Strona Główna
Jak Grać Na Gełdzie
Jak Grać W Dofus
jak grac w internecie
Jak Grac W Kosza
Jak grać w rzutki
Jak grać w simtractor
Jagódki ZPiT
jak działa suszarka
Jak napisać list Polski
Ja Rule Cool
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • draco-malfoy.opx.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak grać na giełdzie





    Temat: PO urządza KPINY z POLAKÓW.
    W czym masz problem ?
    Gość portalu: Mosul napisał(a):

    >Nigdzie nie napisałe,kogo wolę.Więc nie przypisuj mi niczego,zanim nie poznasz
    > argumentów.O sobie sie nie bedę chwalił,co umiem,czy ile znam języków.To
    > dobrze,że pan Torzewski zna języki a pan Hołowczyc/kierowca rajdowy,skoro tak
    >chcesz/ umie jeżdzić samochodem wyścigowym.To dobrze,że pan Piskorski umie grać
    > na giełdzie i potrafił szybko się wzbogacić.Pokaż mi tylko ich umiejętności
    > potrzebne do bycia posłem w Parlamencie Europejskim.Czy znają mechanizmy
    > funkcjonowania instytucji,gdzie mają urzędować.Czy mają pojęcie o
    > prawie,samorządności,potrzebach Polski i tp.Lenin powiadał,że i kucharka może
    > rządzić krajem.Tylko z jakim skutkiem, wikulu,z jakim skutkiem.

    W dalszym ciągu nie wiem w czym masz problem ? Więc spróbuje jeszcze raz.
    Do PO jak widac z twojego tekstu nie czujesz sympatii. Do kandydatów z innych
    partii nie masz zastrzeżeń. Można przypuszczać że uważasz że np.Czarnecki z
    Samoobrony jest lepszy od Piskorskiego. Jeżeli Piskorski jest marny to wyborcy
    podzielając twoje poglądy wybiorą Czarneckiego i będziesz usatysfakcjonowany.
    Więc powtarzam w czym masz problem ? A może po prostu chcesz zdyskredytoować
    paru ludzi z PO (o których zresztą twoja wiedza jest wiecej niż skromna)
    wymyślając absurdalne zarzuty.





    Temat: Marcinkiewicz: Mikosz złożył dymisję
    blg41 napisał:

    > Och, przecież nie chodzi o jakąkolwiek kradzież, aferę, czy jakieś
    kombinacje.
    > Po prostu facet - z powodu swej fachowości i profesjonalizmu (co daje pewną
    > niezależnoość) nie podobał się Jarkowi. Poza tym Jarek mógł w ten sposób
    > dokopać Marcinkiewiczowi, którego pozycja jak wiadomo ostanio wzrosła.
    >
    > Zresztą o tym pisano w gazetach. I teraz wykorzystuje sie niezwykle cieniutki
    > pretekst.(czy w Polsce nie wolno pozyczać pieniędzy,, ni ewolno grac na
    > giełdzie, nie wolno spotykac się ze znajomymi, czy w Polsce odpowida się za
    > zanjomość sprzed 10 lat, jesli ostatnio znajomy okazał sie

    Czy wolno??? Zapytaj kochaś, Cimoszewicza... jemu to "dokładnie"
    wytłumaczono....






    Temat: Rodzina Sjöblom chce ujawnić historię swych tra...
    wytykal kociol garnkowi....
    "Niebrzydowski twierdzi, że jego matka miała własny majątek. - Ulf Sjöblom, jej były mąż, wygrał w 1996 roku w totolotka blisko dwa miliony złotych. Można to sprawdzić.- Dlaczego czekała więc osiem lat, by zacząć grać na giełdzie? - pytamy."

    Zapewne z tego samego dlaczego GW bezskutecznie przez 6 miesiecy prowadzila dziennikarskie sledztwo w sprawie Rywina. Sledztwo zakonczone pelnym sukcesem, jak w przypadku pani S. Pani S. powinna zatrudnic kogos z GW, ten by wytlumaczyl, ze te 8 lat bylo wrecz niezbedne do zorientowania sie w mechanizmach gieldowych.



    Temat: Jak grac na gieldzie online?
    Jak grac na gieldzie online?
    Czy ktos mi moze napisac pare wskazowek jak grac na gieldzie internetowej bo
    ja wcale nie wiem o co tam chodzi?? :( A chce sprobwac zagrac i zobaczyc czy
    to sie oplaca




    Temat: Jak zaczac grac na gieldzie
    Jak zaczac grac na gieldzie
    Witam chcialbym zaczac grac na gieldzie ale w chwili obecnej jestem zielony. Czy macie moze jakis fajny kurs gdzie moglbym dowiedziec sie jak zaczac? Chodzi albo o jakiegos pdfa albo stronke na ktorej jest w miare jasno wytlumacone jak zaczac dla laika.



    Temat: Grac na gieldzie, czy inwestowac w nieruchomosci?
    Grac na gieldzie, czy inwestowac w nieruchomosci?
    Bardziej oplaca sie dzisiaj grac na gieldzie,
    czy inwestowac w nieruchomosci ???




    Temat: Ile trzeba, aby zacząć grać na giełdzie?
    Ile trzeba, aby zacząć grać na giełdzie?
    Jestem jeszcze studentem, mam troche grosza odłożone, i chciałbym spróbować grać na giełdzie. Nie wiem natomiast ile potrzeba aby zacząć? Jakie są opłaty w biurach maklerskich i jakie jest minimum które moge zainwestować kupując akcje?



    Temat: JAK ZACZAC GRAC NA GIELDZIE.?
    JAK ZACZAC GRAC NA GIELDZIE.?
    Witam. Jestem studentem, czy moglby mi ktos pomoc? i podac pare informacji
    jak zaczac grac na gieldzie? Nie mam za duzo pieniedzy odlozonych, ale
    podobno nie tzreba miec ich wiele?



    Temat: Ryśku chce grać na giełdzie!
    Ryśku chce grać na giełdzie!
    Ryśku Lubicz chce grać na giełdzie, żeby zarobić na czapki bez pompona dla
    Bozenki i Maciusia!



    Temat: jak zacząć grać na giełdzie?
    jak zacząć grać na giełdzie?
    hej, mam pytanie od czego zacząc? z jaka minimalna kwotą jest sens? narazie
    chciałbym delikatnie się oswoić? gdzie się zarejestrować aby grać przez
    internet, proszę o wskazówki dla początkującej!



    Temat: Min kwota aby grac na gieldzie?????
    Min kwota aby grac na gieldzie?????
    Witam, jaka jest potrzebna minimalna kwota aby dobrze zaraboac na gieldzie??
    Biore pod uwage rachunek zalozony przez internet i zarobek srednio 100-200
    PLN tygodniowo.Oczywiscie licze sie ze strata :)

    Pozdrawiam



    Temat: Jak grać na giełdzie?
    Najpierw zadaj sobie inne pytania;
    1. Czy grać na giełdzie?
    2. Kiedy wejść na giełdę?




    Temat: lepiej grać na giełdzie czy zainwestować w fundusz
    lepiej grać na giełdzie czy zainwestować w fundusz
    Jak uważacie? Ja myślę, że lepiej trochę pogłówkować i samemu ulokować swoje
    pieniądze. 30% w skali roku? Tyle to w ciągu kilku dni można wyciągnąć z
    giełdy. A jak na fundusz to już nieźle.



    Temat: Czy warto grać na giełdzie?
    Czy warto grać na giełdzie?
    Prosiłbym o opinie na temat inwestowania/spekulacji na polskiej giełdzie,
    najchętniej od ludzi mających doświadczenie.



    Temat: Ryśku chce grać na giełdzie!
    Gość portalu: Bodek napisał(a):

    > Ryśku Lubicz chce grać na giełdzie, żeby zarobić na czapki bez pompona dla
    > Bozenki i Maciusia!

    nie na czapki tylko na szminy i pomady, a także pudry wszelakie i nie Rysku, a Maćko



    Temat: przez jakie biuro mozna grac na gieldzie w Sofii??
    przez jakie biuro mozna grac na gieldzie w Sofii??




    Temat: Czy prezes ARAW mógł grać na giełdzie?
    Czy prezes ARAW mógł grać na giełdzie?
    oczywiście ! pan Prezydent nie wie ?
    Przy wielu przetarach w tym mieście łamie się prawo np. preferując
    konkretnego oferenta i to w bardzo otwarty sposób.



    Temat: Ucz się grać na giełdzie
    Ucz się grać na giełdzie
    zabraklo najwazniejszej informacji: czy szkolenie jest platne?



    Temat: Warszawiacy chcą cię uczyć, jak grać na giełdzie
    Warszawiacy chcą cię uczyć, jak grać na giełdzie
    Szkoła Giełdowa - hahahahahahaha .



    Temat: Jak nauczyc sie grac na gieldzie?
    Jak nauczyc sie grac na gieldzie?




    Temat: Moje początki na giełdzie...to były czasy :P
    Milosc a gielda
    A teraz pytanie z innej beczki...
    Czy czlowiek zakochany moze skutecznie grac na gieldzie? :)
    Czy tez daje sie zbytnio poniesc emocjom? Jak myslicie? Czy ma to w ogole
    jakies znaczenie?



