Strona Główna
jak działa Łącznik krzyżowy
Jak działa lampa kineskopowa
Jak działa poczta elektroniczna
Jak Dziala Program Snadboys
Jak działa sklep internetowy
Jak działa speedhack cs
jak działa teleskop Hubble
jak działa Vichy Lipometric
JADMaker jak to działa
jak działa flukonazol
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • g4p.htw.pl

  • Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jak działa szcepionka





    Temat: Pigułki antykoncepcyjne...
    Wszystko co napisała Kalina to prawda (mam na mysli wypowiedź co do pigułek).
    Ja dodałbym tylko, że pigułki nie dziłaja w 100% przez pierwszy miesiąc
    (uregulowywanie się okresu) stąd przez pierwsze 30 dni stosowania zalecany jest
    dodatkowy srodek antykoncepcyjny (najcześciej prezerwatywa). Należy uważać
    także przy zmianie klimatu (wyjeździe na wakacje za granice, na inna półkule)
    ponieważ zmiany klimatyczne czy też czasowe zakłócaja gospodarke hormonalna
    organizmu. Ogólnie zalecane są tabletki kilkufazowe regulujace stęrzenie
    hormonów. Jednofazowe tabletki (jak np. Cilest) są najczęściej przepisywane
    przez lekaży jednakże podczas wizyty u ginekologa należałoby sie zapytać czy
    nie można ich zastąpić lekiem kilkufazowym. Rewelacyjnym rozwiazaniem jest
    zażywanie mikropigułki (Microgynon, Minisiston) ponieważ srodki te nie tylko są
    kilkufazowe ale także zawieraja najmniejsze stężenie hormonów. Kobiety majace
    problemy ze zbyt dużą ilością hormonu męskiego (testosteronu) powinny zapytać
    się o lek hormonalny (tak,tak) Diane 35, którego dodatkową zalętą jest funkcja
    antykoncepcyjna. Chciałbym przestrzec kobiety zażywające Marvelon oraz
    Mercilon. Leki te uwazane sa za leki rakotwórcze (u osób z rodzin w których
    wystapiły zachorowania na raka). I najważniejsza sprawa. Nie wolno pozwolić
    lekarzą na dośwaiadczenia na waszym organiźmie tzn. każdorazowe przepisanie
    tabletek antykoncepcyjnych powinno zostać poprzedzone dokładnymi badaniami krwi
    z badaniem cisnienia włącznie. Wielokrotnie lekarze "starszej daty" przepisują
    leki "odruchowo" poprzedzając wypisanie recepty jedynie wywiadem ("krwawi pani
    regularnie, wystepowały jakieś choroby układu rodnego, moczowego"). Jest to
    błędne. Na skuteczność działania leków hormonalnych wpływaja także inne
    czynniki.
    Kolejna sprawa to przerwy w braniu tabletek.
    Nie ma na nie reguły - jedni twierdzą co pół roku inni po roku. W tym przypadku
    nie ma zasady. Op rzerwie decyduje lekarz ginekolog (prowadzacy nas) na
    podstawie badań dokonywanych co pół roku (w zależności od rodzaju tabletek tzn.
    przy np. specyficznych lekach jak Diane 35 badania kontrolne mogą być
    dokonywane wcześniej).
    Co robic w sytuacji kiedy zapomnieliśmy wziąć tabletke? Mimo iz na rynku
    farmaceutycznym są środki które umozliwiają "nadrobienie zaległości" (jeśli nie
    wzieliśmy tabletki jednego dnia, nastepnego bierzemy dwie) to i tak przy tego
    typu sytuacjach zalecane jest uzywanie dodatkowego zabezpieczenia.
    Odpowiadając na pewnie nasuwające sie watpliwości co do problemów z nadwaga
    podczas zażywania leków hormonalnych o działaniu antykoncepcyjnym odpowiadam iż
    każdy lekarz przepisujacy tego typu środki sugeruje zmniejszenie ilości
    spozywanych piokarmów lub wprowadzenie łagodnej diety. Jest to spowodowane
    zwiekszeniem łaknienia podczas zażywania środków antykoncepcyjnych.
    JAKIEKOLWIEK ZMIANY W FUKNCJONOWANIU ORGANIZMU, PRZEDŁUZAJĄCE SIE, BOLESNE I
    OBFITE KRWAWIENIA MIESIĄCZKOWE, OBRZĘKI, ŚWIĄDY WYSTEPUJACE PODCZAS STOSOWANIA
    LEKÓW ANTYKONCEPCYJNYCH POWINNY BYĆ NATYCHMIAST ZAKOMUNIKOWANE LEKARZOWI
    PROWADZĄCEMU!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Na koniec wypada wspomniec na temat środków farmaceutycznych dla mężczyzn.
    Istnieje cos w rodzaju szczepionki w formie zastrzyku działajacej przez okres
    półroku zabezpieczającej antykoncepcyjnie. Według badań wpływa ona korzystnie
    na rozwój organizmu wpomagając min. rozbudowe masy mięśniowej. O interakcjach
    organizmu nie słyszałem. O tym czy mozna nabyc tego typu zabezpieczenie w
    Polsce nie słyszałem (niestety :((( ). Istnieje jeszcze coś w rodzaju plastra
    antykoncepcyjnego (podobnego do plastra antynikotynowego), ale na ten temat mam
    bardzo słabe informacje. No i na koniec największe wyżeczenie czyli metoda
    antykoncepcyjna polegająca na podwiazaniu nasieniowodów. jest to zabieg czasowy
    (znaczy działajacy czasowo), ale osobiscie uważam go za "pzegięcie". Jeśli ktoś
    z forumnowiczów miałby informacje na temat w/w szczepionki lub plastra (czy
    mozna je nabyc w Polsce, ile kosztuja, na ile są bezpieczne) prosiłbym o
    informacje. Pozdro :)))))))))))) i miłego używania sobie :)))))))))))))





    Temat: Szczepienia - proszę o pomoc
    jagusik :-)

    Odpowiem Ci to tak jak ja to widzę z własnej strony - osobiście nie szczepię i
    nie zaszczepię przeciw tym chorobom. Moja decyzja jest bardzo przez mnie
    przemyślana i podejmując taki krok jeszcze bardziej muszę być świadoma tego ze
    nie daj boże ale gdy przypadkiem moje własne dziecko zachoruje na którąś z tych
    chorób to wiem że będę siebie obwiniać ze jednak nie zaszczepiłam.
    Rozważając jednak wiele za i przeciw, to tych argumentów przeciw szczepieniu
    dla mnie jest wiele więc postanowiłam nie szczepić moich dzieci.
    Jeśli jednak coś się wydarzy to wiem ze będę umiała pomóc własnym dzieciom,
    moje koleżanki które nie szczepią mają mnie w razie czego – homeopatia posiada
    w swoim zapleczu leki które pomogą skutecznie w razie zachorowania lub będą
    świetnym dodatkiem do leczenia tradycyjnego.

    Znajomi w Polsce są w razie czego tez „obstawieni” swoim homeopatą.
    Jagusik- mam kontakt z tymi dziećmi (nie szczepionymi) te dzieci nie chorują,
    świetnie się rozwijają, jest to bardzo charakterystyczne ze te dzieci uczą się
    wszystkiego dużo szybciej niż rówieśniki szczepione. Nie podważam oczywiście ze
    dzieci szczepione są „gorsze” NIE ! nie są inne ale coś musi być w tym że
    jednak dzieciaczki są bardzo zdrowe, nie zapadają na zwykłe wirusówki, dzieci
    są spokojne, uśmiechnięte, cierpliwe w szkole nauka nie sprawia im kłopotu a
    wręcz są bardzo dobrymi uczniami.
    To jest podsumowanie osiągnięć znanych mi dzieciaczków z terenu polski (znajomi
    lub dzieci innych homeopatów )

    Ponieważ mam teraz kontakt z matkami w przedszkolach (prelekcje ) to same
    mamy zwracają jednak uwagę na to ze szczepionki „sykotyzują” te młode
    organizmy – dotychczas dzieci które nie chorowały zaczynają chorować, choroby
    się przeciągają a dzieci zapadają na coraz to inne choroby.

    Nie piszę tego tu o swoich dzieciach bo można mnie posądzić iż w razie choroby
    działam homeopatia i dzieci dlatego są zdrowe ale napiszę cos innego o moim
    starszym synu (lat12) - Jego niestety ale nie zbyt regularnie ale jednak
    szczepiłam i zaszczepiłam go również tą bardzo kontrowersyjną szczepionką MMR
    (świnka-odra-różyczka) Homeopatię zaczęłam poznawać i stosować dopiero później
    więc tez uważałam ze nie ma nic lepszego jak tylko zabezpieczyć własne dziecko.
    Mój syn urodził się o czasie itd. rozwijał się świetnie, nie miał większych
    problemów w okresie około niemowlęcym- był dzieckiem ogólnie mówiąc normalnie
    się rozwijającym i łapiącym co najwyżej czasem jakieś katary ale po MMR –e
    dziecko moje stało się bardzo wrażliwe na wszystko co możliwe było, chorowania
    nie było końca, stał się bardzo „ruchliwy” raczej powinnam
    napisać „nadpobudliwy” ale to słowo nigdy mi nie pasuje ponieważ syn był
    grzeczny ale strasznie niecierpliwy, płaczliwy , dotychczasowe jego
    zainteresowania jak kredki, plastelina zostały odrzucone, nie miał cierpliwości
    do niech.
    Za chwilę dziecko trafiło do zerówki...okazuje się ze taki chłopczyk który
    świetnie rysował, lepił z plasteliny nie ma cierpliwości aby powtarzać te
    czynności w zerówce.

