Strona Główna Jadwiga Banaś Rzeszów Jadwiga Hohenzollern Jadwiga Jagiellonka Jadwiga Janus Jadwiga Kaczyńska Jadwiga Piekarska Jadwiga Serkowska Jak grać w rzutki Jak chronic Jak napisać opinię |
Widzisz wypowiedzi wyszukane dla zapytania: Jadwiga Jankowska CieślakTemat: Nominacje do Orłów 2009 Polską Nagrodę Filmową w tym roku dostanie jeden z trzech filmów: "33 sceny z życia" Małgorzaty Szumowskiej, "Cztery noce z Anną" Jerzego Skolimowskiego lub "Mała Moskwa" Waldemara Krzystka. Ich autorzy walczą również o nagrodę za reżyserię. Za główną rolę męską nominowano: Marcina Dorocińskiego ("Boisko bezdomnych"), Krzysztofa Stroińskiego ("Rysa") oraz Macieja Stuhra ("33 sceny z życia"). Za rolę kobiecą; Kingę Preis ("Cztery noce z Anną"), Swietłanę Chodczenkową ("Mała Moskwa") i Jadwigę Jankowską-Cieślak ("Rysa"). Orły zostaną w tym roku przyznane po raz 11. Od 2004 r. wyboru w głosowaniu dokonuje licząca ponad 500 członków Polska Akademia Filmowa. Ogłoszenie werdyktu 9 marca w Teatrze Narodowym w Warszawie będzie transmitowane przez TVP. Źródło: Gazeta Wyborcza Temat: Rysa Dla takich filmow chce sie chodzic do kina. Swietny dramat psychologiczny, ktorego fabula nawiazuje do autentycznej historii z udzialem Stasi, ale tyle tylko w nim polityki, ze ujawnione wydarzenia sprzed lat sa powodem lub katalizatorem dramatu starego malzenstwa. Film jest zbudowany na niedopowiedzeniach, przez co unika stawiania kropki nad i oraz osadu bohaterow na rzecz pokazania dramatu i pozostawiania widzowi pytan, na ktore nie daje lopatologicznych odpowiedzi. Pytan zarowno do przebiegu wydarzen i dotychczasowych relacji dwojki bohaterow, jak - i przede wszystkim - natury moralnej - tu mozna by dlugo wyliczac. Film nie daje gotowych rozwiazan, nie feruje wyrokow, nie pokazuje czarno-bialych postaci... Nie gra na uczuciach widzow, za to wciaga ciekawą fabulą i gestniejacym hipnotycznym klimatem. Calosc akcji dzieje sie w Krakowie, co ma znaczenie dla wzmocnienia problematyki - miejsce, w ktorym inteligencji przypisuje sie wiernosc tradycji i trwalym wartosciom- oraz dla urody filmu (fotogenicznosc niepamietajacych remontu wnetrz wrecz urzeka po sztampie filmow kreconych jak w salonach meblowych). Swietny film genialnie zagrany przede wszystkim przez Jadwige Jankowska-Cieslak, ktorej nowsze role udalo mi sie przegapic, omijajac w zwatpieniu - poza wyjatkami - polskie filmy. Po tym ma sie ochote obejrzec pzostale, wysoko ocenione w Gdyni, lacznie z glownym nagrodzonym, ktory sie pewnie nie umywa do Rysy Mam nadzieje, ze kogos namowie do obejrzenia Temat: teatr ehhh, u nas na przyjazd dziadków nie ma co liczyć. W teatrze byłam ostatni raz w 2006. W trakcie studiów najczęściej (czyli w sumie ok. 5 razy;) ) chodziłam do Dramatycznego. Bardzo tam lubię Jadwigę Jankowską-Cieslak. Temat: Nominacje do Orłów 2009 "33 sceny z życia" Małgorzaty Szumowskiej otrzymały wczoraj Polską Nagrodę Filmową dla najlepszego filmu ubiegłego roku Nagrody rozdano w warszawskim Teatrze Polskim. Nominowany w 11 kategoriach film Szumowskiej o młodej artystce, która musi się zmierzyć ze śmiercią swoich rodziców - wielki przegrany festiwalu w Gdyni - otrzymał też Orła za montaż oraz muzykę Pawła Mykietyna. W kategoriach aktorskich tegoroczne Orły zdominowała "Rysa" Michała Rosy - nagrody powędrowały do występującego w tym filmie duetu: Jadwigi Jankowskiej-Cieślak i Krzysztofa Stroińskiego grających małżeństwo, na które pada cień z przeszłości. Za najlepszego reżysera uznany został Jerzy Skolimowski, którego kameralne "Cztery noce z Anną" nominowane były w siedmiu kategoriach (nagroda za zdjęcia Adama Sikory). Na jeszcze więcej, bo aż osiem statuetek, miała szansę