba, ze nie chce sie wcale
    > dyskutowac, tylko wywrzeszczac swoje.
    > Urban pisze nieprawde a poza tym manipuluje faktami. Pisze np. że w Prusach
    Wschodnich 90% ludzi głosowało za Niemcami w tym wielu polskojęzycznych w
    związku z tym ziemie te należały sie Niemcom. Natomiast Polacy nie mieli praw
    do Kresów ponieważ stanowili tam tylko 30% mieszkańców. Pan Urban nie
    zastanowił się, że gdyby tam odbyl sie plebiscyt to Polacy tez mogliby dostac
    90%. Wielu białorusko czy ukraińskojęzycznych osób wolało Polske niz Białorus,
    Ukraine czy ZSRR i w plebiscycie zagłosowaliby za Polską. Zresztą właściwie ci
    którym sie udało to zagłosowali tyle, że nogami w 1945 podczas repatriacji.
    >
    >
    >
    >
    >




    Temat: Brunatny Wrocław
    Brunatny Wrocław
    W Warszawie, Lublinie, Krakowie i Łodzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
    wydała wojnę organizacjom faszystowskim. We Wrocławiu działają nie
    niepokojone.

    Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego rozpracowuje działalność polskich grup
    neofaszystowskich. W Warszawie, Lublinie, Łodzi i Krakowie funkcjonariusze
    wkroczyli do dziewięciu lokali, konfiskując materiały propagujące nazizm i
    rasizm. Wrocławska ABW, choć nasze miasto to prawdziwe zagłębie brunatnej
    ideologii, w ostatnim czasie nie prowadzi żadnych postępowań przygotowawczych
    w takich sprawach.

    Graveland i Konkwista 88 to najbardziej znane wrocławskie zespoły propagujące
    ideologię Adolfa Hitlera. Pierwszy, od 11 lat grający najcięższą z odmian
    heavy metalu (black metal), odwołuje się dodatkowo do kultu pogańskich bóstw
    i zwalcza chrześcijaństwo. Jego założyciel, Robert F., ukrywający się pod
    pseudonimem "artystycznym" Lord Darken, w wywiadach oświadcza, że czuje się
    przedstawicielem "germańskiej rasy panów". - Biały Człowiek Aryjczyk jako
    jedyny ma siłę zdobywcy, twórcy i kreatora - mówi w wywiadzie na własnej
    stronie internetowej. -Chrześcijaństwo odrzucam, bo uważam je za obcą religię
    zatruwającą więzi Białego Człowieka przez setki lat. Protestanci, katolicy,
    ewangelicy, kościół rosyjski... wszystko to i wiele innych podobnych
    judeochrześcijańskich sekt przyczyniło się do różnic kulturowych i
    narodowościowych w Europie.

    Inna wrocławska "gwiazda" - Konkwista 88 (88 to kolejne liczby alfabetu,
    czyli HH, co oznacza pozdrowienie Heil Hitler) istnieje od 1986 roku. W tym
    czasie K88 zdążyła zdobyć rozgłos na całym świecie i nagrać cztery płyty. O
    ich zawartości świadczyć mogą ich tytuły: "Krew naszej rasy" czy "Biały
    honor, biała duma". Jego lider Adam w wywiadzie stwierdza: - Naród, który nie
    posiada tożsamości rasowej, traci swoje białe dziedzictwo! Bo czym jest biały
    naród bez białej skóry?

    Oba zespoły działają we Wrocławiu nie niepokojone przez nikogo.

    Dochodzenia nie ma

    Nasze miasto to nie tylko Graveland i Konkwista. Na początku lat 90. powstał
    tu Aryjski Front Przetrwania, pierwsza w Polsce faszystowska organizacja z
    prawdziwego zdarzenia. We Wrocławiu co jakiś czas odbywają się (bardzo dobrze
    zakamuflowane) koncerty zespołów, które nie mają prawa grać w żadnym kraju
    Unii Europejskiej. W latach 90. grali owiani złą sławą Anglicy z No Remorse
    (Bez wyrzutów sumienia). Na Dolnym Śląsku koncertowali też legendarni w
    brunatnych kręgach Celtic Warriors (Celtyccy wojownicy) i Brutall Attack
    (Brutalny atak). Wobec tak jawnej działalności Agencja Bezpieczeństwa
    Wewnętrznego, choć twierdzi, że inwigiluje środowisko, znacznymi sukcesami w
    jego zwalczaniu pochwalić się nie może. - Nie mogę zdradzać szczegółów
    działań operacyjnych, ale aktualnie nie prowadzimy w tym kierunku żadnego
    postępowania przygotowawczego - mówi nam Tomasz Paszkiewicz, rzecznik
    delegatury ABW. O akcjach Agencji przeciwko środowisku nazistów W Łodzi,
    Warszawie, Krakowie i Lublinie dowiedział się od nas.