    Nie wiem czy odczuwasz tę różnice co piszę - to są bardzo charakterystyczne
    zmiany w zachowaniu dziecka z dziecka spokojnego, uśmiechniętego, cierpliwego
    stał się dzieckiem o którym ogólnie psycholodzy mówią „nadpobudliwym” – wiem ze
    to wina akurat tego szczepienia MMR i tak uważam ze syn miał mnóstwo szczęścia
    ze nie skończyło się to u niego gorszymi powikłaniami typy „autyzm” – Syn w tej
    chwili jest już spokojny :-) (cdn.)






    Temat: Estonia opisana przez MSZ RP
    Estonia opisana przez MSZ RP
    Zaczerpnięte ze strony:
    www.msz.gov.pl/start.php?page=1110201010
    - - -

    ESTONIA

    (Republika Estońska)

    Stolica: Tallin

    Waluta: korona estońska (EEK), 1 EEK = 100 centów

    Język urzędowy: estoński

    Inne języki: rosyjski, angielski

    PRZEPISY WJAZDOWE. Z dniem 1 maja 2004 r. obywatele RP korzystają z prawa do
    swobodnego przepływu ludności w ramach Unii Europejskiej/Europejskiego
    Obszaru Gospodarczego. Dokumentem podróży uprawniającym do bezwizowego wjazdu
    i pobytu jest paszport bądź dowód osobisty (starego lub nowego wzoru). Przed
    wyjazdem należy upewnić się, że paszport jest ważny minimum 3 miesiące ponad
    planowany okres pobytu. Dodatkowe informacje - patrz wstęp, "Informacje dla
    obywateli polskich wyjeżdżających do krajów Unii Europejskiej i Europejskiego
    Obszaru Gospodarczego", rozdz. 2 (aktualizacja na bieżąco w wersji
    elektronicznej poradnika na stronie internetowej MSZ: www.msz.gov.pl -
    Informacje konsularne).

    PRZEPISY CELNE . Zgodne z normą unijną - patrz wstęp, "Informacje dla
    obywateli polskich wyjeżdżających do krajów Unii Europejskiej i Europejskiego
    Obszaru Gospodarczego", rozdz. 7.

    MELDUNEK . Nie ma obowiązku meldunkowego.

    UBEZPIECZENIE . Ubezpieczenia komunikacyjne ("zielona karta") i zdrowotne są
    obowiązkowe. Polisy polskich towarzystw ubezpieczeniowych są uznawane.

    SZCZEPIENIA, SŁUŻBA ZDROWIA . Nie ma zagrożenia sani-tarno-
    epidemiologicznego, nie wymaga się specjalnych szczepień. Jedynie w okresie
    letnim zalecane jest szczepienie przeciwko kleszczom (Estonia jest krajem o
    podwyższonym zagrożeniu ukąszeniami). Nie ma problemu z dostępem do opieki
    medycznej, lecz usługi te są dla cudzoziemców dość drogie. Cena standardowej
    wizyty wynosi około 40 euro.

    INFORMACJE DLA KIEROWCÓW . Kierowcy, którzy wjeżdżają do Estonii nienależącym
    do nich pojazdem, muszą posiadać pełnomocnictwo właściciela pojazdu
    należącego do firmy transportowej lub umowę z firmą leasingową. Honorowane
    jest polskie prawo jazdy. Przekroczenie dozwolonej prędkości (w mieście 50
    km/godz., poza miastem - 90 km/godz.) karane jest wysokimi mandatami (od 100
    aż do 1200 USD), a nawet odebraniem prawa jazdy. Istnieje obowiązek jazdy na
    światłach mijania całą dobę, przez cały rok. Od 1 grudnia do 1 marca
    obowiązkowa jest wymiana opon na zimowe. Po zmroku piesi w terenie
    niezabudowanym zobowiązani są do poruszania się ze światełkami odblaskowymi.

    PODRÓŻOWANIE PO KRAJU . Nie ma ograniczeń w podróżowaniu po kraju.

    BEZPIECZEŃSTWO W KRAJU . Zagrożenie przestępczością utrzymuje się mniej
    więcej na tym samym poziomie co w Polsce. W ostatnich latach nie odnotowano
    przejawów zagrożenia terrorystycznego.

    PRZYDATNE INFORMACJE .
    Euro, dolary amerykańskie, polskie złote można wymienić w każdym banku lub
    kantorze, warto natomiast wiedzieć, że powszechnie są w użyciu karty
    kredytowe i bankomatowe. Kurs euro do miejscowej waluty jest stabilny i
    wynosi około 15,64.
    PLL LOT zapewniają połączenia na trasie War-szawa-Tallin 6 dni w tygodniu.
    Połączenia autobusowe kursują raz w tygodniu, w sezonie letnim dwa razy
    (dokładne informacje można uzyskać w PKS, Dworzec Warszawa Zachodnia).
    W Estonii działa dobrze rozbudowana sieć ogólnie dostępnych punktów in-
    ternetowych.
    Informacje nt. Estonii można znaleźć na stronie: www.poola.ee ("dostęp do
    rynku"), nt. pomocy konsularnej w Estonii: www.suursaatkond.poola.ee
    ("informacje konsularne").

    - - -




    Temat: Polowaneczko
    Gość portalu: Spokojny napisał(a):

    > Można więc rozmawiać na temat poprawy warunków utrzymania prosiąt
    > czy drobiu, nidy jednak nie podejmie rozmowy na temat darowania
    im życia;

    Spojrzenie przemijajacych pokolen. Swiat sie zmienia bardzo
    szybko. W ubieglym roku w Anglii wprowadzono calkowity zakaz
    hodowli zwierzat futerkowych. Pierwsza jaskólka wiosny nie czyni,
    ale moze to jednak jest znak nowych czasow?

    > Ja sam nie jestem jaroszem i aby
    > normalnie funkcjonować, muszę także zjeść kawałek mięsa.

    Fakt pierwszy: Do prawidlowego funkcjonowania organizmu czlowieka
    niezbedne jest bialko zwierzece.
    Fakt drugi: Optymalna dzienna porcja tego bialka dla zdrowego,
    doroslego czlowieka zawarta jest w ilosci miesa odpowiadajacej
    jednemu plasterkowi szynki. Wieksze ilosci zostana zuzyte jako
    material energetyczny - kalorie, ktore mozna tez pozyskac z roslin.

    Tyle a'propos zdrowej diety.i koniecznosci zabijania dla jedzenia.

    > Tylko, że wówczas może zabraknąć boża,
    > ziemniaków, czy kukurydzy dla nas i dla naszych zwierząt
    gospodarskich.

    Nie oszukujmy sie. Jesli sa takie protesty co do cen skupow,
    takie obawy o mozliwosci sprzedania produktow rolnych, skupy
    interwencyjne, protesty przeciwko importowi, pyskówki i awantury
    w sejmie... to czy rzeczywiscie jestesmy zagrozeni glodem z
    powodu zniszczen dokonanych przez dzikie zwierzeta?

    > dla wilków znacznie łatwiejszym do zdobycia łupem
    > byłyby ociężałe owce i pasące się bydło czy nawet człowiek niż
    szybkonogie
    > jelenie czy sarny.

    Z kim ja rozmawiam? Lekarzem weterynarii czy dzieckiem wychowanym
    na "Czerwonym Kapturku"?

    W zimie dokarmia sie zwierzyne lowna, zeby nie niszczyla upraw
    lesnych i zeby umozliwic jej przetrwanie zimy. Wilk tez woli
    kawalek w miare swierzej padliny niz ryzykowac podkradanie sie do
    gospodarstwa w celu upolowania krowy. A przypadki zabicia przez
    wilki? Moze na syberii... Tylko otumaniony kilkudniowym glodem
    wilk zechce zaatakowac czlowieka... I w koncu czy nie istnieje
    takie ustrojstwo jak skobel e drzwiach do obory czy pastuch
    elektryczny? Mamy dwudziesty pierwszy wiek! Wilk juz dawno
    przestal stanowic konkurencje dla czlowieka!

    > Ponadto znaczny wzrost populacji drapieżników zwiększa
    > zagrożenie wystąpienia niebezpiecznych także dla człowieka
    chorób, jak np.
    > wścieklizna.

    (a zaraz ponizej o akcji szczepienia lisów...)
    A wiec sie jednak da temu zapobiegac i wscieklizna nie jest
    problemem dyskwalifikujacym?

