Strona Główna
jajka wielkanocne robione szydełkiem
jajka malowane cebula
jajka drapane
jajka pl
jajka rysunek
Jacquard Joseph Marie
jak kocha mężczyzna
Jacek Bohdanowicz
jajko wielkanocne
Jajed Edge
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • exopolandff.htw.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jajka do kolorowania





    Temat: 1
    Coś dla odchudzających się:
    Nowa Dieta-Cud Zwana Dieta Przedszkolaków

    Prawdopodobnie zwróciłaś (łeś) uwagę na fakt, ze większość
    dwulatków jest szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej
    dziedzinie staje się dostępny dla wszystkich w tej oto, nowej
    diecie. Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej
    rozpoczęciem, w przeciwnym przypadku, będziesz musiał (a) się z
    nim zobaczyć po jej zakończeniu, tak czy inaczej. Powodzenia!

    DZIEŃ PIERWSZY
    Śniadanie: Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z
    winogron. Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć
    resztę na podłogę. Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj
    dżem po swojej twarzy i obrusie.

    Drugie Śniadanie: Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru),
    garść ziemniaczanych czipsow, i szklanka mleka (3 łyki tylko,
    resztę proszę rozlać)

    Obiad: Suchy patyk, dwie groszówki i jedna złotówkę, cztery łyki
    rozgazowanego Sprite. Zagryzka przed snem: Rzuć grzankę na
    podłogę w kuchni.

    DZIEŃ DRUGI

    Śniadanie: Podnieś z podłogi wczorajsza, wyschnięta grzankę i
    zjedz ją. Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedna
    buteleczkę farbki do kolorowania jedzenia.

    Drugie Śniadanie: Połowę szminki w jaskrawym różowym kolorze i
    garść suchego psiego jedzenia, jedną kostkę lodu, jeśli masz na
    to ochotę.
    Popołudniowa przekąska: Liż tak długo lizaka aż się zrobi
    klejący, zabierz na dwór, upuść do piasku. Podnieś i liż tak
    długo aż zrobi się czysty. Wtedy wnieś go do domu z powrotem i
    upuść na dywan.

    Obiad: Mały kamyk, albo nie ugotowane ziarnko grochu, wepchnij
    do lewej dziurki w nosie. Wylej sok z winogron na ubite
    ziemniaki, zjedz łyżeczką.

    DZIEŃ TRZECI
    Śniadanie: Dwa naleśniki z dużą ilością syropu, zjedz jeden
    palcami, wetrzyj syrop we wlosy. Szklanka mleka, wypij połowę,
    włóż drugiego naleśnika do reszty mleka w szklance. Po
    śniadaniu, podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski,
    połóż na siedzeniu najlepszego wyścielanego krzesła.
    Drugie śniadanie: 3 zapałki, kanapkę z masłem orzechowym i
    dżemem. Wypluj kilka gryzów na podłogę. Wylej szklankę mleka na
    stół i wypij chlipiąc.
    Obiad: Miseczka lodów, garść czipsow, trochę czerwonego ponczu.
    Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez z nos jeśli dasz rade.

    OSTATNI DZIEŃ
    Śniadanie: Ćwiartkę tubki z pastą do zębów (jakiegokolwiek
    smaku), kawałek mydła, oliwkę szklankę mleka do miseczki z
    płatkami kukurydzianymi, dodaj pół szklanki cukru. Gdy płatki
    zmiękną, wypij mleko a resztą nakarm psa.

    Drugie śniadanie: Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i
    dywanu w pokoju gościnnym. Znajdź lizaka i zjedz go do końca.

    Obiad: Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do
    uszu. Włóż budyń do soku i wyssij przez rurkę.





    Temat: Coś o sobie!!!!
    Ehhh.. zapierałam się nogami i łapkami by tu nie wleść.. a jednak.
    Ale cóż moge o sobie napisać?
    Z ELX jestem związana niemalże od czasów gdy mam neta. Zaczeło się od tego że wlazłam na oneowki pokój czatowy "fantastyka i fantasy", gdzie poznałam Khazisa. A potem na Vampire Serpa, Corwa i wielu innych superoskich ludzi. Póxniej, będąc prowodyrem pierwszego e-meetingu, zjawiłam się na nim i poznałam Szarą, Dark_Minosa, Seph_Irotha, Konora i GSP_Diblera. Było super extra fajnie. Wtedy tesz oficjalnie przystałam do redakcji. I od tamtej pory bez ustannie marudze Khazowi, ale chyba jusz się do tego przyzwyczaił.
    Zajmuje się galerią i newsami i udawaniem że ciężko nad tym pracuje :wink: .

    A z rzeczy mniej (lub bardziej) oficjalnych:

    [b]IMIE:[/b] Fellia Armitage ( tak, jak na razie posługuje się "nazwiskiem"- Armitage, bądź jego zdrobnieniem - Armi
    prawdziwe dane, pozwólcie, zostawie dla siebie BUUU

    [b]WIEK:[/b] może inaczej, co by było wiecznie aktualne to podam date urodzenia: 18.01.1982

    [b]MIASTO:[/b] Ożarów MAzowiecki ( znany ze strajków w Fabryce Kabli :D , lezy6 niestety pod Warszawą, ale może w końcu zmienie miejsce zamieszkania - oby )

    [b]NICK:[/b] Armi, Armik, bądź pełną nazwą ARMITAGE. Kiedyś chciałąm zeminćna Aahgrot, jeszcze na pierwszym e-meetingu, ale mi zabrionili. przyzwyczaili się do ówczesnego nicka jakim był: Armitage_III

    [b]KSIĄŻKA:[/b] Jeśli jusz coś czytam to potem średnio pamitam autora i tytuł, ale.. może niech to będzie: Dan Millman " Droga miłującego pokój Wojownika". Jakoś bardziej do mnei przemawia niż Paulo Coelo, którego tak średnio lubie, o ile można powiedzieć że wogóle lubie. Pozatym większość książek Fantasy, jakie Khaz mi wciska ( albo sama mu zabieram) na podróż do domu ( trwa skromne prawie 9h, lub więcej i bez lektury ani rusz)

