Strona Główna Jagoda Grudzień Ja wierze blog jak działa flukonazol jak napisać podanie bierzmowanie J210i dźwięki wgrywanie jak kupić kamerę video Jacek Rozynek jajko wielanocne z papieru Jachranka pokoje Jak działa poczta elektroniczna |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: jajk na twardoTemat: Do Dany33 od nihila. Tez z daleka... Gość portalu: z daleka napisał(a): > Mysle, ze po jedzeniu powinienes koniecznie zbadac sobie cholesterol. Lakomczuch z Ciebie. > Pozdrowienia i smacznego > Ps. Paszteciki o ktorych tak apetycznie pisze Dana, mozna tez zrobic bardziej dietetycznie tj. z kapusta i grzybami. Ale nie jestem pewny czy jako wkladka do barszczu to najlepszy pomysl. > Ja sie trzymam od lat z daleka od tych, co badaja cholesterol i inne sprawy! > Poza tym wierze w swoja medycyne. Tansza i zdrowsza. Masz z tym problemy, to mozemy pogadac na te tematy. Kiedys trzymano jako zakladnika faceta w Kolombii. Mial problem z cholesterolem. Karmiono go dieta nieomal w calosci skladajaca sie z jaj gotowanych na twardo. Wyobraz sobie ze po uwolnieniu go, stwierdzono ze problemow z cholesterolem juz wiecej nie mial! Jaja od kur, ktorym do paszy dodaje sie nasiona lnu, mozna traktowac...teraupedycznie!!! Na twardo ugotowane, oczywiscie. > Wczoraj kupilismy jakies pachnace grzyby do pierogow. Wyobraz sobie ze 29g tych grzybow kosztowalo $5! A te najrozniejsze japonskiego rodzaju, w bigosie sa jakby guma do zucia. I bez aromatu. Jak zyc w takim kraju? > Pozdrowienia odwzajemniam. Smacznego rowniez. P.S. Tez bym ten Hanukkah poswietowal, ale te poczki tutaj, na zoladku, przypominaja o sobie dluzej, anizeli caly Hanukkah... Temat: Jak dodajecie jajka do chlodnika? Pilne!!! Jak dodajecie jajka do chlodnika? Pilne!!! Robie dzis chlodnik po raz pierwszy w zyciu i chociaz jestem niezlym kucharzem,zastanawiam sie, czy jajak na twardo dodac do chlodnika w wieczor przed konsumpcja w poludnie nastepnego dnia, czy tak jak robie to ze szczawiowka na tuz, tuz przed spozyciem? To raz, a dwa, czy polowki, czy cwiartki, czy kostka? Kiedy mamy max smakowitosci ? Temat: MENU 2 dzień Faza I Chyba troszkę przesadziłam z tym jedzeniem ale podaję to co przez cały dzień zjadłam: ś: 2 ogórki małosolne, plasterek sera żółtego Prymus, 1 rzodkiewka, 1 jajko na ugotowane na twardo p: 1 jako ugotowane na twardo, 4 rzodkiewki o: 2 rybki z zalewy octowej, resztka fasolki z dnia wczorajszego, ogórek małosolny p: 1 trójkącik serka topionego light Hochland k: pół małego kubeczka jogurtu naturalnego 1% tłuszczu Zott, 1 rybka z zalewy octowej, plasterek szynki dietetycznej i zielona herbata Przez cały dzień piłam wodę mineralną:-) Temat: Przepisy - 1 faza Papryka faszerowana - dobra na gorące dni :) 1 papryka 1 serek ziarnisty 3% 2 jajka ugotowane na twardo 1 pomidor 1 ogórek szczypiorek, koperek lub inne ziół, które lubicie Ogórek, pomidor (najlepiej spażony i obrany), jajko i zioła posiekać i wymieszać z serkiem ziarnistym. Paprykę przekroić na pół, nałożyć do połówek farsz i mocno schłodzić w lodówce. Temat: Przepisy - 1 faza śniadanko serkowo- łososiowe Sałatka z łososiem 1 Serek Wiejski 10 dag łososia wędzonego 3 jajka (ugotowane na twardo) 1 cebulka pęczek szczypiorku ząbek czosnku Wszystkie składniki drobno pokroić. Wymieszać z Serkiem Wiejskim. Doprawić solą i pieprzem do smaku. A własciwie to niekoniecznie śniadanko, bo moze byc i kolacja. Przepis od Piątnicy Temat: małe kryzysy i małe grzeszki hej.. ja wlasnie koncze 14 dzien I fazy :) jeZeli chodzi o wage to moze z 2 kg :) ale w moim przypadku efekty odbijaja sie na rozmiarach ubrań- z 42 wskoczylam w 38, a spodnie z 32 na 30 :)wiec o całe dwa numerki:) i jak dla nie dieta jest swietna..a co jem: prawie caly czas to samo , bo mi smakuje na sniadanie zawijaski z salatki+wedlina+jakies dozwolone warzywko lub jajko w kazdej postaci ( sadzone , na twardo, jajecznica) bardzo lubie jajecznice zgrzybami+papryka+przyprawa do pizzy = smakuje wlasnie jak pizza..mniam czasami wiejskki z warzywkami a czasami serek zawijany zolty 13 % z warzywami...:) na p;rzekaske przewaznie kalarepka albo rzodkiewki... dzisiaj zjadlam za to wedzony brzuszek lososia i orzeszki :0 i jestem najedzona, a przede mna dopiero obiad;) na obiad mam mielone z indyka+smazone: papryki, pieczarki, cebula, czosnek..mniam pychotka...z tymi warzywami robie takze piersi z kurczaka-rownie pyszne..a kolacja to przewaznie pekinska salatka a zwarzywami swiezymi:)....dieta jest rewelacyjna poprostu !!!! dzisaj ubralam do pracy dzinsy-w ktorych ostatnio bylam 4 lata temu:)jestem strasznie zadowolona....wiec uwierz mi warto sie poswiecic bez chlebunia przez te dwa tyg...3mam kciuki..pozdrawiam Emi Temat: sałatki Awokado smakuje troche jak młode, swierze orzechy ...a konsystencje ma maslaną. Czesto robie taki sam dip jak the-kami tylko dodaję jeszcze jajo gotowane na twardo ;-)Mozna zamiast jaja dac łososia wędzonego i zmiksowac. I koniecznie czosnek. Tez mi sie wydaje , ze awokado bardziej pasuje do II fazy - jest bardzo tłuste . Ale ja jestem wege i w dodatku karmię wiec sobie pozwalam ;-) Temat: rosół z żółtkiem - lekarstwo na alergię Chyba się trochę źle zrozumiałyśmy Rosół ma być jak najbardziej normalny, czyli z kury. Tran, a dokładniej Ecomer (to zdaje się ważne), należy podawać osobno. Instrukcji jak ugotowac rosół nie dostałam Po prostu ma być rosół z tłustej kury i już Wrzucasz do niego oprócz kury co chcesz lub co dziecko może (wedle uznania). Jajko gotujemy osobno, na twardo, do gotowego rosołu wrzucamy rozciapane ugotowane żółtko. Żółtko mam podawać jedno na dzień, a rosołu do woli. Ja narazie dodałam tylko marchewkę, soli nie dodawałam. Mała zajadała, że aż jej się uszy trzęsły, aż żal było jej przerywać. Ecomer mam podawać jedną kapsułkę na dzień. Chińczyk powiedział, ze kapsułka jest na tyle mała, a Zosia na tyle duża (całe 9 miesięcy , że Zosia może połknąć kapsułkę. Ja jednak w obawie, że się nią udławi wylewam zawartość na łyżeczkę i tak jej podaję. Pozdrawiam, Iza Temat: Bób gotuję... ..... i..dzieki,ze trafilam do Rzymu...tutaj jest tradycja,ze na sw.Wielkanocne ..je sie BOB... na stol wjezdzaja koszyki bobu w strakach...do tego pewien rodzaj ciasta/chleba z ugotowanymi jajkami na twardo w srodku...( PYCHA!) I tak z odskoku/doskoku , kazdy bieze w garsc strak bobu...wybiera bobie nasienia...zlapie za kawalek chleba/jajowego...czy kawalek jajka( ktorych nie brak na stole wielkanocnym..) ; do tego peccorino ( ser owczy, twardy kilkuletni..)..i dobra szklanica bialego wina ( z Castelli romani)...i tak mija 2 dzien swiat Wielkanocnych... O innych daniach ppisaqc nie bede..BOB byl tematem Powtorka, tegoz jedzonka nastepuje...z okazji 1 Maja I niech Zyje Bob... IzaBella Temat: rosołowa kuracja_efekty! marill1 napisała: > Dla ułatwienia dodam że wrzucam samo żółtko od razu do gorącej zupy, jeszcze > chwilę podgrzewam i ono ładnie się ścina, nic się nie rozwala. Nie gotuję jajka > osobno. Błąd. Białko z białka jest bardzo silnym alergenem. Wystarczy go o d r o b i n a !! , której nie można uniknąć najbardziej nawet dokładnie oddzielając żółtko od białka. Jedny sposób to jednak ugotować na twardo i wtedy oddzielic od białka. Monaluiza Temat: RZECZY NISKOKALORYCZNE, TE DOBRE;) kostka rosołowa, bulion grzybowy, warzywny ok 7 kcal fasolka szparagowa cięta zielona i żółta z puszki, kiełki 100 g 24 kcal maślanka odtłuszczona 100g 30 kcal kromka pieczywa chrupkiego 20 kcal ogórki 100g 10 kcal rzodkiewki 100g 9 kcal truskawki 100g 27 kcal jajko gotowane na twardo 75 kcal Temat: co jeść?????? Produkty zabronione: 1.Pieczywo razowe żytnie i pszenne, każde świeże pieczywo, grube kasze: pęczak, gryczana 2.Makarony 3.Przetwory mleczne przekwaszane, sery żółte, topione, mleko pełnotłuste, ser biały tłusty 4.Jaja gotowane na twardo, smażone 5.Mięso tłuste: baranina, wieprzowina, gęsi, kaczki; ryby tłuste: węgorz, pałasz, halibut, produkty wędzone, pekle 6.Tłuste wędliny 7.Śmietana, smalec, słonina, boczek, łój wołowy, margaryna 8.Ziemniaki smażone, placki ziemniaczane, pyzy, frytki 9.Kapusta, papryka, szczypior, cebula, brukiew, rzodkiew 10.Niedojrzałe owoce, gruszki, czereśnie, agrest, śliwki, orzechy 11.Groch, fasola, bób, soczewica 12.Chałwa, czekolada, kakao 13.Ocet, pieprz, musztarda, papryka, pikle 14.Kapuśniaki, zupa ogórkowa, grochówka, fasolówka, zupy zaprawiane zasmażkami 15.Mięsa pieczone, smażone 16.Torty, ciastka, pączki, faworki, ciasta francuskie 17.Mocne kakao, płynna czekolada, napoje słodzone, alkohol Temat: kto zaczyna ze mna walke? klik klik hej!! po czasie czarnych chmur lekkie rozpogodzenie. jeśli kogoś to obchodzi to dzisiaj zjadłam: jogurt malinowy, jabłko, łyżkę otrąb, jajko smażone na oleju, sok pomidorowy z ryżem, sałatka z kiszonej kapusty i cebulki, a w planie jeszcze ryba i fasolka :) mija 39 dzień. trzymać się wszystkie twardo! Temat: Czerwcowe obiadki 2004 Obiadek produkcji mlodej:surowka z selera z rodzynkami i zaprawa jogurtowasurowka z lodowej salaty z pomidorami i pieczarkami,mlode kartofelki i jajka sadzone.Cos nam mieso nie idzie w taki letni dzien. A propos klopsikow - robilam takze jeden duzy klops z jajkami na twardo w srodku.Pieczony w piecyku,Ulubione danie dzieci. Temat: Gotowanie w zwiazku co jest w tych jajkach takiego? mój też nie znosi. mówi, że kiedyś go zemdliło po jajku na twardo i od tego czasu ma mdłości na sam widok. Ale kiedyś zrobiłam sałatkę z selerem naciowym, tuńczykiem i posiekanym jajkiem i chociaż po pierwszym kęsie poznał, że jest jajko sałatką się zajadał i prosił o jeszcze ) kwestia konfiguracji ) Natomiast jeśli czegoś nie lubi to po prostu jem to sama. Wychodzę z założenia, że muszę o siebie dbać i realizuję swoje zachcianki ) ale najczęściej lubi, mam to szczęście Temat: PODUCHOWY salonik szufladowy OTWARTY :))) Aaaaa soneczko i do mnie zwitalo od Slo onka,dziekuje Ci za promyczki.... A teraz chcialam Wam kilka slow o moim paszteciku,bo widze ,ze recepta Was zainteresowala; 40 dek.watrobki -kurczaczka - usmarzyc. 