    Ale zgadzam sie - czlowiek musi wrzucic "sterowanie reczne" -
    tylko ze ci, ktorzy zlapali za wajchy akurat stwierdzili ze
    oprocz regulowania, mozna tez z tego cos dla siebie wycisnac - i
    zamiast skoncentrowac sie na dzialaniach na rzecz przyrody,
    skupiaja sie na dzialaniach na rzecz siebie samych, tak
    zaklucajac rownowage ze nawet niewielki wplyw czynnikow
    zewnetrznych zagraza jej istnieniu... Oczywiscie jak cos szlag
    trafi to nie ich wina... System byl stabilny, to wzrost populacji
    lisa powoduje wytepienie drobnej zwierzyny. A gdyby w poprzednich
    latach polowania na drobna zwierzyne byly duzo bardziej
    ograniczone? Teraz bylby wystarczajacy margines populacji,
    ktoremu lisy by nie zagrozily. Ale zamiast wprowadzic kilkuletni
    okres calkowitej ochrony zwierzyny drobnej, mysliwi planuja
    dolozyc do jej odstrzalu odstrzal rzadkich ptakow drapieznych. W
    koncu to atrakcyjniejsze niz lisy...




    Temat: Schronisko - fakty!
    Schronisko - fakty!
    Zarząd Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gdańsku informuje, że
    bez jakiegokolwiek powiadomienia władz Oddziału w dn.12 grudnia br. w
    godzinach rannych zostały zablokowane bieżące rachunki bankowe Oddziału.
    Zablokowane zostało konto, na które wpływają środki finansowe Miasta Gdańska
    na prowadzenie Schroniska oraz środki ofiarowane przez sponsorów na rzecz
    zwierząt. Z informacji udzielonej przez bank wynika, że blokady kont
    dokonała pani Katarzyna Kownacka, która dysponowała pełnomocnictwem Zarządu
    Okręgu. Nadmieniamy że pani Katarzyna Kownacka jest pracownikiem Zarządu
    Oddziału Miejskiego na stanowisku zastepcy kierownika schroniska dla
    bezdomnych zwierząt w Gdańsku i przebywa obecnie na urlopie wychowawczym.
    Jednocześnie informuje że uchwałą Zarządu Oddziału w Gdańsku została
    skreślona z listy członków TOZ w grudniu 2002 r. Blokada kont
    pozbawia zwierzęta ze schroniska środków na ich utrzymanie. Zarząd Okręgu
    oprócz blokady kont nie podjął żadnych działań umożliwiających prawidłowe
    funkcjonowanie schroniska (brak jakiegokolwiek kontaktu z Zarządem Okręgu w
    Gdańsku i Zarządem Głównym w Warszawie – nikt nie odbiera telefonów).
    Nadmieniamy że w schronisku jest obecnie ok. 350 psów i 150 kotów, które
    wymagają codziennej opieki. Została załamana prawidłowa ciągłość
    funkcjonowania schroniska. Z wyżej wymienionych przyczyn z powodu braku
    środków finansowych nie można zapewnić:
    - całodobowego pogotowia interwencyjnego (brak możliwości zakupu paliwa),
    - brak możliwości zakupu środków czystości, środków dezynfekcyjnych, leków,
    szczepionek ochronnych, opału,
    - bieżące zapasy żywności dla zwierząt w schronisku wystarczą na trzy dni.
    W ocenie Zarządu Oddziału w Gdańsku, Zarząd Okregu towarzystwa naruszył w
    sposób rażący postanowienia statutu stowarzyszenia par.8, jak również ustawy
    o ochronie zwierząt, bowiem nieprawne działania Okręgu stwarzają zagrożenie
    życia psów i kotów na terenie Miasta Gdańska. Powoduje to, że niemożliwa jest
    realizacja płatności zobowiązań wobec dostawców i urzędów, czego skutkiem
    będzie naliczenie odsetek.
    Nadmieniamy że umowa Zarządu Oddziału na prowadzenie Schroniska kończy się 31
    grudnia 2003 r. i w związku z tym Zarząd Oddziału przygotowuje się do
    rozliczenia z Miastem. Ponadto informujemy że członkowie Zarządu Okregu:
    1. Pan Janusz Sokołowski – Prezes Zarządu Okręgu pełni jednocześnie w
    strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Prezes Zarządu Głównego TOZ w Polsce,
    - Wiceprezes Zarządu Oddziału TOZ w Gdyni,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna),
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji ds.
    Edukacji Humanitarnej Zwierząt (funkcja płatna),
    2. Pan Marcin Piłakowski – sekretarz Zarządu Okregu (funkcja płatna) pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji nastepujące funkcje:
    - Sekretarz Generalny Zarządu Głównego TOZ,
    - Prezes Zarządu Oddziału TOZ w Wejherowie,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna)
    3. Pan Wojciech Muża – wiceprezes Zarządu Okręgu TOZ w Gdańsku pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Skarbnik Zarządu Głównego TOZ,
    - Członek Zarządu Oddziału w Wejherowie,
    - Dyrektor Wykonawczy Zarządu Głównego TOZ( funkcja płatna),
    - Dyrektor Biura Zarządu Głównego TOZ,
    - Pełnomocnik ds. programu identyfikacji i rejestracji komputerowej zwierząt

    Szczególną rolę w tym zespole odgrywa Pani Jolanta Gierczyk, pełniąca
    funkcje: Inspektora Okręgowego TOZ w pomorskim (Pomorze środkowe i
    wschodnie),
    - przewodniczącej okregowej Komisji Rewizyjnej,
    - członkiem Głównego Sądu Koleżeńskiego,
    - członka Zarządu Oddziału TOZ w Gdańsku.
    Wykorzystując w/w funkcje stosuje mobbing wobec członków
    Towarzystwa i inspektorów społecznych, stosuje samowolę w
    podejmowaniu decyzji.
    Uchwałą Zarządu TOZ w Gdańsku w lipcu 2002 r. Pani Jolanta Gierczyk została
    skreślona z listy członków Towarzystwa.
    Do kogo zatem się odwołać?
    W związku z zadłużeniami Zarządu Głównego TOZ, o czym wszyscy członkowie są
    informowani być może nasze pieniądze mogą wesprzeć finansowe niedobory kasy
    Zarządu Głównego.
    Zarząd Oddziału TOZ w Gdańsku podjął niezbędne kroki w celu odzyskania
    pieniędzy.

    Z
    koleżeńskim pozdrowieniem

    Prezes Zarządu Oddziału TOZ
    w Gdańsku
    Małgorzata Romanowska




    Temat: Schronisko dla bezdomnych zwierząt bez pieniędzy
    Prawda o blokadzie kont w schronisku

    Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce
    Zarządy okręgów, oddziałów, kół, schroniska toz

    Zarząd Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gdańsku informuje, że bez
    jakiegokolwiek powiadomienia władz Oddziału w dn.12 grudnia br. w godzinach
    rannych zostały zablokowane bieżące rachunki bankowe Oddziału. Zablokowane
    zostało konto, na które wpływają środki finansowe Miasta Gdańska na prowadzenie
    Schroniska oraz środki ofiarowane przez sponsorów na rzecz zwierząt. Z
    informacji udzielonej przez bank wynika, że blokady kont dokonała pani
    Katarzyna Kownacka, która dysponowała pełnomocnictwem Zarządu Okręgu.
    Nadmieniamy że pani Katarzyna Kownacka jest pracownikiem Zarządu Oddziału
    Miejskiego na stanowisku zastepcy kierownika schroniska dla bezdomnych
    zwierząt w Gdańsku i przebywa obecnie na urlopie wychowawczym. Jednocześnie
    informuje że uchwałą Zarządu Oddziału w Gdańsku została skreślona z listy
    członków TOZ w grudniu 2002 r. Blokada kont pozbawia zwierzęta ze
    schroniska środków na ich utrzymanie. Zarząd Okręgu oprócz blokady kont nie
    podjął żadnych działań umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie schroniska
    (brak jakiegokolwiek kontaktu z Zarządem Okręgu w Gdańsku i Zarządem Głównym w
    Warszawie - nikt nie odbiera telefonów). Nadmieniamy że w schronisku jest
    obecnie ok. 350 psów i 150 kotów, które wymagają codziennej opieki. Została
    załamana prawidłowa ciągłość funkcjonowania schroniska. Z wyżej wymienionych
    przyczyn z powodu braku środków finansowych nie można zapewnić:
    - całodobowego pogotowia interwencyjnego (brak możliwości zakupu paliwa),
    - brak możliwości zakupu środków czystości, środków dezynfekcyjnych,
    leków, szczepionek ochronnych, opału,
    - bieżące zapasy żywności dla zwierząt w schronisku wystarczą na trzy dni.
    W ocenie Zarządu Oddziału w Gdańsku, Zarząd Okregu towarzystwa naruszył w
    sposób rażący postanowienia statutu stowarzyszenia par.8, jak również ustawy o
    ochronie zwierząt, bowiem nieprawne działania Okręgu stwarzają zagrożenie
    życia psów i kotów na terenie Miasta Gdańska. Powoduje to, że niemożliwa jest
    realizacja płatności zobowiązań wobec dostawców i urzędów, czego skutkiem
    będzie naliczenie odsetek.
    Nadmieniamy że umowa Zarządu Oddziału na prowadzenie Schroniska kończy się 31
    grudnia 2003 r. i w związku z tym Zarząd Oddziału przygotowuje się do
    rozliczenia z Miastem. Ponadto informujemy że członkowie Zarządu Okregu:
    1. Pan Janusz Sokołowski - Prezes Zarządu Okręgu pełni jednocześnie w
    strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Prezes Zarządu Głównego TOZ w Polsce,
    - Wiceprezes Zarządu Oddziału TOZ w Gdyni,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna),
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    ds. Edukacji Humanitarnej Zwierząt (funkcja płatna),
    2. Pan Marcin Piłakowski - sekretarz Zarządu Okregu (funkcja płatna) pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji nastepujące funkcje:
    - Sekretarz Generalny Zarządu Głównego TOZ,
    - Prezes Zarządu Oddziału TOZ w Wejherowie,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna)
    3. Pan Wojciech Muża - wiceprezes Zarządu Okręgu TOZ w Gdańsku pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Skarbnik Zarządu Głównego TOZ,
    - Członek Zarządu Oddziału w Wejherowie,
    - Dyrektor Wykonawczy Zarządu Głównego TOZ( funkcja płatna),
    - Dyrektor Biura Zarządu Głównego TOZ,
    - Pełnomocnik ds. programu identyfikacji i rejestracji komputerowej
    zwierząt