    [b]GRA:[/b] Oczywiście bezkonkurencyjna jest seria FF!!!!, oraz rozpoczęta jakiś czas temu DII: Bunt elfów, no i nie moge zapomnieć o Neopetsach, którymi mnie zaraziła Faye Valentine, to taka mała, ale urocza graficzka, bardziej leniwa odemnie buuu - wiem wiem.. ciężko mieć większego lenia niż ja

    [b]FILM:[/b] Oj czy ja mam takie cuś.. Pewnie będą to serie z Jackie Chanem, FF: The final Spiryt i komedie robione metodą komputerową, ahia, nie moge zapomnieć animowanego filmu "ostatni jednorożec"

    [b]MUZYKA:[/b] tu jestem dość elastyczna. Czasem lubie posłuchać czegoś z muzyki poważnej, grunt by było dużo skrzypiec, a czasem czegoś gdzie guruje gitara.Czegoś energetyzującego, bądź uspokajającego. W sumie to chyba wszystko z wyjątkiem muzyki chiloutowej i bossy. Póki co jestem na etapie przejedzenia. W poprzedniej pracy ta muzyka wiecznie robiła tło brrrrr

    [b]HOBBY:[/b] Wqrzanie jednego z Adminów.. hi ih lubie go, ale lubie tesz sie z nim kłócić. Nie powiem jednak o którego chodzi buuu . Pozatym próba wcielenia się w grafika komputerowego i z uporem maniaka kolorowania swych graficzek, mimo iż w wersji przedobróbkowej wyglądają dużo lepiej . Co więcej?
    No chyba prowadzenie mojego kochaneo autka. A reszta w tym momencie nie przychodzi mi do głowy. No może jeszcze czasem lubie sobie powyć do księżyca, ale najczęściej w samochodzie, co by nikt nie słyszał mojgo śpiewu. Od kiedy odeszłam z churu, rzadko popisuje się publicznie

    [b]CHARAKTER:[/b] No cóż, potrafie być impulsywna i najpierw działać, potem myśleć, co nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem.Na szczęście na ogół udaje mi się zachować zimną krew, no chyba że trafie na człeka, który w jednej chwili potrafi wyprowadzić z równowagi, to nie ma przebacz. Troche dziecinna, czasem dojrzała i odpowiedzialna. Niestety musze przyznać że jestem dość zaborcza i nie zawsze chce mi sięz tym walczyć. Jestem świadoma swoich wad i z części z nich to jestem nawet dumna, a reszta, no cuż, czasem utrudnia mi życie, ale z drugiej strony, przez to je urozmaica :twisted:

    [b]CO LUBIE:[/b] bigos, schaboweego i tabliczke mlecznej czekolady :twisted: , pozatym jajka na miękko i gruby kawałek boczku popijany szklanką mleka . Co więcej, to będziecie musieli sprawdzić osobiście, jeśli kiedyś uda nam się spotkać, w co oczywiście mocno wierze

    To chyba na tyle. Chcecie wiedzieć więcej to zapraszam do rozmowy na gg:5057770

    --
    Elaine blath, Fainnewedd Dearme aen a'calme teed
    Eigean evelienn deireadh Que'n esse, va en essath





    Temat: Śmiać się z siebie czyli na wesoło o grubasach
    Dietka - CUD
    Oto dieta stosowana przez przedszkolaków, jęśli ktoś się odważy, to skutek gwarantowany. Pozostali stracą chociaż trochę kalorii śmiejąc się.

    Prawdopdobnie zwróciliście uwagę na fakt,że wiekszość dwulatków jest szczupła.Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje się dostępny dla wsztstkich w tej oto nowej diecie.Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczęciem,w przeciwnym przypadku będziecie musieli sie z nim zobaczyć po jej zakończeniu.Tak czy inaczej powodzenia.

    DZIEŃ PIERWSZY
    Śniadanie:
    Jajecznica z jednego jajka,jedna grzanka z dżemem z winogron.Zjedz dwa kęsy jajecznicy,przy pomocy palców,zrzuć reszte na podłogę.Jeden raz ugryż grzankę,następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i obrusie.
    Drugie Śniadanie:
    Cztery woskowe kredki(kolor obojetny) ,garść ziemniaczanych czipsów,i szkanka mleka(3 łyki tylko ,resztę rozlej).
    Obiad:
    Suchy patyk,dwie dwugroszówkii jedna złotówka,cztery łyki rozgazowanego Sprite.Zagryzka przed snem:Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.

    DZIEŃ DRUGI
    Śniadanie:
    Podnieś z podłogi wczorajszą grzankę i zjedz ją.Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedna buteleczka farbki do kolorowania jedzenia.
    Drugie Śniadanie:
    Połowe szminki w jaskrawym różowym kolorze i garśc suchego psiego jedzenia,jedna kostka lodu,jeśli masz na to ochotę.
    Popołudniowa przekąska:Liż tak długo lizaka aż się zrobi klejący,zabierz na dwór,upuśc do piasku.Podnieś i liż aż sie zrobi czysty.Wtedy weż go do domui upuśc na dywan.
    Obiad:
    Mały kamyk,albo nie ugotowane ziarnko grochu,wepchnij do lewej dziurki w nosie.Wylej sok z winogron na uklepane ziemniaki,zjedz lizaczka.

    DZIEŃ TRZECI
    Śniadanie:
    Dwa naleśniki z dużą ilością dżemu,zjedz jeden palcami,wetrzyj dżem we włosy.Szklanka mleka,wypij połowę,włóż drugiego naleśnika do reszty mleka w szklance.Po śniadaniu podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski.połóż na siedzeniu najleprzego fotela.
    Drugie śniadanie:
    3 zapałki,kanapka z masłem orzechowym i dżemem.Wypluj kilka gryzów na podłogę.Wylej szklanke mleka na stół i wychłeptaj.
    Obiad:
    Miseczka lodów,garść czipsów,trochę czerwonego ponczu.Spróbuj wyśmiac troche ponczu przez nos,jesli dasz radę.