3 - 4 cebule sredniej wielkosci - zeszklic oddzielnie 3 -4 jajka w zaleznosci rozmiaru - ugotowac na twardo. Wsztstko zmielci przyprawic i ewentualnie dodac oliwe jezeli jest za suche, pozwolic cierpliwie na rowne przejcie smakowe i gotowe do papusiania.... PYCHOTKA,,,,jak dla nas......smacznego,pasuje na kazda okazje w zaleznosci od formy podania,,,,, Pozdrawiam smacznie mniam,mniammmmm,,,,,kendo,,PA;.. Temat: zaczynam;) Witam. Czyli rezygnuję z ukochanej czerwonej fasolki w zalewie bonduelle. Cos za coś. Mysiu, jestem zaopatrzona w książkę montignaca, szukam wszystkiego na necie odnosnie przepisów i korzystam z linków podanych przez Was. Tylko z doswiadczenia wiem, ze lepsze są sprawdzone pomysły Wasze, które już przetestowałyscie niż typowo ksiązkowe. Ponadto mylą mi się jescze posiłki, nie zawsze rozumiem co z czym mozna łączyć. Dopiero doczytałam, że moje ukochane winogrona mają ig 50, i nie nadają się do fazy 1. Za linki jeszce raz serdecznie dziękuję. Najbardziej pomocne sa tabele ig, przykleiłam na lodówce. pozatym prosze o radę czy taka sałatka nadaje sie na MM: poł surowego kalafiora parzymy wrzątkiem i kroimy na małe szypułki. Dodajemy posiekany koperek, dwa-trzy jajka ugotowane na twardo, pęczek pokrojonej rzodkiewki i ( ja zawsze dodawałam majonez - teraz pokusiłam się na jogurt 0% i ??? i mam samk bez zmian.;) jest przepyszny. ( mozna dodac pokrojone kostki żółtego sera, ja zawsze z tego rezygnowałam, wiadomo każda dieta inna niz mm, nie pozwalała na jedzenie sera.;) sałatka przepyszna. nadaje sie na MM? pozdro vanilia Temat: PODUCHOWY salonik szufladowy OTWARTY :))) Do Was moje duszki. kendo napisała: > Aaaaa soneczko i do mnie zwitalo od Slo onka,dziekuje Ci za promyczki.... > > A teraz chcialam Wam kilka slow o moim paszteciku,bo widze ,ze recepta Was > zainteresowala; > 40 dek.watrobki -kurczaczka - usmarzyc. > 3 - 4 cebule sredniej wielkosci - zeszklic oddzielnie > 3 -4 jajka w zaleznosci rozmiaru - ugotowac na twardo. > Wsztstko zmielci przyprawic i ewentualnie dodac oliwe jezeli jest za suche, > pozwolic cierpliwie na rowne przejcie smakowe i gotowe do papusiania.... > PYCHOTKA,,,,jak dla nas......smacznego,pasuje na kazda okazje w zaleznosci od > formy podania,,,,, > Pozdrawiam smacznie mniam,mniammmmm,,,,,kendo,,PA;.. Witaj Kendusiu.Takie smakowite przepisy tu podajesz,ze az chce sie o zakazach i nakazach zapomniec i pobiesiadowac troszke z Wami. A moze masz tez przepis na dwa serca w sosie z uczuc i pragnien?Lekko tylko tesknota i oczekiwaniem dosmaczone? Milo tu do Was zagladac,cieszyc oczy wasza radoscia,dzielic smutki i serce ogrzewac cieplem Waszych cudnych serduszek. Pozdrawiam Was wszystkich i specjalne uklony dla wszystkich duszkow ktore pojawily sie w czasie mojej nieobecnosci. Temat: Zakazane stroje w łódzkim liceum To sa jakies faszystowskie zagrania!!! Ten kraj nigdy nie bedzie normalny!!!!!!!! Jutro zabronia nam palic papierosy poza domem, a pojutrze wypijac kawe na sniadanie. Ten kraj jest pipi.....ony!!!!!!!! a wlasciwie niektorzy ludzie tacy jak pani dyrektor. P.S niech sobie zalozy długie spodnie w 30 stopniowy upal. jaja sie jej ugotuja na twardo!!!:P Temat: ale tu się działo!!! Słowacja, Węgry i Austria oraz Czechy upał jak diabli... pot mi sie lał po twarzy jak oblatywałem trzy stolice. Najgorzej to podróż w autobusie można było jajko znięść na twardo. ale wiecie co nie ma jak w domu, własne wyrko i.... oczywiście takie samo upalne słoneczko.:)) Temat: Polacy przeciwni udziałowi w wojnie Wniosek jest jeden! Zresztą z każdego sondażu płynie taki sam wniosek, by odwołać się do słów wybitnego męża stanu: Najbardziej przekonującym argumentem przeciwko demokracji jest... 5 minut rozmowy z przeciętnym wyborcą. Tak też można odnieść się do tych wszystkich badań: jeśli w trakcie jednego badania 60 proc. ankietowanych mówi, iż należy wysłać pewne jednostki celem wsparcia armii USA by chwilę później w liczbie procentów 45 opowiadać się za całkowitą neutralnością to coś tu nie gra... Co jest tym wadliwym elementem układanki? Sami badani! Toż 80 proc. z nich nie rozumie pytań na które odpowiadają, dlatego pytanie zbiorowiska imbecyli, półinteligentów i zwykłych niedorozwojów umysłowych (polityczna poprawność nakazuje nazywać ich społeczeństwem) o sprawy bardziej skomplikowane od tego, czy lepsze są jajka na miękko od tych ugotowanych na twardo jest pomysłem równie kuriozalnym, jak cały dorobek ministrów Pola i Łapińskiego razem wziętych. G. PS. W związku z powyższym moje powołanie na badania OBOPu proszę potraktować bardziej jako próbę popsucia dobrego samopoczucia wielbicielom Saddama niż odwoływanie się do vox populi. Temat: zielony pieprz, bazylia, Podnosze watek przepisem jajecznym mojego Taty: Jaja ugotuj na twardo. Ostrym nozem przekroj je na pol po dlugim boku (jesli mozna to tak ujac). Lyzeczka wyjmij delikatnie bialko i zoltko, posiekaj je drobno, przeloz do miseczki. Dodaj pieprz, sol oliwe, drobno posiekany szczypiorek i jedno surowe jajo. Do polowek skorupek naloz delikatnie mase jajeczna (mozna spanierowac bulka tarta) i przed podaniem obsmaz na patelni (na masle) na malym ogniu. Sukces gwarantowany!!! Temat: zaczynam dzień od kawy :))) reivena napisała: Fuj! To żółtko mi nie pasuje, bo nie lubię jajek na miękko, tylko na twardo > albo jajecznice z pieczarkami, kiełbaską, pomidorem i coś zielonego. Z kawą oczywiście. Może być pod postacią mleko plus Anatol. przypomina mi sie sytuacja, kiedy moje dziecię w wieku szkolnym bylo i na zajecia praktyczne w okresie okołowielkanocnym potrzebne były wydmuszki jaj..... a jej ojciec, a moj (wtedy) mąż z radością zapytał, a ile ich potrzebujesz??? I wypił, po uprzednim zrobieniu dziurek....5 surowych jaj!!!!!!!! Nakazałysmy mu sie usunąć do osobnego pokoju, by na niego nie patrzeć, bo obrzydzenie brało, na świadomość, że przed chwilą on te surowe jajka tak po prostu.....łeeeeeeee, a fuj Temat: Książka Kucharska 36krzysiek napisał: > a ja wam powiem, ze niedawno umialem jedynie jajo na twardo i wode na kawe a > teraz pieczone schaby, ryby, zupy wszystkie, czasami cos pieke, obiad najwyzej > co 2 dni a pol pracy wymyslam co upichcic. wlasnie poszukiwam jakiegos syropu > np jablkowego. nie wiem do czego ale pragne. a dzis jajka faszerowane i ryz z > jablkami za mna chodzi. nawet sushi sie nauczylem sam )) takim zdolnym! a co! Krzysiu,czy Ty masz zone? ;p ~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Temat: Kolacje- przykłady Kolacje- przykłady Tłuszczowe 1. tunczyk w oleju z surowizna 2. pasta z tunczyka w oleju, jajek na twardo, kiszonego ogórka, majonezu 3. jajka w majonezie 4. ryba w sosie pomidorowym 5.blanszowane warzywa zapiekane z serem 6. galaretka z kurczaka lub zimne nózki Weglowodanowe 1. ryz z jogurtem, jablkami, sliwkami 2. makaron z twarogiem i truskawkami 3. kefir z surowizna 4.twaróg z tunczykiem z wody + warzywa Temat: Co dziś jedliście? cześć II Wczoraj * soczek, jajecznica z dwoch jaj na wedzonej szynce i cebulce, wszystko na talerzu salaty * 2 jablka pol godz przed obiadem * 14.3o bakłażan z serkiem cammember, papryka czerwoną i natka - z grilla * serek chudy na tekturkach (3)z pomidorem kilka moreli suszonych na podw. Byłam głodna, nie moglam spać, o 2 w nocy zjadlam 2 skibeczki chleba pszennego z pasta rybną :-( dzisiaj Dwa jajka ugotowane na twardo z tuńczykiem w oleju na talerzu salaty. Kawa z odtłuszczonym mlekiem. pap Temat: Poinwigiluj sobie, jeśli potrafisz Jak robić sobie jaja z 'Echelonu' - poradnik 1. Zatelefonować do kolegi lub kuzyna w USA i przez kilka minut wymieniać z nim szeptem wyrażenia typu: "Osama", "kałasznikow", "bomba", "Tora Bora", "Guantanamo" itp. 2. Zatelefonować do Związku Burmistrzów Stanu Nowy Jork (0-00-1-518-4631185, koszt 2,00 zł za 1 min. + VAT) i możliwie łamanym angielskim, twardo wymawiając dźwięczne spółgłoski, wydukać coś w rodzaju: "Moja bardzo dzień dobry, dzwonić z biura libijskie airlines, czy mać wy jeszcze jakieś stojące podwójne wieżowiec w city?" 3. Wysyłać codziennie na adres ambasady Indonezji w Warszawie (www.indonezja.plocman.pl) dokładny plan bomby atomowej, zeskanowany z dowolnej książki o projekcie Manhattan. We wszystkich przypadkach należy mieć możliwość szybkiego odłożenia słuchawki lub wyłączenia komputera i odbiegnięcia o kilkaset kroków, gdyż możliwe jest, że jakiś przelatujący przypadkiem obok Boeing B-52H postanowi wykonać na nas chirurgiczne uderzenie. Na ale cóż, bez adrenaliny nie ma zabawy. Pzdr Temat: Książka Kucharska a ja wam powiem, ze niedawno umialem jedynie jajo na twardo i wode na kawe a teraz pieczone schaby, ryby, zupy wszystkie, czasami cos pieke, obiad najwyzej co 2 dni a pol pracy wymyslam co upichcic. wlasnie poszukiwam jakiegos syropu np jablkowego. nie wiem do czego ale pragne. a dzis jajka faszerowane i ryz z jablkami za mna chodzi. nawet sushi sie nauczylem sam )) takim zdolnym! a co! Temat: infozamlung Chorzów-noclegi Moje Panie;))),ja też tam spałem,oczywiście Batory nie jest Hiltonem,tylko nie mogę narzekać,prawda,spartańskie,stare wyposażenie,obiegające od zachodnich standartów przeciętnego hotelu,jednak pościel,ręczniki(wykrochmalone) jak i łazienka były czyste,śnidanie na czystych talerzach,krajanka,ser,jajko na mięko/twardo czy jajecznica,kawa,herbata jak i soki.Może,a i z pewnością jest inny odbiór estetyki - feministyczny -,jak mój,chociaż,chyba?;)) do brudasów/ciarachow nie należę,zaś inną sprawą jest kwestia oczekiwań,będąc "tam",ja nie oczekuję wiele,ja to znam,dlatego też nie krytykuję.Proponuję Wam katowicką Silesię,tam też spałem,Panie,nie zdziwcie się -negatywnie;-))),sądzę,tam powinno być wszystko zapięte na ostatni guzik,szkoda,że nie mam -feministycznego- odbioru estetyki,bo z pewnością znalazłbym duże więcej mankamentów. Temat: "zdrowe" podejście do samochodu Bardzo zdrowe podejście - niech każdy robi