    Szczególną rolę w tym zespole odgrywa Pani Jolanta Gierczyk, pełniąca
    funkcje: Inspektora Okręgowego TOZ w pomorskim (Pomorze środkowe i
    wschodnie),
    - przewodniczącej okregowej Komisji Rewizyjnej,
    - członkiem Głównego Sądu Koleżeńskiego,
    - członka Zarządu Oddziału TOZ w Gdańsku.
    Wykorzystując w/w funkcje stosuje mobbing wobec członków
    Towarzystwa i inspektorów społecznych, stosuje samowolę w
    podejmowaniu decyzji.
    Uchwałą Zarządu TOZ w Gdańsku w lipcu 2002 r. Pani Jolanta Gierczyk została
    skreślona z listy członków Towarzystwa.
    Do kogo zatem się odwołać?
    W związku z zadłużeniami Zarządu Głównego TOZ, o czym wszyscy członkowie są
    informowani być może nasze pieniądze mogą wesprzeć finansowe niedobory kasy
    Zarządu Głównego.
    Zarząd Oddziału TOZ w Gdańsku podjął niezbędne kroki w celu odzyskania
    pieniędzy.

    Z
    koleżeńskim pozdrowieniem

    Prezes Zarządu Oddziału TOZ w
    Gdańsku
    Małgorzata Romanowska



    Temat: Mamy, proszę o radę
    Droga Cytrynko,
    Moja 4-miesieczna coreczka jest wysypana od trzeciego tygodnia zycia. W
    zgieciach szyi, lokci i kolanek skora jest czerwona i wilgotna. Do tego miala
    potworna ciemieniuche, krora dochodzila az do oczu. Ania ja, ani maz, nie
    jestesmy alergikami.
    Szukamy pomocy i w medycynie konwencjonalnej, i w homeopatycznej.
    Medycyna konwencjonalna (pod postacia renomowanej pani pediatry alergolog pod
    Paryzem gzie mieszkamy) zaleca :
    - odstawienie dziecka od piersi i przejscie na specjalne mleko w proszku(!!!),
    lub scisla diete eliminacyjna : tylko mieso jagniece, ryz, ziemniaki, maka
    kukurydziana, wszystkie warzywa z wyjatkiem straczkowych, wiekszosc owocow z
    wyjatkiem egzotycznych, wapno w proszku.
    - plus sterydy w kremie, podobno w malej ilosci nie szkodza
    - odstawienie wszelkich kosmetykow zawierajacych produkty potencjalnie
    spozywcze, bo moga uczulic. Sa to owies, olejek migdalowy itd. zawarte w tak
    renomowanych produktach jak A-derma.
    - kapiel tylko co drugi dzien, w letniej odwapnionej wodzie lub mineralnej, bez
    mydla,
    -specjalny krem nawilzajacy na zamowienie, formule moge przytoczyc jesli to
    kogos interesuje. Rzeczywiscie swietnie sie wchlania.
    W oczekiwaniu na testy stosuje diete i pozostale zalecenia bardzo skrupulatnie,
    notuje poprawe po sterydach ale skora jest ladniejsza rowniez i tam gdzie
    nie smaruje.

    Nasza homeopatka (uwaga, nie wszyscy sa dobrzy !) podchodzi do problemu
    inaczej : szuka przyczyny mniej ewidentnej jak "alergia pokarmowa". Dla niej
    wytlumaczeniem alergii moze byc masowa dawka antybiotykow, ktora podano
    coreczce po inhalacji wod plodowych plus czterodniowe karmienie butelka ze
    zwyklym mlekiem niemowlecym plus szok emocjonalny separacji (bylysmy w dwoch
    roznych szpitalach przez pierwsze cztery dni).
    Antybiotyki uszkadzaja blony sluzowe i zabijaja naturalna flore bakteryjna, a
    stad do przenikania roznych protein i innych czasteczek z mijego mleka tylko
    jeden krok. Dostalysmy caly program leczenia homeopatycznego.
    Trudno na razie mowic o konkretnych rezultatach, bo homeopatia dziala powoli, a
    stosujemy dopiero od trzech tygodni.

    Do tego na wlasna reke wlewam do kapieli wyciag z bratka polnego i nagietka
    lekarskiego Weledy.
    Strasznie sie rozpisalam, bo ze wzgledu na leczenie w toku nie mam jeszcze
    gotowych konkluzji, no i pewnie kazdy przypadek jest inny.
    Chcilabym tylko zwrocic Twoja uwage Cytrynko, oraz innych mam, na kilka rzeczy
    (od dwoch tygodni siedze na internecie, czytam publikacje naukowe i
    najrozniejsze forum) :
    1. Jakosc jedzenia matek oraz dzieci jest podstawa dobrego zdrowia. Ciarki mnie
    obiegaja po plecach gdy czytam etykietki przetworzonych produktow zywieniowych.
    Ktos na forum mowil, ze nalezy jesc tak jak jadly nasze babcie : prosto i bez
    domieszek. Jedzenie amyrakanskie jest wybitnie nafaszerowane chemia. Czytalam
    sklad smietanki do kawy bez smietanki, i herbatnikow maslanych bez sladow
    masla. Niepsujacych sie warzyw i owocow juz nie kupuje. Na szczescie we Francji
    mozna jeszcze znalezc brzydkie marchewki!
    2. Nadmiar lekarstw. Jak mozna polykac az tyle chemii ? Tu Francja celuje.
    3. Szczepionki : prosze poczytac na internecie co sie mowi w swiecie. Temat
    rzeka. Jesli polowa tego co pisza anty-szczepionkowcy jest prawda, to zatruwamy
    siebie i nasze dzieci. Ktos na tym forum juz o tym wspoominal, ale temat nie
    zostal chyba podjety. Szczepionka przeciwgruzlicza, za krorej odmowienie
    grozila we Francji kara do ok. 3.5 tysiecy Euro, nie bedzie obowiazkowa od
    jesieni 2004. Dlaczego ?
    4. Waga sie nie przejmuj. Sama jestes drobna, a u dzieci wazna jest tylko
    regularnosc. nagly zastoj wzrostu lub wagi to cos innego. Sadzac po ubrankach
    dla dzieci, srednie amerykanskie sa wyzsze od francuskich.