    Koncert pod nosem ABW

    Nie trzeba być szczególnie bystrym, by dotrzeć do treści faszystowskich.
    Internet przepełniony jest nimi, niczym pornografią. Nazwy stron rzadko co
    prawda kojarzą się z tym, co zawierają (np. strona "Biały Front" ukryta jest
    pod adresem www.fantazy.iap.pl/ns), ale wystarczy w wyszukiwarki wpisać kilka
    słów symboli: konkwista, Combat 18 (nazwa brytyjskiej organizacji
    terrorystycznej, której oddziały coraz częściej powstają w Polsce), 88, czy
    po prostu nazi. Po kilkunastu minutach grzebania w sieci, na jednym z czatów
    dowiedzieliśmy się np., że na sobotę 8 listopada we Wrocławiu szykowany jest
    koncert... Konkwisty 88 właśnie. - Zapewniam, że nasza firma monitoruje to
    zjawisko - reaguje na nasze doniesienia Paszkiewicz. O szczegółach nie chce
    mówić, zasłaniając się tajemnicą działań operacyjnych.

    - Wrocław, Gdańsk i Warszawa od zawsze były prężnie działającymi ośrodkami
    nazizmu - mówi Z., były działacz nieistniejącego już wrocławskiego Anty Nazi
    Frontu. - Kilka lat temu zeszli do podziemia. Nadal się jednak organizują,
    tyle że wszyscy mają komórki, internet i pieniądze, więc trudno ich
    zlokalizować.
    wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=1637477&kat=17892&ticket=426974021789

    Pyrsk




    Temat: Polska przeszkadza niemieckiemu szefowi MSZ w p...
    Fischer - półgłówkiem, Lepperem?
    Pani Evo:

    Fischer nie jest półgłówkiem. Należy do klasy cwaniaków jak Lepper, którzy
    nigdy nie pracowali i niczego się nie dorobili (i nie żyli z odziedziczonych
    pieniędzy jak Ted Kennedy) przed wskoczeniem do polityki. W takim razie, po
    odejściu od polityki Fischer nie miałby co robić. Taki człowiek zrobi więc
    wszystko, aby tylko utrzymac buzię w żłobie. Dlatego też Fischer ciągle robi
    wolty. Trzymając się tylko wydarzeń z ostatniego tygodnia, z jednej strony
    puszcza oko do "niemieckich wypędzonych" i do elektoratu CSU gromko domagając
    się naprawienia krzywd wypędzonym Niemcom Sudeckim (przyprawiając nawet
    Michnika o czkawkę) a z drugiej strony oświadczając a propos afery
    Berlusconiego (przed wyjazdem do USA), że to nic, bo każdy ma prawo zagalopować
    się (przyprawiając redakcję skomunizowanego Der Spiegel o niezłą czkawkę z
    drgawkami). On gra tylko o to, aby mógł nadal mieć nowe żony, kochanki,
    waadzę, stoliki w najdroższych restauracjach, latać pierwszą klasą samolotem,
    wakacje mieć w zamkach itp. Przecież nie stać go na taki poziom życia z pensji
    ministra i lidera partii. Na pewno kradnie i bierze łapówki.

    Tacy ludzie, jak Fischer i z taką przeszłością od której publicznie nigdy się
    nie odcieli aby nie stracić wyborców-lewaków, są bardzo, bardzo niebezpieczni.

    Jan K.

    Gość portalu: Eva napisał(a):