co powinien, ja np.zębów sobie nie wyrywam a przecież na kombinerkach się znam i siły na tyle mam, prania też nie robię a przecież instrukcję obsługi pralki potrafię przeczytać, jajka potrafię na twardo ugotować ale w kuchni robię miejsce żonie i staram się nie przeszkadzać, ale tak się jakoś składa, że w tym naszym cudownym kraju większość mężczyzn to urodzeni "mechanicy", którzy się na wszystkim znają no ale to już odbiega od tematu. Pozdrawiam i oby wszystkie kobiety wiedziały tyle co TY. Temat: Trwa mecz siatkarzy z Francuzami Przegraliście OK. Mieliście mały spadek formy w tym dniu OK. taktyka zawiodła też OK. Ale Panowie ?! a może panienki!!!!! tez chyba nie - kobiety są bardziej zadziorne i ambitne. Polecam wam abyście zdjeli spodnie i sprawdzili jakiej jesteście płci. Obraziliscie cała rzeszę facetów w Polsce. Macie szczęscie że nie ma już wsród nas Huberta Wagnera bo przeczołgałby Was z 20kg odważnikami na biodrach i kolanach. Panie trenerze ci zawodnicy którzy mają jeszcze jaja niech grają a Pan powinien przypilnować aby się to co wyżej wymieniłem zagotowało na twardo. Jeżeli tego też Pan nie potrafi proszę przekazać pałeczkę zastępcy mam wrażenie że wie co z takimi panienkami w spodenkach zrobić. Gdzie honor gdzie ojczyzna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt nieoczekuje od Was cudów tylko odrobiny męskości i szacunku do Polaków których reprezentujecie. W ostateczności polecam krótką rozmowe z deblem tenisa stołowego może zrozumiecie czym jest męski sport. Temat: Nessebar Hotel Copacabana czy ktos byl? ja byłam w hotelu:) hotem bardzo fajny.urzadzony w nowoczesnym stylu.pokoje czyste,przestronne ładnie urzadzone!na temat wyzywienia lepiej sie nie wypowiadac..bo sniadania wygladąły mniejwiecej tak:dostawało sie talez na ktorym była kosteczka masła,malutki dzemik lub pasztet,do tego na deser jak mniemam ciasteczko,11plasterkow ogorka i4lub5 plasterkow pomidorka,ponadto w czasie całego pobutu zdazył sie nalesnik,dwa razy jajko gotowane na twardo i raz ugotowana parowka.do tego na kazdym stoliku koszyczek z pieczywem;)a herbaty i kawy było az nadto ;)dla mnie sniadanie było wystarczajace by sie najesc ale dla doroslego mezczyzny raczej nie.. plaza bardzo blisko,raczej czysta,z Parasolami i lezakami ktore mozna było wypozyczyc.pokoje były codziennie sprzatane i papier taletowy codziennie udupełniany.Obsługa bardzo miła i chetna do pomocy w razie potrzeby.Lokalne knajpy tez były niczego sobie aczkolwiek zeby cos zjesc trzeba było isc20min do centrum rawdy gdzie zycie zaczyna sie dopiero po20:P bo hotel lezy raczej w dzielnicy spokojnej.a Nessebar to przepiekne miasto z cudownymi zabudowaniami ktore warto zobaczyc! Temat: ROZNICA W CENIE-KAZDY SALON INACZEJ?-MOZLIWE Gość portalu: kasiapro1 napisał(a): > cholera wiesz tam jest wyraznie napisane ze to model 2003,maja tez 2002 > troszke tansze. > Nic juz nie rozumiem,wstydze sie troche napisac do tego salonu-to w Lodzi. Wstydzisz się? Dlaczego? Przecież TY CHCESZ KUPIĆ AUTO!!! Jak taniej w Łodzi, to bierz w Łodzi. I do tego jeszcze twardo negocjuj. To Twoje pieniądze!!! To zwykła transakcja kupna-sprzedaży i nie ma się tu czego wstydzić. Nieraz miewam okazję uczestniczenia w negocjacjach handlowych między dużymi firmami. Tam to są jaja i podchody, żeby uzyskać lepsze warunki ;-) Pzdr Niknejm Pzdr Niknejm Temat: Słodki kącik :-) Przepis na niekoniecznie wielkanocną sałatkę ;) Składniki: - dwa ogórki kiszone (pokroić w kosteczkę) - 2 jajka ugotowane na twardo (pokroić w podobny sposób) - średnia cebulka (również drobniutko) Wszystko pomieszać z majonezem z domieszką jogurtu naturalnego ;) Dla mnie pyyyycha! Smacznego! ;) Temat: Nowy podział regionalny jak zwyke walisz kula w plot ale to twój problem i jak zwykle mylisz sie co do mnie. nie rozmim ludzi którzy jedyne co potrafią t powiedzieć nie i stosować złosliwe przycinki. żal mi ciebie. najwidoczniej masz problemy mentalne z samym sobą. proponuje wizytę u psychologa - u psychiatry nie pisze bo aż strach pomyslec jakie skutki przyniosłby taka wizyta dla psychiatry - juz z góry takiemu psychiatrze współczuje - a w czasie świąt zjedz kilogram jajek na twardo i sie nimi udław może wtedy ci sie twój mały móżdżek odblokuje. może wtedy wreszcie zaczniesz mówic ludzkim głosem i to nie tylko pry wigili kiedy to takim zwierzątkom jak ty wypada mówic ludzkim głosem. niech zyja jajka jedyna nadzieja krakusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Temat: jajka na miękko i woda gazowana Podobno nie powinno się jeść jajek na miękko, bo ze względu na ich stan niedogotowania mogą być w nich jakieś bakterie, czy pasożyty. Dlatego jeśli jajka- to tylko na twardo. Woda jest nie polecana, ale na pewno Ci nie zaszkodzi. Pozdrawiam Temat: Obiadek VIII Barszczyk ukrainski z botwinki na rosolku,duzo pocietej zieleniny i buraczkow,oczywiscie jaja na twardo i mlode kartofelki z koperkiem.Nie mam czasu na wiecej.Mloda znowu upiekla dietetyczne ciasteczka,byle nie przesadzc z jedzeniem,bo bardzo dobre. Temat: Co dzisiaj jedliście 5 dzieki zarra prosze o dalsze korekty śn: chlebek wasa z serkiem i dżemem bez cukru o: kalafior gotowany k: jajka na twardo + pomidory z jogurtem Temat: NASZA UMIEJETNOSC PAMIETANIA hmmm jedzenie w trasie to dla mnie jajka na twardo )) nie chcę pisać o swoich męskich zachowaniach i już ale mam wiele ale i tak wszystko jest do d...py Temat: 40+ ZAPRASZA NA PIERWSZY WIOSENNY PIKNIK jajka na twardo - koniecznie - bo taka jest świecka tradycja !! rzodkiewki też niezbędne, zwłaszcza że papierochy zostawiamy w domu i czymś trzeba ręce i "twarz" zająć Temat: moze to za szybko, ale W koszyku musza byc obowiazkowo jajka na twardo,sol,kielbaska sucha,chlebek,pomidorki...etc.Pozdro ml Temat: zaczynam dzien od kawy część IV:) To ja też lecę sobie zrobić. Kawa nie parzy się już w moim pokoju, tylko w małym, przytulnym socjalnym z nową lodówką w tle :) Chyba w domu mam maszynkę do gotowania. Przyniosę i będzie można sobie zrobić np. jajko na twardo albo kiełbaskę na gorąco :) Temat: Obiadek VIII NIe ma co mowic o obiadku - mzonek - krupniczek,watrobki drobiowe z jarzynami.My - jakis pomidor ze szpinakiem.Zjadlam jajko na twardo przewidziane na kolacje.Bo na kolacje jest 10 dag szynki,to obzarstwo!Juz bylo! Jestem najedzona salatą! Temat: Spacer Ulicą Wielkiej Kolędy, czyli o tradycjach jajka na twardo )) bo ryb nie jadem więc żebym tylko pierogów nie musiała zjadać ) Temat: Pobudka, czyli wątku osiołkowego ciąg dalszy:) Po piąte - nie prowokuj Przy okazji sama dowiedziałam się, z czego składa się salami. Że nie z osła, to byłam pewna. Mnie wszystko jedno zresztą, bo z wędlin najlepiej lubię pomidory, cebulkę i jajko na twardo Temat: Co bierzecie z Polski do jedzenia ? Kanapki, pomidorki i jajka na twardo, które będziemy jeść po drodze, najlepiej w samochodzie lub autokarze, tradycyjny zapach będzie temu towarzyszył. Temat: jak czesto można jeść rybę? Na zimno każda ryba jest dobra. Osobiście nie jadam ciepłych ryb :-) A do pracy można zabrać sałatkę z mięsa (pieczone, gotowane), jajka na twardo, ogórka kisz. i majonezu. Temat: Czy aby zostawiacie ludzie napiwki? Wszyscy wpieprzacie, własne, przywiezione z domu, jajka na twardo (zapakowane w sreberko)? W knajpie tak nie wypada. A później się dziwicie, że was nie lubią. hehehehe Temat: W JAKIEJ FORMIE PODAJECIE ŻÓŁTKO? A ja gotuje jajko na twardo, białko sama zjadam, a żóltko rozcieram i dodaje do niego zupkę. Temat: Zapraszam na forum o jedzeniu podczas podróży mi z jedzeniem podczas podróży kojarza sie babcie obierajace w pociagu jajka na twardo. Dlatego staram się nie jeść w podróży w miarę możliwości. Temat: JUTRO NIEDZIELA.........KLUB SZARIKA I ZAŁOGI wystarczy obrane jajko na twardo? Temat: jedzenie u hostow ja nie jem miesa i wlasnie przyjechalam dzisiaj do mojej nowej rodzinki i przygotowali wegetarianskie danie :) jak milo zawsze z gory mowie, ze nie umiem gotowac (chyba ze jajko na twardo), zeby potem nie bylo szoku -chociaz i tak zawsze jest ze az TAK BARDZO nie umiem :DDDD Temat: Przepisy - 1 faza składniki na oko - krewetki (lepiej nie z puszki), 2 jajka na twardo, zielony ogórek, sałata, przyprawy jakie kto lubi, jogurt 0%, sok z cytryny - polecam - jest pyszna i lekka, a zarazem sycąca Temat: 20 GRUDNIA-SPOTKANIE-MIESZCZAŃSKA Jak pisałem na podforum będę na jakieś 90-95% (chyba tyle tam wpisałem-nie pamiętam dokładnie :P). Nie deklaruję, że coś przyniosę, bo w kuchni mam raczej 2 lewe ręce do potraw bardziej skomplikowanych niż jajko na twardo :)) Temat: 20 GRUDNIA-SPOTKANIE-MIESZCZAŃSKA koniecznie przynies jajko na twardo!!!! :-)))))))))))))) Temat: Hanki Czaki 2 lylika napisała: Piłam, co prawda, kiedyś likier miętowy /domowej roboty/ pod jajka na twardo z mizerią i chleb własnego wypieku ale nie sądzę żeby jakakolwiek knajpa na świecie serwowała takie menu. A ja znam! Ale w Kownie ;) Temat: Najlepsza potrawa jaką jedliście w Chorwacji jajko na twardo w restauracji RUNJE na wzspie MURTER Temat: Jak mozna przypalić... Jak mozna przypalić... ... jajka na twardo? Co to chat nie robi z człowiekiem- się zagadałam i przypaliłam :/ Ixtlilto, bez kolacji... Temat: Chyba znowu jedynka.... sniad: salatka pomidorowa obiad: kawalek kurczaka, zupa pomidorowo-kalafiorowa i duzo kalafiora kolacja: ogorki z pokrojonym serem feta i znowu pomidorowa ach, jak dobrze znow byc na diecie. jutro ciezki dzien - biore do pudelka jajka na twardo i fasolke szparagowa. Temat: Wielki come-back Wtorek- dzień I 1: 3 zawijaski /filet z indyka+trójkącik Krówki+papryka/ 2: serek wiejski 3: szpinak+2 jajka na twardo 4: pasta twarodowa z tuńczykiem i pomidorem Temat: szufladowa KUCHNIA pogaduchowa najlepiej podchodza mi jajka na twardo i dobrze sie czuje po nich.... pasuja mi w roznych kompozycjach.... Temat: MENU Dziś zjadłam: Czarna słaba kawa Pomidor, 2 jajka na twardo, oliwa Mozarella z pomidorem i świeżą bazylia (z własnych upraw!) słaba