    Szukaj metod naturalnych, obym miala racje
    trzymaj sie
    kasia



    Temat: CAŁA PRAWDA O TOKSOPLAZMOZIE
    CAŁA PRAWDA O TOKSOPLAZMOZIE 7
    Nieco później wprowadzono do leczenia spiramycynę (Rovamycin) antybiotyk z
    grupy makrolidów stosowany głównie u małych dzieci i kobiet ciężarnych już w I
    trymestrze ciąży. Z innych antybiotyków mających zastosowanie w leczeniu
    toksoplazmozy należy wymienić makrolidy: Erytromycynę, Roksytromycynę,
    Klarytromycynę, Azytromycynę oraz linkozamidy: Klindamycynę i linkomycynę.
    Silne działanie pierwotniakobójcze wywiera Co-Trimazole (Biseptol, Bactrim).
    Fansidar stosowany w leczeniu toksoplazmozy od początku lat 80- tych jest
    lekiem złożonym i zawiera w swoim składzie sulfadoksynę i pirymetaminę.
    W zależności od postaci choroby stosuje się różne schematy leczenia. Różne
    ośrodki zalecają też różny czas leczenia. Najczęściej stosuje się terapię
    skojarzoną przy pomocy kilku leków lub podaje się poszczególne leki kolejno po
    sobie.
    Wskazaniami do leczenia toksoplazmozy są: pierwotna inwazja T. gondii u
    ciężarnej, zakażenie wrodzone, nabyta uogólniona toksoplazmoza, toksoplazmoza
    oczna (wrodzona i nabyta), toksoplazmoza u osoby z niedoborem odporności.
    Poza leczeniem farmakologicznym u dzieci z toksoplazmozą wrodzoną często
    konieczne jest leczenie rehabilitacyjne, okulistyczne, operacyjne u dzieci z
    wodogłowiem. Badania serologiczne przeprowadza się co 3 miesiące w celu
    monitorowania efektów leczenia do 18 miesiąca życia. Konieczne są także
    okresowe badania pediatryczne z oceną rozwoju psychoruchowego dziecka, badania
    okulistyczne co 3 miesiące do 18 miesiąca życia, a następnie co 6-12 miesięcy.
    Ocena neurologiczna przeciętnie co 3-6 miesięcy, w zależności od stwierdzanych
    u dziecka objawów klinicznych.
    W przypadku toksoplazmozy nabytej leczenia wymagają tylko dzieci z objawami
    uogólnionego zakażenia, z zapaleniem siatkówki i naczyniówki oraz zapaleniem
    mięśnia sercowego. Oddzielny problem stanowią chorzy z upośledzeniem
    odporności. Ta grupa chorych wymaga bezwzględnego leczenia nawet przy braku
    objawów podmiotowych i przedmiotowych choroby. Niektórzy autorzy zalecają
    leczenie toksoplazmozy węzłowej bez względu na to czy ma ona przebieg ostry czy
    podostry, gdyż uważa się że zastosowanie leczenia w tym przypadku znacznie
    łagodzi objawy i zapobiega nawrotom.
    W przypadku toksoplazmozy ocznej zarówno postaci nabytej jak i reinfekcji
    postaci wrodzonej konieczne jest leczenie pirymetaminą, sulfadiazyną i kwasem
    folinowym. Dobre efekty w leczeniu toksoplazmozy ocznej uzyskuje się przy
    zastosowaniu klindamycyny, podawanej łącznie z sulfadiazyną. Procesy zapalne
    siatkówki i naczyniówki wyzwalają procesy autoagresywne spowodowane rozpadem
    tkankowym. Z tego powodu równolegle z leczeniem przeciwpierwotniakowym stosuje
    się kortykosterydy jako środki immunodepresyjne. W praktyce najczęściej
    stosowany jest prednizon w dawce 1mg/kg/dobę.
    Leczenie w przypadku toksoplazmozy ocznej powinno być kontynuowane przez okres
    2-3 tygodni.
    Zapobieganie toksoplazmozie
    Zakażenie pierwotniakiem Toksoplasma gondii jest bardzo rozpowszechnione,
    dlatego zapobieganie tej chorobie powinno być wszechstronne. Do działań
    profilaktycznych, ograniczających możliwość szerzenia się inwazji pierwotniaka
    należy: edukacja zdrowotna społeczeństwa, prowadzenie szeroko zakrojonych badań
    serologicznych wśród kobiet ciężarnych, krwiodawców, wykonywanie przesiewowych
    badań serologicznych u noworodków.
    W ramach prowadzonej edukacji zdrowotnej ludzie powinni być informowani o
    zasadach zapobiegania chorobie, są one następujące:
    1. właściciele kotów powinni dbać o to by przebywały one wewnątrz mieszkań,
    2. pojemniki z kocimi odchodami powinny być codziennie opróżniane i czyszczone,
    czynności te najlepiej wykonywać w rękawiczkach,
    3. kobiety ciężarne w ogóle nie powinny mieć kontaktu z kocimi odchodami,
    4. koty powinny otrzymywać tylko gotowane mięso lub suchą karmę, powinno się
    ograniczyć polowanie kota na inne zwierzęta (głównie dzikie gryzonie),
    5. piaskownice i miejsca zabaw dzieci powinny być bezwzględnie chronione od
    zanieczyszczenia kocimi odchodami,
    6. w czasie przyrządzania posiłków mięsnych należy zakładać rękawice lub
    dokładnie myć ręce po skończeniu pracy,
    7. unikać spożywania surowego mięsa i mleka,
    8. prace w ogrodzie wykonywać w rękawiczkach,
    9. warzywa myć dokładnie przed spożyciem.
    Dotychczas brak jest szczepionki przeciwko Toksoplasma gondii, chociaż trwają
    badania w tym kierunku



    Temat: TOZ-Tak Okradamy Zwierzęta?
    TOZ-Tak Okradamy Zwierzęta?
    Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce
    Zarządy okręgów, oddziałów, kół, schroniska toz

    Zarząd Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gdańsku informuje, że
    bez
    jakiegokolwiek powiadomienia władz Oddziału w dn.12 grudnia br. w godzinach
    rannych zostały zablokowane bieżące rachunki bankowe Oddziału. Zablokowane
    zostało konto, na które wpływają środki finansowe Miasta Gdańska na
    prowadzenie
    Schroniska oraz środki ofiarowane przez sponsorów na rzecz zwierząt. Z
    informacji udzielonej przez bank wynika, że blokady kont dokonała pani
    Katarzyna Kownacka, która dysponowała pełnomocnictwem Zarządu Okręgu.
    Nadmieniamy że pani Katarzyna Kownacka jest pracownikiem Zarządu Oddziału
    Miejskiego na stanowisku zastepcy kierownika schroniska dla bezdomnych
    zwierząt w Gdańsku i przebywa obecnie na urlopie wychowawczym. Jednocześnie
    informuje że uchwałą Zarządu Oddziału w Gdańsku została skreślona z listy
    członków TOZ w grudniu 2002 r. Blokada kont pozbawia zwierzęta ze
    schroniska środków na ich utrzymanie. Zarząd Okręgu oprócz blokady kont nie
    podjął żadnych działań umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie schroniska
    (brak jakiegokolwiek kontaktu z Zarządem Okręgu w Gdańsku i Zarządem Głównym
    w
    Warszawie - nikt nie odbiera telefonów). Nadmieniamy że w schronisku jest
    obecnie ok. 350 psów i 150 kotów, które wymagają codziennej opieki. Została
    załamana prawidłowa ciągłość funkcjonowania schroniska. Z wyżej wymienionych
    przyczyn z powodu braku środków finansowych nie można zapewnić:
    - całodobowego pogotowia interwencyjnego (brak możliwości zakupu paliwa),
    - brak możliwości zakupu środków czystości, środków dezynfekcyjnych,
    leków, szczepionek ochronnych, opału,
    - bieżące zapasy żywności dla zwierząt w schronisku wystarczą na trzy dni.
    W ocenie Zarządu Oddziału w Gdańsku, Zarząd Okregu towarzystwa naruszył w
    sposób rażący postanowienia statutu stowarzyszenia par.8, jak również ustawy
    o
    ochronie zwierząt, bowiem nieprawne działania Okręgu stwarzają zagrożenie
    życia psów i kotów na terenie Miasta Gdańska. Powoduje to, że niemożliwa jest
    realizacja płatności zobowiązań wobec dostawców i urzędów, czego skutkiem
    będzie naliczenie odsetek.
    Nadmieniamy że umowa Zarządu Oddziału na prowadzenie Schroniska kończy się 31
    grudnia 2003 r. i w związku z tym Zarząd Oddziału przygotowuje się do
    rozliczenia z Miastem. Ponadto informujemy że członkowie Zarządu Okregu:
    1. Pan Janusz Sokołowski - Prezes Zarządu Okręgu pełni jednocześnie w
    strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Prezes Zarządu Głównego TOZ w Polsce,
    - Wiceprezes Zarządu Oddziału TOZ w Gdyni,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna),
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    ds. Edukacji Humanitarnej Zwierząt (funkcja płatna),
    2. Pan Marcin Piłakowski - sekretarz Zarządu Okregu (funkcja płatna) pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji nastepujące funkcje:
    - Sekretarz Generalny Zarządu Głównego TOZ,
    - Prezes Zarządu Oddziału TOZ w Wejherowie,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna)
    3. Pan Wojciech Muża - wiceprezes Zarządu Okręgu TOZ w Gdańsku pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Skarbnik Zarządu Głównego TOZ,
    - Członek Zarządu Oddziału w Wejherowie,
    - Dyrektor Wykonawczy Zarządu Głównego TOZ( funkcja płatna),
    - Dyrektor Biura Zarządu Głównego TOZ,
    - Pełnomocnik ds. programu identyfikacji i rejestracji komputerowej
    zwierząt

    Szczególną rolę w tym zespole odgrywa Pani Jolanta Gierczyk, pełniąca
    funkcje: Inspektora Okręgowego TOZ w pomorskim (Pomorze środkowe i
    wschodnie),
    - przewodniczącej okregowej Komisji Rewizyjnej,
    - członkiem Głównego Sądu Koleżeńskiego,
    - członka Zarządu Oddziału TOZ w Gdańsku.
    Wykorzystując w/w funkcje stosuje mobbing wobec członków
    Towarzystwa i inspektorów społecznych, stosuje samowolę w
    podejmowaniu decyzji.
    Uchwałą Zarządu TOZ w Gdańsku w lipcu 2002 r. Pani Jolanta Gierczyk została
    skreślona z listy członków Towarzystwa.
    Do kogo zatem się odwołać?
    W związku z zadłużeniami Zarządu Głównego TOZ, o czym wszyscy członkowie są
    informowani być może nasze pieniądze mogą wesprzeć finansowe niedobory kasy
    Zarządu Głównego.
    Zarząd Oddziału TOZ w Gdańsku podjął niezbędne kroki w celu odzyskania
    pieniędzy.

