Strona Główna Jacek Wszoła Jadowite płazy Jacek Opolski J300i download jak działa suszarka Jak napisać bibliografi jajniki uplawy jadłospis na lato Jabu Volta J Dadaj zdjęcia |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: ja tylko żartowałemTemat: ciekawostka - nie zagadka ;-) Ej no zartowalem z ta zmiana ksywki :) Pozdrawiam MK Temat: Marek K. odwołuje zeznania obciążające Matusewicza Marek K. odwołuje zeznania obciążające Matusewicza Marek ja tylko żartowałem, gdy Ci za sobą iść kazałem... Temat: Ja, jako nadęty bufon (dłuuuuuuuugie!) Ja, jako nadęty bufon (dłuuuuuuuugie!) No już dobra, żartowałem z tym długie:) Chciałem tylko powiedzieć DZIEŃ DOBRY! Temat: Poznajmy się lepiej... :] tylko żartowałem:) Temat: Właśnie powstała... No co Ty, żartowalem. Sonda jest super Temat: zupełnie obok wszystkiego... Żartowałem. Temat: 15000 a może tak do 16000 nie tylko zartowałem, :)) ładnie wyszło, razem mozna wiele:) Temat: jakich przeglądarek uzywacie? To powiem: DOS Żartowałem. Ciekawe, czyn ktoś zna taki system jak Guardian, powszechnie wykorzystywany w komputerach typu Tandem Temat: do wiadomosci wiksadyby wasza_bogini napisała: > usunelam tamte dwa wpisy o buenos aires, poniewaz po dyskusji, na forum swiat > chcialo mi sie wymiotowac. > dlatego nie chcialam sobie ciagle tego przypominac. i to nie jest smieszne. > a jesli kiedykolwiek zaczniesz kogos krytykowac to zastanow sie chwile. > watek na forum swiat mial mniej wiecej taki sam charakter jak ten, na ktorego > uwage teraz mi zwrociles, tylko, ze podmiotem, a wlasciwie przedmiotem byl > ktos inny. > sa rozne punkty widzenia. Nie tyle krytykowałem, ile żartowałem, że jeżeli jakiś post, w którym nic szokującego na moje, pewnie mało wprawne oko, nie znalazłem, spotkała "kara" usunięcia, to co dopiero spotkać powinno kogoś, w którego postach zdecydowanie "coś było" . W żadnym razie nie krytykuję nikogo, za to co robi na swoim własnym forum- ja może, gdybym takie założył, byłbym liberalny - być może nawet i wobec "herbajskich wątków" cmmd, ale jak sama pisałaś, są różne punkty widzenia (w co trzeba też wliczyć np. że niektórych kicz i głupota po prostu śmieszy i - w umiarkowanych proporcjach - nie przeszkadza im, inni mają pełne prawo usuwać ją ze swojego otoczenia) Co do forum świat, to muszę się usprawiedliwić/przeprosić, że nie znałem tego wątku i nie wiem co w nim skrajnego było- zwyczajnie nie mam czasu, ani w ogóle nie widzę potrzeby sprawdzania na wyszukiwarce innych postów autora, którego czytam, chyba że wyjątkowo - jak jakaś postać mnie tym, co pisze, szczególnie zainteresuje... Traktuję każdy post jako taki, niezależnie od tego, kto się po nim podpisał, ani co dany osobnik gdzie indziej wypisywał. Poza forum Am. Łac. innych postów usuniętego kolegi niż te 2 do mnie chyba nie kojarzę. Pozdr, W. Temat: Rozpoczyna się szczyt przywódców USA, Wlk. Bryt... Gość portalu: Tadeusz napisał(a): > > "Bumerang to miotana ręcznie broń myśliwska, wykonywana z > płaskiego, zagiętego kawałka drewna. Znany był m.in. w > starożytnym Egipcie, południowo-zachodnich Indiach i