    > Zgadzam sie z Tomsonem, Oldeuropean, bonobo44 i im podobnymi.
    > Jest bledem polskiej dyplomacji i opinii publicznej myslenie w
    > kategoriach XIX-wiecznych (zabor pruski) i XX-wiecznych (II.
    > Wojna Sw.). gdyby wtedy istnial internet, to plucie, ktore sie
    > dzis na jego lamach odbywa byloby bardziej uzasadnione. Dzis to
    > juz glownie wbicie wzroku w przeszlosc i brak zrozumienia dla
    > istoty przemian. To marnowanie historycznej szansy, gdy wirus
    > brutalnej dominacji opuscil najblizszego sasiada Polski i
    > powedrowal duzo dalej, bo az za ocean. Racja stanu jest przede
    > wszystkim tam, gdzie sa granice panstwa. A one powinny byc
    > bezpieczne i przyjazne. Okazja po temu jest historycznie ujmujac
    > rzadka.
    >
    > Fischer nie jest wbrew belkotowi z internetu, bylym terrorystom.
    > Od tego zarzutu zostal po dlugiej procedurze sadowej uwolniony
    > (probowali mu to dosc niedawno zarzucic przeciwnicy z CDU).
    > Fischer bral rzeczywiscie bardzo aktywny udzial w studenckiej
    > rewolucji 1968r. Faktycznie "chuliganil" rzucajac w policje (lub
    > jak przed sadem twierdzil w powietrze) kamieniami. Nigdy jednak
    > nie bral udzialu w aktach terroru (Bader-Mainhoff). Trzeba umiec
    > rozdzielac ruch studencki od terroryzmu. Ten pierwszy zrodzil ten
    > drugi - to prawda, ale nie znaczy, ze sie do niego przylaczyl.
    > Zdecydowana wiekszosc wysiadla na jednym przystanku wczesniej,
    > wsrod nich Fischer. Ruch 1968r. byl na zachodzie powszechny, i
    > mial w duzym stopniu swoje przyczyny w wojnie w Wietnamie. W
    > Niemczech rozwinal jeszcze jedna specyfike - byl skierowany
    > przeciw nazistowskiej przeszlosci "ojcow i dziadkow". Czy to zle
    > z polskiego punktu widzenia, ze Fischer bral w tym udzial?? Czy
    > to zle, ze odlaczyl sie w momencie, gdy walka z dawna przemoca
    > zaczela sie przeistaczac w nowa?? To, ze sadzac po e-mailach,
    > malo kto w Polsce o tym wie i to rozumie, jest przyczyna tego, ze
    > nikt nie potrafi tej postawy Fischera z tamtych lat umiejetnie
    > wykorzystac. Jeszcze jedno - Fischer nie jest niewyksztalconym
    > taksowkarzem - polidiota, jak wielu sugeruje. Nie bedac
    > oficjalnym studentem (bo faktycznie nie mial matury) spedzil lata
    > na universytecie we Frankfurcie jako wolny sluchacz, w tamtym
    > burzliwym czasie. Wystarczy go czesciej w orginale posluchac, by
    > zobaczyc, ze dysponuje naprawde duza wiedza. I nie jest to tylko
    > wiedza durnego lewicowca, zwanego na niniejszym forum lewakiem.
    > Ponadto: prawdziwego talentu politycznego zaden uniwersytet nie
    > nauczy.Z tym sie trzeba urodzic. I wlasnie Fischer to zrobil.
    > Amerykanie dobrze o tym wiedza.
    >




    Temat: czynniki wyrozniajace Palestynczykow:)))
    marcus_crassus napisał:

    > wygodne zycie w zamian za co ludzie inteligentni musieli siedziec w szarych
    > mieszkaniach zeby takie tlumoki jak tomson mogly miec wygodne zycie..
    Ciemnaiku zobacz jak mieszkają lub mieszkali byli komunistyczni bonzowie
    (Jaruzelski,Gierek). Nawet gdy byli u władzy dysproporcje między rządzymi za
    komuny a resztą społeczeństwa były nieporównywalnie mniejsze niż teraz debilu!
    Wtedy każdy miał pracę i życie ponad minimum socjalne (dziś 60% żyje poniżej
    tego minimum), opiekę zdrowotną (dziś kilka osób dziennie umiera z powodu braku
    dostępu do leków), każdy miał zapewnioną darmową edukację, mieszkanie (dziś
    brakuje 1,5mln mieszkań), do minimum ograniczono przestpczość, mafię i
    dresiarstwo tępiono w zarodku (dziś są to najwieksi obrońcy demokracji, która
    daje im prawa większe niż ich ofiarom). Owszem tym u władzy było lepiej niż
    przeciętnemu obywatelowi, ale tak było i jest wszędzie, a na zachodzie te
    dysproporcje były jeszcze większe. Gierek był wielkim mężem stanu, ale był za
    miękki, gdy zaczęły się strajki było już zapóźno, ale wcześniej można było
    odizolować lub wyeliminować kilkudziesięciu debili i byłby spokój.
    I ja nie miałbym nic przeciwko temu gdyby wyeliminowano kilkudziesięciu takich
    skurwieli jak pedzio pod loginem marcus crassus by uratować życie tysięcy ofiar
    przestępczości, chorej służby zdrowia i by miliony ludzi w Polsce nie żyło
    poniżej minimum biologicznej egzystencji.