    Z
    koleżeńskim pozdrowieniem

    Prezes Zarządu Oddziału TOZ w
    Gdańsku
    Małgorzata Romanowska




    Temat: Okradanie bezdomnych zwierząt????
    Zarząd Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gdańsku informuje, że bez
    jakiegokolwiek powiadomienia władz Oddziału w dn.12 grudnia br. w godzinach
    rannych zostały zablokowane bieżące rachunki bankowe Oddziału. Zablokowane
    zostało konto, na które wpływają środki finansowe Miasta Gdańska na prowadzenie
    Schroniska oraz środki ofiarowane przez sponsorów na rzecz zwierząt. Z
    informacji udzielonej przez bank wynika, że blokady kont dokonała pani
    Katarzyna Kownacka, która dysponowała pełnomocnictwem Zarządu Okręgu.
    Nadmieniamy że pani Katarzyna Kownacka jest pracownikiem Zarządu Oddziału
    Miejskiego na stanowisku zastepcy kierownika schroniska dla bezdomnych
    zwierząt w Gdańsku i przebywa obecnie na urlopie wychowawczym. Jednocześnie
    informuje że uchwałą Zarządu Oddziału w Gdańsku została skreślona z listy
    członków TOZ w grudniu 2002 r. Blokada kont pozbawia zwierzęta ze
    schroniska środków na ich utrzymanie. Zarząd Okręgu oprócz blokady kont nie
    podjął żadnych działań umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie schroniska
    (brak jakiegokolwiek kontaktu z Zarządem Okręgu w Gdańsku i Zarządem Głównym w
    Warszawie – nikt nie odbiera telefonów). Nadmieniamy że w schronisku jest
    obecnie ok. 350 psów i 150 kotów, które wymagają codziennej opieki. Została
    załamana prawidłowa ciągłość funkcjonowania schroniska. Z wyżej wymienionych
    przyczyn z powodu braku środków finansowych nie można zapewnić:
    - całodobowego pogotowia interwencyjnego (brak możliwości zakupu paliwa),
    - brak możliwości zakupu środków czystości, środków dezynfekcyjnych, leków,
    szczepionek ochronnych, opału,
    - bieżące zapasy żywności dla zwierząt w schronisku wystarczą na trzy dni.
    W ocenie Zarządu Oddziału w Gdańsku, Zarząd Okregu towarzystwa naruszył w
    sposób rażący postanowienia statutu stowarzyszenia par.8, jak również ustawy o
    ochronie zwierząt, bowiem nieprawne działania Okręgu stwarzają zagrożenie
    życia psów i kotów na terenie Miasta Gdańska. Powoduje to, że niemożliwa jest
    realizacja płatności zobowiązań wobec dostawców i urzędów, czego skutkiem
    będzie naliczenie odsetek.
    Nadmieniamy że umowa Zarządu Oddziału na prowadzenie Schroniska kończy się 31
    grudnia 2003 r. i w związku z tym Zarząd Oddziału przygotowuje się do
    rozliczenia z Miastem. Ponadto informujemy że członkowie Zarządu Okregu:
    1. Pan Janusz Sokołowski – Prezes Zarządu Okręgu pełni jednocześnie w
    strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Prezes Zarządu Głównego TOZ w Polsce,
    - Wiceprezes Zarządu Oddziału TOZ w Gdyni,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna),
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji ds.
    Edukacji Humanitarnej Zwierząt (funkcja płatna),
    2. Pan Marcin Piłakowski – sekretarz Zarządu Okregu (funkcja płatna) pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji nastepujące funkcje:
    - Sekretarz Generalny Zarządu Głównego TOZ,
    - Prezes Zarządu Oddziału TOZ w Wejherowie,
    - Dyrektor Zarządu Głównego Krajowego Biura Identyfikacji i Rejestracji
    Komputerowej w Gdańsku (funkcja płatna)
    3. Pan Wojciech Muża – wiceprezes Zarządu Okręgu TOZ w Gdańsku pełni
    jednocześnie w strukturze organizacji następujące funkcje:
    - Skarbnik Zarządu Głównego TOZ,
    - Członek Zarządu Oddziału w Wejherowie,
    - Dyrektor Wykonawczy Zarządu Głównego TOZ( funkcja płatna),
    - Dyrektor Biura Zarządu Głównego TOZ,
    - Pełnomocnik ds. programu identyfikacji i rejestracji komputerowej zwierząt

    Szczególną rolę w tym zespole odgrywa Pani Jolanta Gierczyk, pełniąca
    funkcje: Inspektora Okręgowego TOZ w pomorskim (Pomorze środkowe i
    wschodnie),
    - przewodniczącej okregowej Komisji Rewizyjnej,
    - członkiem Głównego Sądu Koleżeńskiego,
    - członka Zarządu Oddziału TOZ w Gdańsku.
    Wykorzystując w/w funkcje stosuje mobbing wobec członków
    Towarzystwa i inspektorów społecznych, stosuje samowolę w
    podejmowaniu decyzji.
    Uchwałą Zarządu TOZ w Gdańsku w lipcu 2002 r. Pani Jolanta Gierczyk została
    skreślona z listy członków Towarzystwa.
    Do kogo zatem się odwołać?
    W związku z zadłużeniami Zarządu Głównego TOZ, o czym wszyscy członkowie są
    informowani być może nasze pieniądze mogą wesprzeć finansowe niedobory kasy
    Zarządu Głównego.
    Zarząd Oddziału TOZ w Gdańsku podjął niezbędne kroki w celu odzyskania
    pieniędzy.

    Z
    koleżeńskim pozdrowieniem

    Prezes Zarządu Oddziału TOZ w
    Gdańsku
    Małgorzata Romanowska




    Temat: Rozpada się moje małżeństwo!
    Właściwie mało homeopatyczne to będzie ale szczere
    Alinko !

    > od października, a my byliśmy u homeop. z prawdziwego zdarzenia 6 maja- to
    > chyba nie ma co liczyć od razu na efekty?!)

    własnie ! to za szybko zeby coś już powiedzieć..

    > Jutro mąż z synkiem wyjeżdżają na wakacje nad morze (razem z mamą męża- byłą
    > pielęgniarką, propagatorką leków, antybiotyków, szczepionek itd...). Boję
    > się, że tam, beze mnie zaczną synkowi coś wciskać.
    > Płakać mi się chce...

    Wcale Ci się nie dziwię :(( ja też to cieńko widzę - wygląda mi na to ze mogą
    coś Ci napsuc ..

    > Chodzimy do różnych specjalistów i nie ma jednolitej oceny stanu zdrowia
    > synka, są różne teorie, różne propozycje, ale mój zatroskany mąż winę zwala
    > tylko na homeopatię (choć żaden otolaryngolog i laryngolog nie pomógł).

    > Oczywiście stan zdrowia naszego synka to moja wina bo wierzę w jakieś
    > historyjki pani od"dyplomów za 150 zł". Już nie mam siły na dyskusje...

    Alina skoro napisałaś na forum to odpiszę co odczułam czytając Twoją
    wiadomość - jakoś mi tak dziwnie ale nie rozumiem takiego zachowania się obojgu
    małżonków.
    Mam wrażenie że ktoś w Waszym małżeństwie probuje dominować zapewne moze być to
    wlasnie Twoj mąż, tylko dlaczego zachowuje sie w taki sposob?

    W/g mnie jestes wspaniałą matką i do tego naprawdę troskliwą - pamiętam Ciebie
    z pierwszych postów jakie wysłałaś na nasze forum i właśnie taką Ciebie
    odczułam.
    Mam wrażenie że wasze dziecko jest karta przetargową w waszym małżenstwie ze
    jak się juz nie ma do czego doczepić to najlepiej to zrobić za pomocą dziecka.

    Alina czas pokazę kto z Was ma rację - ja wiem ze Ty jestes tu na mocnej
    pozycji ale wierz mi ze naprawdę nie rozumiem postępowania Twojego męza który
    podważa jakies zasady którymi się kierujecie. Ta wizyta u homeopaty i sposob
    jego zachowania to własnie jest powód dlaczego tak myslę. Biegacie po lekarzach
    i tak pewnie biegać bedziecie przez parę lat i macie tak zamiar przez ten czas
    udowadniac sobie kto ma rację ?

    Alina to coś się dzieje w was obojgu a dziecko to jedynie ta karta -
    przepraszam napewno nie chcialas tego uslyszec ale moze powinnaś zrobić ten
    pierwszy krok i usiaśc i porozmawiać z meżem i ządać od niego aby dla dobra
    Waszego małżeństwa pomógł Tobie i sobie odnależć tę radość która napewo kiedys
    była między wami - sposobu abyście razem umieli stawiać czoła takim wlasciwie
    prozaicznym problemom a nie udawadniać sobie kto ma rację...

    Jako matka jestem przy Tobie - postaraj się być silniejsza, stanowcza bo wiem
    ze takie potrafimy być gdy w grę wchodzi zdrowie naszych dzieci...