Środkowej > Afryce. Niemal doskonałą formę nadali mu australijscy Aborygeni. > > Najbardziej znany jest bumerang powracający, służący głównie do > polowania na ptaki. Wyrzucany w powietrze, wirując, zabijał > jednorazowo nawet kilka sztuk, a przy niecelnym rzucie powracał > łukiem do myśliwego. Istnieją też bumerangi nie powracające, z > reguły cięższe, używane do walk i polowań na większą zwierzynę. > Jak twierdzą archeolodzy, bojowe bumerangi były wykonywane z > mocnego drewna oraz z rogów zwierzęcych. Wykonane z takich > materiałów, stawały się zabójczą bronią o dalekim zasięgu. > Aborygeni potrafili nimi miotać nawet na odległość 150 metrów, z > prędkością kilkudziesięciu km/h. > Dla rdzennych mieszkańców Australii bumerang był nie tylko > bronią myśliwską. Traktowali go jak pomocny przedmiot w > codziennych czynnościach np. do ścinania roślinności, kopania w > ziemi i przyrządzania posiłków (jako łyżka do mieszania wywarów > lub młotek do rozbijania jaj). Był jednocześnie dla nich > przedmiotem niezwykłej wagi. Oddawali mu nawet hołd. Starannie > go czyścili i smarowali olejem z oliwek. Wielkość noszonego u > boku bumerangu oznaczał pozycję i ważność w grupie." > > A to co mialo byc? piszesz wypracowanie? Wiesz jak sie nazywa bumerang, ktory nie wraca? PATYK, barania dupo... zartowalem, tak naprade to Cie calkiem lubie, tylko Ci troche smierdzi z ust Temat: Kto będzie szefem nowej Komisji Europejskiej Do Pablo Przeciwwagę??? HE HE HE ;-))) W jakim niby sensie??? Gospodarczym??? Bez USA gospodarka europejska szybko straciłaby siłę napędową,drogi kolego. Technicznym??? Jest faktem NIEZAPRZECZALNYM że w kwestii technicznej prym na świecie wiodą USA,a europa potrafi jedynie od czasu do czasu coś nieudolnie skopiować(przykład?europejska klęska misji na marsa kontra dwa udane lądowania sond USA). Politycznym??? uważam cie za człowieka inteligentnego,wiec wątpie abyś w głębi duszy wierzył,że skłócona europa bedzie kiedykolwiek przeciwwagą polityczną dla USA. europa która potrafi tylko gadać,nigdy działać. Europa która pod przewodnictwem tchórzliwych francuzów i niemców NIGDY nie odważy sie na jakąkolwiek akcję militarną,o czym doskonale wiedzą wszelkiej maści terroryści,poprostu jej NIE SZANUJĄC i grając na nosie,a przy okazji pokazując reszcie świata,że nie ma po co europy respektować. Już ostatecznym gwoździem do trumny dla poszanowania europy na arenie miedzynarodowej była kapitulacja hiszpanów przed al-kaidą... Czy USA pozwoliłyby sobie na taką kompromitację??? Nigdy.Dlatego zawsze bedą powyżej europejskich tchórzliwych urzedasów. Kontynuując kwestię polityczną,jak może europa być wiarygodna,skoro europejczycy WCALE NIE CHCĄ sie integrować i tworzyć sztucznego państwa pod przewodnictwem wspomnianych już francji i niemiec(przykład?? choćby zatargi wokół konstytucji,a i tak jeśli politycy ją przyjmą to ludność już nie - patrz sondaże choćby w Wielkiej Brytanii...) upadek konstytucji ostatecznie przekreśli upadek marzeń o współzawodnictwie z USA,drogi Pablo. Wreszcie ostatnie:A może europa może konkurować z USA pod względem militarnym??? no dobra,żartowałem,wszyscy wiemy że to nierealne,przepaść jest tak duża,że już NIE DA sie jej nadrobić.. Prawda jest taka,że europa nie stanie sie przeciwwagą dla USA,a nahalne próby doprowadzenia do tego kosztem mniejszych członków UE sprawiają tylko,że sami europejczycy z coraz wiekszą niechęcią odnoszą sie do UE.. i jak tu stworzyć to sztuczne pseudo-państwo,co? a moja kampania pt. 