    > a teraz
    > na szczescie sie to skonczylo,ludzie inteligentni maja wygodne zycie a takie
    > durnie jak tomson wegetuja o chlebku i wodzie...i mowiac szczerze nie jest mi
    > tego zal - przeynajmniej durnia tomsona.
    Ja wegetuję w willi, dzień w dzień staram się jak najmniej jeść by zbytnio nie
    przytyć, ale jakoś nie mogę i w sumie wolałbym mieć pustą lodówkę niż dwie
    przepełnione. Mamy dwa samochody, w każdym pokoju telewizor, komputerów (w tym
    laptopów i palmtopów) już nawet nie chce mi się liczyć. Sam właśnie na laptopie
    z bezprzewodowym podłączeniem do internetu odpisuję na twoje debilizmy, na
    innym kompie oglądam sobie TV, a na tym z niepsującym wzroku monitorem LCD gram
    sobie w CM4. Przed chwilą odwiozłem moją dziewczynę z którą wcześniej
    oglądaliśmy sobie domowe kino z rzutnika za 20tys złotych.
    A to co jest moją największą bolączką przelewam na to forum. Tą bolączką jest
    świadomość życia w nic nie znaczącym pod żadnym względem kraju i bycie kibicem
    piłkarskim w kraju o bazie futbolowej takiej jak w Albanii. I mam pewność że
    nie miałbym tych bolączek gdybym dalej żył w PRLu należącym do RWPG i UW. Tylko
    nie wyskakuj mi tu z debilnymi tekstami o Kubie czy KRL-D bo ja mówię o
    istnieniu całego bloku komunistycznego a nie tylko pojedyńczych państw.

    Nie lubię się chwalić bo to oznaka małości, ale nie mogę dać tobie satysfakcji
    byś myślał że obrońcy komunizmu to jakieś dziadstwo! Ja za komuny żyłbym na
    dużo niższym poziomie niż teraz, ale nie jestem egoistą i wiem że dla państwa i
    ogółu społeczeństwa lepszy byłby komununizm.




    Temat: Prognoza pogody: Europa nie lubi Izraela
    Gość portalu: BUSH BUSZOWSKI napisał(a):

    > SŁUCHAJ IZRAELU
    >
    >
    >
    > - Wstęp
    > - Państwo Izrael
    > - Symbole państwa Izrael
    > - Jerozolima - stolica Izraela
    > - Niezwykłe okoliczności odrodzenia
    > Izraela
    >
    >
    Nie wiem co to mialo byc - powyzej ? ?

    >
    >
    >
    >
    > "I odmienię los mojego ludu izraelskiego,
    > tak że odbudują spustoszone miasta i osiedlą się w nich,
    > nasadzą winnice i będą pić ich wino,
    > założą ogrody i będą jeść z nich owoce.
    > Zaszczepię ich na ich ziemi;
    > i nikt ich już nie wyrwie z ich ziemi, którą im dałem -
    > mówi Jahwe - twój Bóg."
    >
    > (Amos 9:14-15)

    Cytujesz ostatnie dwie linijki proroctwa Amosa (jednego z
    dwunastu "mniejszych" prorokow) Jasne ze Amos mowi o epoce mesjanskiej - po
    przyjsciu mesjasza. Podczas epoki trzeciej swiatyni. Wszystko niby jasne.
    Co tu jeszcze interpretowac? Tlumaczenie prawidlowe. Moglbym sie przeczepic
    do slowa "Zaszczepię" Doslownie chyba "posadze" jest lepiej.

    > "Jeśli zapomnę cię, Jeruzalem, niech uschnie prawica moja!
    > Niech przylgnie język mój do podniebienia,
    > jeślibym nie pamiętał o tobie,
    > Jeślibym nie wyniósł Jeruzalemu nad największą radość moją!"

    > (Psalm 137:5-6)
    A to jest bardzo slwany cytat. Kazdy religijny Zyd zna go na pamiec.
    Im eszkachech Jeruszalaim, tiszkach imini. Tidbak l'szoni lchiki im lo
    ezkrechi, im lo jaale et Jeruszalaim al rosz s'imchati. Kazda modlitwa
    zastolna podczas dni powszechdnich zaczyna sie wlasnie od tego psalmu.
    Ostatnio pojawil sie zwyczaj spiewania wlasnie tego fragmentu na slubach
    zydowskich tuz przed zbiciem szklanki - symbolizuje ze w kazdej radosnej
    chwili pamietamy Jerozolime (zburzenie swiatyni) i jestesmy czesciowo w
    zalobie. Zalaczam adres piosenki na internecie

    www.greatjewishmusic.com/Audio/IM_ESH~1.mp3
    Symbolizm slow tez chyba raczej jednoznaczny. W najlepsze i w najgorsze
    momenty zawsze wracamy myslami i marzeniami do Jerozolimy. Czekamy na jej
    (swiatyni) odbudowanie. Jezeli zapomne Jerozolime, wtedy nic juz nie bedzie
    mialo znaczenia. Moze mi reka odeschnac i jezyk odpasc. Mamy tomy komentarzy
    do tych dwoch linijek. Osobisty krzyk/przysiega rozpaczy Krola Dawida stala
    sie prawie ze hymnem narodowym. Rabinat wprowadzil sporo praw na podstawie
    tych slow. Sa one zebrane pod rubryka "Zecher l'churban" (pamiec
    zniszczenia) Np kiedy Zyd religijny maluje swoj dom zostawia kawalek sciany
    niepomalowany - na pamiec (z zaloby) zniszczenia Jerozolimy. Prawa reka jest
    uzywana bezposrednio do grania na strunowych instrumentach - np gitarze.
    Radak tlumaczy ze jezeli "zapomne Jerozlime", to niech mi prawa reka uschnie
    zebym nie mogl grac na gitarze - tworzyc muzyki. Malbim daje troche inna
    interpretacje. Niemozliwe zeby czlowiek przestal uzywac prawej reki - wiec
    rowniez newyobrazalne zeby Zyd zapomnial Jerozolime. Ale jest jeszcze
    zupelnie inna alegoryczna interpretacja: "to sa slowa Boga. Bog mowi 'Jezeli
    ja zapomne Jerozolime, niech mi prawa reka uschnie' Nigdy jej nie zapomne -
    powroce do niej narod zydowski" wlasnie jak w tych linijkach z Amosa.

    > Oto dwa cytaty .Jahwe /osobnik pod nickiem jezus chrystus/,czy moglbys
    > zinterpretowac ich znaczenie dla chrzescijan i muzulmanow ?
    Nie bardzo rozumiem Twoje "Jahwe /osobnik pod nickiem jezus chrystus" Jahwe
    to polska transliteracja jednego z imion Boga spotykanych w biblii.
    Jezus.h.chrystus to moj nick. Co ma jedno do drugiego, procz tego ze
    historyczny Jezus wierzyl w tego Boga? No i jest dwuznacznosc koncowki
    Twojej prosby: "czy moglbys zinterpretowac ich znaczenie dla chrzescijan i
    muzulmanow ?" Cytaty te nie maja zadnego znaczenia dla chrzescian i
    muzulmanow! A jezeli Ci chodzi o to czy moge je interpretowac dla chrzescian
    i muzulmanow - to zrobilem to wyzej dla wszystkich uzytkownikow tego forum
    niezaleznie od wyznania.

    Im eszkachech, Jeruszalaim, tiszkach imini! :`-(




    Temat: Dyrekcjo i Profesorowie Plater!
    Dyrekcjo i Profesorowie Plater!
    Szanowna Pani Dyrektor, Drodzy Profesorowie,

    skoro wiadomo już, że nie umknął Państwa uwadze najpopularniejszy wątek
    sosnowieckiego forum „Gazety Wyborczej”, można także przypuszczać, iż będą
    Państwo do niego jeszcze wracać, a zatem natkną się Państwo być może na mój
    list, który im tą drogą przesyłam.
    Fakt, iż II LO stało się głównym, a przy tym nie do końca jednoznacznie
    pozytywnym bohaterem tych łamów, musiał wzbudzić Państwa uzasadniony
    niepokój. Zaś od tego, jakie efekty przyniesie rozpoczynająca się właśnie
    dyskusja, może zależeć przyszłość tej szkoły, jej wizerunek wśród uczniów i
    kandydatów, sosnowieckiej społeczności, a także, choć w dużo mniejszym
    stopniu, władz miejskich i oświatowych.
    Jako że leży mi na sercu los Liceum im. Plater, pragnę Państwa przestrzec
    przed obraniem najgorszej możliwej drogi, tj. uznaniem internetowej dyskusji
    za wybryk zdemoralizowanej młodzieży, ustaleniem i relegacją sprawców
    zamieszania. Byłby to dobitny dowód na to, iż statutowe władze szkoły nie
    rozumieją jej istoty, nie wiedzą, w jakim celu została ona przed 95 laty
    powołana, i na czym polega powierzona im samym służba. Byłoby to powiedzenie
    na głos i przy świadkach: „L’État c'est moi”. A póki nie zostanie to na głos
    powiedziane, można mieć nadzieję, że nikt nie podejrzewa, iż tak właśnie się
    myśli.
    Druga droga, próba przekonania się o własnej niewinności, jest również nie
    najlepsza, chociaż może przynieść pozytywne efekty. Bo, zrzuciwszy winę na
    młodzież, która jest mało odporna na stres, obdarzona niewielkim potencjałem
    intelektualnym, leniwa i poniżej pewnego poziomu (a to wszystko, niestety, w
    pewnej mierze prawda), zatem znalazłszy w tych cechach młodzieży winę za
    nieodpowiedzialne wypowiedzi, być może nie unikną Państwo refleksji, że to
    Wy właśnie ich do szkoły przyjęliście, pozwalając młodzieży bystrzejszej
    (sądząc po wynikach w nauce) odpłynąć do Staszica i innych szkół w większych
    miastach. Że Plater stała się szkołą atrakcyjną dla takiej właśnie
    młodzieży, jaka do niej uczęszcza, i nie można mieć do młodych ludzi
    pretensji, że się dali do tej szkoły przyjąć. Dwa z takiej refleksji można
    wywieść wnioski: że obarczanie winą młodzieży jest absurdem, bo przecież z
    każdej gliny można coś ulepić, o czym świadczą powiększające się stale
    zastępy laureatów olimpiad; nie jest to jednak zasługa polityki szkoły, a
    poszczególnych pedagogów, by nie rzec pedagoga. I wniosek drugi: że być może
    należy podjąć jakieś zrozumiałe powszechnie i popularne społecznie kroki, by
    zasypać pogłębiającą się przepaść pomiędzy Staszicem a Plater. By Plater
    stała się szkołą, do której chce się chodzić. By Dyrekcja była szanowana,
    Profesorowie podziwiani, a pracownicy administracji lubiani itd.
    Trzecia droga, i zdaje się, że najlepsza, to podjęcie dialogu. Na pewno w
    szkole, ale także i na forum. Zasygnalizowanie wprost: „wiemy, że piszecie,
    czytaliśmy – ciekawe, chcemy o tym z wami porozmawiać”. Narzucenie,
    oczywiście, standardów rozmowy, ale nie traktowanie jej jedynie jako wentylu
    bezpieczeństwa, lecz jako drogi do poprawienia samopoczucia i samooceny
    uczniów, zwiększenia stopnia ich identyfikacji ze szkołą, osłabienia
    poczucia beznadziei. Bo przecież jako pedagodzy nie mogą Państwo sądzić, iż
    uczeń powinien być smutny i przygnębiony, że szkoły powinien się bać i jej
    nienawidzić. Niepodobna także uważać, iż zdanie ucznia w szkole się nie
    liczy, i że należy mu to dać do zrozumienia. I nawet jeżeli czujecie, że
    uczniowie Was zawiedli, że są niewdzięczni, że Was nie rozumieją i nie
    doceniają, to nie należy ich lekceważyć. Musicie siać, choć grunta Wasze
    marne. I niech nie przy Was wzejdzie ruń zielona, Wy róbcie swoje...
    A o tym, że dyskusję warto podjąć nawet z adwersarzem, który gra nie fair,
    niech świadczy inny wątek z internetowego forum gazety. Jego autor
    postanowił skrytykować Karola Winiarskiego, wysuwając przy tym pod jego
    adresem parę nieudokumentowanych zarzutów. Po kilku dniach Karol Winiarski
    przemówił i zarzuty spokojnie i powolutku, jeden po drugim, odparł,
    zachęcając przy tym do merytorycznej dyskusji o ważnych sprawach. Chapeau
    bas!
    Zniżenie się z wyżyn Olimpu do poziomu nieoświeconej dziatwy nie zaświadczy
    o Waszej słabości, a tylko o wielkości, wyrozumiałości i sercu. Odważcie się
    zrobić krok w stronę, w którą wielu od dawna nawet nie patrzyło. I pomyślcie
    Państwo, czyście aby nie zapomnieli, że „Honores mutant mores, sed raro in
    meliores”.

    Ufny, że Waszym zwycięstwem będzie trwały pokój

    Życzliwy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 3 z 3 • Wyszukano 151 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.