    Temat: Ślązacy przed Trybunałem w Strasburgu
    Gość portalu: kowal napisał(a):

    > dzieki...
    ?????
    > drukowane litery sluza mi do podkreslenia istotnych dla mnie
    > rzeczy... (...)
    to ja tez bede akcentowac. Na marginesie – mialam napisac „duzymi” literami a
    nie „drukowanymi”, ale widze, ze mimo bledu wiadomo o co chodzi.
    > tak powiem im to - na olimpiade w 2012 roku Krolestwo (...)
    ciekawa jestem, co ci powiedza. Nie znam sie za bardzo na sporcie, ale co maja
    komitety olimpijskie do polityki panstwa? Czy Anglia, Szkocja i Walia maja
    osobne komitety olimpijskie?
    > slask napedzal zacofana gospodarke Polski dawno temu (...)
    jesli widzisz Slask tylko przez pryzmat gornictwa i hut to ci wspolczuje
    > "kaleczyl po polsku" ich mniemaniu tzn. udawal polaka...
    najpierw piszesz o niemieckim brzmieniu, potem sie wycofujesz. Nawet IPN
    twierdzi, ze cyt. „często traktowali ludność miejscową jako niemiecką”. No ale
    ty jestes przeciez madrzejszy.
    link podany wczesniej
    > nie obozy przejsciowe... nawet takie same byly budowane w 1981 roku (...)
    zakladam, ze ten tekst pisales przed przejrzeniem podanych cytatow
    > > gdyby mial brzydki dom, nie musialby sie w ogole upierac
    > akurat ...
    IPN: „Ludność napływowa czasem tropiła Niemców nie tam, gdzie rzeczywiście
    mieszkali, lecz tam, gdzie była lepsza zagroda lub mieszkanie.”
    link podany wczesniej
    > a co powiesz o tych slazakach co wyjezdzali do niemiec
    > powolujac sie na szczepienie psa napisane w jezyku niemieckim???
    ???? Podaj przyklad
    > a ja mysle ze to jest twoj wymysl...
    spytaj sie, sprawdz
    > wiesz co zostan na poczatkiem filologiem polskim (...)
    Wystarczy czasem troche pomyslec: jezeli ktos „od gory” nagle zmienia jezyk
    poprzez wyrzucanie niewygodnych slow, zmienia reguly gramatyczne tak by
    pasowaly do jakiegos wzoru, zmienia wymowe liter (np.”o”), akcent, to to jest
    dzialanie polityczne. Jezyk jest tworem zywym i jesli ludzie na Slasku uzywali
    przez np. 200 lat jakies slowo to znaczy, ze przyjelo sie do jezyka. Wiec jesli
    nagle jakis „prorok” odkrywa, ze jest niepoprawne, to tym samym podwaza swoj
    autorytet. W ten sposob mozna skasowac dowolny jezyk, np. ktorys z jezykow
    wschodnich sasiadow. Wystarczy tylko wykasowac rusycyzmy (w slaskim
    analogicznie germanizmy), poprawic troche gramatyke, wymowe i juz jak znalazl
    mamy gware polska.
    Inny przyklad autorytetu: to socjolodzy zaskoczeni wynikami spisu czy tez pewna
    pani profesor publicznie podaje informacje, ze narodowosc slaska byla podawana
    z powodu frustracji (zamykanie kopaln). Takie teksty autorytetow sprawiaja
    tylko bol tym, ktorzy zawsze autentycznie czuli sie Slazakami i kochali slaski
    taki jaki byl wlasnie. Niestety, niektorzy autoryteci sa w stanie podeptac
    kazda swietosc.
    > jak zwykle nic sie nie dowiedzialem na temat historii
    jest sporo. Podforum: Slask, Polska, Niemcy oraz forum
    forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=10650
    > nie udownidnisz mi tego bo to nieprawda...! (...)
    > a słonie lataja...
    zakladam, ze ten tekst tez pisales przed przejrzeniem podanych przeze mnie
    cytatow. Niemniej jednak powinienies bardziej uwazac co piszesz. W kazdym
    narodzie sa ucziwi ludzie i sa tez bestie. Polacy nie sa wyjatkiem, a twoje
    teksty o sloniach niczego nie zmienia a jedynie swiadcza o tobie.

    > ludzie podajacy sie na tym forum za Slazakow sa
    > przepelnieni jakas niespotykana gorycza, zalem i ksenofobia...
    > regionalna...” [z innego postu]
    dziwnie piszesz. W Polsce pamieta sie zabory, wojne i wszystkie inne
    wydarzenia, ktore sprawily bol, mimo ze wolno o tym mowic, pisac, czy nawet
    krzyczec. Polowa polskiej literatury to walka narodowo-wyzwolencza. Spora czesc
    Slazakow nie mogla o swych przykrych przezyciach mowic przez dziesieciolecia, a
    to tylko poteguje bol. Cos tu wieje hipokryzja.
    cdn



    Temat: Pulmicort 0.125 lub Flixotide - kto brał dłużej?
    Nie wiem czy tu jeszcze zajżysz ale... Mam 5,5 letniego synka, który zaczął
    mieć problemy z oskrzelami w 10-tym m-cu życia. miał wtedy pierwszy atak-
    jechaliśmy na pogotowie, dostał Dexawen w zastrzyku i Flixotide i Serevent we
    wziewach. Był tez antybiotyk i najpierw Ketotifen a potem Zyrtek. Po wyleczeniu
    tego zapalenia, w krótkim czasie (również odstawione wziewy)pojawiła się
    następna infekcja. Pierwsze zachorowanie było w grudniu a trwało tak do
    kwietnia -maja. Lato wporządku a na jesień znowu to samo.Jesienią po 3 pod rząd
    zapaleniu oskrzeli wywiązało się zapalenie płuc i szpital, I tak to mniej
    więcej wyglądało az do czasu uzyskania skierowania do alergologa. Zaznaczm, iż
    długho nie mogłam go uzyskać, gdyż pediatrzy uważali iz to nawracające
    spastyczne zapalenia oskrzeli. Na wizytę u alergologa musielismy poczekać 2 lub
    3 m-ce(ach te kontrakty):/ Do tego czasu pierwszej wizyty byliśmy częstymi
    gośćmi na izbie przyjęć (zwłaszcza w nocy) Mały wziął "kilogramy" antybiotyków
    i "litry " Dexawenu. 2 m-ce przed 3 urodzinami byliśmy wreszcie na pierwszej
    wizycie. Od tego czasu mały dostaje stale Flixotide (obecnie 2x1 wziew) i
    singulair (teraz 2 rok). Pediatrzy popełniali ten błąd, w jego przypadku, iż
    kazali nam odstawiać wziewy jak tylko było lepiej. Ma zdiagnozowaną astme
    oskrzelową. Już w pierwszym roku leczenia mogliśmy odstawić Serewent a tylko
    dorażnie podawać Berodual. To nasza histoeia w skrócie a teraz spróbuje
    odpowiedzieć na Twoje wątpliwości.
    Jak już wiesz, mój syn jako bardzo malutki zaczął dostawać sterydy i nie ma
    żadnych negatywnych skutków. Większą szkodę zrobiły mu te niepotrzebne
    antybiotyki, gdyż odporność miał zerową i leczył się coraz gorzej. Sterydy
    podawane wziewnie nie mają takigo szkodliwego wpływu na organizm jak te
    doustne. Mało tego, gdy zapytałam o szkodliwość przy młodszym synku - u niego
    niestety zaczęło się jak miał 2,5 m-ca- to dowiedziałam się że, płuca rozwijają
    się bodajże do 8 rż (chyba)i te leki mają dla nich korzystny wpływ. Młodszy syn
    dostaje Budesonid mite 2x1 wziew. Młodszy ma tera prawie 13 m-cy i muszę
    przyznać, że u niego też jest poprawa. Niestety nie mogę Ci nic powiedzieć o
    Pulmikorcie, gdyż starszy żle na niego reagował (nasilał kaszel)i nie
    stosowaliśmy. A jeśli chodzi o minusy długotrwałego przyjmowania Flixotidu czy
    Budesonidu to ja widziałam minusy tylko gdy go nie przyjmowal. Gdy starszy
    zaczynał kasłać to zwiększaliśmy do 4x1 wziew a jak przestawał to stopniowo
    zmniejszaliśmy. I to działa. Starszy od prawie 2 lat nie miał przykurczu
    oskrzeli a od roku zapalenia oskrzeli (udawało nam się powstrzymać ataki
    zwiększając dawkę przeciwzapalnego i wdrażając rozkurczowy). To nie są straszne
    leki ale niestety konieczne. Zyrtek p. doktor kazała nam odstawić po prawie 2
    latach stosowania (tzn. na pierwszej wizycie u niej ). Co do odczulania, to
    odczula się dzieci od 5 rż, więc Twój jak najbardziej ale o tym decyduje
    lekarz. Mój starszy niestety najbardziej uczulony jest na pleśni. Dożo mi już
    tego wyszło a nawet nie wiem czy to przeczytasz. Napisze jescze,że porócz
    obecnie stosowanych leków "przerabialiśmy" jeszcze: Salbutamol, aminofiline,
    Theowent, wsponiany wcześniej Serewent i Berodual a nawet Hydrocortyson w
    tebletkach (przepisała mu lekarka na izbie przyj. ale nia podałam) oraz w
    nebulizacjach Ventolin,Pulmikort (tylko 2 ampułki), Berodual, Flixotide,
    Mucosolwan.Mieliśmy też 2 kuracje Ribomunylem (szczepionka uodporniająca). Mam
    nadzieję, że tu jeszcze zajrzysz. Jeśli jest coś nielogicznie to przepraszam
    ale troche już późno i nie tak jasno się myśli ; ). Gdybyś tu jednak zajrzała i
    miała jakieś pytania to pisz, zajrze jeszcze. Ps. dziś na to forum natknęłam
    się przypadkowo. Podrowienia i zdrówka dla synka.