czarna kawa garść prażonego słonecznika herbata woda pomiędzy posiłkami Temat: MENU ósmy dzień - faza 1 śniadanie: dwa jajka na twardo plus pomidorek przekąska: serek wiejski light lunch: sałatka z fetą, ogórkiem i pomidorem przekąska: kalarepa obiad: smażona rybka :))) Temat: STWÓRZMY WĄTEK NA 500 WPISÓW!!! Trwardsza od najtrwardszego jajka na twardo ;) Teraz tysiączek wyrobimy w góra dwa! Temat: McDonald mysia.8 napisała: > co fuj? świeża chrupiąca sałata, paski szynki, żółty ser tarty, pomidory, > świeża marchewka i jajka na twardo? Świeżuteńkie! :-D I przygotowywane z niebywała troską i dbałością o jedzącego :-D Temat: McDonald olusimama napisała: > fuj co fuj? świeża chrupiąca sałata, paski szynki, żółty ser tarty, pomidory, świeża marchewka i jajka na twardo? Temat: tofu catalina1 napisała: > A to że dobre to ja wiem - kiedyś jadałam, teraz bałam się - jeszcze do tego > można by dodać białko jajka na twardo... > Tak naprawdę jedynie nasza fantazja ogranicza nas co do dodatków. Reszta dozwolona Temat: tofu A to że dobre to ja wiem - kiedyś jadałam, teraz bałam się - jeszcze do tego można by dodać białko jajka na twardo... Temat: Noc do tyłu Mój tez pluł rodzynkami. :) W Wigilię jadł jajka na twardo a w Święta pasztet i pomidory - mały tradycjonalista. ;) Temat: Inteligentne jajka Nie wiem po co takie dyrdymaly, skoro wstawiam jajka do hmmm... urzadzenia na trzy sztuki, nastawiam czas na jakie maja sie ugotowac (na twardo czy miekko) i zapominam, zadzwoni przeciez dzwonek. Idiotyzm, zwlaszcza z rana, przed praca, szkoda by bylo czasu zeby wypatrywac napisow. Temat: ak dlugo gotuje sie jajka przepiorcze zeby ak dlugo gotuje sie jajka przepiorcze zeby byly na twardo? bed wdzieczna za pomoc Temat: jakie lubicie jajka jakie lubicie jajka na miękko , na twardo , omlet , jajecznicę czy prosto od krowy ? Temat: Palestyński premier wyklucza rozmowy z Izraelem ...gotowalem jaja na miekko...wiecie ..bekon ,sery..grzanki...drzem z polski..kawa ...herbata ,mleko...sok pomaranczowy, maslo..,ale niestety tak sie zdarza ..,ze czasmi jaja wychodza na twardo... Temat: Nasze małe sprawozdania... faza II dzień drugi Śniadanie - jajko gotowane na twardo z pomidorkiem. Czeka jogurt naturalny 0%. Ale za to wczoraj na deser były truskaweczki. Boże co za smak! Temat: Obiadek VII U nas nerwowe przelykanie (jutro matura z polskiego); rodzina cielece mielone z mlodymi ziemniakami i koperkiem, salata na slodko, ja twardo sie trzymam: tarta marchew z cytryna, jajko, jogurt naturalny. No i oczywiscie gorzka herbatka... Temat: Światła mijania przez cały rok Kocham Was, zwolennicy całorocznego używania świateł! Uwielbiam Was, przeciwnicy całorocznego używania świateł! Zakładam nowy wątek: od którego końca nalezy zaczynać obieranie jajka ugotowanego na twardo? Temat: Dla V.C. - gorące całuski z Łodzi ! :-))) ViCek,jaja są dobre na patelni,na miękko,na twardo,w sałatkach, ale nie na F.! Doskonale wiesz przybrany "krajanie",że mam rację,hehehehe! hej! Wrona u was tow.zajrzy do "teczek"!hahahaha! Temat: Tego mi brakowało na Wilsoniaku! Przywrocic Fawora ! Musze sie wtracic. Wlasciwa deklinacja jest: bylem w "Faworze", kupilem w "Faworze", idziemy do "Fawora". Z moich doswiadczen - piwo sprzedawali nie tylko do zasuszonego zoltego sera, ale rowniez do jajek na twardo. Dwa piwa - jedno jajko ! Temat: dmuchamy jaka (no txt) My mu te jajka na miękko dmuchamy, czy na Twardo? Temat: nie uwierzycie... nie uwierzycie... Przed chwilą okazało się, że przypaliłam jajka, które miały być ugotowane na twardo i zużyte do sporządzenia pasty do kanapek. :lol: czy to wpływ wiosny ..czy przemęczenia... :))))) Temat: alergia na żółtko? Za poradą naszego alergologa jajko ugotowałam na twardo (10min) i żółtko dokładnie oddzieliłam od białka... Pozdrówki Temat: O co chodzi z ta 13-dniowa dieta?? DIETA OPRACOWANA PRZEZ RZĄDOWY SZPITAL W KOPENHADZE DZIEŃ 1+8 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy Lunch : 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor Obiad : 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną (filet lub schab) DZIEŃ 2+9 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 świeży owoc Obiad: 1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3+10 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 4+11 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchewka, małe opakowanie twarożku (serek wiejski) Obiad: 1 mała puszka mieszanego kompotu z owoców, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego ( ugotować kompot ) DZIEŃ 5+12 Śniadanie: 1 duża tarta marchewka z cytryną Lunch: 1 chuda ryba z cytryną – sok z cytryny dodać do pieczenia Obiad: 1 duży befsztyk, brokuły lub sałata DZIEŃ 6+13 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Lunch: 1 cały kurczak (gotowany), sałata z olejem i cytryną Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew DZIEŃ 7 Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru Lunch: 1 kawałek zgrilowanego chudego mięsa, 1 świeży owoc Obiad: nic Chuda ryba – dorsz lub pstrąg Gruby plaster – 10 dkg wędlina musi być chuda Kawa może być rozpuszczalna lub z ekspresu, zaleca się pić 2 litry wody dziennie. UWAGA: Lunch i obiad można zamieniać miejscami jeżeli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii co sprawia że po dniach można jeść normalnie bez efektu tycia, przez pierwsze dwa lata. Nie jest to więc żadna dieta odchudzająca lecz dieta zwiększająca przemianę materii dlatego spokojnie działa nawet po zakończeniu kuracji. Jeżeli kurację przeprowadza się niewolniczo zgubisz nadmiar tłuszczu 7-20 kg. Kurację przeprowadza się przez 13 dni ani 1 dzień mniej ani więcej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycz, albo żujesz gumę jesz dodatkowe jedzenie to od razu przerywasz kurację i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz przed upływem 6 dni można ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach. tego sie trzeba dokladnie trzymac to bardzo restrykcyjna dieta!!! ale tak jak pisalam czesto czyta sie o jojo:( Temat: DIETKOWANIE dla ZDROWIA i.....URODY ;) Dieta opracow. przez rządowy szpital w Kopengadze Dzień 1 i 8 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy Obiad: 2 jajka na twardo, szpinak, 1 pomidor Kolacja: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną Dzień 2 i 9 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Obiad: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 świeży owoc Kolacja: 10 dkg. Szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego Dzień 3 i 10 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Obiad: szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc Obiad: 2 jajka na twardo, 10 dkg szynki, sałata z olejem i cytryną Dzień 4 i 11 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru Obiad: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchewka, małe opakowanie twarożku Kolacja: 1 owoc, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego Dzień 5 i 12 Śniadanie: 1 duża utarta marchewka z cytryną Obiad: 1 chuda ryba z cytryną (sok z cytryny dodać do pieczenia) Obiad: 1 duży befsztyk, brokuły lub sałata Dzień 6 i 13 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka Obiad: pierś z kurczaka, sałata z olejem i cytryną Kolacja: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew Dzień 7 Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru Obiad: 1 kawałek zgrilowanego chudego mięsa, 1 świeży owoc Obiad: nic Zaleca się pić 2 litry wody dziennie. UWAGA: Obiad i kolację można zamieniać miejscami jeżeli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii co sprawia, że po 13 dniach można jeść normalnie bez efektu tycia, przez pierwsze 2 lata. Nie jest to więc żadna dieta odchudzająca lecz dieta zwiększająca przemianę materii dlatego spokojnie działa nawet po zakończeniu kuracji. Jeżeli kurację przeprowadza się niewolniczo, zgubisz nadmiar tłuszczu 7-20 kg. Kurację przeprowadza się przez 13 dni, ani 1 dzień mniej ani więcej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampke wina, piwo, zjesz słodycz, albo żujesz gumę, jesz dodatkowe jedzenie, to od razu przerywasz kurację i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz przed upływem 6 dni, można ja powtórzyć od nowa po 3 miesiącach. I jak Wam się taka kuracja podoba? Póki co, jeśli Ktoś ma ochotę to jeszcze przed Świętami można się w czasie wyrobić, bo podczas Świąt – przynajmniej ja – na takie dietkowanie zupełnie apetytu nie mam Temat: wegetariańskie-tanie smaczne i zdrowe >ja już tak żyje chyba 4 miesiąc.i uwielbiam > kotlety sojowe ..razem z ryżem.mniam mniam.jednak czy do końca zdrowe?soja > nie dostarcza chyba wszystkich potrzebnych substancji,jakich dostarcza > mięso.jednak ja nie potrafie jeść mięsa,nie moge i już.. Ja nie znosze mleka. Zjem kazdy ser, wytwor mleczny, ale sam zapach mleka, nawet w zbyt mlecznych lodach waniliowych przyprawia mnie o mdlosci. O podobne mdlosci przyprawiaja mnie nawiedzeni wegetarianie czujacy sie w obowiazku szerzyc swa religie. Jak widze od 4 miesiecy nie jesz miesa i juz nie potrafisz go jesc. Rozumiem ze jak dotad jadlas? Ktos cie zmuszal? Moze jakies zacofany bydlak z rodziny? Nie? I tak sama stwierdzilas, ze miesa jesc nie mozesz? Zadnego? A moze rybke? Moze zabke, przepiorke, "owoce morza"? Nie? A jajka? Polskie jajka na twardo strasznie smierdza mi zaraz po ugotowaniu (tlumaczono mi ze to takie "naturalne i zwieze", a nie "plastikowe" i smierdziec musi), ale w salatkach i innych potrawach lubie jajka. Kobieto, jesli nie wypracujesz sobie odpowiedniej diety, to juz dzis zapisz sie do lekarza. Nie dlatego ze dieta wegetarianska nie moze utrzymac czlowieka w dobrej kondycji, ale dlatego ze jest to watpliwe przez cale zycie - zwlaszcza okres do lat 20. Potem organizm przestaje sie rozwijac. Zapisz sie do lekarza, ale do psychologa-psychiatry, bo to co piszesz i jak piszesz jest chore. Znam taka dziewczyne, ktora w wieku