Strona Główna Jagoda Grudzień Ja wierze blog jak działa flukonazol jak napisać podanie bierzmowanie J210i dźwięki wgrywanie jak kupić kamerę video Jacek Rozynek jajko wielanocne z papieru Jachranka pokoje Jak działa poczta elektroniczna |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jajk na twardoTemat: Co dziś jedliście? cześć II No to zaczynam. Dzień dobry wszystkim, jestem już/dopiero 4 dzień na MM Proszę o korektę: Piątek: 04.45 pół jabłka Ś (05.15): 4 kromki sonko żytnie z dżemem bc oraz twarożkiem chudym ze szczypiorkiem i jogo naturalnym (za żadne skarby nie mogę natrafić na 0% - uroki mieszkania w malutkim mieście), potem hernata z owoców leśnych O ( ok 15.30): rolady z piersi z kurczaka z nadzieniem z papryki, pieczarek i sera żłótego do tego surówka z białej kapusty z vinegretem i gotowana zielona fasolka szparagowa z mrożonki K (ok 19.00): tymbaliki z piersi z kurczaka i sałatka z pomidora + zielony ogórek Cierpieliśmy z mężem straszny głód w okresie między śniadaniem a obiadem, dlatego od następnego dnia postanowiliśmy drugie śniadanko zjeść. Sobota: 04.45 pół mandarynki Ś: cklebek vasa żytni chrupki z serkiem ze szczypiorkiem oraz z dżemem bc, ogórek zielony i pomidor II Ś (ok. 9.00): sałatka z ugotowanej fasolki szparagowej (od wczoraj)+ ryż basmanti+ogórek konserwowy+groszek zielony z puszki+tuńczyk w sosie własnym+przyprawy,kawa bc (nescafe 2 w 1) O: piersi z kurczaka w "panierce" z przypraw do grilla, kalafior z mrożonki w sosie pomidorowym(masło+koncentrat+śmietana+0,5 kostki rosołowej knorr),surówka z białej kapusty z vinegretem, po obiedzie kawa rozpuszczalna bc z mlekiem zagęszczonym niesłodzonym K: zupa na piersi z kurczaka z brokułami, fasolką szparagową, zielonym groszkiem (dopiero potem doczytałam że groszku z mrożonki nie wolno)selerem i koperkiem. Niedziela: 8.00 pół pomarańczy 8.30 Ś: jajecznica z szynką i pieczarkami, kawa z melekiem bez cukru 14.00 O: schab pieczony naszpikowany czosnkiem, szaszłyki warzywne (paptyka, ogórek, pieczarki), brokuły z mrożonki, surówka z pomidorów+ogórek kiszony+cebula z majonezem i jogurtem naturalnym+przyprawy, po obiedzie kawa z mlekiem K: winerki na gorąco z musztardą (musztarda bez cukru ale zamiast tego z miodem - może być miód?)pomidor. To chyba błąd że cały dzień tłuszczowy, ale tak jakoś wyszło. W przerwach między posiłkami pijemy dużo herbaty miętowej, malinowej, zielonej, czerwonej lub z owoców leśnych (mam bzika na punkcie herbat). Na poniedziałek plan jest taki: 4.45 pół jabłka 6.00 Ś: chlebek vasa żytni z dżemem fruktozowym 7.00 kawa nescafe 2 w 1 bez cukru (mlek w tej kawie jest odtłuszczone ale nie podają wartości) 12.00 płatki owsiane z jojobellą light i mlekiem 0,5% (0% też na razie nie namierzyłam) 15.30 O: makaron lubella z twarogiem chudym z jogurtem i jak kupię jakieś owoce jagodowe to z owocami też będzie K: jajka na twardo lub jajecznica+ sałatka z pomidora Proszę o korektę. Wiem już że groszku zielonego mrożonego nie wolno i że jogurt powinien być 0%, ten którego na razie używam ma 3% tłuszczu. Pozdrawiam wszystkich Jutta Temat: Nasz jynzyk Jadłospis Poniedziałek: Śniadanie: chlyb ze szpyrką, kiszony ogorek, tomata, kawa z mlykiem (kawa w tym wypadku zbożowa) II śniadanie: chlyb ze szpyrką i dwa japka (płonki) Obiad: zupa z oberiby, kartofle, mięso świńskie z zołzom, kapusta zasmażano z czoskiem, kompot z pieczek. Podwieczorek: bon kawa i kołocz Kolacja: kakałszale z mlykiem, chlyb z masłym, marmolada abo powidła. Wtorek: Śniadanie: żymły z masłym i hałskyjzom abo szmyrkyjzom, kawa z mlykiem II śniadanie: kołoczyki łod piekarza Obiad: zupa świńsko z kartoflym, kartofle sztamfowane ( jak ktoś woli zimioki- to proszę bardzo) mięso łowięzie z zołzom, mizeria, kompot z krałzy wiśniowy Podwieczorek: bonkawa abo tej i kyjzytorta Kolacja: chlyb z leberwosztym i preswosztym Środa: Śniadanie: grzoty woszt (ślonski abo frankfuterki abo knobloszka-parowki) kiszony ogorek, chlyb i tyj abo czorno kawa II śniadanie: żymły z leberwosztym Obiad: zupa fondzolowo- jeżeli komuś się wydaje za