    OSTATNI DZIEŃ
    Śniadanie:
    Ćwierć tubki pasty do zębów(jakiegokolwiek smaku),kawałek mydła,oliwkę,szklanke mleka wrzuć do miseczki z płatkami kukurydzianymi,dodaj pół szklanki cukru.Gdy płatki zmiękną, wypij mleko,a resztą nakarm psa.
    Drugie śniadanie:
    Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym.Znajdz lizaka i zjedz go do końca.
    Obiad:
    Połóż szpaghetti na grzbiecie psa,włóż klopsy mięsne do uszu.Włóż budyń do soku i wyssij przez słomkę.

    POWTÓRZ DIETE JEŚLI POTRZEBA!!!!!



    Temat: koszmarnie dlugo dzialajaca procedura


    mam procedure ktora za zadanie ma sprawdzic po kolei kazdy dzien w
    roku i wykonac zaznaczenie jesli w bazie jest zdarzenie z taka data
    baza FB - procedura wyglada mniej wiecej tak :

    datamodule2.IbQuery4.DisableControls;
                    with  datamodule2.IbQuery4 do begin
                       close;
                       sql.clear;
                       sql.Add('select * from Historia ') ;         //
    pobieram wszystko (*) bo do ibquery sa przyporzadkowane inne kontrolki
                       -
                       open;
                     end;  /// pobranie wszystkiego do  datasetu - na
    razie dane sa tylko z tego roku wiec fraza where odpowiedni rok nic nie
    zmienia
    for mc:= 1 to 12 do   // petla dla miesiecy
    begin
       case mc of
       2:dd:=28;
       1,3,5,7,8,10,12:dd:=31;
       4,6,9,11:dd:=30;
       end;  / / tu wiadomo - lata przestepcze :)

      for dn:=1 to dd do  // petla dla dni
            begin
              xdate:= encodedate(y,mc,dn); // tworymy dopowiednia date
                  cosjest:=false;
                datamodule2.IbQuery4.First;
                while not datamodule2.IbQuery4.Eof do       //
    przeszukiwanie datasetu na okolicznosc wystepowania szukanej daty
                  begin
                   zdate:=  datamodule2.IbQuery4.Fields[12].AsDateTime;
    // tu pobiera z pola typu timestamp !!!!
                   if (zdate =xdate)and(zdate<=xdate+1) then  begin   i
    akcja jesli cos znaleziono

    yp1.SetColorAtDate(xdate,clyellow,true);
                  cosjest:=true; end; datamodule2.IbQuery4.Next; end;

         end;
    end;

    procedura ta juz juz przy 20 rekordach w tabeli na lokalnej bazie
    wykonuje sie ponad 2 sekundy - a czas rosnie proporcjonalnie do ilosci
    rekordow. Strach pomyslec co bedzie jak bedzie ich tam pare tysiecy
    nie wiem - moze bledem jest korzystanie z ibquery przyporzadkowanego
    rownierz do innych zadan i pytanie o * a nie tylko date - ale samo
    pytanie stanowi ulamek czasu - slimaczy sie na odpytywaniu datasetu (
    a moze wcale nie odpytuje danych z pamieci ? - cienki jeszcze jestem w
    zagadnieniach bazodanowych)


    Jaja sobie robisz?
    Select distinct data from historia
    i po ptakach i dwie sekundy potrzebne są przy 200tyś rekordów
    , a jeżeli jeszcze chcesz w konkretnym roku to
    Select distinct data from historia where data='01/01/2005' and data
    <='12/31/2005'
    ,a jeżeli jeszcze chcesz wiedzieć ile zdarzeń nastąpiło każdego z dni w
    których wystąpiło to
    Select data,count(data) data from historia where data='01/01/2005' and data
    <='12/31/2005' group by data
    A potem możesz na podstawie tego kolorować sobie co chcesz
    Chyba że ja czegoś nie rozumiem.
    Ty dowiadywałeś się wogóle po co IBM wymyślił tego cholernego SQL'a? ;o)

    miab





    Temat: Dieta dwulatka
    AUTOR OPRACOWANIA NIEZNANY (wklejam to jako jedną z wielu znalezionych w sieci "skutecznych" diet)

    Każdy kto miał lub obserwował dzieciaki dwuletnie widział zapewne że ich dieta jest nieco dziwna ale nadzwyczaj skuteczna bo... u dwulatków bardzo rzadko zdarza się dziecko z nadwagą - zdrowy dwulatek to szczupły dwulatek. Jedna z mam na podstawie obserwacji swojej pociechy opisała sposób w jaki można by sie odżywiać zeby nie mieć problemów z wagą. Oto przykładowy jadłospis i sposób spożywania pokarmów:

    DZIEŃ PIERWSZY
    Śniadanie : jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron.
    Sposób konsumpcji: Zjedz dwa kęsy jajecznicy przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę. Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i obrusie.

    Drugie śniadanie : cztery woskowe kretki ( dowolnego koloru), garść ziemniaczanych czipsów i szklanka mleka ( 3 łyki tylko, resztę proszę rozlać)

    Obiad : Suchy patyk, dwie groszówki, cztery łyki rozgazowanego Sprite. zadanie do wykonania przed snem: rzuć grzankę na podłogę w kuchni.

    DZIEŃ DRUGI

    Śniadanie : podnieś z podłogi wczorajszą, wyschniętą grzankę i zjedz ją. Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedną buteleczkę farbki do kolorowania jedzenia

    Drugie śniadanie : połowę szminki w jaskrawym kolorze, garść suchego psiego żarcia, jedną kostkę lodu - jeśli masz ochotę.

    Popołudniowa przekąska : liż tak długo lizaka aż zrobi sie klejący, zabierz go na dwór, upuść do piasku. podnieś i liż tak długo aż zrobi się czysty. Wtedy wnieś go do domu i upuść na dywan.

    Obiad :mały kamyk albo nie ugotowane ziarnko grochu wepchnij do lewej dziurki w nosie. Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz łyżeczką.