w wieku 25-7 lat zostala wegetarianka, podejmujac swiadomy wybor. W kazdym razie potrafila to sobie i innym bardzo logicznie wytlumaczyc. Potem jej wegetarianizm przeszedl w anorexje. Potem wyszja za maz i jakos wszystko wrocilo do normy, choc dalej jest chuda jak patyk, ale je wszystko. Wczesniej tez nie potrafila, nie mogla... Dobry psychoanalityk, polecam, niestety "tamten" przyjmuje w Bostonie. Uszanowanie, Paul Temat: szufladowa KUCHNIA pogaduchowa kendo napisała: > Mrouh , > czyta sie smacznie wyprobuje i napisze , > jak przezylam degustacje,hi,hi,(to moj taki zart,nie obraz sie) > Zapewniam Cię, Kendo, że przeżyjesz, bo ja się dzis rano zakochałam w tych kropkach, dostałam bzika na punkcie koktajlu, jak wróciłam z pracy miałam znów na niego ochotę i... pokroiłam drobno świeżego ogórka, posoliłam, odtawiłam na 15 minut, żeby się woda "wytrąciła" , potem dorzuciłam do pozostałości koktajlu ze śniadania parę rzodkiewek, szczypiorek, następne pudło jogurtu, troszkę pieprzu, ząbek czosnku i natkę pietruszki, kalarepke drugą, zmiksowałam, dorzuciłam ogórki odsączone z wody i miałam obiad. Ugotowałam jajka na twardo i był chłodnik z jajem. Na kolacje był chłodnik bez jaja, ale za to z pokruszonym chlebkiem Wasa zamiast grzanek... Jestem zajogurtowana na amen i kocham swój malakser, bo mnie "natycha" do robienia tego, czego by mi się nie chciało, gdybym go nie miała. Zielono mi i mam wrażenie że witaminy mnie wypełniaja po czubki paluszków. )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))Skoro ja przeżyłam takie ilości, to nikomu nie zaszkodzi )) hihi > Ja czesto robie w mikro fali "zapiekanke" > kromeczka +maslo lub majonez +pomidorkowe plasterki + przyprawy,+szczypiorek > lub cieniutkie plastereczki pora+zolty ser > na srednia temperature do mikro fali,tylko zeby ser sie podtopil...pychotka.. > mozna robic rozne kombinacje smakowe,,,,, Wierzę Kendo, z zapiekankami to ja mam problem, bo to jest ulubione nasze danko, wolę takie z piekarnika, ale ostatnio dostaliśmy mikrofalę i z łakomstwa czasem robimy w tym ustrojstwie zapiekanki czasem nawet z 5 razy na tydzień... Jadamy prostsze trochę niż Twoje, bo tylko chlebek, cienko maźnięty masłem, na to pieczarki poplasterkowane, duuuuużo bazylii i oregano, ser żólty i do pieca, a po 10 minutach ketchup meksykański heinza i żaden inny. No to teraz juz wszyscy wiedzą, na czym się tak utuczyłam w zimę... Smacznego wszystkim!!! Temat: Prosze o pomoc!!!!, bede bardzo wdzieczna! Najwazniejsze zebys dostaczala swojemu maluszkowi wszystkich niezbednych skladnikow do budowy jego ciala, a wiec TWoja dieta powinna byc bogata w bialko (chude mieso, ryby, leguminy, fasole, tofu, niskotluszczowy nabial, jak jogurty, mleko, twarozki, etc), warzywa (najlepiej surowe lub gotowane lekko na parze, im bardziej kolorowe tym lepiej), ciemne pelnoziarniste pieczywo, nieobrabiany ryz, kasze roznego rodzaju, duzo owocow, i pij 6-8 szklanek wody dziennie.Najlepsza zasada im cos jest bardziej ciemne tym lepiej, wiec idz w kolory zielone, brazowe, zolte, pomaranczowe, unikaj kolorow jasnych, wiec nie biale pieczywo tylko ciemne, nie eklerek tylko chrupkie pieczywo z kawalkiem beztluszczowego serka, nie bialy makaron a z maki razowej. Sluchaj wlasnego organizmu i jedz wtedy jak jestes glodna. Jedz czesciej, za to w mniejszych ilosciach i dbaj tylko o to zeby Twoja dieta byla dobrze zbalansowana. Mozesz rowniez znalezc duzo informacji na internecie. Moj wczorajszy jadlospis. Sniadanie: kromka pelnoziarnistego chleba z beztluszczowym twarozkiem i szklanka bezkofeinowej rozpuszczalnej kawy z duza iloscia beztluszczowego mleka bez cukru, mala szklaneczka soku pomaranczowego. II sniadanie: jogurt truskawkowy z soi lunch: duza porcja salaty: salata lisciowa, kukurydza, pomidor, kawaleczek ogorka, pol avokado, jajko na twardo pokropione odrobina oliwy i octem winnym, mala kromeczka chrupkiego pieczywa, jedno jablko, herbata bezkofeinowa Podwieczorek: mala salatka owocowa: kiwi, truskawki Kolacja: maly plasterek pieczeni wieprzowej z ziolami i czosnkiem, kasza gryczana i zielony groszek, szklanka mleka beztluszczowego. Na deser jablko i kawalek mango Poza tym popijam caly dzien wode, butelke nosze ze soba wszedzie. Jak widzisz, zero ciast, ciastek i slodyczy, tych wogole nie kupuje, zeby nie kusilo, a jak przyjdzie ochota na slodycze to pojadam suszone owoce lub orzechy. Powodzenia Temat: Kolacje lola211 napisała: > Zanim angela sie zgłosi, podam cos z kolacji: > -soczewica z pieczarkami- na ociupinie oliwy podsmazyc cebulke, do tego > pokrojone pieczarki i ugotowana (ale nie rozgotowana ) soczewica, doprawic do > smaku i juz > -ryz basmati ugotowany na wodzie z : musem jabłkowym, podduszonymi mrozonymi > sliwkami i jogo 0%, truskawkami i jogo 0% lub samym jogo > - spagetti lub makaron razowy z twarogiem lub jogo i owocami- truskawki, jagody > -spagetii ale dente z sosem z pomidorów, bazylii, pieczarek(niekoniecznie) > - na tłuszczowo: brokuly i kalafior podzielone na rózyczki, zblanszowane, w > zaroodpornym naczyniu podlane lekko woda z blanszowania, sol, posypane zóltym > serem i zapieczone- powinny byc al dente, najlepszy ser to mozarella. > > Wazne jest by makaron, ryz, nie byl rozgotowany.Czas gotowania podany na > opakowaniu trzeba skrócic(spagetti gotuje 7 min.), niech dojdzie pod pokrywka > do stanu, w ktorym straci surowosc, ale bedzie ciagle al dente.Obróbka > termiczna powoduje, ze IG wzrasta, dlatego przegotowany makaron czy ryz bedzie > mial ten wskaźnik za wysoki. > > Poza tym cala gama kolacji na zimno, typu tunczyk w oleju, jajko na twardo, > kiszony ogórek i odrobina majonezu- do tego fura zieleniny. > > Co do twojej kolacji, to nie jadłabym tego sera light. > Najlepiej jadac zwykle sery zólte, zwykla fete, tyle ze jako tłuszczowe. > No właśnie,te produkty O% wcale nie są takie "light". Przeczytajcie artykuł w ostatnim"Twoim Stylu" na temat takich produktów. Pokrótce: aby uzyskać odpowiednią konsystencję do takich produktów dodaje się różnego rodzaju zagęszczacze. I to dopiero tuczy! Lepszy jogurt 3% bez cukru niż O%. Co do kolacji - jem śladowe ilości bo to pozostałość po starym trybie odżywiania kiedy jej w ogóle nie jadałam. A więc np.pół puszki tuńczyka całości mi wystarczy. Poza tym dziewczyny nie ma co się oszukiwać - Montignac wyraźnie zaznacza że w 1 fazie kolacyjka szczątkowa. Problem dla mnie stanowi raczej śniadanie - nie wiem jak ułożyć "węglowe" bo chleba nie jem żadnego a dżemów,powideł nie znoszę więc chyba zostają mi tłuszczowe a to nie poprawia wyników. Acha,od 1,5 miesiąca jestem na diecie i mam 6 kg mniej,za to od 2 tygodni waga stoi. Nie przejmuję się tym i nie rezygnuję bo już coś takiego mi się zdarzyło po 2 tygodniach stosowania diety,a potem znowu ruszyło. Na koniec prośba,może Angela nasza ekspertka znjadzie parę chwil by podpowiedzieć mi co z tymi śniadaniami. Pozdtawiam was dziewczyny i trzymajmy się:))) Astra > Temat: No to konkretnie - co jemy :-) Oj jak ja dawno tu nie byłam. Ale cóż różne sprawy, koniec urlopu i powrót dzieci z wakacji ( brak dostępu do komputerów bo są w ich pokojach) troszke utrudniają. A co ja jem: godz 7 kawa naturalna ( nic nie słodzę) około 8 - 8.30 jogurt naturalny z kilkoma łyżeczkami "śmieci" mojego pomysłu tj. mieszanka otrąb granulowanycych z jabłkami i śliwkami, płatków owsianych, płatków Fitnes. Godz 11 - 11.30 dwa malutkie jabłuszka lub jedno większe. Około godz 15.30 - 16 gotowany kalafior około 400g tylko solony i do tego na zmiane kawałek pieczonego w folii kurczaka lub z jakąś rybką lub tuńczyk w sosie własnym czasem sam kalafior. Mam to szczęście że obiady gotuje mąż i nie muszę próbować potraw dla pozostałych domowników. Oczywiście dla mnie tez przygotowuje. około 18 np sałatke z pomidorów, ogórków zielonych i kiszonych lub sałatę z jakims sosem knora niestety nieczęsto bo cos mi sałata nie służy Około godz 20 dwa jajka na twardo bez żółtka albo ciepłe mleko z moimi "śmieciami". Bardzo mnie zasmuciło, że mleko niezbyt zdrowe ale nie potrafie bez niego żyć. Czasem zrobie sobie koktail przepisu Margolki, kefir lub jogurt nat. zmiksowany z ogórkami kiszonymi dzięki Margolka za ten przepis jest super. Czasem jak sie okazuje, że jeszcze miałabym wolne kal. ( liczę wcześniej) to wypijam pół szkl. soku grejfrutowego bez cukru lub szklankę soku wielowarzywnego albo pomidorowego. Mimo wszystko nie zrezygnuję z nabiału juz zrezygnowałam ze słodyczy jak mnie "nosi" to zjadam 50 g lub 100 g twarogu chudego ale niestety z łyżeczka dżemu niskosłodzonego oczywiście w ramach któregoś posiłku no i oczywiście nie przekraczając 1000 kal. Muszę sie pochwalic, że po tygodniu od ostatniego ważenia ubyło mnie 1 kg. Temat: A da.killa znowu o żarciu Pora wypełnić zaległe zobowiązanie (Tuleczko... :) Sałatka "na winie" składniki niezbędne: Kapusta pekinska lub sałata (np. główka kapusty lub dwie sałaty - poszatkowane) Cebula (ze 3 średniej wielkości - w kostkę preferowanej wielkości) ogórek świeży ze skórką (3/4 długiego - pokrojonego w ćwiartki plasterków) coś czerwonego (np. rzoedkiewka - pęczek, papryka - cała, może być jedno i drugie, tak czy owak w kostkę). Składniki opcjonalne: drugi z czerwonych (papryka lub rzodkiewka) ziemniaki w kostkę (z 5 średniej wielkości, ugotowanych i ostudzonych) ogórek kiszony (2-3 niewielkie najwyżej! w kostkę) zielony groszek - pół puszki pomidory - w ćwierćplasterki lub drobniej cokolwiek jeszcze jest w domu, a może "na oko" pasować, np. żółty i/lub biały ser, jajko na twardo, inne niż wymienione warzywa (odradzam marchew, pietruszkę, seler) Przyprawy niezbędne: sól (każdy ze składników solić osobno po pokrojeniu) Przyprawy opcjonalne: jakaś ostra przyprawa (nie każdy musi lubić), np. pieprz Cayenne, ostra papryka sos do sałatek w proszku (np. ziołowy) majonez (nie za dużo - nie więcej niż 2 łyżki na cały garnek, bo przy podanych ilościach wyjdzie tego ze dwa litry...) coś dla podkreślenia smaku, może być pieprz ziołowy, ziołą prowansalskie, majeranek, bazylia, przyprawa do grilla, kurczaka, ryb, flaków, pizzy, albo wszystkie te przyprawy po trochu (tylko nie zapomnij powąchać przed dosypaniem, może nie będzie pasować... ;-) Rozmieszać bardzo dobrze i PRZED DODANIEM MAJONEZU wstawić do lodówki na ok. godzinę, można na dłużej. Temat: Szybki przepis na jedzenie z okazji roczku pewnie juz troche pozno, ale nie mialam wczesniej kurcze czasu..., moze jednak z czegos jeszcze skorzystasz salatki: I tunczyk: puszka tunczyka 2 torebki ryzu puszka kukurydzy puszka groszku swiezy koperek (duzo) przyprawy do smaku troche majonezu II troszke inna tez z tunczykiem: tuńczyk z puszki w oleju (w kawałkach ) bialy ryz - woreczek puszka kukurydzy 1 lub 2 ogórki kiszone (drobno pokrojone) mała cebulka (drobno pokrojona lub pól pęczka szczypiorku) jajko (lub 2) na twardo (pokrojone w kostke) majonez sól, pieprz do smaku III lub jeszcze inna z tunczykiem: sałata lodowa na spód, na sałate ryż na sypko, na ryż tuńczyk, potem kukurydza, potem pomidor i ogórek zielony, feta i oliwki i sosik vinegrett. mieszamy dopiero na talerzu po nałożeniu; IV nastepna rowiez z tunczykiem: puszka czerwonej fasoli puszka tuńczyka w sosie własnym puszka kukurydzy 4 ogórki kiszone połówka niedużego pora 3 łyżki majonezu 1 łyżka jogurtu naturalnego 1 łyżka szczypiorku sól, pieprz Fasolę, kukurydzę i tuńczyka dokładnie odsączyć. Ogórki i pora pokroić w drobną kostkę. Z majonezu i jogurtu przygotować sos. Składniki wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać posiekany szczypiorek. V z kurczakiem i ananasem (piers ugotowana na miekko: Piersi z kurczaka (3) pokroic, posolić, usmażyć. Dodac puszkę kukurydzy. Pół szklanki rodzynek namoczonych w soku pomarańczowym. Puszka ananasa pokrojonego. 1,5 szklanki ugotowanego ryżu. pęczek drobno posiekanje pietruszki Doprawić majonezem, jogurtem. Wstawić do lodówki. Najlepsze do spożycia dzień po przyrządzeniu, ale niekoniecznie. VI kurczak: ugotowana piers kurczaka (moze byc cala) ok. 2/3 op. curry (do smaku, jesli ktos nie lubi duzo, to oczywiscie moze byc mniej) rodzynki spazone we wrzatku 1 paczuszka ugotowanego ryzu (nie rozgotowanego) puszka ananasa (najlepiej w pastrach, ktore potem kroimy na mniejsze kawalki, te w plastrach sa bardziej soczyste, od tych w kawalkach) majonez sol, pieprz piers kurczaka kroimy w kostke, ananasa na kawaleczki, dodajemy reszte, mieszamy. Temat: Hotel Slavyanski (Słoneczny Brzeg) - był ktoś? Byłam w tym hotelu dwa razy. raz w 2003 i w tym roku (wróciła wczoraj). Hotel jest całkiem przyjemny choć bez luksusów. Moim zdaniem całkiem porządne trzy gwiazdki. Jest w nim stara i nowa część która też była budowana w dwóch okresach. Wiem bo jak byłam pierwszy raz nowa część miała 6 pieter a dziś ma 11. Nie wiem jak z pokojami w starej części. Jeżeli chodzi o nowe skrzydło to pokoje są zadbane z klimatyzacją (przy czym na tych niższych piętrach wybudowanych przed 2003 klima jest zamontowana na balkonie, natomiast na wyższych jest klima wewnętrzna, sterowana indywidualnie - działa bardzo dobrze) W pokoju jest telewizor, lodówka, taka dziwna suszarka do włosów z wężem :). Pokoje są sprzątanie raczej codziennie. Hotel ma wspólny basen z sąsiednim hotelem. Basen jest całkiem duży o głębokości od ok 1 metra do 1,50m, ładnie podświetlony w nocy. Leżaki przy basenie niestety płatne 5lv za leżak. Za to bar przy basenie oferuje całkiem tanie drinki, od 7 do 10lv, w happy hour dwa w cenie jednego. Mieliśmy wykupione tylko śniadania. Jest możliwość wykupienia obiadokolacji w formie bufetu za 15lv. Nie sądzę żeby było warto bo na mieście można dobrze zjeść w przystępnej cenie. Co do śniadań to raczej klasycznie: na ciepło jajka na twardo, sadzone, jajecznica i dwa rodzaje parówek; poza tym płatki,mleko, pieczywo, trzy rodzaje wędliny, trzy rodzaje sera w tym bułgarskie sirene, dżem, miód, ogórki,pomidory, oliwki, dwa rodzaje ciastek, owoce tj arbuz, melon, brzoskwinie, jabłka, pomarańcze (codziennie ze trzy rodzaje).Poza tym dwa rodzaje soków z dystrybutora, kawa z automatu w tym tez cappuccino. Wszystko zjadliwe dla przeciętnego polskiego podniebienia i świeże. W restauracji hotelu można też zamawiać ala carte. Ceny sa przystępne, chociaż jeśli chodzi o jakość to na pewno są w słonecznym brzegu lepsze restauracje (choćby shipka przy hotelu condor,który jest tuż obok). Największym plusem tego hotelu jest lokalizacja przy samej plaży i blisko centrum. Część pokoi jest z widokiem na morze,ale z tego co wiem nikt z itaki nas nie dostał takiego pokoju, a recepcjonistki twierdziły że wszystkie są zajęte i nie można zamienić. Z drugiej strony widok na miasto. Od głównej drogi hotel jest oddzielony jakimś parkingiem i niby parkiem w którym przystanek mają dorożki. Ja byłam zadowolona z pobytu zarówno sześc lat temu jak i teraz, chociaż mam wrażenie, że np śniadania były wcześniej bogatsze niż teraz. w każdym razie nie było nic do czego można byłoby się przyczepić i co mogłoby zepsuć wypoczynek. Nic nas negatywnie nie zaskoczyło. Nie wiem co jeszcze chcielibyście wiedzieć. W razie czego pytajcie póki moja pamięć młoda :) Temat: Wyjazd Hools Tęczy do Laskowic Ja do propozycji przedmówcy-krasomówcy dorzuciłbym jeszcze obowiazkowy słoiczek kiszonych ogórków - najlepiej w weku, takim od babuni. ponadto filcowane gumaki dla hólsów, solidne widły i jak.ąś szałową flanelową koszulę, wyściółaną od środka czymś nie przepuszczającym potu. Na głowie obowiązkowa czapka z "uszkami" podwiniętymi do góry i porządnie zasznurowanymi. Atrybutem hólsów Tęczy powinna być także kobiałka czereśni i twarde, zielone papierówy, żeby nadziać na kijaszka i pizgać w przeciwników. Oczywiście trzeba zabrac spore ilości obornika, który w razie potrzeby można rozlać na drodze dojazdowej na stadion, bądź za pomocą odpowiedniego osprzętu rozbryzgać w kierunku znienawidzonych kibiców drużyny przeciwnej. Chętnie widziałbym także wsparcie w postaci tzw. w kibicowskim światku "zgód", mianowicie ekipy Strachów Na wróble i bojówki snopków ze stodoły. Zamiast pitbulla mile widziany bedzie tucznik na sznurku od snopowiązałki, albo kot Mruczek, który bardzo sprawnie łapie myszy! Pampers faktycznie by sie przydał, ale dla zapominalskich polecam jakąs siateczke z polomarketu, albo liście łopianu, bądź świeżej, zroszonej o poranku sałaty. Na ustawkę z fanatykami zespołu Brzysko-Rol Brzyskorzystewko sugerowałbym zabrać solidne ponczochy na głowę, jednolite fleki oraz najwiekszą brukiew, jaka rośnie w ogródku. Jak ktoś dostanie w ryja z takiej jarzyny, to K.O murowane! Jaja na twardo muszą być - też świetnie latają w powietrzu, a i pochrupać w przerwie sobie można, bo popkornu nie wróżę:/ Z kulinarnych ciekawostek poleciłbym także miske kwaśnicy, bądź bułe z kabanosem. To tyle. Z murawy stadionu Atatirka mówił Tomasz Wanio! Temat: garesh otem -- w jakim to języku? Kto Gość portalu: zbalansowany napisał(a): > Gość portalu: dana33 napisał(a): > > > Gość portalu: zbalansowany napisał(a): > > > > > No tak. Popatrz na posty tej niezbalansowanej Jerzowej. Dodaj wtracal > skieg > > o > > > ktory zwymyslal mnie zanim przeczytal i zrozumial o co chodzi (nawet > nie m > > ial > > > na tyle kultury zeby przeprosic) i masz "full picture". > > > > nu, patrze sie na ich posty i widze, ze na kazdym watku stoja twardo przy > swoim > > > > zdaniu, a ty natomiast kameleon: gdzie ja to jestes uprzejmy pan, lewicowy > bo > > lewicowy, ale mozna gadac jak sie tu i tam przymknie oko. tam gdzie zaczyn > aja > > oskarzac i rzucac klamstwa o israelu, stoisz twardo z linkami lewicowo- > arabsko- > > neonazistowskimi zeby ich poprzec..... nie mysl ze nie widze, kopytka hin > > kopytka her.... > > > Ten cytat z Szarona to wiesz ze autentyk; niech chlopaki maja tez jakas zabawe, > > bo drepcza w kolko i nie ma czego czytac. Kopytka zostaw w spokoju, napisz co > to jest czulent bo szukalem w duzym slowniku pol/eng i to haslo nawet nie > wystepuje, pewnie znam potrawe ale pod inna nazwa. nu, nie wiem ze to autentyk, wiec daj link, bo chce wiedziec... czulent to sobotnie obiad zydowski, kiedy to nie wolno ci gotowac, wiec przygotowuje sie garnek z roznymi dobrosciami (mieso, kosci ze szpikiem, kasza perlowka, cebula,fasola, marchewka, kartofle, jajka surowe i kiszke, przyprawy, oczywiscie czosnek, zalewa sie woda) i do pieca od piatku doo soboty w poludnie. ci bardzo religijni nie uzywaja pieca, tylko specjalna plyte szabasowa. dawaj ten link, bo mnie rozczarujesz.... Temat: Może trzeba uwierzyć Powellowi, że pozostała ty... Jedyna pozytywna roznice jaka moge pokazac to ta, ze choc raz Kennedy pokazal jaja (i chwala mu za to) twardo rozgrywajac kwestie kubanska. I jak jeszcze raz historia pokazuje retoryka wojenna jest bardziej uzyteczna w postepowaniu z bandytami niz pacyfistyczne wodolejstwo. Z pokazywaniem jaj przez Kennediego nie liczylem oczywiscie tych wydarzen, ktore mialy miejsce w zaciszu sypialni z M.Monroe. Bo bylo ich z pewnoscia duzo wiecej. I w tym wzgledzie to nalezaloby administracje Kennediego porownywac raczej z Clintonowska. Gość portalu: MM napisał(a): > galaxy2099 napisał: > > > MM, nie badz smieszny. A jakie to argumenty podales. Podales > > jeden fakt historyczny - Monachium 1938 i zachowanie Francji > > wzgledem agresji Niemiec. A pozniej ubrales to w swoje lewackie > > myslenie-wodolanie, ktore nic z faktami wspolnego nie ma. To > > jest tylko twoja interpretacja ochydnego postepowania Francji i > > Niemiec z 1938, ktore bylo faktem, i proba przepisania go na > > dzisiejsze USA, ktore zadnym faktem nie jest. Moze dla was > > lewakow. Zreszta dla was lewakow z 1938 roku rowniez agresja > > Niemiec i postawa Francji nie byla ochydna. Przeciez nie > > chcieliscie umierac za Gdansk, chcieliscie pokoju i milosci > > bozej na swiecie. Tylko jakos tak pechowo zlozylo sie, ze nie > > potrafiliscie tego pokoju utrzymac. > > > > Zapomniales Bogus o pokazaniu roznic pomiedzy administracjami Kennedyego a > Busha. Co w sumie daje o 100% wiecej faktow niz ty i Jastrzab razem wzieci. > Bo wy tylko zajmujecie sie podzeganiem, wodolejstwem i obelgami, bez zadnych > konkretow. > > Temat: VI LO Dąbrowskiego - Absolwenci W tej chwili uczę się w "Dąbrolu", w klasie maturalnej. Muszę przyznać że nieźle się ubawiłam czytając wasze wspomnienia, pomimo tego, że nie znam połowy nauczycieli. A teraz moje typy i sprostowania, do niektórych prof. Kilianek - nadal od wielu, wielu lat sypie starymi tekstami: "chyba rano zderzyłeś się z latającym tankiem", "macie głowy przelotowe jak przystanki autobusowe", a także wyjaśnia zadania na: schabowych, kartoflach i sernikach. w dodatku zawsze kazała na lekcjach chodzić do sklepiku po chałwę, jeździ po klasie na krzesełku, i śpiewa piosenki o alkoholu. - "chwała spirytusowi, wódce alkoholowi, a pokój pod płotem" prof. Synowiec - piła wcale się nie stępiła! Jest to moim zdaniem baba która może i wiedze ma, ale nie potrafi jej przekazać. prof Straszak - historia - jest to jedna z tych nielicznych nauczycielek, którym chce się coś robić. Histori uczy perfekcyjnie, ma zajebiste poczucie humoru, ma jaja. Już nie mogę doczekać się studniówki, na której zawsze tańczy kankana (z Woroniecką) prof. Mastalski - jezu! jakie szczęście że ten oszołom mnie nie uczy - ostatnio ulubiony tekst " dobry niemiec to martwy niemiec, dobry rusek, to martwy rusek - zakopany dwa metry pod ziemią". rasista, nacjonalista, antysemita, i wielbiciel Hitlera. prof. Zakłada - od polskiego, pomimo tego, że babka jest piła, to trzeba przyznać że jest sprawiedliwa, i naprawdę potrafi uczyć. prof. Sobczyńska - od bioli - na klasówce wyciąga się zeszyty i książki i zrzyna się twardo, nawet ściąg nie trzeba robić :) prof. Magdziarz - powoli zaczyna przewyższać kiliankę - babka ma takie teksty że czasami na angielskim to odpływamy. I o ile kilianka powtarza cały czas te same teksty to Ela, ma ciągle nowe: "jestem dziś zakręcona jak bąk w tulipanie", "ja to jestem jak pijana andzia w parku" itp. no i jej Hello.... prof. Ordon - jakie szczęście że mnie nie uczy, zamiast liczb mówi teraz "cosie", i wogóle nie da się połapać o co chodzi. prof Tarnowski - zmienił pytania!!!! ale tylko częściowo. W zeszłym roku, gdy mój rocznik miał geografię wszystkie klasy z jednego sprawdzianu dostały piątki :), no i profesorek z tych samych pytań porobił inne grupy (chyba aż do H). No i teraz trzeba się uczyć...:) Jeśli ktoś chce aktualnych informacji o jakiś nauczycielach niech pyta..... DĄBROWSKI RULLLEZ!!!!!!!!! Temat: Szanowni proaborcjoniści! Plemnik ???? Najpierw co do tytułu. Plemnik jest częścią organizmu przedstawiciela naszego gatunku. NIE jest przedstawicielem. Zygota, pod względem biologicznym JEST przedstawicielem gatunku HS kkkaczory_piss_brothers napisał: > komorka jajowa kobiety takze, zygota rowniez, ale czy jedna komorka jest > czlowiekiem? > Skoro z biologicznego punktu widzenia Jajko nie jest kura,a kura nie jest > jajkiem. > Tak samo z biologicznego punktu widzenia Czlowiek nie jest zygota, zygota nie > jest Czlowiekiem. Różnimy sie co do faktów. Moja pani od biologi z podstawówki postawiłaby Ci dwóję. Jak nie wierzysz, że zapłodniona komórka jest już nowym organizmem to weź do ręki byle jaki podręcznik biologii. Sprawdź, przekonaj się. > Świeta racja homo sapiens obowiazuje myslenie/rozumowanie(sapiens). Ale jak > myslec/byc rozumnym bez mozgu? > Jak tu byc czlowiekiem bez mozgu? A co to znaczy mysleć? Niemowlak też nie myśli (mimo posiadania mózgu, ale coś mi podpowiada, że i Ty uznajesz go już za człowieka, któremu powinna przysługiwać ochrona prawna, prawda? > Jasne, do gatunku mozna nalezec bez mozgu (jajo kurze nalezy do gatunku – > kura, chociaz nia nie jest), ale kura-sensu stricto (nie jako gatunek, ale > osobnik) musi posiadac jakies atrybuty, ktore czynia ja ‘kura’,a pr > zede wszystkim dzieki, ktorym odrozniamy ja od np.jajka kurzego-a jakze kurzego. Przykro mi, ale to rozróżnienie którego dokonałeś jest uzasadnione jedynie dla niezapłodnionego jaja kurzego. KAŻDY (powtórzę: KAŻDY) biolog powie Ci, że rozwój osobniczy kury rozpoczyna sie w momencie zapłodnienia jaja. To już jest kura - choć we wczesnym stadium rozwoju. > Szczegolnie przydatne jest to w przypadku wegetarian, ktorzy jedza jajka np. > rurka z kremem, jajko na twardo, smazone, jajecznica....nalesniki...itd ale > nie skosztuja kurzej nozki. Pogadaj z nimi jeszcze raz i zapytaj, czy wolno im jeść zapłodnione jajo kurze. > Co moze niejako stanowic o ‘byciu kura’???? > Piora, dziob, skrzydla....itd To znaczy, że jak pozbawię kurę piór, obetnę jej dziób i skrzydła to przestanie być kurą???? > Co stanowi o byciu homo sapiens? > Jak sama nazwa sugeruje chociazby ‘sapiens’. > > Ale jak myslec/byc rozumnym bez mozgu? > Jak tu byc czlowiekiem bez mozgu? Zwracam uwagę, że posiadanie mózgu jest wprawdzie warunkiem koniecznym w procesie myślenia, ale niewystarczającym. Czy to znaczy, że ludzi niemyślących wyłączasz spod ochrony prawnej? > Ja rowniez jestem za ‘obiektywna’ wykladnia biologiczna, prawna, ja > k > i ‘praktyczna’. > > Obiektywna wykladnia biologiczna(prawna z niej korzysta) smierc definiuje jako- > 3-krotny negatywny wynik EEG, ktory sensu stricto oznacza smierc czlowieka > (tzw. smierc mozgowa). Mozna to odwrocic i obiektywnie(biologicznie i prawnie) przyjac, ze 3-krotny negatywny wynik EEG jest podstawa do przeprowadzenia aborcji.Plod do 3 - 4 miesiaca nie wytwaza fal mozgowych. Rozumiem, że przyjąłeś, wbrew ustaleniom biologii, że przedstawicielem naszego gatunku jest coś co zaczyna wytwarzać fale mózgowe. Na jakiej podstawie? Zauważ, że MOŻNA podawać różne definicje czym jest człowiek. Niektórzy np. modlą się jakoś tak "dzięki Ci Boże, że urodziłem się człowiekiem a nie kobietą". Inni uważają, że człowiek zaczyna się od pierwszego tchu. jeszcze inni, że od pojawienia się fal mózgowych. Wszystkich tych ludzi łączy jedno: odrzucenie USTALENIA biologów, że rozwój osobniczy nowego organizmu rozpoczyna sie w momencie zapłodnienia. Wybacz, że skróciłem Twojego posta, ale wydaje mi się, że nawiązałem do wszystkich istotnych myśli. W każdym razie taką mam nadzieję. Temat: Szanowni proaborcjoniści! Plemnik czlowieka nalezy do gatunku homo sapiens komorka jajowa kobiety takze, zygota rowniez, ale czy jedna komorka jest czlowiekiem? Skoro z biologicznego punktu widzenia Jajko nie jest kura,a kura nie jest jajkiem. Tak samo z biologicznego punktu widzenia Czlowiek nie jest zygota, zygota nie jest Czlowiekiem. samsaranathanal napisał: „Przekonywałem siebie, że człowiek jest człowiekiem dopiero kiedy zacznie oddychać, albo dopiero kiedy mu się wykształci jakiś organ (mózg, noga, serce, płuca), albo kiedy zacznie logicznie myśleć (sapiens zobowiązuje).” Świeta racja homo sapiens obowiazuje myslenie/rozumowanie(sapiens). Ale jak myslec/byc rozumnym bez mozgu? Jak tu byc czlowiekiem bez mozgu? Jasne, do gatunku mozna nalezec bez mozgu (jajo kurze nalezy do gatunku – kura, chociaz nia nie jest), ale kura-sensu stricto (nie jako gatunek, ale osobnik) musi posiadac jakies atrybuty, ktore czynia ja ‘kura’,a przede wszystkim dzieki, ktorym odrozniamy ja od np.jajka kurzego-a jakze kurzego. Szczegolnie przydatne jest to w przypadku wegetarian, ktorzy jedza jajka np. rurka z kremem, jajko na twardo, smazone, jajecznica....nalesniki...itd ale nie skosztuja kurzej nozki. Co moze niejako stanowic o ‘byciu kura’???? Piora, dziob, skrzydla....itd Dlaczego jajo kurze chociaz jest ‘kurze’ nie nazywamy ‘kura’/ ‘nie jest kura’? Poniewaz nie ma wspomnianych atrybutow. Co stanowi o byciu homo sapiens? Jak sama nazwa sugeruje chociazby ‘sapiens’. Ale jak myslec/byc rozumnym bez mozgu? Jak tu byc czlowiekiem bez mozgu? Ja rowniez jestem za ‘obiektywna’ wykladnia biologiczna, prawna, jak i ‘praktyczna’. Obiektywna wykladnia biologiczna(prawna z niej korzysta) smierc definiuje jako- 3-krotny negatywny wynik EEG, ktory sensu stricto oznacza smierc czlowieka (tzw. smierc mozgowa). Mozna to odwrocic i obiektywnie(biologicznie i prawnie) przyjac, ze 3-krotny negatywny wynik EEG jest podstawa do przeprowadzenia aborcji. Plod do 3 - 4 miesiaca nie wytwaza fal mozgowych. Jezeli ciaza nie jest tak zaawansowana (pow.3miesiaca, dla malkontentow mozemy przyjac 2,8miesiaca-12 tygodni) to aborcjie dokonujemy bez wykonywania pomiarow, poniewaz mozemy niejako z ‘gory’, ale opierajac sie na naszej biologicznej (a jakze), wiedzy stwierdzic, ze zygota jeszcze nie wytwaza fal EEG poniewaz nie ma nawet czym. Na podobnej zasadzie na zachodzie w niektorych krajach dzialaja przyszpitalne komitety etyczne, ktore pomagaja lekarzom i rodzicom podjac decyzje w przypadku noworodkow(nie podlaczaja ich do respiratorow i innych maszyn), ktore rodza sie z powaznymi wadami centralnego ukladu nerwowego(np. tzw bezczaszkowce-posiadaja tylko zawiazki mozgu, ktore wedlug definicji smierci mozgowej w zasadzie rodza sie martwe). Jednak moga one ‘przez jakis czas’ ‘istniec’ bedac podlaczonymi do aparatury- komitety etyczne opiniuja na ‘nie’. Jezeli naszym wyborem bedzie pozbawienie mozliwosci dokonania wyboru przez KOBIETE, to sensu stricto my podejmujemy wybor za nia, ale nie bierzemy na siebie konsekwencji tego wyboru. Konsekwencje bierze na siebie ta KOBIETA i w przyszlosci 'jej' dziecko. Temat: LIBAN Wielkanoc w Libanie: Maronici pieką ciasteczka Wielkanoc w Libanie: Maronici pieką ciasteczka gazeta.pl, Piotr Ibrahim Kalwas 19-03-2005, Wszyscy udają się do kościołów, wkładając nowe ubrania i - jeżeli tylko ich na to stać - nowo kupione buty W Libanie jest ok. 30 proc. chrześcijan, z których większość należy do Kościoła maronickiego, jednego z kościołów Wschodu, który powstał w VII w. Jego nazwa wywodzi się od imienia założyciela - św. Marona (arab. Maroun), mnicha i anachorety, kapłana, mistyka