    Temat: gielda - od czego zaczac?
    gielda - od czego zaczac?
    Jak zaczac grac na gieldzie, co czytac, co wazne, jakas literatura?
    Podrzuccie kilka obowiazkowych informacji dla poczatkujacej:)



    Temat: start na giełdzie - laik
    start na giełdzie - laik
    witam mam do was pytanie ile trzeba miec minimalnie pieniedzy zeby zaczac
    grac na giełdzie ( dodam ze nie mam dóżo kasy ) oraz czy akcje to najlepiej
    kupowac je przez biuro maklerskie czy lepiej z małą gotówka samemu
    dzieki za odpowiedz



    Temat: minimalna kwota
    minimalna kwota
    Jaka jest wymagana minimalna kwota aby grać na giełdzie?
    Dziękuję za ewentualne odpowiedzi



    Temat: a co zrobić za 100 tysięcy złotych???
    Knajpa lub giełda
    100 tys. starczy na otwarcie pubu, wystarczy tez żeby grać na giełdzie



    Temat: Hossa i już 200 tysięcy gra na własną rękę
    jest takie powiedzenie...
    że jak wszyscy zaczynają grać na giełdzie, to pora sprzedawać akcje :)



    Temat: bank chce mnie golić
    no właśnie, wiadomo, że wszyscy uciekają z giełdy, a ci myślą, że ja tak się
    ślinię na ich g. nagrody, że zacznę grać na giełdzie za pośrednictwem firmy,
    która ma nazwę jak firma ochroniarska. Beee, beee.




    Temat: Stany na zielono - u nas rajd do góry
    A nie mówiłem
    wieszcze od siedmiu boleści. Trzeba się trochę znać aby umieć grać na giełdzie.
    maga zwała che che. Zwalić to można. Konia. Rzucam robotę i biorę się za granie.




    Temat: Polski sport może stracić 50 mln złotych... Ust...
    jak dla mnie to moga i gielde zlikwidowac . choc nie sadze aby drobne pijaczki
    podbieraly dzieciom kieszonkowe by grac na gieldzie



    Temat: Rząd i PIS chcą wykończyć teraz Giełdę
    To proste jak konstrukcja cepa.
    PiS chce otrzymywać poufne informacje, aby wiedzieć jak grac na giełdzie. Partii
    są potrzebne pieniądze, a i jej działaczom one się przydadza. A Rozłucki takich
    informacji im nie daje.
    M.



    Temat: Wall Street przejelo piec duzych gield w Europie
    mafie z WS przybyly okradac Europe
    bronic sie, nie grac na gieldzie. Amerykanie juz sie poznali na mafii z WS,
    wiec ona sie przenosi na nowe zerowiska.



    Temat: Chciałbym.....
    Chciałbym.....
    zacząć grać na giełdzie,ale nie mam żadnego przygotowania.Czy moglibyście
    polecić mi jakąś literaturę,czy też cokolwiek,aby móc przyswoić sobie wiedzę
    potrzebną do inwestowania na giełdzie.Z góry dziękuję i pozdrawiam.



    Temat: Giełda-coś dla aktywnych
    ja bardzo chciałabym się nauczyć grać na giełdzie, więc jeśli możesz mnie czegoś nauczyć, to byłabym wdzięczna ;)



    Temat: ALCHEMIA-ktoś wie o co chodzi ?
    pierwszy dzień bez prawa poboru wyzenaposzła na poziomie 30 pln za akcje.
    jak można grać na giełdzie i nie wiedzieć takich rzeczy



    Temat: Zwała
    Hej chcialbym zaczac grac na gieldzie nie wiem czy to jest dobry pomysł
    przeciez wszystko jest tak wysoko co pani by mogla mi doradzic jakie pani ma
    spółki które niby sa skazane na sukces prosze o odpowiedz na smok2500@wp.pl z
    góry bardoz dziekuje



    Temat: zarobki profesorów
    Chyba sie rozmineliscie z powolaniem. Jesli chcecie duzo zarabiac, to
    powinniscie isc do biznesu albo zaczac zawodowo grac na gieldzie, a nie brac sie
    za nauke i zajmowac tam miejsce prawdziwym jej entuzjastom!



    Temat: Kursy walut z 2005 r- gdzie znalezc
    Zapraszam na stronę www.marketiva.prv.pl Strona ta objaśnia jak grać na
    giełdzie walutowej przez internet



    Temat: Wygraliście coś kiedyś w ogóle?...
    wygraliście coś kiedyś?...
    to jednak można coś wygrać,no no i to nawet w coca coli...poza
    szklankami,maskotkami i dmuchanymi gadżetami(za kapselki zresztą)to nie
    sądziłam że można coś od nich wygrać...może też zacznę grać na giełdzie.



    Temat: Wygraliście coś kiedyś w ogóle?...
    no proszę,widzę że kilku szczęściarzy się tu znalazło a żeby grać na giełdzie
    trzeba poprostu wiedzieć co kupić,to napewno nie jest łatwe,kto wie może i ja
    kiedyś coś wygram np.paczkę gwoździ hi hi...



    Temat: gdzie lokować środki?
    możecie upoważnić zarząd do ulokowania środków finansowych w funduszu
    inwestycyjnym ( nawet wysokiego ryzyka ); możecie nadwyżkami grać na giełdzie;
    wszystkie decyzje w rękach właścicieli



    Temat: Jaki fundusz wybrac? A moze tylko lokate?
    Najlepiej zacznij grać na giełdzie. Ja się na tym nie znam, ale mój znajomy
    najlepiej na tym wydszedł.



    Temat: Czy 3 filar się opłaca?
    Nikt nie pisze o inwestowaniu w lokaty bankowe, bo to juz zupelna strata kasy,
    tylko w jednostki funduszy inwestycyjnych (jesli sama nie chcesz grac na
    gieldzie).



    Temat: atak na USD może rozpocząć korektę na akcjach w US
    Odzyskałem wiarę w sens życia :) Cały czas sobie powtarzałem, że to w końcu
    musi wrócić do normalnych zasad ekonomii bo inaczej nie ma sensu grać na
    giełdzie :)



    Temat: nie będę
    Ale Ci musiało ulżyć. Dokopać biednemu Gorbiemu który sie przyznał,że nie
    potrafi grać na giełdzie.



    Temat: Rośnie sprzedaż obligacji, i strach przed nadci...
    I dlatego będzie korekta
    Przeczytaj publikacje kilku poważnych analityków analizujących
    ruchy w gospodarce światowej.Chyba że wolisz grać na giełdzie "na
    nosa".



    Temat: Polacy przenoszą oszczędności do funduszy
    Delfina starsi ludzie mogą kupić sobie fundusz w towarzystwie ubezpieczeniowym
    i wybierając opcję MIESZANA będą grać na giełdzie w miarę bezpiecznie a zarobią
    więcej niż na lokacie . polecam tel 0502 63 53 39.



    Temat: Zaskakujące odkrycie
    Jeszcze pare takich odkryć i masz Nobla.
    A mówiąc poważnie, gdyby kursy zależały od takich czynników jak c/z czy c/wk -
    to nawet koń ze stadniny na Służewcu mógłby otworzyć rachunek w DM i grać na
    giełdzie.



    Temat: Intercyza
    wiesz moj facet niestety lubi grac na gieldzie i generalnie lubi robic interesy
    - i mimo, ze nie planuje sie z nim rozwodzic zastanawiam sie czy nie podpisac
    intercyzy, mimo, ze to ja mam 3x mniejsze dochody. Bede spokojniejsza.



    Temat: Początkujący...
    Początkujący...
    Chcę zacząć grać na giełdzie ale nie mam pojęcia od czego zacząć(ogólną
    koncepcję znam). Moje gadu dla zainteresowanych 6551348.



    Temat: Akcje Zelmera
    mam pytanie bo dopiero zaczynam zaczac grac na gieldzie i czy moze mi ktos
    powiedziec co to jest dyskonto ?



    Temat: Sąd: Jukos musi jednak zapłacić 3,5 mld dol.
    Sąd: Jukos musi jednak zapłacić 3,5 mld dol.
    HeHe Putin i jego kolesie zaczęli grać na giełdzie no i zaczęło się
    manipulowanie kursami akcji :)) Zwała na maksa.



    Temat: Najpierw Andrzejki
    Kto to jest Zenio ? znowu impreza beze mnie, skandal, zaczne grac na gieldzie,
    zbije gruba kase i wracam, dosyc tej emigracji 8-)




    Temat: Frédéric Beigbeder "Windows on the World"
    Jul, czy promujesz odpowiedzialnosc zbiorowa? Jesli tak, to ja tez ponosze
    odpowiedzialnosc za PKN Orlen i Jul Slowackiego - wielkim poeta byl! Umial grac
    na gieldzie.



    Temat: Stanisław Kluza to super mega inwestor giełdowy :)
    A licho go wie :) Przecież TALEX zleciał z 31 zł :) Ktoś w pośpiechu się go
    pozbywał bo przechodził tam gdzie nie można grać na giełdzie :)



    Temat: rozliczanie podatku
    Student w poprzednim poście pytałeś się jak zacząc grac na giełdzie, a teraz o
    podatek.
    Najpierw zarób a o podatek się nie martw, jak będziesz miał do zapłacenia to
    zapłacisz - czego oczywiście ci życzę.