bardzo ańfachowo może się uwarzyć griechische Bohnen Suppe, karminadle, kartofle sztamfowane, przypieczony blumkol, kompot z krałzy Podwieczorek: krupnioki ze świniobicio z chlebym i tej z cytronom Kolacja: ajerkuchy i kakało na mlyku Czwartek: Śniadanie: chlyb z wyndzonkom i siekanom cebulom do tego tej abo czorno kawa II śniadanie: chlyb ze szpyrkom, tomaty, kiszony ogorek, tyj Obiad: zupa z krupami, katofelzalat, kotlet świński z kościom abo bez (dzisiaj można go zastąpić kotletem z piersi kurczaka lub indyka) ogorek kiszony, kompot z banie Podwieczorek: chlyb z masłym, syr bioły ze sznytlokiem, radiski, kawa z mlykiem Kolacja: bratkartofle i brołtzupa Piątek: Sniadanie: smażonka, żymła abo chlyb, kawa z mlykiem II śniadanie: żymła z hekerle (pasta ze śledzia i warzonego na twardo jajka), tyj Obiad: żur z kartoflami (jak ktoś chce może jeszcze na drugie zjeść kartofle z brateringiem) Podwieczorek: żymła abo linga abo plecionka z masłym, tej z feferminice Kolacja: ślydź z biksy w łoleju abo w tomacie, chlyb abo żymła, tyj z pokrziwy Sobota: Śniadanie: hawerfloki na gęsto z masłym II śniadanie: chleb z masłym, branszwajger, tomata, kiszony ogorek, tyj abo czorno kawa Obiad: zupa ze sznitbołnow, kartofle, mienso świńskie z zołzom, bioło kapusta, kompot z pieczek, puding szekuladowy Podwieczorek: bonkawa, kreple Kolacja: galert, chlyb, ty Niedziela: Śniadanie: frankfuterki grzote abo knebloszka, kiszony ogorek, tomaty chlyb abo żyma, tyj II śniadanie: bonkawa, kołocz z jabkami Obiad: nudelzupa z kury, kluski biołe i czorne, rolada łowienzio, zołza, modro kapusta, kompot z krałzy mogą być wiepszki, wiśnie, ajerflałmy abo johanysbery Podwieczorek: bonkawa, tortynsztik, fyrzichy, apluzyny Kolacja: linga, masło ruby woszt, preswoszt, szinka, tomaty, tyj z cytronom I to byłoby tyle, do tego można jeszcze dodać soft jaki kto lubi albo mineralwaser abo piwo do woli. Krzysztof Gilecki Temat: szufladowa KUCHNIA pogaduchowa kuchnia angielska.... hihihi... a czemu nie? Nie ma chyba bardziej kontrowersyjnej kuchni na świecie niż angielska. Jej przeciwnicy, których jest więcej niż zwolenników, wymieniają jednym tchem: sos miętowy podawany do mięsa pieczonego, przede wszystkim baraniny, i puddingi - ich zdaniem - niestrawne, ciężkie, przyrządzane na wołowym tłuszczu. Sos miętowy rzeczywiście może szokować wielu ludzi; puddingów zaś zna kuchnia angielska wiele rodzajów i tylko - zdaniem zwolenników kuchni angielskiej - tzw. plum-pudding, tradycyjna potrawa na Boże Narodzenie, jest naprawdę potrawą ciężkostrawną i nadaje się jedynie dla ludzi bardzo zdrowych. Ponadto kuchnia „wyspiarzy” zna przecież inne sosy (wbrew złośliwym twierdzeniom Talleyranda, że Anglicy maja wiele religii i tylko jeden sos) i zawiera w swoim jadłospisie różne potrawy mięsne, przeważnie gotowane, które przejęły inne kuchnie, a wśród nich nawet francuska. Zaliczyć do nich można słynny „roastbeef”, który powinien być różowawy w środku, a nie - jak twierdzą niektórzy - półkrwawy; udziec barani gotowany, a także purrée z rzepy lub selera, gotowanych razem z mięsem; czopsy baranie (mutton chops) z combra z rusztu na szpadce. Wśród zup są również takie, których sława przekroczyła daleko granice Zjednoczonego Królestwa, jak np. zupa ogonowa (mock-turtle soup), przyrządzana z główki cielęcej. Charakterystyczną potrawą dla angielskiej kuchni jest - obok puddingu - tzw. pie, czyli zapiekanka w ogniotrwałym naczyniu, pokryta warstwą kruchego lub francuskiego ciasta. „Pies” mogą być przyrządzane z kurczaka, szynki, kawałków różnych mięs z dodatkiem plasterków jajek na twardo. Tak samo przyrządza się zapiekanki słodkie z różnych owoców lub jagód. Do zapiekanek słonych podaje się zwykle sos Worcester. Warzywa gotuje się w osolonej wodzie i odcedza; podaje się do nich osobno świeże masło; dlatego ziemniaki gotowane w wodzie właściwiej jest określać - „gotowane po angielsku” niż „ziemniaki z wody”. Kuchnia angielska zna wiele przepisów przyrządzania jajek, znanych również naszej kuchni. Najpopularniejszym daniem śniadaniowym (braekfast) są jajka sadzone na bekonie (Eggs and bacon). Trudno nie wspomnieć o sandwiczach, znanych chyba w całym świecie, których nazwa pochodzi od nazwiska ich wynalazcy lorda Sandwich. „Whisky and soda” jest zbyt znanym napojem, aby wymagał bliższej prezentacji. Narodowymi napojami Anglików są piwo i herbata. Z piw jasnych najpopularniejsze „small beer” i „ale”, z piw ciemnych: „stout” i „porter”. Herbatę piją Anglicy bardzo mocną, chętnie ze śmietanką, w filiżankach, kilka razy dziennie. Tradycyjnie, Anglicy pijają herbatę o 11.00 i wówczas niemal wszędzie everything stops for tea ( co w wolnym tłumaczeniu oznacza „stać! herbata” . Natomiast w okolicy piątej po południu nadchodzi pora na podwieczorek (tea oznacza bowiem zarówno herbatę jak i podwieczorek) o międzynarodowej sławie. Wówczas ci, którzy mają na to czas do swojej herbaty pojadają sandwicze (cienkie trójkąciki chleba przełożone przezroczystymi plasterkami ogórka, szynki, jajka, siekana rzeżuchą bądź pastą rybną, itp.), scones - rodzaj pieczywa podawanego prosto z pieca, przełożonego dżemem (koniecznie truskawkowym) i gęstą śmietaną, oraz biszkopt (również przełożony dżemem) zwany Victoria sandwich. Temat: Płace w Unii !!!!!!!!!!!!!! Płace w Unii !!!!!!!!!!!!!! Na pytanie : jakiego wzrostu dochodów osobistych , oczekuje Pan (i) w pierwszym roku członkostwa Polski w Unii Europejskiej , respondenci profesora Janusza Czapińskiego ( autora badań " Diagnoza społeczna 2003 " ) , udzielili takich odpowiedzi (1) : bezrobotni oczekują wzrostu dochodów osobistych o ... 176 % , rolnicy o .. 126,5 % , prywatni przedsiębiorcy o .. 99,9 % , renciści o ...44,9 % , emeryci o .. 22,8 % . W pierwszym odruchu , wyniki badań można interpretować dwojako : albo respondenci zrobili sobie jaja z profesora , mszcząc się w ten oryginalny sposób na nim , jako przedstawicielu środowiska które zreformowało polski system edukacyjny z wiadomym skutkiem , albo też profesor ( świadom krzywd wyrządzonych przez polskich naukowców , respondentom ) , tak " podkolorował " badania , aby katastrofę edukacyjną polskiego społeczeństwa , ukazać w pełnej krasie , licząc , że staną się one impulsem do dalszych owocnych reform ! . Wnikliwa analiza badań , może jednak prowadzić do jeszcze innego wniosku : respondenci wyjątkowo trzeźwo ocenili perspektywy własnych zarobków w pierwszym roku obecności Polski w UE . Jeśli bezrobotni oczekują wzrostu własnych dochodów o 176 % , w stosunku do obecnych , zaś te wynoszą aktualnie .. zero złotych ( ponad 80 % bezrobotnych , nie otrzymuje zasiłków , gdyż utracili do nich prawo ) , to każdy procentowy wzrost , liczony od zera , zawsze daje zero , przynajmniej w świetle praw matematyki , nauczanych w szkołach , jeszcze przed ich zreformowaniem !! . Jeśli rolnicy i przedsiębiorcy , deklarują obecnie straty ( a nie dochody ) , to oczekując wzrostu dochodów ( ujemnych !! ) o 100 , czy 120 % , twardo stąpają po polskiej ziemi i trafnie przeczuwają co ich niebawem czeka ! . Pozornie najmniejszym realizmem wykazali się emeryci i renciści , oczekujący wzrostu dochodów " dodatnich " . Ich optymizm ma jednak realne podstawy ! . Z analiz przeprowadzanych w Ministerstwie Finansów , wynika , że emeryci i renciści wpłacają do budżetu państwa więcej podatków , niż cały prywatny sektor gospodarczy w Polsce . Mówiąc inaczej , polski cud gospodarczy " na emerytach i rencistach stoi " , i gdyby nie ci przedsiębiorczy ludzie , to polska gospodarka dawno ległaby w gruzach ! . Rachuby naszych seniorów są takie , że Unia Europejska sfinansuje przynajmniej część kosztów utrzymania rolników i przedsiębiorców , którzy byli dotychczas na ich garnuszku . Poczynione w ten sposób oszczędności , muszą się przełożyć się na wzrost dochodów weteranów pracy , i to już w pierwszym roku obecności Polski w UE !! . Takie to mamy mądre i roztropne społeczeństwo , o czym przekonują badania profesora Czapińskiego , jeśli je tylko właściwie zinterpretować !!! . Strona 3 z 3 • Wyszukano 213 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||