zwycięska w Gdyni "Mała Moskwa" Waldemara Krzystka. Melodramat o zakazanej miłości Rosjanki i polskiego oficera zdobył pięć nagród, w tym za scenariusz. Grająca w tym filmie Elena Leszczyńska uznana została za odkrycie roku. Danuta Szaflarska, która w ubiegłym roku odbierała statuetkę za rolę główną w "Pora umierać", tym razem otrzymała Orła za rolę drugoplanową w komedii Juliusza Machulskiego "Ile waży koń trojański". Laur za najlepszy film zagraniczny otrzymał francusko-amerykański "Motyl i skafander" Juliana Schnabela. Już kilka dni wcześniej ogłoszono laureata nagrody za osiągnięcia życia. Otrzymał ją operator Jerzy Wójcik (autor zdjęć do m.in. "Eroiki", "Popiołu i diamentu", "Matki Joanny od Aniołów" czy "Faraona"). Organizatorem Polskich Nagród Filmowych jest Niezależna Fundacja Filmowa przy wsparciu ministerstwa kultury oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Nagrody przyznawane od 1999 r. swoją formułą nawiązują do amerykańskich Oscarów. Wyboru zwycięzców dokonuje licząca ponad 500 członków Polska Akademia Filmowa (jej prezydentem od roku jest Agnieszka Holland) - odpowiednik podobnych gremiów przyznających francuskie Cezary, hiszpańskie nagrody Goya czy Europejską Nagrodę Filmową. Głosowanie odbywa się dwustopniowo, w pierwszym etapie wszyscy członkowie Akademii głosują wyłącznie w kategoriach najlepszy film, role i Najlepszy Film Europejski, a w innych (muzyka, montaż, zdjęcia) głosy oddają wyłącznie fachowcy z danej branży. W tym roku do nagród pretendowało 30 polskich filmów, które kinową premierę miały pomiędzy 1 stycznia a 31 grudnia 2008 r. Źródło: Gazeta Wyborcza Temat: Komitety Wyborcze - Wybory Samorządowe 2006 Oto obiecana lista zgłoszonych do PKW komitetów wyborczych organizacji (bez partii politycznych) – to, co znalazłam na pkw.org.pl 1. Komitet Wyborczy Towarzystwo Rozwoju Ziemi Brzeskiej KW TRZB Pełnomocnik wyborczy: Zdzisław Bagiński, Pełnomocnik finansowy: Henryk Szostek 2. Komitet Wyborczy Wyborców "PERSPEKTYWA" KWW "PERSPEKTYWA"Pełnomocnik wyborczy: Damian Patryk Jacheć Pełnomocnik finansowy: Damian Patryk Jacheć 3. Komitet Wyborczy Wyborców POSTĘP I ROZWÓJ KWW POSTĘP I ROZWÓJ Pełnomocnik wyborczy: Irena Pulit Pełnomocnik finansowy: Irena Pulit 4. Komitet Wyborczy Wyborców POROZUMIENIE CENTROPRAWICY KWW PC Pełnomocnik wyborczy: Andrzej Cieślik Pełnomocnik finansowy: Leszek Marian Piskoń 5. Komitet Wyborczy Wyborców SAMORZĄDOWE POROZUMIENIE PRAWICY KWW SPP Pełnomocnik wyborczy: Czesław Grabiński Pełnomocnik finansowy: Józef Kaczan 6. Komitet Wyborczy Wyborców Marii Markowskiej – Brzezina KWW Marii Markowskiej - Brzezina Pełnomocnik wyborczy: Maria Milewska Pełnomocnik finansowy: Maria Milewska 7. Komitet Wyborczy Wyborców "PRZYJAZNA WIEŚ" KWW "PRZYJAZNA WIEŚ"Pełnomocnik wyborczy: Edward Konrad Pawlita Pełnomocnik finansowy: Edward Konrad Pawlita 7. Komitet Wyborczy Wyborców MŁODE POKOLENIE KWW MP Pełnomocnik wyborczy: Łukasz Kowalczyk Pełnomocnik finansowy: Łukasz Kowalczyk 9. Komitet Wyborczy Wyborców Brzeskie Forum Samorządowe KWW BFS-Forum Pełnomocnik wyborczy: Roman Edward Bardega Pełnomocnik finansowy: Anna Jadwiga Pul-Górniak 10. Komitet Wyborczy Wyborców "PRZESZŁOŚĆ" KWW "PRZESZŁOŚĆ" Pełnomocnik wyborczy: Lidia Marciniak-Kożuchowska Pełnomocnik finansowy: Anna Lachowicz 11. Komitet Wyborczy Wyborców MŁODY BRZEG KWW MŁODY BRZEG Pełnomocnik wyborczy: Waldemar Łużyński Pełnomocnik finansowy: Krzysztof Gwozdecki 12. Komitet Wyborczy Wyborców "Prawica RAZEM" KWW Prawica RAZEM Pełnomocnik wyborczy: Dariusz, Marek Kowalik Pełnomocnik finansowy: Wojciech Brzozowicz 13. Komitet Wyborczy Wyborców - DOŚĆ HASEŁ! KWW - DOŚĆ HASEŁ! Pełnomocnik wyborczy: Jarosław