    Temat: eKONTO
    eKONTO
    Moje pytanie brzmi: czy jeżeli chciałbym założyć eKONTO w mBanku to muszę
    mieć stałe dochody i czy muszę dokonywać stałych wpłat na to konto? Czy mogę
    po prostu wpłacić pewną kwotę i następnie założyc konto eMakler i w ten
    sposób grać na giełdzie?



    Temat: Cierpienia młodego inwestora
    ale zeby grać na giełdzie samemu trzeba mieć czas..
    a jeżeli ktoś traktuje to raczej jako żródło dofinansowania??




    Temat: co robicie gdy akurat nie ma nic do roboty?
    odkad zaczalem grac na gieldzie to jak nie mam co robic w robocie to patrze na
    notowania online. Zreszta jak mam co robic to i tak obserwuje notowania :)



    Temat: spółka z o.o.
    z tego co pamietam, na szkoleniu mowili, ze
    mozesz byc wlascicielem lub wspolwlascicielem spolki i obracac jej udzialami
    (np. grac na gieldzie) o ile nie koliduje to z branza, ktora zajmujesz sie w
    pracy (chodzi o potencjalne insider info).

    Ale poza tym luz ...




    Temat: Proszę o pomoc ....
    Proszę o pomoc ....
    Chciałbym zacząć grać na giełdzie, ale nie mam nawet żadnych podstaw.
    Chciabym, aby jakaś osoba wytłumaczyła mi skąd się uczyć i jak zacząć. Bardzo
    bardzo proszę o kontakt:
    #GG: 598116
    e-mail: an_chelm@hotmail.com



    Temat: Wypiac sie na robote
    Wypiac sie na robote
    Zgromadzic kapital i grac na gieldzie na spadki i zarabiac tyle w miesiac co
    inni w rok ; czy Wam to nie odpowiada ?



    Temat: Czy Wasz wiek jest tajemnicą?
    A wiesz.. To jest mysl.. ))
    I bedziemy grac na gieldzie ))

    Eeehh.. Juz byla najmlodszym uczestnikiem chata - to i na Forum pewnie zajrzy w
    swoim czasie ))




    Temat: Zerwane rozmowy w sprawie Muzeum Sztuki – Skandal
    Żenada.
    Szanowny Panie Stanisławie, cudzymi pieniędzmi nie mozna grać na giełdzie.




    Temat: Woz Kamila, Siostra Teresa i lekcja Rafala (MjM)
    Wlasnie, czy ktos zauwazyl jaki to byl model samochodu i ile mogl kosztowac ?
    Czy stac by na to bylo Kamila ?

    Przy okazji - chyba po obejrzeniu tego odcinka sporo (naiwnych) ludzi zacznie
    grac na gieldzie :D



    Temat: Najnowszy Ranking - nagrody!!!
    No mówił Pan kiedyś :-), że po konkursie zaczęliście grać na giełdzie chyba
    logiczne, że raczej Ty :) i słyszałem, że nawet trochę zarobiliście... To co
    teraz chyba Studia ekonomiczne Co ? :)
    Pozdrawiam



    Temat: Mam prośbe
    Mam prośbe
    Chciałby zaczac grać na giełdzie ale na razie nic o tym nie wiem czy możecie
    polecić mi jakies lektóry dzięki kórym będe mógł zwiekszyć swą wiedze na ten
    temat.

    Zgóry za wszystko dziękuje.



    Temat: Czy Polmos Lublin dojdzie do 40
    Na stopie to ja wyleciałem gdy mądrzyłem się w poprzednim poście. Zamknęło mi
    pozycję krótką po 2180 i nie wiem czy nie za wcześnie. Miałem otwartą zaledwie
    od wczoraj, ale na plaży nie da się grać na giełdzie i ze stopami trzeba uważać !!!



    Temat: Poseł Nitras ogranicza przywileje władzy
    do Rzepy.

    Oczywiście, kazdy może grać na giełdzie. Dla władzy winno być tak, jak obecnie
    jest np. dla maklerów, kiedy właściciel kasy nie wie, jakie akcje kupuje
    zarządzający jego funduszem. I jakoś nikt się nie buntuje.



    Temat: praca dodatkowa
    praca dodatkowa
    Zastanawiam sie nad dodatkowymi a moze i stalymi zrodlami dochodu. Ciekaw
    jestem jak wy dorabiacie, na czym, ile , jakie macie typowe i mniej typowe
    sposoby na zarobienie dodatkowej kasy. Ja ostatnio zaczalem grac na gieldzie,
    ale jak na razie bez sukcesow




    Temat: a ja myślałem że chodzi o Polskę !
    Czcze gadanie, ale tak czy owak słuszne.
    Politycy tudzież dziennikarze giełdowi nie powinni grać na giełdzie...




    Temat: co kombinuje ciotka Hanki ze swoja ukryta kasą...
    Ja obstawiam, że skuma się z Kamilem i zacznie grać na giełdzie ;)



    Temat: Edukacja seskualna
    Na matmie podobnie. Nie chca sie uczyć całek, tylko wołają, zeby im wyjaśnić
    jak grać na giełdzie.



    Temat: ZBP i Pentor potwierdzają: Coraz więcej osób ni...
    taaak, nie ma to jak grać na giełdzie kredyt z banku x 10 np.



    Temat: 34 lata i ma ponad 8 mln zł, kto taki ?
    Sabina czy jesteś bardzo brzydka , że musisz grać na giełdzie? nie możesz sobie
    znaleść kogoś z kasą



    Temat: Podstawy inwestowania na GPW
    frolama napisał:

    > To co powiem powiedziano na tym forum wiele razy . Nauczysz się dopiero jak
    > stracisz !.

    Nie wszyscy muszą stracić i nie wszyscy tracą, żeby nauczyć się grać na giełdzie.

    >Dlatego zastanów sie najpierw na jakie ryzyko Cie stac ile ze
    > swoich oszczędnosci możesz stracić w przeciagu jednego dnia.
    >
    > Potem zacznij czytać posty na tym forum i zastanów sie czy rozumiesz o czym Ci
    > ludzie mówia z jakich źródeł korzystają i jaką ilości elementów biora pod uwage
    >
    > przy swoich inwestycjach.
    >
    > Nie wierz w opowiesci o tym "jak to cudownie zarobiłem 100% w przeciagu
    > miesiąca". Owszem takie historie zdarzają się "dzieciom hossy" lecz w praktyce
    >
    > to właśnie na nich najlepiej się zarabia.
    >
    > Pamietaj że giełda nie składa się tylko z jednej tabelki notowań akcji ale
    > również z rynku praw pochodnych , rynku walut i zdarzeń makroekonomicznych.
    >
    > Bądz rozsądny i cierpliwy i ciesz się z procentów uzyskanych z rozsądnego
    > grania bardziej niż z chwilowych spekulacji.
    >
    > Pierwszą lekcje odebrałem w 1994 roku tracąc 50 % w przeciagu kilku dni. Po tym
    >
    > bawiłem się tylko niewielkimi kwotami. Po tej nauczce zalozyłem ze na rynek
    > akcji wchodze tylko pewną kwotą swoich inwestycji. Dla jednego bajońska kwota
    > dla innego ochłapy jednak ja do gry na giełdzie i do swoich pieniędzy podchodze
    >
    > śmiertelnie powaznie.
    >
    > Co i tobie radzę.

    Z pozostałą częścią postu trudno się nie zgodzić. Owszem, można wypowiedź
    rozwijać i rozwijać, napisać książkę, i jak będzie się sprzedawała dobrze to
    zarabiać.
    Łatwiejsze, jak dla mnie, wydaje się zarabianie na giełdzie.




    Temat: Kursy Kabbalah
    marianie jesli chodzi o astrologie to jest to dziedzina niebywale obszerna i
    znajduja tam miejsce i mistycy i realisci czyli ludzie jacy podchodza do sprawy
    wrecz matematycznie i maja swoje teorie na temat oddzialywan jak i osoby jakie
    sa zwolennikami jakichs tam mistycznych koncepcji tudziez humanistycznych albo
    psychologicznych. Szkol w astrologii niebywale sporo.

    Astrologia z cala pewnoscia wskazuje na glowne zalamania w rynku i wczesna
    jesienia 2008 kazdy chocby srednio zaawansowany astrolog spodziewal sie
    mniejszej czy wiekszej recesji jako ze nastapila pierwsza opozycja Uran- Saturn
    jaka od wiekow slynie z przynoszenia zalamania gospodarczego.
    To ogolniki bo JAK gleboka przyniesie recesje i szczegoly gdzie i co, to
    dokladnie juz trzeba sie w tym specjalizowac. W Polsce zajmuje sie tym niejaki
    Suchomski astromarket.blox.pl/, a w swiecie najslynniejszy i ponoc
    bardzo trafny jest niejaki Merriman www.mmacycles.com/. Oni zajmuja sie
    analiza rynkow i graja nawet na gieldzie na podst analizy radixow firm i
    aktualnych tranzytow. Kazda specjalizacja to temat rzeka w astrologii.
    Osobiscie sie w astrologii finansowej nie zaglebiam bo lubie bardziej pracowac i
    rzetelna praca zarabiac pieniadze wnoszac cos do spoleczenstwa niz grac na
    gieldzie. Ale kazdy robi co lubi i do czego ma dar.

    Jesien bedzie ciekawa bo bedzie kolejne zaciesnienie Uran_Saturn opozycji jaka
    nas kopnie znow lzej czy bardziej czyli czkawka recesyjna no i listopad wyglada
    mrocznie z tym kwadratem Saturn Pluton. Oj mrocznie dla polityki i
    bezpieczenstwa swiata. W 2010 bedzie polkrzyz Uran -Pluton-Saturn jaki moze
    przyniesc i wojne powazna gdzies. Oby nie! Zas od 2010-2018 mamy spektakularnie
    rzadka 7krotna kwadrature Uran-Pluton w fazach kardynalnych. Ostatnio byla taka
    7krotna jak wybulch w epoce minojskiej Krakatau. Nie bedzie to niestety
    bezpieczny czas na swiecie. Wiecej na Jak na Gorze tak na dole forum
    astrologicznym w watku hypokaimenona (moj maz).




    Temat: Leśny - reaktywacja
    Witam Lesnego. A z jakiej czesci kraju, z jakiego wojewodztwa czy powiatu
    nadaje? Czy w tym lesie zwierza dzikego napotyka? A jezeli to jakiego. Ach te
    zeby, poruszylem temat bo nie wiem czym kTosce dogodzic, jako zeby uzyc do
    wachlarza urozmaicen tematu.Zdrowe zeby z natury to przynajmniej cus, bo jak
    sie chlop usmiechnie to taki milszy kobitkom. A jak ma postrzepione pienki to
    juz kobicie chec odleci do wszystkiego. Takie mnie tyz sluchy dochodza, ze
    uslugi dentystyczne drogie w Rzeczpospolitej. Tutaj, czy ja wiem... Chyba nie,
    a zwlaszcza jak sie ma ubezpieczenie to sie co 6 miesiecy na przeglad chodzi a
    przy okazji na te ultrasonikowe czyszczenie. Tak wiec dobry zestaw w domu do
    porannej i wieczornej higieny i praktycznie facjate mozna utrzymac w nalezytym
    porzadku. A mlodziez tutaj to ma super zabki jak perelki bo rodzice ciagle na
    wizytach u dentystow, ktorzy to dbaja aby dzieciakom zeby rosly prosto.
    Przyjaznie sie z takim dobrym i solidnym dentysta, ktory zaczal grac na
    gieldzie i tak mu to wszystko dobrze szlo bo byl taki okres, ze Dow John
    Industral Average szedl rano do gory a przed godzina 3 spadal do tego samego
    poziomu co poprzedniego dnia wiec filozofii w inwestowaniu tutaj nie bylo. Rano
    kupil za 20 tysiecy a o 1-2 godzinie sprzedawal zarabiajac te 10%. I tak sie
    szybko dorobil kilku milionow bo inwestowal coraz wieksze sumy. Wybudowal sobie
    wielka chalupe zamczysko z ogrodem za miastem a praktyke sprzedal chociaz tam
    jeszcze pracowal, aby sie calkowicie przerzucic z czasem na zawodowe granie na
    gieldzie. Pozniej kiedys poufnie dostal wiadomosc, ze takie centowe, taniutkie
    udzialy firmy, ktora miala rzekomo miliony dla kazdego kupujacego ich udzialy
    porobic. I tak sie przejal ta poufna informacja, ze namawial swoich bliskich
    znajomych aby kupowali te udzialy i sie razem z nim bogacili. Czesc ludzi
    pokupowala a to za 10 tysiecy a to za 20 tysiecy $ a dentysta kupil ich za 300
    tysiecy, wtedy kiedy byly po 17 centow za jeden udzial. Jak te udzialy poszly w
    gore do 27 centow to on tak emocjami zostal nafaszerowany, ze zatracil zdrowy
    rozsadek. Ostrzegalem, mowilem, ze te penny stocks (groszowe, centowe udzialy)
    nie sa poparte zadnymi konkrtnymi faktami. Nie pomoglo bo delikwent dokupil
    tych udzialow prawie za milion dolarow. No i po tym ta gielda spadla do 20
    centow co go zaniepokoilo. Sprzedaj, mowie...No no no no, to tylko chwilowe, co
    idzie w dol musi sie odbic do gory...wmawial. Ten stock zlecial do 15 a teraz
    od pieciu lat stoi na 7 centow. Sporo pieniedzy chlop stracil, a wraz z tym
    stracil kilku przyjaciol i powrocil do zawodu otwierajac klinike dentystyczna w
    innym miejscu. Szybko sie odkul bo to jest dobry fachowiec ale boi sie
    panicznie inwestowania w gielde.



    Temat: L. Kaczyński: Kurski nie mija się z prawdą
    > Z fomalno-prawngo punktu widzenia Cimoszewicz był
    > czysty - wierz mi. Można mieć wątpliwości czy urzędujący szef dyplomacji
    > powinien grać na giełdzie akcjami państwiowej spółki ale powiedzmy sobie
    > szczerze że każdy kto ma jakieś pojęcie o giełdzie wie że to był żaden gracz
    > (no chyba że ktoś za dużo TVN oglądał).

    Ale choćby Cimoszewicz był czysty jak łza to nic a nic nie zmienia. Wysoki
    urzędnik państwowy w czasie pełnienia urzędu gra na giełdzie inwestując w spółki
    państwowe - jest to - jak sam przyznajesz - sytuacja nieco wątpliwa. Bez względu
    na wyniki, choćby i majątek na tym stracił. Naturalnym się zdaje, że taka
    sytuacja prosi się o bliższe zbadanie, oczywiście przez przeciwników
    politycznych. Nikt nie twierdzi, że intencje śledczych były czyste. Ale to całe
    śledztwo miało podstawy. Było wynikiem działań pana Cimoszewicza. Każde, choćby
    najmniejsze podejrzenie, że polityk może wykorzystywać swoją pozycję dla
    osobistych korzyści powinno zostać wyjaśnione, to jedna z zalet wojen
    politycznych - pilnują się nawzajema. Tak, wyjaśnienia dotyczące Cimoszewicza
    nie zostały przeprowadzone odpowiednio, ale nie ukrywajmy, i on sam sprawy nie
    ułatwiał.
    Z drugiej strony mamy atak nie udający nawet troski o przejrzystość władzy, atak
    z którego nic dobrego wyniknąć nie może (a gdyby Cimoszewicz był winny, zysk
    byłby oczywisty nie tylko dla jego przeciwników). Atak sięgający sfery zupełnie
    niezwiązanej z polityką, pełnieniem urzędu, predyspozycjami kandydata i jego
    uczciwością. Atak dla samego ataku. W przypadku Cimoszewicza poniżej pasa były
    metody. W przypadku Tuska sam cel jest karygodny. Dla mnie to kolosalna różnica.



    Temat: oferta dla dobrego gracza giełdowego
    potwierdzasz tym samym tezę że osoba z wiedzą i doświadczeniem zwykle wie co
    będzie robić następnego dnia. Nawet jeśli usłuszy "wyp......."
    Co do nauki. - odpowiadam ogólnie:
    Jest wyraźna różnica pomiędzy wykształceniem a wiedzą. Dyplomu MBA nie robi się
    bez praktyki zawodowej. Ale to przypadek szczególny.
    Czytam wiele świetnych CV. Na spotkaniu okazuje się najczęściej że wiedza jest
    teoretyczna a praktyka wycinkowa - jeśli w ogóle. Co mi po specu od finansów
    który nie potrafi sporządzić planu przepływów pieniężnych lub obliczyć rezerwy
    płynności na konkretnych danych. Miałem speców od marketingu którzy poproszeni
    z zrobienie planu sales supportu, najpierw sugerują zrobienie badań za 90%
    budżetu. Jednak bez wiedzy teoretycznej nie mam nawet wspólnego języka z takim
    pracownikiem-kandydatem. Zajmuję się restrukturyzacjami małych firm więc mam
    szeroki przekrój sytuacji na rynku. Często przeprowadzam rekrutację. Moje
    najczęściej zadawane pytanie brzmi " jaką wartość wniesie pan swoją pracą do
    firmy?" Są kłopoty z odpowiedziami.
    Jednak sama praktyka, bez teorii - dzisiaj nie wystarcza. Nawet by grać na
    giełdzie.
    Nauka inwestowania poprzez doświadczenia jest szkołą bardzo ekskluzywną.
    Niewielu może się poszczycić ukończeniem tej specyficznej uczelni. W ciągu 4
    lat wylatuje z hukiem większość takich studentów. Absolwenci dysponujący
    KAPITAŁEM mogą liczyć na "pracę" uzależnioną w dużej mierze od kuniunktury. W
    usa jest wielu zawodowych inwestorów. Ponad połowa z nich rekrutuje się z ludzi
    w wieku średnim, którzy mając kapitał mogli pozwolić sobie na rezygnację z
    uczestnictwa w "wyścigu szczurów". Są szczęśliwi jeśli w kilkuletnim cyklu
    udaje im się zarobić 15% średniorocznie. Każdy początkujący inwestor chciałby
    być sorosem tak jak każdy młodzieniec maradoną (moje czasy) Szanse są
    porównywalne. Tak samo jak szansę na zdobycie dobrej pracy są porównywalne z
    utrzymywania się z grania na giełdzie. Bez wiedzy i doświadczenia - nie
    ruszysz. Różnica polega na ryzykowaniu w jednym przypadku tylko czasu a w
    drugim i czasu i kapitału. W najbardziej komfortowej sytuacji są
    gracze/inwestorzy/spekulanci którzy powoli przechodzą od rywalizacji w wyścigu
    kariery do rentierstwa i spekulacji. Dodatkowym atutem jest dystans do
    bieżących wyników.
    Napisałem trochę bez ładu i składu - ale jak zwykle w niedoczasie i na szybko.
    Sens chyba jest.
    pozdro.



    Temat: Oferta publiczna PKO BP: Widmo skandalu
    Jak widze szczyt kultury tu panuje. Nie bede sie znizal do tego poziomu i
    odpowiem jedynie na merytoryczne zarzuty.
    ad 1. Gdyby kazdy polak kupil taka sama ilosc akcji to wtedy masz racje - kazdy
    doplaca do bonifikaty i zaraz ja otrzymuje. Ale tutaj akcje kupia wybrani -
    wiec to prezent dla wybranych na koszt ogolu. Trzeba czytac ze zrozumieniem i
    troche przy tym myslec a nie czytac zeby sie czepiac.
    ad 2. Ludzie dzieki takim emisjom ucza sie gdzie jest najblizsze biuro
    maklerskie (wkrotce pamietaja tylko jaki ma nr telefonu). Jesli chca wyjsc z
    inwestycji nastepnego dnia to nic sie nie ucza bo po co im to? Oferty nowych
    spolek nie zdazaja sie czesto a zeby grac na gieldzie trzeba miec zylke
    hazardzisty a to juz nie kazdego domena. Inwestorami stana sie Ci ktorzy i tak
    to planowali - ale im nie trzeba zachety - weszli by na gielde i tak. Jesli
    nikt nie mowi (i jak sadze z twoich slow nie planuje) ze wszyscy stana sie
    inwestorami to po co ta bonifikata? Prezent na oslodzenie konca wakacji. Akurat
    wszyscy ktorzy sa zamieszani w sprzedaz PKO powtarzaja ze zalezy im na
    rozproszonym akcjonariacie - tyle ze skonczy sie to tak samo jak w przypadku
    Slaskiego - pol miliona nowych rachunkow ktore po miesiacu sa martwe. Po co to?
    Kto chce wejsc na gielde i tak wejdzie a kto nie chce uzna to za okazje zeby
    szybko zarobic pare groszy. Nie szkoda na to pieniedzy?
    ad 3. Socha moze i jest jednym z tworcow polskiego rynku kapitalowego,
    nowoczesnego i najlepiej rozwijajacego sie, bla bla bla ale co z tego skoro na
    jego pomyslach skarb panstwa straci kilkaset milionow zlotych? Jak widac az
    taki genialny nie jest skoro lekka reka wyrzuca pieniadze w bloto (inna sprawa
    ze nie swoje wiec mu nie zalezy). Nie oceniaj ludzi po zaslugach historycznych -
    oceniaj po tym co robia teraz.



    Temat: Kredyt studencki?czy warto?
    no to musisz sie przejsc po bankach albo idz do jakiegos doradztwa i
    ci podadza wszystkie oferty. generalnie jest kryzys. lokaty kiedys
    byly oprocentowane nawet na 10,3% teraz max jaki widzialem to bylo
    6,5% no to policz sobie ile ci urosnie tej kasy. tylko ze z tych 600
    zlotych co miesiac musisz odlozyc lwia czesc na lokate. zostaje ci
    jakies 50% z 600 na wydanie. kredyt jest dodatkiem do tego co
    dostajesz od rodzicow. nie moze byc jedynym zrodlem utrzymania. nie
    moze w sensie ze to za malo jak na krakau. miejsce w pokoju blisko
    centrum wynajmiesz za jakies 500 i wiecej zlotych. a jesc tez
    musisz. no ale wracajac do tematu to dostajesz co miesiac 600
    zlotych. czesc po prostu przejadasz/przepijasz/lub cokolwiek innego
    a reszte wplacasz na lokate lub chowasz do skarpety i wplacasz po 10
    miesiacach. w wakacje nie dostajesz zadnej kasy wiec stad te 10
    miesiecy. no a potem to patrzysz jak to rosnie i dokladasz z roku na
    rok. cudow nie obiecuje i bynajmniej nie dlatego ze nie jestem
    tuskiem ale w dzisijszych czasach to juz nie przejdzie. i tak
    bedziesz musiala sporo dolozyc. lokaty nie polecam. juz lepiej
    zacznij grac na gieldzie. kryzys to czas w ktorym mozna wiele
    zarobic ale tez wiele stracic. zaden bank juz raczej nie upadnie bo
    politycy na to nie pozwola ale zanim machina bankowa ruszy pelna
    para minie sporo czasu. wiec lokaty szybko nie stana sie oplacalne
    dla takich ludzi jak ty. jesli masz jakies oszczednosci a mowilas ze
    masz jestes do tego odwazna znasz sie troche na ekonomii lub znasz
    kogos kto ci pomoze to zaryzykuj i wez kredyt. splacisz go a moze
    nawet cos zarobisz. jesli bedziesz miala szczescie to ci sie uda.
    gorzej jesli nie. inwestycje sa ok ale trzeba miec glowe na karku:P
    no a co najwazniejsze to rozejzyj sie za dodatkowym zrodlem
    utrzymania bo tak jak mowie 600 zlotych to za malo. chociaz jak ty
    jestes z daleka i nie dostaniesz kasy od starszych to dostaniesz
    miejscowke w akademiku. zaplacisz 230 i musisz znalezc cos na
    wyzywienie i imprezy chociaz w miasteczku studenckim i tak dzieje
    sie wiecej niz w calym krakowie:) tylko pamietaj ze nie masz 600
    zlotych na wlasnosc. masz tylko czesc tej kasy bo reszta musi sie
    rozmanazac:P odpowiedz sobie czy stac cie na gre na gieldzie i
    probuj szczescia. kto wie - moze ci sie uda:)

    PS o obligacjach nie wspominam bo po pierwsze nie pytalas a po
    drugie kto by sobie nimi glowe zaprzatal:P



    Temat: zlecenie -Stop Loss -porada
    siadasz do pokera nie wiedząc co to para a co full.
    Ostrzegałem, więc:
    ktoś musi dawać ten kapitał więc:
    1. Aktualny kurs: 100
    2. twój poziom stop lossa to 90 - zakładasz że jeśli kurs spadnie poniżej 90 to
    już nie chcesz trzymać tego papieru. Więc ustawiasz lim. akt. na
    90.Upoważniając maklera do sprzedaży twoich papierów TYLKO w sytuacji gdy
    jakakolwiek transakcja (lub tko) osiągnie cenę = lub poniżej tego poziomu. Jak
    kurs osiągnie
    poziom 90, spadnie, to wówczas twoje zlecenie stanie się aktywne. Póki będzie
    powyżej 90,00 to tak jakby w ogóle go nie było, To jest pierwszy krok.
    3, Następnie ustawiasz cenę minimalną za którą chcesz sprzedać. możesz ustawić
    np. 85 zł a makler będzie starał się (teoretycznie) sprzedać twoje papiery jak
    najbliżej 90. tym samym dajesz informację maklerowi że pod żadnym pozorem nie
    zgadzasz się sprzedać poniżej 85-ale każesz mu sprzedać jak najdrożej. I będzie
    póbował sprzedać. Czyli jak ustawisz minimum na 85 to ustawiając lim. akt. na
    90 gwarantujesz sobie że makler nie wyśle zlecenia na giełdę od razu a będzie
    czekać po pierwsze jak spadnie poniżej 90 a po drugie nie sprzeda taniej niż po
    85 (będzie próbował sprzedać drożej.
    Czy teraz już jest jasne?
    zastanów się 2x czy na pewno chcesz grać na giełdzie. Przy takim rynku stop
    loss to podstawowa sprawa - pójdziesz do pracy i może okazać się że po
    powrodcie będziesz miał 20%mniej kapitału i następnego dnia sprzedawać będziesz
    kolejne 20 % taniej.
    Uważaj bo zbyt bliskie ustawienie widełek stpa może spowodować że nie sprzedasz
    jeśli kurs będzie szybko spadał - szczególnie na mało płynnych papierach.
    pisałem szybko - ale chyba jasno.
    ^migo




    Temat: Podatek od sprzedaży mieszkania z darowizny??????
    Gość portalu: adam napisał(a):

    > dziękuję z całego serca za odpowiedź słynnemu bebiakowi, który już nie raz i
    > nie dwa:-) jak wiem ratował zycie laików forumowiczów:-)

    A proszę bardzo - bardzo się zwyczajowo staram i jeśli Ci pomogłam to wielka
    frajda dla mnie:))

    > ad vocem mojej sprawy czy jak kolega zadeklaruje że niby przeznacza to na
    >nowe mieszkanie to czy będzie to wogóle kiedyś sprawdzane???

    Hm, nie wiem, ale wiem, że umowa sprzedaży jest przez notariusza wysyłana do US
    (inaczej być nie może - notariusz musi ją tam wysłać), jak znam życie US
    odnotowuje sobie gdzie trzeba taką sprzedaż i jak podatnik w zakreślonym przez
    ustawę czasie się nie zgłosi to (jak znam życie) US się do niego odezwie. Na
    ile ma możliwość ścignięcia takiego podatnika - też nie wiem, ale myślę, iż
    liczenie na to, że da sobie spokój chyba nie ma co liczyć.

    > bo kolega raczej z gotówką chce grać na giełdzie a potem wyjechac za granice
    > aha no i czy czekac 1/2 roku bo okres 5 lat upływa w sierpniu czy da się cos
    > przyspieszyć juz w styczniu kiedy mam szanse na tani kredyt a kolega chce
    > sprzedawać OKAZYJNIE juz teraz???

    Trochę ten kredyt nam tu przeszkadza, bo gdyby nie on to możnaby zawrzeć w
    formie aktu umowę przedwstępną już dziś, nawet z pokwitowaniem całej ceny.
    Umowa przedwstępna to nie sprzedaż stąd dla kolegi żadne skutki w sensie
    podatkowym by nie powstały a miałby pieniądze. Natomiast problem upatruję w tym
    kredycie: banki zazwyczaj wypłacają kredyt przy przedłożeniu umowy sprzedaży a
    takiej nie mamy, a gdyby taka była to kolega już ma kłopot i koło się zamyka. O
    tej wypłacie kredytu przy umowie sprzedaży napisałam "zazwyczaj", bo i
    rzeczywiście tak jest najczęściej, ale widziałam takie przypadki (niewiele ich
    było ale były jednak), że bank wypłacił kredyt wcześniej, po zawarciu umowy
    przedwstępnej. Od czego to zależy - nie wiem. Może bankowi w takim przypadku
    wystarczy jakieś dodatkowe zabezpieczenie? Takie stanowisko banku byłoby dla
    Was jakąś szansą i może warto w tym kierunku poszukać?
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i raz jeszcze dziękuję. B.




    Temat: Strategie w funduszach.
    robbo2k napisał:
    > Co masz na mysli mowiac finansowy kozak ?

    Piszesz wcześniej:

    Co do IKE to najwieksza wada jest koniecznosc trzymania do 60 roku zycia.
    czyli calkowity brak plynoscii "choc dla ludzi nie potrafiacych zarzdzac swoimi
    finansami taki bezpiecznik ma pewnie jakies znaczzenie"

    Tak jakby IKE polegało jedynie na wpłatach na niskooprocentowaną lokatę. Jesli
    jesteś taki dobry w zarządzaniu finansami, to załóż sobie IKE na rachunku
    maklerskim. Z chęcią nauczę się czegoś od ciebie. Najlepsi zebrali do 200.000zł
    obracając pieniędzmi wpłacanymi na IKE na rachunku maklerskim. Poderzewam, że
    to 200000 to jedynie dodatek do emerytury a nie pieniądze życia. Był jakiś czas
    temu artykuł na ten temat.
    19%, to skromne ok. 40.000zł ale ty pewnie wolałbyś tak zwaną płynność, żeby w
    każdej chwili pojechać na wycieczkę życia

    Tak na poważnie, to myślę, że IKE jest dobre jeśli:

    1. masz wolne rocznie 2-3tys. i nie wiesz co z tym zrobić (zazdroszczę takich
    problemów)
    2. wiesz że i tak i tak będziesz oszczędzać do emerytury
    3. resztę pieniędzy, żeby mieć dostęp do szybszej gotówki trzymasz na
    funduszach, lokatach, rorze, w wypranej skarpecie.

    Tak sobie myślę na marginesie, że można zrobić fajny przekręt na IKE. Jesteś
    maklerem, analitykiem (więc nie możesz grać na giełdzie) lub siedzisz w jakimś
    zarządzie. Bierzesz na słupa zaufanego wujka szwagra, który do emerytury ma
    kilka lat. Wpłacasz za niego kasę na IKE na rachunku maklerskim. Jesteś tak
    wybitnym graczem, że po kilku latach masz przynajmniej kilkadziesiąt - kilkaset
    tysięcy. Wujek szwagra idzie na emeryturę. Odpalasz mu dzialkę z zysku, coś z
    tych zaoszczędzonych 19%.
    Jest jeszcze wersja mniej optymistyczna. Wujek szwagra wysyła ci kartkę
    pocztową z pozdrowieniami z Kajmanów, dziękując za pomnożenie kapiatału.




    Temat: "konflikt interesow"
    kataryna.kataryna napisała:

    > asienka32 napisała:
    > > Wystarczyłaby.
    > > Ale w tej sytuacji nie można się obrażac i krzyczeć o naruszaniu
    > niezależności
    > > NBP, jesli ktoś chce sprawdzać darowizny od podmiotow zależnych od decyzj
    > i
    > NBP.
    > >
    > > Zawsze jest tak, że robienie transakcji z osobami poniekąd zależnymi
    > obarczone
    > > jest ryzykiem, że ktoś zakwestionuje ich uczciwość i etykę.
    >
    >
    >
    >
    > Dokładnie! I mnie najbardziej wkurzają te fochy Balcerowicza, który tego nie
    > rozumie.

    Rozumie, rozumie...

    Akurat to rozumieja wszyscy stad zadziwiajaca amnezja gdy spytac ich co to jest
    konflikt interesu.

    Gdzie sa media ktore jeszcze niedawno dowodzily ze moglo dojsc do takiego
    konfliktu w wypadku zony posla Zawiszy ktora dostala zlecenie na film za 20 tys
    od jakiejs tam firmy.

    W tych w koncu nieodleglych czasach WSZYSCY doskonale zdawali sie wiedziec co
    MOGLO choc byc konfliktem interesu.

    Dzis gdy mamy przyklad wrecz podrecznikowy w wypadku fundacji balcerowiczow -
    znawcow tematu wcielo.

    >Nie rozumie, że w normalnym kraju podejmowanie decyzji w sprawie
    > podmiotów wpłacających na fundację, którą się nadzowuje budziłoby zostałoby
    > uznane za konflikt interesów.

    Szlak przetarla juz Jolanta Kwasniewska.

    > Fundacja w której radzie nadzorczej jest Balcerowicz dostała 10% z funduszy
    > rządowych, ponad 8% od banków. Czy jest coś dziwnego w podnoszeniu
    wątpliwości
    > czy prezes NBP powinien pełnić funkcje w radzie takiej fundacji?

    Ponadprzyzwoity czlowiek moze.
    Tak jak ponaducziwy Cimoszewicz mogl grac na gieldzie bo na wszystko mial kwity
    (ktorych juz nie pokaze).




    Temat: Polityka w skali "MAKRO"
    skraj100 napisał:

    > Wydaje się,że powstaje niebywała szansa dla finansów publicznych. Po powrocie
    > Zyty Gilowskiej obecny minister finasów z nadania PIS mógby pieniedzmi z
    > budżetu grać na giełdzie i zrobić 36-krotna przebitkę. Jest w tym specem bo z
    > 250.000 zrobił dla siebie szybko 9 milionów / chyba że dopadnie go CBA i
    bedzie
    >
    > wstyd/ Operacjami finasowymi z zagranicą mógłby zająć sie Netzel z PZU /z
    > nadania PIS/. On wie jak zorganizować duże przelewy - na razie dla siebie/
    > chyba że dopadnie go CBA/. W kazdym razie sa w tym nieźli i dlatego PIS-owi
    > gratuluję fajnych kadr.

    Cytat z J K Bieleckiego (klasyk polskiego liberalizmu - zapewne bliski mojemu
    oponentowi :-)) "uczestnictwo w spółce, wykorzystywanie dodatkowego
    zatrudnienia lub innych zajęć albo działalności poza urzędem stanowiącym
    podstawowe miejsce pracy samo przez się nie jest naganne czy też dyskredytujące
    urzędnika państwowego" (Staniszkis J. Postkomunistyczne państwo: w
    poszukiwaniu tożsamości ISP W-wa 2000 r s.21). Tego typu cytaty mogę przytaczać
    godzinami. Podobnie o uczciwości polityków PO, że wspomnę tylko o
    działalności "błogosławionego" Pawła Piskorskiego i jego zboru w
    Warszawie...czy też o panu (nie pamiętam tego diabelsko brzmiącego nazwiska),
    który zaproszeniem na przedstawienie "Spartakus" (teatr Bolszoj z Moskwy -2000
    r) od pana Gudzowatego nie pogardził........, gdzieś na forum pisałem, że
    robactwo rozlazło się po wszystkich ugrupowaniach (brak dekomunizacji w latach
    90!!!). Niestety zauważam je także w PIS. Jednakże moim zdaniem, na tle takich
    ugrupowań, jak: PO, SLD, PSL, Unia Wolności, partia braci Kaczyńskich wygląda
    nadal przyzwoicie (pomijając fakt, że równanie przez PIS do w/w ugrupowań
    byłoby dla IV RP tragiczne)



    Temat: Warsztat 80
    Czym się zajmuje Madzia?

    Cechy charakterystyczne jej pasji - Arcykapłanka i Cesarzowa. Wydaje mi się, że w dużej części trzeba opierać się na wyczuciu, intuicji. Wymaga cierpliwości, wywołuje różnorodne emocje, a jednocześnie przynosi satysfakcję i może wymierne korzyści.
    Dlaczego Madzia się tym zainteresowała? - Paź Buław, Królowa Mieczy. Prawdopodobnie zainteresował ją tym ktoś młody, nastawiony entuzjastycznie, kto lubi ryzyko i hazard. Ta osoba mogła złożyć jej propozycję typu: 'Chodź, spróbuj'. Jeśli w Królowej Mieczy jest Magda, to zadecydował o wejściu do gry jej upór, samodzielność, niezależność (czy też możliwość jej uzyskania).
    Dlaczego Madzia robi to teraz? 7 Mieczy, Koło Fortuny. Lubi ryzyko, dreszczyk emocji, ciągły ruch i zmienność. Szlifuje swoje umiejętności logicznego myślenia, spryt, to COŚ zmusza ją do ciągłej gotowości umysłowej.
    Dlaczego znajomi są zszokowani? - 6 Monet, 2 Mieczy. Odczuwają pewien niepokój, widzą jakieś zagrożenia, a jednocześnie są zdziwieni skutecznością Madzi w tym, co robi, jej zaangażowaniem i determinacją.
    Jakich cech wymaga zajmowanie się tym CZYMŚ? - 4 Mieczy, 6 Monet. Wymaga cierpliwości, czasu, zachowania zimnej krwi, trzymania się pewnych, niekiedy dość sztywnych reguł. Wymaga też gotowości do działania, dyspozycyjności. Być może wymaga też po prostu nakładów finansowych.
    Gdzie się tym czymś zajmuje? - 7 Monet, Paź Monet. Na 7 Monet człowiek czeka, zasiał, a teraz wola boska i nic już od niego nie zależy, a Paź Monet na mojej talii stoi przed budynkiem i nie wchodzi do niego, trzyma tylko swoją monetę w dłoniach. Ponieważ Paź Monet jest związany z pracą, nauką - może Madzia zajmuje się tym cichcem w pracy albo w czasie pracy wychodzi? Albo 7 Monet oznacza czas podczas przerwy w pracy...? Weekend? Wakacje? 7 Monet to też natura, może Madzia zajmuje się tym CZYMŚ na powietrzu?
    Czego potrzeba? - Królowa Buław, Kochankowie. Wygląda na to, że ktoś jest jej jeszcze potrzebny, ktoś, kto zarządza, organizuje, dyryguje, uczy. Być może też, że Madzia sama zarządza i dyryguje, ale we współpracy z kimś albo po prostu wydaje polecenia.
    Kogo potrzeba? Albo raczej z kim Madzia się tym zajmuje? - 6 Kielichów, Pustelnik. Chyba ma kogoś do pomocy, asekuracji, kogoś zaufanego, lepiej znającego się na rzeczy, niż ona.
    Jakie czynności się wykonuje? - 7 i 8 Buław. Chyba dużo się dzieje i nagle, takimi eksplozjami, pomiędzy którymi panuje spokój. 7 Buław to zadanie, gra (na jasnych, konkretnych zasadach). 8 - szybkość, ruch, wiadomości, esemesy, maile, telefony.
    Jakie są zagrożenia? - 10 Buław, 5 Buław. Po pierwsze przeciążenie, stres, duża, za duża odpowiedzialność. Po drugie - za dużo się dzieje, gdzieś ktoś może być nie fair, wydarzenia mogą się wymknąć spod kontroli.
    Jak ludzie - społeczeństwo, 'zjadacze chleba' - postrzegają tych, którzy zajmują się tym CZYMŚ? - Świat, Paź Kielichów. Widzą ich jako ludzi sukcesu, światowych, którzy przekroczyli jakieś ograniczenia, osiągnęli coś, co mogłoby wydawać się nieosiągalne, którzy spełniają swoje marzenia, są zafascynowani tym, co robią.
    Co ja o tym myślę? - 8 Kielichów, 5 Mieczy. Nie to, żebym nie miała własnego zdania , ale byłam ciekawa, czy w ogóle jakieś mam, czy znam to, czym Madzia się zajmuje, może sama próbowałam. Trochę wygląda to tak, jakby sama kiedyś o tym myślała, próbowała, ale albo poniosłam porażkę, albo doszłam do wniosku, że choć fascynujące, to jednak nie dla mnie. Ze sportów ekstremalnych chciałam grać na giełdzie, latać szybowcem i być kapitanem atomowej łodzi podwodnej Najbardziej przeżyłam niemożność latania, co korespondowałoby z 8 Kielichów. Podoba mi się też ta koncepcja ze względu na Arcykapłankę, która oznacza też poznawanie tajemnic świata i wszechświata, bo kiedy leciałam szybowcem, czułam się tak, jakbym odkrywała świat na nowo, choć to był ten sam świat, ta sama ziemia, na której przed chwilą stałam. I Świat - osiąganie czegoś, co wydaje się nieosiągalne, kojarzy mi się z historią Ikara.
    Zatem moje typy to:gra na giełdzie i latanie szybowcem. Sterowanie atomową łodzią podwodną pomijam
    Jeszcze przyszło mi do głowy sklejanie modeli )




    Temat: Kogo tak drażnią katolicy,kogo boli RM i TV Trwam
    Redemptoryści potwierdzają doniesienia "GW"
    Piotr Głuchowski, Marcin Kowalski 10-04-2006, ostatnia aktualizacja
    10-04-2006 08:58

    Redemptoryści potwierdzają: pieniądze ze świadectw NFI zbieranych przez
    Radio Maryja na ratowanie Stoczni Gdańskiej zostały utopione na giełdzie.
    Opozycja domaga się śledztwa od ministra Ziobro.

    W głównym sobotnim wydaniu dziennika TV Trwam i w Radiu Maryja spiker
    odczytał komunikat, który miał podważyć to, co ujawniliśmy w sobotę:
    " >Gazeta Wyborcza < zamieszcza artykuł pod tytułem >Przyboczny Rydzyka
    stracił na giełdzie miliony <. Otóż informacja ta w sposób sensacyjny
    prezentuje treści, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością i są
    nieprawdziwe".

    Jednak później punkt po punkcie komunikat potwierdził nasze ustalenia:

    "Rzeczywiście Warszawska Prowincja Redemptorystów pozyskała świadectwa NFI,
    (...) podjęto decyzję o ich dematerializacji, a to można było uczynić
    poprzez otwarcie rachunku inwestycyjnego w biurze maklerskim (...).

    Przy dokonaniu operacji korzystano z pomocy osób trzecich, których wiedza i
    kompetencja nie budziła zastrzeżeń. Nasi doradcy proponowali nam, być może
    cynicznie, że warto kupić akcje spółek giełdowych. Wybrano spółkę ESPEBEPE
    (...). Daliśmy się przekonać i zezwoliliśmy na zakup. Spółka okazała się
    dziwną inwestycją. To, co się stało, do tej pory jest zagadkowe. Znakomita
    spółka, zatrudniająca bardzo dużo pracowników, rzetelnie wykonujących swoje
    powinności, ogłosiła upadłość. Pracę stracili niewinni ludzie, a pieniądze
    ogromna rzesza akcjonariuszy".

    Jak podaliśmy w sobotę, największym akcjonariuszem ESPEBEPE jest o. Jan
    Król, prawa ręka ks. Tadeusza Rydzyka, główny dziennikarz polityczny Radia
    Maryja i TV Trwam. Za pieniądze z darowizn na stocznię on i jego pełnomocnik
    inżynier Aleksander R. kupili 34 proc. akcji ESPEBEPE i przejęli władzę w
    spółce. Potem firma zbankrutowała. Akcje, które o. Król kupował po 3-9 zł,
    staniały do kilkudziesięciu groszy i dziś nie można ich sprzedać.

    W oświadczeniu redemptoryści zapewniają, że zwrócą się do "organów
    ścigania", by zbadały, czy za bankructwem ESPEBEPE nie stoi czyjaś
    przestępcza działalność.

    - Organy winny zbadać, czy nie popełniono przestępstwa podatkowego przy
    przekazaniu pieniędzy z publicznej zbiórki NFI na prywatny rachunek
    inwestycyjny ks. Króla - mówi Adam Ruciński, doradca inwestycyjny z
    warszawskiej kancelarii Ruciński i Wspólnicy. - Prawo zabrania przekazywania
    papierów wartościowych o dużej wartości bez podatku. Musi być umowa, trzeba
    zapłacić m.in. podatek od darowizny. Kolejna kwestia to etyka inwestora.
    Niepojęte jest, by zebranymi publicznie pieniędzmi grać na giełdzie.
    Pieniądze ze zbiórek inwestuje się w papiery bezpieczne, np. obligacje. Ich
    wzrost jest mniejszy, ale pewny. Tego wymaga elementarna uczciwość. Giełda
    to inwestycja agresywna, a na duże ryzyko nie można narażać darczyńców.
    Postępowanie o. Króla świadczy o tym, że miał złych doradców albo w ogóle
    ich nie miał.

    O śledztwo w sprawie finansów o. Rydzyka zaapelował wczoraj w porannej
    audycji Radia ZET lider PO Jan Rokita: - Ta sprawa dzisiaj jest miarą
    wiarygodności intencji Zbigniewa Ziobro, prokuratora generalnego. To
    sprawdzian, papierek lakmusowy.

