Strona Główna Jacek Duchnowski Jagiełło i jego czasy jab ka jadu Gadu Era Jak liczyć macierzyńskie Jacek Poland j rosyjski szkoła średnia jak dopasować sterowniki audio jajka pl Jak malować oczy wypukłe |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak chronicTemat: Chronic fatigue syndrome (CFS) Chronic fatigue syndrome (CFS) Cześć, zauważyłem że na forum nic się niemal nie dzieje (to dobrze z pewnych punktów widzenia :-), ale też w związku z tym że posiadłem niejaką wiedzę o tej chorobie chciałbym się nią podzielić. Po pierwsze, z niektórych postów można by wynieść, że CFS=borelioza. Tak nie jest, chociaż niektóre objawy są podobne. Jeśli kogoś stać, może zrobić test PCR RT na boreliozę (200 zł w Poznaniu, ja robiłem w CM LIM) i będzie miał czarno na białym. Nie wiem czy ten test był potrzebny, ale zrobiłem go pod wpływem "lobbingu" ludzi z tego forum oraz forum borelioza i w celu ew. wykluczenia. Wykluczyłem, test był negatywny. Po drugie, coraz więcej badań pokazuje że CFS jest skutkiem zakażenia wirusowego. Ostatnie wyniki badań (wrzesień 2007) mówią o enterowirusach. Jeśli kogoś to interesuje to (english only): www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/entrez?Db=pubmed&Cmd=ShowDetailView&TermToSearch=17873115&ordinalpos=2&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_RVDocSum www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/entrez?Db=pubmed&Cmd=ShowDetailView&TermToSearch=17872383&ordinalpos=3&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_ResultsPanel.Pubmed_RVDocSum Po trzecie, polecam dwie strony od których należy rozpocząć edukację jeśli komuś jest ona potrzebna (też niestety po angielsku): en.wikipedia.org/wiki/Chronic_fatigue_syndrome livingwithcfs.wordpress.com/ pozdrawiam wszystkich niezdiagnozowanych Temat: Miasto nie zamierza chronić Wyszogrodu !!!! Miasto nie zamierza chronić Wyszogrodu !!!! WYSZOGRÓG. Plan zagospodarowania nie jest potrzebny Nie, bo i po co? Miasto nie zamierza chronić Wyszogrodu opracowując plan zagospodarowania przestrzennego - taką odpowiedź na interpelację otrzymał radny Piotr Król. Tereny wokół grodziska w Wyszogrodzie należą do miasta i do Cegielni. Informowaliśmy o tym, że część nieruchomości granicząca z grodziskiem ma być sprzedana oraz o tym, że miasto przed wielu laty postanowiło objąć ten teren szczególną opieką. Radny Piotr Król złożył wniosek z prośbą o sporządzenie planu zagospodarowania przestrzennego. Dzięki niemu można byłoby ochronić nie tylko teren średniowiecznego grodziska, lecz jego najbliższe sąsiedztwo. Okazuje się, że prezydentowi na tym nie zależy: "(...) W chwili obecnej nie widzę konieczności rozpoczynania prac nad miejscowym planem zagospodarowania okoli Wyszogrodu. W mojej ocenie stan użytkowania (...) zdecydowanie się poprawił. Z kolei zabudowane tereny Cegielni nie przedstawiają wysokich wartości o charakterze estetycznym, stąd ewentualne procesy przekształceń tego terenu, przy zachowaniu funkcji aktywności gospodarczej mogą podnieść jego walory. Jednocześnie zapewniam, że w sytuacji zaistnienia zjawisk niepokojących, mam możliwości prawne czasowego zawieszenia postępowania administracyjnego (...)" - napisała w odpowiedzi Lidia Wilniewczyc, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Jestem zdziwiony. Nie rozumiem, dlaczego nie można wszcząć postępowania, które nie musi być szybko zakończone - zastanawiał się Piotr Król, radny PiS. - Mam wrażenie, że jest to odpowiedź na zasadzie "nie, bo nie". Przedłożę ją członkom komisji zagospodarowania przestrzennego. Jeśli mnie wesprą, to grupa radnych będzie wnioskowała w rozpoczęcie prac nad planem. Taki dokument nikomu nie zaszkodzi, a może skutecznie ochronić otulinę grodziska. Dziwi mnie to, że miasto nie zamierza zrealizować zapisów uchwały rady sprzed lat i nie jest zainteresowane wszczęciem procedur, które zapewniłyby grodzisku skuteczną ochronę. SKANDAL. Temat: warsztaty "Jak skutecznie chronić przyrodę dolin r warsztaty "Jak skutecznie chronić przyrodę dolin r Towarzystwo na rzecz Ziemi ul. Leszczyńskiej 7, 32-600 Oświęcim tel. /fax: 033/8422120, 8441934 e-mail: biuro@tnz.most.org.pl, URL: tnz.most.org.pl Oświęcim, dn. 7.05.2007 Oferta udziału w warsztatach Towarzystwo na rzecz Ziemi oraz Polska Zielona Sieć mają przyjemność zaprosić Państwa do nieodpłatnego udziału w warsztatach "Jak skutecznie chronić przyrodę dolin rzecznych?". Przeprowadzenie warsztatów planujemy w dniach 29- 30 maja br. w Wiśle. Celem szkolenia, współfinansowanego z budżetu Programu Środki Przejściowe 2004 "Zwiększenie świadomości społecznej oraz wzmocnienie roli organizacji pozarządowych w zakresie rzecznictwa i monitoringu" oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z Krakowa, jest przygotowanie uczestników do prowadzenia skutecznego monitoringu inwestycji hydrotechnicznych i działań na rzecz ochrony przyrody dolin rzecznych. Uczestnicy warsztatów zapoznają się m.in. z problematyką obszarów Natura 2000, inwestycji hydrotechnicznych i ich wpływu na przyrodę, z praktycznymi sposobami pozyskiwania informacji o przedsięwzięciach hydrotechnicznych oraz z określonymi, środowiskowymi dyrektywami unijnymi. Ramowy program zajęć znajduje się w załączeniu. Przewidujemy udział 30 osób, przede wszystkim przedstawicieli organizacji ekologicznych, ale także osób spoza organizacji, pragnących w przyszłości aktywnie uczestniczyć w podejmowaniu działań na rzecz ochrony przyrody dolin rzecznych. Zainteresowanych prosimy o wypełnienie załączonego kwestionariusza zgłoszeniowego. Kwestionariusz należy przesłać e-mailem (jagoda.duda@gmail.com) lub faksem (033 844 19 34) najpóźniej do dnia 20 maja br. O przyjęciu będzie decydowała kolejność zgłoszeń. Pierwszeństwo mają organizacje ekologiczne. Każda z nich może zaproponować dowolną liczbę uczestników. W takich przypadkach zastrzegamy sobie ostateczny wybór na podstawie pełnionej funkcji w stowarzyszeniu. Osoby zakwalifikowane zostaną poinformowane o tym fakcie najpóźniej do 23 maja br. Organizatorzy pokrywają 50% kosztów dojazdu środkami komunikacji zbiorowej, a w uzasadnionych przypadkach 80% kosztów dojazdu. Wymaga to jednak wcześniejszego skonsultowania z organizatorami. Warunkiem rozliczenia dojazdu jest przedłożenie biletów. W razie dodatkowych pytań prosimy o kontakt z panią Jagodą Dudą (tel. 033 842 21 20, kom. 503 862 339) lub z niżej podpisanym (kom. 508 585 130). Robert Wawręty Prezes TnZ Temat: Uwaga! Znowu chcą chronić! Uwaga! Znowu chcą chronić! Kombinuj Pan kombinuj Uwaga! Znowu chcą chronić! Donald Tusk zapowiedział, że jako prezydent będzie między innymi chronił bezrobotnych, których losem bardzo się przejmuje i chciałby ulżyć ich sytuacji. Ta wydawałoby się bardzo szlachetna deklaracja wywołuje jednak mróz na plecach, jeżeli