i uzdrowiciela, który żył w IV w. w pustelni w górach Taurus nad rzeką Orontes w Syrii. Obrzędy Kościoła maronickiego do dziś sprawowane są w języku aramejskim, tym samym, którym mówił Jezus. Maronici wprowadzili do kościoła rzymskokatolickiego różaniec i tzw. drogę krzyżową. Obecnie na terenie Libanu, Syrii, Izraela i Cypru mieszka około 2 mln maronitów. *** Dzieci malują jajka na twardo w kolorach zielono-żółto-czerwonych, a następnie uderzają jednym o drugie. Czyje jajko się nie zbije, to dziecko będzie miało szczęście w życiu, aż do... następnych świąt. Wszyscy pieką, m.in. z semoliny, małe ciasteczka, po arabsku zwane ma'amoul, napełniane farszem z daktyli lub orzeszków pistacjowych, a następnie polewane lukrem. W niektórych rodzinach przepisy na ma'amoule są przekazywane z pokolenia na pokolenie i otaczane ściśle strzeżoną tajemnicą (takie same ciasteczka robi się też na zakończenie żydowskiego święta Purim). Niektórzy ludzie, szczególnie starsi, wieszają na noc swoje ma'amoule na gałęziach drzew przed kościołami, wierząc, że spłynie na nie łaska bezpośrednio z samego nieba. W Niedzielę Palmową dzielą ciastka na małe kawałki i wkładają do pojemników z jedzeniem, lodówek, zamrażarek i spiżarek, z nadzieją na obfitość jedzenia aż do następnej Wielkanocy. W sobotę wielkanocną po południu wierni odwiedzają siedem kościołów, w każdym uzyskując błogosławieństwo. W Niedzielę Palmową (po arabsku Shanine) wszyscy udają się do kościołów, wkładając nowe ubrania i - jeżeli tylko ich na to stać - nowo kupione buty. Po uroczystej mszy dookoła kościoła rusza procesja. Ojcowie niosą "na barana" dzieci, które trzymają w rękach świece zdobione kwiatami i kolorowymi wstążkami. Na świąteczny obiad w maronickich domach podaje się indyka bądź kurczę faszerowane orzechami i ryżem. Zwyczajem jest odwiedzenie tego dnia jak największej liczby członków rodziny i przyjaciół, więc posiłki zazwyczaj trwają krótko, a i tak cały dzień wszyscy u wszystkich jedzą od rana do późnego wieczora. Na honorowym miejscu w każdym domu stoi wielka taca z górą ma'amouli, kandyzowanymi figami, cieciorką zapiekaną w cukrze i lukrowanymi migdałami. Każdy odwiedzający powinien podejść do tacy i skosztować każdej delicji. Temat: Szikago Nius 9 Szikago Nius 9 A wiec minelo pol dnia swietowania i czas wrocic do normalnosci. Dlaczego pol dnia? Bo w Niedziele Wielkanocna, zaraz po sniadaniu, musialem jechac do pracy, a poniedzialek to juz zwykly dzien jak codzien. W Ameryce, jak zreszta w wiekszosci krajow Zachodu, poniedzialek nie jest dniem wolnym od pracy. Czesciej zdarza sie, ze wolny jest Wielki Piatek, szczegolnie wazny dla protestantow. Tak tez swietuje Wielkanoc Zwiazek Narodowy Polski (od piatku), ktory jest przeciez organizacja polonijna... No coz, bywa. W najlepszej rodzinie sie zdarza... Ale ja nie po to, zeby narzekac, ale zeby opowiedziec nieco o wielkanocnych zwyczajach w USA. A wiec wszystko zaczyna sie w Niedziele Palmowa, ktora jest okazja do imprezy zwanej "Egg Hunt", czyli szukanie jajek. Rodzinnie, zwiazkowo lub dzielnicowo amerykanskie rodziny zbieraja sie w parkach czy na placach zabaw by szukac ukrytych w trawie lub krzakach "jajeczek". Forma bywa rozna, od jaj zwyczajnych, poprzez czekoladowe, az po "niespodzianki". Przy formie pierwszej chodzi o to, ze ten, kto zbierze najwiecej, zdobywa nagrode glowna (bardzo rozna, od tombakowego pierscionka po samochod lub wyjazd na Bahamas), forma druga - najprostsza - zaklada, ze kto zbierze najwiecej, ma najwiecej czekolady, proste. Forma trzecia to "jaja" plastykowe z zawartoscia: od zabawki dla dzieciecia po zegarek marki Rolex... Potem jest dlugo NIC, az wreszcie przychodzi Wielki Piatek, jedyny dzien postu i umartwienia (pozornego, bo sklepy pracuja normalnie, media nadaja to co zwykle, a ludzie nie okazuja jakichs glebszych wzruszen), Wielka Sobota (nic, zwykly weekend) i Niedziela, czyli okazja na obiad w rodzinnym kregu. Protestanci tego dnia witaja sie okrzykiem "Alleluja!", a niektorzy nawet ida do kosciola. Amerykanscy katolicy zwolna ulegaja (mowie o Chicago) polskim zwyczajom i od kilku lat widze rosnaca liczbe tubylcow swiecacych dary w sobote. Widac jednak roznice - w ich koszyczkach znajduja sie - obowiazkowo - buteleczki lub sloiki z woda oraz swiece (poswiecenie wody i ognia). To swiecenie ma tez odrebny charakter - w kosciele sw. Jakuba (tam byla chrzczona i tam przyjmowala Komunie Sw. nasza corka) w tym roku celebre prowadzil ksiadz Latynos, ktory czytal calkiem niezle po polsku i po angielsku i slowem nie zajaknal sie po hiszpansku. Dlaczego? Bo kosciol jest juz w sercu latynoskiej dzielnicy, ale parafianami sa nadal Polacy i Amerykanie. Sniadanie wielkanocne to, oczywiscie, polski zwyczaj (Amerykanie maja obiad w niedziele, Latynosi wieczerze w sobote), ale rozny w zaleznosci od regionu pochodzenia. Zanika np. zwyczaj dzielenia sie jajkiem, ale potrawy raczej zostaja te same. Jest wiec jajko na twardo w sosie, faszerowane na rozne sposoby, w kokilce itp. Jest biala kielbasa, szynka (takze amerykanska w miodzie, spiralnie cieta specjalnym nozem wokol kosci, tak ze masz zawsze plat dobrej wedliny ilekroc zapragniesz podezrec male "conieco"), salatka wazywna robiona na setki sposobow, ozorki w galarecie i... Wymyslcie co chcecie, a znajdziecie. No a potem... moze nie bede opowiadal co potem, bo to sie sprowadza do opilstwa glownie, az wreszcie przychodzi PONIEDZIALEK, czyli zwykla pieprzona codziennosc... Ale ze Szikago Nius nie tylko o Swietach, wiec dodam, ze mialem dzis telefon z kwatery glownej kongresmana Rahma Emanuela, ktory dowiedzial sie z gazety, ze w Wielka Sobote w wypadku na Kennedy Expressway zginela jakas polska rodzina, wiec chcialby miec: "any details", bo moze rodzina cos potrzebuje, a on zaraz tej pomocy dostarczy... Przypomne, ze Emanuel to ten polityk, ktorego prezes Moskal uznal za "zydowskiego ekstremiste". Bez komentarza... Temat: 23.07. wróciłam z Mariety Palace - pytajcie 23.07. wróciłam z Mariety Palace - pytajcie 23.07. wróciłam z miasta Neseber z hotelu 4 gwiazdkowego Marieta Palace. Oto moje wrażenia- na plus: - pogoda: 35 stopni, ale jest super przyjemnie, byliśmy 8 dni i nie padał deszcz, choć zdarzaja się takie dni (podobno), - ceny: jedzenie w cenach podobnych jak w Polsce: piwo zagorka 0.82 lewa+kaucja na butelkę 0,40 lewa, piwo tuborg mniej więcej ta sama cena, woda 5 l 2.40 lewa, bardzo tenie orzechy- pisatcje nerkowce, itp., jeszcze tańsze ooce- arbuz, melon, itp., pizza mała 1.8 lewa, kawałek dużej pizzy 2 lewa(pyszne), lody na wagę pyszne ok. 1.30 - 2,50 lewa duża gałka - hotel: - nowy, ładny, okazały, klimatyzacja indywidualna, lodówka, czajnik, suszarka do włosów, prysznic z biczami wodnymi,extra łóżko, wyposarzenie pokoju, balkon, obsługa miła, choć bez kartki na śniadania i obiadokolacje nie wejdziesz do restauracji, super basen na dachu hotelu, tanie i dobre drinki, bezpłatny dostęp do internetu przy recepcji - plaża: piękna w słonecznym brzegu (1 lew autobus)10 min. jazdy, minusy: - brak polskojęzycznego rezydenta w dniu zameldowania (z Alfastaru), samemu trzeba wszystko załatwiać, bo Pani Marta jest wogóle nieprzydatna, osobom bez znajomości niemieckiego, angielskiego lub rosyjskiego trudno było się porozumieć, na szczęście jest tam dużo Polaków, którzy pomogą, - trzeba zostawiać totalny bałagan w pokoju, żeby pokojówki dokładnie posprzątały - śmieszne, ale prawdziwe, - jedzenie - codziennie to samo - jest wybór więc można dać radę- na śniadanie: wędlina, sery, dżem, miód, pieczywo, jajecznica, jajka na twardo, boczek pieczony, surówki, sałatki, itp. i nalezy pamiętac, że do śniadania napoje wszystkie sa za darmo (nikt o tym nie informuje), obiadokolacja: j/w leczo, papryka nadziewana białym serem, frytki, zmieniaki, rizotto, kotleciki, paróweczki, jakieć ichne zapiekanki, kurczeki, itp. oraz arbuz melon, ciastka; dużo, jest z czego wybierać, ale po 7 dniach miałam dosyć nawet tego zapachu z restauracji. Tym bardziej, że zatrułam się kotlecikami, które były chyba któryś juz raz odgrzewane. Warto jechać na bb i jeść obiad na mieście, ale tylko w Neseberze, bo Słoneczny Brzeg jest bardzo drogi. - pokój- zależy jaki nam sie trafi - my mieliśmy taki z widokiem na zaplecze marketu - 18 h dziennie dowożono tam towar od godz. 5 rano,kolega z widokiem na smietnik, najlepsze pokoje na 4 lub 5 pietrze od strony wejścia do hotelu, choć w środku wszystkie są takie same. - plaża- leżaki i parasole bardzo drogie 7 lewa leżak i 7 parasol na dwie osoby trzeba wziąść 2 leżaki i parasol 21 lewa ok 45 zł. Jeśli już płacic to lepiej jechać do Słonecznego Brzegu, bo tam ładniejsza plaża i więcej atrakcji, rano nie ma meduz w morzu, ale po 14-stej jest ich coraz więcej - nie parzą i nie przecinają skóry, sa nieprzyjemne, ale nieszkodliwe, - palacze - w Bułgarii każdy pali papierosy- można jeść obiad w restauracji i kolega ze stolika dmucha Ci dymem prosto w twarz, nie ma na to wpływu, jedynie ratuje nas klimatyzacja, która jest we wszystkich restauracjach. Ogólne uwagi:Neseber polecamy dla ludzi, którzy cenią w miarę spokojne miejsca, basen hotelowy, centrum spa, kręgle i dyskoteka to atrakcje z których można korzystać na miejscu w Hotelu, polecam zwiedzić stary Neseber i Słoneczny Brzeg- bułgarskie Las Vegas;) Przelicznik walut: 1 euro 1,92 lewa należy uważać w kantorach, bo oszukują trochę, na zewnątrz stoi tablica bardziej korzytna dla klienta, a w środku mniej, warto wymieniać w kantorze naprzeciw marketu, albo w banku naprzeciw hotelu fiesta panorama. Wszyscy mówia, ze należy uwżać na złodziei. Nam nic nie ukradli. Sami przez nieuwagę zgubiliśmy futerał do aparatu. W hotelu zostawaliśmy rzeczy i nikt nic nie ruszał. Na plaży też. Ale warto uważać na kasę i dokumenty. Jeśli macie jakieś wątpiwości - pytajcie. Strona 2 z 3 • Wyszukano 213 rezultatów • 1, 2, 3 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||