'unio, h.. ci w d...' nie miałaby w ogóle miejsca,gdyby nie niemieckie operacje wokół konstytucji,które mają sprawić,aby te gnoje po raz kolejny przejęły kontrole nad europą,tym razem bez jednego wystrzału... bo widzisz,jestem patriotą,i żaden fryc do spółki z żabojadem nie bedzie podporządkowywał sobie mojej Ojczyzny. pozdrawiam,Mamlas. Temat: Czy wiecie ze USA jest zakaz palenia w pracy? Ja "poparlem" nieabsurdalne prawo Przede wszystkim, Maxiu, to z tym Glempem oraz innymi tzw. "autorytetami", zartowalem jedynie polowicznie. Poniewaz dochodziles odpowiedzi na pytanie, o to, kto takie prawa narzuca. Tu sa referenda na ten temat, kandydaci z poszczegolnych partii, oraz bezpartyjni, prezentuja swoje odnosne poglady (jedni sa za a inni przeciw) a obywatele glosuja. W moim stanie prawo to mialo szerokie poparcie srodowiska medycznego, Sierra Club, obroncow przyrody,matek walczacych z alkoholem i czym tam jeszcze... no i przeszlo to prawo. Nikt go nie narzucil, w sensie ktory sugerujesz. ....Osobiscie "poparlem" to prawo albowiem jest rozsadne. Palac jak lokomotywa zdawalem sobie sprawe z tego ze truje ludzi dookla mnie - niekoniecznie zainteresowanych wdychaniem mojego dymu. Wiesz, 10, 20, czy 30, lat palenia to jest jednak niesamowity nalog. A ja wiedzialem, ze bez czyjejs pomocy to za cholere nie rzuce tego. Zdrowy bylem i jestem jak byk, nic mi nie dolega - moge biegac i dlugo nurkowac. Zwykle pogarszajacy sie stan zdrowia stanowi motywacje do rzucania palenia. Jednoczesnie bardzo lubilem swoj nalog. Jeszcze teraz, po kilku latach, szerokim lukiem omijam palacych albowiem ciagle lubie ten aromat. Ba, wiem ze sprawia mi przyjemnosc wachanie tego dymku. Pomimo wmawiania sobie, ze swinstwo smrod, itp. ....Czyms zupelnie nowym byl dla mnie zapach palacza. No coz, ladnie to ja nie pachnialem, co tu duzo mowic. Tylko widzisz, ten smrod jest mi znany dopiero od bardzo niedawna. Od wczesnego dziecinstwa przebywalem przeciez w tytoniowym dymie (ojciec palil) i po prostu "nie czulem palacza". Owo "poparcie" dla nowego prawa wynikalo jak widzisz z czysto racjonalnych i glownie egoistycznych pobudek. Przy czym po prostu nie bylem w stanie pracowac i wychodzic co jakis czas na papierosa. Ja go zawsze musialem miec zapalonego. Wyobraz sobie, ze z okrasu mojego palactwa nie mam chyba ani jednej swojej fotografii bez peta w palcach lub w ustach? ....W stanach Poludnia, a zwlaszcza w stanach produkujacych tyton i papierosy - omawianych tu zakazow nie uswiadczysz. Byc moze z wyjatkiem budynkow federalnych - na bazie konstytucyjnego zapisu o rownym prawie do ochrony przez panstwo. .. Pzdr. K.P. Temat: ________WIELKIE ODKRYCIE__na Forum.... Az poltora roku! Gość portalu: Lisek napisał(a): > > Szanowny Panie Haszu, ... > Najlepsze pozdrowienia, > Lisek > Przeczytalem wskazany panski list. Nareszcie z grubsza doszlismy obaj do podobnych wnioskow, ale dopiero po poltora roku od naglosnienia sprawy przez media. 