    Temat: Komu pozwolić na groźnego psa
    Jak najbardziej popieram wszelkie działania mające na
    celu "uporządkowanie" psiego problemu. Sam posiadam psa i często
    spotykam się z nieodpowiedzialnością (i bezkarnością)
    różnych "posiadaczy psów". Tak się składa, że posiadanie psa, to
    przede wszystkim odpowiedzialność. Problemem polega jednak
    głównie na:
    1. Braku odpowiedniej wiedzy na temat psów i dostępu do niej.
    Rzadko kiedy hodowcy przekazują pełne informacje na temat
    oferowanych szczeniąt, również rzadko decydują się o
    nierozmnażaniu osobników agresywnych. Problemem jest również
    socjalizacja szczeniąt. Prawdą jest, że szczeniaki, główne
    doświadczenia życiowe nabywają w okresie pomiędzy 6 a 16
    tygodniem życia. Tylko pies, który w tym czasie będzie spotykał
    się z różnorodnymi sytuacjami, w przyszłości będzie spokojnym i
    miłym towarzyszem. Szczeniaki trzymane w izolacji będą miały
    skłonności do agresji (tak się bowiem składa, że w naturze psa
    jest ucieczka lub atak na nieznane - a, że uciec nie zawsze
    może...). Do tego dochodzą stosowane u nas (w większości
    przypadków) "agresywne" metody szkoleniowe. Niestety dotyczy to
    również szkoleniowców z ZK, którzy stosują metody sprzed wieku.
    Nic dziwnego, że psy tak traktowane są nerwowe i agresywne.
    Książki dot. wychowania i szkolenia psów dostępne na naszym
    rynku (wydania w języku polskim) są przestarzałe a metody
    polecane w nich, stosowane przez
    niedoświadczonych "szkoleniowców", powodują więcej szkód niż
    pożytku.
    2. Braku dobrej woli ze strony władz gmin i miast. Skutkiem tego
    jest brak "wybiegów" dla psów i z konieczności musimy szukać
    miejsc, gdzie nasze czworonogi mogą sobie pobiegać. Propozycja
    aby takie wybiegi organizować w miejscach "które wyznaczą gminy
    (nie mogą to być jednak tereny w pobliżu żłobków, przedszkoli,
    szkół, parków miejskich i "pasa drogi publicznej")" jest,
    delikatnie mówiąc, chybiony - gdyż od razu wskazuje się, że ma
    to być na obrzeżach miast - czyli ktoś, kto nie ma samochodu a
    mieszka w centrum dużego miasta, nigdy tam nie trafi. Poza tym
    autorzy przepisu "zapomnieli" o socjalizacji psów. Proponuję,
    aby takie miejsca były właśnie w parkach i w pobliżu placów
    zabaw dla dzieci, aczkolwiek ogrodzone i odpowiednio wyposażone -
    niech to będą place zabaw dla psów a nie tylko "toalety".
    3. Jeżeli zaś chodzi o listę ras niebezpiecznych, to jest to po
    prostu czysta paranoja. Każdy pies może być niebezpieczny.
    Jamnik może poważnie pokaleczyć 2-3 letnie dziecko, a pies
    ważący 20-30 kg może poważnie zagrozić dorosłemu człowiekowi.
    Zamiast tego proponuję, aby wreszcie przestać wymyślać "rasy
    niebezpieczne" tylko powiedzieć wprost: wszystkie psy muszą
    przejść testy psychiczne. Te które okażą się agresywne muszą
    podlegać szkoleniu a te, których agresja jest "wysoka" muszą być
    wysterylizowane (i nie ma znaczenia, czy jest to mieszaniec, czy
    też wielokrotny champion) albo, niestety, uśpione.
    4. Należy ponadto wprowadzić nadzór nad "ośrodkami
    szkoleniowymi". Poziom, który reprezentują niektóre (a w
    zasadzie większość) tych "szkół dla psów" jest żenujący. I wcale
    Związek Kynologiczny nie gwarantuje odpowiedniego poziomu
    szkoleń. Spotkałem wiele psów (i ich właścicieli), które mając
    ukończone kursy i zdane egzaminy (chodzi o PT) prezentowały
    żałośnie niski poziom posłuszeństwa, nie wspominając
    o "równowadze psychicznej".
    5. Jednocześnie należy wprowadzić obowiązek "rejestracji"
    wszystkich psów. I nie chodzi tu o pobór opłat, ale o kontrolę
    stanu zdrowia zwierząt. Proponuję, aby obowiązkowe były nie
    tylko szczepienia przeciw wściekliźnie, ale również wszystkie
    pozostałe, mające na celu zabezpieczenie psów przed chorobami
    typowymi dla nich. Ponadto jestem za obowiązkiem
    posiadania "świadectwa zdrowia" psa, świadczącego, że jest on
    pod stałą opieką weterynaryjną. Jest to (zdrowie) podstawowy
    warunek, aby pies mógł przebywać w miejscach publicznych.




    Temat: >>Allah_Ahbar___Sadam_twoje_dni_policzone.......!_
    >>Allah_Ahbar___Sadam_twoje_dni_policzone.......!_

    OSZUSTWA SADAMA HUSEJNA

    Iraccy oficerowie rozmawiali, jak ukryć broń przed inspektorami. Irak ma
    ruchome fabryki do produkcji wąglika. Al-Kaida trenuje tam ataki z trującą
    rycyną. To główne tezy wystąpienia sekretarza stanu Colina Powella przed
    Radą Bezpieczeństwa.

    W sali obrad Rady Bezpieczeństwa stawili się wszyscy, a debatę transmitowała
    na żywo CNN. - Nie mogę wam powiedzieć wszystkiego, co wiemy - zastrzegł
    Powell. - Ale to, czym mogę się z wami podzielić, jest kłopotliwe. Irak
    dopuszcza się "poważnych naruszeń" rezolucji ONZ nr 1441. To grozi
    Irakowi "poważnymi konsekwencjami" i stanowi wystarczający powód do operacji
    wojskowej. Najpierw puszczono nagranie rozmowy dwóch irackich oficerów z
    Gwardii Republikańskiej, którzy dyskutowali o ukryciu przed inspektorami
    jakiejś ciężarówki.

    Inspektorzy, mówił Powell, są pod stałą obserwacją, strona iracka z
    wyprzedzeniem dowiaduje się o ich planach i usuwa kompromitujące materiały z
    obiektów, które mają być kontrolowane. Na dowód Powell pokazał satelitarne
    zdjęcia bunkra z bronią chemiczną. Wyjaśnił, że jedna z fotografii pokazuje
    czyszczenie bunkra przed spodziewaną inspekcją. Inne przedstawiają ośrodek
    wytwarzania szczepionek w Amiriyah, z którego ciężarówki wywożą sprzęt.
    Według wywiadu, tam m.in. Irak przechowuje broń chemiczną i rakietową. Na
    zdjęciach fabryki chemicznej al-Musayyib widać zrytą buldożerem ziemię, co
    miało zatuszować dowody.

    Następnie Powell opowiedział o doniesieniach, że Husajn groził naukowcom i
    ich rodzinom "poważnymi konsekwencjami", czytaj: śmiercią, jeśli przekażą
    inspektorom ważne informacje i zmusił ich do podpisania lojalki. Reżim
    zastrasza też zwykłych obywateli, by nie dopuścić do ich współpracy z
    inspektorami. Cztery niezależne źródła miały potwierdzić, że Irak zbudował 7
    nowoczesnych fabryk broni biologicznej oraz laboratoria naukowe, które
    poruszają się na 18 ciężarówkach i zdolne są do produkcji wąglika, rycyny i
    innych komponentów.

    Wywiad USA uważa, że Irak ma zapasy ok. 100-500 ton gazów chemicznych i 16
    tys. rakiet bojowych i że Husajn upoważnił dowódców do ich użycia. Powell
    przypomniał, że Bagdad nie rozliczył się z 4 ton gazu paraliżującego VX. -
    Mamy dowody, że ta broń istnieje - przekonywał Powell. - Nie mamy dowodów,
    że Irak je zniszczył. Husajn zabiega o zdobycie materiałów rozszczepialnych.
    Ponadto członkowie al-Kaidy swobodnie działają w Iraku. Komórkę wspiera Abu
    Musab Zarqawi, bliski współpracownik bin Ladena, który uciekł do Iraku po
    wojnie afgańskiej. Waszyngton długo zastanawiał się, co może ujawnić ? w
    obawie o wskazanie źródeł informacji i o bezpieczeństwo swoich żołnierzy nad
    Zatoką Perską. W końcu uznano: nie ma pożytku z danych wywiadu, jeśli nie
    można ich użyć. Za Powellem siedział dyrektor CIA George Tenet. Jego
    obecność miała uwiarygodnić dokumenty i stanowić "osobiste poparcie" dla
    wystąpienia Powella.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dsj4cup.htw.pl



  • Strona 3 z 3 • Wyszukano 182 rezultatów • 1, 2, 3 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl.