Strona Główna jak można wyleczyć miażdżycę Jak napiasć testament Jacek Tittenbrun Jacek Mańkowski jajko wielkanocne jak napisać podanie bierzmowanie Jagiełło i jego czasy Jacek Machnikowski J Lo Make up |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak Można Skrecac JointyTemat: Śmieszne filmiki fotki etc Nie wiem czemu ale mnie to rozwalilo http://www.kotlet.pl/ Siedzi facet w barze i chleje wóde. Po jakimś czasie usiłuje wstać. - ...UUUUuuuuuuUUUUAAAAAA BARMAAAAAN !!!! kawę, bo nie mogę wstać. Barman przynosi, facet wypił , odczekał chwile i znów usiłuje wstać: - ...UUUUuuuuUUUUUUUAAAAA BAAAAARMAAAAAN!!! dwie kawy Barman przynosi, facet wypija, czeka chwilkę, potrząsa głową i usiłuje wstać - ...UUUUuuuuAAAAAAAAAAAAAA BAAAAAAAAAAARMAAAN... cztery kawy !!! Barman przynosi, facet wypija, czeka chwilkę i znów usiłuje wstać... - ..uuuUUUUAAAAAAAA... nie udało się BAAAAAARMAAAAN osiem kaw.. Barman przynosi, facet wypija i... - ...UUUuuuUUUUUAAAA UDALO SIEEEEEE ,... zapłacił i poszedł do domu. W domu facet śpi ... dzwoni telefon: - halo tu barman mówi, kiedy pan przyjdzie do baru? - nie wiem, a co? - nie wiem co zrobić z wózkiem inwalidzkim... W knajpie spotyka się dwóch kumpli: - Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje! - Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka wiec szarpnal kierownica w bok, wjechal na krawężnik, auto wylecialo w powietrze, przeturlalo sie po moim ogrodzie, Staszek wylecial z samochodu i przez szybe wpadl do mojej sypialni... - Daj spokoj, przeciez to straszne tak zginac! - Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Lezał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle. Po chwili zaczął się podnosić, szukajac oparcia w starej, zabytkowej szafie. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości... - Rany, jaka okropna śmierć! - Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i ponownie próbował się podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała.... Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a drzazgi z połamanego stołu powbijały mu się w ciało... - Psiakrew, strasznie zginął! - No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało... - Cholera, przerażająca taka śmierć! - Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem. Staszkiem szarpnęły konwulsje, rzucając jego ciałem o ścianę... - O rany, okropnie tak umrzeć! - Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł... - To właściwie jak on zginął? - Zastrzeliłem go. - Zastrzeliłeś go?!?!?! - Kur*a, człowieku, przecież on by mi rozpierdolił całą chałupę!!!!! Dwóch pedałów zapragnęło mieć potomka. Adopcja odpadała ponieważ chcieli aby to było ich dziecko. Wpadli więc na pomysł, ze wymieszają swoje nasienie, poszukają chętnej do urodzenia ich dziecka a jako, że brzydzili się kobiet to będzie zapłodnienie in vitro a medycyna zrobi swoje. I tak się stało. Po dziewięciu miesiącach urodził im się dorodny syn. Poszli go zobaczyć pielęgniarka wprowadziła ich na sale, gdzie leżało kilkanaście noworodków i każdy z nich darł się wniebogłosy. Tylko jedno dziecko nie krzyczało syn pedziów. Widzi pani, a mówią że my jesteśmy nienormalni, a jakie grzeczne dziecko. Tak? To zobaczcie jak się rozedrze gdy mu smoczek z tyłka wyjmę - Widzisz?! To lufka która była pod Twoją szafą!!! Kiedy ty skonczysz z narkotykami??! - Jakie narkotyki! Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem sie, zerwałem ze swoją przeszłościa, jesteś jedyną którą kocham. - Synu! To ja - twój ojciec! Siedzi facet u Kochanki -Wiesz co, czas juz spadać daj trochę wódki, ochlapię się to stara nie poczuje perfum -Ok masz Mąż wraca do domu a stara go w morde -ZA CO ? -MYŚLAŁEŚ, ŻE JAK SIĘ POPERFUMUJESZ TO NIE POCZUJĘ, ŻE WÓDKĘ PIŁEŚ ? Amerykanie przylecieli na marsa jednak gdzy mieli wychodzic ze statku przybiegły marsjanki i zaspawały drzwi. Po 2 godzinach jakos udalo im sie wyjsc. Patrzą a tam wszystkie marsjanki leżą ze śmiechu. -Dlaczego się tak śmiejecie???/ -E wy to amatorzy jestescie, tamci co tu wczesniej byli w 15 minut sie wydostali. -!@#$%^&*??????? A kto tyu był przed nami??? -Polacy nawet prezenty porozdawali. -A co dali?? -Wpier*ol sie nazywa, każdy dostał Facet ogląda mecz, nagle obraz mu się rozjechał. Pewnie znowu ptaki na antenie usiadły - myśli i wychodzi na dach. A tam syn jego jedyny, Jasio, pali jointa. - Co ty robisz smarkaczu, co ty sobie myślisz? - Tato patrz - odpowiada spokojnym głosem syn i wskazuje głową przed siebie. Ojciec patrzy i widzi piękny zachód słońca, całe miasto spowite czerwienią... - Kontemplujesz sobie piękno przyrody, a skręt pomaga ci wpaść w stan melancholii, tak? - Nie tato, nie o to chodzi - odpowiada Jasio, a ponieważ złapał ostatniego macha wraca do domu. Więcej o tym nie rozmawiali... aż do następnego dnia. Ojciec wychodzi na dach o tej samej porze i bez zdziwienia znów widzi jak jego syn jara. - Słuchaj nie podoba mi się, że... - Ale tato, patrz! Facet patrzy i widzi tłum ludzi wracających z pracy, każdy się gdzieś śpieszy, każdy gdzieś biegnie. - Palisz, bo czujesz się wolny i niezależny, a to podkreśla ten nastrój, tak? - Nie tato, nie o to chodzi. - To o co chodzi?! - Patrz, jakie zaje***e kółka puszczam! http://pl.youtube.com/watch?v=vwr1F2ERwrw Strona 2 z 2 • Wyszukano 89 rezultatów • 1, 2 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||