Łysanowicz Pełnomocnik finansowy: Mariola Jankowska Temat: Mała Moskwa Jurorzy ostatniego gdyńskiego festiwalu mogą sobie pogratulować. Gdyby nie ich decyzja, honorująca "Małą Moskwę" ponad wszystko inne, film Waldemara Krzystka oglądałoby się tak, jak na to zasługuje - jako przyzwoity melodramat. A tak... - czytamy w piątkowym dodatku DZIENNIKA. W tym roku w Gdyni nie byłem, więc na całą awanturę patrzę z zewnątrz, bez emocji. Po festiwalowej projekcji czytałem o dziele Krzystka same superlatywy jako o filmie, który ma szanse zachwycić szeroką i zadowolić wyrafinowaną publiczność. Werdykt wywrócił opinie do góry nogami. Teraz dowiadywałem się, że "Mała Moskwa" to ordynarny harlequin, a jurorzy jeden po drugim zaczęli dystansować się od podpisanej przez siebie decyzji. Minęły dwa miesiące, kupuję branżowe "Kino" i czytam w rozmowie podsumowującej festiwal, że film Krzystka dostał jednak to, na co zasługiwał. Zatem "Mała Moskwa" górą? Jednak nie. Obraz Krzystka w lwiej części ogląda się dobrze, ani przez moment nie zapominając jednak, że to kino wtórne, dowód, że sprawny skądinąd reżyser biegłość swego warsztatu poświęca dla opowieści boleśnie staroświeckiej. Takie filmy kręciło się nagminnie dwie, trzy dekady temu, a przy tym porównywanie "Małej Moskwy" z filmami takiego, dajmy na to, Davida Leana, to czysty absurd. Kompletnie inna klasa, z czego zapewne Waldemar Krzystek zdaje sobie sprawę. W zestawieniu z gdyńskimi rywalami rzecz też wypada przeciętnie. Wyżej cenię nie tylko "33 sceny z życia" Szumowskiej, ale i "Rysę" Rosy, filmy Skolimowskiego i Adamik. Choć to z kolei nie oznacza, że seans "Małej Moskwy" nie przynosi żadnych przyjemności. Wymieńmy zatem plusy. Realizacyjny rozmach. Znak, że Krzystkowi nie zaszkodziły lata w Teatrze TV. Wciąż czuje kino, wie, co to znaczy opowiadać z oddechem. Kiedy pada deszcz, to naprawdę pada, kiedy jest scena zbiorowa, nie ma prowizorki. Dobre wrażenie robi też aktorstwo, przede wszystkim rosyjskich wykonawców. Svetlana Khodchenkova w roli śmiertelnie zakochanej w polskim oficerze żony oficera wojsk radzieckich stacjonujących w Legnicy jest zjawiskowo piękna i posiada dar skupiania na sobie uwagi widzów. Gra jak trzeba powściągliwe, forte zostawiając na rzadkie okazje. Sukces niewątpliwy, choć zestawianie tej roli z kreacją Jadwigi Jankowskiej-Cieślak z "Rysy" wydaje się nieporozumieniem. Równie wyraziście wypada męska część rosyjskiej obsady z Dmitrijem Ulianovem (zdradzany mąż) i Jurijem Itskovem (politruk) na czele. Na ich tle nasz Lesław Żurek jako zakochany Polak wygląda jak nieśmiały adept. A teraz lista wątpliwości. Choć scenariusz "Małej Moskwy" jest oparty na faktach, historia w wielu miejscach szeleści papierem. Krzystka zawiódł słuch na dialogi. Bywają w filmie tak pompatyczne, że kładą najbardziej poruszające sceny, budząc śmiech. Nie sprawdza się wprowadzenie na ekran córki bohaterki, która ma prześwietlić po latach jej miłosne zauroczenie. Raz, że Khodchenkova w tej partii radzi sobie znacznie gorzej. Dwa, że cały zabieg sprawia wrażenie sztucznie narzuconej ramy. W dodatku w miłość większą niż życie mimo wysiłków aktorki musimy uwierzyć na słowo. Krzystek każe bohaterom bez przerwy o niej gadać. Erotyki zaś boi się jak ognia. Najbardziej przeszkadza jednak to, że "Mała Moskwa" wygląda na film nakręcony na zamówienie. Rzecz zdarzyła się naprawdę, ale brzmi dziś jak prosta odpowiedź na polski kompleks Rosji. Jesteśmy przez nią ciemiężeni, no to przedstawmy Rosję jak żałosnego impotenta, każmy ich krasawicy zakochać się bez pamięci w Polaku. Poprawa samopoczucia gwarantowana... Żródło: dziennik.pl |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||