1* Ze prawdopodobnie bylo komando Schapera a na pewno byl jakis oddzial Niemcow. - zas propagandowa teza, lansowana przez m-ce, ktorej pan bronil, lansowana na wszystkich planowanych uroczystosciach calemu swiatu - "Polacy bez inspiracji niemieckiej z żądzy zoologicznej zemsty wymordowali SASIADOW"! 2* Ze ofiar bylo od 150 -300 a nie 1600 czy 16.tys jak w wielkim artykule Michnika z marca 2001, rozpoczynajacym osczercza antypolska kampanie, ta liczba byla wileokrotnie powtorzona na swiecie i nie zawsze sprostowana! 3* Ze powodem jest polski antysemityzm - i tu cala wiazanka od... mleka do... tradycyjnego katolicyzmu. Dosc! Tyle wystarczy. Ja nazwany przez H_Z95 - "manipulatorem" przez laskawego pana, panie Lisku - "klamca", powodowany jedynie patriotyzmem nieudolnie, bo w ciaglym niedoczasie i braku pod reka archiwum naszych sporow, z szacunkiem do dyskutantow o dobrej woli, nie ustrzeglem sie jak widze i w tym watku, od konsekwencji tezy, jaką chcialem udowodnic. Prawidlowosc zadzialala i tym razem!!!! I to musi wystarczyc mi jako satysfakcja, za wszystkie obelgi i uporczywe nieprzyznawanie mi racji przez dzisiejsza mlodzież! Racji co do wnioskow a nie spornych, badz co badz faktow - podkreslam raz jeszcze! W kulturze - jakze dzis nieprzydatnej, gdy uczy sie mlodych asertywnosci, namowienia na zakup produktu, stwarzania wlasnego wizerunku slowem nie dokonaniem, promocji klamstwem i oszustwem, ... kreatywnej ksiegowosci, audytowania pod polityke, filmowania pod bizness holocaust itd itp. - ja naiwny liczylem, ze zetkne sie z wzajemnym szacunkiem w dyskusjach anonimowych! Moze w realu moglbym z Panami liczyc na powrot do starych obyczajow...? Za moje poslizgi polemiczne najmocniej przepraszam! Andzrezjowi przy okazji odpowiadam, ze zartowalem w odpowiedzi, o zjedzeniu Doku. Napadles mnie strasznie ale niezasluzenie ! Temat: Refundowac czy nie refundować??????? dj_dlugi napisał: > ale nie to jest najgorsze... najgorsze jest to, że te "biedne" (na własne > życznie zresztą) rodziny wielodzietne żyją za moje i wasze pieniądze. Uogólniać nie należy, ale prawda - jest to nagminne zjawisko :-( Ja wiem, > że Pismo mówi, że z biednymi trzeba się dzielić, Ale Pismo nakazuje robić to Tobie lub innym (indywidualnie) i za swoje pieniądze. Nie wiem natomiast nic o tym, żeby miało robić to państwo, czyli "dobry" urzędnik za cudze pieniądze :-) ale dalczego Ci biedni nie > wezmą się za jakąś robotę? i niech mi nikt nie mówi, ze nie ma pracy. Pracy nie ma, bo nie ma prawdziwego KAPITALIZMU W > większoćci przypadków praca by się znalazła, ale lepiej przecież nic nie robić > i > dostawać zasiłek, niżli tyrać po 8 godzin dziennie kopiąc rowy, albo sprzątają > c > ulice za niewiele więcej. Bo tak właśnie jest i będzie jak nie ma prawdziwego KAPITALIZU. Na udawanym kapitaliźmie zyskują