    DZIEŃ TRZECI

    Śniadanie : dwa naleśniki z dużą ilością syropu, szklanka mleka.
    Sposób konsumpcji: zjedz jednego naleśnika palcami, wetrzyj syrop we włosy. wypij pół szklanki mleka a do reszty mleka w szklance włóż drugi naleśnik.
    Po śniadaniu podnieś z dywanu wczorajszego lizaka, zliż włoski o odłóż lizaka na siedzenie krzesła lub kanapy.

    Drugie śniadanie : 3 zapałki, kanapkę z masłem orzechowym i dżemem, szklanka mleka.
    Sposób konsumpcji: Wypluj kilka gryzów na podłogę, następnie wylej szklankę mleka na stół i wypij do końca chlipiąc językiem.

    Obiad : miseczka lodów, garść czipsów, trochę czerwonego ponczu. Sposób konsumpcji : dowolny ale jeśli dasz rade to spróbuj wyparskać trochę ponczu przez nos.

    OSTATNI DZIEŃ:

    Śniadanie : ćwiartkę tubki z pastą do zębów ( smak obojętny), kawałek mydła, oliwka , szklanka mleka i płatki kukurydziane.
    Sposób konsumpcji: oliwę i mleko wlej do miseczki z płatkami kukurydzianymi, jeśli na stole stoi cukiernica to wsyp jej zawartość do miseczki. Kiedy płatki zmiękną, wypij mleko prosto z miseczki a resztę daj psu.

    Drugie śniadanie : Dowolne okruszki z podłogi w kuchni i pokoju gościnnym, lizak.
    Sposób konsumpcji: Zjedz okruszki prosto z podłogi, starając się jak najmniej używać rąk. potem znadź lizaka i zjedz go do końca.

    Obiad : Makaron, klopsiki Gerber, sok i budyń.
    Sposób konsumpcji: Makaron połóż na grzbiecie psa, klopsiki włóż do uszu psa lub własnych, przełóż budyń do szklanki z sokiem i wypij przez słomkę.

    Dzieci rozpiera energia po takich przysmakach więc i nam chyba jej nie zabraknie



    Temat: Kościół
    dobra, dobra, panowie wszyscy mają lat tyle, ile mają i z mich obliczeń wynika że na religii byli ostatnio...6 lat temu. może tez każdy z przedmówców miał szczeście trafić na tego statystycznie możliwego małego procenta naprawde pożądnych nauczycieli religii. twierdzicie teraz że ta religia w wersji szkolnej to jest super, wyedukowai chrzescijanie i żadna wiedza nie hańbi. ok, rozumiem, ze waszym zdaniem założenie jest słuszne. tylko ze w prekyce to te lekcje są łajno warte. ja nie miałabym nic przeciwo lekjom, ale to LEKCJOM religii. przecież historia chrześcijaństwa jest fascynująca, od jego początków poprzez czasy zdobywaia popularnosci aż do średniwiecza i w nowożytności mozna omawiać wpływ religii i ludzi religijnych na historię i przemiany społeczne. jasne, niech mnie ktoś tego uczy, z tego można zrobić sparwdzian, wystawiś ocenę, zailczyć do średniej.

    miałam w karierze uczniowskiej 2 księży i 6 katechetek. i od przedszkola do gimnazjum nic się na tych lekcjach nie zmieniło. co roku:
    -rysowaliśmy różaniec, krzyż, świece, wieńce adwentowe itp w zeszytcha.
    - niemalże co roku uczylismy sie tajemnic rózańca, przypowiesci o siewcy, synu marnotrawnym, samarytaninie, talentach i znowu. do znudzenia.
    - robiliśmy krzyżówki do hasła ADWENT
    - na każde pytanie katechetka miala odpowiedź - Bóg jest dobry a Jego założenia są dla nas niepojęte.

    a jaki się robi na lekcjach religii destroy to chyba każdy wie z własnego doświadczenia (rzucanie samolocikami w katechetę, inscenizacje parad hitlerowskich i tańca erotycznego za plecami katechety, albo akcje typu:
    Katechetka (stoi na Łukaszem) - No wiesz, Łukasz, nie spodziewałam się tego po tobie!
    Kolega Łukasza (siedzacy 2 metry dalej) widzi pani?! Ja tez się po nim nie spodziewałem (z udawanym wyrzutem)
    Łukasz (odwraca się do tyłu i wrzeszczy do kolegi) - tak, jeszcze jej powiedz, że ładnie dzisiaj wygląda!!!
    albo jak kolega skin tłumazył przez godzne katecetce dlaczego należy nienawidzić puków a ona skwitowała to "Chrystus nas połączy")
    A zupełnie rozwaliła mnie książeczka, jaką dostaliśmy na rekolekcjach, kilkustronnicowa broszurka traktowała o dobrej spowiedzi. Garść cytatów:
    " Czy jestem egiostą, szukam tylko własnego dobrza a inni ludzie są środkami do moich celów?"
    " Czy traktowałem życie z szacunkiem, czy uszanowałem zycie nienarodzonego dziecka?"
    "Jaki jstem ze swoją dzieczyną, chłopakiem? Czy szukamy wspólnie prawdy? Czy nie usprawiedliwiamy naszą "miłościa" wsółżycia przedmałżeńskiego?"
    "Jak używam daru mowy? Czy unikam gadulstwa?"
    "Czy oddaję więcej hołdu Bogu niż pieniądzą, karierze, modzie, zabobonom? Czy w czacie prześladowania Kościoła potrafiłem pozostać wierny Bogu?"
    "Czy zachowałem ciało w skromnsci i czystości? Czy nie używałem zdjęc, filmów, czasopism do podniecania się?"
    i moje ulubione:
    "czy żyję w teraźniejszości - czy nie uciekam ciagle w przeszłosć lub przyszłość, w świat fikcji, gry, zabawy, muzyki, subkultury?"

    no, ludzie, to jest totalne średniowiecze! po czymś takim to albo lezeć krzyżem w kościele i przeprasac za grzech gadulswa albo zapisac się do satanistów albo przynajmniej neopogan.
    Jak ktokolwiek sobie wyobraża ocene z tak wykonywanych lekcji religii? w moim przypadku dalsza nawet bierne siedzenia na tych lekcjach to była hipokryzja bo w kościele jestem 1 w roku, święcić jajka na wielkanoc i w porywach na rekolekcjach. bo nie odczuwam potrzeby duchowej, jak odczuje, to pójde.

    a co do tego, że to rodzice się zgadzają na udział w lekcjach - a wytłumaczcie 7-latkowi dlaczego wszyscy jego koledzy chodza na religię, a on nie. dla niego jest nie wazne, ze w domu nie ma zwyczaju chodzic do kościoła, ale ze dzini dostają kolorowanki z szpkoą i barankiem albo wytłumaczcie 8-latce dlaczego jej kolżanki mają ładnie białe sukienieczki i wianuszki i dostają hulajnogi w maju a ona nie. ja też byłam u komunii i podniecała mnie ta sukienieczka a nie to że jakiś Jezus mnie przyjmuje do swojego serca, czy ja jego, już nie pamietam.

    poza tym ludzim się nie chce. wypisanie dziecka z religii to jest dokument na pół strony i jedna wizyta w sekretariacie, ale to i tak za duzo, poza tym, po co się wychylać. i dlaetgo ktoś w was mówił, ze 90% chodzi na religię. a może dzięki mnie juz tylko 89%!

    szkoła zapewnia opiekę i etykę dla niereligijnych? łajno prawda. etyka jest ustawoo dla grup powyżej 7 osob więc np. moja jest nielegalna bo jest nas 5. opiekę? żart. a religije mam w środku dnia więc nawet się ne urwę do domu. a znajomi mówią - uu, masz etykę na 8 lekcji? biedactwo. mnie by się nie chciało.



    Temat: Różne pierdoły - dowcipy
    a to znalazłam na innym forum - dla mnie super, od jutra to stosuję

    Nowa Dieta-Cud, zwana Dietą Przedszkolaków

    Prawdopodobnie zwróciłyście uwagę na fakt, że większość trzylatków jest
    szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje się dostępny
    dla wszystkich w tej oto nowej diecie.
    Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczęciem, w przeciwnym
    wypadku, będziesz musiała się z nim zobaczyć po jej zakończeniu, tak czy
    inaczej.
    Powodzenia!

    DZIEŃ PIERWSZY..
    Śniadanie:
    Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron.
    Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę.
    Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i
    obrusie.

    Drugie Śniadanie:
    Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru), garść ziemniaczanych chipsów, i
    szklanka mleka (3 łyki tylko, resztę proszę rozlać).

    Obiad:
    Suchy patyk, dwie groszówki i jedna złotówkę, cztery łyki rozgazowanego
    Sprite'a.

    Zagryzka przed snem:
    Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.

    DZIEŃ DRUGI..
    Śniadanie:
    Podnieś z podłogi wczorajszą, wyschniętą grzankę i zjedz ją.
    Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedną buteleczkę farbki do
    kolorowania jedzenia.

    Drugie Śniadanie:
    Połowę szminki w jaskrawym różowym kolorze i garść suchego psiego
    jedzenia,
    jedną kostkę lodu, jeśli masz na to ochotę.

    Popołudniowa przekąska:
    Liż tak długo lizaka aż zrobi się klejący, zabierz na dwór upuść do
    piasku.
    Podnieś i liż tak długo aż zrobi się czysty.
    Wtedy wnieś go do domu z powrotem i upuść na dywan.

    Obiad:
    Mały kamyk, albo nieugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w
    nosie.
    Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz łyżeczką.

    DZIEŃ TRZECI..
    Śniadanie:
    Dwa naleśniki z dużą ilością syropu, zjedz jeden, palcami, wetrzyj
    syrop we
    włosy. Szklanka mleka, wypij połowę, włóż drugiego naleśnika do reszty
    mleka
    w szklance.
    Po śniadaniu, podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski,
    połóż na siedzeniu najlepszego wyściełanego krzesła.

    Drugie śniadanie:
    3 zapałki, kanapkę z masłem orzechowym i dżemem.
    Wypluj kilka gryzów na podłogę.
    Wylej szklankę mleka na stół i wypij siorbiąc.

    Obiad:
    Miseczka lodów, garść chipsów, trochę czerwonego ponczu.
    Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez z nos jeżeli dasz radę.

    OSTATNI DZIEŃ..
    Śniadanie:
    Ćwiartkę tubki z pastą do zębów (jakiegokolwiek smaku), kawałek mydła,
    oliwkę, szklankę mleka wlej do miseczki z płatkami kukurydzianymi,
    dodaj pół
    szklanki cukru.
    Gdy płatki zmiękną, wypij mleko, a resztą nakarm psa.

    Drugie Śniadanie:
    Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym.
    Znajdź lizaka i zjedz go do końca.

    Obiad:
    Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do uszu.
    Włóż budyń do soku i wyssij przez rurkę.

    Powodzenia



    Temat: Humor
    10 rzeczy, które wie facet nt. kobiet
    1.
    2.
    3.
    4.
    5.
    6.
    7.
    8.
    9.
    10. Mają piersi

    DIETA CUD
    Prawdopodobnie zwróciłaś/eś uwagę na fakt, ze większość dwulatków jest szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje się dostępny dla wszystkich w tej oto nowej diecie. Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczęciem, w przeciwnym przypadku, będziesz się musiała się z nim zobaczyć po jej zakończeniu, tak czy inaczej. Powodzenia!

    DZIEŃ PIERWSZY
    Śniadanie: Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron. Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę. Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i obrusie.
    Drugie Śniadanie: Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru), garść ziemniaczanych chipsów, i szklanka mleka (3 łyki tylko, resztę proszę rozlać)
    Obiad: Suchy patyk, dwie groszówki i jedną złotówkę, cztery łyki rozgazowanego Sprite.
    Zagryzka przed snem: Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.

    DZIEŃ DRUGI
    Śniadanie: Podnieś z podłogi wczorajszą, wyschniętą grzankę i zjedz ją. Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedną buteleczkę farbki do kolorowania jedzenia.
    Drugie Śniadanie: Połowę szminki w jaskrawym różowym kolorze i garść suchego psiego jedzenia, jedną kostkę lodu, jeśli masz na to ochotę.
    Popołudniowa przekąska: Liż tak długo lizaka aż się zrobi klejący, zabierz na dwór, upuść do piasku. Podnieś i liż tak długo aż zrobi się czysty. Wtedy wnieś go do domu z powrotem i upuść na dywan.
    Obiad: Mały kamyk, albo nie ugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w nosie. Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz łyżeczką.