pamięta się wcześniejsze dokonania w tej dziedzinie Donalda Tuska oraz jego kolegów z Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Z początkiem lat 90. protegowani Lecha Wałęsy, zgrupowani w rządzącym kongresie liberałów (pod przywództwem Donalda Tuska), nawymyślali wiele (trzeba przyznać) błyskotliwych i finezyjnych ustaw, które z pozoru bardzo przyzwoite, w istocie spowodowały lawinowy wzrost bezrobocia w ślad za równie lawinowym niszczeniem i upadkiem polskiego przemysłu. Wówczas między innymi wymyślono i wprowadzono w naszym kraju ustawę (UWAGA!) o ochronie przemysłu elektronicznego. Finezja tej "ochrony" polegała na tym, że "niechcący" na 48 godzin całkowicie pozbawiono Polskę ochrony celnej w elektronice. W ciągu tych dwóch dni do naszego kraju wjechała niezliczona ilość pociągów i jeszcze większa ilość tirów po brzegi wypełnionych wszelkiego rodzaju sprzętem elektronicznym. Oczywiście nie muszę dodawać, że tą ogromną masę sprzętu na Zachodzie przygotowywano do wysyłki "także przypadkowo" na wiele miesięcy wcześniej przed "przypadkową" luką celną. Nie trudno zgadnąć, że taka ustawa o ochronie przemysłu elektronicznego spowodowała jego natychmiastowy upadek, a tysiące pracowników znalazło się na bruku, powiększając rzesze bezrobotnych. W tym samym czasie wyjątkowo spęczniały portfele i konta kilku osobom do dzisiaj chodzących w glorii wyjątkowo zdolnych polityków i biznesmenów. Dlatego, gdy się słyszy, że Donald Tusk będzie się zajmował ochroną bezrobotnych, włosy stają dęba, jeśli się weźnie pod uwagę wcześniejsze dokonanie liberałów w tej dziedzinie. nad. Grzegorz Fuławka Temat: Chronić czy rozdawać sakramenty? Chronić czy rozdawać sakramenty? Przewija się tu czasem ten temat. W majowym numerze 'W drodze' między innymi ciekawa rozmowa na ten temat z ks. Szymonem Stułkowskim. Dla mnie ciekawa o tyle, że ksiądz bije się w piersi i ma pomysły na "odmasowienie" niektórych sakramentów: "Przygotowując do bierzmowania, warto również uciekać od stylu szkolnego, czyli dużej grupy i jednej gadającej głowy. Można podzielić młodzież na sześcio, siedmioosobowe zespoły i przydzielić im animatorów. Zdarza się, że rodzice podnoszą wtedy bunt, bo nie zgadzają się, by pani od matematyki była jednocześnie animatorem w przygotowaniu do bierzmowania, ale w rozmowie wiele da się wyjaśnić. W przedstawionym modelu już jest przepis na sukces, dlatego przeraża mnie to, że do tego pomysłu najtrudniej przekonać księży. Wielu z nich duszpasterstwo parafialne traktuje jak stację obsługi sakramentalnej, a wiernych jak klientów. Kiedyś podczas rekolekcji dla kapłanów zapytałem ich o doświadczenie formowania uczniów w posłudze duszpasterskiej. Byłem przerażony, bo opowiadali o nim tylko najmłodsi wikariusze. Jeśli nie będzie tak uformowanych współpracowników, to skazani będziemy na masówkę i podpisy oraz samoudręczenie. Gdy do bardziej indywidualnego podejścia nie przekonają duszpasterzy racje eklezjologiczne, to istnieje nadzieja, że ksiądz, nie mogąc poradzić sobie z dużą grupą niesfornej młodzieży, wysiądzie psychicznie i pomyśli o małych grupkach". I co Wy na to? Całą rozmowę można przeczytać tutaj: www.mateusz.pl/wdrodze/nr429/01.htm Temat: Jeśli chcesz chronić środowisko... Jeśli chcesz chronić środowisko... Już teraz, przy podniesieniu się średniej temperatury o niecałe 0,8°C obserwujemy szereg niespotykanych wcześniej zjawisk: rekordowe upały, przesuwanie się stref klimatycznych, topnienie lodowców, huragany, rozmarzanie wiecznej zmarzliny, burze i nawałnice, susze i powodzie. Przyjrzyjmy się tym zjawiskom, dalszym trendom i ich następstwom. Nawet w Polsce odnotowujemy nasilanie się nietypowych zjawisk, takich jak ekstrema temperaturowe, burze, nawałnice, powodzie czy trąby powietrzne. Polska jest niewielkim krajem, nie znającym prawdziwie ekstremalnych zjawisk, takich jak huragany, tornada, lawiny błotne czy prowadzące do pustynnienia susze, ale te zjawiska nasilają się na całym świecie na naszych oczach. [Za negatywne zmiany klimatu, w 90% odpowiedzialny jest człowiek]. Jeśli troszczysz się o środowisko: * Odetnij się od postaw konsumpcyjnych, zadaj sobie pytanie, czy na pewno kupujesz coś, co naprawdę jest Ci niezbędne? Miej buddyjską mentalność: żyj prosto, mniej konsumuj a myśl więcej * Kupując produkt, wybierz ten w najprostszym opakowaniu – często produkcja samego produktu przy produkcji opakowania to drobiazg * Kupuj towary wielokrotnego użytku – jednorazówki trzeba produkować w dużych ilościach * Zrezygnuj z plastikowych toreb w sklepach – codziennie na świecie produkuje się i wyrzuca 3 miliardy takich toreb. Noś torbę [ekologiczną] na zakupy ze sobą * Ogranicz zużycie papieru – może zamiast drukować w 3 kopiach wystarczy wysłać e-mail? * Stosuj recykling – zazwyczaj dużo lepiej jest odzyskać, niż wyprodukować * Ogranicz spożycie mięsa – [na przykład] stada hodowlane to emisja metanu * Decydując w sprawach biznesowych – pamiętaj, że ekologia [ochrona środowiska życia] jest ważniejsza od pieniędzy [autor] Fundacja Nasza Ziemia klimatdlaziemi.plEkopozytywni www.emetro.pl/emetro/0,91230.html Temat: Polecane położne, które starają się chronić krocze Polecane położne, które starają się chronić krocze Dzień dobry, Chociaż w podpisie będzie linuss to tym razem słówko od linussowej. Wspólnie z mężem postanowiliśmy przygotować listę polecanych położnych. Niniejsza lista została stworzona głównie (lecz nie wyłącznie) na podstawie wypowiedzi uczestniczek forum: edziecko. Polecane położne były najczęściej chwalone za: fachowość, zachowanie zimnej krwi w sytuacjach kryzysowych, wyrozumiałość, zapewnienie intymności, przełamywanie lęku kobiet przed bólem, poczucie humoru, interesowanie się losem mamy i dzidziusia także po porodzie, stosowanie nowoczesnych metod np. nie zmuszanie rodzących do pozycji półsiedzącej, dobre traktowanie towarzyszącego kobiecie partnera oraz stosunek do nacinania krocza - drażliwy jak widać problem, który spowodował wręcz wojnę na tym forum. Ale zażarta dyskusja ma wiele zalet, bo przede wszystkim przyczynia się do szerzenia informacji, w tym także obalania nieprawdziwych wiadomości o tym zabiegu (przeczytaj: www.rodzicpoludzku.pl/wiesz/naciecie.html ). No i taka burzliwa dyskusja przede wszystkim daje subiektywną możliwość dokonania wyboru. Bo jednak wybór mamy (np. wątek z opiniami mam, których nie nacięto). Ale przechodzę do sedna - czyli listy (ułożona w kolejności alfabetycznej nazw miast; Gdańsk obok Trójmiasta) polecanych położnych. Większość z ujętych tu położnych nie stosuje rutynowego nacinania krocza i stara się chronić krocze rodzącej alternatywnymi metodami (np. okładami z gorącej kawy) ale UWAGA!!! Z niektórymi z tych pań należy wcześniej tę sprawę omówić oraz wyraźnie poinformować o Waszych ewentualnych oczekiwaniach czy życzeniach. Odchodzenie od praktyki rutynowego nacinania dopiero się w naszym kraju zaczyna więc tego rodzaju życzenie trzeba zawsze wcześniej zgłaszać. Właściwie jedynym szpitalem, w którym od kilku lat nie nacina się rutynowo, lecz w razie wyraźniej potrzeby jest szpital na Karowej i zdaje się coraz częściej na Żelaznej w Warszawie. Lista poniższa stanowi jedynie propozycję. Bo to co odpowiada jednej dziewczynie, może być całkowicie nie do przyjęcia z punktu widzenia innej dziewczyny. Może się zdarzyć, że polecona tu położna nie przypadnie Wam do gustu. Stąd warto osobiście pojechać do szpitala i poznać tę panią wcześniej, aby później nie przeżywać dodatkowych stresów podczas finałowej akcji. Lista jest bardzo skromna, ale może odezwą się mamy, które doświadczenie porodu mają już za sobą i zechcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na temat dobrych położnych z różnych miast. Ps. Tu, gdzie było można podaję ulicę lub ośrodek, z którym związana jest położna, w trosce o minimalne zachowanie ustawy o ochronie danych nie podaję imion polecanych pań; konkretnych namiarów tj. numery telefonów niestety brak: Bydgoszcz: J. Cholewiński – pan położny z Biziela, Gliwice: Kościuszki: I. Franas, Katowice: Raciborska: M. Polak Kraków: Narutowicza: K. Srebrnicka Koperniak: M. Pietruszka, SPES: R. Hudecka, Rydygiera: A. Jastrzębska, Legnica: Iwaszkiewicza: W. Makowska, Lublin: Z ul. Jarczewskiego (chyba): A. Chrzanowska Międzylesie: C. Grygo Mikołów: Waryńskiego: J. Zajac, Z. Krzykała, Poznań: Raszei: A. Szarlej, Św. Rodzina: G. Szurkowska, Polna: I. Marczak, Pyskowice: W. Domin, Szczecin: Na Zdrojach: Trokowska-Czyż, Tarnowskie Góry: Pyskowica: B. Matoła, J. Furman, Toruń: Bielany: J. Woroniecka, Trójmiasto: Siostra Ula z Pucka (tylko tyle, żadnego nazwiska) Gdańsk: Szpital wojewódzki: pani Bożena (brak nazwiska), E. Lisius, Warszawa: z Karowej: M. Knaś, G. Fijewska, I. Kłosińska, G. Sarna, A. Mucha, J. Malinowska, A. Balcerzak, z Solca: K. Komosa (tu namiary na www.rodzimy.pl ), I. Oksiędzka, z Żelaznej: M. Droździel, E. Dzierżak-Postek, A. Pilaszek, J. Miłek z Wołoskiej: H. Wroniewicz ul. Inflancka: E. Szwarc, A. Kalwasińska, M. Domosud, z Madalińskiego: A. Plak, Wołomin: G. Olszewska, Wrocław: Kamieńskiego: J. Rawiak oraz jej koleżanka ze szkoły rodzenia p. Ewa zdaje się (niestety nie pamiętam nazwiska ale bardzo polecam, P. Ptak, Chałbińskiego: Z. Adamska, M. Perczak, Brochów: D. Fortunko, Dyrekcyjna: położne ze szkoły rodzenia na Glinianej w E-medzie Zielona Góra: M. Wieczorek (brak szpitala i ulicy) Szpital wojewódzki: J. Habura, Na razie lista skromniutka. Ale wierzę, że się rozbuduje. Serdecznie pozdrawiam i z punktu widzenia doświadczonej oraz nienaciętej życze wszystkim wymarzonych porodów! linussowa (Aneta) Temat: JAK CHRONIC LUDZI PRZED NAJWIEKSZYM ZAGROZENIEM? JAK CHRONIC LUDZI PRZED NAJWIEKSZYM ZAGROZENIEM? Cóż (...) trudno charakteryzować cala rzesze naszych narodowych ‘wyznawców’ choć czasami sami się wprost o to proszą (...) -trudno też przyjąć, że oto wszyscy jak jeden mąż, kalka w kalkę gotowi i chętni są podtrzymywać ów bzdurny stan prawa a raczej bezprawia. Bliższa byłabym twierdzeniu, ze ich intencje maja wartość ‘zerowa’ w tym względzie - podobnie z reszta jak wiedza na temat. Nasi ‘narodowi’ wyznawcy wyzbyci są z jakiejkolwiek inicjatywy jak i ‘głodu informacji’ czy prostej ciekawości, skierowanej bądź co bądź w stronę wydawać by się mogło – najważniejszych dla nich spraw . Stan taki nie jest oczywiście zbiegiem okoliczności, czy spadkobiercą przedziwnego przypadku - a zawdzięczamy go jedynie konsekwentnym zabiegom kleru, który dążył do zminimalizowania jakiejkolwiek świeckiej działalności na swoim gruncie, czyniąc z niego prawdziwy bastion swoistej autonomii. Wierny, sprzężony w całą maszynerię typu daj – podaj pełni w niej jak najbardziej funkcje przedmiotową sprowadzającą się do pompowania coraz większej ilości kasy do chorego krwioobiegu. Dodajmy nie dostając nic w zamian. Wszelkie twory typu rady parafialne itd., choć potencjalnie mogłyby właśnie pełnić płaszczyznę dialogu i ukrócić wszechpanoszenie się kk - tak naprawdę przedłużają macki kościoła ułatwiając miękkie, płynne wciskanie się ideologii w życie świeckie. Czego księdzu w sutannie załatwić nie wypada – zrobi to za niego oddany członek rady inspirowany duchem świętym:) i ‘dobrym’ słowem swojego kaznodziei – za rzecz jasna - ‘bóg zapłać’ . Ponieważ do kleru przylgnęło przekonanie o nieomylności – wyprowadzane z dogmatu o nieomylności papieża i przez co roztropniejszych duchownych skrapliwie ekstrapolowane na cała brać zakonną – przyjęło się też nie dyskutować z księdzem, bo ten na mocy powyższego – obdarzony został również ową przypadłością (...). Co to wszystko oznacza? Ano tyle: wierni zawsze przychylali się do zaleceń kk, choć może nie z zapałem, to jednak skutecznie wykonując polecenia płynące z serca instytucji. Dlaczego? No bo jak tu dyskutować, z czymś, co z założenia jest ‘ nieomylne’ nie narażając się przy okazji na gniew i niełaskę parafialnego księdza, a może i niełaske samego boga??? A jak tu występować przeciwko bogu skoro już dawno utonęło się w wierze??? Kościoł nigdy nie wykroczył poza dbanie o swoje interesy, nigdy nie przechylił się w stronę wiernych, bo realizacja czyiś ‘zachcianek’ kosztuje - o czym wie on doskonale - w końcu na wilką skale spełnia on swoje. Nikt nie pyta otumanianych od przedszkola ‘wiernych’ czy chcą łożyc na kolejne seminarium duchowne, przyczyniając się tym samym do rozrostu administracji kk, czy wierny chętnie zobaczy kolejnych misjonarzy pracujących oddanie na rzecz pomnażania swoich czlonkow w kolejnym biednym i egzotycznym kraju,czy moze z radością przywita nowy przybytek na 'cześć pana' etc, etc., – po prostu wystarczy przeczytanie stosownego apelu, stosunkowo wysoko postawionego w hierarchii koscielnego pryncypala, albo jeszcze lepiej dy apel jest sygnowany pieczęcia całego ‘sabatu’ – wiadomo im wyżej doszedł tym bardziej ową dolegliwością niomylności złożony (...) Demokracja w kk jest jak najbardziej niewskazana - wraz z jej posznowaniem praw czlowieka. Dociekliwość również. W tym ciekawosć wiedzy:(. System hołduje bezrefleksyjnej poddańczości nieprzyzwyczajony do jakiegokolwiek krytyki - każdą myśl sprzeciwu traktuje jak atak wroga. Nie ma zatem co spodziewac się jakiejś chęci zmienienia owej konkordatowej rzeczywistości od środka – inicjatywa po stronie wiernych jest niemożliwa. Sam kk o to jak zwykle zadba (...) z poważaniem K.R. Temat: LPR: Takich chronic przed obca konkurencja, LPR: Takich chronic przed obca konkurencja, bo to rodzimy polski biznes? Kraj PAP, dk /2002-07-20 09:24:00 Dramatyczne opowieści klientów "Akropolu" Do Polski wróciło w nocy z piątku na sobotę 90 osób, które z krakowskim biurem podróży "Akropol" wyjechały na Costa Brava. Turyści spędzili prawie tydzień w autokarach, bowiem biuro nie zapłaciło za ich pobyt w Hiszpanii. Około godz. 3 w nocy dwa hiszpańskie autokary wynajęte przez polski MSZ przywiozły turystów na Dworzec Główny w Krakowie. Uczestnicy imprezy, którzy wyjechali z kraju w poniedziałek 15 lipca, mają pretensję do właścicieli "Akropolu", że nie poinformowali ich o kłopotach biura, ale świadomie skazali ich na podróż donikąd przez pół Europy. Do Hiszpanii wyjechało w sumie 96 osób z różnych miast Polski Południowej m.in. z Krakowa, Krynicy, Tarnowa, Brzeska i Katowic. Jak mówili turyści, sześciu uczestników wyjazdu miało pieniądze i postanowiło na własny koszt zostać na Costa Brava. Turyści opowiadali po powrocie, że kłopoty rozpoczęły się już przy wyjeździe z Krakowa. "Mieliśmy nietrzeźwego kierowcę, którego policja i straż miejska wyeliminowała z jazdy. Ale przy wjeździe na autostradę dyrektor biura osobiście dowiózł go do autokaru. Miał być zmiennikiem" - mówili ludzie. "W Monte Carlo był ośmiogodzinny postój. Nikt się nami nie interesował, bo panie pilotki i kierowcy musieli odpocząć. Odpoczynek polegał na tym, że pili alkohol" - relacjonowali turyści. "Zostawili nas na deszczu. Autokary były zamknięte. Rodzice z małymi dziećmi nie mieli się gdzie podziać, nie mogli dzieciom nawet zmienić ubrania. Pod presją, drzwi autokaru otwarto i zobaczyliśmy co się tam działo. Ponieważ kierowca nie mógł jechać dalej w trasę +wypożyczono+ kierowcę z innego biura, żeby było dwóch" - opowiadali klienci "Akropolu". Po przyjeździe do Lloret del Mar na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava okazało się, że "Akropol" nie zapłacił za pobyt Polaków w hotelu. Turystów wysadzono na parkingu. Jak twierdzą turyści, pilotki "ulotniły się, a rezydentka zabrała im dokumenty ubezpieczeniowe i skierowania". Dzięki pomocy konsulatu RP w Barcelonie Polacy spędzili noc w ratuszu i dostali posiłek. "Jesteśmy bardzo wdzięczni MSZ i pani konsul, która zajęła się nami od serca i bardzo uczciwie, lojalnie postawiła sprawę" - mówiła Halina Frączek z Krynicy. Polskie MSZ założyło pieniądze na nocleg, wyżywienie i podróż powrotną, otrzymawszy gwarancje od oddziału usług turystycznych Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, że zapłaci za to firma ubezpieczeniowa. Klienci przyznają, że oferta "Akropolu" była podejrzanie atrakcyjna. Za 12- dniowy pobyt w Hiszpanii płacili od 1,5 tys. do 999 zł w zależności od tego, kiedy wykupili imprezę. Biuro miało dobrą reputację. "Wydawało się , że nic nie może się przytrafić" - mówiła Jolanta Kamińska- Janik z Tarnowa. "Nam wyjazd poleciła siostra żony, która była razem z biurem Akropol w Chorwacji. Zachwalali, że było świetnie. Dużo jedzenia, piloci, rezydenci, cudownie i dlatego się wybraliśmy. Dla nas 3,2 tys. zł przy dwójce dzieci, a żona jest na urlopie wychowawczym to naprawdę duże pieniądze" - mówił Dariusz Kaczmarczyk z Tarnowa, który do Hiszpanii wyjechał z żoną i dwoma 2,5-letnimi córkami. Uczestnicy wycieczki postanowili, że wspólnie złożą zawiadomienie do prokuratury, a każdy kto ma ochotę może wystąpić z roszczeniami wobec biura także z powództwa cywilnego. "Ale znając polskie prawo i to, że biura podróży nie są w ogóle pilnowane, będzie to bicie głową w mur. Oni są bezkarni. Już dawno powinna być jakaś ustawa, która to reguluje" - mówią rozżaleni klienci. Niektórym po pechowym wyjeździe została jedynie złapana "w drodze" opalenizna i słomiane sombrera. Postępowanie w sprawie biura "Akropol" wszczęła już z urzędu krakowska prokuratura. Policja zaplombowała siedzibę firmy. Wojewoda małopolski cofnął "Akropolowi" zezwolenie na prowadzenie usług turystycznych. Na policję zgłosiło się do tej pory 10 osób poszkodowanych przez biuro, które miały dopiero wyjechać z Polski. Dwa autokary "Akropolu" z turystami, którzy spędzili na Costa Brava urlop, mają wrócić do kraju w sobotę. Temat: LPR chce konstytucyjnie chronić życie poczęte LPR chce konstytucyjnie chronić życie poczęte Świat oszalał, a ja w nim muszę żyć... wiadomosci.onet.pl/1375510,11,item.html LPR chce wprowadzić do Konstytucji zmianę zapewniającą ochronę życia poczętego - powiedział w czwartek w Sejmie wicepremier i prezes Ligi Roman Giertych. LPR chce wprowadzić do Konstytucji zapis o ochronie życia człowieka od momentu poczęcia. Prezes LPR Roman Giertych zaapelował w czwartek do PiS, PO, Samoobrony i PSL o poparcie dla propozycji Ligi w sprawie zmian w ustawie zasadniczej. Taką poprawkę do art. 38 Konstytucji złożył w środę w trakcie debaty o zmianach w ustawie zasadniczej dotyczących Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) poseł Ligi Piotr Ślusarczyk. Zgodnie z nią, artykuł ten miałby brzmieć: "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia od momentu poczęcia". Obecnie brzmi: "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia". Jak argumentował na czwartkowej konferencji prasowej wicepremier i prezes Ligi Roman Giertych, pięć partii, które weszły do obecnego parlamentu, głosiło potrzebę ochronę życia od momentu poczęcia. W ocenie polityka LPR, obecny układ w Sejmie umożliwia wprowadzenie takich zmian, a - jak mówił - "być może takiego drugiego Sejmu długo nie będzie". Jego zdaniem, byłby to "epokowy krok", dzięki któremu zrealizowany zostałby testament Jana Pawła II. Giertych podkreślił, że w sprawie poprawki Ligi do Konstytucji rozmawiał już z wicepremierem i liderem Samoobrony Andrzejem Lepperem. Lepper, pytany na konferencji prasowej, odparł, że Samoobrona poprze poprawkę Ligi. "Nasze stanowisko jest jednoznaczne: ochrona życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Uważamy, że koalicja powinna to poprzeć" - zaznaczył lider Samoobrony. Dopytywany przez dziennikarzy o stanowisko PiS w sprawie pomysłu Ligi, Giertych odpowiedział, że "w sprawie ochrony życia poczętego Liga nie ma co konsultować z PiS". "Stanowisko PiS w tej sprawie było zawsze jednoznaczne. Ta partia niejednokrotnie poruszała tę sprawę stanowczo. O głos PiS w tej sprawie jestem całkowicie spokojny" - podkreślił. Dziennikarze pytali również, dlaczego LPR zdecydowała się zgłosić poprawkę do Konstytucji w sytuacji, gdy kluby parlamentarne zgodziły się, że przy okazji ENA nie będą zgłaszane poprawki do ustawy zasadniczej w innych tematach. "W tej umowie nie uczestniczyła LPR, ponieważ od początku była przeciwna ENA. Nie możecie od nas wymagać respektowania umów między tymi ugrupowaniami, które porozumiały się w sprawie ENA. Żadne umowy co do ograniczania zakresu zmian w Konstytucji nigdy nas nie obowiązywały" - mówił Giertych. Strona 2 z 2 • Wyszukano 215 rezultatów • 1, 2 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||