    Przemysław Gosiewski, szef klubu PiS, bagatelizował w audycji naszą
    publikację: - To artykuł podający informacje ogólnikowe. Czekam na
    wyjaśnienie ojców redemptorystów.

    Replikował Wojciech Olejniczak, szef SLD: - Z artykułu wynika jednoznacznie,
    że było łamane prawo. PiS powinno jasno powiedzieć: "Tak, wyjaśnimy tę
    sprawę do końca przy pomocy prokuratury". A wy kluczycie, mówicie: niech coś
    o. Rydzyk powie.

    O. Rydzyk nie dał na siebie czekać. Po południu połączył się telefonicznie z
    TV Trwam: "Dużo dobra się dzieje, Zły nie cieszy się z tego. Stąd te ataki
    na radio. I będą kolejne ataki".




    Temat: Rolnicy na ulicach - ile jeszcze dopłacimy?
    greg-7 napisała:

    > Czasy się zmieniają, a dzięki rozwojowi transportu żywność z Afryki
    > rozłożyłaby całe europejskie rolnictwo.

    Tłumacząc na język ludzki: "żywność z Afryki jest tańsza, ale nie można jej
    importować, bo interes iluś-tam rolników jest ważniejszy od interesu milionów
    konsumentów".

    Popierając takie bariery działasz na szkodę konsumentów.

    > Przynajmniej 1 mln dodatkowych
    > bezrobotnych masz w Polsce zapewnione

    Nie, mam zapewniony spadek cen żywności.

    > a z drugiej strony garstka milionerów

    Nie. Z drugiej strony są miliony konsumentów, którzy obecnie nie dostają tańszej
    żywności bo są bariery i regulacje.

    > która na tym zyska - to są piewcy liberalizmu.

    Na likwidacji barier zyskują konsumenci. 40 milionów ludzi w Polsce, bo każdy
    przecież je.

    > > Wykupią pod przymusem? Nie przesadzaj.
    > W Ameryce nie wykupywali. Zero kredytów i starczy. Ludzie palili
    > dobytek i uciekali, wszystko działo się zgodnie z prawem.

    Przez setki lat rolnictwo sobie radziło bez kredytów i przetrwało.

    > Rolnictwo
    > bez dostępu do kredytów to powrót do socjalizmu.

    ??? To przed wiekami był już socjalizm?

    > > A co złego jest w spekulacji? Nic oczywiście.
    > To jest najlepsze, jakbym słyszał Madoffa. Zrozum człowieku, że
    > ponad 90% transakcji na giełdzie jest ustawiona, doi się naiwnych
    > leszczy i tyle.

    A co ma giełda do tego? Nie ma obowiązku grać na giełdzie i dać się tam doić.

    > Na zakończnie, w Niemczech (...)
    > Ludzie są tam naprawdę wkur...i. Dziki kapitalizm jest dobry tylko
    > dla garstki najbogatszych.

    Niemcy i dziki kapitalizm?... Nie wierzę, że to napisałeś.

    Kapitalizm jest dobry dla zwykłych ludzi, a nie dla bogaczy. Nie przypadkiem
    szefowie wielkich koncernów są za protekcjonizmem, limitami i licencjami - chcą
    zachowania status quo, gdzie wielcy wolą przekupić polityka, niż uczciwie
    konkurować z małymi.

    Kapitalizm to system, w którym kapitaliści zabiegają o pieniądze konsumentów - z
    korzyścią dla klientów oczywiście. Socjalizm to system, w którym pieniądze są
    zabierane konsumentom siłą, a "kapitaliści" zabiegają o pieniądze władzy - z
    korzyścią dla władzy oczywiście.

    Ty chcesz dobrze dla władzy, ja - dla konsumentów.

    > W USA jest najwięcej więźniów na świecie
    > (1,5 mln) z tendencją rosnącą, a realne zarobki w ubiegłych
    > trzydziestu latach spadały.

    No oczywiście. Idą ku socjalizmowi, więc mają efekty.

    > Mniej dogmatów, a więcej rozsądku i samodzielnego myślenia.

    Otóż to! Otóż to!




    Temat: Liniowy czy progresywny?
    emes-nju napisał:
    > Dobrze zainwestowane pieniadze (a tylko tak powinno sie odkladac na starosc!)
    > moga przyniesc znaczne zyski. 40 lat na gieldzie to kupa czasu! Odpowiednie
    > inwestycje (najlepiej przy pomocy funduszu inwestycyjnego - nie kazdy umie
    grac
    >
    > na gieldzie) MUSZA przyniesc duze zyski - z tego zyja np. amerykanscy emeryci
    > zwiedzajacy europe w czasie ekskluzywnych wycieczek.

    Przestań pleść:

    Wielka Brytania Zawiedzione nadzieje emerytów
    Nie polecą do ciepłych krajów

    Miała być szczęśliwa emerytura z wakacjami na Costa del Sol. Przez lata
    Brytyjczycy patrzyli z góry na Europę kontynentalną - ich fundusze emerytalne
    były zasobne i pewne. Dziś przyszli brytyjscy emeryci już nie mogą myśleć o
    białych plażach.

    Podstawą optymizmu były intensywnie rozwijające się prywatne programy
    emerytalne. Finansowanie przez firmy funduszy emerytalnych dla własnych załóg
    było jednym z ważniejszych atutów przyciągających pracowników. Spośród ponad 10
    milionów brytyjskich emerytów ponad 80 procent korzysta równolegle z emerytur
    prywatnych. Jednakże angielscy seniorzy dotkliwie odczuwają spadek gospodarczej
    koniunktury i dostają tylko część obiecanych stawek. Przyszli emeryci natomiast
    w ogóle nie mają dobrych perspektyw i nikt już faktycznie nie ufa prywatnym
    funduszom emerytalnym.

    Regulacje i bankructwa

    Na kryzys tych funduszy złożyło się kilka przyczyn. Pierwsza to znaczące
    załamanie giełdy - w ub. roku tylko setka największych firm giełdowych (FTSE
    100) straciła ok. 300 mld GBP, czyli blisko jedną czwartą wartości. To
    najgorszy wynik od 1974 roku. Spadek wartości akcji, w które inwestowały
    fundusze, spowodował, że mają one teraz mniej pieniędzy na wypłatę świadczeń.

    Druga przyczyna to wprowadzenie zasady FRS17 - Financial Reporting Standard 17,
    identycznej z unijną IAS 19. Zobowiązuje ona firmy publiczne do ujawniania w
    rocznych bilansach informacji o stanie funduszy emerytalnych. Zmiany mają na
    celu wymuszenie utrzymywania programów emerytalnych, które zazwyczaj były
    traktowane dowolnie, jako rezerwy finansowe firmy. Zapowiedź wprowadzenia tej
    zasady od czerwca 2003 r. spowodowała, że przedsiębiorstwa, uciekając przed
    stałymi zobowiązaniami, ograniczyły fundusze emerytalne średnio o 15 - 30 proc.
    Blisko 80 procent podmiotów zamknęło przy tym swoje fundusze dla nowych
    pracowników.

    Trzecia przyczyna to poważne problemy finansowe - z bankructwami włącznie -
    takich firm, jak Prudential, Standard Life czy Equitable Life.

    Czekając na ożywienie

    Utrzymywanie niskiej stopy procentowej (najniższej od 40 lat) wraz ze spadkiem
    obrotów na giełdach powoduje powiększanie się dziury w prywatnych funduszach
    emerytalnych. Różnica między zobowiązaniami wobec uczestników programów
    emerytalnych a faktycznym zabezpieczeniem szacowana jest obecnie na ok. 55 mld
    GBP i w ciągu ostatniego roku podwoiła się.

    Aby wypełnić tę dziurę, indeks giełdowy FTSE 100 musiałby teraz rosnąć o 50
    proc. rocznie. Przy obecnych prognozach jest to mało realne. Co więc ma zrobić
    dziś przyszły emeryt? Czy lepiej wycofać pieniądze i złożyć w banku, czy
    przenieść się do innego funduszu? Ale którego, skoro większość jest niepewna?
    Przed wycofywaniem kapitału przestrzega państwowa Komisja Usług Finansowych
    (FSA), wskazując, że rzadko kończy się to faktycznym zyskiem, a częściej
    zupełną klęską i pozostaniem bez emerytury w ogóle.

    Gazety zamieszczają porady, jak zabezpieczyć swoją emeryturę, i zachęcają nawet
    20-latków do zainteresowania się tematem. Wyliczenia wskazują, że oszczędzanie
    na emeryturę w tym okresie życia daje dużo większy profit niż w późniejszym.
    ...
    Rząd tymczasem, od którego oczekuje się interwencji (zwłaszcza że jest
    laburzystowski), jest krytykowany za brak rozwiązania najważniejszego problemu:
    rosnącej liczby pracowników z szybko malejącymi kapitałami emerytalnymi.
    Podobnie jak w innych krajach politycy proponują ostatnio podniesienie wieku
    emerytalnego - do 70. roku życia dla mężczyzn i 65. dla kobiet. Zarówno związki
    zawodowe, jak i niezależne instytuty badawcze oponują. Związki uważają, że
    skoro rząd laburzystów wprowadził po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii minimalną
    płacę, to teraz nadszedł czas na minimalną emeryturę.

    www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_030905/ekonomia/ekonomia_a_17.html
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukano 217 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.