    DZIEŃ TRZECI
    Śniadanie: Dwa naleśniki z dużą ilością syropu, zjedz jeden palcami, wetrzyj syrop we włosy. Szklanka mleka, wypij połowę, włóż drugiego naleśnika do reszty mleka w szklance. Po śniadaniu, podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski, połóż na siedzeniu najlepszego wyściełanego krzesła.
    Drugie śniadanie: 3 zapałki, kanapkę z masłem orzechowym i dżemem. Wypluj kilka gryzów na podłogę. Wylej szklankę mleka na stół i wypij chlipiąc.
    Obiad: Miseczka lodów, garść chipsów, trochę czerwonego ponczu. Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez nos jeśli dasz radę.

    OSTATNI DZIEŃ
    Śniadanie: Ćwiartkę tubki z pastą do zębów (jakiegokolwiek smaku), kawałek mydła, oliwkę szklankę mleka do miseczki z płatkami kukurydzianymi, dodaj pół szklanki cukru. Gdy płatki zmiękną, wypij mleko a resztą nakarm psa.
    Drugie śniadanie: Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym. Znajdź lizaka i zjedz go do końca.
    Obiad: Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do uszu. Włóż budyń do soku i wyssij przez rurkę.

    POWTORZ DIETĘ JEŚLI POTRZEBA!



    Temat: - Dofciapy -
    Jak doprowadzić faceta do furii
    1. Nigdy nie mów o co naprawdę Ci chodzi. Nigdy.
    2. Płacz. Często.
    3. Miesiącami albo najlepiej latami rozpamiętuj przykre rzeczy, które on już dawno Ci wyjaśnił i przeprosił za nie.
    4. Spraw, żeby musiał za wszystko przepraszać.
    5. Złość się na niego za wszystko.
    6. Żądaj, żeby do Ciebie dzwonił i wysyłał emaile. Jeśli choć raz
    zapomni płacz i patrz punkt 3.
    7. Jeśli powiedział Ci komplement doszukuj się w tym zawsze złych intencji.
    Patrz punkt 4. 8. Wszędzie i zawsze przychodź spóźniona. Jeśli on się spóźni płacz i patrz punkt 4.
    9. Mów często o swoim ex. Porównuj i głośno komentuj.
    10. Każ mu zgadywać na co w tym momencie masz ochotę i niezależnie od odpowiedzi mów że nie zgadł. Patrz punkt 5.
    11. Obchodź wszystkie rocznice, najlepiej co miesiąc. Jeśli choć raz zapomni bądź wściekła i płacz.
    12. Stale mów że jesteś gruba. Pytaj go o to. Niezależnie co odpowie - płacz!!!
    13. Krytykuj sposób, w jaki się ubiera.
    14. Krytykuj muzykę jakiej słucha.
    15. Kiedy Cię zapyta "Co się stało?", powiedz mu, że jeśli nie wie to nie zasługuje na odpowiedź.
    16. Próbuj go zmienić (najlepiej na siłę).
    17. Każ mu ze sobą tańczyć nawet jeśli nie umie.
    18. Jeśli kiedykolwiek w czymkolwiek zawiódł, nigdy nie daj mu o tym zapomnieć.
    19. Zawsze gdy choć na chwilę zapadnie między wami cisza, pytaj go "O czym myślisz?"
    20. Analizuj każdą najdrobniejszą jego wypowiedź i doszukuj się w niej kilku znaczeń. Wybierz najmniej prawdopodobne lub niekorzystne dla Ciebie i obraź się na niego. Nie zapomnij płakać!!!

    --------------------------------------------------------------------------------------
    Dieta cud
    Nowa Dieta-Cud Zwana Dietą Przedszkolaków. Prawdopodobnie zwróciłaś(-eś) uwagę na fakt, że większość dwulatków jest szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie staje się dostępny dla wszystkich w tej oto nowej diecie. Wskazana jest konsultacja z lekarzem przed jej rozpoczęciem, w przeciwnym przypadku będziesz się musiał(-a) z nim zobaczyć po jej zakończeniu. Tak czy inaczej powodzenia!

    DZIE? PIERWSZY:
    śniadanie: Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron. Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę. Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i obrusie. Drugie śniadanie: Cztery woskowe kredki (obojętnie jakiego koloru), garść ziemniaczanych czipsow, i szklanka mleka (3 łyki tylko, resztę rozlej) Obiad: Suchy patyk, dwie dwugroszówki i jednozłotówkę, cztery łyki rozgazowanego Sprite. Zagryzka przed snem: Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.

    DZIE? DRUGI
    śniadanie: Podnieś z podłogi wczorajsza, grzankę i zjedz ja. Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedna buteleczkę farbki do kolorowania jedzenia. Drugie śniadanie: Polowe szminki w jaskrawym różowym kolorze i garść suchego psiego jedzenia, jedna kostkę lodu, jeśli masz na to ochotę. Popołudniową przekąska: Liż tak długo lizaka aż się zrobi klejący, zabierz na dwór, upuść do piasku. Podnieś i liż tak długo aż zrobi się czysty. Wtedy wnieś go z powrotem do domu i upuść na dywan. Obiad: Mały kamyk, albo nie ugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w nosie. Wylej sok z winogron na uklepane ziemniaki, zjedz łyżeczką.

    DZIE? TRZECI
    śniadanie: Dwa naleśniki z dużą ilością dżemu, zjedz jeden palcami, wetrzyj dżem we włosy. Szklanka mleka, wypij polowe, włóż drugiego naleśnika do reszty mleka w szklance. Po śniadaniu podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski, połóż na siedzeniu najlepszego wyściełanego krzesła. Drugie śniadanie: 3 zapałki, kanapka z masłem orzechowym i dżemem. Wypluj kilka gryzów na podłogę. Wylej szklankę mleka na stół i wychłeptaj. Obiad: Miseczka lodów, garść czipsow, trochę czerwonego ponczu. Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez z nos, jeśli dasz rade.

    OSTATNI DZIE?
    śniadanie: Ćwierć tubki pasty do zębów (jakiegokolwiek smaku), kawałek mydła, oliwkę, szklankę mleka wrzuć do miseczki z płatkami kukurydzianymi, dodaj pół szklanki cukru. Gdy płatki zmiękną, wypij mleko, a reszta nakarm psa. Drugie śniadanie: Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym. Znajdź lizaka i zjedz go do końca. Obiad: Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do uszu. Włóż budyń do soku i wyssij przez słomkę.



    Temat: Alaska od 18 marca na dvd
    hahahaha, alaske juz ma

    Polecam rewelacyjną dietę przedszkolaka.

    Nowa Dieta-Cud zwana Dietą Przedszkolaków. Zwróć uwagę na fakt, że większość dwulatków jest szczupła. Teraz przepis na ich sukces w tej dziedzinie. Staje się dostępny dla wszystkich, w tej oto nowej diecie. Wskazana jest konsultacja
    z lekarzem przed jej rozpoczęciem, w przeciwnym przypadku, będziesz się musiała
    z nim zobaczyć po jej zakończeniu, tak czy inaczej. Powodzenia!

    DZIEŃ PIERWSZY

    Śniadanie:
    Jajecznica z jednego jajka, jedna grzanka z dżemem z winogron. Zjedz dwa kęsy jajecznicy, przy pomocy palców, zrzuć resztę na podłogę. Jeden raz ugryź grzankę, następnie rozsmaruj dżem po swojej twarzy i obrusie.

    Drugie śniadanie:
    Cztery woskowe kredki (dowolnego koloru), garść ziemniaczanych czipsów, szklanka mleka (3 łyki tylko, resztę proszę rozlać).

    Obiad:
    Suchy patyk, dwie groszówki i jedna złotówka, cztery łyki rozgazowanego Sprite.

    Zagryzka przed snem:
    Rzuć grzankę na podłogę w kuchni.

    DZIEŃ DRUGI

    Śniadanie:
    Podnieś z podłogi wczorajszą, wyschniętą grzankę i zjedz ją. Wypij pół butelki wyciągu z wanilii albo jedną buteleczkę farbki do kolorowania jedzenia.

    Drugie śniadanie:
    Połowa szminki w jaskrawym różowym kolorze i garść suchego psiego jedzenia, jedna kostka lodu, jeśli masz na to ochotę.

    Popołudniowa przekąska:
    Liż tak długo lizaka aż się zrobi klejący, zabierz na dwór, upuść do piasku. Podnieś
    i liż tak długo, aż zrobi się czysty. Wtedy wnieś go do domu z powrotem i upuść na
    dywan.

    Obiad:
    Mały kamyk, albo nie ugotowane ziarnko grochu, wepchnij do lewej dziurki w nosie. Wylej sok z winogron na ubite ziemniaki, zjedz łyżkę.

    DZIEŃ TRZECI

    Śniadanie:
    Dwa naleśniki z dużą ilością syropu, zjedz jeden palcami, wetrzyj syrop we włosy. Szklanka mleka, wypij połowę, włóż drugiego naleśnika do reszty mleka w szklance.
    Po śniadaniu podnieś wczorajszego lizaka z dywanu i zliż włoski, połóż na siedzeniu najlepszego wyściełanego krzesła.

    Drugie śniadanie:
    3 zapałki, kanapka z masłem orzechowym i dżemem. Wypluj kilka gryzów na
    podłogę .Wylej szklankę mleka na stół i wypij chlipiąc.

    Obiad:
    Miseczka lodów, garść czipsów, trochę czerwonego ponczu. Spróbuj wyśmiać trochę ponczu przez z nos jeśli dasz radę.

    OSTATNI DZIEŃ

    Śniadanie:
    Ćwiartkę tubki z pastą do zębów (jakiegokolwiek smaku), kawałek mydła, oliwkę, szklankę mleka wlej do miseczki z płatkami kukurydzianymi, dodaj pół szklanki cukru. Gdy płatki zmiękną, wypij mleko a resztą nakarm psa.

    Drugie śniadanie:
    Zjedz okruszki chleba z podłogi w kuchni i dywanu w pokoju gościnnym. Znajdź lizaka i zjedz go do końca.

    Obiad:
    Połóż spaghetti na grzbiecie psa, włóż klopsy mięsne do uszu. Włóż budyń do soku
    i wyssij przez rurkę.



    Temat: Upadek Kala??? ??? ???
    Takie posty zobaczyłem na jednym z forum o Kalu:

    Imo nowy event jest tak głupi, że tylko nasi bracia z Inix'a mogli coś takiego wymyślić. Widać że nie obchodzi ich już klimat gry, tylko zebranie jak największej ilości kasy. (czyżby spadła sprzedaż fishery stonów?) Gdzie podział się event na halloween, gdyby nie E-mok (na którym to zbijaja też niezłą kasę - certyfikaty) to można by powiedzieć, że w przeciągu roku w kalu nie zmieniło się nic. (no może poza serwerem padającym 3min przed końcem wojny)

    Czekałem na odpowiedź na SN'a tydzień...

    Serwer sypie się często...

    GM'ów zalogowanych nie widział od dawna nikt...

    Eventy? Wyniki R&S? Znaczące zmiany? Ktoś coś słyszał o trzecim job change? Albo o jakichkolwiek zmianach wynikających z poll'ów? Gdzie "ciekawy pomysł", jakim było wprowadzenie kolorowania ciuszków, personalizacji postaci itp.?