tylko nieliczni, rózne grupy korporacyjne, układy polityczno-mafijne itd. Biedni nie mają żadnych szans i raczej ich przybywa. Jak budowała się potęga AMERYKI (USA) to ilość dzieci była atutem! Wielodzietne rodziny wiały z Europy do złego kapitalizmu i "na gorsze" ;-))) To jest przykład braku myślenia perspektywicznego. A > dzieci z rodzin wielodzietnych pewnie też popełnią grzechy rodziców i założą > rodziny wielodzietne na garnuszku Państwa (czyli naszym). no bo jak się tworzy (tzn. samo się nie tworzy, tylko konkretni ludzie u władzy tworzą) warunki to takiego procederu, to dlaczego nie korzystać??? > Nie myślcie czasem że ja mam coś przeciwko *normalnym* rodzinom wielodzietnym, > Jak kogoś jest na to stać to niech ma i 10 dzieci, ale niech da im godziwe > warunki do życia! No własnie! dlatego idźmy głosować na Leppera!!! ;-) On ma dawać po 900 zł miesięcznie i biedni nie beda płacić podatków ... ;-((((( żartowałem - tfu! Mój kolega załozył firmę - kupił maszynę przemysłową, zatrudnił dwoje ludzi i cześć rodziny. Siedzibę ma we własnościowym budynku. TYRA od RANA DO NOCY od dwóch lat (co odbiło sie fatalnie na jego życiu rodzinnym). Cały czas w stresie (KREDYTY!!!)i nerwach. Z zamówieniami ciężko, bo pewnych "układów" nie przeskoczysz (nie jest istotne, że robisz coś taniej). Kolega ma ciągle problemy z zapłaceniem RACHUNKÓW za prąd, telefon itd. Żyje raczej BIEDNIE, bo na czas musi płacić duże PODATKI - pracuje ciężko praktycznie i głównie na różne OPŁATY, i PODATKI. Cały czas RYZYKUJE swoim majątkiem. Pomocy znikąd, nawet z kredytem bardzo ciężko (bo ma za mało do zabrania w razie czego ;-/ Państwo i urzednicy mu nie pomagają - każą płacić wysoki HARACZ, aby być "dobrymi" ;-D dla biednych i zarządzać (mieć wysokie pensje) pieniędzmi, które ON WYPRACOWAŁ - resztki pieniędzy po odjęciu ok. 80% za pośrednictwo urzednicy przekażą dalej.:-/// Teraz idźcie do mojego kolegi i powiedzcie mu, żeby refundował środki antykoncepcyjne dla biednych ;-) pzdr Temat: Biały Dom: zniknięcie Columbii to nie zamach dyzma_ napisał(a): > kiramolski napisał: > > > 3. myslenie nie jest jeszcze zabronione > > Pelna zgoda. > Niestety, nie jest tez obowiazkowe. > > Proponuje zatem teraz troche pomyslec dobrowolnie: > > > > 4. hipotezy wyjasniajace stawiac moge jedynie na > podstawie znanych mi faktow > > Zwracaj uwage na zrodla informacji i porownaj dane z > wielu niezaleznych zrodel przed uznaniem ich za "fakty". OK > > > 5. faktem jest, ze dwa wahadlowce ekspodowaly, w > pierwszym z nich, 17 lat temu, czlonkiem zalogi byla Pani > Resnick, narodowosci zydowskiej, w drugim czlonkiem > zalogi byl pierwszy astronauta izraelski, > > 111 pozostalych lotow wahadlowcow przebieglo pomyslnie. > Ile osob narodowosci zydowskiej bylo wsrod tych 777 > astronautow? BEZ ZNACZENIA, NIE WIEMY TEGO PODOBNIE JAK NIE WIEMY, CZY, JESLI TO BYLY ZAMÀCHY, BYLY TO ZAMACHY JEDYNE, WIEMY ZALEDWIE, IZ BYLY TO JEDYNE (ZNANE NAM) ZAMACHY (POD WARUNKEIM, ZE ZAMACHY) U D A N E. > Klania sie statystyka demograficzna i rachunek > prawdopodobienstwa. BEZ SENSU > > > awaria nastapila nad miejscowoscia Palestine > > Awaria trwala kilkanascie minut, rozpoczela sie na > wysokosci okolo 70 km w obiekcie poruszajacym sie z > predkoscia od ponad 20 km/s (przy pierwszych > niepokojacych sygnalach) do ponad 8 km/s (w momencie > utraty kontaktu). > > Czy nadal twierdzisz ze zwrot "nastapila nad > miejscowoscia" ma sens? NIE TWIERDZE TAK, O PALESTINE I TEXASEI WSPOMNIALEM Z POWODOW ERYSTCZNYCH (KLANIA SIE BERGSON) > Klania sie Heisenberg (chociaz w skali "makro"). CHYBA MASZ NA MYSLI, ZE NIE WIADOMO O CZYM PISZESZ, BO ALBO MOZNA STWIERDZIC JAKIM MASZ PED, ALBO GDZIE TKWISZ, JEDNAK NA PEWNO NIE MOZNA Z "Unbestimmtheistprinzip" wnosic cokolwiek o skali makro, klania sie podrecznik do fizyki dla klasy 3. liceum. > > > , w stanie "rodzinnym" Bushow, > > Awaria rozpoczela sie jeszcze nad Kalifornia. > > Klania sie geografia. JAK WYZEJ, ZARTOWALEM, KLANIA SEI MONTHY PYTHONS FLYING CIRCUS > > 6. jezeli mozna porwac cztery samoloty i nikt tego nie > zauwazy, to czy nie mozna przekupic jednego z wielu > dziesiatek tysiecy pracownikow NASA? > > Mozna. > Tylko ze "dziesiatki tysiecy" nie maja dostepu do > stanowiska startowego. Fizyczny dostep ma niewielu i tych > mozna poddac i poddaje sie za ich zgoda i wiedza > *bardzo* dokladnej obserwacji i weryfikacji. A TO JEST WLASNIE INTERSUJACE, OTKUDA U TIEBIA TAKAJA SICHERHEIT IN DIESER FRAGE, MY DEAR??? MOZE JESTES OD KONTROLI TYCH NIEWIELU. BARDZO DOKLADNEJ OBSERWACJI PODDAJE SIE TAKZE PASAZEROW LINII LOTNICZYCH I JESLI JEDEN Z NICH MA COS NIEBEZPIECZNEGO PRZY SOBIE, TO TO JEST BLAD SYSTEMU, JESLI 20 TERRORYSTOW WSIADA JEDNOCZESNIE DO 4 SAMOLOTOW TO TO JEST DOWOD NA NIEPEWNOSC ZASADY PRZYCZYNOWOSCI (KLANIA SIE HUME) ALBO NA ZASLONE PRZESLANIAJACA AMERYKANOM OCZY MAJI (KLANIA SIE SCHOPENHAUER) > > > Czy nikt z nich nie mogl byc po prostu agentem ... byc > moze ... moze na przyklad ... > > Jesli mozna wyjasnic okreslone zjawisko przy pomocy juz > istniejacych "bytow" to nie nalezy wynajdywac nowych i > "mnozyc ich ponad potrzebe". > > To zasada logicznego wnioskowania znana od czternastego > (!) wieku. > Klania sie William of Ockham (i jego "brzytwa Ockhama"). BRZYTEWKA SIE POSLUZYLEM, DOWOLUJAC SIE DO OGOLNIE UZNANEGO FAKTU, IZ TERRORYSCI SA BYTEM ISTNIEJACYM, KRASNALE PSUJACE PANCERZYKI CHITYNOWE WAHADLOWCOW NIEKONIECZNIE. > > > PEWNOSC OSWIADCZEN AMERYKANSKICH, BRZMIACYCH PO CZESCI > ZAISTE IDIOTYCZNIE: "NA PEWNO PROMU NIKT NIE ZESTRZELIL", > > > Co w tym idiotycznego? KOCIE, TUS PRZEGIAL MANIPULANCIE!!! NAPISALEM BARDZO WYRAZNIE, ZE IDIOTYCZNE JEST WNIOSKOWANIE:JESLI "NA PEWNO PROMU NIKT NIE ZESTRZELIL" to "TO NIE BYL ZAMACH" ALE USTAWIASZ MNIE SOBIE DO CIOSU. NIECH CI ZIEMIA LEKKA BEDZIE, KLANIA SIE GRABARZ. > Klania sie podstawowa znajomosc techniki wojskowej i fizyki. > > Prom kosmiczny na wysokosci 70 km lecacy z predkoscia > dwudziestokrotnie wieksza od predkosci dzwieku mozna > zestrzelic tylko taka antyrakieta jaka USA wlasnie > staraja sie skonstruowac w ramach programu swojej > "tarczy" ale dotychczasowe proby tego systemu skonczyly > sie na razie niepowodzeniami. > > > CZY NAPRAWDE NIE WOLNO NAM JUZ NAWET MYSLEC??? > > Wolno! > Wiec mysl. NEI USTAJE W WYSILKACH Temat: Wielka polityka w stołówkach amerykańskiego Kon... "Dow Jones wali na leb na szyje i rosnie drastycznie bezrobocie" MM, daj spokoj bo zaczynam miec watpliwosci czy ty rozumiesz znaczenie podstawowych slow. Drastycznie - ty wiesz co znaczy drastycznie spadac. Drastycznie to spadal Dow Jones na wiosne 2000 roku w koncowce prezydentury twojego ulubienca Clintona. Po nim wszyscy musielismy zakasac rekawy (mowiac twoim jezykiem) i wziasc sie solidnie do roboty. Bezrobocie rosnie ? Gdzie ? Z tego co wiem to w Niemczech chociaz tak bardzo od wojny sie odzegnuja. I jak widac na przykladzie bezrobocia, co ma piernik do wiatraka. A czym sie rozni wskaznik bezrobocia teraz od tego sprzed roku ? Oprocz tego, ze jest ciut nizszy oczywiscie. Kolego metody uzdrawiania gospodarki przez zwiekszanie podatkow w jakich lubuja sie twoi ulubiency Demokraci to my Polacy doskonale znamy z naszej ojczyzny. Skompromitowaly sie one juz wielokrotnie. Tak samo rozdawnictwo tzw. biednym Czarnym i innym dwu-leworecznym nierobom w tym kraju tez sa dobrze nam znane z czasow rzadow Demokratow. I jeszcze jedno. A na kogo mamy zwalac te klopoty gospodarcze jak nie na Clintona. Kto rzadzil tym krajem przez 8 lat? Swiety turecki! Gość portalu: MM napisał(a): > galaxy2099 napisał: > > > MM, na ciebie zawsze mozna liczyc. > > Ale tym razem zagotowales sie autentycznie. A to naprawde > bardzo > > niezdrowe. > > Glupota szkodzi. A glupoda w Kongresie szkodzi w dwojnasob. > > > A twoje "ten kraj stoi na skraju przepasci" to prawdziwe tzw. > > arcydzielo. > > Tak, tak na skraju przepasci. pakuj sie szybciutko i myk, myk > bo > > za pare godzin bedzie juz za pozno. Caly kraj zacznie spadac w > > przepasc. > > Nie pisz takich bzdur. Przynajmniej ty nie dolaczaj do poziomu > > tych wszystkich koziolkow matolkow. > > Och, nie, ja tylko zartowalem. To, ze Dow Jones wali na leb na > szyje i rosnie drastycznie bezrobocie to tylko taka zadyma, zeby > nikt sie nie spostrzegl. > A Bush i spolka (czyli korporacja Sukin & Syn) zajmuja sie tylko > swoja prywatna wojenka. O nie, przepraszam. Sa rowniez bardzo > aktywni na froncie domowym. Przedstawili plan ekonomiczny, ktory > z kryzysu wepchnie nas w deflacje. I w obecnej sytuacji ich > priorytetem numer jeden jest przepchniecie przez Kongres > odrzuconej wczesniej ustawy o wierceniu w rezerwatach przyrody > na Alasce. Bardzo spojny plan podniesienia gospodarki, nie > sadzisz? > > Co do pakowania sie, nie uczynie ci tej przyjemnosci. Po prostu, > ludzie o zdrowym rozsadku beda musieli znow zakasac rekawy, > wyp****olic Republikanow z Bialego Domu i zaczac pracowac. Kilka > lat zajmie naprawa szkod jakie ten idiota Dubya poczynil w dwa > lata, ale jeszcze jest to do odrobienia. > > Aha, nie badz durny tak jak inne oszolomy i nie zwalaj > wszystkiego na Clintona bo tylko sie osmieszasz (tak jak Hannity > i Limbaugh). Strona 2 z 2 • Wyszukano 216 rezultatów • 1, 2 |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||