    Czekam tylko na pewnego online'a, kiedy wyjdzie, bez skrupułów porzucam Kala

    Wysłany: Czw Lis 22, 2007 4:45 am Temat postu:

    --------------------------------------------------------------------------------

    Wiecie, nikt nikogo nie trzyma na siłę

    Jeśli jednak myślicie, że w innych grach jest łatwiej/szybciej/kolorowo/mniej monotonnie/lepsza obsługa/częstsze dodatki/mniej (brak?) bugów czy hacków to jesteście w błędzie Jak sobie przypomnę jak ludzie masowo odchodzili z kala bo zbliżało się 2moons to w duchu się tylko uśmiecham bo robili kupę hałasu o nic - obecnie przygniatająca większość już w to nie klika bo gra okazała się równie nudna jak kal bo i co nowego ma się pojawić? Nowością miała być Tabula Rasa - nowe dziecko autora Ultimy Online. Efekt jest taki, że gra może i ładna ale równie monotonna co cała reszta mmorpg'ów. Nawet tytuły takie jak Lord of The Rings czy Pitares of the Caribbean pomimo "klimatu" z pierwowzoru wieją nudą jak diabli

    Nawet ostro jechana przez wszystkich Tibia, ma lepszą obsługę, częstsze dodatki, mniej bugów i hacków. Mimo iż nigdy bym w to nie zagrał (grafika 2d, zbyt prosty system walki) to widać że ta gra się rozwija. Co chwilę wychodzi jakiś update balansujący postacie, dodający nowe tereny, czary, przedmioty, moby itd. Hacków i bugów jest mało, ale to chyba wynika bardziej z prostoty gry niż złożoności zabezpieczeń, ale tak dobrej obsługi i troski o gracza nie widziałem w żadnym mmo. Może dlatego że to właśnie gracze biorą udział w utrzymywaniu porządku na serwerach, każdy może zostać "pomocnikiem Gm'a" i w jakimś stopniu przyczynić się do rozwoju gry. Jest wiele ciekawszych mmo szkoda tylko że płatnych, chociaż w kalu nie trzyma mnie nic poza znajomymi

    Faktem jest, że Kal ma po prostu śmierdzącą obsługę i na tyle bezczelną, że ośmielają się nam pisać "zawsze dbamy o dobro naszych graczy". Ma bardzo rzadkie update'y i patche, mnóstwo błędów. I tak, uważam, że inne online'y mają tego dużo mniej, dużo więcej patchy i znacznie większą dbałość o klienta. Przykładem Silk, Runescape (który jednak ostatnio zbyt bardzo rozwija się dla płatnych kont, a mało dla darmowych), Hero czy wiele, wiele innych.

    Ogólnie rzecz ujmując, Inix leje na europejskie serwery i mało ich obchodzi, czy my chcemy zmian i jakich, czy coś trzeba dodać / usunąć czy chociażby zadbać o podstawowy porządek. Dlatego, kiedy wyjdzie Dark, żegnam się permanentnie z Kalem; może coś grosza wskoczy za postać. Po prostu nie będę już wtedy musiał znosić totalnego olewania ze strony firmy produkcyjnej, która napisała całkiem nieźle się zapowiadający kawałek kodu i uznała go za kurę znoszącą złote jajka w fazie, kiedy miał dużo więcej do kurczaka.

    Ja porzuciłem Kala i gram w Guild Wars... I choć nie jestem jeszcze przekonany, czy zajmę się "na poważnie" tą grą, to nie da się ukryć, że pod względem technicznym (sprawność gry, jej rozwój, dbałość o klienta itd.) różni się od Kala co najmniej o jeden rząd wielkości... Kiedy zaglądam czasem do Kala pogadać ze znajomymi i widzę tę przeterminowaną grafikę, marnie zróżnicowane postacie, kiedy ubijam jakiegoś moba i widzę, jaki mam z tego przyrost expa i ile musiałbym spędzić czasu na tych durnych, monotonnych walkach, żeby ugrać level, kiedy pomyślę o wszystkich bugach (na przykład ten bug sprzed kilku tygodni, kiedy to statystyki postaci rosły przy każdym założeniu i zdjęciu zwierzaka, dzięki któremu stada noobów wysoko się wylevelowało, a Inix nic z tym nie zrobił), kolankach przez wariactwa serwera, hackach i kradzieżach, to zdaję sobie sprawę, że w tej grze tak długo trzymał mnie tylko sentyment...
    Wg mnie Kal niedługo umrze śmiercią naturalną, na rynku jest zbyt duża konkurencja, coraz więcej pojawia się poważnych produkcji, w które można grać za darmo, przez co zwyczajnie do Kala przestaną napływać nowi gracze, starzy też stopniowo będą rezygnować... A kiedy Kalshop przestanie być opłacalny, to będzie koniec Kala. Wydaje mi się, że te właśnie ostatnio wprowadzone zmiany silnie zabarwione pojawieniem się nowych przedmiotów Kalshopie mają na celu wyciśnięcie z tej produkcji, ile się tylko da przed nieuchronnym zgonem.
    Gdybym miał strzelać, to daję Kalowi jeszcze rok życia. Albo raczej rok toczenia się z rozpędu...

    Dobry wywód, Rild. Tak faktycznie jest. Kal pada i jedyne, co pozostaje, to grać do końca albo już teraz pozbywać się postaci. Free MMORPG's oferują coraz więcej, te płatne zapowiadają rewolucje. Taki staruszek jak niedorozwinięta gra, od 3 (!!) lat wciąż niedokończona, nie ma miejsca na tym rynku. Ale nie ma co narzekać na grafikę - może i nie ma w niej fajerwerków, ale ma swój specyficzny klimat.

    Co fakt, to fakt - przy tej grze trzyma sentyment, innych jeszcze społeczność. I tyle. Tytuł Inix software musi paść, prędzej czy później, a patrząc na nakład pracy Inix'u - będzie to raczej prędzej. Dlatego ja dobijam 57, mile żegnam się z gildią i zapraszam ich do Darkfall'a... I czekam na tego ostatniego. Kasa zarobiona na postaci akurat wystarczy na co najmniej pół roku abonamentu... A a gra naprawdę wydaje się być warta jakichś 30 złotych miesięcznie.

    Bruno: gry schodzą na psy. Który dystrybutor czy producent chce dziś zaoferować więcej niż coraz lepszy silnik i coraz piękniejszą grafikę?

    CZY TO PRAWDA ZE KAL POWOLI PADA? I ZE ZOSTAL MU OKOLO 1 ROK ?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukano 62 rezultatów • 1, 2 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.